Forum Krzyż
Disputatio => Sprawy ogólne => Wątek zaczęty przez: Anna M w Października 26, 2017, 20:05:29 pm
-
Szanowni użytkownicy forum, proszę mi wyjaśnić czy rozjaśnić o co to chodzi z tym jak w temacie: Szokujące proroctwo św. Franciszka o fałszywym Papieżu. Znajoma mi podesłała link:
https://www.youtube.com/watch?time_continue=5&v=vdxWeGvrS_I
... napisane tu:
http://globalne-archiwum.pl/szokujace-proroctwo-sw-franciszka-o-falszywym-papiezu/
To na prawdę jest proroctwo św. Franciszka z Asyżu? czy mu przypisane? A może już o tym tu było na forum?
-
To proroctwo jest prawdziwe. Przynajmniej od roku 1882. Gdzieś było chyba o tym na forum.
źródło: „Works of the Seraphic Father St. Francis Of Assisi” /“Dzieła ojca serafickiego św. Franciszka z Asyżu”, wydanie angielskie/, London: R. Washbourne, 1882, strony 248-250
książka w katalogu: http://www.worldcat.org/title/works-of-the-seraphic-father-st-francis-of-assisi/oclc/7229885,
książka dostępna jako pdf: http://www.saintsbooks.net/books/St.%20Francis%20of%20Assisi%20-%20Works%20of%20the%20Seraphic%20Father.pdf
-
To na prawdę jest proroctwo św. Franciszka z Asyżu? czy mu przypisane?
Raczej przypisywane. W każdym razie tak piszą tutaj:
https://onepeterfive.com/if-francis-is-an-antipope-we-cant-know-it-yet/
-
@szkielet --> proszę poprawić podany link bo się nie otwiera.
Dziękuję Panom za odpowiedzi i ... wychodzi na to, że te proroctwa mają wątpliwe pochodzenie, przypisane św. Franciszkowi z Asyżu. Nikt nie prześledził tych proroctw wcześniej do św. Franciszka i nie pojawia się nic takiego w jego dziełach. Ale ... czytając je to pasują jak ulał do naszych czasów.
-
95% proroctw i wizyj z prywatnych objawień tak ma Pani Anno
-
Zastanawiam się, po co w ogóle studiować tego rodzaju rzeczy (rozmaite "objawienia", "proroctwa" itd.). Nawet studiowanie tych w pełni legitnych nie jest konieczne, a może sporo namieszać w głowie, bo później człowiek godzinami roztrząsa, któż to będzie tym "biskupem w bieli" albo jak to jest z tym dodatkiem do La Salette o tym, że Watykan będzie domem Antychrysta etc. A cóż dopiero jakieś pogłoski, historie sprzed wieków itd. Niektórzy chyba w ten właśnie sposób wyobrażają sobie "rozpoznawanie znaków", heh...