Forum Krzyż

Disputatio => Poczekalnia => Wątek zaczęty przez: turysta sakramentalny w Stycznia 10, 2014, 18:50:14 pm

Tytuł: X. Karol Stehlin odchodzi do Azji
Wiadomość wysłana przez: turysta sakramentalny w Stycznia 10, 2014, 18:50:14 pm
Witam wszystkich Forumowiczow!

Zaczynam ten watek na nowohttp://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,8222.0.html (http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,8222.0.html) w tym dziale, jako że nie mogę odpowiadać w działach dla "dorosłych", a świerzbią mnie palce ...
Chodzi o rozważania na temat do jakiego dystryktu FSSPX należy Nowa Zelandia http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,8222.msg179148.html#msg179148 (http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,8222.msg179148.html#msg179148).
Cytat: 'Fons Blaudi'
... Dystrykt azjatycki jest bardzo zroznicowany (NZ do niego nie nalezy) : ...
Otóż należy raczej do Dystryktu azjatyckiego! Sądzę tak, po lekturze portalu http://www.sspx.org.nz/?page_id=21 (http://www.sspx.org.nz/?page_id=21). Z kolei na stronie Dystryktu australijskiego nie ma najmniejszej wzmianki o "Mass center" w NZ, ani o kapłanach tam rezydujacych http://www.sspx.com.au/links.html (http://www.sspx.com.au/links.html).
To tyle w temacie NZ.

A teraz o samej decyzji przeniesienia - Widać, ze bp. Fellay obstawia pewne stanowiska "swoimi".
>Zrobiłeś bracie kawał dobrej roboty - OK. Zrobimy z twego "Domu Autonomicznego" "dystrykt", ale ty nie zostaniesz jego przełożonym, tylko pójdziesz jak najdalej od Szwajcarii ;) Na twoje miejsce przyjdzie ... (nikomu nie znany) Szwajcar. A ty sobie wypoczniesz w Azji. Tam ciepło, super jedzenie, a ludzie tam dobrzy. Nie ma oszustów, naciągaczy, wydrwigroszów i złodzieja w tym Singapurze nie uświadczysz. Jednym słowem lajcik<
Tytuł: Odp: X. Karol Stehlin odchodzi do Azji
Wiadomość wysłana przez: makumba w Stycznia 10, 2014, 21:54:03 pm
Panie, takie jątrzenie to nawet do działu dla nowicjuszy się nie nadaje.  :)
Tytuł: Odp: X. Karol Stehlin odchodzi do Azji
Wiadomość wysłana przez: Kefasz w Stycznia 11, 2014, 00:37:58 am
Panie turysto, jedyne co wiemy na pewno z pana postu, że jest prawdziwe, to że w Dystrykcie Azjatyckim jest cieplej niż w Dystrykcie Europy Środkowej i Wschodniej.

Panie makumbo, pobudzony pana uwagą sprawdziłem co znaczy wyraz jątrzyć. Dowiedziałem się tego:

Cytat: sjp
"► jątrzyć
rozogniać, rozdrapywać rany (dosłownie i w przenośni)
komentarze:
# ~gosc 2006-04-08
jątrzyć od słowa jątrew tzn. żona brata w stosunku do siostry męża, dla brata męża byłąby bratowa. Jątrew wprowadzona do domu mężą, w którym obok świekry (dziś mylnie zwanej teściową) była jeszcze siostra, próbowała narzucić wyniesione z domu porządki, częste sprzeczna z zastanymi. Czyli jątrzyła."
Tytuł: Odp: X. Karol Stehlin odchodzi do Azji
Wiadomość wysłana przez: olka w Stycznia 11, 2014, 00:52:10 am
bardzo smutna wiadomość. Biskupi skutecznie zniechęcali wiernych przed udziałem w rekolekcjach i wykładach ks. Stehlina..Wielka strata dla wiernych ,przyjdzie za to odpowiedzieć
Tytuł: Odp: X. Karol Stehlin odchodzi do Azji
Wiadomość wysłana przez: Tato w Stycznia 11, 2014, 01:40:39 am
Spokojnie... to zdecydowanie jest dla X. Karola spory awans i zarazem dowód zaufania...
Tytuł: Odp: X. Karol Stehlin odchodzi do Azji
Wiadomość wysłana przez: gnome w Stycznia 11, 2014, 10:55:12 am
Zgadzam się z Panem Tatą - spokojnie, awans i zaufanie tak to odczytuje.

Nawiasem pisząc, autor newsa przewidywał, że w PL to musi się skończyć spekulacjami i marudzeniami, więc umieścił "element rozładowujący" w postaci informacji, że jak na FSSPX to i tak długo X. Stehlin spędził nad Wisłą ;)
Tytuł: Odp: X. Karol Stehlin odchodzi do Azji
Wiadomość wysłana przez: Bogu-Miła w Stycznia 11, 2014, 11:07:37 am
Wspomnienie...

Msza Św. odprawiona przez Ks. Karola 30 lipca 1999 r.

http://www.youtube.com/watch?v=5xdZNnk3n0A
Tytuł: Odp: X. Karol Stehlin odchodzi do Azji
Wiadomość wysłana przez: CiociaA w Stycznia 11, 2014, 20:14:15 pm
Wspomnienie...

Msza Św. odprawiona przez Ks. Karola 30 lipce 1999 r.

http://www.youtube.com/watch?v=5xdZNnk3n0A

Dzięki za wrzucenie tego filmiku. Przed laty właśnie tutaj "uczyłam się" rozumieć Mszę Wszechczasów i jej piękno. Z perspektywy czasu i z perspektywy emigrantki śmiem twierdzić, że chyba nigdzie nie było tylu wykładów i tylu wysiłków ze strony zarówno Kapłana jak i organizatorów tych misyjnych wypadów w to, by dotrzeć z tą Mszą wszędzie, gdzie tylko zatliła się iskra takiej potrzeby.