Forum Krzyż

Novus Ordo => Kościół posoborowy => Wątek zaczęty przez: Eochaid w Grudnia 05, 2012, 09:21:37 am

Tytuł: Kard. Ravasi zachęca tradycjonalistów do nauki łaciny
Wiadomość wysłana przez: Eochaid w Grudnia 05, 2012, 09:21:37 am

http://sanctus.pl/index.php?module=aktualnosci&grupa=&podgrupa=&strona=1&id=2728&kategoria=3 (http://sanctus.pl/index.php?module=aktualnosci&grupa=&podgrupa=&strona=1&id=2728&kategoria=3)

Włoski purpurat poparł naukę łaciny w seminariach a także zwrócił też uwagę na panującą ostatnio "swoistą modę na katolicki tradycjonalizm, który i w tej dziedzinie pozostawia wiele do życzenia".

Komentarz: Skoro tak, to nic dziwnego, że należy iść z Duchem Czasu i poświęcić nieco uwagi tradycjonalizmowi, który jak każda moda jest przemijający - zatem trzeba się spieszyć by ludziska zobaczyli, że się pięknie płynie na fali.

Co do tradycjonalistów to jest z nimi duży problem, bo oni łaciny nie znają a chcą Mszy po łacinie. To niedorzeczne! Po co oni chodzą na łacińskie Msze? Wystukali się Credo a z kolekty to już ni w ząb, jak nie mają Mszalika Codziennego?! Trzeba wybrać sobie Mszę we własnym języku. Np. w Polsce, katoliccy piłkarze na Euro 2012 mieli do dyspozycji specjalnie wyszkolonych w ich językach księży i osobne sale, w których dla każdej reprezentacji odprawiana była osobna Msza w ich języku ojczystym. A jakby było po łacinie to by nie zrozumieli, siedzieliby jak na tureckim kazaniu i nie wypełniliby niedzielnego obowiązku (bo jak się. nie rozumie to Msza nieważna). Ale z tradekami trzeba coś zrobić - więc:

Przede wszystkim powinniśmy zachęcić tzw. tradycjonalistów do nauczenia się łaciny – stwierdził przewodniczący Papieskiej Rady Kultury. – Często występują oni z postulatem odprawiania Mszy po łacinie, ale sami prawdopodobnie słabo znają ten język. Miałem w tym względzie znamienne doświadczenia z niektórymi osobami, które ostentacyjnie uczestniczyły w nabożeństwach po łacinie, a nie znały konkretnych aspektów języka”.

czyli, jak tradi-wierni wyklepią bezrozumnie "et cum spiritu tuo" to tak jakby nie byli na Mszy. A może i nawet Msza będzie nieważna, skoro Duch nie będzie z kapłanem, bo wierni nie rozumiejąc wyklepali formułkę.
Jak nie rozumieją to nie wierzą, a jak nie wierzą to pewnie Chrystus nie zjawi się. Hmmm,.... gdzieś to już kiedyś było.....
Tytuł: Odp: Kard. Ravasi zachęca tradycjonalistów do nauki łaciny
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Grudnia 05, 2012, 11:31:41 am
Przede wszystkim powinniśmy zachęcić tzw. tradycjonalistów do nauczenia się łaciny – stwierdził przewodniczący Papieskiej Rady Kultury. – Często występują oni z postulatem odprawiania Mszy po łacinie, ale sami prawdopodobnie słabo znają ten język. Miałem w tym względzie znamienne doświadczenia z niektórymi osobami, które ostentacyjnie uczestniczyły w nabożeństwach po łacinie, a nie znały konkretnych aspektów języka”.

Nalezaloby zachedzic ksiedza kardynala do odbycia jakiegos stazu u mechanika samochodowego. Czesto korzysta on z samochodow, a sam prawdobodobnie nie potrafi skonstruowac auta. Ostentacyjnie jezdzi taksowka, a nie zna konkretnych aspektow budowy silnika.
Tytuł: Odp: Kard. Ravasi zachęca tradycjonalistów do nauki łaciny
Wiadomość wysłana przez: Andrzej75 w Grudnia 05, 2012, 11:32:18 am
Tutaj są dwie rzeczy:
Jasne, że jest dobrą rzeczą znać łacinę i nieustannie ćwiczyć się w tej znajomości. Jednak Msza nie jest tylko dla filologów: wystarczy znać sens obrzędów, aby w niej uczestniczyć. I to właśnie m.in. obrzędy mają być wyjaśniane w kazaniach, a nie zawiłości łaciny. Zaryzykowałbym tezę, że czasami zbytnia znajomość łaciny przeszkadza w "gorliwym uczestnictwie": zamiast skupienia na tym, co naprawdę istotne, można się zatrzymać wyłącznie na zewnętrznej warstwie Mszy - w tym wypadku językowej.
Tytuł: Odp: Kard. Ravasi zachęca tradycjonalistów do nauki łaciny
Wiadomość wysłana przez: jwk w Grudnia 05, 2012, 11:36:33 am
Eeeee ... Ja na przykłąd znam Salve Regina tylko po łacinie a jak trzeba to sobie tłumaczę w biegu. Po prostu wiem, gdzie co jest. Natomiast gramatyka jest rzeczywiście wyzwaniem. Jak nie pamiętam jakiejś frazy ze Mszy Świętej to leżę w tłumaczeniu na łacinę.

P.S. 1. Fakt, że mam za sobą 14 lat systematycznego uczestnictwa w NRR plus prawie od początku mszalik oraz nieco pamiętam sprzed SW_II.

P.S. 2. No i przecież na religii w podstawówce Ksiądz Katecheta bardzo dużo czasu poświęcał istocie Mszy Świętej. Jak teraz poszedłem na podobny w założeniach wykład księdza - blachnicysty, to więcej się nie pojawiłem, takie prymitywne historyjki opowiadał.
Tytuł: Odp: Kard. Ravasi zachęca tradycjonalistów do nauki łaciny
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Grudnia 05, 2012, 13:03:45 pm
Czytając na początku nie zauważyłem informacji, że to komentarz i przestraszyłem się, że to kardynał opowiada te jakieś dziwne rzeczy i jeszcze powołuje się na Euro 2012. Kiedy zauważyłem, że to komentarz i przeczytałem informację w podanym linku to się uspokoiłem.