Forum Krzyż
Novus Ordo => Kościół posoborowy => Wątek zaczęty przez: Bartek w Lipca 29, 2013, 13:05:51 pm
-
Z profilu facebookowego Pawła Milcarka:
No cóż, w sprawie liturgii tradycyjnej mamy pierwszy oficjalny ruch Franciszka, który tworzy sprzeczność z prawem ustanowionym przez Benedykta: za aprobatą Papieża Kongregacja ds. Zakonów praktycznie zakazała codziennego używania "formy nadzwyczajnej" przez Franciszkanów Niepokalanej, jednego z najprężniej rozwijających się zgromadzeń zakonnych. Nie chcę prowokować wylewu żółci - ale jest to fakt: jest to akt dokładnie przeciwny pracy Benedykta XVI. Zamiast pokoju w Kościele możemy mieć wyniszczającą wojnę.
http://chiesa.espresso.repubblica.it/articolo/1350567?eng=y
-
Po "odwilży Benedyktyńskiej" wracamy do posoborowego betonu.....?
P.S.
Może po prostu "lawendowa mafia" jest zbyt silna żeby dać sobie z nią radę, trza więc poszukać takiego "problemu" z którym uda się poradzić - "problem tradycjonalistów". Piękny będzie ten sukces i spektakularny.
-
No i dobrze. Może niektórym tradsom oczy się otworzą i przestaną całować klamki w kuriach. A i tak będą tacy co zakaz mszy trydenckiej będą tłumaczyć ,,hermanautyką ciagłości"
-
A to ciekawe. Nie dalej jak wczoraj miałem okazję wysłuchać Mszy Świętej w KRR sprawowanej przez Franciszkanów Niepokalanej. I nawet trzeci Confiteor był :D
-
C'est la guerre...
Franciszek do liturgii nie przywiązuje wagi.
-
Z profilu facebookowego Pawła Milcarka: (...)
Noz do jasnej pewnej choroby, czy w Rzymie nie maja juz innych problemow, tylko z Msza? :o
Moze staja za tym jakies konkretne powody.
Ale czego my sie spodziewamy, jesli papiez mianuje homoawanturnika na sekretarza komisji bankowych reformatorow, to znaczy, ze w zasadzie wszystko, jak Pawlowi VI, mozna mu do podpisania podsunac, ku jego samego wielkiemu zdziwieniu, poniewczasie zreszta.
-
Też mnie zszokowała ta wiadomość, skoro dla Papieża troska o liturgię nie jest kwestią istotną, to co nią jest? Owszem problemy ubóstwa, wykluczenia, marginalizowania biednych są ważne, ale ważniejsze są sprawy ducha, a ilu to ludzi dzisiaj nie potrafi się odnaleźć w Kościele, który ma tak zdewaluowaną liturgię. Kwestia zbawienia i pożytku duchowego powinna być najważniejsza. Poza tym nikt tu nie chce nie wiadomo czego, tylko szerszego dostępu do Mszy Trydenckiej. Niestety, mam wrażenie, że przychodzą ciężkie czasy dla tych, którym kwestia liturgii leży na sercu. To boli, zwłaszcza, że wcześniej to papieże właśnie dbali o piękno liturgii, a teraz? Właściwie nieważne jak, nieważne na czym sprawuje się Mszę Św, nieważne gdzie, nieważne jak przyjmuje się Komunię Św. Najważniejsze jest, żebyśmy się kochali....
-
Jeszcze kilka dni temu gorączkował się Biskup Rzymu - bo tak siebie ciągle tytułuje Franciszek, że tracimy wiernych na rzecz sekt poreformatorkich, a tą decyzją jeżeli jest prawdziwa, sam się do tego przyczynia, że młodzi jednak (moim zdaniem dzięki Bogu) nie znajdując miejsca dla siebie w Kościele Powszechnym - w sensie ich wrażliwości liturgicznej i doktrynalnej - znajdą je u piusowców. I tak przybędzie nam stałych w wierze kapłanów a nie emocjonalnych serwitów wyręczających miejskie MOPSy - jak to można było wczoraj oglądać w telewizorni - skaczących i spiewających pajaców w ornatach. Kapłan in persona Christi podczas składania ofiary eucharystycznej - pajac i dziwak wodzirej? Ciekawe czy Pan Jezus ich zdaniem składając swoje życie na drzewie Krzyża, też tańczył i skakał z radosci, że siebie złoży w Ofierze Ojcu? Swiadomosc kapłańska równa zeru! I jak tu nie uciekać do FSSPX? Jezeli takie coś ma mieć miejsce w Krakowie, trzeba zmobilizowac sily by jak najmniej tam pojechało mlodych! A może Miłosierdzie Boga będzie tak wielkie, że bedziemy mieć już nowy pontyfikat?!
-
Ktoś kiedyś powiedział ,,wszyscy spotkamy się kiedyś w Radości".
-
no cóż wydaje się, iż Franciszkanie Niepokakalanej, którzy chcą publicznie odprawiać msze trydencką, mają tylko jedno wyjście. Zresztą już jeden franciszkanin konwentualny wybrał ............
-
Obawiam się że to może być początek końca SP.
Swoją drogą jak widziałem tańcujących biskupów to było i strasznie i śmiesznie zarazem. A ja nie jestem sztywniakiem.
-
Np. Poistuldult w 2 milionowej Warszawie opiera się tylko i wyłącznie na jednym kapłanie o. Krzysztofie Stępowskim. Nie trzeba nawet początku końca SP, żeby postidult w Warszawie się zawalił. Już raz o. Krzysztof w Wielką Środę źle się poczuł. Daj mu Boże zdrowie.
-
Frondzia tez napisała:
http://www.fronda.pl/a/papiez-franciszek-wystapil-przeciw-wolnosci-odprawiania-liturgii-trydenckiej,29761.html
-
Swoją drogą jak widziałem tańcujących biskupów to było i strasznie i śmiesznie zarazem. A ja nie jestem sztywniakiem.
Przyglądając się dzisiejszemu Kościołowi (kler-liturgia-teologia) tradycyjny katolik najpierw się oburza, potem trwoży, a w końcu wybucha śmiechem - Gomez Davila ;)
-
"Pytany o Kościoły prawosławne Ojciec Święty wyraził uznanie dla piękna ich liturgii i zmysłu adoracji. "
Cudze chwalicie, swego nie znacie...
http://gosc.pl/doc/1645408.Kaplanstwo-kobiet-homolobby-papiez-odpowiada
-
A mnie dziś spotkała miła niespodzianka na NOM. Ksiądz proboszcz wprowadził przed końcowym błogosławieństwem modlitwę do św. Michała Archanioła. To dobra wiadomość, oby św. Michał Archanioł miał pieczę nad każdą parafią.
-
A ja sobie przez ostatnie niedziele wakacjowałem:
I
- 2 ME, zwyczajny świecki szafarz (potem poszedł z bursą do chorych, gdyby nie bursa -byłby nie do poznania)
+ lud wierny pozostał wierny i klęczał po podniesieniu
II
- II ME (akurat przechodziłem obok kościoła...)
-
http://gosc.pl/doc/1645408.Kaplanstwo-kobiet-homolobby-papiez-odpowiada
"Lobby homoseksualne
Ojciec Święty zauważył, że pisze się sporo o lobby gejowskim. Do tej pory nie znalazł w Watykanie nikogo, kto deklarowałby się jako homoseksualista."
A któż to się oficjalnie przyzna i powie głośno o swoim homoseksualizmie? A nie tak dawno bo w czerwcu, przemawiając podczas audiencji z udziałem przedstawicieli latynoamerykańskich kongregacji zakonnych (CLAR), Ojciec św. powiedział, że w Kurii Rzymskiej jest problem z zepsuciem i od dłuższego czasu działa tam „lobby gejowskie”. Po raz pierwszy przyznał, że na najwyższych szczeblach Kurii Rzymskiej ulokowało się homoseksualne lobby.
http://www.pch24.pl/papiez-mowi-o-lobby-homoseksualnym-w-kosciele,15542,i.html
-
To przedstawiciel tego środowiska (mam na myśli rzymską szkołę teologii) bp. Schneider prosił w 2010 roku papieża Benedykta o nowy syllabus dotyczący błędów w interpretacji nauczania Vaticanum II a profesor Gherardini, w swoich pracach wskazał na nowości w nauczaniu Vaticanum II, które nie mają pokrycia w dogmatycznych orzeczeniach wcześniejszych dokumentów Magisterium. Wśród nich wymienia doktrynę kolegialności biskupów czy problem dotyczący źródeł Objawienia - Pisma Świętego i Tradycji. W tych dwóch przypadkach zdaniem profesora nauczanie soborowe jest z pewnością omylne (błędne) i reformowalne. Innymi dyskusyjnymi kwestiami są ponadto: relacje ze światem żydowskim i arabskim oraz wolność religijna. W tym samym duchu pisze o. Lanzetta (vide najnowsza książka "Iuxta Modum"), czy uczeń Romano Amerio, pro. Radaelli. To właśnie jego książka "Przyszłość dogmatu - straszna czy świetlana?" wywołała wielkie poruszenie w Watykanie, a została ona opatrzona komentarzami bp. Mario Oliveriego i prof. Gherardiniego. I to co spotkało Franciszkanów Niepokalanej jest konsekwencją ich zaangażowania w wielki proces reformy Kościoła nie tyko na gruncie życia zakonnego ale i doktrynalnego. Oby tylko nie skończyło się tak jak w przypadku Instytutu Dobrego Pasterza.
Tomasz Stępień
Dobrze, ze pan wspomina bpa Mario Oliveriego. Tez jest na celowniku. Zaloze sie, ze w ciagu pol roku pojawia sie na niego jakies kwity. Ciekawie tez wyglada na tym tle strategia ucieczki do przodu w diecezji tulonskiej.
Adam Gwiazda
-
http://gosc.pl/doc/1645408.Kaplanstwo-kobiet-homolobby-papiez-odpowiada
„Ex Oriente lux, ex Occidente luxus” - ciekawe, to jest aforyzm S.J. Leca.
-
Papież to przytacza, jako podpowiedź kogoś z Kościoła wschodniego:
Papież nawiązał również do obchodzonej obecnie rocznicy chrztu Rusi. Franciszek z uznaniem odniósł się do pięknej liturgii, którą zachowały Kościoły wschodnie.
„My zatraciliśmy zmysł adoracji – przyznał Papież. – Oni go zachowali. Chwalą Boga, adorują Go, śpiewają, czas się dla nich nie liczy. Bóg jest w centrum i jest to bogactwo, o którym chcę wspomnieć przy tej okazji. Kiedyś powiedzieli mi o Kościele zachodnim, o Europie zachodniej: Lux ex oriente, a na zachodzie luksus. Konsumpcjonizm, dobrobyt wyrządził nam wiele szkody. Tymczasem oni zachowali owo piękno Boga w centrum. Kiedy się czyta Dostojewskiego, a wszyscy powinni go czytać i do niego wracać, dostrzega się rosyjską, wschodnia duszę. Bardzo nam to pomaga. Potrzebujemy tej odnowy, tego świeżego powietrza, światła ze Wschodu”.
Radio Watykańskie (http://pl.radiovaticana.va/news/2013/07/29/papie%C5%BC_zaspokoi%C5%82_ciekawo%C5%9B%C4%87_dziennikarzy_%E2%80%93_konferencja_prasowa_w/pol-715227)
A dlaczego się papież nie zachwyca/zachwyci naszą Mszą tradycyjną? Wschodnie chwali, a swojego nie widzi? tylko jeszcze zakazał?
-
http://gosc.pl/doc/1645408.Kaplanstwo-kobiet-homolobby-papiez-odpowiada
"Lobby homoseksualne
Ojciec Święty zauważył, że pisze się sporo o lobby gejowskim. Do tej pory nie znalazł w Watykanie nikogo, kto deklarowałby się jako homoseksualista."
A któż to się oficjalnie przyzna i powie głośno o swoim homoseksualizmie? A nie tak dawno bo w czerwcu, przemawiając podczas audiencji z udziałem przedstawicieli latynoamerykańskich kongregacji zakonnych (CLAR), Ojciec św. powiedział, że w Kurii Rzymskiej jest problem z zepsuciem i od dłuższego czasu działa tam „lobby gejowskie”. Po raz pierwszy przyznał, że na najwyższych szczeblach Kurii Rzymskiej ulokowało się homoseksualne lobby.
http://www.pch24.pl/papiez-mowi-o-lobby-homoseksualnym-w-kosciele,15542,i.html
W TV pokazano fragment wywiadu z papieżem Franciszkiem w samolocie. "A kimże ja jestem, żeby ICH (homoseksualistów) OSĄDZAĆ ?" -zapytał papież.
Obserwując ten pontyfikat, mam wrażenie, że papież Franciszek ma faktycznie problem z tym, kim faktycznie stał się po ostatnim konklawe. On po prostu nie rozumie, kim jest Namiestnik Chrystusa.
-
W TV pokazano fragment wywiadu z papieżem Franciszkiem w samolocie. "A kimże ja jestem, żeby ICH (homoseksualistów) OSĄDZAĆ ?" -zapytał papież.
Obserwując ten pontyfikat, mam wrażenie, że papież Franciszek ma faktycznie problem z tym, kim faktycznie stał się po ostatnim konklawe. On po prostu nie rozumie, kim jest Namiestnik Chrystusa.
A nie dotyczyło to ich dobrej woli czasem?
-
Ta wypowiedź była tak rozmydlona, że nie bardzo wiadomo, o JAKĄ "dobrą wolę" chodzi.
-
Odnośnie zakazu Mszy trydenckiej u Franciszkanów Niepokalanej, na blogu messainlatino.it/ jest kopia Dekretu i napisana treść:
http://blog.messainlatino.it/2013/07/decreto-della-santa-sede.html
-
Ojciec Święty zauważył, że pisze się sporo o lobby gejowskim. Do tej pory nie znalazł w Watykanie nikogo, kto deklarowałby się jako homoseksualista."
Łatwo mu tak mówić, bo nie odwiedza knajp i nie używa windy.
-
Ach, gdyby to nie Papież powiedział, tylko ktoś inny ... Można by wtedy pomyśleć, że mówi to albo naiwniak albo hipokryta.
-
A dlaczego się papież nie zachwyca/zachwyci naszą Mszą tradycyjną? Wschodnie chwali, a swojego nie widzi?
Jest z pokolenia, któremu wpojono zachwyt tylko nad tymi elementami rytów wschodnich, których "brakowało" w rycie rzymskim.
-
http://www.liturgia.pl/blogi/Tomasz-Dekert/Zakaz-odprawiania-czyli-chyba-cos-sie-komus-pomylilo.html
-
Jak podchwycą to biskupi ( a polscy są raczej niechętni) oraz kurialiści to biada nam. Ale jest jeszcze Radość.
-
Rzym: Papież Franciszek ograniczył możliwość odprawiania Mszy trydenckiej Franciszkanom Niepokalanej
(...)
http://news.fsspx.pl/2013/07/rzym-papiez-franciszek-ograniczyl-mozliwosc-odprawiania-mszy-trydenckiej-franciszkanom-niepokalanej/
Przypomnijmy, że odnośny artykuł Summorum Pontificum brzmi następująco: „Art. 2. W Mszy sprawowanej bez ludu każdy kapłan katolicki obrządku łacińskiego, tak diecezjalny, jak i zakonny, może korzystać z Mszału Rzymskiego, wydanego przez błogosławionego papieża Jana XXIII w 1962 r. lub z Mszału Rzymskiego, promulgowanego przez papieża Pawła VI w 1970 r., a to jakiegokolwiek dnia, wyjąwszy Triduum Święte. Do takiej celebry według jednego lub drugiego Mszału kapłan nie potrzebuje żadnego zezwolenia ani Stolicy Apostolskiej, ani swego ordynariusza” – lipcowy dekret wyraźnie stoi więc w sprzeczności z zapisem motu proprio, ponieważ jednak został wydany z aprobatą papieża, franciszkanie nie będą mogli się od niego odwołać.
Nie jest istotne, czy papież Franciszek jest wrogiem Mszy św. Piusa V, czy też jest mu ona obojętna: efekt jest taki sam, ponieważ wrogami tej Mszy są hierarchowie Kurii Rzymskiej, którym papież – zajęty innymi sprawami – zostawia wolną rękę. Na sytuację u Franciszkanów Niepokalanej należy więc patrzeć z uwagą: zastosowane tu rozwiązanie „problemu” Mszy trydenckiej, jeśli zakończy się „sukcesem”, może zostać wykorzystane do pacyfikacji innych „pelagiańskich” (zgodnie z określeniem Ojca Świętego) zgromadzeń i instytutów.
-
no cóż w miastach polskich, gdzie są kaplice FSSPX nie powinno być problemów nawet wtedy gdy zasilą je wierni z postindultu. Natomiast w innych miastach, gdzie FSSPX nie ma kaplic może być problem.
-
W tym temacie też tu:
http://www.pch24.pl/franciszkanie-niepokalanej-bez-tradycyjnej-mszy,16681,i.html
-
Przepraszam że pytam ale czy jest jakaś reakcja Franciszkanów Niepokalanej grupy przywiązanej tylko do KRR w łonie zakonu?
Można by postawić Papieża pod ścianą i postraszyć przejściem pod skrzydła FSSPX (Franciscanorum Immaculatam FSSPX). ;)
-
News przebił się nawet do KAI:
http://gosc.pl/doc/1646302.Msza-trydencka-jedynie-za-specjalna-zgoda
-
Osobiscie Franciszkanow Niepokalanej, mimo ich birytualizmu, cenie sobie o wiele bardziej niz instytuty indultowe odprawiajace tylko KRR. Mialem okazje ich spotykach na kongresach teologicznych (wspol)organizowanych przez Bractwo, a niedawno na nieszporach w St Nicolas du Chardonnet, in choro.
Prosze sie nie ludzic - ten atak nie jest ani bez znaczenia, ani przypadkowy. Makiawelisci z Kurii opanowali do perfekcji nauczanie Unabombera : "uderzac tam gdzie boli".
-
Osobiscie Franciszkanow Niepokalanej, mimo ich birytualizmu, cenie sobie o wiele bardziej niz instytuty indultowe odprawiajace tylko KRR. Mialem okazje ich spotykach na kongresach teologicznych (wspol)organizowanych przez Bractwo, a niedawno na nieszporach w St Nicolas du Chardonnet, in choro.
Prosze sie nie ludzic - ten atak nie jest ani bez znaczenia, ani przypadkowy. Makiawelisci z Kurii opanowali do perfekcji nauczanie Unabombera : "uderzac tam gdzie boli".
No to być może odsłonił nam Pan częściowo powód tego spektakularnego "bana".
Może trzeb było z większą gorliwością obrzucać FSSPX "lefebrystami" zamiast jeździć na ich kongresy .....?
-
Teraz rozumiem, dlaczego materiały z Sacra Liturgia mają pojawić się dopiero za rok - hłe, hłe :)
-
A wiadomo co będzie za rok?
-
Mój komentarz z fb
Moim zdaniem tutaj nie chodzi o mszę trydencką. To jest atak wymierzony w jedyną w tej chwili wspólnotę tradycjonalistyczną, która jest zaangażowana w wielki proces reformy Kościoła nie tylko na gruncie życia zakonnego ale i doktrynalnego. Pamiętajmy, że nie kto inny jak Franciszkanie Niepokalanej zorganizowali w 2010 roku wielką konferencję naukową poświęconą soborowi "Concilio Ecumenico Vaticno II. Un Concilio Pastorale". To tam bp. Schneider prosił papieża Benedykta o nowy syllabus dotyczący błędów w interpretacji nauczania Vaticanum II. To także u nich odbyło się sympozjum poświęcone spotkaniu w Asyżu "Pellegrini Della Verita. Verso Assisi" oraz sympozjum poświęcone myśli Karola Rahnera "Karl Rahner. Un'Analisi Critica" To także Franciszkanie Niepokalanej wydali znaną na całym świecie książkę profesora Gherardinigo, "Concilio Ecumenico Vaticano II. Un Discorso dd Fare" w której to wskazał na nowości w nauczaniu Vaticanum II, które nie mają pokrycia w dogmatycznych orzeczeniach wcześniejszych dokumentów Magisterium. Wśród tych nowości wymienia doktrynę kolegialności biskupów czy problem dotyczący źródeł Objawienia - Pisma Świętego i Tradycji. Innymi dyskusyjnymi kwestiami są ponadto: relacje ze światem żydowskim i arabskim oraz wolność religijna. W tym roku w tym samym duchu o. Lanzetta FI wydaje książkę "Iuxta Modum", w której podtrzymuje zastrzeżenia prof. Gherardiniego. W tym samym czasie uczeń prof. Romano Amerio, prof. Radaelli publikuje książkę "Przyszłość dogmatu - straszna czy świetlana?", która wywołała wielkie poruszenie w Watykanie, a została ona opatrzona komentarzami bp. Mario Oliveriego i prof. Gherardiniego. I ten atak wymierzony w zgromadzenie Franciszkanów Niepokalanej tak naprawdę jest wymierzony w rzymską szkołę teologii skupioną wokół prof. Gherardiniego i czasopisma Divinitas i Fides Catholica. Mam tylko nadzieję, że tym razem nie skończy się to tak jak w przypadku IDP.
-
@ gnome : lizaka sie dostaje w nagrode za zmieszczenie sie ze swoim "tradycjonalizmem" w zakreslonych ramach. Franciszkanie Niepokalanej - bez popadania w lefebryzm - przekraczali te ramy, dlatego lizaka im zabrano. Dlatego tez prosze nie oczekiwac zadnych reperkucji tej decyzji np. na Karolkowej czy w Krakowie u FSP.
-
News przebił się nawet do KAI:
http://gosc.pl/doc/1646302.Msza-trydencka-jedynie-za-specjalna-zgoda (http://gosc.pl/doc/1646302.Msza-trydencka-jedynie-za-specjalna-zgoda)
Cóż za rzetelność:
aby od tej pory sprawowano tam liturgię jedynie według formy zwyczajnej obrządku łacińskiego - czyli w językach narodowych,
A to nowość.
A tak do rzeczy: to już chyba nie medialne pitu-pitu. Ale ja nie mogę krytykować kierownictwa. Będę się modlić. Mam nadzieję, że przetrwają.
-
http://yvesdaoudal.hautetfort.com/archive/2013/07/29/etrange-5131403.html
TIME - Franciszek z rogami, "ludowy papież".
-
Zgadzam się z Panem FB, że nie należy oczekiwać reperkusji tej decyzji na Karolkowej czy w FSSP w Krakowie na przykład. Przynajmniej na razie.
-
[ciach]
Na prośbę użytkownika forum usunięto kilka postów cytujących jego wypowiedzi na FB oraz polemikę z nimi.
-- Moderacja
-
Proszę państwa! Proszę o daleko idącą ostrożność w czytaniu i odnoszeniu się do tego, co wydarzyło się w Zgromadzeniu, do którego mam zamiar już niebawem wstąpić. Wiele rzeczy, jak oskarżenia wysnuwane względem Ojca Założyciela oraz domysły, jakoby Zakon miał teraz przejść pod opiekę FSSPX, nie mają nic wspólnego z prawdą. Bracia zamierzają z pokorą i spokojem poddać się decyzjom Kongregacji, będącym wyrażeniem woli Ojca Świętego. Polecam raczej modlitwę, szczególnie za nowego Generała. Jak napisał do mnie jeden z Braci- "Kościół jest naszą Matką, a Zakon jest własnością Maryi."
-
Wszystkich posiadających konto na fb zapraszam do wzięcia udziału w wydarzeniu "Miesiąc modlitw w intencji Franciszkanów Niepokalanej"
https://www.facebook.com/events/544384975616661/
-
gotowiec w sprawie Franciszkanów.
Wydrukować, podpisać i wysłać
João Card. Braz de Aviz
Prefectus
Congregatio pro Institutis Vitae Consecratae
et Societatibus Vitae Apostolicae
00120 Status Civitatis Vaticanae
Eminenza Rev.ma,
Il decreto dell’11 luglio 2013, da Lei firmato, con il quale i Francescani dell’Immacolata vengono commissariati e ad essi è fatto divieto di celebrare la Messa secondo il Rito romano antico, costituisce un atto ingiusto nei confronti di quest’Istituto religioso, di cui lede l’onore, ma soprattutto rappresenta una violazione delle leggi universali della Chiesa, in particolare del motu proprio Summorum Pontificum del 7 luglio 2007 di papa Benedetto XVI, mai abrogato, che concede, ad ogni sacerdote, la libertà di celebrare la Messa secondo la forma detta “straordinaria”. Questa oggettiva lesione del diritto non può non preoccupare tutti coloro che credono e amano la tradizione liturgica della Chiesa e, anche in questo spirito, si battono in difesa della vita, della famiglia, del Magistero pontificio e della Civiltà cristiana.
Il diritto canonico mi dà facoltà di esprimere, in maniera rispettosa, il mio doloroso sconcerto, la mia ferma protesta e il mio vibrante appello affinché ogni ostacolo alla libera celebrazione della Messa tradizionale per ogni sacerdote sia rimosso e i Francescani dell’Immacolata possano continuare il loro prezioso apostolato che tanto bene ha fatto e potrà fare alle anime.
Con reverente ossequio
-
gotowiec w sprawie Franciszkanów.
Wydrukować, podpisać i wysłać
João Card. Braz de Aviz
Prefectus
Congregatio pro Institutis Vitae Consecratae
et Societatibus Vitae Apostolicae
00120 Status Civitatis Vaticanae
Eminenza Rev.ma,
Il decreto dell’11 luglio 2013, da Lei firmato, con il quale i Francescani dell’Immacolata vengono commissariati e ad essi è fatto divieto di celebrare la Messa secondo il Rito romano antico, costituisce un atto ingiusto nei confronti di quest’Istituto religioso, di cui lede l’onore, ma soprattutto rappresenta una violazione delle leggi universali della Chiesa, in particolare del motu proprio Summorum Pontificum del 7 luglio 2007 di papa Benedetto XVI, mai abrogato, che concede, ad ogni sacerdote, la libertà di celebrare la Messa secondo la forma detta “straordinaria”. Questa oggettiva lesione del diritto non può non preoccupare tutti coloro che credono e amano la tradizione liturgica della Chiesa e, anche in questo spirito, si battono in difesa della vita, della famiglia, del Magistero pontificio e della Civiltà cristiana.
Il diritto canonico mi dà facoltà di esprimere, in maniera rispettosa, il mio doloroso sconcerto, la mia ferma protesta e il mio vibrante appello affinché ogni ostacolo alla libera celebrazione della Messa tradizionale per ogni sacerdote sia rimosso e i Francescani dell’Immacolata possano continuare il loro prezioso apostolato che tanto bene ha fatto e potrà fare alle anime.
Con reverente ossequio
Można skorzystać z formularza zamieszczonego na stronie http://www.corrispondenzaromana.it
http://www.corrispondenzaromana.it/in-sostegno-dei-francescani-dellimmacolata-e-della-messa-tradizionale/ (http://www.corrispondenzaromana.it/in-sostegno-dei-francescani-dellimmacolata-e-della-messa-tradizionale/)
-
"Kościół jest naszą Matką, a Zakon jest własnością Maryi."
Piękny cytat.
Tylko nijak nie widzę związku z wypowiedzią.
-
Piękny cytat.
Tylko nijak nie widzę związku z wypowiedzią.
Jest to wezwanie do zachowania spokoju. Franciszkanie Niepokalanej tym samym deklarują swoją chęć zachowania posłuszeństwa oraz ufność w to, że przyniesie ono więcej korzyści, niż jakiekolwiek spieranie się. Podejrzewam, że pragnęliby widzieć podobną postawę u wiernych, bo niektórzy zaczynają już wołać o "wojnie przeciwko tradycji" i snuć spekulacje, które Zakonowi z pewnością nie pomogą.
Dla przykładu- powyższa petycja zawiera sformułowanie "atto ingiusto". Ksiądz Kardynał, który ją otrzyma, poczuje się z całą pewnością oskarżony o, jak to jest ujęte, "łamanie powszechnego prawa Kościoła", o ile mnie nie myli moja mierna znajomość włoskiego. Zadajcie sobie pytanie, moi drodzy- czy takie działania wyjdą komukolwiek na dobre? Przypominam, że dekret został podpisany przez Ojca Świętego i jeszcze raz zachęcam- zachowajmy się od złości i buntu, zostawmy petycje i chwyćmy za różańce. Bracia dają nam przykład wierności i ufności- wszystko jest w rękach Niepokalanej.
-
Roberto de Mattei
Sprawa Franciszkanów Niepokalanej
“Przypadek” Franciszkanów Niepokalanej wydaje się być kwestią wyjątkowo poważną, która będzie miała dla całego Kościoła konsekwencje być może nie przewidziane przez tych, którzy nieopatrznie wywołali problem.
(...)
http://www.pch24.pl/sprawa-franciszkanow-niepokalanej,16774,i.html
-
Ks. Lombardi: Papież nie chce się przeciwstawiać Summorum Pontificum
Ustanowienie komisarza apostolskiego dla zgromadzenia Franciszkanów Niepokalanej jest podyktowane całokształtem życia i rządów w zgromadzeniu, a nie jedynie kwestiami liturgicznymi – oświadczył dziś watykański rzecznik prasowy. Podkreślił on również Papież Franciszek, nakazując zakonnikom sprawować Eucharystię według zwyczajnej formy rytu rzymskiego, z wyjątkiem sytuacji, gdy na sprawowanie w formie nadzwyczajnej otrzymali pozwolenie kompetentnych władz, nie zamierzał przeciwstawiać się ogólnym rozporządzeniem wyrażonym przez Benedykta XVI w Motu Proprio Summorum Pontificum. Papieska decyzja jest odpowiedzią na pewne problemy i napięcia w zgromadzeniu, dotyczące rytu Eucharystii – podkreślił ks. Federico Lombardi SI.
Franciszkanie Niepokalanej to jedno z najdynamiczniejszych dziś nowych zgromadzeń zakonnych. Powstało w 1970 r. z woli odnowy życia konsekrowanego, w oparciu o źródła franciszkańskiej duchowości i wzór św. Maksymiliana Kolbe. Po ogłoszeniu przez Benedykta XVI Summorum Pontificum, umożliwiającego swobodne korzystanie z przedsoborowej formy liturgii, założyciel i generał zgromadzenia o. Stefano Manelli polecił Franciszkanom Niepokalanej, by sprawowali Eucharystię w tej właśnie formie.
Radio Watykańskie (http://pl.radiovaticana.va/news/2013/08/02/ks._lombardi:_papie%C5%BC_nie_chce_si%C4%99_przeciwstawia%C4%87_summorum_pontificum/pol-716655)
-
Pitu, pitu, pitu...
-
[Aktualizacja]Jeszcze o Franciszkanach Niepokalanej i liturgii tradycyjnej
[Aktualizacja] Franciszkanie Niepokalanej wystąpili już o pozwolenie celebrowania liturgii w formie nadzwyczajnej rytu rzymskiego. Jeśli pojawi się odpowiedź bedziemy informowali o sprawie. Nie rozwiewa to niestety problemów prawnych jakie generuje samo pojawienie się dekretu.
http://www.fronda.pl/a/jeszcze-o-franciszkanach-i-niepokalanej,29774.html
-
gotowiec w sprawie Franciszkanów.
Wydrukować, podpisać i wysłać
João Card. Braz de Aviz
Prefectus
Congregatio pro Institutis Vitae Consecratae
et Societatibus Vitae Apostolicae
00120 Status Civitatis Vaticanae
Eminenza Rev.ma,
Il decreto dell’11 luglio 2013, da Lei firmato, con il quale i Francescani dell’Immacolata vengono commissariati e ad essi è fatto divieto di celebrare la Messa secondo il Rito romano antico, costituisce un atto ingiusto nei confronti di quest’Istituto religioso, di cui lede l’onore, ma soprattutto rappresenta una violazione delle leggi universali della Chiesa, in particolare del motu proprio Summorum Pontificum del 7 luglio 2007 di papa Benedetto XVI, mai abrogato, che concede, ad ogni sacerdote, la libertà di celebrare la Messa secondo la forma detta “straordinaria”. Questa oggettiva lesione del diritto non può non preoccupare tutti coloro che credono e amano la tradizione liturgica della Chiesa e, anche in questo spirito, si battono in difesa della vita, della famiglia, del Magistero pontificio e della Civiltà cristiana.
Il diritto canonico mi dà facoltà di esprimere, in maniera rispettosa, il mio doloroso sconcerto, la mia ferma protesta e il mio vibrante appello affinché ogni ostacolo alla libera celebrazione della Messa tradizionale per ogni sacerdote sia rimosso e i Francescani dell’Immacolata possano continuare il loro prezioso apostolato che tanto bene ha fatto e potrà fare alle anime.
Con reverente ossequio
Jest już ponad 1000 podpisów i ciągle spływają nowe
-
Pitu, pitu, pitu...
Jeden arrupita broni drugiego arrupity. Ja tam opieram się na opinii Profesora Mattei:
Roberto de Mattei
Sprawa Franciszkanów Niepokalanej
“Przypadek” Franciszkanów Niepokalanej wydaje się być kwestią wyjątkowo poważną, która będzie miała dla całego Kościoła konsekwencje być może nie przewidziane przez tych, którzy nieopatrznie wywołali problem.
(...)
http://www.pch24.pl/sprawa-franciszkanow-niepokalanej,16774,i.html
-
Ks. Lombardi: Papież nie chce się przeciwstawiać Summorum Pontificum
GloriaTV podaje conieco inną wersję [w nawiasach kwadratowych moje komentarze]:
O. Federico Lombardi, rzecznik Stolicy Apostolskiej, odpowiadając na zarzuty grup tradycjonalistycznych, według których papież Franciszek jakoby uczynił krok wsteczny w odniesieniu do Motu proprio 'Summorum Pontificum', powiedział: “To, że papież Franciszek zaaprobował decyzję Kongregacji ds. Kongregacja ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego nakazującą kapłanom zgromadzenia Franciszkanów Niepokalanej celebrować liturgię według formy zwyczajnej – i tylko za specjalnym pozwoleniem w formie nadzwyczajnej – w najmniejszym stopniu nie jest sprzeczne w dyspozycjami zawartymi w motu proprio 'Summorum Pontificum', a jedynie jest odpowiedzią na specyficzne problemy i napięcia istniejące w zgromadzeniu Franciszkanów Niepokalanej.Celem motu proprio Benedykta XVI było bowiem niwelować napięcia, a nie je powodować.[ha,ha,ha...]
Decyzja papieża Franciszka – podważana przez grupy tradycjonalistów, a którą natomiast sami zakonnicy przyjęli i zaaprobowali [czekamy na spontaniczne marsze radości z tego powodu...]– spowodowana była faktem, że założyciel i przełożony generalny zgromadzenia Stefano Manelli zobligował i nakazał wszystkim wspólnotom zgromadzenia Franciszkanów Niepokalanej celebrację jedynie w formie nadzwyczajnej rytu rzymskiego, co jest sprzeczne z obowiązującym prawem.
[summorum pontificum na to:
Art 3 Wspólnoty Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego, czy to na prawie diecezjalnym czy papieskim, które pragną odprawiać Mszę zgodnie z edycją Mszału Rzymskiego ogłoszoną w 1962, podczas celebracji wspólnotowych lub konwentualnych w swoich oratoriach, mogą to czynić.
Jeśli jedna wspólnota lub cały Instytut czy Stowarzyszenie pragnie wprowadzić takie celebracje często, zwykle lub stale, decyzja taka musi zostać odjęta przez Wyższego Przełożonego, zgodnie z prawem i ich własnymi dekretami i statutami. ]
Motu proprio «Summorum Pontificum» Benedykta XVI bowiem jedynie zezwala na celebrację publiczną według formy sprzed reformy liturgicznej Vaticanum II, tam gdzie istnieje grupa wiernych, która prosi o taką celebrację. Jako ryt własny (czyli wyłączny) mogą go zaadoptować jedynie Instytuty zakonne i wspólnoty monastyczne, które powracają do łączności z Rzymem po tym jak były członkami schizmatycznego ruchu lefebrystów (dosł. scisma lefebvriano) i dlatego podlegają jurysdykcji Papieskiej Komisji Ecclesia Dei.[ wypadało by żeby niedorecznik prasowy przeczytał dokument na który się powołuje...]
-
Franciszkanie Franciszkanom zgotowali ten los. Abp Carballo OFM, przyjaciel Ojca Świętego, Generał Braci Mniejszych, i sekretarz Kongregacji ds. Zakonów był najprawdopodobniej spiritus movens całego przedsięwzięcia. Ksiądz Arcybiskup był już m. in. bohaterem Kroniki Novus Ordo:
http://breviarium.blogspot.com/2012/05/minister-generalis-totius-ordinis.html
Decyzję podjęto 11 lipca, czyli w święto świętego Benedykta z Nursji. Ktoś w Watykanie popisał się fantazją wybierając akurat taką datę i takiego nieprzypadkowego patrona.
RC informuje, że wszystkie wewnątrzzakonne przepisy regulujące stosowanie Mszy Trydenckiej zostały zaakceptowane przez Komisję Ecclesia Dei w 2012 r.:
http://rorate-caeli.blogspot.com/2013/08/for-record-franciscan-friars-of.html
Cały czas pojawiają się informacje o rzekomych naciskach na birytualizm w zgromadzeniu. Naprawdę nie rozumiem tego argumentu: w USA każdy proaborcyjny, bezhabitowy dominikanin zna ryt swojego zakonu. To że go na co dzień nie odprawia niczego nie zmienia, w razie czego jest w stanie właściwie skorzystać z odpowiednich ksiąg i nikt z tego powodu nie wprowadza tam zarządu komisarycznego (a przydałoby się).
-
Franciszkanie Niepokalanej w oficjalnie wydanym komunikacie postanowili odpowiedzieć na twierdzenia dziennikarzy „La Stampy” dotyczące ich instytutu życia konsekrowanego. Jak twierdzą zakonnicy, „Vatican Insider” zaprezentował informacje nieprawdziwe i „wypowiedzi oszczercze wobec naszego Założyciela, o. Stefano M. Manelliego”.
„Anonimowy dziennikarz” – podkreślają Franciszkanie – stwierdził, uzasadniając w ten sposób ograniczenia w sprawowaniu liturgii w nadzwyczajnej formie, że o. Manelli nakazał wszystkim wspólnotom tego instytutu sprawowanie liturgii Mszy św. według mszału Jana XXIII. Nie jest to prawdą. Ojciec Stefano nigdy nie narzucił żadnej wspólnocie celebracji liturgii w nadzwyczajnej formie, nigdy nie chciał, by była ona sprawowana wyłącznie. Za to, dając braciom przykład przywiązania do bogactwa liturgii Kościoła, sprawował Najświętszą Ofiarę w obydwu formach rytu rzymskiego.
„Jest rzeczą dobrze znaną, że przed, w trakcie i po wizytacji apostolskiej (lipiec 2012-lipiec 2013), jak i teraz, wyłącznym bądź uprzywilejowanym rytem stosowanym w większości wspólnot Franciszkanów Niepokalanej jest Novus Ordo” – podkreślają zakonnicy.
O. Manelli wraz z radą generalną, zgodnie z normami prawno-kanonicznymi, podjął się promocji „starej” liturgii w sposób odpowiadający motu proprio „Summorum Pontificum” oraz instrukcji „Universae Ecclesiae”. Do domów zgromadzenia, co potwierdza protokół, wysłany został list z zaleceniami dotyczącymi celebracji w starszej formie rytu rzymskiego. Nie było mowy o jakimkolwiek nakazie celebracji. Odpowiedź na te wskazania zależała wyłącznie od poszczególnych wspólnot.
„Jednakże niektórzy bracia kontestowali wzmiankowany list. Dlatego też skonsultowaliśmy się z Papieską Komisją Ecclesia Dei, która – w reskrypcie z 14 kwietnia 2012 r. Prot. 39/2011L – stwierdziła zgodność między tym listem (Prot. 77/2011) a „mens” Ojca Świętego Benedykta XVI” – podkreślają Franciszkanie Niepokalanej.
W tym samym artykule anonimowy autor „Vatican Insider” stwierdził, że liturgia w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego mogłaby być przyjęta jako „wyłączna” liturgia przez „instytuty życia konsekrowanego i wspólnoty monastyczne, które powracają do komunii z Rzymem po tym, gdy uczestniczyły w schizmie lefebrystów, i które z tego powodu podlegają jurysdykcji Papieskiej Komisji Ecclesia Dei”. Pod tym względem rzeczywistość także wygląda inaczej. Zgodnie z „Summorum Pontificum” oraz instrukcją „Universae Ecclesiae” Vetus Ordo może być uprzywilejowanym albo wyłącznym rytem także w przypadku wspólnot, które nie podlegają „Ecclesia Dei”. Także w przypadku wspólnot, które „nie powracają ze „schizmy” lefebrystów. Nie mniej, intencją naszego Założyciela nie było nigdy dojście do wyłącznego użytku (starego rytu-przyp. red.)” – tłumaczą.
Na stronach „The Vatican Insider” autor doniesień poświęconych Franciszkanom Niepokalanej twierdził także, że to zgromadzenie „zostało założone po soborze, a ponadto ankieta przeprowadzona wśród braci pokazała, że większość z nich chce celebrować w zwyczajnej formie”. Zakonnicy odpowiadają: fakt, iż ich zgromadzenie powstało po II soborze watykańskim nie uniemożliwia im celebrowania liturgii według ksiąg z roku 1962. Więcej: „Summorum Pontificum” dotyczy wszystkich wiernych, w tym członków instytutów życia konsekrowanego i stowarzyszeń życia apostolskiego. Bez względu na datę ich założenia. W takim wypadku, gdyby „większość braci” chciała sprawować liturgię Novus Ordo, mogli by ją celebrować, tak jak to miało miejsce w przeszłości. O. Manelli sam także sprawuje liturgię w zwyczajnej formie rytu rzymskiego.
Franciszkanie zapowiedzieli także, że zamierzają realizować wydane wskazania dotyczące sprawowania liturgii w nadzwyczajnej formie. Jak podkreślają, w tej kwestii dotyczącej ich życia wspólnotowego apelują o milczenie, szacunek i modlitwę, aby kompetentne władze kościelne mogły realizować wyznaczone im zadania dla dobra Franciszkanów Niepokalanej jak i Kościoła.
źródło: rorate-caeli.blogspot.com
mat
http://www.pch24.pl/franciszkanie-niepokalanej-odpowiadaja-dziennikarzom-la-stampy,16891,i.html#ixzz2bSsWWy2e
-
Ojciec Lombardi SJ łgał. Fajnie...
-
A bo to pierwszy raz?
-
Ojciec Lombardi SJ łgał. Fajnie...
Bo to patron łżeczników :)
-
Ostatnio w kentarzach pod informacją o tej decyzji na wiara.pl znalazłem taki głos:
/quote
No a jak to inaczej rozumieć? Papież wyraźnie napisał że chodziło mu o uniknięcie rozłamów. Pisał potem:
"To, co dla poprzednich pokoleń było święte, również dla nas pozostaje święte i wielkie, i nie może być nagle całkowicie zabronione albo uznane za szkodliwe"
Podkreślenie moje. I żeby iść za działaniem Ducha Świętego[ chyba wiesz że Duch Święty jest inspiratorem wszystkiego co dzieje się w Kościele], z tym musisz się oswoić. Nie nagle, ale stopniowo. Nie proś mnie żebym tłumaczył najprościej jak tylko można... Bo śmieszne to zaczyna być.
Nie sugeruje że ktoś bluzga, czekam co się stanie- ta reakcja powie dużo. Albo wybiorą Jezusa w Kościele, albo Jezusa odrzucą. Czytaj ze zrozumieniem bo widzisz po raz kolejny co chcesz, a nie to co jest napisane.
/quote/
Troszkę mnie to zdenerwowało, bo gość ewidentnie nie zna treści ani SP ani Universae Ecclesiae...
Ale skąd wiemy, czy obecne władze rzymskie nie mają podobnego podejścia?
-
Andrea Tornielli: Dlaczego Watykan zdecyduje się wysłać wizytatora apostolskiego do Ojca zgromadzenia?
Alessandro Apollonio FFI: Ponieważ zwróciło się o to kilku braci, którzy nie zgadzają się ze stylem Ojca założyciela i ministra generalnego. Nie zgadzają się także z jego zapałem w promowaniu vetus ordo w ramach Instytutu, obok novus ordo, zgodnie z motu proprio Summorum pontificum i instrukcją Universae Ecclesiae.
W jakim stopniu kwestia wykorzystania starego mszału wpłynęła na decyzję o wysłaniu wizytatora apostolskiego?
Miała duży wpływ na tę decyzję, ponieważ grupa braci, o których wspomniałem, oskarżyła wcześniej Ojca założyciela o narzucenie vetus ordo całemu Instytutowi. Chociaż to oskarżenie jest całkowicie nieuzasadnione, ludzie w nie uwierzyli, a nasze próby wykazania, że jest fałszywe, okazały się daremne. To fałszywe oskarżenie, przekazywane przez różne czasopisma i agencje informacyjne, rozprzestrzeniło się niczym wyciek ropy. Poważnie naruszyło dobre imię Ojca założyciela Instytutu.
http://www.liturgia.pl/artykuly/O-Alessandro-Apollonio-Mniejszosc-nalezaca-do-Braci-Franciszkanow-Maryi-Niepokalanej-chciala-pozbyc.html
-
Andrea Tornielli: Dlaczego Watykan zdecyduje się wysłać wizytatora apostolskiego do Ojca zgromadzenia?
Alessandro Apollonio FFI: Ponieważ zwróciło się o to kilku braci, którzy nie zgadzają się ze stylem Ojca założyciela i ministra generalnego. Nie zgadzają się także z jego zapałem w promowaniu vetus ordo w ramach Instytutu, obok novus ordo, zgodnie z motu proprio Summorum pontificum i instrukcją Universae Ecclesiae.
Wszedzie delegaci komunistow/masonow.
Mogliby odejsc, ale wola inne rozwiazanie.
-
Włochy: Prawo do odprawiania starej Mszy jest nietykalne
http://www.sanctus.pl/index.php?module=aktualnosci&grupa&podgrupa&strona=1&id=2851&kategoria=1
-
Włochy: Prawo do odprawiania starej Mszy jest nietykalne
http://www.sanctus.pl/index.php?module=aktualnosci&grupa&podgrupa&strona=1&id=2851&kategoria=1
To jest przecież bardzo ważna wiadomość. Zobaczymy , jak to będzie dalej wyglądać w praktyce.
-
To jest przecież bardzo ważna wiadomość. Zobaczymy , jak to będzie dalej wyglądać w praktyce.
Już widzimy: wiadomość zacytowana przez Panią Mamę pochodzi z maja (http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,7585.msg168139.html#msg168139), a zakaz dla Franciszkanów Niepokalanej jest z lipca.
-
http://rorate-caeli.blogspot.com/2013/08/the-four-ts-tutte-tenebre.html
Ojciec Stefano Maria Manelli tuż przed zakazem sprawowania Tridentiny miał powiedzieć do znajomego dziennikarza:
- Już tylko zwycięstwo Niepokalanego Serca Maryi może nas ocalić. Żyjemy w czasach, które ojciec Pio nazwał "czterema T": tutte tenebre (całkowita ciemność).
- I co możemy zrobić?
- Musimy się przygotować, modlić się i kontynuować walkę, a wtedy [będą] "cztery T" światła: wszyscy Franciszkanie Niepokalanej [nie wiem jak to jest po włosku - tytanik]
Wedle informacji znalezionej na jednej ze stron Franciszkanów, o. Stefano jest 6 z 21 dzieci Sług Bożych Settimio Manelliego i Licii Gualandris oraz duchowym synem ich przyjaciela św. o. Pio od którego przyjął 1 Komunię Świętą. Wstąpił do Niższego Seminarium Duchownego w wieku 12 lat. Piękna postać.
-
Monsignore Vito Angelo Todisco, OFMConv, apostolski wizytator jest zainteresowany tylko 1: Nadzwyczajną formą rytu rzymskiemu i tym, jak dokopać Przełożonemu Generalnemu FN. Świadczyć o tym może ankieta, którą przedstawiono Braciom: ocenia się w niej wszystkie najważniejsze poczynania Przełożonego (od ogólnej polityki po relację z żeńską gałęzią zakonu). Najbardziej absurdalne są jednak pytania o Nadzwyczajną Formę (chyba ktoś zapomniał, jakie stanowisko piastował autor SP), m .in:
8. Czy uważasz, że wprowadzenie Nadzwyczajnej Formy za dobrą rzecz?
-Bo zaspokaja pragnienia (satisfies the desires - SIC!!!) Przełożonego Generalnego
-bo takie jest żądanie SVII
- bo wychodzi na przeciw "ludziom" Ojca Św.
9. (NAJLEPSZE) Czy myślisz, że wprowadzenie Formy Nadzwyczajnej jest pożądane przez Ojca św.?
Dalej pytania w trybie warunkowym, czy Przełożony i Zarząd (Council) przekroczyli przepisy co do birytualizmu i jakbyś się zachował, gdyby się okazało, że tak.
Całość tutaj:
http://rorate-caeli.blogspot.com/2013/08/franciscans-of-immaculate-intervention.html
-
Dorzynanie watah. Za tydzien rozstrzyga sie los IDP.
Ciąg dalszy w wątku http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,3361.msg171871.html#msg171871 --- Moderacja
-
Witam po długiej przerwie :) Z tego co się orientuję u Franciszkanów Niepokalanej była tylko msza trydencka. Turyści narzekali na brak nowej mszy. Czy to może być główny powód ? Jeżeli moje hipotezy się sprawdzą, to nie ma powodu się bać. Franciszkanie nie mieli takiego monopolu jak u Dobrego Pasterza. To jest zakon i nie może być parafią personalną. Nic dziwnego, że Franciszkanie musieli zejść na ziemię. To typowe działanie adwokata diabła.
-
... Turyści narzekali na brak nowej mszy ...
Bezczelne gnoje, inaczej nie da się takich określić. Jak im się chce novusa niech ruszą tyłek bo jest ogólnodostępny, w przeciwieństwie do Mszy Wszechczasów ....
-
Turyści narzekali na brak nowej mszy. Czy to może być główny powód ? Jeżeli moje hipotezy się sprawdzą, to nie ma powodu się bać. Franciszkanie nie mieli takiego monopolu jak u Dobrego Pasterza. To jest zakon i nie może być parafią personalną. Nic dziwnego, że Franciszkanie musieli zejść na ziemię. To typowe działanie adwokata diabła.
Ja narzekam na brak starej mszy w mojej rodzinnej parafii. Gdzie trzeba pisać, żeby odwołano proboszcza i zakazano odprawiania nowej mszy?
-
Pan Baltazar słyszał bicie dzwonów, ale nie wie w którym kościele :)
-
Ja narzekam na brak starej mszy w mojej rodzinnej parafii. Gdzie trzeba pisać, żeby odwołano proboszcza i zakazano odprawiania nowej mszy?
... i ja o taki namiar poproszę ;) ...
-
Turyści narzekali na brak nowej mszy. Czy to może być główny powód ? Jeżeli moje hipotezy się sprawdzą, to nie ma powodu się bać. Franciszkanie nie mieli takiego monopolu jak u Dobrego Pasterza. To jest zakon i nie może być parafią personalną. Nic dziwnego, że Franciszkanie musieli zejść na ziemię. To typowe działanie adwokata diabła.
Ja narzekam na brak starej mszy w mojej rodzinnej parafii. Gdzie trzeba pisać, żeby odwołano proboszcza i zakazano odprawiania nowej mszy?
W mojej parafii była stara msza, ale została przeniesiona do innego kościoła w tym samym mieście. Mam 10 km stąd. Idę daleko jak nogi poniosą.
-
Pan Baltazar słyszał bicie dzwonów, ale nie wie w którym kościele :)
Fajnie jest najpierw czytac watki, w ktorych sie wpisuje.
Franciszkanie Niepokalanej sa calkowicie birytualni i nikt wiernym starej mszy nie narzucal, ani nowej nie zabranial. Gdyby tak bylo, to nie dostali by zadnych parafii od biskupow.
-
Pan Baltazar słyszał bicie dzwonów, ale nie wie w którym kościele :)
Fajnie jest najpierw czytac watki, w ktorych sie wpisuje.
Franciszkanie Niepokalanej sa calkowicie birytualni i nikt wiernym starej mszy nie narzucal, ani nowej nie zabranial. Gdyby tak bylo, to nie dostali by zadnych parafii od biskupow.
To jest błąd teologiczny. Franciszkanie Niepokalanej nie są birytualni. Msza łacińska czy narodowa albo ryt zwyczajny i nadzwyczajny to jest jeden ryt !
Birytualista najczęściej jest to ryt łaciński i jeden z obrządków wschodnich.
-
Msza łacińska czy narodowa albo ryt zwyczajny i nadzwyczajny to jest jeden ryt !
de iure tak, de facto nie
-
To jest błąd teologiczny.
To mógłby być co najwyżej błąd semantyczny.
-
Ale tak czy inaczej odprawiają Novusa po łacinie :P
-
Ale tak czy inaczej odprawiają Novusa po łacinie :P
I to jeszcze tak utradycjonalizowanego jak tylko Mszał i OWMR pozwalają. Większym problemem dla nich jest zakaza odprawiania starego Officjum bo to powoduje, że aby wypłenić 5 godzin w ciągu dnia modlitwą (zapisane w Regule) muszą odmawiać dodatkowe różańce.
-
Ale tak czy inaczej odprawiają Novusa po łacinie :P
Novus nie powinien mieć miejsca w kościele Katolickim. NOM to jest jak chwast który zasiał Annibal Bugnini.
Nazywają Mszał Pawła VI a powinno być mszał Annibale Bugnini. Dla innych obrządków wschodnich dziwnie kojarzy się z nowym mszałem Pawła VI. No to mamy drugiego Lutra. :D
Dobrze, że "Missale Romanum" nie jest jeszcze na wyginięciu. Uff
-
Błąd teologiczny to jest arbirtalne uznanie, ze ryt tradycyjny i Novus Ordo to ten sam ryt. Ryt Pawla VI to calkowicie nowy ryt, sfabrykowany od zera, luzno inspirowany rytem rzymskim, niektorymi rytami wschodnimi oraz liturgiami niekatolickimi. Jestem swiadomy, ze ta fikcje prawna uznano za uzyteczna, ale trzeba byc swiadomym, ze nie ma to nic wspolnego z rzeczywistoscia. Marchewka to warzywo, nie owoc, nawet jesli Komisja Europejska uzna inaczej.
-
http://rorate-caeli.blogspot.com/2013/08/franciscans-of-immaculate-as-lorenzo.html
Ciekawy artykuł Roberto de Mattei porównujący sytuację Franciszkanów Niepokalanej do XVIII-wiecznej kasaty Jezuitów. Franciszkanin Lorenzo Ganangelli został wybrany na papieża, gdyż miał obiecać, iż rozwiąże Towarzystwo Jezusowe. W 1773 r. uczynił to listem apostolskim, co Ludwig von Pastor w monumentalnej "Historii Papieży" (1943) uważa za największe zwycięstwo Oświecenia i absolutyzmu nad Kościołem. Wówczas to generał Jezuitów Lorenzo Ricci wypowiedział słynne słowa Sint ut sunt aut non sint (Niech są tacy, jacy są, albo niech ich nie będzie wcale).
FI nie mają tak chwalebnej historii jak Jezuici, ale wyróżniają sie na tle współczesnych instytutów życia konsekrowanego przywiązaniem do tradycyjnej pobożności i moralności. Kongregacja ds. Zakonów, której przewodzi Joao Braz kardynał de Aviz jest odpowiedzialna za wszystkie zakony męskie i żeńskie, także te, które porzuciły swoje pierwotne reguły i żyją w doktrynalym i moralny relatywizmie. Wprowadzając zewnętrznego komisarza do FI poinformowano, iż czyni się to w celu "normalizacji sytuacji", czyli prawdopodobnie do sprowadzenia religijnego życia Braci do obecnego poziomu wielu innych, nie tak ortodoksyjnych wspólnot. W ciągu najbliższych dni i tygodni rozstrzygną się losy Zgromadzenia, ale już teraz można przypuszczać, że celem komisarza Fidenzio Volpiego będzie: izolacja ojca założyciela Manelliego, wycięcie wiernego mu zarządu, marginalizacja "tradycjonalistów" i obsadzenie stanowisk kierowniczych "dysydentami", którzy wystosowali donos do Rzymu, powierzenie seminariów ojcom niepodejrzewanym o "tradycjonalizm", oczyszczenie publikacji z teologicznych "kontrowersji" (Maryjnego maksymalizmu, nadmiernego rygoru moralnego, a przede wszystkim z każdego, nawet pełnego szacunku krytycyzmu w stosunku do SVII), otwarcie Instytutu na ekumenizm, ograniczenie Tridentiny do wyjątkowych sytuacji, czyli zniekształcenie charyzmatu FI, co jest gorsze od całkowitego zniszczenia.
Być może ponownie usłyszymy słowa wypowiedziane 240 lat przez Generała Jezuitów, tym razem jednak przez ojca Manelliego, który widząc jak ruine ulega dorobek jego życia stwierdzi o swoich Franciszkanach: Sint ut sunt aut non sint
-
Tylko, ze dzis nie ma cara Rosji ani krola Prus, ktory powiedzialby papiezowi, ze jego list o kasacie pocial sobie na kwadraty i zawiesil na gwozdziu w najmniejszej palacowej izbie.
-
Tymczasem FN uzyskali już pozwolenie od swego komisarza na odprawianie Tridentiny w przynajmniej z tego co wyliczyłem 3-ech miejscach: Osimo, Florencja i Leherne (UK).
-
Ty,czasem FN uzyskali już pozwolenie od swego komisarza na odprawianie Tridentiny w przynajmniej z tego co wyliczyłem 3-ech miejscach: Osimo, Florencja i Leherne (UK).
Nawet gdyby się udało uzyskać zgodę na odprawianie w 100% ośrodków to i tak ... wie Pan...
Najgorsze i najtragiczniejsze w tym wszystkich jest to, że nawet rok nie miną od rozpoczęcia nowego pontyfikatu a już MP SP zostało praktycznie unieważnione.
Teraz mogą nawet bardzo szczodrze rozdawać prawo do odprawiania OM ale sam fakt, że wróciliśmy do czasów kiedy o zgodę pytać trzeba (i tę zgodę uzyskać) znaczy, że zrobiliśmy ogromny krok wstecz.
-
... króla Prus, który powiedziałby papieżowi, ze jego list o kasacie pociął sobie na kwadraty i zawiesił na gwoździu w najmniejszej pałacowej izbie ...
Wkurza mnie maksymalnie i z wiekiem się to nasila jak moi bezmyślni Rodacy jeszcze go nazywają "wielkim" i to przez duże 'w' (podobnie jak tę wyaranżowaną ladacznicę, jego kumpelę Anhalt-Zerbst). Przy okazji wspomnień teraz to po teatrach grane są potworki panów o nazwisku Klata bądź Lupa, typu monodramu, gdzie "artysta" miota się po scenie z doczepionym plastikowym palikotem albo jeździ z gołą sempiterną ale jeszcze niedawno (pojęcie jakże względne) można było obejrzeć sztukę Adolfa Nowaczyńskiego "Wielki Fryderyk" (w tym szyku wyrazów to toleruję). Obsada: Jan Świderski (Fryderyk II - Król Pruski), Ignacy Machowski (Hans von Zieten - rotmistrz huzarów), Jerzy Kamas (Biskup Ignacy Krasicki) podobno jest film z wersji telewizyjnej ... Obym go dopadł ... ;)
-
Nawet gdyby się udało uzyskać zgodę na odprawianie w 100% ośrodków to i tak ... wie Pan...
Najgorsze i najtragiczniejsze w tym wszystkich jest to, że nawet rok nie miną od rozpoczęcia nowego pontyfikatu a już MP SP zostało praktycznie unieważnione.
Teraz mogą nawet bardzo szczodrze rozdawać prawo do odprawiania OM ale sam fakt, że wróciliśmy do czasów kiedy o zgodę pytać trzeba (i tę zgodę uzyskać) znaczy, że zrobiliśmy ogromny krok wstecz.
Zgadza się - ale optymistyczny jest fakt, że robienie wielkiego rabanu, daje jednak jakąś poprawę.
-
A odbiegając trochę od tematu tu macie ceremonię obłóczyn w sióstr FN (to jedno z naszych tradibytomskich powołań): https://plus.google.com/107623956883125316106/posts/3WbNYC9zQtD
-
The Franciscans of the Immaculate Conception, commencing with Father Manelli, run the risk of finding themselves outside of their Order
Ojciec Alfonso Bruno został nowym Sekretarzem Generalnym Zgromadzenia. Komisarz Apostolski Fidenzio Volpi mianował go swoją prawą ręką 5 września. Ojciec Alfonso był jak dotąd szefem działu medialnego Zakonu, odpowiedzialnym w szczególności za stronę Mediatrice.net, która to pochwalała rząd Mario Montiniego i politykę Unii Europejskiej. Gdy Franciszkanie Niepokalanej aktywnie wspierali marsze dla życia w 2012 i 2013, kierowana przez o. Alfonsa strona milczała. W entuzjastycznym tonie wypowiadała się za to o zamordowanym 12 sierpnia przez islamistów w Syrii jezuicie o. Paolo Dall'Oglio, który to odgrywał kontrowersyjną rolę w konflikcie, określał się jako "katolik i muzułmanin" oraz wzywał rebeliantów do użycia broni chemicznej przeciwko Asadowi.
Kontrolował on także profil facebookowy FI, który wydawał komunikaty i komentarze sprzeczne ze stanowiskiem Zakonu. Gdy wiedziano już o wprowadzeniu zarządu komisarycznego, o. Alfons szalał w Rio na ŚDM i publikował wszystko na fejsie. Ojciec znany jest z wyraźnej niechęci do Sióstr Franciszkanek Niepokalanej. To on oprzekazywał mediom informacje o niechęci nowych władz do starej Mszy i dotychczasowego kierownictwa Zakonu, próbując nakierować je przeciwko własnym przełożonym. To on jest najprawdopodobniej liderem 6osobowej (sic) grupy dysydentów. 30 sierpnia odbyło się spotkanie nowych i starych władz Zakonu, po którym to tydzień później (5 IX) zaczęło się przekazywanie władzy "dysydentom".
Na zdjęciu o. Bruno z Ojcem św. Dostąpił on zaszczytu siedzenia koło papieża w czasie Jego pobytu w Bazylice Matki Bożej Większej (słynne ofiarowanie piłki plażowej z rio).
(http://2.bp.blogspot.com/-ZA5bHDqLrC0/Ui366RYOAMI/AAAAAAAANHk/wMExPlXnmmg/s1600/Pater-Alfonso-Bruno-288x300.jpg)
http://eponymousflower.blogspot.com/2013/09/leader-of-dissidents-appointed-general.html
-
Z powyższej strony:
"Ojciec Alfonso Bruno jest znany z niechęci do tradycyjnych katolików i Sióstr Franciszkanek Niepokalanej. Ojciec Bruno kontroluje Facebook na stronie Franciszkanów Niepokalanej".
-
Nasuwają mi się dwa pytania:
1. po co człowiek o takich poglądach decyzje się na takie zgromadzenie (jest tyle pasujących mu ideologicznie a on wybrał akurat dokładnie obce sobie ideologicznie) - chyba w celach agenturalnych i destrukcyjnych!?
2. dlaczego przyjęto a później nie usunięto człowieka z takimi poglądami z takiego zgromadzenia (odrzucam z góry argumenty o przełożonych którzy "nie wiedzieli" - dość tych idiotycznych tłumaczeń) - chyba jedynym możliwym wytłumaczeniem jest, że nie było im wolno.
Jeżeli obie odpowiedzi okazałyby się poprawne, oznaczałoby to, że "przeciwnik" w czasie poprzedniego pontyfikatu nieco "przyciśnięty" oddawał pole acz zostawiał po sobie agentów/mechanizmy/regulacje które po przeczekaniu JŚw. BXVI-go miały mu służyć odbiciu kolejnych utraconych pozycji.
Co wydaje się mieć miejsce.
-
Te pytania to raczej diagnoza, moim zdaniem bardzo trafna.
-
po co człowiek o takich poglądach decyzje się na takie zgromadzenie (jest tyle pasujących mu ideologicznie a on wybrał akurat dokładnie obce sobie ideologicznie) - chyba w celach agenturalnych i destrukcyjnych!?
parę lat temu bym napisał, że to głupota i myślenie spiskowe, ale skoro w takich celach wstępowano do zakonów po Wojnie Domowej w Hiszpanii, a także we Francji od początku XX w. i we Włoszech po IIWŚ, to już mnie nic nie zdziwi. kiedyś pewien dominikanin mi mówił, że w Hiszpanii była nawet instrukcja tamtejszych komunistów/socjalistów, że można wstępować, szczególnie do bardziej "umysłowych" OP i SJ. to się w głowie nie mieści. tamten dominikanin uważał, że w Polsce też tak bywało (przypadek "jezuity" Turowskiego to tylko jeden z przykładów).
-
Jakiś czas temu (z 20 lat) - wikary mojej parafii opowiadał opowieść którą usłyszał od jakiegoś byłego formatora (rektora? - nie pamiętam) któregoś w polskich seminariów. Otóż b. sie on zdziwił, gdy w swym gabinecie zobaczył 2 kleryków (którzy za pare dni mieli przyjac świecenia diakonatu) w mundurach MO. Panowie Ci przedstawili się jako funcjonariusze SB oddelegowani na 5 lat do infiltracji seminarium - a zakończywszy swe rozpoznanie po prostu się ujawnili. Nie wiem na ile to prawda, a na ile urban legend - ale myślę, że było to dość prawdopodobne.
Pamiętam też wywiad z "W Drodze" sprzed ok 15 lat z jakimś księdzem węgierskim, w którym też temat komunistycznych agentów wyświecanych na księży na Węgrzech wypłynął.
-
a ta historia z xx klerykami MO to z której dekady PRL?
-
a ta historia z xx klerykami MO to z której dekady PRL?
Nie mam pojęcia.
-
A wracając do głównego tematu dyskusji - to podobnież (nie wiem na ile to prawda) poprzedni szef Kongregacji ds. Zakonów - kard. Rode miał b. pozytywnie zdanie o FFI. Uważał on za zakon dzięki któremu nastąpi odrodzenie dawnego życia zakonnego. Swój podziw miał on nawet wyrażać w ten sposób, że kiedyś klenął przed o. Mannelim i ucałował jego stopy. (znów - nie wiem czy to nie tylko plotka).
-
2. dlaczego przyjęto a później nie usunięto człowieka z takimi poglądami z takiego zgromadzenia (odrzucam z góry argumenty o przełożonych którzy "nie wiedzieli" - dość tych idiotycznych tłumaczeń) - chyba jedynym możliwym wytłumaczeniem jest, że nie było im wolno.
Nie mogli usunąć duchownego, którego wykroczenia mieszczą się w "normie" reprezentowanej przez współczesnych zakonników franciszkańskich. Najgorsze jest, że ktoś zapewne promował o. Alfonso, który piastował ważne i odpowiedzialne funkcje. A czy ktoś go tam nasłał? 5h obowiązkowych modlitw dziennie+faktyczne ubóstwo w której żyje większość zakonników to z pewnością tortura dla każdego, kto pomylił się w rozeznaniu powołania, tudzież był obcym agentem.
-
Trzeba jednak przyznać, ze tych pięciu, czy sześciu braci buntowników to jeśli tak można powiedzieć stara kadra - jedni z pierwszych którzy tworzyli ten zakon. Stąd też raczej nie można zarzucać im, że pomylili powołanie. Nie wiem jak wygladała dyscyplina zakonna w chwili jego powołania - czy też ich dzienna modlitwa miała wynosić 5h. Z tego co widzę, to ten cały bunt zaczął się raczej z tego powodu, że przeważajaca część braci chciała przejścia w praktyce na ryt trydencki - a ta szóstka tego nie chciała, nie zaś z jakiś powodow ascetycznych. Z drugiej strony warto dodać, że ta przeważająca część braci to właśnie powołania przyjęte do zakonu po rozpoczęciu jego "flirtu" z Tradycją.
-
Mój komentarz odnosił się do rzekomej agentury o. Alfonso - wydaje mi się mało prawdopodobna.
Z drugiej strony warto dodać, że ta przeważająca część braci to właśnie powołania przyjęte do zakonu po rozpoczęciu jego "flirtu" z Tradycją.
Na jednym z portali prowadzonych przez FI czytałem, że liczba powołań była tak samo wysoka przed, jak i po wprowadzeniu starego rytu. Przydałyby się jakieś konkretne dane statystyczne do zweryfikowania.
Z tego co wiem większość braci wybierała NOM, zaś KRR był dyskretnie propagowany przez kierownictwo. W praktyce panowała wolność wyboru. Tu ojciec Manelli sprawuje bardzo pobożny NOM:
http://www.youtube.com/watch?v=aMu60dibGSw
-
Na jednym z portali prowadzonych przez FI czytałem, że liczba powołań była tak samo wysoka przed, jak i po wprowadzeniu starego rytu. Przydałyby się jakieś konkretne dane statystyczne do zweryfikowania.
Bracia, z którymi rozmawiałem stwierdzają podobnie. Nie widać zbytniej różnicy w ilości powołań.
Dużo osób przychodzi z racji na umiłowanie życia według Reguły św. Franciszka, a potem poznając Starą Mszę i ją zaczynają szanować
(często zwracają się bardziej ku KRR niż NOM).
Ale nawet Msze NOM są bardzo pobożne.
-
Nawet "Rzepa" się ujęła za FN:
Papież Franciszek zakazał jednemu z zakonów odprawiania mszy trydenckiej, której swobodne celebrowanie zagwarantował całemu Kościołowi katolickiemu jego poprzednik Benedykt XVI. Zastosowano kij i kaganiec tam, gdzie wystarczyłoby delikatne zwrócenie uwagi.
http://www.rp.pl/artykul/9133,1047287-Liturgia-i-pamiec.html
-
The Franciscans of the Immaculate Conception, commencing with Father Manelli, run the risk of finding themselves outside of their Order
Ojciec Alfonso Bruno został nowym Sekretarzem Generalnym Zgromadzenia. Komisarz Apostolski Fidenzio Volpi mianował go swoją prawą ręką 5 września. Ojciec Alfonso był jak dotąd szefem działu medialnego Zakonu, odpowiedzialnym w szczególności za stronę Mediatrice.net, która to pochwalała rząd Mario Montiniego i politykę Unii Europejskiej. Gdy Franciszkanie Niepokalanej aktywnie wspierali marsze dla życia w 2012 i 2013, kierowana przez o. Alfonsa strona milczała. W entuzjastycznym tonie wypowiadała się za to o zamordowanym 12 sierpnia przez islamistów w Syrii jezuicie o. Paolo Dall'Oglio, który to odgrywał kontrowersyjną rolę w konflikcie, określał się jako "katolik i muzułmanin" oraz wzywał rebeliantów do użycia broni chemicznej przeciwko Asadowi.
Kontrolował on także profil facebookowy FI, który wydawał komunikaty i komentarze sprzeczne ze stanowiskiem Zakonu. Gdy wiedziano już o wprowadzeniu zarządu komisarycznego, o. Alfons szalał w Rio na ŚDM i publikował wszystko na fejsie. Ojciec znany jest z wyraźnej niechęci do Sióstr Franciszkanek Niepokalanej. To on oprzekazywał mediom informacje o niechęci nowych władz do starej Mszy i dotychczasowego kierownictwa Zakonu, próbując nakierować je przeciwko własnym przełożonym. To on jest najprawdopodobniej liderem 6osobowej (sic) grupy dysydentów. 30 sierpnia odbyło się spotkanie nowych i starych władz Zakonu, po którym to tydzień później (5 IX) zaczęło się przekazywanie władzy "dysydentom".
Na zdjęciu o. Bruno z Ojcem św. Dostąpił on zaszczytu siedzenia koło papieża w czasie Jego pobytu w Bazylice Matki Bożej Większej (słynne ofiarowanie piłki plażowej z rio).
(http://2.bp.blogspot.com/-ZA5bHDqLrC0/Ui366RYOAMI/AAAAAAAANHk/wMExPlXnmmg/s1600/Pater-Alfonso-Bruno-288x300.jpg)
http://eponymousflower.blogspot.com/2013/09/leader-of-dissidents-appointed-general.html
We czwartek 19.09 o. Maciej Maria Sasko FI publicznie zdementował tą informację. Władzę nad zakonem wciąż sprawuje komisarz.
-
Tutaj podana informacja mówi, że ma być sekretarzem generalnym a nie przełożonym. Czyli nawet jeśli tak jest to komisarz sprawuje władzę a o. Alfonso jest przy nim. Właściwie nie musi być od razu prawą ręką, choć owszem może.
-
Krytyka zakazu Mszy św. trydenckiej dla Franciszkanów Niepokalanej
Czterej naukowcy złożyli w Watykanie skargę na wydany Franciszkanom Niepokalanej zakaz odprawiania mszy w tzw. rycie trydenckim. Ich zdaniem, sankcja ta stoi w oczywistej sprzeczności z motu proprio Benedykta XVI Summorum Pontificum.
(...)
Autorzy krytycznej analizy dekretu to czterej renomowani naukowcy katoliccy: Roberto de Mattei, historyk i autor obszernej pracy przedstawiającej historię Vaticanum II z tradycjonalistycznego punktu widzenia, Mario Palmaro, filozof prawa, Andrea Sandri, ekspert z zakresu prawa konstytucyjnego i Giovanni Turco, filozof. Tworzą oni komisję o nazwie „Bonum veritatis”, która 14 września przekazała swoje stanowisko kardynałowi Joao Braz de Aviz, prefektowi Kongregacji do spraw Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego, która wydała dekret, oraz do wiadomości innym dostojnikom watykańskim.
(...)
http://www.pch24.pl/krytyka-zakazu-mszy-sw--trydenckiej-dla-franciszkanow-niepokalanej,17925,i.html
-
Kolejne zmiany u Franciszkanów Niepokalanej
Dwóch zakonników znanych z udziału w dyskusji nad „reformą reformy” i prawidłową interpretacją dokumentów ostatniego soboru zostało zwolnionych z dotychczasowych obowiązków a następnie przeniesionych. Przedstawiciele stowarzyszenia Coordinamento Toscano Benedetto XVI mówią otwarcie o „czystce” i „wygnaniu”.
Ojciec Serafino Lanzetta Mary został przeniesiony do Austrii, o. Paolo Maria Siano do Afryki. Obydwaj regularnie brali udział w konferencjach dotyczących tradycyjnej liturgii i duchowości. O. Lanzetta występował w trakcie konferencji poświęconych „Summorum Pontificum”, sam był też organizatorem podobnego spotkania skierowanego do współbraci – Franciszkanów Niepokalanej.
O. Paolo Maria Siano jest historykiem, ostatnio wydał pracę poświęconą relacjom między Stolicą Apostolską a masonerią. W pracy naukowej zajmował się historią i ideowym profilem poszczególnych lóż. Ojciec Serafino jest z kolei dobrze zapowiadającym się teologiem, w ostatniej publikacji argumentował, że „hermeneutyka ciągłości” i rozumienie dokumentów soborowych w świetle tradycji jest jedyną poprawną postawą. W trakcie pontyfikatu Benedykta XVI publikował także w „L'Osservatore Romano”. Był wśród osób ostrzegających w roku 2011 przed „duchem Asyżu”.
Na skutek watykańskiej interwencji członkowie tego zgromadzenia mieli zwracać się o specjalne zezwolenia na celebracje w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego. Ojcowie Lanzetta i Siano byli pierwszymi, którzy takie wnioski złożyli.
O. Lanzetta, który już zdołał zasłynąć we Florencji jako spowiednik, musi opuścić jedną z najważniejszych placówek Franciszkanów Niepokalanej i udać się do jedynego niemieckojęzycznego klasztoru tego zgromadzenia. O. Siano trafi do Afryki.
http://www.pch24.pl/kolejne-zmiany-u-franciszkanow-niepokalanej,18467,i.html
-
Prosze mi potem nie mowic, ze radykalni modernisci nie sa sankcjonowani, bo "papiez ma zwiazane rece". Jak widac, kiedy Kuria zdecyduje walnac pala, to wali.
-
[...] radykalni modernisci nie sa sankcjonowani, bo "papiez ma zwiazane rece". Jak widac, kiedy Kuria zdecyduje walnac pala, to wali.
A nie sądzi Pan, że w tym zdaniu jest właśnie wyjaśnienie dlaczego "papież ma związane ręce":
kiedy Kuria nie "zdecyduje walnąć pałą" papież sam uczynić tego wbrew niej nie może ... (ściślej: jest mu przynajmniej trudno to zrobić).
Podobno nawet Pius XII miał powiedzieć, że jego nieskrępowana władza sięga tylko do granic jego papieskich apartamentów.
-
Przedstawiciele stowarzyszenia Coordinamento Toscano Benedetto XVI mówią otwarcie o „czystce” i „wygnaniu”.
Można coś więcej o tym stowarzyszeniu? Byle nie po włosku...
-
@ Richelieu : mowie "partia", mysle "Lenin". Tu jest podobnie. Przeciez Papiez i Kuria to jedno i to samo, a nie dwa zwalczajace sie ciala. Owszem, jakis sprytny kurialista moze zatrzymac pismo w szufladzie, jak to bylo w wypadku klasztoru w Mariawald, moze sabotowac i opozniac, ale kto jest w stanie zmusic Papieza do podpisania dokumentu, z ktorym sie nie zgadza? A nawet jak podpisze w pospiechu, to przeciez zawsze moze wycofac albo nakazac, zeby go nie wcielano w zycie.
-
[...] radykalni modernisci nie sa sankcjonowani, bo "papiez ma zwiazane rece". Jak widac, kiedy Kuria zdecyduje walnac pala, to wali.
A nie sądzi Pan, że w tym zdaniu jest właśnie wyjaśnienie dlaczego "papież ma związane ręce":
kiedy Kuria nie "zdecyduje walnąć pałą" papież sam uczynić tego wbrew niej nie może ... (ściślej: jest mu przynajmniej trudno to zrobić).
Podobno nawet Pius XII miał powiedzieć, że jego nieskrępowana władza sięga tylko do granic jego papieskich apartamentów.
Nie no, już skończmy z tym tłumaczeniem JŚw.
W czasie poprzedniego pontyfikatu, stworzono tezę (słabą ale zawsze) reformy-reformy i tacy FN mogli organizować spotkania i krytykować SVII prawie bez ograniczeń.
Dzisiaj te same osoby które wczoraj krytykowały lądują "na zesłaniu".
Co się zmieniło? Zmienił się papież. Więc proszę nie wciskać kitów, że to niby papież nic nie może a kuria jest wszechwładna.
W czasie pontyfikatu BXVI kuria jakoś nie mogła powstrzymać tych konferencji, dzisiaj mogą i różnica jest oczywista.
Nie ma się co oszukiwać, Franciszek I to jezuita w pełnym tego "epitetu" znaczeniu, prędzej angażując nieomylność (i pewnie będzie to przedostatnie użycie nieomylności - ostatnie zlikwiduje nieomylność :) ) zabroni na zawsze KRR niż otworzy dla niej szerzej drzwi Kościoła.
Obawiam się tak naprawdę nadchodzących dwóch wydarzeń: ponowna ekskomunika na FSSPX (proszę nie mówić, że w ten sposób Rzym by się ośmieszył - Rzym się ostatnio dużo bardziej ośmiesza - 3 razy w tygodniu); "ubicie" SP (jeżeli jeszcze za życia BXVI to ewidentnie połączone z "odwetem" na BXVI, jeżeli nie - to tylko z grzeczności) i to tym razem ze spaleniem mostów - powrotu nie może już być.
Po ludzku tak to wygląda - choć modle się codziennie abym się mylił.
-
Ekskomunika FSSPX to wcale nie musi byc zla rzecz. Przesladowania, nawet takie bezkrwawe, zawsze umacnialy Kosciol. W 1988 roku Bractwo odnotowalo przyrost wiernych o 20%, i to pomimo odejscia przyszlych indultowcow. Poza tym, ekskomunika musialaby zawierac jakies uzasadnienie, inne niz klamliwe "bo oni, plse pani, odrzucajo sobora". Bylaby okazja do debaty teologicznej i jasnego nakreslenia tych elementow soboru, ktorych odrzucac nie wolno, do debaty o statusie dokumentow soborowych, do oficjalnego wyjasnienia spojnosci badz sprzecznosci Dignitatis Humanae z Magisterium uprzednim (ten sekret akurat posiada niewiele osob w skali swiata, w Polsce tylko niektorzy redaktorzy Christianitas).
-
Moim skromnym zdaniem (obym mylił się w każdym punkcie) działania Kurii Rzymskiej noszą wszelkie znamiona premedytacji.
Chodzi w nich o to aby tradycjonalistyczne skrzydło Kościoła doprowadzić do sytuacji, kiedy po ludzku trzeba będzie powiedzieć "non possumus".
Wtedy będzie można nazwać wszystkich schizmatykami, ekskomunikować, wykopać z Kościoła i rozpocząć budowanie jednej wszechświatowej super religii.
-
[...]
Wtedy będzie można nazwać wszystkich schizmatykami, ekskomunikować, wykopać z Kościoła i rozpocząć budowanie jednej wszechświatowej super religii.
Wtedy - po ich wykopaniu - pozostanie jedynie Zjednoczenie Przedsiębiorstw Rozrywkowych (http://breviarium.blogspot.com/2013/10/zjednoczenie-przedsiebiorstw.html),
w dobie rozlewającego się po świecie konsumpcjonizmu raczej nie mające szans na wielką władzę nad duszami, o ile zechciałoby (w co wątpię) być czymś innym niż setki żerujących na tym podmiotów.
uzupełnienie:
Tak czy inaczej dobrze to nie wygląda: świat (społeczeństwo) stacza się w kierunku bycia ogłupianą i wykorzystywaną masą, mającą regularnie płacić podatki i głosować tak jak trzeba w zamian za serwowane igrzyska i wydzielane ochłapy "chleba".
Wszystko to oczywiście w imię zwycięstwa rozumu, wolności i humanizmu.
-
Dwustu Franciszkanów Niepokalanej podpisało się pod petycją do Komisji "Ecclesia Dei" o założenie odrębnego zakonu z prawem do odprawiania Mszy trydenckiej.
http://wdtprs.com/blog/2013/10/franciscans-friars-of-the-immaculate-news/
-
Bardzo dobra informacja.
-
Bylaby okazja do debaty teologicznej i jasnego nakreslenia tych elementow soboru, ktorych odrzucac nie wolno, do debaty o statusie dokumentow soborowych, do oficjalnego wyjasnienia spojnosci badz sprzecznosci Dignitatis Humanae z Magisterium uprzednim (ten sekret akurat posiada niewiele osob w skali swiata, w Polsce tylko niektorzy redaktorzy Christianitas).
Pobożne życzenia. A kto niby będzie debatował? Dla 99% katolików to, czy Dignitatis Humane jest zgodne z wcześniejszym Magisterium jest mniej więcej tak samo istotne jak zeszłoroczny śnieg. Przeciez Pan chyba nie myśli, że papież Franciszek machnie encyklikę na ten temat?
-
Dwustu Franciszkanów Niepokalanej podpisało się pod petycją do Komisji "Ecclesia Dei" o założenie odrębnego zakonu z prawem do odprawiania Mszy trydenckiej.
Szkoda że nie (prawie) wszyscy (300)...
-
Dwustu Franciszkanów Niepokalanej podpisało się pod petycją do Komisji "Ecclesia Dei" o założenie odrębnego zakonu z prawem do odprawiania Mszy trydenckiej.
Szkoda że nie (prawie) wszyscy (300)...
Ta liczba rośnie - pierwsza informacja była o 150.
-
Ta liczba rośnie - pierwsza informacja była o 150.
Rewelacja by była jakby chęć założenia nowego instytutu wyrazili wszyscy poza 6 buntownikami...
-
@ jp7 : w kazdym zgromadzeniu, a juz zwlaszcza w rodzinie franciszkanskiej z ich kultem posluszenstwa - jest szeregowa masa, ktora po prostu idzie za przelozonymi, bezrefleksyjnie, zwlaszcza jesli maja oni poparcie papieza i Kurii. Dlatego tych 200 to ewenement.
Swoja droga moze to jakis kryptolefebrysta urzadzil cala ta afere? Powstana dwa zgromadzenia, nowe pozbedzie sie nowusowego balastu, stare zacznie usychac albo wegetowac, i Kosciol tylko na tym zyska.
-
Tak naprawdę jest to pierwsza wielka bitwa środowisk indultowych.
Bądź-co-bądź bitwa o wszystko.
Wygrana da szansę na podtrzymanie tezy reformy-reformy i (może nie rozwoju i nie ofensywy) trwania tradycji w ramach oficjalnych struktur.
Przegrana oznacza rozpoczęcie procesu powolnego zamykania "tego rozdziału" w historii Kościoła.
-
... papież Franciszek machnie encyklikę na ten temat?
O ile Papież Benedykt zechce mu ją napisać ;) ... ale nie stawiałbym na to.
-
Swoja droga moze to jakis kryptolefebrysta urzadzil cala ta afere? Powstana dwa zgromadzenia, nowe pozbedzie sie nowusowego balastu, stare zacznie usychac albo wegetowac, i Kosciol tylko na tym zyska.
No i to (i nie tylko to) będzie błogosławieństwem pontyfikatu Franciszka. Obserwuję, że coraz wiecej tzw. zwykłych katolików niezaangażowanych do tej pory w żadne ruch tradycji zaczyna się łapać za głowę i zastanwaić nad tym co się dzieje w Kościele na przestrzeni ost. 50 lat.
-
... papież Franciszek machnie encyklikę na ten temat?
O ile Papież Benedykt zechce mu ją napisać ;) ... ale nie stawiałbym na to.
Ciekawe, co w ogóle zawierać będzie pierwsza encyklika Franciszka. Sławetne wywiady wieszczą powiew postępu.
-
złośliwi piszą, że sporządzi mu ją esjot Grzegorz Kramer, dokonując kompilacji swoich wpisów w internecie
-
Encyklika będzie miała ponoć tytuł Placendi dominici gregis.
-
Swoja droga moze to jakis kryptolefebrysta urzadzil cala ta afere? Powstana dwa zgromadzenia, nowe pozbedzie sie nowusowego balastu, stare zacznie usychac albo wegetowac, i Kosciol tylko na tym zyska.
No i to (i nie tylko to) będzie błogosławieństwem pontyfikatu Franciszka. Obserwuję, że coraz wiecej tzw. zwykłych katolików niezaangażowanych do tej pory w żadne ruch tradycji zaczyna się łapać za głowę i zastanwaić nad tym co się dzieje w Kościele na przestrzeni ost. 50 lat.
Dokładnie! Coś się dzieje... Już mainstreamowe media na zachodzie piszą o tym, że wierni i biskupi nie są przychylni papieżowi ze względu na jego nieortodoksję.
@gnome
Jaka reforma-reformy? To już historia. Znowu pojawia się informacja, że szefem kongregacji od kultu będzie abp Marini. Trzeba się okopywać na pozycjach tradsowych. :)
-
Własnie kolega wybiera się do franciszkanów niepokalanej. Będzie już musiał wybierać, do których :)
BAARDZO DOBRA INICJATYWA, trzymam za chłopaków różaniec, ktoś wie ilu w ogóle jest franciszkanów niepokalanej?
-
ktoś wie ilu w ogóle jest franciszkanów niepokalanej?
305 + 120 postulantów
-
Jaka reforma-reformy? To już historia.
Jak tam historia - właśnie wszedł w użycie Mszał reformy reformy, Nazywa się ... Anglican Use. :D Nawet jest w nim ofertorium trydenckie (do wyboru z NOMowym)
-
ktoś wie ilu w ogóle jest franciszkanów niepokalanej?
305 + 120 postulantów
To znaczy, ze lizusi kurialni sa w znakomitej mniejszosci. Jesli podpisalo 200, to jak znam zycie, setka tez by podpisala, ale sie waha, a z pozostalych pewnie polowie to zwisa, wiec zaangazowanych jest jakies kilkanascie osob w cala ta rewolucje. Zupelnie jak wprowadzanie komunizmu po II Wojnie. Bez sowieckich bagnetow nic by nie wyszlo.
-
Wśród sióstr tradidesetek jest chyba jeszcze większy.
-
Artykuł znanego Roberta de Mattei.
(http://www.corrispondenzaromana.it/francescani-dellimmacolata-chiediamo-le-dimissioni-di-padre-volpi-2/)
Pokrótce.
Świeccy katolicy domagają się dymisji o. Fidenzio Volpi O.F.M.Cap z funkcji komisarza apostolskiego, który stał się przyczyną rozbicia, chaosu i wewnętrznego cierpienia instytutu. Dalej się dowiadujemy, że w/w kapucyn:
- zamknął seminarium;
- zawiesił święcenia diakonatu i prezbiteriatu;
- uderzył w wydawnictwo Casa Mariana zabraniając rozpowszechniania go w kościołach;
- uderzył w świeckich związanych z Franciszkanami Niepokalanej zwieszając MIM (Missione Immacolata Mediatrice) i TOFI (Terz’Ordine Francescano dell’Immacolata) - tercjarze;
- zagroził Franciszkankom Niepokalanej komisariatem;
- Franciszkanki i Klaryski Niepokalanej zostały usunięte spod opieki duchowej Franciszkanów Niepokalanej;
- chce zmusić braci do złożenia "przysięgi modernistycznej" /“giuramento modernista”/ na wierność NOM i Soboru Watykańskiego II
oczywiście, później każdy kto śmie krytykować światły umysł komisarza APOSTOLSKIEGO jest oskarżany o bycie przeciwko Papieżowi.
tu wyszło na końcu, ale sam de Mattei na początku zawraca się do domagających się dymisji o. Fidenzio Volpi O.F.M.Cap z funkcji komisarza apostolskiego o podpisanie się pod tym apelem (http://www.corrispondenzaromana.it/firma-per-chiedere-le-dimissioni-di-padre-fidenzio-volpi/)
-
Może i my jako forum wystosujemy list otwarty z prośbą o odsunięcie szkodnika?
-
o. Fidencjusz Volpi OFMCap., zarządca komisaryczny Franciszkanów Niepokalanej z ramienia Kongregacji Zakonów, po zamknięciu ichnich seminariów i zadrutowaniu gęby ichnim tercjarzom wystosował do członków tej konfraterni list, w którym czytamy m.in.: (http://www.corrispondenzaromana.it/wp-content/uploads/2013/12/Lettera-Volpi-8-12-13.pdf)
- Seminarzyści, którzy studiują filozofię muszą powrócić do domu zakonnego i oczekiwać imiennej decyzji zarządcy komisarycznego zezwalającej (lub nie) na kontynuowanie studiów.
- Seminarzyści, którzy studiują teologię muszą powrócić do rzymskiego klasztoru o. Alfonsa Bruno i oczekiwać imiennej decyzji zarządcy komisarycznego zezwalającej (lub nie) na kontynuowanie studiów.
- Wprowadza się zakaz udzielania w zakonie święceń kapłańskich do 8 grudnia 2014 r. włącznie
- Każdy członek zakonu, który chce w nim pozostać musi złożyć pisemną deklarację, że w pełni akceptuje Novus Ordo Missae Pawła VI i nauczanie Drugiego Soboru Watykańskiego
- Tercjarze franciszkanów Niepokalanej (TOFI) i świeccy misjonarze Niepokalanej (MIM) mają zakaz prowadzenia działalności do czasu złożenia pisemnej deklaracji lojalności
- ustanawia się komisję ekonomiczną jako pomoc dla zarządcy komisarycznego
- Jeśli chodzi o zakonne wydawnictwo, które jest prowadzone przez Siostry Franciszkanki Niepokalanej, nad którymi o. Volpi dzięki Bogu Najwyższemu nie ma żadnej władzy (a przynajmniej na razie), ojciec komisarz zarządza dla braci franciszkanów zakaz jakiejkolwiek współpracy z siostrami przy wydawaniu czegokolwiek oraz zakaz dystrybucji i sprzedaży wydawnictw tamże publikowanych w kościołach i kaplicach Franciszkanów Niepokalanej.
Hermeneutyka ciągłości łeb urywa
Ale w sumie to dobrze. Prześladowania za wierność Ewangelii, Panu Bogu i świętej Wierze katolickiej to wyraz Bożej miłości.
http://breviarium.blogspot.com/2013/12/przysiega-modernistyczna-albo-wypad-z.html
-
Tekst przysięgi modernistycznej tutaj:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,1339.msg172689.html#msg172689
-
Może i my jako forum wystosujemy list otwarty z prośbą o odsunięcie szkodnika?
Po ostatnim wybryku
http://breviarium.blogspot.com/2013/12/przysiega-modernistyczna-albo-wypad-z.html (http://breviarium.blogspot.com/2013/12/przysiega-modernistyczna-albo-wypad-z.html)
jakiś stosik wydaje się być bardziej na miejscu!
-
Może i my jako forum wystosujemy list otwarty z prośbą o odsunięcie szkodnika?
Po ostatnim wybryku
http://breviarium.blogspot.com/2013/12/przysiega-modernistyczna-albo-wypad-z.html (http://breviarium.blogspot.com/2013/12/przysiega-modernistyczna-albo-wypad-z.html)
jakiś stosik wydaje się być bardziej na miejscu!
Święte słowa!
Kolejne pomysły tymczasowych władz w tej sprawie są tak irracjonalne, że za każdym razem kiedy czytam o kolejnych wymysłach, trzy raz się upewniam czy to nie głupi żart przypadkiem.
-
Czy jest prawdą, że ojciec Volpi OFMcap jakiś czas temu zajmował się z ramienia Watykanu sprawą zbuntowanych amerykańskich zakonnic?
-
http://breviarium.blogspot.com/2013/12/petycja-w-sprawie-wniosku-o-odwoanie-o.html
W sieci można przeczytać wniosek dr Roberta de Mattei o odwołanie o. Volpiego z funkcji zarządcy komisarycznego Franciszkanów Niepokalanej. Kto może niech przeczyta i podpisze. Skoro Rzym chce głosu ludu Bożego, to niech go otrzyma.
http://www.corrispondenzaromana.it/firma-per-chiedere-le-dimissioni-di-padre-fidenzio-volpi/
Oczywiście podpisałem, ale walka o kształt Kościoła takimi metodami to broń obosieczna :(
-
Problem Franciszkanów Niepokalanej? Są zbyt tradycyjni!
http://www.pch24.pl/problem-franciszkanow-niepokalanej--sa-zbyt-tradycyjni-,19843,i.html
-
Myślę, że trzeba się modlić specjalnie w intencji tego zgromadzenia, niewesoło to wygląda...
O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy, i za wszystkimi, którzy się do Ciebie nie uciekają, a zwłaszcza za masonami i poleconymi Tobie.
-
...[własnoręcznie podpisać] formalną akceptację, że Novus Ordo stanowi autentyczny wyraz liturgicznej tradycji Kościoła...
(jeden ze składników "przysięgi modernistycznej" narzuconej przez komisarza o. Volpiego - Franciszkanom Niepokalanej
(...)
http://breviarium.blogspot.com/2013/12/bo-nie-czyta-ratzingera.html
-
O. Volpimort?
Co podpowiada wujek Google -
volpi volanti -
- śmieszno straszny komentarz -
http://www.focus.it/Allegati/2011/4/200449104153_5_372721.jpg (http://www.focus.it/Allegati/2011/4/200449104153_5_372721.jpg)
(http://www.flickr.com/photos/fabioercolini/2431331683[/url)
-
http://gosc.pl/doc/1817128.Terror-watykanski-II
Wklejam ku pamięci
-
Zapraszam do KULTURALNEJ dyskusji (miałem sam zaliinkować)...
-
Cóż autor jak sam zresztą wspomina w swym tekście "nie rozumie"... po prostu... zdaje się w ogóle niewiele "rozumie.."
-
o. Volpi zlikwidował dwa klasztory Franciszkanów Niepokalanej
(...)
http://breviarium.blogspot.com/2013/12/o-volpi-zlikwidowa-dwa-klasztory.html
Panie Prezesie, melduję wykonanie zadania!
(http://1.bp.blogspot.com/-lvQ6zPdvYVA/Uq-OSXqvfEI/AAAAAAAAIFc/MLanI-Es48U/s640/volpi1.jpg) (http://1.bp.blogspot.com/-7-LxEC96kG4/Uq-OSR7IIyI/AAAAAAAAIFY/ONkloi8Rzlw/s640/volpi2.jpg)
http://breviarium.blogspot.com/2013/12/panie-prezesie-melduje-wykonanie-zadania.html
(...)
Musimy mieć świadomość, że jest to decyzja papieża Franciszka
On wyjaśnia, po raz kolejny co myśli o 2000 lat tradycji Kościoła, zwłaszcza tradycyjnej teologii i liturgii.
http://etnunc.blogspot.de/2013/12/der-kapuziner-und-der-papst.html
-
Kapucyn Volpi to chyba postać o której śpiewa (?) ojciec metalowego satanizmu polskiego Roman Kostrzewski z grupy KAT
"Kapucyn zamknął drzwi"
-
A tym czasem o. Volpi działa
http://breviarium.blogspot.com/2013/12/o-volpi-zakna-trzy-kolejne-koscioy.html
Niwa ewangelizacja widać musi się pozbyć konkurencji tej starej...
-
o. Volpi zlikwidował dwa klasztory Franciszkanów Niepokalanej
(...)
http://breviarium.blogspot.com/2013/12/o-volpi-zlikwidowa-dwa-klasztory.html
sobota, 28 grudnia 2013
o. Volpi zaknął trzy kolejne kościoły
o. Fidencjusz Volpi, syndyk zarządca komisaryczny Franciszkanów Niepokalanej przygotował im wspaniały prezent na święta Bożego Narodzenia - zamknął trzy kolejne kościoły (http://eponymousflower.blogspot.com/2013/12/sad-christmas-for-franciscans-of.html) odcinając wiernych od księży i sakramentów. Tak trzymać, towarzyszu Volpi! Kryptolefewrystyczną zarazę należy wycinać skalpelem i przypalać rozżarzonym żelazem. Przecz z czarnosecinną reakcją neopelagianizmu! Niech żyje pokój i dobro! Niech żyje miłość! Niech żyją trzej muszkieterowie: Patos, Pornos i Kompromis!
Co ciekawe - czystki odbyły się w diecezji Albenga-Imperia zarządzanej przez biskupa Mariusza Oliveriego, który zaraz po wejściu w życie motu proprio Summorum Pontificum sam zaprosił Franciszkanów Niepokalanej do swojej diecezji, wspierał ich apostolat i często celebrował Mszę świętą "po staremu". (http://rorate-caeli.blogspot.com/2009/07/oasis-for-usus-antiquior-in-italy.html) Oprócz tego sprowadził do siebie inne zgromadzenia tradycyjne. Jak widać władza zwierzchnia delikatnie daje mu do zrozumienia, że nie tędy droga.
http://breviarium.blogspot.com/2013/12/o-volpi-zakna-trzy-kolejne-koscioy.html
... i tu:
http://breviarium.blogspot.com/2013/12/nowa-ofencywa-heroda-przeciwko-dzieciom.html
-
Naprawdę świetny ten artykuł McCalla zalinkowany przez autora KNO. Świetny i straszny zarazem.
-
Naprawdę świetny ten artykuł McCalla zalinkowany przez autora KNO. Świetny i straszny zarazem.
Może coś w skrócie odnośnie tej wypowiedzi co pogrubiłam w cytacie.
Ciekawa wypowiedź:
"Once again the Archbishop’s foresight has been vindicated. What has happened to the FI would have happened to the SSPX in 1974 if the Archbishop had faltered. Where would the Traditional Mass be today if that had happened? Likely there would have been no 1984 Indult, no 1988 Indult, no Summorum Pontificum, no Fraternity of St. Peter (as they would have had no SSPX from which to withdraw), etc."
... co znaczy:
"Po raz kolejny dalekowzroczność Arcybiskupa została zrehabilitowana. To co stało się z FI (Franciszkanami Niepokalanej) stałoby się z FSSPX w 1974 roku, jeśli arcybiskup by się załamał. Gdzie byłaby dzisiaj Msza Tradycyjna jeśliby tak się stało? Prawdopodobnie nie byłoby roku 1984 ani indultu 1988, ani Summorum Pontificum ani nie byłoby Bractwa Świętego Piotra (oni nie mieliby FSSPX, które opuścili), itp. "
Słynna Deklaracja Abpa. Marcelego Lefebvre’a z 21 listopada 1974 r.
(...)
http://forum.piusx.org.pl/index.php?topic=3934.0#msg14876
"Przyszłe pokolenia katolików będą uznawać arcybiskupa Lefebvre za świętego, gdyż zachował on dla nas niektóre najcenniejsze tradycje naszych ojców i umożliwił niezliczonym katolikom kontynuację prawdziwie katolickiego życia w czasie największej herezji, która dotknęła Kościół od czwartego stulecia" - Michael Davies - konwertyta z protestantyzmu
-
Wyniesienie Abpa. Marcelego Lefebvre’a na ołtarze to tylko kwestia czasu. Czyż Boski Zbawiciel nie powiedział: «Czy nigdy nie czytaliście w Piśmie: Właśnie ten kamień, który odrzucili budujący, stał się głowicą węgła. Pan to sprawił, i jest cudem w naszych oczach. Dlatego powiadam wam: Królestwo Boże będzie wam zabrane, a dane narodowi, który wyda jego owoce. Kto upadnie na ten kamień, rozbije się, a na kogo on spadnie, zmiażdży go». (Mt 21, 42-44).
-
Wyniesienie Abpa. Marcelego Lefebvre’a na ołtarze to tylko kwestia czasu. Czyż Boski Zbawiciel nie powiedział: «Czy nigdy nie czytaliście w Piśmie: Właśnie ten kamień, który odrzucili budujący, stał się głowicą węgła. Pan to sprawił, i jest cudem w naszych oczach. Dlatego powiadam wam: Królestwo Boże będzie wam zabrane, a dane narodowi, który wyda jego owoce. Kto upadnie na ten kamień, rozbije się, a na kogo on spadnie, zmiażdży go». (Mt 21, 42-44).
Amen!
-
O. Volpi zamlnął tylko trzy...? Cóż za minimalista....zapewne zostanie odwołany za "opieszałość" czy tzw. w Novus Ordo Confiteor "ommisione"....
-
O. Volpi zamlnął tylko trzy...? Cóż za minimalista....
Na razie trzy, panie Tato, na razie. Ale to wystarczy, żeby w tradi-światku powiało strachem: a co będzie, jak przyjdą po nas? Pod drzwiami staną, i nocą kolbami w drzwi załomocą?
-
" Ty ze snu podnosząc skroń, Stań u drzwi. Bagnet na Broń".
Abp Lefebvre jest dla mnie od dawna już świętym. Teraz tylko oficjalna beatyfikacja i kanonizacja go czeka.
-
czy tzw. w Novus Ordo Confiteor "ommisione"....
Zdaje się, że w "przedsoborowym" rycie dominikańskim confiteor też zawiera "omissione"...
-
"cogitatione, locutione, opere et omissione"
-
czy tzw. w Novus Ordo Confiteor "ommisione"....
Zdaje się, że w "przedsoborowym" rycie dominikańskim confiteor też zawiera "omissione"...
Bardzo możliwe...wcale się do samego "omissione" nie przyczepiam..., po prostu pasuje do powodu ewentualnego odwołania takiego minimalisty jak O.Volpi...
z drugiej strony cóż się dziwić ... chęć przypodobania się władzy bywa bardzo silna u podwładnych, częstokroć silniejsza niż wiara...czy namiętności...
a tu taka okazja żeby się wykazać - funkcja "komisarza"...
-
Na naszych oczach Papież Franciszek i mianowany przez niego komisarz robią wszystko aby zniszczyć Zakon i pokazać, że w Kościele nie ma miejsca dla tradycjonalistów doktrynalnych w przeciwieństwie do pomponiarzy, estetów którzy są niegroźni i mogą mieć w posoborowiu swój High Church.
http://rzymski-katolik.blogspot.com/2013/12/w-kosciele-nie-ma-miejsca-dla.html
-
No niestety proszę Państwa. Skoro dogmaty dzielą tym gorzej dla dogmatów, skoro prawda dzieli tym gorzej dla prawdy...
-
Trochę w tym przesady...jakby nie patrzeć FI są zgromadzeniem założonym w ramach Novus Ordo...od czasu wydania SP powiedzmy najwyżej "birytualnym" czy też "podwójnoformowym tej samej formy"...w zestawieniu z IDP w sprawach Tradycji wypadają dość blado...choć oczywiście to przykre co ich spotkało, poniekąd wynika niestety z własnej w tym względzie uprzedniej niespójnośći....którą przeciwnicy z lubością wykorzystali.
-
Trochę w tym przesady...jakby nie patrzeć FI są zgromadzeniem założonym w ramach Novus Ordo...od czasu wydania SP powiedzmy najwyżej "birytualnym" czy też "podwójnoformowym tej samej formy"...w zestawieniu z IDP w sprawach Tradycji wypadają dość blado...choć oczywiście to przykre co ich spotkało, poniekąd wynika niestety z własnej w tym względzie uprzedniej niespójnośći....którą przeciwnicy z lubością wykorzystali.
Z drugiej strony nie słyszałem, aby teologowie IBP wydawali rewizjonistyczne książki o Soborze czytane w Watykanie. A Franciszkanie Niepokalanej to robili.
-
No, ci ktorzy probowali isc w gherardinizm w IDP zostali wlasnie upupieni.
-
@Tato
Sądzę, że ma Pan tutaj sporo racji.
Cios z Mszą u FN jest bolesny bardzo dla zwolenników reformy-reformy i hermeneutyki ciągłości i prawie niezauważalny dla środowisk FSSPX i dalej na prawo.
To co się stało u FN jest bowiem dowodem, że w sytuacji tak poważnego kryzysu i "wyższej konieczności" nawet oficjalny dokument papieski, gwarantujący bezwzględnie każdemu kapłanowi na sprawowanie Mszy bez jakiegokolwiek wymaganego pozwolenie ... może zostać olany przekreślony i zlekceważony już "5 minut" po swoim "hucznym" narodzeniu.
Tak naprawdę strach padł blady na część środowisk, ponieważ jeśli ta linia się w Rzymie utrzyma (a niestety wiele na to wskazuje) i pacyfikacja "pelagializmu" przeniesie się na IDP a może i FSSP, to może się po wielu latach okazać, że jednak próby walki o Kościół z papierkiem z Rzymu w ręku to strata czasu i podstawowy błąd strategiczny.
-
W FSP nie za bardzo co jest pacyfikowac.
-
Trochę w tym przesady...jakby nie patrzeć FI są zgromadzeniem założonym w ramach Novus Ordo...od czasu wydania SP powiedzmy najwyżej "birytualnym" czy też "podwójnoformowym tej samej formy"...w zestawieniu z IDP w sprawach Tradycji wypadają dość blado...choć oczywiście to przykre co ich spotkało, poniekąd wynika niestety z własnej w tym względzie uprzedniej niespójnośći....którą przeciwnicy z lubością wykorzystali.
Z drugiej strony nie słyszałem, aby teologowie IBP wydawali rewizjonistyczne książki o Soborze czytane w Watykanie. A Franciszkanie Niepokalanej to robili.
Ja nie ujmuję zasług FI. Choć na tle całej reszty posoborowia wypadają bardziej niż przyzwoicie, to jednak sama niekonsekwencja wynikająca ze stanu rzeczy który opisałem, stworzyła sytuację idealną dla ich przeciwników. To prawda że FI po wydaniu SP potraktowali ten dokument poważnie i szczerze chcieli go wdrażać w życie, tyle że niestety jak się okazało byli w tym odosobnieni....
-
http://info.wiara.pl/doc/1869437.Franciszkanie-Niepokalanej-Watykan-wyjasnia (http://info.wiara.pl/doc/1869437.Franciszkanie-Niepokalanej-Watykan-wyjasnia)
http://kosciol.wiara.pl/doc/1869437.Franciszkanie-Niepokalanej-Watykan-wyjasnia (http://kosciol.wiara.pl/doc/1869437.Franciszkanie-Niepokalanej-Watykan-wyjasnia) Są nowości w tym temacie:
...Podczas konferencji prasowej w Watykanie kardynał i sekretarz Kongregacji byli pytani także o wyznaczenie w sierpniu br. komisarza, mającego nadzorować męskie zgromadzenie Franciszkanów Niepokalanej. Papież zobowiązał ich też do odprawiania liturgii w rycie zwyczajnym (czyli posoborowej), zaś na sprawowanie liturgii w rycie nadzwyczajnym (czyli tzw. trydenckim) każda wspólnota musi uzyskać pozwolenie odpowiednich władz kościelnych.
Abp Rodríguez Carballo wyjaśnił, że nominacja komisarza była wynikiem wizytacji apostolskiej w zgromadzeniu, podczas której 74 proc. jego członków „poprosiło na piśmie o pilną interwencję Stolicy Apostolskiej dla rozwiązania wewnętrznych problemów” tego instytutu życia konsekrowanego. Wyznaczenie komisarza nie jest więc karą nałożoną przez Stolicę Apostolską, lecz przejawem „macierzyństwa Kościoła” - wskazał sekretarz Kongregacji. Dodał, że sprawa rozpowszechnionego w zgromadzeniu odprawiania Mszy trydenckiej nie była głównym motywem podjęcia tej decyzji. ...
-
zgrzeszyłbym gdybym nie nazwał ich załganymi sk******i
-
zgrzeszyłbym gdybym nie nazwał ich załganymi sk******i
Pierwsze co pojawiło mi się w myślach, to że ktoś tu kłamie.
"Dodał, że sprawa rozpowszechnionego w zgromadzeniu odprawiania Mszy trydenckiej nie była głównym motywem podjęcia tej decyzji."
Ciekawe co jeszcze było tym motywem? Może to, że zgromadzenie było zbyt katolickie jak na obecne standardy?
-
Może to, że zgromadzenie było zbyt katolickie jak na obecne standardy?
Ujął bym to, że jak na Franciszkowe standardy.
-
"(...) Abp Rodríguez Carballo wyjaśnił, że nominacja komisarza była wynikiem wizytacji apostolskiej w zgromadzeniu, podczas której 74 proc. jego członków „poprosiło na piśmie o pilną interwencję Stolicy Apostolskiej dla rozwiązania wewnętrznych problemów” tego instytutu życia konsekrowanego. Wyznaczenie komisarza nie jest więc karą nałożoną przez Stolicę Apostolską, lecz przejawem „macierzyństwa Kościoła” - wskazał sekretarz Kongregacji. Dodał, że sprawa rozpowszechnionego w zgromadzeniu odprawiania Mszy trydenckiej nie była głównym motywem podjęcia tej decyzji.(...)"
http://gosc.pl/doc/1869437.Franciszkanie-Niepokalanej-Watykan-wyjasnia
-
Tja, prosili o jajko, a dostali skorpiona.
-
Ja jeden fragment zacytowałam, tu są dwa:
http://breviarium.blogspot.com/2014/01/summorum-pontificum-uchylone-warto.html
kabaret, po prostu kabaret...
-
Jakie 74% skoro ponad polowa podpisala sie pod prosba o zgode na utworzenie tradycyjnej galzei FI? Moze zginal im przecinek miedzy 7 a 4?
-
Jakie 74% skoro ponad polowa podpisala sie pod prosba o zgode na utworzenie tradycyjnej galzei FI? Moze zginal im przecinek miedzy 7 a 4?
Raczej omyłkowo pojawiła się 4 oraz znaczek procentów. Powinno być "7 jego członków..." zapewne.
-
Mnie zastanawia tylko jedno. Jak nisko trzeba upaść, żeby będąc było nie było eksponowanym przedstawicielem dykasterii, na publicznej konferencji...w odpowiedzi na konkretne pytania, w żywe oczy palić głupa podając tak tragikomiczne argumenty, mając przecież chyba świadomość, że słyszący tychże ludzie dysponują wiedzą z miejsca "dane te" dyskredytującą....
to jest albo bezczelność sięgająca zenitu, albo opętanie... tertium non datur...
-
Pryzpomnę wywiad:
http://www.liturgia.pl/artykuly/O-Alessandro-Apollonio-Mniejszosc-nalezaca-do-Braci-Franciszkanow-Maryi-Niepokalanej-chciala-pozbyc.html
16.08.2013
„Vatican Insider” przeprowadził wywiad z prokuratorem generalnym Braci Franciszkanów Niepokalanej, Instytutu poddanego niedawno przez Stolicę Apostolską nadzorowi komisarza.
Decyzja o powołaniu komisarza do nadzorowania Zgromadzenia Franciszkanów Niepokalanej i nałożenie obowiązku posiadania specjalnego zezwolenia na celebrację według starego rytu wywołały gorącą dyskusję. Tradycjonalistyczne blogi i strony internetowe wyraziły wobec tych decyzji swój sprzeciw. Rzecznik Watykanu, ksiądz Federico Lombardi, powiedział, że nie są one działaniem wbrew motu proprio Benedykta XVI, ale są odpowiedzią wyłącznie na istniejące napięcia w Instytucie. „Vatica Insider” poprosił o. Alessandra Apollonia, prokuratora generalnego Braci Franciszkanów Niepokalanej, by odpowiedział na kilka pytań odnoście decyzji.
Andrea Tornielli: Dlaczego Watykan zdecyduje się wysłać wizytatora apostolskiego do Ojca zgromadzenia?
Alessandro Apollonio FFI: Ponieważ zwróciło się o to kilku braci, którzy nie zgadzają się ze stylem Ojca założyciela i ministra generalnego. Nie zgadzają się także z jego zapałem w promowaniu vetus ordo w ramach Instytutu, obok novus ordo, zgodnie z motu proprio Summorum pontificum i instrukcją Universae Ecclesiae.
W jakim stopniu kwestia wykorzystania starego mszału wpłynęła na decyzję o wysłaniu wizytatora apostolskiego?
Miała duży wpływ na tę decyzję, ponieważ grupa braci, o których wspomniałem, oskarżyła wcześniej Ojca założyciela o narzucenie vetus ordo całemu Instytutowi. Chociaż to oskarżenie jest całkowicie nieuzasadnione, ludzie w nie uwierzyli, a nasze próby wykazania, że jest fałszywe, okazały się daremne. To fałszywe oskarżenie, przekazywane przez różne czasopisma i agencje informacyjne, rozprzestrzeniło się niczym wyciek ropy. Poważnie naruszyło dobre imię Ojca założyciela Instytutu.
Tradycjonalistyczne blogi i strony internetowe zareagowały na tę wiadomość – oraz na decyzję, że zanim w Instytucie będzie można odprawiać mszę w starym rycie konieczne będzie uprzednie pozwolenie – twierdząc, że te decyzje dezawuują motu proprio Benedykta XVI. Czy zgadza się Ojciec z tą interpretacją? Co można powiedzieć o tej decyzji?
O. Lombardi stwierdził wyraźnie, że decyzje dotyczące naszego Instytutu nie stanowią wyparcia się motu proprio. Jednakże nadal czekamy na autentyczną interpretację dotyczących liturgii warunków, jakie naszemu Instytutowi postawiła Stolica Apostolska. Na przykład nadal nie wiadomo, kim dokładnie są „właściwe władze”, które mogą dać wyżej wymienione zezwolenie. Czy będzie to komisarz, Kongregacja ds. duchowieństwa, Papieska Komisja Ecclesia Dei, miejscowy biskup, jedna z wymienionych instytucji czy wszystkie z nich? Mamy nadzieję, że to tylko tymczasowe warunki dyscyplinarne i że wkrótce otrzymamy pozwolenie, by celebrować w vetus ordo, tak jak czyniliśmy to zawsze. Już bez obecnych ograniczeń, które – jeśli nie znajdzie się lepszej dla nich racji – pozbawiają nas uniwersalnego prawa, przyznanego w motu proprio Summorum Pontificum i instrukcji Universae Ecclesiae.
Czy jacyś członkowie Ojca Instytutu odegrali rolę w rozprzestrzenianiu się powyższej interpretacji?
Nie.
Gdy prosił Ojciec o uściślenia dotyczące niektórych z naszych artykułów, zawsze podkreślał Ojciec, że nie używa wyłącznie starego mszału, a wszystkie decyzje były podejmowane z uwzględnieniem przepisów motu proprio. Czy to prawda, że przed wizytą apostolską Komisja Ecclesia Dei ostrzegała Braci Franciszkanów Niepokalanej, by zachowali rozwagę w wykorzystywaniu starego mszału?
Tak, staraliśmy się o rozwagę i dyskrecję jak to tylko możliwe w korzystaniu z naszej specjalnego prawa, nadanego przez Kapitułę Generalną na posiedzeniu „najwyższa władza w Instytucie”, zgodnie z Konstytucjami (§ 81). Na ostatniej kapitule generalnej, która odbyła się w 2008 roku, ustalono, że Rada generalna (czyli o. Stefano M. Manelli i jego pięciu doradców) ma opracować projekt protokołu wprowadzenia vetus ordo w naszych wspólnotach. Zostało to zrealizowane w formie listu z dnia 21 listopada 2011 roku. Papieska Komisja Ecclesia Dei dokładnie rozważyła ten list, biorąc pod uwagę myśl Benedykta XVI, ale to oficjalne orzeczenie nie zostało uwzględnione podczas działań w naszej sprawie. Nie rozumiemy dlaczego tak się stało i jesteśmy tym wielce zasmuceni. Powierzamy nasze sprawy Matce Bożej Królowej Zakonu Serafickiego.
Przeł. Michał Koza na podstawie „Vatican Insider”.
-
[...]
Raczej omyłkowo pojawiła się 4 oraz znaczek procentów. Powinno być "7 jego członków..." zapewne.
Pryzpomnę wywiad:
http://www.liturgia.pl/artykuly/O-Alessandro-Apollonio-Mniejszosc-nalezaca-do-Braci-Franciszkanow-Maryi-Niepokalanej-chciala-pozbyc.html
[...]
Andrea Tornielli: Dlaczego Watykan zdecyduje się wysłać wizytatora apostolskiego do Ojca zgromadzenia?
Alessandro Apollonio FFI: Ponieważ zwróciło się o to kilku braci, którzy nie zgadzają się ze stylem Ojca założyciela i ministra generalnego. Nie zgadzają się także z jego zapałem w promowaniu vetus ordo w ramach Instytutu, obok novus ordo, zgodnie z motu proprio Summorum pontificum i instrukcją Universae Ecclesiae.
[...]
Spostrzeżenie p. Jp7 pasuje idealnie.
-
Dlatego też uważam, że zachowanie sekretarza dykasterii, było nie było arcybiskupa, na tej konferencji to po prostu skandal...albo obłęd...
-
Skomentowałem to "albo ktoś tu kłamie, albo jest okłamany".
Albo biskup łże, albo towarzysz komisarz Volpi nakłamał.
-
Skomentowałem to "albo ktoś tu kłamie, albo jest okłamany".
Albo biskup łże, albo towarzysz komisarz Volpi nakłamał.
Albo... i jedno i drugie....
-
Wyglada na to, ze znaleziono rozwiazanie kwesti Franciszkanow Niepokalanej. Bedzie to rozwiazanie ostateczne.
http://eponymousflower.blogspot.co.uk/2014/03/will-franciscans-of-immaculate-heart-be.html
Maja zostac wchlonieci przez posoborowych kapucynow.
-
Wyglada na to, ze znaleziono rozwiazanie kwesti Franciszkanow Niepokalanej. Bedzie to rozwiazanie ostateczne.
Lepsze to niż jakiś dół w lesie - chętnych do strzału w tył głowy "trydenckiej zarazy" znalazło by się wielu...
BTW - FSSPX nie zamierza otworzyć "bratniego bractwa" z duchowością franciszkańską?
-
kyp....
-
BTW - FSSPX nie zamierza otworzyć "bratniego bractwa" z duchowością franciszkańską?
Jesli taka alternatywa istnieje, to jest zapewne trzymana pod kluczem w tajnym bunkrze w Menzingen. Skoro bracia z FN lekce sobie waza kordon sanitarny i communicatio in sacris, to zapewne jacys kandydaci by sie znalezli.
-
Już wiem - Franciszkanie Niepokalanej zostaną rozpuszczeni wsród kapucynów, aby uczyć ich odprawiania Mszy Trydenckiej oraz przywrócić temu zakonowi tradycyjną duchowść i dyscyplinę :D
-
Już wiem - Franciszkanie Niepokalanej zostaną rozpuszczeni wsród kapucynów, aby uczyć ich odprawiania Mszy Trydenckiej oraz przywrócić temu zakonowi tradycyjną duchowść i dyscyplinę :D
Skutek taki pewnie by był. Ale nie na to liczy o. komisarz Volpi.
-
To co dzieje się z Franciszkanami Niepokalanej a wcześniej z IBP jasno pokazuje, że w Kościele nie ma miejsca dla tradycyjonalistów doktrynalnych.
-
No wlasnie. Niesistotny folklor pt. ryt trydencki jest do lykniecia nawet dla zbuntowanych zakonnic z Ameryki i dla profesorow teologii z krajow sojuszu renskiego, w ramach liturgicznego pluralizmu i jednosci w wielosci. Schody zaczynaja sie dopiero przy sprawach doktrynalnych.
-
Już wiem - Franciszkanie Niepokalanej zostaną rozpuszczeni wsród kapucynów, aby uczyć ich odprawiania Mszy Trydenckiej oraz przywrócić temu zakonowi tradycyjną duchowść i dyscyplinę :D
Jasne. Zupełnie jak Polska w UE. Misjonarska robota ale przecież nie mamy wątpliwości - odrzućmy defetyzm!
;)
-
To co dzieje się z Franciszkanami Niepokalanej a wcześniej z IBP jasno pokazuje, że w Kościele nie ma miejsca dla tradycyjonalistów doktrynalnych.
w Kościele Posoborowym - tego ważnego słówka zabrakło w Pańskiej wypowiedzi
-
BTW - FSSPX nie zamierza otworzyć "bratniego bractwa" z duchowością franciszkańską?
Są przecież tradycyjni kapucyni z Morgon.
-
Nie sadze, zeby to byl ten sam charyzmat. Bracia z Morgon sa bardziej kontemplacyjni, mniej misjonarscy.
-
Heh, na tej stronie jest zegar "kard'" Mahonego :D ja chcę taki dla nowego arcyKEPskiego!
-
Za http://rebelya.pl/forum/watek/67095/?page=2
"Według danych zebranych w ankiecie, które zostały podane zakonnikom przez wizytatora apostolskiego i upublicznione 19 września przez Watykan, 39% zakonników orzekło, że wszystko jest w porządku, podczas gdy 61% narzekało na pewne problemy. Spośród tych 61% 26% stwierdziło, że problemy mogą zostać rozwiązane podczas zwykłego zebrania kapituły generalnej planowanej na czerwiec 2014 r. 74% [z 61% wskazujących na problemy] odpowiedziało, że do rozwiązania problemów trzeba zwołać nadzwyczajną kapitułę generalną (zwołaną wcześniej niż zwykle) lub powołać zewnętrznego komisarza.
Zatem, jeśli arytmetyka to nie kwestia opinii, za powołaniem zewnętrznego komisarza opowiedziało się nie 3/4 zakonników, ale - jak wynika to z podanych informacji - 74% z 61%, czyli 45% całości - mniejszość. Ta liczba i tak jest przesadzona, biorąc pod uwagę, że część uważała nadzwyczajną kapitułę generalną za wystarczający środek.
Na tym nie koniec. Według informacji podanej 31 stycznia przez Kongregację ds. Instytutów Życia Konsekrowanego do wizytacji apostolskiej doszło, ponieważ "domagało się jej 21 członków instytutu".
Pośród około 350 zakonników 21 stanowi znaczną mniejszość - 6 procent."
-
No i tych 21 zostanie właćzonych do Kapucynów :)
-
Do Wspólnot Jerozolimskich Starusa uczyć!!!
-
Następny dowód na prawdziwe oblicze miłosierdziomaniaków: komisarz papieski nie pozwolił - bez wyroku sądowego i bez oficjalnych zarzutów zamkniętemu w areszcie domowym - sędziwemu i schorowanemu założycielowi Braci Franciszkanów Niepokolanej na odwiedzenie grobu rodziców.
http://blog.messainlatino.it/2014/05/pstefano-manelli-il-regalo-per-l81-suo.html
-
No i tych 21 zostanie właćzonych do Kapucynów :)
Jak juz to do Franciszkanow Konwentualnych, do ktorego to zakonu nalezal pierwotnie ojciec Manelli. W obecnej chwili jego sytuacja bardzo przypomina ciezkie dzieje sw. Jana od Krzyza- proba reformy zakonu, bunt konfratrow, powolanie komisarza apostolskiego, oskarzenia o nieposluszenstwo, uwiezienie... Radze przygladac sie uwaznie, bo moze jestesmy swiadkami nie tylko bolesnego rodzenia sie jakiejs nowej galezi "franciszkanow bosych", ale wrecz mamy okazje na zywo ogladac zyciorys czlowieka swietego. Jak ci biedni ludzie maja sie nawracac do Kosciola, skoro jego pasterze tak traktuja niewinnego, ponad 80-letniego czlowieka! Chyba kiedy ojciec Stefano umrze i uprosi im to w niebie.
-
Była jeszcze pod koniec kwietnia sprawa zakazu pielgrzymki do sanktuarium w Pompejach. Nie przytoczę dokładnie bo czytałem po włosku, może ktoś z Państwa wie lepiej.
-
http://mobile.corriere.it/m/informazionelocale/notizie/corrieredelmezzogiorno/notizie/cronaca/2014/13-maggio-2014/frati-francescani-immacolatapadre-volpi-laici-denunciatemi-223217854424/0 (http://mobile.corriere.it/m/informazionelocale/notizie/corrieredelmezzogiorno/notizie/cronaca/2014/13-maggio-2014/frati-francescani-immacolatapadre-volpi-laici-denunciatemi-223217854424/0)
Odpowiedź ojca Volpiego?
(moja włoszczyzna jest taka trzy po trzy)
-
Biora sie za siostry... :(
http://www.pch24.pl/wizytacja-u-franciszkanek-niepokalanej,23098,i.html
Czy w historii Kosciola kiedykolwiek dzialo sie cos podobnego? Cos mi sie wydaje, ze obie galezie FI czeka sroga proba ognia. Jednak ci ktorzy ja przetrwaja to chyba beda naprawde swieci ludzie.
-
W cieniu wizyty sekretarza stanu będzie miała miejsce pomniejsza wizyta - sekretarza Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego. W czwartek ma być w Poznaniu (ma udzielać święceń franciszkanom na pl. Bernarsyńskim), nie wiem czy gdzieś jeszcze. Arcybiskup-sekretarz to ten, który na konferencji prasowej tłumaczył oficjalne motywy działań podjętych wobec FI.
-
To zapewne nie tylko gesty. Świadczy o tym niszczenie zakonu Franciszkanów Niepokalanej. Co jeszcze przed nami?
Tak np. komisja "Ecclesia Dei" miała rolę praktycznie niemal jedynie symboliczną, jako że faktycznie niewiele podjęła i zdziałała w obronie Tradycji. Dawała jednak pewne poczucie opieki i troski. Los Franciszkanów Niepokalanej daje powody do obaw, że w ramach "reformy" kurii komisja ulegnie likwidacji i zgromadzenia tradycyjne zostaną poddane bezpośrednio władzy wroga-prześladowcy, czyli prefekta kongregacji ds. zakonów.
Ks Dariusz Olewiński
http://rorate-caeli.blogspot.com/2014/06/special-guest-post-what-will-church-be.html#more
-
http://www.fronda.pl/a/franciszek-o-rycie-trydenckim-nie-chce-odchodzic-od-linii-benedykta-xvi,38852.html (http://www.fronda.pl/a/franciszek-o-rycie-trydenckim-nie-chce-odchodzic-od-linii-benedykta-xvi,38852.html)
Strony w innych językach podają więcej szczegółów (np. Rorate-Caeli).
-
http://www.fronda.pl/a/franciszek-o-rycie-trydenckim-nie-chce-odchodzic-od-linii-benedykta-xvi,38852.html (http://www.fronda.pl/a/franciszek-o-rycie-trydenckim-nie-chce-odchodzic-od-linii-benedykta-xvi,38852.html)
Z powyższego:
Sam Ojciec Święty podkreślił podczas spotkania, że w sprawie „starej Mszy” nie zamierza odbiegać od linii przyjętej przez Benedykta XVI. Jednak, jak stwierdził, z dyskusji na temat rytu nie może powstać żaden problem ideologiczny. Jeżeli franciszkanie Niepokalanej będą chcieli odprawić w kościele parafialny czy sanktuarium Mszę w rycie trydenckim, będą musieli otrzymać pozwolenie przełożonego zakonu oraz biskupa.
Od kiedy według Summorum Pontificum Benedykta XVI, zgoda biskupa czy przełożonego zakonnego jest wymagana? - nie jest wymagana!
http://www.parafiawilanow.pl/biblioteka/motu_proprio_2007.pdf
-
papież Pinokio I
-
To zapewne był również dowcip...pytanie tylko w której części wypowiedzi.
-
A mnie się nasuwa taka refleksja: im dalej od soboru, tym szerszy szpagat trzeba wykonywać, by ogarnąć to wszystko, w ramach hermeneutyki ciągłości, oczywiście.
-
Włączmy się w międzynarodową obronę zakonu Franciszkanów.
Wysyłajmy list petycje w obronie FI na podane w linku adresy!
http://pray4thefriars.wordpress.com/2014/06/18/international-petition-pope-francis-please-meet-the-founders/
-
Gdyby nie smutny kontekst to wypowiedzi tego pana nadawałyby się do działu "Humor":
http://www.pch24.pl/Mobile/Informacje/informacja/id/25122 (http://www.pch24.pl/Mobile/Informacje/informacja/id/25122)
-
Włączmy się w międzynarodową obronę zakonu Franciszkanów.
No i doigrał się p. Tomasz.... o 6:00 zapukają chłopcy Dziewulskiego. ;)
Miedzy nami terrorystami: śmiejmy się kiedy jeszcze możemy.
Jak powiedział pewien ks. Z Brwinowa: "gdy zabraknie Benedykta to odpokutujecie, oj odpokutujecie"
-
Zamykają klasztor w Benewencie:
http://www.pch24.pl/komisarz-zamknal-klasztor-franciszkanow-niepokalanej,25513,i.html (http://www.pch24.pl/komisarz-zamknal-klasztor-franciszkanow-niepokalanej,25513,i.html)
-
"Głos Rosji" o Franciszkanach Niepokalanej i kard. Burke'u. Nie znam francuskiego ale przeglądając pobieżnie domyślam się że to artykuł przychylny tradycjonalistom. http://french.ruvr.ru/2014_09_25/La-mediatisation-du-pape-Francois-comme-signe-de-crise-de-l-eglise-catholique-7005/ (http://french.ruvr.ru/2014_09_25/La-mediatisation-du-pape-Francois-comme-signe-de-crise-de-l-eglise-catholique-7005/)
-
Abp Ramon Cabrera Argüelles z Filipin zaprasza do siebie wszystkich zasuspendowanych przez ojca gesta Komisarza Volpiego kapłanów z zakonu Franciszkanów Niepokalanej, odwiesza im kary kanoniczne i daje celebret. Alleluja!
http://breviarium.blogspot.com/2014/10/franciszkanie-niepokalanej-reaktywacja.html
-
Argüelles :)
Jak ktoś zna dobrze niemiecki może streścić?
(artykuł, na który powołuje się KNO jest po niemiecku)
-
No to kiedy wizytacja apostolska w diecezji Lipa zakończona odwołaniem arcybiskupa?
-
Lepsza diecezja Lipa, niż diecezja Balanga (obie na Filipinach).
-
Lepsza diecezja Lipa, niż diecezja Balanga (obie na Filipinach).
Może Pan to rozwinąć?
-
Co tu rozwijać - to był dowcip - tylko emotikona nie wkleiłem :)
-
No to kiedy wizytacja apostolska w diecezji Lipa zakończona odwołaniem arcybiskupa?
Pewnie arcybiskup z Lipy (?) jest zmeczony i chce przejsc na emeryture i potrzebuje cos silniejszego na koniec ;D.
-
Co tu rozwijać - to był dowcip - tylko emotikona nie wkleiłem :)
Przepraszam bardzo, ale nie zrozumiałem totalnie o co chodzi. Już teraz dotarło ;D
-
Komisarz wyznaczony dla Franciszkanów Niepokalanej winny oszczerstw
O. Fidenzio Volpi musi przeprosić rodzinę założyciela zgromadzenia Franciszkanów Niepokalanej, ojca Stefano Marii Manelliego, za upowszechniane „oszczerstw i kłamstw” oraz wypłacić jej zadośćuczynienie. List w tej sprawie ma trafić do wszystkich zakonników i zakonnic.
Jak informuje włoski duchowny ukrywający się pod pseudonimem Don Camillo, komisarz niszczący wraz z garstką liberalnych duchownych zgromadzenie Franciszkanów Niepokalanej – o. Fidenzio Volpi OFM Cap – musi przeprosić krewnych założyciela tego zgromadzenia za prezentowane oszczerstwa. Dodatkowo, musi im wypłacić 20 tysięcy euro zadośćuczynienia, opublikować przeprosiny na wszystkich stronach internetowych Franciszkanów Niepokalanej oraz zawrzeć je w liście do wszystkich braci i sióstr należących do zgromadzenia.
O. Volpi w liście z 8 grudnia 2013 roku oskarżył Franciszkanów Niepokalanej o przekazanie majątku zgromadzenia „świeckim, znanym jako duchowi synowie (bądź córki) i członkom rodziny Założyciela, o. Stefano M. Manelliego, a także rodzicom niektórych sióstr zakonnych”. Według komisarza zarzucającego zakonnikom „kryptolefebryzm”, rodzina o. Manelliego miała dopuścić się w ten sposób „bezprawnych” działań związanych z „konsekwencjami w wymiarze cywilnym i karnym”. Komisarz apostolski oskarżył ich także o… wyprowadzanie środków spod kontroli Stolicy Apostolskiej.
Rodzina o. Manelliego postanowiła bronić dobrego imienia. Po zakończeniu mediacji, 12 lutego 2015 roku, o. Volpi przyznał się do zniesławienia i zobowiązał się do zadośćuczynienia.
Źródło: „Rorate Caeli”
http://www.pch24.pl/komisarz-wyznaczony-dla-franciszkanow-niepokalanej-winny-oszczerstw,34010,i.html
-
Rodzina o. Manelliego postanowiła bronić dobrego imienia. Po zakończeniu mediacji, 12 lutego 2015 roku, o. Volpi przyznał się do zniesławienia i zobowiązał się do zadośćuczynienia.
Gdyby mediacje nie przyniosły rezultatu sąd by za d. ojca Volpi złapał.
Sytuacja nie do pomyślenia u polskich katolików, którzy by "pokornie znosili niesprawiedliwość" i "nierozpowszechniali informacji o swojej sytuacji" ;) i tym samym zachęcali posoboruchów do coraz większej bezczelności.
Dlatego wszystkie bezczelne kłamstwa jakie kurialne posoburaki wypisują w listach do wiernych tradycji postanowiliśmy opublikować. To jedyny środek dyscyplinujący jaki do nich dociera.
-
http://magister.blogautore.espresso.repubblica.it/2014/04/07/un-imprevisto-per-il-papa-alla-magliana-i-francescani-dellimmacolata/ (http://magister.blogautore.espresso.repubblica.it/2014/04/07/un-imprevisto-per-il-papa-alla-magliana-i-francescani-dellimmacolata/)
Tak się złożyło, że podczas wizyty w jednej z rzymskich parafii papieże witali krewni o. Manellego.
-
Jakąś godzinę temu Rorate Caeli doniosło na Twitterze o śmierci komisarza FN - o. Volpiego. Jego następcą ma być jakiś jezuita.
-
Ciekawe...
R+I+P+
-
Widomość jeszcze nie potwierdzona - ale mająca b. prawdopodobna.
-
Tu tez napisali, ale pisze, ze niepotwierdzone:
http://eponymousflower.blogspot.com/2015/05/unconfirmed-father-fidenzio-volpi-ofm.html
-
Missa in latino pisze, że żyje, ale jest. b. chory:
http://blog.messainlatino.it/2015/05/il-commissario-p-volpi-e-vivo.html
-
Miał wylew.
-
To może żyje po tym wylewie.
-
Nowe wiadomości (plotki internetowe?) wylewu miał doznać 1 maja. Jego stan jest krytyczny.
-
Skakać po zwłokach nie zamierzam, ale i żalu po stracie udawać nie będę.
Niech mu Bóg wybaczy
-
Nowe wiadomości (plotki internetowe?) wylewu miał doznać 1 maja. Jego stan jest krytyczny.
A mowione, ze Pan Bog nie rychliwy.
Oby zdazyl jeszcze prosic Pana o przebaczenie.
-
" z pewnych źródeł wiadomo, że zszedł, ale oficjalnie Watykan nie potwierdza"
ciekawy tekst tu:
http://www.papalepapale.com/cucciamastino/senza-categoria/e-morto-il-kommissario-volpi-ma-e-segreto-di-stato-vaticano/
-
Tłumaczenie powyższego tekstu:
Zmarł Komisarz Volpi? To tajemnica Watykanu
(...)
http://www.traditia.fora.pl/papiez-franciszek-wybrany-13-marca-a-d-2013-r,84/zakaz-mszy-trydenckiej-u-franciszkanow-niepokalanej,10129-45.html#62962
-
Przypadek ???
-
http://www.immacolata.com/index.php/it/35-apostolato/ffi-news/323-comunicato-stampa-del-6-maggio-2015 (http://www.immacolata.com/index.php/it/35-apostolato/ffi-news/323-comunicato-stampa-del-6-maggio-2015)
Wg oświadczenia ze strony FI o. Volpi jest w szpitalu, ale żyje. Źle się poczuł 29 kwietnia.
Wygląda na napisane przez zwolenników "zakomisarzowania", należy jednak pamiętać, że oni chyba aktualnie tam rządzą (ilu ich tam miało być - pięciu czy sześciu).
-
Prof. De Mattei uważa, że zdrowie już nie pozwoli wrócić o. Volpiemu na zajmowane stanowisko:
http://www.pch24.pl/de-mattei--to-koniec-ery-komisarza-volpiego,35751,i.html (http://www.pch24.pl/de-mattei--to-koniec-ery-komisarza-volpiego,35751,i.html)
-
Z komunikatu o. Volpi z połowy maja - wraca do normalnej aktywności w pracy (la normale attività lavorativa/normal working activity). Czy to znaczy, że jednak dalej "komisarzuje"?
-
O. Volpi zmarł:
http://rorate-caeli.blogspot.com/2015/06/papal-commissioner-over-franciscans-of.html
-
W WDTPRS - też potwierdzenie.
http://wdtprs.com/blog/2015/06/fr-volpi-commissar-over-franciscan-friars-of-the-immaculate-has-died/
R.I.P.
+
-
A jednak...
+
-
Nasłano prokuraturę z oskarżeniami o złe traktowanie niektórych sióstr (nie chodzi chyba o jakieś "molestowanie" tylko o jakieś zachowania fanatyczne - wymuszone powołania, podpisywanie deklaracji posłuszeństwa krwią, złe warunki życia...). Nie mogę wyrokować ale nie za bardzo chce mi się w to wierzyć. Wydaje mi się, że mógł paść strach przed możliwością jakiejś rewizji tego wszystkiego po śmierci komisarza i trzeba oskarżać już o poważniejsze rzeczy niż "przymuszanie do Mszy Trydenckiej" (jeśli wcześniej było tak źle to czemu o tym nie mówiono tylko o "kryptolefebryźmie"?).
+ za o. Manelli i za rodzinę zakonną.
Więcej jest na włoskich stronach - nie podaję linków bo stron jest kilka a przez ograniczenie językowe nie mogę rozpoznać, która na ile jest wiarygodna (przeważnie są podane oskarżenia, które dotarły do prokuratury i zaprzeczenia prawnika-obrońcy). Jak ktoś chce to wystarczy na news.google.pl (http://news.google.pl) wpisać "Francescani d'Immacolata".
-
Jest nowy komisarz u FN - tym razem salezjanin - kanonista o. Sabino Ardito. Do pomocy będzie miał jezuitę i kapucyna:
http://www.corrispondenzaromana.it/notizie-brevi/don-sabino-ardito-nuovo-commissario-dei-francescani-dellimmacolata/
-
Od czasu nominacji nowych komisarzy nie ma żadnych wiadomości. Czy sytuacja się jakoś poprawiła?
-
Od czasu nominacji nowych komisarzy nie ma żadnych wiadomości. Czy sytuacja się jakoś poprawiła?
Podobno tak. Gdzieś mi się obiło o uszy, że ten zakaz zniesiono (ale nie mogę tego jakoś potwierdzić). Poza tym komisarz pierwszą swoją wizytę złożył ojcu Mannelemu, a zupełnie "olał" buntowników.
PS. O. Bałemba mówił mi, że ten komisarz to jakiś jego znajomy ze studiów w Rzymie i generalnie jest on OK.
-
PS. O. Bałemba mówił mi, że ten komisarz to jakiś jego znajomy ze studiów w Rzymie i generalnie jest on OK.
Czyżby JŚw. zrozumiał fax wysłany z nieba za pomocą o. Volpiego?
8)
-
Czyżby JŚw. zrozumiał fax wysłany z nieba za pomocą o. Volpiego?
8)
Chyba nie - o czym świadczy lista powołanych przez niego synodowników.
-
Podsumowanie bagna i oszczerstw wysuwanych przeciw FN. Lektura szczegolow jest porazajaca. Takie metody np oskarzanie o zmuszanie do podpisywania wlasna krwia dokumentow, swiadczy o poziomie nienawisci jakim Bergolio z Volpim otoczyli FN
http://www.riposte-catholique.fr/osservatore-vaticano/franciscains-de-limmaculee-dincroyables-accusations
-
Może jakieś tłumaczenie? także komentarzów.
-
Google lepiej przeklada j. zachodnie np fr na ang lub niemiecki niz na polski.
Tego co tam napisano nie wypada publikowac na tak grzecznym i una cum forum jakim jest fk.
Warto przy tym zauwazyc, ze ten portal francuski byl bardzo "una cum" a jego stopien kontestacji idiotyzmow wyczynianych przez posoborowie byl na poziomie polskiej oazy, no moze grzecznego indultu jedzacego z reki biskupowi. Widzę, z warszawskiej kanapy, narastajacy krytycyzm srodowisk we fr. No a takie komentarze dwa lata temu byly kasowane.
Jeden z komentarzy sugeruje, ze zarzuty wobec FN sa te same jakie stawiano w latach 60-tych o. Pio. Ponadto pisze, ze kard. Burke zostal wywalony przez Bergolia ze stanowiska szefa Trybunalu, bo chcial szybko rozpatrywac skarge zlozona przez Franciszkanow. Jego nastepca schowal sprawe na dno szuflady i "szafa gra".
Odnosze wrazenie, ze nasze polskie skandaliki ( komisja ds nieruchomosci rzad- episkopat, stella maris) i zamiatanie pod dywan smierdzacych spraw obyczajowych to male piwo w porownaniu z tym co tam sie dzieje. Wieksze sprawy, wieksza kasa, wieksze skandale - ostrzejsze metody uciszania i zastraszania.
Zawsze bylismy europejską prowincją :-D moze to i lepiej.
Mowiac krotko - koniec zludzeń.
-
Niestworzone zarzuty przeciwko Franciszkanom Niepokalanej!
http://przedsoborowy.blogspot.com/2016/03/niestworzone-zarzuty-przeciwko.html
-
Natknąłem się na włoski blog zbierający wszelkie artykuły oskarżające o. Manellego, okraszający je barwnymi ilustracjami. Styl typowo internetowo-pieniacki, z manifestem autora (autorów?) piszącego o sobie w liczbie mnogiej będąc anonimowym (https://veritacommissariamentoffi.wordpress.com/info/ (https://veritacommissariamentoffi.wordpress.com/info/)), co niestety częste jest w internecie również po "naszej" stronie.
Są również listy otwarte jak list "Komitetu ofiar ojca Manellego" do kardynała Sepe.
Komuś chce się zadać sobie trochę trudu.
https://veritacommissariamentoffi.wordpress.com/ (https://veritacommissariamentoffi.wordpress.com/)
Tu z kolei jest blog z tagiem artykułów broniących o. Manellego:
https://allchristian.it/ (https://allchristian.it/)
https://allchristian.it/category/il-caso-francescani-dellimmacolata/ (https://allchristian.it/category/il-caso-francescani-dellimmacolata/)
Niestety również mnogo-anonimowy: https://allchristian.it/chi-siamo/ (https://allchristian.it/chi-siamo/), choć mnogość autorska podaje się za stowarzyszenie.
Obydwa wchodziły ze sobą w polemikę.
-
Zacząłem czytać książkę o słudze Bożym ks. Dolindo Rutolo autorstwa pani Joanny Bątkiewicz-Brożek, wydanej w marcu tego roku. Ze wstępu wynika, że materiałami na temat autora dysponują siostry Franciszkanki Niepokalanej i czytam we wstępnie takie coś:
Bez życzliwości i zaangażowania siostry nic by się nie udało. Dziękuję jej za rozmowy i wspólne wycieczki po Neapolu. Za łzy i wzruszenia. Za zaufanie, szczególnie w delikatnym momencie, jaki przechodzi jej zgromadzenie (trwa tam wizytacja aspostolska, zgroamdzenie i jego założyciel są obiektem wielu ataków). Postulator zawieszonego obecnie procesu beatyfikacyjnego ks. Dolindo, o. Massimiliano Maffei, franciszkanin Niepokalanej, niestety z tego powodu nie może na razie oficjalnie wypowiedzieć się ani w tej, ani w żadnej innej publikacji.
-
Watykan zmusił trapistów do zamknięcia klasztoru w Mariawald
Mnisi z niemieckiego Mariawald jako jedni z nielicznych w świecie sprawowali Najświętszą Ofiarę wyłącznie w tradycyjnym rycie. Wiele wskazuje, że ich wspólnota właśnie przechodzi do historii. Watykańska Kongregacja ds. Instytutów Życia Konsekrowanego zmusiła zakon trapistów do zamknięcia klasztoru, który w przyszłym roku obchodziłby 110. rocznicę działalności.
https://www.pch24.pl/watykan-zmusil-trapistow-do-zamkniecia-klasztoru-w-mariawald,57764,i.html
Przyznam się, że nie wiem co myśleć (pomijając to, że nie należę do forumowych znawców Tradycjonalistycznych Zgromadzeń Kapłańskich i Zakonnych). PCH24.pl powołuje się na gloria.tv (źródło niezbyt pewne) i na rorate-caeli.blogspot.com (https://rorate-caeli.blogspot.be/2018/01/mariawald-trappist-abbey-closed-down.html).
-
Watykan zmusił trapistów do zamknięcia klasztoru w Mariawald
Mnisi z niemieckiego Mariawald jako jedni z nielicznych w świecie sprawowali Najświętszą Ofiarę wyłącznie w tradycyjnym rycie. Wiele wskazuje, że ich wspólnota właśnie przechodzi do historii. Watykańska Kongregacja ds. Instytutów Życia Konsekrowanego zmusiła zakon trapistów do zamknięcia klasztoru, który w przyszłym roku obchodziłby 110. rocznicę działalności.
https://www.pch24.pl/watykan-zmusil-trapistow-do-zamkniecia-klasztoru-w-mariawald,57764,i.html
Przyznam się, że nie wiem co myśleć (pomijając to, że nie należę do forumowych znawców Tradycjonalistycznych Zgromadzeń Kapłańskich i Zakonnych). PCH24.pl powołuje się na gloria.tv (źródło niezbyt pewne) i na rorate-caeli.blogspot.com (https://rorate-caeli.blogspot.be/2018/01/mariawald-trappist-abbey-closed-down.html).
A co tu myśleć. Kończymy z etapem marchewki, przechodzimy do etapu kija.
-
13 maja, Franciszkanie Niepokalanej na kapitule generalnej w Rzymie wybrali nowego przełożonego generalnego. Został nim członek zakonu, o. Immaculato M. Acquali MI. Tym samym kończy to dla tego zgromadzenia okres rządów wizytatorów apostolskich. Miejmy nadzieję, że jest to zmiana na lepsze...
http://blog.messainlatino.it/2022/06/terminato-il-commissariamento-dei.html?m=1&fbclid=IwAR1qmq0R0bkYel0xRznS2lyuHopsVdVQV75bnb5Ntyym4mgnC0VTk22ex5I (http://blog.messainlatino.it/2022/06/terminato-il-commissariamento-dei.html?m=1&fbclid=IwAR1qmq0R0bkYel0xRznS2lyuHopsVdVQV75bnb5Ntyym4mgnC0VTk22ex5I)