Forum Krzyż
Disputatio => Sprawy ogólne => Wątek zaczęty przez: marekkoc w Maja 15, 2009, 17:48:56 pm
-
porównując dokumenty Kościoła przed i po Soborze Watykańskim II mam dwie refleksje.
pierwsza to taka, że dokumenty posoborowe są jakby nie do końca precyzyjne. Na przykład, że dusza oznacza zasadę duchową w człowieku. Cóż to jest "zasada duchowa" pytam?
Druga uwaga jest taka, że po Soborze widać tę koncentrację na człowieku, podkreślaniu jego wielkości. Przed Soborem raczej w centrum zainteresowania był Bóg.
Takie mam może nieco domorosłe przemyślenia...
-
Ma Pan dobre przemyślenia. Przed Soborem - teocentryzm, po Soborze - antropocentryzm. To już oczywistość i truizm.
P.S. Tytuł wątku jaki pani sformułował jest niebezpiecznie szeroki. To worek bez dna. I co? Znów mamy wszystko od początku....?
-
Właśnie dlatego był II Sobór, aby uzupełnić to czego w pierwszym nie podano.
Kościół cały czas dojrzewa, odkrywa nowe prawdy - to chyba normalne ?
Oczywistym jest, iż na tronie naszego życia ma być Jezus, zarazem Kościół podkreśla godność człowieka - jego wielkość w oczach Boga.
Jan Paweł II
ENCYKLIKA DIVES IN MISERICORDIA
V
MISTERIUM PASCHALNE
Miłość potężniejsza niż śmierć — potężniejsza niż grzech
Właśnie jako Ukrzyżowany Chrystus jest Słowem, które nie przemija (por. Mt 24, 35), jest Tym, który stoi i kołacze do drzwi serca każdego człowieka (por. Ap 3, 20), nie naruszając jego wolności, ale starając się z tej ludzkiej wolności wyzwolić miłość, która nie tylko jest aktem solidarności z cierpiącym Synem Człowieczym, ale także jest jakimś „miłosierdziem” okazanym przez każdego z nas Synowi Ojca Przedwiecznego. Czyż może być bardziej jeszcze w całym tym mesjańskim programie Chrystusa, w całym objawieniu miłosierdzia przez krzyż, uszanowana i podniesiona godność człowieka, skoro doznając miłosierdzia, jest on równocześnie poniekąd tym, który „okazuje miłosierdzie”? Czyż Chrystus ostatecznie nie staje na tym stanowisku wobec człowieka także wówczas, gdy mówi: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych (...) Mnieście uczynili”? (Mt 25, 40).
-
Właśnie dlatego był II Sobór, aby uzupełnić to czego w pierwszym nie podano.
Kościół cały czas dojrzewa, odkrywa nowe prawdy - to chyba normalne ?
Pani Sobie poczyta co na temat celu soboru pisał/mówił Jan XXIII ("J-23" ;D) i Paweł VI, i co pisął sam Sobór.
Nic nie potępiać, nic nowego nie mówić. Tylko że- nie wyszło...