Forum Krzyż
Disputatio => Poczekalnia => Wątek zaczęty przez: (se)cessio w Sierpnia 04, 2016, 08:49:11 am
-
À propos stawiania "oporu" i to czynnego, czy ktoś z dyskutantów orientuje sie kto fizycznie stawał właśnie w tym tygodniu w "przedbiegu" w XV dzielni paryskiej i ukończył go z pozytywnym- w mojej skromnej ocenie- rezultatem. Chodzi mi przede wszystkim o celebransa.
Ps. Relacja we wczorajszych info TvTrwam była troche zagadkowa...
-
A jaka miała być, toć to widać na filmie dokładnie jak wygląda ołtarz, ornat, jak ustawiony jest kapłan, ....
Gitar nie zauważono ;)
https://youtu.be/ziWPsK3nwbk (https://youtu.be/ziWPsK3nwbk)
-
... jak ustawiony jest kapłan, ....
Gitar nie zauważono ;)
https://youtu.be/ziWPsK3nwbk (https://youtu.be/ziWPsK3nwbk)
"Ustawiony" jest zasadniczo w kulminacyjnym mom. horyzontalnie :-)
Ale poważnie: z relacji Rydzyka wynikało, że nie do końca legalnie odbywały sie tam ostatnio liturgie "lefebrystów", zaś do 2010 roku bodaj gallikanie zarządzali obiektem. Czy któryś z frankofonów wie coś więcej o celebransie? Bo że reszta nie była "zwykłymi"parafianami to rzecz pewna...o czym w ( i tak nielicznych) polskojęzycznych mediach cicho.
-
Ale poważnie: z relacji Rydzyka wynikało, że nie do końca legalnie odbywały sie tam ostatnio liturgie "lefebrystów", zaś do 2010 roku bodaj gallikanie zarządzali obiektem. Czy któryś z frankofonów wie coś więcej o celebransie? Bo że reszta nie była "zwykłymi"parafianami to rzecz pewna...o czym w ( i tak nielicznych) polskojęzycznych mediach cicho.
Nasz forumowicz objaśnił na fejsie:
- kościół zbudowało stowarzyszenie będące fasadą Apostolskich Katolików, millerarystycznej wspólnoty o korzeniach anglikańskich
- dzięki temu bie został on zawłaszczony w 1905 r.
- wspólnota ta dość szybko się rozpadła, a stowarzyszenie dziś to tylko biznes z wynajmu kościoła
- w 1987 r. kościół wynajęli gallikanie (starokatolicy), wtedy zdobył popularność w Paryżu jako "parafia zwierząt" ze względu na ceremonie święcenia zwierząt
- galikanie mieli problemy z czynszem, więc właściciel sprzedał kościół firmie Oceane w 2000 r.
- galikanie okupowali kościol do marca 2015, az obecny wlasciciel, spadkobierca Oceane, znalazl rozwiazanie (lokal zastepczy)
- wobec grozby wyburzenia pod parking dla Unesco i mieszkania socjalne zorganizowala sie grupa swieckich, czesto bez zadnego zwiazku z galikanami, z Kosciolem czy z religia jako taka, cos jak obroncy Rozpudy
- w pazdzierniku 2015 poprosili o opieke duchową ksiezy z Centrum sw. Pawla w Paryzu (IDP) probując przekształcić na nowo pusty kosciol w zyjaca quasiparafie, co im sie z grubsza udalo, bo od czerwca odprawiały się tam dwie msze, o 11.00 i o 16.00 w zapelnionym kosciele
-
No to jednak IDP a nie Bractwo jak sugerował materiał toruński.
Nie ma przebacz jak widać-czy ktoś jest w łączności, czy mniej-Unesco i bud.socjalne go dopadnie :-)
Szkoda, bo pare osób mogło dalej rozwijać rezistans w oku cyklonu i przy okazji zbawić swoją dusze. Szkoda, że nie zadbali o większy rozgłos- szczególnie po ost.mordach...
-
Cóż, dla toruńskiej rozgłośni wszyscy co nie stoją tak jak oni to przebrzydli lefebryści. Po co mieszać słuchaczom w głowach. Nie daj Boże też by chcieli takiej Mszy.
-
Jest jak jest:-) Co by nie wybrzydzać to P.Mary Wagner dzisiaj z Kalisza ładnie zapromowali, tylko jego Św.F-1 troche im transmisje nadgryzł swoim opóźnionym (o dwa dni:-) pobytem przy Porcjunkuli.
Tym ze św.Rity oczywiście CZEŚĆ I CHWAŁA...Szczególnie tym mniej świadomym znaczenia swojej akcji-nie jeden męczennik krwi nie do końca przecież rozumiał swoją sytuacje, a jednak patrzy na nas dzisiaj z "góry"
-
Całościowo, jak się wydaje, sprawę opisano i skomentowano:
http://christianitas.org/news/kosciol-sw-rity-w-paryzu/
-
Całościowo, jak się wydaje, sprawę opisano i skomentowano:
http://christianitas.org/news/kosciol-sw-rity-w-paryzu/
Troszke mniej bzdur niz w Gosciu Niedzielnym.
-
Czy wiadomo coś o obecnej sytuacji?
-
Msze odbywaja sie mniej wiecej raz w miesiacu na ulicy przed kosciolem, legalnie, z zezwoleniem prefektury. Frekwencja jest wyzsza niz przedtem. Ponoc trwaja rozmowy z deweloperem.
-
Czyli jest szansa na uratowanie tego kościoła?
-
Szansa jest. Najpierw trzeba sie dogatac z deweloperem, zeby nie burzyc kosciola, a np. obudowac go planowanymi budynkami. Potem zebrac kase na wykup. Jakby ktos wylozyl 5M€ na stol, to by nie bylo problemu.
-
Czy są jakieś nowe wieści z Paryża?