Forum Krzyż

Novus Ordo => Kościół posoborowy => Wątek zaczęty przez: Anna M w Października 02, 2015, 21:40:27 pm

Tytuł: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Października 02, 2015, 21:40:27 pm
„Jestem gejem. Dumnym i szczęśliwym księdzem gejem”. Coming out księdza Krzysztofa Charamsy
(...)
http://www.pch24.pl/jestem-gejem--dumnym-i-szczesliwym-ksiedzem-gejem--coming-out-ksiedza-krzysztofa-charamsy,38549,i.html


Sprawdza się przysłowie, pod latarnia najciemniej. Co on tam robi w Kongregacji Nauki Wiary? To on Pisma św. nie zna co tam pisze o takich miłościach gejowskich. On jest wykładowcą? To jest zdrajca! Narzeczonego Eduardo ma! Kyrie Eleyson!
Tytuł: Odp: Jak to skomentować?
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Października 02, 2015, 21:46:42 pm
Mozna obejrzec i posłuchac co nie co:

Ks. Krzysztof Charamsa: Jestem gejem

https://www.youtube.com/watch?t=15&v=c9Xu-AcSjLk


Diabeł w transie!

Tytuł: Odp: Jak to skomentować?
Wiadomość wysłana przez: Benedykt Korczyński w Października 02, 2015, 22:14:08 pm
No ładnie. Ta międzynarodowa komisja teologiczna to chyba jakieś dziwne grono - najpierw aktualny pan Polak, teraz ten. Nic dziwnego, że to się rozlewa na cały Kościół...
Tytuł: Odp: Jak to skomentować?
Wiadomość wysłana przez: rysio w Października 02, 2015, 22:15:22 pm
„Mój coming out dedykuję zastępom księży homoseksualistów”

I bardzo dobrze.
Przewidywanie, że synod będzie kroił Kościół jak salami chyba nie sprawdzi się.
Jeżeli Franciszek zatwierdzi Rewolucję Październikową w Kościele - będzie to herezja. Jak nie podpisze - będzie schizma Kościoła niemieckiego, belgijskiego. Tak powiedział bp. Lenga w filmie na PCh24.
Mnie interesuje wariant 1.
Jeżeli będzie herezja to czy Franek będzie papieżem? Czy papież może promulgować herezję?

Przykład tego ks. pederasty pokazuje, że nie utrzyma się model Kościoła postępowego na Zachodzie i trochę konserwatywnego w Polsce. Przyjdzie para pederastów do znajomego księdza z ferajny i powie: "pobłogosław Ojcze" i ks. koleś pobłogosławi. Biskup będzie musiał robić dobrą minę do złej gry. I tym samym mit Polski konserwatywnej leży na łopatkach.
Jutro nasz rodak, janopawłowy kapłan wpisze się czarnymi zgłoskami do historii Kościoła. Czas i miejsce konferencji mu to zagwarantują. Ale prawda o stanie Kościoła polskiego lepsza niż zakłamanie.

Historia zatoczyła koło:
W czasie Soboru V II wielu księży w Polsce spało z tranzystorami przy uchu z nastawionym Radiem Watykańskim. Teraz będą spać z tabletami i smartfonami w radosnym oczekiwaniu "dobrych nowin z synodu".
Tytuł: Odp: Jak to skomentować?
Wiadomość wysłana przez: max w Października 02, 2015, 22:19:18 pm
Od wszystkiego innego abstrahujac, to co to ma znaczyc "narzeczony"? Lacinski ksiadz nie ma prawa byc w zwiazku z kobietą, to per analogiam homos, jak juz jest wyswiecony, nie powinien miec zadnych, za przeproszeniem, "narzeczonych". Nawet na zwykle poszanowanie celibatu tego heretyka nie stac.  Swoja droga to dobrze, ze sie ujawnil, bo by wychodzilo by, ze urzednik Kongregacji atakuje prawiernego ksiedza (ks. Oko),  a tak to wszystko wiadomo- atakuje nauke,  bo jego praktykowana slabosc juz  nawet intelektualnie nie pozwala sie z nia zmierzyc i wyciagac wnioski.
Moderacja:
Poprawiłem rażącego ortografa ;)

Prosze wybaczyc, ale w tych okolicznosciach trudno sie skupic na pisowni. A poza tym, jako ze mam niepolska klawiature, to tu taj cala "grafia" nie jest "orto".
Tytuł: Odp: Jak to skomentować?
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Października 02, 2015, 22:49:23 pm
Podpowiedź dla ks.Charamsa i każdego innego grzesznika, łącznie z nami:

"Jestem święty po trzykroć i brzydzę się najmniejszym grzechem. Nie mogę kochać duszy, którą plami grzech, ale kiedy żałuje, to nie ma granicy dla Mojej hojności, jaką mam ku niej. Miłosierdziem swoim ścigam grzeszników na wszystkich drogach ich i raduje się serce Moje, gdy oni wracają do Mnie. Powiedz grzesznikom, że żaden nie ujdzie ręki Mojej. Jeżeli uciekają przed miłosiernym sercem Moim, wpadną w sprawiedliwe ręce Moje. Powiedz grzesznikom, że zawsze czekam na nich, wsłuchuję się w tętno ich serca, kiedy uderzy dla Mnie. Napisz, że przemawiam do nich przez wyrzuty sumienia, przez niepowodzenie i cierpienia, przez burze i pioruny, przemawiam przez głos Kościoła, a jeżeli udaremnią wszystkie łaski Moje, poczynam się gniewać na nich, zostawiając ich samym sobie i daję im, czego pragną" (Dzienniczek 1728).
Tytuł: Odp: Jak to skomentować?
Wiadomość wysłana przez: rysio w Października 02, 2015, 23:56:15 pm
http://breviarium.blogspot.com/2015/10/rodzina-w-rozumieniu-stolicy.html?m=1

Dodatkowo rzecznik SA oswiadczyl, ze spotkanie z Kim Davis w nuncjaturze bylo jednym z wielu i nie oznacza poparcia dla jej zachowania.

Wedrowka ludow do Europy, napiecia polityczne w swiecie i synod. W takiej sytuacji przejdzie wszystko i dlatego Bergolio &co nie przepuszcza takiej okazji - momentu tzw wiekszej plastycznosci. Pojda na calosc. Teraz albo nigdy.

PS
Oczywiscie moment plastycznosci jest takze szansa do przeprowadzenia kontrrewolucji. To wlasnie teraz jest mozliwe przeprowadzenie czegos, co rok temu wydawalo sie niewiarygodne - powrotu, restauracji itp. Np. Wegry moga zrobic referendum, wystapic z UE i powolac regenta.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować?
Wiadomość wysłana przez: Kefasz w Października 03, 2015, 00:48:02 am
Oczywiscie moment plastycznosci jest takze szansa do przeprowadzenia kontrrewolucji. To wlasnie teraz jest mozliwe przeprowadzenie czegos, co rok temu wydawalo sie niewiarygodne - powrotu, restauracji itp. Np. Wegry moga zrobic referendum, wystapic z UE i powolac regenta.
Amen!
Tytuł: Odp: Jak to skomentować?
Wiadomość wysłana przez: Regiomontanus w Października 03, 2015, 02:09:36 am
Przykład tego ks. pederasty pokazuje, że nie utrzyma się model Kościoła postępowego na Zachodzie i trochę konserwatywnego w Polsce.

C'est vrai!  Wygląda na to, że nie utrzymna się model Kościoła, który ma (nawet teoretycznie) negatywne nastawienie do homoseksualizmu.

No bo teraz wystarczy, żeby za przykładem ks.Charamsy poszli inni z kurii rzymskiej, a za nimi cała rzesza księży-homoseksualistów z całego świata (a jest ich niemało). Co wtedy zrobi papież Franciszek? Przecież nie przeniesie ich hurtem do stanu świeckiego? Z pewnoscią okaże im miłosierdzie. Zresztą przygotowywał nas na to już od dawna ("kim jestem, by ich sądzić?")

Pojda na calosc. Teraz albo nigdy.

Też tak myślę - wyczuli okazję. Jeszcze parę dni temu myślałem, że  zastosują starą i sprawdzoną taktykę gotowania żaby, ale wygląda na to, że stracili cierpliwość i postanowili  zagrać va banque.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować?
Wiadomość wysłana przez: Fideliss w Października 03, 2015, 07:31:40 am
Obejrzałem  filmik z tym Charamsą dwa razy. Żle spałem tej nocy. Prze - ra - ża - ją - ce!

Tylko czekać aż ukaże się w interii. Biedroń posika się z radości. Osobnik ten (Charamsa) nawet wygląda na pedała. Taki gładki na gębie, delikatny taki.
Do tego jeszcze ten nieboszczyk Wesołowski. Kilka dni temu sąd skazał jakiegoś księdza za molestowanie dziewczynki......

Ale ogoniasty rozrabia, ale kopytami wali. Smród siary wokół. Biedny ten nasz Kościół.

Domine, salva nos, perrimus. Sub Tuum presidium confugimus . . . .
Tytuł: Odp: Jak to skomentować?
Wiadomość wysłana przez: sulpicjusz w Października 03, 2015, 10:16:59 am
http://www.wprost.pl/ar/522174/Polski-ksiadz-z-Watykanu-ujawnia-jestem-gejem/

Cytuj
Decyduje się Ksiądz na swój coming out u progu Synodu. Może trzeba było poczekać?

Nie ma na co. Wiem, że wynik tego Synodu w kwestii homoseksualności jest już właściwie przesądzony. Właśnie dlatego czuję, że muszę to zrobić teraz.

I ja myślę, że xiądz ma w tym punkcie rację.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować?
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Października 03, 2015, 10:20:49 am
Czyli ... po co czekać jak żadnego uznania praw dla gejów nie będzie.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować?
Wiadomość wysłana przez: rysio w Października 03, 2015, 10:56:10 am
Czyli ... po co czekać jak żadnego uznania praw dla gejów nie będzie.
Z pewnoscia, ten czlonek wie lepiej. Piszac, ze bedzie przelom na synodzie nie napisalem, ze ujawnieni pederasci beda pelnic kaplanstwo. Mialem na mysli swieckich, ktorych Kosciol zaakceptuje i przyzwoli na blogoslawienstwo zwiazku. Nie przyszlo mi nawet do glowy, ze takiego pederastoksiedza wyswieca na biskupa. To raz.

A dwa, to to, ze trzeba żądać podczsa negocjacji duzo wiecej by otrzymac tyle ile sie zakladalo. Tak wiec ten nasz rodak, swoja postawa pomoze uzyskac przyzwolenie na blogoslawienie zwiazkow pedalskich.

Zreszta powiedzmy sobie szczerze: co by sie stalo gdyby ks Sowa poblogoslawil pedozwiazek w kosciele dzisiaj lub jutro? No co? Przeciez nie zostalby ukarany przez biskupa, zwlaszcza w przeddzien synodu. Blogoslawienstwo pedozwiazku to nie Msza Trydencka, za ktora zsylaja do domu ksiezy emerytow.

Zapominamy przy tym o takich drobiazgach jak Komunia dla rozwiedzionych, zyjacych w nowych zwiazkach.

PS
Biskup Gaillot po spotkaniu z Bergolio: sluby homo nie stanowia zagrozenia dla rodziny. Zagrozenie to bezrobocie.
Jezus przyszedl nie tylko dla pieknoduchow. Franciszek otwiera sie na wszystkich, takze na tradycjonalistow.

http://www.riposte-catholique.fr/riposte-catholique-blog/breves/mgr-gaillot-le-mariage-homosexuel-nest-pas-une-menace

I to jest moim zdaniem przyczyna milosierdzia okazanego fsspx w sprawie spowiedzi - zabezpieczyc sie od krytyki ze strony Bractwa, ktore zastanowi sie zanim powie co tak naprawde mysli o Bergolio.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować?
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Października 03, 2015, 13:05:43 pm
Juz Panu odpowiedziałam tu:

http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,7585.msg201980.html#msg201980
Tytuł: Charamsa odwołany przez Stolicę Apostolską
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Października 03, 2015, 13:08:49 pm
Pracujący w watykanskiej Kongregacji Nauki Wiary ks. Krzysztof Charamsa został odwołany z funkcji. To skutek jego "ceming outu" - ks. Charamsa zadeklarował publicznie, że jest homoseksualistą i zamierza walczyć o prawa osób o tej orientacji.

- Deklaracja ks. Charamsy ws. orientacji seksualnej w przededniu synodu o rodzinie to akt nieodpowiedzialności. Oczywiste jest, że nie będzie mógł pełnić dotychczasowych funkcji – napisał rzecznik Stolicy Apostolskiej ks. Federico Lombardi.

O ks. Krzysztofie Charamsie zrobiło się głośno w tym tygodniu, gdy zaatakował ks. Dariusza Oko za jego ostre wypowiedzi krytykujące ruch homoseksualny i ideologię gender. Wkrótce potem ks. Charamsa ujawnił, że sam jest homoseksualistą.

KJ/Tvp.info

http://www.fronda.pl/a/pilne-ks-charamsa-odwolany-przez-stolice-apostolska,57972.html
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: casimirus w Października 03, 2015, 13:21:51 pm
"Oczywiste jest, że nie będzie mógł pełnić dotychczasowych funkcji – napisał rzecznik Stolicy Apostolskiej ks. Federico Lombardi".

Ściśle rzecz biorąc: nie został odwołany, ale jest zapowiedź jego odwołania.

Póki co: ordynariusz Kapelana Jego Świątobliwości,Doktora Teologii Księdza Krzysztofa Charamsa - milczy:

http://www.diecezja-pelplin.pl/kaplani/spis-kaplanow/509-ks-krzysztof-charamsa

Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Fideliss w Października 03, 2015, 13:34:25 pm
No oczywiście, że jest już news w mediach i na interii. Będzie kociokwik przez kilka dni.
Ale zaczął się na szczęście konkurs Chopinowski. Jest gdzie uciec. (TV Kultura.) Dobrze, że Fryderyk nie był pedałem.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: rysio w Października 03, 2015, 14:48:44 pm
Dobrze, że Fryderyk nie był pedałem.
Ale Chopin jak wiemy była kobietą  ;)
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Kefasz w Października 03, 2015, 15:58:07 pm
Jest już drugi film:
https://www.youtube.com/watch?v=arKKnn62czg
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: max w Października 03, 2015, 16:09:07 pm
Biskup pelplinski upomina:

http://diecezja-pelplin.pl/diecezja/komunikaty/1267-komunikat-rzecznika-diecezji-pelplinskiej
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Andrzej75 w Października 03, 2015, 18:09:01 pm
Ja tych filmów nie jestem w stanie oglądać. No chyba żebym potrzebował jakiegoś emetyku. Nie rozumiem: czy ten ksiądz przedtem się lepiej ukrywał, nie mówił i nie gestykulował w taki manieryczny, pretensjonalny sposób? Przecież to tak jakby (używając stwierdzenia papieża Franciszka) nosił identyfikator z napisem "gay".
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Października 03, 2015, 18:13:00 pm
Bardzo dobry komentarz do ostatnich wydarzeń w Polsce i na świecie:

https://www.youtube.com/watch?v=BRwDNwEpKwc

Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: pomponiagrecyna w Października 03, 2015, 19:04:35 pm
Szkoda, że to znowu Polak. Niby Pan Jezus miał nas wywyższyć jako naród w objawieniach św. Faustyny, a tu..najgorszy chłam wyłazi. Często się zastanawiam jak to daleko sięga? Jak daleko sięgają, powiedzmy to sobie szczerze, również zaniedbania św. Jana Pawła II? Dlaczego nie ustąpił, skoro był zmożony chorobą i niezdolny po części do pełnienia urzędu? Tak, był to święty człowiek i do pięt Mu nie dorastam i nigdy nie dołączę do karawany wściekłych psów szczekających na Niego. Ale czasem mnie niepokoi, że brudy, które teraz wyciągane są na światło dzienne mają swój początek w pontyfikacie św. Jana Pawła II. Myślę po prostu, że przeciwnicy Kościoła wykorzystali niedyspozycyjność św. Jana Pawła II w wielu sprawach, również w obsadzaniu stanowisk kościelnych. A to, że akurat teraz to wszystko wychodzi z taką intensyfikacją to oczywiście sprawa szatana, któremu bardzo zależy na poniewieraniu Kościoła.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: rysio w Października 03, 2015, 19:56:21 pm
Cytuj
Myślę po prostu, że przeciwnicy Kościoła wykorzystali niedyspozycyjność św. Jana Pawła II w wielu sprawach
z pewnością i tak było.
Tym niemniej unikajmy chciejstwa i przypisywania wielkim ludziom czynów i intencji, których nie mieli. Kard. Wyszyński miał ponoć "palić na stosie Buniniego" "wypowiadać się krytycznie o NOM" etc. Jan Paweł II był wprowadzany w błąd przez otoczenie. Nie przerabiajmy historii - byli jacy byli co nie umniejsza ich wielkości. Stalin też "podobno nic o gulagu nie wiedział" a uwięzieni komuniści pisali z obozów do niego skargi.

Widocznym znakiem gangreny był Sobór VII a teraz tylko zbieramy owoce:
prof Paź:
https://www.facebook.com/gedeania/posts/1503723836607063

http://breviarium.blogspot.com/
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Robert w Października 03, 2015, 21:16:03 pm
 Deklaracja ks. Charamsy ws. orientacji seksualnej w przededniu synodu o rodzinie to akt nieodpowiedzialności. Oczywiste jest, że nie będzie mógł pełnić dotychczasowych funkcji – napisał rzecznik Stolicy Apostolskiej ks. Federico Lombardi.

Tia...
Jakby siedział cicho na swoim wypieszczonym tyłeczku  to by był odpowiedzialnym księdzem. ;D
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: pauluss w Października 03, 2015, 21:32:24 pm
Ja tych filmów nie jestem w stanie oglądać. ....
Ja tez tych filmikow nie moge ogladnac. Wczorajszy ogladnalem chyba 5 sekund i bylem zazenowany a reszte ogladnalem z kolega (ksiedzem oczywiscie hehe). A drugiego nie ogladne, bo przede wszystkim nie jestem w stanie na tego ksiedza patrzec wlasnie przez jego jego zachowanie, sposob mowienia, gestykulacji. A juz calkiem zaplusowaly sformulowania typu funkcjonariusz, swieta inkwizycja, rodziny homoseksualne i ataki na ubiory (czy jakos tak) "mojej grupy spolecznej". Wydaje mi sie, ze postanowil naprawde komus zrobic na zlosc (i pewnie sie mu udalo), bo o pewnych rzeczach sie niestety czesto wie, ale ubublicznianie czegos w formie manifestu do zmiany nauczania Kosciola przez pracownika Kongregacji Nauki Wiary swiadczy albo o miernym wyksztalceniu tego czlowieka, albo o utracie wiary.

Ogladam fragmenty filmu nr dwa i mam podobne odczucia jak wczoraj: ksiadz sprawia wrazenie albo lekko psychicznie niezrownowazonego, albo kolokwialnie mowiac nacpanego. I nie wiem, co mam o tym myslec:(
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Benedykt Korczyński w Października 03, 2015, 22:03:34 pm
No cóż, jest oszołomiony szczęściem. Po tylu latach spotkał miłość swojego życia... i okazało się, że nie jest nią Chrystus.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Października 03, 2015, 22:09:33 pm
Ogladam fragmenty filmu nr dwa i mam podobne odczucia jak wczoraj: ksiadz sprawia wrazenie albo lekko psychicznie niezrownowazonego, albo kolokwialnie mowiac nacpanego. I nie wiem, co mam o tym myslec:(
Może jest opętany??
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: pauluss w Października 03, 2015, 22:13:59 pm
No cóż, jest oszołomiony szczęściem. Po tylu latach spotkał miłość swojego życia... i okazało się, że nie jest nią Chrystus.
Milosc podobno ma objawy podobne do pomieszania zmyslow, ale zeby az tak? :o
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Października 03, 2015, 22:42:52 pm
Galeria zdjęć, mozna zobaczyć narzeczonego Eduardo:

http://wyborcza.pl/51,75477,18957309.html?i=0
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: CiociaA w Października 03, 2015, 22:48:40 pm
Najlepszy komentarz, cytuję całość :

sobota, 3 października 2015

A teraz Drogie Misie, w przeddzeń synodu spójrzcie z boku na ten cały posoborowy watykański pierdolnik i powiedzcie mi, jak ja mam używając nieubłaganych zasad logiki nawracać swoich bliźnich do Kościoła i się jednocześnie nie ośmieszać?

Dextimus

Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: CiociaA w Października 03, 2015, 22:53:55 pm
Wcale nie jego sodomia spowodowała 'kary" dyscyplinarne, ale fakt odbycia konferencji prasowej zanim rozpoczął się Synod. No cóż, pospieszył się, nie wytrzymał napięcia i teraz  ojcowie synodalni znajdą się pod presją mediów.

[...]And, one other nugget: According to the pope's spokesman, this priest being an active homosexual, that was not what got him fired from his numerous posts. No, that merits "respect," according to the Vatican. The only reason they fired him is because he held a press conference before the start of the Synod of Sex which would put the Synod fathers through "undue media pressure."[...]

http://rorate-caeli.blogspot.com/2015/10/for-record-high-ranking-vatican.html#more
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: stary kontra w Października 03, 2015, 23:06:16 pm
Deklaracja ks. Charamsy ws. orientacji seksualnej w przededniu synodu o rodzinie to akt nieodpowiedzialności. Oczywiste jest, że nie będzie mógł pełnić dotychczasowych funkcji – napisał rzecznik Stolicy Apostolskiej ks. Federico Lombardi.
No proszę, Kościół przyjął frazeologię nieprzyjaciół.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: superfluus w Października 03, 2015, 23:54:51 pm
X. Ch. pewnie długo to przygotowywał i jest gotów na wylot. To wygląda na świetnie przygotowane wydarzenie.
W tym wszystkim ofiarą (której mi nie żal) został "Tygodnik Powszechny", który "kupił" wypowiedzi tego księdza, podpierając się jego pozycją. Jednego dnia atakują xOko, a następnego dnia ten, który firmuje atak, popełnia tzw. coming out. Zresztą, sekundująca TP, GazWyb także chyba została zaskoczona, ale oni tam to sobie szybko zmienią narrację i jakoś to przetłumaczą.

W najbliższym "Wprost" będzie wywiad z xCh. Bardzo ciekawe są okoliczności, w jakich do niego doszło. Właśnie to świadczy o tym, że w sumie całą tę sprawę od początku do końca przeprowadził wspomniany duchowny z KNW.

"Dlaczego opublikowaliśmy wywiad z ks. Charamsą?
Ksiądz Krzysztof Charamsa w wielkiej tajemnicy skontaktował się z nami przed tygodniem, obiecując ekskluzywny wywiad. Chciał wyjawić swój dramat, rozterki życiowe kogoś, kto wspiął się wysoko w watykańskiej karierze, miał być autorytetem w kwestiach nauki i wiary.
Swoim zaangażowaniem i oddaniem Kościołowi zaskarbił sobie zaufanie kolejnych papieży. Bywało, że pracował w ich bliskim otoczeniu, i z naszych informacji wynika, że nigdy nie dał się poznać jako otwarty czy nawet umiarkowany krytyk hierarchii kościelnej. W miarę upływu dni dowiadywaliśmy się o kolejnych tytułach czy stacjach radiowych w Europie, które otrzymały podobne obietnice. W końcu okazało się, że ksiądz, który od jakiegoś czasu planował książkę o swoim życiu w zakłamaniu, rozesłał listy czy wywiady do możliwie dużej liczby tytułów, dostosowując ich treść do profilów gazet w nadziei na lepszą promocję.
Ciekawy swoją drogą marketing oparty na antykościelnych sentymentach. Niezależnie od tego, na co liczył ksiądz prałat, uznaliśmy, że – w kontekście jego całego życia – rozmowa jest na tyle bulwersująca i oddająca coraz dziwniejsze procesy zachodzące w otoczeniu papieża Franciszka, że powinniśmy ją opublikować, dać szansę czytelnikom, żeby mogli wyrobić sobie własne zdanie. Dziś bardziej niż medialna kariera Charamsy i bardziej nawet niż moralna postawa księdza, który po latach służby i nauczania wiary objawia się jako zapiekły wróg fundamentalnych wartości Kościoła katolickiego, interesuje nas reakcja samego Watykanu. To ważny test dla Kościoła, zwłaszcza w kontekście bezceremonialnego ataku ks. Charamsy na polskich księży, na ich morale. Przez kogoś, kto ma nadzieję zapewnić sobie nową karierę – w kongregacji kapłanów gejów i lesbijek".

https://www.facebook.com/tygodnikwprost?fref=ts (https://www.facebook.com/tygodnikwprost?fref=ts)
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Tato w Października 04, 2015, 01:04:30 am
Cóż .. szambo wybija....tyle powiem..smutne....
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: animus60 w Października 04, 2015, 07:20:48 am
Artykuł w GN:

http://gosc.pl/doc/2739918.Gdy-ksiadz-oglasza-ze-ma-narzeczonego

i fragment komentarza:

Cytuj
I jeszcze jedno ci powiem. Tym razem nie będzie to uogólnienie. Jestem księdzem. Od ponad 20 lat. I nie znam osobiście ŻADNEGO księdza geja.

Tu rodzi się pytanie: W jaki sposób przez sześć lat można ukryć tego rodzaju upodobania? W pracy przebywamy 8 godzin 5 dni w tygodniu, a wszyscy wiedzą wszystko o wszystkich. Pamiętam takie sytuacje, ze facet przyszedł do nowej pracy i od razu budził podejrzenia, że jest gejem, potem okazywało się, że uzasadnione. A przecież klerycy przebywają ze sobą 24 godziny na dobę. Nie wierzę, że można to ukryć i nie wierzę, ze ów duchowny nie zna żadnego księdza-geja.
 
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: pomponiagrecyna w Października 04, 2015, 09:36:01 am
Przemiana świadomości zaczyna się zawsze od zmiany pojęć. Skoro Kościół homoseksualizm traktuje jako jedna z alternatywnych orientacji seksualnych, to "kim ja jestem, by ich osądzać"? Chyba tylko pozostaje nam modlitwa za rozpoczynający się dziś synod, ale mam złe przeczucia. Żyjemy w czasach ogromnego zagubienia Kościoła i wiernych, które to czasy były przepowiadane.
Artykuł w GN:

http://gosc.pl/doc/2739918.Gdy-ksiadz-oglasza-ze-ma-narzeczonego

i fragment komentarza:

Cytuj
I jeszcze jedno ci powiem. Tym razem nie będzie to uogólnienie. Jestem księdzem. Od ponad 20 lat. I nie znam osobiście ŻADNEGO księdza geja.

Tu rodzi się pytanie: W jaki sposób przez sześć lat można ukryć tego rodzaju upodobania? W pracy przebywamy 8 godzin 5 dni w tygodniu, a wszyscy wiedzą wszystko o wszystkich. Pamiętam takie sytuacje, ze facet przyszedł do nowej pracy i od razu budził podejrzenia, że jest gejem, potem okazywało się, że uzasadnione. A przecież klerycy przebywają ze sobą 24 godziny na dobę. Nie wierzę, że można to ukryć i nie wierzę, ze ów duchowny nie zna żadnego księdza-geja.
 
Nie od dziś wiadomo, że pod latarnią najciemniej i że w Watykanie działa homoseksualne lobby, którego głównym zadaniem jest między innymi tuszowanie tego plugastwa.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: pauluss w Października 04, 2015, 11:30:30 am
Tu rodzi się pytanie: W jaki sposób przez sześć lat można ukryć tego rodzaju upodobania? W pracy przebywamy 8 godzin 5 dni w tygodniu, a wszyscy wiedzą wszystko o wszystkich. Pamiętam takie sytuacje, ze facet przyszedł do nowej pracy i od razu budził podejrzenia, że jest gejem, potem okazywało się, że uzasadnione. A przecież klerycy przebywają ze sobą 24 godziny na dobę. Nie wierzę, że można to ukryć i nie wierzę, ze ów duchowny nie zna żadnego księdza-geja.
Ja akurat uwazam, ze to jest mozliwe, zeby nie wiedziec, ze ktokolwiek jest gejem w seminarium. Bo seminarium to nie jest normalne zycie, ze ludzie sie spotykaja, maja swoje znajomosci, imprezy i pewne rzeczy wychodza i w gruncie rzeczy czlowiek nie musi/nie ma interesu ukrywac pewnych rzeczy. W seminarium jest inaczej nawet jesli na to popatrzymy czysto po ludzku bez oceny zachowania (abstrahujac od tego, ze przyszly ksiadz powinien sie przygotowywac do zycie w celibacie i czystosci): jesli ktos jest/bylby aktywnym homoseksualista/heteroseksualista to musi swoja aktywnosc seksualna ukrywac i - prosze mi wierzyc - sam nie jestem w stanie powiedziec, ze ktos w seminarium byl czy nie byl homo czy prowadzil aktywne zycie seksualne, bo mnie to nie interesowalo i naprawde nie bylo tego widac. Ale doswiadczenie i zycie uczy, ze pewnie takich ludzi troche bylo, ale wychodzi to bardziej po seminarium a czasem sie i tak czlowiek zdziwi jak sie dowie.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Października 04, 2015, 11:47:13 am
W 2010 roku w jednej z audiencji ogólnej papiez Benedykt XVI mówił o św. Katarzynie ze Sieny, że:  św. Katarzyna Sieneńska to mistyczka, którą Bóg dał ludziom drugiej połowy XIV w. na ich trudne czasy. Nie wahała się napominać samego papieża, domagając się, by powrócił z Awinionu do Rzymu. Cała wypowiedź Benedykta XVI z tej audiencji ogólnej tu:

https://info.wiara.pl/doc/677812.Doradzala-nawet-papiezowi


Pisała on wiele listów do papieża Grzegorza XI. Między innymi w liście: marzec - kwiecień 1376 pisała:

W imię Jezusa Chrystusa Ukrzyżowanego i słodkiej Maryi.

Najdroższy i najmilszy Ojcze Święty w Chrystusie, słodkim Jezusie. Ja, twoja niegodna córka, Katarzyna, sługa i niewolnica sług Jezusa Chrystusa, piszę do ciebie w drogocennej Krwi Jego, przepełniona pragnieniem ujrzenia pełni łaski Bożej w tobie. Pragnę, abyś z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata. Proszę cię, miły mój Ojcze Święty, użyj skwapliwie narzędzia swej władzy i mocy z nienasyconym pragnieniem pokoju, chwały Bożej i zbawienia dusz. Jeżeli zaś mi powiesz, Ojcze: świat jest tak udręczony i niespokojny, więc jakże osiągnę pokój? Wtedy odpowiem ci tak w imieniu Chrystusa Ukrzyżowanego: mocą swej władzy musisz dokonać trzech rzeczy.

Przede wszystkim musisz wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i chciwością oraz nadęte pychą, czyli złych pasterzy i przełożonych, którzy swą zgnilizną zatruwają i zanieczyszczają ten ogród. O, miły nasz zarządco, byłoby naprawdę dobrze, gdybyś użył swej władzy do wykorzenienia i wyrzucenia cuchnących kwiatów. Wyrzuć je daleko, żeby nie miały już dostępu do władzy. Zmuś je, aby starały się odzyskać najpierw panowanie nad sobą, prowadząc święte i dobre życie. W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa, troszczą się tylko o chwałę Bożą i o zbawienie dusz oraz opiekują się ubogimi.(...)



Jakże te słowa aktualne dziś.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: CiociaA w Października 04, 2015, 18:29:16 pm
Nie zapominajmy, że eksponowanie wątków sodomickich i pedofilskich jest jeszcze jedną formą walki z celibatem. Trudno doprawdy gdybać, ale gdyby...w roku miłosierdzia uznano dewiantów za tych, których "nie można osądzać", równiż tych wewnątrz KK, bo niby dlaczego pozbawić ich "miłosierdzia"...
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: gnome w Października 04, 2015, 21:10:21 pm
Rzygać się chce - a nie obejrzałem żadnego filmiku ani zdjęcia tego nieszczęśnika.
Rzygać się chce na samą myśl o tym.
Ależ nisko upadają ludzie, obrzydliwość.

Widać już wyraźnie, że zrzucają maski. Na wszystkich szczeblach, zrzucają bo są już tak pewni, że się niczego nie boją.
Bardzo dobrze, jak najwięcej prawdy musi ujrzeć światło dzienne, lepsza otwarta wojna - nawet domowa i totalna niż kolejne lata cichego psucia i gnicia.

Mam nadzieję (i chyba tak jest) że całe rzesze dobrych, pobożnych ale nie ortodoksyjnych kapłanów pozbywają się właśnie resztek złudzeń.
Nie ma i nie będzie pokoju z tą sodomią. A więc wojna.


Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Fideliss w Października 04, 2015, 21:41:10 pm
Charamsa? Charamsa? Na stronie internetowej moikrewni.pl  sprawdziłem - jest 7 osób o tym nazwisku w Polsce. Skąd to się wzięło?
Patrząc na fizjonomię naszego "bohatera" mam natychmiastowe skojarzenia z plemieniem wiecznych koczowników, z pustynią i wielbłądami.

Anglicy mawiają; there's something fishy about him - jest w nim coś śliskiego (od ryby). W istocie. Jedzie pedałem na milę.

Wiem, wiem. Mam go miłować jako bliźniego. A więc miłuję go, ale nie tak jak on Eduardo. Miłujecie go, bracia?

Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: STS w Października 04, 2015, 21:44:08 pm
Widać już wyraźnie, że zrzucają maski. Na wszystkich szczeblach, zrzucają bo są już tak pewni, że się niczego nie boją.
Bardzo dobrze, jak najwięcej prawdy musi ujrzeć światło dzienne, lepsza otwarta wojna - nawet domowa i totalna niż kolejne lata cichego psucia i gnicia.
Zgadzam się w zupełności. Mam szczerą nadzieję, że obecny synod wytoczy jasną granicę między tymi, którzy służą diabłu, a tymi, którzy służą Chrystusowi i Kościołowi. Szczerze wolę schizmę "niemiecką" (która już nieformalnie ma przecież miejsce) niż to postępujące "psucie i gnicie" Kościoła od środka. Najgorsze, co mogłoby się zdarzyć, to rozwiązanie na wzór Vaticanum II - teoretycznie nic nie zmieniamy i nadal wszyscy jesteśmy w tym samym jednym Kościele, a praktycznie (pod pozorem okrągłych i mglistych słówek) wywracamy doktrynę do góry nogami.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Października 04, 2015, 22:15:22 pm
Charamsa? Charamsa? Na stronie internetowej moikrewni.pl  sprawdziłem - jest 7 osób o tym nazwisku w Polsce. Skąd to się wzięło?
Patrząc na fizjonomię naszego "bohatera" mam natychmiastowe skojarzenia z plemieniem wiecznych koczowników, z pustynią i wielbłądami.
Musi chrzczony scyzorykiem? Też mię się tak skojarzyło...
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Tato w Października 04, 2015, 22:32:24 pm
Najlepsze jest to "oświadczenie" O. Lombardiego ( nomen omen...):"mimo szacunku na jaki zasługują wydarzenia i sytuacje osobiste oraz refleksje na ten temat decyzja, by dokonać tak głośniej manifestacji w przeddzień otwarcia Synodu wygląda bardzo poważne i nieodpowiedzialnie, ponieważ zmierza do narzucenia zgromadzeniu synodalnemu nieuzasadnionego nacisku mediów.... " - to jest po prostu kpina jakaś ...
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Seb. Kozłowski w Października 04, 2015, 22:38:01 pm
Bardzo mało nt. homoseksualizmu wie ten, kto mniema, że osoba ze skłonnościami homoseksualnymi nie może/potrafi swoich skłonności ukryć przed otoczeniem. Przypuszczam, że w seminarium, czy w klasztorze ukrycie tego rodzaju skłonności raczej nie jest trudne. A przecież nawet żyjącym w świecie osobom ze skłonnościami h. udaje się to całkiem nieźle. Znam takie osoby.

Księży Dobrodziejów pokornie proszę, aby zechcieli przeczytać n/w książki. Gdyby przyszła jakaś osoba homoseksualna do konfesjonału i Księżom o swoim problemie powiedziała, to co by Księża zrobili??? Proszę, aby zechcieli Księża zadać sobie ten trud, nabyć te publikacje i przeczytać uważnie. Ufam, że nie tylko łatwiej będzie Księżom połapać się o co chodzi takim nieszczęśnikom, jak ks. Chamrasa, ale po prostu pomóc udręczonym duszom.
Przeczytałem te książki (i jeszcze kilka innych). Dało mi to jakiś pogląd na naturę problemu i uświadomiło, jak delikatny jest to problem dla osób zmagających się ze swoim pociągiem do tej samej płci, a nie akceptujących tego u siebie. Ks. Chamrasa raczej akceptuje to u siebie do tego stopnia, że przejdzie otwarcie na stronę wojujących gejów (chyba już przeszedł). Ale są katolicy, którzy chcą być dobrymi katolikami, założyć katolickie rodziny, ale nie mogą, bo jest w nich coś, co nie pozwala zbliżyć się do osób przeciwnej płci, a ciągnie ich do osób tej samej płci.

Na początek:
Wojciech Eichelberger: "Zdradzony przez ojca" - książka nie traktuje o homoseksualizmie, ale jest dobra jako wstęp do zagadnienia.
Następnie cztery dzieła trzech autorów: problem widziany z trzech perspektyw, żaden z nich nie wyczerpuje tematu, za ich perspektywy wzajemnie się uzupełniają. Po lekturze ich dzieł widzę, jak złożony i trudny do ujęcia jest problem homoseksualizmu.

Gerard van den Aardweg: "Homoseksualizm i nadzieja", oraz tego samego autora: "Walka o normalność" - holenderski katolik, dr psychologii, psychoterapeuta, ponad stu osobom pomógł wyjść z homoseksualizmu
Richard Cohen: "Wyjść na prostą" - amerykański psycholog i psychoterapeuta, sam był raczej biseksualny, pociąg do mężczyzn niemal zrujnował jego rodzinę, wyszedł z tego i pomaga innym
Alan Medinger: "Podróż ku pełni męskości" - katolik, sam wyszedł z homoseksualizmu, założył rodzinę.

PS
jeśli ktoś musi koniecznie obdarzyć ks. Chamrasę epitetami i pisze "zdrajca", lub - co gorsza - "członek" - i to słowo celowo używa w niejednoznaczny sposób, to sam sobie wystawia świadectwo.

PPS
Słowa o. Lombardiego nie są żadną kpiną. Osobiste wydarzenia, sytuacje i refleksje ks. Chamrasy na ten temat należy szanować, ale to nie oznacza, że należy się z nimi zgadzać i je akceptować.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: rysio w Października 04, 2015, 22:42:42 pm
Cytuj
Zgadzam się w zupełności. Mam szczerą nadzieję, że obecny synod wytoczy jasną granicę między tymi, którzy służą diabłu, a tymi, którzy służą Chrystusowi i Kościołowi.
Chcieliby panowie by przeciwnik odsłonił się, by można było strzelać jak do kaczki? ;D
Nic z tego.
Może się gubię w tym natłoku informacji, ale czytałem, że Bergolio niczego nie podpisze po synodzie tylko podsumuje ustnie. Czyli in flagranti za rękę z długopisem nikt go nie złapie. Teksty natomiast mogą być napisane tradycyjnym już bełkotem.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Andrzej75 w Października 05, 2015, 00:14:36 am
Najlepszy komentarz
jak ja mam używając nieubłaganych zasad logiki nawracać swoich bliźnich do Kościoła i się jednocześnie nie ośmieszać?

Bo ja wiem, czy najlepszy?... Chrzest Polski miał miejsce rok po niesławnym pontyfikacie Jana XII, chrzest Litwy podczas Wielkiej Schizmy Zachodniej. Czy ktokolwiek ośmieszał się wtedy, szerząc prawdziwą wiarę?
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: CiociaA w Października 05, 2015, 02:26:22 am
Najlepsze jest to "oświadczenie" O. Lombardiego ( nomen omen...):"mimo szacunku na jaki zasługują wydarzenia i sytuacje osobiste oraz refleksje na ten temat decyzja, by dokonać tak głośniej manifestacji w przeddzień otwarcia Synodu wygląda bardzo poważne i nieodpowiedzialnie, ponieważ zmierza do narzucenia zgromadzeniu synodalnemu nieuzasadnionego nacisku mediów.... " - to jest po prostu kpina jakaś ...

Nie pierwsza to kpina i nie ostatnia...Załatwiają nas tak jak obiecali, a co przez długie wieki było naszą najmocniejszą bodaj stroną: posłuszeństwem.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Października 05, 2015, 09:32:26 am
Jeden z kwiatów z ogrodu świętego Kościoła:

"Kardynał Walter Kasper, który jest zwolennikiem większego otwarcia Kościoła w duchu miłosierdzia, uważa, że homoseksualiści mogą przynieść dobro Kościołowi. "Gejem człowiek się rodzi, Kościół powinien im towarzyszyć"- stwierdził niemiecki purpurat w książce."

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Kard-Kasper-homoseksualisci-moga-przyniesc-dobro-Kosciolowi,wid,17888457,wiadomosc.html

A czy Kościoł nie jest otwarty na towarzyszenie każdemu?
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Andris krokodyl różańcowy w Października 05, 2015, 10:10:25 am
To nie jest przypadek, że akurat przed tym synodem wyskakuje diabeł z pudełka. Ktoś dobrze kalkuluje i miesza.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Października 05, 2015, 10:51:59 am
"Wszak wybór zła to dzieło naszej wolności. Jeśli ktoś się uprze grzeszyć, nikt mu w tym nie przeszkodzi, nawet Bóg – bo uczynił go wolnym. Jest to trudne zwłaszcza wtedy, gdy postępuje tak kapłan – osoba mająca na co dzień do czynienia ze sprawami najświętszymi. Jeżeli to go nie przekonuje, to co miałoby go jeszcze przekonać? Jeśli ksiądz podepcze to, co najwyższe, co zostało mu powierzone, zaczyna spadać jak kamień, który oderwał się z wieży katedry…"

...ciekawa rozmowa z ks. Oko:

http://www.pch24.pl/o-homoherezji,16268,i.html
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Kefasz w Października 05, 2015, 13:17:11 pm
Bardzo mało nt. homoseksualizmu wie ten, kto mniema, że osoba ze skłonnościami homoseksualnymi nie może/potrafi swoich skłonności ukryć przed otoczeniem. Przypuszczam, że w seminarium, czy w klasztorze ukrycie tego rodzaju skłonności raczej nie jest trudne. A przecież nawet żyjącym w świecie osobom ze skłonnościami h. udaje się to całkiem nieźle. Znam takie osoby.

Księży Dobrodziejów pokornie proszę, aby zechcieli przeczytać n/w książki. Gdyby przyszła jakaś osoba homoseksualna do konfesjonału i Księżom o swoim problemie powiedziała, to co by Księża zrobili??? Proszę, aby zechcieli Księża zadać sobie ten trud, nabyć te publikacje i przeczytać uważnie. Ufam, że nie tylko łatwiej będzie Księżom połapać się o co chodzi takim nieszczęśnikom, jak ks. Chamrasa, ale po prostu pomóc udręczonym duszom.
Przeczytałem te książki (i jeszcze kilka innych). Dało mi to jakiś pogląd na naturę problemu i uświadomiło, jak delikatny jest to problem dla osób zmagających się ze swoim pociągiem do tej samej płci, a nie akceptujących tego u siebie. Ks. Chamrasa raczej akceptuje to u siebie do tego stopnia, że przejdzie otwarcie na stronę wojujących gejów (chyba już przeszedł). Ale są katolicy, którzy chcą być dobrymi katolikami, założyć katolickie rodziny, ale nie mogą, bo jest w nich coś, co nie pozwala zbliżyć się do osób przeciwnej płci, a ciągnie ich do osób tej samej płci.

Na początek:
Wojciech Eichelberger: "Zdradzony przez ojca" - książka nie traktuje o homoseksualizmie, ale jest dobra jako wstęp do zagadnienia.
Następnie cztery dzieła trzech autorów: problem widziany z trzech perspektyw, żaden z nich nie wyczerpuje tematu, za ich perspektywy wzajemnie się uzupełniają. Po lekturze ich dzieł widzę, jak złożony i trudny do ujęcia jest problem homoseksualizmu.

Gerard van den Aardweg: "Homoseksualizm i nadzieja", oraz tego samego autora: "Walka o normalność" - holenderski katolik, dr psychologii, psychoterapeuta, ponad stu osobom pomógł wyjść z homoseksualizmu
Richard Cohen: "Wyjść na prostą" - amerykański psycholog i psychoterapeuta, sam był raczej biseksualny, pociąg do mężczyzn niemal zrujnował jego rodzinę, wyszedł z tego i pomaga innym
Alan Medinger: "Podróż ku pełni męskości" - katolik, sam wyszedł z homoseksualizmu, założył rodzinę.

PS
jeśli ktoś musi koniecznie obdarzyć ks. Chamrasę epitetami i pisze "zdrajca", lub - co gorsza - "członek" - i to słowo celowo używa w niejednoznaczny sposób, to sam sobie wystawia świadectwo.

PPS
Słowa o. Lombardiego nie są żadną kpiną. Osobiste wydarzenia, sytuacje i refleksje ks. Chamrasy na ten temat należy szanować, ale to nie oznacza, że należy się z nimi zgadzać i je akceptować.

Dodam do tego blog http://www.stevegershom.com/about/ amerykańskiego katolika o skłonnościach homoerotycznych walczącego o zachowanie czystości i spokoju ducha.


Sprawa xiędza prałata profesora doktora habilitowanego jest okropna, lecz nie ze względu na jego pociąg, nawet nie ze względu na poddawanie się jemu. Jest obrzydliwa, bo z całą świadomością powagi sytuacji wszedł w rozgrywanie synodu o rodzinie, czyli ma zamiar i chęć wpływać na nauczanie (modernistycznego) Kościoła, co zresztą sam ogłasza  i czego żąda. Jest obrzydliwa bo w sposób wyrachowany przygotował kominałt po napisaniu xiążki "xiędza geja" i urobieniu odpowiednich okoliczności dla lepszego przyjęcia swoich "spisanych przemyśleń". Wreszcie dlatego to jest po trzykroć obrzydliwe, że szpanuje swoim związkiem, nazywa konkubenta "narzeczonym" doskonale wiedząc co to znaczy w słowniku Kościoła i ogłasza swoją konferencję przed Spiżową Bramą - co nie doszło do skutku. W najbardziej życzliwym wobec funkcjonariusz Charamsy przypadku, jest pożytecznym idiotą uwiedzionym przez nasłanego podrywacza mężczyzną w ciężki sposób przeżywającym swój kryzys wieku średniego. W bardziej trzeźwym podejściu jest chciwym i wyrachowanym szkodnikiem, który dawno porzucił wiarę i dobre obyczaje. W najbardziej srogim jest zwykłym cynglem, wysłanym przez homolobby jako ostrzeżenie wobec hierarchów - albo przyklepiecie to co chcemy, albo po nim kilku kolejnych się ujawni i zkaminałtuje, wy wiecie ile tego macie po diecezjach, chcecie awantury? to będziecie mieli. - Czyli w tej opcji funkcjonariusz Charamsa jest cynglem-szantażystą, pełniącym poselstwo wobec hierarchów.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Października 05, 2015, 16:51:45 pm
Wywiad lewicowej watykanistki z ex-klerykiem (homo) też można dołożyć do lektur w tym temacie:

http://wcieniusanpietro.blogspot.com/2015/10/152-ilu-ksiezy-gejow-jest-w-kosciele.html (http://wcieniusanpietro.blogspot.com/2015/10/152-ilu-ksiezy-gejow-jest-w-kosciele.html)

... i odmówić za niego Ave Maria bo chociaż żyje w grzechu to nie jest hipokrytą.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: superfluus w Października 05, 2015, 20:18:07 pm
Może to jest kwestia tego, że wielu księży, którzy pojechali robić kariery w Watykanie (nie mówię o studentach, ale tych już później), weszło w złe towarzystwo, znalazło możnych patronów i zaczęło żyć jak inni. A generalnie mają jak pączki maśle. Widziałem. Mieszkania, auta, ciuchy, perfumy. No, sami się na tym forum zachwycamy świetnie skrojonymi sutannami i tamtejszą elegancją. To nie przytyk ani do FK, ani do tego, że dbanie o siebie to coś złego. Jednak łatwo o błąd i wejście w zło.
Taki abp Paetz nadal z Włoch sprowadza sobie i znajomym wełnianie koszule, księżowskie perfumy i inne wiktuały i gadżety. To pozostałość po czasach rzymskich. Biskup Kiernikowski po byle co latał (albo wysyłał kogoś) do Rzymu, bo w Polsce to wszystko nie takie, jak trzeba...
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Seb. Kozłowski w Października 05, 2015, 20:58:25 pm
Dodam do tego blog http://www.stevegershom.com/about/ amerykańskiego katolika o skłonnościach homoerotycznych walczącego o zachowanie czystości i spokoju ducha.
A tego nie znam :)

Sprawa xiędza prałata profesora doktora habilitowanego jest okropna(...)
Ja bym jednak powstrzymał się od oceniania i obdarzania epitetami. Nie stawajmy do zawodów w dyscyplinie "mowy nienawiści" ramię w ramię z lewakami. Okażmy ks. Charamsie szacunek jako kapłanowi i właściwie pojęte współczucie jako nieszczęśnikowi.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: pauluss w Października 05, 2015, 22:19:22 pm
Wywiad lewicowej watykanistki z ex-klerykiem (homo) też można dołożyć do lektur w tym temacie:
http://wcieniusanpietro.blogspot.com/2015/10/152-ilu-ksiezy-gejow-jest-w-kosciele.html (http://wcieniusanpietro.blogspot.com/2015/10/152-ilu-ksiezy-gejow-jest-w-kosciele.html)
... i odmówić za niego Ave Maria bo chociaż żyje w grzechu to nie jest hipokrytą.
Ja uwazam, ze ten wywiad jest mimo wszystko interesujacy. Rozmowca pani watykanistki (nie wiem, jak inaczej to napisac;)) mowi bardzo otwarcie, szczerze, nie dostrzegam jakiejs niecheci do Kosciola, on opisuje rzeczywistosc w sposob bardzo konkretny, ale umiarkowany i widac, ze nie zalezy mu na tym, zeby wywolywac sensacje - to jest moje zdanie. To nie jest jakis gej, ktory chcialby ponarzekac na Kosciol a jednoczesnie wybielac swoja grupe spoleczna (jak to okreslil ks. pralat Ch...) i na pewno nie jest to waskie i ograniczone spojrzenie na rzeczywistosc.
Niektore fragmenty sa jeszcze trafniejsze i sa to wnioski, ktore chyba malo ktos w Kosciele widzi: porownanie duszpasterstwa w Polsce i we Wloszech, podejscie ksiezy do parafian, do pieniedzy, stosunek do spraw spolecznych i stricte religijnych czy tez liturgicznych. Mnie o inteligencji i szczerosci "bohatera"  najbardziej przekonal jeden fragment, z ktorym sie calkowicie utozsamiam i ktory mnie samego przeraza: "Przy kościele (w Polsce) skupia się tylko wąska grupa ludzi wybranych – często są to dewotki lub mężczyźni mający jakieś problemy psychiczne i w związku z tym nadgorliwi religijnie." Obawiam sie, ze to jest bardzo trafna diagnoza rzeczywistosci.


Co do ogolnej sytuacji w Kosciele mam wrazenie, ze nie tylko sie cos zmienia, ale wychodzi na zewnatrz to, co bylo ukrywane albo bardziej czego wiekszosc nie chciala widziec albo udawala, ze nie widzi. I nie chodzi tylko o homoseksualizm ksiezy przy jednoczesnym oficjalnym braku akceptacji dla jakiegokolwiek przejawu homoseksualizmu. Chodzi bardziej o ogolne zaklamanie, brak wiary, robienie rzeczy pod publike, robienie z siebie swietych a i swiat jest inny niz kiedys, i ludzie bardziej krytyczni i w ogole chyba nawet nie chodzi o zajmowanie sie seksualnoscia pewnych ludzi, ale o przerazajacy brak wiary samych duchownych w to co robia, brak zaangazowania, brak gorliwosci duszpasterskiej i normalnego zycia religijnego, zycie ponad stan (zasygnalizowane w poscie o perfumach i mieszkaniach - ale dotyczy to nie tylko Rzymu). A to jest niezalezne od orientacji, ktora - powiedzmy sobie szczerze - kazdy ma taka czy inna.

Wspominalem o tym, ze w seminarium trudno bylo odroznic, czy ktos ma pociag do mezczyzn. Na moim roczniku byly moze z piec dosc specyficznych osob (z ponad siedemdziesieciu na poczatku pierwszego roku, wiec to byl ulamek), ale praktycznie nikt z nich nie skonczyl seminarium. Po swieceniach wyszlo, ze ktos sie troche izoluje od reszty i ze pewnie cos tam jest nie tak, ale to jest jedyny przypadek. I jeszcze inny, ale bardziej oparty na domyslach niz na faktach. Na roczniku wyzszym mam pewnosc co do jednego tylko ks., inny zrezygnowal po kilku latach kaplanstwa, by zamieszkac z innym bylym klerykiem, ktory nie przyjal swiecen. Z rocznikow mlodszych nie potrafie sobie wyobrazic nikogo i nawet o nikim nie mam zadnych informacji i nie potrafie sobie wyobrazic, ze ktos by mogl byc - i chyba bym sie zaczal smiac, gdybym sie dowiedzial - a pewnie cos tam tez bedzie. Opis seminarium, podejscie przelozonych bylo prawie indentyczne (nawet sie zastanawiam, czy przypadkiem ten byly kleryk homo nie byl w seminarium w K. - drugim najwiekszym miescie w Polsce;) - ale atmosfera byla totalnie aseksualna i nikt mi zadnych propozycji ani podchodow nie robil - wiec pewnie na szczescie brzydki jestem:D.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: CiociaA w Października 05, 2015, 22:22:47 pm

Ja bym jednak powstrzymał się od oceniania i obdarzania epitetami. Nie stawajmy do zawodów w dyscyplinie "mowy nienawiści" ramię w ramię z lewakami. Okażmy ks. Charamsie szacunek jako kapłanowi i właściwie pojęte współczucie jako nieszczęśnikowi.
Skłaniam się ku podejrzeniom, że "ks."Charams jest takimż lewakiem w koloratce. Niech nasze oczy nie zarastają w imię politycznej poprawności bielmem tolerancji, byśmy byli w stanie odróżnić złego od dobrego. Czego Panu Seb. życzę z całego organizmu.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Fideliss w Października 05, 2015, 22:49:10 pm
Cytat: pauluss link=topic=9135.msg202045#msg202045 date=1444076362


[i
Co do ogolnej sytuacji w Kosciele mam wrazenie, ze nie tylko sie cos zmienia, ale wychodzi na zewnatrz to, co bylo ukrywane albo bardziej czego wiekszosc nie chciala widziec albo udawala, ze nie widzi. I nie chodzi tylko o homoseksualizm ksiezy przy jednoczesnym oficjalnym braku akceptacji dla jakiegokolwiek przejawu homoseksualizmu. Chodzi bardziej o ogolne zaklamanie, brak wiary, robienie rzeczy pod publike, robienie z siebie swietych a i swiat jest inny niz kiedys, i ludzie bardziej krytyczni i w ogole chyba nawet nie chodzi o zajmowanie sie seksualnoscia pewnych ludzi, ale o przerazajacy brak wiary samych duchownych w to co robia, brak zaangazowania, brak gorliwosci duszpasterskiej i normalnego zycia religijnego, zycie ponad stan (zasygnalizowane w poscie o perfumach i mieszkaniach - ale dotyczy to nie tylko Rzymu). A to jest niezalezne od orientacji, ktora - powiedzmy sobie szczerze - kazdy ma taka czy inna.
[/i]

Odnosząc się do tej części tekstu ks. Paulussa (słusznej!) pragnę zauważyć co następuje;
Większość z nas pamięta Kościół w Polsce tuż po wyborze Jana Pawła II. Co to nie było! Euforia! Polska ultra katolicka. Kaczka, sraczka, pupa w piórach i fanfary! Pełne kościoły. Szacunek dla duchowieństwa. Biją dzwony i Alleluja! Pełne seminaria. itd, itd. . . .
Minęły dwie dekady.
I nastała mroźna zima. Kryyyyyzys! Jest gorzej niż nam i episkopatowi się wydaje. Sytuacja jest dramatyczna. Widzę to w swoim środowisku, wśród znajomych.
Nastał katolicyzm od żłóbka do gróbka. Dwa razy w roku. No bo jak to? - opłatkiem i jajeczkiem się nie podzielić?
A do tego ten Charamsa.
O jakże wielka jest siła rozporka!


Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Kefasz w Października 06, 2015, 02:35:19 am
Bez przesady. W dziejach ułamek ochrzczonych chadzał do kościołów. To w XX wieku z powodu nowych totalnych i masowych społeczeństw tam gdzie tło było katolickie, tam tłumy zaczęły chodzić do kościołów i stąd wybuch budownictwa sakralnego w XX wieku.
CZY MOŻNA PROSIĆ MODERACJĘ O PRZENIESIENIE TEGO WĄTKU DO DZIAŁU TYLKO DLA ZAREJESTROWANYCH UŻYTKOWNIKÓW? Proszę o to, aby uniknąć zgorszenia przypadkowych czytelników i by poruszane tematy z różnymi pikantnymi szczegółami nie opuściły tego forum.

DO WSZYSTKICH - PROSZĘ CZYTAJĄCYCH PRASĘ O ZESKANOWANIE WYWIADÓW UDZIELANYCH PRZEZ FUNKCJONARIUSZA CHARAMSĘ WPROST pisze, że wysłał dziesiątki propozycji na exkluzywne wywiady ale w taki sposób, by podpasować się pod redakcje. Myślę, że warto porównać treści jakie przekazuje x. prał. Charamsa w zależności od rozmówcy.

Tutaj jest wykład inaugurujący rok akademicki 2012 w seminarium w Pelplinie. Zupełnie inna prezencja, niż ta z filmów dla Art18. Ciekawa myśl teologiczna dogmatyka Charamsy:
http://radioglos.pl/archive/images/stories/audio/ks. K. Charamsa 20.10.2012.mp3
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Seb. Kozłowski w Października 06, 2015, 08:32:59 am

Ja bym jednak powstrzymał się od oceniania i obdarzania epitetami. Nie stawajmy do zawodów w dyscyplinie "mowy nienawiści" ramię w ramię z lewakami. Okażmy ks. Charamsie szacunek jako kapłanowi i właściwie pojęte współczucie jako nieszczęśnikowi.
Skłaniam się ku podejrzeniom, że "ks."Charams jest takimż lewakiem w koloratce. Niech nasze oczy nie zarastają w imię politycznej poprawności bielmem tolerancji, byśmy byli w stanie odróżnić złego od dobrego. Czego Panu Seb. życzę z całego organizmu.

Ja kiedyś Sz. Panią prosiłem o to, aby zechciała powstrzymać się od komentowania moich wypowiedzi, jednocześnie zobowiązałem się nie komentować Pani wypowiedzi. Ostatnio nie skomentowała Pani żadnych moich wypowiedzi chyba tylko dlatego, że się nie wypowiadałem. Stąd wniosek, że albo zapomniała Pani o mojej prośbie, albo po prostu nie raczyła pozytywnie do niej ustosunkować się.
Dlatego ponownie Sz. Panią upraszam usilnie o powstrzymanie się od komentowania moich wypowiedzi, jednocześnie ponawiam swoją deklarację, że ja nie będę komentował Pani wypowiedzi. Proponuję, abyśmy zachowali wobec siebie coś w rodzaju obojętności pełnej życzliwości. Obawiam się, że jeśli nie uda się Pani powstrzymać od komentowania moich wypowiedzi, to któregoś dnia po prostu szlag mnie trafi i zachowam się względem Pani w sposób biegunowo odległy od zasad grzeczności, ponieważ Pani sposób wypowiadania się bardzo mnie drażni. Lojalnie i publicznie o tym wszystkim Panią uprzedzam, bo nie chcę Pani, ani nikogo obrazić, a pełna życzliwości obojętność wydaje mi się najlepszym środkiem do zapobieżenia niepotrzebnym scysjom.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Października 06, 2015, 09:06:35 am
Mężczyzna powinien panować nad emocjami. Kobieta zresztą też, ale tu jednak poziom tolerancji dla fochów i innych uniesień może być większy.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Seb. Kozłowski w Października 06, 2015, 17:55:11 pm
O jakże wielka jest siła rozporka!

Moim zdaniem ta siła tkwi nie tyle w rozporku, co w głowie zafiksowanej na sprawach rozporkowych. Przypuszczam, że to właśnie miał Pan na myśli... Niestety nasze czasy, a raczej ich ogólna atmosfera sprzyja tego rodzaju fiksacjom, a nawet obsesjom. Proszę spojrzeć na nieszczęsnego ks. Charamsę: ten kapłan zdaje się cierpieć na obsesję seksualną! A oto przesłanka prowadząca mnie do takiego wniosku: ks. Charamsa w rozmowie z p. red. K. Kolendą-Zaleską przedstawia się, że jest księdzem, "funkcjonariuszem"... i zaraz dodaje "jestem gejem". To ciekawe i symptomatyczne, że preferencje erotyczne czy seksualne ks. Charamsy są dla Niego tak ważne, iż zdecydował się włączyć ten komunikat do tych podstawowych informacji o swojej osobie, które podaje na samym początku rozmowy. Ciekawe jest też to, że przedstawiwszy się "jestem gejem", robi grymas twarzy, który tylko pozornie jest uśmiechem, oczy zdradzają, że wcale nie jest Księdzu tak wesoło.

To nie przypadek, że ks. Charamsa przedstawia się i zaraz oświadcza, że jest gejem. Gdybym ja się tak przedstawił i powiedział: nazywam się Sebastian Kozłowski, jestem organistą w kościele Niepokalanego Poczęcia NMP w Warszawie-Radości, jestem heteroseksualny. Jak to brzmi? Czy nie jest to dziwne? Co kogo obchodzi, co mnie podnieca? Czy my kiedykolwiek poznając nową osobę pytamy o preferencje seksualne? Otóż bardzo, bardzo wielu homoseksualistów (używam tego słowa w specyficznym znaczeniu: rozumiem pod tym pojęciem osoby utożsamiające się ze swoim zboczeniem i praktykujące je) ma coś rodzaju obsesji seksualnej. Ta ich homoseksualność jest dla nich tak istotna, że widzą przez nią świat jak przez okulary.

Zastanawiam się, czemu nikt z Państwa nie wyraził zdumienia tym, że ks. Charamsa przedstawiając się od razu wszedł w tak intymną sprawę, jak życie erotyczne. Nawet Ks. Paulus nie wyraził swego zdumienia tym oświadczeniem!!! To jest zdumiewające!!! Czyżby nikt z Państwa nie zauważył tego wyznania? Nikogo z Państwa, nawet Księdza Dobrodzieja nie zastanowiło to, czemu takie wyznanie znalazło się na samym początku dość długiej rozmowy??? Gdyby to się stało później, dalej w rozmowie, niech by tam, ale ks. Charamsa tak się właśnie przedstawia: jestem księdzem, jestem funkcjonariuszem..., jestem gejem. Kto z Państwa tak się przedstawia??? No przecież nikt (mam nadzieję)!!!
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Października 06, 2015, 18:07:41 pm
Nikt nie wyraził zdumienia, bo to jest norma u aktywistów zdezorientowanych seksualnie. NORMA.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: sulpicjusz w Października 06, 2015, 18:27:55 pm
Ten film ("Artykuł 18sty"), w którym wystąpił nasz ulubieniec, to dokument prezentujący przedstawicieli różnych środowisk, którzy domagają się prawnego uznania ich związków - nie dziwi zatem, że homoseksualiści przedstawiają się tam jako homoseksualiści i o swoim homoseksualizmie opowiadają chętnie i szeroko.

Pewnym pocieszeniem jest fakt, że pupil TP i GW wyrwał się trochę spod kurateli swoich opiekunów, wywołując lekkie zażenowanie odgrywanym spektaklem i poczucie zmarnowanej szansy.

http://wyborcza.pl/1,75968,18966645,ksiadz-skandalista.html
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Października 06, 2015, 18:34:57 pm

Tutaj jest wykład inaugurujący rok akademicki 2012 w seminarium w Pelplinie. Zupełnie inna prezencja, niż ta z filmów dla Art18. Ciekawa myśl teologiczna dogmatyka Charamsy:
http://radioglos.pl/archive/images/stories/audio/ks. K. Charamsa 20.10.2012.mp3



Nie ma tego nagrania. Można przeczytac tu: http://informator.pelplin.pl/foto/109/pdf/2.pdf

Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Rafal w Października 06, 2015, 18:46:18 pm
Nie ma tego nagrania. Można przeczytac tu: http://informator.pelplin.pl/foto/109/pdf/2.pdf


Oczywiście, że jest. Trzeba tylko przekopiować do pola adresu przeglądarki cały adres, a nie klikać w link, w którym zabrakło dwóch %20.

http://radioglos.pl/archive/images/stories/audio/ks.%20K.%20Charamsa%2020.10.2012.mp3
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: CiociaA w Października 06, 2015, 18:55:00 pm
Cytat:
" Ksiądz Charamsa jest efektem procesu trwającego kilkadziesiąt lat.

Oburzenie jego postępowaniem jest słuszne, ale nie do końca trafne. Jeszcze bardziej należy oburzyć się formacją kleryków: odejściem od Tradycji, wychowywaniem do służby społecznej zamiast do świętości, brakiem dyscypliny wiary, liberalnym rozmyciem doktryny, wreszcie – brakiem świadomości tego, czym jest katolickie kapłaństwo. Jeżeli bowiem kapłan z 20-letnim stażem przedkłada własny grzech nad Boga, najwyraźniej nie rozumie tego, co otrzymał.

Albo opisany wyżej proces odwrócimy poprzez powrót do bardziej gruntowanego doboru kandydatów do kapłaństwa i starannej ich formacji, albo będziemy skazani na łaskę masońskiego liberalizmu i kolejnych herezji, pustoszących winnicę pańską. Wierzmy jednak, że takowych w końcu otrzymamy, gdyż Chrystus zapowiedział, że bramy piekielne nas nie przemogą, a ks. Charamsa i jemu podobni staną się kiedyś tym, czym być powinni: pouczającym przykładem, martwą rzeczywistością historyczną, obmierzłym, ledwo widocznym pyłem w ogromnym skarbcu dziejów Żyjącego Kościoła."

Mariusz Matuszewski
http://www.bibula.com/?p=83636
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: pauluss w Października 06, 2015, 20:08:37 pm
Zastanawiam się, czemu nikt z Państwa nie wyraził zdumienia tym, że ks. Charamsa przedstawiając się od razu wszedł w tak intymną sprawę, jak życie erotyczne. Nawet Ks. Paulus nie wyraził swego zdumienia tym oświadczeniem!!! To jest zdumiewające!!! Czyżby nikt z Państwa nie zauważył tego wyznania? Nikogo z Państwa, nawet Księdza Dobrodzieja nie zastanowiło to, czemu takie wyznanie znalazło się na samym początku dość długiej rozmowy??? Gdyby to się stało później, dalej w rozmowie, niech by tam, ale ks. Charamsa tak się właśnie przedstawia: jestem księdzem, jestem funkcjonariuszem..., jestem gejem. Kto z Państwa tak się przedstawia??? No przecież nikt (mam nadzieję)!!!
Ks. Pauluss nie zareagowal, bo ogolnie sie czuje zazenowany - dodatkowo trudno sie w jednym poscie oburzac na wszystko i napisac wszystko, co czlowiek czuje. Wypowiedz ks. Charamsy miala konkretny kontekst a bylo nim wyjawienie swojej orientacji seksualnej i jakichs blizej nieokreslonych planow zyciowych. Ale - nie tlumaczac sie - moge powiedziec, ze moj tok rozumowania jest podobny do Panskiego. Tez uwazam, ze mamy obsesje na punkcie patrzenia na ludzi przez pryzmat ich seksualnosci a przeciez to powinna byc ich sprawa, ktory powinni sami rozwiazywac w zaleznosci od tego kim sa i jaki jest ich swiatopoglad i czy jest on dla nich w ogole wazny. Bardzo czesto jest tak, ze patrzymy np. na aktora przez pryzmat tego, ze oglosil, ze jest gejem. Niektorzy to oglaszaja, bo chca z tego zrobic element rozpoznawczy - a inni tego nie robia, bo nie chca, zeby patrzec na nich przez pryzmat tego, ze sa homoseksualistami, ale wcale nie musza miec mniej bujnego zycia seksualnego.
Spotykajac sie z czlowiekiem, nie oczekuje od niego deklaracji, czy jest hetero, bi cze homo (chyba, ze jest to w konfesjonale, ale tam zakladamy, ze ludzie sa hetero, jezeli nie powiedza inaczej), na ludzkiej plaszczyznie nie interesuje mnie, ile razy kto robi z kim i w jakich konstelacjach. Jest wielu ludzi, ktorzy sa homo, a my i tak o tym nie wiemy, bo i po co mamy wiedziec a oni sie nie przedstawiaja przy pierwszym spotkaniu jako geje a jesli ktos tak robi, to oznacza, ze chce to postawic na pierwszym planie. I taki byl cel ks. Charamsy, wiec tak to zostalo przez niego powiedziane i samo w sobie jest zenujace, no bo niby nie wiadomo, co to oznacza.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: pauluss w Października 06, 2015, 20:28:30 pm
Odnosząc się do tej części tekstu ks. Paulussa (słusznej!) pragnę zauważyć co następuje;
Większość z nas pamięta Kościół w Polsce tuż po wyborze Jana Pawła II. Co to nie było! Euforia! Polska ultra katolicka. Kaczka, sraczka, pupa w piórach i fanfary! Pełne kościoły. Szacunek dla duchowieństwa. Biją dzwony i Alleluja! Pełne seminaria. itd, itd. . . .
Minęły dwie dekady.
I nastała mroźna zima. Kryyyyyzys! Jest gorzej niż nam i episkopatowi się wydaje. Sytuacja jest dramatyczna. Widzę to w swoim środowisku, wśród znajomych.
Nastał katolicyzm od żłóbka do gróbka. Dwa razy w roku. No bo jak to? - opłatkiem i jajeczkiem się nie podzielić?
A do tego ten Charamsa.
O jakże wielka jest siła rozporka!
Sila rozporka zawsze byla wielka i wiemy z historii, ze seks mial zawsze ogromne znaczenie i czasem nawet wplywal na losy panstw czy regionow. Dzis naprawde nie jest inaczej niz bylo "zawsze", ale jest to bardziej widoczne a ludzie swobodny stosunke do seksualnosci traktuja jako cos powaznego - i to jest pewna roznica.

O Kosciele w Polsce moge powiedziec jedno - przepraszam, jesli przesadze. Wybor Polaka na papieza byl tak naprawde w pewnych sprawach nieszczesciem. Kosciol w Polsce (przede wszystkim hierarchia i duchowienstwo) sie utopil w samozachwycie i samozadowoleniu, bo myslal, ze jest to uznanie dla niego samego a zarazem wplynelo to na mentalnosc: jezeli wydalismy papieza, to nikt nas nie moze krytykowac, bo jestesmy idealni. Kosciol za komuny mial silna pozycje juz wczesniej mimo wielu prob, zeby te pozycje ograniczyc, ale 1978 rok byl dla wielu (przede wszystkim duchownych) rokiem kanonizacji polskiego Kosciola. Wiele bledow w Polsce ma wlasnie w tym poczatek albo co najmniej znalazlo swoje wzmocnienie: arogancja, pycha, przekonanie o wlasnej nieomylnosci - to sa cechy, ktore zawsze niszcza Kosciol i wiare. Boom powolaniowy w latach 80.-tych tez byl dosc dziwny: nagle wielu mlodych mezczyzn poczulo powolanie do kaplanstwa z powodu wyboru papieza-Polaka. Mam wrazenie, ze pokolenie ksiezy od polowy lat 80. do ok. 1992 jest naprawde bardzo dziwne i najbardziej znudzone kaplanstwem i Panem Bogiem (i to nie tylko z powodu kryzysu wieku sredniego, ktory teraz mniej wiecej przezywaja, ale z powodu dziwnej nie zawsze/ nie do konca religijnej motywacji). W ogole uwazam, ze dosc niebezpieczna jest radosc z wielu powolan po roznych nadzwyczajnych wydarzeniach - choc to tez moze byc cos, co da czlowiekowi odwage.
Nie chodzi o to, zeby Kosciol krytykowac, ale chodzi o zdrowe i trzezwe spojrzenie a tego wiekszosci duchowienstwa brakuje a rzeczywistosc jest daleka od idealu i od przyslowiowych "pelnych kosciolow" i "tlumow", choc wciaz jest w Polsce zaskakujaco wielu ludzi, ktorzy wiare traktuja powaznie (i to nie tylko starszych), ale niekoniecznie lubiacych typowo dewocyjne religijne imprezy typu maryjne procesje z figurami, koronki na placach miast czy biskupie wizytacje - ja bym sie w tych klimatach nawet jako ksiadz nie odnalazl (za co bardzo zgorszonych przepraszam). Paradoksalnie jestem przekonany, ze im mniej ludzi bedzie w kosciolach w Polsce, tym dla Kosciola i wiary lepiej, bo wielu sie obudzi (wprawdzie z reka w ....), wielu odejdzie (bo sie nie bedzie oplacalo byc ksiedzem, bo za 3 000zl nikt ksiedza robic nie bedzie przeciez, bo to uraga ludzkiej godnosci) a Kosciol zawsze jest silniejszy jak jest maly - ale musi jeszcze pamietac o Panu Bogu (w Niemczech czy Czechach tez sa male Koscioly, ale jakos ich wewnetrznej sily za bardzo nidac, wiec nie sama "malosc" jest wyznacznikiem sukcesu).
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Seb. Kozłowski w Października 06, 2015, 20:54:54 pm
(...) moge powiedziec, ze moj tok rozumowania jest podobny do Panskiego. Tez uwazam, ze mamy obsesje na punkcie patrzenia na ludzi przez pryzmat ich seksualnosci a przeciez to powinna byc ich sprawa, ktory powinni sami rozwiazywac w zaleznosci od tego kim sa i jaki jest ich swiatopoglad i czy jest on dla nich w ogole wazny. Bardzo czesto jest tak, ze patrzymy np. na aktora przez pryzmat tego, ze oglosil, ze jest gejem. Niektorzy to oglaszaja, bo chca z tego zrobic element rozpoznawczy - a inni tego nie robia, bo nie chca, zeby patrzec na nich przez pryzmat tego, ze sa homoseksualistami, ale wcale nie musza miec mniej bujnego zycia seksualnego. (...)
Nie to, proszę Księdza, miałem na myśli, że ogół ludzi myśli obsesyjnie o seksualności człowieka. Wyraziłem swój pogląd, że atmosfera naszych czasów sprzyja takiemu myśleniu. Jednocześnie uważam, że ks. Charamsa i wszyscy tzw geje, którzy się z tym upublicznili mają coś w rodzaju obsesji seksualnej. Oni siebie i innych ludzi widzą jakby przez lawendowe okulary, a tymi okularami jest właśnie ich obsesja. Myślę, że to naturalne, gdy patrzymy potem na tych ludzi poprzez ichnią seksualność, z którą się publicznie obnażyli. Tak, jak słusznie Ksiądz zauważył, ogłaszanie takich spraw ma na celu uczynienie z nich pewnego rodzaju sztandaru. Zastanawiam się tylko, czy to nie jest jakaś manipulacja. Bo czyniąc ze swojej dewiacji sztandar, usiłują założyć wszystkim na nos te swoje lawendowe okulary, aby wszyscy myśleli ichnimi spaczonymi kategoriami i postrzegali ich tak, jak oni sami siebie. Wtedy staniemy się podobni do nich, bo będziemy myśleć tak, jak osoba z obsesją seksualną. Argumentem przeciw manipulacji jest to, że homoseksualiści zwykle czują się jakoś naznaczeni, mniemają, że wszyscy wokół wiedzą o ich skłonnościach. Podobnie rozumują osoby z zaburzeniami psychotycznymi, gdy wydaje im się, że wszyscy ludzie w ich otoczeniu znają ich myśli. Wtedy takie oświadczenia czasami są próbą poradzenia sobie z tym poczuciem naznaczenia. Zupełnie, jak osoba psychotyczna wykrzykująca "tak, tak, wiem, że wszyscy znacie moje myśli". Nie wiem, czy wyrażam się jasno i czy to jest zrozumiałe. Dla mnie jest, bo musiałem sobie jakoś poradzić z chorobą psychiczną bliskiej mi osoby i trochę publikacji dot. zaburzeń i chorób psychicznych przeczytałem.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: pauluss w Października 06, 2015, 21:27:51 pm
@Seb. Kozłowski
Pisząc "my" nie miałem na myśli nas dwóch, ale ludzi w dzisiejszych czasach i atmosferę, jaka wokół tego jest.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Fideliss w Października 06, 2015, 21:30:29 pm
@ pauluss.
Dziękuję księdzu za tak szerokie ustosunkowanie się do mojego wpisu. Wyrażoną tam myśl podzielam. Dodam; ja w sumie jestem prostym teologicznie człowiekiem i lubię tak krótko i prosto z mostu, dlatego zauważę, że przed Soborem ksiądz, mimo swych ewentualnych ułomności to był ktoś, do był gość, taki sacra dans. Babcie w rękę go całowały.  Dzisiaj . . . dzisiaj, . . . co to jest , że gdy mam pójść do spowiedzi nie wyobrażam sobie żebym uczynił to przy młodym posoborowym spowiedniku. (Chyba że w przypadku articulo mortis)  Wybieram raczej starych, posiwiałych zakonników. Dlaczego?
Coś nie ufam tym posoborowiakom co to bez sutanny chodzą. Może to kumple Charamsy? A czort ich znajet.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Regiomontanus w Października 06, 2015, 21:57:21 pm
Mam wrazenie, ze pokolenie ksiezy od polowy lat 80. do ok. 1992 jest naprawde bardzo dziwne i najbardziej znudzone kaplanstwem i Panem Bogiem (i to nie tylko z powodu kryzysu wieku sredniego, ktory teraz mniej wiecej przezywaja, ale z powodu dziwnej nie zawsze/ nie do konca religijnej motywacji).

Kiedy byłem dzieckiem i potem nastolatkiem, miałem do czynienia z różnymi księżmi, ze swojej parafii, z parafii swoich dziadków, itd. To byli różni kapłani, mieli swoje zalety i wady, ale w życiu nie przyszło mi do głowy aby kwestionować szczerość ich wiary (choć moja własna chwiała się nieco w posadach).

Potem, kiedy pojawili sie księża z lat 80/90, zaczęło mi czasami przychodzić do głowy pytanie: czy ten ksiądz jest faktycznie wierzący? Trudno to wytłumaczyć, ale u niektórych wyczuwało się jakiś fałsz, czy też brak autentyzmu. Nieraz aż mnie język świerzbiał, żeby któregoś zapytać: "czy ksiądz wierzy w życie pozagrobowe?" - ale oczywiście nigdy się nie ośmieliłem.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Fideliss w Października 06, 2015, 22:30:34 pm
Skoro tak miło sobie o kapłanach rozmawiamy to podzielę się pewnym moim życiowym w tej materii doświadczeniem;
Był to początek lat 80-tych. Pomogłem jednemu z księży w mojej byłej parafii w dostaniu się jego krewnej na studia.
Wielokrotnie potem bywałem na plebanii u ks.X (Już od dawna biedak nie żyje i RIP. Często wspominam go w modlitwie)
Ileśmy my to razem buteleczek koniaczku nie wypili! Ile papierosków nie wypalili! Młody byłem i ceniłem sobie te wyrazy wdzięczności,
a ksiądz był luzak, nowoczesny, w portkach i tiszercie. Fajnie było.
Razu pewnego, wprowadza mnie na plebanie, a tam w korytarzu przepaliła się żarówka, ksiądz próbuje trafić kluczem do zamka drzwi. I słyszę tekst;
"Cholera. Gdzie jest ta dziurka? Gdyby włoski były to jakoś bym trafił."

Zareagowałem - ha, ha, ha - bo to śmiszne i dowcipne, ale....... czerwona lampeczka zapaliła mi się w głowie.
Mój przedsoborowy ksiądz wikary tak by się nie zachował.
Te "włoski" zapadły mi w pamięci do dzisiaj.
Dziękuję za uwagę.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: pauluss w Października 06, 2015, 22:45:11 pm
Kiedy byłem dzieckiem i potem nastolatkiem, miałem do czynienia z różnymi księżmi, ze swojej parafii, z parafii swoich dziadków, itd. To byli różni kapłani, mieli swoje zalety i wady, ale w życiu nie przyszło mi do głowy aby kwestionować szczerość ich wiary (choć moja własna chwiała się nieco w posadach).
Potem, kiedy pojawili sie księża z lat 80/90, zaczęło mi czasami przychodzić do głowy pytanie: czy ten ksiądz jest faktycznie wierzący? Trudno to wytłumaczyć, ale u niektórych wyczuwało się jakiś fałsz, czy też brak autentyzmu. Nieraz aż mnie język świerzbiał, żeby któregoś zapytać: "czy ksiądz wierzy w życie pozagrobowe?" - ale oczywiście nigdy się nie ośmieliłem.
Jakos sie bardzo rozpisalem ostatnio...;)
Zastanawiajace jest, ze mi nigdy nie przyszlo do glowy, ze ksiadz moze nie wierzyc - nawet dzis mi to do glowy nie przychodzi. Niemniej zawsze sie zastanawialem nad tym, skad sie bierze ta wszechobecna plytkosc i niechlujne podejscie do liturgii (to dla mnie zawsze bylo kluczowe; odpowiedzi sa dwie: albo brak wiedzy, albo brak wiary).
Nie chce tez wszystkich wrzucac do jednego wora: przed soborem tez pewnie byli ksieza karierowicze, ksieza bez wiary, ksieza, ktorzy chcieli miec latwe zycie, ale pokolenie lat 80. to jest jakas granica. Ksieza obecnie swieceni tez sa rozni, maja dziwne pomysly, niektorzy tez sa watpliwie gorliwi, ale jednak lata 80. sa dla mnie wyjatkowym fenomenem.

@ pauluss.
 Dzisiaj . . . dzisiaj, . . . co to jest , że gdy mam pójść do spowiedzi nie wyobrażam sobie żebym uczynił to przy młodym posoborowym spowiedniku. (Chyba że w przypadku articulo mortis)  Wybieram raczej starych, posiwiałych zakonników. Dlaczego?
Coś nie ufam tym posoborowiakom co to bez sutanny chodzą. Może to kumple Charamsy? A czort ich znajet.
Kumple Charamsy byli i przed soborem pewnie ;).
Ja mimo wszystko wole sie spowiadac u mlodszych ksiezy, nawet bardzo posoborowych - moze to tez jest kwestia wieku a moze mam zle doswiadczenia ze starszymi (nawet jako juz ksiadz). Jesli widze siwa glowe, to mnie cos hamuje przed konfesjonalem.
W przypadku spowiedzi jest dla mnie istotne tylko to, ze ksiadz ma wazne swiecenia - u starszych jednak mocno daje sie we znaki (oprocz ubytku sluchu, co tez nie jest zbyt przyjemne ;)) ich mentalnosc i pewna arogancja wobec penitentow. Wiem, wiem, spowiedz to nie zabawa, czasem musi bolec, ale jednak wole ksiedza, ktory wie, co do niego mowie, nawet jesli jest to gorliwy neoprezbiter (u neoprezbitera sie akurat dawno nie spowiadalem - moze trzeba by kiedys "zajsc" ;)).
A propos pedalskich watkow - raz w jednym ze stalych konfesjonalow w mojej rodzinnej diecezji (chyba po roku kaplanstwa) trafilem zupelnie przypadkowo na ksiedza juz emeryta, o ktorym sie dosc powszechnie mowilo, ze bylo troche nie ten tego ;) i nawet sie dobieral do swoich wikarych. Na poczatku wahalem sie, czy mam isc, a potem sobie powiedzialem, ze ksiadz to ksiadz i basta - ale mimo wszystko troche sie dziwnie czulem w czasie tej spowiedzi...
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: casimirus w Października 06, 2015, 23:04:13 pm
W dzisiejszym "Naszym Dzienniku" wywiad z ks. prof. Pawłem Bortkiewiczem TChr, który m.in. mówi:

Myślę wszakże, że należałoby, w świetle wyznań Charamsy, już tutaj przywołanych, zastanowić się nad godziwością przyjęcia przez  niego świeceń kapłańskich. Z tego względu w swojej wypowiedzi nie używam tytułu "ksiądz" w odniesieniu do sprawcy działań, choć formalnie i prawnie ten tytuł mu przysługuje. [...]. Trzeba poznać prawdę o decyzji przyjmowania  święceń, o tym, kiedy zaczął się dramat zdrady Chrystusa... To sprawa bardzo poważna, która niewątpliwie stanie się przedmiotem działań między Kościołem w Pelplinie a Krzysztofem Charamsą.

"Nasz Dziennik", wtorek 6.09.2015, s. 10. Tu fragment zapowiadający całość:
http://wp.naszdziennik.pl/2015-10-06/224449,nie-grozi-nam-rewolucja.html

Po ewentualnym "orzeczeniu o nieważności" może się okazać, że ks. Krzysztofa Charamsy nigdy nie było, co zresztą dla wielu może być bardzo wygodne...
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Października 06, 2015, 23:10:51 pm

Oczywiście, że jest. Trzeba tylko przekopiować do pola adresu przeglądarki cały adres, a nie klikać w link, w którym zabrakło dwóch %20.

http://radioglos.pl/archive/images/stories/audio/ks.%20K.%20Charamsa%2020.10.2012.mp3



To proszę przekopiowac z tego co tu było/jest podane:


Tutaj jest wykład inaugurujący rok akademicki 2012 w seminarium w Pelplinie. Zupełnie inna prezencja, niż ta z filmów dla Art18. Ciekawa myśl teologiczna dogmatyka Charamsy:
http://radioglos.pl/archive/images/stories/audio/ks. K. Charamsa 20.10.2012.mp3


Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: rysio w Października 06, 2015, 23:27:06 pm
Cytuj
ale pokolenie lat 80. to jest jakas granica.
Mam podobne odczucia.
Przed 1978 i po 1978 (w sumie lata 80-te) to dla mnie początek zmian.
Wybór J-P II, śmierć kard.Wyszyńskiego 1981, festiwal 16 m-cy i noc stanu wojennego. I właśnie w tych latach 80-tych zaszły ogromne zmiany - tak to widzę. W tych latach kontakty z Kościołem z Zachodu były silne (księża często i łatwo wyjeżdżali na Zachód, to wtedy wydano rekordową liczbę pozwoleń na budowę kościołów... to wtedy zamordowano ks. Jerzego).
To wtedy nastąpił upadek / unowocześnienie liturgii i początki przywleczonych charyzmatycznych chorób z Zachodu.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Kefasz w Października 07, 2015, 07:04:20 am

Tutaj jest wykład inaugurujący rok akademicki 2012 w seminarium w Pelplinie. Zupełnie inna prezencja, niż ta z filmów dla Art18. Ciekawa myśl teologiczna dogmatyka Charamsy:
http://radioglos.pl/archive/images/stories/audio/ks. K. Charamsa 20.10.2012.mp3



Nie ma tego nagrania. Można przeczytac tu: http://informator.pelplin.pl/foto/109/pdf/2.pdf


Ach te biskupogrubasy w koncelebrze! Wracają mi zaufanie, że nie może w Polsce być silna homoeromafia i że szacunki gejówki na 10 i więcej % są przesadzone, wręcz zafałszowane.


"Cholera. Gdzie jest ta dziurka? Gdyby włoski były to jakoś bym trafił."
Zareagowałem - ha, ha, ha - bo to śmiszne i dowcipne, ale....... czerwona lampeczka zapaliła mi się w głowie.
Mój przedsoborowy ksiądz wikary tak by się nie zachował.
Te "włoski" zapadły mi w pamięci do dzisiaj.
Dziękuję za uwagę.
Należy Bogu podziękować, że nie powiedział "gdyby były spodnie, to bym trafił".
.
.
A kogo obchodzi o czym dowcipkuje świecki duchowny?
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Października 07, 2015, 08:02:28 am
Cytuj
Po ewentualnym "orzeczeniu o nieważności" może się okazać, że ks. Krzysztofa Charamsy nigdy nie było, co zresztą dla wielu może być bardzo wygodne...
Wątpliwe. Nie działa to tak samo jak przy małżeństwach. Dużo trudniej o nieważność święceń. Częściej tutaj występuje niegodziwość.
Był artykuł prawnokanoniczny o tym traktujący, ale nie pamiętam dokładnie gdzie (autorem chyba był ks. dr Tomasz Jakubiak, ale też nie mam pewności), może później znajdę.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Fideliss w Października 07, 2015, 13:03:19 pm
Podoba mi się to:

http://wirtualnapolonia.com/2015/10/07/ostatni-moheranin/

Jak wrzucić tu to zdjęcie?
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Października 07, 2015, 14:14:49 pm
Podoba mi się to:

http://wirtualnapolonia.com/2015/10/07/ostatni-moheranin/

Jak wrzucić tu to zdjęcie?


(https://wirtualnapolonia.files.wordpress.com/2015/10/ostatni-moheranin.jpg?w=450&h=594)

Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Fideliss w Października 07, 2015, 14:43:48 pm
Dziękuję. Czyż to nie piękne?

Co by to było gdyby nie poczucie humoru? Mnie bardzo w życiu pomaga.
Chociaż - adhibenda est in iocando moderatio = (należy zachować umiar w żartach)
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Kefasz w Października 07, 2015, 15:41:44 pm
Kim jest baba w mundurze skrajnie po prawej i podgolony facet za nią, oraz łysy koło Biedronia?
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: rysio w Października 07, 2015, 16:21:20 pm
Kim jest baba w mundurze skrajnie po prawej i podgolony facet za nią, oraz łysy koło Biedronia?
łysy - to Jan Hartman, m inn v-ce szef B'nai B"rith.
Wsławił się falstartem na lewicy - bo zaproponował legalizację kazirodztwa. A jak wiemy kazirodztwo to temat na następny sezon.

PS
Łysy... ten nie całkiem łysy - po lewicy Biedronia.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Mruk w Października 07, 2015, 16:38:29 pm
Kim jest baba w mundurze skrajnie po prawej i podgolony facet za nią, oraz łysy koło Biedronia?

Baba to chyba Czubaszek.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: rysio w Października 07, 2015, 16:56:05 pm
Zdecydowanie wolę hetero:

 Pierwszy owoc Światowych Dni Moździerzy?
Bohater naszego niegdysiejszego wpisu, ks. Tomasz "Kiju" Kijowski SDB, rzecznik prasowy Zgromadzenia Salezjańskiego w Krakowie i rzecznik prasowy Komitetu Organizacyjnego Światowych Dni Młodzieży Kraków 2016, został suspendowany i trwa proces wydalania go z zakonu salezjańskiego w szczególności oraz ze stanu duchownego w ogólności. Został tatusiem. Szczęśliwemu ojcu Tomaszowi życzymy wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia. Świeckiego.
http://breviarium.blogspot.com/2011/08/z-cyklu-playboy-ktory-nie-rozpozna.html
za:
http://breviarium.blogspot.com/
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: pauluss w Października 07, 2015, 17:03:11 pm
Zdecydowanie wolę hetero:
 Pierwszy owoc Światowych Dni Moździerzy?
Bohater naszego niegdysiejszego wpisu, ks. Tomasz "Kiju" Kijowski SDB, rzecznik prasowy Zgromadzenia Salezjańskiego w Krakowie i rzecznik prasowy Komitetu Organizacyjnego Światowych Dni Młodzieży Kraków 2016, został suspendowany i trwa proces wydalania go z zakonu salezjańskiego w szczególności oraz ze stanu duchownego w ogólności. Został tatusiem. Szczęśliwemu ojcu Tomaszowi życzymy wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia. Świeckiego.
http://breviarium.blogspot.com/2011/08/z-cyklu-playboy-ktory-nie-rozpozna.html
za:
http://breviarium.blogspot.com/
W normalnych warunkach wiekszosc by rzucala gromy i krytykowala zdrade Boga i Kosciola. Ale po ostatnich wydarzeniach mozna skomentowac tylko tak: na szczescie jest hetero... jest nawet tego dowod...
 ;D
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Października 07, 2015, 17:27:49 pm

W normalnych warunkach wiekszosc by rzucala gromy i krytykowala zdrade Boga i Kosciola. Ale po ostatnich wydarzeniach mozna skomentowac tylko tak: na szczescie jest hetero... jest nawet tego dowod...
 ;D


... Bóg dał, ksiądz ochrzci  ;D
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Fideliss w Października 07, 2015, 18:23:35 pm

... Bóg dał, ksiądz ochrzci  ;D[/size]

. . .Dziecko u księdza - grzech, wstyd i nędza.

(Tak sam sobie jakoś wymyśliłem).
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Października 07, 2015, 19:16:35 pm
Moja wypowiedź była do innej wypowiedzi i jak juz cytowac, to calość:


W normalnych warunkach wiekszosc by rzucala gromy i krytykowala zdrade Boga i Kosciola. Ale po ostatnich wydarzeniach mozna skomentowac tylko tak: na szczescie jest hetero... jest nawet tego dowod...
 ;D


... Bóg dał, ksiądz ochrzci  ;D

A swoja drogą jaki grzech, wstyd i nędza. Antykoncepcja jest grzechem, aborcja jest grzechem, a dziecko jest błogosławieństwem  ;D Coś Pan taki niedzisiejszy?
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Fideliss w Października 07, 2015, 21:39:01 pm
Kim jest baba w mundurze skrajnie po prawej i podgolony facet za nią, oraz łysy koło Biedronia?


Ten podgolony to taki redaktor(zyna) z Super stacji. Teraz już włosy zapuszcza, ale tatuaż na szyi pozostał. Od dawna obserwuję tę mendę i (wulgaryzm) .
Podobnie ten skrajnie na lewo przy Palikocie. Nie mam pamięci do nazwisk, ale mam dużo czasu i wszystkie mendia oglądam.Trzeba znać wroga.
Ufam, że  . . .time will come for visions and revisions. (T.S. Eliot)

Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Fideliss w Października 07, 2015, 21:44:40 pm
@ Anna M.


A kto tutaj z nas jest dzisiejszy?  :)
Być może z tą nędzą się zagalopowałem, bowiem "Dał Bóg dziecko, da na dziecko".
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Kefasz w Października 07, 2015, 22:03:04 pm
łysy - to Jan Hartman, m inn v-ce szef B'nai B"rith.
Wsławił się falstartem na lewicy - bo zaproponował legalizację kazirodztwa. A jak wiemy kazirodztwo to temat na następny sezon.
Ten drugi łysy, całkiem łysy :D
chyba w tvn24 z jakiś nepkiem z TP robią za komentatorów z lewicy i prawicy
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: grzegorz44 w Października 08, 2015, 12:15:11 pm
To Roman Kurkiewicz, wraz z Janem Wróblem prowadzą program "Dwie prawdy" w tvn24.


http://naszeblogi.pl/38897-lewactwo-czesc-3-czyli-kim-jest-roman-kurkiewicz
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: prosty_czlowiek w Października 08, 2015, 18:12:34 pm
Wracając do tematu kapłana, który został ojcem. Czy jest on automatycznie wyrzucany ze stanu kapłańskiego, czy (jak mi się wydaje, że gdzieś czytałem) ma do wyboru: albo odejść albo zostać, oczywiście nie wiążąc się z matką dziecka.

No i oczywiście pytanie, jak Państwo oceniają to drugie wyjście?
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Kefasz w Października 08, 2015, 19:23:24 pm
Zakonnik dostaje auta ze zgromadzenia. Jako że to jest publiczna persona i znana sprawa, prawdopodobnie nawet diecezjalny dostałby wilczy bilet.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Tato w Października 12, 2015, 15:05:07 pm
Niekoniecznie, diecezjalny za zwyczaj ma wybór - zostawić kobietę ( Kościół zaopiekuje się nią i dzieckiem materialnie ), albo do stanu świeckiego iść. W zakonach zapewne jest podobnie, bo skoro pedofila wysyła się np. na inną placówkę typu dom starców, to mniejszą sankcję stosuje się pewnie wobec bądź co bądź normalnego człowieka...
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Kefasz w Października 13, 2015, 22:44:28 pm
Niekoniecznie, diecezjalny za zwyczaj ma wybór - zostawić kobietę ( Kościół zaopiekuje się nią i dzieckiem materialnie ), albo do stanu świeckiego iść. W zakonach zapewne jest podobnie, bo skoro pedofila wysyła się np. na inną placówkę typu dom starców, to mniejszą sankcję stosuje się pewnie wobec bądź co bądź normalnego człowieka...
Oby!
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Lipca 09, 2016, 23:08:43 pm
[ks.] Charamsa napisał książkę ze wspomnieniami. Podobno wieści o nim często się przewijają w zagranicznych mediach, u nas tylko super-ekspres:

http://www.se.pl/wiadomosci/polska/charamsa-moj-kochanek-nie-wiedzia-ze-jestem-ksiedzem_859653.html (http://www.se.pl/wiadomosci/polska/charamsa-moj-kochanek-nie-wiedzia-ze-jestem-ksiedzem_859653.html)
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: donbor w Lipca 09, 2016, 23:43:37 pm
[ks.] Charamsa napisał książkę ze wspomnieniami. Podobno wieści o nim często się przewijają w zagranicznych mediach, u nas tylko super-ekspres:

http://www.se.pl/wiadomosci/polska/charamsa-moj-kochanek-nie-wiedzia-ze-jestem-ksiedzem_859653.html (http://www.se.pl/wiadomosci/polska/charamsa-moj-kochanek-nie-wiedzia-ze-jestem-ksiedzem_859653.html)

Piękne zdjęcie (ks.) Charamsy, w szczególności zwracają uwagę łapcie złożone w piękną korpofigurę piramidy, o której to coachowie powiadają, że: " Ma to na celu przekazanie widzowi lub słuchaczowi faktu, że jesteśmy ludźmi godnymi zaufania, poważnymi i skupionymi na tym co mówimy - a poza tym taki gest jest dość pomocny gdyż ręce nie muszą nam bezwiednie wisieć."

Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Major w Lipca 10, 2016, 21:56:15 pm
Promuje się albo szykuje drogę dla jakiegoś innego homo.
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Czerwca 01, 2017, 10:20:22 am
Ksiądz Krzysztof Charamsa promował i promuje się dalej. Wydał książkę ”Kamień węgielny. Mój bunt przeciw hipokryzji Kościoła”, udzielił obszernego wywiadu, który jest na wp.pl pt. "Ksiądz Krzysztof Charamsa: To, że kradną, upijają się, nie mają pojęcia o życiu duchowym, to nieważne..."

(...)

http://ksiazki.wp.pl/tytul,Krzysztof-Charamsa-To-ze-kradna-upijaja-sie-nie-maja-pojecia-o-zyciu-duchowym-to-nie-wazne,wid,22032,wywiad.html?ticaid=119402


(nie doczytałam na razie do końca, bo ciężko mi się to czyta, będzie czytanie na raty)
Tytuł: Odp: Jak to skomentować? - ks. Krzysztof Charamsa ...
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Czerwca 01, 2017, 10:58:43 am
Ostatnio gościł w Polsce na jakimś kongresie równości czy czymś w tym rodzaju, gdzieś w Trójmieście chyba.

A swoją drogą to zdaje się mieć jedną tą samą taktykę - podkreślać inne grzechy i wady (pijaństwo, heteronieczystość, chciwość, ignorancja itd.) dla rzekomej obrony homonieczystości jako jedynego powodu szykan w Kościele.
Sprawnie posługuje się argumentacją. Prawdopodobnie wielu z nas w wielu rzeczach by się zgodziło, ale bez tej konkluzji. No i przyczyny pewnie inne byśmy widzieli - ks. Charmasa zdaje się być już pod wpływem pewnych liberalnych filozofii, źródłem problemów są jego zdaniem takie sprawy jak dominacja mężczyzn, tłumienie seksualności itd.