Forum Krzyż

Disputatio => Poczekalnia => Wątek zaczęty przez: Vetus w Grudnia 15, 2014, 00:24:15 am

Tytuł: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: Vetus w Grudnia 15, 2014, 00:24:15 am
Tak grzebiąc sobie w sieci jakiś czas temu natrafiłem na dość ciekawy esej o przebiegu pierwszego etapu reformy liturgicznej, implikacji reform soborowych wedle wymogów konstytucji o Liturgii i instrukcji Inter Oecumenici w Stanach Zjednoczonych, całość w oryginale po angielsku jest tutaj : http://www.catholicculture.org/culture/library/view.cfm?recnum=9378 (http://www.catholicculture.org/culture/library/view.cfm?recnum=9378) i tutaj
http://www.adoremus.org/0210Benofy.html (http://www.adoremus.org/0210Benofy.html)

I wedle tego artykułu możemy się min. dowiedzieć, że kardynałom amerykańskim tak bardzo wadziła Msza Trydencka wedle MR62 ,że tzw.  Ryt 1965 (lub też Ryt Soborowy) został pośpiesznie wprowadzony w USA jako obowiązujący jeszcze w 1964 roku odgórnym zarządzeniem z dniem 29 listopada 1964 r. Najbardziej uderzający jest opis reakcji wiernych na te nowinki
Cytuj
Parishioners sitting in their places that morning knew something was different from the moment the Mass began. The week before, the priest and altar boys had entered in silence; now everyone was expected to sing at least two verses of a processional hymn. The scriptural passages for the day were read aloud in the vernacular…. The priest, standing behind a new altar set up in the middle of the sanctuary, still said some prayers in Latin, but the people were encouraged to recite others along with him, again in their own language.… The distribution of Communion was now different. In the past, the priest had repeated a prayer in Latin as he worked his way along the line of parishioners kneeling at the altar. He now paused in front of each parishioner, in many places standing rather than kneeling, held up the Communion host so they could see it, and said, “Corpus Christi” (“the Body of Christ”), to which the communicant responded, “Amen”. In a few months this, too, would be said in English, and the altar rail itself would be gone
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: pauluss w Grudnia 15, 2014, 01:42:03 am
Cytuj
Parishioners sitting in their places that morning knew something was different from the moment the Mass began. The week before, the priest and altar boys had entered in silence; now everyone was expected to sing at least two verses of a processional hymn. The scriptural passages for the day were read aloud in the vernacular…. The priest, standing behind a new altar set up in the middle of the sanctuary, still said some prayers in Latin, but the people were encouraged to recite others along with him, again in their own language.… The distribution of Communion was now different. In the past, the priest had repeated a prayer in Latin as he worked his way along the line of parishioners kneeling at the altar. He now paused in front of each parishioner, in many places standing rather than kneeling, held up the Communion host so they could see it, and said, “Corpus Christi” (“the Body of Christ”), to which the communicant responded, “Amen”. In a few months this, too, would be said in English, and the altar rail itself would be gone

Straszne. Dopiero jak czlowiek sobie wyobrazi, jak to przebiegalo, uswiadamia sobie, ze to byla prawdziwa rewolucja, ktorej wierzacy nie potrzebowali - wrecz prezciwnie, sami byli je przeciwni.
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: Kalistrat w Grudnia 15, 2014, 14:09:53 pm
@pauluss Wątpię w to, że owi przeciwni stanowili większość. To trochę taki mit tradycjonalistów, że reformę wprowadzono wbrew woli prostych wiernych.
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: pauluss w Grudnia 15, 2014, 16:10:22 pm
@pauluss Wątpię w to, że owi przeciwni stanowili większość. To trochę taki mit tradycjonalistów, że reformę wprowadzono wbrew woli prostych wiernych.
Przeciwni czy nie - oni jej nie potrzebowali, choc z drugiej strony jesli byli odpowiednio urabiani, to mogli myslec, ze reforma jest czyms pozadanym i tak chyba bylo w zachodnim swiecie.
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: Kalistrat w Grudnia 15, 2014, 16:59:55 pm
Nie potrzeba było żadnego urabiania: wystarczyło powiedzieć "Roma locuta". Poza tym w zacytowanym przez p. Vetusa nie ma nic o reakcji samych wiernych. To, czy zmiany były potrzebne to zupełnie inna kwestia.
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: Andrzej75 w Grudnia 15, 2014, 18:27:32 pm
Myślę, że przeciętni ludzie nie przeczuwali, że zmiany z 1964-65 r. stanowiły dopiero preludium do kolejnych, coraz śmielszych reform. Najtrudniejszy pierwszy krok: zaczęto od przetłumaczenia tekstów Ordo Missae oprócz Kanonu, doszła zmiana formuły przy Komunii wiernych, potem zniesiono psalm Iudica me i ostatnią ewangelię.
Chyba było w przeważającej mierze tak, jak to wyraził Pan Kalistrat: ludzie przyjęli te reformy w duchu posłuszeństwa, co prawda nie domagali się ich gremialnie, ale też nie zamierzali ich z gruntu potępiać. Dopiero my mamy perspektywę, z której widzimy, że były to principia, wobec których być może należało już obstare; nie dlatego, żeby same w sobie były złe czy niepotrzebne, ale dlatego, że stanowiły zapowiedź destrukcji i oswajały ludzi z ideą, że w liturgii zmiany mogą być raptowne, a ryty tworzone ex nihilo, nie w drodze naturalnego rozwoju.
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Grudnia 15, 2014, 19:06:52 pm
Tak przy okazji pytanie. Dlaczego nawet FSSPX poza nielicznymi przypadkami nie powrócilo do celebracji mszalu z przez reform piusowych? Czy mszal z 1962 roku pozostanie juz na zawsze mszalem większości wspolnot tradycjonalistycznych?
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: Fideliss w Grudnia 15, 2014, 19:17:39 pm
A jak u nas wyglądał dzień w którym została zmieniona.........?
Jeśli dobrze sięgam pamięcią dyskutowaliśmy już w paru miejscach o tym na tym forum.
Kiedy przyszło "nowe" miałem wówczas 20 lat. Nie bardzo mnie to wtedy interesowało. Ale swoje pamiętam.

Przydałoby się osobne opracowanie w tej kwestii, a źródłem informacji mogliby być  księża po 80-tce, przytomni i kontaktowi.
Są jeszcze tacy? Śpieszmy się pytać starszych księży bo tak szybko odchodzą. Jeszcze parę lat i pokolenie to minie. Ostatni gwizdek.


 
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: Vetus w Grudnia 15, 2014, 20:15:17 pm
Abstrahując już od samej reformy liturgicznej, to zastanawia mnie czy gdyby owa reforma zakończyła się na eksperymentach z 1965 roku bez późniejszego wprowadzenia Novus Ordo, większość tradycjonalistów byłaby tak krytycznie nastawiona do tego porządku mszy w równym stopniu jak do NOMu? Czy "problem KRR" , Bractwa i wiadomych święceń w posoborowiu wogóle by zaistniał?
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: Andrzej75 w Grudnia 15, 2014, 20:24:39 pm
https://books.google.pl/books?hl=pl&id=NpUAzpHc5i8C&q=tyle+szcz%C4%99%C5%9Bliwych+reform#v=snippet&q=tyle%20szcz%C4%99%C5%9Bliwych%20reform&f=false
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Grudnia 15, 2014, 20:26:38 pm
 być może. Ponoć sam Arcybiskup sprawowal na poczatku ryt 65.
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: K.L.O w Grudnia 15, 2014, 21:52:39 pm
A propos naszych polskich relacji kapłanskich z owego czasu. To znam osobiście 2 kapłanów którzy pamietaja te czasy jeden świecenia 1958 a drugi 1962 i obydwaj wspominają ten czas bardzo pozytywnie. Gdy pytałem czy nie szkoda tej pięknej liturgii, tego bogactwa symboliki etc... to sie dziwnie na mnie patrzą i mówią że teraz na Mszy trydenckiej to moze i jest ładnie ale kiedyś wcale nie było.
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: rysio w Grudnia 15, 2014, 22:10:48 pm
Abstrahując już od samej reformy liturgicznej, to zastanawia mnie czy gdyby owa reforma zakończyła się na eksperymentach z 1965 roku bez późniejszego wprowadzenia Novus Ordo, większość tradycjonalistów byłaby tak krytycznie nastawiona do tego porządku mszy w równym stopniu jak do NOMu? Czy "problem KRR" , Bractwa i wiadomych święceń w posoborowiu wogóle by zaistniał?
Największym krytykiem Rytu 65 był Jan-Paweł II.
Pierwsze indulty na "stary ryt" wydawane za Pawła VI, np. Indult Agata Christie, opiewał na Ryt 65 z późniejszymi zmianami - 69r.
Jan Paweł II wydając Motu Proprio Ecclesia Dei uporządkował wszystkie Indulty, zmieniając ja na Ryt 62. Słowem potraktował całą reformę soborową - czyli ryt 65, który w Polsce zwany był "rytem soborowym", ryt 69 - jako wypadki przy pracy, niewarte zachowania.

Zatem, jeżeli ktoś myśli, że zaniechanie sprawowania NOM jest wykluczone to należy sobie przypomnieć likwidację rytów, które przecież były "Soborowe" pełną gębą.

Początkiem deformy teologii przez liturgię było odwracanie kapłana frontem do ludzi a tyłem do Boga. Jest na NRL opracowanie-kalendarium tych zmian opisane przez członka komisji deformującej ryt jeszcze za P XII.
Może ktoś podrzuci link?
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Grudnia 15, 2014, 22:45:13 pm
Panie Rysio - ryt 1969 to NOM. Pewnie chodziło Panu o ryt 1967...
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: rysio w Grudnia 15, 2014, 22:56:37 pm
Panie Rysio - ryt 1969 to NOM. Pewnie chodziło Panu o ryt 1967...
Jest wielce prawdopodobne, że Pan J-P 7 ma rację. :)

Ryt 67 to była hybryda gorsza od NOM. W Polsce, z tego co wiem, nie weszła do powszechnego użycia z powodu braku papieru (papier w komuniźmie to był towar strategiczny jak mięso - teraz porównać to można do dostępu do internetu)
Zresztą słyszałem, że R 65 odprawiany był z przebitek*. Przepisywany był na maszynach.

*przebitka - to taka cienka matowa bibułka koloru ecru lub jasnozielonego. Można było wraz z kalką** wkręcić do maszyny*** do 7 - 10 egzempl. na raz.

przebitka
1. «cienki papier używany przy pisaniu przez kalkę do sporządzania kopii»

**kalka maszynowa - inaczej z angielska carbon paper
http://en.wikipedia.org/wiki/Carbon_paper

***maszyna
http://pl.wikipedia.org/wiki/Maszyna_do_pisania
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: Andrzej75 w Grudnia 16, 2014, 20:17:39 pm
Ryt 67 to była hybryda gorsza od NOM. W Polsce, z tego co wiem, nie weszła do powszechnego użycia z powodu braku papieru

Dlaczego? Przecież mszał rzymski łacińsko-polski prymasa Wyszyńskiego z 1968 r. (wydany w Paryżu, właśnie z powodu braku papieru w PRL-u) to był właśnie ryt 1967.
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: rysio w Grudnia 16, 2014, 22:58:08 pm
Ryt 67 to była hybryda gorsza od NOM. W Polsce, z tego co wiem, nie weszła do powszechnego użycia z powodu braku papieru

Dlaczego? Przecież mszał rzymski łacińsko-polski prymasa Wyszyńskiego z 1968 r. (wydany w Paryżu, właśnie z powodu braku papieru w PRL-u) to był właśnie ryt 1967.

Takie były relacje starszych księży. Tridentinę 62 odprawiano po polsku powołując się na zgodę Rzymu chyba od 1963 r (po internecie krąży skan listu Episkopatu w tej sprawie. Tylko Dominus Vobiscum, Kyrie było po łacinie/grecku). Po roku 1965 odprawiano i po polsku i po łacinie frontem do ludzi. W praktyce nikt nie zdążył "przerzucić się" na kolejną mutację rytu.

Wskazania Episkopatu Francji dot. odprawiania rytu 65 są zabawne. Mówi się, że frontem do ludzi można odprawiać ... gdy w nawie są ludzie ;D bo jeżeli jest zaledwie kilka osób to "wydaje się to zbędne"-jakoś tak było.

Podobnie instrukcja dot. urządzenia ołtarza: "tabernakulum może zostać na środku ołtarza"  ??? Czyli jak odprawiać versus lud? Niewykonalne :) Wtedy też powstały różne ciekawe pomysły na ołtarze: ołtarz wyniesiony do góry. Od strony nawy ma wysokość ok 180 cm. w tej ścianie wpuszczano tabernakulum - widoczne centralnie od strony nawy. Kapłan celebruje mszę nad tabernakulum stojąc za ołtarzem 80 cm wyżej. Podobnie wykonano ołtarz w kościele w Zalesiu Górnym.

To oczywiście próba rozwiązania kwadratury koła. Ale historycy sztuki mgą powiedzieć, że takie wyniesienia ołtarzy już były, gdy pod ołtarzem była krypta...
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: Vetus w Grudnia 17, 2014, 15:11:09 pm
Ryt 67 to była hybryda gorsza od NOM


Ryt 1967 a Missa Normativa to zupełnie inna bajka. W Rycie 1967 dopuszczono głośny Kanon i to w językach narodowych, skasowano większość krzyżyków w Ofertorium, zmniejszono liczbę przyklęknięć i pocałunków ołtarza oraz znacznie ograniczono użycie manipularza. Msza Normatywna natomiast została wprowadzona eksperymentalnie tylko w Diecezji Rzymskiej.
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: jwk w Grudnia 17, 2014, 16:40:58 pm
Msza Normatywna natomiast została wprowadzona eksperymentalnie tylko w Diecezji Rzymskiej.
Czy właśniej nie na niej oparł Kikoś swoje bezeceństwa paraliturgiczne?
Tytuł: 50 lat Novus Ordo Missae
Wiadomość wysłana przez: _Michał_ w Kwietnia 03, 2019, 13:01:14 pm
Dokładnie 50 lat temu Paweł VI ogłosił wprowadzenie NOM. Z tej okazji pojawiło się kilka interesujących tekstów w języku angielskim, które polecam Państwa uwadze:
 – https://rorate-caeli.blogspot.com/2019/04/a-half-century-of-novelty-revisiting.html
 – https://rorate-caeli.blogspot.com/2019/04/exactly-50-years-ago-paul-vi-tried-to.html

I jeszcze jeden, stary, acz wart przywołania akurat dzisiaj: http://www.sspxasia.com/Newsletters/1997/August/Dossier-on-the-Novus-Ordo.htm

Gdyby Państwo na coś natrafili, to zachęcam do zamieszczania. :)
Tytuł: Odp: Dzień w którym zatrzymała się Ziemia... (Wprowadzenie deform)
Wiadomość wysłana przez: (se)cessio w Kwietnia 04, 2019, 01:09:34 am
http://www.chwalabogu.com/pl/pawel-vi-jako-spiritus-movens-reformy-liturgicznej/

Bardzo słabo obchodzi się taki WAŻNY jubel w "naszym nieszczęśliwym"

Świat się dowiedział, nic...., a przecież Kości (świętych) zostały porozrzucane i porzucone.
Cytuj
John Francis Dooley
The scapegoat has run
All our sins are disowned
And now it's time for you
To take off thy mask
and cross the Rubicon

Skąś musieli brać inspirację, zakładając że byli tam tzw. ludzie dobrej woli, a nie tylko ajenci i agenci. Może nawet sam Brecht rechocze zza grobu:
https://m.youtube.com/watch?v=7SXCklbGzwc

Nie znalazłem oryg. textu w mowie (kard) Marxa :-)

Post scriptum.
Czy B XVI znał poglądy i tow. sławnego pradziadka:

https://de.wikipedia.org/wiki/Georg_Ratzinger_(Politiker)

Ehemalige Geistlicher urodzil się okrągłe 175 lat temu. Przypadek ;-)

Tytuł: Odp: Dzień w którym zatrzymała się Ziemia... (Wprowadzenie deform)
Wiadomość wysłana przez: max w Kwietnia 04, 2019, 01:27:29 am


Post scriptum.
Czy B XVI znał poglądy i tow. sławnego pradziadka:

https://de.wikipedia.org/wiki/Georg_Ratzinger_(Politiker)

Ehemalige Geistlicher urodzil się okrągłe 175 lat temu. Przypadek ;-)
gwoli scisłości: nie pradziadka, tylko dziadka stryjecznego (Großonkel), nie dziadka rodzonego.
Tytuł: Odp: Dzień w którym zatrzymała się Ziemia... (Wprowadzenie deform)
Wiadomość wysłana przez: jwk w Kwietnia 04, 2019, 08:12:42 am


Post scriptum.
Czy B XVI znał poglądy i tow. sławnego pradziadka:

https://de.wikipedia.org/wiki/Georg_Ratzinger_(Politiker)

Ehemalige Geistlicher urodzil się okrągłe 175 lat temu. Przypadek ;-)
gwoli scisłości: nie pradziadka, tylko dziadka stryjecznego (Großonkel), nie dziadka rodzonego.
Artikel verschwunden
Tytuł: Odp: Dzień w którym zatrzymała się Ziemia... (Wprowadzenie deform)
Wiadomość wysłana przez: max w Kwietnia 05, 2019, 20:14:25 pm


Post scriptum.
Czy B XVI znał poglądy i tow. sławnego pradziadka:

https://de.wikipedia.org/wiki/Georg_Ratzinger_(Politiker)

Ehemalige Geistlicher urodzil się okrągłe 175 lat temu. Przypadek ;-)
gwoli scisłości: nie pradziadka, tylko dziadka stryjecznego (Großonkel), nie dziadka rodzonego.
Artikel verschwunden

Nie verschwunden- po kliknięciu w wymieniony link hasło wikipedii się nie wyświetla, ponieważ nie ma  na końcu zamikniętego nawiasu. Teraz powinno być ok.
https://de.wikipedia.org/wiki/Georg_Ratzinger_(Politiker)  (https://de.wikipedia.org/wiki/Georg_Ratzinger_(Politiker))
Tytuł: Odp: Dzień w którym zatrzymała się Ziemia... (Wprowadzenie deform)
Wiadomość wysłana przez: jwk w Kwietnia 05, 2019, 20:23:21 pm
Nie verschwunden- po kliknięciu w wymieniony link hasło wikipedii się nie wyświetla, ponieważ nie ma  na końcu zamikniętego nawiasu. Teraz powinno być ok.
https://de.wikipedia.org/wiki/Georg_Ratzinger_(Politiker)  (https://de.wikipedia.org/wiki/Georg_Ratzinger_(Politiker))
Jetzt ist besser.
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/69)
Wiadomość wysłana przez: (se)cessio w Kwietnia 08, 2019, 01:00:14 am
Może faktycznie tym dziadkiem w linii prostej komuś ubliżyłem(oczywiście rozszyfrowałem, że stryjecznym:-) - kleine entschudigung. Skąd się wziął pra- keine ahnung. W uzupełnieniu niem. wiki: zrezygnował z powołania w 1888 r.

Meritum wątku zdaje się nadal ginąć w mrokach sixties dla rel. komentatorów nad Wisłą. Wyjątek: retarted bo z soboty art. na str. żołnerzy kaiowych. Właściwie praca zespołowa KAI/OR :-)  Dla miłośników gatunku..."najpełniejszy i jasny wyraz"...się ciśnie.

https://ekai.pl/przed-50-laty-pawel-vi-zatwierdzil-mszal-rzymski-zapoczatkowujacy-msze-posoborowa/#

Demon na milszą nutę w srodku tyg. ni stąd ni z owąd przpomniał sobie o ś.p. x. Kaczkowskim i okolicznościowej celebrze stołecznej.

https://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,37845,o-taka-msze-poprosil-ks-jan-kaczkowski-po-swojej-smierci-oni-spelnili-jego-zyczenie.html

W zalinkowanym najsamprzód przedruku (ze str. info Bractwa) w danych o autorze brakło jednej literki. Najważniejszej :-)  Myślałem, że problemy z powt. dotarciem, bo u mnie takie były, tego niedopatrzenia były owocem- nie zgubiony zawias u wiki.
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: jwk w Kwietnia 08, 2019, 11:12:47 am
Sam na własne oczy widziałem, jak ś. p. Ksiądz Jan Mszę Wszechczasów odprawiał. Późnym wieczorem szukałem innego księdza i trafiłem tuż po Offertorium. Musiałem zostać do końca.
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: Michal260189_T w Kwietnia 08, 2019, 11:22:48 am
Ks. Jan Kaczkowski - Msza trydencka
https://www.youtube.com/watch?v=L4W9TBlkC00
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: konzeb30 w Kwietnia 08, 2019, 15:46:59 pm
Przypomnę tylko, że pomysłodawcą requiem był kol. Kefasz tuż po śmierci ks. Jana.  Cieszącym jest, że kultywowana jest tradycja rozpoczęta parę lat temu.
https://youtu.be/jngozOZ04eA (https://youtu.be/jngozOZ04eA)
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: Kefasz w Kwietnia 09, 2019, 11:00:26 am
Miałem zaszczyt zaśpiewać mu mszę, co uwieczniła czeska telewizja. https://www.youtube.com/watch?v=UtRJ1F7YtPU
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: MatBlaszczak w Kwietnia 25, 2019, 16:09:03 pm
Ciekawa wypowiedź o. Adama Piecucha:
„Czterdzieści lat temu odprawiałem Mszę św. z abp. Ignacym Tokarczukiem, wtedy profesorem KUL. To była moja pierwsza Msza po polsku. Gdy ludzie usłyszeli “W imię Ojca i Syna”, a potem “Pan z wami”, na znak protestu wyszli z kościoła. Wszyscy! Zostaliśmy sami.”
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: Hubertos w Kwietnia 25, 2019, 16:43:29 pm
Ciekawa wypowiedź o. Adama Piecucha:
„Czterdzieści lat temu odprawiałem Mszę św. z abp. Ignacym Tokarczukiem, wtedy profesorem KUL. To była moja pierwsza Msza po polsku. Gdy ludzie usłyszeli “W imię Ojca i Syna”, a potem “Pan z wami”, na znak protestu wyszli z kościoła. Wszyscy! Zostaliśmy sami.”


Prosze pamietac, ze byly to czasy, kiedy w Polsce intensywnie wspierany przez SB byl 'kosciol' polskokatolicki, ktory poslugiwal sie w liturgii jezykiem polskim juz od dluzszego czasu. Przed tym 'kosciolem' przestrzegali wiernych duszpasterze, wiec byc moze o. Piecuch i abp Tokarczuk zostali uznani za odstepcow.
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: rysio w Kwietnia 25, 2019, 23:11:46 pm
Ciekawa wypowiedź o. Adama Piecucha:
„Czterdzieści lat temu odprawiałem Mszę św. z abp. Ignacym Tokarczukiem, wtedy profesorem KUL. To była moja pierwsza Msza po polsku. Gdy ludzie usłyszeli “W imię Ojca i Syna”, a potem “Pan z wami”, na znak protestu wyszli z kościoła. Wszyscy! Zostaliśmy sami.”


Prosze pamietac, ze byly to czasy, kiedy w Polsce intensywnie wspierany przez SB byl 'kosciol' polskokatolicki, ktory poslugiwal sie w liturgii jezykiem polskim juz od dluzszego czasu. Przed tym 'kosciolem' przestrzegali wiernych duszpasterze, wiec byc moze o. Piecuch i abp Tokarczuk zostali uznani za odstepcow.

Oglądałem program w TVP o dylemacie jaki miała z początku Partia i jej serce - SB, odnośnie Soboru i postępu soborowego. Nie byli zdecydowani czy "postawić" przy niszczeniu Kosciola w Polsce na konserwatyzm czy postępactwo. Wybrali postępactwo pomimo, ze zmiany posoborowe były (trzeba przyznać) wiatrem w żagle Polskiego Kosciola z czego SB zdawała sobie sprawę.

Ale wiedzieli partyjniacy co robią. Z dzisiejszej perspektywy można docenić SB-ków i ich analityków.

Liturgia po polsku, odwrocenie kaplana ad ludziam, zmiany w zachowaniu się kaplanów - stworzyły z księży popularnych lokalnych liderów społecznych. Koscioly zapelnily sie mlodymi, powstały Oazy...ale istota przedmiotu wiary ulotnila się jak kamfora.
Bunt przeciw liturgii po polsku - to były sprawy wyjątkowe.
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: Andrzej75 w Kwietnia 26, 2019, 00:41:05 am
Kiedy po zmianach liturgicznych księża zaczęli odprawiać Msze święte twarzą do wiernych, w jednej ze wsi zaniepokojono się. Wysłano delegację po lekarza do sąsiedniego miasteczka.
— Z naszym księdzem proboszczem coś się stało dziwnego — powiedzieli.
— Na pewno przesadzacie — uspokajał lekarz — co on takiego robi? Czy mówi do siebie, czy uśmiecha się nie wtedy, kiedy trzeba, czy patrzy tylko w jeden punkt?
— Nic podobnego — odpowiedzieli.
— To po co mi zawracacie głowę, co on takiego robi?
— Odwrócił ołtarz i odprawia Mszę świętą.
— Jezus, Maria — krzyknął lekarz — jadę w te pędy.

ks. Jan Twardowski, Niecodziennik, Kraków 1991, s. 26-27
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: jwk w Kwietnia 26, 2019, 08:27:12 am
Tak już całkiem na poważnie, kilka lat temu pewna zacna Kujawianka wyraziła wątpliwość, czy intencja zaduszna odprawiona przez jednego z księży w koncelebrze ma tę samą wartość jak w przypadku pojedynczego celebransa.
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: jwk w Kwietnia 26, 2019, 08:56:20 am
Bunt przeciw liturgii po polsku - to były sprawy wyjątkowe.
Trzeba brać pod uwagę, że autorytet Kościoła był ogromny i skoro Kosciół coś zarządzał, przyjmowano to bez dyskusji. Świadomych powagi zmian nie było wielu, zarówno po stronie ortodoksji jak i "nowej reformacji" Teraz jest zgoła inaczej, nawet wśród uczestników tego Forum jest frakcja wykazująca się znaczną "posoborowością".
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: Hubertos w Kwietnia 26, 2019, 10:34:29 am
Tak już całkiem na poważnie, kilka lat temu pewna zacna Kujawianka wyraziła wątpliwość, czy intencja zaduszna odprawiona przez jednego z księży w koncelebrze ma tę samą wartość jak w przypadku pojedynczego celebransa.


kuncelebra... To jest najdziwniejszy i najmniej zrozumialy wynalazek. A im wiecej 'ksiedzow' tym lepsza koncelebra...


'z Waszych polaczonych mocy powstalem ja, KAPITAN POSOBOR!'
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: jwk w Kwietnia 26, 2019, 12:44:59 pm
Z praktyki mojej terytorialnej parafii wynika, że księdza, który na początku starannie odprawia NOM przenosi się do koncelebry, gdzie przewodniczy ktoś bardziej w stylu Grześka Kramera, czy innych gwiazd Deonu.
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: pauluss w Kwietnia 27, 2019, 22:32:48 pm
Z praktyki mojej terytorialnej parafii wynika, że księdza, który na początku starannie odprawia NOM przenosi się do koncelebry, gdzie przewodniczy ktoś bardziej w stylu Grześka Kramera, czy innych gwiazd Deonu.
Pewnie nawet nie chodzi o teologie czy ideologie, ale taki ksiadz w oczach wspolbraci dziwaczy i przedluza, i msza trwa o dwie minuty dluzej a tego swieci kaplani nie moga wytrzymac ;D
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: Hubertos w Kwietnia 27, 2019, 23:52:51 pm
Z praktyki mojej terytorialnej parafii wynika, że księdza, który na początku starannie odprawia NOM przenosi się do koncelebry, gdzie przewodniczy ktoś bardziej w stylu Grześka Kramera, czy innych gwiazd Deonu.
Pewnie nawet nie chodzi o teologie czy ideologie, ale taki ksiadz w oczach wspolbraci dziwaczy i przedluza, i msza trwa o dwie minuty dluzej a tego swieci kaplani nie moga wytrzymac ;D

Jeszcze by wiecej ludzi zaczelo przychodzic i by sie szatniarze (ci od rozdawania Komunii) nie wyrabiali.
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: MatBlaszczak w Kwietnia 28, 2019, 10:14:28 am
Mały chichot losu - kościół, w którym byłem chrzczony, po wieloletnich zaniedbaniach (i możliwe, że pewnych wojennych uszkodzeniach) doczekał się remontu wnętrza (wraz z głównym ołtarzem) w 1962 roku. Nie trzeba chyba mówić, że odnowiony ołtarz jeszcze bardzo krótko służył (choć Bogu dzięki nie został "skrócony" czy sprofanowany), a szybko miejsce w chórze zajął stół.

(https://zapodaj.net/images/31d25aebf2b18.jpg)
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: pauluss w Kwietnia 28, 2019, 18:26:40 pm
Z praktyki mojej terytorialnej parafii wynika, że księdza, który na początku starannie odprawia NOM przenosi się do koncelebry, gdzie przewodniczy ktoś bardziej w stylu Grześka Kramera, czy innych gwiazd Deonu.
Inny przyklad: opowiadal jeden moj znajomy, ze jak przyjezdzal do swojej rodzinnej parafii pod Krakowem, to czasami mu proboszcz "dal przewodniczyc". Do czasu jak wzial trzecia modlitwe eucharystyczna zamiast drugiej ;D ;D ;D.
Tytuł: Odp: Dzień w którym Msza została zmieniona... (Wprowadzenie Reform 1964/65)
Wiadomość wysłana przez: Hubertos w Kwietnia 28, 2019, 21:01:15 pm
Z praktyki mojej terytorialnej parafii wynika, że księdza, który na początku starannie odprawia NOM przenosi się do koncelebry, gdzie przewodniczy ktoś bardziej w stylu Grześka Kramera, czy innych gwiazd Deonu.
Inny przyklad: opowiadal jeden moj znajomy, ze jak przyjezdzal do swojej rodzinnej parafii pod Krakowem, to czasami mu proboszcz "dal przewodniczyc". Do czasu jak wzial trzecia modlitwe eucharystyczna zamiast drugiej ;D ;D ;D.

Dawno, dawno temu, gdy sam bylem w zakonie, podczas uroczystej Mszy z okazji swieta patrona semianrium, ustawilem Ojcu mistrzowi nowicjatu (swiecony w 1965 roku) I-sza modlitwe Eucharystyczna. Zaczal czytac, zrobil sie czerwony... i plynnie przeszedl do 'dwojki'.