Forum Krzyż
Disputatio => Sprawy ogólne => Wątek zaczęty przez: Fideliss w Marca 19, 2019, 15:24:05 pm
-
. . . czyli ; uwagi, refleksje, wspomnienia, retrospekcja, stan dzisiejszy, czy kryzys i dlaczego, co dalej?, . . .
Odnoszę wrażenie, że FK w porównaniu do jego apogeum w r. 2009 i wcześniej już trochę się wypaliło i rozmagnesowało, zmieniło charakter. Dlaczego?
I tak dalej i temu podobne. Zapraszam do dyskusji.
-
To nie jest wrażenie, to fakt. Widać to w statystykach:
https://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php?action=stats
Np. w 2009 było 1936 nowych wątków, w 2018 tylko 148. Ludzie, którzy w początkach forum byli bardzo aktywni, znudzili się (ileż razy można wałkować to samo zagadnienie?), a nowych nie przybywa zbyt wielu.
Przyczyn, jak myślę, jest wiele. Generalnie fora internetowe wyszły z mody, wielu użytkowników woli FB, twitter itp. Poza tym nowe pokolenie nie jest zainteresowane czytaniem tekstów dłuższych niż 128 znaków. Nie jest też zainteresowane dłuższymi dyskusjami - raczej wyznają zasadę "jam mam swoją prawdę, ty masz swoją prawdę, nie ma sensu się spierać".
-
Luźne spostrzeżenia:
Tematy okołoliturgiczne zostały w pewnym sensie wyczerpane - co jakiś czas pojawia się szczegółowe pytanie o jakieś propria...
Wielu użytkowników odeszło - pytanie, czy zwracam teraz uwagę na przyczynę obecnego stanu, czy jego skutek.
Inna sprawa, że ciągłe wałkowanie tematów okołokurialnych też się nudzi. Do wiedzy tajemnej nie każdy ma przystęp.
Polityka przeniosła się na Twitter, kościelne grupki rozpierzchły się po upadku FF i Rebelki na excathedrę i okopały się na swoich pozycjach.
-
Forum 'zylo' tez plotkami i ploteczkami - kto, kiedy i gdzie bedzie biskupem. Ale i watek o nominacjach za 'papieza' Bergoglia umarl...
-
Zgadzam się z uwagami szanownych poprzedników. Ale szkoda, że jest jak jest. Z rozczuleniem i sentymentem zaglądam czasem do forum archiwalnego.
Mam kolegę rówieśnika. Syna mi do chrztu "trzymał". Bardzo religijny człowiek, ale taki nowoczesny, "przewietrzony" i dostosowany do świata, taki pro-vaticanosecundowy" i "antylefebrystyczny" (bo to schizma). Kilka lat temu poleciłem mu to forum, poczytał i po paru dniach orzekł; "Kółko sfrustrowanych ministrantów i teologów.. Nie dla mnie. Zbyt uczone"
Hmmmm.
A zatem? Co nam czynić trzeba? Jakieś środki zaradcze?
A co sądzicie o Katolik pl. ? Czasami zaglądam. Nie dla mnie.
-
Zgadzam się ze wszystkimi przedmówcami.
Pamiętajmy, że 10 lat temu była nadzieja. "Tradycjonaliści nabrali wiatru w żagle" - pisała Rzeczpospolita. Novus Ordo był już w klozecie a Benedykt XVI trzymał rękę na spłuczce - prorokował pan Fons B.
Teraz wszystko jest już w klozecie a rękę na spłuczce trzyma Bergoglio. Wielu żyło iluzjami, że przynajmniej niektórzy biskupi "są z Benedyktem".
Nie widać po ludzku wyjścia z sytuacji. Stąd marazm.
Nie przeceniałbym facebooka. Tu, na fk możemy jeszcze pisać swobodnie.
Myślę, że forum może uratować jakaś wspólna inicjatywa. Inicjatywa, o czym wiemy z 10-letniego doświadczenia, zależna tylko od nas; bez współpracy z administracją/wielebnymi/partiami etc.
-
Nie przeceniałbym facebooka. Tu, na fk możemy jeszcze pisać swobodnie.
Święta prawda. Prywatne fora takie jak FK są jeszcze wolne od cenzury. Wielki Brat na razie się nimi nie interesuje, pewnie dlatego, że docierają do stosunkowo niewielu odbiorców.
-
Zgadzam się z uwagami szanownych poprzedników. Ale szkoda, że jest jak jest. Z rozczuleniem i sentymentem zaglądam czasem do forum archiwalnego.
Mam kolegę rówieśnika. Syna mi do chrztu "trzymał". Bardzo religijny człowiek, ale taki nowoczesny, "przewietrzony" i dostosowany do świata, taki pro-vaticanosecundowy" i "antylefebrystyczny" (bo to schizma). Kilka lat temu poleciłem mu to forum, poczytał i po paru dniach orzekł; "Kółko sfrustrowanych ministrantów i teologów.. Nie dla mnie. Zbyt uczone"
Hmmmm.
A zatem? Co nam czynić trzeba? Jakieś środki zaradcze?
A co sądzicie o Katolik pl. ? Czasami zaglądam. Nie dla mnie.
"religijny człowiek, ale taki nowoczesny, "przewietrzony" i dostosowany do świata, taki pro-vaticanosecundowy" i "antylefebrystyczny" (bo to schizma)" - no właśnie, taki typ nowoczesnego katolika hodowany latami również w PL przez TP, deon, Frondę, której aktywiści dzielnie walczą z resztkami ortodoksji, ale i radyjo...
Jaki sens ma rozmowa z ludźmi, których podstawowym argumentem jest: Jeśli Bergoglio z nami - któż przeciw nam?
Przy okazji dopytam, bo nie wiem: czy są w Polsce jeszcze nie zainfekowane synkretyzmem nisze, klasztory, zakony, środowiska przy kuriach etc. - bez podawania nazw, by nie dekonspirować..., wierne w 100% katolickiemu nauczaniu?
-
. bez podawania nazw, by nie dekonspirować..., wierne w 100% katolickiemu nauczaniu?
Owszem, zapraszam na priva:
https://youtu.be/3HsBS6WCRnQ
-
. bez podawania nazw, by nie dekonspirować..., wierne w 100% katolickiemu nauczaniu?
Owszem, zapraszam na priva:
https://youtu.be/3HsBS6WCRnQ
https://www.youtube.com/watch?v=GzEnupcSS4s
-
Nie przeceniałbym facebooka. Tu, na fk możemy jeszcze pisać swobodnie.
Święta prawda. Prywatne fora takie jak FK są jeszcze wolne od cenzury. Wielki Brat na razie się nimi nie interesuje, pewnie dlatego, że docierają do stosunkowo niewielu odbiorców.
Tez bym nie przesadzal :D Bo cenzura jest tylko z drugiej strony barykady :) Gdyby tutaj sie w koncu pan Kramer wyjawil ze swoimi 'mundrosciami' to raz dwa by go moderatorzy spacyfikowali :D
-
. bez podawania nazw, by nie dekonspirować..., wierne w 100% katolickiemu nauczaniu?
Owszem, zapraszam na priva:
https://youtu.be/3HsBS6WCRnQ
https://www.youtube.com/watch?v=GzEnupcSS4s
Pana odpowiedź-link, tak jak i moj wczesniejszy wpis, jest mam nadzieję, dowcipem ....
-
. bez podawania nazw, by nie dekonspirować..., wierne w 100% katolickiemu nauczaniu?
Owszem, zapraszam na priva:
https://youtu.be/3HsBS6WCRnQ
https://www.youtube.com/watch?v=GzEnupcSS4s
Pana odpowiedź-link, tak jak i moj wczesniejszy wpis, jest mam nadzieję, dowcipem ....
I tak i nie.
Jeśli "wariat mówi prawdę", to co z tym począć?
https://www.youtube.com/watch?v=4S47rEbUQms&feature=youtu.be&t=117
Rzadko zaglądam do tego miejsca w necie...
Nie moje klimaty. Ale doceniam wsparcie.
-
Polityka przeniosła się na Twitter, kościelne grupki rozpierzchły się po upadku FF i Rebelki na excathedrę i okopały się na swoich pozycjach.
Był z pewnością jakiś wątek w rodzaju "co z rebelyą", ale nie mogę go odnaleźć, więc piszę tu. Adres rebelya.pl zaczął znowu być używany. Pojawiają się tam od niedawna texty, chyba oryginalné (w sensie: nie zaciągnięté z innych stron) i podpisane przez autora "Redakcja Rebelya" (podobnie jak kiedyś).
-
Faktycha, ale forum niet :(
-
Można się dokopać do dodatkowych treści poprzez wyszukiwarkę (na stronie), na przykład wpisując "archiwum".