Forum Krzyż

Novus Ordo => Kościół posoborowy => Wątek zaczęty przez: marekkoc w Stycznia 20, 2014, 19:20:10 pm

Tytuł: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: marekkoc w Stycznia 20, 2014, 19:20:10 pm
http://www.youtube.com/watch?v=N-9UT1FipJk
czy to nie jest oryginalny dorobek Kościoła Posoborowego?
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Stycznia 20, 2014, 21:30:46 pm
W hinduizmie też jest:
http://www.youtube.com/watch?v=dqRleTujZew
Za:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,8115.msg176949.html#new
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Bartek w Lutego 12, 2014, 21:43:46 pm
Spoczynek w Duchu Świętym - zestawienie wypowiedzi Kościoła.

http://www.dyskusje.katolik.pl/viewtopic.php?p=908514#p908514
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Lutego 12, 2014, 22:20:24 pm
Bardzo ciekawa wypowiedź, nie o samym spoczynku w Duchu Świętym, ale o ruchu charyzmatycznym w ogóle.

Abp Robert J. Dwyer - Kilka gorzkich słów

http://rzymski-katolik.blogspot.com/2012/02/abp-robert-j-dwyer-kilka-gorzkich-sow.html
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Bartek w Lutego 25, 2014, 15:23:15 pm
http://www.deon.pl/religia/duchowosc-i-wiara/zycie-i-wiara/art,1345,prawda-o-zasnieciach-w-duchu-swietym.html

W komentarzach m.in. takie świadectwo:

Kiedyś miałam wątpliwą przyjemność uczestniczyć w takiej charyzmatycznej modlitwie wspólnoty, którą prowadził bardzo mądry, pobożny i łagodny ksiądz. Jako opiekunka (animatorka) byłam osobą, która wraz z innymi modliła się modlitwą wstawienniczą w intencjach poszczególnych uczestników.

Z początku wszystko było w porządku - modlitwa była zupełnie normalna i Boża po prostu. Uczestniczy podchodzili kolejno do grup animatorów i księży i prosili o modlitwę. Po jakimś czasie nastąpiło pierwsze "zaśnięcie w Panu". I od tej pory miałam wrażenie, że Pan Bóg gdzieś zniknął. Modlitwa stała się walką, uczestnicy - jeden za drugim - padali podczas modlitwy na podłogę. U kilku wyraźnie widać było, że udają. Niektórzy, kiedy nie "zasnęli w Panu" w jednej grupie animatorów, szli do kolejki do innej grupy, żeby tego doświadczyć. Ja zaczęłam czuć się fatalnie. Trwało to chwilę, aż nagle usłyszeliśmy absolutnie gromiący głos księdza prowadzącego, że w tym momencie kończymy modlitwę. Wszyscy usiedliśmy w ławkach, a ksiądz powiedział, że nie wszystko, co dzisiaj się wydarzyło, pochodziło od Boga.
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: zenko w Lutego 27, 2014, 10:17:13 am
Prosze się zanadto nie gorszyc, ze wklejam heretycka stronkę...... ;)

Wklejam to tylko dlatego by pokazać, że niektórzy heretycy maja wiecej rozumu od co poniektórych katolików (niestety kapłanów w to włączając)

http://www.teologia.protestanci.org/artykuly/art22.php#top
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: animus60 w Lutego 27, 2014, 12:42:50 pm
Byłem kiedyś na takim spotkaniu. Żona wyczytała, że będzie spotkanie dla mężczyzn, więc poszedłem. Spotkanie było z Amerykaninem, już emerytem, byłym strażakiem i biznesmenem.
Deklarował się jako katolik, ale na początku znaku krzyża nie było, nie było  też żadnego wezwania do Matki Bożej, czy świętych. Bardziej przypominało spotkanie zielonoświątkowców niż katolików. Charyzmatyk mówił o sobie, o nawróceniu i innych sprawach. Według niego nawrócenie polegało na tym, że trzeba poważniej traktować swoją pracę i przychodzić 10 minut wcześniej i wychodzić 10 minut później. Później wezwał chętnych do modlitwy wstawienniczej z nałożeniem rąk. Ręce nakładał nie na sposób kapłański, ale z boku głowy. Wahałem się ale poszedłem. Poszli prawie wszyscy. Ustawiliśmy się rzędami a on chodził i po kolei i nad każdym się modlił. Niektórzy padali. Z tyłu chodził taki magik, który tych padających łapał i odciągał na bok. Padający dłuższą chwilę dochodzili do siebie. Kiedy przyszła kolej na mnie, nie poddałem się jego modlitwie, tylko w myśli odmawiałem "Zdrowaś Mario". Nie padłem. Spotkanie oglądała moja żona w internecie. Powiedziała, że charyzmatyk długo się męczył nade mną, a potem zrezygnował. Nie było z nami kapłana, choć spotkanie odbywało się w sali katechetycznej i któryś mógłby przyjść. Miało być zakończenie, ale już nie czekałem, tylko wyszedłem.
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Bartek w Lutego 27, 2014, 13:58:17 pm
Podczas obchodów 5. rocznicy śmierci znanego jezuity, o. Józefa Kozłowskiego miało miejsce spotkanie w hali sportowej, w której zgromadziło się ok. 4,5 tys. osób. Podczas modlitwy uwielbienia jedna kobieta miała upadek. Można by go zignorować, bo spoczynki podczas takiej modlitwy mają prawo się zdarzyć. Jednak nasza posługa medyczna reagowała na każde tego typu zachowanie. Okazało się, że interwencja lekarska uratowała tej kobiecie życie, dzięki temu, że szybko została przewieziona do szpitala… W jej przypadku „spoczynek” spowodowały emocje w połączeniu z problemami z nadciśnieniem. Gdyby potraktowano to jako spoczynek w Duchu Świętym – kobieta mogłaby umrzeć.

http://www.odnowa.jezuici.pl/szum/r-problemy-i-pytania-mainmenu-69/dotyczpce-charyzmatainmenu-71/333-czy-to-naprawd-qspoczynek-w-duchuq
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: miki w Lutego 27, 2014, 21:00:19 pm
Zasadniczą sprawą jest coś innego - to że niektórzy "charyzmatycy" zapominają o podstawach. Brakuje tam katechezy na temat podstaw. Np. na pytanie "Ile jest Kościołów?" moja koleżanka, która doświadczyła spoczynku nie raz, uwaga... zastanawiała się. Rozmawialiśmy o prawosławiu - owszem pytanie było wyrwane z tematu i mogło wydać się podchwytliwe, ale przecież odpowiedź jest jasna jak słoneczko - JEDEN. Myślę, że sensowniej niż płakać nad tym, ze oni mają jakieś tam spoczynki, byłoby zapłakać nad tym, że nikt im nie mówi, albo mówi bardzo rzadko, że żaden spoczynek, żadne modlitwy językami, żaden cud uzdrowienia; nie są lepsze niż przyjęcie Komunii od siwego księdza w małym wiejskim kościółku, w którym jest kilka babć i my.  Swoją drogą...językami się modlą, ale łacina im przez gardło nie przejdzie.
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Pedro w Lutego 27, 2014, 22:03:26 pm
Zasadniczą sprawą jest coś innego - to że niektórzy "charyzmatycy" zapominają o podstawach.

A gdzie tam, o podstawach to zapominają wszyscy, od skrajnie tradycyjnych po skrajnie niepraktykujących. ;D

Ale na poważnie - jest masa pobożnych i dobrych osób, które poszukują Pana Boga. Chcą dobrze żyć i trafiają najczęściej i najszybciej do charyzmatyków, którzy wydają się być bardziej wiarygodni, radykalni i konkretni w tym co robią, w tym co głoszą, niż ten siwy ksiądz w małym wiejskim kościółku, który jest obecny ciałem a nie duchem i już dawno pełni wyłącznie posługę urzędniczą, a nie duszpasterską.

Nie każdy jest tak duchowo uniesiony, że wystarczą mu sakramenty. Duszpasterstwo jest nam wszystkim bardzo potrzebne.
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Lutego 28, 2014, 22:34:51 pm
Drugi bloger w tym temacie i po części przeciwko temu pierwszemu:

http://www.youtube.com/watch?v=1zsiqT7y2O4
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Marca 01, 2014, 12:09:33 pm
Prawosławni też piszą o ruchu charyzmatycznym, który i do nich wszedł/wchodzi. Można przeczytać VII rozdział książki o. Seraphima Rose, "Prawosławie a religia przyszłości".

http://monasterujkowice.pl/books.php?b=12&c=7
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Robert w Marca 01, 2014, 22:45:54 pm
Zasadniczą sprawą jest coś innego - to że niektórzy "charyzmatycy" zapominają o podstawach. Brakuje tam katechezy na temat podstaw. Np. na pytanie "Ile jest Kościołów?" moja koleżanka, która doświadczyła spoczynku nie raz, uwaga... zastanawiała się. Rozmawialiśmy o prawosławiu - owszem pytanie było wyrwane z tematu i mogło wydać się podchwytliwe, ale przecież odpowiedź jest jasna jak słoneczko - JEDEN. Myślę, że sensowniej niż płakać nad tym, ze oni mają jakieś tam spoczynki, byłoby zapłakać nad tym, że nikt im nie mówi, albo mówi bardzo rzadko, że żaden spoczynek, żadne modlitwy językami, żaden cud uzdrowienia; nie są lepsze niż przyjęcie Komunii od siwego księdza w małym wiejskim kościółku, w którym jest kilka babć i my.  Swoją drogą...językami się modlą, ale łacina im przez gardło nie przejdzie.
Łacina tez nie przechodzi przez gardło niektórym hierarchom nie wspominając o szeregowych kapłanach, o wielu "Kościołach" tez co jakiś czas mówią nam z wysoka. Nie ma się więc  czym gorszyć.
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Marca 01, 2014, 22:53:52 pm
Ja np. się cieszę, że młodzi ludzie podejmują ten temat ruchów charyzmatycznych, tych spoczynków, etc ... może nadszedł czas, żeby zacząć to wyjaśniać, a młodzi ludzie nie lecieli tam jak muchy na lep.

Odnośnie tego filmiku, zamieszczonego tu:

http://www.deon.pl/religia/duchowosc-i-wiara/zycie-i-wiara/art,1345,prawda-o-zasnieciach-w-duchu-swietym.html

... przeczytałam bardzo obszerną wypowiedź na profilu fb księdza Sławomira Kostrzewy, który pasterzuje w Wolsztynie w parafii św. Józefa i jest asystentem RCS (Ruch Czystych Serc).

Poniżej cała treść tej księdza wypowiedzi

Odnośnie filmu "Prawda o zaśnięciach w Duchu Świętym" Pewien mój parafianin prowadzoną przez jezuitów stronę deon.pl nazywa "demon.pl" ze względu na coraz większą kontrowersyjność umieszczanych tam treści. Trudno się z nim nie zgodzić. Po serii artykułów bagatelizujących zagrożenia duchowe i atakujących posługę kapłanów egzorcystów, przyszła kolej na ruchy charyzmatyczne i Ducha Świętego. Artykuł "Prawda o zaśnięciach w Duchu Świętym", okraszony filmem o tym samym tytule, to kolejny tekst na tym portalu, który zamiast budować wiarę, niszczy ją, wprowadza niepokój w serca ludzi- w tym przypadku tych, którzy spotykają się z tą formą działania Ducha Świętego i zdążyli doświadczyć jej błogosławionych owoców. Od portalu prowadzonego przez osoby duchowne wymaga się, aby przedstawiane przez nich teksty służyły przede wszystkim utwierdzaniu i budowaniu wiary, a nie sianiu zamętu. Jeśli, jak zaznaczają autorzy, tekst i treść dołączonego tam filmu nie przedstawiają stanowiska osób związanych z redakcją, a są jedynie zachętą do dyskusji, byłoby nader roztropne, aby pod tymże artykułem i filmem znalazł się uczciwy komentarz teologiczny. Niestety, nic z tego! Znajdujemy za to obietnicę, że "wkrótce na portalu znajdą się inne teksty traktujące o tej tematyce". A ty, biedny człowieku, który doświadczałeś spoczynków w Duchu Świętym zamartwiaj się, czy rzeczywiście zadziałał w tobie Duch Święty, czy może padłeś ofiarą hinduistycznego ducha Kundalini!

Autor filmu Mikołaj Kapusta, jak sam o sobie mówi, jest "miłośnikiem teologii". Miłość do królowej nauk nie przeszkadza mu głosić tezę, jakoby spoczynki w Duchu Świętym, częste podczas modlitw charyzmatycznych, miały swój początek w hinduistycznych, demonicznych kultach Kundalini. Zanim odniosę się do sedna sprawy, chciałbym nadmienić, że ja na ten przykład w szkole średniej byłem miłośnikiem medycyny. Jednak przyznaję, że ani wtedy, ani tym bardziej dziś, nie podjąłbym się operacji usunięcia wyrostka robaczkowego. Ani na przykład nie ośmieliłbym się twierdzić, że nowotwory to nie nowotwory. Ogólnie byłoby mi głupio podważać wiedzę osób, które lata spędziły nad studiami medycznymi. Mikołaj Kapusta chce jednak być Kopernikiem teologii i z fantazją właściwą młodym ludziom, w swoim trzynastominutowym monologu dowodzi, że spoczynki w Duchu Świętym (nazywane przez niego zaśnięciami) nie mają podstawy biblijnej i jako takie nie mogą pochodzić od Boga. Jeśli występują, są raczej działaniem emocjonalnym lub, o zgrozo!- efektem działania złych mocy w Kościele katolickim. Dochodząc do takich wniosków podważa setki autorytetów z zakresu teologii w Polsce- kapłanów, biskupów (którzy przecież także muszą spotykać się z tą formą działania Ducha Świętego w Kościele i jakoś ją tolerują), zapewnie wszystkich kapłanów-egzorcystów i nawet osób świeckich posługujących modlitwą wstawienniczą. Na nic ich wiedza! Wszyscy byli nieukami i ignorantami, tkwili w błędzie! Dopiero pan Kapusta otrzymał łaskę poznania prawdy! Z irytującym chichotem poucza to zacne, niedouczone biblijnie i teologicznie gremium kapłańskie i te biedne owce, aby nie lazły bezmyślnie pod łapska kapłanów, co by się im nie przyplątały jakieś duchy Kundalini. Mikołaj Kapusta objawia, jak mówi, "PRAWDĘ" o zaśnięciach w Duchu Świętym! Zapewne za jakiś czas zrozumie, że trochę się zapędził i może będzie mu trochę głupio, że zlekceważył doświadczenie duchowe, intuicję, łaskę rozeznawania duchów, wiedzę i kompetencje setek osób, których życie i posługa wydawały święte owoce. A jeśli jeszcze trochę postudiuje teologii, będzie mu tym bardziej głupio, że w tak krótkim materiale wygłosił sporo zdań niezgodnych z nauką Kościoła katolickiego.
Słuchając wywodu Kapusty odruchowo liczyłem jego błędy teologiczne i herezje (stary nawyk z czasów, gdy wsłuchiwałem się w niektóre kazania braci odłączonych), ale po dziesiątym przestałem liczyć. Skąd tyle błędów? Nie chciałbym sugerować niedouczenia, więc całą winę przypisuję truskawkom, które Mikołaj zajada z apetytem w pierwszych sekundach filmu. Może były sfermentowane? Choć autor uważa się za katolika, w mojej opinii, jego myśl jest bardzo protestancka, a dowodzenie na poziomie czołowego pioniera szkółki dla świadków Jehowy.

1. Autor lubi sobie zaprzeczać: najpierw głosi, że Bóg naprawdę działa na chrześcijańskich spotkaniach modlitewnych, a potem dowodzi, że jednak coś umyka Jego kontroli- tyle tych zaśnięć... a przecież według Kapusty nie mogą pochodzić od Boga, bo "Biblia o nich nic nie pisze". No to działa Bóg w czasie tych modlitw czy śpi?

2. Autor sugeruje, że skoro św. Paweł Apostoł nie napisał ani słowa o "zaśnięciach w Duchu Świętym", to znaczy, że nie występowały w tamtym czasie, a więc nie mogą pochodzić od Boga. Logika tego dowodzenia jest zatem taka: jeśli św. Paweł czegoś nie napisał, to nie może już występować w Kościele katolickim. Przypominam zatem panu Kapuście, że sam Jezus powiedział, że pewne sprawy będą Kościołowi objawiane stopniowo: " A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem /J 14,26/. Duch Święty jako jedna z osób Boskich, może działać dowolnie i na miliony sposobów w różnych czasach. Być może Pan Bóg taką właśnie formę działania Ducha Świętego daje ludziom dzisiejszych czasów. Najpiękniejszym darem, jaki Duch Święty może udzielić ludziom, którzy stanowią pokolenie udręczonych lękami, strachem i niepewnością jutra, jest POKÓJ. Zamiast z pasją detektywa amatora doszukiwać się w Biblii "zaśnięć", może warto byłoby zwrócić uwagę, ile razy Jezus na kartach Ewangelii mówi do ludzi: "Pokój mój daję wam!" oraz "Nie lękajcie się!" Jeśli pokój i ukojenie są jednymi z najważniejszych darów, jakie przynosi ze sobą Jezus Chrystus, o ileż pewniej z takim darem pragnie zstępować na ludzi Duch Święty!

3. Błąd teologiczny i interpretacyjny, przewijający się w całym wywodzie Mikołaja Kapusty polega na tym, że ów Don Kichot teologii stawia znak równości między zaśnięciem w Duchu Świętym, a spoczynkiem w Duchu Świętym. Autor wywodu dowodzi, że zaśnięcie w Duchu Świętym ma coś wspólnego ze spaniem. Tymczasem tak nie jest! Spoczynek w Duchu Świętym nie polega na tym, że ktoś zasypia, ani nawet zapada w drzemkę. To rodzaj przyjęcia Ducha Świętego, który na zewnątrz może wyglądać tak, jakby ktoś nagle stracił przytomność, upadł na ziemię i "spał". Tymczasem osoby które doświadczyły spoczynku, twierdzą, że ciągle są świadome tego, co się dzieje wokół nich. Często nie mogą poruszyć rękami, nogami, nie mogą otworzyć oczu, ale czują nadzwyczajny pokój, który wprost rozpływa się w ich ciele i duszy. Kiedy "wracają" do stanu sprzed spoczynku, nadal czują ogromny pokój, który utrzymuje się nawet przez kilka dni. Niektórzy mają wtedy ochotę bez względu na miejsce i czas uwielbiać Boga, modlić się językami czy śpiewem, tańczyć i chwalić Pana całymi godzinami! To są absolutnie dobre owoce. Co na ten temat mówi Słowo Boże? "Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera się winogrona z ciernia, albo z ostu figi? Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce. Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców. Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone. A więc: poznacie ich po ich owocach /Mt 7,16-20/.

4. Zdarza się, że ów spoczynek w Duchu Świętym przybiera formy dalekie od słodkiego, niewinnego duchowego igrania w obłoczkach. Czasem taka osoba może doświadczać konwulsji, niekontrolowanych ruchów ciała, które przywodzą na myśl zachowania osób będących pod władzą demonów. Nie można jednak wyciągać prostych wniosków, jaki duch działał albo jaki siedzi w człowieku na podstawie tego, jak dana osoba zachowuje się w czasie wylania! Do tego trzeba z pewnością wiedzy, doświadczenia, intuicji i charyzmatu rozeznawania duchów. Dlatego podczas modlitwy charyzmatycznej niezbędna jest obecność osób doświadczonych w rozeznaniu duchowym. Mikołaj Kapusta tymczasem z góry zakłada, że upadki takie mogą mieć działanie demoniczne (bo nie wspomina o nich św. Paweł).

5. Komentowanie przez Mikołaja Kapustę fragmentów ze Starego Testamentu przytaczanych rzekomo przez zwolenników obecności spoczynków w Duchu Świętym w Biblii, ma charakter manipulacji tekstem. Osoby przedstawiające te fragmenty, o ile są rozsądne, mają świadomość, że pierwsze wylanie Ducha Świętego na ludzi miało miejsce dopiero po Wniebowstąpieniu Jezusa Chrystusa, w dniu Pięćdziesiątnicy, a więc dużo później niż w czasach starotestamentowych proroków. Jeśli te obrazy są przez nich przedstawiane, to raczej jako pewne typy działania Boga na ludzkie zmysły, ilustrujące przemianę, która dokonuje się w człowieku pod wpływem mocy Bożej. Dlatego uczucia takie jak strach, niepokój czy gniew są tu jak najbardziej uzasadnione, gdyż nie odnoszą się typowego spoczynku w Duchu Świętym. Mikołaj Kapusta, opisując historię Saula, upokorzonego przez Boga, podsumowuje ją: "i tak proszę państwa wyglądało jedno z pierwszych zaśnięć w Duchu Świętym"... Czy my katolicy, ale tym bardziej osoby posługujące w ruchach charyzmatycznych naprawdę jesteśmy takimi idiotami, aby historię Saula porównywać do wylania Ducha Świętego podczas modlitw o wylanie? Tymczasem Kapusta omawia te fragmenty tak, jakby osoby podające te fragmenty były święcie przekonane, że mamy tu do czynienia z autentycznymi spoczynkami. Paskudna manipulacja. Podsumowując, nikt uczciwie zajmujący się tym tematem, nie przypisuje bohaterom cytowanych biblijnych historii prawdziwych spoczynków w Duchu Świętym. Przy okazji interpretacji dokonywanych przez Kapustę, słyszymy arcyciekawą teorię, że "upadający w Duchu, zawsze upadają do tyłu"... Chciałbym usłyszeć źródło tej teorii. A jeśli upadają do przodu albo na bok to już nie z Ducha Świętego...? W pewnym momencie Mikołaj mówi: "nie śmiej się, nie śmiej się..." To chyba było do mnie...

6. Mikołaj Kapusta, na podstawie swoich wnikliwych studiów orzeka ex cathedra, że w Piśmie Świętym ani w żadnych pismach starożytnych autorów chrześcijańskich nie ma żadnej wzmianki o zaśnięciach w Duchu Świętym. Po chwili jednak dodaje, że przeczytał tylko "najważniejsze z nich". "Nie śmiej się, nie śmiej się"...

7. "Chyba nie po to św. Paweł napisał kilka list charyzmatów, żeby dziś móc powiedzieć: "coś mógł pominąć"... Pan Kapusta zapomina, że Pismo Święte nie rości sobie prawa do tego aby być fotograficznym i dokładnym zapisem wszystkich aspektów życia Jezusa i Apostołów. Jest przekazem wiary pierwotnego Kościoła! Podaję Mikołajowi do rozważenia ostatnie zdanie dwudziestego rozdziału Ewangelii św. Jana: "I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej książce, uczynił Jezus wobec uczniów. Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc mieli życie w imię Jego" /J 20,30-31/. Jeśli zatem Ewangeliści nie zapisali wszystkich znaków których dokonał Jezus, tym bardziej św. Paweł nie musiał zapisywać wszystkich znaków, które działał w pierwotnym Kościele Duch Święty (równy w bóstwie Jezusowi Chrystusowi).

8. Ponieważ wg Mikołaja Kapusty o zaśnięciach w Duchu Świętym nie wspomina nic Biblia, te nie miały miejsca w pierwotnym Kościele. Błędna teza prowadzi do dalszych błędnych wniosków... Autor dowodzi, że spoczynki te mają swój początek nie w pierwotnym Kościele, ale w protestanckich ruchach charyzmatycznych... nazywa je "błogosławieństwami z Toronto". Przy okazji autor ilustruje te "błogosławieństwa" dość szokującymi przypadkami zachowań osób uczestniczących w tych modlitwach. W moim przekonaniu, ukazywanie wyjętych z kontekstu nawet najbardziej ekscentrycznych zachowań ludzkich nie służy poparciu tezy, jakoby te dary nie pochodziły od Boga. Owszem, w czasie modlitw charyzmatycznych może dojść u niektórych zniewolonych osób do manifestacji demonicznych. Jeśli jednak diabeł ujawnia się podczas tych modlitw, pamiętajmy, że nie czyni tego dobrowolnie (jego strategią jest ukrywać się) - a więc został przymuszony mocą Bożą. Te manifestacje demoniczne są również znakiem działania Ducha Świętego wśród ludzi, potęgi Boga, zdolnego zmusić szatana do opuszczenia ciała człowieka!

9. Mikołaj Kapusta, ukazawszy budzące niepokój zjawiska dokonujące się na gruncie kościołów protestanckich, powołuje się na wypowiedź Andrew Strom'a, wg którego wszystkie te zjawiska - zarówno zaśnięcia, śmiech jak i niekontrolowane drgawki są identyczne do tych, które mają swoje źródło w hinduizmie za sprawą ducha o imieniu Kundalini. Guru nakłada ręce na ludzi, ludzie upadają, otrzymują przebudzenie... są drgawki i śmiechy. A więc wszystko pasuje! "Nie śmiej się, nie śmiej się"... Bo idąc tym tokiem rozumowania, można by powiedzieć, że pewne symptomy chorób psychicznych także objawiają się w ten sam sposób, co spoczynki w Duchu Świętym... Może już jakiś Iksiński nagrywa jeszcze bardziej luzacki i dowcipny filmik, w którym dowodzi, że spoczynki w Duchu Świętym to tylko przejaw zbiorowej hipnozy? A na poważnie, nie wolno manipulować faktami! Jest fundamentalna różnica między praktykami hinduistycznymi a modlitwami charyzmatycznymi w Kościołach chrześcijańskich. Zakładam, że pan Kapusta posiada minimum wiedzy teologicznej i religioznawczej, aby odróżnić fakt, że w chrześcijaństwie modlimy się o rzeczywiste wylanie Ducha Świętego, gdy tymczasem w hinduizmie guru oddaje ludzi demonom. Ponadto, diabeł jest "małpą Boga" i jednym z podstawowych elementów jego strategii jest "naśladowanie" tego, co w sposób rzeczywisty dokonuje się w czasie wylania Ducha Świętego. Choć na zewnątrz może wyglądać to podobnie, skutki duchowe są wprost przeciwne! Choć na początku może w człowieku pojawiać się uczucie pokoju i miłości, jest ono nietrwałe i z reguły prowadzi potem do długich stanów depresyjnych lub wybuchów agresji. Warto o tym posłuchać w ogólnodostępnych w sieci wykładów s. Michaeli Pawlik. Zakładać, że w hinduizmie pojawia się coś, co kojarzy się z zaśnięciem w Duchu Świętym właściwym chrześcijaństwu, jest co najmniej nadużyciem. Ponadto, zestawienie scen filmowych praktyk hinduistycznych bądź tzw. przypadków z Toronto z nagraniami modlitw charyzmatycznych prowadzonych w Kościele katolickim przez kapłanów uznanych powszechnie za "Bożych" (scena z o. Antonello, założycielem wspólnoty Przymierze Miłosierdzia) każe zadać mi pytanie - Mikołaju, w jakiej ekipie grasz? Jakiemu panu służysz? Nie bardzo wierzę w Twoje dobre intencje i poszukiwanie prawdy, którą zakładasz w tytule swojego filmu. Poczytaj o tym, co w swoim życiu dokonali kapłani, których zestawiłeś obok hinduistyczych szamanów, jakie w swoim życiu wydali owoce i czy ich owoce trwają...

10. Mikołajowi brakuje konsekwencji. Choć przez dziewięć minut filmu przekonuje, że zaśnięcia w Duchu świętym nie pochodzą od Boga, tylko wywodzą się z hinduistycznego kultu Kundalini, w tej samej minucie dowodzi jednak, że zaśnięcia te mogą jednak pochodzić od Boga... "Nie śmiej się, nie śmiej się"... Dalej cytuje fragment, w którym apostołowie zasnęli na modlitwie, gdy Jezus cierpi w Ogrójcu... Ponownie dokonuje manipulacji, gdyż spoczynki w Duchu Świętym wynikają z otwarcia się człowieka na działanie Ducha Świętego, a w Ogrójcu (to było przed Pięćdziesiątnicą, panie Mikołaju, przypominam taki szczególik)- apostołowie po prostu zasypiają ze zmęczenia... Podobnie jak młodzieniec Eutyches na oknie z Dziejów Apostolskich. Pan Kapusta cytując te dwa fragmenty, dochodzi do odkrycia "prawdy teologicznej": zaśnięcie na modlitwie w Piśmie Świętym albo kończy się śmiercią, albo zasługiwało na naganę... Wnioski na poziomie jehowickim... Na koniec wyjaśnienie- jako że autor filmu potraktował bądź co bądź poważny temat działania Ducha Świętego w Kościele katolickim w sposób kpiarsko-ironiczny, wielokrotnie mijając się z prawdą biblijną i teologiczną oraz bezsprzecznie obrażając ludzi doświadczających dotknięcia Ducha Świętego (vide: tekst o białej bluzeczce), moja odpowiedź również przybrała taki ton. Nie wiem, czy miło będzie czytać panu Kapuście krytykę jego wywodu napisaną w taki stylu. Podobnie jak wielu ludziom doświadczającym działania Ducha Świętego nie sprawiło przyjemności tak absurdalne i niepoważne potraktowanie tematu spoczynków w Duchu Świętym. ks. Sławomir Kostrzewa
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: zenko w Marca 02, 2014, 15:17:36 pm
Pan Kapusta troche nazbyt lekko potraktował ten "problem". No i przesadził nadmiernie z tytułem......jednak ks Kostrzewa zapomniał o tym, ze nadmierne dążenie do spektakularnych "zasnieć w Duchu", jakie ma miejsce w charyzmatycznych ruchach jest przesada trącąca o smiesznośc.
Te hurtowe wręcz "zasnięcia" bardziej własnie przypominają zwyczaje heretyckich sekt, niz maja cokolwiek wspólnego z liturgią Koscioła katolickiego.

Pan Kapusta winien wiec nieco spasowac, ale charyzmatykom tez by sie przydało nieco wiecej skromnosci i rozsądku....
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Pedro w Marca 02, 2014, 20:57:06 pm
ks. Sławomir Kostrzewa zna się dobrze z ks. egzorcystą Piotrem Glasem z Anglii, obaj należą do TChr.

Na rekolekcjach Ruchu Czystych Serc, ks. Piotr Glas dzielił się doświadczeniami o swojej posłudze. Mówił zarówno o kundalini i oszustach, którzy działają w "imię Chrystusa" i którzy nakładają ręce, o fałszywych "spoczynkach". Obaj księża na rekolekcjach nakładali ręce i sam widziałem, co się działo.

Czy to jest od Boga - nie potrafię powiedzieć, nie mam takich kompetencji, żeby podważyć autorytet tych księży.
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Marca 02, 2014, 22:33:57 pm
Potwierdzam to co pan pisze, trochę słyszałam od znajomych, których syn chodził na spotkania RCS, był na rekolekcjach z ks. Kostrzewą, ale ... widząc jak tam jest propagowane Medjugorie i te modlitwy o których tu piszemy, te upadki, chłopak odszedł stamtąd. Dlatego widzimy, jak bardzo ten ks. tego broni. Z całym tym ruchem charyzmatycznym to jest tak, jak i z Medjugorie. Zaangażowanych w to jest bardzo wielu duchownych. Jeden z przykładów. Od 3,40 min modlitwa w "językach" zainicjowana przez bpa Dembowskiego

http://www.youtube.com/watch?v=FJ5Q81nDOI0&feature=c4-overview&list=UU-P6Pcn9jvJP5VoHzMtLDNw

Znajomy protestant (który już z protestantami nie jest, chce przejść do Kościoła katolickiego, ale Tradycja go interesuje, a nie to co obserwuje) oglądając to napisał: "przedśmiertny zastrzyk endorfin, jak pokazały inne kraje zarażone "wiosną kościoła"


A dla ks. Kostrzewy na jego wywody, to dobrą odpowiedzią jest artykuł już śp Pani Marii Kominek OPs:

"(...)Przez wiele lat uspokajaliśmy się tym, że u nas, w Polsce jest lepiej niż na Zachodzie, nie dochodzi do takich wynaturzeń jak tam. Te czasy od dawna minęły. Doszła do nas jedna z najbardziej groteskowych odmian ruchu Odnowy – tzw. spoczynek w Duchu Świętym. Zjawisko to staje się oraz bardziej masowe. Polega na dziwacznym upadku osoby, nad która się modlą odpowiednio dobrani charyzmatycy. Czasami starczy tylko lekką pchnąć ręka człowieka i pada na ziemię, może leżeć długo. Czasem pomocnicy "charyzmatyka" stają za osobą pchniętą, by ją podtrzymać i położyć na ziemię. Staje się to coraz popularniejsze w naszych kościołach, gdzie odprawia się modlitwy o uzdrowienie. Z wypowiedzi ludzi, którzy poddali się temu wiadomo, że bywa bardzo różnie. Wielu z nich mówi, że wyczuli Ducha Świętego, uświęcili się, pogłebiła im sie wiara, mało kto się wypowiada o dalszych skutkach takiego "zaśnięcia". Ale wiadomo, że czasami miało to bardzo przykre skutki – popadanie w depresję na jakiś czas po „odpoczynku”, kłopoty zdrowotne. Używam specjalnie określenie „poddali się, bo niektórzy opowiadają o tym, że stawili opór „duchowemu pchnięciu” i nie upadli, oprócz zniesmaczenia ta próba nie miała dla nich innych skutków. Najbardziej groteskowy jest chyba (jak na razie) tzw. „święty śmiech”, czasami połączony z tarzaniem się, szczekaniem itd. Podobnie jak padanie, zwane zaśnięciem w Duchu Świętym, wywodzi sie z protestantyzmu i jest charakterystyczny dla grupy Toronto Blessing, sekty protestanckiej, która swoje zwyczaje z powodzeniem rozpowszechnia na inne grupy charyzmatyczne. Być może nie wiele czasu potrzeba, by ta kolejna groteskowość przesiąkła do katolickich grup Odnowy.

Groteskowość jest jedna z oznak działania szatana - powinno się postawić stanowczo pytanie – skąd te charyzmaty, skąd te prorokowania, glosolalie, spoczynki w Duchu Świętym itd. Niewątpliwi doprowadzi to do pytania – skąd ten dar pastora Parhama, który pierwszy nałożył ręce na Agnes Ozman? Czyja to sukcesja? I gdzie tu miejsce na ratio – na racjonalne podejście do wiary, gdzie tu miejsce na działanie rozumu? "

http://www.krajski.com.pl/737mkruchy.html
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Andrzej75 w Marca 02, 2014, 23:58:22 pm
autorytet tych księży.

Tyle że nikt z ludzi nie ma autorytetu zawsze i we wszystkim. Czasem zwykli wierni lepiej dostrzegają pewne zagrożenia czy wypaczenia niż księża. W sytuacji, kiedy Kościół nie wypowiedział się oficjalnie, każdy może wyrażać swe opinie, nie kierując się uprzednimi tezami.

Moje zdanie jest takie: nie rozumiem, skąd takie zachwyty, takie apologie czegoś, co jest nowe, niezbadane, jakby dogmatem było, że musi to pochodzić od Boga. Tymczasem "nie dowierzajcie każdemu duchowi, ale badajcie duchy, czy są z Boga". Po pierwsze trzeba postępować roztropnie, żeby nie wpuścić do Kościoła czegoś, co niekoniecznie musi być od Złego, ale wystarczy, że będzie to jakaś forma zbiorowej histerii. Po co dopuszczać coś, co wygląda (przynajmniej dla mnie) niepoważnie?

Argumenty obrońców, że nie wszystko, czego nie ma w Piśmie Świętym, musi być od razu złe, są słuszne, ale nie w tym rzecz: w pierwszym filmiku (z truskawkami) autor trochę się zagalopował – wystarczyło jasno wskazać, że to zwolennicy "spoczynku w Duchu Św." nadużywają autorytetu Biblii, wynajdując w niej rzekome przykłady takiego spoczynku, podczas gdy wszystkie wskazywane przez nich cytaty zupełnie na to nie wskazują. Tak więc: nie o to chodzi, że Pismo Święte daje argumenty przeciw, tylko że (wbrew twierdzeniom zwolenników "spoczynku w Duchu Św.") nie daje argumentów za.

Podstawową kwestią jest to, co zacytowała Pani Anna M, a co można by streścić jako "skąd się to wzięło?" Odpowiedź jest prosta: na pewno nie z Kościoła katolickiego, co już powinno wzmóc czujność wiernych. Jeśli tylko z sekt protestanckich, to nie byłoby jeszcze aż tak źle (co nie znaczy, że dobrze), ale jeżeli jest jakieś powinowactwo z praktykami hinduistycznymi, to już znacznie gorzej.
Kwestią kolejną są skutki: wiadomo, że nawet podczas mamienia szatańskiego może się wydarzyć coś dobrego, tak więc to, że u niektórych osób występują pozytywne następstwa, nie musi wcale oznaczać, że ich przyczyną był właśnie "spoczynek w Duchu". Może tu mieć miejsce błąd post hoc ergo propter hoc: zdarza się bardzo często, że jeden fakt następuje po drugim, ale późniejszy wcale nie jest spowodowany wcześniejszym.
Można jeszcze wskazać na pewne niebezpieczeństwo związane z tego rodzaju praktykami – mylenie efekciarstwa z duchowością, pobożnością; przekonanie, że ważniejsze są rzeczy zewnętrzne, nadzwyczajne, spektakularne, podczas gdy prawdziwa łaska działa w ciszy, największe cuda dokonujące się w duszy ludzkiej rzadko kiedy są na pokaz. Dużym niebezpieczeństwem jest praktyczne stawianie wyżej od sakramentów i sakramentaliów prawdziwego Kościoła praktyk pseudo- i parasakramentalnych wyrosłych z tęsknot denominacji protestanckich za czymś, co by stanowiło namiastkę obrzędowości katolickiej.
Uczestniczenie w nabożeństwach połączonych ze "spoczynkiem w Duchu Św." może rodzić głód kolejnych spoczynków, pogoń za następnymi doznaniami, a jeśli do nich nie dojdzie – do zawodu.
Wreszcie: jaki cel ma kładzenie nacisku na uczucia, emocje, sentymentalizm w pogłębianiu wiary – to nie oznacza, że są one czymś złym, ale bardzo łatwo tutaj stracić wyczucie i zamiast na sprawach istotnych, skupić się na drugorzędnych; zbyt łatwo niekiedy można wziąć "przeżywanie" za wskaźnik jakości wiary...
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: animus60 w Marca 03, 2014, 12:11:09 pm
Zasadniczą sprawą jest coś innego - to że niektórzy "charyzmatycy" zapominają o podstawach. Brakuje tam katechezy na temat podstaw.
Myślę, ze jest to mankamentem wszystkich ruchów odnowy.


ks. Sławomir Kostrzewa zna się dobrze z ks. egzorcystą Piotrem Glasem z Anglii, obaj należą do TChr.

Na rekolekcjach Ruchu Czystych Serc, ks. Piotr Glas dzielił się doświadczeniami o swojej posłudze. Mówił zarówno o kundalini i oszustach, którzy działają w "imię Chrystusa" i którzy nakładają ręce, o fałszywych "spoczynkach". Obaj księża na rekolekcjach nakładali ręce i sam widziałem, co się działo.

Czy to jest od Boga - nie potrafię powiedzieć, nie mam takich kompetencji, żeby podważyć autorytet tych księży.

Za młodu uczestniczyłem w grupach charyzmatycznych, ale o padnięciach, zaśnięciach, czy jak je nazwać nie słyszałem. Nie było to wtedy praktykowane. Wtedy największe emocje budził dar języków. W naszych grupach nie był stawiany na pierwszym miejscu, ale gdzie indziej różnie bywało. Potrafiono powiedzieć komuś, kto tego nie praktykował, że nie ma prawdziwej wiary. Co do współczesnych wspólnot, to charakterystyczne jest to, ze właśnie one najbardziej podatne są na pobłądzenie. Panie Pedro ! Nie chciałbym rozstrzygać, czy to pochodzi od Boga, czy nie. W każdym razie nie jest to konieczne do zbawienia. To jest jak z lekarstwem, jeżeli ma się wątpliwości czy nie zaszkodzi, to lepiej nie zażywać.
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Mała mi bis w Marca 03, 2014, 12:29:59 pm
A co to jest właściwie ten "spoczynek"? I po co on jest?
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: BMK w Marca 03, 2014, 15:51:13 pm
A co to jest właściwie ten "spoczynek"? I po co on jest?

Definicji nie podam, ale spoczywa się chyba po to, żeby odpocząć  ;)
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Bartek w Marca 03, 2014, 16:42:59 pm
Ktoś kiedyś zauważył na naszym Forum, że rozpowszechnianiem odnowy charyzmatycznej posoborowie rekompensuje sobie brak Mszy trydenckiej. I że skutkiem zniesienia egzorcyzmu chrzcielnego jest nagły wzrost opętań.

Coś w tym jednak jest. Po pokoleniu, które obśmiało użycie wody święconej, przyszli księża, którzy gotowi są egzorcyzmować "Kroplę Beskidu". Miejsce zaoranej pobożności ludowej zajmuje ludowość/ludyczność "charyzmatyczna", oferująca powszechny dostęp do przeżyć mistycznych. Strofuje się tradsów za przywiązanie do "nieistotnych" elementów oficjalnego kultu Bożego, a jednocześnie przyzwala na nieuporządkowany pęd za pozaliturgicznymi błyskotkami wątpliwej proweniencji. Egzorcyzmy stosuje się na tyle sposobów, że nie zdziwię się nawet, jeśli wkrótce wierni wymuszą powrót do Mszy Prologu św. Jana, podobnie jak to się dzieje z modlitwą do św. Michała Archanioła. Swego czasu śmiałem się z XVIII-wiecznego rytuału wypędzania czarta o specjalności "wymówki od współżycia", a dziś czytam, jak egzorcysta poleca tzw. egzorcyzm małżeński.

Widać z tego, że reformy posoborowe były oparte o jakąś nieprawdziwą wizję człowieka. I to się teraz odbija czkawką.

@animus60
Też byłem związany ze "starą" odnową (porys chyba też). I obserwacje mam podobne.
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Marca 03, 2014, 16:55:57 pm
Ks. Kostrzewa zarzuca, że autor podważa setki autorytetów z zakresu teologii w Polsce- kapłanów, biskupów (którzy przecież także muszą spotykać się z tą formą działania Ducha Świętego w Kościele i jakoś ją tolerują) ...

Ale tak się zastanowić i włączyć myślenie, to niestety świeccy dziś muszą podważać, jak duchowni tylko przyklaskują. Np taki ks. z Indii o. James Manjackal, który będąc w szpitalu, to zielonoświątkowiec nałożył nań  ręce, on przyjął modlitwę o chrzest w Duchu Świętym,  i doświadczył osobistego spotkania z Jezusem. Od tej pory wyzdrowiał,  kapłaństwo się umocniło, rozpoczął pionierskie rekolekcje, zaczął jeździć po świecie i prowadzić charyzmatyczne rekolekcje. Kulminacyjnym punktem rekolekcji o. Manjackala jest modlitwa  o wylanie Ducha Świętego, czyli jakby powtórka z zesłania Ducha Świętego na apostołów w Wieczerniku. Przez kilka sekund modli się nad każdym uczestnikiem indywidualnie, nakłada ręce. Wielu na moment osuwa się na ziemię.

Samo to, że przyjął  modlitwę o chrzest w Duchu Świętym od zielonoświątkowca, daje do myślenia i zastanowienia. "Chrzest Duchem Świętym" czy "w Duchu Świętym" jest to praktyka właściwa dla protestantyzmu, która została bezkrytycznie przeszczepiona na grunt katolicki. Najlepszym przykładem jest tutaj nakładanie rąk przez lidera grupy charyzmatycznej, w celu udzielenia mocy Ducha Świętego. W protestantyzmie, który kieruje się zasadą powszechnego kapłaństwa wiernych, nie budzi to żadnych emocji, jednakże w Kościele rzymskim jest to zupełnie niedopuszczalne. Teologia protestancka - zielonoświątkowa, została przyjęta w Kościele katolickim z otwartymi rękoma, czego efektem są liczne organizacje o charakterze charyzmatycznym działające w obrębie tego kościoła. Najlepszym przykładem będzie/jest tutaj Odnowa w Duchu Świętym.
Bezsprzecznie mamy tutaj do czynienia z synkretyzmem religijnym w obrębie chrześciajństwa. ( czyli łączenie w całość , różnych poglądów religijnych.).

Fenomen Medjugorie też wyrasta z ruchu charyzmatycznego i nawzajem się uzupełniają. Na zakończenie cytat z oficjalnej strony Biskupa Mostar Duvno:


Cytuj
May 1981. W maju 1981, “Ks. Tomislav Vlašić udał się do Rzymu na międzynarodowy Kongres przedstawicieli Ruchu Charyzmatycznego. Podczas Kongresu prosił niektórych uczestników aby modlili się razem z nim o uzdrowienie Kościoła w Jugosławii. Siostra zakonna Briege McKenna, która dołączyła do niego w modlitwie miał wizję: widziała ks. Vlašića siedzącego, z mnóstwem ludzi dookoła niego, a z miejsca gdzie siedział wypływały rzeki wody. Inny obecny ksiądz zakonny, Emile Tardiff O.P., prorokował: ‘Nie lękaj się, ześlę ci moją Matkę’. Kilka tygodni później Madonna zaczęła objawiać się w Medjugorje”. [2]
- Sugerowałoby to, ze korzeni i podstaw fenomenu Medjugorje należałoby szukać w kontekście przenoszenia [idei] propagatorów ruchu charyzmatycznego!

za: http://www.traditia.fora.pl/oficjalna-strona-biskupa-mostar-duvno,53/ks-tomislav-vlasic-w-kontekscie-fenomenu-medjugorie,883.html


Dalej można by pisać o doświadczeniach o. Bashabory w Medjugorie i wielu innych też.
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Pedro w Marca 03, 2014, 18:02:29 pm
Ktoś kiedyś zauważył na naszym Forum, że rozpowszechnianiem odnowy charyzmatycznej posoborowie rekompensuje sobie brak Mszy trydenckiej. I że skutkiem zniesienia egzorcyzmu chrzcielnego jest nagły wzrost opętań.

Dokładnie tak, egzorcyści często wspominają, że stosując stare ryty w swojej posłudze (na które podobno muszą mieć pozwolenie) są dużo bardziej "skuteczni". Nie mówiąc już o tych modlitwach sakramentalnych np. chrztu, o którym Pan wspomina.
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: animus60 w Marca 06, 2014, 16:15:49 pm
@animus60
Też byłem związany ze "starą" odnową (porys chyba też). I obserwacje mam podobne.

Myślę, ze mimo wszystko "stara" odnowa była blizej Kościoła niż obecna. Teraz to jest wolna amerykanka.
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: porys w Marca 06, 2014, 17:47:31 pm
@animus60
Też byłem związany ze "starą" odnową (porys chyba też). I obserwacje mam podobne.

Myślę, ze mimo wszystko "stara" odnowa była blizej Kościoła niż obecna. Teraz to jest wolna amerykanka.
Mnie trudno porównywać "starą" z "nową" odnową - bo od jakichś 11 lat nie mam z nią nic wspólnego (i raczej nie chcę mieć). Ale faktem jest że "za moich czasów" "padnięć w Duchu" się nie widywało, a największymi "odjazdami" były "dar jezyków" i "proroctwa". Obserwacje tez mam podobne i chcę właśnie nawet coś o tym napisać - tyle, zę wciąż szukam czasu.
PS. W dziś wydanym GN - art. polemiczny Marcina Jakimowicza (dla vloga Mikołaja Kapusty)
PS.2. Tak bokotematczynie to trochę rozumiem tę krytykę pod adresem MK - dotyczącą nieco kpiarskiego potraktowania tematu (ale też rozumiem że wynika to z konwencji tego vloga - czego z kolej nie rozumieją jego oponenci). Zresztą każdy rodzaj wykpiwania OwDŚw. DN, czy innego ruchu tzw. Nowej Wiosny Kościoła jest jak dla mnie lekkim strzałem sobie w stopę. Nic tak ludzi nie przybliża do Prawdy jak logiczne spójne, bez wycieczek osobistych i wyśmiewania cudzych pogladów, jej przekazywanie.
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: porys w Marca 06, 2014, 17:51:58 pm
Dokładnie tak, egzorcyści często wspominają, że stosując stare ryty w swojej posłudze (na które podobno muszą mieć pozwolenie) są dużo bardziej "skuteczni".
Nie muszą mieć pozwolenia. Summorum Pontificum załatwiło również tę sprawę. :) Zresztą nawet wcześniej z uzykaniem pozowlenia biskupa nie było żadnych problemów (no bo jeżeli biskup był już na tyle konserwatywny, że mianował egzorcystę w swej diecezji - to nie robił mu żadnych problemów z pozwoleniem na stosowanie strarego rytuału.
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Marca 06, 2014, 20:34:48 pm

PS. W dziś wydanym GN - art. polemiczny Marcina Jakimowicza (dla vloga Mikołaja Kapusty)

Polemika Marcina Jakimowicza ze "spoczynkiem" w artykule:

Spocznij!

(...)

http://gosc.pl/doc/1907158.Spocznij

Na razie jest to tylko fragment udostępniony, ale ... to co czytam nie jest dla mnie wcale przekonujące. Wszyscy uważają, że jak coś firmuje ksiądz katolicki, to jest to dozwolone i zgodne z nauką Kościoła. Ale tak jak kiedyś w jednym artykule się wypowiadał  ks. Jarosław Międzybrodzki - egzorcysta i powiedział; "Szatanowi bardzo na nich zależy, (chodzi o księży)  bo oni są szyldami"

PS.2. Tak bokotematczynie to trochę rozumiem tę krytykę pod adresem MK - dotyczącą nieco kpiarskiego potraktowania tematu (ale też rozumiem że wynika to z konwencji tego vloga - czego z kolej nie rozumieją jego oponenci). Zresztą każdy rodzaj wykpiwania OwDŚw. DN, czy innego ruchu tzw. Nowej Wiosny Kościoła jest jak dla mnie lekkim strzałem sobie w stopę. Nic tak ludzi nie przybliża do Prawdy jak logiczne spójne, bez wycieczek osobistych i wyśmiewania cudzych pogladów, jej przekazywanie.

Jak najbardziej też uważam, że jak się chce mówić w tym temacie i pokazać wszystko to, że nie jest zgodne z nauką KK, skąd to pochodzi, etc ... to należy mówić bez kpiarskiego tonu.  Uważam, że mówić trzeba, ale ... teraz zwolennikom trudno też przyjąć konkretne argumenty, bo za dużo z tym wszystkim związanych jest księży, biskupów. To tak samo jak z Medjugoriem. Powyżej podałam cytat z  z oficjalnej strony Biskupa Mostar Duvno, z czego też ten fenomen wypływa. I co? kto się przejmował ostrzeżeniami biskupa miejsca, jednego, drugiego czy trzeciego? I to nie jest takie proste to teraz odkręcić, tak samo i z tą Odnową jest.

Wielu pisze, że zawdzięcza swoje nawrócenie, dalszą drogę, etc ... to bardzo dobrze! Chcę dodać, z obserwacji, że w większości przypadków, do Tradycji trafiają ludzie można powiedzieć, że wprost z bezbożnictwa, może nie bezpośrednio, tylko właśnie przez charyzmatyczne sekty, ruchy. W tych sektach/ruchach znajdują nieco prawdy, co potem ułatwia odnalezienie jej źródła. I nasuwa sie pytanie, czy wyciągniemy stąd wniosek by popierać sekty/ruchy, ponieważ zdarza się iż tą drogą niektórzy przychodzą do Kościoła? W żadnym wypadku! Bo tylko sam Bóg potrafi wyprowadzać ze zła dobro i my w tym nie możemy Go naśladować.

Podałam link do artykułu Pani śp. Marii Kominek OPs, gdzie wiele pięknie napisała, zadaje szereg pytań, niech się z tym zmierzą duchowni, tu na poważnie jak najbardziej pisane. Niech udzielą odpowiedzi na postawione pytania.

Charyzmatycy uważają, że nadzwyczajne zdarzenia są znakiem i sprawdzianem obecności Ducha Św. To nowe doświadczenie wszechmocy Bożej w duszy, prawdziwa Odnowa życia duchowego. Ale jeśli to prawda, to jak Kościół mógł istnieć przez tyle wieków bez tego zasadniczego środka uświęcenia i zbawienia??? - a jednak żył!

Tę książkę powinien każdy przeczytać:

Odnowa charyzmatyczna dziś - Arnaud de Lassus

http://www.tedeum.pl/tytul/1068,Odnowa-charyzmatyczna-dzis
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Marca 06, 2014, 20:36:46 pm
Kilka skanów z powyższej książki:

(http://images39.fotosik.pl/1185/8b47a1dee3ddfd9fm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8b47a1dee3ddfd9f) (http://images40.fotosik.pl/1210/70cea64a69390009m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=70cea64a69390009) (http://images38.fotosik.pl/1208/0a92b499ebecf7f5m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0a92b499ebecf7f5) (http://images46.fotosik.pl/1175/eef0bf41894bbe3cm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=eef0bf41894bbe3c) (http://images40.fotosik.pl/1210/11fd60c8b0eb98f2m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=11fd60c8b0eb98f2)

(proszę kliknąć na skan to się powiększy do czytania)

Jeszcze trzy skany, gdzie jest tak ogólnie o indolencji władzy kościelnej i kursie obranym w okresie posoborowym.

(http://images43.fotosik.pl/1218/49bd9e02ea2787a6m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=49bd9e02ea2787a6) (http://images49.fotosik.pl/1192/cb3806ca5b9cd236m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=cb3806ca5b9cd236) (http://images43.fotosik.pl/1218/b33709cc8fa4556cm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b33709cc8fa4556c)

(proszę kliknąć na skan to się powiększy do czytania)
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: animus60 w Marca 07, 2014, 11:43:18 am
Mnie trudno porównywać "starą" z "nową" odnową - bo od jakichś 11 lat nie mam z nią nic wspólnego (i raczej nie chcę mieć). Ale faktem jest że "za moich czasów" "padnięć w Duchu" się nie widywało, a największymi "odjazdami" były "dar jezyków" i "proroctwa". Obserwacje tez mam podobne i chcę właśnie nawet coś o tym napisać - tyle, zę wciąż szukam czasu.

Takie porównanie zawsze będzie subiektywne. Zmieniają się czasy i my się zmieniamy. Z odnową nie mam nic wspólnego od 30 lat, trochę dłużej niż Pan. Wspólnota o której pisałem, właśnie wtedy się rozpadła. Różnie potoczyły się drogi uczestników. Było kilka powołań (uważam, że dużo jak na niewielką ilość osób i krótki czas trwania), ale były tez rozwody, a nawet akt apostazji. Były modlitwy z darami, ale była i formacja, w czasie której bardzo zwracano uwagę na eklezjalność tych grup.
Samej odnowy nie potępiałbym, zwłaszcza, jeżeli jest ona etapem pośrednim, jak to miało miejsce w przypadku ks. Orzeszko. Chodząc na Msze Trydenckie spotkałem tam dawnego kolegę z pracy z żoną. Okazało się, ze są w odnowie, ale przychodzą na Msze w starym rycie.
Są rzeczy o których się fizjologom nie śniło, jak mawiał klasyk :)
Ps. Proszę napisać, chętnie zapoznam się z Pana obserwacjami na ten temat.
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Bartek w Marca 10, 2014, 15:58:35 pm
Jeszcze słowo o starej odnowie :-)

Jednym z najgłębszych moich przeżyć, głębokich wzruszeń była chwila, gdy w czasie modlitwy spontanicznej ktoś zaczął się modlić starymi formułkami katechizmowymi aktów wiary, nadziei i miłości, których się uczyłem przed I Komunią św. lat temu kilkadziesiąt. Bardzo głęboko przeżyłem świeże odczytanie tej tak bardzo tradycyjnej formułki z katechizmu: "ach, żałuję za me złości, jedynie dla Twej miłości".

Ks. Bronisław Dembowski: O ruchu odnowy charyzmatycznej [w: "Otrzymacie Jego moc. O Odnowie w Duchu Świętym", wyd. "W drodze", Poznań 1986, s. 31]
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Andris krokodyl różańcowy w Marca 12, 2014, 14:02:35 pm
Wracając do tematu, spoczynek w duchu nieświętym to taka zaraza, podobnie jak AIDS, rozprzestrzeniła się od jednego człowieka na cały świat.
Na szczęście, nigdy tego nie doświadczyłem.

Słyszałem, że jakaś pani z "odnowy", która świadomie wyrażała się źle o Matce Bożej, modląc się językami, wychwalała Maryję, nie zdając sobie z tego sprawy. Czy to prawda? Nie wiem.
Dla mnie odnowa była środkiem, a nie celem. W pewnym momencie spostrzegłem jej zwyczajną płyciznę i zastanawiałem się, co dalej?
Przeczytałem Traktat o do. n. do NMP św. Ludwika i powiedziałem: znalazłem ciąg dalszy! I spotkałem się z obojętnością wielu aktywnych odnowowców, animatorów. Wtedy dla mnie było to dziwne.
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: jwk w Marca 12, 2014, 14:26:46 pm
Jednym z najgłębszych moich przeżyć, głębokich wzruszeń była chwila, gdy w czasie modlitwy spontanicznej ktoś zaczął się modlić starymi formułkami katechizmowymi aktów wiary, nadziei i miłości, których się uczyłem przed I Komunią św. lat temu kilkadziesiąt. Bardzo głęboko przeżyłem świeże odczytanie tej tak bardzo tradycyjnej formułki z katechizmu: "ach, żałuję za me złości, jedynie dla Twej miłości".
Co to za rewelacja! Bez tych wszystkich wodotrysków często używam tych tekstów. Czy ktoś wymyślił coś lepszego?
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Bartek w Marca 12, 2014, 15:11:58 pm
Gdy to przeczytałem, przypomniała mi się zachęta ze wstępu do "Breviarium Fidei" - by w modlitwie osobistej posługiwać się np. dekretami Soboru Trydenckiego :)

Trydenckim wyznaniem wiary też przecież można chwalić Pana Boga.
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: jwk w Kwietnia 01, 2014, 11:44:08 am
Znowu odgrzewają tzw "chrzest w Duchu Św."
http://info.wiara.pl/doc/1940905.Donald-Turbitt-w-GdanskuOliwie (http://info.wiara.pl/doc/1940905.Donald-Turbitt-w-GdanskuOliwie)
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: animus60 w Kwietnia 01, 2014, 13:03:04 pm
Znowu odgrzewają tzw "chrzest w Duchu Św."
http://info.wiara.pl/doc/1940905.Donald-Turbitt-w-GdanskuOliwie (http://info.wiara.pl/doc/1940905.Donald-Turbitt-w-GdanskuOliwie)

To własnie on był organizatorem spotkania, które opisałem:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,8240.msg181847.html#msg181847 (link poprawiono - Moderacja)

Omijać z daleka
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Andris krokodyl różańcowy w Kwietnia 10, 2014, 21:32:56 pm
Wrażliwi niech nie klikają:
http://wyborcza.pl/duzyformat/1,137741,15769259,Architektura_emocji__Zasniecie_rozumu_w_Duchu_Swietym.html
Cytuj
To rekolekcje dla gimnazjalistów w kościele farnym w Gostyniu w Wielkopolsce. Data: 14 marca 2014 roku. To po nich przygodni przechodnie mogli zobaczyć niezwykłą scenę - grupy uczniów wychodzących ze świątyni chwiejnym krokiem i z błędnymi oczyma.

Matka jednej z gimnazjalistek: - Moja córka zemdlała. Od tamtej pory codziennie płacze. Co mam z tym zrobić?

Ojciec 14-latka: - Jestem wściekły na kościół, a jeszcze bardziej na szkołę. Tam był nauczyciel. Sprawdzał obecność. Widział sztywne ciała uczniów leżące na zimnej posadzce. Nie zareagował. Lokalna prasa milczy. Kuratorium milczy. A to się nadaje do prokuratury. Została naruszona nietykalność cielesna naszych dzieci.

Jedna z gimnazjalistek: - Było cudownie. Chcę to powtórzyć.

Już wiecie Państwo dlaczego moje dzieci mają zwolnienie z "rekolekcji"?
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Lipca 30, 2014, 11:13:35 am
Proszę posłuchać jak to tłumaczy ks. Rajchel.

Spoczynek w Duchu Świętym - egzorcysta ks Marian Rajchel

https://www.youtube.com/watch?v=lkxFA0h6vc4

... tak do 17 min. ten temat, dalej o grzechu ...

Jakby ks. Rajchel te upadki wyjaśnił?

http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,7434.msg187919.html#msg187919

Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: katolik86 w Października 07, 2014, 18:01:08 pm
Spoczynek w Duchu Świętym we wspomnieniach byłego już młodego kapłana diecezji płockiej...
http://www.portalplock.pl/pl/334_informacje/7985_ksiadz_ktory_zrzucil_sutanne_wywiad.html

W swoim liście zarzucasz rozpad twojej osobowości nie tylko terapiom.

Kolejne eksperymenty, którym jako klerycy byliśmy poddawani, miały naturę religijną. Ostatnie lata seminarium to bezkrytyczny zachwyt nad duchowością charyzmatyczną, zielonoświątkową, którą bombardowano nas na każdym kroku.

Z tego, co wiem, wszyscy, i księża, i klerycy, nawet katecheci muszą uczestniczyć w rekolekcjach charyzmatycznych.

Tak, teraz praktycznie nie ma już innych rekolekcji. Nas wysłano na obowiązkowe rekolekcje Odnowy w Duchu św. To było na piątym roku, rekolekcje u św. Jana Chrzciciela prowadził jeden z księży diecezjalnych.

Czego Was uczył?

Otwarcia na Ducha Świętego. Czyli na przykład jak mamy mówić w językach, a więc de facto bełkotać jak małe dziecko jakieś niezrozumiałe słowa.

Też bełkotałeś?

Oczywiście, chciałem się przecież otworzyć na działanie DuchaŚwiętego.. Przychodziło mi to z trudem, więc rosło we mnie poczucie winy, że to pewnie ja coś robię źle. Podczas rekolekcji w seminarium i potem, po święceniach widziałem, jak ludzie padali w ławkach, gdy ksiądz krzyczał: „zstąp, Duchu Święty”, jak ludzie kładli się pokotem na podłogę podczas tzw. spoczynku w Duchu św. Położyłem się i ja, skoro wszyscy padali jak muchy po nałożeniu rąk przez kapłana.  Widziałem tzw. Toronto blessing, czyli święty śmiech.  To rzekomo dar śmiechu, ale wygląda naprawdę przerażająco, gdy ktoś zaczyna histerycznie rechotać podczas adoracji Najświętszego Sakramentu… Czułem nieautentyczność tej sytuacji, sztuczność, ale robiłem wszystko, czego ode mnie wymagano.
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Adimad w Października 07, 2014, 19:38:04 pm
Bardzo ciekawy wywiad. Zresztą on sobie zdaje sprawę, że kapłanem już będzie. Po prostu nie ma siły i chęci uczestniczenia w tym cyrku, który opisał. Ale mógłby przejść do FSSPX...

Swoją drogą, zauważmy, że istnieje pewna relacja, nie mówię, że te zbiory są tożsame, ale jednak się bardzo silnie kroją niepusto, pomiędzy maniakami charyzmatyzmu a zawodowymi badaczami "zagrożeń duchowych", opowiadającymi te wszystkie historie o tym, że kogoś opętała chińska puszka po herbacie z wymalowanymi znakami pisma obrazkowego, że ktoś zrujnował sobie życie, bo ćwiczył karate, że cała rodzina jest gdzieś tam przeklęta od pięciu pokoleń, bo jakiś pra-pra-dziadek się powiesił - i tak dalej.

Dlatego na obsesyjne poszukiwanie "zagrożeń" i próby ciągłego "uwalniania się" etc., też należy patrzeć z dystansem. Zauważmy, że np. Kościół w epoce przed SV II przytomnie (ale czasem może i przesadnie...) potępiał niektóre książki, pisma, filozofie etc., twierdząc po prostu, że od ich czytania człowiekowi się we łbie przemiesza. Ale przecież nie twierdził nigdzie, że z figurki wyjętej z grobowca Tutenchamona albo z książki Stendhala wyjdzie diabeł i nas opęta... Ta duchowość charyzmatyczna, połączona z poszukiwaniem "zagrożeń duchowych", tworzy rzeczywistość jak z horroru - nie w sensie jej straszności, tylko prawideł, jakie mają w niej działać.
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Rita w Października 08, 2014, 00:31:12 am
Cały ten wywiad jest po prostu wstrząsający. Śmakie i owakie psychoterapie wyczyściły seminaria i nowicjaty na Zachodzie już w latach 70-tych i 80-tych XX w., ale jednak straszno się robi, kiedy taki wywiad uświadamia, że w i Polsce dokonuje się to ciche, ale nad wyraz skuteczne dzieło niszczenia powołań. W kręgach kościelnych panuje jakiś zamordyzm, jeśli chodzi - wyrażę to ogólnie - o kwestie spsychologizowania duchowości, to wiem. Żyje się tak, jakby problemu nie było, jakby każdy psycholog, czy to duchowny czy świecki, był "świętą krową", kimś, kto dysponuje jakąś szczególną nad-wiedzą, zdolną oczyścić poranionym nieszczęśnikom drogę do zbawienia. Nie wiedziałam jednak, że ten sam zamordyzm odnosi się i do inicjatyw charyzmatycznych. Do dziś sądziłam, że bez względu na swoje miejsce w Kościele, ma się w tej przestrzeni prawo do wolnego wyboru... Oby ten wywiad, jako przestroga i pobudka do myślenia, trafił do jak największej liczby skrzynek mailowych, przede wszystkim kleryków i młodych, ciąganych tu i tam księży!   
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Października 08, 2014, 22:20:49 pm
Cytuj
W kręgach kościelnych panuje jakiś zamordyzm, jeśli chodzi - wyrażę to ogólnie - o kwestie spsychologizowania duchowości, to wiem
Jakkolwiek natrafia na większy (choć nie wystarczający) opór. Z tego co mi się wydaje Zakład Duchowości na UKSW szedł w stronę " bastionu antypsychologizacji" (nie wiem jak jest teraz, bo to pamiętam sprzed kilku lat, osoby z nim związane wprost krytykowały psychologizację duchowości np. w seminariach), ma to wpływ na następne osoby, jednak całościowo patrząc nie dużo, ponieważ ściera się z autorytetem takich osób jak o. Augustyn czy ks. Dziewiecki, o których mówi się, że psychologizują.

Znanym przeciwnikiem psychologizacji duchowości jest również angielski tradycjonalizujący ksiądz Timothy Finigan (zwany "jego hermeneutycznością"). Także krytykował to zjawisko podczas wykładów w Polsce (też już ponad dwa lata temu).
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Bartek w Października 09, 2014, 14:00:52 pm
Spoczynek w Duchu Świętym we wspomnieniach byłego już młodego kapłana diecezji płockiej...
http://www.portalplock.pl/pl/334_informacje/7985_ksiadz_ktory_zrzucil_sutanne_wywiad.html

Wikariusz generalny diecezji płockiej odpowiada na zarzuty:

http://www.diecezjaplocka.pl/dla-wiernych/aktualnosci/102014/wywiad-ks-miroslawa-milewskiego-wikariusza-generalnego-dla-portalplockpl
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: pomponiagrecyna w Października 09, 2014, 21:24:25 pm
Ta cała odnowa to szatańska sprawa, jak wszystko zresztą jak wszystko, co ma korzenie protestanckie, a odnowa jawnie sięga protestanckiej herezji, więc z natury rzeczy jest zła i obca kościelnej doktrynie. Znam osoby w to zaangażowane, są to osoby o dobrej woli i intencjach, niestety zmanipulowane do reszty, ludzie którzy właściwie są odporni na wszelkie krytyczne analizy działalności tego stowarzyszenia. Wydaje im się, że z faktu, iż miewają odmlenia, zwane spoczynkami i paplają w obcych językach, które nota bene również mogą oznaczać działalność demoniczną, a priori posiadają dogmat o swej nieomylności. Niestety taki smutny obraz tych ludzi przyszło mi ujrzeć. Jak czytam to świadectwo tym bardziej odżegnuję się od tego typu działalności i zniechęcam wszystkich, którzy w to bagno chcą wstąpić. Znam wielu ludzi, normalnych, zwykłych wiernych, którzy nie potrzebują tego typu niecodziennych zjawisk z pogranicza spirytyzmu i psychozy, a którzy żyją normalnie i są ludźmi głębokiej wiary. I o dziwo wystarcza im zwykła, codzienna modlitwa i Msza . Św. Faustynie też to wystarczało.
Dziwi mnie dlaczego Pan Bóg miałby się pod tym względem zmieniać, dlaczego to co było aktualne 50 lat temu nie jest dzisiaj. Wiem, że nie mnie jednego, ale mimo wszystko nigdy nie otrzymałem odpowiedzi- dlaczego. Dlaczego Sobór, który był soborem pastoralnym przewrócił Kościół do góry nogami? Zmienich całkowite zachowanie kleru i namieszał wiernym w głowach? Dlaczego to, co naszych ojców i dziadów prowadziło do zbawienia przestało być atrakcyjne i pociągające. Już nawet dzisiaj Różaniec traktuje się jak zło konieczne. Moim zdaniem dopóki Kościół nie zajmie się poważniej tym tematem, rozdźwięk wśród wiernych, nota bene zaangażowanych, bo letnich katolików mało te spory obchodzą, podział będzie się pogłębiał i to nie z winy wiernych, ale Kościoła, który nie potrafi ujednolicić swojego nauczania, ustalić jasnych reguł i zasad działalności różnych grup modlitewnych, które nierzadko stoją w sprzeczności z katolickimi obyczajami i nauką, w tym również wielu świętych.
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Jean Raspail w Października 10, 2014, 11:59:04 am
Spoczynek w Duchu Świętym we wspomnieniach byłego już młodego kapłana diecezji płockiej...
http://www.portalplock.pl/pl/334_informacje/7985_ksiadz_ktory_zrzucil_sutanne_wywiad.html

Wikariusz generalny diecezji płockiej odpowiada na zarzuty:

http://www.diecezjaplocka.pl/dla-wiernych/aktualnosci/102014/wywiad-ks-miroslawa-milewskiego-wikariusza-generalnego-dla-portalplockpl

Skąd my to znamy. Ks. Wikariusz Generalny idzie w zaparte, wszystkiemu zaprzecza i na koniec dobija cytatem z Ewangelii "o drzazdze w oku". Zniszczono młodego kapłana przejeżdżając się po nim walcem a walec na to - "niemożliwe"!  :o
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: animus60 w Października 10, 2014, 21:37:49 pm
Problem jest szerszy i dotyczy jakości powołań. Jeszcze w ubiegłym wieku ks.Pawła nie przyjęto by do seminarium. Dziś kryteria obniżono i mamy, to co mamy. Mamy księży słabych psychicznie i potrzebujących wsparcia, a to przecież oni powinni wspierać wiernych, być dla nich podporą i pomocą. W zeszłym roku i w tym byłem na rekolekcjach Domowego Kościoła. Na każdych był kleryk do pomocy. Moim zdaniem obaj potrzebowali pomocy i nie nadawali się na tamtą chwilę do kapłaństwa. Dwa lata temu z płockiego seminarium usunięto kilku kleryków i to ze starszych kursów.
List ks.Pawła nawet jeżeli jest jednostronny i nieobiektywny powinien być przyczynkiem do refleksji i dyskusji nad jakością kapłaństwa. Zamiast tego kurialista wszystkiemu zaprzecza i mówi, że nic się nie stało.
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: neotomista w Października 10, 2014, 22:17:40 pm
Uwaga to są ostre materiały:

http://www.youtube.com/watch?v=eBpw2oQrvMM
(są 4 party)

http://www.youtube.com/watch?v=apFjbtpxauQ

http://www.youtube.com/watch?v=3CoaZOtVagg

itd.

Cytuj
Kontrowersje[edytuj | edytuj kod]
Działalność Benny Hinna od samego początku wzbudza kontrowersje. Zarzuca mu się głoszenie ewangelii sukcesu, niektóre z jego poglądów są niepoprawne z teologicznego punktu widzenia. Wiele jego proroctw nie spełniło się. Zapowiadał śmierć Fidela Castro w latach 90. XX wieku, koniec świata w roku 1992 oraz 1999 roku[18][19]. 23 lipca 2012 zapowiedział, że po śmierci Billy'ego Grahama rozpocznie w Ameryce wielkie przebudzenie, a Bóg miał mu to objawić jeszcze w roku 1989[20].

W środowisku ewangelikalnym posądzany jest o herezję, nazywany jest zwodzicielem, ze względu na niespełnione proroctwa oraz głoszenie, że Chrystus w fizycznej postaci będzie się objawiał podczas jego usług. David Wilkerson, znany zielonoświątkowy pastor i ewangelista, określił Benny Hinna jako zwodziciela i fałszywego proroka, zarzucił mu bluźnierstwo[21]. 11 kwietnia 1999 roku Wilkerson w kazaniu wygłoszonym w swoim zborze, wezwał swoich wyznawców by spalili książki Benny Hinna. W tym samym kazaniu potępił również ewangelistę Kennetha Copelanda, ze względu na ewangelię sukcesu oraz Rodneya Howard-Browne'a[22][23][24][a].

Niektórzy zarzucają, że jest katolickim agentem.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Benny_Hinn

hehe, jak się to widzi to o całym tym charyzmatyźmie inaczej się myśli.
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Października 11, 2014, 07:38:49 am
A tak powołując się na wywiad - wie ktoś jak skończył twórca wieczorów chwały?


Cytuj
Jeszcze w ubiegłym wieku ks.Pawła nie przyjęto by do seminarium.
Często słyszę tego rodzaju opinie, ale znając historie niejednego powołania z ubiegłego wieku ośmielałbym się wątpić (owszem, zależy to od seminarium itd.).
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: animus60 w Października 13, 2014, 19:15:36 pm
Cytuj
Jeszcze w ubiegłym wieku ks.Pawła nie przyjęto by do seminarium.
Często słyszę tego rodzaju opinie, ale znając historie niejednego powołania z ubiegłego wieku ośmielałbym się wątpić (owszem, zależy to od seminarium itd.).
Tak, ale to były wyjątki a nie ogólny trend.
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Andris krokodyl różańcowy w Października 13, 2014, 20:21:11 pm
A tak powołując się na wywiad - wie ktoś jak skończył twórca wieczorów chwały?

http://www.tomaszradkiewicz.pl/
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Października 13, 2014, 21:46:42 pm
Cytuj
http://www.tomaszradkiewicz.pl/

Zobaczyłem terapeutę. Góglnąłem i wyszedł mi salezjanin. Tzn. - też odszedł czy jest księdzem zachowującym się po laicku?
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Andris krokodyl różańcowy w Października 13, 2014, 22:14:05 pm
Proszę Księdza, skoro pisze, że miał pracę blisko ludzi, zanim został terapeutą, to?
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Października 13, 2014, 22:34:45 pm
Aha. W pobieżności tego nie wychwyciłem. Dziękuję.
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Listopada 07, 2014, 11:43:48 am
A tak powołując się na wywiad - wie ktoś jak skończył twórca wieczorów chwały?

http://www.tomaszradkiewicz.pl/

(http://petronews.pl/wp-content/uploads/2013/05/Radkiewicz.jpg)

Ks. Tomasz Radkiewicz podczas jednego z "Wieczorów Chwały" na Stanisławówce


Wywiad z nim z 2013 r.

http://petroecho.pl/o-rozwoju-osobistym-i-nie-tylko-rozmowa-z-tomaszem-radkiewiczem/
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: kamilek w Listopada 07, 2014, 19:17:03 pm
.
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Andris krokodyl różańcowy w Grudnia 15, 2014, 09:40:57 am
Następny plastor dysponujący MOCĄ, jak miszcz Joda!
http://youtu.be/nVG98f8NL5g
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Lutego 03, 2015, 20:45:04 pm

Znowu odgrzewają tzw "chrzest w Duchu Św."
http://info.wiara.pl/doc/1940905.Donald-Turbitt-w-GdanskuOliwie (http://info.wiara.pl/doc/1940905.Donald-Turbitt-w-GdanskuOliwie)



Czytamy pod powyższym:

"Prelekcję o godz. 18.30 wygłosi były strażak Donald Turbitt, założyciel wspólnot Mężczyzn Św. Józefa, który od 25 lat przedstawia swoje wykłady, poruszając temat duchowości mężczyzny we współczesnym świecie. Donald Turbitt ewangelizuje wraz ze swoją żoną Patrycją. Mieszka w Glocester, Rhode Island. W 1969 roku Donald Turbitt, jako młody strażak i biznesmen, przeżył swoje nawrócenie, a w 1970 roku doświadczył chrztu w Duchu Św."


W Polsce też powstały/a takie/a wspólnoty/a św. Józefa. Nie wiem ile ich jest, ale ostatnio jak był u zydów mesjanistycznych ks. Peter Hocken, to tez miał wykład w takiej wspólnocie.

http://www.mezczyzni.net/main/component/content/article/448-krakow-jezus-i-narod-ydowski

... nie słuchałam tego wykładu, ale patrząc na stronie to taki mix-masz.


Odgrzewają i nie tylko w Gdańsku. Dziś pisałam o tym też tu:

http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,8766.msg196282.html#new
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Sivis Amariama w Kwietnia 15, 2015, 03:15:23 am
O "upadkach" sceptycznie wypowiadał się abp Józef Życiński:

https://youtu.be/smaTmvOdx5c
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Bartek w Kwietnia 15, 2015, 08:15:54 am
Mocne!
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: ms w Kwietnia 15, 2015, 08:49:31 am
O "upadkach" sceptycznie wypowiadał się abp Józef Życiński:

https://youtu.be/smaTmvOdx5c
Oglądając zdjęcia, można by pomyśleć że to jakiś trads był :)
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Kwietnia 15, 2015, 15:52:30 pm
Kto twierdzi, że nie ma w Biblii "Spoczynku w Duchu Świętym"??? A Ananiasz i Safira???
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Kwietnia 15, 2015, 16:14:55 pm
Kto twierdzi, że nie ma w Biblii "Spoczynku w Duchu Świętym"??? A Ananiasz i Safira???

Żartuje pan, prawda? :) Kardynał Arinze na tym filmiku mówi o Ananiaszu i Safirze:

(https://images83.fotosik.pl/735/0cff8a8dde342041gen.jpg)

https://www.youtube.com/watch?v=P2c0FiqjNjo


Oni padli i już nie wstali.

Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Kwietnia 16, 2015, 15:42:25 pm
Owszem. Jedyny opis w Biblii podobny do tego co dzieje się podczas "spoczynku".
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Andrzej75 w Kwietnia 16, 2015, 18:28:49 pm
Akuratnie dzisiaj w Jutrzni jest czytanie z Dziejów Apostolskich o Ananiaszu i Safirze.
I rzeczywiście: w Biblii po prostu nie ma precedensów dla "spoczynku w Duchu Św.", a posługując się sarkazmem, można powiedzieć, że jedyne, co go choć trochę przypomina, to właśnie to...
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: grzegorz44 w Lutego 18, 2016, 11:05:52 am
Charyzmatycy znowu w akcji, tym razem na rekolekcjach szkolnych w Lesznie. Takie działania tylko szkodzą wierze katolickiej. Rozumiem, choć bardzo mnie to boli, że władze kościelne propagują tego typu akcje. Niemniej z czysto ludzkiego punktu widzenia, muszą sobie zdawać sprawę (także księża prowadzący rekolekcje), że młodzież w większości jest delikatnie mówiąc nieprzygotowana na takie sprawy i podobnymi działaniami robią tylko krzywdę Kościołowi. Pomijam już oczywiście, czym faktycznie są te "spoczynki" i całą sekciarską otoczkę. Przecież nawet z punktu widzenia zwykłego, niezbyt gorliwego, posoborowego niedzielnego katolika to wszystko wygląda dziwnie i chyba nie kojarzy się z tym, co człowiek wyczuwa, czy też po prostu zna od dziecka jako katolickie.

http://www.tvn24.pl/omdlenia-i-halucynacje-na-rekolekcjach-zaniepokojeni-rodzice,620271,s.html
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Bartek w Lutego 18, 2016, 12:20:13 pm
Rok temu ten sam ks. Rafał Jarosiewicz prowadził rekolekcje w Gryficach:
http://www.superportal24.pl/wiadomosc/4036/
http://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/1,34959,17672568,Uczniowie_mdleli_na_rekolekcjach__Sprawdza_to_kuratorium.html

Po niepokojących relacjach prasowych kuratorium przeprowadziło w gryfickich szkołach kontrole "dotyczące zapewnienia bezpieczeństwa dzieciom podczas rekolekcji". Tutaj wyniki i zalecenia:
http://bip.kuratorium.szczecin.pl/?cid=75
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Lutego 18, 2016, 13:01:18 pm
A później szukają przyczyn:

- Gdzie ginie wiara, budzą się demony (...) Na pewno takie rekolekcje o których powyżej, są jedną z wielu takich przyczyn budzenia demonów.

Egzorcyści debatują na Jasnej Górze
(...)
https://ekai.pl/egzorcysci-debatuja-na-jasnej-gorze/

Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Eligiusz w Lutego 20, 2016, 00:19:04 am
Ks. dr hab. Andrzej Kobyliński "Etyczne aspekty stosowania psychologii w przestrzeni życia religijnego"
http://rtk.uwb.edu.pl/art.php?nr_art=2015.1-13
http://www.academia.edu/20845427/Etyczne_aspekty_stosowania_psychologii_w_przestrzeni_%C5%BCycia_religijnego

Słowa klucze: antropologia, metody psychoanalityczne, pentekostalizacja, psychologia głębi, psychomanipulacja, zasady etyczne
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Lutego 20, 2016, 11:16:45 am
@Eligiusz

W innym pokrewnym w temacie wątku podał Pan link do bardzo dobrego artykułu, właściwie jest to rozmowa z ks. Kobylińskim i aż dziw, że to ukazało się w Tygodniku Powszechnym, jest to podane tu:

http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,1150.msg203140.html#msg203140

... a treść tego jest zamieszczona też tu:

RELIGIA POTRZEBUJE ROZUMU
(...)
http://www.traditia.fora.pl/nowa-wiosna-kosciola-posoborowego,31/ks-prof-a-kobylinski-religia-potrzebuje-rozumu,14208.html
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: porys w Lutego 20, 2016, 13:53:34 pm
W TP - bo oni generalnie są przeciwni wszelkim oznakom duchowości i zjawisk ponadnaturalnych (czy to fałszywych, czy prawdziwych). Na takiej samej zasadzie są opozycyjni wobec wszelkich Objawień maryjnych).
Tytuł: Odp: "Czym jest spoczynek w Duchu Swietym?"
Wiadomość wysłana przez: frate w Marca 19, 2022, 08:40:19 am
Kto twierdzi, że nie ma w Biblii "Spoczynku w Duchu Świętym"??? A Ananiasz i Safira???
O ile mi wiadomo, w temacie spoczynku w Duchu w Biblii, osoby próbujące wykazać biblijne konotacje tego zjawiska powołują się na Lb 24:
4 wyrocznia tego, który słyszy słowa Boże, który ogląda widzenie Wszechmocnego, który pada, a oczy mu się otwierają.
16 wyrocznia tego, który słyszy słowa Boże, który ogląda widzenie Wszechmocnego, a w wiedzy Najwyższego ma udział, który pada, a oczy mu się otwierają.