Forum Krzyż
Disputatio => Poczekalnia => Wątek zaczęty przez: katoL90 w Lutego 17, 2014, 01:12:39 am
-
Laudetur Jesus Christus
Zakładam ten wątek, aby pokazać prawdziwość objawień Sługi Bożej Rozalii Celakówny. Na początek 3 filmiki, które polecam obejrzeć, zanim podejmiecie dyskusję w tym wątku. Od czasu do czasu będę wrzucał kolejne materiały.
http://www.youtube.com/watch?v=tUEkZT0RxbI Filmik wprowadzający. Miał on 200 tys wyświetleń na innym kanale, ale został zablokowany i to jest jego kopia.
http://www.youtube.com/watch?v=8qePfyp2c9o X. Małkowski wyjaśnia istotę intronizacji.
http://www.youtube.com/watch?v=tdb5uV4leMQ wykład św. pam. X. Tadeusza Kiersztyna- postulatora procesu beatyfikacyjnego Rozalii Celakówny na szczeblu diecezjalnym. (50 min)
In nomine veritatis!
-
http://przedsoborowy.blogspot.com/2012/02/krzyz-in-hoc-signo-vinces-wywiad-rzeka.html
Rozalja Celakówna w żadnem ze swoich pism nie wspominała ani razu, że Jezus Chrystus ma nosić tytuł „Jezus Król Polski”. Pisała natomiast o Intronizacji Najświętszego Serca Jezusowego:
Ostoją się tylko te państwa, w których będzie Chrystus królował. Jeżeli chcecie ratować świat, trzeba przeprowadzić Intronizację Najświętszego Serca Jezusowego we wszystkich państwach i narodach na całym świecie. Tu i jedynie tu jest ratunek. Które państwa i narody jej nie przyjmą i nie poddadzą się pod panowanie słodkiej miłości Jezusowej, zginą bezpowrotnie z powierzchni ziemi i już nigdy nie powstaną. Zapamiętaj to sobie, dziecko moje, zginą i już nigdy nie powstaną!
-
Laudetur Jesus Christus
Zakładam ten wątek, aby pokazać prawdziwość objawień Sługi Bożej Rozalii Celakówny.
In aeternum!
Prawdziwość objawień Sługi Bożej Rozalii Celakówny to dopiero musi pan "katol90" poznać. Choćby ostatni wątek w którym troszkę było pisane tu:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,7136.msg174021.html#msg174021
... i wcześniej np. tu:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,1716.msg62201.html#msg62201
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,1716.msg62201.html#msg62201
-
Jezus Chrystus ma nosić tytuł „Jezus Król Polski”.
Nie ma w tym niczego złego, ani niczego sprzecznego z wiarą katolicką. Czego dowodzi, ze Rozalia Celakówna nie pisała? I czy nabożeństwo do NSJ wyklucza tytuł "Jezus Chrystus Król Polski"?
-
Ale kto ma to ogłosić? Episkopat? Sejm? Senat? Prezydent? Jak Państwo sobie to wyobrażają w obecnych warunkach politycznych Polski?
-
Jezus Chrystus ma nosić tytuł „Jezus Król Polski”.
Nie ma w tym niczego złego, ani niczego sprzecznego z wiarą katolicką. Czego dowodzi, ze Rozalia Celakówna nie pisała? I czy nabożeństwo do NSJ wyklucza tytuł "Jezus Chrystus Król Polski"?
Wg śp x. Kiersztyna wyklucza, co udowadniał niewyszukanemi bluźnierstwami. A brak stosownych zapisów u Rozalji to argument wystarczający, by nie wycierać nią sobie buzi do promocji własnego, fałszywego objawienia.
-
Laudetur Jesus Christus
Zakładam ten wątek, aby pokazać prawdziwość objawień Sługi Bożej Rozalii Celakówny. Na początek 3 filmiki, które polecam obejrzeć, zanim podejmiecie dyskusję w tym wątku. Od czasu do czasu będę wrzucał kolejne materiały.
http://www.youtube.com/watch?v=tUEkZT0RxbI Filmik wprowadzający. Miał on 200 tys wyświetleń na innym kanale, ale został zablokowany i to jest jego kopia.
http://www.youtube.com/watch?v=8qePfyp2c9o X. Małkowski wyjaśnia istotę intronizacji.
http://www.youtube.com/watch?v=tdb5uV4leMQ wykład św. pam. X. Tadeusza Kiersztyna- postulatora procesu beatyfikacyjnego Rozalii Celakówny na szczeblu diecezjalnym. (50 min)
In nomine veritatis!
KS kIERSZTYN NIE BYŁ W ŻADNYM CZASIE POSTULATOREM PROCESU CELAKÓWNY, A JEDYNIE JEDNYM Z CZŁONKÓW KOMISJI TEOLOGICZNEJ.
-
Jezus Chrystus ma nosić tytuł „Jezus Król Polski”.
Nie ma w tym niczego złego, ani niczego sprzecznego z wiarą katolicką. Czego dowodzi, ze Rozalia Celakówna nie pisała? I czy nabożeństwo do NSJ wyklucza tytuł "Jezus Chrystus Król Polski"?
Wg śp x. Kiersztyna wyklucza, co udowadniał niewyszukanemi bluźnierstwami.
Błąd tkwi w wykluczaniu jednej lub drugiej formuły. I dotyczy, tak jednych, którzy wykluczają intronizację NSJ w Polsce, jak i drugich, którzy wykluczają intronizację Jezusa Chrystusa na Króla Polski. A w obu nie ma sprzeczności.
Błąd jeszcze tkwi w metodzie: i jedni i drudzy chcą, aby to zrobił Sejm RP, albo wójtowie, prezydenci miast itp., zamiast zacząć od swojej rodziny, potem parafii, potem gminy itd. Co z tego, że Sejm to zrobi, jak tu dookoła syf, syf i syfem pogania, zgnilizna moralna, że włosy dęba stają, jak człowiek tylko wyjdzie na ulicę.
-
Błąd jeszcze tkwi w metodzie: i jedni i drudzy chcą, aby to zrobił Sejm RP, albo wójtowie, prezydenci miast itp., zamiast zacząć od swojej rodziny, potem parafii, potem gminy itd. Co z tego, że Sejm to zrobi, jak tu dookoła syf, syf i syfem pogania, zgnilizna moralna, że włosy dęba stają, jak człowiek tylko wyjdzie na ulicę.
Czy to dobry pomysł, aby zgniliznę uwiarygadniać Osobą Chrystusa Króla? Orędzie Intronizacji NSPJ zostało odrzucone jeszcze przed wojną. Po wojnie komuniści nie byli czymś takim zainteresowani, podobnie zresztą jak demoliberalni współcześni zaprzańcy wszystkich partii. Zamiast Intronizacji NSPJ wprowadzili chanukowanie.
-
Błąd tkwi w wykluczaniu jednej lub drugiej formuły. I dotyczy, tak jednych, którzy wykluczają intronizację NSJ w Polsce, jak i drugich, którzy wykluczają intronizację Jezusa Chrystusa na Króla Polski. A w obu nie ma sprzeczności.
Błąd jeszcze tkwi w metodzie: i jedni i drudzy chcą, aby to zrobił Sejm RP, albo wójtowie, prezydenci miast itp., zamiast zacząć od swojej rodziny, potem parafii, potem gminy itd. Co z tego, że Sejm to zrobi, jak tu dookoła syf, syf i syfem pogania, zgnilizna moralna, że włosy dęba stają, jak człowiek tylko wyjdzie na ulicę.
Panie "Wewiór" proponuje poznać zdrową naukę o Chrystusie Królu, a nie o Chrystusie Królu Polski i nie pisać, że nie ma sprzeczności, nie podpierać się opiniami teologicznymi. To że jest degrengolada w Kościele, to nie znaczy, żeby wypaczać naukę w tym temacie. Papieże piszą jednogłośnie, że nabożeństwo i poświęcenie się Najśw. Sercu jest najdoskonalszym przygotowaniem i sposobem na potwierdzenie królowania Chrystusa Króla w rodzinie, państwie i świecie.
To że Chrystus jest zdetronizowany, to jest tego przyczyna, to jest heretycka Deklaracja o wolności religijnej. Dlaczego tego nikt nie mówi z "intronizatorów"? Tu jest pies pogrzebany, a nie dość, że wypaczyli i wypaczają posłannictwo sł. B. Rozalii Celakówny, to wymyślili ogłosić Chrystusa na Króla Polski. Rozalia żadnego novum nie wprowadziła.
Interpretacja kultu Chrystusa Króla w sensie ogłoszenia Go Królem Polski nie jest interpretacją poprawną. Ogłaszać Chrystusa na Króla Polski, to tak jakby Cesarzowi, który jest władcą wszystkiego, wydzielić jedno małe królestwo. Przecież mamy ogłoszoną wolność religijną, mamy, "Dignitatis humanae" - (DH) (powyżej wspomniałam o tym) i Chrystus został zdetronizowany. A jak to rozumieć? - nie raz już tu pisałam, ano tak, że wolność religijna, ta nowa doktryna ma bardzo konkretne przełożenie, jak: likwidacja państw katolickich, modyfikacja konkordatów, laicyzacja, poparcie dla islamizacji, rozwój sekt etc. - wszystko to rękami Stolicy Apostolskiej i hierarchów lokalnych. Niszczono państwa katolickie, usuwano z Konstytucji zapisy o religii katolickiej, etc ... dziś za to muzułmanie w swoich konstytucjach zapisują sobie, że ich religia jest jedyna prawdziwa.
Tu już tyle było i jest napisane wyjaśnień w tym temacie, że tylko odrobina dobrej woli i zainteresować się tym.
-
@Anna M.
Rzeczowymi argumentami, dokumentami i orzecznictwem KK niczego Pani nie wskóra w dyskusjach ze zwolennikami wizjonerstwa. Wielokrotnie było to już przerabiana choćby na ''Gloria tv''. Tam się liczy słowo ks Natanka, ks Kiersztyna i ks Małkowskiego, jakby wymienieni byli co najmniej głosem Magisterium KK. Nikomu nie chce z nich przyjść do głowy pomysł, aby naprawę Polski wpierw trzeba zacząć od naprawy wiary, wyrażającej się w istocie Katolickości. Fałszywa wiara daje zgniłe owoce, chodzi mi o posoborowe odstępstwo wprowadzone powszechnie po V2.
-
(...) Orędzie Intronizacji NSPJ zostało odrzucone jeszcze przed wojną.
Nieprawda! przecież do lat 70 i jeszcze trochę dalej były organizowane rekolekcje intronizacyjne w parafiach (w niektórych rejonach jeszcze na początku lat '80) i było coraz gorzej z tym, bo kult NSPJ i jakieś tam poświęcania się jednostek, rodzin, całych parafii, społeczeństw, żeby Chrystus królował, to było nie ekumeniczne, nie szło z duchem ekumenizmu.
W ub. roku w czasie wakacji zrobiłam telefonem komórkowym zdjęcie, w jednym kościele w kruchcie wisiał piękny krucyfiks, a pod nim tablica informacyjna, poniżej zamieszczam zdjęcie:
(http://images62.fotosik.pl/669/f4e68267c9bcfd90m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=f4e68267c9bcfd90)
(proszę kliknąć to się powiększy)
-
Orędzie Intronizacji NSPJ zostało odrzucone jeszcze przed wojną.
Nieprawda!
Czytała Pani list przeora Jasnej Góry do kard Hlonda? Nie intronizowano NSPJ przed 1939r, więc odrzucono, choć Rozalia Celakówna jak tylko mogła nalegała na władze KK w Polsce. Czy kłopoty z Intronizacja NSPJ nie wzięły się także z powodu powszechnej demoralizacji społeczeństwa polskiego?
-
Czytała Pani list przeora Jasnej Góry do kard Hlonda? Nie intronizowano NSPJ przed 1939r, więc odrzucono, choć Rozalia Celakówna jak tylko mogła nalegała na władze KK w Polsce. Czy kłopoty z Intronizacja NSPJ nie wzięły się także z powodu powszechnej demoralizacji społeczeństwa polskiego?
List czytałam i znam i jak wybuchła wojna Rozalia wysłała swojego brata z tą misją do kard. Hlonda, żeby dokonał intronizacji. I jak pan jest w tym zorientowany to wie, że dwa dni Rafał Celak jechał z Krakowa i nie dojechał i wszystko spalił jak mu siostra Rozalia powiedziała. Sam o tym opowiada na filmiku, który tu był i jest dostępny.
Proponuję bardzo dobry wykład o. prof. Kubika, proszę poznać czym był kult Najświętszego Serca Pana Jezusa w życiu i nauczaniu kard. Augusta Hlonda, Prymasa Polski, doczyta pan i każdy, że był gorliwym czcicielem NSPJ, a odnośnie objawień Rozalii, wyjaśniane jest od 3 punktu: 3. Kard. Hlond w prywatnych objawieniach Rozalii Celakówny.
"(...)Nie wiadomo z jakich powodów, czy na skutek objawień Celakówny, czy też na skutek realnie wzrastającego niebezpieczeństwa wojny, jeszcze 30 III 1939 roku Komisja Prawna Episkopatu uchwaliła rozpoczęcie przygotowań do intronizacji i wstępnie wyznaczono czerwiec 1940 roku na datę poświęcenia Polski Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Sam kard. Hlond rozważał kilka terminów tejże uroczystości. Miałyby one jednak się odbyć podczas Kongresu Eucharystycznego w Warszawie, który był planowany właśnie na czerwiec 1940 roku. Prymas Polski jednakże akcentował potrzebę należytego przygotowania duchowego całego narodu do aktu intronizacji. W tym celu zostały nawet powołane dwie komisje - dla przygotowania duchowego i organizacyjna. Obydwu komisjom miał przewodniczyć kard. August. Wydarzenia z 1 IX 1939 roku zniweczyły jednak te plany27.
Ciekawym jest fakt, że z chwilą wybuchu II wojny światowej zmienił się ton poleceń, odnoszących się do intronizacji, które słyszała Rozalia Celakówna. Najpierw polecenia Chrystusa były kategoryczne, a później jakby uspakajające, że wszystko dzieje się zgodnie z wolą Boga. Co więcej, wyjaśnienie całej zaistniałej sytuacji jakby współgra z pragnieniem kard. Hlonda odpowiedniego przygotowania narodu do intronizacji. Z tym, że Prymas Polski rozumiał przygotowanie jako przygotowanie duchowe, natomiast z woli Boga to przygotowanie miało polegać na oczyszczeniu poprzez okrucieństwo wojny. Celakówna pod datą 30 IX 1939 roku zapisała następujące słowa Chrystusa: „Czemu się niepokoisz i myślisz po ludzku, czy czas u Boga jest czasem ludzkim, czyż nie przygotowuję serc ludzkich do tej wzniosłej chwili, jaką ma być Intronizacja? Czy sądzisz, jakoby ma zapowiedź nie miała się spełnić, czy nie widziałaś tego wszystkiego, co miało nastąpić, a co się teraz ziszcza? Bądź, dziecko, spokojna, bo to, co cię niepokoi, nie pochodzi z Ducha Bożego. Duch Boży jest duchem pokoju, nie zaś zamieszania. Nie mogło być Intronizacji bez tego oczyszczenia, a to oczyszczenie ma być całkowite, bo Polska popełniała straszne występki, o których wiele wiesz”28.
(...)
http://www.patrimonium.chrystusowcy.pl/varia/Kult_NSPJ_w_życiu_i_nauczaniu_kard_A_Hlonda.pdf
Proszę czytać całość.
-
[list czytałam i znam i jak wybuchła wojna Rozalia wysłała swojego brata z tą misją do kard. Hlonda, żeby dokonał intronizacji
Z chwilą wybuchu wojny, sprawa intronizacji NSPJ się miała jak przysłowiowa musztarda po objedzie. Z jakiś powodów przed wojną do niej nie doszło, choć był to najodpowiedniejszy moment. Dzisiaj w świetle wiary jest o wiele, wiele tragiczniej. Dla kogo teraz ta intronizacja? Dla olbrzymiej większości niedowiarków, ateuszy i posoborowych odstępców? Czy zdaje sobie Pani sprawę, jak młode matki ''cierpią'' z powodu, że co niedzielą musza pójść do kościoła (posoborowego zresztą), aby ich dzieci miały Pierwszą Komunię. Wczoraj z taką miałem średnią przyjemność rozmawiać, jak się mi zwierzyła o tym ''problemie''. Pewnie się bardzo zdziwiła, gdy odpowiedziałem jej, ze ja co niedziela jestem w kościele pomimo, że moje dzieci są już dawno po tej uroczystości.[/list]
-
Z chwilą wybuchu wojny, sprawa intronizacji NSPJ się miała jak przysłowiowa musztarda po objedzie. Z jakiś powodów przed wojną do niej nie doszło, choć był to najodpowiedniejszy moment.
Powyżej napisał pan tak:
"Rzeczowymi argumentami, dokumentami i orzecznictwem KK niczego Pani nie wskóra w dyskusjach ze zwolennikami wizjonerstwa."
... i widzę, że też nie dotarło do pana co tam pisze, mimo że dostał pan konkretne rzeczowe opracowanie i wyjaśnienie i pisze pan to co widać (zacytowałam z pana wypowiedzi), ale ... jak przez długie lata tkwiło się w tych naukach jak pan napisał; "ks Natanka, ks Kiersztyna i ks Małkowskiego" - to wcale nie jest teraz tak łatwo i prosto przejść na właściwe myślenie.
Dzisiaj w świetle wiary jest o wiele, wiele tragiczniej.
Wg. pana myślenia czy inaczej powiem, wg. ludzkiego myślenia. Sam Pan Jezus mówi do Rozalii, jak już wojna trwała; "Czemu się niepokoisz i myślisz po ludzku, czy czas u Boga jest czasem ludzkim,..."
Dla kogo teraz ta intronizacja? Dla olbrzymiej większości niedowiarków, ateuszy i posoborowych odstępców?
Dla każdego!
Czy zdaje sobie Pani sprawę, jak młode matki ''cierpią'' z powodu, że co niedzielą musza pójść do kościoła (posoborowego zresztą), aby ich dzieci miały Pierwszą Komunię. Wczoraj z taką miałem średnią przyjemność rozmawiać, jak się mi zwierzyła o tym ''problemie''. Pewnie się bardzo zdziwiła, gdy odpowiedziałem jej, ze ja co niedziela jestem w kościele pomimo, że moje dzieci są już dawno po tej uroczystości.
Nie wiem jak i ile kto cierpi, jedyna droga to to cierpienie ofiarować Panu Jezusowi, a wtedy będzie miało wartość. Ale to co już tu pan rozwija, to nie w temacie Intronizacji NSPJ. Powyżej napisałam, to że jest degrengolada w Kościele, to nie znaczy, żeby wypaczać naukę w tym temacie. I nie jedna taka zdezorientowana "owieczka" głośno krzyczała; "Chrystusa na Króla Polski" przez co dalej był tamowany kult i intronizacja NSPJ.
-
Błąd tkwi w wykluczaniu jednej lub drugiej formuły. I dotyczy, tak jednych, którzy wykluczają intronizację NSJ w Polsce, jak i drugich, którzy wykluczają intronizację Jezusa Chrystusa na Króla Polski. A w obu nie ma sprzeczności.
Błąd jeszcze tkwi w metodzie: i jedni i drudzy chcą, aby to zrobił Sejm RP, albo wójtowie, prezydenci miast itp., zamiast zacząć od swojej rodziny, potem parafii, potem gminy itd. Co z tego, że Sejm to zrobi, jak tu dookoła syf, syf i syfem pogania, zgnilizna moralna, że włosy dęba stają, jak człowiek tylko wyjdzie na ulicę.
Panie "Wewiór" proponuje poznać zdrową naukę o Chrystusie Królu,
Znam ją bardzo dobrze. Argument, że ogłoszenie Jezusa Chrystusa Królem Polski jest niedobre, bo to tak "jakby Cesarzowi, który jest władcą wszystkiego, wydzielić jedno małe królestwo" można równie dobrze zastosować do Intronizacji NSJ w rodzinie, czy w parafii. Przecież Intronizacja NSJ w Polsce to to samo co Jezus Chrystus Królem Polski. Sprzeczanie się o nazwy, które znaczą to samo, tylko inaczej sformułowane jest bez sensu. To jest to samo, taki sam ma sens, taki sam cel.
W ceremoniale Intronizacji:
"Tak, Panie, pozostań z nami, abyśmy żyli twą miłością i w twym towarzystwie, my, którzy ogłaszamy Cię Królem naszym, bo nie chcemy mieć innego prócz Ciebie".
Tylko niektórym się wydaje, że jak Sejm albo Prezydent zrobi taką deklarację, to coś się wydarzy. Nic się nie wydarzy, bo to trzeba zaczynać od rodzin. Najlepiej jakby każdy kapłan zajął się nauką wiernych na ten temat i aby zachęcali wiernych do Intronizacji w rodzinach, a reszta sama się zrobi. I zniknie czcze gadanie.
-
Błąd tkwi w wykluczaniu jednej lub drugiej formuły. I dotyczy, tak jednych, którzy wykluczają intronizację NSJ w Polsce, jak i drugich, którzy wykluczają intronizację Jezusa Chrystusa na Króla Polski. A w obu nie ma sprzeczności.
Intronizacja NSPJ to nauczanie od św. Małgorzaty Marii Alacoque, poprzez papieży, aż po Rozalię Celakównę.
A kto wspiera intronizację Jezusa Chrystusa na Króla Polski ? Aby przekonał mnie Pan do tej tezy, musi Pan wskazać konkretne osoby i jakąś ciągłość nauczania. Niech to będzie choćby 150 lat od objawien w jakimś Licheniu czy innym Gietrzwałdzie.
-
Przecież Chrystus Pan jest Królem Wszechświata, jeśli się mylę proszę o pouczenie czy Polska leży poza wszechświatem?
Jeżeli owa kraina zalicza się do wszechświata to logiczne jest iż Jezus Chrystus jest Królem Polski.
Szkoda że tak piękne objawienia naciąga się na własne widzimisię.
-
Znam ją bardzo dobrze.
Co pan zna? proponując to???:
Laudetur Jesus Christus
Zakładam ten wątek, aby pokazać prawdziwość objawień Sługi Bożej Rozalii Celakówny. Na początek 3 filmiki, które polecam obejrzeć, zanim podejmiecie dyskusję w tym wątku. Od czasu do czasu będę wrzucał kolejne materiały.
http://www.youtube.com/watch?v=tUEkZT0RxbI Filmik wprowadzający. Miał on 200 tys wyświetleń na innym kanale, ale został zablokowany i to jest jego kopia.
http://www.youtube.com/watch?v=8qePfyp2c9o X. Małkowski wyjaśnia istotę intronizacji.
http://www.youtube.com/watch?v=tdb5uV4leMQ wykład św. pam. X. Tadeusza Kiersztyna- postulatora procesu beatyfikacyjnego Rozalii Celakówny na szczeblu diecezjalnym. (50 min)
In nomine veritatis!
Argument, że ogłoszenie Jezusa Chrystusa Królem Polski jest niedobre, bo to tak "jakby Cesarzowi, który jest władcą wszystkiego, wydzielić jedno małe królestwo" można równie dobrze zastosować do Intronizacji NSJ w rodzinie, czy w parafii. Przecież Intronizacja NSJ w Polsce to to samo co Jezus Chrystus Królem Polski.
Przecież pan NIC! nie rozumie i powtarzam, że ogłaszanie Chrystusa na Króla Polski NIE jest interpretacją poprawną. Proszę mi wskazać z wcześniejszej nauki Kościoła takie nazwenictwo, kto i kiedy wprowadził???
Sprzeczanie się o nazwy, które znaczą to samo, tylko inaczej sformułowane jest bez sensu. To jest to samo, taki sam ma sens, taki sam cel.
To nie jest to samo!
W ceremoniale Intronizacji:
"Tak, Panie, pozostań z nami, abyśmy żyli twą miłością i w twym towarzystwie, my, którzy ogłaszamy Cię Królem naszym, bo nie chcemy mieć innego prócz Ciebie".
Zacytował pan przedostatnie zdanie - proszę podać, z jakiego konkretnie ceremoniału Intronizacji? - i co? o czym to ma świadczyć? patrząc na to co pan tu zaproponował zakładając wątek. To może ja dokończę z tego co pan zaczął:
"Niech będzie zawsze kochane, błogosławione i wielbione w tym ognisku rodzinnym triumfujące Serce Jezusa! Niech przyjdzie do nas Królestwo Jego! Amen."
Tylko niektórym się wydaje, że jak Sejm albo Prezydent zrobi taką deklarację, to coś się wydarzy. Nic się nie wydarzy, bo to trzeba zaczynać od rodzin. Najlepiej jakby każdy kapłan zajął się nauką wiernych na ten temat i aby zachęcali wiernych do Intronizacji w rodzinach, a reszta sama się zrobi. I zniknie czcze gadanie.
Jak już coś i komuś się wydaje to tylko panu. A to przecież nie kto inny jak onego czasu ks. Kiersztyn forsował taki projekt do Sejmu i o tej "cennej" inicjatywie sami pisali:
http://intronizacja.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=150%3Ainicjatywa-poselska&catid=35&Itemid=70
-
Przecież Chrystus Pan jest Królem Wszechświata, jeśli się mylę proszę o pouczenie czy Polska leży poza wszechświatem?
Jeżeli owa kraina zalicza się do wszechświata to logiczne jest iż Jezus Chrystus jest Królem Polski.
Szkoda że tak piękne objawienia naciąga się na własne widzimisię.
Do tego co pogrubiłam, bo nie rozumiem kto i co tu naciąga.
11 grudnia 1925 roku Ojciec Święty Pius XI encykliką "Quas Primas" ustanowił święto Jezusa Chrystusa Króla. a nie Chrystusa Króla Wszechświata.
Chrystus jest Królem wszechrzeczy, poniewaz jest Synem Bozym i Odkupicielem ludzkości. Jego nauka jest podstawą ładu w życiu ludzi. Dzięki jej spełnianiu może zaistnieć "królestwo sprawiedliwości , miłosci i pokoju" (prefacja). Święto Chrystusa Króla, ustanowione przez papieża Piusa XI w 1925 r. obchodzi się w ostatnią niedzielę października , bezpośrednio przed uroczystością Wszystkich Świętych i Dniem Zadusznym, aby uwydatnić zjednoczenie się w Chrystusie trzech częsci Jego Królestwa: Kościoła walczącego, triumfującego i cierpiącego."
MSZAŁ RZYMSKI - Wydaw.Pallotinum Poznań 1963 r.
http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/161
-
Znam ją bardzo dobrze.
Co pan zna? proponując to???:
Proszę Pani, nie tym tonem. Skoro Pani nie rozumie słowa pisanego, to proszę nie do mnie pretensje o to. "Proponując to??" - a mianowicie co? proszę mi wskazać palcem, co jest niezgodnego z nauką Kościoła w mojej propozycji i w której. Te linki, które Pani wstawiła i jako cytat przypisała mnie, to naprawdę, proszę sobie darować takie oszustwa.
Mówi Pani, że ja nie rozumiem? Niby czego?
To Pani nie rozumie, że to że tego nie było wcześniej, nie znaczy, że należy to potępić w czambuł. Tym bardziej, że argumentów przeciw, właściwie nie ma. I nie było jeszcze żadnego potępienia ze strony hierarchów.
-
Błąd tkwi w wykluczaniu jednej lub drugiej formuły. I dotyczy, tak jednych, którzy wykluczają intronizację NSJ w Polsce, jak i drugich, którzy wykluczają intronizację Jezusa Chrystusa na Króla Polski. A w obu nie ma sprzeczności.
Intronizacja NSPJ to nauczanie od św. Małgorzaty Marii Alacoque, poprzez papieży, aż po Rozalię Celakównę.
A kto wspiera intronizację Jezusa Chrystusa na Króla Polski ? Aby przekonał mnie Pan do tej tezy, musi Pan wskazać konkretne osoby i jakąś ciągłość nauczania. Niech to będzie choćby 150 lat od objawien w jakimś Licheniu czy innym Gietrzwałdzie.
Nie mam zamiaru przekonywać, uważam tylko, że trzeba być ostrożnym z tymi potępieniami, bo nie ma specjalnie podstaw. Robi się dziwną atmosferę wokół ks. Natanka i Rycerzy Chrystusa, jakby to była jakaś sekta, a to są bardzo pobożni ludzie.
-
Błąd tkwi w wykluczaniu jednej lub drugiej formuły. I dotyczy, tak jednych, którzy wykluczają intronizację NSJ w Polsce, jak i drugich, którzy wykluczają intronizację Jezusa Chrystusa na Króla Polski. A w obu nie ma sprzeczności.
Intronizacja NSPJ to nauczanie od św. Małgorzaty Marii Alacoque, poprzez papieży, aż po Rozalię Celakównę.
A kto wspiera intronizację Jezusa Chrystusa na Króla Polski ? Aby przekonał mnie Pan do tej tezy, musi Pan wskazać konkretne osoby i jakąś ciągłość nauczania. Niech to będzie choćby 150 lat od objawien w jakimś Licheniu czy innym Gietrzwałdzie.
Nie mam zamiaru przekonywać, uważam tylko, że trzeba być ostrożnym z tymi potępieniami, bo nie ma specjalnie podstaw. Robi się dziwną atmosferę wokół ks. Natanka i Rycerzy Chrystusa, jakby to była jakaś sekta, a to są bardzo pobożni ludzie.
Jestem bardzo daleki od potępiania katolików gorliwszych ode mnie samego. Ale proszę zauważyć, że choćby x. Natanek - świetny, zarliwy kapłan - sam przyznaje, że ma w formacji kapłanskiej dość poważne braki. On je uzupełnia samokształceniem, ale brakuje mu myslenia systemowego http://przedsoborowy.blogspot.com/2011/05/ks-piotr-natanek-nikt-mnie-nie-nauczy.html
ks. Natanek wypowiada następujące słowa:
Byłoby cudownie jakby papież wydał nam dziś taką encyklikę jak Syllabus, abyśmy wiedzieli, po czym chodzimy. Bo my mamy w nauczaniu misz masz. Dopiero w czasie wakacji będę z wami przerabiał zdanie po zdaniu, będziemy szukali interpretacji, bo dla mnie te zdania też są niezrozumiałe, brzmią jak tabula rasa (sic!). Bo też nie jestem wszystkowiedzący. Gdybym nie przygotował się z innych źródeł, to masy rzeczy bym nie zrozumiał. Nikt mnie nie nauczył myślenia rzymskiego, tego nikt mi nie wykładał. A słowa pisane przez Stolicę Apostolską są precyzyjne, wynikają z doświadczenia wieków, no i mają asystencję Ducha Świętego, nie taką jak nad moją głową czy waszą.
Nie mam powodu nie wierzyć tem słowom ks. Natanka. Zauważmy jednak, że wypowiada je kapłan wyświęcony ponad 25 lat temu, mający doktorat i habilitację, będący wieloletnim wykładowcą Papieskiej Akademii Teologicznej (obecnie: Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie) w Katedrze Historii Kościoła XIX i XX wieku. Osoba z taką pozycją naukową i społeczną powinna mieć w małym palcu Syllabus Piusa IX i potrafić prawidłowo go interpretować obudzona o 3 w nocy !! Tymczasem to ponadgodzinne wystąpienie ks. Natanka wskazuje na brak rozumowania systemowego. Po pierwsze, u tego duchownego filozofja, ogólniej: rozum, nie stanowi podstawy dowodzenia, lecz raczej dodatek do innych tez, w które on wierzy – mam tu na myśli np. prywatne objawienia ; po drugie – nie rozumiejąc poszczególnych zdań, ks. Natanek nie widzi ich konsekwencyj w otaczającym go świecie i skupia się na tem, co potrafi dopasować do swoich problemów. Zatem: zanim ks. Natanek mógłby omawiać i analizować cokolwiek, powinien przyswoić sobie właściwą i poprawną metodologię naukową.
Być może jednymi z istotniejszych problemów związanych z tym kapłanem są własnie prywatne objawienia, których Kościół nigdy nie zaakceptował. I nigdy nie zaakceptowałby. Zanim więc zacznie Pan promować jakieś bardzo współczesne prywatne objawienia (do czego nie chciał się Pan przyznać w wypowiedzi sprzed godziny), może raczej powinien Pan poznać całą resztę systemowego nauczania Kościoła katolickiego. Serdecznie pozdrawiam
-
Zanim więc zacznie Pan promować jakieś bardzo współczesne prywatne objawienia (do czego nie chciał się Pan przyznać w wypowiedzi sprzed godziny),
Trudno rozmawiać z takimi ludźmi, jak Pan i p. Anna M, którzy nawet posuwają się do oszustwa (nie moja wypowiedź wstawiona do mojego cytatu), i wmawiają człowiekowi, to czego nie powiedział, nie napisał i jest daleki od tego.
Pozdrawiam serdecznie.
-
Proszę Pani, nie tym tonem.
Tzn. jakim tonem? Piszę normalnym tonem.
Skoro Pani nie rozumie słowa pisanego,
??????????????????????
to proszę nie do mnie pretensje o to.
Czy pan wie co pisze? - śmiem twierdzić, że nie.
"Proponując to??" - a mianowicie co?
A to, co Pan napisał:
Laudetur Jesus Christus
Zakładam ten wątek, aby pokazać prawdziwość objawień Sługi Bożej Rozalii Celakówny. Na początek 3 filmiki, które polecam obejrzeć, zanim podejmiecie dyskusję w tym wątku. Od czasu do czasu będę wrzucał kolejne materiały.
http://www.youtube.com/watch?v=tUEkZT0RxbI Filmik wprowadzający. Miał on 200 tys wyświetleń na innym kanale, ale został zablokowany i to jest jego kopia.
http://www.youtube.com/watch?v=8qePfyp2c9o X. Małkowski wyjaśnia istotę intronizacji.
http://www.youtube.com/watch?v=tdb5uV4leMQ wykład św. pam. X. Tadeusza Kiersztyna- postulatora procesu beatyfikacyjnego Rozalii Celakówny na szczeblu diecezjalnym. (50 min)
In nomine veritatis!
Jaką prawdziwość objawień Sługi Bożej Rozalii Celakówny chce Pan pokazać? Żeby pokazać trzeba najpierw poznać.
proszę mi wskazać palcem, co jest niezgodnego z nauką Kościoła w mojej propozycji i w której.
Na wszystko otrzymał pan odpowiedź
Te linki, które Pani wstawiła i jako cytat przypisała mnie, to naprawdę, proszę sobie darować takie oszustwa.
A które to ja wstawiłam i przypisałam Panu?
Mówi Pani, że ja nie rozumiem? Niby czego?
To Pani nie rozumie, że to że tego nie było wcześniej, nie znaczy, że należy to potępić w czambuł. Tym bardziej, że argumentów przeciw, właściwie nie ma. I nie było jeszcze żadnego potępienia ze strony hierarchów.
Przecież wskazałam na wiele, ale jak pan nie chce się tym zainteresować, albo czyta między wierszami, a najprędzej to nie czyta, to ja nie wiem jak można inaczej tłumaczyć. Czego ja nie rozumiem? Argumentów przecież było i jest tu na forum MULTUM!!!! przedstawione, zostały podane linki i co jeszcze można zrobić?
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,7136.msg173542.html#msg173542
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,7136.msg173965.html#msg173965
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,7136.msg172959.html#msg172959
... tu cały wątek jeszcze z 20111 r.:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,6263.msg181325.html#new
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,7716.msg168637.html#msg168637
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,7136.msg173966.html#msg173966
-
Zanim więc zacznie Pan promować jakieś bardzo współczesne prywatne objawienia (do czego nie chciał się Pan przyznać w wypowiedzi sprzed godziny),
Trudno rozmawiać z takimi ludźmi, jak Pan i p. Anna M, którzy nawet posuwają się do oszustwa (nie moja wypowiedź wstawiona do mojego cytatu), i wmawiają człowiekowi, to czego nie powiedział, nie napisał i jest daleki od tego.
Pozdrawiam serdecznie.
Rozróżniam Pana od rozmówcy "Katol90" i nie sądzę, bym posuwał się do oszustwa w dyskusji z Panami. Każda koncepcja intronizacyjna ma u podstawy jakieś prywatne objawienia. Jestem z natury bardzo sceptyczny co do uznawania ich za część mojej wiary, zwłaszcza, jeśli ich promotorami są katolicy nieco "nieuporządkowani"
-
A to, co Pan napisał:
Laudetur Jesus Christus
Zakładam ten wątek, aby pokazać prawdziwość objawień Sługi Bożej Rozalii Celakówny. Na początek 3 filmiki, które polecam obejrzeć, zanim podejmiecie dyskusję w tym wątku. Od czasu do czasu będę wrzucał kolejne materiały.
http://www.youtube.com/watch?v=tUEkZT0RxbI Filmik wprowadzający. Miał on 200 tys wyświetleń na innym kanale, ale został zablokowany i to jest jego kopia.
http://www.youtube.com/watch?v=8qePfyp2c9o X. Małkowski wyjaśnia istotę intronizacji.
http://www.youtube.com/watch?v=tdb5uV4leMQ wykład św. pam. X. Tadeusza Kiersztyna- postulatora procesu beatyfikacyjnego Rozalii Celakówny na szczeblu diecezjalnym. (50 min)
In nomine veritatis!
Proszę Pani, ten cytat nie jest mój. Jest Pani oszustką, czy się Pani coś pomyliło?
-
"Szczęśliwa dusza, która zrozumiała miłość Serca Jezusowego"
Św. s. Faustyna, Dz. 304.
-
A to, co Pan napisał:
Laudetur Jesus Christus
Zakładam ten wątek, aby pokazać prawdziwość objawień Sługi Bożej Rozalii Celakówny. Na początek 3 filmiki, które polecam obejrzeć, zanim podejmiecie dyskusję w tym wątku. Od czasu do czasu będę wrzucał kolejne materiały.
http://www.youtube.com/watch?v=tUEkZT0RxbI Filmik wprowadzający. Miał on 200 tys wyświetleń na innym kanale, ale został zablokowany i to jest jego kopia.
http://www.youtube.com/watch?v=8qePfyp2c9o X. Małkowski wyjaśnia istotę intronizacji.
http://www.youtube.com/watch?v=tdb5uV4leMQ wykład św. pam. X. Tadeusza Kiersztyna- postulatora procesu beatyfikacyjnego Rozalii Celakówny na szczeblu diecezjalnym. (50 min)
In nomine veritatis!
Proszę Pani, ten cytat nie jest mój. Jest Pani oszustką, czy się Pani coś pomyliło?
Sprawdziłam, pierwszy wpis to "katol90" - w takim razie zwracam honor, przepraszam za moje niedopatrzenie, ale ... nie tak, bez takich posądzeń o oszustwo, bo tylko umarłemu żadna pomyłka się nie przytrafi, ale żywemu może każda. Grzeczność i uprzejmość nakazywałaby, zaraz na początku jak pan zauważył napisać sprostowanie, że to nie mój wpis, że pomyliła coś pani, a nie powtarzać od kilku wpisów: "proszę sobie darować takie oszustwa."
"Serce Boże – do którego żywiła największe nabożeństwo – obdarzyło ją wizjami, zasłyszanymi słowamii różnymi niezwykłymi przeżyciami. Najdonioślejsze wizje Rozalii i zasłyszane słowa dotyczą przede wszystkim kultu Najświętszego Serca Jezusa" (o. Dobrzycki - spowiednik Rozalii - "Dziecko Boże")
-
Grzeczność i uprzejmość nakazywałaby, zaraz na początku jak pan zauważył napisać sprostowanie, że to nie mój wpis, że pomyliła coś pani, a nie powtarzać od kilku wpisów: "proszę sobie darować takie oszustwa."
To nie moja wina, Szanowna Pani, że Pani się pomyliło, choć trzeba się przy takiej pomyłce trochę nagimnastykować, więc proszę mnie nie pouczać i nie sztorcować, za swój błąd, dobrze? Może tak być?
-
Grzeczność i uprzejmość nakazywałaby, zaraz na początku jak pan zauważył napisać sprostowanie, że to nie mój wpis, że pomyliła coś pani, a nie powtarzać od kilku wpisów: "proszę sobie darować takie oszustwa."
To nie moja wina, Szanowna Pani, że Pani się pomyliło, choć trzeba się przy takiej pomyłce trochę nagimnastykować, więc proszę mnie nie pouczać i nie sztorcować, za swój błąd, dobrze? Może tak być?
Jak pan cytuje, to proszę już zacytować całą moja wypowiedź, której początek brzmi:
"Sprawdziłam, pierwszy wpis to "katol90" - w takim razie zwracam honor, przepraszam za moje niedopatrzenie, ale ... nie tak, bez takich posądzeń o oszustwo, bo tylko umarłemu żadna pomyłka się nie przytrafi, ale żywemu może każda. (...)" - to raz, a dwa zadowolony pan? - to się cieszę i gratuluję ogromnej "pokory".
-
Grzeczność i uprzejmość nakazywałaby, zaraz na początku jak pan zauważył napisać sprostowanie, że to nie mój wpis, że pomyliła coś pani, a nie powtarzać od kilku wpisów: "proszę sobie darować takie oszustwa."
To nie moja wina, Szanowna Pani, że Pani się pomyliło, choć trzeba się przy takiej pomyłce trochę nagimnastykować, więc proszę mnie nie pouczać i nie sztorcować, za swój błąd, dobrze? Może tak być?
Gwoli sprawiedliwości trzeba przyznać, że nie jest łatwo odróżnić Pana poglądy od Katola90
-
Grzeczność i uprzejmość nakazywałaby, zaraz na początku jak pan zauważył napisać sprostowanie, że to nie mój wpis, że pomyliła coś pani, a nie powtarzać od kilku wpisów: "proszę sobie darować takie oszustwa."
To nie moja wina, Szanowna Pani, że Pani się pomyliło, choć trzeba się przy takiej pomyłce trochę nagimnastykować, więc proszę mnie nie pouczać i nie sztorcować, za swój błąd, dobrze? Może tak być?
Jak pan cytuje, to proszę już zacytować całą moja wypowiedź, której początek brzmi:
Szanowna Pani, niestety, dalszą częścią swojej wypowiedzi, anulowała Pani pierwszą, a całość brzmi w skrócie tak: "przepraszam..., ale to twoja wina". Pani wybaczy, że nie rozpływam się z radości, ale ciężar Pani czynu jest dość znaczny. Nie odpowiedziała Pani na moje pytanie, czy może tak być, że przestanie Pani mnie sztorcować i obwiniać za swoje?
-
Grzeczność i uprzejmość nakazywałaby, zaraz na początku jak pan zauważył napisać sprostowanie, że to nie mój wpis, że pomyliła coś pani, a nie powtarzać od kilku wpisów: "proszę sobie darować takie oszustwa."
To nie moja wina, Szanowna Pani, że Pani się pomyliło, choć trzeba się przy takiej pomyłce trochę nagimnastykować, więc proszę mnie nie pouczać i nie sztorcować, za swój błąd, dobrze? Może tak być?
Gwoli sprawiedliwości trzeba przyznać, że nie jest łatwo odróżnić Pana poglądy od Katola90
Ślepiec białego od czarnego nie odróżnia.
-
Trolli z niewiele mówiącymi nickami mamy tu na pęczki. Trudno się do was przyzwyczajać.
-
Trolli z niewiele mówiącymi nickami mamy tu na pęczki. Trudno się do was przyzwyczajać.
Jestem na tym forum od kilku lat, nie jestem trollem.
I bardzo przykre to, gdy ktoś zrobi komuś przykrość, fałszywie posądzi, i zamiast przyznać się, to cały czas go dalej posądza i obraża. Ciekawe, ile Pan i p. Anna M macie jeszcze pomysłów na tym polu.
-
Bardzo łatwo poszło Panu oskarżanie naszej szanowanej Koleżanki forumowej, tymczasem na pewno nie jest Pan od niej lepszy. Przypomnę, że oskarżył mnie Pan fałszywie o oszustwo, nie wycofał się z tego ani nie przeprosił. Delikatne sugestie nic tu nie dają, idziesz Pan w zaparte i szukasz awantury. Że niby za mało Pana przeproszono. Ale subiektywne "za mało mnie przeproszono" to i tak o Himalaje więcej niż Pańskie standardy.
-
Przypomnę, że oskarżył mnie Pan fałszywie o oszustwo, nie wycofał się z tego ani nie przeprosił.
O oszustwo nie, to dotyczyło p. Anny M, Pana tyczyło się przypisywanie mi propagowania prywatnych objawień, bez żadnego uzasadnienia. Więc może najpierw Pan mnie przeprosi.
W ogóle dziwne zjawisko, człowiek puści tylko parę za Jezusem Chrystusem Królem Polski i natychmiast chcą go w ziemię wdeptać, podejrzewają o wszystko, nawet o to, że pod dwoma nickami pisze, a może to dwa kuple, itd. Naprawdę żal mi Państwa. Radzę się leczyć, bo długo w takim stresie żyć normalnie się nie da, wcześniej czy później przyjdą problemy z nerwami, sercem itp.
-
Wnoszę o czasowego bana dla p. Wiewióra za sugerowanie, że jestem oszustem i obrażanie p. Anny M. No chyba że przeprosi i obieca poprawę.
-
Laudetur Jesus Christus
Zakładam ten wątek, aby pokazać prawdziwość objawień Sługi Bożej Rozalii Celakówny. Na początek 3 filmiki, które polecam obejrzeć, zanim podejmiecie dyskusję w tym wątku. Od czasu do czasu będę wrzucał kolejne materiały.
http://www.youtube.com/watch?v=tUEkZT0RxbI Filmik wprowadzający. Miał on 200 tys wyświetleń na innym kanale, ale został zablokowany i to jest jego kopia.
http://www.youtube.com/watch?v=8qePfyp2c9o X. Małkowski wyjaśnia istotę intronizacji.
http://www.youtube.com/watch?v=tdb5uV4leMQ wykład św. pam. X. Tadeusza Kiersztyna- postulatora procesu beatyfikacyjnego Rozalii Celakówny na szczeblu diecezjalnym. (50 min)
In nomine veritatis!
Prawdziwaość objawień Rozalii Celakówny jest w zasadzie zaakceptowana przez wszelkie czynniki "urzędowe"biorące udział w procesie beatyfikacyjnym. Ponieważ jestem baaardzo blisko samego procesu Rozalii z chęcią podzielę się nowosciami. A więc relator procesu Rozalii O. prof Kijas - franciszkanin będzie starał się zakończyć etap rzymski w 11 miesięcy. Wiadomość od wicepostulatora o prof Władysława Kubika. Samo positio potrzebne relatorowi w zasadzie jest juz ukończone i w przyszłym tygodniu O. prof Kijas który jest w Rzymie będzie w Krakowie na spotkaniu w sprawie positia z o prof Kubiukiem . Dlatego jest kłamstwem rozpowszechnianie pogłosek jakoby proces był "zamrożony"
A jako ciekawostkę podam Panie Katol 90 to z pewnością Pan nie wie ,że używa Pan awataru mojego projektu z ok 2004 roku .Projektu który osobiście wręczyłem na dyskietce śp. ks Kierszynowi. Tak tak , Samorządna Polska już wtedy odwiedzała Szczyglice a ja naniosłem na ich logo figurkę, do wykonywania której znacząco się przyczyniłem. Stara gwardia ze Szczyglic od razu mnie rozpozna,a Pan Panie Katol 90 nie bo zapewne jest Pan na początku "drogi do intronizacji JKP".Swego czasu Szczyglice wydawało miesiecznik Veniat Regnum w którym stara gwardia ks Kiersztyna jest na wielu fotografiach.Ja także. Tylko Panie Katol 90 ja zacząłem myśleć logicznie i jeszcze kilka osób z grupy ks Kierszyna zaczęło sobie zadawać pytania i ks Kiersztynowi na spotkaniach w Szczyglicach.Ale za niewygodne pytania ze Szczyglic się wylatywało. I tak pewnego razu w 2006 roku grupa 13 osób logicznie myślących sama opuściła grupę modlitewną ks Kiersztyna.W niej i moja rodzina. Chciałbym zaznaczyć że w owym czasie nie było jeszcze żadnych wiarygodnych publikacji o Rozalii a sam ks Kiersztyn udzielał nam wiadomości bardzo wybiórczo w temacie Rozalii mimo że miał do dyspozycji całe archiwum postulacji.Zaniepokoiły m.in. nas liczne dziwaczne "wizje" na spotkaniach modlitewnych w Szczyglicach oraz dziwne postępowanie samego ks Kiersztyna odnośnie podporządkowania sie biskupowi.Oczywiście po zasięgnięciu porady wielu kapłanów i to znaczących w temacie duchowości, stwierdziliśmy że byliśmy w grupie o sekciarskim charakterze. O zmarłych nie chciałbym źle pisać dlatego resztę przemilczę. Jak blisko byłem ks Kiersztyna niech świadczą jego ostatnie słowa do mnie :"Byłeś moim najbliższym przyjacielem". Czy to Panu Panie Katol 90 wystarczy? To nie jest droga Kościoła.Dlaczego znalazłem się w Szczyglicach? Bo tam było biuro postulacji Rozalii , tam przychodzili księża i zakonnicy, tam przyjezdzała młodzież na rekolekcje. Wydawało sie bezpiecznie, zresztą nie było wtedy ŻADNYCH oficjalnych informacji o zagrożeniu duchowym ze strony ks Kiersztyna. Teraz jest WSZYSTKO podane jak na patelni i mimo to ludzie portafią ulec ułudzie, zwiedzeniu tak jak Pan . W pierwszym wydaniu "Wielkiego wezwania Serca Bożego do narodu Polskiego" autorstwa o Zygmunta Dobrzyckiego/ ostatniego spowiednika Rozalii/ wstęp napisał ks Kiersztyn doskonale poprawnie interpretując przesłanie Rozalii jako intronizację NSJ.Dopiero jak opuścił zakon od Jezuitów delikatnie mówiąc "zmienił" interpretację na niezgodną z przesłaniem Rozalii.Jak w Szczyglicach wydrukowali w ulotkach: Intronizacja NSJ nie - intronizacja Jezusa Króla Polski tak. Iście diabelska metoda.
Radzę się dobrze zastanowić Panie Katol 90 i Panu podobni bo wchodząc w tą ideę oddalacie się od nauki Kościoła.
Zapraszam wszystkich a szczególnie Pana Panie Katol 90 na comiesięczne Msze św o beatyfikację Rozalii w Krakowie w Bazylice NSJ każdego 13 miesiąca o godz.16 ,30 . Po Mszy św wicepostulator procesu Rozalii o prof Kubik organizuje dla wszystkich chętnych spotkanie przy ciastku i kawie w uczelni Ignatianum. Możemy wtedy bez pośpiechu porozmawiać o Rozalii i intronizacji. Oczywiście Komunia sw tradycyjnie na kolanach przy balaskach.
-
Bóg zapłać za świadectwo.
-
Swego czasu Szczyglice wydawało miesiecznik Veniat Regnum
Tu są pewne skany zamieszczone z tego pisma:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,7136.msg173544.html#msg173544
... odnośnie figurki, która też jest z wizji:
http://lh5.googleusercontent.com/-I1s6nNZw5IE/TjUXfTEu26I/AAAAAAAABzo/f9IkttYJNPQ/piecz%2525C4%252599%2525C4%252587.png
Jeszcze nie jedno by tu znalazł na forum.
Pytanie do Pana "Jacenty2"
Od kiedy funkcjonuje nazwa Chrystus Król Polski? bo ja wcześniej się z tą nazwą nie spotykałam. I jak zna Pan to pismo Veniat Regnum to może Pan potwierdzić, że ten drugi skan też jest stamtąd?
Intronizacja NSJ nie - intronizacja Jezusa Króla Polski tak. Iście diabelska metoda.
Zna Pan tę ulotkę?
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,7136.msg174021.html#msg174021
-
Swego czasu Szczyglice wydawało miesiecznik Veniat Regnum
Tu są pewne skany zamieszczone z tego pisma:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,7136.msg173544.html#msg173544
... odnośnie figurki, która też jest z wizji:
http://lh5.googleusercontent.com/-I1s6nNZw5IE/TjUXfTEu26I/AAAAAAAABzo/f9IkttYJNPQ/piecz%2525C4%252599%2525C4%252587.png
Jeszcze nie jedno by tu znalazł na forum.
Pytanie do Pana "Jacenty2"
Od kiedy funkcjonuje nazwa Chrystus Król Polski? bo ja wcześniej się z tą nazwą nie spotykałam. I jak zna Pan to pismo Veniat Regnum to może Pan potwierdzić, że ten drugi skan też jest stamtąd?
Nazwa Jezus Król Polski pochodzi na 99% od ks Kiersztyna. Kiedyś pytałem sie go o tą nazwę to odpowiedział że to jest na razie novum w Kościele.
Pierwszy tekst jest na 100% z veniat Regnum , drugi zapewne też bo wskazuje na to styl pisania. Mój znajomy ma wszystkie numery poproszę go o sprawdzenie.
-
ulotkę znam bo ją rozdawaliśmy także przy grobie Rozalii w większe święta kościelne.A Rozalia chyba się wtedy w grobie przewracała.Takie to były czasy niezrozumiena przesłania Rozalii.
-
Szanowni Państwo!
Proszę wszystkich o szanowanie osób z którymi się dyskutuje...
-
Na fb są szeroko propagowane nauki śp ks. Kiersztyna, aktywnie działa p. Anna Kuraś (piszę wprost, imię nazwisko, bo nie jest to tajemnicą, skoro sama się tak podpisuje) i napisałam do tej Pani kilka słów wyjaśnienia odnośnie ogłaszania Chrystusa na Króla Polski i poniżej zamieszczam jej odpowiedź jaką napisała:
(https://fbcdn-profile-a.akamaihd.net/hprofile-ak-frc3/t1/c12.12.155.155/313405_253801314641978_2421924_a.jpg)
powyższe jej logo z fb
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=717790278243077&set=a.274698142552295.70316.100000363344608&type=1&theater
"No właśnie proszę Pani to jest nauczanie Kościoła. Polecam opinię teologiczną największego autorytetu w dziedzinie teologii Narodu ks. Czesława Bartnika. Idąc za tym co Pani mówi całe objawienie Pana Jezusa jest w takim razie herezją bo przecież na tabliczce na krzyżu widniał opis Jezus Król Żydowski - czyli Król Narodu Izraela... Tabliczka zawierała opis winy skazanego. Więc właśnie za to ukrzyżowano Pana Jezusa ponieważ przyszedł jako Król konkretnego Narodu."
Komentować nie będę.
-
tutaj jest bardzo ciekawy list ks. Profesora, w którym kilka spraw wyjaśnia. potwierdza to, że te dwa akty INSJ i IJKP nie wykluczają się. i myślę, że lepiej w tej sprawie mieć inną rolę niż taką, jak koleżanka Bernadety, która uderzyła ją w twarz po tym, jak Bernadeta z powodu chodzenia do groty została przesłuchana przez prokuratora
List do[...] Ruchu Obrony Rzeczypospolitej
„Samorządna Polska” o intronizacji Chrystusa na Króla Polski
Ks. Czesław S. Bartnik 24.XII. 2009 r.
Serdecznie dziękuję za list z 30.XI.2009 r., informujący mnie o dalszych staraniach o przygotowanie Narodu Polskiego do intronizacji Chrystusa na Króla Polski. Wiadomo, że popieram tę ideę, choć jednocześnie jako historyk Kościoła radzę pamiętać, że podobne inicjatywy Ludu Bożego uzyskiwały oficjalną aprobatę Magisterium Kościoła zwykle po kilkudziesięciu lub nawet po kilkuset latach, jak np. kult Serca Jezusowego.
Ale trzeba działać i modlić się.
Jest mi znowu bardzo przykro, że abp Marian Gołębiewski, profesor biblistyki, nie pyta o zdanie w tych sprawach dobrych teologów, liturgistów lub historyków Kościoła. Zwyczajnie odpowiada on błędnie na Wasze dobrze udokumentowane pismo z 30.IX.2009r.
Arcybiskup zarzuca Wam brutalnie i w duchu obecnej pseudo-teologii liberalnej, że chcecie „upolitycznienia” kultu Chrystusa, i tłumaczy, – również błędnie – że wszelka inicjatywa w sprawach kultu w Kościele należy do Hierarchii i że kult Chrystusa Króla Polski mieści się w kulcie Chrystusa, Króla Wszechświata oraz w kulcie Serca Jezusa.
1. Ks. Abp pisze, że „w roku 1925 Ojciec Święty Pius XI wprowadził do kalendarza liturgicznego Kościoła Powszechnego uroczystość Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata”. Otóż jest tu chyba celowe przeinaczenie: Pius XI wprowadził kult oficjalny „Chrystus Króla”, a nie Króla Wszechświata. Dopowiedzenie „Wszechświata” nastąpiło dopiero w r. 1969, kiedy to teologowie liberalizujący chcieli usunąć Chrystusa z konkretnego życia publicznego i religię uczynić sprawą prywatną. Godzili się zatem na „Króla Wszechświata”, bo to będzie Król Galatyk, gwiazd, pyłu międzygwiezdnego itd., ale nie będzie miał nic do świata ziemskiego, do Francji, Niemiec, Anglii, Hiszpanii, Italii, Ameryki itd.
2. Ks. Abp pisze następnie, że „Pius XI wprowadził uroczystość Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata jako święto publicznego poświęcenia świata Bożemu Sercu Jezusa” (s. 1). Otóż jest tu znowu pomieszanie kultu Chrystusa Króla, rozwijającego się już po soborze Nicejskim w r. 325, w Kościele Wschodnim oficjalnie („Pantokrator”), z kultem Serca Jezusowego, który to kult – bardziej „ciepły” – zaczął się rozwijać w Kościele w następstwie „nowej pobożności” w w. XVII i był odrębny od kultu Chrystusa Króla. Trzeba wspomnieć, że Episkopat Polski w r. 1765, w czasie największego upadku duchowego Polski, zwrócił się do papieża Klemensa XIII o oficjalne zatwierdzenie kultu Serca Jezusa i otrzymał tylko zezwolenie na mszę o Sercu Jezusa i na brewiarz. Pełnego zatwierdzenia kultu Serca Jezusowego dokonał bł. Pius IX w r. 1864 i poświęcił świat Bożemu Sercu; powtórzył to papież Leon XIII w r. 1899 enc. „Annum Sacrum”. A więc nie uczynił tego dopiero Pius XI, ani też papież ten nie sprowadził kultu Chrystusa Króla do kultu Serca Jezusowego.
3. Jest też błędne zdanie Ks. Abpa, że „wszelka inicjatywa w sprawach kultu w Kościele należy do Hierarchii”. Bowiem niemal każdy kult inicjował najpierw Lud Boży, np. wszystkie dogmaty maryjne („Bogarodzica” – „Matka Boża” – był zainicjowany w Aleksandrii w połowie III w., kult ten następnie przejęły klasztory, a został zatwierdzony przez Sobór Efeski w r. 431). Arcybiskupowi pomyliła się inicjatywa kultu z jego oficjalnym zatwierdzeniem go przez Hierarchię. Dopiero w następnym zdaniu ks. Abp pisze poprawnie, że „funkcjonuje zasada, w świetle której prawo kierowania sprawami kultu należy wyłącznie do władzy kościelnej”. A zatem inicjatywy nie należą koniecznie do Hierarchii, do Hierarchii należy oficjalne zatwierdzanie: może ona kult zatwierdzić, a może nie zatwierdzić, uznając go za nieprawomyślny.
4. Co do rzekomego „upolitycznienia” kultu Chrystusa Króla Polski, to mamy już precedens od czasów Jana Kazimierza i Episkopatu w postaci tytułu: „Matka Boża Królowa Korony Polskiej”. Tytuł ten, jak wiemy, został zakazany przez komunistów i teraz jest wyśmiewany przez liberalną katolewicę. I tak Matka Boska została rzekomo „upolityczniona” i „spolszczona”. Przy tym zauważa się wyraźną sprzeczność w liście Ks. Abpa: pisze on, że „uroczystość Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata… to także i Króla Polski”; jeśli tak, to dlaczego nie „Króla Polski”? Dlaczego nie można się modlić: „Królu Polski”? Przecież przez tyle wieków chrześcijanie nazywali Chrystusa „Królem i Rektorem imperium rzymskiego” (rex et rector imperii)? Umysłowość liberalna, odrzucająca związek Chrystusa z konkretną społecznością, narodem czy państwem (obok związku z Universum) prowadzi wprost do usunięcia Chrystusa z życia publicznego w ogóle i to wiąże się z negacją chrystianizacji narodu, państwa i kultury. Jest to ciężka choroba współczesnego chrześcijaństwa zachodniego.
W rezultacie Biskup może nie zatwierdzić jakiegoś kultu jako oficjalnego, może po prostu nie zatwierdzić dla jakichś swoich racji, ale nie może tego podpierać błędnymi argumentami. Nie można też mieszać języków, bo „król” w języku świeckim znaczy co innego niż „król” w języku teologicznym. Król w języku teologicznym nie detronizuje króla w znaczeniu świeckim.
Wszystkim Szlachetnym Ludziom „Samorządnej Polski” radzę siać spokojnie i z modlitwą swoje ewangeliczne ziarna, choć żniwo może przyjść bardzo późno, aż może minie kryzys duchowy.
Życzę jeszcze większego wiązania się z Chrystusem, Królem naszym i Panem, do którego modlimy się w modlitwie w każdej mszy świętej: „ … który żyje i króluje na wieki wieków”.
Ks. Czesław S. Bartnik
http://pl.gloria.tv/?media=245078
-
Jeżeli ktoś udowodni że Pan Jezus powiedział iż chce z polski z robić królestwo to czekamy wszyscy?
Tylko warto pamietać co Zbawiciel mówi o swoim Królestwie że, co? że nie jest z tego świata?
Czy może Pismo Św. nie jest wystarczająca odp. na intronizację?
Pozatym polecam fragment książki Chrystus w Cierpieniu i Chwale. Gdzie mowa o królestwie Boga, jest to jedne państwo.
http://www.serwer1350013.home.pl/fotki/kazanie9.jpg (http://www.serwer1350013.home.pl/fotki/kazanie9.jpg)
-
"na krzyżu widniał opis Jezus Król Żydowski - czyli Król Narodu Izraela...[/b] Tabliczka zawierała opis winy skazanego. Więc właśnie za to ukrzyżowano Pana Jezusa ponieważ przyszedł jako Król konkretnego Narodu."
Zty że Izrael odrzucił Zbawiciela, bo wyczekiwal innego króla nie narodzonego w stajni.
Bo on Mówił o Ojcu o Bogu o królestwie które jest nie stego świaca.
-
Jest też inny fragment Ewangelii wg św. Jana rozdział 6, w którym jest napisane:
14 A kiedy ci ludzie spostrzegli, jaki cud uczynił Jezus, mówili: «Ten prawdziwie jest prorokiem, który miał przyjść na świat».
15 [Vt-4,157] Gdy więc Jezus poznał, że mieli przyjść i porwać Go, aby Go obwołać królem, sam usunął się znów na górę.
-
Czy x prof. Bartnik nie wie, czy pomija z jakichś przyczyn fakt, że idea intronizacji P. Jezusa na Króla Polski wynika z prywatnych objawień, jakich doświadczyły osoby z kręgu x. Kiersztyna (lub on sam) ?
-
W ogóle dziwne zjawisko, człowiek puści tylko parę za Jezusem Chrystusem Królem Polski i natychmiast chcą go w ziemię wdeptać
''Jezus Chrystus Król Polski'' to nowinka, której nigdy Magisterium nie potwierdziło. Wystarczyłoby Chrystus Król i oddanie Polski pod Jego panowanie potwierdzone najwyższym aktem prawnym RP czyli Konstytucją.
Jakoś zwolennicy przymiotnika ''polski'' nie zauważają bezsensu swoich żądań. Czy godzi się , aby generałowi dywizji powierzyć dowództwo drużyny, a tu chodzi o Boga samego?
Tradycyjni katolicy chcą przywrócić katolicki kult Boga, więc nie będą popierać kolejnych rewolucji. Tłumaczyłem zwolennikom ks Natanka jak chłop krowie na rowie, o szkodliwości ich pomysłu. Wpierw powrócicie do tego, co w Kościele było zawsze ważne i święte.
PIUS XI
Encyklika
QUAS PRIMAS
''A przeto powagą Naszą Apostolską ustanawiamy święto Pana Jezusa Chrystusa - Króla, które ma być na całym świecie obchodzone rok rocznie w ostatnią niedzielę miesiąca października, tj. w niedzielę, poprzedzającą bezpośrednio uroczystość Wszystkich Świętych. Polecamy również, aby w tym samym dniu corocznie odnawiano poświęcenie się Sercu Pana Jezusa, który to akt śp. Poprzednik Nasz Prus X każdego roku odnawiać nakazał;''
-
"na krzyżu widniał opis Jezus Król Żydowski - czyli Król Narodu Izraela... Tabliczka zawierała opis winy skazanego. Więc właśnie za to ukrzyżowano Pana Jezusa ponieważ przyszedł jako Król konkretnego Narodu."
Zty że Izrael odrzucił Zbawiciela, bo wyczekiwal innego króla nie narodzonego w stajni.
Bo on Mówił o Ojcu o Bogu o królestwie które jest nie stego świaca.
To nie są moje słowa, które pan zacytował, (dałam na kolor) skoro nie moje to proszę tylko cytować, a nie dopisywać mi ich autorstwa.
„Samorządna Polska” o intronizacji Chrystusa na Króla Polski
Ks. Czesław S. Bartnik 24.XII. 2009 r.
(...)
Ten list tu na forum to był zamieszczany w kilku wątkach, jak np. tu:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,1716.msg103647.html#msg103647
-
Pozatym polecam fragment książki Chrystus w Cierpieniu i Chwale. Gdzie mowa o królestwie Boga, jest to jedne państwo.
http://www.serwer1350013.home.pl/fotki/kazanie9.jpg (http://www.serwer1350013.home.pl/fotki/kazanie9.jpg)
Książka super! Warta polecenia, a zwłaszcza teraz na ten okres. Jesteśmy w okresie Przedpościa, Wielki Post przed nami i uważam, że warto sięgnąć po taką pozycję, żebyśmy z rozważania Męki Pańskiej mogli odnieść jak największe korzyści.
POLECAM!
Chrystus w cierpieniu i chwale - bp Tihamér Tóth
https://sanctus.com.pl/szczegoly/5667/chrystus_w_cierpieniu_i_chwale
-
Czy x prof. Bartnik nie wie, czy pomija z jakichś przyczyn fakt, że idea intronizacji P. Jezusa na Króla Polski wynika z prywatnych objawień, jakich doświadczyły osoby z kręgu x. Kiersztyna (lub on sam) ?
Pan nie wierzy w objawienia prywatne i trzyma się tego tak kurczowo, jakby samo to było objawieniem. :) Czy to dziwne, że księża mają objawienia? Mają, i pewnie częściej niż nam się to wydaje. A niby skąd u wielu ta mądrość. Pan poczyta sobie historie objawień prywatnych, to może to coś ostudzi Pańską gorliwość w walce z Intronizacją Chrystusa na Króla Polski. Ale oczywiście nie musi, bo jeśli to jest Boże, to samo się obroni i każdy ma w tym do spełnienia swoje zadanie, przeciwnicy też.
-
Lecz objawienia prywatne nie wnoszą niczego do nauczania, ostatnie nakazane objawienie to Apokalipsa Św. Jana.
W żadne inne objawienia wierzyć nie muśmy by osiągnąć zbawienie, nie są one nakazane.
-
Pozatym polecam fragment książki Chrystus w Cierpieniu i Chwale. Gdzie mowa o królestwie Boga, jest to jedne państwo.
http://www.serwer1350013.home.pl/fotki/kazanie9.jpg (http://www.serwer1350013.home.pl/fotki/kazanie9.jpg)
Książka super! Warta polecenia, a zwłaszcza teraz na ten okres. Jesteśmy w okresie Przedpościa, Wielki Post przed nami i uważam, że warto sięgnąć po taką pozycję, żebyśmy z rozważania Męki Pańskiej mogli odnieść jak największe korzyści.
POLECAM!
Chrystus w cierpieniu i chwale - bp Tihamér Tóth
http://www.rodzinakatolicka.com.pl/pl/p/Chrystus-w-cierpieniu-i-chwale-bp-Tihamer-Toth/190
Odnośnie linku, to taki napis mi się wyświetla gdy na niego kliknę:
"404 Not Found"
link
Teraz działa http://www.serwer1350013.home.pl/ksj/fotki/kazanie9.jpg
Owa książka jest czytana w radiu o godzinie 10 i 20 http://radio.fsspx.pl/
-
Czytała Pani list przeora Jasnej Góry do kard Hlonda? Nie intronizowano NSPJ przed 1939r, więc odrzucono, choć Rozalia Celakówna jak tylko mogła nalegała na władze KK w Polsce. Czy kłopoty z Intronizacja NSPJ nie wzięły się także z powodu powszechnej demoralizacji społeczeństwa polskiego?
Co jest w tych listach? Gdzie można je znaleźć? W jaki sposób nalegała Rozalia Celakówna?
List czytałam i znam i jak wybuchła wojna Rozalia wysłała swojego brata z tą misją do kard. Hlonda, żeby dokonał intronizacji. I jak pan jest w tym zorientowany to wie, że dwa dni Rafał Celak jechał z Krakowa i nie dojechał i wszystko spalił jak mu siostra Rozalia powiedziała. Sam o tym opowiada na filmiku, który tu był i jest dostępny.
Misję spalił czy dokumenty? Dlaczego nie dotarł i co mu Rozalia powiedziała?
Czy x prof. Bartnik nie wie, czy pomija z jakichś przyczyn fakt, że idea intronizacji P. Jezusa na Króla Polski wynika z prywatnych objawień, jakich doświadczyły osoby z kręgu x. Kiersztyna (lub on sam) ?
Czy te osoby są znane z imienia i nazwiska, czy są objęte opieką duchową i kurialną?
jestem baaardzo blisko samego procesu Rozalii z chęcią podzielę się nowosciami. używa Pan awataru mojego projektu z ok 2004 roku .Projektu który osobiście wręczyłem na dyskietce śp. ks Kierszynowi.
Zapraszam wszystkich a szczególnie Pana Panie Katol 90 na comiesięczne Msze św o beatyfikację Rozalii w Krakowie w Bazylice NSJ każdego 13 miesiąca o godz.16 ,30 . Po Mszy św wicepostulator procesu Rozalii o prof Kubik organizuje dla wszystkich chętnych spotkanie przy ciastku i kawie w uczelni Ignatianum. Możemy wtedy bez pośpiechu porozmawiać o Rozalii i intronizacji. Oczywiście Komunia sw tradycyjnie na kolanach przy balaskach.
A to ciekawe! Panie Jacęty, witamy na forum, ma pan trzy wiadomości. Zapraszamy do wątku PRZEDSTAWIĘ SIĘ http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,3000.0.html Mam pytanie a jak trafił pan na nasze forum?
Pozdrawiam!
-
List czytałam i znam i jak wybuchła wojna Rozalia wysłała swojego brata z tą misją do kard. Hlonda, żeby dokonał intronizacji. I jak pan jest w tym zorientowany to wie, że dwa dni Rafał Celak jechał z Krakowa i nie dojechał i wszystko spalił jak mu siostra Rozalia powiedziała. Sam o tym opowiada na filmiku, który tu był i jest dostępny.
Misję spalił czy dokumenty? Dlaczego nie dotarł i co mu Rozalia powiedziała?
Proszę zacząć czytać, a mniej pisać bo o wszystkim tu już jest w nie jednym temacie. Np. tu pan pytał:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,7136.msg172871.html#msg172871
... napisał pan; "Dzięki! Zagłębiam się w lekturę."
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,7136.msg172887.html#msg172887
... także tylko czytać i zagłębiać się w lekturę.
-
Nie przeczytałem wszystkich zapisków sługi Bożej Rozalii Celakówny, ale wiem jedno. Sam akt intronizacyjny, którego ma dokonać władza świecka czyli sejm, albo sam król, jeżeli Pan Bóg w swej łaskawości raczy nam go zesłać, ma być końcem tego procederu, a nie jego początkiem. Pierw muszą zostać przeprowadzone ogólnonarodowe rekolekcje, prawo musi być zgodne z prawem Bożym, episkopat Polski musi intronizować Najświętsze Serce Pana Jezusa, czyli poddać całą Polskę woli Bożej. W sejmie w 2006 była dyskusja, aby sejm nadał tytuł Jezus- król Polski, to nie byłaby to wypełnienie woli Bożej i intronizacji Pana Jezusa na Króla Polski, ale początek tej drogi, tego by ludzie tym się zainteresowali, by zaczęli walczyć o to by prawo było CAŁKOWICIE zgodne z prawem Bożym, by tak jak średniowieczu całe życie, prawo, zwyczaje były podporządkowane pod to, że życie na ziemi jest tylko krótką pielgrzymką do wieczności i trzeba tak urządzić kraj, by ludziom ułatwiać drogę do zbawienia i zawrać z drogi do potępienia. Jeżeli ktoś walczy o to, by prawo do zabijania dzieci nienarodzonych zostało w Polsce zlikwidowane- przyczynia się do Intronizacji, jeżeli ktoś nawraca swoją rodzinę, przyjaciół- przyczynia się do intronizacji, jeżeli ktoś chodzi na marsze i krzyczy: "Wielka Polska- katolicka"- przyczynia się do intronizacji, jeżeli ktoś próbuje w swojej parafii namówić proboszcza, by pozwolił odprawiać starą mszę, by w ten sposób wzmocnić wiarę ludzi i przybliżyć ich do prawdziwej litugii, by ta najgodniejsza forma odnowienia Ofiary Golgoty uświęcała nas i wypraszała łaski dla Polski i Polaków- przyczynia się do intronizacji Pana Jezusa na Króla Polski. Właśnie chodzi o to, że każdy z nas w swoim życiu powinien walczyć na tym odcinku frontu, na którym Pan Bóg go postawił, a dla nas Polaków Pan Jezus wyznał główny cel, jakim jest uznanie społecznego panowania Jego w naszym narodzie. Do tego bardzo daleka droga, jest to walka na lata, a demontaż państwa, przez ostatnie lata przyspieszył bardzo, mamy tak wielu wrogów, ale jeśli Bóg z nami, któż przeciw nam.
Quis ut Deus
Ap 19, 16 A na szacie i na biodrze swym ma wypisane imię:
KRÓL KRÓLÓW I PAN PANÓW.
-
Nie przeczytałem wszystkich zapisków sługi Bożej Rozalii Celakówny, ale wiem jedno. (...)
A szkoda, że pan nie czyta tego co należy i w związku z tym nie wie pan tego jednego. Odpowiedź do tego co pan podał tu w pierwszym wpisie jest tu, od pana "Jacenty2"
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,8304.msg181361.html#msg181361
-
Jeżeli chcecie ratować świat, trzeba przeprowadzić Intronizację Najświętszego Serca Jezusowego we wszystkich państwach i narodach na całym świecie. Tu i jedynie tu jest ratunek. Które państwa i narody jej nie przyjmą i nie poddadzą się pod panowanie słodkiej miłości Jezusowej, zginą bezpowrotnie z powierzchni ziemi [83] i już nigdy nie powstaną. [83] Trzeba wszystko uczynić, by Intronizacja była przeprowadzona. Jest to ostatni wysiłek Miłości Jezusowej na te ostatnie czasy! [84] Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu, jeżeli się podporządkuje pod prawo Boże, pod prawo Jego miłości. Inaczej, moje dziecko, nie ostoi się (...) tylko te Państwa nie zginą, które będą oddane Jezusowemu Sercu przez Intronizację, które Go uznają swym Królem i Panem. [85] Państwa oddane pod panowanie Chrystusa i Jego Boskiemu Sercu dojdą do szczytu potęgi i będzie już jedna Owczarnia i jeden Pasterz.
[263] Jest jednak ratunek dla Polski: jeżeli mnie uzna za swego Króla i Pana w zupełności przez Intronizację, nie tylko w poszczególnych częściach kraju, ale w całym Państwie z Rządem na czele. [264] To uznanie ma być potwierdzone porzuceniem grzechów i całkowitym zwrotem do Boga.
[549] (…) 26 I 43 r. (…) Tak, Jezus jest dziś i zawsze, lecz dziś jest zapomniany i wzgardzony, nie jest przez nas ogłoszony i uznany za Króla!!
Polecam przeczytać cały tekst http://www.duchprawdy.com/intronizacja_rozalia_celakowna.htm Jeżeli ktoś ma minimum 95 IQ i dobrą wolę poznania prawdy to zrozumie ten tekst. Otóż Intronizacja Serca Bożego jest niesłychanie ważna, trzeba ją przeprowadzić w swoim sercu, w swojej rodzinie, mieście okręgu i kraju. Trzeba ją przeprowadzić w Polsce, przez episkopat, przez księży, biskupów. Natomiast to ma doprowadzić do powszechnego nawrócenia i do tego, by wszyscy Polacy (i inni, za granicą też trzeba przeprowadzić INSJ) uznali Pana Jezusa KRÓLEM. A że żyjemy w Polsce, nie we wszechświecie, nie w Niemczech, nie na Filipinach to trzeba uznać Pana Jezusa Królem POLSKI! Nikt z nas nie może w sercu uznać Pana Jezusa za Króla Polski, może intronizować Serce Boże, czyli poddać się jego woli i chcieć swoje serce upodobnić do NSPN. Termin intronizacji Jezusa- na Króla Polski może być mylony, z intronizacją NSJP. Być może, żeby uniknąć chaosu semantycznego lepiej używać, uznanie Pana Jezusa Królem Polski, przez cały naród i przez Sejm- czyli reprezentantów narodu(sorry taki mamy ustrój). W 1656 roku 1 kwietnia we Lwowie w kaplicy Matki Bożej łaskawej, król Polski Jan Kazimierz- czyli najwyższy reprezentant narodu przed Bogiem, oddał hołd Matce Bożej, uznał ją za Królową Korony Polskiej i powierzył jej cały naród, zobowiązując się do rozszerzania wobec jej czci w całym kraju, mocą swego urzędu. Nie mamy niestety króla, dlatego sejm Rzeczypospolitej może uznać zwierzchność Chrystusa jako Króla Polski i tym samym wprowadzi prawo, które jest CAŁKOWICIE zgodne z prawem bożym. Ogólnie to trzeba wrócić do czasów i obyczajów ze średniowiecza, bo intronizacja NSJ, a przez to uznanie władzy Chrystusa Króla w naszym państwie, jest odpowiedzią na detronizacje Chrystusa, która przez rewolucję protestancką, powstanie masonerii, rewolucję antyfrancuską szereg innych rewolucji XIX wiecznych, a w końcu przez straszną rewolucję bolszewicką, która trwa do dzisiaj z mniejszym lub większym efektem, szerzy się do dzisiaj. Ja jako Jan Kowalski mogę Intronizować NSPJ i uznać Chrystusa za Króla w swojej rodzinie, w szkole jak jestem dyrektorem, w gminie jak jestem wójtem, ale nie mogę w Polsce, skoro nie jestem królem Polski, ani nie jestem kilkuset posłami i prezydentem, którzy mogą uchwalić taki akt i wcielić go w życie. Nawet jakby wszyscy Polscy biskupi chcieli oficjalnie uznać Chrystusa Królem Polski to nie mogą, oni mogą "tylko" intronizować NSPN, a wolą Najświętszego Serca Pana Jezusa jest to, by oficjalnie i realnie królować w naszym kraju, a potem w innych. Sam papież nie mógłby zmusić polskich(dziś to bardziej polskojęzycznych niż polskich, ale to się zmieni, jak się zaczniemy nawracać) władz do uznania Jezusa za Króla Polski. Wytłumaczyłem to tak, że bardziej łopatologicznie już nie można. Każdy to uważa, że przesłaniem Rozalii Celakówny jest wyłącznie Intronizacja NSJP, bez dalszych konsekwencji jest albo nieuświadomiony (Lenin miał swoje określenie na takich ludzi), albo jest "agentem" siejącym zamęt wśród wierzących. X. Małkowski mówi o tym w filmiku, który zamieściłem na początku wątku. Proszę jeszcze raz posłuchać, ja nie jestem księdzem, jestem nędznym prochem, któremu Pan Bóg w swej nieskończonej miłości dał łaskę skruchy i nawrócenia. https://www.youtube.com/watch?v=8qePfyp2c9o
-
W świetle posoborowej praktyki raczej nie można uznać Chrystusa za Króla bez odebrania Mu hm... istotnych prerogatyw. Intronizatorzy odrzucają więc naukę o społecznym panowaniu Chrystusa Króla i z uporem godnym lepszej sprawy forsują zasadę rex regnat, sed non gubernat. Taki Chrystus to Król na miarę naszych możliwości - monumentalny, ale pusty w środku jak ten ze Świebodzina.
-
Proszę jeszcze raz posłuchać, jestem nędznym prochem, któremu Pan Bóg w swej nieskończonej miłości dał łaskę skruchy i nawrócenia. https://www.youtube.com/watch?v=8qePfyp2c9o
Proszę też tu popatrzeć:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,6263.msg181325.html#msg181325
A to że - tak jak pan pisze - "jestem nędznym prochem, któremu Pan Bóg w swej nieskończonej miłości dał łaskę skruchy i nawrócenia." nie ma znaczyć, że pan ma powielać i wypaczać naukę Kościoła w tym temacie, w temacie Chrystusa Króla.
Może moderacja wpłynie jakoś na pana "katol90" żeby w końcu zaczął czytać bo jest tak dużo w tym temacie napisane, a on nie czyta tego co mu inni tłumacza, tylko automatycznie zamieszcza na zasadzie skopiuj --> wklej.
-
a on nie czyta tego co mu inni tłumacza,
Uczył Marcin Marcina... ?
Bo Pani sobie coś ubzdurała w kwestii Pana Jezusa Chrystusa Króla Polski i uważa, że wszyscy tak powinni uważać. Proszę Pani, proszę sobie darować przynajmniej te złośliwości w stosunku do oponentów, bo nie ma Pani w tej sprawie ostatniego głosu i decydującego zdania. Może się Pani ta intronizacja nie podobać, ale to tylko rzecz Pani gustu, nic więcej. Proszę to wreszcie pojąć i przestać przesladować ludzi (a kapłanów szczególnie), tylko dlatego, że mają inne zdanie niż Pani.
-
Grzeczniej Wiewiórze! Mamy niski poziom tolerancji do zwolenników fałszywych objawień prywatnych, czy to tych z Medjugorje, czy od groupies ks. Kiersztyna.
-
Grzeczniej Wiewiórze! Mamy niski poziom tolerancji do zwolenników fałszywych objawień prywatnych, czy to tych z Medjugorje, czy od groupies ks. Kiersztyna.
Grzecznie się uprasza czytać ze zrozumieniem, i nie zaczynać znowu z insynuacjami itp. bo znowu będzie Pan musiał chodzić na skargę do Admina. :)
I skoro już mowa, to uważam, ze trzeba nie mieć dobrej woli, żeby uważać, że intronizajcja Pana Jezusa na Króla Polski jest wypaczeniem lub że koliduje z intronizacją PSJ, lub mieć jakikolwiek inny negatywny stosunek do takiego aktu.
Ile mamy aktów oddania się NPM? Czy którykolwiek z nich koliduje z jakimś innym? Wyklucza inny? Nic podobnego!
I gdzie tu jest logika, że jak jest intronizajca PSJ, to nie może być intronizacji Pana Jezusa na Króla, albo odwrotnie? Gdzie tu jest sprzeczność?
I proszę nie wkladać wszystkiego do jednego worka i nie mieszać jak diabeł ogonem.
I jeśli tak "rygorystycznie" się wymaga grzeczności, i jest się tak wrażliwym na swoim punkcie, to wypadałoby dać przykład przynajmniej równej grzeczności. A jest wręcz odwrotnie. Polecam zastanowieniu się i przemyśleniu swojego zachowania, tak Panu, jak i p. Annie M. Aczkolwiek, znając Państwa, nie spodziewam się. :)
-
a on nie czyta tego co mu inni tłumacza,
Uczył Marcin Marcina... ?
Bo Pani sobie coś ubzdurała w kwestii Pana Jezusa Chrystusa Króla Polski i uważa, że wszyscy tak powinni uważać. Proszę Pani, proszę sobie darować przynajmniej te złośliwości w stosunku do oponentów, bo nie ma Pani w tej sprawie ostatniego głosu i decydującego zdania. Może się Pani ta intronizacja nie podobać, ale to tylko rzecz Pani gustu, nic więcej. Proszę to wreszcie pojąć i przestać przesladować ludzi (a kapłanów szczególnie), tylko dlatego, że mają inne zdanie niż Pani.
Dziecino, proszę jaśniej bo nie rozumiem o co chodzi.
-
Dziecino, proszę jaśniej bo nie rozumiem o co chodzi.
Dziecinko, czytając twoje wypociny, to nie dziwię się, że nic nie rozumiesz.
-
Sekciarstwo intronizacyjne za mocno zaczyna się tu panoszyć. Wnoszę o uzupełnienie regulaminu oraz banowanie osobników od prywatnych objawień różnych Agnieszek, Mieczysław i innych Kiersztynów.
-
Zwłaszcza śmieszy mnie koleś pod pseudonimem "Adam - człowiek". Równie śmieszne jak "Piotr - skała".
-
No tak, każdy, kto ośmiela się mieć inne zdanie na temat intronizacji , objawień w Medjugorie, niż te jedyne słuszne na tym forum, należy już do sekty, jest heretykiem itd. W wielu użytkownikach tego forum nie ma dobrej woli i chęci poznania prawdy. Owszem, znają właściwą naukę Kościoła, przeczytali pierdyliard przedsoborowych dokumentów, ale brak pokory blokuje wykorzystanie tego. Kościół ma strukturę hierarchiczną, każdy nawet najgorszy ksiądz modernista, jest wyżej w hierarchii niż my. Pan Bóg dał wam łaskę poznania prawdziwej nauki Kościoła, nie zanieczyszczonej posoborową zawieruchą, a wy marnujecie to przez pychę. Muszę przyznać, że łatwiej jest przekonać do potrzeby uznania władzy społecznej Chrystusa- czyli intronizacji Jego osoby (a nie Serca) na Króla Polski, zwykłych katolików, niż wielu tradycjonalistów, którzy wszystko wiedzą i stosują wobec siebie dogmat nieomylności w sprawach objawień Pana Jezusa, Maryi i Aniołów. Niebo widząc destrukcję Kościoła Bożego i Polski, która jeżeli będzie posłuszna woli Bożej ma przygotować świat na ostateczne przyjście Pana Jezusa, mówi przez maluczkich tego świata, tak jak Maryja przemawiała przez pastuszków w La Salette, Fatimie, Guadelupe, Gietrzwałdzie. Na pewno nie popadniecie w żadną herezję, na pewno będziecie się trzymać wiary Kościoła i walczyć o tradycję (nie wiem z jakim skutkiem). Tylko czy wypełniacie wolę Bożą, Chrystusa wobec was? Zostawiam was z tym pytaniem i polecam was wszystkich w modlitwie.
Z Panem Bogiem
-
Kościół ma strukturę hierarchiczną, każdy nawet najgorszy ksiądz modernista, jest wyżej w hierarchii niż my.
każdy nawet najlepszy ksiądz modernista znajduje się poza Kościołem katolickim.
-
[/quote]
każdy nawet najlepszy ksiądz modernista znajduje się poza Kościołem katolickim.
[/quote]
Każdy ksiądz, biskup nawet heretyk, nie wyklęty oficjalnie ekskomuniką, ma władzę w swojej parafii i diecezji. Pewien egzorcysta w archidiecezji krakowskiej, żeby z większym skutkiem wyganiać demony (same mu to zmuszone były powiedzieć podczas egzorcyzmu) , musiał dostać pisemne zezwolenie od kardynała Dziwisza, który jest masonem 33 stopnia, więc niby podlega ekskomunice. Nawet największy modernista ma moc dawania sakramentów. Najlepszy przykład, że na czarnej mszy, zdegenerowani kapłani dokonują konsekracji hostii, by ją potem profanować.
-
Sekciarstwo intronizacyjne za mocno zaczyna się tu panoszyć. Wnoszę o uzupełnienie regulaminu oraz banowanie osobników od prywatnych objawień różnych Agnieszek, Mieczysław i innych Kiersztynów.
Proszę nie porównywać "prorokiń" które same coś piszą w internecie, od ludzi, którzy są prowadzeni przez KSIĘŻY Kościoła katolickiego, to co napiszą konsultują z księżmi, a dodatkowo firmowane Imprimatur i zezwoleniem do prywatnego rozważania, jak w przypadku Adama człowieka pozwolenie dał arcybiskup Dzięga.
-
Każdy ksiądz, biskup nawet heretyk, nie wyklęty oficjalnie ekskomuniką, ma władzę w swojej parafii i diecezji. Nawet największy modernista ma moc dawania sakramentów.
I oto kruszą kopje klerykałowie łacińscy z klerykałami patriarchatów wschodnich. Czy sama sakra wystarczy, by rządzić, czy rozróżniać między władzą sakramentalną a władzą jurysdykcyjną.
Od tysiąca lat staruszkowie się o to kłócą. Jeśli potrafisz to rozwiązać jednym wpisem na forum - chwała Bogu!
-
Kościół ma strukturę hierarchiczną, każdy nawet najgorszy ksiądz modernista, jest wyżej w hierarchii niż my.
każdy nawet najlepszy ksiądz modernista znajduje się poza Kościołem katolickim.
No proszę, jaka piękna schizma. A co za szacunek do kapłaństwa!
-
Zwłaszcza śmieszy mnie koleś pod pseudonimem "Adam - człowiek". Równie śmieszne jak "Piotr - skała".
Posoboractwo jest śmieszne samo z siebie.
-
musiał dostać pisemne zezwolenie od kardynała Dziwisza, który jest masonem 33 stopnia
Loża, któraby mianowała kard. Dziwisza masonem 33 stopnia, musiałaby ograniczać swą działalność do playstation, lalek Barbie i klocków lego. Panie Kochany, weź Pan nas nie rozśmieszaj :))))))
-
musiał dostać pisemne zezwolenie od kardynała Dziwisza, który jest masonem 33 stopnia
Loża, któraby mianowała kard. Dziwisza masonem 33 stopnia, musiałaby ograniczać swą działalność do playstation, lalek Barbie i klocków lego. Panie Kochany, weź Pan nas nie rozśmieszaj :))))))
"To fejk z prostej przyczyny.
Kard. Dziwisz (z calym szacunkien dla jego stanu kaplanskiego) jest za glupi na 33 stopien".
http://rebelya.pl/forum/watek/67670/#post-2023037
-
Krakowska kuria poinformowała, że w ostatnich tygodniach suspendowany ks. Piotr Natanek rozsyła do księży swoje publikacje, zwłaszcza dwie: "24 godziny Męki naszego Pana Jezusa Chrystusa" oraz Tajemnica Różańca Świętego z rozważaniami różańcowymi dyktowanymi przez Matkę Bożą, na podstawie „Orędzi na Czasy Ostateczne, które właśnie nadeszły”. Kard. Stanisław Dziwisz zwrócił się do ks. dr. Józefa Morawy z katedry eklezjologii Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie z prośbą o przedstawienie oceny teologicznej rozpowszechnianych treści.
Cytuję mały fragment
Uwagi nt. treści książek rozsyłanych przez ks. Piotra Natanka pt: „24 godziny Męki naszego Pana Jezusa Chrystusa”1 i Tajemnica Różańca Świętego z rozważaniami różańcowymi dyktowanymi przez Matkę Bożą, na podstawie „Orędzi na Czasy Ostateczne, które właśnie nadeszły”2.
1. 24 godziny Męki naszego Pana Jezusa Chrystusa
a) Nie do przyjęcia, niezgodna z katolicką nauką o Bożym Objawieniu, jest próba zrównania wartości teologiczno-doktrynalnej przez ks. P. Natanka wybranych tekstów nawiedzonych wizjonerów (o wątpliwej wartości i z zastrzeżeniami Kościoła) z objawionymi biblijno-doktrynalnymi tekstami Kościoła. Przykładem jest tutaj treść tzw. Prologu od str. 35, gdzie pod wspólnym tytułem: Nowy Testament na jednej linii są teksty z Ewangelii, Dziejów i Listów Apostolskich, Marii Valtorty, Cataliny Rivas czy A. Jezierskiej. Pisze tam m.in.: „W prologu umieściliśmy przykłady ze Starego i Nowego Testamentu oraz z pism współczesnych mistyków, które ukazują, że tak jak przed wiekami Pan Bóg mówił do ludzi, tak i obecnie do nas przemawia, zmienili się tylko prorocy, widzący czy mistycy, ich imiona, ich sposób mówienia, ale Słowo Boże pozostaje niezmienne (…) To Słowo oczywiście niczego nie zmienia z wcześniejszego Objawienia, tylko doskonale je uzupełnia bądź wspaniale wyjaśnia fragmenty wcześniej niezrozumiałe, bądź błędnie interpretowane”3. Przy tych sformułowaniach powołuje się na wcześniej wydane swoje opracowania o rozumieniu ‘prywatnych objawień’ jak i swojego pojmowania teologii4. Jest to jednak nie tyle przedstawienie nauki Kościoła nt. Objawienia i objawień, co usiłowanie udowodnienia założonej przez siebie tezy5.
b) Istotny błąd zawiera tytuł promowanych przez niego orędzi na tzw. czasy ostatecznie, które właśnie nadeszły. Czasy ostateczne, jak naucza Kościół, rozpoczęły się z Wcieleniem Jezusa Chrystusa, a ujawniły się z wylaniem Ducha Świętego (por. Dz 2, 17) i rozpoczęciem wielkiej misji Kościoła. Głoszenie o czasach ostatecznych, które „właśnie nadeszły” jest znakiem katastrofizmu, odrzucanego przez Kościół, jako sprzeciwiającego się prawdzie o Bożej Opatrzności. Ideologia ta głosi, że z biegiem historii świat staje się coraz bardziej zły i zmierza ku nieuchronnej katastrofie. Jednakże Chrystus jakoś wkroczy w dzieje świata i uratuje pozostałych mu wiernych. Tak np. głoszą Świadkowie Jehowy. A ta ‘melodia’ nieustannie pojawia się w nauce ks. P. Natanka w demaskowaniu przez niego ‘perfekcyjnie ukrytej w Kościele herezji’, hierarchów przesiąkniętych ideami masońskimi czy rządach szatana w Kościele (intronizacja Lucyfera w Kościele za czasów Pawła VI, itp.).
W tym przekonaniu, jak to ks. P. Natanek napisał w liście do ks. kard. Stanisława Dziwisza (13.02.2014), głoszona przez niego Intronizacja Jezusa Chrystusa, która „jest wypadkową objawień o Sercu Pana Jezusa i Bożym Miłosierdziu (…) … jest ostatnią szansą dla świata”. (…) Jest to nowa idea w Kościele, dlatego też budzi kontrowersje, opór i niezrozumienie”. I dodaje: „Również na soborach w Nicei, w Konstantynopolu czy w Chalcedonie, Kościół wypowiadał się w kwestiach wiary, ponieważ pojawiły się nowe idee”. Zaś odnośnie nauki Episkopatu Polski w liście nt. Intronizacji (03. 10. 2012), dodaje: „Dlatego też list Episkopatu o Chrystusie Królu nie można uznać za naukę dogmatyczną, ale jako materiał dany pod dyskusję, mieszczący się w nauczaniu Kościoła, ale nie sięgajmy głębiej. Ostateczna decyzja zawsze jest poddawana Kościołowi w osobie papieża lub soboru. Gdybyśmy uzna-li list Episkopatu jako nauczanie dogmatyczne Kościoła, popadlibyśmy w schizmę zwaną episkopalizmem, znaną z XVIII-wiecznej historii Kościoła”.
O tych wywodach można powiedzieć jedno: całkowity chaos pojęciowy i teologiczny. Zaś przekonanie ks. P. Natanka, że jego przesłanie przewyższa to od św. Małgorzaty Marii i św. Faustyny i że jest równe z ideami wielkich soborów pierwszego tysiąclecia Kościoła, i jako takie jest ostatnią szansą dla świata, musi budzić prawdziwy niepokój.
Wystarczy ?
-
Wystarczy ?
Nie wystarczy. Ale to z pewnością wystarczy: "b) Budzącym wątpliwości w tejże mariologii jest przypisywanie Maryi realnego współodkupienia,".
Jakie wątpliwości? Ten dogmat miał być ogłoszony przed SWII i podczas SWII było już blisko, ale wiadomo, to był sobór tylko pastoralny. ;)
No, przy okazji wyszło na jaw więcej.
I po co ten przymiotnik "realnego"?
-
Całość o ks Natanku tutaj
http://www.fronda.pl/a/nauczanie-ksiedza-piotra-natanka-niezgodne-z-objawieniem,35894.html
-
trzeba nie mieć dobrej woli, żeby uważać, że intronizajcja Pana Jezusa na Króla Polski jest wypaczeniem lub że koliduje z intronizacją PSJ, lub mieć jakikolwiek inny negatywny stosunek do takiego aktu.
Jedni moderniści wysłali Chrystusa Króla w zaświaty dodając przydomek ''Wszechświata'', a drudzy chcą Go zdegradować do granic Polski.
Kościół orzekł, ze ma być'' Chrystus Król''.
Encyklika Ojca Świętego Piusa XI
o ustanowieniu Święta Jezusa Chrystusa Króla
http://www.nonpossumus.pl/encykliki/Pius_XI/quas_primas/
-
Sekciarstwo intronizacyjne za mocno zaczyna się tu panoszyć. Wnoszę o uzupełnienie regulaminu oraz banowanie osobników od prywatnych objawień różnych Agnieszek, Mieczysław i innych Kiersztynów.
Proszę nie porównywać "prorokiń" które same coś piszą w internecie, od ludzi, którzy są prowadzeni przez KSIĘŻY Kościoła katolickiego, to co napiszą konsultują z księżmi, a dodatkowo firmowane Imprimatur i zezwoleniem do prywatnego rozważania, jak w przypadku Adama człowieka pozwolenie dał arcybiskup Dzięga.
jakbym miał Panu przepisać imprymatury i nazwiska kardynałów, arcybiskupów, biskupów, prałatów, proboszczów i zwykłych księży popierających dzialalność Zjawy z Medjugorje, to by się temu forum kilobajty skończyły
-
Zacząłem zastanawiać się, dlaczego niemal wszyscy zwolennicy ''Chrystusa Króla Polski ''tak namolnie powołują się na prywatne objawienia, za nic mając orzecznictwo KK i naukę Katechizmu? Po jakimś czasie poszukiwań doszedłem do wniosku, że to wpływ złego ducha. Sowo Boga jest jedynie zawarte w Piśmie Świętym Tradycji i orzecznictwie KK dzięki asystencji Ducha Świętego. Prywatni prorocy tego daru nie posiadają. Gdyby było inaczej, to Pan Jezus nie przestrzegał by przed nimi.
''Powstaną bowiem fałszywi chrystusowie i fałszywi prorocy, i czynić będą znaki wielkie i cuda, tak aby w błąd byli wprowadzeni (jeśli to być może) nawet i wybrani. Otom wam przepowiedział.''
Mt. XXIV, 24).
-
Zapraszam wszystkich z Warszawy i okolic na kongres o społecznym panowaniu Chrystusa Króla. Organizatorem kongresu jest Stowarzyszenie Fides et Ratio oraz Centrum Kultury i Tradycji – Wiedeń 1683. Tegoroczna edycja kongresu została zaplanowana na dwie sesje, pierwsza odbędzie się w sobotę 24 maja w siedzibie Związku Nauczycielstwa Polskiego (ul. Smulikowskiego 6/8). Druga sesja odbędzie się w sobotę 31 maja w Częstochowie, w budynku Akademii Polonijnej (ul. Puławskiego 4/6). Wśród prelegentów m. in. X. prof Guz X. prałat doktor Roman Kneblewski , X. Małkowski, doktor Stanisław Krajski oraz wielu innych. Tydzień później podobny kongres odbędzie się w Częstochowie.
http://www.pch24.pl/ii-kongres-dla-spolecznego-panowania-chrystusa-krola,22489,i.html
-
Będą intronizować na Króla Polski?
A swoja drogą to już w dwóch miejscach jest ta informacja zamieszczona:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,8488.msg185991.html#msg185991
-
Zapraszam szczególnie Panią. Jeżeli jest Pani otwarta na prawdę i posłucha Pani na żywo ludzi dużo mądrzejszych ode mnie to na pewno otworzą się Pani oczy, na tę sprawę.
-
Zapraszam szczególnie Panią. Jeżeli jest Pani otwarta na prawdę i posłucha Pani na żywo ludzi dużo mądrzejszych ode mnie to na pewno otworzą się Pani oczy, na tę sprawę.
Dziękuję bardzo, ale nie skorzystam bo nie te rejony, za "blisko" mam. Na Prawdę zawsze byłam otwarta, a w tym temacie w którym jest wątek to jestem od lat i jestem BARDZO! dobrze zorientowana. To że Chrystus Pan był i jest Królem to nigdy nie miałam wątpliwości, ale ... jak zaczęli Go ogłaszać królem Polski, to niestety czerwona lampka się zaświeciła i doskonale to poznałam i przerobiłam. To że Chrystus został zdetronizowany to wiem i w jaki sposób też wiem, nie raz o tym tu pisałam i ... teraz z przyjemnością posłucham (myślę, że nagrania będą) co prelegenci będą mówić. To może na razie tyle :)
-
Zapraszam szczególnie Panią. Jeżeli jest Pani otwarta na prawdę i posłucha Pani na żywo ludzi dużo mądrzejszych ode mnie to na pewno otworzą się Pani oczy, na tę sprawę.
Dziękuję bardzo, ale nie skorzystam bo nie te rejony, za "blisko" mam. Na Prawdę zawsze byłam otwarta, a w tym temacie w którym jest wątek to jestem od lat i jestem BARDZO! dobrze zorientowana. To że Chrystus Pan był i jest Królem to nigdy nie miałam wątpliwości, ale ... jak zaczęli Go ogłaszać królem Polski, to niestety czerwona lampka się zaświeciła i doskonale to poznałam i przerobiłam. To że Chrystus został zdetronizowany to wiem i w jaki sposób też wiem, nie raz o tym tu pisałam i ... teraz z przyjemnością posłucham (myślę, że nagrania będą) co prelegenci będą mówić. To może na razie tyle :)
A może Pani jaśniej napisać o tej czerwonej lampce? Co jest złego w ogłoszeniu Chrystusa, że jest naszym Królem. Tak oficjalnie i całościowo.
-
Proszę prześledzić ten wątek, tu są też odnośniki do innych i inne ... i poczytać. Nie widzę potrzeby się powtarzać. Napiszę może coś nowego, bo o tym nie było pisane. Gdy ja czytałam:
Odpowiedzi na pytania przeciwników
Intronizacji Jezusa Chrystusa w Polsce
i nadania Panu Jezusowi tytułu „Jezus Król Polski”
Przemówienie prof. Andrzeja Flagi
Przewodniczącego Ruchu Obrony Rzeczypospolitej „Samorządna Polska”
podczas Marszu dla Jezusa Króla Polski w Gdańsku 27.05.2012 r.
... i zaraz na początku po wezwaniu Ducha Świętego i pozdrowieniu zaczyna swa mowę tak:
Drodzy Organizatorzy tego Marszu!
Kochani Czciciele Jezusa Króla Polski!
Rozpocznijmy te nasze rozważania od kilku myśli zaczerpniętych z Pism Sł.B. Rozalii Celakówny – Apostołki Intronizacji Jezusa Chrystusa jako Osoby na Króla Polski, oraz od kilku fragmentów z encyklik dwóch wielkich papieży przedsoborowych – Piusa XI i Piusa XII - dotyczący Chrystusa Króla.
To co dałam na czerwono, daje do zastanowienia się i nic takiego sł. B Rozalia nie głosiła. Namieszane jest w tym całym tekście. Można go znaleźć i przeczytać. Jak Pana interesuje co było nie tak, to tak jak już napisałam, wiele na tym forum było pisane w nie jednym wątku.
-
Tu jest podany link do wysłuchania:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,7716.msg186668.html#msg186668
-
Do obejrzenia i prywatnego rozważania. Najlepiej podczas adoracji https://www.youtube.com/watch?v=1bPHkAVLFWc 13 minut
-
Do obejrzenia i prywatnego rozważania. Najlepiej podczas adoracji https://www.youtube.com/watch?v=1bPHkAVLFWc 13 minut
Mogą być zwidy, diabelskie omamy tez by trzeba szybko do spowiednika o pomoc.
-
Do obejrzenia i prywatnego rozważania. Najlepiej podczas adoracji https://www.youtube.com/watch?v=1bPHkAVLFWc 13 minut
A co tu oglądać i rozważać? wizje "Adama-Człowieka"? Wchodzi pan na to forum, ale nie po to żeby coś przeczytać, zastanowić się, przemyśleć, tylko podrzuca "kukulcze jajka" - tak jak ten link powyżej. Proszę poczytać tu i się zastanowić:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,7716.msg186668.html#msg186668
-
Wnioskuję o kwarantannę dla pana Katola z powodów wymienionych przez panią Annę. Bo nie czyta, nie pyta a wrzuca jakieś pornografię religijne i głosi je z wysokiego c`.
-
Już jestem wyzywany od sekciarzy i natankowców, więc co mi tam https://www.youtube.com/watch?v=8SJu2KhCb3w Smutno tu na tym forum, będę się gorąco modlił o Ducha Świętego dla wszystkich użytkowników tego forum, zwłaszcza o dar rady i mądrości. I tak rzadko tu zaglądam, więc ban mnie nie wzruszy. Tyle mam do roboty i tyle projektów do zrobienia, tylu ludzi do nawrócenia, tylu kapłanów, żeby za nich ofiarować i zapoznać ich z prawdziwą nauką Kościoła.
-
A ja się tak szczerze zastanawiam, czego się boją Ci wszyscy przeciwnicy ogłoszenia Pana Jezusa Chrystusa Królem Polski.
Bo to, że tak krytykują tę inicjatywę to chyba ze strachu przed czymś. Tylko przed czym, albo przed kim nie wiem ???
-
Sprawa jest bardzo prosta. Idea ogłoszenia Pana Jezusa Chrystusa Królem Polski powstała w wyniku szatańskich objawień jakie mają miejsce w oddzielającej się od Kościoła grupce sympatyków śp. x. Kiersztyna. Wystarczy ?
-
Wystarczy ?
Nie wystarczy!!
-
Sprawa jest bardzo prosta. Idea ogłoszenia Pana Jezusa Chrystusa Królem Polski powstała w wyniku szatańskich objawień jakie mają miejsce w oddzielającej się od Kościoła grupce sympatyków śp. x. Kiersztyna. Wystarczy ?
Czy idea ogłoszenia Pana Jezusa Chrystusa Królem i co za tym idzie podporządkowanie swojego życia Jego panowaniu może być szatańskie>
Coś mi się tu dziwne wydaje.
A królowanie Maryji też jest szatańskie?
Jeśli nie, to dlaczego Pan Jezus (pomijając jakiekolwiek objawienia) nie mógłby być ogłoszony naszym Królem?
Co jest złego w tym fakcie?
-
Pan Jezus był ogłaszany królem naszego narodu i naszej ojczyzny już wiele razy. Ostatnio w 2011 roku.
-
Piękny akt, na wzór z 1921 roku, proszę przeczytać:
Tekst aktu poświęcenia Narodu polskiego Najświętszemu Sercu Pana Jezusa
Kraków, 1 lipca 2011 r.
Nieśmiertelny Królu wieków, rzeczywisty i żywy, pod postacią chleba utajony, Panie nasz Jezu Chryste!
Tak jak przed dziewięćdziesięciu laty, jesteśmy przed Tobą w starej królów naszych stolicy, w Bazylice ku czci Najświętszego Serca Twojego poświęconej i z ofiar całej Polski wzniesionej. Tak jak wtedy, w osobach swych najwyższych pasterzy oraz zgromadzonych wiernych staje dziś przed Tobą Panie Naród polski, aby uroczyście ponowić akt oddania się Twojemu Najświętszemu Sercu.
Tak jak przed dziewięćdziesięciu laty przodkowie i poprzednicy nasi u progu niepodległości do Ciebie wołali, tak i my, klęcząc przed Tobą u progu wciąż nowych i trudnych wyzwań dla Kościoła i Ojczyzny naszej, wołamy ich słowa powtarzając a panowania nad nami Twego Najświętszego Serca przyzywając:
Panie Jezu Chryste, którego Serce dla nas zostało przebite i otwarte, wyznajemy przed niebem i ziemią, że Twego panowania nam potrzeba: wyznajemy publicznie, że Ty jeden, Królu królów, masz do nas święte i nigdy niewygasłe prawa.
Panie nasz wszechmocny, racz nie patrzeć na niegodność naszą i nędzę, ale w imię dobroci Serca Twego zstąp do nas miłościwie, pełen łaski i prawdy, by zawładnąć tym ludem, co oddaje Ci się dziś i poświęca. Święć się wśród nas Imię Twoje! Przyjdź do nas słodkie i błogosławione królestwo Twoje! Życie nasze całe, i społeczne, i rodzinne, niech Twym duchem się napoi i na zasadach Twoich się oprze! Daj nam łaskę szczerej miłości do Ciebie, do Kościoła, do Ojczyzny i do siebie nawzajem. Uczyń serca nasze na wzór Serca Twego, byśmy umieli tracić życie w służbie najbardziej potrzebującym i bezbronnym oraz kochać nawet tych, którzy nam źle czynią.
Usuń spomiędzy nas to wszystko, co prawdzie i łasce Twojej się sprzeciwia, otwórz oczy zaślepionym, ulecz chore serca, obmyj to, co oczyszczenia potrzebuje, weź nas w opiekę przed wrogiem postronnym i przed naszą własną słabością. Uwolnij nas od wzajemnej nienawiści i pogardy, od ducha niezgody i raniących podziałów. Podbij nas pod świętą władzę Twej miłości, bo Twoi jesteśmy i do Ciebie należeć chcemy.
Jak niegdyś Polska nasza, jedna z pierwszych, przed Sercem Twoim upadła w pokłonie, tak dziś oddajemy Ci cały nasz Naród w zupełne i niepodzielne władanie. Oddajemy Ci i poświęcamy jego miasta i wioski, jego prawa i zwyczaje, jego prace i trudy, jego potrzeby i jego nadzieje. Ufamy Ci i w imię tej ufności podnosimy głos uwielbienia, który niech płynie przez wszystkie ziemie polskie i znajdzie oddźwięk we wszystkich polskich sercach:
Chwała niech Ci będzie, Królu wieków i najwyższy Panie naszej Ojczyzny! Chwała niech będzie Najświętszemu Sercu Twojemu, przez które tak bardzo nas umiłowałeś i przez które stało się nam zbawienie. Tobie moc i panowanie, nam zaś w Twej służbie na doczesne nasze dzieje ratunek, a na wieczność dziedzictwo niebieskiej Twej ojczyzny. Amen.
Z Bazyliki fragmenty uroczystości:
http://www.youtube.com/watch?v=Uh6DB05lujk
... w tym filmiku poniżej jest wypowiadany akt poświęcenia Narodu polskiego Najświętszemu Sercu Pana Jezusa - Kraków, 1 lipca 2011 r.
http://www.youtube.com/watch?v=7PFXMmFCxiI
... tak od 5 min. i coś sekund zaczyna się odczytanie tego aktu.
Po tym akcie było piękne odśpiewanie Te-Deum, aż Bazylika drżała w posadach i później prośba o błogosławieństwo, ale to co powyżej to tylko takie krótkie migawki.
"Intronizatorzy" od ks. Kiersztyna najwyraźniej przeoczyli, ale ... oni nie chcą Serca Pana Jezusa tylko Osobę. ::) Wszystko zaczęło się trzydniówką:
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9817df0f79781836
I co, czy Państwo uważają, że Pan Jezus nie przyjął tego aktu? albo że jest nieważny? A to że mamy degrengoladę w Kościele, bo SVII uraczył nas DH - Dignitatis Humanae i i Chrystus został zdetronizowany. Nie raz tu było pisane: "A jak to rozumieć? ano tak, że wolność religijna to nowa doktryna i ma bardzo konkretne przełożenie, jak: likwidacja państw katolickich, modyfikacja konkordatów, laicyzacja, poparcie dla islamizacji, rozwój sekt etc.
"Wolność religijna stanowi usankcjonowaną apostazję społeczeństwa: zapamiętajmy to dokładnie. Niezmiennie taką właśnie odpowiedź daję Rzymowi za każdym razem, gdy oni domagają się zaakceptowania Soboru „w całości i bez wyjątków”, a zwłaszcza Deklaracji o Wolności Religijnej. 7 grudnia 1965 roku odmówiłem złożenia podpisu na końcu tego aktu soborowego. Dwadzieścia lat później moje powody odmowy tego podpisu tylko się zwiększyły. Nikt nie podpisuje apostazji!"
http://www.piusx.org.pl/kryzys/oni-Jego-zdetronizowali/9
Jak zdetronizowano Jezusa Chrystusa
(...)
http://www.piusx.org.pl/kryzys/oni-Jego-zdetronizowali/14
I jak w dzisiejszych tak bardzo pomieszanych czasach, odrzuca się jeszcze to NSPJ, a chce Osoby, to iście szatański pomysł!!! bo on wie czym jest to Serce dla ludzi i pod pozorem dobra będzie wszystko robił!!! A co? wcześniej i w czasach o. Mateo liberalizm, masoństwo nie działało? Potrzeba nam dziś takiego o. Mateo, a resztę niech Bóg czyni. Akt z 2011 r. jak najbardziej aktualny i ważny!
-
Ale co ma piernik do wiatraka?
Co ma wspólnego Akt poświęcenia się Najświętszemu Sercu Jezusowemu z ogłoszeniem Go Królem Polski.
To jest dla mnie dalej niejasno wytłumaczone.
Jeszcze raz zapytam, co Państwo widzicie złego w ogłoszeniu Pana Jezusa Królem Polski i co za tym idzie życiem według Jego praw i zasad?
-
Wystarczy ?
Nie wystarczy!!
mądrej głowie dość dwie słowie, a głupiemu to i referatu mało, jak mawiał Sofronow
-
Ale co ma piernik do wiatraka?
Co ma wspólnego Akt poświęcenia się Najświętszemu Sercu Jezusowemu z ogłoszeniem Go Królem Polski.
To jest dla mnie dalej niejasno wytłumaczone.
Jeszcze raz zapytam, co Państwo widzicie złego w ogłoszeniu Pana Jezusa Królem Polski i co za tym idzie życiem według Jego praw i zasad?
Jaki piernik do wiatraka? Proszę czytać, tu już jest tyle napisane w różnych wątkach, że nie widzę potrzeby powtarzać. Jak zacznie Pani czytać i do tego trochę myśleć, to wszystko będzie jasne. Może ten fragment da coś do zastanowienia:
"(...) Serce Boże jest symbolem i żywym obrazem nieskończonej miłości Jezusa Chrystusa, która nas pobudza do odwzajemnienia się również miłością. Dlatego jest rzeczą najzupełniej odpowiednią poświęcenie się temu Najświętszemu Sercu. Poświęcenie zaś takie nie jest niczym innym, jak oddaniem się Jezusowi Chrystusowi, ponieważ wszelki objaw czci, hołdu i miłości względem Bożego Serca odnosi się w rzeczywistości do osoby samego Chrystusa. (...)"
Encyklika "Annum Sacrum" papież Leon XIII
Dopiero ks Kiersztyn odkrył Jezusa Króla Polski bo wcześniej przez całe wieki nie wpadł na to ani Kościół, ani wszyscy papieże. Tylko współczuć i się modlić za tych wszystkich co taką ideę propagują. Ale sam Pan Jezus powiedział: "To umiłowane Serce będzie królowało wbrew sprzeciwom szatana i jego poddanych. (...)"
Chrystus jest Królem! Ogłaszanie Chrystusa Króla na Króla Polski, to wygląda tak, jakby Cesarzowi, do którego należy WSZYSTKO! wydzielać małe księstwo.
Proszę spokojnie, ze zrozumieniem przeczytać ten akt, który zamieściłam.
-
https://www.youtube.com/watch?v=c8wynx-fXxo
-
Ale co ma piernik do wiatraka?
Co ma wspólnego Akt poświęcenia się Najświętszemu Sercu Jezusowemu z ogłoszeniem Go Królem Polski.
To jest dla mnie dalej niejasno wytłumaczone.
Jeszcze raz zapytam, co Państwo widzicie złego w ogłoszeniu Pana Jezusa Królem Polski i co za tym idzie życiem według Jego praw i zasad?
Jaki piernik do wiatraka? Proszę czytać, tu już jest tyle napisane w różnych wątkach, że nie widzę potrzeby powtarzać. Jak zacznie Pani czytać i do tego trochę myśleć, to wszystko będzie jasne. Może ten fragment da coś do zastanowienia:
"(...) Serce Boże jest symbolem i żywym obrazem nieskończonej miłości Jezusa Chrystusa, która nas pobudza do odwzajemnienia się również miłością. Dlatego jest rzeczą najzupełniej odpowiednią poświęcenie się temu Najświętszemu Sercu. Poświęcenie zaś takie nie jest niczym innym, jak oddaniem się Jezusowi Chrystusowi, ponieważ wszelki objaw czci, hołdu i miłości względem Bożego Serca odnosi się w rzeczywistości do osoby samego Chrystusa. (...)"
Encyklika "Annum Sacrum" papież Leon XIII
Dopiero ks Kiersztyn odkrył Jezusa Króla Polski bo wcześniej przez całe wieki nie wpadł na to ani Kościół, ani wszyscy papieże. Tylko współczuć i się modlić za tych wszystkich co taką ideę propagują. Ale sam Pan Jezus powiedział: "To umiłowane Serce będzie królowało wbrew sprzeciwom szatana i jego poddanych. (...)"
Chrystus jest Królem! Ogłaszanie Chrystusa Króla na Króla Polski, to wygląda tak, jakby Cesarzowi, do którego należy WSZYSTKO! wydzielać małe księstwo.
Proszę spokojnie, ze zrozumieniem przeczytać ten akt, który zamieściłam.
Wie Pani co, ja przepraszam bardzo,ale proszę łaskawie nie zarzucac mi braku myślenia. Ja zadaje konkretne pytania, a to Pani nie potrafi na nie konkretnie odpowiedzieć. Miesza Pani dwie sprawy. Dla mnie nie jest jednym i tym samym oddawanie czci i hołdu Najświętszemu Sercu Pana Jezusa, a co innego ogłoszenie, że jest naszym Królem. To nie jest tak, że my łaskawie chcemy Mu dac co i tak jest Jego. Dla mnie chodzi o to, żeby publicznie ze wszystkimi tego konsekwencjami uznać i ogłosić, ze dla nas Polakow tylko On, Nasz Pan Jezus Chrystus jest naszym królem. A my jako Jego poddani tylko Jego słuchać będziemy.
Ja tak rozumiem akt intronizacji. I ponownie się pytam (ale pewnie się nie doczekał na odpowiedz), co Pani widzi złego w takim akcie?
Tylko proszę łaskawie nie zarzucac mnie cytatami, czerwonymi wytluszczeniami itp. na temat Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Ja czekam tylko na konkretna odpowiedz na moje pytanie.
Pozdrawiam
-
https://www.youtube.com/watch?v=c8wynx-fXxo
Było pisane o Pana wypowiedzi i przedmówcy Pana Flagi:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,7716.msg187002.html#msg187002
-
(...)
Wie Pani co, ja przepraszam bardzo,ale proszę łaskawie nie zarzucac mi braku myślenia. Ja zadaje konkretne pytania, a to Pani nie potrafi na nie konkretnie odpowiedzieć. Miesza Pani dwie sprawy. Dla mnie nie jest jednym i tym samym oddawanie czci i hołdu Najświętszemu Sercu Pana Jezusa, a co innego ogłoszenie, że jest naszym Królem. To nie jest tak, że my łaskawie chcemy Mu dac co i tak jest Jego. Dla mnie chodzi o to, żeby publicznie ze wszystkimi tego konsekwencjami uznać i ogłosić, ze dla nas Polakow tylko On, Nasz Pan Jezus Chrystus jest naszym królem. A my jako Jego poddani tylko Jego słuchać będziemy.
Ja tak rozumiem akt intronizacji. I ponownie się pytam (ale pewnie się nie doczekał na odpowiedz), co Pani widzi złego w takim akcie?
Tylko proszę łaskawie nie zarzucac mnie cytatami, czerwonymi wytluszczeniami itp. na temat Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Ja czekam tylko na konkretna odpowiedz na moje pytanie.
Pozdrawiam
Co za "święte" oburzenie. Póki co, to Pani ma namieszane. Nie rozumie Pani mojej/moich wypowiedzi, to powyżej też padła odpowiedź - o taka:
Sprawa jest bardzo prosta. Idea ogłoszenia Pana Jezusa Chrystusa Królem Polski powstała w wyniku szatańskich objawień jakie mają miejsce w oddzielającej się od Kościoła grupce sympatyków śp. x. Kiersztyna.
-
Co za "święte" oburzenie. Póki co, to Pani ma namieszane. Nie rozumie Pani mojej/moich wypowiedzi, to powyżej też padła odpowiedź - o taka:
Bełkotania nigdy nie rozumiem, wolę konkretne i jasne odpowiedzi, a to co Pani pisze to jedna płyta grana w kółko.
Wije się Pani i dalej nie odpowiada jakie jest Pani stanowisko.
Zaczyna mnie to powoli śmieszyć. :D
-
Pod wpływem szatańskich objawień x. Kiersztyn porzucił nauczanie katolickie nt kultu NSPJ, zaczął mu bluźnić i promować w zamian wynikający z tych samych szatańskich objawień kult Jezusa Króla Polski.
-
Co za "święte" oburzenie. Póki co, to Pani ma namieszane. Nie rozumie Pani mojej/moich wypowiedzi, to powyżej też padła odpowiedź - o taka:
Bełkotania nigdy nie rozumiem, wolę konkretne i jasne odpowiedzi, a to co Pani pisze to jedna płyta grana w kółko.
Wije się Pani i dalej nie odpowiada jakie jest Pani stanowisko.
Zaczyna mnie to powoli śmieszyć. :D
Konkretnych i jasnych wypowiedzi tu jest MULTUM!!!!!!!!!!!! nawet powyżej. Ja wolę zostać z tym swoim bełkotem - jak określiła Pani moje wypowiedzi - niż z Pani zadufaniem, pomieszaniem i ignorancją!
-
Ja bym nie traktował tak ostro zwiedzionych osób fałszywym nauczaniem śp. ks Kiersztyna. Niestety kult NSJ staje się coraz bardziej nieznany , nie pielęgnowany przez biskupów i proboszczów a w jego miejsce wlewają się różne ruchy odnowowo -paraprotestanckie. Natura nie znosi przecież próżni.Brak wiedzy o kulcie NSJ powoduje ignorancję u wiernych.Do tego branie teologii na tzw. chłopski rozum" dopełnia wszystko. Stąd teza ks Kiersztyna na ich ulotkach
Intronizacja NSJ nie , intronizacja Jezusa Króla Polski tak.
-
(...) Stąd teza ks Kiersztyna na ich ulotkach
Intronizacja NSJ nie , intronizacja Jezusa Króla Polski tak.
Wzór takiej ulotki był tu:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,7136.msg174021.html#msg174021
Gdzie indziej i powyżej pisałam:
"I jak w dzisiejszych tak bardzo pomieszanych czasach, odrzuca się jeszcze to NSPJ, a chce Osoby, to iście szatański pomysł!!! bo szatan wie czym jest to Serce dla ludzi i pod pozorem dobra będzie wszystko robił!!! " I dlatego miesza by przeinaczyć te przesłanie inspirując do tworzenia jego karykatury abyśmy nie doświadczyli tej łaski.
-
Zniekształcanie objawień Sł. Bożej Rozalii Celakówny, dodawanie własnych, rzekomych objawień, w taki sposób, aby "udowodnić" że intronizacja Serca nie skutkuje intronizacją Osoby.
Z tego drogą analogii wynikałoby, że akt poświęcenia ludzkości Sercu Pana Jezusa w święto Chrystusa Króla nie odnosi się do Osoby Chrystusa Króla – a przecież tak nie jest. Czcząc Najświętsze Serce, czcimy też Chrystusa Króla. Po co rozdzielać te dwie kwestie, po co je sobie przeciwstawiać, w niezgodzie z dotychczasową praktyką Kościoła i samymi objawieniami Rozalii Celakówny?
-
Mądre pytanie po co? - ale odpowiedź też została napisana powyżej. Nie wiem czy Pan czytał treść tego ostatniego aktu z 2011 roku na wzór tego z 1921 roku: (jak nie to polecam)
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,8304.msg187179.html#msg187179
Proszę wysłuchać nagranie jednego z Prelegentów i co nie co poczytać tam:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,7716.msg187221.html#msg187221
-
No i bardzo słusznie Pani napisała:
"Intronizatorzy" od ks. Kiersztyna najwyraźniej przeoczyli, ale ... oni nie chcą Serca Pana Jezusa tylko Osobę. ::) [...] Akt z 2011 r. jak najbardziej aktualny i ważny!
-
Pod wpływem szatańskich objawień x. Kiersztyn porzucił nauczanie katolickie nt kultu NSPJ, zaczął mu bluźnić i promować w zamian wynikający z tych samych szatańskich objawień kult Jezusa Króla Polski.
Ma pan gdzieś prawdę, dyskusja z panem nie ma sensu. Nie znam pana, ale sądząc po ilości wiedzy, jaką pan dzieli się na blogu i na forum, to jest pan tradycjonalistą od co najmniej kilku lat. Uważa pan wobec tego, iż posiada pan dogmat nieomylności o stwierdzeniach, które objawienia są fałszywe, a które prawdziwe. Ja jestem prostaczkiem, nawróconym grzesznikiem, rok temu w maju poszedłem po raz pierwszy na tridentinę. Powtarzam tylko to co, mówią poważni księża, doktorzy, którzy są wyżej w hierarchii kościelnej od pana. Oczywiści pan, powie, że biskupi promujący modernizm również są wyżej. Prawda, ale intronizacja jest całkowicie zgodna z nauczaniem Kościoła, z tradycją i wreszcie z naszą historią, bo jak już któryś raz przypominam 1 kwietnia 1656 roku król Jan Kazimierz w łączności z biskupami polskimi, ogłosił Maryję Królową Korony polskiej i zawierzył jej cały kraj. Po owocach ich poznacie, oby pana działalność w dzisiejszych trudnych czasach przysłużyła się Kościołowi i Ojczyźnie. Ale brakuje panu, podobnie jak wielu na tym forum POKORY(mnie też jej brakuje, ale ja to wiem i z tym walczę)!
-
Pan tak sam z siebie, czy od natankowców?
-
Pod wpływem szatańskich objawień x. Kiersztyn porzucił nauczanie katolickie nt kultu NSPJ, zaczął mu bluźnić i promować w zamian wynikający z tych samych szatańskich objawień kult Jezusa Króla Polski.
Ma pan gdzieś prawdę, dyskusja z panem nie ma sensu. Nie znam pana, ale sądząc po ilości wiedzy, jaką pan dzieli się na blogu i na forum, to jest pan tradycjonalistą od co najmniej kilku lat. Uważa pan wobec tego, iż posiada pan dogmat nieomylności o stwierdzeniach, które objawienia są fałszywe, a które prawdziwe. Ja jestem prostaczkiem, nawróconym grzesznikiem, rok temu w maju poszedłem po raz pierwszy na tridentinę. Powtarzam tylko to co, mówią poważni księża, doktorzy, którzy są wyżej w hierarchii kościelnej od pana. Oczywiści pan, powie, że biskupi promujący modernizm również są wyżej. Prawda, ale intronizacja jest całkowicie zgodna z nauczaniem Kościoła, z tradycją i wreszcie z naszą historią, bo jak już któryś raz przypominam 1 kwietnia 1656 roku król Jan Kazimierz w łączności z biskupami polskimi, ogłosił Maryję Królową Korony polskiej i zawierzył jej cały kraj. Po owocach ich poznacie, oby pana działalność w dzisiejszych trudnych czasach przysłużyła się Kościołowi i Ojczyźnie. Ale brakuje panu, podobnie jak wielu na tym forum POKORY(mnie też jej brakuje, ale ja to wiem i z tym walczę)!
Przez całe lata nie zajmowałem się intronizacją. Wydawała mi się wartościowym pomysłem, zwłaszcza, że promował to np. kol. Artur Górski. Dopiero to forum (Pani Anna, Pan Robert) uświadomiło mi, że w późniejszych latach działalności niewątpliwie odważni i zaangażowani kapłani, x. Kiersztyn i x. Natanek zaczęli mocno błądzić. Skoro są wypowiedzi x. Kiersztyna konfrontujące Intronizację Jezusa Króla Polski z katolickim od wieków praktykowanym kultem NSPJ, to Intronizacja Jezusa Króla Polski nie może pochodzić od Boga.
-
Ja bym nie traktował tak ostro zwiedzionych osób fałszywym nauczaniem śp. ks Kiersztyna. Niestety kult NSJ staje się coraz bardziej nieznany , nie pielęgnowany przez biskupów i proboszczów a w jego miejsce wlewają się różne ruchy odnowowo -paraprotestanckie. Natura nie znosi przecież próżni.Brak wiedzy o kulcie NSJ powoduje ignorancję u wiernych.Do tego branie teologii na tzw. chłopski rozum" dopełnia wszystko. Stąd teza ks Kiersztyna na ich ulotkach
Intronizacja NSJ nie , intronizacja Jezusa Króla Polski tak.
Sami Jezuici, już pięćdziesiąt lat temu, stwierdzili, że nabożeństwo do NSJ jest zbyt anatomiczne.
-
Ja bym nie traktował tak ostro zwiedzionych osób fałszywym nauczaniem śp. ks Kiersztyna. Niestety kult NSJ staje się coraz bardziej nieznany , nie pielęgnowany przez biskupów i proboszczów a w jego miejsce wlewają się różne ruchy odnowowo -paraprotestanckie. Natura nie znosi przecież próżni.Brak wiedzy o kulcie NSJ powoduje ignorancję u wiernych.Do tego branie teologii na tzw. chłopski rozum" dopełnia wszystko. Stąd teza ks Kiersztyna na ich ulotkach
Intronizacja NSJ nie , intronizacja Jezusa Króla Polski tak.
Sami Jezuici, już pięćdziesiąt lat temu, stwierdzili, że nabożeństwo do NSJ jest zbyt anatomiczne.
Poproszę o konkrety.
-
Ja bym nie traktował tak ostro zwiedzionych osób fałszywym nauczaniem śp. ks Kiersztyna. Niestety kult NSJ staje się coraz bardziej nieznany , nie pielęgnowany przez biskupów i proboszczów a w jego miejsce wlewają się różne ruchy odnowowo -paraprotestanckie. Natura nie znosi przecież próżni.Brak wiedzy o kulcie NSJ powoduje ignorancję u wiernych.Do tego branie teologii na tzw. chłopski rozum" dopełnia wszystko. Stąd teza ks Kiersztyna na ich ulotkach
Intronizacja NSJ nie , intronizacja Jezusa Króla Polski tak.
Sami Jezuici, już pięćdziesiąt lat temu, stwierdzili, że nabożeństwo do NSJ jest zbyt anatomiczne.
Poproszę o konkrety.
Malachi Martin "Jezuici".
-
"Jezuici" to powieść sensacyjna a nie żadny dokument. Nalegam na konkrety.
-
Przecież o. Martin pisze o PATOLOGJACH w zakonie jezuitów.
-
Niestety, to prawda z tymi jezuitami. W posoborowych normach uzupełniających do Konstytucji Towarzystwa zachęca się jezuitów do propagowania kultu NSPJ i związanej z nim pobożności. Jest to bardzo miękkie sformułowanie zważywszy na to, że w objawieniach Małgorzata Maria Alacoque jezuici dostali "patent" na szerzenie tego ultrakatolickiego kultu.
-
Przecież o. Martin pisze o PATOLOGJACH w zakonie jezuitów.
Patologie wg mojej wiedzy sa chyba we wszystkich dużych zakonach, nie tylko u jezuitów.
-
Trochę w temacie:
http://rebelya.pl/post/6552/gospodarek-co-to-znaczy-budowac-krolestwo-boze-
"O. Adam Szustak pyta, „skąd w nas te wszystkie pragnienia, żeby zaprowadzić Dobrą Nowinę na całym świecie”. Właśnie stąd, że chrześcijanin kocha i z tej miłości chce się z każdym dzielić radością Ewangelii – doświadczeniem tego, że nie ma nic piękniejszego, że nic nie czyni bardziej wolnym, niż poddanie się władzy Chrystusa, jedynego Pana i Króla wszystkich ludzi i wszystkich narodów."
-
podczas Marszu dla Jezusa Króla Polski w Gdańsku 27.05.2012 r.
https://www.youtube.com/watch?v=laUIblVOg70
https://www.youtube.com/watch?v=SYo4DDxPsKA
Takie marsze odbywały się w Lublinie, Warszawie, we Wrocławiu i ... chyba w Krakowie.
http://www.mmtrojmiasto.pl/414508/2012/5/27/marsz-dla-jezusa-chrystusa-krola-polski-w-gdansku-zdjecia-wideo?category=video
Powyżej Marsze dla Jezusa Króla Polski, a z kolei chrześcijanie różnych denominacji (tak piszą o sobie) na 5 lipca organizują Marsz dla Jezusa.
(http://chnnews.pl/media/k2/items/cache/9cc108fd5f8513df18fc8f42f7effdeb_L.jpg)
http://chnnews.pl/index.php/pl/component/k2/item/1619-juz-w-najblizszych-dniach-kolejny-marsz-dla-jezusa1.html
Też dużo czerwieni, chorągiewki, transparenty, etc ... I kto nie ugruntowany w wierze, albo mu jej brak, pójdzie i w tym marszu. Oj, się narobiło, może się kiedy spotkają maszerujące grupy.
-
"Jezuici" to powieść sensacyjna a nie żadny dokument. Nalegam na konkrety.
Ja Pan taki przemądrzały, to proszę sobie poszukać lepszych konkretów.
-
Przecież o. Martin pisze o PATOLOGJACH w zakonie jezuitów.
Więc co, nie należy się na niego powoływać, czy co Pan ma na myśli mówiąc "przecież"? Oczywiście, żę patologie, i z pewnością szczególnie ten nowy stosunek do nabożeństwa do NSJ i zaniechanie go jest przyczyną takiego upadku Jezuitów. św. Ignacy przywiązywał przecież ogromną wagę do tego nabożeństwa, i było ono jakby legitymacją, znakiem rozpoznawczym Jezuitów.
-
Pisałem do p. Roberta.
-
Rekolekcje z 2009 roku w oparciu o przesłanie Rozalii Celakówny.
część 1
http://pl.gloria.tv/?media=255411
część 2
http://www.gloria.tv/?media=255532
część 3
http://pl.gloria.tv/?media=255545
Albo to samo też tu:
część 1
http://www.youtube.com/watch?v=atwDYRqt2Uw&feature=youtu.be
część 2
http://www.youtube.com/watch?v=QEgr7_VBZwY&feature=youtu.be
część 3
http://www.youtube.com/watch?v=iuyuocrmclk&feature=youtu.be
Wywiad z rodzonym bratem Sł.B. Rozalii Celakówny, ksiądz Rafał Celak, który zmarł w 2000 roku:
http://www.youtube.com/watch?v=sIpcoEiBDgY
-
Najnowsza teka Pressji poświęcona intronizacji.
Fragment wstępniaka tu: http://jagiellonski24.pl/2014/09/10/rojek-ludowy-postsekularyzm/
Spis treści tu:
http://allegro.pl/pressje-36-intronizacja-ludowy-postsekularyzm-i4594340017.html
[na Allegro można nabyć bez kosztów przesyłki!]
-
Najnowsza teka Pressji poświęcona intronizacji.
Fragment wstępniaka tu: http://jagiellonski24.pl/2014/09/10/rojek-ludowy-postsekularyzm/
Spis treści tu:
http://allegro.pl/pressje-36-intronizacja-ludowy-postsekularyzm-i4594340017.html
[na Allegro można nabyć bez kosztów przesyłki!]
Ja perdziuuuu :o Ale bełkot ::)
-
Najnowsza teka Pressji poświęcona intronizacji.
Fragment wstępniaka tu: http://jagiellonski24.pl/2014/09/10/rojek-ludowy-postsekularyzm/
Spis treści tu:
http://allegro.pl/pressje-36-intronizacja-ludowy-postsekularyzm-i4594340017.html
[na Allegro można nabyć bez kosztów przesyłki!]
Ja perdziuuuu :o Ale bełkot ::)
A konkretnie do czegoś jest Pan w stanie się przyczepić, czy tylko chciał zabłysnąć tu ignorancją?
-
bardzo źle, że mieszacie często prawdę z herezjami - zarówno w Pressjach jak i na konferencji w Łodzi.
Stajemy po stronie pogardzanych przez liberalny mainstream i marginalizowanych przez kościelną hierarchię zwolenników intronizacji Jezusa Chrystusa na Króla Polski. Próbujemy zrozumieć, o co im chodzi, analizujemy teksty objawień, czytamy ich manifesty. Pokazujemy, że intronizacja jest oryginalnym polskim głosem w wielkich współczesnych debatach o teologii politycznej i postsekularyzmie. Trochę się boimy, że uznacie nas za wariatów.
nawet w leadzie nie ma za wiele prawdy - podział między zwolennikami a przeciwnikami intronizacji Jezusa Chrystusa na Króla Polski nie jest podziałem "liberałowie" vs "konserwatyści". To raczej konflikt uczuć z rozumem.
-
Najnowsza teka Pressji poświęcona intronizacji.
Fragment wstępniaka tu: http://jagiellonski24.pl/2014/09/10/rojek-ludowy-postsekularyzm/
Spis treści tu:
http://allegro.pl/pressje-36-intronizacja-ludowy-postsekularyzm-i4594340017.html
[na Allegro można nabyć bez kosztów przesyłki!]
Ja perdziuuuu :o Ale bełkot ::)
A konkretnie do czegoś jest Pan w stanie się przyczepić, czy tylko chciał zabłysnąć tu ignorancją?
Proszę Pana ,proszę przeczytać wszelkie komentarze na FK dotyczące intronizacji z pewnością się Panu wiele rozjaśni. Jeżeli nie to już trudno. ;D
-
Pan Jezus był ogłaszany królem naszego narodu i naszej ojczyzny już wiele razy. Ostatnio w 2011 roku.
Dokładnie tak!
Daty upamiętniające akty intronizacyjne dokonane przez Episkopat Polski w historii naszego Narodu.
1920 r. - to jest akt dokonany podczas agresji bolszewickiej na Polskę i dzieki temu aktowi dokonanemu przez cały Episkopat na Jasnej Górze 27 lipca 1920 roku nawała bolszewicka została powstrzymana.
1921 r. – to ponowienie tego aktu z 1920 r. ale już w formie dziękczynienia na Małym Rynku w Krakowie 3 czerwca 1921 roku, cały Episkopat z kard. Edmundem Dalborem Prymasem Polski na czele oraz 150 tysięczna rzesza ludzi brała udział w tym akcie poświęcenia i było to bardzo uroczyste wydarzenie.
1951 r. – to akt dokonany na Jasnej Górze przez kard. Stefana Wyszyńskiego 28 października 1951 r., kiedy to w święto Chrystusa Króla ślubował w imieniu narodu polskiego. Za tym aktem stała postać Rozalii Celakówny. Ten ewenement że od Polski upadek komunizmu się rozpoczął, Polska nigdy nie została pokonana, Kościoł w Polsce przetrwał, można się domyślać, że w dużej mierze było dzięki temu aktu intronizacyjnemu, który został dokonany w 1951 r. w latach najgorszego stalinizmu.
2011 r. - ostatni akt jaki miał miejsce 1 lipca 2011 roku w Krakowie, w 90. rocznicę konsekracji Bazyliki NSPJ w Krakowie i zawierzenia Narodu Polskiego Najświętszemu Sercu Pana Jezusa, na wzór tego aktu intronizacyjnego z 1921 roku został ten akt odnowiony.
Filmiki z tej uroczystości i treść tego wypowiedzianego Aktu Intronizacyjnego.
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,8304.msg187179.html#msg187179
To co teraz obserwujemy, można się domyślać, (człowiek wiary patrzy oczami duszy), że jest to odpowiedź Bożej Opatrzności na wybór takiego a nie innego prezydenta Polski, prezydenta katolickiego, o korzeniach katolickich, uchronienie nas, Polski przed tym strasznym złem, jakie miało i ma jeszcze miejsce w Polsce. Teraz ataki na pewno się nasilą, ale TYLKO! ucieczka do NSPJ i modlitwa dziękczynna i błagalna o potrzebne łaski.
Niezbadane są drogi Opatrzności Bożej.
,,Pan Jezus nas bardzo kocha, więc chce nas ratować. Ratunkiem dla nas jest Jego Najświętsze Boskie Serce. Czy Ojciec Kochany sądzi, że Pana Jezusa nie boli obojętność - zwłaszcza Kapłanów - w tej sprawie? Ojcze Kochany, albo w prawo, albo w lewo! Albo będziemy ludźmi i katolikami przy Sercu Pana Jezusa, albo zwierzętami i mamie zginiemy!!! Trzeba się nam zbudzić z letargu grzechowego, bo czas przyszedł już najwyższy!"
"Wyznania z przeżyć wewnętrznych" - Rozalia Celakówna - str. 282
-
IV Kongres dla społecznego panowania Chrystusa Króla w Poznaniu
http://www.pch24.pl/iv-kongres-dla-spolecznego-panowania-chrystusa-krola-juz-6-czerwca,36085,i.html
obok znamienitych zaproszonych przedstawicielka Stowarzyszenia Róża
Teresa Drapińska z referatem
„Misja Służebnicy Bożej Rozalii Celakówny” ;D
-
Pan Jezus był ogłaszany królem naszego narodu i naszej ojczyzny już wiele razy. Ostatnio w 2011 roku.
Dokładnie tak!
Daty upamiętniające akty intronizacyjne dokonane przez Episkopat Polski w historii naszego Narodu.
1920 r. - to jest akt dokonany podczas agresji bolszewickiej na Polskę i dzieki temu aktowi dokonanemu przez cały Episkopat na Jasnej Górze 27 lipca 1920 roku nawała bolszewicka została powstrzymana.
1921 r. – to ponowienie tego aktu z 1920 r. ale już w formie dziękczynienia na Małym Rynku w Krakowie 3 czerwca 1921 roku, cały Episkopat z kard. Edmundem Dalborem Prymasem Polski na czele oraz 150 tysięczna rzesza ludzi brała udział w tym akcie poświęcenia i było to bardzo uroczyste wydarzenie.
1951 r. – to akt dokonany na Jasnej Górze przez kard. Stefana Wyszyńskiego 28 października 1951 r., kiedy to w święto Chrystusa Króla ślubował w imieniu narodu polskiego. Za tym aktem stała postać Rozalii Celakówny. Ten ewenement że od Polski upadek komunizmu się rozpoczął, Polska nigdy nie została pokonana, Kościoł w Polsce przetrwał, można się domyślać, że w dużej mierze było dzięki temu aktu intronizacyjnemu, który został dokonany w 1951 r. w latach najgorszego stalinizmu.
2011 r. - ostatni akt jaki miał miejsce 1 lipca 2011 roku w Krakowie, w 90. rocznicę konsekracji Bazyliki NSPJ w Krakowie i zawierzenia Narodu Polskiego Najświętszemu Sercu Pana Jezusa, na wzór tego aktu intronizacyjnego z 1921 roku został ten akt odnowiony.
Filmiki z tej uroczystości i treść tego wypowiedzianego Aktu Intronizacyjnego.
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,8304.msg187179.html#msg187179
To co teraz obserwujemy, można się domyślać, (człowiek wiary patrzy oczami duszy), że jest to odpowiedź Bożej Opatrzności na wybór takiego a nie innego prezydenta Polski, prezydenta katolickiego, o korzeniach katolickich, uchronienie nas, Polski przed tym strasznym złem, jakie miało i ma jeszcze miejsce w Polsce. Teraz ataki na pewno się nasilą, ale TYLKO! ucieczka do NSPJ i modlitwa dziękczynna i błagalna o potrzebne łaski.
Niezbadane są drogi Opatrzności Bożej.
,,Pan Jezus nas bardzo kocha, więc chce nas ratować. Ratunkiem dla nas jest Jego Najświętsze Boskie Serce. Czy Ojciec Kochany sądzi, że Pana Jezusa nie boli obojętność - zwłaszcza Kapłanów - w tej sprawie? Ojcze Kochany, albo w prawo, albo w lewo! Albo będziemy ludźmi i katolikami przy Sercu Pana Jezusa, albo zwierzętami i mamie zginiemy!!! Trzeba się nam zbudzić z letargu grzechowego, bo czas przyszedł już najwyższy!"
"Wyznania z przeżyć wewnętrznych" - Rozalia Celakówna - str. 282
Czy to były akty intronizacji i oddania się narodu polskiego NSPJ czy Chrystusowi Królowi?
-
Stowarzyszenie Fides et Ratio serdecznie zaprasza 6 czerwca do Poznania na IV Kongres „Dla Społecznego Panowania Chrystusa Króla”.
Program kongresu:
Ks. Abp Jan Paweł Lenga
„Dzisiejsza sytuacja Kościoła"
Ks. Tomasz Jochemczyk (Włochy)
„Chrystusowi Królowi dana jest wszelka władza na niebie i ziemi"
Ks. Edmund Naujokaitis FSSPX (Łotwa)
„Enc. Piusa XI Quas Primas
nauczanie Kościoła o Królowaniu Chrystusa"
Cav. Luca Pavan-Bresciano (Włochy)
„Jarzmo moje słodkie jest a brzemię moje lekkie”
prof. Joseph Sladky (USA)
„Apostolstwo dla Chrystusa Króla”
Teresa Drapińska
„Misja Służebnicy Bożej Rozalii Celakówny”
Prof. Roberto de Mattei (Włochy)
„Posoborowy kryzys Kościoła
a społeczne panowanie Chrystusa Króla"
Grzegorz Braun
„Intronizacja Chrystusa Króla i monarchizm polityczny"
dr Stanisław Krajski
„Królestwo Chrystusowe na ziemi - przyszły ustrój Polski "
Andrzej Wronka
„Królowanie Chrystusa i Kościół wojujący
sekty, psychomanipulacja - zagrożenia wiary”
Spotkanie zakończy odczytanie Aktu Intronizacyjnego.
Read more: http://www.pch24.pl/iv-kongres-dla-spolecznego-panowania-chrystusa-krola-juz-6-czerwca,36085,i.html#ixzz3brV6naLF
-
Stowarzyszenie Fides et Ratio serdecznie zaprasza 6 czerwca do Poznania na IV Kongres „Dla Społecznego Panowania Chrystusa Króla”.
Wątek o kolejnych Kongresach jest tu:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,7716.45.html
-
Pan Jezus był ogłaszany królem naszego narodu i naszej ojczyzny już wiele razy. Ostatnio w 2011 roku.
Dokładnie tak!
Daty upamiętniające akty intronizacyjne dokonane przez Episkopat Polski w historii naszego Narodu.
1920 r. - to jest akt dokonany podczas agresji bolszewickiej na Polskę i dzieki temu aktowi dokonanemu przez cały Episkopat na Jasnej Górze 27 lipca 1920 roku nawała bolszewicka została powstrzymana.
1921 r. – to ponowienie tego aktu z 1920 r. ale już w formie dziękczynienia na Małym Rynku w Krakowie 3 czerwca 1921 roku, cały Episkopat z kard. Edmundem Dalborem Prymasem Polski na czele oraz 150 tysięczna rzesza ludzi brała udział w tym akcie poświęcenia i było to bardzo uroczyste wydarzenie.
1951 r. – to akt dokonany na Jasnej Górze przez kard. Stefana Wyszyńskiego 28 października 1951 r., kiedy to w święto Chrystusa Króla ślubował w imieniu narodu polskiego. Za tym aktem stała postać Rozalii Celakówny. Ten ewenement że od Polski upadek komunizmu się rozpoczął, Polska nigdy nie została pokonana, Kościoł w Polsce przetrwał, można się domyślać, że w dużej mierze było dzięki temu aktu intronizacyjnemu, który został dokonany w 1951 r. w latach najgorszego stalinizmu.
2011 r. - ostatni akt jaki miał miejsce 1 lipca 2011 roku w Krakowie, w 90. rocznicę konsekracji Bazyliki NSPJ w Krakowie i zawierzenia Narodu Polskiego Najświętszemu Sercu Pana Jezusa, na wzór tego aktu intronizacyjnego z 1921 roku został ten akt odnowiony.
Filmiki z tej uroczystości i treść tego wypowiedzianego Aktu Intronizacyjnego.
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,8304.msg187179.html#msg187179
To co teraz obserwujemy, można się domyślać, (człowiek wiary patrzy oczami duszy), że jest to odpowiedź Bożej Opatrzności na wybór takiego a nie innego prezydenta Polski, prezydenta katolickiego, o korzeniach katolickich, uchronienie nas, Polski przed tym strasznym złem, jakie miało i ma jeszcze miejsce w Polsce. Teraz ataki na pewno się nasilą, ale TYLKO! ucieczka do NSPJ i modlitwa dziękczynna i błagalna o potrzebne łaski.
Niezbadane są drogi Opatrzności Bożej.
,,Pan Jezus nas bardzo kocha, więc chce nas ratować. Ratunkiem dla nas jest Jego Najświętsze Boskie Serce. Czy Ojciec Kochany sądzi, że Pana Jezusa nie boli obojętność - zwłaszcza Kapłanów - w tej sprawie? Ojcze Kochany, albo w prawo, albo w lewo! Albo będziemy ludźmi i katolikami przy Sercu Pana Jezusa, albo zwierzętami i mamie zginiemy!!! Trzeba się nam zbudzić z letargu grzechowego, bo czas przyszedł już najwyższy!"
"Wyznania z przeżyć wewnętrznych" - Rozalia Celakówna - str. 282
Czy to były akty intronizacji i oddania się narodu polskiego NSPJ czy Chrystusowi Królowi?
Nie jestem zobowiązana na takie pytania odpowiadać, bo bardzo wiele tu juz napisałam i nadal tu jest, inni też pisali. Proszę zacząc czytać to co było np. choćby tu:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,7361.msg190669.html#msg190669
... podane jest kilka linków.
A z drugiej strony Pan też podejmował tu dyskusję w tym temacie:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,7716.msg187107.html#msg187107
... inne ciekawe wypowiedzi tu:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,7361.msg194121.html#msg194121
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,7361.msg194123.html#msg194123
A to że mamy degrengoladę w Kościele, bo SVII uraczył nas DH - Dignitatis Humanae i konstytucją Gaudium et spes, to nie znaczy że trzeba wypaczać naukę w temacie Intronizacji. Wiele tu o tym pisze. Nabożeństwo i poświęcenie się Najśw. Sercu jest najdoskonalszym przygotowaniem i sposobem na potwierdzenie królowania Chrystusa Króla w rodzinie, państwie i świecie, co zostało zaniechane.
Według pism Służebnicy Bożej Jezus ma być uznany Królem Polski przez intronizację Jego Boskiego Serca. To uznanie Jezusa jako Króla Polski ma być potwierdzone nawróceniem i porzuceniem grzechów. Akt intronizacji NSPJ jest aktem wiary, jest wyznaniem wiary, jest także świadectwem wiary i zawsze ma wymiar osobowy. Oznacza to, że akt intronizacji w wymiarze społecznym, a nawet państwowym, jest podejmowany przez osoby, a nie przez urzędy.
Taki zrzucik wyczytany z sieci p. Stanisław Papież zwolennik Osoby nie Serca:
(http://images69.fotosik.pl/903/e01bd8c844aa443d.jpg)
Wg. różnych wypowiedzi tego Pana które wyczytałam (a było ich baaaardzo dużo) to ten pan tworzy podziały. Przywrócenie powszechnego Królestwa Chrystusowego jest dziełem Boga, a nie dziełem ludzkim. Polecam lekturę tu:
http://www.traditia.fora.pl/ciekawe-ksiazki-i-multimedia,9/ks-robert-m-der-chrystus-wielki-monarcha,13244.html
-
Najnowsza teka Pressji poświęcona intronizacji.
Fragment wstępniaka tu: http://jagiellonski24.pl/2014/09/10/rojek-ludowy-postsekularyzm/
Spis treści tu:
http://allegro.pl/pressje-36-intronizacja-ludowy-postsekularyzm-i4594340017.html
[na Allegro można nabyć bez kosztów przesyłki!]
Ja perdziuuuu :o Ale bełkot ::)
A konkretnie do czegoś jest Pan w stanie się przyczepić, czy tylko chciał zabłysnąć tu ignorancją?
Proszę Pana ,proszę przeczytać wszelkie komentarze na FK dotyczące intronizacji z pewnością się Panu wiele rozjaśni. Jeżeli nie to już trudno. ;D
Właśnie odnalazłem małe co nieco o tym Klubie Jagiellońskim
Klub powstały tuż po Okrągłym stole i prowadzony przez ludzi pobierających rekolekcje od . Bronisława Geremka, Zbigniewa Brzezińskiego, Józefa Tischnera, Tadeusza Mazowieckiego, Stefana Kisielewskiego, Jana Rokity, Pawła
Kowala musi mieć odpowiednie nawyki. Obecnie jest to młodzieżówka J. Gowina .
Najważniejsze projekty klubu to zlecenie M S Z pt.”Polska Prezydencja w Radzie Unii Europejskiej w II połowie 2011r. oraz projekt o nowoczesnym patriotyzmie
( w partnerstwie z Fundacją Banku PKO).
-
Pytanie (także w kontekscie Kongresu i jego, niewątpliwie nie tak dobrze oświeconych prelegentów- jak niektórzy Autorzy w tym wątku)do mających wybitnie problem z "Osobą", ale oczywiście nie z NSPJ: jakie były teologiczne powody przeniesienia Uroczystości Chrystusa Króla na koniec roku lit.?
P.S.
Wszyscy, którzy znają odpowiedź są po tej samej STRONIE-KRÓLA-nawet jeśli z prakt.powodów trwają JESZCZE w nowusie i jurysdykcyjnym POsoborowiu. To oczywiście tylko zdanie nieskromnego i grzesznego Nowicjusza i ciągle zaledwie adepta Tradycji.
-
No właśnie nowicjusz i adept i nie wiele wiedzący, a chcący pouczać autorów tego wątku. Wszystko jest tu wytłumaczone jak chłop krowie na granicy, w kilku wątkach i chyba lepiej sie juz nie da.
-
Zgadzam sie oczywiście w pełni z Panią, że społeczna intronizacja Osoby w dzisiejszej sytuacji z wielu powodów nie może sie odbyć, ...jest w każdym razie nieosiągalna. M.in. ze względu na postawę większości świadomych katolików(nie wspomimając nawet episkopatu), także tradycji, której w sumie sie nie dziwie, bo sam byłem po jej(tej postawy)stronie ponad rok temu. Prosze tylko w tej jednak ważnej kwestii o mniej zarzutów w stylu, że jedno ma zastąpić drugie i że gdyby nie x.Kiersztyn, czy Natanek to kult NSPJ w Polsce rozwijał by sie wspaniale...Nie jestem naiwny na tyle, by uważać, że osób szkodzących całosciowemu ujęciu orędzia naszego Pana wśród "kiersztynowców"i w Grzechyni nie ma, ale pamiętajmy, że nikt z katolików nie jest wszechwiedzący i bez grzechu. Dla samej Tradycji z tego "zamieszania" także wynikają pewne plusy- niektórzy łącząc królewską godność Chrystusa z postawą pogłębiania swojejej pokory wobec takowej, docierają głębiej w całe nauczanie i św.liturgię łacińską. No i pamiętajmy ostatecznie o hierarchii nauczania (kiedyś) obowiązującej w KK: prymat starszego nauczania. Pius XI niczego nowego w tym jubileuszowym 1925 roku nie wymyślił: Jezus Chrystus- jako prawdziwy Bóg i Człowiek- od pojawienia sie Józefa z król.rodu DAWIDA na kartach Ewangelii- zawsze Królem był i jest, a problem jedynie w tym czy my chcemy zostać jego poddanymi, więcej NIEWOLNIKAMI. W jaki sposób to sprawa wtórna, tak jak rodzaje kultów, naborzeństw, liturgii i poświęceń. Mam czasami wrażenie, że gdyby prymas Wyszyński żył dziś i chciał nas ogłosić niewolnikami Maryi, spotkał by sie z większym zrozumieniem wsród niektórych, niż Pius XI ze swoją pierwszą encykliką QUAS PRIMAS, w której dość żywo zareagował na zawalenie sie Europy i Świata (uporządkowanego jednak w pewien sposób przed Wielką Wojną, co oczywiście w Polsce nie cieszy się zrozumiałym...zrozumieniem).
Tak jak napisał i mówił na pelekcji x.prof.prałat Roman Kneblewski z PARAFII NSPJ, podczas II kongresu dla społecznego panowania Chrystusa Króla, zatytuowanej "Współczesna detronizacja Chrystusa Króla " i jak wcześniej zatytuował swoje dzieło wielki Arcy-biskup... Oni Go prawdziwie zdetronizowali i ja osobiście uważam, że jakoś trzeba na to zareagować. Sam uroczysty nawet Akt Poświęcenia/Zadośćuczynienia/Zawierzenia to za mało...
-
Zgadzam sie oczywiście w pełni z Panią, że społeczna intronizacja Osoby
Proszę czytać i nie zachwaszczać, czy "lać wody" i zapewniam, odpowiedź jest tu na forum. na poprzedniej stronie są podane linki, choćby tu zobaczyć:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,8304.msg187194.html#msg187194
"Niestety kult NSJ staje się coraz bardziej nieznany , nie pielęgnowany przez biskupów i proboszczów a w jego miejsce wlewają się różne ruchy odnowowo -paraprotestanckie. Natura nie znosi przecież próżni.Brak wiedzy o kulcie NSJ powoduje ignorancję u wiernych.Do tego branie teologii na tzw. chłopski rozum" dopełnia wszystko. Stąd teza ks Kiersztyna na ich ulotkach
Intronizacja NSJ nie , intronizacja Jezusa Króla Polski tak."
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,8304.msg187209.html#msg187209
-
Pani Anno, prawdziwa odpowiedź jest tylko w Chrystusie, nie na żadnym nawet najświętszym forum... Ale znowu w pełni sie zgadzam z Pani cytatem, bo nie jestem żadnym wrogiem NSPJ ( oczywiście nie moge mówić za ś.p. ks Kiersztyna, choć przyznam przy okazji, że moje nawrócenie przypada w ok.daty Jego nagłej i dziwnej śmierci) Powiem więcej, moje najlepsze wspomnienia z ministranckich czasów, to własnie naboż.pierwszych piątków i czerwcowe( i od niedawna także każdy piątek z litanią po łacinie)- z powszechnymi aktami poświęceń niestety w drugiej połowie lat osiemdziesiątych na pn.Polski nie było mi już dane sie zetkąć. Moim skromnym zdaniem, to jednak nie ks Kiersztyn "nakrył je czapką", tylko inny kult z tej samej dieceji, od lat osiemdziesiątych szerzony najpierw indywidualnie przez biskupów, a formalnie od beatyfikacji 18 kwietnia 93'- zakrywającej NIEDZIELE PRZEWODNIĄ(QUASI MODO) i ostatecznie od wigilii święta illuminatów i robotników w roku zerowym .
Powtarzam, jesteśmy po tej samej stronie, a różnice wynikają głównie z terminologii. Ciężko intronizować część Chrystusa, nawet najważniejszą (chociaż trzeba przyznać, że w Watykanie i z tym sobie poradzili, wkładając na tron- przynajmniej na okazję ost. Pasterki-Jego Święte Słowo, piękny zdobiony Mszał, szkoda tylko że NOMowski)
-
Bardzo ciekawy tekst w Rycerzu Niepokalanej nt. intronizacji.
"Intronizacja Jezusa Króla to akt wybrania Jezusa i wartości, które On przynosi - Dekalogu i Ewangelii - jako podstawy życia. Jeśli wybierającym jest pojedyncza osoba, deklaracja zobowiązuje ją samą; jeśli ślubuje naród, wybór zobowiązuje państwo, które on tworzy".
http://issuu.com/piotr_maria/docs/rycerzniepokalanej_2015-06/5?e=7067129/13241921
-
A co tam takiego ciekawego jest? Ja tam nie widzę nic ciekawego, nihil novi pod słońcem, dalsze mieszanie ludziom w głowach uczeń śp. ks. Kiersztyna robi.
-
Bardzo ciekawy tekst w Rycerzu Niepokalanej nt. intronizacji.
"Intronizacja Jezusa Króla to akt wybrania Jezusa i wartości, które On przynosi - Dekalogu i Ewangelii - jako podstawy życia. Jeśli wybierającym jest pojedyncza osoba, deklaracja zobowiązuje ją samą; jeśli ślubuje naród, wybór zobowiązuje państwo, które on tworzy".
http://issuu.com/piotr_maria/docs/rycerzniepokalanej_2015-06/5?e=7067129/13241921
Jak dobrze pamiętam to autor dr Marcin Majewski miał /ma?/ zakaz agitacji intronizatorskiej na terenie Uniwersytetu JPII w Krakowie. I bardzo dobrze.
-
Bardzo ciekawy tekst w Rycerzu Niepokalanej nt. intronizacji.
"Intronizacja Jezusa Króla to akt wybrania Jezusa i wartości, które On przynosi - Dekalogu i Ewangelii - jako podstawy życia. Jeśli wybierającym jest pojedyncza osoba, deklaracja zobowiązuje ją samą; jeśli ślubuje naród, wybór zobowiązuje państwo, które on tworzy".
http://issuu.com/piotr_maria/docs/rycerzniepokalanej_2015-06/5?e=7067129/13241921
Jak dobrze pamiętam to autor dr Marcin Majewski miał /ma?/ zakaz agitacji intronizatorskiej na terenie Uniwersytetu JPII w Krakowie. I bardzo dobrze.
A skąd takie informacje?
-
Bardzo ciekawy tekst w Rycerzu Niepokalanej nt. intronizacji.
"Intronizacja Jezusa Króla to akt wybrania Jezusa i wartości, które On przynosi - Dekalogu i Ewangelii - jako podstawy życia. Jeśli wybierającym jest pojedyncza osoba, deklaracja zobowiązuje ją samą; jeśli ślubuje naród, wybór zobowiązuje państwo, które on tworzy".
http://issuu.com/piotr_maria/docs/rycerzniepokalanej_2015-06/5?e=7067129/13241921
Jak dobrze pamiętam to autor dr Marcin Majewski miał /ma?/ zakaz agitacji intronizatorskiej na terenie Uniwersytetu JPII w Krakowie. I bardzo dobrze.
A skąd takie informacje?
A jakie ma znaczenie cała ta informacja? Czy to przeczy, że "Intronizacja Jezusa Króla to akt wybrania Jezusa i wartości, które On przynosi"? Czy to świadczy, że Intronizacja sprzeciwia się jakimś prawdom wiary katolickiej? Czy, że jest w ogóle zła, nie potrzebna, cokolwiek? Napisał to człowiek, żeby wzbudzić wątpliwości, żeby postawić autora w złym świetle, podważyć jego wiarygodność. Ale zapytać go, w jaki sposób Intronizacja Jezusa Króla sprzeciwia się wierze katolickiej, to nie odpowie, tylko użyje kolejnego wybiegu.
-
dr Marcin Majewski był jednym z najbliższych współpracowników śp ks Kiersztyna i głosi teologię opracowana przez tego księdza. Teologia ta ma szereg zakłamań ,także dotyczących postaci Rozalii Celakówny. Wyjaśniać nie będę bo ukazane jest to wszystko także na FK dosyć. Wiadomość o dr Majeskim i takim zakazie usłyszałem od kapłanów związanych z uczelnią JPII kilka lat temu. Nie myślę aby coś zmieniło sie od tamtego czasu.Oświadczenie kurii krakowskiej w temacie stowarzyszenia Róża , teologii śp ks Kiersztyna jest nadal aktualne.
-
dr Marcin Majewski był jednym z najbliższych współpracowników śp ks Kiersztyna i głosi teologię opracowana przez tego księdza. Teologia ta ma szereg zakłamań ,także dotyczących postaci Rozalii Celakówny. Wyjaśniać nie będę bo ukazane jest to wszystko także na FK dosyć. Wiadomość o dr Majeskim i takim zakazie usłyszałem od kapłanów związanych z uczelnią JPII kilka lat temu. Nie myślę aby coś zmieniło sie od tamtego czasu.Oświadczenie kurii krakowskiej w temacie stowarzyszenia Róża , teologii śp ks Kiersztyna jest nadal aktualne.
p. Robercie, ks. Karol Stehlin podczas jednego wykładu, gdy ktoś zapytał o Intronizację Pana Jezusa, odpowiedział, że w tym nie ma niczego złego i jest to dobre. Osoba ta jeszcze raz, aby się upewnić, powiedziała że ona pyta o Intronizację Pana Jezusa, a nie Serca Jezusowego, i ksiądz odpowiedział, że tak, że rozumie o czym mowa. Ja nie mam powodu bardziej ufać Panu, czy p. AnnieM, niż ks. Karolowi. Dzisiaj hierarchia katolicka tak bardzo słucha głosu ludu, i dostosowuje się, gdy chodzi o niszczenie wiary, ale jest całkiem głucha, gdy chodzi o jej wzmocnienie i nie rozumiem uporu ich w tej kwestii, uważam to za znak dzisiejszych czasów, bo nie jest nikt w stanie podać choćby jednego poważnego powodu przeciwko tej intronizacji.
-
Ksiądz rozumiał o czym mowa, ale czy ta osoba właściwie rozumiała?
http://www.traditia.fora.pl/kult-nspj-chrystusa-krola-i-intronizacja,47/akt-intronizacji-nspj-w-bractwie-kaplanskim-sw-piusa-x,3633.html#14721
Pan mnie nie musi ufać, tylko mądrości Kościoła. Ten ostatni akt tylko przeczytać, to wystarczy:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,8304.msg187179.html#msg187179
To co głoszą, zwolennicy śp. ks. Kiersztyna, jest to spłaszczenie i pominięcie bardzo istotnej części nauczania Kościoła. Dopiero ks Kiersztyn już śp. (+++) odkrył Jezusa Króla Polski bo wcześniej przez całe wieki nie wpadł na to ani Kościół, ani wszyscy papieże. Tylko współczuć i się modlić za tych wszystkich co taką ideę propagują. Ale sam Pan Jezus powiedział: "To umiłowane Serce będzie królowało wbrew sprzeciwom szatana i jego poddanych. (...)"
Diabeł doskonale wie czym jest to Serce i dlatego miesza by przeinaczyć te przesłanie inspirując do tworzenia jego karykatury abyśmy nie doświadczyli tej łaski. Nie jest to pierwszy raz, takie działania diabelskie bardzo nasiliły się pod koniec lat czterdziestych w latach 1948 do 1951, na co jest archiwalny dokument opisujący to, dokument z archiwum sekretariatu dzieła napisany wraz z o. Dobrzyckim - spowiednikiem Rozalii Celakówny. Ten dokument zamieszczony jest tu:
http://www.traditia.fora.pl/wypaczanie-przeslania-pana-jezusa-do-rozalii-celakowny,57/ks-kiersztyn-i-ks-natanek-nie-sa-pierwszymi-ktorzy-szkodzili,7376.html
Z tego Serca wypływa świeto Chrystusa Króla, Ofiara Mszy św. .... to Serce to sam Chrystus!
Już się nie chce pisać na ten temat, bo tyle tu pisze.
-
Ksiądz rozumiał o czym mowa, ale czy ta osoba właściwie rozumiała?
Znowu wątpliwości, czy Ksiądz rozumiał, co rozumie ta osoba, no bo nie można księdzu zarzucić, ze nie rozumie idei intronizacji. Miszczostwo świata.
-
Nie "Miszczostwo świata." - przeczytał Pan coś z tego co powyżej podałam? Jak wyglada Intronizacja w Bractwie? Ja nie mam najmniejszych wątpliwości w tym temacie. Z wieloma "intronizatorami" to jest tak, jak i ze zwolennikami Medjugorje, za nic w świecie nic do nich nie dociera, żadne argumenty.
-
ks. Karol Stehlin podczas jednego wykładu, gdy ktoś zapytał o Intronizację Pana Jezusa, odpowiedział, że w tym nie ma niczego złego i jest to dobre. Osoba ta jeszcze raz, aby się upewnić, powiedziała że ona pyta o Intronizację Pana Jezusa, a nie Serca Jezusowego, i ksiądz odpowiedział, że tak, że rozumie o czym mowa. Ja nie mam powodu bardziej ufać Panu, czy p. AnnieM, niż ks. Karolowi. Dzisiaj hierarchia katolicka tak bardzo słucha głosu ludu, i dostosowuje się, gdy chodzi o niszczenie wiary, ale jest całkiem głucha, gdy chodzi o jej wzmocnienie i nie rozumiem uporu ich w tej kwestii, uważam to za znak dzisiejszych czasów, bo nie jest nikt w stanie podać choćby jednego poważnego powodu przeciwko tej intronizacji.
Tak jak napisała Pani Anna M, ks. Karol doskonale rozumiał o czym mowa, natomiast Pan jako zwolennik intronizacji według śp. ks. Kersztyna albo nie zna jego nauczania, albo dalej próbuje siać zamęt.
Bardzo proszę ze strony http://intronizacja.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=155%3Aintronizacja-serca-czy-osoby&catid=35&Itemid=137 której nie można posądzić o fałszowanie nauki ks. Kiersztyna stoi jak byk, co ks. myślał o INSPJ: "W takim razie czy popierasz Intronizację Serca Jezusa?
Nie, zwalczam. A jeśli ktoś ma mi to za złe, to dlatego, że nie rozumie różnicy, jaka zachodzi pomiędzy poświęceniem się Sercu Jezusa a Intronizacją Serca Jezusa"
Widać więc, że to ks. Kiersztyn i jego zwolennicy, w żaden sposób nie chcą Intronizacji Serca, czy Osoby traktować tożsamo.
-
Nie "Miszczostwo świata." - przeczytał Pan coś z tego co powyżej podałam? Jak wyglada Intronizacja w Bractwie? Ja nie mam najmniejszych wątpliwości w tym temacie. Z wieloma "intronizatorami" to jest tak, jak i ze zwolennikami Medjugorje, za nic w świecie nic do nich nie dociera, żadne argumenty.
Często mam wrażenie, ze to Pani nie czyta tego, co podaje innym do czytania. I uważam, że powinno wreszcie do Pani coś dotrzeć, mianowicie ze tę sprawę trzeba zostawić Panu Bogu.
Przecież ile jest aktów oddania się Matce Bożej. Czy którykolwiek wyklucza inne, lub jakikolwiek inny? Co przeszkadza, zeby był jeszcze jeden akt intronizacji? Ale o tym Pani raczej decydować nie będzie. Jesli kiedyś dojdzie do tego, to co Pani zrobi?
-
Często mam wrażenie, ze to Pani nie czyta tego, co podaje innym do czytania. I uważam, że powinno wreszcie do Pani coś dotrzeć, mianowicie ze tę sprawę trzeba zostawić Panu Bogu.
Przecież ile jest aktów oddania się Matce Bożej. Czy którykolwiek wyklucza inne, lub jakikolwiek inny? Co przeszkadza, zeby był jeszcze jeden akt intronizacji? Ale o tym Pani raczej decydować nie będzie. Jesli kiedyś dojdzie do tego, to co Pani zrobi?
No comments! głupoty się nie komentuje! Z ignorancja można jeszcze dyskutować, ale z głupotą się nie da.
-
Często mam wrażenie, ze to Pani nie czyta tego, co podaje innym do czytania. I uważam, że powinno wreszcie do Pani coś dotrzeć, mianowicie ze tę sprawę trzeba zostawić Panu Bogu.
Przecież ile jest aktów oddania się Matce Bożej. Czy którykolwiek wyklucza inne, lub jakikolwiek inny? Co przeszkadza, zeby był jeszcze jeden akt intronizacji? Ale o tym Pani raczej decydować nie będzie. Jesli kiedyś dojdzie do tego, to co Pani zrobi?
No comments! głupoty się nie komentuje! Z ignorancja można jeszcze dyskutować, ale z głupotą się nie da.
Wow! Apostołka i teolożka. Pomijając to "no commetns". ;D
-
Wow! Apostołka i teolożka. Pomijając to "no commetns". ;D
Proszę o napisanie tu jakie zarzuty ma Pan do mojego apostolstwa w tym temacie? publicznie mi zarzucając jw. wprost domagam się jakie to zarzuty ma pan do tego co pisałam.
-
Często mam wrażenie, ze to Pani nie czyta tego, co podaje innym do czytania. I uważam, że powinno wreszcie do Pani coś dotrzeć, mianowicie ze tę sprawę trzeba zostawić Panu Bogu.
Przecież ile jest aktów oddania się Matce Bożej. Czy którykolwiek wyklucza inne, lub jakikolwiek inny? Co przeszkadza, zeby był jeszcze jeden akt intronizacji? Ale o tym Pani raczej decydować nie będzie. Jesli kiedyś dojdzie do tego, to co Pani zrobi?
No comments! głupoty się nie komentuje! Z ignorancja można jeszcze dyskutować, ale z głupotą się nie da.
Wow! Apostołka i teolożka. Pomijając to "no commetns". ;D
Panie Wiewiór,proszę odrobić pracę domową w postaci przeczytania ze zrozumieniem kilku stronic książeczki o intronizacji, rozumie się że przedsoborowej żeby nie było że to jakaś współczesna propaganda modernistyczna ;D Jak przeczyta Pan to wtedy z pewnością wiele zrozumie.Pan pamięta ,że jest z implimatur przedwojennym :)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c95e42fed144390f.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ab1174f257d3c162.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3b727c179e0c5076.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/94b260b3de407ad9.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/171d592adf512df5.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4e5f5bf0f344c2a8.html
-
Wiewiorem o sciane :-)
-
Często mam wrażenie, ze to Pani nie czyta tego, co podaje innym do czytania. I uważam, że powinno wreszcie do Pani coś dotrzeć, mianowicie ze tę sprawę trzeba zostawić Panu Bogu.
Przecież ile jest aktów oddania się Matce Bożej. Czy którykolwiek wyklucza inne, lub jakikolwiek inny? Co przeszkadza, zeby był jeszcze jeden akt intronizacji? Ale o tym Pani raczej decydować nie będzie. Jesli kiedyś dojdzie do tego, to co Pani zrobi?
No comments! głupoty się nie komentuje! Z ignorancja można jeszcze dyskutować, ale z głupotą się nie da.
Wow! Apostołka i teolożka. Pomijając to "no commetns". ;D
Pan Wewiór najwyraźniej cierpi na awersję w stosunku do kobiet zabierających głos w sprawach Bożych, a jak wskazuje historia KK, Pan Bóg nie raz jeden posługiwał się mądrymi i pobożnymi niewiastami i dziewicami.
-
"...Z tego Serca wypływa świeto Chrystusa Króla, Ofiara Mszy św. .... "
P.Anno.
Niegodny, jako miotany szatańsko-kiersztyńskimi sztuczkami ignorant(bliźni P.Wiewiórowi, aczkolwiek mam nadzieje, że jeszcze nie głupol), prosi o wskazanie w tekscie encykliki P XI z wiadomego roku stosownego fragmentu. Pytam szczerze bo całej dokładnie nie studiowałem w oryginale. No chyba, że to tylko Pani interpretatio poetica... Cor sacratissimum, miserere nobis!
-
1920 r. - to jest akt dokonany podczas agresji bolszewickiej na Polskę i dzieki temu aktowi dokonanemu przez cały Episkopat na Jasnej Górze 27 lipca 1920 roku nawała bolszewicka została powstrzymana.
1921 r. – to ponowienie tego aktu z 1920 r. ale już w formie dziękczynienia na Małym Rynku w Krakowie 3 czerwca 1921 roku, cały Episkopat z kard. Edmundem Dalborem Prymasem Polski na czele oraz 150 tysięczna rzesza ludzi brała udział w tym akcie poświęcenia i było to bardzo uroczyste wydarzenie.
1951 r. – to akt dokonany na Jasnej Górze przez kard. Stefana Wyszyńskiego 28 października 1951 r., kiedy to w święto Chrystusa Króla ślubował w imieniu narodu polskiego. Za tym aktem stała postać Rozalii Celakówny. Ten ewenement że od Polski upadek komunizmu się rozpoczął, Polska nigdy nie została pokonana, Kościoł w Polsce przetrwał, można się domyślać, że w dużej mierze było dzięki temu aktu intronizacyjnemu, który został dokonany w 1951 r. w latach najgorszego stalinizmu.
2011 r. - ostatni akt jaki miał miejsce 1 lipca 2011 roku w Krakowie, w 90. rocznicę konsekracji Bazyliki NSPJ w Krakowie i zawierzenia Narodu Polskiego Najświętszemu Sercu Pana Jezusa, na wzór tego aktu intronizacyjnego z 1921 roku został ten akt odnowiony.
Filmiki z tej uroczystości i treść tego wypowiedzianego Aktu Intronizacyjnego.
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,8304.msg187179.html#msg187179
To co teraz obserwujemy, można się domyślać, (człowiek wiary patrzy oczami duszy), że jest to odpowiedź Bożej Opatrzności na wybór takiego a nie innego prezydenta Polski, prezydenta katolickiego, o korzeniach katolickich, uchronienie nas, Polski przed tym strasznym złem, jakie miało i ma jeszcze miejsce w Polsce. Teraz ataki na pewno się nasilą, ale TYLKO! ucieczka do NSPJ i modlitwa dziękczynna i błagalna o potrzebne łaski.
Niezbadane są drogi Opatrzności Bożej.
Na 1050. rocznicę chrztu Polski episkopat zawierzy Polskę Królowi Królów
W listopadzie przyszłego roku w Krakowie-Łagiewnikach nastąpi oddanie Polski Chrystusowi, Królowi Wszechświata – donosi „Nasz Dziennik”. Na 3 maja zaplanowano zawierzenie Matce Bożej naszej Ojczyzny.
Jak informuje „Nasz Dziennik”, w ramach obchodów 1050. rocznicy chrztu Polski biskupi na Jasnej Górze dokonają Aktu oddania Polski Matce Bożej. Uroczystość z udziałem władz państwa, biskupów, duchowieństwa oraz wiernych zaplanowano na 3 maja 2016 r.
Uroczystym obchodom rocznicy Polski towarzyszyć będą również akty oddania NMP Królowej Polski wszystkich diecezji. Wydarzenie to będzie miało miejsce w poszczególnych katedrach diecezjalnych 23 listopada 2015 r.
W listopadzie 2016 r. w Krakowie-Łagiewnikach nastąpi oddanie Polski Chrystusowi, Królowi Wszechświata. Wydarzenia te zostały wpisane do Programu Duszpasterskiego Kościoła w Polsce na lata 2013-2017.
Źródło: "Nasz Dziennik"
Za: http://www.pch24.pl/na-1050--rocznice-chrztu-polski-episkopat-zawierzy-polske-krolowi-krolow,37787,i.html
Ale "... gdy najwazniejsze telewizje, rozgłośnie radiowe i spora częśc prasy, bierze udział w akcji majacej zniszczyć wizerunek prezydenta Polski, to znaczy, że państwo jest w rozsypce, a trzęsie nim gangsterska grupa interesów."
http://wpolityce.pl/polityka/263282-media-zaangazowane-w-szkalowanie-prezydenta-andrzeja-dudy-to-koronny-dowod-na-polske-w-ruinie
-
...Ale...nie widze związku tematu ze szkalowaniem P.P.A.Dudy?
-
No i przypominam, że zawierzenie to nie jest INTRONIZACJA!
-
...Ale...nie widze związku tematu ze szkalowaniem P.P.A.Dudy?
Pan wiele nie widzi, ale to juz nie mój problem.
-
No i przypominam, że zawierzenie to nie jest INTRONIZACJA!
Tam w tekście pisze, że nastąpi oddanie Polski Chrystusowi, Królowi Wszechświata a na 3 maja zaplanowano zawierzenie Matce Bożej naszej Ojczyzny.
Ja tam wyrocznią i "prorokinią" tak jak Pani nie jestem, i nie mam pojęcia jak to będzie wygladać i co to będzie, ale kto dobrze czytał i czyta wątki w temaci Intronizacji, to doskonale sie orientuje w temacie o co chodzi i czym jest Intronizacja NSPJ. Proszę poczytać np. tu:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,8304.msg199638.html#msg199638
A kto ma wypaczone przesłanie sł. B. Rozalii Celakówny, nie przeczytał żadnej ksiazki, nie sięgnął do źródeł, to już jego problem.
Rozalia Celakówna nigdzie! powtarza NIGDZIE!!! nie napisała, że Chrystusa trzeba ogłosić Królem Polski! Wymysł śp. ks. Kiersztyna i wszystkich jego zwolenników i zdezorientowanych owiec, którzy za tym poszli. Gdy Rozalia się bardzo niepokoiła, że Intronizacja nie jest przeprowadzana, to usłyszała w swej duszy "glos wyrzutu". Zacytuję ten fragment z książki "Rozalia Celakówna. Historia życia" , strona 335 - 337 - ksiązki napisanej na podstawie "Dziecko Boże" o. Dobrzyckiego, spowiednika Rozali.
"Czemu się niepokoisz i myślisz po ludzku?"
Gdzieś na początku października Rozalia przyszła do spowiedzi niezwykle cierpiąca i - jak stwierdził ojciec Dobrzycki - "wprost ukrzyżowana". Przechodziła okres napaści szatańskich. Spowiednik uspokoił ją i pocieszył, dzięki czemu Celakówna odeszla uspokojona. Wieczorem niepokój powrócił jednak i trwał do godziny 23.00. Jego powodem byl jej brat Władek, który 4 września rano wyjechal z Krakowa do Warszawy z listem w sprawie intronizacji. Kiedy Rozalia dowiedziała się, że mimo najlepszych chęci nie dotarł do stolicy, a jeden list wyslał poocztą, w jej duszy "powstała straszna walka". Następnego dnia rano chciała iść na Skałkę, by przekazać tę informację ojcu Dobrzyckiemu, ale obawiała się, że bardzo go tym zasmuci lub kapłan będzie zajęty. Poszła zatem rano do kościoła Dominikanów. Tam, klęcząc przed Maryją, prosiła o pomoc, polecając Matce Bożej sprawę intronizacji oraz ojca Dobrzyckiego. Po Komunii Swiętej i podczas wieczornego różańca zupełnie się uspokoiła, a w swej duszy uslyszała "glos wyrzutu":
"Czemu się niepokoisz i myślisz po ludzku (bo zastanawialam się nad słowami: "teraz albo nigdy"), czy czas u Boga jest czasem ludzkim, czyż nie przygotowuję serc ludzkich do tej wznioslej chwili, jaką ma być Intronizacja? Czy sądzisz, jakoby ma zapowiedź nie miala się spełnić, czy nie widziałaś tego wszystkiego, co mialo nastąpić, a co się teraz ziszcza? Bądź, dziecko, spokojna, bo to, co cię niepokoi, nie pochodzi z Ducha Bożego. Duch Boży jest duchem pokoju, nie zaś zamieszania. Nie mogło być Intronizacji bez tego oczyszczenia, a to oczyszczenie ma być całkowite, bo Polska popełniała straszne występki, o których wiele wiesz. Ojciec jest wybrany za narzędzie do tego wznioslego celu. Wam należy się modlić gorąco, składać z siebie ofiary, cierpieć to wszystko, co macie z nieskończonej mądrości i dobroci Bożej przeznaczone, i cierpliwie czekać na wszystko. Bóg wie, co czyni, a co czyni, czyni wszystko dobrze. Oddajcie się Mnie i bądźcie spokojni. Trzeba mieć wiarę bez rozumowania".
Słysząc te słowa, Rozalia zawstydziła się i pokornie przeprosiła Pana Jezusa za swój brak wiary i ufności. Co do Intronizacji, była już spokojna. Wierzyła, że kiedyś - w znanym tylko Bogu czasie - zostanie ona przeprowadzona. "Chocby mi glowę ścinano, że to nigdy nie nastąpi, nie uwierzyłabym temu - pisała. - Już nigdy nie będę myślała, dlaczego tak czy inaczej się stało, dlaczego nie teraz, lecz później. O, jakże serce ludzkie jest ślepe i rozum szalenie ograniczony. Ojciec Kochany jeszcze będzie musiał przypomnieć o tej sprawie Jego Eminencji Prymasowi Polski".
-
Druga sprawa, dlaczego "intronizatorzy" optujący za ogłoszeniem Chrystusa na króla Polski nie mówią o co chodzi w tej detronizacji o której pisał w swojej ksiazce abp Lefebvre? tylko wypaczaja naukę katolicka w temacie intronizacji jaka zawsze była i wypaczają przesłanie Rozalii Celakówny? Dlaczego nie mówią o Deklaracji o wolności religijnej - Dignitatis Humanae (DH) i konstytucji Gaudium et spes, które to dokumenty abp Lefebvre z całą siłą piętnował? Abp Lefebvre nigdzie nie wspominał o ogłaszaniu Chrystusa na Króla jakiegokolwiek kraju i nie mieszał tu i nie wypaczał tematu Intronizacji, bo doskonale znał naukę papieży i wiedział, że nabożeństwo i poświęcenie się Najśw. Sercu jest najdoskonalszym przygotowaniem i sposobem na potwierdzenie królowania Chrystusa Króla w rodzinie, państwie i świecie. Wielokroć to w swoich kazaniach powtarzał. Dużo by tu pisać, ale nie widzę takiej potrzeby, bo w wątkach tematycznych napisałam juz bardzo duzo. Intronizatorzy promują jakąś karykaturę Tradycji, to nie jest postawa katolicka, lecz niemal sekciarska, ruch skupiony na samym sobie, z ludźmi, którzy myślą, że są jedynymi dobrymi i sprawiedliwymi na ziemi, że przywrócą królestwo Chrystusa na ziemi jak ongiś Żydzi chcieli. Oby wam się "intronizatorzy" Kolumbia nie powtórzyła i obyście też kiedyś nie usłyszeli jak Rozalia "głos wyrzutu" od Chrystusa.
-
Nie mam pojęcia czy nam sie Kolumbia powtórzy (i w jakim znaczeniu-gdyby zechciała Pani uraczyć niedowidzących),ale kocham Pani wpisy, niemal jak serial z...Wenezueli:-)
-
Nie mam pojęcia ...
I tu Pan napisał prawdę, "nie mam pojęcia" i nie ma o czym dyskutować, bo i w kwestiach wiary się nie dyskutuje, tylko przyjmuje, to co Koscioł zawsze nauczał. Wszystko tu jest napisane i wyjaśnione, tylko czytać i MYŚLEĆ!, bo zarówno i rozum i wiara to dary od Boga i jedno drugiego nie wyklucza. Jeden punkt regulaminu mówi: "3. Zabrania się zaśmiecania Forum wypowiedziami niezwiązanymi z jego tematyką, niewnoszącymi nic nowego do dyskusji, uprzednio już przedyskutowanymi, "
-
Obiecuje solennie Siostrze Annie, że jako niegodny grzesznik nie zaczepie nigdy więcej Jej zacnej osoby, jeśli odpowie mi na poważnie na to jedno pytanie wcześniej zadane, dot. wcześniejszego Pani wpisu: "...Z tego Serca wypływa świeto Chrystusa Króla, Ofiara Mszy św. .... "
Niegodny, jako miotany szatańsko-kiersztyńskimi sztuczkami ignorant(bliźni P.Wiewiórowi, aczkolwiek mam nadzieje, że jeszcze nie głupol), prosi o wskazanie w tekscie encykliki P XI z wiadomego roku stosownego fragmentu. Pytam szczerze bo całej dokładnie nie studiowałem w oryginale. No chyba, że to tylko Pani interpretatio poetica... Cor sacratissimum, miserere nobis!
-
Obiecuje solennie Siostrze Annie, że jako niegodny grzesznik nie zaczepie nigdy więcej Jej zacnej osoby, jeśli odpowie mi na poważnie na to jedno pytanie wcześniej zadane, dot. wcześniejszego Pani wpisu: "...Z tego Serca wypływa świeto Chrystusa Króla, Ofiara Mszy św. .... "
Niegodny, jako miotany szatańsko-kiersztyńskimi sztuczkami ignorant(bliźni P.Wiewiórowi, aczkolwiek mam nadzieje, że jeszcze nie głupol), prosi o wskazanie w tekscie encykliki P XI z wiadomego roku stosownego fragmentu. Pytam szczerze bo całej dokładnie nie studiowałem w oryginale. No chyba, że to tylko Pani interpretatio poetica... Cor sacratissimum, miserere nobis!
Miałam już nie odpisywać, ale odpowiem Panu z grzeczności.
Napisałam w poprzednim wpisie; "Wszystko tu jest napisane i wyjaśnione, tylko czytać i MYŚLEĆ!, bo zarówno i rozum i wiara to dary od Boga i jedno drugiego nie wyklucza." - i co? nie chce Pan skorzystac z tych Bożych darów?
1. Dlaczego przypiął się Pan do encykliki P XI z wiadomego roku i dopomina się wskazania mojego zdania w tej encyklice? To zdanie, co Pan cytuje i się dopomina odpowiedzi ja napisałam je tu:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,8304.msg199908.html#msg199908
... proszę mi odpowiedzieć, gdzie tam napisałam, że są to słowa z jakiejkolwiek encykliki? - nic takiego nie napisałam.
2. On wywyższony na krzyżu w swojej nieskończonej miłości ofiarował za nas samego siebie. Z Jego przebitego boku wypłynęła krew i woda, i tam wzięły początek sakramenty Kościoła, aby wszyscy ludzie, pociągnięci do otwartego Serca Zbawiciela, z radością czerpali ze źródeł zbawienia.
(Prefacja o Najświętszym Sercu Jezusa).
Serce przebite, ofiarowane na ołtarzu Krzyża. Serce to, jest Sercem odwiecznego Króla.
3. "Quas primas" - ogłaszając tę encyklikę, intencją papieża było wzmocnienie nabożeństwa i czci do naszego Pana jako Króla, władcy osób i społeczeństw ludzkich, władcy Nieba i Ziemi. Mówiąc o historii encykliki Qwas primas , należy podkreślić, że nabożeństwo do Chrystusa Króla wyrosło w sposób naturalny z wcześniejszego kultu NSPJ. Z kultu NSPJ wywodzi się bezpośrednio nabożeństwo do Chrystusa Króla. Proszę więcej posłuchac tu:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,7716.msg199769.html#msg199769
Na końcu postawiłam tez pytanie; "Słuchał ktoś wystąpień prelegentów?" (http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,7716.msg200129.html#msg200129) - żeby mozna się do pewnych kwestii, wypowiedzi odnosić, wyjasniac sobie ... ale jak widać, po co słuchać?, po co czytać jak mozna powielać po innych i dawać upust swojej "teologii" bez znajomości nauki Kościoła.
A ten cytat z ksiązki zamieszczony tu:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,8304.msg201356.html#msg201356
... jest bardzo istotną odpowiedzią, ale skoro głosiciele intronizacji Jezusa Króla na Króla Polski posługują się pismamii Rozalii jak protestanci Pismem Św. to mamy co mamy.
-
W-pełni (no może jednak bliżej nowiu:-) usatysfakcjonowany Pani odpowiedzią przyrzekam dotrzymać powyższego zobowiązania. Łącze wyrazy szczerego podziwu dla Pani dokonań w tym temacie, jak i w wielu innych na FK. Laudetur J.Ch.REX! I Przenajświętsze Serce Jego niech nas niegodnych osłoni!
-
Grzegorz Braun na marszu Jezusa Króla Polski
https://www.youtube.com/watch?v=ofhHet8KuzI
-
Szkoda, że tylko podanie linku bez wyrażenia swojej opinii, czy przybliżenia nauki Kościoła.
"Dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane" - bardzo madre przysłowie, dobre intencje niewiele są warte, jeśli nie towarzyszy im działanie pozwalające osiągnąć cel.
-
IV Kongres dla społecznego panowania Chrystusa Króla w Poznaniu
http://www.pch24.pl/iv-kongres-dla-spolecznego-panowania-chrystusa-krola-juz-6-czerwca,36085,i.html
obok znamienitych zaproszonych przedstawicielka Stowarzyszenia Róża
Teresa Drapińska z referatem
„Misja Służebnicy Bożej Rozalii Celakówny” ;D
Na blogu "Młot na posoborowie" organizator kongresów napisał do mnie w komentarzu tak:
(http://screenshooterusnortheu.blob.core.windows.net/engine4files/brdhtidmxioyjscvwszkuzngcuerbxaytmupkehdtfudpihtehthxsbauciaviwmdhvqnhshjrrqsuyeccqguryxdxcgxlmfxbwf)
Niesamowite! ale jak tak, to powinna ZAMILKNĄĆ!!! ta kobieta na Pana kongresach, o ta:
https://www.youtube.com/watch?v=3cqvHvvr-qQ
... wciąż jest aktualne to:
"(...) Informujemy ponadto, że dnia 17 04 2007 r. w kaplicy Domu Arcybiskupów Krakowskich odbyła się sesja publiczna zamykająca rozpoczęty 5.11.1996 r. proces beatyfikacyjny Służebnicy Rozalii Celakówny, na szczeblu diecezjalnym. Zgodnie z dekretem Arcybiskupa Metropolity Krakowskiego Kardynała Stanisława Dziwisza z dnia 16 04 2007 roku, do występowania wobec Kongregacji ds. Kanonizacyjnych w Rzymie w tym procesie jest uprawniona wyłącznie Prowincja Polski Południowej Towarzystwa Jezusowego. Do Księży Jezuitów należy także troska o czystość kultu prywatnego Służebnicy Bożej. ***Jakiekolwiek inne osoby i organizacje*** - ***w tym Biuro Postulacji działające dotychczas w Szczyglicach k. Krakowa - nie są upoważnione do występowania w tej sprawie***, bez zgody przełożonego Prowincji Polski Południowej Towarzystwa Jezusowego."
http://www.fotosik.pl/zdjecie/daa4f06ee6216f9a
-
Króluj nam Chryste!
Ja zacząłem ten wątek, a dość dawno w nim nic nie napisałem, więc korzystając z adwentu napiszę parę słów. Na początek powiem, że magisterium Kościoła zabrała głos w sprawie KRÓLOWANIA Pana Jezusa. 10 października 2015 na Jasnej Górze, w Częstochowie odbyło się sympozjum sprawozdawczo – naukowe „Królowanie Jezusa w Polsce Zaangażowanie ruchów intronizacyjnych i głos Magisterium Kościoła”. Sympozjum pod patronatem Zespołu ds. Ruchów Intronizacyjnych Konferencji Episkopatu Polski. Rozpoczęto mszą świętą w Kaplicy Cudownego Obrazu pod przewodnictwem ks. abp Wacława Depo. Tutaj więcej informacji nt. http://www.program7.pl/krolowanie-jezusa-w-polsce-zaangazowanie-ruchow-intronizacyjnych-i-glos-magisterium-kosciola/ Po drugie to polecam najnowszą książkę Stanisława Krajskiego Spisek przeciwko Matce Boskiej tutaj fragmenty książki https://kukonfederacjibarskiej.wordpress.com/bitwa-warszawska-spisek-przeciwko-matce-bozej-laskawej/
Po trzecie chciałem wlać nadzieje w serca i przekazać słowa Matki Bożej, które powiedziała Mikołajowi Sikatce w 1850 roku, cześć się spełniła, część się spełni, daj Panie Boże, jak się nawrócimy. Nakład księży Marianów Polska 1982:
"Miłosierdzie Ojca Niebieskiego jest nieprzebrane. Wszystko może być jeszcze odmienione. Gdy naród będzie miał świętych- cały uratowany być może. Potrzebne są narodowi święte matki... Miłuję wasze dobre matki. Zawsze będę je wspomagać w każdej potrzebie. Rozumiem je: byłam bardzo bolesną matką...
Najbardziej podstępne zamiary ciemiężycieli - rozbiją się o wasze matki. One dadzą narodowi liczne i bohaterskie dzieci. Te dzieci - w czasie powszechnej pożogi świata - wywalczą wolną ojczyznę.
Szatan będzie siał niezgodę pośród braci... Nie zagoją się jeszcze wszystkie rany i nie dorośnie jedno pokolenie, a ziemia, powietrze i morza obleją się krwią tak obfitą jakiej dotąd nie było. Ta ziemia będzie przesiąknięta łzami, popiołem i krwią męczenników świętej sprawy. W sercu kraju młodzież legnie na ofiarnym stosie. Niewinne dzieci poginą od miecza. Ci nowi a nieprzeliczeni męczennicy będą za wami błagać przed tronem Sprawiedliwości Boga, gdy będzie bój ostateczny o duszę całego narodu, gdy będzie sąd nad wami... W ogniu długich doświadczeń oczyści się wiara, nie zagaśnie nadzieja, nie ustanie miłość. Będę chodziła między wami, będę was bronić, będę wam pomagać, przez was pomogę światu.
Ku zdumieniu wszystkich narodów świata - z Polski wyjdzie nadzieja udręczonej ludzkości. Wtedy poruszą się wszystkie serca radością - jakiej nie było przez tysiąc lat. To będzie znak największy dany narodowi, na opamiętanie i ku pokrzepieniu. On was zjednoczy. Wtedy - na ten kraj udręczony i upokarzany spłyną łaski wyjątkowe - jakich nie było od tysiąca lat. Młode serca się poruszą. Seminaria duchowne i klasztory będą przepełnione. Polskie serca rozniosą wiarę na wschód i zachód, północ i południe. Nastanie Boży pokój.
Mikołaju, mów o tym wszystkim, karć i pocieszaj. Pokutujcie i bądźcie czujni. Gdy nastaną te ciężkie dni dla ludu, gdy smutek ogarnie serca, ci, co do tego obrazu przyjdą, modlić się będą i pokutować, nie zginą, doznają pociechy, będą uratowani. Będę uzdrawiać chore ciała i chore dusze. Wybuduję studnię głęboką. Będą pić wodę orzeźwiającą, a ich serca będą napełnione radością. Jeśli naród polski się poprawi, będzie pocieszony, ocalony, wywyższony, za przykład dawany innym narodom. Szatan będzie z nim walczył na wszelki sposób, aby nie dopuścić do jego odrodzenia, ale ostateczne zwycięstwo będzie ze mną. Tu, gdzie zabłysło światło wiary ku zbawieniu - zabłyśnie moje światło, ku odrodzeniu i powstaniu z grzechów. Nie dajcie się uwieść piekielnemu smokowi, ale dochowajcie wierności Bogu; ja was swym płaszczem okryję od śmiertelnych nieszczęść. Ten Kraj, ten Naród - ile razy będzie się do mnie uciekał - nigdy go nie opuszczę, ale obronię i do swego Serca przygarnę - jak tego Orła Białego."
A na deser Grzegorz Braun, mówi jak było na Marszu Chrystusa Króla https://www.youtube.com/watch?v=ofhHet8KuzI
zostańcie z Bogiem
-
Ja zacząłem ten wątek, a dość dawno w nim nic nie napisałem, więc korzystając z adwentu napiszę parę słów. Na początek powiem, że magisterium Kościoła zabrała głos w sprawie KRÓLOWANIA Pana Jezusa. 10 października 2015 na Jasnej Górze, w Częstochowie odbyło się sympozjum sprawozdawczo – naukowe „Królowanie Jezusa w Polsce Zaangażowanie ruchów intronizacyjnych i głos Magisterium Kościoła”. Sympozjum pod patronatem Zespołu ds. Ruchów Intronizacyjnych Konferencji Episkopatu Polski.
Wątek Pan zaczał, ale czy coś poczytał i zweryfikował swoja wiedzę, to druga strona medalu. O tym Sympozjum w Częstochowie była informacja w wątku ks. Natanka:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,5792.msg201915.html#msg201915
... proszę wejść pod podany tam link i poczytać co nie co o prelegentach, co to za grupy, co to za ludzie. Głównym organizatorem był Pan Flaga. Wysłuchał Pan nagrań z tego Sympozjum? Ja wysłuchałam, są tam na stronie tez podane. Piękne były prelekcje biskupów, chyba lepiej już się nie dało tłumaczyć, wytłumaczone jak chłop krowie na rowie, a przedstawiciele grup dalej nic! i dalej swoje! Druga sprawa, tytuły przed nazwiskami zobowiązują. Kiedyś przed Bogiem za to odpowiedzą, za to zwodzenie innych ludzi. A wystąpienia uczestników na tym kongresie, to ŻENADA! sporo chamstwa i pomyj poleciało! Można usłyszeć i takie słowa z sali do biskupa: "będziesz się w piekle smażył". całe to towarzystwo intronizacyjne juz jest tak podzielone na grupy, grupki i tak dokładnie zakręcone, tak jak "medjugoryści" do których żadne argumenty nie trafiaja. Jak z tego wyjdą biskupi? - sama jestem ciekawa, ale wiem jedno, że Pan Jezus sobie z tym poradzi. Wiemy, że w listopadzie przyszłego roku w Krakowie-Łagiewnikach nastąpi oddanie Polski Chrystusowi, Królowi Wszechświata – donosi „Nasz Dziennik”, zobaczymy w jakiej to będzie formie. Wcześniej na 3 maja zaplanowano zawierzenie Matce Bożej naszej Ojczyzny.
-
Bp Czaja: Będzie w Polsce intronizacja Chrystusa
Zapowiadany akt intronizacyjny będzie odczytany w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia 19 listopada 2016 roku, w przededniu uroczystości Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata.
za: http://gosc.pl/doc/2948308.Bp-Czaja-Bedzie-w-Polsce-intronizacja-Chrystusa (http://gosc.pl/doc/2948308.Bp-Czaja-Bedzie-w-Polsce-intronizacja-Chrystusa)
-
Z powyższego:
"(...)
Czy w akcie intronizacyjnym będzie nadanie Chrystusowi tytułu Króla Polski?
Najpierw małe sprostowanie. Wśród zapytań, które ostatnio do mnie skierowano, pojawiło się i takie: W jaki sposób ideę intronizacji Jezusa Kościół godzi z konstytucyjnym zapisem, że Polska jest republiką a nie monarchią? Otóż, uznanie królowania Chrystusa nie zakłada wprowadzania rządów teokratycznych na ziemi. Zresztą Kościół katolicki zawsze był krytycznie nastawiony do takiej formy rządów. Nie wyklucza to bynajmniej możliwości publicznego aktu intronizacji Jezusa Chrystusa. Co więcej, sytuacja, w której się Kościół znalazł, także Kościół w Polsce, funkcjonowanie w kulturze coraz bardziej obcej chrześcijaństwu, zdaje się wręcz implikować potrzebę takiego aktu.
Najpierw trzeba jasno określić, co Kościół rozumie pod pojęciem intronizacji Jezusa Chrystusa. W świecie ceremonia ta zasadniczo składa się z dwóch części: z aktu ustanowienia króla oraz z aktu oddania się pod jego władzę. Jeśli tak, to w odniesieniu do Pana Jezusa możemy mówić o intronizacji w znaczeniu tylko częściowym. Jezus otrzymał godność królewską od Ojca, Boga Wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, a człowiek nic tu dodać ani ująć nie jest w stanie. Chodzi o to, że Jezus jest Królem niezależnie od woli człowieka. Intronizacja Jezusa Króla nie jest więc ani koronacją, ani nadaniem Jezusowi godności królewskiej czy tytułu królewskiego. Intronizacja Jezusa Króla jest zasadniczym aktem naszej wiary – wybieramy Jezusa i przyjmujemy Jego prawo. Jest to zatem akt na podstawowym poziomie religijnym, wynikający z naszego powołania chrześcijańskiego, odkąd jesteśmy dziećmi Bożymi. Przez akt intronizacyjny przyjmujemy i uznajemy nad sobą królewską władzę Jezusa, wyznajemy ją wobec innych oraz chcemy ją potwierdzać całym życiem.
A co do samej kwestii tytułu „Król Polski”. W objawieniach Służebnicy Bożej Rozalii Celakówny, na które powołują się zwolennicy intronizacji, jest kilka miejsc mówiących o tym, że Polska musi w sposób uroczysty ogłosić Pana Jezusa swym Królem przez intronizację. Jednak w objawieniach tych nigdzie nie ma wprost określenia, czy nazwania Chrystusa Królem Polski i już z tej racji niezrozumiałe jest postulowanie tego typu intronizacji. Ponadto, trzeba pamiętać, że zbawczą wartość ma wyznawanie Jezusa Panem. Gdy wyznajemy, że Jezus jest Bogiem dostępujemy zbawienia. Natomiast, gdy ogłosimy, że Jezus jest Królem Polski, to będzie to akt polityczny, bez zbawczego sensu. Uznanie Jezusa moim Królem zmienia moje życie i ma wpływ na życie innych. Uznanie Jezusa Królem Polski oznacza pomniejszenie Jego roli i znaczenia.
Jezus po cudzie rozmnożenia chleba odrzucił władzę królewską na tym świecie, ale wyznał ją przed Piłatem. Z tego można odczytać następującą wskazówkę – nie trzeba intronizować Jezusa jako Króla Polski czy jakiegokolwiek innego kraju, ale trzeba wyznawać Jego królewską godność przed współczesnymi Piłatami, zachowując w życiu prawo Jego królestwa.
Czy akt intronizacyjny wystarczy, żeby uratować Polskę przed laicyzacją?
Trzeba pamiętać i mieć tego świadomość, że akt intronizacyjny w Krakowie–Łagiewnikach nie będzie zwieńczeniem, lecz początkiem dzieła intronizacji Jezusa Chrystusa w Polsce i w narodzie polskim. Przed nami wielkie i ważne zadanie.
Po części jest odpowiedź, na to co nie raz tu pisałam i powyżej napisałam: "całe to towarzystwo intronizacyjne już jest tak podzielone na grupy, grupki i tak dokładnie zakręcone, tak jak "medjugoryści" do których żadne argumenty nie trafiają. Jak z tego wyjdą biskupi? - sama jestem ciekawa," - jak widać biskupi szukają rozwiązania, żeby wilk był syty i owca cała. Projekt jeszcze musi zatwierdzić Konferencja Episkopatu Polski. W projekcie jest mowa o uznaniu panowania Jezusa Chrystusa, poddaniu się Jego prawu, zawierzeniu Chrystusowi Królowi oraz poświęceniu Mu Ojczyzny i całego narodu.
To nie będzie nic nowego co było w 2011 roku, jest o tym tu:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,8304.msg199638.html#msg199638
Treść aktu na pewno będzie inna, jak ten na wzór z 1921 roku. Na końcu to zdanie co dałam na kolor i większą czcionką to bardzo ważne! jak widać biskupi zdają sobie sprawę z wagi takiego aktu i tak jak Rozalia pisała:
"Albo będziemy ludźmi i katolikami przy Sercu Pana Jezusa, albo zwierzętami i mamie zginiemy!!! Trzeba się nam zbudzić z letargu grzechowego, bo czas przyszedł już najwyższy!"
Jakoś biskupi muszą te wszystkie ruchy pogodzić, a trzeba nam wiedzieć, że wszyscy wyszli z jednego źródła, od śp. ks. Kiersztyna i tak się przez lata podzielili.
-
Bp Czaja: Będzie w Polsce intronizacja Chrystusa
Zapowiadany akt intronizacyjny będzie odczytany w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia 19 listopada 2016 roku, w PRZEDEDNIU uroczystości Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata.
za: http://gosc.pl/doc/2948308.Bp-Czaja-Bedzie-w-Polsce-intronizacja-Chrystusa (http://gosc.pl/doc/2948308.Bp-Czaja-Bedzie-w-Polsce-intronizacja-Chrystusa)
Atawistyczny strach u NIEKTÓRYCH występuje nawet przed samą, wszakże NOWĄ-"wszechświatową"- datą i sensem uroczystości. Będzie taka NOWA prawie WIGILIA adventu Króla. Może chodzi o to, żeby "intronizowany" Chrystus Król nie śmiał przesłonić końca jubla rocku M., albo heretyckiej niedzieli wieczności?
-
Bp Czaja : Stwierdziliśmy też, że uznanie przez wspólnotę ojczystą panowania Jezusa Chrystusa nad nią jest teologicznie dopuszczalne.
Oj biedni doktorzy , profesorowie biskupi zapomnieli przedsoborowych nauk. Szukali Prawdy i coś znaleźli wspólnymi siłami Wysokiej Komisji. :(
-
No coś znaleźli, może jakieś "ziarna prawdy". :-X Pod naciskami tych ruchów intronizacyjnych, to tak może być jak w Kolumbii, tylko teoretycznie, wypowiedziana formułka, która na nic się zda. Czytając tę rozmowę z bp Czają, na końcu to zdanie co dałam na kolor i większą czcionką to bardzo ważne! (powyżej w moim cytacie) i jak widać biskupi zdają sobie sprawę z wagi takiego aktu, ale ... to jakoś tak idą od tyłu pod naciskiem tych grup, a zdrowej nauki jak nie było tak nie ma.
Wypaczyli samo przesłanie sł. B. Rozalii Celakówny, przypasowała im książka abp Lefebvre "oni Go zdetronizowali", zrobili mix-masz i z tej mieszanki wyszło, że jak jak Go zdetronizowano, to trzeba wg. Rozali Go intronizować i ogłosić na Króla Polski, co jest kłamstwem, bo Rozalia tak nie pisała. To była wielka czcicielka Serca Jezusa. Tyle dobrego, że bp Czaja to potwierdził.
Pan doskonale wie, dlaczego kult Najśw. Serca zanika, bo ekumenizm jest, do tego DH - wolność religijna i Intronizacja NSPJ oddaliłaby od dialogu, ale zapewniam Pana że jest wielu księży co z goryczą o tym mówią i wiedzą że to złe. Ale ... tak jak w przysłowiu; jak trwoga to do Boga i poczekajmy na więcej muslimów, sekt protestanckich, których już dziś chyba nikt nie zliczy, ludzie wiarę tracą, wszyscy się bawią jak na Titanicu, etc ... to wtedy zrobią zwrot, oby nie było za późno.
-
Bp Czaja : W objawieniach Służebnicy Bożej Rozalii Celakówny, na które powołują się zwolennicy intronizacji, jest kilka miejsc mówiących o tym, że Polska musi w sposób uroczysty ogłosić Pana Jezusa swym Królem przez intronizację. Jednak w objawieniach tych nigdzie nie ma wprost określenia, czy nazwania Chrystusa Królem Polski i już z tej racji niezrozumiałe jest postulowanie tego typu intronizacji.
Bp Czaja zaciemnia tylko sprawę, powołując się na Celakówną pisząc o intronizacji a nie mówi że chodziło Jej o intronizację NSJ.Takie wybiórcze, wyrwane z kontekstu zdania z dzienniczków Celakówny ma zdaje się dogodzić wszystkim grupom intronizacyjnym i uciszyć te grupy. Ale ks Małkowski niedawno wspominał / jest gdzieś na YT /,że nie uda się biskupom oszukać intronizatorów.
-
Bp Czaja : W objawieniach Służebnicy Bożej Rozalii Celakówny, na które powołują się zwolennicy intronizacji, jest kilka miejsc mówiących o tym, że Polska musi w sposób uroczysty ogłosić Pana Jezusa swym Królem przez intronizację. Jednak w objawieniach tych nigdzie nie ma wprost określenia, czy nazwania Chrystusa Królem Polski i już z tej racji niezrozumiałe jest postulowanie tego typu intronizacji.
Bp Czaja zaciemnia tylko sprawę, powołując się na Celakówną pisząc o intronizacji a nie mówi że chodziło Jej o intronizację NSJ.Takie wybiórcze, wyrwane z kontekstu zdania z dzienniczków Celakówny ma zdaje się dogodzić wszystkim grupom intronizacyjnym i uciszyć te grupy. Ale ks Małkowski niedawno wspominał / jest gdzieś na YT /,że nie uda się biskupom oszukać intronizatorów.
Wszystko zgoda, też o tym pisałam, ale dostrzegłam pozytywny jeden znak, że powiedział, że Rozalia nie pisała nigdzie, żeby ogłosić Chrystusa na Króla Polski. A ks. Małkowski w swoim bodajże ostatnim wykładzie mówił; "że jest to wpuszczenie nas w przysłowiowe maliny".
Jest o tym tu:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,6263.msg203635.html#msg203635
Po prostu, za długo spali wielebni i przespali, a kąkol przerósł pszeniczkę.
-
Tak sobie myślę, że nie byłoby tego całego "zamieszania" wokół Intronizacji, gdyby nie posoborowy kryzys Kościoła. Błędy intronizacyjne to jedynie pokłosie odejścia od tradycyjnego nauczania w kwestii społecznego panowania Chrystusa oraz kultu Najświętszego Serca. Cóż, jak to się mówi - "socjalizm bohatersko pokonuje problemy..."
-
Pan "secesio" w temacie Intronizacji otrzymał tu na forum i w tym wątku bardzo dużo odpowiedzi, zacząć tylko od 10 strony tego wątku, które najwyraźniej mu nie pasują, bo gdzie indziej potrafił napisać w komentarzu:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,9062.msg201734.html#msg201734
Kiedyś pytał:
"...Z tego Serca wypływa świeto Chrystusa Króla, Ofiara Mszy św. .... "
P.Anno.
Niegodny, jako miotany szatańsko-kiersztyńskimi sztuczkami ignorant(bliźni P.Wiewiórowi, aczkolwiek mam nadzieje, że jeszcze nie głupol), prosi o wskazanie w tekscie encykliki P XI z wiadomego roku stosownego fragmentu. Pytam szczerze bo całej dokładnie nie studiowałem w oryginale. No chyba, że to tylko Pani interpretatio poetica... Cor sacratissimum, miserere nobis!
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,8304.msg200245.html#msg200245
Odnośnie powyzszego odpowiedź była tu:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,8304.msg201563.html#msg201563
Dziś patrzę co piszą na PCh i jest niesamowita dyskusja w temacie intronizacji, wiele komentarzy zostało usuniętych i ... i pan "secesio" w komentarzach do komentarza: :)
"Teresa
Intronizatorzy promują jakąś karykaturę Tradycji, to nie jest postawa katolicka, lecz niemal sekciarska, ruch skupiony na samym sobie, z ludźmi, którzy myślą, że są jedynymi dobrymi i sprawiedliwymi na ziemi, że przywrócą królestwo Chrystusa na ziemi jak ongiś Żydzi chcieli. Oby im się Kolumbia nie powtórzyła! I jak w dzisiejszych tak bardzo pomieszanych czasach, odrzuca się jeszcze to NSPJ, a chce Osoby, to iście szatański pomysł!!! bo on wie czym jest to Serce dla ludzi, to Serce zostało przebite dla ludzi, stąd wypływa Ofiara Mszy świetej i pod pozorem dobra będzie wszystko robił!!! Biskupi za długo czekali i pozwalali żeby kakol rósł, który zagłuszył pszenice, a teraz jakoś chcą z tego wyjść."
... zadaje tekie pytanie:
(http://screenshooterusnortheu.blob.core.windows.net/engine4files/fbvanvknkgkbwzvejyvslbttyzdjaybagzdofbmcwqfqmwykcjfpgpkeiccoranlfkvwwhyimsvuvcgbathqsmtqpzfczykvdtlc)
Panie "scecesio" , odpowiedź otrzymał pan tu, powyżej podany link!
Wskazana lektura też tu: ( i encyklika „Quas primas” wspomniana)
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,7361.msg203799.html#msg203799
-
Bp Czaja : W objawieniach Służebnicy Bożej Rozalii Celakówny, na które powołują się zwolennicy intronizacji, jest kilka miejsc mówiących o tym, że Polska musi w sposób uroczysty ogłosić Pana Jezusa swym Królem przez intronizację. Jednak w objawieniach tych nigdzie nie ma wprost określenia, czy nazwania Chrystusa Królem Polski i już z tej racji niezrozumiałe jest postulowanie tego typu intronizacji.
Bp Czaja zaciemnia tylko sprawę, powołując się na Celakówną pisząc o intronizacji a nie mówi że chodziło Jej o intronizację NSJ.Takie wybiórcze, wyrwane z kontekstu zdania z dzienniczków Celakówny ma zdaje się dogodzić wszystkim grupom intronizacyjnym i uciszyć te grupy. Ale ks Małkowski niedawno wspominał / jest gdzieś na YT /,że nie uda się biskupom oszukać intronizatorów.
Panie Robercie, wracam jeszcze do Pana wypowiedzi, do której juz się powyżej odniosłam, ale ... "intronizatorzy" (wiadomo, że o pewne grupy chodzi) coś im się nie podoba, bo w komentarzach swojego łódzkiego radia, m.in. jest tak:
(http://images78.fotosik.pl/281/03e7e643a7ab5afemed.jpg)
... a ten link to link do petycji, jaką roznoszą w całej sieci, żeby to podpisywać:
Na jesieni tego roku nie będzie żadnej INTRONIZACJI
(...)
http://www.piens.pl/na-jesieni-tego-roku-nie-bedzie-zadnej-intronizacji/
Podpisz petycję”Czekamy na INTRONIZACJĘ” i taki banerek:
(http://images76.fotosik.pl/280/ec361ae724b6e6d8med.jpg)
Tak patrzę na ten banerek i na ten obraz Chrystusa, to spytam, skąd ten obraz jest?, z jakich i czyich "wizji"? Powinno to być wyjaśnione. Ja wiem jedno, że każdy obraz, żeby był dopuszczony do publicznego kultu, musi mieć pozwolenie - samego proboszcza to za mało. Musi być oficjalne pozwolenie arcybiskupie. Arcybiskup często zasięga opinii komisji i wydaje pozwolenie na publiczną cześć czy na zawieszenie danego obrazu.
-
(...)
http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/komentarze/art,2300,usadzic-jezusa-na-tronie.html
...co, że w INNYM temacie? No sorki, ale jak NIEKTÓRZY powołują sie na jedyny oficjalny autorytet, wskazany magistralnie do zajmowania sie"intronizacją", to i w tym wątku powinni być w łączności z De(m)onem:-)
Można nie wspierać ich "dzieła" i sprawdzić temat na PCh24.
powyższa wypowiedź stąd: http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,9116.msg203317.html#msg203317
Nie interesują mnie wyrywane przez pana zdania z kontekstu, ani inne majaczenia, ale ten inny temat, a odnośnie podanego linku, to z niego to pierwsze zdanie: "Biskupi nie mają zamiaru ustanawiać Jezusa Królem Polski. To tak jakby mieli Stworzyciela ustanowić Bogiem." - i słusznie! Amen!
Jakby pan zadał sobie trochę trudu i zechciał poznać treści aktów intronizacyjnych NSPJ, jakie były wcześniej, to by pan wiedział jak i co było mówione i nigdy by już nie mówił o intronizacji Chrystusa Króla Polski. Choćby ten zamieszczony tu:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,8304.msg187178.html#msg187178
Odnośnie dalszej części pana wypowiedzi, tych NIEKTÓRYCH (nie wiem którzy to są wg. pana), którzy się powołują na jakiś dokument (też nie wiem jaki dokument bo nie podaje pan), to sprawdzić wiedzę można też na innych stronach. I jak widzę ci NIEKTÓRZY czy też inni NIEKTÓRZY do prawdy doszli, skoro w swoim komentarzu napisali tak:
(http://screenshooterusnortheu.blob.core.windows.net/engine4files/vfclgiqlbwlmhtinleemrdmxcysspdoavrywfflzqgxmxmfktlsentpsgjsqfckgfnpcoxnvygatrgninznckyiohffzdasktijj)
O tu: http://www.bibula.com/?p=85499
Odnośnie tego pierwszego artykułu zamieszczonego na bibule, to w jego treści jest wspomniany poseł Artur Górski. Dodam do tego, poseł Górski nie odrobił zaległego zadania domowego i teraz to powtarza, na fb jest, a sekciarze maja z tego radość, że tak powinno być. Można tu sobie sparafrazować tę maksymę; zły car i dobrzy bojarzy!
(http://images76.fotosik.pl/298/2b69e4058e0ca29c.jpg)
http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/2b69e4058e0ca29c
Wielu broni i robi wywody chcąc usprawiedliwić działanie podjęte bodajże w 2006 r. zgłaszając projekt do Parlamentu pod głosowanie, żeby ogłosić Chrystusa Króla na Króla Polski! To był pomysł śp.ks. Kiersztyna i ludzi z nim związanych, większych i mniejszych "politykierów" i się sekciarstwo chlubi tym na swojej stronie i roznoszone jest na wiele innych i myślą że zakrzyczą tych co głoszą zdrową naukę. Pod krzyżem na Golgocie też była mniejszość, a krzykacze poszli z większością.
(http://images77.fotosik.pl/299/3d07f1108dcf77a0gen.jpg)
http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/3d07f1108dcf77a0
Pisze na stronie:
INICJATYWA POSELSKA W SPRAWIE NADANIA JEZUSOWI CHRYSTUSOWI
TYTUŁU: JEZUS KRÓL POLSKI
Powinno pisać; INICJATYWA KS. KIERSZTYNA ...
http://intronizacja.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=150%3Ainicjatywa-poselska&catid=35&Itemid=77
... a nie posła Górskiego, poseł Górski jak i inni byli do tego tylko wykorzystani. Nie mieli wiedzy wiedzy w tym temacie i nadal bardzo wielu nie ma. O wszystkim tu było i jest napisane. Niewyobrażalne jest poddawanie decyzji o takim akcie pod głosowanie w parlamencie!!!
-
"Postępowy demokratycznie front zdrowej wykładni jedynej prawdziwie powszechnej i zawsze obowiązującej nauki kolejny raz zadaje sprawiedliwy dziejowo kłam manipulacjom skłóconych karłów tronizacyjnych osieroconych nieprzypadkową śmiercią zdrajcy i szkodnika organizacyii zasłużonej podczas przedterminowego wykonania ostatniego etapu planu pięć-dziesięc-iolatki..."
http://www.pch24.pl/modernisci-jak-ognia-boja-sie-intronizacji--tym-razem-uderza-tygodnik-powszechny-,40979,i.html
-
"Postępowy demokratycznie front zdrowej wykładni jedynej prawdziwie powszechnej i zawsze obowiązującej nauki kolejny raz zadaje sprawiedliwy dziejowo kłam manipulacjom skłóconych karłów tronizacyjnych osieroconych nieprzypadkową śmiercią zdrajcy i szkodnika organizacyii zasłużonej podczas przedterminowego wykonania ostatniego etapu planu pięć-dziesięc-iolatki..."
http://www.pch24.pl/modernisci-jak-ognia-boja-sie-intronizacji--tym-razem-uderza-tygodnik-powszechny-,40979,i.html
dalej za TP
Na łamach „TP” Artur Sporniak nazywa zapowiedź intronizacji „jednym z najbardziej kontrowersyjnych wydarzeń religijnych w Polsce w Roku Miłosierdzia”. Publicysta zdecydował się nawet na przytoczenie słów opublikowanych na łamach „TP” jeż ponad pięć lat temu: „Na naszych oczach powstaje schizmatycki ruch parareligijny o licznych cechach sekty, z celami wykraczającymi poza aspiracje religijne. Czyżby powtórka z Lefebvre’a – tym razem po polsku?”.
Dobre sobie porównanie abp Lefebvre w łączności z rodzimymi wizjonerami natankowo - szczyglickimi ;D Podłość ludzka nie zna granic jak niegdyś mówiła Bożena Dykiel.
-
dalej za TP
Na łamach „TP” Artur Sporniak nazywa zapowiedź intronizacji „jednym z najbardziej kontrowersyjnych wydarzeń religijnych w Polsce w Roku Miłosierdzia”. Publicysta zdecydował się nawet na przytoczenie słów opublikowanych na łamach „TP” jeż ponad pięć lat temu: „Na naszych oczach powstaje schizmatycki ruch parareligijny o licznych cechach sekty, z celami wykraczającymi poza aspiracje religijne. Czyżby powtórka z Lefebvre’a – tym razem po polsku?”.
Dobre sobie porównanie abp Lefebvre w łączności z rodzimymi wizjonerami natankowo - szczyglickimi. Podłość ludzka nie zna granic jak niegdyś mówiła Bożena Dykiel.
Sporniak pisał to pięć lat temu, że "na naszych oczach powstaje schizmatycki ruch parareligijny o licznych cechach sekty" i przecież prawdę napisał! kłamstwa nie napisał, nie jest to sekciarskie? A to że porównał to całe towarzystwo "intronizatorów" do abp Lefebvre, to on sam nie doinformowany i sami sekciarze do tego doprowadzili, tzw. "tradycjonaliści", moderniści, niedoinformowani i nie wiem kto tam jeszcze jak ich zwać. Kryzys w Kościele NIKOGO!!! nie upoważnia do wypaczania zdrowej nauki Kościoła.
Poczytali książkę abp Lefebvre pt. "oni Go zdetronizowali" , u ks. Kiersztyna wypaczone przesłanie sł. B. Rozalii Celakówny, zrobili mix-masz i z tej mieszanki im wyszło, że jak Go zdetronizowano, to trzeba wg. Rozali Go intronizować i ogłosić na Króla Polski, co jest kłamstwem, bo Rozalia tak nie pisała. Jak najbardziej królowanie Chrystusa Króla było jedną z najważniejszych spraw abp Lefebvre, jego przeciwstawianie się kryzysowi w Kościele. Tylko w "oni Go zdetronizowali" abp Lefebvre nigdzie nie wspominał o ogłaszaniu Chrystusa na Króla jakiegokolwiek kraju i nie mieszał tu i nie wypaczał tematu Intronizacji. Abp. Lefebvre doskonale znał naukę wcześniejszych papieży i wiedział jak i co czynić, żeby to Królestwo Chrystusa przywrócić, że nabożeństwo i poświęcenie się Najśw. Sercu, zwane też intronizacją i aprobowane przez wielu papieży, jest najdoskonalszym przygotowaniem i sposobem na potwierdzenie królowania Chrystusa Króla w rodzinie, państwie i świecie.
-
W tym Krótkim tekście red. Sporniaka, zatytułowanym „Kontrowersyjna intronizacja”, to ciekawe rzeczy tam pisze :o o czym nie wspomniał autor tekstu na PCh, a mianowicie:
"(...)
Ruch intronizacyjny ma swoje korzenie w spontanicznych staraniach o rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego przedwojennej krakowskiej mistyczki Rozalii Celakówny (1901–1944), której Pan Jezus miał w wizjach zlecić misję intronizowania Go na Króla Polski. Z jej pism wynika, że akt intronizacji dokonany przez naród na czele z rządem i Episkopatem stanowi jedyny ratunek przed wojenną zagładą Polski. W szerzenie idei intronizacji zaangażowali się kontrowersyjni księża: suspendowany ks. Piotr Natanek i wydalony z zakonu jezuitów, nieżyjący już ks. Tadeusz Kiersztyn. (...)"
https://www.tygodnikpowszechny.pl/kontrowersyjna-intronizacja-32217
I co? nauka ks. Kiersztyna wiecznie żywa! z wierutnymi kłamstwami, przeinaczeniami, swoimi dopowiedzeniami. I tak każdy powtarza nie poznając prawdy z jej pism. Powtórzę się jeszcze raz, kąkol przerósł pszeniczkę!
Biedna ta Rozalia! Proponuję posłuchać rekolekcji podanych tu:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,8304.msg188911.html#msg188911
-
Kilka wpisów wcześniej w tym wątku, odpowiadając użytkownikowi "katol90" o tu:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,8304.msg203279.html#msg203279
... postawiłam też pytanie: "Jak z tego wyjdą biskupi? - sama jestem ciekawa, ..."
Jak czytamy w Naszym Dzienniku z 27 lutego 2016 r. ogólnopolski akt przyjęcia królowania Chrystusa i poddania się Jego Boskiej władzy będzie miał miejsce w krakowskich Łagiewnikach 19 listopada 2016 roku, w przeddzień uroczystości Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata
Uznajemy królowanie Chrystusa!
Już w najbliższy piątek rozpoczynamy przygotowanie do ogólnopolskiego aktu przyjęcia królowania Chrystusa i poddania się Jego Boskiej władzy. Bądźmy apostołami tej duchowej mobilizacji w swoich parafiach, rodzinach, środowiskach pracy. Zachęcamy, aby od 4 marca do 4 listopada br. podjąć nabożeństwo pierwszych piątków miesiąca i post w intencji Ojczyzny.
(...)
http://www.naszdziennik.pl/wiara-kosciol-w-polsce/153053,uznajemy-krolowanie-chrystusa.html
Przeczytałam artykuł i się zastanowiłam, jak się ma zacytowana w artykule wypowiedź abp Dzięgi o ta:
"W czasie nowenny pierwszych piątków miesiąca polecać będziemy Bogu naszą Ojczyznę. – Dla ludzi wiary jest oczywiste, że jak rodzice muszą modlitwą otaczać swoje dzieci, a dzieci modlić się za swoich rodziców, tak my wszyscy musimy trwać w systematycznej modlitwie za Polskę – zwracał uwagę w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” ks. abp Andrzej Dzięga. – To przecież nasza Rodzina, to nasz Dom, to nasza Matka, a my wszyscy jesteśmy synami i córkami naszej Ojczyzny. Jak można zapomnieć o modlitwie za Polskę? – pytał metropolita szczecińsko-kamieński. Uznanie królowania Chrystusa ma bardzo ważny wymiar społeczny. To droga do odrodzenia duchowego Polski. Musimy pamiętać o przestrodze Pana Jezusa, którą skierował za pośrednictwem Sługi Bożej Rozalii Celakówny: „Już dalej nie mogę znieść tej obrazy i zniewag, jakie mi zadają grzechy nieczyste. Jeżeli Polska nie odrodzi się duchowo, nie porzuci swych grzechów, to zginie, bo czyni mi straszną zniewagę”.
... do tego na co zezwolił i o czym tu:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,9210.msg204494.html#msg204494
Jeden abp postawił się jako osąd najwyższy prawdziwości orędzi i ich niebiańskiego pochodzenia?
-
A gdyby nagle w przyszłości Polacy chcieliby naprawdę, aby Chrystus był Królem Polski:
Wielka nowenna na lata 2017-2025, która ma przygotować Polskę do uroczystej intronizacji Jezusa Chrystusa na króla Polski
Zadania episkopatu:
- Wielkie ogólno-narodowe rekolekcje w oparciu o Tradycję, magisterium Kościoła, encyklikę Quas Primas i Pascendi Domini Gregis!
- peregrynacja obrazu Matki Bożej Częstochowskiej i innych świętych obrazów
- Odlanie figury Chrystusa Króla Polski i jego peregrynacja
- Budowa Sanktuarium Chrystusa Króla Polski w stylu gotyckim, większym od Lichenia. Lokalizacja Świebodzin(posąg Chrystusa Króla już jest)
Zadania rządu i parlamentu:
-uchwalenie nowej konstytucji, Zaczynających się od słów: W imię Boga w Trójcy Świętej jedynego i Najświętszej Maryi Panny Królowej korony polskiej. Podkreślenie, że panującą religią jest katolicyzm
- wystąpienie z Unii Europejskiej
- ustawowe wprowadzenie zakazu zabijania dzieci nienarodzonych
- likwidacja ślubów cywilnych, powrót do stanu prawnego z przed wojny
- zakaz lichwy, pornografii i sprzedaży środów antykoncepcyjnych
- zakaz publicznej działalności sekt parachrześcijańskich i pogańskich
Zadania mediów i przemysłu rozrywkowego:
- produkcja filmów i seriali przybliżających sylwetkę Pana Jezusa, Maryi, apostołów i świętych
- filmiki rekolecyjne w internecie dla ludzi w każdym wieku i każdego stanu
- rzetelne relacjonowanie stanu zmian w kraju, wołanie o nawrócenie do grzeszników
- walka z seksualizacją w telewizji i kinie
Wszystko zakończone aktem intronizacyjnym podpisanym przez biskupów Polskich, prezydenta, Marszałka Sejmu, Marszałka Senatu i premiera w święto Chrystusa Króla- ostatnia niedziela października 2025, na 1000-lecie królestwa Polskiego Polska obiera Króla królów na swego władcę.
Piotr Ochalski Niedziela Palmowa AD 2016
-
- likwidacja ślubów cywilnych, powrót do stanu prawnego z przed wojny
Te 2 postulaty są sprzeczne, bo zgodnie ze stanem prawnym sprzed wojny (poza byłym zaborem rosyjskim) istniały śluby cywilne.
Ponadto: powrót do stanu sprzed wojny oznaczałby przywrócenie osobnego ustawodawstwa (jeśli chodzi o prawo małżeńskie) dla każdego z dawnych zaborów (Prusy; Galicja z Księstwem Cieszyńskim, Węgry - Spisz i Orawa; Królestwo Kongresowe, Rosja). A jakie prawo miałoby obowiązywać na Ziemiach Odzyskanych i dlaczego?
-
- Budowa Sanktuarium Chrystusa Króla Polski w stylu gotyckim, większym od Lichenia. Lokalizacja Świebodzin(posąg Chrystusa Króla już jest)
Dlaczego gotyckim?
Odlana figura będzie, sądząc po obrazkach, w stylu manierystyczno-barokowym. A dlaczego nie będzie w stylu gotyckim?
Czy to takie ważne aby Sanktuarium było większe od Lichenia?
Z mojej strony mam postulat by Sanktuarium będące większym od Lichenia było też wyższym od Pałacu Kultury.
-
A gdyby nagle w przyszłości Polacy chcieliby naprawdę, aby Chrystus był Królem Polski:
Wielka nowenna na lata 2017-2025, która ma przygotować Polskę do uroczystej intronizacji Jezusa Chrystusa na króla Polski
(...)
Zaległe zadanie domowe dalej nie odrobione ::) Z książeczki:
Święto Chrystusa Króla . Szkic historyczno - liturgiczny.
Kraków 1926 r.
9. http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/f223773687058993
... i co tu pisze? - ano to żeby wysławiać, wielbić na całym świecie królewską Osobę Jezusa Chrystusa, żyjącego w Eucharystii i władającego społeczeństwem przez swoja miłość nieskończoną, czyli przez Swe Najświętsze Serce!
więcej pisze tu:
http://www.traditia.fora.pl/wypaczanie-przeslania-pana-jezusa-do-rozalii-celakowny,47/o-intronizacji-pyta-pan-papiez-odpowiada-pan-krajski,14222.html#69356
Piotr Ochalski Niedziela Palmowa AD 2016
A to kto? co za autorytet w temacie?
-
Ciekawy artykuł zalinkowany tu:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,7361.msg204758.html#msg204758
-
Komunikat z 372. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski
[...] 9. Konferencja Episkopatu Polski podczas obrad zatwierdziła treść „Jubileuszowego Aktu Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana”. Zostanie on uroczyście odczytany w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach w sobotę przed uroczystością Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. Może być też wykorzystany duszpastersko w diecezjach i parafiach. Biskupi dziękują przedstawicielom poszczególnych ruchów intronizacyjnych za aktywny udział w pracach związanych z przygotowaniem tekstu. [...]
Oto jego treść:
Nieśmiertelny Królu Wieków, Panie Jezu Chryste, nasz Boże i Zbawicielu! W Roku Jubileuszowym 1050-lecia Chrztu Polski, w roku Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia, oto my, Polacy, stajemy przed Tobą [wraz ze swymi władzami duchownymi i świeckimi], by uznać Twoje Panowanie, poddać się Twemu Prawu, zawierzyć i poświęcić Tobie naszą Ojczyznę i cały Naród.
Wyznajemy wobec nieba i ziemi, że Twego królowania nam potrzeba. Wyznajemy, że Ty jeden masz do nas święte i nigdy nie wygasłe prawa. Dlatego z pokorą chyląc swe czoła przed Tobą, Królem Wszechświata, uznajemy Twe Panowanie nad Polską i całym naszym Narodem, żyjącym w Ojczyźnie i w świecie.
Pragnąc uwielbić majestat Twej potęgi i chwały, z wielką wiarą i miłością wołamy: Króluj nam Chryste!
- W naszych sercach - Króluj nam Chryste!
- W naszych rodzinach - Króluj nam Chryste!
- W naszych parafiach - Króluj nam Chryste!
- W naszych szkołach i uczelniach - Króluj nam Chryste!
- W środkach społecznej komunikacji - Króluj nam Chryste!
- W naszych urzędach, miejscach pracy, służby i odpoczynku - Króluj nam Chryste!
- W naszych miastach i wioskach - Króluj nam Chryste!
- W całym Narodzie i Państwie Polskim - Króluj nam Chryste!
Błogosławimy Cię i dziękujemy Ci Panie Jezu Chryste:
- Za niezgłębioną Miłość Twojego Najświętszego Serca - Chryste nasz Królu, dziękujemy!
- Za łaskę chrztu świętego i przymierze z naszym Narodem zawarte przed wiekami - Chryste nasz Królu, dziękujemy!
- Za macierzyńską i królewską obecność Maryi w naszych dziejach - Chryste nasz Królu, dziękujemy!
- Za Twoje wielkie Miłosierdzie okazywane nam stale - Chryste nasz Królu, dziękujemy!
- Za Twą wierność mimo naszych zdrad i słabości - Chryste nasz Królu, dziękujemy!
Świadomi naszych win i zniewag zadanych Twemu Sercu przepraszamy za wszelkie nasze grzechy, a zwłaszcza za odwracanie się od wiary świętej, za brak miłości względem Ciebie i bliźnich. Przepraszamy Cię za narodowe grzechy społeczne, za wszelkie wady, nałogi i zniewolenia. Wyrzekamy się złego ducha i wszystkich jego spraw.
Pokornie poddajemy się Twemu Panowaniu i Twemu Prawu. Zobowiązujemy się porządkować całe nasze życie osobiste, rodzinne i narodowe według Twego prawa: - Przyrzekamy bronić Twej świętej czci, głosić Twą królewską chwałę - Chryste nasz Królu, przyrzekamy!
- Przyrzekamy pełnić Twoją wolę i strzec prawości naszych sumień - Chryste nasz Królu, przyrzekamy!
- Przyrzekamy troszczyć się o świętość naszych rodzin i chrześcijańskie wychowanie dzieci - Chryste nasz Królu, przyrzekamy!
- Przyrzekamy budować Twoje królestwo i bronić go w naszym narodzie - Chryste nasz Królu, przyrzekamy!
- Przyrzekamy czynnie angażować się w życie Kościoła i strzec jego praw - Chryste nasz Królu, przyrzekamy!
Jedyny Władco państw, narodów i całego stworzenia, Królu królów i Panie panujących! Zawierzamy Ci Państwo Polskie i rządzących Polską. Spraw, aby wszystkie podmioty władzy sprawowały rządy sprawiedliwie i stanowiły prawa zgodne z Prawami Twoimi.
Chryste Królu, z ufnością zawierzamy Twemu Miłosierdziu wszystko, co Polskę stanowi, a zwłaszcza tych członków Narodu, którzy nie podążają Twymi drogami. Obdarz ich swą łaską, oświeć mocą Ducha Świętego i wszystkich nas doprowadź do wiecznej jedności z Ojcem.
W imię miłości bratniej zawierzamy Tobie wszystkie narody świata, a zwłaszcza te, które stały się sprawcami naszego polskiego krzyża. Spraw, by rozpoznały w Tobie swego prawowitego Pana i Króla i wykorzystały czas dany im przez Ojca na dobrowolne poddanie się Twojemu panowaniu.
Panie Jezu Chryste, Królu naszych serc, racz uczynić serca nasze na wzór Najświętszego Serca Twego.
Niech Twój Święty Duch zstąpi i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi. Niech wspiera nas w realizacji zobowiązań płynących z tego narodowego aktu, chroni od zła i dokonuje naszego uświęcenia.
W Niepokalanym Sercu Maryi składamy nasze postanowienia i zobowiązania. Matczynej opiece Królowej Polski i wstawiennictwu świętych Patronów naszej Ojczyzny wszyscy się powierzamy.
Króluj nam Chryste! Króluj w naszej Ojczyźnie, króluj w każdym narodzie - na większą chwałę Przenajświętszej Trójcy i dla zbawienia ludzi. Spraw, aby naszą Ojczyznę i świat cały objęło Twe Królestwo: królestwo prawdy i życia, królestwo świętości i łaski, królestwo sprawiedliwości, miłości i pokoju.
* * *
Oto Polska w 1050. rocznicę swego Chrztu
uroczyście uznała królowanie Jezusa Chrystusa.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.
______________________________________________
I nie ma nic o Królu Polski!
-
vivat KEP!
-
Zmuszony w sumieniu przez pojawiające się liczne i sprzeczne opinie dotyczące tzw. Intronizacji zbadałem całą sprawę w kontekście Pisma Świętego i zamykając swój udział w tej dyskusji podaję moje końcowe wnioski.
Najpierw fragmenty PŚ:
Mt 27:11 "Jezusa zaś postawiono przed namiestnikiem. Namiestnik zadał Mu pytanie: Czy ty jesteś Królem żydowskim? Jezus odpowiedział: Tak, Ja nim jestem."
A teraz grecki oryginał dotyczący ostatnich słów przetłumaczonych przez Biblię Tysiąclecia wydanie 5: Tak, Ja nim jestem.
Σὺ λέγεις co prawidłowo tłumaczy się "Tyś powiedział" a nie "Tak, Ja nim jestem".
Nie ma tu mowy o potwierdzeniu przez Jezusa całego dwuczłonowego tytułu, że jest królem narodowości. Jest tylko potwierdzenie Piłatowi: oto twoja opinia o mnie.
następny fragment:
Łk 23:3 "Piłat zapytał Go: «Czy Ty jesteś Królem żydowskim?» Jezus odpowiedział mu: «Tak, Ja Nim jestem»."
i znowu grecki oryginał dotyczący ostatnich słów przetłumaczonych przez Biblię Tysiąclecia wydanie 5: Tak, Ja nim jestem.
Σὺ λέγεις prawidłowo tłumaczy się "Tyś powiedział" - dokładnie ta sama historia. To samo u Marka 15:2.
następny fragment:
J 18:33-34 "Wtedy powtórnie wszedł Piłat do pretorium, a przywoławszy Jezusa rzekł do Niego: «Czy Ty jesteś Królem Żydowskim?» Jezus odpowiedział: «Czy to mówisz od siebie, czy też inni powiedzieli ci o Mnie?»
Tu jeszcze wyraźniej widać, że Jezus, gdy słyszy, że jego Królestwo przypisane jest do narodowości, wydaje świadectwo, że ta opinia wychodzi od Piłata lub od innych, którzy mu ją wydali, pochodzi więc od człowieka. Jest to tylko opinia ludzka. Gdyby było inaczej, Jezus wprost przyznałby rację temu zdaniu. Nie ma też całkowitego zaprzeczenia ze strony Jezusa, gdyż w pytaniu Piłata zawiera się część prawdy: że jest On Królem.
i ostatni werset ze św. Jana
J 18:37 "Piłat zatem powiedział do Niego: «A więc jesteś królem?» Odpowiedział Jezus: «Tak, jestem królem."
I nawet tutaj w oryginale greckim Jezus mówi: Σὺ λέγεις ὅτι βασιλεύς εἰμι ἐγὼ, co dosłownie się tłumaczy: Tyś powiedział, że Ja jestem Królem. Znowu potwierdzenie, że wypowiedziany tytuł pochodzi z ust ludzkich. Nawet gdyby jednak przyjąć tłumaczenie BT to Jezus potwierdza wprost TYLKO stwierdzenie, że jest KRÓLEM. Koniec kropka.
W innym zaś wersecie Pisma określenie "król narodu" jest szyderstwem wobec Jezusa:
Mt 27:42 "Innych wybawiał, siebie nie może wybawić. Jest królem Izraela: niechże teraz zejdzie z krzyża, a uwierzymy w niego"
Szydzący powołują się na jego tytuł władcy ziemskiego nad narodem.
Tak więc każda intronizacja Jezusa Chrystusa konkretnie na Króla Polski będzie wbrew woli Chrystusa, który nigdy nie uznał i nie potwierdził takiego tytułu. Jedynym godnym tytułem dla Niego jest tytuł Króla całego stworzenia. Wszelkie inne wtrącenia i uściślenia są ujmą dla Jego godności i zawężają ją do partykularyzmów narodowych. Inną zaś rzeczą jest uznanie panowania królewskiego Jezusa. Jest to powiedzenie Chrystusowi: "Tak, uznajemy przez wiarę, że ty choć niewidzialnie, jesteś naszym Panem i Królem, bo wg Twoich słów Królestwo Twoje nie jest z tego świata. Ale to, choć zbiorowo, musi być dokonane, poprzez osobisty akt wiary każdego z osobna, a nie przez jakikolwiek akt polityczny.
-
... to tylko opinia ludzka. Gdyby było inaczej, Jezus wprost przyznałby rację temu zdaniu. .
... Wszelkie inne wtrącenia i uściślenia są ujmą dla Jego godności i zawężają ją do partykularyzmów narodowych.
...a nie przez jakikolwiek akt polityczny.
"Jest to tylko opinia ludzka"
Dosłowniejsze uzupełnienie "opinii": nie boi sie brat "wtrącania i uściślania", że nasz Król i Zbawiciel "wprost przyznałby rację temu..." czy innemu. Wg.mojej heretyckiej wiedzy stawianie Boga w takiej sytuacji ma niewiele wspólnego z prawdziwym adorowaniem Jego królewskiej GODNOŚCI, o którą jak można przeczytać pan również pragnie zabiegać.
-
Całe szczęście, że nikt w historii nie pomyślał, że lepiej zna się na Piśmie Świętym niż tłumacze, bibliści oraz Kościół, tyle herezji by powstało!
.
.
.
A nie, czekaj...
-
... lepiej zna się na Piśmie Świętym niż tłumacze, bibliści oraz Kościół...
A których członków KRK ma brat na myśli, takich?
"Słowo wstępne do Opinii teologicznej uzasadniającej prawdę i kult Chrystusa Króla Polski
(Abp St. Wielgus)
Z radością przyjąłem do wiadomości decyzję Ruchu Obrony Rzeczypospolitej SAMORZĄDNA POLSKA o wydaniu drukiem Opinii teologicznej uzasadniającej prawdę i kult Chrystusa Króla Polski autorstwa Księdza Profesora Czesława Bartnika, jednego z najwybitniejszych współczesnych teologów i myślicieli i jedynego żyjącego specjalisty w zakresie teologii Narodu..."
http://www.blogmedia24.pl/node/66198
Czy ze wszystkim sie zgadzam? Niekoniecznie. Czy podziwiam cały dorobek i karierę tych profesorów posoborowych? Także nie. Ale tak sie składa, że jak w wielu kwestiach tak i w tej jakoś bliżej mi do emerytowanych dysydentów, niż niemiłościwie nam niepanujących nad powierzoną trzodą oficyalnych KEPskich struktur.
(Za źródło wybrałem myśle neutralny-katolicko-portal. by Waść elektronicznego śladu u "heretyków" i heterodoxów niepozostawiając całość Depozytu ustrzec mógł)
-
... lepiej zna się na Piśmie Świętym niż tłumacze, bibliści oraz Kościół...
A których członków KRK ma brat na myśli, takich:
http://www.blogmedia24.pl/node/66198
Tak sie składa, że jak w wielu kwestiach tak i w tej jakoś bliżej mi do emerytowanych dysydentów, niż niemiłościwie nam niepanujących nad powierzoną trzodą oficyalnych KEPskich struktur.
(Za źródło wybrałem myśle neutralny-katolicko-portal. by Waść elektronicznego śladu u "heretyków" i heterodoxów niepozostawiając całość Depozytu ustrzec mógł)
Mój błąd, nie użyłem cytatu. Mój komentarz był odnośnie wypowiedzi Vandersky'ego.
-
Telewizja Republika - RYCERZE CHRYSTUSA
https://www.youtube.com/watch?v=BJW3z23jxMs
-
Czy po Mszach w KRR też był dokonywany akt Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana? Np. w Krakowie? Pozostałe miejsca?
-
Czy po Mszach w KRR też był dokonywany akt Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana? Np. w Krakowie? Pozostałe miejsca?
Tak, trzy tygodnie temu (Wrocław)
-
Czy po Mszach w KRR też był dokonywany akt Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana? Np. w Krakowie? Pozostałe miejsca?
Tak, trzy tygodnie temu (Wrocław)
Msza tradycyjna wg. starego rytu i nie było tak jak nakazał Pius XI encykliką Quas Primas z 11 grudnia 1925 r. aby we wszystkich kościołach tego dnia po głównym nabożeństwie przed wystawionym Najświętszym Sakramentem odmówić litanię do Najświętszego Serca Pana Jezusa oraz akt poświęcenia rodzaju ludzkiego Najświętszemu Sercu?
-
Czy po Mszach w KRR też był dokonywany akt Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana? Np. w Krakowie? Pozostałe miejsca?
W Gdańsku u Św. Barbary dziś.
-
Czy po Mszach w KRR też był dokonywany akt Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana? Np. w Krakowie? Pozostałe miejsca?
W Częstochowie wczoraj na Ogólnopolskiej Pielgrzymce Wiernych Tradycji Łacińskiej na Jasną Górę.
-
W Opolu dzisiaj przed Mszą, podczas wystawienia Najświętszego Sakramentu.
-
Czy po Mszach w KRR też był dokonywany akt Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana? Np. w Krakowie? Pozostałe miejsca?
W Bydgoszczy dzisiaj był.
-
U św. Piotra we Warszawie też.
-
Pojawił się również w Poznaniu, u Miłosierdzia Bożego.
-
Sprawa intronizacji KEPowej ma już swoje opracowania.
Kiersztynowiec Michał Krajski napisał książeczkę pt. Spisek przeciwko intronizacji, można o niej przeczytać tutaj: http://www.traditia.fora.pl/wypaczanie-przeslania-pana-jezusa-do-rozalii-celakowny,57/lagiewniki-intronizacja-ktorej-nie-bylo,15285.html
A niebawem także na Młocie na posoborowie ;) COMING SOON !!
-
Dziś w kościółku pewnego powiatowego, mazowieckiego miasteczka na Mszy zgromadziła się grupa osób ubranych w czerwone peleryny natankowego bractwa. Udzielono im Komunii, choć strojem podkreślali, że popierają natankowe błędy. Celebrans nie miał żadnych wątpliwości ...?
Czyżby uznano teologiczne rewelacje ks.Natanka i cofnięto mu suspensę? 🤔
-
Czyżby...zmieniono zasady Jej udzielania ...
-
Dziś w kościółku pewnego powiatowego, mazowieckiego miasteczka na Mszy zgromadziła się grupa osób ubranych w czerwone peleryny natankowego bractwa. Udzielono im Komunii, choć strojem podkreślali, że popierają natankowe błędy. Celebrans nie miał żadnych wątpliwości ...?
Czyżby uznano teologiczne rewelacje ks.Natanka i cofnięto mu suspensę? 🤔
W Archidiecezji Warszawskiej nie mają zakazu, w Poznańskiej --- tak.
P.S. Jak grzecznie idą w kierunku ołtarza, to do wytrzymania, chociaż ten strój to wyjątkowa tandeta, stara podszewka z czasów wczesnego Gierka, teraz zapewne z przeceny, najgorsze są te NADPOBOŻNE ciotki - czołgi, czołgające się pod nogami wiernych na kolanach, tu już pycha wylewa się im uszami.
-
http://www.naszdziennik.pl/wiara-kosciol-w-polsce/153053,uznajemy-krolowanie-chrystusa.html
Przeczytałam artykuł i się zastanowiłam, jak się ma zacytowana w artykule wypowiedź abp Dzięgi o ta:
"W czasie nowenny pierwszych piątków miesiąca polecać będziemy Bogu naszą Ojczyznę. – Dla ludzi wiary jest oczywiste, że jak rodzice muszą modlitwą otaczać swoje dzieci, a dzieci modlić się za swoich rodziców, tak my wszyscy musimy trwać w systematycznej modlitwie za Polskę – zwracał uwagę w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” ks. abp Andrzej Dzięga. – To przecież nasza Rodzina, to nasz Dom, to nasza Matka, a my wszyscy jesteśmy synami i córkami naszej Ojczyzny. Jak można zapomnieć o modlitwie za Polskę? – pytał metropolita szczecińsko-kamieński. Uznanie królowania Chrystusa ma bardzo ważny wymiar społeczny. To droga do odrodzenia duchowego Polski. Musimy pamiętać o przestrodze Pana Jezusa, którą skierował za pośrednictwem Sługi Bożej Rozalii Celakówny: „Już dalej nie mogę znieść tej obrazy i zniewag, jakie mi zadają grzechy nieczyste. Jeżeli Polska nie odrodzi się duchowo, nie porzuci swych grzechów, to zginie, bo czyni mi straszną zniewagę”.
... do tego na co zezwolił i o czym tu:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,9210.msg204494.html#msg204494
Jeden abp postawił się jako osąd najwyższy prawdziwości orędzi i ich niebiańskiego pochodzenia?
A teraz jeszcze więcej się zastanawiam odnośnie tego co miało miejsce 31 października 2020 r. w Świebodzinie, o czym jest poniższe nagranie, to co najlepszego abp Dzięga zrobił?
Intronizacja Chrystusa Króla nie polega na zakładaniu insygniów władzy królewskiej na figurę Chrystusa i ogłaszania Go na Króla Polski. Nie ma się co dziwić błądzeniu ludzi.
https://www.youtube.com/watch?v=_r-TlplS9qs
To nie powinno być! Tym bardziej odnośnie działalności tego pana Grzegorza, te jego "wizje" i działalność nie mają akceptacji Kościoła, a głoszone przez niego poglądy budzą poważne wątpliwości natury duchowej, a inny biskup konkretnie abp Dzięga, na podstawie jego wizji uskutecznia Intronizację . Wprost żałosne to!
Poniżej zrzut odpowiedzi z Kurii z maja 2020 r. odnośnie pana Grzegorza Wróblewskiego.
(https://images90.fotosik.pl/550/89748a1c8d475f7dmed.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/89748a1c8d475f7d)
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/89748a1c8d475f7d
-
Od pewnego czasu obserwuję, że peleryniary natankowe po przyjęciu Komunji św. tyłem wracają na swoje miejsca. Czy oni tak mają od zawsze, czy jakieś nowe pseudoobjawienia im dodatkowo zryły berety?
-
Dotychczas obserwowało się, że suną do ołtarza na kolanach. Swego czasu obsobaczyłem jedną aktywistkę za bezczelne uwagi w stosunku do Mojej Żony. Przy okazji zauważyłem brak konsekwencji, że suną do ołtarza na kolanach a wracają na miejsca zwyczajnie tyłem do niego. Może na ich politbiurze stanęła ta sprawa i podjęto decyzję. U nas te płaszczki szczęśliwie jakoś znikły, chyba po incydencie z tą samą aktywistką, którą prawie wyniesiono z kościoła pod nadzorem Naszego Ojca.
-
(...)
A teraz jeszcze więcej się zastanawiam odnośnie tego co miało miejsce 31 października 2020 r. w Świebodzinie, o czym jest poniższe nagranie, to co najlepszego abp Dzięga zrobił?
Intronizacja Chrystusa Króla nie polega na zakładaniu insygniów władzy królewskiej na figurę Chrystusa i ogłaszania Go na Króla Polski. Nie ma się co dziwić błądzeniu ludzi.
https://www.youtube.com/watch?v=_r-TlplS9qs
To nie powinno być! Tym bardziej odnośnie działalności tego pana Grzegorza, te jego "wizje" i działalność nie mają akceptacji Kościoła, a głoszone przez niego poglądy budzą poważne wątpliwości natury duchowej, a inny biskup konkretnie abp Dzięga, na podstawie jego wizji uskutecznia Intronizację . Wprost żałosne to!
Poniżej zrzut odpowiedzi z Kurii z maja 2020 r. odnośnie pana Grzegorza Wróblewskiego.
(https://images90.fotosik.pl/550/89748a1c8d475f7dmed.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/89748a1c8d475f7d)
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/89748a1c8d475f7d
Owoce chorej intronizacji bardzo widoczne. Sekretarz Generalny Dzieła Osobistego Poświęcenia się Najświętszemu Sercu Jezusowemu mgr inż Jacek Suder:
http://nspj.jezuici.pl/
... poszedł na grób sł. B. Rozalii Celak i co tam znalazł? - ano znalazł ulotki jakie były roznoszone i tam na grób też podrzucone. Poniżej je zamieszczę, bo mi przesłał.
(https://images92.fotosik.pl/552/9752243a1bd433e3.jpg)
Jezus Chrystus Król Polski
(https://images91.fotosik.pl/551/3b4507ee5cb0a8a4med.jpg)
4 kwietnia 2020 r. ponoć Pan Jezus podyktował Litanię do Jezusa Chrystusa Króla Polskl.
(https://images89.fotosik.pl/551/c9c593dde962f8e0med.jpg)(https://images90.fotosik.pl/550/72f49ccb6d671638med.jpg)
... i litania do świętej Rozalii ( a Rozalia jeszcze nie jest ogłoszoną błogosławioną) i z boku zdjęcie Matki Bożej z Tihaliny jakim się posługują medjugoryści. Chyba żeby nie odmawiać w godzinie Miłosierdzia koronki tylko litanie do Krola Polski i już kanonizowano Rozalię.
-
o kurde!
-
o kurde!
A Chrystus pokazany na ulotce to ten sam, który w trakcie tej chorej intronizacji z insygniami władzy królewskiej, ukoronowany, ubrany w płaszcz stoi na ołtarzu. (zdjęcie-zrzut z tej uroczystości w 2020 r.)
(https://images91.fotosik.pl/551/c30c08369f552040med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/c30c08369f552040)
Odnośnie koronacji zamieszczam poniżej linki do skanów z książki z 1934 roku: (proszę poczytać)
"KULT SERCA BOŻEGO TEORIA I ROZWÓJ
O. J. V. BAINVEL SI
PROFESOR TEOLOGII NA INSTYTUCIE KATOLICKIM W PARYŻU"
http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/fd6e65aa9c18360b
http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/94c542969363c46c
-
Sprawa intronizacji KEPowej ma już swoje opracowania.
Kiersztynowiec Michał Krajski napisał książeczkę pt. Spisek przeciwko intronizacji, można o niej przeczytać tutaj:
http://www.traditia.fora.pl/wypaczanie-przeslania-pana-jezusa-do-rozalii-celakowny,57/lagiewniki-intronizacja-ktorej-nie-bylo,15285.html
A niebawem także na Młocie na posoborowie ;) COMING SOON !!
Odnośnie powyższego co Pan napisał, to tez ciekawe posunięcie pana Mossakowskiego co zrobił, a mianowicie to stare nagranie z 2017 roku na nowo z datą 31.10.2021 r. odgrzał ten bełkot na swoim kanale Centrum Powiśle:
https://www.youtube.com/watch?v=9O1Zsq4XBoM
Nie wiem czy jest nieświadomy, że służy złu, czy jaki pakt z samym diabłem zawarł. Pod poniższym linkiem jest dopisany nowy wpis o tym:
http://www.traditia.fora.pl/wypaczanie-przeslania-pana-jezusa-do-sl-b-rozalii-celakowny,99/lagiewniki-intronizacja-ktorej-nie-bylo,15285.html#82905