Forum Krzyż
Novus Ordo => Kościół posoborowy => Wątek zaczęty przez: Najmłodszy syn w Grudnia 12, 2011, 19:31:06 pm
-
Czy widzieli Państwo na NOMie tablice ołtarzowe? Fakt, faktem, że obecnie nieużywane ze względów, że zasłaniałyby księdza ludowi, ale jednak taki twór był produkowany.
(https://lh3.googleusercontent.com/-_fQ4qZBH0v8/TuZDoDP00nI/AAAAAAAABqY/0QQqyiNXchU/s800/tablica1.jpg)
link (https://lh3.googleusercontent.com/-_fQ4qZBH0v8/TuZDoDP00nI/AAAAAAAABqY/0QQqyiNXchU/s1200/tablica1.jpg)
-
Tablice wydziałem na NOMie u św. Józefa w Szczecinie. Więcej o tym powie x. Paulus z forum.
-
(http://foto1.m.onet.pl/_m/c39d43400b0ce65adb0af037de8a6c49,8,19,0.jpg)
Szczecin
-
Wydaje mi się, że tablice ołtarzowe na NOMie widywałem jako ministrant gdzieś do przełomu lat 80/90-tych. Z tym, że one leżaly na ołtarzu, a nie stały.
Właściwie trzeba mówić o tablicy ołtarzowej :)
-
Tablice są często spotykane w różnych kościołach, zwłaszcza tam gdzie są starsi proboszczowie.
Leżą płasko na ołtarzu i raczej nie są widoczne z kościoła. Właściwie jest to jedna tablica. Praktycznie wszystkie tablice, które widziałem, zawierają układ kilku Modlitw Eucharystycznych. Pojawiają się czasem tablice z jedną modlitwą, zrobione przez proboszczów, widziałem dwie tego typu.
Po obecności tych tablic można rozpoznać kapłanów, którzy opierają łokcie o ołtarz podczas przeistoczenia, a słowa przeistoczenia wymawiają nad hostią (bez głowo-skrętu). Jednak nie jest to jakaś bezwzględna reguła.
-
Tablice ołtarzowe w NOM pojawiały się najczęściej przy zmianie liturgii:) kiedy to księża nie uczyli się od razu wszystkich modlitw na pamięć, posługiwali się sposobem wyniesionym z dawnej Mszy, że mogę one być zapisane na tablicy ołtarzowej i stać na ołtarzu. Z czasem upowszechniania NOM, starsi już się nauczyli ich na pamięć, a młodsi kapłani innych nie znali:) U nas w parafii, sporządziłem takie tablice z Kanonem, żeby dogodnie można było odmawiać słowa konsekracji kładąc łokcie na ołtarzu, czy głęboko się pochylając. Kiedy odmawia się je z Mszału, niestety można dostać skrętu karku:) Ponadto, sens czytania części Mszy, a nie odmawiania ich z pamięci jest także głębszy, ponieważ osoba recytująca z pamięci, postrzegana jest jako AUTOR tekstu, jako AKTOR przedstawienia. Natomiast osoba czytająca, nawet znane teksty, jawi się jako osoba POKORNIE i ŚWIADOMIE wymawiająca modlitwy, nie swoje, ale całego KOŚCIOŁA. Jawi się jako osoba realizująca nie własny program, ale poszczególne etapy Liturgii Niebios. Osoba czytająca jest sługą, a nie panem i autorem. A ponadto uniknąć wtedy można dekoncentrację i wszelkich pomyłek.
P.S.
Dziękuję, że tak wnikliwie analizujecie strony i tradi-zdjęcia:)
-
Czy macie tablice do rytu `65 ? Albo czy tablice odpowiadające Kanonowi Rzymskiemu?
-
Natomiast osoba czytająca, nawet znane teksty, jawi się jako osoba POKORNIE i ŚWIADOMIE wymawiająca modlitwy, nie swoje, ale całego KOŚCIOŁA. Jawi się jako osoba realizująca nie własny program, ale poszczególne etapy Liturgii Niebios. Osoba czytająca jest sługą, a nie panem i autorem. A ponadto uniknąć wtedy można dekoncentrację i wszelkich pomyłek.
O ile dobrze pamiętam to z tego względu zalecano (oczywiście przed SW_II) czy wręcz nakazywano odczytywanie a nie recytowanie z pamięci tekstów mszalnych.
-
Czy macie tablice do rytu `65 ? Albo czy tablice odpowiadające Kanonowi Rzymskiemu?
Mam tablice w formie jpg/pdf odpowiadające Kanonowi (tekst w języku polskim, rubryki po łacinie). Mogę przesłać na e-maila:)
-
Czy gdzieś, kiedyś, użyto do NOMu tablic ołtarzowych? I czy takowe w ogóle istnieją i czy to ma sens???
-
W mojej parafii rodzinnej do 2005 roku :)
-
Czy gdzieś, kiedyś, użyto do NOMu tablic ołtarzowych? I czy takowe w ogóle istnieją i czy to ma sens???
Jakim cudem napisałem to tutaj?! Chciałem to zrobić w ,,błahych pytaniach”. ??? ???
P.S Wyszedłem na niemądrego :P
-
Taka tablica jest w użyciu w mojej sąsiedniej parafii.
PS. Na FK wątki się porządkują.
-
Nie przejmując się moim poprzednim postem, przejdę do pytania:
Czy do R65 używano dwóch tablic (wiadomo, brak Ostatniej Ewangelii)? I czy podobnie jak w mszałach, były dwa teksty: po łacinie i w języku narodowym?
-
Podejrzewam, że używano dwóch tablic albo jednej. Podejrzewam, że nie było na niej polskich tekstów, bo wszystko na tablicach, które znamy z mszy trydenckiej, oprócz Gloria i Credo, odmawiano po łacinie, a te dwie albo nie były w ogóle odmawiane przez celebransa, bo śpiewali je kantorzy/schola/zgromadzenie, albo mogły być odmawiane/śpiewane z pamięci po polsku.
-
Wydaje mi się, że tablice ołtarzowe na NOMie widywałem jako ministrant gdzieś do przełomu lat 80/90-tych. Z tym, że one leżaly na ołtarzu, a nie stały.
Właściwie trzeba mówić o tablicy ołtarzowej :)
Zgadza się, sam jako ministrant takie widziałem. Parafia Ks. Misjonarzy, Kraków, ul. Lea, lata osiemdziesiąte.
-
Teraz taki trochę bokotemat:
Jak w praktyce wygląda trzymanie mszału po prawej stronie ołtarza w NOMie? Kiedy jest on przenoszony? Ministrant przyklęka za xiędzem, czy od strony ludu?
-
W NOM mszał stoi czas na środku ołtarza, nieco na lewo od korporału. Zazwyczaj przez całą liturgię, choć najbardziej prawidłowo by było, aby został przyniesiony w czasie przygotowania darów i zabrany po zakończeniu rozdzielania Komunii (obrzędy wstępne i zakończenia we wzorcowym NOM powinny być sprawowane z miejsca przewodniczenia, a od ołtarza tylko wtedy, gdy w prezbiterium nie ma wyodrębnionego miejsca przewodniczenia). Ministranci robiący cokolwiek przy ołtarzu zawsze podchodzą do niego od tej strony, gdzie stoi celebrans. W NOM oddaje się cześć ołtarzowi poprzez skłon, przyklęka się tylko wtedy, gdy znajduje się na nim Najświętszy Sakrament, czyli od Przeistoczenia do zakończenia obrzędu Komunii.
-
W NOM mszał stoi czas na środku ołtarza, nieco na lewo od korporału. Zazwyczaj przez całą liturgię, choć najbardziej prawidłowo by było, aby został przyniesiony w czasie przygotowania darów i zabrany po zakończeniu rozdzielania Komunii (obrzędy wstępne i zakończenia we wzorcowym NOM powinny być sprawowane z miejsca przewodniczenia, a od ołtarza tylko wtedy, gdy w prezbiterium nie ma wyodrębnionego miejsca przewodniczenia). Ministranci robiący cokolwiek przy ołtarzu zawsze podchodzą do niego od tej strony, gdzie stoi celebrans. W NOM oddaje się cześć ołtarzowi poprzez skłon, przyklęka się tylko wtedy, gdy znajduje się na nim Najświętszy Sakrament, czyli od Przeistoczenia do zakończenia obrzędu Komunii.
Właśnie wiem, tylko chodzi mi o sytuację, kiedy do czegoś takiego dochodzi (bo dochodzić może według zeznań niektórych Forumowiczów). Tak swoją drogą extra-rubrycystycznie poprawny NOM zazwyczaj wygląda całkiem dobrze, ale wtedy jest odprawiany najczęściej przez xiędza-buca liturgistę (co niczego normalnie nie nazwie, tylko operuje jakimiś dziwnymi pojęciami ::) ), chociaż może być też sprawowany przez xiędza-tradsa, a wtedy jest zazwyczaj tradipodrajcowany.
Że tak się spytam:
Czy jeśli mszał na początku mszy leży po prawej stronie ołtarza, to czy jest to wykroczenie i nadużycie?
-
A to w ogóle jest sprecyzowane w OWMR? Bo nie kojarzę. Na przykład na zachodzie częste jest ustawienie mszału na środku ołtarza.
-
Teraz taki trochę bokotemat:
Jak w praktyce wygląda trzymanie mszału po prawej stronie ołtarza w NOMie? Kiedy jest on przenoszony? Ministrant przyklęka za xiędzem, czy od strony ludu?
W parafii Wszystkich świętych - o ile dobrze pamiętam - to mszał przenosiliśmy w czasie modlitwy wiernych zaś wracał na swoje miejsce po omyciu polonijnym, czyli jak w statusie.
-
A to w ogóle jest sprecyzowane w OWMR? Bo nie kojarzę. Na przykład na zachodzie częste jest ustawienie mszału na środku ołtarza.
Wiem o co chodzi - to wygląda koszmarnie.