Forum Krzyż
Disputatio => Sprawy ogólne => Wątek zaczęty przez: szkielet w Lutego 25, 2010, 13:08:15 pm
-
MEN zapłacił telewizji, by bohaterowie seriali „M jak miłość”, „Plebania” i „Barwy szczęścia” rozmawiali o korzyściach posłania pięciolatków do przedszkoli. Grzegorz Żurawski, rzecznik resortu, tłumaczy, że ministerstwo wykorzystało tu tzw. idea placement. Na czym to polega?
Renata Ropska, specjalista ds. reklamy, wykładowca SWPS: To działa podobnie jak product placement, który polega na tym, że bohaterowie filmu używają produktu konkretnej marki. Na przykład w jednym z popularnych w Polsce teleturniejów zawodnicy, kiedy się denerwują przed podjęciem decyzji, podnoszą kubek z herbatą znanej marki. Ta herbata będzie się kojarzyła z rozładowaniem napięcia.
W przypadku idea placement chodzi o propagowanie idei, którą chcemy zaszczepić społeczeństwu.
Idea placement wykorzystuje to, że niektórzy widzowie utożsamiają się z losami bohaterów, a postacie z seriali są autorytetami w sprawach życiowych. Serial podpowiada gotowe rozwiązania, które wymyślają za nas inni ludzie.
Za jeden odcinek „M jak miłość” MEN zapłacił ok. 50 tys. zł. Tych odcinków ma być pięć. Za 16 odcinków „Plebanii” – ok. 440 tys., za dwa odcinki „Barw szczęścia” – 61 tys.
źródło: http://www.rp.pl/artykul/17,434522_Ludzie_ufaja__serialom_bardziej_niz_ministrowi.html
Dobrze, że televizoor wyrzuciłem z domu jakieś 10 lat temu.