Forum Krzyż
Novus Ordo => Kościół posoborowy => Wątek zaczęty przez: anonim w Marca 19, 2009, 17:44:22 pm
-
Polecam bardzo stronę z homiliami ks. Piotra Pawlukiewicza: http://choinski.pl/zatoka/
Pozdrawiam w Panu <><
-
Słuchałem Katechizmu Poręcznego niegdyś, który emitowany jest w radiu Józef.
Jednakże, gdy ksiądz zaczął mówić o lekceważeniu przepisów liturgicznych oraz o błędnym postrzeganiu Liturgii gregoriańskiej poniekąd spadła moja słuchalność danych audycji.
Nie wspomnę, że ks. Pawlukiewicz twierdził, iż Adam i Ewa, upadek pierwszych rodziców i inne rzeczy ze Starego Testamentu nie są opowiedziane dosłownie, a jedynie mają coś symbolizować, pewne zachowania, które się działy.
-
A któż to jest ks. Pawlukiewicz i w czym się specjalizuje. Bo nie wiem czy warto posłuchać.
Panie Sebastianus a cóż on twierdził o liturgii t.zw. trydenckiej?
-
Ksiądz Pawlukiewicz specjalizuje się w VI przykazaniu i okolicach.
To właśnie ze słynnej już audycji tegoż Kapłana zaczerpnięto zwrot "pewnie bolą go jelita" http://breviarium.blogspot.com/2006/06/ks-pawlukiewicz-mona-olewa-przepisy.html
-
pamiętam że kilka lat temu bardzo ceniłem audycje x.Piotra, ale z czasem poczęły wydawać mi się infantylne, płytce a nawet i ... prymitywne. Moim zdaniem są kierowane do ludzi którzy z religią, wiarą stykają się okazjonalnie a nie tych którzy są w "temacie". Dla mnie kazania x.Piotra Pawlukiewicza nic nie wnoszą poza czasami uśmiechem politowania nad głupotą jaką można usłyszeć. No ale nie wątpie że dla wielu te treści wnoszą coś nowego.
-
Byłem na Spotkaniu Eucharystycznym, któremu x. Pawlukiewicz przewodniczył. Budynek wypełniała młodzież, pogadanka była bardzo długa, przewodniczący zgromadzenia ma nie zaprzeczalny talent wodzirejski: "Kochani, to, kochani tamto". Płytko, infantylnie, byle tylko uwieść słuchaczy. Taki porządny wykwit wojtylizmu. Zgadazam się z panem Marcinem, z wyjatkiem ostatniego zdania.
-
Ksiądz głosi kazania w św Annie w Warszawie o godz 15.00. Młodzieży dużo, kazania dobre, przynajmniej nie mówi tego co wszyscy więdzą w sposób który już wszyscy słyszeli i pewnie dlatego się go dobrze słucha. Potrafi mówić, lubię tego słuchać, natomiast poziom celebracji Mszy mnie nie zadowala dlatego wolę słuchać go w radiu ;)
O neo też kiedyś fajnie z panem redaktorem rozmawiali w katechiźmie ;)
-
Słuchałem wielu kazań ks. Pawlukiewicza i twierdzę, że mówi wiele mądrych rzeczy. Jako, że msze są akademickie to oczywiście tematyka także bliska studentom, ale ogólnie każdy może z każdego kazania jakąś mądrą myśl wynieść.
Polecam posłuchania kazania z 24.08.2008 - myślę, że jest ciekawe.
-
ja przez (aby nie przesadzić) kilka lat byłe wiernym słuchaczem Katechizmu Poręcznego, niedziela 22,00 to był czas kiedy nic sie nie liczyło i siadałem przed radioodbiornikiem i nasłuchiwałem. Dziś nie słucham... kaszka z mlekiem po pewnym czasie przestaje smakować i trzeba sięgać po coś "więcej" :)
-
ja przez (aby nie przesadzić) kilka lat byłe wiernym słuchaczem Katechizmu Poręcznego, niedziela 22,00 to był czas kiedy nic sie nie liczyło i siadałem przed radioodbiornikiem i nasłuchiwałem. Dziś nie słucham... kaszka z mlekiem po pewnym czasie przestaje smakować i trzeba sięgać po coś "więcej" :)
....po pokarm staly :)
Nie wspomnę, że ks. Pawlukiewicz twierdził, iż Adam i Ewa, upadek pierwszych rodziców i inne rzeczy ze Starego Testamentu nie są opowiedziane dosłownie, a jedynie mają coś symbolizować, pewne zachowania, które się działy.
Z tym akurat mial racje.
-
Proszę o argumenty.
-
Może być żebro?:)
-
Nie, bo go nie ma.
-
Do końca tego tygodnia, ksiądz Pawlukiewicz głosi rekolekcje w Kościele Mariackim w Krakowie.
-
Nie wspomnę, że ks. Pawlukiewicz twierdził, iż Adam i Ewa, upadek pierwszych rodziców i inne rzeczy ze Starego Testamentu nie są opowiedziane dosłownie, a jedynie mają coś symbolizować, pewne zachowania, które się działy.
Z tym akurat mial racje.
http://www.ekumenizm.pl/content/article/20080822044727520.htm
Pan zaprzecza takowemu historycznemu istnieniu pierwszych rodziców?
-
ja też jestem zwolennikiem alegorycznej interpretacji legend w PŚ. Adam i Ewa byli realni ale nie koniecznie opis Biblijny jest opisem historycznym. Zawężanie PŚ do literalnego odczytywania jest błędem. Nie twórzmy opozycji - Nauka vs Wiara.
-
Może dać by sobie spokój z tym interpretowaniem Bibli na własną rękę. Jak jakieś wątpliwości to np. dokument Lamentabili
-
Jakiś archeolog jakiś czas temu w Radiu Józef mówił, że pierwszym człowiekiem jaki się pojawił był mężczyzna a drugim kobieta. To wszystko nie odrzucając ewolucji. Mówił, że jak to mówi studentom to patrzą na niego krzywo. A więc chyba nie ma tu sprzeczności nawet w tym.
-
Jakiś archeolog jakiś czas temu w Radiu Józef mówił, że pierwszym człowiekiem jaki się pojawił był mężczyzna a drugim kobieta. To wszystko nie odrzucając ewolucji. Mówił, że jak to mówi studentom to patrzą na niego krzywo. A więc chyba nie ma tu sprzeczności nawet w tym.
A co na ten seksistowski wyklad powiedzialy feministki? Swoja droga dziwne stwierdzenie ???
-
Charakterystyczne, że pan polecający kazania x. Pawlukiewicza reklamuje też stronę wspólnoty Gloriosa Trinita, o której swego czasu rozmawialiśmy na forum, na niektórzy Forumowicze nawet próbowali nawracać na forum tejże wspólnoty...
Warto zajrzeć: www.gloriosatrinita.pl
-
A co na ten seksistowski wyklad powiedzialy feministki? Swoja droga dziwne stwierdzenie ???
Masculinistki. Prawdziwe feministki by powiedziały że to dobrze, bo to mężczyzna pierwszy powinien sprawdzić nieznany teren.
-
Pan zaprzecza takowemu historycznemu istnieniu pierwszych rodziców?
co innego zaprzeczać - głosić przekonanie, a co innego poddawać wątpliwość - szukać szeszych wyjaśnień.
Także słuchałem wielu kazań ks. Pawlukiewicza- po prostu człowiek skończył kursy i szkółki socjo i psychotechnik, sam ma odpowiednią osobowość, nabył umiejętności i??? i dobrze się go słucha, chce się jemu klaskać, podśmiewywać, przytakiwać...:) to nie mądrość, merytorycznej głębi nie raz w wypowiedziach istotnie brakuje.
-
A co na ten seksistowski wyklad powiedzialy feministki? Swoja droga dziwne stwierdzenie ???
Masculinistki. Prawdziwe feministki by powiedziały że to dobrze, bo to mężczyzna pierwszy powinien sprawdzić nieznany teren.
Sugeruje pani, ze tzw. feministki to potocznie mowiac "babo-chlopy" ;) ?
-
To są baby co chciałyby być chłopami i uważają że wszystkie kobiety tak powinny chcieć :)
-
http://www.ekumenizm.pl/content/article/20080822044727520.htm
Pan zaprzecza takowemu historycznemu istnieniu pierwszych rodziców?
A można prosić o konkret? Co faktycznie głosi ten ksiądz o Adamie i Ewie?
Będę wdzięczny za autorytatywną odpowiedź na pytanie, czy poniższe słowa to herezja? Jeżeli też tak myślę, to znaczy, że jestem heretykiem?
Moment pojawienia się człowieka w procesie ewolucji można by zatem ująć tak: powstały mutacje zmieniające strukturę mózgu naszego zwierzęcego praprzodka. Mózg ten zaczął działać według nowego software, ale zwierzęce nawyki, czyli stara konfiguracja hardware, powodowały ciągłe zawieszanie się systemu. W związku z tym człowiek „nie czyni tego, co chce, ale to, czego nienawidzi”, jak mówi św. Paweł. Tyle że wtedy za grzech pierworodny odpowiedzialna byłaby ewolucja, a nie... Adam i Ewa.
Adam po hebrajsku znaczy człowiek, a Ewa – matka. Już elementarna egzegeza wskazuje na metaforyczny sens tych biblijnych postaci. Ciekawie koncepcję grzechu pierworodnego wyjaśniał Rahner. Mówił o przyczynowej rekonstrukcji przeszłości: natchniony autor Księgi Genesis nie opisywał historii stworzenia człowieka (za jego czasów pojęcia historii jeszcze nie było), chciał natomiast wyjaśnić naturę człowieka i zła w nim tkwiącego. Zatem stworzył przyczynową retrospektywę, czyli wizję idealnego wzorca zestawioną z obecną kondycją człowieka.
Raj wobec tego mógł nigdy w historii świata nie istnieć – jest tylko wizją ukazującą, jak człowiek i jego relacje powinny wyglądać?
...i jak człowiek obdarzony wolnością pokrzyżował pierwotny plan Stwórcy. W każdym razie tak według niektórych teologów i – jak się wydaje – w duchu osiągnięć współczesnej nauki należałoby interpretować początek Księgi Rodzaju. Dodajmy, Kościół nie jest instytucją powołaną do rozstrzygania, które teorie naukowe są słuszne, a które nie. Jeżeli ktoś należący do Kościoła nie akceptuje jakiejś teorii naukowej, to jego sprawa. Ważne jest, że istnieją takie interpretacje prawd religijnych, które nie kłócą się z osiągnięciami nauki.
-
Szukałem anglojęzycznej wersji tej informacji ale nie znalazłem...
Albo faktycznie to herezja, za którą Watykan sypie kary, albo ten artykuł to manipulacja z półprawdami.
-
Myślę, że przy wszystkich wadach ks. Piotra i tego, co i jak mówi, jego działalność wychodzi na duży plus dla Kościoła.
Bo zachowując istotę katolickiej nauki o seksualności człowieka, miłości, spowiedzi i tysiącu innych spraw, przekazuje ją osobom, które inaczej mogłyby nigdy nie zajrzeć do Kościoła.
Dla wielu to być może ostatni ratunek przed wejściem na drogę grzechu.
Dla wielu konferencje ks. Piotra to być może ziarno, które wykiełkuje jako wspaniałe katolickie życie.
Kto dalej będzie się opiekować tym ziarnem? Czemu nie my, tradycjonaliści? Czy coś szkodzi, by tamtej młodzieży w przyjazny spoósb pokaząc Mszę i skarby tradycyjnej duchowości?
Nie ma co się zżymać na tego czy innego księdza, ale działać pozytywnie!
-
Nikt nie wie, jak się ustosunkować do tej informacji o Adamie i Ewie? Jak rzeczywiście wyglądała ta sprawa zakazu nauczania?
-
Dla wielu konferencje ks. Piotra to być może ziarno, które wykiełkuje jako wspaniałe katolickie życie.
Z pewnością wnoszą inne spojrzenie na sprawy życia codziennego,dają do myślenia. Niestety nie mogę tego powiedzieć o niedzielnych kazaniach w moim kościele.Odczytane pospiesznie z kartki martwe slogany bez przełożenia na prozę dnia.
-
Mały bokowtrącenie:
Ciekawą sprawą jest zatem twierdzenie części naukowców iż współczesny człowiek wywodzi się od jednego praprzodka nazywanego własnie Adamem na wzór postaci biblijnej: najinteligentniejszego z ludzi swojej populacji, którego potomstwo przetrwało, podczas gdy inni wymarli...
Doprawdy byłby to chichot Boga jakby nauka udowodniła coś, w co zwątpili teolodzy...
-
Nikt nie wie, jak się ustosunkować do tej informacji o Adamie i Ewie? Jak rzeczywiście wyglądała ta sprawa zakazu nauczania?
Chyba nie myśli pan, że w czasach gdy można bezkarnie negować wszystko, nawet ofiarę Chrystusa ktokolwiek karałby za inne spojrzenie na Adama i Ewę? Bo ja myślę, że nie.
-
Będę wdzięczny za autorytatywną odpowiedź na pytanie, czy poniższe słowa to herezja? Jeżeli też tak myślę, to znaczy, że jestem heretykiem?
Odsylam do dekretow Komisji Biblijnej a zwlaszcza "De charactere historico trium priorum capitum Geneseos" z 30 czerwca 1909 r. (Acta Apostolicae Sedis 1909 - 567-569).
Twierdzenie, ze opis stworzenia jest mitem jest sprzeczne z wiara. Nie jest herezja sensu stricte poniewaz PKB nie cieszy sie przywilejem nieomylnosci. Jeszcze pod koniec lat 50tych za takie twierdzenia wylatywalo sie z hukiem z katolickich uniwersytetow.
Bylbym zapomnial : http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/pcb_documents/rc_con_cfaith_doc_19090630_genesi_lt.html
-
Ks. Pawlukiewicz zmarl przeżywszy 59 lat. R.I.P.
-
+