Forum Krzyż

Novus Ordo => Kościół posoborowy => Wątek zaczęty przez: animus60 w Czerwca 13, 2011, 22:06:01 pm

Tytuł: Youcat, co to takiego?
Wiadomość wysłana przez: animus60 w Czerwca 13, 2011, 22:06:01 pm
Ukazał się nowy katechizm dla młodzieży. Jest już opisany na KNO.

http://breviarium.blogspot.com/2011/06/katechizm-pokolenia-powerpoint.html

Wie ktoś coś bliżej?
Tytuł: Odp: Youcat, co to takiego?
Wiadomość wysłana przez: Emte w Czerwca 13, 2011, 23:06:44 pm
Tu znajdzie pan pewne informacje:

http://www.traditia.fora.pl/kosciol-w-mediach-swiat,61/austria-katechizm-dla-mlodziezy-youcat,6041.html
Tytuł: Odp: Youcat, co to takiego?
Wiadomość wysłana przez: Michał W. w Czerwca 14, 2011, 09:44:38 am
A ci "religioznawcy" to się znają na doktrynie katolickiej.?
Tytuł: Odp: Youcat, co to takiego?
Wiadomość wysłana przez: Bartek w Czerwca 14, 2011, 11:52:04 am
Cytat: Kronika Novus Ordo
To chyba pierwszy przypadek w historii Kościoła, gdy w katolickim katechizmie drukuje się wynurzenia pogan (pan Mahomet Yunus jest muzułmaninem) a nawet heretyków (czytelnicy donoszą, że kilkakrotnie cytowany jest nawet augustiański apostata o. dr Marcin Luter !!!). Miejmy nadzieję, że również ostatni.

Nie wiem z jakich katechizmów korzysta pan Piotr, jednak w tradycyjnych katechizmach apologetycznych nietrudno trafić na wypowiedzi pogan, heretyków czy protestanckich religioznawców. Problem polega raczej na kontekście, w jakim je użyto. Chętnie go poznam.
Tytuł: Odp: Youcat, co to takiego?
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Czerwca 14, 2011, 18:04:37 pm
Panie Bartku, ja YouCat w rękach też nie miałam i nie wiem jak to jest z tymi przypisami tam. Jak podaje deon.pl (sprawdzałam) pisze tak:

"W opracowaniu YOUCAT uczestniczyli księża, teologowie, nauczyciele religii z niemieckiego obszaru językowego, a także 50 młodych ludzi – uczestników dwóch letnich obozów. Dodatkową pomoc dla zrozumienia znaczenia omawianych tematów ma stanowić komentarz umieszczony na końcu YOUCAT. Elementami uzupełniającymi katechizm są zdjęcia , definicje, cytaty z Biblii, cytaty świętych i doktorów Kościoła, a także pisarzy i wybitnych postaci z innych religii (np. laureat Nagrody Nobla, Muhammad Yunus) oraz osób niewierzących."

Czy mógłby pan podać jakieś inne, jak pan napisał; '' tradycyjne katechizmy apologetyczne, w których  nietrudno trafić na wypowiedzi pogan, heretyków czy protestanckich religioznawców."

W tych katechizmach które ja mam, to w zasadzie zawsze jest tak, że to my - katolicy bronimy i sami odnosimy się do nauki innych, pisane jest tak, żebyśmy umieli się bronić, ale w przypisach nie spotkałam żadnych  pisarzy i wybitnych postaci z innych religii, czy  osób niewierzących.
Tytuł: Odp: Youcat, co to takiego?
Wiadomość wysłana przez: Bartek w Czerwca 14, 2011, 18:18:41 pm
Proszę zajrzeć np. do Bartynowskiego czy Gadowskiego. Obie książki wydało "Te Deum".
Tytuł: Odp: Youcat, co to takiego?
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Czerwca 14, 2011, 18:50:53 pm
Panie Bartku, obie te pozycje mam i trwam przy zdaniu, które napisałam powyżej, że jest wykład nauki katolickiej i później są odpowiedzi na zarzuty heretyków,  jak uczył np. Luter, czy też co występuje w nauce Kalwina. I pełna zgoda, że są wymieniani heretycy, ale na końcu książki nie ma - ani w jednym, ani w drugim katechizmie - przypisów,  jak napisali w rekomendacji tego katechizmu:  ''pisarzy i wybitnych postaci z innych religii (np. laureat Nagrody Nobla, Muhammad Yunus) oraz osób niewierzących''. I w tych dwóch katechizmach są określenia wprost, sekty, heretycy, tak tu .... ::) poprawność i dialog należy nadal prowadzić. Tak ja to odczytuję, z tego co przeczytałam, bo jak już napisałam YouCat w rękach nie miałam i zapewne go nie kupię, chyba że gdzieś w salonie sprzedaży wpadnie mi w ręce i będę mogła go zobaczyć i przejrzeć.

Tak jak mój znajomy napisał:
"... może jestem niepełnosprawny umysłowo, ale czy nie straczy dodrukować katechizmu Piusa X? "

http://www.tedeum.pl/tytul/717,Katechizm-sw-Piusa-X-Vademecum-katolika

I podzielam to zdanie. Uważam, że wystarczyłoby, też są pytania i odpowiedzi. Ewentualnie można by poszerzyć go o pewne tematy, np. w aneksie.
Tytuł: Odp: Youcat, co to takiego?
Wiadomość wysłana przez: K.L.O w Czerwca 14, 2011, 23:24:20 pm
Naprawdę nie rozumiem w jakim celu Pius X wydawał swój Katechizm, czy nie wystarczyłoby wydrukowanie Katechizmu Soboru Trydenckiego i ewentualnie w aneksie poszerzyć o niektóre tematy. Jak to dobrze, że stolica apostolska bardziej ceni sobie ewangelizację niż biadolenie niektórych środowisk.
Tytuł: Odp: Youcat, co to takiego?
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Czerwca 15, 2011, 10:35:27 am
Naprawdę nie rozumiem w jakim celu Pius X wydawał swój Katechizm, czy nie wystarczyłoby wydrukowanie Katechizmu Soboru Trydenckiego i ewentualnie w aneksie poszerzyć o niektóre tematy. Jak to dobrze, że stolica apostolska bardziej ceni sobie ewangelizację niż biadolenie niektórych środowisk.

No właśnie, zamiast biadolić, należałoby więcej poczytać i nam tu napisać. Które to środowiska tak biadolą? i nad czym?
Tytuł: Odp: Youcat, co to takiego?
Wiadomość wysłana przez: marekkoc w Czerwca 15, 2011, 10:45:18 am
jezyk Katechizmów Katolickich i w ogóle Teologii sprzed SWII jest klarowny, jednoznaczny i zrozumiały - po SWII pisze się tak jakby dwuznacznie, zamiast jasnych wskazań moralnych pojawiają się słowa typu "godność", "ekumenizm", itd.
Na szczęscie w internecie jest sporo literatury sprzed SWII.
Tytuł: Odp: Youcat, co to takiego?
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Czerwca 15, 2011, 11:30:33 am
Poniższe  teksty są wprowadzeniem i posłowiem do książki Katechizm św. Piusa X. Vademecum katolika.
http://www.wds.pl/index.php?c=3&l=1&proId=618

Katolicki katechizm stanowi zbiór podstawowych zasad wiary. W nowożytnej historii Kościoła szczególne znaczenie miał Katechizm Soboru Trydenckiego (Catechismus ex decreto Concilii Tridentini ad parochos), który skierowany został do proboszczów i wydany w Rzymie w roku 1566 przez papieża św. Piusa V (1566–1572).

Głównym zadaniem tego dzieła było przedłożenie i przypomnienie duszpasterzom zasad wiary katolickiej w czasach zamętu wywołanego przez reformację. Z tego powodu wiele kwestii doktrynalnych było tam naświetlonych dla obrony Kościoła przed atakami protestantów. Z kolei wydany w roku 1992 Katechizm Kościoła Katolickiego został skierowany do wszystkich wiernych. W poprzedzającej go konstytucji Fidei depositum z dnia 11 października 1992 roku papież Jan Paweł II przypomniał, że „Nowy katechizm nie ma zastąpić katechizmów opracowanych w różnych miejscach, zatwierdzonych przez kompetentne władze kościelne, przez biskupów diecezjalnych i Konferencje Episkopatów, zwłaszcza jeśli uzyskały one aprobatę Stolicy Apostolskiej. Powinien raczej stać się zachętą i pomocą do opracowania nowych katechizmów lokalnych, przystosowanych do różnorakich środowisk i kultur, a jednocześnie dbających o zachowanie jedności wiary oraz o wierność nauce katolickiej”.

Sięgając do tego dziedzictwa nauczania katolickiego przypominamy ogłoszony w początkach XX wieku z polecenia św. Piusa X (1903–1914) katechizm, który miał się stać popularnym wykładem zasad wiary katolickiej i w jednolitej formie byłby studiowany na całym świecie przez wiernych świeckich. Katechizm ten był wpierw wykorzystywany do nauczania wiernych w prowincji rzymskiej, a później w innych regionach Włoch. Nie został nakazany przez papieża całemu Kościołowi, ale św. Pius X wyraził życzenie, aby biskupi wprowadzali go do użycia na terenie swych diecezji.

Pontyfikat św. Piusa X, ostatniego – jak dotąd – kanonizowanego papieża był czasem trudnym dla Kościoła, gdyż podstawy wiary katolickiej były atakowane przez zwolenników tzw. modernizmu, którzy chcieli sprowadzić wszelką religię do uczucia i pozbawić Kościół rzymski pozycji jedynej prawdziwej religii. W zatwierdzonym przez papieża dnia 4 lipca 1907 roku dekrecie Świętego Oficjum Lamentabili sane exitu znalazły się pełne boleści słowa: „Do opłakanych w istocie następstw prowadzi w czasach naszych, porzucających wszelkie ograniczenia, pogoń za nowinkami w badaniach podstaw rzeczy. Sprawia ona, że po odrzuceniu dziedzictwa ludzkości popada się nierzadko w najpoważniejsze błędy (errores gravissimos). Błędy te stają się szczególnie zgubne, gdy odnoszą się do nauk świętych, tłumaczenia Pisma Świętego oraz głównych tajemnic wiary. Najbardziej należy ubolewać, że nawet wśród katolików znajduje się wielu pisarzy, którzy przekraczają granice wytyczone przez Ojców i sam Kościół święty, a pod pozorem poważniejszej krytyki i w imię metody historycznej zmierzają do takiego rozwoju (progressum) dogmatów, który w rzeczywistości jest ich skażeniem (corruptela)” (1).

Aby uchronić wierny lud od tych zagrożeń św. Pius X nakazał duszpasterzom szczególną troskę o nauczanie czystej doktryny, a w swej encyklice Pascendi Dominici gregis napisał: „Czcigodni Bracia, postanowiliśmy nie zwlekać już dłużej, ale uciec się do bardziej skutecznych środków. Przede wszystkim prosimy Was i błagamy, aby Wam nic nie można było zarzucić w sprawie tak ważnej co do czujności, pilności i energicznego działania. Czego zaś od Was się domagamy i oczekujemy, tego też żądamy i spodziewamy się od wszystkich duszpasterzy, od wychowawców i profesorów młodzieży seminaryjnej, przede wszystkim zaś od kierowników instytucji duchownych” (2). W dziele tym istotne miejsce będzie zajmował niniejszy katechizm.

Idąc śladem współczesnych wydawców tekstu anglojęzycznego zamieszczamy – w posłowiu – wprowadzenie wykładowcy rzymskiego w Kolegium Irlandzkim, msgr Johna Hagana, do irlandzkiego wydania Katechizmu wskazujące na historyczne znaczenie katechizmów w dziejach katolicyzmu. Katechizm został przełożony z wersji angielskiej, ogłoszonej drukiem w roku 1993 w Sydney w Australii na podstawie wydania z roku 1911, opublikowanego w Dublinie (pierwsze wydanie w roku 1910). Obowiązująca dziś w Kościele dyscyplina np. w dziedzinie postów została przedstawiona w przypisach, aby uwspółcześnić omawiane zagadnienia bez dokonywania zmian w oryginalnych odpowiedziach.

Oby to wydanie Katechizmu św. Piusa X było pomocne dla księży, nauczycieli i rodziców w dziele przekazywania wiedzy i miłości do nauki Kościoła katolickiego ich uczniom i dzieciom w całej pełni i pięknie. Mamy nadzieję, że katechizm ten pomoże również dorosłym katolikom odnowić i pogłębić ich własną znajomość wiary. Dla katechumenów byłoby nader pomocnym, gdyby towarzyszyć im na drodze pełnego poznawania jedynej prawdziwej wiary. Oby czysta wiedza na temat wiecznych prawd naszej wiary dała wszystkim czytelnikom mocną pewność, że prawdy te są fundamentem niezachwianych cnót. Niech Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny wyprasza wszelkie łaski dla czytelników tego tomu.

Marcin Karas


(...)

(więcej proszę czytać:)
http://www.rodzinakatolicka.pl/index.php/rodzinakatolickadorosli/31-literatura/3626-katechizm-w-piusa-x-vademecum-katolika
Tytuł: Odp: Youcat, co to takiego?
Wiadomość wysłana przez: Invictus w Lipca 12, 2011, 16:57:34 pm
Dopiero zobaczyłem ten temat. Oczywiście jak zwykle najwięcej do powiedzenia mają ci którzy na oczy tego katechizmu nie widzieli... Ja zakupiłem go zaraz po opublikowaniu w wersji polskiej... i nie żałuję. Świetny przewodnik po wierze katolickiej dla młodych ludzi.

/edit/

fragment z bardzo serdecznego wstępu Ojca Świętego:


Zachęcam Was zatem: Studiujcie Katechizm! Jest to pragnienie mojego serca. Ten katechizm nie będzie Wam schlebiał. Nie będzie dla Was łatwą lekturą. Będzie bowiem wymagał od Was nowego życia. Odsłoni przed Wami orędzie Ewangelii jak "drogocenną perłę" (Mt 13,46), dla której trzeba się wszystkiego pozbyć. Proszę Was zatem Studiujcie Katechizm z zapałem i cierpliwością!

(...)

Musicie wiedzieć, w co wierzycie. Musicie pojmować Waszą wiarę tak precyzyjnie jak informatyk system operacyjny komputera. Musicie ją opanować jak dobry muzyk swoją partię utworu. Tak, musicie być zakorzenieni w wierze jeszcze bardziej niż pokolenia Waszych rodziców, aby z mocą i zdecydowanie stawić czoła wyzwaniom i pokusom tego czasu.
Tytuł: Odp: Youcat, co to takiego?
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Lipca 12, 2011, 18:25:06 pm
Dopiero zobaczyłem ten temat. Oczywiście jak zwykle najwięcej do powiedzenia mają ci którzy na oczy tego katechizmu nie widzieli... Ja zakupiłem go zaraz po opublikowaniu w wersji polskiej... i nie żałuję. Świetny przewodnik po wierze katolickiej dla młodych ludzi.

Ci co nie widzieli, to zaznaczyli w swoich wypowiedziach na podstawie czego się wypowiadali, także ....  YouCat powstał w j. niemieckim, a następnie został przetłumaczony na 15 innych języków. Do kilku tłumaczeń wkradło się sporo błędów, co własnie doprowadziło do licznych polemik i słusznie!  W wersji francuskiej można np. przeczytać, że "uznanie wolności religijnej jest równoznaczne z uznaniem, że wszystkie religie są równe." W j. włoskim YouCat myli pojęcia regulacji urodzin i antykoncepcji, a w wersji niemieckiej stwierdza, że "bierna eutanazja czyni zadość przykazaniu miłości."  Nie są to błahe błędy.
Tytuł: Odp: Youcat, co to takiego?
Wiadomość wysłana przez: Invictus w Lipca 12, 2011, 21:07:54 pm
Ok, to o czym pani mówi oczywiście nie powinno mieć miejsca. Natomiast wpis na KNO, wpisy na YouTube zagorzałych czytelników (w stylu "nie polecam tego infantylnego gniota"- przypominam mówimy o katechizmie zatwierdzonym przez prawowitą władzę kościelną!) to żenada.
Tytuł: Odp: Youcat, co to takiego?
Wiadomość wysłana przez: marekkoc w Lipca 13, 2011, 13:56:38 pm
Pana wypowiedź bardziej pasowałaby do forum  które byłoby "platformą spotkania i wymiany myśli pomiędzy osobami zaniepokojonymi zwiększeniem wpływów tradycjonalistów w Kościele posoborowym"  ;)
Tytuł: Odp: Youcat, co to takiego?
Wiadomość wysłana przez: animus60 w Lipca 13, 2011, 15:58:20 pm
Ok, to o czym pani mówi oczywiście nie powinno mieć miejsca. Natomiast wpis na KNO, wpisy na YouTube zagorzałych czytelników (w stylu "nie polecam tego infantylnego gniota"- przypominam mówimy o katechizmie zatwierdzonym przez prawowitą władzę kościelną!) to żenada.
Nie widziałem katechizmu,dlatego założyłem wątek. Pisze Pan, że "zatwierdzony przez prawowitą władzę kościelną". Cóż zatem powiedzieć o całowaniu Koranu przez papieża, prawowitą władzę kościelną? Mamy też całować Koran i łazić do meczetu? Nie zamierzam.
"Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty!" Ga 1,8
Cytat może zbyt radykalny,ale nie znalazłem innego.
Tytuł: Odp: Youcat, co to takiego?
Wiadomość wysłana przez: marekkoc w Lipca 13, 2011, 16:16:52 pm
"Nawet "Wolno drukować", popularnie zwane imprimatur, uzyskane przez autora,  (...) może ono być zmyślone, albo może być udzielone po pobieżnej ocenie albo, wreszcie wskutek zbytniej względności czy zaufania dla autora. To zdarza się niekiedy nawet w zakonach."
http://kupnicka.fm.interia.pl/encyklika_piusa10.htm

tak pisał Ojciec Święty Pius X
Tytuł: Odp: Youcat, co to takiego?
Wiadomość wysłana przez: animus60 w Lipca 13, 2011, 16:23:26 pm
Panie Marekkoc! Kto dziś przejmuje się imprimatur? Drukuje się co się chce i nikt nad tym nie panuje, więc co znaczy jeden katechizm?
Tytuł: Odp: Youcat, co to takiego?
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Sierpnia 12, 2011, 21:12:34 pm
O obrazach niespójności, a nawet sprzeczności myśli w katechizmie "Youcat Polski" rozprawia ks. prof. Czesław S. Bartnik, a chodzi o punkt dotyczący Matki Bożej, który może być źle u nas zrozumiany.

Punkt 149 (s. 92). W punkcie tym stawia się pytanie: "Czy należy modlić się do Maryi?". Odpowiedź brzmi: "Nie, modlić się można tylko do Boga. Ale Maryję powinniśmy czcić jako Matkę naszego Pana". I następuje wyjaśnienie: "Pod pojęciem modlenia się rozumieć należy pokorne, bezwarunkowe uznanie absolutnej zwierzchności Boga nad wszystkimi stworzeniami. Maryja jest stworzeniem tak jak my. W wierze jest naszą Matką. A rodziców powinniśmy czcić. Jest to twierdzenie ze wszech miar biblijne, gdyż sama Maryja mówi o sobie: "odtąd pokolenia będą mnie nazywać szczęśliwą" (Łk 1, 48b). I tak Kościół uznaje maryjne sanktuaria, święta, pieśni i modlitwy, jak choćby Różaniec, który jest streszczeniem Ewangelii" (p. 149).

Konieczność modlitwy do Maryi
Ks. prof. Czesław S. Bartnik

(...)

http://www.naszdziennik.pl/print.php?dat=20110812&id=my05.txt&typ=my


Tytuł: Odp: Youcat, co to takiego?
Wiadomość wysłana przez: thomas12345 w Sierpnia 13, 2011, 19:04:25 pm
O obrazach niespójności, a nawet sprzeczności myśli w katechizmie "Youcat Polski" rozprawia ks. prof. Czesław S. Bartnik, a chodzi o punkt dotyczący Matki Bożej, który może być źle u nas zrozumiany.

Punkt 149 (s. 92). W punkcie tym stawia się pytanie: "Czy należy modlić się do Maryi?". Odpowiedź brzmi: "Nie, modlić się można tylko do Boga. Ale Maryję powinniśmy czcić jako Matkę naszego Pana". I następuje wyjaśnienie: "Pod pojęciem modlenia się rozumieć należy pokorne, bezwarunkowe uznanie absolutnej zwierzchności Boga nad wszystkimi stworzeniami. Maryja jest stworzeniem tak jak my. W wierze jest naszą Matką. A rodziców powinniśmy czcić. Jest to twierdzenie ze wszech miar biblijne, gdyż sama Maryja mówi o sobie: "odtąd pokolenia będą mnie nazywać szczęśliwą" (Łk 1, 48b). I tak Kościół uznaje maryjne sanktuaria, święta, pieśni i modlitwy, jak choćby Różaniec, który jest streszczeniem Ewangelii" (p. 149).

Konieczność modlitwy do Maryi
Ks. prof. Czesław S. Bartnik

(...)

http://www.naszdziennik.pl/print.php?dat=20110812&id=my05.txt&typ=my

Doprawdy "wspaniały" ten "katechizm" jest, a chwalono go nawet na forum.
Tytuł: Odp: Youcat, co to takiego?
Wiadomość wysłana przez: Adeen w Sierpnia 13, 2011, 20:23:33 pm
Może być źle rozumiany, ale taka jest prawda.
Tytuł: Odp: Youcat, co to takiego?
Wiadomość wysłana przez: thomas12345 w Sierpnia 13, 2011, 20:24:55 pm
Może być źle rozumiany, ale taka jest prawda.

Że był niestety chwalony na tym forum? Tak, taka jest prawda.
Tytuł: Odp: Youcat, co to takiego?
Wiadomość wysłana przez: Adeen w Sierpnia 13, 2011, 20:29:08 pm
Prawdą jest, że nie należy modlić się do Maryi, tylko do Boga.
Tytuł: Odp: Youcat, co to takiego?
Wiadomość wysłana przez: Bartek w Sierpnia 13, 2011, 20:52:00 pm
A przeczytał Pan artykuł?
Tytuł: Odp: Youcat, co to takiego?
Wiadomość wysłana przez: jwk w Sierpnia 13, 2011, 22:20:41 pm
A przeczytał Pan artykuł?
Dla niektórych ND, to "obciach", czy jak to teraz się nazywa.
Tytuł: Odp: Youcat, co to takiego?
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Sierpnia 14, 2011, 11:32:55 am
W temacie Maryi:

70. rocznica śmierci św. Maksymiliana Marii Kolbego
Najwierniejszy Rycerz Niepokalanej

(...)

http://www.piotrskarga.pl/ps,7652,16,8514,1,PM,przymierze.html
Tytuł: Odp: Youcat, co to takiego?
Wiadomość wysłana przez: casimirus w Sierpnia 20, 2011, 09:36:52 am
1. Czy ktoś wie może, który z hierarchów pozostających w pełnej jedności podpisał imprimatur w tej książeczce?
2. Czy norma jest, aby katechizm z błędami był sprzedawany do wyczerpania nakładu?

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110820&typ=wi&id=wi13.txt

Polski wydawca katechizmu dla młodych zapowiada usunięcie błędów
"YouCat" do poprawy



Na półkach księgarni katolickich od czerwca można znaleźć "YouCat Polski. Katechizm Kościoła Katolickiego dla młodych" wydany przez Edycję Świętego Pawła. Młodzież i duszpasterze, zachęceni dobrą reklamą, rekomendacjami przedstawicieli Kościoła, kupują go bardzo chętnie. Jednak już po pobieżnym przejrzeniu katechizmu jego treść wzbudza wiele wątpliwości co do rzetelności opracowania. Zarówno zwykłych czytelników, jak i znawców tematu rażą błędy i nieścisłe sformułowania. Są one na tyle istotne, że wydawnictwo Edycja Świętego Pawła jesienią tego roku zamierza wznowić wydanie w nowej, poprawionej formie. Do obecnego wydania ma zostać załączona errata.

Katechizm "YouCat Polski" stanowi przekład z języka niemieckiego "YouCat. Jugendkatechismus der Katholischen Kirche" (Mźnchen 2011). Miał on popularyzować treści Katechizmu Kościoła Katolickiego podane w formie przystępnej dla młodzieży. Katechizm podejmuje próbę odpowiedzi na pytania nurtujące młodzież, m.in. o wiarę, moralność, seks, antykoncepcję, a także o to, jak żyć, jak być szczęśliwym i czym jest prawdziwa miłość. Każde zagadnienie, a jest ich w sumie aż 527, opracowane jest według zasady: pytanie - odpowiedź. Pod każdą z odpowiedzi znajduje się numer odsyłający czytelnika do konkretnego miejsca w Katechizmie Kościoła Katolickiego i pozwalający na szersze studium tematu oraz pogłębienie zdobytej wiedzy. W opracowaniu "YouCat" obok teologów brali udział młodzi ludzie, którzy byli zarówno współautorami, jak i pierwszymi recenzentami tego wydawnictwa.
Katechizm powstał pod patronatem metropolity Wiednia ks. kard. Christopha Schönborna i spotkał się z dużym uznaniem i poparciem Stolicy Apostolskiej i samego Benedykta XVI. Został przetłumaczony na 23 języki. I właśnie tłumaczenia katechizmu budzą zastrzeżenia co do poprawności teologicznej. Wśród nich jest też polska edycja, niestety, także zawierająca poważne błędy. Ksiądz prof. Czesław Bartnik w artykule zamieszczonym w "Naszym Dzienniku" 12 sierpnia zwrócił uwagę na punkt 149 (s. 92). Autorzy katechizmu stawiają w nim pytanie: "Czy należy modlić się do Maryi?", na które pada odpowiedź: "Nie, modlić się można tylko do Boga. Ale Maryję powinniśmy czcić jako Matkę naszego Pana". Ksiądz profesor w artykule uzasadnia nauczanie Kościoła, dementując i jednocześnie informując, że jak najbardziej możemy, a nawet powinniśmy swe modlitwy kierować do Maryi. Na błędy zwrócił uwagę również ks. prof. Janusz Królikowski z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II, zauważając nieścisłości teologiczne w kwestiach dotyczących eschatologii, zmartwychwstania czy Kościoła.
Razi także słownictwo i sformułowania na temat rodziny, in vitro czy przekazywania życia, które niekiedy niewiele ma wspólnego z szacunkiem do osoby, także tej w embrionalnej fazie rozwoju.
Ksiądz Tomasz Lubaś SSP, dyrektor generalny wydawnictwa Edycji Świętego Pawła, w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" tłumaczy, iż po wstępnym rozeznaniu problemowy punkt, na który zwrócił uwagę ks. prof. Bartnik, w oryginale niemieckim brzmiał: "Czy można oddawać boską cześć Maryi?". - Przy tak postawionym pytaniu odpowiedź jest jak najbardziej właściwa. Prawidłowa odpowiedź na pytanie: "Czy można modlić się do Maryi", brzmiałaby mniej więcej tak: "Tak, możemy się modlić do Maryi, gdyż Maryja jako Matka Jezusa doznaje już chwały w Niebie, jest znakiem nadziei i pociechy dla wszystkich" - przyznaje się do pomyłki ksiądz dyrektor. Jednocześnie wyraża żal i ubolewanie, iż tego typu błędy znalazły się w tak istotnym dokumencie, jakim jest katechizm dla młodzieży "YouCat".
- Po artykule ks. prof. Bartnika zrobiliśmy szczegółową analizę tego tekstu i podjęliśmy już kroki, by przy kolejnym wydaniu poprawić błędy - dodaje ks. Lubaś, zauważając jednocześnie, że przed błędami dotykającymi innych kwestii niż maryjność nie ustrzegły się również wersje tłumaczeń innych wydawnictw przekładających katechizm na ich rodzime języki. Ksiądz Tomasz Lubaś jest wdzięczny za wskazanie błędów w "YouCat". Informuje, że już teraz w ferworze pielgrzymek i wzmożonego ruchu w wydawnictwie podjęto kroki w celu zebrania błędów, nieścisłości, niefortunnych wyrażeń. Po konsultacji z ks. bp. Markiem Mendykiem, który odpowiada za przygotowanie wydania polskiego, wydawnictwo zamierza opracować je i wydać w poprawionej formie. Ksiądz dyrektor zapewnia, że nowe, poprawione wydanie ukaże się na jesieni. - Wydawnictwo postara się wydać erratę i dotrzeć z nią do czytelników, którzy już kupili poprzedni egzemplarz "YouCat". Błędy wynikają ze względów technicznych, spowodowanych tłumaczeniem, które trwało i zmieniało się w zasadzie do końca prac przy wydawnictwie katechizmu. Podręcznik nauki Kościoła musimy skonsultować z ekspertami. Trzeba zrobić dokładną rewizję katechizmu. Chcemy go poprawić, to nie ulega wątpliwości - zapewnia ks. Lubaś.
Ksiądz prof. Paweł Góralczyk, konsultor Sekcji Nauk Teologicznych Komisji Nauki i Wiary KEP, w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" podkreśla wagę katechizmu, który powinien stanowić oficjalną naukę Kościoła, a prawdy w nim zawarte nie powinny podlegać dyskusji, aby formować teologicznie i religijnie bez błędów.
Katechizm "YouCat" pomimo błędów zasługuje na słowa uznania, wiele z poruszonych w nim treści na pewno stanowi rzetelną odpowiedź na ważkie pytania, jakie rodzą się w umysłach młodych katolików. Także graficzna forma wydania, ułatwiająca znalezienie poszukiwanych odpowiedzi na konkretne zagadnienia, zasługuje na pochwałę i na pewno jest doceniona przez młodzież. Katechizm otrzymali wszyscy uczestnicy Światowych Dni Młodzieży, które trwają w Madrycie.

Małgorzata Jędrzejczyk

Tytuł: Odp: Youcat, co to takiego?
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Sierpnia 20, 2011, 10:15:23 am
Przecież wszyscy go zachwalali. Uczestniczący w prezentacji przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski  abp Józef Michalik mówił, że katechizm jest wyznacznikiem prawd, niekiedy skrótowym streszczeniem, na którym „bezpiecznie można się oprzeć w drodze do Pana Boga”.
„Katechizm jest wyrazem zaufania Papieża, Kościoła, biskupów, księży, Chrystusa do młodego człowieka i ufam, że młodzi potrafią się zainteresować i odpowiedzą pogłębieniem znajomości wiary, a także bliższym kontaktem z Panem Bogiem. Ufam, że to spotkanie z Chrystusem będzie głębsze” – powiedział abp Józef Michalik.

W Polsce YOUCAT ukazał się nakładem Edycji św. Pawła.

http://www.radiovaticana.org/pol/Articolo.asp?c=492675
Tytuł: Odp: Youcat, co to takiego?
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Sierpnia 30, 2011, 10:40:14 am
Dopiero zobaczyłem ten temat. Oczywiście jak zwykle najwięcej do powiedzenia mają ci którzy na oczy tego katechizmu nie widzieli... Ja zakupiłem go zaraz po opublikowaniu w wersji polskiej... i nie żałuję. Świetny przewodnik po wierze katolickiej dla młodych ludzi.
(...)

Ok, to o czym pani mówi oczywiście nie powinno mieć miejsca. Natomiast wpis na KNO, wpisy na YouTube zagorzałych czytelników (w stylu "nie polecam tego infantylnego gniota"- przypominam mówimy o katechizmie zatwierdzonym przez prawowitą władzę kościelną!) to żenada.

Prawowita władza kościelna wypowiedziała się teraz tak:

Komisja Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski opublikowała specjalne oświadczenie w związku z błędami w tłumaczeniu Katechizmu Kościoła Katolickiego dla młodych YouCat. Poinformowano, że powołany został specjalny zespół ekspertów, który zbierając dotychczasowe uwagi oraz nieprecyzyjne sformułowania, podejmie jeszcze raz dokładną rewizję wszystkich tekstów zawartych w polskiej wersji Katechizmu, tak aby jego najnowsze wydanie było wolne od jakichkolwiek nieścisłości.

Polska wersja katechizmu YouCat z błędami
(...)
http://www.radiovaticana.org/pol/Articolo.asp?c=516296

Tytuł: Odp: Youcat, co to takiego?
Wiadomość wysłana przez: Michał W. w Października 17, 2011, 17:06:36 pm
Poprawiona wersja Youcat ukaże się drukiem na przełomie października i listopada 2011 r.
http://episkopat.pl/?a=kalendarium_show&typ=INFORMACJE&id=15235


Oświadczenie Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski
po zakończeniu prac związanych z wprowadzeniem poprawek do polskiego tłumaczenia Katechizmu dla młodych YOUCAT:

http://www.episkopat.pl/?a=dokumentyKEP&doc=20111017_0