Forum Krzyż
Disputatio => Poczekalnia => Wątek zaczęty przez: DNR w Czerwca 28, 2014, 16:14:16 pm
-
Witam,
Pomijając Garncarską i Karolkową czy da się załatwić ślub w rycie trydenckim w innych parafiach? Oczywiście nie robi to problemu żeby odprawiał go ksiądz z FSSPX, IBP czy z Karolkowej x.Krzysztof. Bardzo mi na tym zależy. Czy ma ktoś namiary na parafie w Warszawie lub pod, które patrzą na księży odprawiających "starusa" bardziej przystępnie i da się z nimi dogadać?
Swego czasu słyszałem o sytuacji gdzie ksiądz Karol z FSSPX odprawiał ślub w lokalnej parafii novusowej. Czy są takie miejsca w Stolicy?
Pozdrawiam!
-
.
-
A coś bliżej podwarszawskich miejscowości Piaseczno, Józefów? Lub Warszawa ale nie Centrum tylko bardziej na obrzeżach.
-
Zasadniczo nie powinno być problemu z załatwieniem ślubu w starym rycie w dowolnej parafii i zaproszeniem księdza z zewnątrz (oczywiście z FSSPX byłyby problemy). Ja załatwiałem chrzest dzieci w dwóch parafiach Archidiecezji Warszawskiej i nie było problemu. Przyjechał ksiądz z IBP, ochrzcił, Mszę odprawił. W razie problemów sugeruję sprawę w AW przedstawić biskupowi Górzyńskiemu. On jest liturgistą i zna doskonale prawo związane ze starą Mszą. Teraz w obu warszawskich diecezjach są księża diecezjalni, którzy mogą to zrobić, więc nawet nie ma problemu, że ksiądz z zewnątrz przybędzie.
-
Dziękuję za odpowiedź :) zastanawiam się czy najpierw "załatwiać" księdza czy miejsce :)
-
Aktualnie jest tylu kapłanów celebrujących w KRR w okolicach W-wy, że na Pańskim miejscu zacząłbym od terminu / parafii / restauracji i orkiestry ;)
A tak poważnie - trzeba od początku uprzedzać, że się chce wziąć ślub przed Mszą w KRR, żeby nie było nieporozumień.
Wybierałbym między Zielonką, Józefowem a Brwinowem
-
A czy państwo młodzi są obeznani z Rytem Trydenckim, czy to taka fantazja?
Bo ostatnio pojawiła się taka moda na śluby z Mszą Trydencką. Z autopsji wiem, że wygląda to przezabawnie, jak cała rodzina łącznie z młodymi ani be, ani me nie potrafi z siebie wykrztusić, o siadaniu, wstawaniu i klekaniu nie wspomnę.
-
Gdzież te czasy, gdy w Łodzi się dało z godnością, czego Kol. Krusejder doświadczył, a mnie grać było dane... ;)
-
Osobiście uczęszczam tylko i wyłącznie od 6 lat na KRR. Narzeczona otarła się, nie ma nic przeciwko.
Panie szkielet, z autopsji wiem że ludzie chodzący nawet na ślub w NOM nie otworzą ust bo wolą poplotkować czy siedzieć cicho. Więc jakoś specjalnie mnie to nie przejmuje. Niektórzy stoją pod kościołem i są bardziej przejęci weselem.
-
Osobiście uczęszczam tylko i wyłącznie od 6 lat na KRR. Narzeczona otarła się, nie ma nic przeciwko.
Panie szkielet, z autopsji wiem że ludzie chodzący nawet na ślub w NOM nie otworzą ust bo wolą poplotkować czy siedzieć cicho. Więc jakoś specjalnie mnie to nie przejmuje. Niektórzy stoją pod kościołem i są bardziej przejęci weselem.
I git. Po prostu zapytałem z ciekawości.
Dobrze jest wydrukować broszurkę z czytaniami i POSTAWĄ wiernych i dać każdemu uczestniczącemu we Mszy. To rozwiązuje wiele problemów. Informacja, ze wierni mają robić to co ministranci jest bez sensu.
Wszystkiego najlepszego życzę.
-
Osobiście uczęszczam tylko i wyłącznie od 6 lat na KRR. Narzeczona otarła się, nie ma nic przeciwko.
Panie szkielet, z autopsji wiem że ludzie chodzący nawet na ślub w NOM nie otworzą ust bo wolą poplotkować czy siedzieć cicho. Więc jakoś specjalnie mnie to nie przejmuje. Niektórzy stoją pod kościołem i są bardziej przejęci weselem.
I git. Po prostu zapytałem z ciekawości.
Dobrze jest wydrukować broszurkę z czytaniami i POSTAWĄ wiernych i dać każdemu uczestniczącemu we Mszy. To rozwiązuje wiele problemów. Informacja, ze wierni mają robić to co ministranci jest bez sensu.
Wszystkiego najlepszego życzę.
Nie ma problemu :) Część obecnych moich dobrych znajomych to osoby które chodzą do fsspx/sp więc raczej "narzucenie" postaw nie będzie problemem. Oczywiście zdaje sobie sprawę, że 70%(rodzina i większość znajomych) pewnie będzie pierwszy raz na KRR i nawet nie otworzy ust. No ale co zrobisz? Nic nie zrobisz :) Dla mnie to jednak marzenie mieć sakrament małżeństwa w KRR. A jak marzenie realne to trzeba je spełnić :)
-
[A jak marzenie realne to trzeba je spełnić :)
Słuszna linia :D
-
U Wizytek kilka lat temu byłem na ślubie Macieja Gnyszki. Nie pamiętam celebransa (ks. Śniadoch?)
x. Podstawka z Lublina.
-
akurat z celebransem nie ma problemu jest ich teraz tylu że to najmniejszy problem.
-
.
-
Niech pan, panie kamilek tak od razu nie twierdzi, że każdy kto nie zna KRR = od razu letni katolik. Jest sporo zaangażowanych katolików "NOM-owych", którzy dość dobrze orientują się w liturgii i kartka z powiedzmy wskazówkami bardzo by im pomogła. Ja sam (choć nie jestem specjalnie pobożnym katolikiem), formowałem się przez kilka lat w Oazie, byłem ministrantem na NOM-ie i pamiętam że gdy pierwszy raz poszedłem na Tridentinę nie miałem specjalnych trudności ze zorientowaniem się co się dzieje i jaką postawę przyjąć.
Zresztą z tego co mi wiadomo nigdzie nie ma w rubrykach wymogów, jakie postawy mają przyjąć wierni, a to że powinno wstać na Ewangelię i klęczeć w czasie Przeistoczenia to jest chyba oczywiste...
-
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
Szanowni Państwo,
od dawna zbierałem się do rozpoczęcia pisania na FK, ale teraz mnie przypiliło, więc proszę wybaczyć, że pominę wątek pt. "przedstawię się". Być może nadrobię to później.
Mam taką sprawę. Czy czyta to forum para, która chciała wziąć ślub w starym rycie w parafii św. Hieronima w Starej Miłośnie? Jeżeli tak, to proszę o kontakt (np. wiadomość prywatną). Chciałbym dowiedzieć się o dalszych losach sprawy i jakie szlaki zostały już przetarte.