Forum Krzyż

Novus Ordo => Kościół posoborowy => Wątek zaczęty przez: Anna M w Października 18, 2011, 23:02:18 pm

Tytuł: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Października 18, 2011, 23:02:18 pm
Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek

Znalazłam takie informacje:

Ksiądz z laptopem wchodzi na ambonę
http://wiadomosci.wp.pl/kat,12611,title,Ksiadz-z-laptopem-wchodzi-na-ambone,wid,9650470,wiadomosc_prasa.html?ticaid=1d396

Inny artykuł pani Magdaleny Żuraw:

Stryczek na Kościół
http://magdalena.zuraw.salon24.pl/86658,stryczek-na-kosciol

A tu poniżej proszę zobaczyć i posłuchać - nie długi filmik - ten pan w białej koszuli to ks. w rozmowie z panią Kasią o nudnych mszach.   

Albo tu:
http://www.youtube.com/watch?v=Gbo5AWinSHk&feature=related

... a w ogóle to jest więcej tych odcinków tam do obejrzenia. 

Zna ktoś z państwa tego księdza, czy wie jak tam ta ewangelizacja młodych?  przynosi efekty?  No ale gdzie jaki strój kapłański tego przecież księdza.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Michał W. w Października 18, 2011, 23:13:28 pm
Cytuj
"Przygotowuję msze tak, by sacrum pozostało nienaruszone"

No albo rowerek, albo sacrum...

Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Robert w Października 19, 2011, 18:34:21 pm
a co Wy na to?
Ks Stryczek leje piwo w kościele!
http://www.youtube.com/watch?v=f4mYUCCzhYk
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: thomas12345 w Października 19, 2011, 18:37:59 pm
Jak na lato. Powinien dostac pasterską lagą po głowie, to by mu może choroba przeszła.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Robert w Października 19, 2011, 18:47:32 pm
albo tu daje popalić

http://www.youtube.com/watch?v=BJhE9H06A5Q
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: thomas12345 w Października 19, 2011, 19:02:28 pm
Yyyyyyy...
... a tak w ogóle to uważam że to lefebryści są beee.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Robert w Października 19, 2011, 20:55:02 pm
Nudne Msze święte?

http://www.youtube.com/watch?v=Xpca_ycO604&feature=related
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Października 19, 2011, 21:00:23 pm
Ten ksiądz to się chyba z powołaniem minął.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: adaltare w Października 19, 2011, 21:34:19 pm
Ciekawe co zrobi gdy mu się pomysły na szokowanie parafian skończą?
Może biedaczek stracić sens życia a nawet i wiarę.
 ::)
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: thomas12345 w Października 19, 2011, 22:17:14 pm
Ten ksiądz to się chyba z powołaniem minął.

Jak baaaardzo wielu w posoborowiu.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: PTRF w Października 19, 2011, 22:40:09 pm
Ten ksiądz to się chyba z powołaniem minął.

Jak baaaardzo wielu w posoborowiu.

Niekoniecznie. Taki sobie wybrali zawód - być może w zgodzie z (we własnym mniemaniu) powołaniem. Zapomnieli tylko o jednym - kapłaństwo to "coś więcej" niż zawód.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Jean Gabriel Perboyre w Października 20, 2011, 03:22:07 am
Cóż, metody może ma kontrowersyjne, ale ksiądz z dużym zapałem i mam wrażenie dużą wiarą.

Nadmiernie wierzy w i podkreśla katechetyczny element mszy i w tym widziałbym jego błąd, ale nie potrafię go skrytykowac. Bije z niego dobra wola i chęc nawracania - zmiany ludzi na lepsze - na bycie lepszymi katolikami. Myślę, że pomimo wszystko, pomijajac jego mszalne dziwactwa - to jest calkiem dobry ksiadz.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: thomas12345 w Października 20, 2011, 18:54:54 pm
Nie negowałbym dobrej woli i nawracania ludzi przez Lutra. U nikogo nie neguje się chęci i dobrej woli.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Października 20, 2011, 19:08:15 pm
... a dobrymi intencjami piekło jest wybrukowane.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Andriusza w Października 20, 2011, 19:41:24 pm
Nadmiernie wierzy w i podkreśla katechetyczny element mszy i w tym widziałbym jego błąd, ale nie potrafię go skrytykowac.
To samo miał jeden ksiądz z mojej parafii. Tylko w swoich katechetycznych zapędach poszedł jeszcze dalej i nam luterańskiego pastora zaprosił na mszę, aby ten kazanie za niego wygłosił. Od razu mówię, że treści owego nie znam. Nie uczestniczyłem w tym bezeceństwie.
Oczywiście, standardowo, według szeregowych parafian wszystko było w jak najlepszym porządku, bo "JP II też tak robił/ popierał takie działania". I te ich pełne politowania spojrzenia - ot, spotkali "intelektualnego bandytę", parafrazując słowa Pana Barcikowskiego.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: thomas12345 w Października 20, 2011, 19:44:25 pm
Nie wykazującego cnoty sprawidliwości jeszcze.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Jean Gabriel Perboyre w Października 20, 2011, 20:09:09 pm
Nadmiernie wierzy w i podkreśla katechetyczny element mszy i w tym widziałbym jego błąd, ale nie potrafię go skrytykowac.
To samo miał jeden ksiądz z mojej parafii. Tylko w swoich katechetycznych zapędach poszedł jeszcze dalej i nam luterańskiego pastora zaprosił na mszę, aby ten kazanie za niego wygłosił. Od razu mówię, że treści owego nie znam. Nie uczestniczyłem w tym bezeceństwie.
Oczywiście, standardowo, według szeregowych parafian wszystko było w jak najlepszym porządku, bo "JP II też tak robił/ popierał takie działania". I te ich pełne politowania spojrzenia - ot, spotkali "intelektualnego bandytę" parafrazując słowa Pana Barcikowskiego.

Ksiadz Stryczek stosuje metody, których nie popieram, a chodzi tu o ekstrawaganckie pomysly, ktore wprowadza w zycie w czasie mszy. Natomiast np. programy z youtuba uwazam za calkiem niezly pomysl, mozna by popracowac nad pewnymi kwestiami technicznymi, czy scenariuszem, ale tak sluchajac pobieznie doszedlem do wniosku, ze zawartosc jest do zaakcpetowania.
Problemem ks. Stryczka jest tylko, a może aż, całkowite pomieszanie priorytetów jeśli chodzi o mszę. Nie moge mu jednak odmowic tego, że ma w sobie cos z misjonarza - jest w nim duzy ewangelizacyjny zapał. Niepotrzebnie ten potencjal trwoni akurat na mszach.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Robert w Października 20, 2011, 20:35:52 pm
to proszę posłuchać bardzie szczegółowo i z uwagą
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: stary kontra w Października 20, 2011, 22:38:17 pm
Nie moge mu jednak odmowic tego, że ma w sobie cos z misjonarza - jest w nim duzy ewangelizacyjny zapał.

Ks. Stryczek ma stałą rubrykę w łikendowej edycji krakowskiego Dziennika Polskiego. Nikt w jego tekstach nie znajdzie słów : Pan Jezus, Pan Bóg. Taki to misjonarz.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Michał W. w Października 20, 2011, 22:39:56 pm
Nie moge mu jednak odmowic tego, że ma w sobie cos z misjonarza - jest w nim duzy ewangelizacyjny zapał.

Ks. Stryczek ma stałą rubrykę w łikendowej edycji krakowskiego Dziennika Polskiego. Nikt w jego tekstach nie znajdzie słów : Pan Jezus, Pan Bóg. Taki to misjonarz.
Hmm. Można prosić o jakiś przykład.? Są w necie jego teksty.?
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Października 20, 2011, 23:05:28 pm
Ks. Stryczek ma stałą rubrykę w łikendowej edycji krakowskiego Dziennika Polskiego. Nikt w jego tekstach nie znajdzie słów : Pan Jezus, Pan Bóg. Taki to misjonarz.

Chyba to:

http://www.dziennikpolski24.pl/pl/po-godzinach/felietony/wiosna-biznesu.html
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Michał W. w Października 21, 2011, 14:10:21 pm
Nie moge mu jednak odmowic tego, że ma w sobie cos z misjonarza - jest w nim duzy ewangelizacyjny zapał.

Ks. Stryczek ma stałą rubrykę w łikendowej edycji krakowskiego Dziennika Polskiego. Nikt w jego tekstach nie znajdzie słów : Pan Jezus, Pan Bóg. Taki to misjonarz.
Racja.

Talent to pieniądz

Ks. Jacek WIOSNA Stryczek: WIOSNA BIZNESU

Osobom wierzącym pieniądz jednoznacznie może kojarzyć się z mamoną. W tym określeniu czuć czające się w środku pieniądza zło.

Takie określenie, owszem, pojawia się w Ewangelii. Dobrze jest jednak odkryć fakt, że [PAN] Jezus opisuje rzeczy w różnych kontekstach, aby nadać im nowe, właściwe dla swojego nauczania znaczenia. Tak właśnie jest w przypadku pieniądza. Szczególne znaczenie w zrozumieniu jego roli w nauczaniu [PANA] Jezusa ma przypowieść o talentach (Mt 25, 14-19). Królestwo Boże porównane jest w nim do przekazania majątku (jeden talent to ok. 34 kg złota lub srebra). Nie dość, że gospodarz przekazuje tak ogromny majątek swoim sługom, to oczekuje stuprocentowego zwrotu z inwestycji. Nawet w dzisiejszych realiach można sobie wyobrazić, jak trudnym i ryzykownym działaniem jest osiągnięcie takiego zysku. Przekornie można stwierdzić, że zarządzający talentami nie mieli za wiele czasu na modlitwę...

Najważniejsza w tej przypowieści jest puenta. Słudzy, którzy pomnożyli majątek, usłyszeli wezwanie: byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię. Tak jakby zarządzanie takimi sumami to była mała sprawa. A jednak dla Gospodarza Królestwa Niebieskiego to nie jest wielka rzecz. Ale na obrotności w zarządzaniu pieniędzmi można dobrze się przygotować do prawdziwie wielkich zadań. Takich, jak - podpowiada w innym miejscu [PAN] Jezus - zostanie pasterzem i współodpowiedzialność za zbawienie owiec. Tak zresztą postępowały pierwsze gminy chrześcijańskie. Na pasterzy wybierały ludzi, którzy mieli poukładane życie osobiste i zawodowe. Ta przypowieść ma szalone konsekwencje. Pokazuje wartość pieniądza jako sposób mierzenia sprawności życiowej. Ale zaraz potem pokazuje dalszą perspektywę: skoro jesteś już sprawny w biznesie, może teraz spróbujesz wykorzystać swoje umiejętności dla Królestwa Niebieskiego. Może powinniśmy teraz czekać na takie powołania...

http://www.dziennikpolski24.pl/pl/po-godzinach/felietony/wiosna-biznesu/1018291-talent-to-pieniadz.html

To pierwszy felieton ks. Stryczka... Dalej nie czytam.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: jwk w Października 21, 2011, 14:29:51 pm
To pierwszy felieton ks. Stryczka... Dalej nie czytam.
I słusznie, po co kraść czas Panu Bogu?
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: stary kontra w Października 21, 2011, 21:38:02 pm
To pierwszy felieton ks. Stryczka... Dalej nie czytam.
15-sto godzinna praca, by znaleźć ten chyba jeden felieton? Gratuluję. Przeglądam Dziennik Polski dorywczo, więc na niego nie trafiłem. Ks. Stryczek jest duszpasterzem byznesmenów, trochę kolaboruje z Opus Dei (wykłady/rekolekcje przyjęto z aplauzem). Nowoczesny, z laptopem na ambonie. Cool.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Michał W. w Października 21, 2011, 21:46:59 pm
To pierwszy felieton ks. Stryczka... Dalej nie czytam.
15-sto godzinna praca, by znaleźć ten chyba jeden felieton? Gratuluję. Przeglądam Dziennik Polski dorywczo, więc na niego nie trafiłem. Ks. Stryczek jest duszpasterzem byznesmenów, trochę kolaboruje z Opus Dei (wykłady/rekolekcje przyjęto z aplauzem). Nowoczesny, z laptopem na ambonie. Cool.
A kto Panu powiedział, że 15 godzin szukałem.?
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: stary kontra w Października 21, 2011, 23:08:46 pm
A kto Panu powiedział, że 15 godzin szukałem.?
Czas miedzy podaniem linka przez p. Mamę a Pańskim wpisem to ok.15 godzin. ;)
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kałębasiak w Października 22, 2011, 06:35:16 am




To pierwszy felieton ks. Stryczka... Dalej nie czytam.
1. widac, ze wielu ksiezy poszlo odwrotna droga. najpierw swiecenia, pozniej biznes.
2. czy znaczy to, ze tylko uczciwy przedsiebiorca moze byc kaplanem, przewodnikiem ludzi? tak,tylko taki, wiec nie mamy szans na dobrych kaplanow i pasterzy.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Października 24, 2011, 13:45:03 pm
Znam ludzi, ktorych ks. Stryczek nawrócił.
Jak zwykle gledzicie bez jakiejkowiek chęci dostrzeżenia tyego, co dobre.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: jwk w Października 24, 2011, 13:49:48 pm
Znam ludzi, ktorych ks. Stryczek nawrócił.
Jak zwykle gledzicie bez jakiejkowiek chęci dostrzeżenia tyego, co dobre.
Neoni też "ględzą", że nawracają, pytanie na czyją wiarę?
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Października 24, 2011, 13:52:52 pm
Znam ludzi, ktorych ks. Stryczek nawrócił.
Jak zwykle gledzicie bez jakiejkowiek chęci dostrzeżenia tyego, co dobre.
Neoni też "ględzą", że nawracają, pytanie na czyją wiarę?

Ja mówię o konkretnych ludziach, ktorych wiarę znam.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: thomas12345 w Października 24, 2011, 13:54:06 pm
I to koniecznie musi usprawiedliwiać ekscesy tego księdza, tak?
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Października 24, 2011, 13:58:02 pm
I to koniecznie musi usprawiedliwiać ekscesy tego księdza, tak?

Nikt niczego nie usprawiedliwia.
Po prostu festiwal mieszania całokształtu działalności cżłowieka z błotem staje się niesmaczny.
Już nie mówiąc o tym, że nieustanne epatowanie dla sdamego epatowania siebie i innych nawet prawdziwymi naduzyciami nie ma żadnej wartości.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Michał W. w Października 24, 2011, 14:17:28 pm
Znam ludzi, ktorych ks. Stryczek nawrócił.
Jak zwykle gledzicie bez jakiejkowiek chęci dostrzeżenia tyego, co dobre.
Ależ Panie Michale, my się cieszymy, że ks. Stryczek nawraca ludzi do Boga, chwała mu za to.
Osobiście nie wydaję mi się, że lanie piwska na posadzkę kościoła jest czynem chwalebnym. Szczerze mówiąc to nawet nie zrozumiałem przesłania...A co dopiero młodzi ludzie.? Przyjdą do kościoła, zobaczą kapłana "na czasie", będe chcieli jeszcze więcej...Bóg wie na czym to się może skończyć...
A kto Panu powiedział, że 15 godzin szukałem.?
Czas miedzy podaniem linka przez p. Mamę a Pańskim wpisem to ok.15 godzin. ;)
Nawet nie będę tego komentował...
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: jwk w Października 24, 2011, 14:48:37 pm
Ja mówię o konkretnych ludziach, ktorych wiarę znam.
Póki żyją bezpieczniej ich nie kanonizować ;). Ja nie znam więc się nie wypowiadam. Pan Bóg osądzi ile jest z zamierzeń a ile ze skutków ubocznych. O tych ostatnich się tu pisze a nie o tym co Pan Bóg wyprostował.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Grudnia 12, 2012, 20:14:45 pm
Odświeżam ten wątek, gdyż ostatnio wysłuchałam kazania tego księdza z 9 grudnia 2013 r. pt. Powrót do źródeł Kazanie to dotyczy czy oparte jest na nowej książce Benedykta XVI "Jezus z Nazaretu. Dzieciństwo". Głównie dotyczy to słów: "Chwała Bogu na wysokościach a na ziemi pokój ludziom, w których sobie upodobał"

Nie będę uprzedzać i streszczać, proszę posłuchać (nie jest długie 17 min.)  i się wypowiedzieć, czy można mieć zastrzeżenia do tego kazania czy wszystko jest ok!

http://www.gloria.tv/?media=370953

Nie mam tej książki, może jakiś skan by ktoś zamieścił jak ma tę książkę, żeby przeczytać odnośnie interpretacji tych słów przez papieża, czy napisał i przybliżył jak przeczytał. Na KAI jest krótka recenzja tej książki:
http://ekai.pl/wydarzenia/x60844/jezus-z-nazaretu-dziecinstwo/

... ale nie wiele jest tłumaczone, bo tylko taki fragment:

Cytuj
Analizując słowa anielskiego orędzia wygłoszonego przy narodzeniu Jezusa: "Chwała Bogu na wysokościach a na ziemi pokój ludziom, w których sobie upodobał" papież zwraca uwagę, że w jego centrum znajduje się pokój. Stwierdza, że pokój Chrystusa nie musi przeciwstawiać się pokojowi cezara Augusta, który na 250 lat zapewnił pokój, bezpieczne prawo i dobrobyt, "o jakich wiele krajów byłego Cesarstwa Rzymskiego dzisiaj może jeszcze tylko marzyć".

Papież wskazuje, granic Królestwa Bożego, które głosił Chrystus "nie stanowią ani basen Morza Śródziemnego, ani konkretna epoka. Znajduje się ono w głębi jestestwa człowieka i otwiera go na prawdziwego Boga".

Proszę wysłuchać tego kazania.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Robert w Grudnia 12, 2012, 20:34:22 pm
Manipulant młodych umysłów. Żywy dowód mam  w domu w postaci syna który zaczął chodzić na Msze św i jakieś spotkania u ks Stryczka w podgórskim kościele w Krakowie.Powiedziałem mu  - NIE BĘDZIESZ TAM WIĘCEJ CHODZIŁ!
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Regiomontanus w Grudnia 12, 2012, 20:59:36 pm
Odświeżam ten wątek, gdyż ostatnio wysłuchałam kazania tego księdza z 9 grudnia 2013 r. pt. Powrót do źródeł
[...]

http://www.gloria.tv/?media=370953

Link nie działa - pewnie dlatego, że to kazanie dopiero zostanie wygłoszone w przyszłym roku.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Grudnia 12, 2012, 21:25:23 pm
Poważnie ??? nie działa panu ten link? mnie działa, a data roku poprawiona.
Tytuł: Nowy Stryczkizm
Wiadomość wysłana przez: Warmiaczka w Października 25, 2013, 17:44:46 pm
Odnowiciel znów nadaje: http://kosciol.wiara.pl/doc/1743787.Anonimowa-Msza
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Mała mi bis w Października 25, 2013, 18:40:22 pm


Zna ktoś z państwa tego księdza, czy wie jak tam ta ewangelizacja młodych?  przynosi efekty?  No ale gdzie jaki strój kapłański tego przecież księdza.

X. Stryczka nie znam osobiście. Znam młodego człowieka, który jest (był?) nim zachwycony i związany (dość mocno) z Wiosną. I niestety nie mam dobrego zdania o tym kapłanie.
Ów młody człowiek kompletnie nie znał nauki moralnej Kościoła. Kiedyś rozmowa zeszła na rodzinę, dzieci i antykoncepcję. Mój rozmówca potępiał ludzi, którzy nie używają antykoncepcji. Na moją uwagę, że stosowanie antykoncepcji jest grzechem, stwierdził, że jeśli Kościół faktycznie tak naucza, to on wypisuje się z Kościoła. O innych sprawach publicznie mówić nie chcę.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Listopada 14, 2013, 23:14:38 pm
Ks. Stryczek - Warto rozmawiać!

Zobaczyłem dzisiaj w sieci krótki filmik (około 14 minut) na Youtube z Mszy odprawianej przez ks. Jacka Stryczka. Nagrany fragment to kazanie. Chciałbym uprzedzić, że opisywanie tego co zobaczyłem nie sprawia mi przyjemności. Nie jestem także zachwycony tym, że piszę ten wpis. Jedno jednak trzeba kaznodziei oddać – kazanie porusza.

Całe kazanie (?) ks. Stryczka rozpoczęło się od wspomnienia pewnego anonimu, które kapłan miał otrzymać. Była w nim skarga na celebransa, który użył „brzydkiego słowa na G” podczas liturgii. W efekcie człowiek (autor anonimu), który przyszedł w czasie Mszy do kościoła, żeby się pomodlić nie mógł tego w spokoju zrobić. Co więcej był oburzony.

Ksiądz Stryczek próbując się tłumaczyć i wyjaśnić sprawę stawia tezę – „Nie ma czegoś takiego, że ktoś przychodzi na Mszę, żeby się pomodlić. Nie ma czegoś takiego”. Dalej kontynuuje myśl – „Msza Święta jest wydarzeniem wspólnotowym”. Co do ostatniego zdania zgoda. Kolejne stwierdzenie jednak jest absolutnym „hitem”, który nie tylko nijak ma się do prawa panującego w Kościele, ale także uraża uczucia religijne wielu osób. Kaznodzieja kontynuuje – „Na szczęście w tym kościele to rzadko to widzę, ale mi się cały czas to jeszcze zdarza, że np. jest Komunia Święta to ktoś tak by chciał sobie Tego Pana Jezusa przyjąć i on Go tylko w swoim świecie Go przyjmuje i pada na kolana, i on jest i Pan Jezus (…) To trzeba sobie przyjść poza Mszą Świętą do kaplicy adoracji, może nie wiem jakieś inne obrzędy. Absolutnie Msza Święta jest wydarzeniem wspólnotowym. Na Mszy jesteśmy skoncentrowani na wspólnej modlitwie, która ma nas otwierać na Boga”.

Oczywiście każda Msza ma charakter wspólnotowy, ponieważ uczestnicy w nim cały Kościół: święci w niebie, dusze w czyśćcu i my tutaj na ziemi. Doprawdy nie wiem co chciał powiedzieć ks. Stryczek mówiąc, że nie ma czegoś takiego jak chęć modlitwy na Mszy. I chyba nie chcę wiedzieć. Chociaż ja zazwyczaj jak idę na Mszę to jednak chcę się chociaż trochę pomodlić. Modlitwa zaś jest zawsze relacją bardzo osobistą z Bogiem – nawet, gdy modlimy się wspólnie. Tyle mówienia o wspólnocie, a pojadę do Chin i już nie odpowiem kapłanowi na zwykłe „Pan z wami”, bo... języka nie znam. Ot kolosalna teologia na glinianych nogach.

Co do przemyśleń o sposobie przyjmowania Komunii Świętej to nie wiem od czego mam zacząć. Ręce mi opadły, ponieważ zawsze mi się wydawało i tego samego uczono mnie na katechezie i na studiach teologicznych, że moment przyjmowania Komunii Świętej jest moim (!) osobistym spotkaniem z Bogiem. Czy w momencie przyjmowania Ciała Chrystusa najważniejsza jest wspólnota? Żaden kapłan nie może odmówić udzielenia Komunii wiernemu, który uklęknie. Najprawdopodobniej ks. Stryczek w tym momencie zadbałby o wspólnotowy charakter przyjmowania Komunii. Najsmutniejsze w całej sprawie nie jest to, że ktoś próbuje wmówić wiernym, że Msza to tylko, a może przede wszystkim wspólnota. Większym smutkiem napawa to, że tym kimś jest kapłan, który powinien właściwej czci wobec Boga uczyć wiernych.

Jeśli w czymkolwiek skłamałem to proszę mnie poprawić, ale mam wrażenie, że temu kapłanowi pomyliła się liturgia z baletem, gdzie wszystko musi być razem, wspólne, dopracowane. Pomijam fakt zachęcania do gawędzenia w czasie liturgii. Przypominam, że już soborowa Konstytucja o liturgii czyniła pierwsze aluzje do uczynienia z kazania części Mszy, a w liturgii posoborowej to postanowienie przypieczętowano. Proponuję pogawędzić w czasie konsekracji: i kazanie, i Modlitwa Eucharystyczna to części Mszy. Przed reformą liturgii, a obecnie w tzw. Mszy przedsoborowej, starej etc. kazanie nadal nie jest częścią liturgii. I chyba w przypadku kazania ks. Stryczka byłoby to lepsze rozwiązanie. Celebrans mógłby „przepowiadać”, a wierni mogliby wyjść spokojnie porozmawiać przed kościół. Na zdrowie wyszłoby każdemu.

Podaję link do filmu.

http://www.youtube.com/watch?v=qGzBX3eE9E8#t=128


Za: http://www.areopag21.pl/ecclesiamilitans/artykul_4132_ks-stryczek---warto-rozmawiac.html
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Robert w Listopada 14, 2013, 23:23:42 pm
A jemu panny w głowie

http://www.youtube.com/watch?v=xbaqMetiNII
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: M. w Listopada 14, 2013, 23:48:56 pm
Jezuickie gadanie.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: jwk w Listopada 15, 2013, 09:13:55 am
http://www.youtube.com/watch?v=xbaqMetiNII
Jak ktoś mi tu o "pierwszym kościele" zaczyna nawijać, to mi się czerwone światełko zapala.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Letycja w Listopada 18, 2013, 22:16:59 pm
Ks. Stryczek - Warto rozmawiać!

Zobaczyłem dzisiaj w sieci krótki filmik (około 14 minut) na Youtube z Mszy odprawianej przez ks. Jacka Stryczka. Nagrany fragment to kazanie. Chciałbym uprzedzić, że opisywanie tego co zobaczyłem nie sprawia mi przyjemności. Nie jestem także zachwycony tym, że piszę ten wpis. Jedno jednak trzeba kaznodziei oddać – kazanie porusza.

Całe kazanie (?) ks. Stryczka rozpoczęło się od wspomnienia pewnego anonimu, które kapłan miał otrzymać. Była w nim skarga na celebransa, który użył „brzydkiego słowa na G” podczas liturgii. W efekcie człowiek (autor anonimu), który przyszedł w czasie Mszy do kościoła, żeby się pomodlić nie mógł tego w spokoju zrobić. Co więcej był oburzony.

Ksiądz Stryczek próbując się tłumaczyć i wyjaśnić sprawę stawia tezę – „Nie ma czegoś takiego, że ktoś przychodzi na Mszę, żeby się pomodlić. Nie ma czegoś takiego”. Dalej kontynuuje myśl – „Msza Święta jest wydarzeniem wspólnotowym”. Co do ostatniego zdania zgoda. Kolejne stwierdzenie jednak jest absolutnym „hitem”, który nie tylko nijak ma się do prawa panującego w Kościele, ale także uraża uczucia religijne wielu osób. Kaznodzieja kontynuuje – „Na szczęście w tym kościele to rzadko to widzę, ale mi się cały czas to jeszcze zdarza, że np. jest Komunia Święta to ktoś tak by chciał sobie Tego Pana Jezusa przyjąć i on Go tylko w swoim świecie Go przyjmuje i pada na kolana, i on jest i Pan Jezus (…) To trzeba sobie przyjść poza Mszą Świętą do kaplicy adoracji, może nie wiem jakieś inne obrzędy. Absolutnie Msza Święta jest wydarzeniem wspólnotowym. Na Mszy jesteśmy skoncentrowani na wspólnej modlitwie, która ma nas otwierać na Boga”.

Oczywiście każda Msza ma charakter wspólnotowy, ponieważ uczestnicy w nim cały Kościół: święci w niebie, dusze w czyśćcu i my tutaj na ziemi. Doprawdy nie wiem co chciał powiedzieć ks. Stryczek mówiąc, że nie ma czegoś takiego jak chęć modlitwy na Mszy. I chyba nie chcę wiedzieć. Chociaż ja zazwyczaj jak idę na Mszę to jednak chcę się chociaż trochę pomodlić. Modlitwa zaś jest zawsze relacją bardzo osobistą z Bogiem – nawet, gdy modlimy się wspólnie. Tyle mówienia o wspólnocie, a pojadę do Chin i już nie odpowiem kapłanowi na zwykłe „Pan z wami”, bo... języka nie znam. Ot kolosalna teologia na glinianych nogach.

Co do przemyśleń o sposobie przyjmowania Komunii Świętej to nie wiem od czego mam zacząć. Ręce mi opadły, ponieważ zawsze mi się wydawało i tego samego uczono mnie na katechezie i na studiach teologicznych, że moment przyjmowania Komunii Świętej jest moim (!) osobistym spotkaniem z Bogiem. Czy w momencie przyjmowania Ciała Chrystusa najważniejsza jest wspólnota? Żaden kapłan nie może odmówić udzielenia Komunii wiernemu, który uklęknie. Najprawdopodobniej ks. Stryczek w tym momencie zadbałby o wspólnotowy charakter przyjmowania Komunii. Najsmutniejsze w całej sprawie nie jest to, że ktoś próbuje wmówić wiernym, że Msza to tylko, a może przede wszystkim wspólnota. Większym smutkiem napawa to, że tym kimś jest kapłan, który powinien właściwej czci wobec Boga uczyć wiernych.

Jeśli w czymkolwiek skłamałem to proszę mnie poprawić, ale mam wrażenie, że temu kapłanowi pomyliła się liturgia z baletem, gdzie wszystko musi być razem, wspólne, dopracowane. Pomijam fakt zachęcania do gawędzenia w czasie liturgii. Przypominam, że już soborowa Konstytucja o liturgii czyniła pierwsze aluzje do uczynienia z kazania części Mszy, a w liturgii posoborowej to postanowienie przypieczętowano. Proponuję pogawędzić w czasie konsekracji: i kazanie, i Modlitwa Eucharystyczna to części Mszy. Przed reformą liturgii, a obecnie w tzw. Mszy przedsoborowej, starej etc. kazanie nadal nie jest częścią liturgii. I chyba w przypadku kazania ks. Stryczka byłoby to lepsze rozwiązanie. Celebrans mógłby „przepowiadać”, a wierni mogliby wyjść spokojnie porozmawiać przed kościół. Na zdrowie wyszłoby każdemu.

Podaję link do filmu.

http://www.youtube.com/watch?v=qGzBX3eE9E8#t=128


Za: http://www.areopag21.pl/ecclesiamilitans/artykul_4132_ks-stryczek---warto-rozmawiac.html

obejrzałam ten występ, na koniec zachował się jak rasowy kaowiec - te zachęty do zapoznawania się z sąsiadami i parę minut przerwy na pogaduszki.
I nie jest tu x. Stryczek jakimś wyjątkiem - byłam ostatnio na NOM, gdzie xiądz od razu rozpoczął od podobnego zagajenia (a teraz, żeby się poczuć jak wspólnota, przywitajmy się ze sobą nawzajem, "dobrze że jesteś" itd.):/
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Listopada 18, 2013, 22:20:46 pm
Protestantyzm w najlepszym wydaniu. Trza stworzyc fszpulnotę. Może jeszcze poprzykręcać tabliczki do ławek, kto gdzie siedzi, tudzież jakies identyfikatory porobić.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: romeck w Listopada 19, 2013, 15:15:19 pm

... - te zachęty do zapoznawania się z sąsiadami i parę minut przerwy na pogaduszki.
I nie jest tu x. Stryczek jakimś wyjątkiem - byłam ostatnio na NOM, gdzie xiądz od razu rozpoczął od podobnego zagajenia (a teraz, żeby się poczuć jak wspólnota, przywitajmy się ze sobą nawzajem, "dobrze że jesteś" itd.):/

E, nic nowego (na nowej Mszy). Od czasu do czasu taki szou funduje swoim parafianom proboszcz piekarskiej bazyliki (dwa lata do emerytury, więc stuprocentowy "pokoleniowiec JPII").
Raz coś było o małżonkach - by się nawzajem (teraz! na stojąco!) pocieszyć, powiedzieć, że się kocha... Dobrze, że wtedy żonę plecy bolały i poszła-znalazła-gdzieś miejsce do siedzenie
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: romeck w Listopada 19, 2013, 15:16:25 pm
Protestantyzm w najlepszym wydaniu. Trza stworzyc fszpulnotę. Może jeszcze poprzykręcać tabliczki do ławek, kto gdzie siedzi, tudzież jakies identyfikatory porobić.
?
Tabliczki to chyba staaaary, przedsoborowy (VII) zwyczaj.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: romek13 w Listopada 19, 2013, 16:04:15 pm
W mojej parafii do teraz praktykowany.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Bartek w Listopada 19, 2013, 19:22:45 pm
Zniesienie rezerwacji miejsc w ławkach to jeden z postulatów Vaticanum II. "Nikogo nie wolno wyróżniać, przed Bogiem wszyscy są równi." W niektórych kościołach wiszą jeszcze wiszą tabliczki z nazwiskami kolatorów. Albo gdzieś po wsiach proboszcz raz do roku woła o opłacenie rezerwacji.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: romek13 w Listopada 19, 2013, 19:49:17 pm
Nie zawsze chodzi tu o wyróżnianie, trochę jest to taki łącznik pokoleń, zwyczaj, że w tej ławce siedział dziadek, ojciec, siedzę tutaj i ja.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Stycznia 20, 2014, 20:41:57 pm
No ... ks. Jackowi Stryczkowi to kaplice FSSPX by odpowiadały, bo by nie zmarzł  :)

Ogrzewany kościół

Taki kościół robi różnicę. Godzina bezruchu w zimnym kościele dla wielu jest sporym wyzwaniem.

(...)

http://kosciol.wiara.pl/doc/1850853.Ogrzewany-kosciol
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: jwk w Lipca 12, 2014, 18:41:37 pm
Ksiądz Stryczek znowu nadaje: http://www.fronda.pl/a/kosciol-mnie-wkurza,39349.html (http://www.fronda.pl/a/kosciol-mnie-wkurza,39349.html)

Moja Żona to skomentowała prosto: "po co słuchasz tych komunałów"?
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Major w Sierpnia 02, 2014, 10:40:37 am
Jaki delikatny chłoptaś :-).
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Kwietnia 17, 2017, 21:45:14 pm
Fragment wywiadu z ks. Stryczkiem, tym samym od Ekstremalnej Drogi Krzyżowej (rozumiem, że Droga Krzyżowa Jezusa Chrystusa nie była ekstremalna)

Redaktorka: Zwróciłam też uwagę na brak krzyża w gabinecie księdza w fundacji.

Ks. Stryczek: Czemu miałby tu wisieć krzyż? Świadomie zrezygnowaliśmy tu z religijnych symboli. Po naszych czynach widać, że jesteśmy wierzący. Nie musimy się emblematować.

http://opinie.wp.pl/ks-jacek-stryczek-wyprowadzilem-tysiace-ludzi-z-biedy-ale-nigdy-przez-wspolczucie-6109495897642625a
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Franciszek w Kwietnia 18, 2017, 07:56:40 am
Fragment wywiadu z ks. Stryczkiem, tym samym od Ekstremalnej Drogi Krzyżowej (rozumiem, że Droga Krzyżowa Jezusa Chrystusa nie była ekstremalna)

Redaktorka: Zwróciłam też uwagę na brak krzyża w gabinecie księdza w fundacji.

Ks. Stryczek: Czemu miałby tu wisieć krzyż? Świadomie zrezygnowaliśmy tu z religijnych symboli. Po naszych czynach widać, że jesteśmy wierzący. Nie musimy się emblematować.

http://opinie.wp.pl/ks-jacek-stryczek-wyprowadzilem-tysiace-ludzi-z-biedy-ale-nigdy-przez-wspolczucie-6109495897642625a


Przeczytałem wywiad. Mówi całkiem rozsądnie. Z większością jego słów zgadzam się - ale jako czynnego marksisty - liberała, a nie księdza.

Dla mnie - po przeczytaniu tego wywiadu - kojarzy mi się ze współczesną wersją księdza-robotnika, a więc (he, he! wbrew temu co sądzi o sobie) jednak marksistą (w liberalnym sosie) jest. Wszak on wie, jak mają ludzie żyć, ile mają zarabiać, czym ma się państwo zajmować itd. Czy pomyślał on przez chwilę, że starcy klepiący w przytułkach biedę i mający dzieci pracujące w Anglii sami wychowali swe dzieci, że słusznie odbierają tę karę? Że zbawienna ona być może?

Podumowując: Nie wiem na ile obraz prezentowany w artykule zgadza się z rzeczywistą osobą (bo przecież fałszerstwa są na porządku dziennym), ale postać księdza wyłaniająca się z artykułu przedstawia dobry przykład agenta NWO w randze "ksiądz-celebryta" - taki artykuł byłby zwykłą nagrodą dla naganiacza NWO.

Zastrzeżenie:
Być może postać z artykułu w ogóle nie istnieje i jest fikcją literacką.
Moim zadaniem nie było odnosić się do ewentualnej rzeczywistej
osoby, która być może kryje się pod postacią opisaną w artykule,
ale tylko i wyłącznie do postaci wyłaniającej się ze zdań artykułu.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Lappiy w Kwietnia 18, 2017, 13:41:40 pm
Cytuj
Przeczytałem wywiad. Mówi całkiem rozsądnie. Z większością jego słów zgadzam się - ale jako czynnego marksisty - liberała, a nie księdza.

Dla mnie - po przeczytaniu tego wywiadu - kojarzy mi się ze współczesną wersją księdza-robotnika, a więc (he, he! wbrew temu co sądzi o sobie) jednak marksistą (w liberalnym sosie) jest. Wszak on wie, jak mają ludzie żyć, ile mają zarabiać, czym ma się państwo zajmować itd. Czy pomyślał on przez chwilę, że starcy klepiący w przytułkach biedę i mający dzieci pracujące w Anglii sami wychowali swe dzieci, że słusznie odbierają tę karę? Że zbawienna ona być może?

A gdzie ksiądz Stryczek mówi jak ludzie mają żyć czy ile mają zarabiać? Bo jest dokładnie odwrotnie, podkreśla raczej odpowiedzialność każdego z nas za swoje życie, nie przekreślając jednocześnie wagi wzajemnej pomocy, ale na zasadzie akcji charytatywnych. W tym zakresie bardzo dobry wywiad. Pisanie o czynnym marksizmie to jakaś aberracja umysłowa.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Major w Kwietnia 19, 2017, 22:57:17 pm
Ks. Stryczek chyba za bardzo nie uważał na Katolickiej Nauce Społecznej. Poza tym wg mnie jest głosicielem protestanckiej teologii sukcesu.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Franciszek w Kwietnia 20, 2017, 07:20:35 am
Cytuj
Przeczytałem wywiad. Mówi całkiem rozsądnie. Z większością jego słów zgadzam się - ale jako czynnego marksisty - liberała, a nie księdza.

Dla mnie - po przeczytaniu tego wywiadu - kojarzy mi się ze współczesną wersją księdza-robotnika, a więc (he, he! wbrew temu co sądzi o sobie) jednak marksistą (w liberalnym sosie) jest. Wszak on wie, jak mają ludzie żyć, ile mają zarabiać, czym ma się państwo zajmować itd. Czy pomyślał on przez chwilę, że starcy klepiący w przytułkach biedę i mający dzieci pracujące w Anglii sami wychowali swe dzieci, że słusznie odbierają tę karę? Że zbawienna ona być może?

A gdzie ksiądz Stryczek mówi jak ludzie mają żyć czy ile mają zarabiać? Bo jest dokładnie odwrotnie, podkreśla raczej odpowiedzialność każdego z nas za swoje życie, nie przekreślając jednocześnie wagi wzajemnej pomocy, ale na zasadzie akcji charytatywnych. W tym zakresie bardzo dobry wywiad. Pisanie o czynnym marksizmie to jakaś aberracja umysłowa.

Marksizm w swej istocie jest doktryną o zbawieniu człowieka przez pracę.
Nie jest ważne, czy jest w wersji zamordystycznej (musisz pracować dla nas za darmo - komunizm) czy liberalnej (musisz pracować dla nas ale możesz sobie dorobić - liberalizm).
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: max w Kwietnia 20, 2017, 16:30:28 pm
Cytuj
Przeczytałem wywiad. Mówi całkiem rozsądnie. Z większością jego słów zgadzam się - ale jako czynnego marksisty - liberała, a nie księdza.

Dla mnie - po przeczytaniu tego wywiadu - kojarzy mi się ze współczesną wersją księdza-robotnika, a więc (he, he! wbrew temu co sądzi o sobie) jednak marksistą (w liberalnym sosie) jest. Wszak on wie, jak mają ludzie żyć, ile mają zarabiać, czym ma się państwo zajmować itd. Czy pomyślał on przez chwilę, że starcy klepiący w przytułkach biedę i mający dzieci pracujące w Anglii sami wychowali swe dzieci, że słusznie odbierają tę karę? Że zbawienna ona być może?

A gdzie ksiądz Stryczek mówi jak ludzie mają żyć czy ile mają zarabiać? Bo jest dokładnie odwrotnie, podkreśla raczej odpowiedzialność każdego z nas za swoje życie, nie przekreślając jednocześnie wagi wzajemnej pomocy, ale na zasadzie akcji charytatywnych. W tym zakresie bardzo dobry wywiad. Pisanie o czynnym marksizmie to jakaś aberracja umysłowa.

Marksizm w swej istocie jest doktryną o zbawieniu człowieka przez pracę.
Nie jest ważne, czy jest w wersji zamordystycznej (musisz pracować dla nas za darmo - komunizm) czy liberalnej (musisz pracować dla nas ale możesz sobie dorobić - liberalizm).

Nie wnikajac w doktrynalne spory musze przyznac, ze ja, jako liberal gospodarczy, czytajac wywiad z ks. Stryczkiem poczulem jednak duzy niesmak czytajac jego slowa."Uważam, że praca jest podstawowym sposobem funkcjonowania człowieka. To praca nas kształtuje." Rozumiem, praca jest wazna, ale zeby byla podstawowym sposobem funkcjonowania??? Jakis absurd. Jest to nalozona przez Boga po wygnaniu z raju koniecznosc, a nie zaden podstawowy sposob funkcjonowania. To juz korwinowskie "praca jest po to, by zarobic na zycie po pracy" zdecydowanie bardziej do mnie przemawia.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: jwk w Kwietnia 20, 2017, 18:25:41 pm
... wywiad z ks. Stryczkiem ...
Nie śledzę za bardzo poczynań tego duchownego ale odbieram go jako klasycznego pieszczocha mediów liberalnych, podobnie jak Małgosię Chmielewską - ksywa "siostra".
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: stary kontra w Kwietnia 20, 2017, 20:36:36 pm
"Uważam, że praca jest podstawowym sposobem funkcjonowania człowieka. To praca nas kształtuje."
To Laborem exercens.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: max w Kwietnia 21, 2017, 01:01:34 am
"Uważam, że praca jest podstawowym sposobem funkcjonowania człowieka. To praca nas kształtuje."
To Laborem exercens.

Ale JPII pisal, ze praca jest dobra dla czlowieka, bo przez nia czlowiek przeobraza nature (co jest faktem), jak i ksztaltuje siebie, stajac sie niejako bardziej czlowiekiem (co tez jest faktem: czlowiek czyniac sobie ziemie poddana spelnia jedno z perwszych przykazan, jeszcze z raju). Natomiast wypowiedz ks. Stryczka brzmi to troche jednak jak jakas absurdalna absolutna apoteoza pracy, ktora niby ma byc niemalze jedynym, albo przynajmniej glownym czynnikiem ksztaltujacym czlowieka. Otoz jest to nieprawda. To kim jestem, jak mysle, jak postrzegam, a wiec cechy nie mniej wazne niz obowiazkowosc, punktualnosc albo tezyzna fizyczna, zawdzieczam by najmniej nie pracy, ale czasowi po pracy: lekturze, rozmyslaniu, modlitwie. Praca to koniecznosc na tym swiecie, ale jedynie koniecznosc.  Jedna z wielu zreszta.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Września 20, 2018, 14:39:09 pm
Jacek ma zaje.. tj. poważne kłopoty https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/tutaj-nie-jestem-ksiedzem-jak-sie-pracuje-w-szlachetnej-paczce-reportaz-o-ks-jacku/jl3gflj

A broni się gorzej niż źle:
https://www.facebook.com/jacekwiosna.stryczek/videos/587203018362114/
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Andris krokodyl różańcowy w Września 20, 2018, 14:53:02 pm
Widziałem reklamę ze Stryczkiem na czekoladzie Wawela. "Jesz dobrze, czynisz dobrze" jakoś tak to było.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Regiomontanus w Września 20, 2018, 16:06:50 pm
Cytuj
"Uważam, że praca jest podstawowym sposobem funkcjonowania człowieka. To praca nas kształtuje."

Prawda, że kształtuje - np. może zgiąć plecy... Jak to mawiał mój dziadek, "od roboty konie zdychają" :-)
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Jarod w Września 22, 2018, 14:25:44 pm
Nie wnikajac w doktrynalne spory musze przyznac, ze ja, jako liberal gospodarczy, czytajac wywiad z ks. Stryczkiem poczulem jednak duzy niesmak czytajac jego slowa."Uważam, że praca jest podstawowym sposobem funkcjonowania człowieka. To praca nas kształtuje." Rozumiem, praca jest wazna, ale zeby byla podstawowym sposobem funkcjonowania??? Jakis absurd. Jest to nalozona przez Boga po wygnaniu z raju koniecznosc, a nie zaden podstawowy sposob funkcjonowania. To juz korwinowskie "praca jest po to, by zarobic na zycie po pracy" zdecydowanie bardziej do mnie przemawia.
Protestanckie rozumienie pracy jest własnie takie jak ks. Stryczka. Katolik nie uznaje pracy jako środka do zbawienia, chociaż nie znaczy, że w pracy ma porzucać swój katolicyzm.
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Września 22, 2018, 15:27:05 pm
Ks. Stryczek podał się do dymisji

“Jestem odpowiedzialnym liderem i uważam, że nie moja osoba, ale Paczka jest najważniejsza. W związku z tym, w dniu dzisiejszym składam rezygnację z funkcji Prezesa Zarządu Stowarzyszenia WIOSNA” – napisał w piątek na swoim fanpage’u na Facebooku ksiądz Jacek Stryczek.

“SZLACHETNA PACZKA jest najważniejsza. Tworzyłem ją przez lata razem z Wami. Chciałbym, aby mogła się dalej rozwijać. Trwa kryzys. Jestem odpowiedzialnym liderem i uważam, że nie moja osoba, ale Paczka jest najważniejsza. W związku z tym, w dniu dzisiejszym składam rezygnację z funkcji Prezesa Zarządu Stowarzyszenia WIOSNA” – napisał ks. Stryczek.

Duchowny dodał także, że nie zgadza się ze stawianymi mi zarzutami, a opublikowany przez portal Onet.pl tekst uważa za jednostronny. “Dzisiaj jednak wszyscy powinniśmy zrobić wszystko dla SZLACHETNEJ PACZKI” – podkreślił ks. Stryczek.

https://ekai.pl/ks-stryczek-podal-sie-do-dymisji/
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: stary kontra w Września 22, 2018, 19:36:13 pm
Ciekaw jestem, komu nadepnął na palce ten duszpasterz przedsiębiorców, mężczyzn i kogo tam jeszcze?
Tytuł: Odp: Ksiądz-odnowiciel Jacek Stryczek
Wiadomość wysłana przez: Kefasz w Września 23, 2018, 22:51:27 pm
Nie musiał. Od krakusów można było dużo wcześniej usłyszeć o jego sposobie pracy.