Forum Krzyż
Novus Ordo => Kościół posoborowy => Wątek zaczęty przez: marekkoc w Lutego 18, 2011, 16:10:52 pm
-
http://news.money.pl/artykul/zobaczymy;szczatki;jana;pawla;ii,136,0,760456.html
to może być naprawdę wyjątkowa uroczystość...
-
Nie róbmy show i sensacji dla gawiedzi.
-
czemu jak szaleć to szaleć...
-
czemu jak szaleć to szaleć...
Normalna praktyka w czasie beatyfikacji., Oburza się Kolega tylko dla sportu chyba.
-
Takie problemy to wynik subityzacji. A było spokojnie proces prowadzić.
-
czemu jak szaleć to szaleć...
Normalna praktyka w czasie beatyfikacji., Oburza się Kolega tylko dla sportu chyba.
Nie ja wcale się nie oburzam...:)
-
Szczerze mówiąc, nie rozumiem argumentu, że zbyt mało czasu upłynęło.
Otwarcie trumy mogłoby być pożyteczne dla wszystkich.
Co się dzieje (normalnie) z ciałem ludzkim - od miesiąca - do kilku lat po śmierci? Gnije. Nie jest to przyjemny ni widok, ni zapach.
-
Szczerze mówiąc, nie rozumiem argumentu, że zbyt mało czasu upłynęło.
Otwarcie trumy mogłoby być pożyteczne dla wszystkich.
Co się dzieje (normalnie) z ciałem ludzkim - od miesiąca - do kilku lat po śmierci? Gnije. Nie jest to przyjemny ni widok, ni zapach.
No tak, wiem, ale świętych to nie dotyczy, więc jaki problem w tym wypadku?
Może okazać się, że gnije...
-
Szczerze mówiąc, nie rozumiem argumentu, że zbyt mało czasu upłynęło.
Otwarcie trumy mogłoby być pożyteczne dla wszystkich.
Co się dzieje (normalnie) z ciałem ludzkim - od miesiąca - do kilku lat po śmierci? Gnije. Nie jest to przyjemny ni widok, ni zapach.
No tak, wiem, ale świętych to nie dotyczy, więc jaki problem w tym wypadku?
Może okazać się, że gnije...
I co wtedy by się stało?
Myślę, że nic by się nie stało.
Nie można wtedy mówić, że Bóg w sposób cudowny zachował ciało świętego i takie tam.
Trzeba też przyznać, że nienaruszone ciało dostarczyłoby argumentów na rzecz świętości JPII, przeciwnicy zaczęliby coś mówić o balsamowaniu. Gawiedź miałaby tematy do dyskusji.
-
Ciało Jana XXIII się nie rozkłada, tylko, że lekarz który go balsamował udzielił dość kompleksowego i obrazowego wręcz wywiadu...:/
-
ale świętych to nie dotyczy
Nie wszystkich
-
No tak, wiem, ale świętych to nie dotyczy, więc jaki problem w tym wypadku?
Nie. To tak samo jak wskrzeszanie zmarłych (ściślej - pośrednictwu świętego przy przywróceniu przez Pana Boga zmarłego do życia) - niektórym się zdarza, innym nie.
-
Ciało Jana XXIII się nie rozkłada, tylko, że lekarz który go balsamował udzielił dość kompleksowego i obrazowego wręcz wywiadu...:/
No i czego to niby ma dowodzić? Czy tak po prostu ma pan arcykatolicką potrzebę dokopania papieżowi i błogosławionemu?
-
Ciało Jana XXIII się nie rozkłada, tylko, że lekarz który go balsamował udzielił dość kompleksowego i obrazowego wręcz wywiadu...:/
No i czego to niby ma dowodzić? Czy tak po prostu ma pan arcykatolicką potrzebę dokopania papieżowi i błogosławionemu?
Pan to nie tylko ma taką potrzebę, ale konsekwentnie ją zaspokaja tu na forum. :D
Ciekawe, jakiemuż to papieżowi dokopuję?
-
a może proces balsamowania już dyskretnie przeprowadzono, albo stanie się to niebawem - bez rozgłosu, bo i po co...
-
Ciało Jana XXIII się nie rozkłada, tylko, że lekarz który go balsamował udzielił dość kompleksowego i obrazowego wręcz wywiadu...:/
No i czego to niby ma dowodzić? Czy tak po prostu ma pan arcykatolicką potrzebę dokopania papieżowi i błogosławionemu?
A co na to lekarz? Pan masz jakas obsesje sledzenia u bliznich zlych intencji, od dluzszego juz czasu zastanawiam sie co Pan robi na tym forum. Troluje czy po prostu zle trafil. Mniejsza z tym, zamiast pisac bzdury niech Pan sobie czasem zdrowaske odmowi. Z wiekszym pozytkiem i dla Pana i dla pozostalych uczestnikow forum, ktorzy volens nolens natykaja sie czasami na Pana glupawe wstawki, jak ten zupelnie niczym nie uzasadniony, szczeniacki atak na Pana Tato. Nie chce mi sie przegladac Pana profilu, zastanawiam sie ile ma Pan lat. W kazdym razie rozwiniety jest Pan emocjonalnie na nie wiecej jak 13.
-
Ciało Jana XXIII się nie rozkłada, tylko, że lekarz który go balsamował udzielił dość kompleksowego i obrazowego wręcz wywiadu...:/
No i czego to niby ma dowodzić? Czy tak po prostu ma pan arcykatolicką potrzebę dokopania papieżowi i błogosławionemu?
Nie wiem czy Pan wie jaki to "dowód cudu" zamierzano przedstawić w sprawie "veatyfikacji" tej postaci...akurat x. Villa sprawą się na szczęście zajął w swej pradcy "Giovanni XXIII beato ?" ...zresztą gdzie tu jest "dokopywanie Papieżowi" ? Jan XXIII już wszak był na Sądzie Bożym... to moderna za wszelką cenę pragnęła wykorzystać tą postać do swych dalszych celów hagiografii heterodoksów tworzących rewolucję SVII ....