PSprywata kurdupli jest min powodem dlaczego w Polin nie są ozusowane samochody służbowe - bo lwia część z nich to budżetówa (reszta to zachodnie korpo). A podobno Mati szuka kasy na ZUS.Samochód służbowy - to samochód przypisany jako bonus do zatrudnionego na etat.
Cytat: rysio w Grudnia 13, 2019, 21:43:09 pmPSprywata kurdupli jest min powodem dlaczego w Polin nie są ozusowane samochody służbowe - bo lwia część z nich to budżetówa (reszta to zachodnie korpo). A podobno Mati szuka kasy na ZUS.Samochód służbowy - to samochód przypisany jako bonus do zatrudnionego na etat.Są ozusowane. Za możliwość korzystania z samochodu służbowego do celów prywatnych pracownik uzyskuje przychód - w zależności od pojemności silnika - 250 albo 400 zł, który jest objęty wszystkimi składkami i opodatkowany. Aczkolwiek nie wiem, czy dotyczy to ministrów
Opodatkowanie w jakiejkolwiek formie wydatków budżetowych jest absurdem i najwiekszą racją stanu mafii księgowych, która razem z tzw. informatykami opanowała swiat i doi reszte do sucha.
Cytat: Sławek125 w Grudnia 14, 2019, 10:59:57 amOpodatkowanie w jakiejkolwiek formie wydatków budżetowych jest absurdem i najwiekszą racją stanu mafii księgowych, która razem z tzw. informatykami opanowała swiat i doi reszte do sucha.Panie Sławku my nie mówimy o opodatkowaniu "wydatków budżetowych" ale o opodatkowaniu osób fizycznych trzymających władzę (i ich przywilejach finansowanych przez podatnika)
Cytat: Teresa w Grudnia 14, 2019, 09:05:54 amCytat: rysio w Grudnia 13, 2019, 21:43:09 pmPSprywata kurdupli jest min powodem dlaczego w Polin nie są ozusowane samochody służbowe - bo lwia część z nich to budżetówa (reszta to zachodnie korpo). A podobno Mati szuka kasy na ZUS.Samochód służbowy - to samochód przypisany jako bonus do zatrudnionego na etat.Są ozusowane. Za możliwość korzystania z samochodu służbowego do celów prywatnych pracownik uzyskuje przychód - w zależności od pojemności silnika - 250 albo 400 zł, który jest objęty wszystkimi składkami i opodatkowany. Aczkolwiek nie wiem, czy dotyczy to ministrów To o czym pani wspomina bylo spowodowane checia ograniczenia odliczania VAT-u od paliwa. I tak agentka ubezpieczeniowa ( dzial. Gosp.) odliczala sobie vat od benzyny. Jadac do klienta odwiozla dziecko do przedszkola i skarbowka wprowadzila tzw 'uzytek mieszany' - czyli odliczenie tylko 1/2 vat. ( tak samo vat od leasingu) Polowala skarbówka na samochody przedsiebiorcow pod marketami - robiono zdjecia. Uzywa Pan auta do celow prywatnych - zwraca pan odliczony vat. Dlatego mowilo sie aby kupic podczas zakupow w markecie "olowek" za 0,50 pln na rachunek by uzasadnic pobyt wmarkecie.To byla przyczyna wprowadzenia symbolicznej oplaty, o ktorej pani pisze.
Cytat: rysio w Grudnia 14, 2019, 10:34:19 amCytat: Teresa w Grudnia 14, 2019, 09:05:54 amCytat: rysio w Grudnia 13, 2019, 21:43:09 pmPSprywata kurdupli jest min powodem dlaczego w Polin nie są ozusowane samochody służbowe - bo lwia część z nich to budżetówa (reszta to zachodnie korpo). A podobno Mati szuka kasy na ZUS.Samochód służbowy - to samochód przypisany jako bonus do zatrudnionego na etat.Są ozusowane. Za możliwość korzystania z samochodu służbowego do celów prywatnych pracownik uzyskuje przychód - w zależności od pojemności silnika - 250 albo 400 zł, który jest objęty wszystkimi składkami i opodatkowany. Aczkolwiek nie wiem, czy dotyczy to ministrów To o czym pani wspomina bylo spowodowane checia ograniczenia odliczania VAT-u od paliwa. I tak agentka ubezpieczeniowa ( dzial. Gosp.) odliczala sobie vat od benzyny. Jadac do klienta odwiozla dziecko do przedszkola i skarbowka wprowadzila tzw 'uzytek mieszany' - czyli odliczenie tylko 1/2 vat. ( tak samo vat od leasingu) Polowala skarbówka na samochody przedsiebiorcow pod marketami - robiono zdjecia. Uzywa Pan auta do celow prywatnych - zwraca pan odliczony vat. Dlatego mowilo sie aby kupic podczas zakupow w markecie "olowek" za 0,50 pln na rachunek by uzasadnic pobyt wmarkecie.To byla przyczyna wprowadzenia symbolicznej oplaty, o ktorej pani pisze.To, o czym pisałam nie ma nic wspólnego z ograniczeniem odliczenia VAT ani z osobami prowadzącymi działalność gospodarczą. Dotyczy wyłącznie pracowników, którzy jeżdżą samochodami należącymi do zatrudniającej ich firmy. I nie jest to żadna „opłata”, bo tu nikt nikomu nic nie płaci, tylko przychód z tzw. „nieodpłatnego świadczenia”. Ten przepis istnieje od dawna, ale dopiero parę lat temu określono ustawowo wartość tego świadczenia. Pracownik ma tę kwotę doliczaną do podstawy wymiaru składek i podatku, przez co otrzymuje wynagrodzenie umniejszone o te składki i PIT. Natomiast pani agentka ubezpieczeniowa prowadząca DG, jeśli wykorzystuje w tej działalności samochód należący do towarzystwa ubezpieczeniowego, powinna mieć zawartą umowę na wynajem, w której wartość ustalona jest rynkowo.
. Natomiast jeśli chodzi o pracowników korzystających z samochodów służbowych: zrozumiałam, że postuluje Pan, aby to oni finansowali ich leasing, tak? Ale tu poza panią sekretarką, która nie potrzebuje samochodu do wykonywania obowiązków, są pracownicy, którzy faktycznie korzystają w pracy z samochodu służbowego i do celów prywatnych używają go w połowie albo nawet mniej. Oni też mieliby koszt leasingu dopisywany do pensji? Czy może proporcjonalnie, z konsekwencjami jak wyżej?No chyba, że ma Pan jakiś pomysł, jak to uregulować
. Zgoda, że agentka ubezpieczeniowa podana w przykładzie jest potraktowana niesprawiedliwie (choć to akurat przykład nietrafiony, ponieważ usługi pośrednictwa ubezpieczeniowego są zwolnione z VAT, więc nie dają prawa do odliczenia VAT z kosztów )
. Żeby było sprawiedliwe, należałoby wprowadzić obowiązek prowadzenia ewidencji przebiegu dla wszystkich wykorzystujących samochód w DG i wyliczania na jej podstawie proporcjonalnego odliczenia VAT i kosztów. Oznacza to dodatkowy obowiązek sprawozdawczy i rodzi różne problemy: proporcje wyliczamy rocznie, czy miesięcznie?
W jakiej sprawie pan wygrał?
. Nasze protesty przeciwko «aneksji Krymu», której rządy polskie «nigdy nie uznają», są żałosne i przypominają skargę oszukanego dziecka – daliśmy wyprowadzić się w pole i jest nam z tym bardzo źle” – pisze prof. Witold Modzelewski. Fragmenty książki prezydenckiego doradcy publikuje „Dziennik Gazeta Prawna”.Słowa, które przytacza „DGP”, zostały napisane w najnowszej książce prof. Modzelewskiego „Polska – Rosja. Rok 1919 – refleksje na minione stulecie”. Prezydencki doradca w mocnych słowach krytykuje w niej politykę zagraniczną obecnego rządu.
PiS jaz zwykle z podkulonym ogonem zmienia polityke zagraniczną. Spece od węszenia "ruskich onuc" pozostają na lodzie.https://kresy.pl/wydarzenia/spoleczenstwo/doradca-prezydenta-dudy-o-relacjach-z-amerykanami-wyszlismy-na-idiotow/Cytuj. Nasze protesty przeciwko «aneksji Krymu», której rządy polskie «nigdy nie uznają», są żałosne i przypominają skargę oszukanego dziecka – daliśmy wyprowadzić się w pole i jest nam z tym bardzo źle” – pisze prof. Witold Modzelewski. Fragmenty książki prezydenckiego doradcy publikuje „Dziennik Gazeta Prawna”.Słowa, które przytacza „DGP”, zostały napisane w najnowszej książce prof. Modzelewskiego „Polska – Rosja. Rok 1919 – refleksje na minione stulecie”. Prezydencki doradca w mocnych słowach krytykuje w niej politykę zagraniczną obecnego rządu.