Forum Krzyż

Disputatio => Sprawy ogólne => Wątek zaczęty przez: Fideliss w Maja 23, 2014, 22:40:16 pm

Tytuł: Czy Polska jeszcze istnieje?
Wiadomość wysłana przez: Fideliss w Maja 23, 2014, 22:40:16 pm
A właściwie powinno być; "Podział w społeczeństwie polskim".
Takiego podziału i braku jedności jeszcze nie było. Jest u nas taka polskojęzyczna "superstacja", która ma program; "Bez ograniczeń"  ;) . Dzwonią ludziska z całej Polski słyszę wypowiedź jakiejś paniusi; " Kiedy widzę tego kurdupla Kaczyńskiego, to mną po prostu trzęsie", "Co wy chcecie od naszego premiera? To taki kulturalny człowiek" itp
Potem czytam niezależna.pl ...i tam przepiękne inwektywy pod adresem Tuska i Niesiołowskiego i innych. Raduje się serce, raduje się dusza, bowiem pamiętamy jakim
błotem obrzucano prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Więc wahadło poszło w drugą stronę. Lewica kontra prawica - za łby i za mordy. Wojna!

Upoważnia mnie to zatem do pytania zawartego w tytule wątku.
Ja rozumiem różnice poglądowe, spór, dyskusję.... ale intuicja podpowiada mi, że kraj mój ojczysty już nie jest jednością. Polen ist verloren. Polsza prapała.
Przesadzam? A na tym forum? Też sielanka i jedność?

Jacy jesteśmy? Przypomina mi się zdanie zasłyszane kiedyś w stanie wojennym, w kolejce przed sklepem;
"Pani, niechby już te Ruskie weszli, byle mięso było".

A jak ma się do tego religia i Kościół? I to wszechobecne pedalstwo i  zboczeństwo i ..... głosy popierające taką "wolność".

Abyśmy byli jedno. Ut unum sint. A nie jesteśmy jedno i czy kiedykolwiek będziemy?
Czy Polska jeszcze istnieje?
Pesymizm ogarnia duszę moją.




 
Tytuł: Odp: Czy Polska jeszcze istnieje?
Wiadomość wysłana przez: kamilek w Maja 23, 2014, 23:39:19 pm
.
Tytuł: Odp: Czy Polska jeszcze istnieje?
Wiadomość wysłana przez: Fideliss w Maja 23, 2014, 23:56:00 pm
A wracajac do meritum, co Pan moze zaoferowac i oferuje Polsce i Polakom?

Ja stwierdzam fakt. I nie mam nic do zaoferowania. A co mam zaoferować by przywrócić poczucie jedności narodowej?
Widzę przyszłość kraju i świata w czarnych kolorach. Niestety.
A co Pan może zaoferować by społeczeństwo polskie stało się ...... jednomyślne?
Tytuł: Odp: Czy Polska jeszcze istnieje?
Wiadomość wysłana przez: kamilek w Maja 23, 2014, 23:58:59 pm
.
Tytuł: Odp: Czy Polska jeszcze istnieje?
Wiadomość wysłana przez: Fideliss w Maja 24, 2014, 00:06:54 am

Ja tutaj widze samo narzekanie pod plaszczykiem zadumy.

A na "jednomyslnosci" mi nie zalezy, totez nic nie zaoferuje i jest mi z tym dobrze.

Zaraz, zaraz. A może kilka tysięcy różańców w tej intencji zmieniłoby sytuację? Wszakże mamy wierzyć w siłę modlitwy.
Mnie nie jest z tym dobrze.
Something is rotten in the state of Poland.
Tytuł: Odp: Czy Polska jeszcze istnieje?
Wiadomość wysłana przez: Regiomontanus w Maja 24, 2014, 00:08:46 am
Nihil novi sub sole.

Podziały zawsze były. W I RP stronnictwa ruskie, pruskie, francuskie, potem w II RP sanacja i jej przeciwnicy, W PRL komunizm i podziemna opozycja, a teraz - wiadomo.

Ale problem jest. Dawniej jak spotkałem inteligentnego Polaka gdziekolwiek na świecie, to mogłem liczyć na to, że mam z nim wiele wspólnego - Polak z Polakiem zawsze się dogada. Natomiast teraz już coraz mniej. Oczywiście, człowiek się starzeje, więc to normalne, że nowe pokolenie myśli inaczej, ale zdumiewają mnie często poglądy rówieśników i ludzi starszych ode mnie.

I nie chodzi o jednomyślność - chodzi raczej o to, że rozpada się to, co można nazwać "wspólnotą kulturowo-narodową".
Tytuł: Odp: Czy Polska jeszcze istnieje?
Wiadomość wysłana przez: Fideliss w Maja 24, 2014, 00:18:48 am
Nihil novi sub sole.

Podziały zawsze były.

Ale nie takie jak obecnie. Teraz mamy po prostu nienawiść. Zwykłą, podłą nienawiść. " Uważam, że tego polityka X należałoby zamordować, wypatroszyć a truchło
wrzucić do Wisły ale tu przy samym ujściu żeby nam się kraj nie zaśmierdział." Takie wpisy znajduję na politycznych forach.
"Rzygam jak widzę tę kaszubską, ryżą mordę." itd.
   
Tytuł: Odp: Czy Polska jeszcze istnieje?
Wiadomość wysłana przez: kamilek w Maja 24, 2014, 00:52:27 am
.
Tytuł: Odp: Czy Polska jeszcze istnieje?
Wiadomość wysłana przez: Regiomontanus w Maja 24, 2014, 03:04:02 am
Ale nie takie jak obecnie. Teraz mamy po prostu nienawiść. Zwykłą, podłą nienawiść. " Uważam, że tego polityka X należałoby zamordować, wypatroszyć [...]

Z patroszeniem to nie wiem, ale z samym mordowaniem mamy precedens: w 1794 r. całkiem paru politykow zawisło na szubienicy na warszawskim rynku.
Tytuł: Odp: Czy Polska jeszcze istnieje?
Wiadomość wysłana przez: Artur Rumpel w Maja 24, 2014, 07:42:15 am
Też mi się wydaje, że w porównaniu z głębokimi podziałami lat międzywojnia, teraz mamy spokojnie. Wtedy i walka słowna była ostrzejsza, a i do rękoczynów częściej dochodziło.
Tytuł: Odp: Czy Polska jeszcze istnieje?
Wiadomość wysłana przez: gnome w Maja 24, 2014, 08:46:09 am
Jedność, jedność,... takie fajne słowo tylko czy faktycznie nam na tej jedności powinno zależeć?
Jedność chrześcijan np. to piękna idea u której na liście ofiar NMP znajdziemy - to ja dziękuje bardzo za taką jedność.
Jedność narodowa - fajnie brzmi, tylko jakie ofiary przyjdzie nam ponieść dla tej idei?
Myślę, że "europeizacja" to jest to obrzydlistwo które trzeba będzie przełknąć dla mitycznej jedności, ponieważ oni - w przeciwieństwie do nas - się nie cofają!

Jedność to mają w Szwecji w Norwegii, Danii i Belgii i ... całe (oczywiście nie całe ale z oporem zupełnie bez znaczenia) społeczeństwa w jedności.
Sodomii, grzechu, pychy, socjalizmu, nienawiści do Boga i do Kościoła.
Na tym pięknym jak z obrazka widoczku tylko emigranci (afrykańscy - islam; wschodnioeuropejscy - katolicyzm) stanowią czarną plamę, odrzucający jedność, nierozumiejący postępu, wierzący w zabobony.
Lokalesi już takich problemów nie mają, są jednomyślni, są zgodni, są jednością.
Partie "prawicowe" niemal na całym zachodzie taplają się w tym samym bagnie "parad równości", "zwiększania władzy rządu", "praw człowieka",.... czy ktoś jeszcze rozróżnia tam tak naprawdę partie "prawicowe" i "lewicowe"?
O! I to dopiero jest wzorcowa jedność!

Swoją drogą, czy to możliwe czuć z nimi jedność?
Jaką mogę czuć jedność z Palikotem? Cywilizacji :) Kultury :) Tradycji :):):)
Bez żartów.
Myśmy swoich synów i córki wysyłali do lasów a oni je zabijali, katowali, torturowali i mordowali.
Myśmy księży całowali po rękach, ukrywali, wspierali a oni ich topili w rzekach.
Myśmy budowali kościoły a oni je palili.
...
Jaką jedność możemy sobie zaproponować?

A dziś zabierają nam małe dzieci i uczą ich jak mają się masturbować i jak kopulować sodomicko - Panie Fideliss jaką jedność mam z nimi budować?
Ja już w ogóle nie wierzę w żadną jedność a wręcz uważam, że im szybciej zrozumiemy, że porozumienia niema i być nie może - tym lepiej!
Lepiej, bo czas najwyższy szykować się do konfrontacji a nie marnować czas na ułudę.

Tytuł: Odp: Czy Polska jeszcze istnieje?
Wiadomość wysłana przez: Fideliss w Maja 24, 2014, 09:21:16 am

.
- Panie Fideliss jaką jedność mam z nimi budować?

Nie wiem. Ja tej jedności nawet sobie nie wyobrażam. Ja stwierdzam tylko głębię podziału graniczącą wręcz  z nienawiścią. Ja nie chcę jedności z panem dla
którego polskość to nienormalność, lub z tym drugim bufonem, który rzekł, że jedyną dobrą rzeczą jaką zrobił L. Kaczyński to to, że zginął. Nie będzie jedności
z próbującymi prać mi mózg resortowymi dziećmi.
Ale wszystko to rzutuje na stan obecny społeczeństwa. Stąd ten temat. Jest jeszcze Polska, czy już jej nie ma?
 
Tytuł: Odp: Czy Polska jeszcze istnieje?
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Maja 24, 2014, 10:15:23 am
W pełni zgadzam się z Panem Fidelisem, co do tytułowej wątpliwości. Aczkolwiek dziś mam na ten temat ciut lepsze zdanie niż jeszcze 2-4 lata temu. Rzeczywiście, po Smoleńsku wydawało się, że reset potrwa bardzo długo.

Awantury wewnętrzne, jakieś zamieszki, czy nawet wojna domowa, to nie jest najgorsza rzeczywistość, gdyby była w nich choć jedna strona konfliktu działająca na rzecz dobra narodu - tak jak choćby karliści i falanga w Hiszpanji 70 lat temu. Najgorzej to byłoby, gdyby po jednej stronie była cała tęcza zdrajców a po drugiej - prymitywna agentura amerykańska opcji neokonserwatywnej.

Ufam, że 26 maja wyniki wyborów wskażą nam choć 10 - 15 % ludzi o opcji patriotycznej, którzy będą na prawo od tej partii opozycyjnej, która zawsze chciała mieć monopol na prawicy.

Polska, aby istnieć, musi mieć jakąś misję dziejową. Albo będziemy mocarstwem albo nie będzie nas wcale. Dlatego jestem polskim imperialistą, choć zupełnie nie jestem polskim nacjonalistą. Mógłbym spokojnie sobie żyć i integrować się w innych chrześcijańskich narodach.
Tytuł: Odp: Czy Polska jeszcze istnieje?
Wiadomość wysłana przez: animus60 w Maja 24, 2014, 10:48:21 am
Ale nie takie jak obecnie. Teraz mamy po prostu nienawiść. Zwykłą, podłą nienawiść. " Uważam, że tego polityka X należałoby zamordować, wypatroszyć [...]

Z patroszeniem to nie wiem, ale z samym mordowaniem mamy precedens: w 1794 r. całkiem paru politykow zawisło na szubienicy na warszawskim rynku.

Dwóch biskupów też.
Tytuł: Odp: Czy Polska jeszcze istnieje?
Wiadomość wysłana przez: Fideliss w Maja 24, 2014, 11:05:03 am

......... tak jak choćby karliści i falanga w Hiszpanji 70 lat temu.


Eso es! Lubię to:   :)

https://www.youtube.com/watch?v=QMvaU_WFS-8

Tytuł: Odp: Czy Polska jeszcze istnieje?
Wiadomość wysłana przez: Kalistrat w Maja 24, 2014, 14:30:08 pm
Panie Krusejderze, wszyscy niewątpliwie cieszylibyśmy się, gdyby Polska była mocarstwem, tylko problem w tym, że nam daleko do tego i nie piszę "daleko" z perspektywy czasowej co politycznej i ekonomicznej - wiele trzeba zmienić w porządku prawnym, by Polska była mocarstwem biorąc pod uwagę to, że jesteśmy państwem niesuwerennym. Z tego wynika, że naszym pierwszorzędnym celem powinno być odzyskanie suwerenności przez wyjście z Unii Europejskiej i sukcesywne podnoszenie potencjału militarnego Polski do poziomu adekwatnego do poziomu PKB. Równocześnie trzeba ruszyć z miejsca ekonomię tłamszoną podatkami. Dopiero wtedy, gdy Polska będzie bogatym i niezależnym krajem, gdy będzie porządek wewnątrz państwa można zacząć myśleć o imperializmie, czyli stanowieniu i egzekwowaniu prawa poza granicami Polski - wcześniej nie powinniśmy nawet o tym myśleć. Problem w tym, że na naszej quasiprawicy mamy z jednej strony ową dużą partię opozycyjną, która jest zwolennikiem szczekania przy słabej gospodarce i jeszcze słabszym wojsku, co powoduje, że wyglądamy komicznie. Z drugiej strony mamy tych młodych nacjonalistów, którzy chcieliby uczynić z Polski mocarstwo przez ulepszenie sił zbrojnych i wyjście z eurokołochozu. Czy to wystarczy? Z pewnością nie, gdyż owi młodzi ludzie mają niejasne poglądy ekonomiczne, często idiotyczne, bazujące np. na korporacjonizmie, czy syndykalizmie. Przy słabej ekonomii próba szczekania może skończyć się katastrofą. Grunt to nie budować kolosa na glinianych nogach.
Tytuł: Odp: Czy Polska jeszcze istnieje?
Wiadomość wysłana przez: Fideliss w Maja 24, 2014, 16:29:53 pm
Mnie przeraża jeszcze jedna rzecz - ograniczanie lekcji historii w szkołach skutkujące analfabetyzmem historycznym wśród młodzieży, który z czasem już
u dorosłych przeradza  się w historyczny debilizm. (Również u wielu polityków)
Nie dziwi więc telefon do telewizji w którym pewien pan rzecze;
"Powiedzmy sobie prawdę, że Armia Radziecka nas i inne kraje wyzwoliła. Nie byłoby dziś Polski gdyby nie Armia Czerwona."
A dalej w internecie czytam głos młodego;
"Ja wcale nie czuję się Polakiem i dynda mi ten kraj. Ja jestem europejczykiem."

Po co ci nieszczęśni chłopcy z AK umierali na barykadach w PW?
Po co? Po to żeby jakaś Jola miała dziś problem czy powiększyć sobie cycki, a Robert czy brać pastylki na to żeby lepiej prezentował się w pionie?.

Degrengolada nastąpiła. Pociesza tylko fakt, że są również wśród młodych szlachetne wyjątki.
 
Tytuł: Odp: Czy Polska jeszcze istnieje?
Wiadomość wysłana przez: Regiomontanus w Maja 24, 2014, 16:41:30 pm
Z tego wynika, że naszym pierwszorzędnym celem powinno być odzyskanie suwerenności przez wyjście z Unii Europejskiej i sukcesywne podnoszenie potencjału militarnego Polski do poziomu adekwatnego do poziomu PKB.

Niestety, sukcesywne podnoszenie potencjału zajmuje długie lata, i jest to program, który historycznie w Polsce jakoś nigdy się nie powiódł.

Istnieje jednak w miarę szybka droga do tego, aby zacząć się liczyc militarnie: broń jądrowa. Polska ma potencjał technologiczny do jej produkcji, co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Mamy światowej klasy fizyków jądrowych, mamy nawet złoża uranu w Sudetach. Mamy część potrzebnej infrastruktury (Świerk). Zresztą Polska jeszcze niedawno posiadała 80-procentowy uran (jakąż głupotą było się go pozbywać - wzbogacenie z 80% do 90% to dość prosta rzecz).

Skoro taki Pakistan czy Korea Płn. mogą mieć broń jądrową, to i Polska by mogła.
Tytuł: Odp: Czy Polska jeszcze istnieje?
Wiadomość wysłana przez: Fideliss w Maja 24, 2014, 17:09:10 pm
Zgadzam się z panami Kalistratem i Regiomontanusem .
Jednak, ja bardziej akcentowałbym potencjał ludzki, którego podniesienie świadomości historycznej i patriotycznej nie wymaga tylu lat i kosztów.

Dodam; ostoją państwowości i świadomości patriotycznej jest Wiara i Kościół.
Zabraknie tych dwóch czynników a pozostanie jeno fetor - smród wydzielany przez ugrupowanie mędrca z Biłgoraju i (tu szereg inwektyw) jego kumpli.

Kraj nie potrzebuje atomu. Kraj potrzebuje (i tu nie moja ale wyczytana myśl) podziemnej organizacji na wzór AK, takiej "Miotły", która wymiatałaby
element antypolski tu w kraju.