Forum Krzyż
Traditio => Katolicki punkt widzenia => Wątek zaczęty przez: +katolik w Czerwca 04, 2009, 10:54:06 am
-
Witam
Jestem ciekawy, jaki jest Wasz codzienny zestaw modlitw oprócz tych mówionych własnymi słowami. Nie chodzi mi o to, żeby dawać w tym wątku pole do "chwalenia się" liczbą odmawianych modlitw, ale raczej żeby poznać tradycyjne, katolickie formy osobistej pobożności.
Ja jako raczkujący katolik od jakiegoś tygodnia odmawiam codziennie jedną część Różańca oraz Koronkę do Miłosierdzia Bożego.
-
We wtorki modlę się do św. Antoniego, w środy do św. Józefa, w czwartki do Ducha Świętego.
Bardzo też cenię Modlitwę powszechną Klemensa XI i "Pieśni nabożne" Franciszka Karpińskiego.
-
Piękna modlitwa - nie znałem jej :)
Wierzę w Ciebie, Panie, lecz wzmocnij moją wiarę; ufam Tobie, ale wspomóż moją nadzieję; miłuję Ciebie, lecz uczyń moją miłość bardziej gorącą; żałuję za moje grzechy, ale spraw, bym żałował doskonalej.
Uwielbiam Cię jako Stwórcę wszechrzeczy, pragnę Ciebie jako celu ostatecznego; wychwalam Cię jako ustawicznego dobroczyńcę, wzywam jako miłosiernego obrońcę.
Kieruj mną w swojej mądrości, otocz swą sprawiedliwością, pocieszaj dobrocią, chroń swoją potęgą.
Ofiaruję Ci moje myśli, Panie, aby mnie prowadziły do Ciebie; moje słowa, aby mówiły jedynie o Tobie; moje uczynki, aby zgodne były z Twoją wolą, i całe postępowanie moje, aby było życiem wyłącznie dla Ciebie.
Chcę tego, czego Ty chcesz, chcę dlatego, że Ty chcesz, chcę, jak Ty chcesz i jak długo chcesz.
Proszę Cię, Panie, abyś oświecił mój rozum, pobudził moją wolę, oczyścił ciało i uświęcił duszę.
Daj mi żałować za przeszłe grzechy i zwyciężyć przyszłe pokusy, opanować złe skłonności i nabywać odpowiednie dla mnie cnoty.
Daj mi, dobry Boże, miłość ku Tobie i wstręt do moich wad, szczerą troskę o bliźnich i pogardę tego, co złe na świecie.
Spraw, abym się starał słuchać przełożonych, pomagał podwładnym, dbał o przyjaciół i przebaczał wrogom.
Pomóż mi zwyciężać pożądliwość umartwieniem, skąpstwo jałmużną, gniewliwość łagodnością, a oziębłość zapałem.
Uczyń mnie roztropnym w radach, wytrzymałym w niebezpieczeństwach, cierpliwym w przeciwnościach i pokornym w powodzeniu.
Spraw, Panie, abym był skupiony w modlitwie, wstrzemięźliwy przy posiłku, dokładny w pracy i zdecydowany w zamiarach.
Natchnij mnie troską o czystość sumienia, skromność zachowania się i wyglądu, mowę bez zarzutu i życie uporządkowane.
Pomóż mi czuwać nad popędami natury, nad współpracą z łaską, zachowywaniem Twego prawa i postępowaniem wysługującym zbawienie.
Naucz mnie, jak jest małym to, co ziemskie, jak wielkim to, co Boskie, jak krótkim, co doczesne, jak nieskończonym, co wieczne.
Spraw, abym dobrze przygotował się na śmierć, przejął się lękiem Twojego sądu, uniknął potępienia i osiągnął niebo. Przez Chrystusa, naszego Pana. Amen.
http://brewiarz.pl/appendix/modlitwy/klemens.php3
-
A mnie ciekawi czy ktoś z Was ma w "zestawie" swych porannych modlitw Dekalog i Przykazania Kościelne?
Kiedyś bardzo rano jechałam z pewnym księdzem na giełdę po kwiaty do kościoła. Ledwo wstał i w drodze odmawiał swój poranny pacierz, no to ja z nim. I nagle po "Wierzę" zaczął recytować Dekalog i Przykazania. Wtedy, nagle, po wielu latach, przypomniało mi się, że takiej właśnie modlitwy porannej uczono mnie jako dziecko na religii, kiedy przygotowywałam się do Komunii. W dorosłym życiu zapomniałam o tym zupełnie.
-
Ja jako raczkujący katolik od jakiegoś tygodnia odmawiam codziennie jedną część Różańca oraz Koronkę do Miłosierdzia Bożego.
Próbowałem do tego "Anioł Pański", ale bez dzwonów trudno upilnować pory (jak słyszę dzwony - odmawiam...). Do tego modlitwa przed snem (różaniec odmawiam rano "zamiast" modlitwy porannej) - i jakiś akt strzelisty na widok kościoła kapliczki czy krzyża... (a do tego modlitwa z dziećmi przed snem, jak przyjdę zanim zasną...). I modlitwa przed posiłkiem (po posiłku mi się nie udaje :-/)
@p. Szmulka - to zadziwiające, ale w dzieciństwie sam z siebie odmawiałem przykazania oraz robiłem codzienny rachunek sumienia. Udało mi się jednak roztrwonić tę łaskę :-/
-
Kiedy byłem mały modliłem się w następującym porządku (moja babcia mnie tego nauczyła):
Ojcze Nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu, 10 Przykazań Bożych, 5 Przykazań Kościelnych (które do dzisiaj umiem tylko w starej wersji), główne prawdy wiary, siedem sakramentów.
Potem modliłem się wspólnie z dziadkami (oni zawsze modlili się wspólnie):
Modlitwa żywego różańca:
Boskie Serce Jezusa, ofiaruję Ci tę modlitwę różańcową, za Ojca Świętego, za Kościół Święty, za wszystkie modlitwy apostolskie na ten miesiąc i dzień dzisiejszy wyznaczony.
Następnie był 10 różańca, litania loretańska, pod Twoją obronę, modlitwy za zmarłych, i O Maryjo bez grzechu poczęta.
Teraz odmawiam brewiarz (czasem nowy, czasem stary), staram się odmówić cały różaniec (4 części - ale jak nie mogę to jedną zawsze), jestem codziennie na Mszy Św., do tego modlitwy okresowe (tzn. litania loretańska w maju, litania do Serca Jezusa w czerwcu etc.). Staram się robić rozmyślanie, ale często nie wychodzi.
-
Pomyślę nad częstszym niż w dni nakazane chodzeniem na Mszę Świętą, ale już po zdjęciu ze mnie ekskomuniki. Na razie czuję się dość niepewnie, nie mogąc przystąpić do Sakramentów :-\
-
Czy odmawiacie wyżej wymienione modlitwy także rano? I kiedy w codziennym pośpiechu znajdujecie chwilę modlitewnego skupienia? Ja przyznaję się że modlę się w samochodzie w drodze do pracy :-[
-
Mam taki zwyczaj:
Pon-Duch Sw i Bóg Ojciec
Wt-Anioł Stróż i wszyscy Święci
Sr-Św.Józef
Czw-Najświętszy Sakrament
Pt-Męka Jezusa,Droga Krzyzowa,Pierwsze Piatki itd
Sob-Matka Boża
Niedziela-Trójca Przenajświetsza
Polecam lekture Pisma Sw. Chociaz pare zdań dziennie. Akty strzeliste w ciagu dnia
-
Zestaw podobny do tego, jaki odmawia moja babcia:
Ojcze nasz
Zdrowaś Maryjo
Wierzę w Boga
10 Przykazań
(Sporadycznie 5 kościelnych i 6 prawd wiary)
Chwała Ojcu
Przykazanie miłości
Aniele Boży
(Czasem modlitwa do św. Michała Archanioła)
-
zestaw modlitw???
Wolę raczej mówić o moich ulubionych modlitwach:
Poza pacierzem, różaniec święty, koronka do Miłosierdzia Bożego, modlitwa bł. Marii od Jezusa Ukrzyżowanego, poranna modlitwa do serca Pana Jezusa, modlitwa do św. Antoniego, której nauczyła mnie moja śp. babcia, "pod Twoją obronę", modlitwa do Matki Boskiej Szkaplerznej, modlitwa do św Michała Archanioła, za zmarłych ( gdy mijam cmentarz), psalmy: 50, 83, 92, 115 121, wezwania i akty strzeliste
-
Mnie katechetka w przedszkolu nauczyła:
Mój Dobry Boże kładę się spać, nic mi się złego nie może stać. Mam na obronę znak Krzyża Świętego: W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.
I często do dziś z tego korzystam na koniec modlitwy, szczególnie jak mam koszmary albo boję się ciemności.
-
Hmmm...W dzień powszechny, wstajemy razem z małżonką godzinę przed wyjściem do pracy. Modlimy się modlitwą jutrzni wraz z czytaniami z Godziny Czytań oraz Ewangelią z dnia. Po Ewangelii 15 minut indywidualnej modlitwy w ciszy. Potem kończymy jutrznię Kantykiem Zachariasza, modlitwami brewiarzowymi i Ojcze Nasz. Na zakończenie znak pokoju i modlitwa z brewiarza.
Natomiast w niedzielę i święta robimy podobnie, tyle że z dziećmi i niekiedy już po śniadaniu. Oczywiście już bez godziny czytań modlitwy w ciszy. Za to jest czas na rozmowy dotyczące wiary. Kończymy błogosławieństwem dzieci (znak Krzyża nz czole). Całość około godziny.
Wieczorem (jeżeli to możliwe) krótka modlitwa z dziećmi tzn Ojcze Nasz, Zdrowaś, Aniele Stróżu i Chwała. Również błogosławieństwo na noc, buziaki i spać.
To tak mniej więcej.
-
Ja zaś skromnie niestety Pater noster, Ave Maria, Credo, Requiem, Sanctae Michael Archangele, Pod Twoją obroną ( po polsku ) , Aniele Stróżu wraz z odwołaniem się do Aniółów Stróżów osób najbliżyszych, bliskich i wszystkich tych z którymi stykam się bezpośrednio lub pośrednio. Oczywiście akty strzeliste, często oraz odwołanie do Najświętszego Serca Pana Jezusa i Niepokalanego Serca Maryi. To tak "standardowo" rano i wieczorem ( czasem "w locie" niestety ). Różaniec niestety tylko dzisiątkę dziennie czasem się zdarza więcej ale rzadko z reguły w drodze do pracy lub z pracy lub gdziekollwiek indziej. Muszę nad tym więc popracować mocno.
-
A mnie ciekawi czy ktoś z Was ma w "zestawie" swych porannych modlitw Dekalog i Przykazania Kościelne?
Kiedyś bardzo rano jechałam z pewnym księdzem na giełdę po kwiaty do kościoła. Ledwo wstał i w drodze odmawiał swój poranny pacierz, no to ja z nim. I nagle po "Wierzę" zaczął recytować Dekalog i Przykazania. Wtedy, nagle, po wielu latach, przypomniało mi się, że takiej właśnie modlitwy porannej uczono mnie jako dziecko na religii, kiedy przygotowywałam się do Komunii. W dorosłym życiu zapomniałam o tym zupełnie.
u mnie w domu od zawsze jest tak:
1. W imię Ojca...
2. Ojcze Nasz
3. Zdrowaś Maryjo
4. Wierzę w Boga
10. Jam jest Pan Bóg twó... 10 przykazań
13. Przykazanie miłości
14. Dialog:
- To jest Święta Trójca
- Bóg Ojciec, Syn Bozy, Duch Świety, trzy osoby jeden Pan Bóg
- Kto cie stworzył?
- Pan Bóg
- Kto cię odkupił?
- Syn Boży
- Kto cię uświęcił?
- Duch Święty
- A na co nas Pan Bóg stworzył
- abyśmy Go znali chwalili mu wiernie służyli i tym sposobem żywot wieczny otrzymali
Ofiaruje ci Panie, ten pacież na większą cześć i chwalę twojego Imienia.
Proszę Ciebie Panie Jezu oświęć rozum, dolej pamięć a Ducha Świetego do Serca mego
15. Boże bądź miłościw... x3
16. Niechaj będzie pochwalony... x3
17. Aniele Boży
18. - Poślij Panie robotników na żniwo swoje
- i zlituj się nad ludem twym
19. W imie Ojca...
-
Pięknie Księże Drogi pięknie :) ja zas zapomniałem dodać obowiazkowo 3x Gloria, i fatimską modlitwę do Tórcy Przenajświętszej wzbogaconą o osobiste zwroty.
-
ja codziennie mówię dwie litanie do Serca Jezusowego i do Najświętszej Krwi, raz w tygodniu odmawiam tak jak Kartuzi całe oficjum za zmarłych i dwie dziesiątki różańca za alkoholików to jest grupa SOS i za nienarodzone dziecko, które jest zagrożone aborcją. Do tego dochodzi jeszcze jutrznia , godzina czytań, nieszpory, kompleta.
+++
Nie mogłem na to patrzeć na błąd w tym słowie
Pozdrawiam
-
jutrznia, dziesiątka rózańca, medytacja biblijna., Msza świeta - to rano
Wieczorem - nieszpory, kompleta z ignacjańskim rachunkiem sumienia.
"Panie Jezu Chryste Synu Bozy, zmiłuj sie na de mną grzesznym" - zawsze kiedy mi sie przypomni
-
ja codziennie mówię dwie litanie do Serca Jezusowego i do Najświętrzej Krwi
Szanowni Państwo - proszę nie robić rażących błędów ortograficznych w tak ważnych słowach, warto korzystać ze spellcheckera.
-
Skorzystałem z uprawnień "małpy z nożyczkami" i poprawiłem.
-
Ks. Abenadar przypomniał mi pacierz z dzieciństwa. Teraz staram się odmówić prymę i kompletę a w niedzielę laudesy. Do tego częś różańca w ciągu dnia.
-
Rano Ojcze Nasz, Zdrowaś, Pod Twą Obronę, Modlitwa przed i po nauce, Spowiadam się, Bądź Miłościw 3X, wezwania do Świętych (NMP, Andrzej, Jan Chrzciciel, Franciszek, Michał Archanioł, Józef, Ignacy, Augustyn, Izydor, Faustyna i Paweł w zasadzie zawsze, czasem inni), modlitwy osobiste, na koniec Ojcze Nasz po polsku z jak największa uwagą, Ojcze Nasz w jakimś innym języku (najczęściej łacina, chociaż znam w innych) i Zdrowaś Maryjo.
Wieczorem to samo tylko zamiast Pod Twą Obronę mówię Witaj Królowo i za zmarłych.
Codziennie też czytam Pismo Święte (po kolei Nowy Testament rozdział dziennie, Stary różnie, obecnie czytam Księgę Izajasza.
Czasem Dziesiątek Różańca, w dalszej podróży cały Różaniec. Msza Święta niestety nie codziennie, ale przynajmniej kilka razy w tygodniu staram się chociaż na chwilę wstąpić do kościoła.
Aha no i Psalm Pokutny (51, 38 lub 102) oraz jakiś inny Psalm.
Czasem Modlitwa do Św. Michała i Św. Józefa.
-
Czasem Modlitwa do Św. Michała i Św. Józefa.
A u mnie codziennie, mój zestaw po prostu wygląda nieco inaczej.
@jp7 - dziękuję.
-
Rano: Signum Sanctae Crucis, Gloria Patri..., Pater Noster, Ave Maria, "Najlitościwszy Jezu...", Wieczny odpoczynek; wszystko w czasie drogi do pracy.
Wieczór: Signum Sanctae Crucis, "Mała koronka" po łacinie, Gloria Patri..., "Najlitościwszy Jezu...", Wieczny odpoczynek, Symbol (jeszcze po polsku), Pod Twoją obronę, Święty Michale, Aniele Boży, Akt ofiarowania NMP.
-
Rano: Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Wierzę w Boga, Akty wiary, nadziei, miłości i żalu, Dobra intencja (Boże mój Ojcze i Panie,...), Do Anioła stróża(mojego i innych), Za zmarłych(bliskich i w ogóle), wezwania do świętych patronów, czasem też do patronów dnia i innych, na końcu do NMP Nieust. Pom., Pod twoją obronę, Sancte Michael Archangele, Angele Dei, Cor Iesu Ss...miserere nobis(3x), na sam koniec zawsze 3x Gloria Patri... (pomiędzy modlitwami często akt strzelisty w postaci: Kyrie eleison, Christe eleison, Kyrie eleison)
Czasami też rano odmawiałem różaniec w drodze do szkoły(jak się wyjątkowo trudny dzień szykował)
Wieczorem zasadniczo to samo oprócz Aktów wiary,nadziei,miłości i żalu, za to jest Confiteor( o ile nie odmawiałem już w Komplecie). Do niedawna był jeszcze hymn do Ducha Świętego.
Oprócz ww. modlitw mówionych "z głowy" staram się codziennie odmówić przynajmniej Laudę, Nonę, Nieszpory i Kompletę z brewiarza(na razie tylko internetowego) - ale z tym potrafi być różnie...
Jak nie odmawiałem brewiarza to czasem korzystam z modlitw porannej i wieczornej z książeczki.
-
Codzienny standard: w domu - jutrznia i/lub nieszpory; w drodze - "10" Różańca.
Poza tym: różne - w zależności od uwarunkowań wewnętrznych i zewnętrznych.
-
Liturgia Godzin (na początku tylko jutrznia i nieszpory, od roku i już myślę że do końca życia - całość)
różaniec (po łacinie)
koronka do miłosierdzia
reqiem, angele Dei...
a tak to zależy od okresu liturgicznego, wspominanych świąt czy świętych, intencji itd. :>
No, i Msza codzienie, a przed nią do Michała Archanioła :)
-
Rano-Ojcze Nasz i egzorcyzm poranny..
Przed snem..bądź jeśli mam potrzebę..czytam piękną modlitwę duszy rozmiłowanej od Św.Jana od Krzyża...
Jeżeli jeszcze pamiętasz o mych grzechach, aby nie spełnić tego, o co Cię proszę, niech się dzieje Twa wola, gdyż tę kocham ponad wszystko. Okaż swoją dobroć i miłosierdzie, abyś był w nich poznany.
A jeśli, o Panie, czekasz na moje czyny, by przez nie spełnić me prośby, daj mi je, działaj je we mnie, daj również cierpienia, jakich pragniesz i niech się dzieje Twa wola!
Jeśli zaś nie czekasz na me czyny, czego oczekujesz, najmiłościwszy Boże, czemu zwlekasz?
Gdy bowiem łaska ta, o którą Cię proszę, jest tylko z Twego miłosierdzia weź nicość moją, której pragniesz, a daj mi skarby, których również pragniesz dla mnie.
Któż może się uwolnić ze swej nędzy i nicości, jeśli go Ty nie podniesiesz do siebie czystością Twej miłości, o Boże mój?
Jakże się może podnieść do Ciebie człowiek zrodzony z nędzy, jeśli go Ty nie podniesiesz tą ręką, którą go stworzyłeś?
Nie pozbawisz mię, o Boże mój, tego, coś mi dał w Twym Synu, Jezusie Chrystusie, w którym mi dałeś wszystko, czego pragnę; dlatego się weselę, bo nie zawiedziesz mej ufności!
Czemu więc, duszo moja, jeszcze się ociągasz, gdy już teraz możesz kochać swym sercem swego Boga?
Moje są niebiosa i moja jest ziemia, moje są narody, moi grzesznicy i sprawiedliwi! Aniołowie są moi, Matka Boża jest moja, wszystkie rzeczy są moje, i sam Bóg jest moim i dla mnie, gdyż Chrystus jest mój i wszystek dla mnie! (por. l Kor 3, 22-23). Czegóż więc pragniesz, duszo moja? Wszystko jest twoje i wszystko dla ciebie. Nie zadowalaj się małym i nie szukaj odrobin, które spadają ze stołu Ojca twego (por. Mt 15, 26-27; Mk 7, 27- 28).
Lecz wyszedłszy z siebie, wejdź do pełności i ciesz się w twojej chwale! Ukryj się w niej i raduj się, a zaspokoisz pragnienie serca swego.
-
Rano: Jedynie, Chwała Ojcu... na więcej nie mam czasu, wieczorem: Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Wierzę w Boga, Pod Twą Obronę, Aniele Boży, Wieczny odpoczynek, Egzorcyzm Prywatny, kilka modlitw z modlitewnika dla młodzieży (całkiem porządny:)) w ciągu dnia często koronke, rzadziej Anioł Pański.
-
Zestaw przedśniadaniowy
Otwieramy oczy i od razu ciach Znak krzyża,
Wstajemy,
Nucimy pieśń nabożną - różnie to bywa - rano mózg nie pracuje, rzadko potrafię sobie przypomnieć o tak barbarzyńskiej porze cały tekst...
Ojcze nasz,
Ofiarowanie Najświętszej Panience:
O Pani moja, o Matko moja, ja cały się Tobie ofiaruję, a na dowód tego żem cały Twój, przyjmij proszę oczy moje, uszy moje, usta moje, serce moje.
Gdy przeto cały Twój jestem racz mnie jako swojej rzeczy strzec i od grzechu zachować. Amen
Zdrowaś Maryjo,
Powierzenie stałych intencji,
Wybiegamy na Mszę św. ( w ostatniej chwili)
Po drodze do Kościoła - Część Radosna Różańca św.
Msza św.
:)
A.M.D.G.
-
Rano: Jedynie, Chwała Ojcu... na więcej nie mam czasu, wieczorem: Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Wierzę w Boga, Pod Twą Obronę, Aniele Boży, Wieczny odpoczynek, Egzorcyzm Prywatny, kilka modlitw z modlitewnika dla młodzieży (całkiem porządny:)) w ciągu dnia często koronke, rzadziej Anioł Pański.
O kurczaki, bardzo podobny zestaw do mojego :) [bez modlitewnika dla młodzieży]
-
kilka modlitw z modlitewnika dla młodzieży (całkiem porządny:))
A jak wygląda?
Ja mam taki żółty bardzo fajny w sumie.
-
Ja praktykuję medytację nad Słowem Bożym
-
Czy spotkaliście się z praktyką śpiewania po porannej i wieczornej modlitwie, alternatywnie - "Kiedy ranne wstają zorze" i "Wszystkie nasze dzienne sprawy"? Moja Babcia tak robi i mówi, że wiele osób tak się kiedyś modliło. Podobnie z odmawianiem Różańca - między dziesiątkami śpiewa jakąś pieśń, czasem zw. z następną tajemnicą, choć niekoniecznie.
-
"Kiedy ranne wstają zorze" i "Wszystkie nasze dzienne sprawy"?
Hymn Jutrzni w jakieś tam dni w LG, i odpowiednio Komplety. Więc nie dubluję ;)
A zwyczaj fajny, na wyjeździe z księdzem troszkę go praktykowaliśmy.
-
Czy spotkaliście się z praktyką śpiewania po porannej i wieczornej modlitwie, alternatywnie - "Kiedy ranne wstają zorze" i "Wszystkie nasze dzienne sprawy"?
W książeczce do modlitwy (pamiątka I Komunii) mojej Mamy w dziale poranna modlitwa jest takie zalecenie, żeby rankiem odśpiewywać "Kiedy ranne wstają zorze".
-
Babcia mówiła, że w czasach jej dzieciństwa cała rodzina zbierała się razem do modlitwy i śpiewu. A że była ich chmara dzieciaków, to grzmiało jak z kościoła :) Mówiła też, że dzieciaki latały do przydrożnych kapliczek, by śpiewać Litanię loretańską i różne pieśni Maryjne, no i na Różaniec. Że to była też w pwenym sensie "atrakcja towarzyska": spotkać się pod kapliczka całą grupą, przynieść polnych kwiatów do przystrojenia itd.
-
Oprócz innych, czasem różaniec w drodze do pracy. Gorzej, jak się spotka po drodze kogoś znajomego :(.
-
W drodze do pracy: do Anioła Stróża, i Pod Twoją obronę oraz Ojcze Nasz w sumie trzy moje ulubione modlitwy:))No do tego różaniec i brewiarz, ale z tym to już różnie bywa:(( Wieczorem staram się o 15 -30 min pobożnej lektury przed snem:))
-
A kto z Państwa modli się regularnie Godzinkami? Kiedyś bardzo lubiłam tę modlitwę, potem jakoś o niej zapomniałam.. :/
I pytanie: czy nabożeństwo Gorzkich Żali jest w prywatnej praktyce zastrzeżone dla Wielkiego Postu, czy można je prywatnie odprawiać w zwyczajne dni, tak jak Drogę Krzyżową, np. w piątki?
-
Jak godzinki odmawia się prywatnie to można recytować, nie śpiewać (nie znam melodii)?
Co do Gorzkich Żali - u mnie w parafii podczas Wielkiego Postu ksiądz zachęcał do śpiewania tego nabożeństwa prywatnie także w ciągu roku, więc wydaje się, że można.
-
Godzinki na pewno można recytować. Też wiem od księdza - razem żeśmy recytowali :)
-
Dziękuję. Jeszcze jedno pytanie: Godzinki odmawia się w jednym ciągu, czy należy to rozbijać na poszczególne godziny dnia? Bo jak ciągiem to dziś jeszcze będę mógł odmówić :)
-
Dziękuję. Jeszcze jedno pytanie: Godzinki odmawia się w jednym ciągu, czy należy to rozbijać na poszczególne godziny dnia? Bo jak ciągiem to dziś jeszcze będę mógł odmówić :)
Oczywiście, że można w jednym ciągu całość. Właśnie tak się śpiewa jeszcze w niektórych kościołach. :)
-
Godzinki na pewno można recytować. Też wiem od księdza - razem żeśmy recytowali :)
Ja jednak wolę wersję śpiewaną - melodia jest przepiękna i tym łatwiej przenika głębia treści teologicznych w nich zawartych:))
-
Mówiła też, że dzieciaki latały do przydrożnych kapliczek, by śpiewać Litanię loretańską i różne pieśni Maryjne, no i na Różaniec. Że to była też w pwenym sensie "atrakcja towarzyska": spotkać się pod kapliczka całą grupą, przynieść polnych kwiatów do przystrojenia itd.
U mnie w parafii do dziś ludzie (generalnie babcie) się spotykają i modlą się (w maju - majówki, w październiku - różaniec). Jeszcze jak byłem mniejszy, to nawet miałem zaszczyt prowadzić taką modlitwę (mówiłem kwestie kapłana, zaczynałem śpiewać pieśni itp.) :)