Forum Krzyż
Novus Ordo => Kościół posoborowy => Wątek zaczęty przez: marekkoc w Kwietnia 14, 2011, 13:00:10 pm
-
Po prostu brak słów i jeszcze to "Za ołtarz służy beemka"
http://wyborcza.pl/jazdapopolsku/1,113777,9425420,Rycerze_i_szlifierze.html
-
Xięża motorsi.
Znam conajmniej dwóch takich.
Czasem mam wrażenie, że minęli sie z powołaniem, ale cóż... teraz xiądz może być kim chce.
-
W moich okolicach krąży następująca legenda, przepraszam za niecenzuralne słowo, ale to cytat.
Pewnego razu biskup diecezji X był na wizytacji w parafii Y. W tejże parafii wikariuszem był ksiądz kapelan motorowców, coś jak x. Dyk. Po zakończeniu oficjalnych uroczystości, ów kapelan nieco nieśmiało zaprosił biskupa na przejażdżkę motorem. Tamten zaś zgodził się z radością, mówiąc, że bardzo to lubi. Ściągnął więc z siebie szaty duchowne, wbił się w ochronne skóry i oboje duchownych wyruszyło w drogę. Dojechali do miejsca spotkania motorowców. Jeden z nich ucieszył się, że ksiądz kapelan przyprowadził nowego kolegę i podszedł, by się przywitać. Nieświadomy, kim ów kolega jest, rozpoczął dziarsko:
-Cześć! Pier***niesz se piwko?
Morał: można? Można. Tylko czy wypada?
-
W moich okolicach krąży następująca legenda, przepraszam za niecenzuralne słowo, ale to cytat.
Pewnego razu biskup diecezji X był na wizytacji w parafii Y. W tejże parafii wikariuszem był ksiądz kapelan motorowców, coś jak x. Dyk. Po zakończeniu oficjalnych uroczystości, ów kapelan nieco nieśmiało zaprosił biskupa na przejażdżkę motorem. Tamten zaś zgodził się z radością, mówiąc, że bardzo to lubi. Ściągnął więc z siebie szaty duchowne, wbił się w ochronne skóry i oboje duchownych wyruszyło w drogę. Dojechali do miejsca spotkania motorowców. Jeden z nich ucieszył się, że ksiądz kapelan przyprowadził nowego kolegę i podszedł, by się przywitać. Nieświadomy, kim ów kolega jest, rozpoczął dziarsko:
-Cześć! Pier***niesz se piwko?
Morał: można? Można. Tylko czy wypada?
Szczerze powiedziawszy to nawet dobrze, być może biskup ten uświadomił coś sobie po tym zdarzeniu ... chyba, bo watpię....ale...... :)
-
Skoro ów ksiądz dostaje orgazmu to musi często prać spodnie. I sutanne. Tyle powiem.
-
Skierować go do Brawaria. za takie słowo Brawario skróci go o głowę i nie będzie już problemu. :)
-
Skierować go do Brawaria. za takie słowo Brawario skróci go o głowę i nie będzie już problemu. :)
E tam, zaraz o głowę ... Obetnie mu narządy przyczyną grzechu będące ...
-
Nieświadomy, kim ów kolega jest, rozpoczął dziarsko:
-Cześć! Pier***niesz se piwko?
Moze jestem zepsuty, ale w samym zapytaniu nie widze nic grzesznego. NAtomiast ksieza motorsi, jak to ktoś nazwał, to po prostu dowód, że ksieza maja dziś stanowczo za duzo kasy i stanowczo zbyt duzo czasu. I ja mam dawac na tace w kosciele, gdzie ksiadz pomyka sobie weekendami na motocyklu za paredziesiat tysi?
-
Co do czasu to zgoda, jednak posiadanie tak drogiego motocykla nie świadczy o tym, że ksiądz uzbierał to z tacy, może mieć bogatych rodziców.
-
Co do czasu to zgoda, jednak posiadanie tak drogiego motocykla nie świadczy o tym, że ksiądz uzbierał to z tacy, może mieć bogatych rodziców.
Wikariusze u mnie na parafii maja trzy wyplaty - nauczycielska, kapelanska (szpital) i z parafii. Wiec spokojnie mogl to uzbierac, nie idzmy w glupie tlumaczenia ich gorszacej rozrzutności i ekstrawagancji.
-
Zgadzam się z Panem JGP. Szczególnie pensja kapelana jest dość duża.
-
Proszę Panów, księża diecezjalni ubóstwa nie ślubują. Motocykl niekoniecznie musi kosztować "kilkadziesiąt tysięcy". Inna sprawa, że nietórzy faktycznie czasu mają chyba za dużo i szukają odskoków od "pracy zawodowej".
-
Tak a propos motocyklistów to są wśród nich również całkiem przyzwoici ludzie.
Zapraszam do zerknięcia na stronę http://www.rajdkatynski.net/ która, czytając ten wątek, przyszła mi na myśl.
-
Zgadzam się z Panem JGP. Szczególnie pensja kapelana jest dość duża.
Dokladnie.
Proszę Panów, księża diecezjalni ubóstwa nie ślubują. Motocykl niekoniecznie musi kosztować "kilkadziesiąt tysięcy". Inna sprawa, że nietórzy faktycznie czasu mają chyba za dużo i szukają odskoków od "pracy zawodowej".
Powiem szczerze, nic mnie to nie obchodzi. A skoro ksiezom jest tak dobrze, że stac ich na tego typu ekstrawagancje to zwalnia mnie to z obowiazku dawania na tace czy akceptacji parafialnego cennika uslug.
-
1) dochodami bliźnich zajmują się panie z magla a nie dżentelmeni na forum katolickim,
2) kłucie w oczy zamożnością nie świadczy dobrze o kulturze osobistej klującego,
3) problem jest nie to, że ksiądz jeździ na motorze ale dlaczego nagłaśnia to tow. michnik ben szechter.
-
3) problem jest nie to, że ksiądz jeździ na motorze ale dlaczego nagłaśnia to tow. michnik ben szechter.
I to na chwilę przed Wielkim Tygodniem...
-
Wiadomo, żeby Goje zajęli się ...
-
1) dochodami bliźnich zajmują się panie z magla a nie dżentelmeni na forum katolickim,
2) kłucie w oczy zamożnością nie świadczy dobrze o kulturze osobistej klującego,
3) problem jest nie to, że ksiądz jeździ na motorze ale dlaczego nagłaśnia to tow. michnik ben szechter.
Panie, a sobie nawet cala wyplate oddawaj. W mojej parafii jest mnostwo biednych ludzi, sa duze potrzeby parafii, a ksieza zmieniaja wozy co 2-3lata. Jak daje pieniadze to na potrzeby parafii, a nie zeby ksiadz, ktory bierze juz wyplate nauczycielska za pajacowanie na religii, zmienial woz co chwila, kupowal sobie węża Boa i jezdzil na egzotyczne wycieczki, gdy jednoczesnie brak kasy na remont kosciola i kupuje sie dziadowskie ornaty.
-
Ksiądz za swoją "wypłatę" raczej nic nie kupi do kościoła.
-
a księża zmieniają wozy co 2-3lata.
Jak jeżdżą 10-15 letnimi to nie ma rady. A nowe, to chyba ich ktoś sponsoruje, bo nie widzę możliwości, żeby z wymienionych źródeł "dochodów".
Jak daje pieniądze to na potrzeby parafii ...
Te 2 PLN na tacę, to ksiądz musi pod grzechem na potrzeby parafii.
-
Taca idzie na utrzymanie kościoła (energia elektryczna, ogrzewanie, kościelny, organista). Ksiądz ma pieniądze z tego z czego zarobi: stypendia mszalne, etat nauczyciela w szkole, kapelana szpitalnego, wykładowcy na uczelni. Z tego dochodu może wziąć "super brykę" na kredyt, na raty. Żeby zaciągnąć takie zobowiązanie finansowe, na to musi się zgodzić biskup ordynariusz. Dla tego mający ugruntowaną pewną pozycję (etat) mogą sobie pozwolić na takie wygody.
-
Panie jwk, nowe samochody, a nie 10-15 letnie. Wikary na parafii moze lekko zrobic z 5,6 tysiaczkow na reke, do tego mieszkanie za darmo.
A skad te 5,6 tysiaczkow? Pensja nauczyciela + pensja kapelana + pensja z parafii + rozne dodatki. 5 tysiaczkow to dosc lekko liczac, a przypominam, ze mamy do czynienia z kawalerem.
Jesli ma kase na dlugie wycieczki do Ameryki Pld., na nurkowanie wsrod raf koralowych, czy hodowanie weza Boa plus na nowy samochod, to nie czuje sie zobowiazanymi dawac kasy na parafie, widzac jak jest pozytkowana.
-
Ksiądz za swoją "wypłatę" raczej nic nie kupi do kościoła.
Czemu w cudzyslowiu? Pensja kapelana plus pensja za udawanie katechety (pajacowanie na lekcji religii tudzież w ogole nie przychodzenie na nie, bo w tym czasie sie opiernicza lub odprawia powiedzmy pogrzeb) to moze byc z 3-4tysiaki, kasa, ktora mnostwo rodzin wielodzietnych w Polsce nie pogardzi, a tu sie bierze w cudzysłow. Za polowe tej kasy mozna kupic fantastyczny ornat.
-
Zgadzam się Panie JGP. Ale na szczęście jest wielu fajnych i dobrych kapłanów którzy to rekompensują.
Już w seminarium każdy diakon ma samochód.
-
3) problem jest nie to, że ksiądz jeździ na motorze ale dlaczego nagłaśnia to tow. michnik ben szechter.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,9451310,Ksiadz_na_zlocie_motocyklistow__10_kwietnia_2010_to.html
-
Prawda w oczy kole. A michnika ben szechtera to już najbardziej, skoro on "w kłamstwie robi". Kilka dni temu widziałem jak dosłownie trzęsący się dziadzio przyszedł do sklepu jedynie po jego "gazetę aborczą". Przerażające.
-
Panie jwk, nowe samochody, a nie 10-15 letnie. Wikary na parafii moze lekko zrobic z 5,6 tysiaczkow na reke, do tego mieszkanie za darmo.
A skad te 5,6 tysiaczkow? Pensja nauczyciela + pensja kapelana + pensja z parafii + rozne dodatki. 5 tysiaczkow to dosc lekko liczac, a przypominam, ze mamy do czynienia z kawalerem.
Jesli ma kase na dlugie wycieczki do Ameryki Pld., na nurkowanie wsrod raf koralowych, czy hodowanie weza Boa plus na nowy samochod, to nie czuje sie zobowiazanymi dawac kasy na parafie, widzac jak jest pozytkowana.
Mieszkanie wcale nie za darmo, rachunki też musi płacić.
-
Prawda w oczy kole. A michnika ben szechtera to już najbardziej, skoro on "w kłamstwie robi". Kilka dni temu widziałem jak dosłownie trzęsący się dziadzio przyszedł do sklepu jedynie po jego "gazetę aborczą". Przerażające.
może potrzebował papieru do celów ogólno-gospodarczych? niezła płachta
:)
-
Mieszkanie wcale nie za darmo, rachunki też musi płacić.
odroznia pan oplate za prad, wode , gaz od oplaty za mieszkanie? Ile zuzywa kawaler? Nie rozsmieszaj mnie pan opowiesciami ile to zycie ksiedza kosztuje hehe
-
Wikary na parafii moze lekko zrobic z 5,6 tysiaczkow na reke, do tego mieszkanie za darmo.
A skad te 5,6 tysiaczkow? Pensja nauczyciela + pensja kapelana + pensja z parafii + rozne dodatki. 5 tysiaczkow to dosc lekko liczac, a przypominam, ze mamy do czynienia z kawalerem.
Panie JGB, proszę nie uogólniać, różne są parafie. Kapelanów też nie mamy po 3-ech w każdej parafii.
Już w seminarium każdy diakon ma samochód.
To na przykładzie konkretnego seminarium czy tak ogólnie?
-
Panie, a sobie nawet cala wyplate oddawaj. W mojej parafii jest mnostwo biednych ludzi, sa duze potrzeby parafii, a ksieza zmieniaja wozy co 2-3lata. Jak daje pieniadze to na potrzeby parafii, a nie zeby ksiadz, ktory bierze juz wyplate nauczycielska za pajacowanie na religii, zmienial woz co chwila, kupowal sobie węża Boa i jezdzil na egzotyczne wycieczki, gdy jednoczesnie brak kasy na remont kosciola i kupuje sie dziadowskie ornaty.
Bo to prywatna kasa tychże kapłanów. W bogatych parafiach tak jest. Może coś od siebie dorzucają parafii, czy na caritas - Pan tego nie może wiedzieć. Tak to jest jak się daje 2zł na tace a 100 i więcej zł "na Mszę".