Forum Krzyż
Disputatio => Sprawy ogólne => Wątek zaczęty przez: ryszard1966 w Lipca 22, 2012, 11:04:18 am
-
Dziś x. Karol ogłosił, że o. Witold z zakonu franciszkanów konwentualnych przeszedł do FSSPX i uczy się celebracji KRR. O. Witold dziś spowiadał wiernych. Deo Gratias.
-
Wiadomo coś więcej o o. Witoldzie?
-
x. Karol tylko poinformował o tym fakcie wiernych. Podał tylko imię i wyraził wielką radość z tego powodu. Mam nadzieję, że nie znajdą się zaraz tacy, co zaczną kwestionować święcenia o. Witolda, jak niedawno kwestionowali x. Konstyntyna i x. Edwarda.
-
Wspaniała wiadomość w niedzielne południe :)
-
Piękna wiadomość...może powstaną polscy franciszkanie tradycji ... kto wie ? Co do święceń to wiernym nic do tego by czyjekowiek ad personam kwestionować, tym bardziej, że wielu rzeczy nie wiedzą i nie muszą do końca wiedzieć...to czy dopuszcza się i w jaki sposób danego kapłana do FSSPX jest w gestii przełożonych. Zbyt mocno sprawami tymi przejętych, zapewniam jednak, że święcenia sub conditione nie odbywają się nigdy ani z pompą, ani publicznie...Osobiście jestem przekonany, że FSSPX czuwa nad tym, by kapłani mieli ważne święcenia.
-
Ma Pan rację, to sprawa FSSPX, a nie wiernych.
-
to czy dopuszcza się i w jaki sposób danego kapłana do FSSPX jest w gestii przełożonych
...w gestii przelozonych oraz pani Teresy i autorow listu otwartego. Bez ich akceptacji pan Najmowicz (bo przeciez nie "ksiadz") nie powinien symulowac sakramentu. :)
A na powaznie, to poza jakimis wyjatkowymi wypadkami w Polsce generalnie nie ma problemu waznosci nowych sakramentow. A systematyczne odrzucanie ich waznosci jest bez zadnej watpliwosci objawem realnej schizmy.
-
.... objawem realnej schizmy.
sedewakantyzm
-
Heheszki, a to nowina. 8)
Tylko czy zostanie franciszkaninem, bo z tego co pamiętam, to x. Najmowicz był również zakonnikiem. A teraz o. Witold jak by mógł nim zostać, bez tradycyjnego klasztoru w Polsce? Z resztą, nie martwi mnie ta kwestia, jakoś się ułoży, tylko z formalno-prawnych przyczyn jestem tego ciekaw.
-
a znane są przyczyny tego przejścia?
-
Przyczyny przyczynami, ale jedno jest pewne. Jeszcze wielu księży i zakonników można znaleźć w diecezjach o poglądach normalnych, odchyłach pozytywnych liturgicznych, skoro o. Witold dopiero uczy się KRR.
-
No właśnie informację, że o. Witold uczy się KRR należy chyba rozumieć tak, że przyczyny jego "przejścia" są raczej teologiczne a niżeli ... KRR-owe (znaczy nie tyle przywiązanie do Mszy Piusa V-go).
-
nie koniecznie
-
Rzecz jest w tym, że o. Witold już od dawna jest księdzem, sprawował wyłącznie NOM, a teraz musi opanować celebracje KRR.
-
Ale chyba nie stanowi to problemu??
-
No właśnie informację, że o. Witold uczy się KRR należy chyba rozumieć tak, że przyczyny jego "przejścia" są raczej teologiczne a niżeli ... KRR-owe (znaczy nie tyle przywiązanie do Mszy Piusa V-go).
Co zasadniczo dobrze wrozy
-
No właśnie wręcz przeciwnie, bo tak jak pisałem wyżej, oznacza to jak duży potencjał tkwi w klerze diecezjalnym, zakonnikach nie postindultowych. (Odpowiedź do pana Szkieleta)
-
A na powaznie, to poza jakimis wyjatkowymi wypadkami w Polsce generalnie nie ma problemu waznosci nowych sakramentow. A systematyczne odrzucanie ich waznosci jest bez zadnej watpliwosci objawem realnej schizmy.
Ważność czy nieważność święceń nie ma nic do rzeczy w przypadku schizmy. Jak wiemy są schizmatycy, którzy mają całkowicie ważne święcenia i są katolicy, którzy mogą mieć je nieważne. Ważność czy nie święceń nie konstytuje schizmy. Podobnie jak "sysrematyczne czy niesystematyczne" odrzucanie nowych rytów.
-
Ja to nie rozumiem niektórych ludzi. Nazywali x. Konstantego, x. Edwarda świeckimi panami symulującymi sakrament, a nastepnie ci sami ludzie chodzili na KRR do św. Klemensa i jakoś im ,,nowe" święcenia x. Krzysztofa nie przeszkadzały.
-
Może uznali, że nie warto jeździć taki kawał za Warszawę skoro mają bliżej to samo... ?
-
Ważność czy nieważność święceń nie ma nic do rzeczy w przypadku schizmy. Jak wiemy są schizmatycy, którzy mają całkowicie ważne święcenia i są katolicy, którzy mogą mieć je nieważne.
Nie na temat.
Ważność czy nie święceń nie konstytuje schizmy. Podobnie jak "sysrematyczne czy niesystematyczne" odrzucanie nowych rytów.
Musial pan niedoczytac. Nie chodzi o "odrzucanie nowych rytów", ale o odrzucanie waznosci nowych rytów. Ryt mozna "odrzucac" z innych powodow niz niewaznosc.
Odrzucanie waznosci (systematyczne tzn. nieakcydendalne) waznosci nowych rytow jest bez watpienia znamieniem schizmy. Teza "ryt promulgowany przez papieza X jest niewazny" nie godzi sie z teza "X jest papiezem".
-
Byłbym ostrożny w entuzjazmie. Znam przypadek kapłana dla których "tradycjonalizm" był po prostu formą ucieczki od problemów często z samym sobą, a nawet doskonała wymówką na ogólne problemy z dyscypliną. Na szczęście faza tradycjonalisty już mu przeszła.
-
Spokojnie, x. Stehlin chyba wie co robi!
Nie wiem oczywiście jak to dokładnie wygląda ale sądzę, że kapłan chętny do takiego "przejścia" jest gruntownie sprawdzany przez przyszłego przełożonego.
-
Najważniejsze, by o. Witold wytrwał, bo znamy przypadki min. kilkunastu znakomitych kapłanów, którzy pragnęli przejść ale nie dali rady.
-
Najważniejsze, by o. Witold wytrwał, bo znamy przypadki min. kilkunastu znakomitych kapłanów, którzy pragnęli przejść ale nie dali rady.
Christus Rex
Potrzeba naszej modlitwy, czasem też warto do czego zachęcam ofiarować za ów ojca i innych kapłanów Komunię św. podobnie czyniła św.Gertruda.
:) krzepiąca wiadomość
-
Najważniejsze, by o. Witold wytrwał, bo znamy przypadki min. kilkunastu znakomitych kapłanów, którzy pragnęli przejść ale nie dali rady.
Christus Rex
Potrzeba naszej modlitwy, czasem też warto do czego zachęcam ofiarować na ów ojca i innych kapłanów Komunię św. podobnie czyniła św.Gertruda.
:) krzepiąca wiadomość
Jest okazja, by przejąć Niepokalanów...;)
-
Najważniejsze, by o. Witold wytrwał, bo znamy przypadki min. kilkunastu znakomitych kapłanów, którzy pragnęli przejść ale nie dali rady.
Christus Rex
Potrzeba naszej modlitwy, czasem też warto do czego zachęcam ofiarować na ów ojca i innych kapłanów Komunię św. podobnie czyniła św.Gertruda.
:) krzepiąca wiadomość
Jest okazja, by przejąć Niepokalanów...;)
Hahahaha ;D
-
Moje źródła w przeoracie poinformowały mnie - że zakonnik ten już od czerwca związny był z przeoratem (np. służył do Mszy) i prawdopodobnie pochodzi z Krakowa.
-
Tak, do tej pory żył w Krakowie.
-
Jest jakieś nowe info, odprawia już msze nadzwyczajną? mówi kazania?
-
Moje źródła w przeoracie poinformowały mnie - że zakonnik ten już od czerwca związny był z przeoratem (np. służył do Mszy) i prawdopodobnie pochodzi z Krakowa.
Panie Porysie, zabrzmiało to co najmniej jak cytat z książki szpiegowskiej (względnie książki nie szpiegowskiej ale autorstwa Łysiaka) ;)
-
Jest jakieś nowe info, odprawia już msze nadzwyczajną? mówi kazania?
Przypuszczam, że jeżeli coś już odprawia, to Mszę zupełnie zwyczajną.
-
Widziałem go wczoraj. Przesympatyczny;)
I w tajemnicy powiem, że jeszcze jeden transfer się może szykuje, diecezjalny tym razem.
-
Faktycznie, tajemnica :D
-
Dziś x. Karol ogłosił, że o. Witold z zakonu franciszkanów konwentualnych przeszedł do FSSPX i uczy się celebracji KRR. O. Witold dziś spowiadał wiernych. Deo Gratias.
Rozmowy jeszcze niedokończone…
Rozmowa dwóch franciszkanów o. Witolda Pobiedzińskiego z Warszawy i o. Stefana Nowaka z Krakowa — o Kościele, zakonie franciszkanów i Bractwie Kapłańskim Św. Piusa X.
(...)
http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/1779
-
Bokotemat - kim jest o. Stefan Nowak? On też ma jakieś tradiskłonnosci?
-
To zapewne aler ego ksiecia Orsiniego.
-
Bokotemat - kim jest o. Stefan Nowak?
Też miałem zapytać. Google nic o nim nie mówi. A jak czegoś nie ma w Google...
-
To zapewne aler ego ksiecia Orsiniego.
Ciekawe1
-
Z Nowaków znam tylko Andrzeja, ale nie podejrzewam go o bycie choćby tercjarzem ;)
-
O. Witold odprawia już msze?
-
O. Witold odprawia już msze?
odprawia
-
I w tajemnicy powiem, że jeszcze jeden transfer się może szykuje, diecezjalny tym razem.
Czy ten transfer doszedł do skutku?
-
Stary temat, ale odgrzewam, bo to jeszcze nie wybrzmiało: Nie ma u krakowskich franciszkanów kogoś takiego jak "o. Stefan Nowak".
Podejrzewam, że ten wywiad do kompozycja literacka. Podobnie "pazur" zawarty w pytaniach to również fikcja autora tekstu.
Ktoś w moim środowisku ostatnio poruszył temat o. Witolda, więc jeśli ktoś wie coś więcej o "o. Stefanie Nowaku", to chętnie się dowiem.
-
Stary temat, ale odgrzewam, bo to jeszcze nie wybrzmiało: Nie ma u krakowskich franciszkanów kogoś takiego jak "o. Stefan Nowak".
Podejrzewam, że ten wywiad do kompozycja literacka. Podobnie "pazur" zawarty w pytaniach to również fikcja autora tekstu.
Ktoś w moim środowisku ostatnio poruszył temat o. Witolda, więc jeśli ktoś wie coś więcej o "o. Stefanie Nowaku", to chętnie się dowiem.
Wydaje mi się, ze już na forum ten temat był poruszany, bo gdzieś już czytałem, że żaden o. Stefan Nowak nie istnieje i że to wszystko było w konwencji fikcyjnej.
-
Z Nowaków znam tylko Andrzeja, ale nie podejrzewam go o bycie choćby tercjarzem ;)
Odszedł 4.01.2022 . RIP.
-
A czy wiadomo, gdzie ks. Witold aktualnie posługuje?
-
A czy wiadomo, gdzie ks. Witold aktualnie posługuje?
W Poznaniu