Forum Krzyż

Disputatio => Sprawy ogólne => Wątek zaczęty przez: Baltazar w Czerwca 04, 2009, 14:46:57 pm

Tytuł: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Baltazar w Czerwca 04, 2009, 14:46:57 pm
Posłuchaj, jak ksiądz obraża papieża

Rafał Trytek - ksiądz wyrażający homofobiczne sądy i sprzyjający skinom - szarga pamięć o Janie Pawle II. Choć Watykan chce godzić się ze zbuntowanym i ultrakonserwatywnym Bractwem św. Piusa X - które wyświęciło Trytka - ksiądz brnie w opowieści o "ekscesach" papieża-Polaka.

Trytek - który sam siebie nazywa sedewakantystą, czyli jeszcze bardziej skrajnym konserwatystą niż skonfliktowani z Watykanem członkowie Bractwa św. Piusa X - nie przebiera w słowach, gdy krytykuje Jana Pawła II i Benedykta XVI.

"Nie wydaje mi się, żeby były jakieś przesłanki, by uznawać, że Jan Paweł II ma wielkie zasługi w obalaniu komunizmu" - mówi Trytek w wywiadzie, który krąży w Internecie. "Papież firmował w jakiś sposób ten cały nieporządek po 1989 roku np. spotykając się z Jaruzelskim, Kwaśniewskim, czy Wałęsą" - dodaje.

Trochę więcej szacunku Trytek ma do Benedykta XVI. "On jest człowiekiem, który ma lepszy zmysł estetyczny niż Jan Paweł II ze swoimi masowymi wiecami i użyciem w liturgii nowoczesnej muzyki - kiczowatej kompletnie" - mówi Trytek. "Benedykt XVI lepiej się też ubiera" - dodaje.

Trytek uważa, że Benedykt XVI nie jest prawdziwym katolickim konserwatystą. "Dowodem na to jest fakt kontynuacji ekumenizmu. Być może ten jego ekumenizm będzie różnił się od ekumenizmu Jana Pawła II, bo nie będzie takich ekscesów jak te spotkania religijne z poganami, czy z czcicielami węży" - mówi.

Trytek - wyświęcony w Bractwie Św. Piusa X - popadł w niełaskę nie tylko Kościoła. Podpadł też Bractwu za sedewakantyczną krytykę. Sedewakantyści mówią, że lefebryści ( to skrócona nazwa Bractwa, która pochodzi od nazwiska jego założyciela Marcela Lefebvre’a) są niespójni i ustępliwi wobec Watykanu.

Ostatnio, Watykan zdjął ekskomunikę z kilku biskupów-lefebrystów.

http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article393120/Posluchaj_jak_ksiadz_obraza_papieza.html (http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article393120/Posluchaj_jak_ksiadz_obraza_papieza.html)
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: PTRF w Czerwca 04, 2009, 14:53:13 pm
Panie Bambin, a może coś od siebie, samodzielnie by Pan napisał, co ?
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 04, 2009, 14:56:52 pm
Co za kretyn pisał ten artykuł ...heheh pusty śmiech mnie ogarnia :D ale jedno ciekawie ujął :"Rafał Trytek - ksiądz wyrażający homofobiczne sądy (...)- szarga pamięć o Janie Pawle II..." rozumiem, że intencją ukrytą autora jest obrona przed "homofobią"...?
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Baltazar w Czerwca 04, 2009, 15:06:17 pm
Panie Bambin, a może coś od siebie, samodzielnie by Pan napisał, co ?

Cóż mogę napisać. Dla Trytka nie ma antidotum. Chociaż papież stara się przywrócić msze nadzwyczajną. Papież ma zbyt wielu opornych biskupów. Według Trytka papież ma nie ważne święcenia biskupie. Bycie sedewakantystą to jest droga donikąd.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Thomas w Czerwca 04, 2009, 15:14:53 pm
Niech już będzie sedewakantystą, jako dzieci SV II to przeżyjemy, ale na miły Bóg NIE HOMOFOBEM !!!
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Czerwca 04, 2009, 15:17:26 pm
Cytuj
siebie nazywa sedewakantystą, czyli jeszcze bardziej skrajnym konserwatystą niż skonfliktowani z Watykanem członkowie Bractwa św. Piusa X
Cóż za definicja!
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: +katolik w Czerwca 04, 2009, 15:33:45 pm
Przykro czytać takie rzeczy, bo można dojść do wniosku, że Kościół Katolicki skończył się kilka papieży temu  :( Mi też się nie podobają jakieś nadprogramowe elementy w czasie Mszy, różne dziwne ruchy wewnątrzkatolickie, chrześcijańskie "imprezy" itp. ale nie odważyłbym się wysuwać tezy podważającej autorytet Papieża. To prosta droga do rozłamów, zupełnie jak w protestantyzmie. Kościół Katolicki miewał już trudne okresy w historii, ale jednak przetrwał różne dziejowe zawieruchy i w skali światowej jest praktycznie jedynym słyszalnym, chrześcijańskim świadectwem, do tego wywodzącym swoje korzenie wprost od Apostołów. To zbyt cenny dar, żeby go przekreślać. I właśnie to trwanie przez 2 tysiące lat Kościoła pomimo problemów skłania mnie, aby zaufać jego nauczaniu.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Dawid w Czerwca 04, 2009, 16:08:18 pm
Cóż tu można powiedzieć. Prosty dziennikarzyna zajął się komentowaniem wywiadu z którego nic nie rozumie i nawet nie chce zrozumieć, albo nie może bo jest do tego za głupi.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Matthaeus w Czerwca 04, 2009, 16:11:42 pm
Niestety Der Dziennik skończył już się jakiś czas temu. X. Trytek deklaruje swój sedewakantyzm od kilku lat, a pseudodzennikarze chcą jeszcze z niego zrobić złego homofobia, jakby homofobią nie miałby oznaczać się każdy, normalny katolik.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Czerwca 04, 2009, 17:22:09 pm
Cytuj
ale nie odważyłbym się wysuwać tezy podważającej autorytet Papieża. To prosta droga do rozłamów
Tyle, że dla księdza Trytka już to już nie papież, powiedziałbym więc, że to już nie tyle droga do rozłamu, ale już po rozłamie.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Czerwca 04, 2009, 17:57:46 pm
Kretyn? Przecież za jednym zamachem przywala "homofobom", konserwatystą, FSSPX...
Nie kretyn, a dobrze przeszkolony osobnik...

Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: best w Czerwca 04, 2009, 17:59:58 pm
Cóż mogę napisać. Dla Trytka nie ma antidotum. Chociaż papież stara się przywrócić msze nadzwyczajną. Papież ma zbyt wielu opornych biskupów. Według Trytka papież ma nie ważne święcenia biskupie. Bycie sedewakantystą to jest droga donikąd.


Ciekawe, na czym polega obraza papieża. Niezmiernie mnie to interesuje.

P.S Myślę, ze dla pana też nie ma antidotum. A do katolickiego kapłana prosze się zwracać z szacunkiem. Ma ważna święcenia i nie jest z panem na "ty".


Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: best w Czerwca 04, 2009, 18:02:54 pm
Przykro czytać takie rzeczy, bo można dojść do wniosku, że Kościół Katolicki skończył się kilka papieży temu  :( Mi też się nie podobają jakieś nadprogramowe elementy w czasie Mszy, różne dziwne ruchy wewnątrzkatolickie, chrześcijańskie "imprezy" itp. ale nie odważyłbym się wysuwać tezy podważającej autorytet Papieża. To prosta droga do rozłamów, zupełnie jak w protestantyzmie. Kościół Katolicki miewał już trudne okresy w historii, ale jednak przetrwał różne dziejowe zawieruchy i w skali światowej jest praktycznie jedynym słyszalnym, chrześcijańskim świadectwem, do tego wywodzącym swoje korzenie wprost od Apostołów. To zbyt cenny dar, żeby go przekreślać. I właśnie to trwanie przez 2 tysiące lat Kościoła pomimo problemów skłania mnie, aby zaufać jego nauczaniu.

Szanowny panie Kościół się nie skończył bo ma zapewnienie Jezusa Chrystusa, że bedzie trwał do Końca Czasów. Ksiądza Rafał Trytek NIE PODWAŻA autorytetu papieża. Nigdzie pan nie spotka takiego stwierdzenia
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Czerwca 04, 2009, 18:12:54 pm
Co ciekawe, ów AOFI nie podpisał się pod tekstem opluwającym x. Rafała i nas
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Bogumił M. Brzeziński w Czerwca 04, 2009, 18:30:03 pm
Przykro czytać takie rzeczy, bo można dojść do wniosku, że Kościół Katolicki skończył się kilka papieży temu  :(

Ależ x. Rafał oraz jemu podobni kapłani i biskupi, z którymi współpracują, a także wierni poddający się ich opiece duszpasterskiej, dowodzą własnie czegoś przeciwnego: wróg uderzył w Kościół od środka, ale go nie przemógł. W obecnym półwieczu zabrakło katolickiego Papieża, najwyższego prawodawcy i rozjemcy w teologicznych sporach, ale doktryna, liturgia i prawo przetrwały nieskażone. Kościół, chociaż przetrzebiony i ogołocony, nadal żyje i działa dla celu wyznaczonego mu przez Zbawiciela. Sursum Corda!

Mi też się nie podobają jakieś nadprogramowe elementy w czasie Mszy, różne dziwne ruchy wewnątrzkatolickie, chrześcijańskie "imprezy" itp. ale nie odważyłbym się wysuwać tezy podważającej autorytet Papieża.

Papież Rzymski jest nieomylny, zatem nie głosi heretyckich, potępionych przez Kościół doktryn. Papież jest stróżem kultu Bożego, zatem nie niszczy go i nie wspiera niszczycieli. Czy zatem x. Rałał podważa autorytet Papieża?

To prosta droga do rozłamów, zupełnie jak w protestantyzmie. Kościół Katolicki miewał już trudne okresy w historii, ale jednak przetrwał różne dziejowe zawieruchy i w skali światowej jest praktycznie jedynym słyszalnym, chrześcijańskim świadectwem, do tego wywodzącym swoje korzenie wprost od Apostołów. To zbyt cenny dar, żeby go przekreślać. I właśnie to trwanie przez 2 tysiące lat Kościoła pomimo problemów skłania mnie, aby zaufać jego nauczaniu.

Gdzie Pan szanowny dostrzega to świadectwo? W socjalizmie, ekologizmie, feminizmie i konformizmie tego, co kościół posoborowy głosi? Wszystko, co cenne w Kościele, zostało wypracowane w mozolnym współdziałaniu z Duchem Świętym przez 2000 lat, ale, niestety, mniej więcej do roku 1958. Dalej to już w większości rewolucja, usiłująca zawrócić Kościół z właściwej drogi, za którą wielu (zbyt wielu) poszło. Pan naprawdę myli Kościół Rzymski z kościołem posoborowym, a to dwie skrajnie różne religie.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: best w Czerwca 04, 2009, 19:00:53 pm
Panie Bogumile muszę się z Panem zgodzić  :)

Bramy Piekła nie przemogą Kościoła Świętego
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Czerwca 04, 2009, 19:02:28 pm
Czy leci z nami moderator?
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Czerwca 04, 2009, 19:05:26 pm
Czy leci z nami moderator?
Leci. O co panu chodzi ???
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Czerwca 04, 2009, 19:08:56 pm
Gdzie Pan szanowny dostrzega to świadectwo? W socjalizmie, ekologizmie, feminizmie i konformizmie tego, co kościół posoborowy głosi?
Jaki "kosciól posoborowy" głosi "socjalizm" czy "feminizm"??? (Ekologizm -dobrze rozumiany- Kościół głosił zawsze. )


Pan naprawdę myli Kościół Rzymski z kościołem posoborowym, a to dwie skrajnie różne religie.
Tak??? Proszę to wykazać - ową "skrajność" różnic.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: best w Czerwca 04, 2009, 19:11:04 pm
Czy leci z nami moderator?
Leci. O co panu chodzi ???

Albo mi się wydaje albo Pan tkiller próbuje coś na Panu wymusić  :-X
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Czerwca 04, 2009, 19:17:21 pm
Czy leci z nami moderator?
Leci. O co panu chodzi ???

Jak leci to niema problemu.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Major w Czerwca 04, 2009, 19:19:19 pm
Dla mnie niestety są bliżsi sedecy którzy są poza Kościołem niż NEO które teoretycznie w tym Kościele jest. Ale nie popieram ani jednych ani drugich.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Czerwca 04, 2009, 19:19:22 pm
Czy leci z nami moderator?
Leci. O co panu chodzi ???

Albo mi się wydaje albo Pan tkiller próbuje coś na Panu wymusić  :-X
;D ciekawe co ;D

@ jp7 & p. Brzeziński i wszyscy inni
Słowo "ekologia" ma całkowicie inne znaczenie, niz to, które mu sie przypisuje. Ekologia to szeroko rozumiane stosunki przyrodnicze, bez udziału człowieka. Działanie człowieka w naturze nazywa się SOZOLOGIA. Proszę o tym pamietac i nie robic z siebie ignorantów tak jak to robią media.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Czerwca 04, 2009, 19:22:03 pm
Proszę o tym pamietac i nie robic z siebie ignorantów tak jak to robią media.
Nie robie z siebie ignoranta - jestem nim. Pan mi to dopiero pokazał. Dzięki serdeczne.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: best w Czerwca 04, 2009, 19:31:29 pm
... sedecy którzy są poza Kościołem...

A to ciekawe niezmiernie. To jakaś nowa teologia posoborowa ? Według katolickiego nauczania poza Kościołem jest osoba ochrzczona, która zaprzecza jakiejś zdefiniowanej prawdzie katolickiej. Proszę zatem wykazać jaki katolicki dogmat podważam ?
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: abenadar w Czerwca 04, 2009, 19:40:14 pm
... sedecy którzy są poza Kościołem...

A to ciekawe niezmiernie. To jakaś nowa teologia posoborowa ? Według katolickiego nauczania poza Kościołem jest osoba ochrzczona, która zaprzecza jakiejś zdefiniowanej prawdzie katolickiej. Proszę zatem wykazać jaki katolicki dogmat podważam ?

czy można być w jedności z Kościołem nie będąc w jedności z papieżem rzymskim? "Ubi Petrus ibi ecclesia"
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Czerwca 04, 2009, 19:44:25 pm
Czy można być w jedności z Kościołem Katolickim mówiąc, że Kościół Katolicki to już nie Kościół Katolickia jedynie "kościół posoborowy", "kościół modernistyczny", chociaż myślę, że wielu sedewakantystów może być po prostu zagubionych w dzisiejszych czasach.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Czerwca 04, 2009, 19:58:29 pm
A to ciekawe niezmiernie. To jakaś nowa teologia posoborowa ? Według katolickiego nauczania poza Kościołem jest osoba ochrzczona, która zaprzecza jakiejś zdefiniowanej prawdzie katolickiej. Proszę zatem wykazać jaki katolicki dogmat podważam ?
Panie Best kompromituje się Pan. Poza kosciołem jest sie popełniając czyn, za który dostaje się karę ekskomuniki. Moca samego prawa grozi to za:
Cytuj
1. znieważenie postaci eucharystycznych (Kan. 1367),
2. użycie siły fizycznej wobec papieża (Kan. 1370 § 1),
3. rozgrzeszenie przez kapłana wspólnika grzechu nieczystości (Kan. 1378 § 1),
4. udzielenie i przyjęcie sakry biskupiej bez zgody papieża (Kan. 1382),
5. naruszenie tajemnicy konklawe przez personel pomocniczy (Universi Dominici Gregis art. 58),
6. symonię przy wyborze papieża (Universi Dominici Gregis art. 78) jak również za inne wykroczenia naruszające konklawe: uleganie wpływom zewnętrznym (ibidem art. 80), zmowy między elektorami (ibidem art. 81),
7. bezpośrednie naruszenie tajemnicy spowiedzi (Kan. 1388 § 1),
8. przeprowadzenie lub dobrowolne poddanie się aborcji (Kan. 1398),
9. apostazję (Kan. 1364 § 1),
10. herezję formalną (Kan. 1364 § 1),
11. schizmę (Kan. 1364 § 1).
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Kalistrat w Czerwca 04, 2009, 20:27:31 pm
Cytat: Bogumił M. Brzeziński
Pan naprawdę myli Kościół Rzymski z kościołem posoborowym, a to dwie skrajnie różne religie.
Bardzo proszę moderację o zareagowanie na podobne wypowiedzi, które są sprzeczne z regulaminem. Bądźmy konsekwentni! Skoro Pani Klarcia została usunięta za to, że promowała herezje, to tak samo domagam się reakcji na sedeckie pitolenie i opluwanie Kościoła Katolickiego.

Cytat: Best
P.S Myślę, ze dla pana też nie ma antidotum. A do katolickiego kapłana prosze się zwracać z szacunkiem. Ma ważna święcenia i nie jest z panem na "ty".
Kapłan z niego taki jak z Lutra, a duchowny z niego taki jak ja - nie rozumiem Pańskiego oburzenia...

A ekologia, to nauka o domu :D

EDIT: Biorąc pod uwagę wypowiedzi "x." Trytka ośmieszające wszystkich ludzi, którzy są przeciwni zboczeniom - faktycznie (w odróźnieniu np. od większości użytkowników tego forum) można go nazwać homofobem.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: best w Czerwca 04, 2009, 20:32:50 pm
A to ciekawe niezmiernie. To jakaś nowa teologia posoborowa ? Według katolickiego nauczania poza Kościołem jest osoba ochrzczona, która zaprzecza jakiejś zdefiniowanej prawdzie katolickiej. Proszę zatem wykazać jaki katolicki dogmat podważam ?
Panie Best kompromituje się Pan. Poza kosciołem jest sie popełniając czyn, za który dostaje się karę ekskomuniki. Moca samego prawa grozi to za:
Cytuj
1. znieważenie postaci eucharystycznych (Kan. 1367),
2. użycie siły fizycznej wobec papieża (Kan. 1370 § 1),
3. rozgrzeszenie przez kapłana wspólnika grzechu nieczystości (Kan. 1378 § 1),
4. udzielenie i przyjęcie sakry biskupiej bez zgody papieża (Kan. 1382),
5. naruszenie tajemnicy konklawe przez personel pomocniczy (Universi Dominici Gregis art. 58),
6. symonię przy wyborze papieża (Universi Dominici Gregis art. 78) jak również za inne wykroczenia naruszające konklawe: uleganie wpływom zewnętrznym (ibidem art. 80), zmowy między elektorami (ibidem art. 81),
7. bezpośrednie naruszenie tajemnicy spowiedzi (Kan. 1388 § 1),
8. przeprowadzenie lub dobrowolne poddanie się aborcji (Kan. 1398),
9. apostazję (Kan. 1364 § 1),
10. herezję formalną (Kan. 1364 § 1),
11. schizmę (Kan. 1364 § 1).



Dlaczego Pan uważa, że sie kompromituję  :) Czy napisałem, że tylko zaprzeczając dogmatom katolik jest poza Kościołem ? Doskonale wiem, że za znieważenie Ciała pańskiego czy zamordowanie nienarodzonego dziecka jest przewidziana ekskomunika. Mimo to dziękuje bo o punkcie 5,6 nie wiedziałem
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: best w Czerwca 04, 2009, 20:36:41 pm
Kapłan z niego taki jak z Lutra, a duchowny z niego taki jak ja - nie rozumiem Pańskiego oburzenia...

Ciekawa konstatacja. Z tym sie jeszcze nie spotkałem. Na czym opiera pan podobieństwo kapłaństwa Księdza Rafała Trytka do Marcina Lutra ? Chyba tylko na tym, że otrzymali je w tym samym rycie, a może się mylę ?
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: best w Czerwca 04, 2009, 20:40:15 pm
... sedeckie pitolenie i opluwanie Kościoła Katolickiego.

Jest Pan bardzo niegrzeczny i na dodatek rzuca oszczercze pomówienia. Proszę się opamiętać.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Kalistrat w Czerwca 04, 2009, 20:42:40 pm
Obaj to ważnie wyświęceni kapłani i obaj zostali ekskomunikowani...
... sedeckie pitolenie i opluwanie Kościoła Katolickiego.

Jest Pan bardzo niegrzeczny i na dodatek rzuca oszczercze pomówienia. Proszę się opamiętać.
A gdzie tu zalazł Pan "oszczercze pomówienia"? Ja tu widzę samą prawdę.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kałębasiak w Czerwca 04, 2009, 20:45:38 pm

Kapłan z niego taki jak z Lutra, a duchowny z niego taki jak ja - nie rozumiem Pańskiego oburzenia...


Pan zapewne nie jest duchownym, na szczescie.
Ksiadz Trytek jest wyswieconym kaplanem, czy sie to Panu podoba, czy nie podoba.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: best w Czerwca 04, 2009, 20:46:51 pm
Obaj to ważnie wyświęceni kapłani i obaj zostali ekskomunikowani...
... sedeckie pitolenie i opluwanie Kościoła Katolickiego.

Jest Pan bardzo niegrzeczny i na dodatek rzuca oszczercze pomówienia. Proszę się opamiętać.
A gdzie tu zalazł Pan "oszczercze pomówienia"? Ja tu widzę samą prawdę.


Wie Pan stare polskie powiedzenie mówi, że z prawdą jest jak z d.... każdy ma swoją.

P.S dziekuje za - :)
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Adam w Czerwca 04, 2009, 20:47:39 pm
Ksiadz Trytek jest wyswieconym kaplanem, czy sie to Panu podoba, czy nie podoba.

Luter też był.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: best w Czerwca 04, 2009, 20:48:46 pm
Ksiadz Trytek jest wyswieconym kaplanem, czy sie to Panu podoba, czy nie podoba.

Luter też był.

Wiemy, że był
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Kalistrat w Czerwca 04, 2009, 21:38:11 pm
"X." Trytek także nie jest duchownym, wszak ekskomunika pociąga za sobą wydalenie ze stanu duchownego.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: best w Czerwca 04, 2009, 21:43:24 pm
"X." Trytek także nie jest duchownym, wszak ekskomunika pociąga za sobą wydalenie ze stanu duchownego.

Księdzem też pewnie nie jest ;D
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: best w Czerwca 04, 2009, 22:48:21 pm
Księdzem nigdy nie przestaje się być.
Obserwuję dyskusję. Nikt nie zadał pytania "dlaczego ks. Rafał został  sedewakantystą?".
Gdzie byli przełożeni w seminarium (6 lat). Co robili. Co robił ks. Stehlin, znając go, pewnie nic. Jaka atmosfera jest Zaitzkofen, jaka w przeoracie w Warszawie. Proszę się zastanowić. Nie oczerniać księdza.


Księdza Rafała Trytka poznałem w czerwcu 1999 gdy był razem ze mną w Przeoracie. Co się działo w Zaitkoffen tego nie wiem, a Ksiądz Rafał mi się nie zwierzał. Rozmawiałem jednak wcześniej z Leszkiem Królikowskim ( wtedy jeszcze klerykiem ) i wiedziałem, że łatwo może nie być ;).  O atmosferze w Przeoracie w 1999 mógłbym opowiedzieć bo mieszkałem tam 3 miesiące ale te smutne sprawy zachowam dla siebie. Jedno wiem z pewnością Ksiadz Rafał nie ukrywał przed święceniami swoich przekonań sedewakantystycznych bo ich wtedy nie miał.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Czerwca 04, 2009, 22:50:39 pm
"X." Trytek także nie jest duchownym, wszak ekskomunika pociąga za sobą wydalenie ze stanu duchownego.
I tu się Pan myli
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: PTRF w Czerwca 04, 2009, 22:54:55 pm
A i wydalenie ze stanu duchownego nie "wymazuje" święceń kapłańskich. Pisanie  "X" (ksiądz w cudzysłowiu) jest nie na miejscu (święcenia były ważne - czy się to komuś podoba, czy nie).
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: in principio w Czerwca 04, 2009, 22:57:20 pm
Po pierwsze, w artykule tym nie ma podanego merytorycznego argumentu, który by poprał tezę dziennikarza, że ksiądz Trytek obraził Ojca Świętego Jana Pawła II (a jeśli takowy argument się w nim znajduje, to prosił bym żeby któryś z forowiczów go zacytował).
Po drugie, od kiedy to katolicy sugerują się pismami wydanymi przez ateistów?? Przecież wiadomo że w "dzienniku" będą chcieli zniszczyć każdego księdza katolickiego, i zrobią to za wszelką cenę.
Po trzecie, z tego co czytałem, to kapłana można przeznaczyć do laicyzacji wyłącznie na podstawie zgody Stolicy Świętej; czy wobec tego Ojciec Święty zlaicyzował księdza Trytka?? (jeśli tak to poproszę o materiał źródłowy).

PS.
Pragnę nadmienić, iż nie jestem Sedewakantystą, jednak szanuje księdza Trytka, za to że publicznie nie bał się powiedzieć, że homosexualizm to grzech.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: best w Czerwca 04, 2009, 23:10:06 pm
A i wydalenie ze stanu duchownego nie "wymazuje" święceń kapłańskich. Pisanie  "X" (ksiądz w cudzysłowiu) jest nie na miejscu (święcenia były ważne - czy się to komuś podoba, czy nie).


Pan to powie Panu Kalikstratowi. On w swoim antysedewakantystycznym zacietrzewieniu nie przyjmuje nawet rzeczy tak oczywistych, że Ksiadz Rafał Trytek przez sakrament święceń jest "kapłanem na wieki"  a jego złośliwe pisanie "X" na szczęście tego nie zmieni.  ::)
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: PTRF w Czerwca 04, 2009, 23:14:48 pm
Przecież powiedziałem (napisałem). Mam nadzieję, że dotarło.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: best w Czerwca 04, 2009, 23:19:13 pm
Przecież powiedziałem (napisałem). Mam nadzieję, że dotarło.

"поживем, увидим" jak mawiali starożytni Rosjanie  8)
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Adam w Czerwca 04, 2009, 23:37:36 pm
Pan to powie Panu Kalikstratowi. On w swoim antysedewakantystycznym zacietrzewieniu nie przyjmuje nawet rzeczy tak oczywistych, że Ksiadz Rafał Trytek przez sakrament święceń jest "kapłanem na wieki"  a jego złośliwe pisanie "X" na szczęście tego nie zmieni.  ::)

Tak samo ks. Węcławski
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: PTRF w Czerwca 04, 2009, 23:40:01 pm
KAŻDY ksiądz, panie Adamie. Także ci, którzy porzucili kapłaństwo pozostają "kapłanami na wieki", jak napisał p. best.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: +katolik w Czerwca 05, 2009, 07:06:46 am
Trzy pytania:

1) Czyli o Lutrze też należy wyrażać się z szacunkiem, bo pozostał kapłanem (zakonnikiem) na wieki? Czy sodomita Paetz też zasługuje na szacunek?

2) Czy skoro ksiądz Trytek zasługuje na szacunek, to tym bardziej na szacunek nie zasługują np. Jan Paweł II i Benedykt XVI? Jeśli zasługują, to jakim prawem posądza się ich o uzurpację, co jest chyba gorsze niż pisanie "x" zamiast ksiądz.

3) Kto i na mocy jakiego autorytetu orzekł, że następcy Świętego Piotra, wybrani zgodnie z prawem kanonicznym, nie są następcami, lecz uzurpatorami? Czy jest to autorytet podobny do protestanckiego, czyli grupa zbuntowanych ludzi stwierdza, że Święty Kościół Katolicki zbłądził, a jego głowa to uzurpator?
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 05, 2009, 08:36:46 am
3) Kto i na mocy jakiego autorytetu orzekł, że następcy Świętego Piotra, wybrani zgodnie z prawem kanonicznym, nie są następcami, lecz uzurpatorami? Czy jest to autorytet podobny do protestanckiego, czyli grupa zbuntowanych ludzi stwierdza, że Święty Kościół Katolicki zbłądził, a jego głowa to uzurpator?

Ano jest taka bulla:
Konstytucja
Cum ex apostolatus
(z 15 lutego 1559 r.)

PAPIEŻ PAWEŁ IV
PAWEŁ BISKUP,
Sługa Sług Bożych. Na wieczną rzeczy pamiątkę.

"§ 6. Dodajemy również, że gdyby kiedykolwiek się okazało, że jakiś biskup, a nawet pełniący obowiązki arcybiskupa, patriarchy, albo prymasa, czy też kardynał Świętego Kościoła Rzymskiego, albo jak to zostało wyżej powiedziane legat, czy też papież rzymski przed dokonaniem jego wyboru do godności kardynała, albo przed wyniesieniem go do godności papieskiej odpadł od wiary katolickiej, albo popadł w jakąkolwiek herezję, wówczas wybór albo wyniesienie tej osoby, nawet dokonane w zgodzie i jednomyślnie przez wszystkich kardynałów będzie żadne, nieważne i próżne. Wybór ten bądź wyniesienie nie może być także uznane, ani nie uzyska ważności czy to na drodze przyjęcia obowiązków, ani przez konsekrację, ani przez objęcie władzy i zarządu wynikających z urzędu, ani przez rzekomą koronację papieską, ani przez uroczyste oddanie czci, ani przez wyrażenie powszechnej obediencji, w żadnym czasie, ani w żadnym razie nie może być uznane za zgodne z prawem. Ponadto taka osoba, awansowana do godności biskupa, arcybiskupa, patriarchy albo prymasa, czy też wybrana do godności kardynała, albo obrana na papieża nie uzyska żadnej zdolności do sprawowania władzy czy też w sprawach duchownych, czy też świeckich, nie może być traktowana, że władzę tę posiada, ale wszystkie razem i każda z osobna z wszelkich wypowiedzi, czynów, działań i decyzji dokonanych przez tę osobę, oraz następstwa tych aktów będą pozbawione wszelkiej mocy, nie będą mieć żadnego znaczenia, ani nie będą dla nikogo normą prawa. Prócz tego wszystkie razem i każda z osobna z osób wyniesionych i awansowanych w taki sposób do swych godności, mocą samego faktu, bez żadnego dokonanego w tej kwestii ogłoszenia będą pozbawione wszelkich godności, miejsc, zaszczytów, tytułów, władzy, urzędów i mocy, nawet gdyby wcześniej nie odpadły od wiary, bądź nie wpadły w herezję, czy też nie popadły w stan schizmy, ani jej nie wzbudziły, czy też nie zostały pochwycone na takim uczynku." 
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: PTRF w Czerwca 05, 2009, 08:45:53 am
@ +katolik

1.  Nie wiem, czy wyrażać się z szacunkiem, ale na pewno i dusza heretyka Lutra i abp Paetz bardzo potrzebują modlitwy. Ich postawa (grzeszność) na pewno na szacunek nie zasługują.

2. Nie podzielając poglądów sedewakantystycznych uważam, że pisanie o ostatnich (po Piusie XII) papieżach "uzurpatorzy" jest co najmniej tak samo złe jak pisanie o księżach (nie tylko o ks. Trytku)  "x".

Ja osobiście nie mogę zmusić się do mówienia o Lutrze z szacunkiem, co nie zmienia faktu, że pamiętam o jego święceniach kapłańskich.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 05, 2009, 08:46:07 am
Księdzem nigdy nie przestaje się być.
Obserwuję dyskusję. Nikt nie zadał pytania "dlaczego ks. Rafał został  sedewakantystą?".
Gdzie byli przełożeni w seminarium (6 lat). Co robili. Co robił ks. Stehlin, znając go, pewnie nic. Jaka atmosfera jest Zaitzkofen, jaka w przeoracie w Warszawie. Proszę się zastanowić. Nie oczerniać księdza.

Co mają przełożeni do Pana decyzji o tak fundamentalnym znaczeniu? X.Trytek został wyświęcony na kapłana w FSSPX. Ponieważ doszedł do przekonania o słuszności tez sedewakantystycznych to pożegnał się z Bractwem i przystał początkowo blisko "Wielkiego Stomatologa" JE.X.Bp. Olivera Oravca, zaś w ostateczności nieco złagodził swe stanowisko ( do sedeprywacjonizmu ) i związał się z JE.X.Bp.Sunbornem ( też dawniej w FSSPX ) oraz utrzymuje kontakty z włoskim Instytutem Matki Bożej Dobrej Rady. Co miał zrobić według Pana Ks. Stehlin ??? Związać Xiędza Trytka czy jak ? Zatrzymać na siłę? Zmusić do zmiany poglądu na krayzys w Kościele? Każdy w tym posoborowym bałaganie niestety sam zdany jest na własny osąd. FSSPX swe stanowisko przedstawia jeasno i wyraźnie. Stanowisko sedewakantystyczne w świetle bulli Papieża Pawła IV przytoczonej powyżej jest także całkowicie zrozumiałe i usprawiedliwione. Wysiłki Tradycjonalistów z IBP i FSSP "wewnątrz" oficjalnych struktur Kościoła też są próbą odpowiedzi na ten bezprecedensowy kryzys wiary i moralności. Póki zaś nie ma autorytetu roztrzygającego nieomylnie, bądź ten autorytet nie chce z tego skorzystać czyli wykonać swoich podstawowych obowiązków, obecny zamęt odnosi niebywałe tryumfy i sieje spustoszenie w Winnicy Pańskiej zbierając swe potępieńcze żniwo. Takie czasy.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Czerwca 05, 2009, 09:11:53 am
Trzy pytania:

1) Czyli o Lutrze też należy wyrażać się z szacunkiem, bo pozostał kapłanem (zakonnikiem) na wieki? Czy sodomita Paetz też zasługuje na szacunek?

2) Czy skoro ksiądz Trytek zasługuje na szacunek, to tym bardziej na szacunek nie zasługują np. Jan Paweł II i Benedykt XVI? Jeśli zasługują, to jakim prawem posądza się ich o uzurpację, co jest chyba gorsze niż pisanie "x" zamiast ksiądz.

3) Kto i na mocy jakiego autorytetu orzekł, że następcy Świętego Piotra, wybrani zgodnie z prawem kanonicznym, nie są następcami, lecz uzurpatorami? Czy jest to autorytet podobny do protestanckiego, czyli grupa zbuntowanych ludzi stwierdza, że Święty Kościół Katolicki zbłądził, a jego głowa to uzurpator?

1. Za pisanie od bpie Peatzu per "sodomita" na Forum Frondy rozniesli by pana na widlach. Albo za pisanie o bpie Wielgusie per "agent".

2. "Szacunek" to pojecie dosc subiektywne. Ks. Trytek jak dotychczas nie sprzeciwil sie nauczaniu Kosciola w zadnym punkcie. Myli sie jedynie co do oceny stanu faktycznego obsadzenia urzedu papieskiego i konkretnej osoby zajmujacej Stolice Piotrowa. Nie urzadzil zjazdu w Asyzu, nie calowal Koranu, nie odprawial mszy na kajaku z pogwalceniem przepisow liturgicznych etc.

3. Nikt nie orzeka poniwaz prima sedes a nemine iudicatur. Mam wrazenie, ze oponentow sedewakatystow szokuje nie tyle stwierdzenie, ze Pawel VI czy JPII nie byli papiezami, ale sam fakt, ze taka mozliwosc sie dopuszcza. A przeciez w temacie tzw. hipotezy papieza-heretyka istnieje piec roznych hipotez wg. klasyfikacji sw. Roberta Bellarmina, z czego tylko jedna jest potepiona. Tym zagadnieniem zajmowaly sie najtezsze mozgi katolickiej teologii, w tym wielu kanonizowanych swietych.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 05, 2009, 09:41:50 am
Księdza Rafała Trytka poznałem w czerwcu 1999 gdy był razem ze mną w Przeoracie. Co się działo w Zaitkoffen tego nie wiem, a Ksiądz Rafał mi się nie zwierzał. Rozmawiałem jednak wcześniej z Leszkiem Królikowskim ( wtedy jeszcze klerykiem ) i wiedziałem, że łatwo może nie być ;).  O atmosferze w Przeoracie w 1999 mógłbym opowiedzieć bo mieszkałem tam 3 miesiące ale te smutne sprawy zachowam dla siebie.

Nie wiem jak było w przeoracie, ale ja byłem w sumie 4 lata w niższym diecezjalnym a potem w zakonie, bywało różnie, ale bardzo cenię i najmilej wspominam własnie Niższe Seminarium w Czestochowie, gdzie było najtrudniej, gdzie z "mamin-cycusia" zrobili ze mnie faceta. Czasy pełnej komuny ( zaraz po odwieszeniu stanu wojennego, warunki "polowe", po dwudziestu paru chłopa na sypialni, łózka piętrowe , szafki wojskowe 40x40 cm, wszystko na "gwizdek" jak w armii, budowaliśmy wówczas sami seminarium więc nie było centralnego ogrzewania :/ kubełek węgla na dobę na zimę do kaflowego pieca, zimno że woda w misce zamarzała. Mi sie wyjątkowo często "zdarzało" to seminarium budować, bo wyłapywałem karne dyżury:) jako żem był "niesforny i krnąbrny straśnie";) do tego stopnia, ze przez pierwszy rok , to wyjechałem na wizyty do domu tylko na święta i na wakacje ( wszystkie wyjazdy miałem "odbierane" w ramach "nagrody":)). Oj mieli tam ze mną przełożeni istne "skaranie Boskie"...:D
Własnie tą szkołę najbardziej cenię i jestem wdzięczny za to że była , że dane mi bylo w niej być, jedynej wyspie prawdy w czerwonej nocy komunizmu. Seminarium to kużnia rycerzy Chrystusa, to nie szkoła dla "lalusiów", co się obrazają na kary, przykre słowa czy surowośc przełożonego, jak ktoś jest "pięknoduchem" to winien sobie wybrać szkołę muzyczną lubo plastyczną:)
Najbardziej mnie irytuje kiedy po latach jeden czy drugi taki koleś co to sobie nie radził, pluje teraz na tą przezacną szacowną szkołę... Bywało różnie, ale przecież zapanować nad "stadem rozbrykanych mustangów" to jest nie lada sztuka i chwała Tym którzy się tego dzieła podjęli nie raz w bardzo dla nich niewygodnych okolicznościach często z narażeniem własnych interesów życiowych.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Kalistrat w Czerwca 05, 2009, 22:07:30 pm
"nie odprawial mszy na kajaku z pogwalceniem przepisow liturgicznych etc." Każda Msza odprawiana przez x. Trytka to gwałcenie przepisów liturgicznych. Można nawet powiedzieć, że x. Trytek to gwałciciel-recydywista.

Co do tego "x." To celowo chciałem przetestować Panów niekonsekwencję. Z jednej stronie piszecie Państwo "Luter" z drugiej jednak strony oburzają się Państwo, gdy ktoś pisze np. "Trytek". Panów postawa jest zwyczajnie nielogiczna.

@ Fons Blaudi
Mnie wcale nie szokuje taka sytuacja. Sedewakantyści to zwykli schizmatycy, a schizmę trzeba tępić. Poza tym zamiast słów "oponenci sedewakantystów" wystarczyłoby napisać katolicy, bo sedewakantyści z Kościołem za dużo wspólnego nie mają poza tym, że bezprawnie korzystają z Jego dóbr - sakramentów. "Ecce Panis Angelorum, Factus cibus viatorum Vere panis filiorum, Non mittendus canibus. "
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: best w Czerwca 05, 2009, 22:17:04 pm
Sedewakantyści to zwykli schizmatycy, a schizmę trzeba tępić. Poza tym zamiast słów "oponenci sedewakantystów" wystarczyłoby napisać katolicy, bo sedewakantyści z Kościołem za dużo wspólnego nie mają poza tym, że bezprawnie korzystają z Jego dóbr - sakramentów. "Ecce Panis Angelorum, Factus cibus viatorum Vere panis filiorum, Non mittendus canibus. "


" O czym ten gadać nie umie. No basta. Taki maleńki a taki FANTASTA" ;D

Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Dawid w Czerwca 05, 2009, 22:19:09 pm

bo sedewakantyści z Kościołem za dużo wspólnego nie mają

Czy mógłby Pan bardziej rozwinąć swoją myśl ?
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Solozzo w Czerwca 05, 2009, 23:15:28 pm
Wszystkie te dylematy i tak rozwiąże czas. moim zdaniem okres w którym teraz żyjemy, możemy nazwać ,,karnawałem Tradycji" Każdy to uzna że jesteśmy przez modernistów otoczeni ,,kordonem sanitarnym" vide: ograniczenia w SP a nie pełne i nieograniczone uwolnienie KRR. Nie wierzę w pokojowe odchodzenie od modernizmu. W momencie zmiany w Rzymie tak jak nam obiecywano przed ostatnim konklawe - nowa ekipa będzie broniła dorobku SVII i wojtylianizmu jak niepodległości - pd dorobku SVII nie ma odwrotu, cytując słowa expertów. Okres przejściowy który trwa, skończyć się musi. Trudno uwierzyć że różne jego osiągnięcia przetrwają. Prędzej przetrwają piotrowici niż IBP, jako ciało bardziej ugodowe, które będzie promowane.
W takiej sytuacji znowu stanie się obojętne, jakiego Mszału ksiądz używa, i przynależność zakonna czy diecezjalna stanie obojętna dla wiernych jak to miało miejsce do czasów Benedykta XVI. Ja przypominam sobie te czasy sprzed kilku lat, że co roku używany był np. w Wielki Piątek inny Mszał - co łatwo było poznać po ubiorze kapłana, zresztą wierni mieli róźne mszaliki i sie potem dziwili, że w jednych kapłam ma mieć ornat w innych jest w kapie, a kościele ksiądz jest tylko w albie ze stułą. Wszystko to stanie się znów obojętne.
I się pytam naszych domorosłych obecnych papistów, gdzie oni będą wtedy gdy karnawał się skończy?? Wrócą do swoich kościołów ,,wigwamów" i będą uczestniczyli w tańcach liturgicznych, będą widzieli powrót do źródeł z Wieczernika objawiających się np. w używaniu drewnianego kielicha a'la Św. Graal z ,,Ostatniej Krucjaty"? Pytam się gdzie byli 15-18 lat temu, wtedy nikogo nie interesowało czy ksiądz ma odpowiednie papiery itd. starczyła salka w przedszkolu czy prywatne mieszkanie czy kaplica na plebanii. Nikt się nie przejmował osobistym stosunkiem do Papieża. Zasadniczo był najczęściej bardzo negatywny.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Czerwca 05, 2009, 23:47:41 pm
sedewakantyści z Kościołem za dużo wspólnego

Niektorzy maja, niektorzy nie maja. W zaleznosci od tego czy wyczerpuja znamiona schizmy (bo heretykami przeciez nie sa). Zupelnie, jak nie przymierzajac, kler i wierni pozostajacy oficjalnie w strukturach koscielnych. Czesc z nich nalezy do Kosciola nie tylko materialnie, ale i formalnie, a czesc - o to spora - don nie nalezy pomimo oficjalnego bycia "w pelnej lacznosci". Dlatego wlasnie z progesistami, modernistami i innymi posoborowikami nalezy walczyc, poniewaz
schizmę trzeba tępić.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Hyacinthus Stanislaus w Czerwca 05, 2009, 23:52:22 pm
[…] Ks. Trytek jak dotychczas nie sprzeciwil sie nauczaniu Kosciola w zadnym punkcie.
E… ośmielę się jednak nie zgodzić z Panem. Z tego co wiem, ks. Trytek zanegował ważność mojego i pewnie też Pańskiego Chrztu, przyjmując po przejściu na pozycje sedewakanckie swój Chrzest ponownie. Podobnie zdaje się rzecz miała i z pozostałymi sakramentami w jego przypadku. Jak to nie jest sprzeciwienie się nauce Kościoła, to ja nie wiem co ma nim być.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Fidelis w Czerwca 05, 2009, 23:53:55 pm
Sedewakantyści to zwykli schizmatycy, a schizmę trzeba tępić.

A ja tak w konwencji przekory i żartu proponuję p. Kalistratowi takie zadanie myślowe;

A gdyby tak założyć, że Posoborowy Watykan to zwykli schizmatycy, a schizmę tępić trzeba, podczas gdy Sedewakantyści to ostoja prawdziwego, nieskażonego katolicyzmu.

Da się to wyobrazić? Odważne myślenie, prawda? Nie bójmy się odważnych pytań. Audaces fortuna iuvat, timidosque repellit.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Czerwca 05, 2009, 23:58:56 pm
A gdyby tak założyć, że Posoborowy Watykan to zwykli schizmatycy, a schizmę tępić trzeba, podczas gdy Sedewakantyści to ostoja prawdziwego, nieskażonego katolicyzmu.

Znam takie miejsce gdzie siedzą "wielkie umysły" które sobie to wyobrażają.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Kalistrat w Czerwca 06, 2009, 00:00:18 am
Panie Solozzo, rozumiem co Pan ma na myśli, ale temat dotyczy sedewakantystów. Tutaj nie ma żadnych dylematów - sedecy są poza Kościołem. Nie ma żadnego "dialogu" itd - dopóki nie uznają papieża Rzymskiego dopóty będą poza Kościołem. Odrzucić należy ten pseudotradycyjny ekumenizm, który każe niektórym usprawiedliwiać x. Trytka, który urządza tradycyjną partyzantkę i co chwila mu odbija - najpierw FSSPX, potem bp. Oravec, potem biskupi w USA, ciekawe na jaki pomysł jeszcze wpadnie. Tacy forumowi ekumeniści nie widzą nic złego w działaniach x. Trytka i to właśnie jest smutne. Tu nie chodzi o przynależność diecezjalną, czy zakonną, ale o przynależność do Kościoła, a raczej jej brak!

" O czym ten gadać nie umie. No basta. Taki maleńki a taki FANTASTA" ;D
Wolę być maleńkim katolikiem, niż wielkim schizmatykiem


bo sedewakantyści z Kościołem za dużo wspólnego nie mają

Czy mógłby Pan bardziej rozwinąć swoją myśl ?
Sedewakantyści nie należą do Kościoła katolickiego - tyle.

PS. Panie Solozzo, nawet 15-18 lat temu używanie Mszałów sprzed 1955 było czymś absurdalnym, poza tym to, że wierni posiadają akurat stare (sprzed 1955) mszaliki, nie znaczy, że ksiądz ma odprawiać ze starszego Mszału np Leona XIII, żeby wierni mogli "aktywnie uczestniczyć". To, że przed 18 laty sytuacja była trudna nie znaczy, że można było robić co się chciało

 Poza tym kapa była zawsze opcjonalną szatą.

@ Fidelis
A co by było gdyby Jezus nie umarł za nas na krzyżu? Ja nie zakładam, że Jezus nie przyszedł na świat, by nas zbawić i nie wątpię w to, że umarł na krzyż - tak mnie uczy Kościół. Kościół uczy mnie, że Benedykt XVI JEST papieżem i JEST Wikariuszem Chrystusa.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 06, 2009, 00:11:20 am
Tutaj nie ma żadnych dylematów - sedecy są poza Kościołem. Nie ma żadnego "dialogu" itd - dopóki nie uznają papieża Rzymskiego dopóty będą poza Kościołem. Odrzucić należy ten pseudotradycyjny ekumenizm, który każe niektórym usprawiedliwiać x. Trytka, który urządza tradycyjną partyzantkę i co chwila mu odbija - najpierw FSSPX, potem bp. Oravec, potem biskupi w USA, ciekawe na jaki pomysł jeszcze wpadnie. Tacy forumowi ekumeniści nie widzą nic złego w działaniach x. Trytka i to właśnie jest smutne. Tu nie chodzi o przynależność diecezjalną, czy zakonną, ale o przynależność do Kościoła, a raczej jej brak!

Jak mniemam Pan z Pana osobliwą mentalnością prędzej i ochoczo nawet akceptuje a wręcz gorliiwie popriera nie ten nasz "tradycyjny ekumenizm" ale EKUMENIZM PEŁNĄ GĘBĄ !!
Co tam sedecy! Grunt to "miłośc" pod ścianą płaczu ! Prawda ? Albo np. "dialogi" i wspólne "medytacje" z mniechami tybetańskimi??? Pan to jest dla mnie jaskrawy przykłąd tępego zacietrzewienia posoborowych "charyzmatyków', czego wyraz dał Pan tu już niejednokrotnie, więc powiem prosto jak facet facetowi, "odfickaj się" Pan od ludzi, których nie jest Pan wstanie nawet ogarnąć nie wspomnę zrozumieć. Pana prymitywne w gruncie rzeczy pojmowanie rzeczywistości po prostu mnie przeraża. W realu byłaby to sprawa do wyjasnienia, na forum po prostu obala. Przepraszam za mocne słowa, ale czasem trzeba.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Solozzo w Czerwca 06, 2009, 00:15:25 am
chodziło mi o to że był czas ze było obojętne jaki był używany Mszał.
Po drugie moim zdaniem ,,nasi" sedecy są niemal wzorcowi. W dobie kościoła posoborowego nie sposób ich moim zdaniem uznawać za pozostających poza Kościołem. Choć stoją przy praktycznie przy ścianie. Jeśli miało być inaczej, to tradycjonaliści w tej konstelacji są akceptowaną chwilowo ,,mniejszością etniczną" jak Kaszubi, Ślązacy czy coś podobnego.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Dawid w Czerwca 06, 2009, 00:16:34 am
i co chwila mu odbija

Myślę, że tą wypowiedzią powinien zająć się moderator.


Sedewakantyści nie należą do Kościoła katolickiego - tyle.

Panie szanowny! Pan chyba raczy żartować ? To ma być odpowiedź ?
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Hyacinthus Stanislaus w Czerwca 06, 2009, 00:34:14 am
Będę monotematyczny, ale jak rozumiem zwolennicy księdza Trytka nie widzą nic złego w negacji przez tegoż ważności sakramentów udzielanych z rąk kapłanów uznających Papieża? Tylko proszę bez prymitywnych „preczów”. Naprawdę, dopóki nie dowiedziałem się, że ksiądz Trytek ponownie został ochrzczony i wyświęcony uważałem, go za kapłana „tułacza” po prostu, ale teraz wydaje mi się, że uległ on niestety schizmie i modlić się trzeba o jego powrót na łono Kościoła. Nie widzę możliwości stwierdzenia, że osoba negująca ważność sakramentów dalej przynależy do Kościoła Chrystusowego.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Czerwca 06, 2009, 00:34:30 am
[…] Ks. Trytek jak dotychczas nie sprzeciwil sie nauczaniu Kosciola w zadnym punkcie.
E… ośmielę się jednak nie zgodzić z Panem. Z tego co wiem, ks. Trytek zanegował ważność mojego i pewnie też Pańskiego Chrztu, przyjmując po przejściu na pozycje sedewakanckie swój Chrzest ponownie. Podobnie zdaje się rzecz miała i z pozostałymi sakramentami w jego przypadku. Jak to nie jest sprzeciwienie się nauce Kościoła, to ja nie wiem co ma nim być.

Nie interesuje mnie jakos szczegolnie casus ks. Trytka, wiec nie wiem czy dobrze interpretuje jego poglady, ale moge sie domyslac, ze powtorzyl on owe sakramenty nie dlatego, ze wyrzekl sie katolickiej doktryny o formie i materii, ale wlasnie dlatego, ze chcial byc jej wierny. Jego bledem bylo uznanie, ze ryt posoborowy owych wymagan nie spelnia . Jednak waznosc tego czy tamtego rytualu danego sakramentu, to nie dogmat wiary, ale sad prudencjalny, chyba ze Magisterium zaangazuje swoja nieomylnosc. Na podstawie jakich przeslanek ks. Trytek doszedl do takich wnioskow ? Pojecia nie mam - widzialem juz roznych dziwakow w tradiswiatku. Jednak dopoki zachowuje katolicka doktryne, to oznacza jedynie, ze sie myli odnosnie konkretnego rytu, a nie ze jest heretykiem. A contrario : inaczej jest np. z tymi sedewakantystami, kotrzy za niewazne uznaja sakramenty sprawowane przez progresistow, bo ci nie maja wiary. To juz donatyzm, a wiec herezja.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: best w Czerwca 06, 2009, 06:04:12 am
Tutaj nie ma żadnych dylematów - sedecy są poza Kościołem.

"Oryginale ! Takiś z siebie rad ? Przycichłbyś wzgląd ten rozpatrując ściśle"
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 06, 2009, 10:15:46 am
Będę monotematyczny, ale jak rozumiem zwolennicy księdza Trytka nie widzą nic złego w negacji przez tegoż ważności sakramentów udzielanych z rąk kapłanów uznających Papieża? Tylko proszę bez prymitywnych „preczów”. Naprawdę, dopóki nie dowiedziałem się, że ksiądz Trytek ponownie został ochrzczony i wyświęcony uważałem, go za kapłana „tułacza” po prostu, ale teraz wydaje mi się, że uległ on niestety schizmie i modlić się trzeba o jego powrót na łono Kościoła. Nie widzę możliwości stwierdzenia, że osoba negująca ważność sakramentów dalej przynależy do Kościoła Chrystusowego.

Będąc przez pewnien czas pod wpływem JE.Ks.Bp.Olivera Oravca "Wielkiego Stomatologa", który znany jest ze swych powiedzmy bardzo daleko idących radykalnych opinii, X Trytek postanowił przyjąć jeszcze raz  Sakramenty "sub conditione" ( czyli na wszelki wypadek, gdyby miały okazac się "nieważne") później jednak przeszedł bliżej pod skrzydła JE.Ks.Bp.Sunborn'a który aż tak radykalnie spraw tych nie postrzega. Co zaś do samych rozważań nad ważnością czy nie święceń czy sakramentów, to jest to problem dość szeroki, ponieważ jak wiemy aby Sakrament był ważny muszą być zachowane trzy warunki : materia, forma oraz intencja. W zasadzie gdy chodzi o noworytowe sakramenty, opinie są mocno podzielone. Sedewakantyści radykalni negują nawet Chrzest, co jest zuepłnym kuriozum, bowiem w nauczaniu Kośicoła Chrzest może udzielić nawet poganin, liczy się tu intencja przyjmującego. Co bardziej umiarkowani sedewakantyści i sedeprywacjoniści negują ważność pozostałych Sakramentów ponieważ uważają, że zmieniła się forma bądź materia ( np. olej z oliwej przy Bierzmowaniu ). Wskutek tego negują także ważność noworytowych święceń kapłańskich i biskupich. Dochodzi to do poziomu w którym negują np. święcenia kapłąńskie w KRR , które jednak są udzielane, przez Biskupa, który nie miał święceń w KRR ( głównie dotyczy to kapłanów FSSP czy IBP np. w wątpliwościach podnoszonych przez niektórych sedewakantystów i sedeprywacjonistów ). Najrozsądniejsze stanowisko zaprezentował oczywiście nie kto inny jak Abp.Lefebvre ( Ojciec walki o Tradycję ), który uważał sakramenty noworytowe zasadniczo za ważne, z wyjątkiem tej sfery, która najtrudniej jest niestety stwierdzić, mianowicie możliwych intencji osób sakramenty sprawujących, natomiast wątpliwości powazne budził Sakrament Bierzmowania ( nie w Poslce - ponieważ u nas na szczęście stosuje się właściwą materię ) właśnie z uwagi na zmianę materii ( oliwy z oliwek ) i zastąpienie jej jekimścik inszym wynalazkiem. W psosoborowym BAŁAGANIE mamy więc niestety takąż to dziwną sytuację i kompletne pomieszanie, ze jedni zarzucają innym, iż są wyświęceni ważnie ale "niegodnie" ( FSSPX, sedewakantyści, sedeprywacjoniści) , innym  zaś  zarzuca są wyświęceni "nieważnie" za to "godnie" można by rzec ( oczywiście te zarzuty stawiane przez sedewakantystów mówią że i nieważnie i niegodnie - ale to już insza inszość ).
Temat ogólnie jest bardzo ciekawy na dyskusję, z tym, że obawiam się, że emocje przy niej zwyciężyłyby granice rozumu i rozwagi.:) Sytuacja natomiast jest bardzo interesująca, bo zamęt z tego jest niezmierny.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Thomas w Czerwca 06, 2009, 10:56:08 am
@ Tato
Cytuj
Abp.Lefebvre ( Ojciec walki o Tradycję ), który uważał sakramenty noworytowe zasadniczo za ważne, z wyjątkiem tej sfery, która najtrudniej jest niestety stwierdzić, mianowicie możliwych intencji osób sakramenty sprawujących,
Właśnie aspekt intencji "męczył" mnie podczas forumowych dyskusji nt. Novus vs KRR.
Zastanawiałem się nie raz, jaką intencję ma kapłan sprawujący Nom "przy kawiarnianym stoliku" -  jeden z tysiąca opisywanych na KNO. Wszyscy zakładamy, że niedouczony i nieświadomy "biedak". A jeżeli to absolwent 2 fakultetów i dr. z KUL (przyjechał taki pomagać w pracy duszpasterskiej z młodzieżą do mojej parafii ) i wymyślił własną modlitwę eucharystyczną (nr XI c) ???.
Dlatego przekonany jestem , że jest granica ważności mszy. Rada "by lepiej unikać NOM-u" (podobno dawana przez x-ży Fsspx), stety/niestety jest właściwa.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 06, 2009, 11:12:55 am
Dlatego przekonany jestem , że jest granica ważności mszy. Rada "by lepiej unikać NOM-u" (podobno dawana przez x-ży Fsspx), stety/niestety jest właściwa.

Tak całkowicie właściwa i zasadna. Pomijając aspekt ważnosci - trudny do jednoznacznego określenia, bowiem nigdy nie znamy intencji, ale nawet tą ważność zakładając, NOM niestety zdecydowanie nie sprzyja wierze katolickiej, jest dla niej szkodliwy w wielu aspektach. Oczywiście piszę tu o wiernych Tradycji Katolickiej, dlatego choć oczywiście nie można nikomu narzucić w tej kwestii postępowania (sam bywam na NOM-ach choć z bólem i jaknajrzadziej) to racje przedstawione przez Księży są bardzo słuszne.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kałębasiak w Czerwca 06, 2009, 11:34:57 am
CHyba jeszcze przed "wielka usterka" pisalismy o "chrztach" w Australii.
Starsi z nas moga byc na 99.9% pewni waznosci chrztu, ale ci mlodsi m.w. z "pokolenia JPII" moga miec watpliwosci, czy ochrzczono ich w Imię Boga.
Ks. Trytek mogl sie bac.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 06, 2009, 11:55:23 am
CHyba jeszcze przed "wielka usterka" pisalismy o "chrztach" w Australii.
Starsi z nas moga byc na 99.9% pewni waznosci chrztu, ale ci mlodsi m.w. z "pokolenia JPII" moga miec watpliwosci, czy ochrzczono ich w Imię Boga.
Ks. Trytek mogl sie bac.


Tak w sumie prawda, bo jak jakiś "nuworysz" odstawia jakąć nie wiadomo jaką ceremonię i ie wiadomo co on w zasadzie tam wogóle mówi, lub jak nie mówi nic, to w zasadzie nie wiadomo w jakim imieniu i czy w Imię Ojca i Syna ii Ducha Świętego Chrztu udziela. Tyle, że jak dotąd w Polsce się nie spotkałem z tego typu przypadkiem nawet ze słyszenia.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Hyacinthus Stanislaus w Czerwca 06, 2009, 12:10:12 pm
Tak w sumie prawda, bo jak jakiś "nuworysz" odstawia jakąć nie wiadomo jaką ceremonię i ie wiadomo co on w zasadzie tam wogóle mówi, lub jak nie mówi nic, to w zasadzie nie wiadomo w jakim imieniu i czy w Imię Ojca i Syna ii Ducha Świętego Chrztu udziela.[…]
A to nie można już rodziców po prostu spytać? Albo spróbować odszukać szafarza i dowiedzieć się czy Chrzty przezeń sprawowane były wolne od „ekscesów”?

A co do „wędrówki” księdza od bp-a Oravca do bp-a Sunborna, to jakoś nie zauważyłem (a może mnie coś było ominęło) by ks. Trytek odciął się od tych powtórnie przyjmowanych sakramentów.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Czerwca 06, 2009, 12:10:39 pm
Zasadniczo Pan Jezus ustnowil sakramenty tak, ze dosc trudno je zepsuc. Prosta forma, prosta materia, intencja wirtualna. Elementarne, zdac by sie moglo. Nawet wrog Kosciola i wiary moze byc szafarzem np. chrztu. Geniealne w swojej prostocie.
Cze zatem przekladac sakaramenty w KRR nad sakramenty w nowym rycie (realnym, nie tym wyidealizowanym, nieosiagalnym "poprawnym, wg editio typica") ? Abstrahuje od poruszanej przez p. Tato kwestie ekspresji teologicznej znaku. Kosciol w dziedzinie sakramentalnej zaleca podejscie tucjorystyczne. Zatem wiec, w zaleznosci od tego co nam wiadomo o formie i materii, nie wolno pod zadnym pozorem przystapic do sakramentow niewaznych, a sakramentow watpliwych nalezy unikac. Np. w latach 70tych nie poszedlbym do bierzmowania w przecietnej francuskiej diecezji ze wzgledu na watpliwa materie i niejednoktornie po prostu brak formy (bo co to za forma : "wysylam cie na misje", ktorej uzywal kard. Marty ?). Nie dal bym ochrzcic dziecka w USA ze wzgledu na ryzyko uzycia formuly inkluzywnej etc. etc.
Kwestia intencji dodatkowo komplikuje to zagadnienie kwestia intencji szafarza. Kiedy forma i materia sa wazne, jak we wszytskich sakramentach nowego rytu sprawowanych zgodnie z przepisami, to watpliwosc moze pojawic sie wlasnie ze strony szafarza. Teologia katolicka uczy, ze ad validitatem potrzebna jest nie wiara szafarza ani intencja habitualna, ale intencja co najmniej wirtualna czynienia tego, co czyni Kosciol. Kiedy kaplan ma pozytywna intencje niekonsekrowania - msz ajest niewazna. Dzieje sie tak za sprawa intencji, a nie jego wiary czy przekonan. Ksiadz, ktory nie wierzy w przeistoczenie moze wiec odprawiac wazna Msze pod warunkiem, ze ma intencje czynienia tego co czyni Kosciol. Kiedy ma intencje wg wlasnego widzimisie, msz jest najprawdopodobniej niewazna. Poniewaz zas to inteligencja kieruje wola, to brak wiary u szafarza moze byc przeslanka do braku intencji. Dlatego sakramentow u progresistow nalezy unikac.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 06, 2009, 12:28:15 pm
Zasadniczo Pan Jezus ustnowil sakramenty tak, ze dosc trudno je zepsuc. Prosta forma, prosta materia, intencja wirtualna. Elementarne, zdac by sie moglo. Nawet wrog Kosciola i wiary moze byc szafarzem np. chrztu. Geniealne w swojej prostocie.

Właśnie i zobaczmy, że trzeba nie lada złej woli, żeby COŚ TAK PIĘKNEGO i PROSTEGO tak brutalnie "skopać". Jednak niestety się udało. Wrocgowie Kościoła potrafili uczynić takie pomieszanie, że w zasadzie jak sie dobrze przyjrzeć to w całym dzisiejszym świecie nie mozna w zasadzie być niczego do końca pewnym ( mówię o Kośicle oczywiście ) no chyba, że oczywiście uczestniczymy w KRR sprawowanej przez pewnych i wierzących kapłanów. Ja na przykład bardzo często mam wątpliwości ( właściwie miałem bo już od takich miejsc się nie udaje ) kiedy słyszałem - częto u dominikanów we Wrocławiu choćby jakieścik dziwaczne własne konsekracje...mówione własnymi słowami czasem to się po prostu bałem, bo to już ewidement było to czasami "radosne tworzenie" czy przypadkiem coś tu nie jest zupełnie nie w tym kierunku wręcz na złośc czynione. Do Polski więc również docierają rozmaite dziwadła coraz częściej i coraz więcej. Strach się bać normalnie.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Thomas w Czerwca 06, 2009, 12:35:42 pm
Cytuj
Dlatego sakramentow u progresistow nalezy unikac.
+
Żeby tak skutecznie "skopać" mszę i inne sakramenty (jak to się w Kościele stało) to dopiero trzeba było mieć diabelską intencję!
Świadomą intencję. A nie jakieś przypadkowe heglowskie ukąszenie.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Thomas w Czerwca 06, 2009, 12:41:23 pm
Zresztą, o czym tu pisać. Skoro proboszczowie boją się wystawić w nomie krucyfiks na ołtarzu!?
To jest już defensywa (mówię w obronie proboszczów) posunięta do granic.
Bo jeżeli nie defensywa to... regularna, kryształowo czysta postać apostazji.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Czerwca 06, 2009, 16:58:36 pm
E… ośmielę się jednak nie zgodzić z Panem. Z tego co wiem, ks. Trytek zanegował ważność mojego i pewnie też Pańskiego Chrztu, przyjmując po przejściu na pozycje sedewakanckie swój Chrzest ponownie.
Widzi Pan. kedy się urodziłem - nikt nie dawał mi wielu szans na przeżycie. Dlatego zostałem pospiesznie ochrzczony, choć nikt nie pofatygował się poinformować o tym w parafii. Parę lat później potrzebowałem "papierka" od chrztu - tamten ksiądz również zanegował ważność mojego chrztu - heretyk znaczy się. muszę się ochrzcić po raz trzeci...;-)

Po to jest sakrament sub conditione - aby rozstrzygnąć jakiekolwiek wątpliwości.

Będę monotematyczny, ale jak rozumiem zwolennicy księdza Trytka nie widzą nic złego w negacji przez tegoż ważności sakramentów udzielanych z rąk kapłanów uznających Papieża?
Byli tacy kapłani "w pełnej łączności" w Australii - nawet KDW stwierdziło nieważność szafowanego przez nich "chrztu" (http://breviarium.blogspot.com/2008/03/knw-orzeka-o-niewaoci-postpowych-formu.html). Popatrz Pan, ci  heretycy nawet w KDW się pochowali...

Cytuj
i co chwila mu odbija
Odbija to chyba tobie!

Panowie! - jak chcecie Panowie w taki sposób dyskutować, idźcie do piaskownicy - tam będziecie mogli się grabkami po głowie okładać w sposób dowolny...
Na tym forum przy zwracaniu się do dyskutanta obowiązuje forma "pani/pan lub ksiądz/ojciec/siostra".
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Czerwca 06, 2009, 16:59:32 pm
Zresztą, o czym tu pisać. Skoro proboszczowie boją się wystawić w nomie krucyfiks na ołtarzu!?
To jest już defensywa (mówię w obronie proboszczów) posunięta do granic.
Bo jeżeli nie defensywa to... regularna, kryształowo czysta postać apostazji.

Skąd przypuszczenie że się boją? (i skąd wniosek, że to apostazja???)
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Thomas w Czerwca 06, 2009, 17:43:28 pm
Cytuj
Skąd przypuszczenie że się boją? (i skąd wniosek, że to apostazja???)

Boją się bo "co powie biskup, jaka będzie jego interpretacja" - z tym się spotkałem.

A jeżeli nie strach, to co? No to może wstyd? - tak jak z noszeniem sutanny.
Jeżeli nie strach ani wstyd, to świadoma decyzja. Być może nawet poprzedzona pogłębioną refleksją i dyskusją.

Opisywali Państwo kościół przy ul.Domaniewskiej w W-wie, siedzibę neoństwa na Polskę. Napisał ktoś, że trwały długie targi, oparło się o biskupa: "czy kościół powinien mieć krzyż"? Istotnie oglądałem ten bunkier - krzyż na fasadzie (bocznej) jest szklany  :) i trzeba wielkiej wyobraźni by stwierdzić czy to daszek nad wejściem czy półka w kształcie krzyża. Krzyż pojawił się chyba 15 lat po udostępnieniu kościoła wiernym. Czy ten opór był i jest wynikiem zaniedbania? - nie. To jest świadome wyznanie wiary.
Nie wiem czy Państwo wiedzą, że świadkowie Jehowy posługiwali się symbolem krzyża. Ale było to b. dawno. Teraz całkowicie odeszli od tej symboliki, tak jak neoństwo odchodzi.
Nasi proboszczowie też odchodzą, powoli, z przyzwoleniem i aprobatą biskupów. Jeżeli to nie apostazja to co? Może "zmiana doktryny wiary" - brzmi lepiej?
To zamiana "religii, w której Bóg stał się człowiekiem, na religię, w której człowiek uczynił się Bogiem" (Paweł VI)

ps.
poniżej cytat z innego wątku, który Pan komentował.
Cytuj
Cytat: eire00  Dzisiaj o 12:46:48
Podobno poprzedni proboszcz tak zrobił, ale babcie były nieugięte i sprawa się obiła nawet o kurię, która kazała udzielać na klęcząco też. Jak był u nas rekolekcjonista to mówi do proboszcza po Mszy: czy nie należałoby zrobić porządku z tymi klęczącymi? A on odparł, że już kiedyś próbował, ale się nie udało... Uśmiech
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Czerwca 06, 2009, 18:10:04 pm
Nie wiem czy Państwo wiedzą, że świadkowie Jehowy posługiwali się symbolem krzyża. Ale było to b. dawno. Teraz całkowicie odeszli od tej symboliki, tak jak neoństwo odchodzi.

Bredzi pan w kwestii DN.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Thomas w Czerwca 06, 2009, 18:20:19 pm
Cytuj
Bredzi pan w kwestii DN.

TO CHYBA PRAWDZIWY CHRZEST TRADYCYJNEGO KATOLIKA !! :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
I stało się ! Uczciwie pracowałem, uczestniczyłem w fk, czytałem bp J.Nowowiejskiego... aż w końcu usłyszałem "bredzi pan"!! :D
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Czerwca 06, 2009, 18:24:27 pm
Jeżeli bredzenie świadczy o byciu tradsem, to ja współczuje. Na szczęście odnosi się to do paru procent "tradycyjnych katolików"

Ps. Reasumując po prostu pan bredzi w tej kwestii.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Hyacinthus Stanislaus w Czerwca 06, 2009, 18:28:09 pm
Po to jest sakrament sub conditione - aby rozstrzygnąć jakiekolwiek wątpliwości.
No tak, ale idąc tą (księdzo-Trytkową) drogą każdy może stwierdzić, że ma jakieś wątpliwości ;). Ja w zasadzie, też nie pamiętam swego Chrztu, mama to ma pewnie słabą pamięć, a z ojcem nie widuję się za często. Powinienem się ochrzcić sub conditione na tej podstawie?

Byli tacy kapłani "w pełnej łączności" w Australii - nawet KDW stwierdziło nieważność szafowanego przez nich "chrztu" (http://breviarium.blogspot.com/2008/03/knw-orzeka-o-niewaoci-postpowych-formu.html). Popatrz Pan, ci  heretycy nawet w KDW się pochowali...
No dobrze, sprawa „australijskiej”, nieważnej formuły chrzcielnej jest mi znana, ale jaki to ma związek z księdzem Trytkiem i jego powtórnym przyjęciem Chrztu? I skąd sugestia, że miałbym nazywać „tych co się w KDW pochowali” heretykami? Chyba, że to miała być dygresja jakaś lub żart, których w swej ograniczoności nie pojąłem?

PS. Aha i dziękuję uprzejmie tutejszym sedekom za „precze”.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: best w Czerwca 06, 2009, 19:08:50 pm
Bredzi pan w kwestii DN.

"Miło jest młodych stworzć taką masę. Siać tylko trzeba a zbierze się z czasem"
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Czerwca 06, 2009, 21:20:51 pm
Cytuj
Skąd przypuszczenie że się boją? (i skąd wniosek, że to apostazja???)
Boją się bo "co powie biskup, jaka będzie jego interpretacja" - z tym się spotkałem.
Kwestia posłuszeństwa  jest w Kościele czymś więcej niż tylko kwestią dyscypliny.


Nasi proboszczowie też odchodzą, powoli, z przyzwoleniem i aprobatą biskupów. Jeżeli to nie apostazja to co? Może "zmiana doktryny wiary" - brzmi lepiej?
To zamiana "religii, w której Bóg stał się człowiekiem, na religię, w której człowiek uczynił się Bogiem" (Paweł VI)
To by akurat była herezja - odrzucenie lub "zmiana prawd wiary".

No tak, ale idąc tą (księdzo-Trytkową) drogą każdy może stwierdzić, że ma jakieś wątpliwości ;). Ja w zasadzie, też nie pamiętam swego Chrztu, mama to ma pewnie słabą pamięć, a z ojcem nie widuję się za często. Powinienem się ochrzcić sub conditione na tej podstawie?
Jeśli ma Pan jakiekolwiek wątpliwości - i nie da się ich wyjaśnić - to tak.

No dobrze, sprawa „australijskiej”, nieważnej formuły chrzcielnej jest mi znana, ale jaki to ma związek z księdzem Trytkiem i jego powtórnym przyjęciem Chrztu? I skąd sugestia, że miałbym nazywać „tych co się w KDW pochowali” heretykami? Chyba, że to miała być dygresja jakaś lub żart, których w swej ograniczoności nie pojąłem?
Ironia (dokładniej "reductio ad absurdum"). Napisał Pan coś co nie mogło być prawdą: <<Będę monotematyczny, ale jak rozumiem zwolennicy księdza Trytka nie widzą nic złego w negacji przez tegoż ważności sakramentów udzielanych z rąk kapłanów uznających Papieża? >>
- jako jedyne kryterium (no właśnie - czego?) wymienił Pan "pełną łączność" szafarza sakramentów. Czyli rozwijając Pana myśl - w każdym negowaniu jakiegokolwiek sakramentu udzielanego przez "kapłanów uznających Papieża" należało by widzieć coś złego. A więc wskazałem "takich, co zanegowali ważność"
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Hyacinthus Stanislaus w Czerwca 06, 2009, 21:52:31 pm
W kwestii ostatniego Pana akapitu wychodzi na to, że się zwyczajnie nie zrozumieliśmy. Nie miałem na myśli, że uznawanie Papieża jako Papieża jest równe automatycznej ważności sakramentów. Chodziło mi o coś innego. Odnoszę bowiem wrażenie, że dla księdza Trytka, czy też może raczej dla bp-a Oravca, pod którego ów polski kapłan (jak sam Pan widzi nie należę do odmawiających mu stanu duchownego) miał być zdaniem niektórych wpływem, jedynym kryterium nieważności sakramentu jest udzielenie go przez „nie-sedeka”. Tak to dla mnie wygląda na dzisiejszą chwilę. Znamienne jest tutaj milczenie (a może coś przeoczyłem - to możliwe; nie śledzę sedevacante.pl ani ultramontes.pl nad wyraz gorliwie) księdza, a wydaje mi się, że dusze, które chce prowadzić mają prawo do wiedzy o tym dlaczego podważył on godność sakramentów przez siebie wcześniej przyjętych.

Edycja:
W zasadzie jak teraz przeczytałem jeszcze raz moje pytanie, to rzeczywiście chyba zadałem je dość nieprecyzyjnie.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Czerwca 06, 2009, 22:41:29 pm
Odnoszę bowiem wrażenie, że dla księdza Trytka, czy też może raczej dla bp-a Oravca, pod którego ów polski kapłan (jak sam Pan widzi nie należę do odmawiających mu stanu duchownego) miał być zdaniem niektórych wpływem, jedynym kryterium nieważności sakramentu jest udzielenie go przez „nie-sedeka”.
A może po prostu istniały naprawdę uzasadnione wątpliwości i ks. Trytek musiał by wszystkie sakramenty powtórzyć nawet, jeśli byłby księdzem diecezjalnym? ;) Taka możliwość też istnieje...
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Czerwca 06, 2009, 22:59:13 pm
Cytuj
Nasi proboszczowie też odchodzą, powoli, z przyzwoleniem i aprobatą biskupów.
"Nasi proboszcowie"? Ma Pan na myśli swój dekanat czy co? Ja u proboszczów w okolicy ani we w(szystkich parafiach pasjonistów tego nie zauważyłem. Poza tym w naszym Zgromadzeniu odstawienie krzyża byłoby czymś sprzecznym z najbardziej podstawowymi założeniami. Jak był u nas biskup to mówił, żebyśmy nie zatracili charyzmatu Zgromadzenia (wiem, że słowo "charyzmat" kojarzy się posoborowo ale nie o odnowę chodzi jakby ktoś miał wątpliwości :)) a tego bez krzyża raczej się nie da.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Thomas w Czerwca 06, 2009, 23:14:12 pm
Cytuj
tego bez krzyża raczej się nie da.

Zgadzam się.
Chrześcijaństwa bez krzyża nie ma.
Ale... nie tylko u mnie w parafii, w moim dekanacie ale (przykro mi) nigdzie poza KRR krzyża w centrum, na ołtarzu nie widziałem.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Hyacinthus Stanislaus w Czerwca 07, 2009, 01:21:23 am
A może po prostu istniały naprawdę uzasadnione wątpliwości i ks. Trytek musiał by wszystkie sakramenty powtórzyć nawet, jeśli byłby księdzem diecezjalnym? ;) Taka możliwość też istnieje...
Pewnie, że taka możliwość istnieje, ale jakoś dziwnym trafem ksiądz Trytek powtórzył swe sakramenty dopiero po przejściu na pozycje sedeckie. Stąd moje powątpiewanie.

Chyba zakończę swoją bytność w tym wątku. Com napisał napisałem - jeśli ks. Trytek ochrzcił się ponownie, bo wcześniej ochrzcił go nie-sedek, to jest schizmatykiem moim zdaniem. Jeśli znalazł poważne wątpliwości, to jest dla mnie kapłanem tułaczem, ale wtedy dziwi mnie, że milczy na temat swoich powtórzonych sakramentów.

Co do zaś rzekomej „wojny z Watykanem”, która zdaje się uciekła tutejszym dyskutantom - widziałem na jojtubie wywiad, w którym ks. Trytek rzekomo wytacza swe działa. Po prawdzie, to mówi dokładnie to samo co każdy inny sedek. Co tam dziennikarz nadzwyczajnego znalazł? Nie wiem. Może go zszokowało, że zdaniem ks. Trytka Jan Paweł II ubierał się gorzej niż Benedykt XVI?
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Czerwca 07, 2009, 09:47:10 am
Jak czuł potrzebę egzorcyzmowania to może powinien udać się do egzorcysty, a nie chrzcić ponownie?
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: x. Konstantyn Najmowicz w Czerwca 07, 2009, 11:39:54 am
Cytuj
Trytek ochrzcił się ponownie, bo wcześniej ochrzcił go nie-sedek,
Nie dlatego. Od iluś lat chrzest jest okrojony z egzorcyzmów (nie wszystkich), i to jest zasadniczy powód powtórnego chrztu.
Jeżeli uznaje się ważność Chrztu wg ksiąg posoborowych, to nie wolno się chrzcić po raz drugi. Egzorcyzmy lub ich brak nie wpływają w żaden sposób na ważność chrztu. Skoro mógł ochrzcić w nagłych przypadkach świecki chrześcijanin, a nawet żyd, to chyba nie odprawiał wtedy taki szafarz egzorcyzmów. Uzupełniało się obrzędy później w kościele przez kapłana. Tak samo mógł postąpić x. Trytek czyli poprosić bpa Oravca (Oraveca?) o uzupełnienie obrzędów.
Naprawdę nie rozumiem tego przedstawionego przez Pana powodu powtórnego Chrztu.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 07, 2009, 13:10:40 pm
Jeżeli uznaje się ważność Chrztu wg ksiąg posoborowych, to nie wolno się chrzcić po raz drugi. Egzorcyzmy lub ich brak nie wpływają w żaden sposób na ważność chrztu. Skoro mógł ochrzcić w nagłych przypadkach świecki chrześcijanin, a nawet żyd, to chyba nie odprawiał wtedy taki szafarz egzorcyzmów. Uzupełniało się obrzędy później w kościele przez kapłana. Tak samo mógł postąpić x. Trytek czyli poprosić bpa Oravca (Oraveca?) o uzupełnienie obrzędów.
Naprawdę nie rozumiem tego przedstawionego przez Pana powodu powtórnego Chrztu.

Myślę, że o powód zasadniczy tego faktu , należałoby spytać po prostu X.Trytka. BO tak to tylko spekulacja. Każdy może przyjąć Chrzest "sub conditione" o ile isteiją zasadne wątpliwości to motywujące. Widocznie takie zaszły. To czy fakt Chrztu "sub conditione" miał miejsce czy nie nie zmienia ai stanu X Trytka, ani w żadnym razie nie poświadcza schizmy czy herezji. Sam tego typu fakt niczego nie dowodzi, prócz tego, że jakichś przyczyn miał wątpliwości i wolał Chrzest uzupełnić ( przyjąć ) na wszelki wypadek.
X Trytek nie głosi, że mamy wszyscy przyjmować jeszcze raz Chrzest. Fakt, że nie wspomina o tym fakcie ze swego życia świadczyć może że doszedł do przekonania,że uczynił to niepotrzebnie, jak również o tym, zę stanowi to dla niego bardzo ważny akt osobistej wiary np. i nie chce o tym rozprawiać akurat, bo co komu prawdę mówiąc do tego, z jakich przyczyn Ks. Trytek miał wątpliwości co do swojego Chrztu? Widocznie miał i kropka. Dobrze, ze uzupełnił jak miał, bo wielu uznałoby, że eee taam i nie ma czy sobie głowy zawracać.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Czerwca 07, 2009, 13:35:49 pm
Zgoda calkowita z O. Nikodemem. Nowe obrzedy chrztu (i innych sakramentow) sa zubozone, ale nie sa niewazne. Poniewaz zas zwolennicy tezy o niewaznosci nie potrafia wykazac defektu formy ani materii pozostaje im jedynie osoba szafarz i jego intencja. A tu juz b. latwo o zeslig ku sakramentologii niekatolickiej np. w neo-donatyzm uzalezniajacy waznosc od osobistej wiary safarza.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 07, 2009, 14:13:57 pm
Zgoda calkowita z O. Nikodemem. Nowe obrzedy chrztu (i innych sakramentow) sa zubozone, ale nie sa niewazne. Poniewaz zas zwolennicy tezy o niewaznosci nie potrafia wykazac defektu formy ani materii pozostaje im jedynie osoba szafarz i jego intencja. A tu juz b. latwo o zeslig ku sakramentologii niekatolickiej np. w neo-donatyzm uzalezniajacy waznosc od osobistej wiary safarza.

Dokładnie tak. Myślę, że wogóle najlepiej by było, gdyby o ile to możliwe wszyscy z kapłanów tradycjonalistycznych przyjęli jako zasadę, że nawet o ile sami uważają jedną z opcji czy sedewakantyzmu, sedeprywacjonizmu, czy tez są w FSSPX czy IBP lub FSSP, lub zwyczjanie są kapłanami inkardynowanymi w deiecezji a sa kapłanami tradycyjnymi pomimo dzielących ich zapatrywań nie imputowali sobie wzakem rozmaitych "przypadłości" typu "nieważność święceń, "niegodność", "schizmę"," świętokractwo", lubo dla odmiany "zdradę" czy "kolaborację'. By unikali tego typu retoryki, która pozwala obrzucać się wzajem epitetami nie przestrzegając jakichkolwiek zosad, tak jakby byli oni uprawnieni do wydania sądu czy nieomylnego roztrzygnięcia spraw w Kościiele. Tu razi zwłaszcza forma obraźliwa czy prowokacyjna typu "schizmatyk" , "oszołom" czy "świętokradca" lub w drugą stronę "uzurpator", "naczelnik", "okupant". Bojam się jednakoż, że w naszym tradiśiwiatku szanse na tego typu "Pax Christiana" są wątłe nader. Bowiem sami kapłani często niestety miast faktycznie w tym całym pomieszaniu posoborowym, szukać drogi ratunnku, co przecież nie oznacza, ze nie mając bronić swych stanowisk, uciekają się do rozmaitych soczystych "epitetów", które ośmieszają  i szkodzą całej Tradycji, sprawiając pozór groteskowości całego tego zagadninia jakże precież Istotnego i Ważnego bo dotyczacego DEPOZYTU ŚWIĘTEJ KATOLICKIEJ WIARY.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Major w Czerwca 07, 2009, 17:23:13 pm
Moje zdanie jest identyczne jak ojca Nikodema.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Czerwca 07, 2009, 17:42:29 pm
Czy nie za dużo miejsca poświęcmy tutaj księdzu Trytkowi? Czy ktos wie ilu ma on wiernych w Polsce, ile ośób przychodzi do jego kaplic w Krakowie i  Wrocławiu? Dla mnie to przykra sprawa. Bo byłem na jego prymicjach w kaplicy Bractwa św. Piusa X w Radości. Była radość wiernych wtedy. A po pewnym czasie szok i niedowierzanie że odszedł z Bractwa i ogłosił się sedevakantystą. Wielu ludzi związanych z  Bractwem mówiło wtedy że ksiądz Trytek po prostu wykorzystał Bractwo, by skończyć dobre tradycyjne seminarium. Nie wierzę, że będąc w Bractwie nawrócił się nagle na sedevakantyzm. Do dziś nie rozumiem postawy księdza Trytka
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 08, 2009, 00:38:43 am
Czy nie za dużo miejsca poświęcmy tutaj księdzu Trytkowi? Czy ktos wie ilu ma on wiernych w Polsce, ile ośób przychodzi do jego kaplic w Krakowie i  Wrocławiu? Dla mnie to przykra sprawa. Bo byłem na jego prymicjach w kaplicy Bractwa św. Piusa X w Radości. Była radość wiernych wtedy. A po pewnym czasie szok i niedowierzanie że odszedł z Bractwa i ogłosił się sedevakantystą. Wielu ludzi związanych z  Bractwem mówiło wtedy że ksiądz Trytek po prostu wykorzystał Bractwo, by skończyć dobre tradycyjne seminarium. Nie wierzę, że będąc w Bractwie nawrócił się nagle na sedevakantyzm. Do dziś nie rozumiem postawy księdza Trytka

Czy nie za dużio?;) Przecież to wątek o nim, to ile miejsca tutaj mamy mu poświęcić:)? Faktycznie jego postawa względem Bractwa nie napawa otuchą co do wiarygodności tej osoby, tak niedługo po święceniach nagle bęc...i ogłosił przy tym dość osobliwą deklarację:
http://www.ultramontes.pl/deklaracja.htm
która swiadczy moim zdaniem o dość radyklanych problemach duchowych tego kapłana.
Myślę, że tym sedewakantystą był de facto skrycie już w seminarium, to że postąpił w taki sposób, jak postąpił było moim zdaniem nie wporządku i to bardzo nawet, Mógł wystąpić przed święceniami i dac się wyświęcić np. Bp. Orawcowi, tak przeciez jednak składał przysięgę posłuszeństwa przełożonemu FSSPX. To takich kapłanów nie uwiarygadnia, ale też cóż nie przekreśla. Może było tak, że zdecydował się na ten krok ( sedewakantyzm ) po świąceniach? Tego nie wiem. Zresztą tego typu problem "lojalności kapłańskiej" mają także księża IBP - wszak oni też ślubowali posłuszeństwo przełożonemu FSSPX ( nie mam na myśli X.Grzegorza czy O.Nikodema oczywiście w tym przypadku tlyko "pięciu założycieli"). nie tylko Ksiądz Trytek, był także przeci
eż Ks. Leszek Królikowski w FSSPX. Takie mamy niestety trudne dylematy w świecie tradycjonalistycznym. Myślę, że jeżeli czynią to pod wpływem wiary to nie ma w tym nic nadzwyczjnego. Takie rzeczy się zdarzają, ( zmiana z diecezji na zakon, zakonu na dieczje, przejście tu czy tam ) dobrze kiedy postawy się krystalizują i uczciwie się postawi sprawę. Ks. Trytek postawił sprawę uczciwie, to że postąpił jak postąpił wobec FSSPX sławy mu nie dodaje, ale skoro ma takie przekonania to lepiej, że wystąpił, niż miałby zostać "skrycie" np.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: bogna w Czerwca 08, 2009, 08:19:04 am
A tu ks. Trytek o sodomitach. Tak jak z byciem sedekiem - pojechał na maksa i za daleko - wypowiada się z pogardą o ludziach, którzy zasługują na współczucie. Nie rozgranicza - człowiek - zachowanie i potępia zarówno człowieka jak i grzech.

http://www.youtube.com/watch?v=tSdPojDhaYY
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: best w Czerwca 08, 2009, 10:05:58 am
A tu ks. Trytek o sodomitach. Tak jak z byciem sedekiem - pojechał na maksa i za daleko - wypowiada się z pogardą o ludziach, którzy zasługują na współczucie. Nie rozgranicza - człowiek - zachowanie i potępia zarówno człowieka jak i grzech.

http://www.youtube.com/watch?v=tSdPojDhaYY


Czy według pani "bycie sedekiem" implikuje wypowiadanie się o ludziach z pogardą ?
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Czerwca 08, 2009, 10:44:40 am
No i xięża zakładający IBP zostali wyrzuceni z FSSPX.

Jak w wiekszosci panskich wpisow, slychac bicie dzwonow, ale swiatynia, z ktorej dochodzi ow dzwiek dokladnie nie jest zidentyfikowana.
Ks. de Tanouarn pisal calkiem niedawno, ze sam odszedl, bo nie zgadzal sie z tym, ze FSSPX nie potrafi sprostac nowym wyzwaniom czasow obecnych. Zas ks. Laguérie, ktorego wyrzucenie nie podlega jakichkolwiek watpliwosciom (nawet skladal rekurs w Rzymie), twierdzi ostatnio na swoim blogu, ze kapitula generalna Bractwa w 1994 roku radykalnie zmienila charakter tego zgromadzenia, a wiec zwolnila implicite z posluszenstwa.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Solozzo w Czerwca 08, 2009, 10:57:28 am
Ciekawy artykuł o statusie FSSPX i przysięgach.
http://www.sedevacante.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=49&Itemid=43

No i xięża zakładający IBP zostali wyrzuceni z FSSPX.

Radek Buczyński

x.Leszek jak mnie pamięć nie myli, oficjalnie poinformował podczas kazania 15.08.2006, że nie złoży kolejnych slubów, bo jest tak zawsze ,że 1 śluby są czasowe. Bez konsekwencji karnych można dalszych nie składać. Ewentualne wyrzucenie jakimiś dekretami osobnika na drugi dzień, to jak musztarda po obiedzie.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 08, 2009, 13:49:20 pm
Ciekawy artykuł o statusie FSSPX i przysięgach.
http://www.sedevacante.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=49&Itemid=43
No i xięża zakładający IBP zostali wyrzuceni z FSSPX.

Panie Radku. Toż ja właśnie piszę, że Księża "założyciele" IBP mają problem lojalnościowy. Taki problem ma dizś wielu kapłanów tradycyjnych w różnych formach i w różnym odniesieniu oczywiście ( inny mają sedewakantyści inny zaś IBP, czy FSSP ). Tak czy owak nie napisze Pan chyba, ze zostali wyrzuceni za to , że mieli "rozsznurowane sznurowadła w butach", lubo "nie  cmoknęli w pierścień JE.Ks.Bp. Richarda Williamsona' na przykład. Jak ktoś "zostaje wyrzucony" to raczej powiem szczerze spodziewam się, że są ku temu powazne powody. Nie dzieje się to temu, że np.JE.Ks. Bp. Bernard Felllay "miał przydługi katar" czem był poirytoweany wielce i postanowił wykinąć precz czterech księży, bo mu nie podali "chusteczki jednorazowej do nosa".
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 08, 2009, 14:08:04 pm
Nie ślubowali posłuszeństwa przełożonemu FSSPX, a składali śluby na określony czas.

Tak rozumiem, że na określony czas, ale zdawa się, że "ten czas" się nie był skończył. Nie zdążył się skończyć. Z tego co mi wiadomo to ślubowali posłuszeństwo Przełożonemu Generalnemu FSSPX.

Jest chyba jeszcze wywiad z ks Leszkiem w internecie, podaje powody odejścia z FSSPX (zdążył przed wyrzuceniem :D)

Może Pan podlinkować? Faktycznie "zdązył" byc nie lojalny przed wyrzuceniem. Ja tam bym się nie cieszył, nawet pomimo, że takie decyzje rozumiem, to nie jest to powód szczególny do chluby.


Podobno już od początku w kanonie nie wymawiał: ...una cum famulotuo Papa nostro N. et Atistite nostro N. et...

"Podobno"...to po co składał przysięgę w FSSPX? Trzeba było odrazu "bieżać" w objęcia Wielkiego Stomatologa JE.Bp.Oliviera Orawca. Ja tam jak postanowiłem kiedyś przejść do zakonu, to po prostu uczciwie powiedziałem o tym przełożonym i "cześć", a nie jjakieś tam "skryte praktyki" a po święceniach "hyc" u po sprawie. Trochę to wygląda groteskowo, zakłądając Pana ujęcie sprawy ( tj, że od początku nie wymawiał "...una cum".

I byli wyrzucani najlepsi księża np.: ks.Maessen, ks Aulagnier itd. Źle to świadczy o polityce ogólnej personalnej FSSPX. W przeoratach to samo się dzieje (Warszawa).

Dlaczego niby źle świadczy? Pan uważa , ze FSSPX powinno tolerować ludzi jawnie odrzucających swoje poglądy wewnątrz Bractwa? Toż to czystyy koniunkturalizm byłby.
Mi się tam podobają takie stanowcze decyzje, jasne i precyzyjne a nie takie cackanie jak w posoborowiu z xiędzem Obirkiem a potem jeszcze skandal ( oczywiście nie porównując zacności osób, osobnych motywów i szlachetności tej persony do Xięży IBP ). W Przeoratach "tak samo się dzieje" ... a Pan przepraszam jest jakimścik "wizytatorem apostolskim" Przeoratów FSSPX że Pan wie co się tam dzieje? Panie Drogi! do przeoratów na przedseminaria, podobnie jak i do każdych innych seminariów i zakonów, trafiają różni ludzie, czasem kopletne "czubki" , selekcja musi być i jest nieunikniona. Co zaś do powoływania isę na faktyczną zacność takich osób jak ks.Maessen, ks Aulagnier, to owszem ich zaśługi w FSSPX były spore na pewno. ks Aulagnier był jednym z bliskich współpracowników Arcybiskupa Lefebvre'a , przyjaciół nawet, dlatego tym bardziej mnie dziwi fakt, że uznał, że czasy oraz sprawy w Watykanie się aż tak bardzo zmieniły, że czas na pełne porozumienie. Przecież stanowisko warunków jakie muszą być po temu spełnione według Ks.Abp.Lefebvre'a było mu na pewno dobrze znane, a nie widzę szczerze powiem, żadnych z tych okoliczności które byłyby zrealizowane. Owszem, są gesty pewne i wogóle ale to nie zminia meritum.
Poza tym fakt , że Ks.Aulagnier był bliskim przyjacielem i współpracownikiem Arcybiskupa nie zminia tego, ze jako Ksiądz FSSPX nie będący Przełożonym Generalnym, był winien posłuszeństwo temu kto aktualnie piastował tą funkcję. Czy się mylę? To w końcu nie jest chyba klub dyskusyjny tylko FSSPX, gdzie zasady są jasno określone.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Czerwca 08, 2009, 14:13:08 pm
Panie Tato - ale ślubował też posłuszeństwo Papieżowi. Jeśli w sumieniu nie był w stanie tych dwu ślubów pogodzić - to co Pan by zrobił?
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: bogna w Czerwca 08, 2009, 14:17:17 pm
Czy według pani "bycie sedekiem" implikuje wypowiadanie się o ludziach z pogardą ?
Nie, raczej że w tej wypowiedzi, podobnie jak wybierając bycie sedekiem ks. Trytek pokazuje ekstremalną postawę.  Wydaje mi się, że to raczej kwestia osobowości księdza Trytka niż czegokolwiek innego.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 08, 2009, 14:24:20 pm
Panie Tato - ale ślubował też posłuszeństwo Papieżowi. Jeśli w sumieniu nie był w stanie tych dwu ślubów pogodzić - to co Pan by zrobił?

Daltego piszę, ze rozumiem tego typu decyzje, to nie znaczy, że nie są kłpotliwe pod względem lojalnościowym. W dzisiejszym pomieszaniu jakie panuje kapłani tradycyni mają doprawdy bardzo trudne decyzje do podjęcia. Zresztą one mogą jescze nie raz się zminiać. Któż boiwem z nas wie jak będzie? Co się wydarzy? Ważne jest moim zdaniem to by takie decyzje podejmować z miłości do Chrystusa, dla Wiary w pełnej pokorze. Najgorsze są sytuacje w których ktoś odchodząc pisze potem zdania epatujące jadem przeciw gniazdku z którego wyszedł, jakby nie rozumiał, że przecież kapłani pozostający a nie odchodzący też czynią to dla Wiary i dla Chrystusa, zaś niestety nie ma tu możliwości obecnie odwołania się do nieomylnych rozstrzygnięć. Pamiętajmy, że obecnie każde stanowisko, zarówno FSSPX ( które ja darzę najwięlkszym przywiązaniem ) jak i IBP, jak i sedewakantystów ii sedeprywacjonistów nie ma poparcie w aktualnym orzeczeniu nieomylnym. Jest tylko drogą, oddpowiedzią można rzec na bezprezcedensowy kryzys w Kościele. Zaś zachowanie takich kapłanów jak przytoczony tu X.Cekada, któy pisze : Bractwo nie posiada niczego podobnego. Praktycznie nieograniczoną władzę sprawuje w nim Przełożony Generalny- niczym swego rodzaju kościelny Idi Amin1.Niepoprawne stosunki z przełożonymi Bractwa- czy to z powodu niezależnego myślenia, czy to wierności pryncypiom teologicznym, sprzeciwiającym się linii Bractwa z danego dnia, równają się wykluczeniu lub zesłaniu na misje („Oto bilet do Bombaju w jedną stronę, Monsieur l`abbe”)." brzmią po prostu żałośnie i groteskowo i nie przydają bynajmniej splendoru ich autorowi.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: abenadar w Czerwca 08, 2009, 14:27:20 pm
+
ja nie wiem o co idzie dyskusja. Jeśli przełożony generalny kogokolwiek wyrzucił, to on jest winny, jesli nie postarał się o uregulowanie statusu kanonicznego tych księży. Skoro byli ono w Bractwie, to są tylko dwie drogi w Kosciele katolickim aby "pozbyć siię" duchownego.

1. Zwolnienie z obowiązków duchownych i przeniesienie do stanu świeckiego (występuje o to biskup lub przełozony generalny do Stolicy Apostolskiej)
2. Ekskardynacja i inkardynacja do innej diecezji/zakonu (porozumienie przełożonych)

Tertium non datur.

W świetle prawa kanonicznego (stare/nowe bez różnicy) i w ogóle prawa miłości bliźniego, to co zrobił przełożony generalny FSSPX to zwykłe bezprawie
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Solozzo w Czerwca 08, 2009, 14:29:30 pm
Statuty Bractwa ponoć, przewidują tylko 2 kadencje na stanowisku Generała. Wobec tego jak interpretować wybór na 3 kadencje?? Nieważność z mocy prawa?? Czy potrzebne jest jakieś orzeczenie z Rzymu?? Może to też pociągać fakt, braku przełożonego i możliwość wypowiedzenia posłuszeństwa uzurpatorowi. Z innej strony, Bractwo w zależności od konstelacji i potrzeb przez ten sam Rzym uznawane jest jako podmiot nie istaniejący lub partner do rozmów i wysyła się oficjalnego legata w celu wizytacji, który nawet udziela niższych święceń, które także oficjalnie nie istanieją według tego samego Rzymu. Ciekawa sytuacja, gdyż jest orzeczenie o rozwiązaniu od którego idzie odwołanie, które ponoć jest rozpoznane negatywnie, ale wyroku nikt zainteresowany nie widział a istnieje jego sentencja na podstawie oświadczenia jednego kardynała, które chyba na zasadzie prawa zwyczajowego zastępuje dokument na piśmie.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Czerwca 08, 2009, 14:37:42 pm
ja nie wiem o co idzie dyskusja. Jeśli przełożony generalny kogokolwiek wyrzucił, to on jest winny, jesli nie postarał się o uregulowanie statusu kanonicznego tych księży. Skoro byli ono w Bractwie, to są tylko dwie drogi w Kosciele katolickim aby "pozbyć siię" duchownego.
(...)
1. Zwolnienie z obowiązków duchownych i przeniesienie do stanu świeckiego (występuje o to biskup lub przełozony generalny do Stolicy Apostolskiej)
2. Ekskardynacja i inkardynacja do innej diecezji/zakonu (porozumienie przełożonych)
(...)
W świetle prawa kanonicznego (stare/nowe bez różnicy) i w ogóle prawa miłości bliźniego, to co zrobił przełożony generalny FSSPX to zwykłe bezprawie
Z całym szacunkiem dla księdza - ale
pkt 1) Nie przekracza kompetencje bp. Fellaya.
pkt 2) Która diecezja przyjęła by takich "wywrotowców" ? Pozostawała oczywiście jeszcze FSSP, administratura Campos itp, ale stosunków pomiędzy nimi a bractwem nie są najlepsze. Na dodatek bractwo nie ma statusu kanonicznego. Nie wyobrażam sobie po prostu takich rozmów.

A na zakończenie - rozwiązanie do którego doszło - mimo oczywistego postawienia tych kapłanów "pod ścianą" - okazało się najlepsze z możliwych.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 08, 2009, 14:46:52 pm
+
ja nie wiem o co idzie dyskusja. Jeśli przełożony generalny kogokolwiek wyrzucił, to on jest winny,

Dyskusja obecnie dotyczy problemów lojalnosciowych tradycyjnych księży. Rozwinęła się jak Ksiądz Dobrodziej zauważy w toku rozważań wokół osoby X.Trytka, zaś nie tylko o nim obecnie się toczy:) . Co do tej "winy" to trochę nie tak chyba. Bowiem "wyrzucenie" jak pisałem nie było pewnikiem za jakaścik błahostkę jeno za konkrety. TO nie może być tak, że ktoś będzie wywijał Przełożonemu pod samym nosem i uporczywie a zarazem spokojnie był w Bractwie dalej, "bo przecież On musi jak mnie chce wywalić znaleźć mi miejsce i pracę" . Wiem że może tu trochę upraszczam i ironizuję, ale nie wyobrażam sobie niby gdzie X.BP. Fellay miałby niby "przenieść' owych Księży?
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 08, 2009, 15:29:22 pm

Za co zostali wyrzuceni?
Cytat: wywiad z xiędzem Tanouarnem
Ojciec Laguérie, obecny przełożony Instytutu Dobrego Pasterza, skrytykował sposób, w jaki księża są formowani w seminariach Bractwa i wysłał tę krytykę do wielu przełożonych. Odpowiedzią przełożonego generalnego było przeniesienie ojca Laguérie do Meksyku. Ten jednak odrzucił tę decyzję i powiedział, że skoro jest to sankcja, to się od niej odwoła.

Róznica w tak istotnych zapatrywaniach jak sposób foramcji kapłańskiej to bardzo poważna różnica. Do kogo zaś miał się przepraszam x.Laguerie odwołać? Przecież chyba wiedział, jaka jest póki co sytuacja oraz status FSSPX?
Swoją drogą to chętnie bym się z rzeczoną krytyką formacji zapoznał. Ma Pan może jakiś link lub jej tekst ?
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: abenadar w Czerwca 08, 2009, 16:45:58 pm
+
ja nie wiem o co idzie dyskusja. Jeśli przełożony generalny kogokolwiek wyrzucił, to on jest winny,

Dyskusja obecnie dotyczy problemów lojalnosciowych tradycyjnych księży. Rozwinęła się jak Ksiądz Dobrodziej zauważy w toku rozważań wokół osoby X.Trytka, zaś nie tylko o nim obecnie się toczy:) . Co do tej "winy" to trochę nie tak chyba. Bowiem "wyrzucenie" jak pisałem nie było pewnikiem za jakaścik błahostkę jeno za konkrety. TO nie może być tak, że ktoś będzie wywijał Przełożonemu pod samym nosem i uporczywie a zarazem spokojnie był w Bractwie dalej, "bo przecież On musi jak mnie chce wywalić znaleźć mi miejsce i pracę" . Wiem że może tu trochę upraszczam i ironizuję, ale nie wyobrażam sobie niby gdzie X.BP. Fellay miałby niby "przenieść' owych Księży?

Żaden przełożony w Kościele Katolickim bez względu czy biskup czy ktokolwiek inny nie może wyrzucić osoby duchownej sobie podległej na bruk. Podałem jakie są JEDYNE możliwe opcje. Po prostu wyświęca się na dobre i na złe. Takie są zasady w naszym Świętym Kościele i taki jest ŚWIĘTY obowiązek przełożonych aby dbali o swoich podwładnych. Jeżeli ma więc problem to musi szukać katolickich rozwiązań, metody jakie stosuje przełozony FSSPX sa niekatolickie i gwałcą dyscyplinę kościelną w materii b. poważnej.
Co miał zrobić? A to już jego problem. Dura lex sed lex!
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Czerwca 08, 2009, 16:48:26 pm
Cytuj
"Podobno"...to po co składał przysięgę w FSSPX? Trzeba było odrazu "bieżać" w objęcia Wielkiego Stomatologa JE.Bp.Oliviera Orawca. Ja tam jak postanowiłem kiedyś przejść do zakonu, to po prostu uczciwie powiedziałem o tym przełożonym i "cześć", a nie jjakieś tam "skryte praktyki" a po święceniach "hyc" u po sprawie. Trochę to wygląda groteskowo, zakłądając Pana ujęcie sprawy ( tj, że od początku nie wymawiał "...una cum".
Może nie miał pewności, które Święcenia uważać za ważne, ale rzeczywiście trzebaby było zapytać samego księdza Trytka.

Jeszcze co do ślubów. Czepiam się ale FSSPX zostało chyba założone jako Stowarzyszenia Życia Apostolskiego, a w takich są raczej przyrzeczenia a nie śluby.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: abenadar w Czerwca 08, 2009, 16:52:15 pm


Za co zostali wyrzuceni?
Cytat: wywiad z xiędzem Tanouarnem
Ojciec Laguérie, obecny przełożony Instytutu Dobrego Pasterza, skrytykował sposób, w jaki księża są formowani w seminariach Bractwa i wysłał tę krytykę do wielu przełożonych. Odpowiedzią przełożonego generalnego było przeniesienie ojca Laguérie do Meksyku. Ten jednak odrzucił tę decyzję i powiedział, że skoro jest to sankcja, to się od niej odwoła.

i tu wychodzi kolejny problem w FSSPX czyli faktycznie przejęcie wszystkich plenipotencji prawnych przynależnych Stolicy Apostolskiej przez Przełożonego Generalnego, bez jakiejkolwiek możliwości rekursu. W skrajnej formie Decyzja Przełożonego = decyzja papieża
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Czerwca 08, 2009, 16:57:47 pm
Oby ten stan skończył się jak najszybciej.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: abenadar w Czerwca 08, 2009, 16:59:49 pm
Oby ten stan skończył się jak najszybciej.

+
racja,

orate fratres!
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Domino w Czerwca 08, 2009, 21:33:41 pm
Prędzej przetrwają piotrowici niż IBP, jako ciało bardziej ugodowe, które będzie promowane.

Szanowny Panie,

skąd tak dalece idące wnioski? Jest pan prorokiem? Czasem można się nieźle zdziwić. Jakie ma Pan podstawy ku takim twierdzeniom!
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Czerwca 08, 2009, 21:37:22 pm
Cytuj
Cytuj
Oby ten stan skończył się jak najszybciej.
Nie zapowiada się na to. We wstępniakach w ZW ks.Stehlin pisze "wojna trwa".
No to trzeba się modlić. Duch Święty jest potężniejszy niż publicyści.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 08, 2009, 22:01:05 pm
Co miał zrobić? A to już jego problem. Dura lex sed lex!

Toż wysłał przecież X.Laguerie do Meksyku. W czym rzecz? Przecież to X.Laguerie nie chciał tam jechać. CO miał mu może Bp.Fellay zorganizować, prebendę, purpurę i pensję dwa razy większą?
No sorry...:)
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 08, 2009, 22:30:38 pm
@Tato
http://rzymskikatolik.blox.pl/2006/09/Ks-Leszek-Krolikowski-o-Instytucie-Dobrego.html

"Przede wszystkim błogosławieństwa Bożego i opieki Matki Bożej, a także wierności w służbie Kościołowi i zachowania misyjnego ducha, który chce niczym Dobry Pasterz szukać zbłąkanych owieczek, a nie zamyka się za odrutowanym murem w obawie przed zarażeniem przez „zły świat”."

uuuu wychodzi szydło z worka w ostanim zdaniu jak nic...oj paskudnie to wygląda jak się dobrze, przyjrzeć.

"Motywem bezpośrednim opuszczenia Bractwa był ponowny wybór bp. Bernarda Fellay na przełożonego generalnego i wybór ks. Mikołaja Pflugera na pierwszego asystenta. Obaj reprezentują linię, która zmierza do coraz większego zamykania się Bractwa"

Motywem opuszczenia przez Ks. Królikowskiego FSSPX był nie taki wybór przełożonych jak życzyłby sobie Ks. Królikowski??? Toż to po prostu groteska jakaś :)
To on powinien kandydować do Parlametu Jewropejskiego lubo tubylczego a nie kapłanem być... parodia totalna.:D
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Hyacinthus Stanislaus w Czerwca 08, 2009, 22:42:56 pm
Motywem opuszczenia przez Ks. Królikowskiego FSSPX był nie taki wybór przełożonych jak życzyłby sobie Ks. Królikowski???
Chyba Pan sobie jednak własną „egzegezę” wypowiedzi księdza Leszka uprawia ;).

Ja tę wypowiedź w kontekście całego wywiadu odczytałem jako niezgodę na kierunek w jakim Ci przełożeni pchają Bractwo.

Z tym Meksykiem ks. Lagueriego natomiast, to czy to nie jest ironia, że odmówiono mu prawa odwołania tak jak uczyniono to niegdyś z abpem Levebvrem?
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Zygmunt w Czerwca 08, 2009, 23:07:46 pm
Po co te złośliwości? Przytoczony tekst jest jasny.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 09, 2009, 09:27:11 am
Nic do pana nie dociera i mało pan rozumie.

To Pan raczej czegoś nie rozumie. Proszę zanim Pan znowu raczy wyartykułowac swą "rozbudowaną polemikę" w postaci "wnioski są głupie", zastanowić się nad logiką własnego postrzegania rzeczywistości. Kapłan tak młody stażem jak Ks. Królikowski poszedł przeciez do seminarium FSSPX wiedząc dokąd idzie, czy sie mylę?
Przełożonym FSSPX był JE.Bp.Fellay, któy był odpowiedzialny za wszyskie aspekty funkcjonowania FSSPX. Ks.Królikowski więc wybierając Bractwo, identyfikował się z jego założeniami oraz przyjętym stanowiskiem doktrynalnym i takoz zaakceptował chyba formację prowadzoną przez FSSPX, w przeciwnym bowiem razie musiałbym stwierdzić nieszczerość intencji ówczesnego kleryka Królikowskiego, a tego nie zakładam. Tak więc po 6 latach seminarium i święceniach kapłańskich nagle Ks.Królikowski po kolejnych wyborach Przełożonego Generalnego, stwierdził nagle, że mu "nie odpowiada linia prezentowana przez JE.Ks.Bp. Felllay'a" i postanowił FSSPX opuścić. Pan daruje, ale toż to czysta groteska ( pomimo, że ja rozumiem takie decyzje - tj. rozmaite wewnętrzne rozterki, to jednak splendoru tego typu decyzje nie dodają ). Miast po święceniach kapłańskich z zapałem wziąśc się do świętej służby, realizowac swe powołanie, młody kapłan stwierdza, że mu "nie odpowiada linia przełożonego" który go przecież uformował, za czasów którego wybrał drogę powołania w FSSPX, tam wstąpił itam uzyskał święcenia. Panie Drogi! Toż to są po prostu "jaja na resorach". Serio zaś to myślę, ze to po prostu skutek działania "zatrutego owocu" X.Laguerie w postaci jego "krytyki formacji kapłańskiej", oraz sposobu jej przeprowadzenia ( rozesłanie tejże po przełożonych seminariów i domów formacyjnych FSSPX a zapewne jak mniemam z "przeciekiem" także do kleryków i kapłanów Bractwa ). To jak mniemam był faktyczny powód usunięcia rzeczonych "malkontentów", którzy miast próbować drogami legalnymi wyjaśnić sprawę z Przełozonym Generalnym, jęli się metody "dywersyjnej", co pewniekiem miało im przysporzyć rzeszę zwolenników pośród kapłanów FSSPX i spowodowac prawdopodobną siłę oporu , nacisku na Przełożonego, lub być może w domyśle "buntu" prowadzonego do obalenia wybvranych władz FSSPX. Tą modą "zakręcono w głowach" młodych kleryków i księży takich jak Ks.Leszek Królikowski czego skutek widać. Nie dziwi mnie zatem "wydalenie" owych "czterech muszkieterów" z szetegów Bractwa.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 09, 2009, 09:43:52 am
Xiędz Tanouarnem napisał co powinien zrobić bp Fellay z tymi co wyrzucił na bruk. 

Xiądz Tanouarnem oczywiście "wie lepiej" co powinien uczynić JE.Bp.Fellay :) Heheh Panie Radku, Pan to naiwny jest doprawdy.Toż to czysty przejaw pychy kapłana w stosunku do swego Przełożonego ( oczywiście byłego już ale nie dziwota czemu).

Nie powinno to polegać na dożywotnim utrzymywaniu na wikcie FSSPX wyrzuconych xięży, a jedynie zapewnienie im przejścia do innego zgromadzenia.
Powołanie na xiędza jednak ogranicza możliwości pracy zarobkowej z której można się utrzymać. Chyba to jest oczywiste.

Panie Radku Przełożony FSSPX nie ma nic do lojalistycznych zgromadzeń, diecezji, czy stowarzyszeń mieszczących się w ofocjalnych strukturach Kośicoła. O tym b.dobrze wiedzą Księża którzy się "zbiesili" vulgo "zbuntowali". Zanim więc się zbuntowali powinni przewidziec możliwe następstwa, skalkulowac ryzyko podjętej przez siebie rewolty? Czy Pana zdaniem nie?
Mogli przeciez ( skoro ich "bunt" zakończył się fiaskiem się ukorzyć - no trudno nie wyszło i np. do takiego Meksyku się udać, ale gdzie tam ! Bunt nie dośc że wyszedł groteskowo, to jeszcze zero po porażce pokory i wielkie pretensje że się im nie zapewniło prebend, honorariów i czego tam tylko jeszcze. Toż to naiwność niebywała! Gdzież to liczyli rzeczeni "czterej muskieterowie" niby miał wysłać ich Bp.Fellay? Do Kalwinów??? Bez przesady, to nie są dzieci przecież i dobrze wiedzieli o co i w jakim celu "grają". Mleko się wylało i musili sobie radzić sami. Jak widac sobie poradzili. Nie znaczy to jednak , zę sa to bohaterowie, lubo że należą iim się z tego tytułu zaszczyty, honory, czy sława. Sprawa jak wygląda widac gołym okiem.

Jak widać x. Cekada napisał prawdę i się nie kompromituję, jak Pan to raczył ująć.

Pewnie że się kompromituje i to strasznie ( z całym szcunkiem dla innych działań X.Cekady ) pisac o swoim dawnym przełożonym jak o "konibalu" to jest właśnie ta retoryka, która kompromituje. Wie Pan ja np. też wystąpiłem z seminarium i zakonu, ale nie pozwolę sobie na to bym miał teraz pisać jakieś bzdety na moich dawnych przełożonych i dla przykładu nazywać ich dajmy na to "wmpirami" albo gorzej. Ptak który kala gniazdo z którego wyszedł się totalnie kompromituje. Można mieć zupełnie odmienne zdanie, można wyrażać inne stanowisko i poglądy, merytorycznie krytykować, ale na Boga trochę umiaru i klasy warto zachować.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 09, 2009, 10:40:26 am
Watek dotyczy ks. Rafała Trytka, zostawmy ks. Królikowskiego w spokoju. W swojej opinii bardzo się pan myli. Jednak mało pan wie o Bractwie i co tam się dzieje. Pod aktualnym "przywództwem" kolejne 12 lat straty. Podejrzewam, że abp Levebvrem nie chciał tej drogi, które Bractwo teraz wybrało. Porozumienia z Rzymem szybko nie będzie (jeśli kiedyś w ogóle do tego dojdzie). Bractwo nie chce porozumienia. Widać to po wypowiedziach, które wcześniej przytoczyłem (m.in. Ks Stehlin, bp Galarreta).

Wiem że prędko porozumienia nie będizie,  po ludzku sądząc, proszę jednak pamiętać że to zależy przede wszystkim oid Pana Boga. Pan się bardzo myli gdy chodzi o kwestię rzekomego "odejścia" FSSPX od linii Abp. Lefebvre'a, Ksiądz Arcybiskup jasno określił kryteria porozumienia oraz kwestie z których ustąpić nie wolno. Nie zaszły niestety jak dotąd żadne okolicznosci, które miałyby skłaniać do zmiany postawy FSSPX względem SA, w stosunku do podjętej obecnie tj. rozmów doktrynalnych. To są bardzo poważne sprawy, któych nie da się zbagatelizowac stwierdzeniem, że "wolnośc religijna, ekumenizm i kolegializm, to tylko takie tam "nauczanie społeczne". Wypowiedzi JE.Ks.Bp. Alfonsa Galaretty, czy treść wstępnego artykułu Księdza Karola Stehlina z czerwcowego numeru "Zawsze Wierni" prawdziwie rzecz przedstawiają to nie są błahe sprawy.
Może Pan sobie wyklarować stanowisko prezentowane przez Księdza Acybiskupa choćby tutaj:
Wywiad z J.E. abp. Marcelim Lefebvre’em o konsekracjach biskupich w Ecône, warunkach wznowienia rozmów z Rzymem i zgubnych kompromisach z modernistami:
http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/1281

Co zaś do treści wątku, to niech Pan się merytorycznie spróbuje ustosunkować raz jeszcze Pana o to proszę , a nie próbuje używac uników w stylu "wnioski są głupie" lub "zostawmy Ks. Królikowskiego, bo wątek jest o Ks.Trytku". Z wątku o Księdzu Trytku wynika problem lojalnościowy o którym rozmawiamy, a Pan zwyczajnie próbuje unikać za wszelką cenę, dyskusji o czymś, czego nie jest Pan wstanie wybronić.


Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Czerwca 09, 2009, 10:48:39 am
mało pan wie o Bractwie i co tam się dzieje.
Dokladnie te same slowa mozna odniesc do pana.

Porozumienia z Rzymem szybko nie będzie (jeśli kiedyś w ogóle do tego dojdzie). Bractwo nie chce porozumienia.
Prozumienia nie chca najbardziej wrogowie Bractwa, w tym i wielu "tradycjonalistow".
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Czerwca 09, 2009, 11:00:04 am
Cytuj
Oby ten stan skończył się jak najszybciej.
Nie zapowiada się na to. We wstępniakach w ZW ks.Stehlin pisze "wojna trwa".
Proszę się zastanowić - konflikt z kim ks. Stehlin określa mianem "wojna"??? Przecież jesteśmy w Kościele. Przecież mamy obowiązek traktować swoich pasterzy jak ojców. Nawet to, ze ojciec się rozpił i stał się dziwkarzem nie upoważnia nas do prowadzenia z nim wojny.

Nie powinno to polegać na dożywotnim utrzymywaniu na wikcie FSSPX wyrzuconych xięży, a jedynie zapewnienie im przejścia do innego zgromadzenia.
Powołanie na xiędza jednak ogranicza możliwości pracy zarobkowej z której można się utrzymać. Chyba to jest oczywiste.
Sęk w tym, że w świetle Prawa Kanonicznego FSSPX jest póki co zgromadzeniem kapłanów tułaczy. Zatem nie widzę nic szczególnie nagannego w "pozostawieniu tułacza tułaczem". Faktem jest tylko to, że przełożony mógł wykazać większą troskę o los byłego podwładnego. Niestety okoliczności w jakich FSSPX działa są dalekie od normalności - zatem normalne rozwiązania nie zawsze są dostępne. (choć jak na to spojrzę z dystansu - każde ówczesne zgromadzenie kapłańskie podległe "Ecclesia Dei" z pewnością ucieszyło by się z nowych kapłanów" - więc nie było to ani niemożliwe, ani szczególnie trudne...)

Xiądz Tanouarnem oczywiście "wie lepiej" co powinien uczynić JE.Bp.Fellay :) Heheh Panie Radku, Pan to naiwny jest doprawdy.Toż to czysty przejaw pychy kapłana w stosunku do swego Przełożonego ( oczywiście byłego już ale nie dziwota czemu).
W normalnych warunkach - takie są procedury.

Panie Radku Przełożony FSSPX nie ma nic do lojalistycznych zgromadzeń, diecezji, czy stowarzyszeń mieszczących się w ofocjalnych strukturach Kośicoła.
To FSSPX ogłosiło schizmę??? Kiedy?!?

O tym b.dobrze wiedzą Księża którzy się "zbiesili" vulgo "zbuntowali". Zanim więc się zbuntowali powinni przewidziec możliwe następstwa, skalkulowac ryzyko podjętej przez siebie rewolty?
Jakiej znowu rewolty? Nie podobało się członkom, ze zmieniono (prawem kaduka zresztą) statut FSSPX - więc to niezadowolenie wyrazili. Późniejsze działania Przełożonego odczytali jako szykanę - i nie zgodzili się z nią.

Bunt nie dośc że wyszedł groteskowo, to jeszcze zero po porażce pokory i wielkie pretensje że się im nie zapewniło prebend, honorariów i czego tam tylko jeszcze. Toż to naiwność niebywała! Gdzież to liczyli rzeczeni "czterej muskieterowie" niby miał wysłać ich Bp.Fellay?
Pozostawiono ich tułaczami. Samo to jest niedopełnieniem obowiązków przełożonego wobec podwładnego. Pan usiłuje sprowadzić sprawę do "prebend i honorariów" - choć wie Pan tak samo dobrze jak ja, że nie o to chodzi. Nie będę tego komentował...
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 09, 2009, 11:00:29 am
Jak Pan zauważył wg prawa kościelnego, co było ukazane w artykule x. Cekady, obecne FSSPX to samowolka.

Heheh X.Cekada to filar zaś "statusu kanonicznego" :)
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 09, 2009, 11:28:17 am
Proszę się zastanowić - konflikt z kim ks. Stehlin określa mianem "wojna"??? Przecież jesteśmy w Kościele. Przecież mamy obowiązek traktować swoich pasterzy jak ojców. Nawet to, ze ojciec się rozpił i stał się dziwkarzem nie upoważnia nas do prowadzenia z nim wojny.

Wojna trwa w kontekście walki duchowej Królestwa Chrystusa z Kólestwem szatana i tyle. Ten Pan tego kompletnie nie rozumie. Ostatni "wstępniak" Księdza Karola Stehlina to "Scandalum crucis" piękny tekst o pielgrzymce Benedykta XVI i jej skutkach oraz analiza wypowiedzi i postępownia Papieża. Także przsybliżenie nauki katolickiej na temat tego np.jak mógłby zpaanować prawdziwy Pokój w Ziemi Świętej. Nie ma to odniesienia w kontekstach sugerowanych przez człeka, który prawdopodobnie nie zadał sobie trudu przeczytania i zrozumienia tekstu.

W normalnych warunkach - takie są procedury.

Owszem ale warunki przecież nie są normalne wiemy o tym dobrze. Księża też.

Panie Radku Przełożony FSSPX nie ma nic do lojalistycznych zgromadzeń, diecezji, czy stowarzyszeń mieszczących się w ofocjalnych strukturach Kośicoła.
To FSSPX ogłosiło schizmę??? Kiedy?!?

Nie no bez żartów. Pan przecież dobrze wie, że oficjalna hierarchia posoborowego Kośicoła ma "gdzieś" JE.Ks.Bp.Fellaya i całe FSSPX ( zresztą Tradycję Katolicką też na ogól ) stąd nie ma Przełożony faktycznie możliwości dokonania takiego typu "przeniesienia" czy tez "załatwienia" tekiej sprawy, czterech "bintowszczików"  z późniejszego IBP dobrze otym wiedziało, co do tego to nie mam złudzeń.


Jakiej znowu rewolty? Nie podobało się członkom, ze zmieniono (prawem kaduka zresztą) statut FSSPX - więc to niezadowolenie wyrazili. Późniejsze działania Przełożonego odczytali jako szykanę - i nie zgodzili się z nią.

To Pan uważa, że kapituła nie może dokonać zmian w statucie FSSPX? "Statut" jeden ten sam i na wieki ??? To niech Pan popatrzy na kapituły zgromadzeń "posoborowia". To nie było tak,że "wyrazili niezadowolenie" tylko jak tu było przytoczone wprost X.Laguerie "rozesłał krytykę formacji kapłańskiej prowadzonej w seminariach FSSPX po Bractwie" zatem przyczyny były zgoła inne. Próba zorganizowania "rewolty" evidement. Trzeba uczciwie rzeczy nazywać po imieniu. Za same "zwykłe niezadowolenie" nie zostaliby wydaleni. Ale jak to się mówi "bunt" zakończył się Blitzkireg'iem , trzask prask i po krzyku i trzeba było ponieść jego konsekwencje - po męsku ot i wszystko, wybór Meksyku był. Jest takie białoruskie przysłowie "Prima aprilis nie udałsia, chaciał piardnuć a usrałsia" :) - tak to bywa w życiu niestety.

Pozostawiono ich tułaczami. Samo to jest niedopełnieniem obowiązków przełożonego wobec podwładnego. Pan usiłuje sprowadzić sprawę do "prebend i honorariów" - choć wie Pan tak samo dobrze jak ja, że nie o to chodzi. Nie będę tego komentował...

Nie zgodzę się z tym zarzutem. Proponowano "buntowszczikom" pozostanie w FSSPX ( co prawda Meksyk mógł się Księdzu Laguerie nie podobać, ale propozycja była ), w diecezji posoborowej, tez biskup może wysłać kapłana do Psiej Wólki i też może mu się to 'nie podobać" ale jaką ma alternatywę? Nie było innej możliwości "zagospodarownia" rzeczonych "buntowszczików" jak w ramach pozostania w FSSPX, poza Bractwem nie ma Przełożony wpływu, ale jak wiadomo nie zechcieli w nim pozostać, nie zechcieli się także podporządkowac, nie zechcieli jako mniemam zostać na ten przykład kapucynami tradycyjnymi, no to jakie zostały inne drogi? Trudno...

Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 09, 2009, 12:31:50 pm
Tak, xiądz Tanouarnem ma tutaj rację. Bp Fellay nie stosuje prawa kościelnego tylko własne widzimisię. Tutaj wychodzi pycha bp Fellaya, a nie wyrzuconych xięży. Bp Fellay chcę być jak papież w swoim zgromadzeniu i mieć nie ograniczona władzę nad swoimi podwładnymi.

Kościół Panie Radku ma ustrój monarchiczy. Taki przynajmniej ma prawdziwy Kościół. Władzy nieograniczonej nie ma, bowiem "buntowszcziki" zrobili co do nich należało i odeszli sobie.

Więc nastepstwa są jasno okreslone w Kościele. Tylko, że FSSPX ich nie stosuję. Tym bardziej, że nie było żadnej dyskusji. Tylko od razu karne zesłanie. Jak widać w FSSPX nie ma dyskusji, tylko ma być ślepe posłuszeństwo. O to gdzieś słyszałem...

Wie Pan "rozsyłanie wywrotowych pisemek" po całym Bractwie nie należy do "formy dyskusji". Myślę, że gdyby nie chodziło o "rewoltę" to starczyło sobie pójśc do JE.Bp.Fellaya i z nim porozmawiać. Posłuszeństwo to posłuszeństwo, nie ma być "ślepe" ale jest faktem i bardzo istiotnym elementem życia Kościoła.

Nie było buntu tylko próba dyskusji z jednej strony i brak chęci słuchania z drugiej. Na poważny problem. Odpowiedzią było karne zesłanie.

Ładna mi "próba dyskusji", Luter też przybił swoje tezy do drzwi i "czekał z cicha aż wybuchnie rewolta". Takie to właśnie metody niestety. No ale "rewolta" ogarnęła raptem 4 księży. Więc lipa wyszła.

Tylko, że racja była po stronie owych 4 wygnańców. Oni o honorarchiach i innych rzeczach nie mówili. Ale jedynie o przyzwoitości i prawie kościelnym.

Awantura z tego co słyszałem dotyczyła sposobu formacji kapłańskiej, co to ma wspólnego z "prawem kościelnym" ? Co zas do przyznania racji rzeconym "buntowszczikom" to już Pana sprawa. Ja tam ich racji nie wiedzę. Wielu Księży FSSPX jak widac nie poszło za niemi.

Prosze sobie jaj nie robić z tak poważnych rzeczy. Wystarczyło porozmawiać z przełożonym FSSP. Chyba by to wystarczyło.

Czyżby? Jakościk dziwnjym trafem nie trafili rzeczeni Księża "muszkieterowie" w objęcia FSSP tylko stworzyli osobny Instytut, widac "nie można było" porozmawiać, może zresztą sami tego nie chcieli, skoro "nie chcieli" Meksyku lubo kapucynami być też "nie chcieli".

Dzięki temu, że nie byli to ułomkowie. Tylko twardzi gracze na scenie tradycjonalistycznej doprowadzili do powstania bardzo ciekawego instytutu na mapie tradycjonalizmu w obrębie "indultyzmu". Niektórych może to boleć.
Chyba stąd poszukiwanie jakiś problemów lojalnościowych i rzekomych buntów.

Bunty nie były "rzekome" bo wylecieli z FSSPX. Dobrze niech robią IBP to piękna sprawa oczywiście i bardzo ciekawa. Nikogo to nie boli, spokojna głowa Panie Radku. Ja tam im dobrze życzę. Niech działają , niechaj formują kapłanów, zakładają parafie personalne jaknajliczniej, tworzą placówki krajowe Instytutu troszczą się o zbawienie wiernych i nowe powołania kapłańskie oraz pomogą Papieżowi przezwyciężyć bezprecedensowy kryzyz w Kościele tak jak mam nadzieję, wszystkim nam na tym zależy. Cały czas od powstania IBP cierpliwie czekam na ta zapowiadaną krytyczną analizę SVII oraz tradycyjną interpretację postanowień tegoż. Jeszcze się nie doczekałem niczego prócz zdania, że "wolność religijna, ekumenizm i kolegializm, to tylko takie nauczanie społeczne" - szcerze powiem, ze boki zreywam ze śmiechu na taką interpretację, ale powodzenia życzę.:)

To było zastosowanie chwytu stylistycznego w texcie o zabarwieniu publicystycznym. Dość barwne oddanie zapędów dyktatorskich przełożonego FSSPX.

Pan piszę jak "republikanin" Panie Radku, widać szkodzi  Panu postindultowość uprawiana pewnie od paru miesięcy po "rozczarowaniu" FSSPX oraz "powstrzymaniu się " przed interpretacją sedewakantystyczną. Jeszcze raz zwrócę Panu uwagę na mały aspekt, acz niezmiernie ważny, że Kośiciół jest instytucją monarchiczną ( tj. prawdziwy Kościół ).
 
Ale zapewne nazywa Pan ich modernistami i nie widzi w tym problemu. Ale porównanie do dyktatora afrykańskiego, który ma w pogardzie prawo i swoich poddanych, a szczególnie tych myślących, to dla Pana obraza. Ja nie widzę w tym porównaniu czegoś strasznego, ale Pan zapewne widzi. Xiądz Cekada przywołał znany mu przykład  dyktatora i tyle.

Nie nie nazywam ich "modernistami" nie byli nimi wszyscy. Większość to zwykłe ofiary bałaganu "posoborowia" raczej o nich mówię i piszę o nich z szacunkiem.
Wie Pan tam jest w tym tekście odnośnik zamieszczony przez X.Cekadę, który explicite wskazuje na ludożerstwo" owego przywołanego dyktatora. Mnie to wie Pan nie obraża, to po prostu kompromituje zacnego może skądinnąd Księdza Cekadę i tyle. Ocywiście to jest retoryka charakterystyczna dla wielu niestety kapłanów co bynajmniej nie świadczy o nich pozytywnie.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 09, 2009, 12:32:38 pm
Heheh X.Cekada to filar zaś "statusu kanonicznego" :)

X. Cekada jest sedewakantystą i trzyma sie tego założenia. Jak Pan wie w FSSPX do 1978 r. nie było problemów z postawą sedewakantystyczną. Wszyscy walczyli o to samo.

W 1978 roku Panie Radku to Pana jeszcze na świecie nie było :)
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 09, 2009, 13:27:43 pm
I co z tego.
Jestem monarchistą, a monarchii też nie było na świecie kiedy sie narodziłem.

Pięknie popieram to już duży plusik dla Pana :) W takim razie niech Pan nie pisze o "dyktatorskich zapędach" Księdza Biskupa, bo to się ze soba "kłóci".;)

Kosciół ma ustrój monarchistyczny i na jego czele na ziemi stoi papież, a nie przełozony FSSPX, który rosci sobie takowe prawa.

Żaden przełożony FSSPX sobie nigdy nie rościł takiego prawa. Papiez faktyczie stoi na czele Kośicoła, tylko chwilowo stoi na czele "Kościoła który ma ustrój republikański lub ostro doń ewoluujący " i nie korzysta ze swych monrchicznych uprawnień, świadomnie bądź nieświadomie Jego wola. W związku z tym Przełożony FSSPX musi stać na straży powierzonej mu przez Boga społeczności którą jest FSSPX. Pprzynajmniej dopóty , dopóki Kościołem "rządzi" Papież który nie jest koronowany ( vide Pana zdanie powyżej ).

Co do IBP to raz Pan piszę, aby ich nie wspierać, bo ich nie ma. A teraz to Pan się cieszy, że gdzieś tam sobie są.

Jedno nie stoi w sprzeczności z drugim. Pisałem pytając jak mamy wspierać IBP w Polsce, skoro według słów osoby najbardziej kompetentnej, czyli jak dotąd jedynego kapłana IBP X.Abenadara "IBP w Polsce nie ma". Co następnie zostało wyjaśnione, że oficjalnie nie jest IBP w Polsce w żaden sposób "oficjalnie ukonstytuowane" jako struktura, a jedynie Ks.Grzegorz studiuje i gościnnie pomieszkuje. Być może ta sytuacja ulegnie zmianie czego IBP szczerze życzę. Tak jak życzę szczerze dobrze każdemu kapłanowi, który zechce, zapragnie ise do Tradycji przyłączyć i zaangażować tak w FSSPX, jak w IBP, FSSP, , samotnie w diecezji, czy też może założy jakowyś klasztor, zakon, zgromadzenie, albo poójdzie w "sedevacante" ( co akurat tu mnie dość znacząco różni od wielu osób dla których sedevante to "obrzydliwość do nieba śmierdząca" ). Rzecz najistotniejsza by taki kapłan przylgnął do całej Katolickiej Tradycji a nie jedynie do liturgii, bo to trąci rozdwojeniem jażni po prostu.

Ja żadnej działalności indultowej nie uprawiam. Jeżeli Pan nie wiem czym się zajmuję to niech Pan nie wypisuje głupot o tym co ja robię. Ja o Panu takowych rzeczy nie wypisuję. jak widzę lubi Pan bajdurzyć.

Jak to nie? A kto się chwalił swą działalnością w oraganizowaniu "grupy" w Szczecinie? Może ja coś pomyliłem, ale dałbym głowę, że pisał Pan że ma swój w tym udział. O "rozczarowniu"
FSSPX też Pan pisał, zaś o "skłonnościach sedewakantystycznych" to można przecież przeczytac choćby w tym wątku w Pana wypowiedziach na temat X.Cekady. Więc wybaczy Pan mi to moje "bajdurzenie" ale w kazdej baśni jest coś mądrego:)

Nie wchiodzę z Panem w dalszą polemikę gdyz Pan za bardzo daży uczuciem FSSPX. A po zatym ktoś mi imputował, że każdy temat potrafię rozwalić bo piszę o FSSPX. Ale jak widzę to zawsze Pan próbuje moderować w tym kierunku dyskusję.

Pan się nie frustruje tym "co ktoś Panu imputował" Panie Radku. Proszę swobodnie byc sobą, Pan tu przecież nie pisze dla popularności czy przychylności poszczególnych "trabantów poprawności" tylko bierze udział w dyskusji. Nie ma się czego wstydzić, każdy ma swoje wnioski i przemyślenia i ma prawo o nich napisać. Po to jest to forum. Dziwnym byłoby, gdyby na tradycyjnym forum wątki typu FSSPX, IBP, "sedevacante" były jakimścik tabu. Bez obawy Panie Radku.

Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Czerwca 09, 2009, 13:32:05 pm
Zwolennikom dogmatu o zlym y przebrzydlym Fellayu, co to z rzymskimi antychrystami uparcie gadac nie chce uprzejmie donosze, ze J. E. goscil w ubiegly piatek w Kongregacji Doktryny Wiary kard. Cañizaresa
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 09, 2009, 13:41:07 pm
Cytuj
To Pan raczej czegoś nie rozumie.
Od kiedy ma pan kontakt z FSSPX i ilu księży z Bractwa pan zna?

Pierwsze moje "zetknięcia" to połowa lat dziewiećdziesiątych" , uwazam, że nie znam żadnego dobrze, bowiem nie utrzymuję az tak zażyłych osobistych kontaktów.
Bardziej znam księży z wykładów, kazań, publikacji niż kontaktu stricte osobistego. Co to ma jednak do rzeczy? Mam także bliskie kontakty z wieloma innymi ksieżmi, którzy nie sa z FSSPX ba mało nawet o Bractwie wiedzą. Co ma jedno wspólnego z drugim? Moja wiara opiera się na Jezusie Chrystusie i Kościele z jego Nieomylnym Magisterium, nie zaś na takich czy innych zachowaniach poszczególnych kapłanów z FSSPX czy też spoza. Każdy jest tylko człowiekiem Drogi Panie, kazdy z nas jest grzeszny, każdy popełnia błędy i ma defekt w postaci wielu wad. Pan zapewne chciałby przedstawić tu paskudny obraz poszczególnych kapłanów FSSPX JE.Ks. Bp Fellaya oraz "tyrańskich stosunków" w ramach społeczności seminarium. Panie Drogi, jak się idzie do seminarium to obowiazywac musi dyscyplina i posłuszeństwo jak w armii, jak ktoś jest "pięknoduchem' i 'wolnomyślicielem" to powinien sobie poszukac szkoły plastycznej lubo muzycznej. To nie jest droga dla "laliusiów" tylko twarda kuźnia Rycerzy Chrystusa nieraz szorstka, nieraz trudna. To droga dla męższczyzn.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 09, 2009, 13:50:11 pm
Pięknie popieram to już duży plusik dla Pana :)

Mam nadzieje, że nie kliknął Pan na "brawo". Ta zabawa z reputacją jest dobra dla demokratów i innych takich, a nie monarchistów.

Radek Buczynski

Ja swoją opinię o tym "pomyśle osobliwym" już przedstawiłem, ale od czasu do czasu klikam a to temu, że tu ktoś próbował robic sobie na tym "publicity" i to uznałem za rzecz której należy się oprzeć. Skoro "rewolucjoniści" strzelają to my też musimy umiec strzelać - proste;) Tak więc "oberwał" Pan plusem po raz pierwszy:)
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Czerwca 09, 2009, 13:52:41 pm
Wojna trwa w kontekście walki duchowej Królestwa Chrystusa z Kólestwem szatana i tyle. Ten Pan tego kompletnie nie rozumie. Ostatni "wstępniak" Księdza Karola Stehlina to "Scandalum crucis" piękny tekst o pielgrzymce Benedykta XVI i jej skutkach oraz analiza wypowiedzi i postępownia Papieża. Także przsybliżenie nauki katolickiej na temat tego np.jak mógłby zpaanować prawdziwy Pokój w Ziemi Świętej. Nie ma to odniesienia w kontekstach sugerowanych przez człeka, który prawdopodobnie nie zadał sobie trudu przeczytania i zrozumienia tekstu.
Przyznaję, ze nie czytałem. Tekst starałem się interpretować w kontekście tej dyskusji - przez co nie przyszło mi do głowy, że ks.Stehlin użył takiego tytułu na sprawę oczywistą. Do tego - tytuł sugeruje - że ta wojna się kiedyś może skończyć - bo jeśli przyjmiemy, że nie skończy się na tym świecie - po co informować, ze trwa???

Owszem ale warunki przecież nie są normalne wiemy o tym dobrze. Księża też.
Owszem. Zatem nienormalność warunków być może likwiduje obowiązek. Ale czy bp. Fellay próbował w ogóle "ustawić" gdzieś buntowników?

Nie no bez żartów. Pan przecież dobrze wie, że oficjalna hierarchia posoborowego Kośicoła ma "gdzieś" JE.Ks.Bp.Fellaya i całe FSSPX ( zresztą Tradycję Katolicką też na ogól ) stąd nie ma Przełożony faktycznie możliwości dokonania takiego typu "przeniesienia" czy tez "załatwienia" tekiej sprawy, czterech "bintowszczików"  z późniejszego IBP dobrze otym wiedziało, co do tego to nie mam złudzeń.
Szanowny Panie  - najpierw pisze Pan "zgromadzeń, diecezji, czy stowarzyszeń mieszczących się w oficjalnych strukturach Kościoła.[literówki poprawiłem]" (czyli m.in. FSSP i Campos)- teraz pisze o Hierarchii  mającej ich gdzieś - albo się Pan pogubił, albo próbuje się Pan wykręcić. O ile - mało który Ordynariusz byłby ich przyjął, o tyle Administratura Campos czy FSSP - z całą pewnością. Ergo - możliwości były.

To Pan uważa, że kapituła nie może dokonać zmian w statucie FSSPX? "Statut" jeden ten sam i na wieki ??? To niech Pan popatrzy na kapituły zgromadzeń "posoborowia".
Nie w tej sytuacji. Statut FSSPX oficjalnie utracił ważność w latach 70 (był ad experimentum na okres 5 lub 6 lat). W takich okolicznośćiach zmiana statuutu nie leży w kompetencjach zgromadzenia, a "organu zatwierdzającego".

To nie było tak,że "wyrazili niezadowolenie" tylko jak tu było przytoczone wprost X.Laguerie "rozesłał krytykę formacji kapłańskiej prowadzonej w seminariach FSSPX po Bractwie" zatem przyczyny były zgoła inne. Próba zorganizowania "rewolty" evidement.
Drogi Panie - ja też chowałem się za komuny - wtedy też każda krytyka władzy uznawana była za "rewolty" evidement. (na szczęście czasy taw. Stalina kiedy to za taką krytykę dostawało się kulkę w tył głowy minęły). Krytyka może mieć różne cele - choćby poprawę sytuacji.

Nie zgodzę się z tym zarzutem. Proponowano "buntowszczikom" pozostanie w FSSPX ( co prawda Meksyk mógł się Księdzu Laguerie nie podobać, ale propozycja była ), w diecezji posoborowej, tez biskup może wysłać kapłana do Psiej Wólki i też może mu się to 'nie podobać" ale jaką ma alternatywę? Nie było innej możliwości "zagospodarownia" rzeczonych "buntowszczików" jak w ramach pozostania w FSSPX, poza Bractwem nie ma Przełożony wpływu, ale jak wiadomo nie zechcieli w nim pozostać, nie zechcieli się także podporządkowac, nie zechcieli jako mniemam zostać na ten przykład kapucynami tradycyjnymi, no to jakie zostały inne drogi?
O drogach już pisałem. Nie należy nigdy podwładnego duchownego pozostawiać samych sobie. Zwłaszcza, jeżeli zależy komuś na zachowaniu choćby pozorów legalności działań. Wciąż uważam, ze decyzja o likwidacji Bractwa była bezprawiem, więc bunt wobec bezprawia (a więc trwanie w "nieuregulowanej sytuacji kanonicznej") był uzasadniony. Gestami tego typu bp. Fellay daje do zrozumienia, że on w to nie wierzy...
Rozumie Pan już dlaczego takie zachowanie mi się nie podobało?

Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 09, 2009, 14:12:17 pm
O drogach już pisałem. Nie należy nigdy podwładnego duchownego pozostawiać samych sobie. Zwłaszcza, jeżeli zależy komuś na zachowaniu choćby pozorów legalności działań. Wciąż uważam, ze decyzja o likwidacji Bractwa była bezprawiem, więc bunt wobec bezprawia (a więc trwanie w "nieuregulowanej sytuacji kanonicznej") był uzasadniony. Gestami tego typu bp. Fellay daje do zrozumienia, że on w to nie wierzy...
Rozumie Pan już dlaczego takie zachowanie mi się nie podobało?

Rozumiem, tylko proszę zauważyc, że sprawa ta nie jest taka oczywista. Bowiem nie znamy dokładnie tego jak wyglądała ta sytuacja, mamy dwie opinie przeciwne : "Buntowszczików" ( to porszę traktowac jako humorystyczne a nie złośliwe określenie Księży ;) ) oraz FSSPX. Myślę, że to nie było tak, że zostali wydaleni i teraz całą winę przypisuje się Jego Ekscelencji a "buntowszczicy" to wogóle wzór pokory, anioły, po prostu "miód malina". Myślę, że skoro nie zechcieli Meksyku, to Campos odpadało również bezdyskusyjnie. FSSP widac tez, bo przecież nie poszli do FSSP. Natomiast co do ich "rewolty -  "Prima aprilis nie udałsia...":)
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Czerwca 09, 2009, 14:31:51 pm
Rozumiem, tylko proszę zauważyc, że sprawa ta nie jest taka oczywista. Bowiem nie znamy dokładnie tego jak wyglądała ta sytuacja, mamy dwie opinie przeciwne : "Buntowszczików" ( to porszę traktowac jako humorystyczne a nie złośliwe określenie Księży ;) ) oraz FSSPX. Myślę, że to nie było tak, że zostali wydaleni i teraz całą winę przypisuje się Jego Ekscelencji a "buntowszczicy" to wogóle wzór pokory, anioły, po prostu "miód malina". Myślę, że skoro nie zechcieli Meksyku, to Campos odpadało również bezdyskusyjnie. FSSP widac tez, bo przecież nie poszli do FSSP. Natomiast co do ich "rewolty -  "Prima aprilis nie udałsia...":)

Panie Tato - nie przypisuje winy, bo nie mam sprawy. Przełożony ma prawo ukarać - np. poprzez wydalenie z instytutu, ale musi zadbać o inkardynację. Ponieważ FSSPX wierzy, ze istnieje oficjalnie - winno zatem zadbać i o ten szczegół - chętni by się znaleźli.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 09, 2009, 15:02:42 pm
Panie Tato - nie przypisuje winy, bo nie mam sprawy. Przełożony ma prawo ukarać - np. poprzez wydalenie z instytutu, ale musi zadbać o inkardynację. Ponieważ FSSPX wierzy, ze istnieje oficjalnie - winno zatem zadbać i o ten szczegół - chętni by się znaleźli.

Sytuacja jest szczególna. Trudno orzec czy by się znaleźli czy nie. Sam Pan o tym dobrze wie. Wydalenie zaś to wydalenie , nie ma się czym szczycić, jak się w lesie wdepnie w "papierzaka", to nie ma co udawac partyzanta:) . Wiem cos o tym bom sam był wydalony, co prawda przełozony dał mi 6 miesięcy czasu na upamiętanie a poprawę oraz zastanowienie, ale ja mu ucciwie od razu powiediałem że "z tego nie będzie nic, bo mnie do babów skusiło!". Trzymał mnie jeszcze te pół roku na wikcie i utrzymniu Biedaczysko, niechaj za to Pan Bóg Miłosoerny Nieba mu przychyli...
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Zygmunt w Czerwca 09, 2009, 18:56:53 pm
Tak, jasny, ale wnioski głupie.

To proszę ich nie wyciągać.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Czerwca 09, 2009, 22:02:48 pm
@P. Thomas
Cytuj
Chrześcijaństwa bez krzyża nie ma.
Ale... nie tylko u mnie w parafii, w moim dekanacie ale (przykro mi) nigdzie poza KRR krzyża w centrum, na ołtarzu nie widziałem.
Czyli chodzi Panu o krzyż na środku ołtarza, brzmiało jakby chodziło o krzyż w ogólności.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 10, 2009, 09:32:59 am
Z przezywaniem biskupa Oravca to Pan, mówiąc kolokwialnie przegiął. To, że bp. Oravec jest z wykształcenia dentysta to nie znaczy, że można się z niego nabijać.

Panie Radku, przecież to jedynie krotochwila, bez przesady:) Taką JE.Ks.Bp ma "ksywkę" w tym wśród wielu duchownych także nawet własnych z tego co wiem:)
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 10, 2009, 09:49:33 am
Panie Radku, przecież to jedynie krotochwila, bez przesady:) Taką JE.Ks.Bp ma "ksywkę" w tym wśród wielu duchownych także nawet własnych z tego co wiem:)

A mnie sie to wydaje nad wyraz nie stosowne.
Przecież ktoś mógłby sie ponabijać z bp. Galarety Nie było by ro zapewne trudne. Nadać mu xywkę i mówić, że niektórzy duchowni też tak mówią.

Radek Buczyński

Z JE.X. Bp."Galarety' tez sobie ucinamy dowcipasy spokojnie zupełnie :)
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Hyacinthus w Czerwca 10, 2009, 10:11:32 am
Wywiad z ks. Rafałem Trytkiem o którym z takim oburzeniem pisze dziennikarzyna żydo-niemieckiej gazety dla Polaków, jest dostępny w internecie od dawna. Widać autor obraźliwego wobec księdza tekstu, słabo śledzi internet.

Osobiście wywiad polecam i choć tekst artykułu jest nieprzychylny ks Rafałowi, to jest reklamą wywiadu, a dzięki temu  zwykły odbiorca gazety może wysłuchać słów katolickiego kapłana o modernistycznym Neokościele.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: best w Czerwca 10, 2009, 12:28:24 pm
Osobiście wywiad polecam i choć tekst artykułu jest nieprzychylny ks Rafałowi, to jest reklamą wywiadu, a dzięki temu  zwykły odbiorca gazety może wysłuchać słów katolickiego kapłana o modernistycznym Neokościele.

Nie wiem czy pan słyszał wypowiedź księdzą Nęcka z krakowskiej Kurii, że katolik który chce być WIERNY nauce Kościoła NIE MOŻE głosowac na partie postulujące między innymi KARĘ ŚMIERCI

http://www.rp.pl/artykul/266075,311777_Czego_nie_wolno_wiekszosci_.html
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Hyacinthus w Czerwca 10, 2009, 12:45:36 pm
Nie wiem czy pan słyszał wypowiedź księdzą Nęcka z krakowskiej Kurii, że katolik który chce być WIERNY nauce Kościoła NIE MOŻE głosowac na partie postulujące między innymi KARĘ ŚMIERCI

http://www.rp.pl/artykul/266075,311777_Czego_nie_wolno_wiekszosci_.html

Nie słyszałem bo i Rzepy nie czytam. Ale dziękuję za info. Kościół posoborowy w swoim nauczaniu opowiada się przeciw karze śmierci, więc słowa te można interpretować, że kto chce być wiernym temu Kościołowi Modernistycznemu nie powinien głosować na partie opowiadające się za karą śmierci.

Katolik wierny nauczaniu Kościoła Katolickiego może popierać te partie, które są za karą śmierci i moralnością chrześcijańską.  Ale cóż ks Nęcek nie jest katolickim kapłanem i nie jest tu żadnym autorytetem.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Czerwca 10, 2009, 12:53:01 pm
Ale cóż ks Nęcek nie jest katolickim kapłanem
To kim jest według pana?
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Hyacinthus w Czerwca 10, 2009, 12:59:11 pm
Ale cóż ks Nęcek nie jest katolickim kapłanem
To kim jest według pana?

Kapłanem Kościoła posoborowego.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Czerwca 10, 2009, 13:02:07 pm
To istnieje taki twór?
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Hyacinthus w Czerwca 10, 2009, 13:18:45 pm
To istnieje taki twór?

Moderniści sami mówią o Kościele posoborowym, tak jakby narodził się na Vaticanum II. Dla nas istnieje tylko jeden Kościół Katolicki, poza którym nie ma zbawienia.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Czerwca 10, 2009, 15:25:34 pm
Cytuj
Cytuj
To istnieje taki twór?

Moderniści sami mówią o Kościele posoborowym, tak jakby narodził się na Vaticanum II. Dla nas istnieje tylko jeden Kościół Katolicki, poza którym nie ma zbawienia.
Dla nas też. Słusznie zauważono, że takie postawy jak Pańska są tylko wtórne wobec modernizmu i to, że po SVII ma być już inny Kościół przyjęto za modernistami. KNW już się od tego oficjalnie odcięła, kard. Ratzinger już w 1988 o tym mówił, a Dietrich von Hildebrandt zaraz po SVII.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Hyacinthus w Czerwca 10, 2009, 16:02:26 pm
Dla nas też. Słusznie zauważono, że takie postawy jak Pańska są tylko wtórne wobec modernizmu i to, że po SVII ma być już inny Kościół przyjęto za modernistami. KNW już się od tego oficjalnie odcięła, kard. Ratzinger już w 1988 o tym mówił, a Dietrich von Hildebrandt zaraz po SVII.

Kościół Katolicki nie może być utożsamiany z fałszywym Kościołem modernistów. Zgadzam się z bp Tissierem de Mallerais, że serce Kościoła bije w FSSPX.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: wiridiana w Czerwca 10, 2009, 16:12:06 pm
serce Kościoła bije w FSSPX.

Serce Kościoła bije w Rzymie.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 10, 2009, 16:46:49 pm
serce Kościoła bije w FSSPX.

Serce Kościoła bije w Rzymie.

Biło...w Rzymie do roku 1958...potem mamy tzw. "arytmię"...:)
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: wiridiana w Czerwca 10, 2009, 16:47:40 pm
Arytmia nie powoduje przemieszczenia się serca w ciele ;)
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 10, 2009, 16:50:30 pm
Arytmia nie powoduje przemieszczenia się serca w ciele ;)

To już prawie jak w czarnym angielskim humorze pomiesznym z przedwojenną piosenką: "mogło wyskoczyć gardłem" i pogalopować dalej...;)
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Hyacinthus w Czerwca 10, 2009, 17:31:16 pm
Serce Kościoła bije w Rzymie.

Zgodziłbym się z Panią,  ale czy nie do naszych czasów pasują słowa Matki Bożej z La Salette ''Rzym straci Wiarę i stanie się i stanie się siedzibą Antychrysta.''?
Modernistyczny Rzym dopuki nie wyrzeknie się swoich błędów i nie powróci do Tradycji nie może być uznawany za katolicki a tym samym za serce Kościoła.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: best w Czerwca 10, 2009, 18:09:50 pm
Serce Kościoła bije w Rzymie.

"Polsko twa zguba w Rzymie"
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Czerwca 10, 2009, 18:31:38 pm
Zgodziłbym się z Panią,  ale czy nie do naszych czasów pasują słowa Matki Bożej z La Salette ''Rzym straci Wiarę i stanie się i stanie się siedzibą Antychrysta.''?
Które to słowa dodano do Orędzia z La Salette już po otrzymaniu imprimatur...
(http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,121.0.html)
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Czerwca 10, 2009, 19:38:01 pm
@P. Hyacinthus
Powołuje się Pan na FSSPX ale to co Pan wydaje się typowo sedeckie. Rozdziela Pan Kościół pisząc, że FSSPX nie jest w tym samym.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tomek Torquemada w Czerwca 12, 2009, 21:29:55 pm
Modernistyczny Rzym dopuki nie wyrzeknie się swoich błędów i nie powróci do Tradycji nie może być uznawany za katolicki a tym samym za serce Kościoła.
Nim weźmie się Pan za tropienie błędów w Rzymie, niech Pan lepiej zabierze się za naukę ojczystej ortografii.

Ziewanko i politowanko.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: pjo w Czerwca 12, 2009, 21:37:12 pm
Zgodziłbym się z Panią,  ale czy nie do naszych czasów pasują słowa Matki Bożej z La Salette ''Rzym straci Wiarę i stanie się i stanie się siedzibą Antychrysta.''?

To z apokryfu. Matka Boża tego nie powiedziała.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Hyacinthus Stanislaus w Czerwca 13, 2009, 20:09:43 pm
Serce Kościoła bije w Rzymie.
Amen!
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Leszek w Czerwca 13, 2009, 21:42:34 pm
Zgodziłbym się z Panią,  ale czy nie do naszych czasów pasują słowa Matki Bożej z La Salette ''Rzym straci Wiarę i stanie się i stanie się siedzibą Antychrysta.''?

To z apokryfu. Matka Boża tego nie powiedziała.
Mógłby Pan Pjo rozwinąć?


już wszystko jasne
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: best w Czerwca 13, 2009, 22:16:12 pm
Panie Pjo a słowa Matki Bożej " Jestem Niepokalane Poczęcie" to też apokryf ? Może Maryja też tych słów nie powiedziała ? Skąd pańska pewność, że słowa Bogarodzicy z Lourdes to prawda a z La Salette to apokryf ?
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Hyacinthus w Czerwca 14, 2009, 20:16:12 pm
Kościół Katolicki nie może popaść w błąd, dlatego nie może być utożsamiany z modernistycznym Neokościołem.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: siloam w Czerwca 14, 2009, 20:27:26 pm
Panie Pjo a słowa Matki Bożej " Jestem Niepokalane Poczęcie" to też apokryf ? Może Maryja też tych słów nie powiedziała ? Skąd pańska pewność, że słowa Bogarodzicy z Lourdes to prawda a z La Salette to apokryf ?
Akurat słowa o zbłądzeniu Rzymu to apokryf. Sedewakantyści używają odpowiednio przerobionego Orędzia z La Salette. Kiedyś też miałem podobny dylemat. Proszę pisać do saletynów. Oni dokładnie wyjaśnią Panu sprawę.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: best w Czerwca 14, 2009, 21:54:31 pm
Akurat słowa o zbłądzeniu Rzymu to apokryf. Sedewakantyści używają odpowiednio przerobionego Orędzia z La Salette. Kiedyś też miałem podobny dylemat. Proszę pisać do saletynów. Oni dokładnie wyjaśnią Panu sprawę.

Tylko sedewakantyści używaja tego "apokryfu" ? Pan rozumiem pisał do OO. Saletynów.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: siloam w Czerwca 14, 2009, 22:05:22 pm
Tylko sedewakantyści używaja tego "apokryfu" ? Pan rozumiem pisał do OO. Saletynów.
Tak, do OO. Saletynów. Nie tylko sedewakantyści. W necie tekst zmodyfikowanego orędzia jest niestety rozpowszechniony.

Upiększone o różne fałszywe dodatki orędzie zostało rozpowszechnione przez sektę melanistów: http://saletyni.pl/dzialalnosc/listy-religijne-2005-11 (http://saletyni.pl/dzialalnosc/listy-religijne-2005-11)
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Czerwca 14, 2009, 22:10:44 pm
Cytuj
Kościół Katolicki nie może popaść w błąd, dlatego nie może być utożsamiany z modernistycznym Neokościołem.
Właśnie to brzmi bardziej sedewakantystycznie niż FSSPX-owo.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Hyacinthus w Czerwca 15, 2009, 09:10:18 am
Cytuj
Kościół Katolicki nie może popaść w błąd, dlatego nie może być utożsamiany z modernistycznym Neokościołem.
Właśnie to brzmi bardziej sedewakantystycznie niż FSSPX-owo.

To brzmi logicznie, bo jak wolność religijną, fałszywy ekumenizm i całe to nauczanie Kościoła posoborowego można pogodzić z tym co zawsze głosił Kościół Katolicki???
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Czerwca 15, 2009, 11:31:28 am
Panie Pjo a słowa Matki Bożej " Jestem Niepokalane Poczęcie" to też apokryf ? Może Maryja też tych słów nie powiedziała ? Skąd pańska pewność, że słowa Bogarodzicy z Lourdes to prawda a z La Salette to apokryf ?

Zacytuje sam siebie:
Zgodziłbym się z Panią,  ale czy nie do naszych czasów pasują słowa Matki Bożej z La Salette ''Rzym straci Wiarę i stanie się i stanie się siedzibą Antychrysta.''?
Które to słowa dodano do Orędzia z La Salette już po otrzymaniu imprimatur...
( http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,121.0.html )
Tu było o tym sporo:
http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,121.0.html
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Czerwca 15, 2009, 19:45:33 pm
Cytuj
Cytuj
Cytuj
Kościół Katolicki nie może popaść w błąd, dlatego nie może być utożsamiany z modernistycznym Neokościołem.
Właśnie to brzmi bardziej sedewakantystycznie niż FSSPX-owo.
To brzmi logicznie, bo jak wolność religijną, fałszywy ekumenizm i całe to nauczanie Kościoła posoborowego można pogodzić z tym co zawsze głosił Kościół Katolicki???
Jedni mówią, że można, inni, że nie można, sam się w to nie jestem na razie w stanie do końca wgłębić.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Hyacinthus w Czerwca 15, 2009, 20:55:08 pm
Cytuj
Cytuj
Cytuj
Kościół Katolicki nie może popaść w błąd, dlatego nie może być utożsamiany z modernistycznym Neokościołem.
Właśnie to brzmi bardziej sedewakantystycznie niż FSSPX-owo.
To brzmi logicznie, bo jak wolność religijną, fałszywy ekumenizm i całe to nauczanie Kościoła posoborowego można pogodzić z tym co zawsze głosił Kościół Katolicki???
Jedni mówią, że można, inni, że nie można, sam się w to nie jestem na razie w stanie do końca wgłębić.

Dla katolika tylko katolickie magisterium jest prawdziwe, dlatego odrzuca błędy Vaticanum II. Kościół posoborowy jest schizmatyckim, ponieważ zerwał z Tradycją Kościoła Katolickiego.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Czerwca 15, 2009, 21:17:29 pm
Nie pierwszy raz to słyszę ale jest pytanie czy rzeczywiście zerwał. Niektórzy też uważają, że zerwał ale mimo wszystko to Kościół Katolicki. Pan mi się wydaje próbować łączyć stanowisko FSSPX ze stanowiskiem sedewakantystycznym, bo raz powołuje się Pan na Bractwo ale dalej mówi Pan to co sedewakantyści. Jeśli Kościół to już nie Kościół to chyba jednocześnie stojący na jego czele papież nie byłby papieżem, dlaczego więc FSSPX go uznaje?
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 15, 2009, 21:22:06 pm
Nie pierwszy raz to słyszę ale jest pytanie czy rzeczywiście zerwał. Niektórzy też uważają, że zerwał ale mimo wszystko to Kościół Katolicki. Pan mi się wydaje próbować łączyć stanowisko FSSPX ze stanowiskiem sedewakantystycznym, bo raz powołuje się Pan na Bractwo ale dalej mówi Pan to co sedewakantyści. Jeśli Kościół to już nie Kościół to chyba jednocześnie stojący na jego czele papież nie byłby papieżem, dlaczego więc FSSPX go uznaje?

Z przekory Drogi Księże , Jedynie z przekory ... ;D
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Hyacinthus w Czerwca 16, 2009, 09:18:18 am
Nie pierwszy raz to słyszę ale jest pytanie czy rzeczywiście zerwał. Niektórzy też uważają, że zerwał ale mimo wszystko to Kościół Katolicki. Pan mi się wydaje próbować łączyć stanowisko FSSPX ze stanowiskiem sedewakantystycznym, bo raz powołuje się Pan na Bractwo ale dalej mówi Pan to co sedewakantyści. Jeśli Kościół to już nie Kościół to chyba jednocześnie stojący na jego czele papież nie byłby papieżem, dlaczego więc FSSPX go uznaje?

Nie próbuję łączyć stanowiska FSSPX ze stanowiskiem sedewakantystycznym. FSSPX uznaje papieża, ale odrzuca jego błędy, których akceptować nie może. Papież jest głową Kościoła, ale jeśli głosi błędną naukę np. fałszywy ekumenizm, nie reprezentuje nauczania swoich poprzedników, tylko wprowadza nauczanie wynikające z Vaticanum II, a więc przewodząc Kościołowi, uczestniczy równocześnie w tworzeniu nowej religii.

Tak, jak mówił abp Lefebvre  ''Kościół Soborowy jest Kościołem schizmatyckim, ponieważ oddalił się od Kościoła katolickiego, który istniał zawsze. Ma on swoje własne, nowe dogmaty, swoje nowe kapłaństwo, swe nowe instytucje, swój nowy kult, wszystkie te rzeczy były już potępione przez Kościół w wielu oficjalnych i ostatecznych dokumentach.
Ten Soborowy Kościół nie jest zatem katolicki. W jakimkolwiek stopniu papież, biskupi, księża lub wierni przynależą do tego Nowego Kościoła, w takim oddzielają się sami od Kościoła katolickiego.''
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Czerwca 16, 2009, 11:33:56 am
Cytuj
Nie próbuję łączyć stanowiska FSSPX ze stanowiskiem sedewakantystycznym. FSSPX uznaje papieża, ale odrzuca jego błędy, których akceptować nie może. Papież jest głową Kościoła, ale jeśli głosi błędną naukę np. fałszywy ekumenizm, nie reprezentuje nauczania swoich poprzedników, tylko wprowadza nauczanie wynikające z Vaticanum II, a więc przewodząc Kościołowi, uczestniczy równocześnie w tworzeniu nowej religii.

Tak, jak mówił abp Lefebvre  ''Kościół Soborowy jest Kościołem schizmatyckim, ponieważ oddalił się od Kościoła katolickiego, który istniał zawsze. Ma on swoje własne, nowe dogmaty, swoje nowe kapłaństwo, swe nowe instytucje, swój nowy kult, wszystkie te rzeczy były już potępione przez Kościół w wielu oficjalnych i ostatecznych dokumentach.
Ten Soborowy Kościół nie jest zatem katolicki. W jakimkolwiek stopniu papież, biskupi, księża lub wierni przynależą do tego Nowego Kościoła, w takim oddzielają się sami od Kościoła katolickiego.''
Na co kard. Ratzinger odpowiedział,  że nie ma żadnego "Kościoła Soborowego", potem jako papież to podpisał w dokumencie KNW "Odpowiedzi na pytania", poza tym mimo wszystko abp Lefebvre nie popadł w sedewakantyzm, jest tu pewna sprzeczność jak dla mnie bo jak papież może stać na czele nie-Kościoła i być dalej papieżem. Dzisiaj właśnie raczej w FSSPX już takich zdań nie słyszałem, w korespondencji z abpem Gocłowskim ks. Karol zdawał się zapewniać, że jednak to ten sam Kościół i że uznają go jako biskupa, tak to w każdym razie zrozumiałem.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Czerwca 16, 2009, 14:10:08 pm
Dla katolika tylko katolickie magisterium jest prawdziwe, dlatego odrzuca błędy Vaticanum II. Kościół posoborowy jest schizmatyckim, ponieważ zerwał z Tradycją Kościoła Katolickiego.
Tyle, że jedyną  autorytatywną wykładnią magisterium jest ta, którą daje papież...
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Thomas w Czerwca 16, 2009, 14:19:19 pm
Cytuj
Na co kard. Ratzinger odpowiedział,  że nie ma żadnego "Kościoła Soborowego", potem jako papież to podpisał w dokumencie KNW "Odpowiedzi na pytania",
Tyle, że nie jest to odpowiedź dana abp. Lefebrowi, tylko oszołomom, którzy każdą wygłoszoną głupotę "okraszają" słowem -soborowy/posoborowy.
I tak mamy u oszołomów: Sakramenty K. Posoborowego, Prawdy w Duchu Soboru, oczywiście Kościół Soborowy, Mszę posoborową itd.

Zatem adresatami słów Benedykta XVI są wszyscy członkowie Otwartego Soborowego Kościoła.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Hyacinthus w Czerwca 17, 2009, 14:35:12 pm
Na co kard. Ratzinger odpowiedział,  że nie ma żadnego "Kościoła Soborowego", potem jako papież to podpisał w dokumencie KNW "Odpowiedzi na pytania", poza tym mimo wszystko abp Lefebvre nie popadł w sedewakantyzm, jest tu pewna sprzeczność jak dla mnie bo jak papież może stać na czele nie-Kościoła i być dalej papieżem. Dzisiaj właśnie raczej w FSSPX już takich zdań nie słyszałem, w korespondencji z abpem Gocłowskim ks. Karol zdawał się zapewniać, że jednak to ten sam Kościół i że uznają go jako biskupa, tak to w każdym razie zrozumiałem.

Zgodnie z zasadą, że Kościół nie może popaść w błąd nie mogę uznawać Kościoła posoborowego (pełnego błędów) za część Kościoła Katolickiego. 

Abp Lefebvre nie popadł w sedewakantyzm bo doskonale rozumiał, że o ile papież głosi katolicką naukę jest wierny misji mu powierzonej, zaś jeśli wprowadza  fałszywy ekumenizm i modernizm, nie można okazywać ślepego posłuszeństwa. Uznajemy papieża głową Kościoła, ale opieramy się błędom, które wprowadza.
 
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Hyacinthus w Czerwca 17, 2009, 14:46:11 pm
Tyle, że jedyną  autorytatywną wykładnią magisterium jest ta, którą daje papież...

Papież nie może głosić magisterium sprzecznego z Tradycją.

„Albowiem następcom Piotra Duch Święty został obiecany nie w tym celu, by na podstawie Jego objawienia podawali nową naukę, lecz aby przy Jego pomocy święcie zachowywali i wiernie wyjaśniali otrzymane przez Apostołów Objawienie, tzn. depozyt wiary” Pastor Aeternus
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Gaudens Gaudebo w Czerwca 17, 2009, 14:52:11 pm
Ja myślę, że tak naprawdę Sobór Watykański II i wszystkie jego postanowienia oraz posoborowe wypaczenia, które same w sobie nie wynikają z postanowień V2 (vide NOM) może znieść dopiero następny Sobór Watykański III ,którego bardzo potrzebujemy, mam ogromną nadzieję, że za następnego papieża będziemy mieli Sobór.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Gaudens Gaudebo w Czerwca 17, 2009, 15:08:44 pm
A mnie się zdaje, że byłoby lepiej, żeby jeszcze dłuuugo nie było żadnego soboru. Strach pomyśleć co by uchwalono ;)

Pewno zniesienie celibatu,pozwolenie kobietom dostępować stanu kapłańskiego następnie zniesienie wiary w Sukcesję Apostolską,zniesienie hierarchii Kościelnej (kardynalskiej,arcybiskupiej i biskupiej) zniesienie prymatu papieża i zreformowaniem władzy papieskiej jedynie do funkcji prezesa lub prezydenta Kościoła podobnie jak u Mormonów,dalej pewno by znieśli obowiązek niedzielny i świąteczny czyli samo Novus Ordo tłumacząc to tym, że skoro Bóg jest wszędzie to nie ma sensu ażeby ludziska przychodzili do jakichś tam budynków,a przy tym argumentując ,że i tak coraz mniej ludzi przychodzi do kościołów to podtrzymywanie dalej tego nie miało by sensu,następnie uchwalono by superhipermagdogmat pt "My jesteśmy Kościołem"..... Rzeczywiście taka wizja nowego Soboru jest straszna ale niestety całkiem realna zważywszy, że postulaty zniesienia celibatu,prymatu papieskiego,hierarchii Kościelnej, dopuszczenie kobiet do święceń są coraz śmielej i buńczuczniej wysuwane przez "katolików" austriackich,francuskich i niemieckich a w mniejszym stopniu także i amerykańskich.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Kalistrat w Czerwca 17, 2009, 16:54:44 pm
@ Giovanni 23

Pańska wizja soboru jest nie tylko nierealna, ale i idiotyczna...
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: siloam w Czerwca 17, 2009, 17:05:24 pm
Strach pomyśleć co by uchwalono ;)
Niektórzy już się nad tym zastanawiali: http://wydawnictwo.fronda.pl/arch/07/079.htm (http://wydawnictwo.fronda.pl/arch/07/079.htm)
Śmieszne i przerażające zarazem.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Leszek w Czerwca 17, 2009, 17:05:40 pm
@ Giovanni 23

Pańska wizja soboru jest nie tylko nierealna, ale i idiotyczna...
Trochę dystansu, panie Kalistrat :)
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Gaudens Gaudebo w Czerwca 17, 2009, 17:37:59 pm
@ Giovanni 23

Pańska wizja soboru jest nie tylko nierealna, ale i idiotyczna...

Szanowny Panie nigdy nie mów nigdy, dla Pana Boga nie ma rzeczy niemożliwych, może Pan ma jakąś lepszą alternatywę odnośnie V3 ?
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Kalistrat w Czerwca 17, 2009, 18:32:38 pm
Proszę Pana ja nie zwykłem gdybać tylko patrzeć na to co jest, nie mniej jednak najprawdopodobniej napisał Pan to: "pozwolenie kobietom dostępować stanu kapłańskiego następnie zniesienie wiary w Sukcesję Apostolską,zniesienie hierarchii Kościelnej (kardynalskiej,arcybiskupiej i biskupiej) zniesienie prymatu papieża i zreformowaniem władzy papieskiej jedynie do funkcji prezesa lub prezydenta Kościoła podobnie jak u Mormonów,dalej pewno by znieśli obowiązek niedzielny i świąteczny" aby przyklasnęła Panu banda forumowych malkontentów skłonnych do przesady. Dla mnie taka zaprezentowana przez Pana wizja to zwykła głupizna i tyle. W moim sercu jest wiele nadziei - o którą radzę Panu modlić się gorąco. Jedni starają się coś robić dla Kościoła, a inni tylko biadolą i narzekają - jak Pan.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Fidelis w Czerwca 17, 2009, 22:53:58 pm
   banda forumowych malkontentów skłonnych do przesady.

Aż przysiadłem z wrażenia.   :o
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Maswerk w Czerwca 17, 2009, 23:08:34 pm
   banda forumowych malkontentów skłonnych do przesady.

Aż przysiadłem z wrażenia.   :o
Ja tak samo.

...
Tylko dlaczego w takim razie pan Kalistrat ma tyle minusów?
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Fidelis w Czerwca 17, 2009, 23:20:37 pm
   banda forumowych malkontentów skłonnych do przesady.

Aż przysiadłem z wrażenia.   :o
Ja tak samo.

...
Tylko dlaczego w takim razie pan Kalistrat ma tyle minusów?

Tyle minusów ma
Bo z niego kawał....... (jak by tu zrymować?) :)
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Czerwca 18, 2009, 11:27:28 am
Cytuj
Cytuj
Na co kard. Ratzinger odpowiedział,  że nie ma żadnego "Kościoła Soborowego", potem jako papież to podpisał w dokumencie KNW "Odpowiedzi na pytania",
Tyle, że nie jest to odpowiedź dana abp. Lefebrowi, tylko oszołomom, którzy każdą wygłoszoną głupotę "okraszają" słowem -soborowy/posoborowy.
I tak mamy u oszołomów: Sakramenty K. Posoborowego, Prawdy w Duchu Soboru, oczywiście Kościół Soborowy, Mszę posoborową itd.

Zatem adresatami słów Benedykta XVI są wszyscy członkowie Otwartego Soborowego Kościoła.
@P. Thomas
Racja, ale uważał też, że właśnie przez nich abp Lefebvre tak to wszystko postrzegał.

@P. Hyacinthus
Cytuj
Cytuj
Na co kard. Ratzinger odpowiedział,  że nie ma żadnego "Kościoła Soborowego", potem jako papież to podpisał w dokumencie KNW "Odpowiedzi na pytania", poza tym mimo wszystko abp Lefebvre nie popadł w sedewakantyzm, jest tu pewna sprzeczność jak dla mnie bo jak papież może stać na czele nie-Kościoła i być dalej papieżem. Dzisiaj właśnie raczej w FSSPX już takich zdań nie słyszałem, w korespondencji z abpem Gocłowskim ks. Karol zdawał się zapewniać, że jednak to ten sam Kościół i że uznają go jako biskupa, tak to w każdym razie zrozumiałem.

Zgodnie z zasadą, że Kościół nie może popaść w błąd nie mogę uznawać Kościoła posoborowego (pełnego błędów) za część Kościoła Katolickiego.

Abp Lefebvre nie popadł w sedewakantyzm bo doskonale rozumiał, że o ile papież głosi katolicką naukę jest wierny misji mu powierzonej, zaś jeśli wprowadza  fałszywy ekumenizm i modernizm, nie można okazywać ślepego posłuszeństwa. Uznajemy papieża głową Kościoła, ale opieramy się błędom, które wprowadza.
Wiem, że nie popadł, ale wydaje mi się tutaj pewna niespójność co do tego, że Kościół Katolicki miałby już nim nie być.

@P. Giovanni_23
A wierzy Pan w coś takiego jak asystencja Ducha Świętego w Kościele?
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Czerwca 18, 2009, 12:47:06 pm
Cytuj
Abp Lefebvre nie popadł w sedewakantyzm bo doskonale rozumiał, że o ile papież głosi katolicką naukę jest wierny misji mu powierzonej, zaś jeśli wprowadza  fałszywy ekumenizm i modernizm, nie można okazywać ślepego posłuszeństwa. Uznajemy papieża głową Kościoła, ale opieramy się błędom, które wprowadza.
Modernizm jest potępioną herezją. "Fałszywy irenizm" = "fałszywy ekumenizm" został potępiony (no, przesadzam - wskazany jako obcy Kościołowi) nawet przez Vat II.

A wierzy Pan w coś takiego jak asystencja Ducha Świętego w Kościele?
A czym się ta asystencja objawia, poza gwarancją nieomylności?
(i jak mam się do Szanownego Aqeba zwracać - "Pan" czy Ksiądz"???)
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Czerwca 18, 2009, 15:35:27 pm
Cytuj
A czym się ta asystencja objawia, poza gwarancją nieomylności?
Chyba w tym, że Kościół nie mógłby w coś takiego popaść jak np. koniec z hierarchią, "prezydent" na czele Kościoła, "święcenia" kobiet i te wszystkie inne rzeczy (oprócz zniesienia celibatu chociaż raczej też się na szczęście nie zapowiada), które byłyby odwróceniem o 180 stopni tego co było dotychczas.

Cytuj
(i jak mam się do Szanownego Aqeba zwracać - "Pan" czy Ksiądz"Co?)
Jak Pan chce, żadnych Święceń jeszcze nie mam.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Czerwca 18, 2009, 17:44:59 pm
Jak Pan chce
Zostane przy "Pan", choć o zmianach proszę mnie informować - najlepiej z wyprzedzeniem (zwłaszcza, gdy trzeba się będzie zwracać "ekscelencjo" czy "eminencjo" ;D)
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Richelieu w Czerwca 18, 2009, 19:47:09 pm
[...] zwłaszcza, gdy trzeba się będzie zwracać "ekscelencjo" czy "eminencjo" ;D)

Idąc dalej za tym tokiem myślenia - który bardzo mi się podoba - zapomniał Pan o jeszcze jednym tytule ...
"Nie stawiajmy granic Bożemu Miłosierdziu" - miał podobno powiedzieć Leon XIII u schyłku swego żywota.  ;-))
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Czerwca 18, 2009, 19:58:58 pm
Idąc dalej za tym tokiem myślenia - który bardzo mi się podoba - zapomniał Pan o jeszcze jednym tytule ...
Sądzę, że taki fakt to nawet ja bym zauważył ;)
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Hyacinthus w Czerwca 18, 2009, 21:05:23 pm
Wiem, że nie popadł, ale wydaje mi się tutaj pewna niespójność co do tego, że Kościół Katolicki miałby już nim nie być.

Anna Katarzyna Emmerich podaje, że Kościół przetrwa nawet jeśli zostanie tylko jeden katolik. Bo nawet gdyby zabrakło papieża i katolickiej hierarchii, Kościół przetrwa w osobach wiernych Bogu. Nie żyjemy aż w tak dramatycznych czasach, ale nie możemy Kościoła posoborowego utożsamiać z Kościołem Katolickim bo jest to próba pogodzenia fałszywego tworu, nowej religii Vaticanum II  z katolickim magisterium. Jedno wyklucza drugie.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Czerwca 18, 2009, 21:15:23 pm
Pan się uparł przy tej "nowej religii", ja jednak tego nie widzę a jeśli to linia FSSPX to i odpowiedzi ks. Karola do abpa Gocłowskiego powinny być inne. To co Pan napisał o braku papieża też bardziej jak dla mnie pod sedewakantyzm podchodzi bo FSSPX właśnie uważa, że papieża nie zabrakło.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Thomas w Czerwca 18, 2009, 23:20:34 pm
Cytuj
Pewno zniesienie celibatu,pozwolenie kobietom dostępować stanu kapłańskiego następnie zniesienie wiary w Sukcesję Apostolską,zniesienie hierarchii Kościelnej (kardynalskiej,arcybiskupiej i biskupiej) zniesienie prymatu papieża i zreformowaniem władzy papieskiej jedynie do funkcji prezesa lub prezydenta Kościoła podobnie jak u Mormonów,dalej pewno by znieśli obowiązek niedzielny i świąteczny czyli samo Novus Ordo tłumacząc to tym, że skoro Bóg jest wszędzie to nie ma sensu ażeby ludziska przychodzili do jakichś tam budynków,a przy tym argumentując ,że i tak coraz mniej ludzi przychodzi do kościołów to podtrzymywanie dalej tego nie miało by sensu,następnie uchwalono by superhipermagdogmat pt "My jesteśmy Kościołem"..... Rzeczywiście taka wizja nowego Soboru jest straszna ale niestety całkiem realna zważywszy, że postulaty zniesienia celibatu,prymatu papieskiego,hierarchii Kościelnej, dopuszczenie kobiet do święceń są coraz śmielej i buńczuczniej wysuwane przez "katolików" austriackich,francuskich i niemieckich a w mniejszym stopniu także i amerykańskich.

Pan Giovannini23 przedstawił (z braku miejsca) podstawowy szkic zmian ;D.
Myślę, że jeżeli niesoborowo myślący, "czegoś" ofensywnego nie zrobią, to taki SVIII mamy jak w banku. (Bogdan mówi bankowo)
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Hyacinthus w Czerwca 18, 2009, 23:22:02 pm
Pan się uparł przy tej "nowej religii", ja jednak tego nie widzę a jeśli to linia FSSPX to i odpowiedzi ks. Karola do abpa Gocłowskiego powinny być inne. To co Pan napisał o braku papieża też bardziej jak dla mnie pod sedewakantyzm podchodzi bo FSSPX właśnie uważa, że papieża nie zabrakło.

Wolność religijna, cały ten fałszywy ekumenizm, twierdzenie, że nie trzeba nawracać innowierców, czy tego zawsze Kościół nauczał? Nie. Od 40 lat zamiast katolickiej doktryny naucza się nowej fałszywej nauki, która z religią katolicką nie ma nic wspólnego. Ks Karol napisał tak jak powinien i nie widzę w tym nic dziwnego, że szanuje godność biskupią.  Przytoczyłem tylko słowa Anny Katarzyny Emmerich, co nie znaczy, że mam je odnosić do obecnej sytuacji, bo dobrze wiemy, że Kościołowi przewodzi Benedykt XVI.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Czerwca 18, 2009, 23:25:46 pm
Cytuj
Wolność religijna, cały ten fałszywy ekumenizm, twierdzenie, że nie trzeba nawracać innowierców, czy tego zawsze Kościół nauczał? Nie.
Kościół nie naucza, że nie trzeba nawracać innowierców. Znowu Pan wpadł w tą pułapkę progresistów, którzy ze swoich chorych teorii i z twierdzeń ks. Rahnera chcą zrobić naukę Kościoła.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Hyacinthus w Czerwca 19, 2009, 08:54:39 am
Kościół nie naucza, że nie trzeba nawracać innowierców. Znowu Pan wpadł w tą pułapkę progresistów, którzy ze swoich chorych teorii i z twierdzeń ks. Rahnera chcą zrobić naukę Kościoła.

W Kościele posoborowym zamiast dążyć do nawrócenia innowierców, urządza się z nimi wspólne modlitwy a sami papieże od Jana XXIII począwszy są wyrazicielami nowej religii zapoczątkowanej na Vaticanum II.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: marekkoc w Czerwca 19, 2009, 13:46:22 pm
trzeba przyznać, że W poglądach x Trytka jest żelazna konsekwencja i spójność. I za to Go szanuję. Tej spójności jakby troszkę, niestety brakowało w FSSPX (sam x Trytek na to, bodaj, wskazał). Bractwo jak najbardziej uznaje obecnego Papieża. Ale jak uznaje  - wszyscy widzą  ;)
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Czerwca 19, 2009, 14:03:01 pm
Cytuj
Cytuj
Kościół nie naucza, że nie trzeba nawracać innowierców. Znowu Pan wpadł w tą pułapkę progresistów, którzy ze swoich chorych teorii i z twierdzeń ks. Rahnera chcą zrobić naukę Kościoła.
W Kościele posoborowym zamiast dążyć do nawrócenia innowierców, urządza się z nimi wspólne modlitwy a sami papieże od Jana XXIII począwszy są wyrazicielami nowej religii zapoczątkowanej na Vaticanum II.
Te wspólne modlitwy właśnie wbrew temu co chcieli różni postępowcy a część tradycjonalistów za nimi przejęła nie mają negować nawracania. Chociaż jako tako też nie jestem ich zwolennikiem. Co do nowej religii - jak wyżej.


@P. Marekkoc
Nie wiem jak z poglądami samego ks. Trytka ale właśnie wydaje mi się, że sedewakantyści (np. strona ultramontes.net) nie są tacy konsekwentni - jak coś nie pasuje w reformach Piusa XII to dorabia się ideologię, że nie wiedział co podpisuje, był nieświadomy itp, jak Jan XXIII wydał jakiś dokument nie pasujący do jego wizji jaką mają progresiści i wtórnie wielu tradycjonalistów to dorabia się ideologię, że to dla kamuflażu... Była już o tym dyskusja nie wiem czy w tym wątku czy w podobnym.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: marekkoc w Czerwca 19, 2009, 14:14:33 pm
Cytuj
Nie wiem jak z poglądami samego ks. Trytka ale właśnie wydaje mi się, że sedewakantyści (np. strona ultramontes.net) nie są tacy konsekwentni - jak coś nie pasuje w reformach Piusa XII to dorabia się ideologię, że nie wiedział co podpisuje, był nieświadomy itp, jak Jan XXIII wydał jakiś dokument nie pasujący do jego wizji jaką mają progresiści i wtórnie wielu tradycjonalistów to dorabia się ideologię, że to dla kamuflażu... Była już o tym dyskusja nie wiem czy w tym wątku czy w podobnym.
a to ciekawe! Chodziło mi ściśle o x Trytka. Chętnie bym poczytał jak tradycjonaliści piszą, że Pius XII podpisał coś nieświadomie...
Ja się z tym nie spotkałem.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Czerwca 19, 2009, 14:28:23 pm
To jednak nie w tym wątku była o tym dyskusja. Tutaj: http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,782.0.html (http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,782.0.html)
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Hyacinthus w Czerwca 19, 2009, 21:58:16 pm
Te wspólne modlitwy właśnie wbrew temu co chcieli różni postępowcy a część tradycjonalistów za nimi przejęła nie mają negować nawracania. Chociaż jako tako też nie jestem ich zwolennikiem. Co do nowej religii - jak wyżej.

Wśród zdjęć zamieszczonych w książce abp Lefebvre'a ''Oni Jego zdetronizowali '' wyd. Te Deum, jedno przedstawia modlitwę Jana Pawła II z różnowiercami, a w opisie niżej trafna uwaga, ''Jeszcze żaden z nich się nie nawrócił''.  Wspólne modlitwy, ale bez nawracania. Dlatego nie dziwi, że w Asyżu każdy sekciarz modlił się do swojego fałszywego bożka za aprobatą Jana Pawła II. Papież wyznający ideę fałszywego ekumenizmu, zamiast ukazywać konieczność nawrócenia do Kościoła Katolickiego na równi z katolikami stawiał wszelkiej maści heretyków, pogan i schizmatyków.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Czerwca 19, 2009, 22:28:12 pm
Nie było WTEDY jako takiego bezpośredniego nawracania (słyszałem już opinię, że tzw. dialog międzyreligijny jako cel też ma w ostateczności nawrócenie innowierców, chociaż to była jedna opinia) ale nie wykluczało nawracania. Wcześniej wspomniałem ks. Rahnera SJ, który właśnie uważał, że Kościół ma być "anonimowy" co doprowadziło do owego kryzysu misyjnego. Tych jego twierdzeń nie przyjęto chociaż ciągle jakoś są obecne, przeciwstawiali się temu m. in. ks. Joseph Ratzinger i (akurat nielubiany przez tradycjonalistów, wydaje mi się, że poniekąd słusznie) o. Yves Congar OP.
Dla przykładu podczas tych spotkań nie było nawracania, ale nie było go też kiedy owi przywódcy religijni siedzieli u siebie. Najważniejsze jest to, że jednak nawracania nie wykluczono, jak chcieli progresiści a wielu tradycjonalistów niestety im uwierzyło.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Czerwca 19, 2009, 22:51:02 pm
Jedyny sensowny cel jaki widzę - to budowa odpowiedniejszego klimatu do szczerych rozmów...
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 20, 2009, 10:11:58 am
Ad. Ksiądz Ageb PRzesympatyczny zresztą  :)
Proszę jednak zwrócic uwagę na liczne publikacje JE.Ks.Abp Alfonsa ( nomen omen )  Nossola, który wprost neguje kwestie konieczności oraz zasadności nawracania jako niekonieczna i zbedną w "nowej eklezjologii". Warto też zwrócić uwage na osobę JE.Ks.Kardynała Waltera Kaspera, który przecież wciąż jeszcze jest odpowiedzialny za "ekumenizm". TO nie wygląda wszystko ładnie niestety Drogi Księże, mimo, że rozumiem usilne próby usprawiedliwiania sytuacji. Tu dochodzą także wypowiedzi Pawła VI, Jana Pawła II ( Ut unum sint ), owszem mamay "Dominus Iesus" i jest to zdecydowany hamulec poprzednich posunięć, ale niedoskonały i zdecydowanie niedoprezyzowany.
Daj Boże , by to się zmieniło na dobre. 
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Czerwca 20, 2009, 13:53:30 pm
Dlatego właśnie napisałem, że te twierdzenia ciągle są obecne, powinienem dodać, że w dużym stopniu. Kiedy jednak mieliśmy wykłady z religiologii to uczono nas właśnie z perspektywy Dominus Iesus i wyjaśniano te kwestie "niepotrzebności nawracania".
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Czerwca 20, 2009, 14:26:32 pm
Cytuj
Cytuj
A wierzy Pan w coś takiego jak asystencja Ducha Świętego w Kościele?
A czym się ta asystencja objawia, poza gwarancją nieomylności?
Przypomniało mi się coś jeszcze: polecam "Sobory Kościoła niepodzielonego" ks. Marka Starowieyskiego, konkretnie rozdział o Soborze Chalcedońskim. Można zobaczyć, że Pan Bóg dla ratowania Kościoła może posłużyć się nawet koniem :).
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: bogna w Czerwca 21, 2009, 09:18:12 am
To ja zacytuję metaforycznie (dostało mi się za umieszczenie tego na youtube od luteranina):

Gaude Maria virgo: cunctas haereses sola interemisti in universo mundo. Alleluia.

http://www.youtube.com/watch?v=bM26utJVLRM (http://www.youtube.com/watch?v=bM26utJVLRM)
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: marekkoc w Czerwca 22, 2009, 17:23:51 pm
Czy do x Trytka moźna bez grzechu iść na Mszę Świętą w takim razie? A do spowiedzi? Co wynika z tej dsykusji?
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Czerwca 22, 2009, 17:36:30 pm
Można i nie można, analogicznie jak do innych księży katolickich nie mających jurysdykcji zwyczajnej. Nie czytałem tych 17 stron dyskusji (uzupełnię w miarę wolnego czasu), ale sytuacja wiernego korzystającego z posługi Xiędza Rafała opiera się na dokładnie takich samych przesłankach jak wiernego korzystającego z posługi FSSPX.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 22, 2009, 20:25:57 pm
Można i nie można, analogicznie jak do innych księży katolickich nie mających jurysdykcji zwyczajnej. Nie czytałem tych 17 stron dyskusji (uzupełnię w miarę wolnego czasu), ale sytuacja wiernego korzystającego z posługi Xiędza Rafała opiera się na dokładnie takich samych przesłankach jak wiernego korzystającego z posługi FSSPX.

Tylko tu jest aspekt bez "una cum"... dość istotny chyba w tym zestawieniu. Wydaje mi się, że nie jest grzechem uczestniczenie w Mszy Świętej odprawianej przez Xiędza Trytka, ale nie mam w tym zakresie rozeznania. Tylko "wydaje mi się".
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Czerwca 22, 2009, 20:40:46 pm
Równie "śliski" jest aspekt trwałego nieposłuszeństwa komuś, kogo uznaje się za legalną hierarchję (FSSPX) jak i odmawiania jurysdykcji duchownym okreslanym mianem "heretyków".

Jurysdykcję nadzwyczajną "sedekatolików" można dość łatwo uzasadnic, bo w tym modelu jurysdykcja zwyczajna zanikła trwale (sedewakantyzm), do czasu nawrócenia hierarchji (sedeprywacjonizm).

Jurysdykcja nadzwyczajna Bractwa nastręcza pewne trudności, ale jak pisałem tu już X razy, równiez da sie ją pozytywnie wyprowadzić
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Zygmunt w Czerwca 22, 2009, 20:56:26 pm
Wydaje mi się, że nie jest grzechem uczestniczenie w Mszy Świętej odprawianej przez Xiędza Trytka, ale nie mam w tym zakresie rozeznania. Tylko "wydaje mi się".

Lepiej nie ryzykować.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 22, 2009, 21:00:39 pm
Równie "śliski" jest aspekt trwałego nieposłuszeństwa komuś, kogo uznaje się za legalną hierarchję (FSSPX) jak i odmawiania jurysdykcji duchownym okreslanym mianem "heretyków".

Jurysdykcję nadzwyczajną "sedekatolików" można dość łatwo uzasadnic, bo w tym modelu jurysdykcja zwyczajna zanikła trwale (sedewakantyzm), do czasu nawrócenia hierarchji (sedeprywacjonizm).

Jurysdykcja nadzwyczajna Bractwa nastręcza pewne trudności, ale jak pisałem tu już X razy, równiez da sie ją pozytywnie wyprowadzić

Tak ( ja to zdanie podzielam ) ale trzeba Panie Kolego Drogi rozważyć jak sprawa się ma dla katolika, który jest "una cum" a chce iśc na taką Mszę Świętą, jak to wygląda względem legalizmu jego sumienia, stanowiska Kośicoła, bo chyba tu już jest problem, o ile np. Ecclesia Dei dała interpretację, że w Mszy Świętej FSSPX można uczestniczyć "o ile nie ma sie intencji zerwania z Ojcem Świętym" ( toż akurat absurdalne było w tym oświadczeniu względem FSSPX ) o tyle, zdaje się, że już udział w Mszy Świętej bez "una cum" jest w Kośicele postrzegany jako "akt schizmatydcki"... Choć mogę się mylić.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: marekkoc w Czerwca 22, 2009, 21:11:51 pm

Lepiej nie ryzykować.

a czy uczestnictwo w NOM niesie ryzyko?
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Zygmunt w Czerwca 22, 2009, 21:16:37 pm
Mniejsze, choć również może prowadzić do sedewakantyzmu.
Oczywiście rozumiem, że łatwo jest pisać komuś kto ma na tradycyjną Mszę w miarę blisko.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: marekkoc w Czerwca 22, 2009, 21:18:20 pm
Mniejsze, choć również może prowadzić do sedewakantyzmu.
Oczywiście rozumiem, że łatwo jest pisać komuś kto ma na tradycyjną Mszę w miarę blisko.
no niestety, do sierpnia będzie daleko  :(  :(  :(. Przerwa
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: marekkoc w Czerwca 22, 2009, 21:21:42 pm
ale zaraz, zaraz -  na "msza.net" stoi, że jeszcze 28. 06 będzie w Zielonce. Więc już nie jestem pewien...
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Czerwca 22, 2009, 22:15:37 pm
Mniejsze, choć również może prowadzić do sedewakantyzmu.
Oczywiście rozumiem, że łatwo jest pisać komuś kto ma na tradycyjną Mszę w miarę blisko.

uzytkownik Zygmunt ma bardzo dziwnego ducha:
- u niego NOM prowadzi do sedewakantyzmu,
- sedewakantyzm poza Kościół katolicki.

Pan Zygmunt bardzo lubi FSSPX, ale jezdzi na Mszę do św. Benona, do kapłana, którego - jak widać z jego wypowiedzi - specjalnie nie lubi
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Czerwca 22, 2009, 22:18:17 pm

Tak ( ja to zdanie podzielam ) ale trzeba Panie Kolego Drogi rozważyć jak sprawa się ma dla katolika, który jest "una cum" a chce iśc na taką Mszę Świętą, jak to wygląda względem legalizmu jego sumienia, stanowiska Kośicoła, bo chyba tu już jest problem, o ile np. Ecclesia Dei dała interpretację, że w Mszy Świętej FSSPX można uczestniczyć "o ile nie ma sie intencji zerwania z Ojcem Świętym" ( toż akurat absurdalne było w tym oświadczeniu względem FSSPX ) o tyle, zdaje się, że już udział w Mszy Świętej bez "una cum" jest w Kośicele postrzegany jako "akt schizmatydcki"... Choć mogę się mylić.


zapewne tak; podobnie jak Kościół uznaje zasadniczo nieważność sakramentów pokuty i małżeństwa, jesli ich nie udziela / nie asystuje przy nich kapłan mający jurysdykcję zwyczajną.

Nikogo nie wysyłamy na siłę na Mszę czy do spowiedzi do x Rafała, ale i nie widzę tu grzechu. W rozumieniu przedsoborowym tego pojęcia ;)
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 22, 2009, 22:27:05 pm
zapewne tak; podobnie jak Kościół uznaje zasadniczo nieważność sakramentów pokuty i małżeństwa, jesli ich nie udziela / nie asystuje przy nich kapłan mający jurysdykcję zwyczajną.
Nikogo nie wysyłamy na siłę na Mszę czy do spowiedzi do x Rafała, ale i nie widzę tu grzechu. W rozumieniu przedsoborowym tego pojęcia ;)

Ja również nie widzę. Nie mniej osoba, która jest "silnie związana w sumieniu" np. reprezentuje jednoznaczną "postindultową" ( nie lubię tego słowa na określanie naszych braci tradycjonalistów )   orientację, bedzie w sumieniu raczej musiała wyznać tego typu uczestnictwo podczas Sakramentu Pokuty o ile się na takie uczestnictwo "skusi". Ja dla przykładu nie widzę w tym nic złego bowem uwazam braci sedewakantystów za naszych braci ergo katolików jak my, więc nawet chętnie się na Mszę Księdza Rafała Trytka wybiorę jak będzie we Wrocławiu a czas mi pozwoli. Z tym ,że wówczas ciekawa rzecz ... spełnia się czy nie obowiązek niedizelny? Czy tez trzeba isć drugi raz na Mszę Świętą dajmy na to na Piasek...? Ot ciekawostka. :)
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Czerwca 22, 2009, 22:39:10 pm
skoro wg Kolegi to nie grzech, to automatycznie jest to wypełnienie obowiązku niedzielnego

innej opcji nie widzę
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Czerwca 22, 2009, 22:43:29 pm
skoro wg Kolegi to nie grzech, to automatycznie jest to wypełnienie obowiązku niedzielnego

innej opcji nie widzę

Zgadza się. U mnie tak, ale pytała nas "duszyczka" która wyraźnie sugerowała iż roztrząsa kwestię grzechu. Zakłądając więc wierność absolutną "orietacji postindultowej", o ile nawet nie zakwalifikuje tego taka osoba jako grzechu w sumieniu ( np. będzie się modlić w czasie Mszy "una cum", wówczas może się zastanawiać o ile spełniła lub nie obowiązek niedizelny. Choc chyba dywaguję zbyr daleko...bowiem faktycznie proste jest roziwazanie: grzech - nie ma obowiązku spełnionego, nie ma grzechu - obowiązek spełniony.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Zygmunt w Czerwca 30, 2009, 20:05:47 pm
Sedewakantyzm to pułapka zastawiona przez diabła na katolików. Pokazuje tu swój spryt. W nagance są moderniści. Z modernizmem trzeba walczyć, a nie uciekać.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Zygmunt w Czerwca 30, 2009, 20:31:00 pm
Sedewakantyzm to pułapka zastawiona przez diabła na katolików. Pokazuje tu swój spryt.

M mi się zdaję, że to lefebryzm jest pułapką zastawioną przez diabła na  katolików.


Dobrze Pan to ujął, ale Pana poglądy to już chyba wszyscy na tym Forum znają.

To właśnie Bractwo nie "dialoguje" i nie ucieka, lecz walczy.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Zygmunt w Czerwca 30, 2009, 20:41:04 pm
Pan myli "dialogowanie" z polemiką, bo tak to raczej trzeba nazwać.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Zygmunt w Czerwca 30, 2009, 20:49:18 pm
Polemika prowadzić może do przekonania. Wątpię w to, że Bractwo chce zawrzeć jakieś porozumienie z modernistami.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Lipca 01, 2009, 10:44:13 am
Panie Radku, Bractwu zależy na uzdrowieniu Kościoła, nie na "porozumieniu z modernistami", proszę pamiętać że w tym Kosciiele, który sedewakantyści określają "neo-kościołem" i go wystawiają poza nawias, pozostało nie z własnej winy ponad miliard katolików, wiernych, księży, zakonników i zakonnic, którzy posiadali i posiadają wiarę często gorliwą i silną, nie mają jednak rozeznania idąc po prostu za swymi pasterzami posłusznie jak owieczki. Najwyższy Autorytet Papież jest dla nich przewodnikiem. Pan uważa, że jest ok, tak po porstu się "urwać" i ich pozostawić samym sobie? Nie spróbowac różnymi metodami walki o Kośicoł ? Tu każda droga o ile intencja pozostaje czystą jest dobra i ta którą explicite wyraża FSSPX i ta którą implicite stosuje IBP i FSSP, a także ta która poprzez jawne odrzucenie sugeruje swą postawą niewłaściwość obecnej stuacji. Jednak to ostatnia acz nie piszę że zła nie przynosi zbyt wiele skutków.Tu liczy się każdy przekonany na nowo do Wiary kapłan, każdy uratowany wierny, walka trwa o każdą jedną duszę...o cały świat.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Lipca 01, 2009, 10:49:59 am
Sedewakantyzm to pułapka zastawiona przez diabła na katolików. Pokazuje tu swój spryt.

M mi się zdaję, że to lefebryzm jest pułapką zastawioną przez diabła na  katolików.


jak widać można odpisać na kosmiczną bzdurę bzdurą jeszcze większą ...
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Zygmunt w Lipca 01, 2009, 11:18:13 am
Polemika prowadzić może do przekonania. Wątpię w to, że Bractwo chce zawrzeć jakieś porozumienie z modernistami.

Ze strony lefebrystów przecież jest chęc do pojednania i zgpdy. czyli zawarcia porozumienia. A Pan tu mówi o walce z modernistami. To po co z nimi gadać.
Najlepszy w tej sytuacji by był atak.

Radek Buczyński

W ZW ataki chyba nie ustają. Niedawno słuchałem kazania ks. Stehlina - atakował perfidny ekumenizm.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Lipca 01, 2009, 17:09:57 pm
Ja wiem. Bractwo broni Tradycji wbrew papieżowi. Który przecież jest emanacją Tradycji w Kościele.
Co zrobic z protestantami, którzy karmia się Słowem Bożym i są prowadzeni przez swoich pasterzy do ... piekła. Choc Kościół obecnie uczy, że do Nieba.

Taki właśnie niestety mamy czas. Papież, który powinien być "emanacją Tradycji w Kościele"niestety nie pełni tejże roli. Tego się nie da porównać do protestantów tak do końca.
Bowiem w czasach reformacji jasnym było kto jest w Kościele kto zaś nie. Pan Bóg i tak osądzi każdego według swej sprawiedliwości i według swego miłosierdzia. Kościół nigdy nie przesądzał, że także wierni proteztanci, którzy nie ze swej winy "idą za złymi pasterzami" nie dostąpią zbawienia. Wręcz przeciwnie, poprzez łaskę przynależności do duszy Kościoła, w przypadku szczerego poszukiwania Bożej Prawdy, mogą to zbawienie osiągnąć. Pan Bóg już o tym zadecyduje podczas Sądu.Choć oczywiście ich sytuacja nie wygląda w tym względzie najlepiej i narażenie na piekło jest spore właśnie poprzez udział w herezji. Zaś mówimy tu o katolikach, szczerze wierzących i przywiązanych do Kościoła, wszak nie jest żadną ich winą, że ten Kościół zaprzestał na szczeblach najwyższego autorytetu nawet głoszenia Prawdy i odstąpił od własnej Tradycji. Przy dogmacie o nieomylności Papieża, do którego przecież wszyscy jesteśmy szczerze przywiązani ich dylemat w wyborze jest doprawdy trudny. To ne tylko dla wiernych, jest trudny także dla prawych kapłanów, biskupów, być może nawet dla samego Papieża, bo jak "wybrnąć" ma że tak powiem lapidarnie po wszystkich "wyczynach" ostatich 4 swoich poprzedników? Rzecz nei jest prosta Panie Radku.

Bodajże Katzrzyna Emmerlich pisała, że owieczki pójdą za swoimi pasterzami, zamiast za Bogiem i razem z nimi (pasterzem) znajdą się w piekle.

Katzrzyna Emmerlich może mieć oczywiście rację, acz nie musi. Powiedzmy że nie posiada atrybutu nieomylności. Zakładając jednak, ze tak będzie jak pisała, tym bardziej mamy obowiązek moralny walczyć o Kościół na kazdym kroku i w każdy sposób. Tak jak na nas ciąży obowiązek troski o dusze naszych braci i sióstr, które idąc złą drogą mogą przecież zginąć w piekle na wieki.

Przecież sedewakantyści walcza o Kościół. Nawracaja wiernych, uświadamiają im sytuację jaka jest w Kościele. W Polsce maja stronę z masą informacji.

Dobrze, ja wcale nie chcę zdyskredytować tutaj postawy sedewakantystów i ich działań. Jednakże w skali całego Kośicoła to kropla w morzu, zaś zamykając się poprzez radykalne odcięcie od "oficjalnej hierarchii" oraz nazywjąc Papieża "heretykiem i uzurpatorem" ( co uważam owszem za prawdopodobne, ale co jest sądem nieuprawnionym w świetle faktu braku możliwości nieomylnego stwierdzenia tego typu kwestii a zatem powiedzmy sobie za "przedwczesne" mocno stwierdzenie ) praktycznie ogrniczają sami sobie pole działania, mało tego poprzez ten radykalizm odstraszają od siebie wiernych, słusznie bojących się w sumieniu, zarówno tego iż może się okazać teza sedecka" prawdziwą ( bo to straszne i bardzo smutne w sumie jest odkrycie dla każdego prawego katolika ) jak i tego ,że jednak co się stanie jeśli teza ta jest nieuprawniona, przedwczesna i błędna...? Zerwanie z Papieżem, to zerwanie z Kościołem w normalnej sytuacji przecież. Dotąd przez dwa tysiące lat praktycznei nie było takiej sytuacji.

Walka jak najbardziej trwa o duszę. Natomiast nie bym był pewien czy wszystkie drogi mają czystą intencje.
Radek Buczyński

Panie Radku, ja też tego nie jestem pewien, ale zawsze zakładam czystość intencji a priori w stosunku do kazdego katolika z którym się stykam. Dopiero kiedy się przekonam faktycznie o tej nieszczerości intencji wówczas zminiam zdanie. Innymi słowy ludzie mają prawo do "domniemania niewinnosci"  :) każda inna zasada od złego pochodzi... tak myslę :)
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Baltazar w Lipca 01, 2009, 17:48:48 pm

Kościół nigdy nie przesądzał, że także wierni proteztanci, którzy nie ze swej winy "idą za złymi pasterzami" nie dostąpią zbawienia. Wręcz przeciwnie, poprzez łaskę przynależności do duszy Kościoła, w przypadku szczerego poszukiwania Bożej Prawdy, mogą to zbawienie osiągnąć. Pan Bóg już o tym zadecyduje podczas Sądu.Choć oczywiście ich sytuacja nie wygląda w tym względzie najlepiej i narażenie na piekło jest spore właśnie poprzez udział w herezji. Zaś mówimy tu o katolikach, szczerze wierzących i przywiązanych do Kościoła, wszak nie jest żadną ich winą, że ten Kościół zaprzestał na szczeblach najwyższego autorytetu nawet głoszenia Prawdy i odstąpił od własnej Tradycji.

Różnica między ewangelikami a katolikami jest taka, że ewangelicy wyśmiewają z katolików którzy chodzą do spowiedzi. Bóg się nie da z siebie naśmiewać. (Flp 2, 12) Zabiegajcie o własne zbawienie z bojaźnią i drżeniem.

Na temat liturgii jest też różnica ale poruszam co myślą wierni ewangelicy.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Jarod w Lipca 07, 2009, 11:25:35 am

Bowiem w czasach reformacji jasnym było kto jest w Kościele kto zaś nie.

A ja myslalem, ze miedzy innymi po to wprowadzono ujednolicenie liturgii i mszalu, aby bylo wiadomo w koncu kto jest katolikiem a kto protestantem.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Tato w Lipca 07, 2009, 13:14:18 pm

Bowiem w czasach reformacji jasnym było kto jest w Kościele kto zaś nie.

A ja myslalem, ze miedzy innymi po to wprowadzono ujednolicenie liturgii i mszalu, aby bylo wiadomo w koncu kto jest katolikiem a kto protestantem.

Wiadomo było to odrazu, bowiem antypapieskie wystąpienia protestantów były głoszone wprost i wszędzie także ich antykatolicyzm przybierał radykalne formy. Reformy Soboru Trydenckiego były odpowiedzią wzmocnienia Kościoła wobec heretyckiej zawieruchy, Jego skonsolidowaniem do Walki Duchowej, zaś kwestie tego kto był a kto nie protestantem były raczej oczywiste.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Baltazar w Lipca 27, 2009, 08:59:22 am
Wyznania egzorcysty O.Candido.

Cytuj
Pewnego dnia zapytałem trzynastoletnią dziewczynkę:
"Jak wyglądają związki między dwoma nieprzyjaciółmi, którzy w ciągu życia nienawidzili się śmiertelnie. Obaj dostali się do piekła i muszą przebywać razem przez całą wieczność?" Oto jej odpowiedź: "Jakiś ty niemądry! Tam każdy jest zamknięty w sobie i dręczony przez własne wyrzuty sumienia. Nie utrzymuje się związków z kimkolwiek; każdy jest całkowicie osamotniony, aby mógł rozpaczliwie opłakiwać zło, jakiego się dopuszczał. To przypomina cmentarz".

Sedewakantyści nie uznają papieża, to jesteście nieprzyjaciółmi. Czy sedewakantystom może grozić na siebie potępieniem ? Chciałbym zapytać forowiczów co o tym myślicie.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Kamil w Lipca 27, 2009, 16:28:59 pm
Wyznania egzorcysty O.Candido.

Cytuj
Pewnego dnia zapytałem trzynastoletnią dziewczynkę:
"Jak wyglądają związki między dwoma nieprzyjaciółmi, którzy w ciągu życia nienawidzili się śmiertelnie. Obaj dostali się do piekła i muszą przebywać razem przez całą wieczność?" Oto jej odpowiedź: "Jakiś ty niemądry! Tam każdy jest zamknięty w sobie i dręczony przez własne wyrzuty sumienia. Nie utrzymuje się związków z kimkolwiek; każdy jest całkowicie osamotniony, aby mógł rozpaczliwie opłakiwać zło, jakiego się dopuszczał. To przypomina cmentarz".

Sedewakantyści nie uznają papieża, to jesteście nieprzyjaciółmi. Czy sedewakantystom może grozić na siebie potępieniem ? Chciałbym zapytać forowiczów co o tym myślicie.
Mógłby Pan jaśniej sformułować o co chodzi? Może jestem zbyt zmęczony, ale nie do końca rozumiem, w szczególności związek cytatu z Pana pytaniem...
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Baltazar w Lipca 27, 2009, 16:50:13 pm
Moje pytanie jest trochę drażliwe. Nie wiem ile wiernych ma x. Trytek kiedy odprawia msze św. Co to za ksiądz który zerwał więź z bractwem św. Piusa X ?
Prawdziwy ksiądz powinien dbać o dobro wiernych a nie być sedewakantystą. To jest zbyt egoistyczne.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Jacek w Sierpnia 03, 2009, 08:43:24 am
„Si quis ergo dixerit, non esse ex ipsius Christi Domini institutione seu iure divino, ut beatus Petrus in primatu super universam Ecclesiam habeat perpetuos succesores (…): anatema sit”.

„Jeżeliby tedy kto powiedział, że nie polega to na ustanowieniu samego Chrystusa Pana czyli na prawie Boskim, żeby św. Piotr w naczelnej władzy nad całym Kościołem miał zawsze następców (…), niechaj będzie wyklęty”.

Sobór Watykański, sess. IV, Cst. de Ecclesia, cap. 2.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Sierpnia 03, 2009, 11:23:22 am
Znaczy, że kardynałowie podczas konklawe są wyklęci?
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Jacek w Sierpnia 04, 2009, 08:44:39 am
Znaczy, że kardynałowie podczas konklawe są wyklęci?

Tylko wówczas jeśli będzie Pan w stanie to poprawnie uzasadnić.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Sierpnia 04, 2009, 14:24:38 pm
„Jeżeliby tedy kto powiedział, że nie polega to na ustanowieniu samego Chrystusa Pana czyli na prawie Boskim, żeby św. Piotr w naczelnej władzy nad całym Kościołem miał zawsze następców (…), niechaj będzie wyklęty”.
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Baltazar w Stycznia 08, 2010, 20:10:50 pm
Zmieniłem zdanie kiedy przeczytałem wywiad z księdzem Josephem Bisigiem. Wcale się nie dziwię, że ks. Trytek jest sedewakantystą.   

W odpowiedzi Lefebvre przysłał mi półtorastronicowy, ręcznie napisany list. Przez pół strony przyznawał mi rację, zgadzając się z moimi argumentami, iż akt wyświęcenia biskupa bez mandatu papieskiego oznaczałby zerwanie z Rzymem, tym niemniej w pewnym momencie tego listu pojawiło się jedno „ale” i po tym „ale” padło zdanie bardzo drastyczne, „ale Ksiądz w swej argumentacji przeoczył, że ten Papież nie jest katolicki”.

Jaki jest stosunek Bractwa Św. Piotra do Soboru Watykańskiego II i do takich jego dokumentów jak „Deklaracja o wolności religijnej”? Pytam dlatego, że przeczytaliśmy dzisiaj w internecie tekst sygnowany przez „Tradycyjny Katolicyzm na Górnym Śląsku”. Jedno ze zdań tam zawartych brzmi: „Odrzucamy absurdalne zasady wolności wyznania i sumienia, bezwyznaniowość państwa, wolność prasy oraz inne produkty liberalizmu”. Czy pod takim twierdzeniem mogłoby się podpisać Wasze Bractwo? Nie wiem właściwie, którym tradycjonalistom mam go przypisać, lefebvrystom czy Bractwu Św. Piotra?

Nie jesteśmy członkami tego ruchu czy środowiska, nie mamy z nim nic wspólnego. Nie przepadam w ogóle za słowem „tradycjonaliści”, jak się zwykło określać katolików przywiązanych do tradycyjnej liturgii. Nie uważam się za tradycjonalistę, jestem po prostu katolikiem. Lepsze chyba byłoby tutaj określenie „katolicy konserwatywni”, aczkolwiek też nie do końca, ponieważ słowo to posiada wydźwięk bardziej polityczny, a jeśli już zastosować go na płaszczyźnie religijnej, to jest rzeczą jasną, iż każdy prawdziwy katolik, zobowiązany trzymać się niezmiennych prawd wiary, musi być konserwatywny. W takim wypadku użycie słowa „konserwatywny” jawiłoby się jako jakieś niepotrzebne dublowanie. Tradycjonalizm zaś to herezja potępiona w XIX wieku.


Czy nie przewiduje Ksiądz takiej sytuacji, że podobnie jak arcybiskup Marcel Lefebvre stwierdzicie, iż Papież nie jest katolicki?

Już raz w moim życiu otarłem się o schizmę i wydaje mi się, że jestem już na nią zaszczepiony, odporny. To w ogóle nie wchodzi w rachubę. Patrząc już tylko od strony czysto praktycznej, nie istnieje takie niebezpieczeństwo, gdyż nie ma u nas, w Bractwie, żadnego biskupa. Natomiast najpiękniejszy koniec, jaki mógłbym sobie wyobrazić dla Bractwa Św. Piotra, to powrót Bractwa Św. Piusa X na łono Kościoła i wzajemne, braterskie pojednanie.

http://mateusz.pl/goscie/wdrodze/nr305/305-05-t-nie.htm (http://mateusz.pl/goscie/wdrodze/nr305/305-05-t-nie.htm)
Tytuł: Odp: Rafał Trytek idzie na wojnę z Watykanem
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Stycznia 08, 2010, 20:30:38 pm
No, ks. Bisig zapisal lepsze karty od tego wywiadu w swej posludze kaplanskiej.