Forum Krzyż
Traditio => Katolicki punkt widzenia => Wątek zaczęty przez: binraf w Stycznia 20, 2011, 09:26:49 am
-
Tydzień Modlitwy o Jedność Chrześcijan po raz kolejny skłania do refleksji nt. jedności chrześcijan i ekumenizmu. Po raz kolejny jasne staje się, że tak naprawdę nie wiemy, jaki jest cel jedności. Po raz kolejny, uświadamiamy sobie, że ekumenizm par excellence nie istnieje. Są za to ekumenizmy – różne, sprzeczne, konkurencyjne. Ekumenizm, w którym zaprogramowany jest pewien pierwiastek wspólnotowości, jest – podobnie jak inne –izmy, powodem polaryzacji, sporu, a czasem nawet zgorszenia.
Rzeczywistości nie zmienią określenia ‘prawdziwy’ czy ‘fałszywy’ ekumenizm – każde z nich wyraża określoną optykę odczuwania Kościoła, rozumienia Kościoła i wreszcie życia w nim. Tak jak w świecie idei Huntingtona, zderzają się ze sobą różne ekumenizmy – mniej lub bardziej urzędowe, mniej lub bardziej uniformistyczne, mniej lub bardziej zobowiązujące. Co więcej, nie ma nawet zgody co do tego, czym jest widzialny ekumenizm, bo i tu zaczynają się schody interpretacyjne.
I tak się ekumenizujemy, celebrujemy. Lawinowo produkujemy deklaracje, duchowni mantrują zdanko „Aby byli jedno”, pod którym wszyscy się podpisują, ale inaczej rozumieją. Jedni chcieliby przeciągnąć przez stół drugich i zaprosić 'do powrotu,''cokolwiek on miałby znaczyć, a jeszcze inni chcieliby się po prostu spotkać, porozmawiać i pomodlić. Na tym jednak nie kończy się ekumeniczna mozaika. Ona się zmienia, ewoluuje, czasem w niepożądanym kierunku.
Ekumenizm nie istnieje. Są ekumenizmy. A nasz karnawałowy ekumenizm coraz mocniej, wyraźniej i boleśniej staje się ekumenizmem wielu ekumenizmów, wielu do zawrotów głowy. Ekumenizm w liczbie pojedynczej jest nieudanym projektem – nieudanym, bo absolutnie nierealnym. Rzeczywistość pokazuje, że powinniśmy radować się z ekumenizmów, ale wpierw trzeba się z nimi pogodzić.
za : http://areopag21.pl/arx_firma_deus_noster_est/artykul_40.php
-
Kard. Koch doszedł do wniosku, że w ekumenizmie brakuje celu! Zdaniem szwajcarskiego kardynała wielkim wyzwaniem dla dialogu ekumenicznego jest też definicja jego celu: „obecnie nie ma zgody co do tego, dokąd ekumenizm powinien zmierzać“ przyznał kard. Koch.
Kard. Koch: w ekumenizmie brakuje celu
(...)
http://pl.radiovaticana.va/news/2015/03/15/kard_koch_w_ekumenizmie_brakuje_celu/1129611
Celu to zawsze brakowało. Przecież ten ekumenizm jaki od dziesiatek lat obserwujemy nigdy nie miał określonego celu. To poprostu takie dialogowanie bez celu, osiąganie mniejszych lub większych kompromisów i utwierdzanie heretyków, błędnowierców w ich błędach.
Niedawno opublikowany artykuł na wielu stronach, musi być "chrzest w Duchu Świetym" , jakiś kompromis, trzeba trwać w swoim "kościele", etc ...
Bóg kocha takie wyzwania
(...)
Jak osiągnęliście kompromis w kwestii „do którego kościoła pójdziemy w niedzielę”?
Modliliśmy się w tej intencji. Nasza wiara odrodziła się dzięki świadectwu baptystów i po modlitwie duchownego z kościoła anglikańskiego. Owoc jego modlitwy pojawił się, gdy ja poszedłem do kościoła katolickiego. Dostaliśmy słowo „Rozkwitajcie tam, gdzie zostaliście zasadzeni”. Wróciliśmy więc do korzeni, ja do Kościoła katolickiego, a Sue do anglikańskiego. Jest w tym pewne uzasadnienie, bo zajmujemy się ekumenizmem. Ludzie widzą, że staramy się żyć tak, jak nauczamy. Sue dobrze zna Kościół katolicki, ale czuje, że Bóg chce, aby była tam, gdzie została ochrzczona. Gdy poznaje katolików, którzy odeszli od Boga, stara się pomóc im wrócić do Kościoła katolickiego. Pomogła już wielu katolikom. Jeśli spotyka letniego anglikanina to pomaga mu wrócić do kościoła anglikańskiego. Gdy Sue nie wierzyła w Boga, dzieci chodziły razem ze mną do kościoła katolickiego. Potem żona dołączyła do nas. Ja nie mogę przyjmować komunii u anglikanów, a Sue w kościele katolickim. Zacząłem więc chodzić z nią również do kościoła anglikańskiego, żeby mogła tam przyjmować komunię. W przeciwnym razie otrzymujemy błogosławieństwo.
(...)
http://gosc.pl/doc/2387136.Bog-kocha-takie-wyzwania/2
-
Kard. Koch doszedł do wniosku, że w ekumenizmie brakuje celu! Zdaniem szwajcarskiego kardynała wielkim wyzwaniem dla dialogu ekumenicznego jest też definicja jego celu: „obecnie nie ma zgody co do tego, dokąd ekumenizm powinien zmierzać“ przyznał kard. Koch.
Kard. Koch: w ekumenizmie brakuje celu
(...)
http://pl.radiovaticana.va/news/2015/03/15/kard_koch_w_ekumenizmie_brakuje_celu/1129611
Celu to zawsze brakowało. Przecież ten ekumenizm jaki od dziesiatek lat obserwujemy nigdy nie miał określonego celu. To poprostu takie dialogowanie bez celu, osiąganie mniejszych lub większych kompromisów i utwierdzanie heretyków, błędnowierców w ich błędach.
Niedawno opublikowany artykuł na wielu stronach, musi być "chrzest w Duchu Świetym" , jakiś kompromis, trzeba trwać w swoim "kościele", etc ...
Bóg kocha takie wyzwania
(...)
Jak osiągnęliście kompromis w kwestii „do którego kościoła pójdziemy w niedzielę”?
Modliliśmy się w tej intencji. Nasza wiara odrodziła się dzięki świadectwu baptystów i po modlitwie duchownego z kościoła anglikańskiego. Owoc jego modlitwy pojawił się, gdy ja poszedłem do kościoła katolickiego. Dostaliśmy słowo „Rozkwitajcie tam, gdzie zostaliście zasadzeni”. Wróciliśmy więc do korzeni, ja do Kościoła katolickiego, a Sue do anglikańskiego. Jest w tym pewne uzasadnienie, bo zajmujemy się ekumenizmem. Ludzie widzą, że staramy się żyć tak, jak nauczamy. Sue dobrze zna Kościół katolicki, ale czuje, że Bóg chce, aby była tam, gdzie została ochrzczona. Gdy poznaje katolików, którzy odeszli od Boga, stara się pomóc im wrócić do Kościoła katolickiego. Pomogła już wielu katolikom. Jeśli spotyka letniego anglikanina to pomaga mu wrócić do kościoła anglikańskiego. Gdy Sue nie wierzyła w Boga, dzieci chodziły razem ze mną do kościoła katolickiego. Potem żona dołączyła do nas. Ja nie mogę przyjmować komunii u anglikanów, a Sue w kościele katolickim. Zacząłem więc chodzić z nią również do kościoła anglikańskiego, żeby mogła tam przyjmować komunię. W przeciwnym razie otrzymujemy błogosławieństwo.
(...)
http://gosc.pl/doc/2387136.Bog-kocha-takie-wyzwania/2
A co z tą Komunią u anglikanów to w "Gościu" nie wiedzą? Może Sue wystarczyłaby "komunia duchowa" u katolików ;) ;)
-
(https://www.infocatolica.com/files/23/12/francisco-hilarion.jpeg)
Metropolita Hilarion: po „Fiducia suplcans” nie można mówić o ponownym zjednoczeniu Kościoła katolickiego i prawosławnego
«Jeśli jesteśmy realistami, nie możemy już oczekiwać przyszłej jedności między prawosławnymi i katolikami. Te środki oczywiście nie zbliżą nas do siebie, ale stworzą nowe linie podziału” – powiedział prawosławny metropolita Hilarion z Budapesztu w rozmowie z Rodem Dreherem, redaktorem naczelnym „The American Conservative”.
https://www.infocatolica.com/?t=noticia&cod=48326 (https://www.infocatolica.com/?t=noticia&cod=48326)
Niestety nie znalazłem art. w języku polskim lub angielskim, jest za to link do wywiadu na YouTube .
-
Wysłuchałem tego wywiadu. Serce się kraje.