Forum Krzyż
Disputatio => Sprawy ogólne => Wątek zaczęty przez: szkielet w Czerwca 02, 2009, 23:12:38 pm
-
Pani Alicja Tausend szaleje.
Kolejna odsłona sporu o prawo do aborcji z Alicją Tysiąc w roli głównej. Tym razem kobieta oskarża redaktora naczelnego "Gościa Niedzielnego" o naruszenie jej dobrego imienia. Chodzi o tekst, w którym padły słowa o odszkodowaniu za to, że Tysiąc "nie mogła zabić dziecka". Przeciwnicy aborcji już szykują się do obrony tygodnika.
Popatrzcie Państwo jak z szarej myszki przeistoczyła się w ... (http://www.dziennik.pl/files/archive/00209/PK070617_020_209216e.jpg)
Całość artykułu tu:http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article392156/Alicja_Tysiac_pozywa_Goscia_Niedzielnego.html
-
Nazwisko tej pani nalezy zredukować do 2/3. Wyjdzie kto za tym stoi...:-(
-
Nie chciałabym być na miejscu jej dziecka...
-
Za nią i jej dzieci trzeba się modlić
-
Dziecko sie nie liczy. W ubiegłym roku widziałem w Polsacie News dyskusję feministki z obrończynią życia na temat przypadku p. Tysiąc. Na uwagę dziennikarza, że dziecko będzie cierpiało ze swiadomością, iż matka chciała je zabić feminucha najpierw odpowiedziała, że dziecko jest za małe by to zrozumieć, po czym od razu przeszła do praw...ale "praw aborcyjnych" Alicji Tysiąc, które zostały jakoby naruszone.
A biedna dziewczynka na bank skończy z poważnymi zaburzeniami psychicznymi.
-
+ Módlmy się za nich, za dziecko przede wszystkim, ono wszak niczemu nie winne, zaś co do matki ...ekskomunika latae sententiae zachodzi pewnikiem.
-
[...] Na uwagę dziennikarza, że dziecko będzie cierpiało ze swiadomością, iż matka chciała je zabić feminucha najpierw odpowiedziała, że dziecko jest za małe by to zrozumieć, [...]
A biedna dziewczynka na bank skończy z poważnymi zaburzeniami psychicznymi.
Całkowicie się z tym zgadzam. Wyobrażam sobie, co będzie czuło, gdy już niedługo od swoich kilkuletnich rówieśników - może w bardzo okrutnej formie - usłyszy: "a twoja mama chciała cię zabić" ...
+
-
Prościej "nawet twoja mama cie nie chciała" ???
-
OK.
Nic nie wiadomo. Nie ma co snuć przypuszczeń co będzie i jaka będzie nieszczęśliwa.
Trzeba się modlić by było inaczej.
-
Moim zdaniem dzieci dobrze czują, że były np. niechciane.
-
Bo tak jest, niestety. Pisali o tym Tomasz Terlikowski i Joanna Najfeld w "Agacie...".
-
Co nie zmienia faktu, że dzięki Bożej Łasce, mogą być w przyszłości bardzo dobrymi i szczęśliwymi ludźmi i np. działączami prolife
-
... ależ nikt tego nie podważa.
-
Jak normalnie hitlerowska akcja plakatowa
(http://img695.imageshack.us/img695/1226/abo1.png)
-
federa.org.pl... federa, manifa - niedorobione słowa symbolizujące nie w pełni zdolne do myślenia działaczki.
-
@ Andris Inkvizitors
Ten wątek ma tytuł "Humor".
Albo mi się stępiło poczucie humoru, albo to co Pan umieścił nie jest wcale śmieszne. Rzecz w tym, że miliony niewinnych dzieci straciło życie przez to, że jakieś babsztyle pomyślały dokładnie tak, jak głosi to napis na zdjęciu. >:( :(
To nie ten wątek!
-
@ Andris Inkvizitors
Ten wątek ma tytuł "Humor".
Albo mi się stępiło poczucie humoru, albo to co Pan umieścił nie jest wcale śmieszne. Rzecz w tym, że miliony niewinnych dzieci straciło życie przez to, że jakieś babsztyle pomyślały dokładnie tak, jak głosi to napis na zdjęciu. >:( :(
To nie ten wątek!
Popieram. :-X
-
Popieram, nie ten wątek.
Proszę o przełożenie do innego lub założenie nowego!
edit: przeniesiono, dziękuję!
-
Przepraszam, śpieszyłem się i już nie zdążyłem przemyśleć tematu.
-
Dla mnie ta pani wygląda jakby wyskoczyła z któregoś z górnych pięter tego wieżowca w tle.
-
Cóż... po trupach do celu
-
Za Frondą:
- To symbol walki o prawa kobiet. Jest przy tym bardzo pracowita. To dlatego złożyłam jej propozycję startu – mówi Katarzyna Piekarska, posłanka SLD. Alicja Tysiąc będzie kandydować w wyborach?
– Dostałam taką propozycję i poważnie ją rozważam – potwierdza w rozmowie z serwisem tvp.info Alicja Tysiąc. Sojusz Lewicy Demokratycznej zaproponował kobiecie start w zbliżających się wyborach samorządowych. Tysiąc miałaby kandydować w Warszawie.
– Pani Alicja to symbol walki o prawa kobiet. Jest przy tym bardzo pracowita. To dlatego złożyłam jej propozycję startu – uzasadnia wybór Katarzyna Piekarska z SLD.
Sama zainteresowana decyzję ma podjąć w ciągu tygodnia. – Jest dużo do zrobienia. W warszawskim samorządzie mogłabym walczyć o równouprawnienie i przestrzeganie prawa. Chciałabym też zapewnić pomoc osobom w trudnych sytuacjach – zapowiada.
To nie początek sympatyzowania SLD z Alicją Tysiąc. We wrześniu ubiegłego roku Grzegorz Napieralski, szef Sojuszu, zaprosił ją do Sejmu. Ta zaś w maju oficjalnie poparła jego kandydaturę w wyborach prezydenckich.
Oto jak z niedoszłej @#%&&^%$$& staje się ikoną, właśnie czego???
-
Jak to się mówi "wczorajsze dzi*ki dzisiejszymi damami".
Niech jeszcze dostanie ten nieszczęsny "demokratyczny mandat", to dopiero stanie się autorytetem moralnym. Będziemy mieli wtedy nieszczęście usłyszeć jej zdanie na wszystkie te tematy, o których ma najmniejsze pojęcie.
-
Tylko patrząc na jej urodę jako pracownica fachu pokrewnego miłości by nie wyżyła. :)
-
Za Frondą:
Kilka dni temu Łukasz Adamski napisał, że jest mu wstyd, iż jest z Olsztyna. A mnie dzisiaj zrobiło się wstyd, że jestem warszawiakiem. A wszystko dlatego, że osoba, której jedyną zasługą jest to, że chciała zabić swoje dziecko, ale nie pozwolono jej tego zrobić, została radną. Zagłosowało na nią prawie 5 tysięcy mieszkańców mojego miasta.
Jest mi wstyd, bo to oznacza, że w naszym bohaterskim mieście, którego mieszkańcy mieli odwagę sprzeciwiać się nazistom i sowietom, w mieście, które wybierało wolność i honor nawet za cenę zniszczenia, w mieście ks. Jerzego Popiełuszki i kard. Stefana Wyszyńskiego - codziennością są już ludzie, którzy uważają, że można zabijać słabszych, że silniejszy ma władzę nad słabszym i może decydować o tym, czy uznać go za człowieka, czy nie!
Nie brak w naszym mieście także osób, które uznają, że powodem do bycia radnym jest to, iż chciało się kogoś zamordować. Powodem wejścia na listy SLD było bowiem to, że Alicja Tysiąc chciała zabić swoje dziecko. I jeśli dobrze rozumiem intencje osób, które na nią głosowały, to powodem, dla którego oddały na nią głos było właśnie to, że chciała ona zabić swoje dziecko, ale jej się to nie udało. Zasada "po trupach do celu" jest więc wiecznie żywa.
Takich osób jest w Warszawie 4841. Jedna trzecia z wyborców SLD w okręgu 3 (mieszkańcom Mokotowa gratulujemy sąsiadów) zagłosowało właśnie na Alicję Tysiąc.
Tomasz P. Terlikowski
http://fronda.pl/news/czytaj/tysiac_radna_a_mnie_jest_wstyd_ze_jestem_warszawiakiem
"Słuszną" linię ma "nasza" władza...