Forum Krzyż
Novus Ordo => Kościół posoborowy => Wątek zaczęty przez: marekkoc w Czerwca 22, 2009, 21:09:59 pm
-
jest taki pomysł...
http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/pielgrzymka-szczatkow-jana-pawla-ii-do-polski,1327254,2943
w zasadzie NO COMMENTS
-
Comments to właściwie już są w postaci komentarzy przez czytelników tej wiadomości. Lubię czytać te "Wasze komentarze." Ecce vox populi.
Można by porozmawiać na temat tego pomysłu.
-
czytając o rożnych, powiedzmy, modernistycznych pomysłach można się było zdziwić, zasmucić, zbulwersować, czasami uśmiechnąć...
A teraz? Powiało grozą...
-
makabra
-
Jeden z komentarzy na wp pod informacja: "wojdylianie-santosubitysci to bardzo niebezpieczna sekta". Ktos tam jeszcze dorzucil, ze lada moment oglosza dogmat o przeistoczeniu Trojcy Swietej w Czworce Swieta. Nic dodac, nic ujac. Nic nie mialem przeciwko JPII jako czlowiekowi, jako Biskupowi Rzymu dosc sporo - chocki-klocki ekumaniackie w Asyzu, beznadziejne potraktowanie abp. M.L. i FSSPX, ale za najgorsze grzechy sie takie cos, jak ten debilny pomysl, nie nalezy. Ktos w komentarzach pod informacja napisal "Cisza nad ta trumna" - podpisuje sie dwoma rekami.
-
Najgorsze jest to, że tego rodzaju pomysły jakiejś dziwnej relikwomani, pielgrzymek szczątków itp stanowić mogą powód do kpin, szyderstw i ośmieszeń przez ludzi Kościołowi wrogim. Już wyobrażam sobie te komentarze (że nie przytoczę).
A jednak serca Chopina w kraju mamy. Jak to się ma do powyższego pomysłu?
-
Moim skromnym zdaniem w tym przypadku najlepsze będzie spojrzenie z odpowiedniego dystansu, jaki da upływający czas, odpowiednio długi.
Jeśli Watykan zdecydowanie odetnie się od jakichkolwiek działań i komentarzy w takich sprawach na najbliższe 50 - 100 lat, to uważam, że postąpi najrozsądniej.
-
Niestety to bardzo zły pomysł, ale co mnie jeszcze przeraża to niestety iż najprawdopodobniej prędzej czy później do takiej peregrynacji tych szczątków jednak dojdzie ponieważ kult JPII prawie 5 lat po śmierci Jana Pawła II słabnie i trza "odgrzać dawne wspomnienia" , tylko czemu to ma służyć? Niech oni już lepiej Papieżowi dadzą święty spokój i niech spoczywa w spokoju po wieczne czasy w Grotach Watykańskich, a co najwyżej jak chcą sobie oglądać to niech wystawią gdzieś ciało w Bazylice św. Piotra na widok publiczny, lecz niech na litość już nie kłamią i niech nie wciskają ludziom kitów o "rzekomym cudownym zachowaniu i nierozłożeniu się zwłok" tak jak to było w 2001 roku po ekshumacji Jana XXIII, zwłoki Jana XXIII podobnie jak bł. Piusa IX i św. Piusa X się rozłożyły a to co oglądamy obecnie to parafinowa figura pod którą kryją się prawdziwe szczątki.
-
Ze względu na toczący się proces beatyfikacyjny Sługi Bożego Jana Pawła II pomysł fatalny.
-
Najbardziej rożśmieszył mnie ten fragment:
Jej autorzy wyjaśnili, że byłaby to "ostatnia pielgrzymka" papieża i sugerują, by relikwie zostały zawiezione do największych polskich miast.
A ja zadaje pytanie: dlaczego po beatyfikacji, a nie po kanonizacji?! Akurat Kościół bardzo często decydował się np. na poćwiartowanie szczątek świętego i wysłanie ich na krańce świata, aby były otaczane czcią. Tylko, że ten pomysł zostatnią pielgrzymką będzie raczej przedsięwzięciem marketingowym, niż sakralnym. Ciekaw jestem, czy telewizja będzie relacjonować na żywo wizytę szczątek papieża po Polsce?
-
makabra :(
-
Tylko, że ten pomysł zostatnią pielgrzymką będzie raczej przedsięwzięciem marketingowym, niż sakralnym. Ciekaw jestem, czy telewizja będzie relacjonować na żywo wizytę szczątek papieża po Polsce?
I tu się zgadzam, tak samo uważam, że poza wielkim marketingowo-medialnym show ta peregrynacja nie będzie miała większego znaczenia duchowego, zawsze byłem przeciwny tzw. wierze na pokaz w wydaniu mediów podczas papieskich pielgrzymek do Polski, a co do samej peregrynacji po kanonizacji to nie to, żebym był całkowicie przeciwko, ale uważam ,że na przyszłość powinny być wytyczone pewne granice ,których niestety zakłamane libertyńsko-masońskie media nie umiały uszanować (wszyscy mieliśmy tego doskonały przykład w związku ze sprawą zdjęcia ekskomuniki z FSSPX na początku roku).Uważam, że takie domaganie się szczątków Papieża i ćwiartowania ich niestety trąci najzwyklejszym pogaństwem, które przecież takie praktyki stosowało.
-
Wyborcza (http://tiny.pl/3zrm) cytuje dziś "jednego z księży krakowskich":
- Pielgrzymka relikwii Jana Pawła II dla wielu Polaków byłaby pewnie
większym przeżyciem niż przyjazd samego Benedykta XVI.
-
... i pewnie ten "jeden z księży krakowskich" ma niestety rację. Obecnego papieża BARDZO wielu Polaków ma po prostu głęboko w d... , a takiej "sensacji" jak obwożenie fragmentów (?) doczesnych szczątków nie ogląda się zbyt często.
Sam pomysł wg mnie co najmniej głupi, żałosny i niczemu dobremu nie służący.
-
Przepraszam z gory, jesli kogos uraze. Ale jak juz tego naszego JPII pocwiartuja na relikwie, to juz widze te nowo budowane koscioly, laskawie obdarowane takowymi relikwiami: Bazylika Wieksza od Malego Palca u Nogi Wielkiego Rodaka... A tak na serio, to uwazam, ze w dzisiejszych czasach taki pomysl moze byc TYLKO i WYLACZNIE wykorzystany do wyszydzania katolicyzmu, a Jego Swietobliwosc BXVI Pontifex Maximus powinien wszelkich bredzacych na ten temat kaplanow wysylac na trudne misje (do Iranu :) ). A co do beatyfikacji etc., to juz kiedys mowilem rozsadne byloby przesuniecie jej terminu o conajmniej 50 lat - po owocach ich poznacie - nie tych natychmiastowych slodkich i latwopsujacych, ale tych rozwijajacych sie lata, trwalych, nieskalanych doczesnoscia. Mam powazne watpliwosci czy o jakichkolwiek owocach Wielkiego Pontyfikatu bedzie mozna za 50 lat myslec.
-
pielgrzymka relikwii, to rzecz znana w Kościele Katolickim. Wydaj mi się jednak, że ciało świętego lub jego fragment zazwyczaj były na tyle zmienione przez proces rozkładu, że pozbawione części miękkich czyli zostawały kości, ewentualnie mocno wysuszona skóra itp. Tutaj mamy do czynienia z dość świeżą sprawą. Więc jaka może być opinia SANEPIDU, czy innych czynników odpowiadających za te sprawy? Może zostanie przeprowadzone balsamowanie, (jeśli jeszcze nie było). Oczyma wyobraźni widzę tłumy na lotnisku, kampanię honorową, najważniejsze osoby w państwie bijące brawo i otwartą trumnę wynoszoną schodkami z samolotu linii Alitalia...
-
...a prawa do transmisji całości tych wzruszających uroczystości na cały świat posiadać będzie oczywiście telewizja RAI, bo to ona wystąpiła z tą inicjatywą.
-
Ja się niestety bardzo obawiam, że słowa "pewnego katolickiego księdza z krakowskiej kurii" , oraz fakt, że już się "zwrócono" w tej sprawie "do JE.Księdza Kardynała Dziwisza" sprawia, że najprawdopodobniej oni się tego dopuszczą... osoba, która to wszystko teraz "rozkręci" właśnie została ze sprawą "zapoznana" poprzez "zwrócenie się doń" ....zwłaszcza po awnaturze wokół listów "Dusi" ambicje purpurata sprawią, że będzie celowo ten cyrk rozkręcał...Obym się mylił.
-
Co by nie mówić o kard. Dziwiszu, to on autentycznie był oddany Janowi Pawłowi II.
Wydaje mi się, że właśnie ze względu na pamięć po zmarłym papieżu takiej głupoty się nie dopuści.
Chociaż z drugiej strony... Jak przeczytałem parę dni temu jego wypowiedź o (nie)całowaniu Koranu, to zaczynam mieć wątpliwości...
http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,647.msg33762.html#msg33762
-
Ja niestety mam bardzo duże wątpliwości gdy idzie o osobę Ksiedza Kardynała...