Forum Krzyż
Traditio => Summorum Pontificum => Wątek zaczęty przez: abu josef w Lipca 21, 2012, 11:54:22 am
-
Szanowni Panstwo,
Nie pisze zbyt czesto tutaj, praktycznie w ogole. Mam jednak do Panstwa prosbe. Chcialbym ochrzcic mojego syna w kaplicy FSSPX, jednak pojwil sie
pewien problem. Otoz zaproponowalem bycie chrzestnym mojemu bardzo dobremu koledze, ktory owszem jest katolikiem, nie uprzedzonym do Tradycji,
ale ze tak powiem - NOMowym i do tego legalista. Zwrocil on sie do kurialnego notariusza z pytaniem, czy moze byc chrzestnym i w ogole w jakiej sytuacji kanonicznej
jest Bractwo. W "kompetentnej" odpowiedzi uslyszal, ze mniej wiecej... stosunek Kosciola do Bractwa jest taki sam jak do innych wyznan chrzescijanskich i ze zgodnie
z prawem kanonicznym nie moze byc ojcem chrzestnym. Moje pytanie do Panstwa jest nastepujace: co w takiej sytuacji mam zrobic ? czy spotkali sie Panstwo (jako wierni) z podobnymi
problemami lub slyszeli o podobnych ? czy znaja Panstwo jakies odpowiedzi komisji Ecclesia Dei w tej materii, ktorymi moglbym uspokoic potencjalnego chrzestnego ?
Dodatkowo ze strony chrzestnej padla sugestia, ze ona nie widzi problemu ale zebysmy sie upewnili czy sakrament jest wazny. jestem zalamany, ale sie nie poddaje - czy jakos
moge uspokoic chrzesstna ? Dziekuje z gory za odpowiedz
-
Sakrament chrztu jest zawsze ważny. Natomiast pytanie się w polskich kuriach uważam za zbyteczne, bo i tak oni nie uznają FSSPX za katolików, mimo że Watykan ma inne zdanie. Dla Kościoła w POlsce to papieżem jest nadal JPII, a nie Benedykt XVI
-
Myślę, że chrzestną można uspokoić, a chrzestnego raczej nie.
Chrzest jest ważny. Nie mniej jednak NOMowy legalista nigdy nie uzyska tej rzetelnej informacji w strukturach które uważa za jedyny słuszny punkt odniesienia.
Ja osobiście rozwiązałabym problem w ten sposób, że znalazłabym jakiekolwiek zastępstwo za tego nadgorliwego chrzestnego.
Formalnie chrzestnym zostałby ów legalista, jednak bez narażania się na udział w czymś dla siebie niezrozumiałym.
-
Zgadzam się, bo wiadomo co mówią w kuriach polskich o FSSPX
-
Jeśli jest posoborowym legalistą, to proszę powołać się na Dyrektorium Ekumeniczne z 1993 ;D W punkcie 98 jest napisane, że "Rolę chrzestnego w chrzcie udzielanym w prawosławnym Kościele wschodnim może pełnić katolik, o ile został zaproszony. W tym przypadku obowiązek czuwania nad wychowaniem chrześcijańskim spoczywa w pierwszym rzędzie na chrzestnym (lub chrzestnej) będącym członkiem Kościoła, w którym dziecko zostało ochrzczone". Można przyszłemu chrzestnemu wytłumaczyć, że skoro u prawosławnych można, to tym bardziej w FSSPX. A jak będzie nadal miał opory to proszę zagrać na jego posoborowych emocjach i powiedzieć, że jest Panu bardzo przykro, że kolega nie stosuje ekumenizmu w praktyce.
A bardziej poważnie: proszę się zastanowić również nad rolą jaką pełnią rodzice chrzestni. To nie są tylko świadkowie ceremonii, jak w przypadku małżeństwa (wyżej wspomniane "jakiekolwiek zastępstwo" to tragiczna pomyłka, aż ciarki po plecach przechodzą!), ale mają za zadanie pomagać i czuwać nad religijnym wychowaniem dziecka. Jeśli decyduje się Pan na chrzest dziecka w FSSPX, to pewnie chciałby Pan wychować dziecko w duchu Tradycji katolickej. Więc proszę się zastanowić, czy kolega będzie mógł w tym pomóc.
-
Takie zastepstwa chrzestnego na chrzcie były praktykowane w FSSPX.
Rozmawiałam w zeszłą niedzielę z rodzicami którzy zastosowali tę zasadę podczas chrztu swojego synka warszawskim kościele.
Zastępstwa ojca chrzestnego podjął się Brat X.
W dokumentach jednak w takim wypadku nie wpisuje się Brata X., tylko osobę która była na chrzestnego poproszona, lecz w tym czasie nie mogła być fizycznie obecna w kościele.
Także lepiej niech Pan może zachowa swoje biedne "ciarki" na bardziej stosowną do tego okazję.
-
Nie zrozumiałem, że po prostu chodzi Pani o pełnomocnictwo, bo tak to się nazywa.
-
... pytanie się w polskich kuriach uważam za zbyteczne ...
Póki co należy to przyjąć za fundamentalną zasadę.
-
Takie zastepstwa chrzestnego na chrzcie były praktykowane w FSSPX.
W Kościele jest dozwolona praktyka per procura czyli zastępstwa z upoważnienia.
-
Samemu zadać pytanie do PC Ecclesia Dei.
-
A dokument z Kuri - wziąć od chrzestnego i przy okazji wysłania poprosić o komentarz....