Forum Krzyż

Novus Ordo => Kościół posoborowy => Wątek zaczęty przez: marekkoc w Lutego 06, 2012, 14:53:34 pm

Tytuł: "służyła do mszy"...
Wiadomość wysłana przez: marekkoc w Lutego 06, 2012, 14:53:34 pm
Coś w sprawie (jak sądzę powszechnie znanej ) z Sosnowca

"Na swoim profilu na jednym z portali społecznościowych pokazała zdjęcia jak służy do mszy jako ministrantka we wspólnocie Tabah w Czeladzi prowadzonej przez misjonarzy."

http://www.se.pl/multimedia/galeria/78342/150203/matka-madzi-chciaa-sie-zabic-przed-matura-kim-jest-katarzyna-w-rodzina-matki-madzi/
Tytuł: Odp: "służyła do mszy"...
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Lutego 06, 2012, 17:45:04 pm
ja bym tych spraw nie łączył. Po prostu w każdym środowisku są szuje, złodzieje i zabójcy. Nie myślimy chyba, że wszystkie ministrantki(oczywiście nie popieram tej ,,posługi") są takie jak Katarzyna z Sosnowca. Niedawno była sprawa oskarżeń wobec księdza z Legionowa, że nakłaniał swoją nieletnią kochankę do aborcji. I co mamy uważać, że wszyscy księża mają kochanki i nakłaniają je do aborcji? Bardzo uważajmy w tych sprawach.
Tytuł: Odp: "służyła do mszy"...
Wiadomość wysłana przez: Major w Lutego 06, 2012, 18:50:43 pm
Zgadzam się Panie Ryszardzie.
Tytuł: Odp: "służyła do mszy"...
Wiadomość wysłana przez: Kalistrat w Lutego 07, 2012, 09:49:03 am
Wydaje mi się, że Panu Markowi Kocowi nie chodziło o łączenie dwóch spraw, a o zwykłą ciekawostkę, gdyż Pan nie skomentował tego.
Tytuł: Odp: "służyła do mszy"...
Wiadomość wysłana przez: PTRF w Lutego 07, 2012, 09:58:18 am
To - również jako ciekawostkę - można dodać , że kobieta ta przeszła przez conajmniej kilka posoborowych wspólnot kościelnych, ale w żadnej "się nie odnalazla". Mówił o tym w TV jeden z księży z tamtejszej Kurii.
Tytuł: Odp: "służyła do mszy"...
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Lutego 07, 2012, 10:29:25 am
A przed soborem takich spraw nie było? Nie zwalajmy wszystkiego na SWII ( bynajmniej nie jestem jego entuzjastą). To tak jak z aborcją. Polki jej dokonywały i przed SWII  i po nim.
http://www.fidesetratio.com.pl/Presentations0/01aZieba.pdf
Tekst podaje liczbę aborcji w Polsce w latach 1956-1993 na 20 milionów
To są zupełne odrębne sprawy i nie mają ze sobą żadnego związku. Chyba nikt normalny ze wspólnot neokatechumenalnych, oazowych i odnowy w Duchu Świętym nie wzywa kobiet do dokonania zbrodni lub aborcji.
Tytuł: Odp: "służyła do mszy"...
Wiadomość wysłana przez: PTRF w Lutego 07, 2012, 10:43:41 am
A czy ktokolwiek napisał w tym wątku, że "przed soborem TAKICH SPRAW nie było" ?
 ???
Tytuł: Odp: "służyła do mszy"...
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Lutego 07, 2012, 10:58:19 am
Coś w sprawie (jak sądzę powszechnie znanej ) z Sosnowca

"Na swoim profilu na jednym z portali społecznościowych pokazała zdjęcia jak służy do mszy jako ministrantka we wspólnocie Tabah w Czeladzi prowadzonej przez misjonarzy."

http://www.se.pl/multimedia/galeria/78342/150203/matka-madzi-chciaa-sie-zabic-przed-matura-kim-jest-katarzyna-w-rodzina-matki-madzi/
chodzi mi o to by nie łączyć faktów, że Katarzyna z Sosnowca była kiedyś ministrantką z tym co zrobiła z dzieckiem. Nie schodźmy do poziomu tabloidów. Już pani Środa krzyczy, że jest to wina Kościoła, bo w Polsce nie można legalnie dokonać aborcji.
http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/501702,kosciol-wspolwinny-smierci-malej-madzi-prof-sroda-wyjasnia,id,t.html?cookie=1
A najlepiej niech moderatorzy usuną ten wątek, bo nie ma on związku z tematem Forum. To bardziej temat do jakieś forum kryminalnego
Tytuł: Odp: "służyła do mszy"...
Wiadomość wysłana przez: marekkoc w Lutego 07, 2012, 12:07:59 pm
wspólnoty posoborowe (w tym N.) kojarzą mi się z jakimś udziwnieniem, szukaniem wrażeń. Kogo przyciągają takie wspólnoty? Czy nie ma w nich większego niż w populacji odsetka ludzi, którzy mają problem , po prostu z normalnym funkcjonowaniem w społeczeństwie, podejmowaniem zwykłych zadań życiowych?
Tytuł: Odp: "służyła do mszy"...
Wiadomość wysłana przez: jwk w Lutego 07, 2012, 13:22:15 pm
Wspólnoty posoborowe (w tym N.) kojarzą mi się z jakimś udziwnieniem, szukaniem wrażeń. Kogo przyciągają takie wspólnoty? Czy nie ma w nich większego niż w populacji odsetka ludzi, którzy mają problem , po prostu z normalnym funkcjonowaniem w społeczeństwie, podejmowaniem zwykłych zadań życiowych?
Tak to chyba jest. Wprawdzie już kilkanaście lat nie mam z tym kontaktów ale odnosiłem podobne wrażenia.
Tytuł: Odp: "służyła do mszy"...
Wiadomość wysłana przez: gnome w Lutego 07, 2012, 14:17:57 pm
Spraw oczywiście nie można wiązać.
Nie wiąże tego w żaden sposób z tą straszną tragedią, przyjmijmy nawet na moment, że dotyczy to nie tej dwójki, tylko jakiejś innej, żyjącej gdzieś-tam-w-polsce.
I teraz -> Gdzieś w internecie czytałem mniej więcej tak:

" oboje należeli do katolickich grup (charyzmatycznych?) , oboje służyli do mszy, ślubu kościelnego nie mieli - tak wyszło".

Pomyślałem sobie natychmiast - po owocach ich poznacie, wcale mnie to nie dziwi.

Tytuł: Odp: "służyła do mszy"...
Wiadomość wysłana przez: animus60 w Lutego 07, 2012, 16:07:54 pm
wspólnoty posoborowe (w tym N.) kojarzą mi się z jakimś udziwnieniem, szukaniem wrażeń. Kogo przyciągają takie wspólnoty? Czy nie ma w nich większego niż w populacji odsetka ludzi, którzy mają problem , po prostu z normalnym funkcjonowaniem w społeczeństwie, podejmowaniem zwykłych zadań życiowych?

Każda mała grupa przyciąga takie osoby, obojętnie czy to Akcja Katolicka, grupa tradycjonalistów, czy wspólnota  charyzmatyczna. I nie jest dziwne, że mama Magdy przeszła przez kilka z nich. Szkoda, że w żadnej nie zakotwiczyła się na dłużej. Może nie byłoby tragedii.
Fakt, że grupy Odnowy bardziej są zapatrzone w siebie, niż w Boga i otaczający je świat.Ale to już inna kwesta, jak powiedziałby znany nadispektor.
Tytuł: Odp: "służyła do mszy"...
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kałębasiak w Lutego 07, 2012, 21:15:56 pm
A przed soborem takich spraw nie było? Nie zwalajmy wszystkiego na SWII ( bynajmniej nie jestem jego entuzjastą). To tak jak z aborcją. Polki jej dokonywały i przed SWII  i po nim.
http://www.fidesetratio.com.pl/Presentations0/01aZieba.pdf
Tekst podaje liczbę aborcji w Polsce w latach 1956-1993 na 20 milionów
To są zupełne odrębne sprawy i nie mają ze sobą żadnego związku. Chyba nikt normalny ze wspólnot neokatechumenalnych, oazowych i odnowy w Duchu Świętym nie wzywa kobiet do dokonania zbrodni lub aborcji.


Pan chyba zapomnial jaka to byla Polska?
Stalin, mowi to panu cos?
Tytuł: Odp: "służyła do mszy"...
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Lutego 07, 2012, 21:51:13 pm
O ile ja pamiętam to Stalin umarł 5 marca 1953 roku, a przytoczone sprawozdanie obejmuje okres 1956-1993. Nie zwalajmy też wszystkiego na komunizm, bo w krajach w których go nie było, też masowo dokonuje się aborcji. Zresztą też nie urządzono łapanek na kobiety, by dokonywały aborcji, tak jak i teraz nikt nie jest w stanie zabronić Polkom wyjazdów ,,aborcyjnych" do  Niemiec i Czech. Niestety
Tytuł: Odp: "służyła do mszy"...
Wiadomość wysłana przez: animus60 w Lutego 07, 2012, 21:59:38 pm
Z tego co wiem, to za Stalina aborcja była zakazana. Ustawa proaborcyjna z 1956 r została uchwalona na fali odwilży postalinowskiej.
Tytuł: Odp: "służyła do mszy"...
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Lutego 07, 2012, 22:05:49 pm
W zasadzie do 1956 roku obowiązywały podobne przepisy, co w II RP
http://pl.wikipedia.org/wiki/Aborcja_w_Polsce