Forum Krzyż

Disputatio => Sprawy ogólne => Wątek zaczęty przez: marekkoc w Maja 14, 2009, 17:57:50 pm

Tytuł: progres w Kościele (?) - było o tym ale jeszcze raz...
Wiadomość wysłana przez: marekkoc w Maja 14, 2009, 17:57:50 pm
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,6608383,Zagraniczna_prasa__Zapomnijcie_o_Kamasutrze__polski.html
Tytuł: Odp: progres w Kościele (?) - było o tym ale jeszcze raz...
Wiadomość wysłana przez: Eligiusz w Maja 14, 2009, 21:13:42 pm
GazWyb! Chroń oczy!!!
Tytuł: Odp: progres w Kościele (?) - było o tym ale jeszcze raz...
Wiadomość wysłana przez: wiridiana w Maja 15, 2009, 00:38:32 am
Przeciez on nie mowi nic nowego a GW sie podnieca od paru tygodni lacznie z Dzemdobry tvn. Dzis w DF byl wywiad i nic nowego ksiadz nie powiedzial chociaz redaktor byl zdziwiony odpowiedziami. A wszystko nalezy podzielic przez 2 biorac pod uwage gazete w jakiej sie ukazalo.
Tytuł: Odp: progres w Kościele (?) - było o tym ale jeszcze raz...
Wiadomość wysłana przez: Kalistrat w Maja 15, 2009, 00:43:19 am
To może ja wrzucę artykuł, żeby nie musieli Państwo klikać ;)

Zagraniczna prasa: Zapomnijcie o Kamasutrze, polski ksiądz pisze o seksie

"Zapomnijcie o Kamasutrze", "polski ksiądz pisze gorący przewodnik ws. seksu", "polski duchowny daje pikantne porady" - to tylko kilka tytułów artykułów o kapucynie o. Ksawerym Knotzu, które ukazały się w zagranicznej prasie. O. Knotz zasłynął jako duchowny łamiący tabu i jeden z prekursorów otwartej dyskusji o seksie w Kościele katolickim

Książka o. Knotza nazywana jest "Katolicką Kamasutrą" - pisze BBC

Media o "Katolickiej Kamasutrze"

Książka o. Knotza "Seks, jakiego nie znacie. Dla małżonków kochających Boga" nazywana jest "Katolicką Kamasutrą" - komentuje BBC. Artykuł o polskim księdzu był dziś jednym z najczęściej czytanych tekstów na portalu bbc.co.uk. Pozytywne publikacje o Knotzie pojawiły się także w wielu innych brytyjskich i amerykańskich mediach.


"Publikacja polskiego księdza stała się swego rodzaju hitem. Wydawca już myśli o dodruku" - pisze brytyjski dziennik "Daily Telegraph". "Książka ma obalić tabu i zapewnić katolickie pary, że dobry seks jest częścią dobrego małżeństwa" - pisze "Daily Mail".

"Duchowni, wliczając papieża Jana Pawła II i jego następcę Benedykta XVI, pisali już o etyce miłości, o seksualności i małżeństwie. (...) Jednak najwyżej nieliczni księża przedstawiali tak bezpośrednie i szerokie podejście do seksu - od teologii do praktyki, od seksu oralnego do antykoncepcji i ilości dzieci, jaką powinny posiadać katolickie pary" - zauważa agencja Associated Press.

Książka wywołała zdziwienie

Jak podkreśla AP, w swojej publikacji o. Knotz nie odchodzi od nauki Kościoła - jest przeciwny używaniu prezerwatyw oraz zażywaniu tabletek antykoncepcyjnych. "Jednak i tak niektórzy Polacy byli zaskoczeni głównym przesłaniem książki: seks jest dla kobiety i mężczyzny ważnym sposobem wyrażania miłości i zbliżania się do Boga.
Tytuł: Odp: progres w Kościele (?) - było o tym ale jeszcze raz...
Wiadomość wysłana przez: Klarcia_opornik w Maja 15, 2009, 00:54:29 am
Srodowiska świeckie były przekonane, że Kościół nakazuje swoim wiernym pożycie małżeńskie w koszuli po kostki, pod pierzyną i przy zgaszonym świetle.
Teraz przeżyły szok.
Wypowiedzi JP II w tym temacie nie znają, bo dla nich to zbyt trudne teksty są. :)
Tytuł: Odp: progres w Kościele (?) - było o tym ale jeszcze raz...
Wiadomość wysłana przez: wiridiana w Maja 15, 2009, 00:59:27 am
Srodowiska świeckie były przekonane, że Kościół nakazuje swoim wiernym pożycie małżeńskie w koszuli po kostki, pod pierzyną i przy zgaszonym świetle.
Teraz przeżyły szok.


???
Żyjemy w tym samym wieku?
Pieśń nad pieśniami to wczoraj napisano?
Tytuł: Odp: progres w Kościele (?) - było o tym ale jeszcze raz...
Wiadomość wysłana przez: Klarcia_opornik w Maja 15, 2009, 01:16:08 am
Srodowiska świeckie były przekonane, że Kościół nakazuje swoim wiernym pożycie małżeńskie w koszuli po kostki, pod pierzyną i przy zgaszonym świetle.
Teraz przeżyły szok.


???
Żyjemy w tym samym wieku?
Pieśń nad pieśniami to wczoraj napisano?
Odpowiem tak, jak by oni odpowiedzieli - a co jest Pieśń nad Pieśniami?
Waćpanno, osoby typu redaktorów GW, Biblii nie czytają.
Tytuł: Odp: progres w Kościele (?) - było o tym ale jeszcze raz...
Wiadomość wysłana przez: siloam w Maja 15, 2009, 07:38:40 am
Cytuj
osoby typu redaktorów GW, Biblii nie czytają
Skąd klarcia posiada takowe informacje. Imho czytają, ale nie rozumieją. W końcu po coś te dodatki do GW są.
Tytuł: Odp: progres w Kościele (?) - było o tym ale jeszcze raz...
Wiadomość wysłana przez: romeck w Maja 15, 2009, 10:29:38 am
Srodowiska świeckie były przekonane, że Kościół nakazuje swoim wiernym pożycie małżeńskie w koszuli po kostki, pod pierzyną i przy zgaszonym świetle.
Teraz przeżyły szok.
Żyjemy w tym samym wieku?
Pieśń nad pieśniami to wczoraj napisano?

Całuj mnie pocałunkami Twoich ust
jak słodka Twoja miłość jest
Pociągnij mnie, biegnijmy
Całuj mnie, pragnę Ciebie

Napełnij mnie Twoim Słowem
Łoże nasze z zieleni
Chora jestem z miłości
Całuj mnie, pragnę Ciebie

+++

Piękna jesteś przyjaciółko moja
Wdzięczna jak Jeruzalem, groźna jak zbrojne zastępy

Włosy twoje jak stado kóz falujące na górach Gileadu
Skroń twoja jak okrawek granatu

Jak piekne są twoje stopy w sandałach
Linia twych bioder jak kolia, łono twe - czasza okrągła

Usta twoje jak wino
Jak wino o najwspanialszym smaku

/fragmenty piosenek na podstawie Pieśni nad Pieśniami/

(Po ostatnim wersie to chciałbym wstawić fotki i wina mojego i okrawka granatu; bez kóz - bo żona ma fryzurę,
jakby ją właśnie kozy oskubały... ;) )
Tytuł: Odp: progres w Kościele (?) - było o tym ale jeszcze raz...
Wiadomość wysłana przez: Klarcia_opornik w Maja 15, 2009, 17:10:18 pm
Cytuj
osoby typu redaktorów GW, Biblii nie czytają
Skąd klarcia posiada takowe informacje. Imho czytają, ale nie rozumieją. W końcu po coś te dodatki do GW są.

1. Znam dobrze tego rodzaju środowiska, było nie było moja młodość - to szczeciżska bohema.
Pod tym względem nic się nie zmieniło, w rozumieniu Waśpana jest jeszcze gorzej.
Swieccy dziennikarze ( zwiazani z mediami typu GW) Biblią sobie głowy nie zaprzątają, mają ciekawsze zainteresowania.
Takie osoby jak -Klarcia-, to w ich oczach mocne czuby są, a "tradsi" to wręcz sarkofagi.

2. Dodatki do Gazety są po to, żeby się Numer dobrze sprzedał, być może Turnau Biblię czytał, a i to chyba bardziej ST - reszta towarzystwa, sądzę, że wątpię.

Klarcia zna wielu dziennikarzy (aktualnie) nie tylko z GW, ale i TVN.  :D
Poza tym, że ateusze - to fajni ludzie są.