Forum Krzyż

Disputatio => Sprawy ogólne => Wątek zaczęty przez: daniel89 w Października 22, 2010, 23:50:53 pm

Tytuł: Darmowy lunch + pranie mózgu gratis!
Wiadomość wysłana przez: daniel89 w Października 22, 2010, 23:50:53 pm
Dziś mój kolega nieopodal krakowskiej uczelni dostał woreczek z batonikiem "Lion" i kilkoma ulotkami. Oto dwie z nich:
(http://img513.imageshack.us/img513/9119/pranie.jpg)
Pani rozdająca reklamowała je "darmowym lunch'em".

Ciekawie zielonoświątkowcy próbują zwerbować "głodnych studentów"... i jeszcze nazywają siebie "kościołem"...

Może i my będziemy dodawać do ulotek o KRR jakiś bonus? ;D
Tytuł: Odp: Darmowy lunch + pranie mózgu gratis!
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Października 23, 2010, 00:22:06 am
Może i my będziemy dodawać do ulotek o KRR jakiś bonus? ;D
Panie Danielu - ów bonus jednak kosztuje (lion w hurcie - to jakieś 60groszy na sztuce, przy kilku tysiącach sztuk koszt jednak jest spory.
Do tego mała ówaga - "pranie mózgu" to zbiór ściśle określonych technik psychomanipulacji, ma Pan pewność, że tam właśnie ma ona miejsce? IMHO bardziej pasowało by "...indoktrynacja gratis"
Tytuł: Odp: Darmowy lunch + pranie mózgu gratis!
Wiadomość wysłana przez: daniel89 w Października 23, 2010, 13:07:27 pm
Do tego mała uwaga - "pranie mózgu" to zbiór ściśle określonych technik psychomanipulacji, ma Pan pewność, że tam właśnie ma ona miejsce? IMHO bardziej pasowało by "...indoktrynacja gratis"

Oczywiście, że nie mam takiej pewności... Choć dla mnie takie perswadowanie osób, które udało się zwabić na darmowy lunch już ma trochę "nieczyste intencje". Popatrzmy na pierwszą ulotkę - ona reklamuje darmowy lunch, a jak możemy się domyśleć, nie to jest celem ;)
Tytuł: Odp: Darmowy lunch + pranie mózgu gratis!
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Października 23, 2010, 18:11:07 pm
Krisznowcy robią podobnie ...
Tytuł: Odp: Darmowy lunch + pranie mózgu gratis!
Wiadomość wysłana przez: marcin w Października 23, 2010, 18:30:42 pm
ja kiedyś zabrałem kolegów na taki poczęstunek u hare kriszna, najedliśmy się podziękowaliśmy za smaczne jedzenie i życzyliśmy wszystkiego dobrego :) Ja bym tam zabrał kilka osób, wyjadł im co się da i poszedł sobie :)))) Ewentualnie po zjedzeniu wszystkiego narobić im przypału wychodząc na środek i udając jakieś objawienie i że Bóg mówi że oni są od złego ducha ;))))
Tytuł: Odp: Darmowy lunch + pranie mózgu gratis!
Wiadomość wysłana przez: Iustitia w Października 23, 2010, 23:09:45 pm
Pomysł, aby za darmo zakosztować lunchu uważam za niebezpieczny dla zdrowia nie tylko fizycznego, ale i psychicznego. Reperkusje jakie mogą się pojawić po spożyciu są przeróżne. Takie "miłosierne" nakarmienie żołądka, a potem umysłu biednego studenta osiągającego błogi stan sytości może sprawić, że nawet delikwent wyrobiony intelektualnie wpadnie w sidła kolejnej "sekty". W przypadku hare hare pożywienie, którym częstują, jak i wiele rzeczy, które rozdają bądź sprzedają są "omantrowane". Zatem dla katolika jest to po prostu skażone. I odwrotnie... jedzenie pobłogosławione, czy woda poświęcona może u innowiercy również wywołać niespodziewane reakcje. Znam przypadek wysypki na rękach u katolika, który napił się "życzliwie" podanej mu wody przez buddystę (tybetańskiego). Mantra podziałała, a fizyczne oznaki skażenia wyeliminowała dopiero wypita woda z solą egzorcyzmowaną.
Tytuł: Odp: Darmowy lunch + pranie mózgu gratis!
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Października 23, 2010, 23:16:45 pm
Błogosławieństwo podczas modlitwy przed posiłkiem wystarczy...
Tytuł: Odp: Darmowy lunch + pranie mózgu gratis!
Wiadomość wysłana przez: PTRF w Października 23, 2010, 23:26:06 pm
Pani rozdająca reklamowała je "darmowym lunch'em".

A darmowego seksu nie proponowała ? U studentów mógłby mieć "większe wzięcie".   ;D
Tytuł: Odp: Darmowy lunch + pranie mózgu gratis!
Wiadomość wysłana przez: Guldenmond w Października 24, 2010, 07:58:18 am
W przypadku hare hare pożywienie, którym częstują, jak i wiele rzeczy, które rozdają bądź sprzedają są "omantrowane". Zatem dla katolika jest to po prostu skażone.
sw. mateusz, rozdzial 15 :P

Znam przypadek wysypki na rękach u katolika, który napił się "życzliwie" podanej mu wody przez buddystę (tybetańskiego). Mantra podziałała, a fizyczne oznaki skażenia wyeliminowała dopiero wypita woda z solą egzorcyzmowaną.
a moze ta "buddyjska" woda po prostu byla brudna ? ? ?
Tytuł: Odp: Darmowy lunch + pranie mózgu gratis!
Wiadomość wysłana przez: Iustitia w Października 24, 2010, 21:24:01 pm
Nie wiem, czy brudna...ale w każdym razie była to mineralna. Jeżeli jest to takie surrealistyczne to proponuję porozmawiać na ten temat z egzorcystą. 
Tytuł: Odp: Darmowy lunch + pranie mózgu gratis!
Wiadomość wysłana przez: cabbage w Października 24, 2010, 21:38:42 pm
I ktoś tu ma jeszcze jakieś ale dla rozdawania ulotek o KRR?? Kraków musi zostać nimi ZASYPANY!!!!
Tytuł: Odp: Darmowy lunch + pranie mózgu gratis!
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Października 24, 2010, 21:51:18 pm
A ciekawe co na te ulotki powie ksiądz Kardynał Dziwisz, jeśli Kraków zostanie nimi zasypany? Nie po to chyba odsłoniono w Krakowie Centrum JPII niedawno, by teraz wracać do mszy trydenckiej, której na pewno JPII nie był entuzjastą
Tytuł: Odp: Darmowy lunch + pranie mózgu gratis!
Wiadomość wysłana przez: marcin w Października 24, 2010, 21:54:29 pm
Nie wiem, czy brudna...ale w każdym razie była to mineralna. Jeżeli jest to takie surrealistyczne to proponuję porozmawiać na ten temat z egzorcystą.

proszę zerknąć do Pisma Świętego gdzie nawet pozwala się spożywać pokarmy poświęcone bogom.

Cytuj
1 Kor 8:4-13
4. Zatem jeśli chodzi o spożywanie pokarmów, które już były bożkom złożone na ofiarę, wiemy dobrze, że nie ma na świecie ani żadnych bożków, ani żadnego boga, prócz Boga jedynego.
5. A choćby byli na niebie i na ziemi tak zwani bogowie - jest zresztą mnóstwo takich bogów i panów -
6. dla nas istnieje tylko jeden Bóg, Ojciec, od którego wszystko pochodzi i dla którego my istniejemy, oraz jeden Pan, Jezus Chrystus, przez którego wszystko się stało i dzięki któremu także my jesteśmy.
7. Lecz nie wszyscy mają wiedzę. Niektórzy jeszcze do tej pory spożywają pokarmy bożkom złożone, w przekonaniu, że chodzi o bożka, i w ten sposób kala się ich słabe sumienie.
8. A przecież pokarm nie przybliży nas do Boga. Ani nie będziemy ubożsi, gdy przestaniemy jeść, ani też jedząc nie wzrośniemy w znaczenie.
9. Baczcie jednak, aby to wasze prawo /do takiego postępowania/ nie stało się dla słabych powodem do zgorszenia.
10. Gdyby bowiem ujrzał ktoś ciebie, oświeconego wiedzą, jak zasiadasz do uczty bałwochwalczej, czyżby to nie skłoniło również kogoś słabego w sumieniu do spożywania ofiar składanych bożkom?
11. I tak to właśnie wiedza twoja sprowadziłaby zgubę na słabego brata, za którego umarł Chrystus.
12. W ten sposób grzesząc przeciwko braciom i rażąc ich słabe sumienia, grzeszycie przeciwko samemu Chrystusowi.
13. Jeśli więc pokarm gorszy brata mego, przenigdy nie będę jadł mięsa, by nie gorszyć brata.
(BT)

jedyny powód aby nie jeść tego to wzgląd na innych którzy są słabiej wprowadzeni w wiarę i mogą to źle zinterpretować.
Tytuł: Odp: Darmowy lunch + pranie mózgu gratis!
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Października 24, 2010, 22:11:28 pm
A w Szatana Pan wierzy, Panie Marcinie??
Tytuł: Odp: Darmowy lunch + pranie mózgu gratis!
Wiadomość wysłana przez: Iustitia w Października 24, 2010, 22:28:00 pm
Warto zatem się zastanowić, dlaczego hare hare, czy inne sekty tak chętnie dopłacają do interesu rozdając za darmo posiłki? Jeśli nie czyni zjedzenie szkody duchowej, to może uczynić fizyczną. Dlaczego więc Kościół zaleca błogosławić jedzenie, które ma być spożyte? Jest to oczywiście forma ochrony. Tak naprawdę nigdy nie wiemy, co jemy, czy oby owoce, warzywa, albo inne produkty nie pochodzą od osób, który dla większych zysków "oddały" swoje przedsiębiorstwa tzw. bożkom, innym panom etc.

Panie Marcinie, oczywiście nie ma innych bożków poza Trójcą Przenajświętszą, jednakże te właśnie bożki to "Czarny" w innej odsłonie.

Tytuł: Odp: Darmowy lunch + pranie mózgu gratis!
Wiadomość wysłana przez: marcin w Października 24, 2010, 22:37:29 pm
A w Szatana Pan wierzy, Panie Marcinie??
czy czasownik wierzyć w kontekście szatana jest na pewno uprawnione?

Odnośnie pokarmów, to ja nie neguję sił ciemności które istnieją, ale jak tu zauważono błogosławieństwo przed posiłkiem jest wystarczające. Szatan nie ma możliwości wtargnąć w nasza duszę. Ja nie za bardzo mogę sobie uzmysłowić że przez jedzenie można zostać opętanym, bo jeśli tak to czemu nie przez ubrania szyte w indiach? może przez słuchanie muzyki, oglądanie filmów bolywood?
Tytuł: Odp: Darmowy lunch + pranie mózgu gratis!
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Października 24, 2010, 22:41:39 pm
A w Szatana Pan wierzy, Panie Marcinie??
czy czasownik wierzyć w kontekście szatana jest na pewno uprawnione?
Jak najbardziej jest uprawnione. Skoro przyjmuje Pan prawdy wiary to również i przyjmuje Pan istnienie Szatana, więc wierzy Pan w niego, ze on jest. Nieprawdaż??
Tytuł: Odp: Darmowy lunch + pranie mózgu gratis!
Wiadomość wysłana przez: marcin w Października 25, 2010, 00:01:11 am
ale wiara to cos innego niż nadzieja i przeczuwanie że coś jest lub pewna pewność. Wiara to jak ja to rozumiem pokładanie nadziei, w Credo jest wierzę w Boga, Ojca .... Syna .... Ducha Świętego, w Jeden Kościół... w jeden chrzest i życie wieczne w przyszłym wieku amen. W takim sensie ja nie wierzę w szatana, co nie znaczy że nie zakładam że istnieje i działa. Ja rozumiem jaki był sens pytania ale lepiej imho brzmi "czy wierzysz że istnieje szatan".
Tytuł: Odp: Darmowy lunch + pranie mózgu gratis!
Wiadomość wysłana przez: kurak w Października 25, 2010, 10:32:44 am
No raczej o to chodzilo :) czy wierzysz a nie wyznajesz..
Tytuł: Odp: Darmowy lunch + pranie mózgu gratis!
Wiadomość wysłana przez: PTRF w Października 25, 2010, 10:39:19 am
ale wiara to cos innego niż nadzieja i przeczuwanie że coś jest lub pewna pewność. Wiara to jak ja to rozumiem pokładanie nadziei, (...)

 ???
Masło maślane Panu nie wyszło przypadkiem ?
Tytuł: Odp: Darmowy lunch + pranie mózgu gratis!
Wiadomość wysłana przez: JRWF w Października 25, 2010, 11:06:29 am
ale wiara to cos innego niż nadzieja i przeczuwanie że coś jest lub pewna pewność. Wiara to jak ja to rozumiem pokładanie nadziei, (...)

 ???
Masło maślane Panu nie wyszło przypadkiem ?

Ależ Pan brzydkie sugestie względem Pana Marcina stosuje. Pan Marcin nie pozwoliłby sobie nigdy pisać o maśle maślanym.

(...) wiara to cos innego niż nadzieja i przeczuwanie że coś jest lub pewna pewność. (...)


 :P
Tytuł: Odp: Darmowy lunch + pranie mózgu gratis!
Wiadomość wysłana przez: marcin w Października 25, 2010, 11:44:02 am
ale wiara to cos innego niż nadzieja i przeczuwanie że coś jest lub pewna pewność. Wiara to jak ja to rozumiem pokładanie nadziei, (...)

 ???
Masło maślane Panu nie wyszło przypadkiem ?

wyszło, ale mam nadzieje ze mniej więcej jest zrozumiałe :)
Tytuł: Odp: Darmowy lunch + pranie mózgu gratis!
Wiadomość wysłana przez: romeck w Października 25, 2010, 12:59:12 pm
... mam nadzieje ze mniej więcej jest zrozumiałe :)

Jest zrozumiałe. Panie Marcinie - pod włos pana nieładnie biorą!
Już sobie wyobrażam, co by napisano o panu, gdyby pan jednak odpisał, że "wierzy w szatana"!

A ja trzy lata temu, na starym Form Krzyż Wszechczasów pisałem o otwarciu kafejki/lunchowni przy kościele archidiecezjlnym, metropolitalnym w Edynburgu. Wchodzi się do holu kościoła i na wprost bar a na prawo kościół. Gorąca herbata przed Mszą, ciepła strawa po...
Można zamawiać po... polsku! Przez żołądek do wiary!!! (Choć nie jest to "darmowy lunch".)
Tytuł: Odp: Darmowy lunch + pranie mózgu gratis!
Wiadomość wysłana przez: daniel89 w Października 25, 2010, 18:27:12 pm
A darmowego seksu nie proponowała ? U studentów mógłby mieć "większe wzięcie".   ;D

Poczekajmy parę lat, a być może się doczekamy...

jedyny powód aby nie jeść tego to wzgląd na innych którzy są słabiej wprowadzeni w wiarę i mogą to źle zinterpretować.

A czy przypadkiem nie będzie to takie świadome, dobrowolne obcowanie ze złem? Lekceważenie zła?

A w Szatana Pan wierzy, Panie Marcinie??
czy czasownik wierzyć w kontekście szatana jest na pewno uprawnione?
wiara - czyli przekonanie o czymś, w tym wypadku przekonianie o istnieniu szatana - wg. mnie jak najbardziej poprawne określenie.
Ale oczywiście jako "pokładanie nadziei" to nie trudno się z Panem nie zgodzić. Zależy od interpretacji słowa, co już zostało wyjaśnione ;)

może przez słuchanie muzyki, oglądanie filmów bolywood?

Co do stricte opętania to nie wiem, ale wg. mnie raczej dobrego wpływu to na nas nie ma i powinno się unikać...
Tytuł: Odp: Darmowy lunch + pranie mózgu gratis!
Wiadomość wysłana przez: marcin w Października 26, 2010, 00:05:52 am
pewnie państwo wiedzą ale będąc powiedzmy na wakacjach w Turcji, Egipcie czy Tunezji je się tzw jedzenie halal czyli taka koszerność muzułmańska ale uwaga, przy zabijaniu halal wypowiada się szahadę zwierzęciu, tak rozumując to kebab jest niebezpieczny :) Przypominają mi się oskarżenia o czary w średniowieczu bo ktoś rzucił urok i krowa mleka nie daje. Najgorsze że w takie odczynianie uroków to jeszcze u mnie na wsi wierzą.
A przecież chrześcijaństwo nie ma nic wspólnego z manicheizmem, nie ma boga ciemności, boga zła. Nie ma jing i jang!