Forum Krzyż

Novus Ordo => Kościół posoborowy => Wątek zaczęty przez: Kubaturus w Listopada 12, 2009, 14:44:15 pm

Tytuł: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Kubaturus w Listopada 12, 2009, 14:44:15 pm
Co państwo wiedzą na temat tej pozycji książkowej - sac. Luigi Villa "Paolo VI beato"?  Jest w zapowiedziach Antyku!
Tytuł: Odp: Zawsze wierni i FSSPX - spostrzeżenia
Wiadomość wysłana przez: Eligiusz w Listopada 12, 2009, 16:29:58 pm
Luigi Villa? Mistrz świata w tryktraka napisał książkę? Super :>


Raz, dwa, trzy: dzisiaj niebeatyfikowany będziesz Ty
http://web.archive.org/web/20070506011201/http://www.bibula.com/16/main.php?page=kryzys

http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,84.0.html
http://www.sheddinglight.info/archives_paul_vi.beatified.pdf
http://www.chiesaviva.com/giovannipaolo.htm
Tytuł: Odp: Zawsze wierni i FSSPX - spostrzeżenia
Wiadomość wysłana przez: Tomasz w Listopada 12, 2009, 21:30:20 pm
Co państwo wiedzą na temat tej pozycji książkowej  -sac. Luigi Villa "Paolo VI beato"?  Jest w zapowiedziach Antyku!

Miałem już tu nie pisać ale w tym wątku nie mogę się powstrzymać. Książka rewelacja a wkładka zdjęciowa powala na kolana. A w październikowym numerze wydawanego przez x. Villę miesięcznika Chiesa Viva o nowym masonsko-satanistycznym kościele parafialnym w Bresci oraz o kardynałach na usługach masonerii. Jeśli kogoś z Państwa zastanawiały nominacje biskupie posoborowego Kościoła to kard Baggio Prefekt Kongregacji Biskupów to mason - "ksywka" SEBA.
Tytuł: Książka, która wstrzymała beatyfikację papieża Pawła VI
Wiadomość wysłana przez: TKN w Grudnia 31, 2009, 13:56:45 pm
Cytuj
ksiazka ks. Luigi Villa (sekretarza osobistego swietej pamieci kard. Ottawianiego), ktora zatrzymala proces beatyfikacyjny papieza Pawla VI

Ten proces jest faktycznie wstrzymany?


***
I lineczka do Antyku:
http://ksiegarnia.antyk.org.pl/x_C_Za.html?P2=Pawe%B3+VI&P1=Nazwa&szukaj.x=0&szukaj.y=0
Tytuł: Odp: Nowości wydawnicze
Wiadomość wysłana przez: Tomasz w Grudnia 31, 2009, 14:04:34 pm
Cytuj
ksiazka ks. Luigi Villa (sekretarza osobistego swietej pamieci kard. Ottawianiego), ktora zatrzymala proces beatyfikacyjny papieza Pawla VI

Ten proces jest faktycznie wstrzymany?

więcej na ten temat
http://www.chiesaviva.com/ (http://www.chiesaviva.com/)
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=16&t=6471 (http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=16&t=6471)
Tytuł: Książka, która wstrzymała beatyfikację papieża Pawła VI
Wiadomość wysłana przez: Tomasz w Lutego 10, 2010, 21:58:35 pm
http://rzymskikatolik.blox.pl/2010/02/Ksiazka-ktora-wstrzymala-beatyfikacje-papieza.html
Tytuł: Odp: Książka, która wstrzymała beatyfikację papieża Pawła VI
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Lutego 10, 2010, 22:44:28 pm
widzę w książce jeden niepokojący rozdział:

> Aneks 1 Jego Przysięga koronacyjna

zdaje się, że wkleją przysięgę św. Agatona, której papieże nie składają od jakichs 700 wojtków
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Eligiusz w Lutego 10, 2010, 23:11:42 pm
Niech Pan zajrzy do Appendix 1: The “Oath” On the Day of His Coronation
czyli np. strony 176 - 178 PDFa z angielską wersją książki, a wszystko stanie się jasne.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Lutego 10, 2010, 23:40:48 pm
Niech Pan zajrzy do Appendix 1: The “Oath” On the Day of His Coronation
czyli np. strony 176 - 178 PDFa z angielską wersją książki, a wszystko stanie się jasne.


http://www.sheddinglight.info/archives_paul_vi.beatified.pdf

dziękuję - sam bym tych stron nie znalazł. Niestety Autor cytuje wlasnie tę wspomniana przeze mnie przysiege
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: KAES w Lutego 11, 2010, 09:58:31 am
niedawno p. Tato poruszał ten temat:
http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,1439.330.html (http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,1439.330.html)

PAPIESKA PRZYSIĘGA KORONACYJNA

"Ślubuję:
Nie zmieniać niczego z przekazanej mi tradycji ani niczego, co było przede mną strzeżone przez mych miłych Bogu poprzedników, ani nie naruszać, ani nie zmieniać, ani nie zezwalać na jakiekolwiek zmiany.
Przeciwnie: z gorącym umiłowaniem, jako jej uczeń i dziedzic, ze czcią zachować przekazane mi dobro, ze wszystkich moich sił i całą moją mocą.
Bronić Świętych Kanonów i Dekretów papieskich jako Bożych nakazów otrzymanych z Nieba, ponieważ jestem w pełni świadom, że Ty, którego miejsce zajmuję przy pomocy Łaski Bożej, którego Wikariuszem jestem z Twoją pomocą, poddasz najsurowszemu osądowi przed Twoim Boskim Trybunałem wszystko, co będę głosił.
Gdybym miał dokonać czegokolwiek przeciwnego [tej przysiędze] albo zezwolić, aby taki czyn mógł być dokonany, Ty nie będziesz miał nade mną litości w straszny dzień Sprawiedliwości Bożej.
Dlatego bez żadnego wyjątku, nakładamy najsurowszą ekskomunikę na każdego – czy to na Nas samych, czy to na kogokolwiek innego – kto ośmieliłby się powziąć cokolwiek nowego, co stałoby w sprzeczności z tą starożytną ewangeliczną Tradycją i czystością prawowiernej Wiary i religii chrześcijańskiej, albo kto chciałby coś zmienić poprzez swój czynny sprzeciw, lub też zgodziłby się z tymi, którzy podjęliby tak świętokradzkie przedsięwzięcie."

("Wyjątek z Liber Diurnus Romanorum Pontificum. Przysięgę tę złożyli "papieże": Jan XXIII i Paweł VI. Następnie pozwolono jej pójść w zapomnienie.")

Oczywiście w tym ostatnim przypadku, P.T. "Obrońcy" posoborowych Papieży, twierdzą, że to jest tekst, którego nie stosowano już od kilkuset lat, mimo opinii przeciwnej wielu innych głosów, tylko żaden z nich zapytany o to jaka w takim razie była treść przysięgi składanej przez Papieży Jana XIII i Pawła VI nie raczył był łaskawie odpowiedzieć nabierając dziwnie wody w usta. Tak jakby ów tekst był owiany straśnym jakimś nimbem tajemnicy. Możliwe że się jakoś rózni od powyższego nie sądzę jednak by w istocie sprawy cokolwiek to zmieniło, bowiem wówczas P.T. "Obrońcy" ów tekst wyciągnęli by na światło dzienne machając nim jak sztandarem a tego przecież nie czynią.  "
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Lutego 11, 2010, 10:08:53 am
Szanowny Panie,

zna mię Pan i wie, że obrońcą posoborowych papieży nie jestem. Moje poglądy na papiestwo w latach 1965-2005 są wręcz dość odosobnione na tem forum. Nie zmienia to faktu, że osoby, które prześledziły akty koronacyjne papieży nowożytnych stwierdzają że papieże ci nie składali ww. przysięgi. Nie składali ŻADNEJ tego typu przysięgi. Ich zdanie jest jednak dla mnie istotniejsze niż wklejki Kol. Taty czy Pana.

http://en.wikipedia.org/wiki/Papal_Oath_(Traditionalist_Catholic)#Alleged_use_in_coronation_ceremonies

The Traditionalist Catholic sources that give the Papal Oath also claim, without citing any source, that all popes from Saint Agatho, who in the Liber Diurnus text is spoken of as already dead, to Pope Paul VI pronounced this text in the course of their coronation ceremonies. The fact that the Liber Diurnus was forgotten for centuries is a difficulty against this account.

The detailed account of the coronation of the nineteenth-century Pope Leo XIII that can be consulted at this site
http://quod.lib.umich.edu/cgi/t/text/pageviewer-idx?c=moajrnl;cc=moajrnl;q1=Coronation;rgn=full%20text;idno=bac8387.0027.158;view=image;seq=0284
makes no mention of the taking of this particular oath, or of any coronation oath, by the Pope.

In fact, all evidence of papal coronations, including that of Pope Paul VI on 30 June 1963, which was the last, excludes the taking of any oath by the Pope in the course of the ceremony. The claim that Pope Agatho and his immediate successors took the alleged oath at their coronation ceremonies is also evidently false: popes of that time had neither crown nor, in consequence, coronation (see Papal Tiara).


zachęcam zatem do prześledzenia obrzędów koronacyjnych J. Św. Leona XIII

pozdrawiam bez wody w ustach, raczej ze wspomnieniem pysznego pączka ;)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: KAES w Lutego 11, 2010, 10:48:59 am
Nic na to nie poradzę, ale uznaje autorytet i kompetencje ks.Luigii Villa w powyższym temacie.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Lutego 11, 2010, 12:01:24 pm
Nic na to nie poradzę, ale uznaje autorytet i kompetencje ks.Luigii Villa w powyższym temacie.

Nawet jak kłamie, co można bez problemu sprawdzić? 
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Lutego 11, 2010, 12:19:09 pm
Michale,

nie wierzę, by x. Alojzy Villa KŁAMAŁ w tej sprawie. Zapewne pisząc swoją książkę współpracował z różnymi osobami. Ktoś mu przyniósł przysięgę sw. Agatona, on ją łyknął. Dla mnie jest rzeczą absolutnie wystarczającą, jeśli spojrzę na stosunek ks. Montiniego do przysięgi antymodernistycznej. Nie dość, że ją wyrugował z życia Kościoła, to jeszcze złamał ją sam i do tego namawiał podwładnych.

Nie wiem poco niektórzy posiłkują się argumentami, które ich kompromitują. Ja o mniemanej przysiędze św. Agatona czytałem 10 lat temu, owszem robiła na mnie duze wrażenie. Ale człowiek powinien podchodzic do swej wiedzy z pokorą i uczyć się od mądrzejszych. Dlatego przestałem ją cytować i poprawiam ten błąd, jak mogę. Podobnie jak sprawy La Salette itp

Przez takie bzdury jak ta, wiele osób może dyskredytować całą pracę x. Alojzego. Pamiętajmy o tem.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: siloam w Lutego 11, 2010, 13:10:52 pm
Być może to dodatek wydawcy. W Polsce mamy takie wydawnictwo jak phharka, które szpikuje naprawdę dobre książki wzmiankami apokaliptycznymi,  a nawet sekciarskimi (sekta Kamma).
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Lutego 11, 2010, 13:24:14 pm
Być może to dodatek wydawcy. W Polsce mamy takie wydawnictwo jak phharka, które szpikuje naprawdę dobre książki wzmiankami apokaliptycznymi,  a nawet sekciarskimi (sekta Kamma).

ma Pan to na oficjalnej stronie projektu http://www.chiesaviva.com/paolo%20VI.htm

to raczej nasz wydawca powinien zadbać o krytyczny przekład i komentarz
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tomasz w Lutego 11, 2010, 13:26:37 pm
Być może to dodatek wydawcy. W Polsce mamy takie wydawnictwo jak phharka, które szpikuje naprawdę dobre książki wzmiankami apokaliptycznymi,  a nawet sekciarskimi (sekta Kamma).

Ja posiadam oryginalną włoską wersję książki i zapewniam Pana, że jest tam wzmiankowany dodatek o przysiędze koronacyjnej.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Lutego 11, 2010, 13:34:31 pm
Pozostaje zadaćpytanie u źródła:
http://www.chiesaviva.com/contatti.htm
Ktoś zapyta po włosku?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: siloam w Lutego 11, 2010, 15:17:50 pm
Miałem na myśli dodatek włoskiego wydawcy. Jednak jeżeli jest on na stronie chiesaviva to raczej nie był to tego typu dodatek.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tomasz w Lutego 11, 2010, 15:44:03 pm
Miałem na myśli dodatek włoskiego wydawcy. Jednak jeżeli jest on na stronie chiesaviva to raczej nie był to tego typu dodatek.

Włoski wydawca to x. Luigi Villa
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Lutego 21, 2010, 17:52:18 pm
Wczoraj odebrałem tą książkę. Przejrzałem ją. Stawia tezę, że Paweł VI był masonem, albo co najmniej apostatą. Przeczytam dokładnie tą książkę. W związku z tym mam tąką refleksję. Jeśli teza książki jest prawdziwa i Paweł VI był masonem i apostatą, to jest straszna sprawa. Czy jego wszystkie encykliki i pisma są masońskie? Novus Ordo też? Nie wiem o o tym myśleć. Jeśli inne książki i osoby to potwierdzą to będzie to wielkie upokorzenie Kościoła Rzymskiego. W historii Kościoła papieże okazywali się nieraz dużymi grzesznikami, ale były to sprawy obyczajowe, a w tym wypadku byśmy mieli z masonierią, apostazją.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Kubaturus w Lutego 21, 2010, 19:23:05 pm
Czytam właśnie Henryka Pająka "Nowotwory Watykanu" -myślałem, że książka "oszołomska, ale pomimo pewnej emocjonalności, dużo źródeł i bardzo ciekawe przemyślenia. Autor bardzo stara się ratować wizerunek papieży 2 połowy XX wieku, krytykuje, ale miłosiernie!
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Lutego 21, 2010, 19:43:12 pm
Pająka czytałem, ale ta książka Ks. Luigi Villa wydaje się wiarygodna. I co będzie jak jescze ktoś potwierdzi te fakty: Papież Paweł VI masonem? Aż nie chcę mi się wierzyć, że może być to prawda. To już nie są sprawy obyczajowe np. Aleksandra VI Borgia, ale jakaś straszna apostazja, z konsekwencjami obecnie.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Lutego 21, 2010, 19:49:19 pm
Bo jak można było pozbawić się samemu tiary? Calować w buty schizmatyckiego arcybiskupa Melichtona?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: FidelisTraditioni w Lutego 21, 2010, 22:38:42 pm
Ja jeszcze nie przeczytałem, ale odkąd dowiedziałem się jaką rolę Paweł VI w "odnowie" odegrał, to stwierdziłem, że nie przeczytam żadnej jego encykliki, chyba, że będę musiał. To nie jest upokorzenie dla Kościoła Rzymskiego, tylko lekcja. A jeśli upokorzenie, to długie, bo trwa 40 lat.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Lutego 21, 2010, 23:06:50 pm
Wczoraj odebrałem tą książkę. Przejrzałem ją. Stawia tezę, że Paweł VI był masonem, albo co najmniej apostatą. Przeczytam dokładnie tą książkę. W związku z tym mam tąką refleksję. Jeśli teza książki jest prawdziwa i Paweł VI był masonem i apostatą, to jest straszna sprawa. Czy jego wszystkie encykliki i pisma są masońskie? Novus Ordo też? Nie wiem o o tym myśleć. Jeśli inne książki i osoby to potwierdzą to będzie to wielkie upokorzenie Kościoła Rzymskiego. W historii Kościoła papieże okazywali się nieraz dużymi grzesznikami, ale były to sprawy obyczajowe, a w tym wypadku byśmy mieli z masonierią, apostazją.

Czyli książka jest ostra. Nb. Paweł Milcarek w swojej "Historji Mszy" też nie pisze o nim dobrego słowa.

tym chętniej kupię i przeczytam te książkę. Zapewne nie zmienię po niej zdania o Pawle VI
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Lutego 22, 2010, 11:06:30 am
Ja jeszcze nie przeczytałem, ale odkąd dowiedziałem się jaką rolę Paweł VI w "odnowie" odegrał, to stwierdziłem, że nie przeczytam żadnej jego encykliki, chyba, że będę musiał. To nie jest upokorzenie dla Kościoła Rzymskiego, tylko lekcja. A jeśli upokorzenie, to długie, bo trwa 40 lat.

Drogi Kolego,
Nawet kolega nie wie, jak kompromitującą głupotę palnął...
Proponuję miesiąc postu od FK i w tym czasie intensywną lekturę: "Humane vitae", "Sacerdotalis caelibatus", "Mysterium fidei" itp.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Lutego 22, 2010, 11:29:35 am
A co Pan Panie Michale myśli o postaci Pawła VI? Bo ja powiem szczerze nie wiem co sądzic o tej postaci. Niby jedna książka to żaden dowód, że Paweł VI był masonem, ale jeśli pojawią się następne publikacje, to co wtedy?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Lutego 22, 2010, 11:36:15 am
Nie wiem, czy był masonem. Nie wiem, czy się kiedykolwiek dowiemy.
Istotniejsze pytanie, które możemy wyjaśnić, jest takie, czy był katolikiem. Kolega Barcikowski póki co dowodzi, że był przez 3 dnie w miesiącu. To już coś ... Szukajmy, jak z pozostałemi 27 dniami
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Murka w Lutego 22, 2010, 11:54:21 am
Staram sie juz w ogole nie dowiadywac niczego nt. tego papieza. Cokoliwiek o nim nie czytalam, czy to pozytywnego, czy negatywnego, obrone czy oskarzanie, czy to z ramienia ludzi milujacych Kosciol, czy z ramienia jego wrogow, bez wzgledu na ich opcje, przyprawialo mnie o lek, niepokoj, niesmak, czasem przerazenie.

Nie jestem w stanie powiedziec ktora opcja przeraza mnie bardziej: czy taka, ze byl czlowiekiem wierzacym o zdecydowanie sprecyzowanej wizji Kosciola, czy katolikiem kompletnie naiwnym, bezsilnym, poddajacym sie wszelkim manipulacjom, czy to ze moze byl masonem, czy to ze w ogole go nie bylo i Kosciolem zarzadzal jego sobowtor, ktorakolwiek z tych opcji nie bylaby prawdziwa, jest strasznym dowodem na kare czy dopust Boga wobec Jego wiernych i swiadectwem jakiejs ogromnej winy naszych ojcow i dziadow. Dla mnie Pawel VI to czarna karta dziejow Kosciola, ktorej boje sie w ogole dotykac.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Lutego 22, 2010, 12:46:15 pm
A co Pan Panie Michale myśli o postaci Pawła VI? Bo ja powiem szczerze nie wiem co sądzic o tej postaci. Niby jedna książka to żaden dowód, że Paweł VI był masonem, ale jeśli pojawią się następne publikacje, to co wtedy?

Uważam, że był dowódcą oblężonej twierdzy, który oddał wrogowi podgrodzie, dolny i średni zamek ale górny zamek utrzymał. Uważam też, że bez niektórych aktów nauczania Pawła VI rekatolicyzacja posoborowia byłby dużo, dużo trudniejsza.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Lutego 22, 2010, 13:34:19 pm
Czy tylko ja odnoszę wrażenie, ze niektóre akty Pawła VI wydają się wyglądać tak, jakby papież był zmuszony (przez kogo? jak?) coś takiego napisać?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Lutego 22, 2010, 14:03:43 pm
były takie bajki, że x. Montini był homo, a masoni mieli na to dowody i go trzymali w szachu. Papier(z) dużo wytrzyma
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: FidelisTraditioni w Lutego 22, 2010, 15:46:15 pm
Cytuj
Proponuję miesiąc postu od FK i w tym czasie intensywną lekturę: "Humane vitae", "Sacerdotalis caelibatus", "Mysterium fidei" itp.
Po pierwsze przeczytałem już Sacerdotalis caelibatus, a po drugie ten mój pogląd na niego narodził się zdecydowanie wcześniej niż moje konto na tym forum. Po prostu do niego zraziłem. Teraz i tak nie przekonam się do niego, bo przygotowuję się do diecezjalnego etapu OTK i czytam zupełnie co innego.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Lutego 22, 2010, 16:52:26 pm
Proponuję miesiąc postu od FK i w tym czasie intensywną lekturę: "Humane vitae", "Sacerdotalis caelibatus", "Mysterium fidei" itp.

Cóż niby szczególnego jest w rzeczonych encyklikach? Ja tam nie widzę szczególnie niczego ani lepiej ani trafniej wyrażonego niż wyrażali to Pawła VI poprzednicy.
Wręcz mniemam że są to próby uczynienia "zasłony dymnej" by ukryć działania właściwe, których skutki zbieramy do dzisiaj. Prof.Amerio w "Iota Unum" stawia ciekawe pytanie przy "Humanae vitae", czy Papież może podpisać encyklikę  sprzeczną z jego własnymi poglądami i ją ogłosić?  Bowiem osobiste  poglądy kard.Montiniego dalece odbiegały od jej treści, która zresztą i tak moim zdaniem nie jest jakaś szczególnie porywająca i może przesadnie oczywiście, lecz podejrzewam iż może być ona  zwyczajaną prowokacją.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tomasz w Lutego 22, 2010, 17:36:39 pm
były takie bajki, że x. Montini był homo, a masoni mieli na to dowody i go trzymali w szachu. Papier(z) dużo wytrzyma

Te "bajki" można było usłyszeć na wykładach z historii Kościoła w seminarium IBP
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Jean Gabriel Perboyre w Lutego 22, 2010, 17:49:46 pm
Panie Tato prosze o konkrety w kwestii Humanae Vitae, zamiast pisania bzdur, na czym niby miala polegac prowokacja? Bo jesli kogos ta encyklika sprowokowala to modernistow wlasnie. Doskonale przypomnienie i rozwiniecie nauki Kosciola wobec zmian we wspolczesnym swiecie.
Jedna z najwazniejszych encyklik XX wieku. 
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Lutego 22, 2010, 19:46:57 pm
Panie Tato prosze o konkrety w kwestii Humanae Vitae, zamiast pisania bzdur, na czym niby miala polegac prowokacja? Bo jesli kogos ta encyklika sprowokowala to modernistow wlasnie. Doskonale przypomnienie i rozwiniecie nauki Kosciola wobec zmian we wspolczesnym swiecie.
Jedna z najwazniejszych encyklik XX wieku. 

Otóż mam podejrzenie, niestety, że właśnie owa encyklika podpisana 25 lipca 1968 roku, zatem w dobie gdy zorganizowany przez modernę przy pełnej aprobacie Pawła VI rozkład Kościoła w jego wszelkich aspektach był w swym pełnym toku, była z jednej strony "zasłoną dymną" mającą uwiarygodnić postać jej oficjalnego autora ( "nieoficjalnym" był ponoć wiadomo kto )  w oczach katolików, niczego w sumie nie zmieniając w obszarze dokonującej się destrukcji, z drugiej zaś jej ukazanie rozpętało prawdziwą burzę dyskusji i ataków na Kościół z zewnątrz a także falę rozmaitych wypowiedzi wewnątrz Kościoła jej zdeklarowanych przeciwników, do których zaliczał się wszak wcześniej ( i podejrzewam że nie zmienił w duszy swego zdania ) oficjalny jej autor.

Skutki tego były zaś takie, że katolickie nauczanie które wszak wyłożone było jasno i klarownie wcześniej w nauczaniu Kościoła i wszystkim katolikom było oczywiste nagle stanęło w obliczu zewnętrznych prześmiewczo-szyderczych jazgotów oraz ateuszowsko-masońskiej krytyki w świecie laickim, zaś w samym Kościele podaważanie tegoż nauczania wprowadzone zostało do ofizjalnych dysput i wypowiedzi jej hierarchów tudzież "nowych teologów moralistów" , przez co zostało rozmyte, osmieszone i zniekształcone. Innymi słowy encyklika dała sygnał do "wyważenia drzwi". Z drugiej zaś strony likwidacja Świętego Officjum oraz degeneracja autorytetu i idąca za tym bezkarność heterodoksyjnych "profesorów" czy biskupów dokonująca się równocześnie z tym aktem sprawiła że podważenie i zakwestionowanie tegoż nauczania tak dziś obecne ( choćby w wypowiedziach kard.Martiniego czy innych licznych jezuitów )  summa summarum dała tylko negatywne a nie pozytywne efekty dla Kościoła.

Bardzo podobnie niestety widzę rolę promulgowanej przez Jana XXIII i podpisanej na ołtarzu Konstytucji "Veterum sapientiae"z 22 lutego 1962 następnie bardzo szybko przez samego Papieża "wrzuconej do kosza", która rzekomo będąc "arcykonserwatywną" w obszarze języka łacińskiegoi zaostrzającą zasady wykładów w uczelniach katolickich w tym pięknym języku, wywołała niepokój licznych profesorów seminariów i Uniwersytetów ( którzy dotąd wykładali przedmioty w językach ojczystych ) oraz samych studentów, zaś następnie została zwyczajnie  "wrzucona do kosza" i  nigdy nie doczekała się realizacji. Oczywiście była ona opracowywana dużo wcześniej jako owoc wielu prac i przemyśleń jej twórców, zaś b. ciekawy moment wybrał sam Papież na jej ogloszenie.


Co ciekawe moment jej ogłoszenia to moment tuż po śmierci ś.p. Kardynała Gaetano Ciccognanego, który jako prefekt Przedsoboroweej Komisjji Przygotowawczej d/s Liturgii nie chcąc podpisać projektu przyszłej "Sacrosanctum Consilium" został moralnie do tego przez Jana XIII (za pomocą  rozdzonego brata  sekretarza stanu swego Brata Kard.Amleto Coccognaniego) zmuszony do jej podpisania po czym po czterech dniach po tym umarł. Jak wiemy ów projekt wprowadzał był dopuszczalność języków narodowych w liturgii i był pierwszym klinem wbitym  w  kościelną łacinę a także liturgię. Równocześnie także sprawiał wrażenie iż Papież Jan XXIII miał poglądy całkiem "tradycyjne" co było oczywistą nieprawdą. Dotychczas wielu nawet naszych tradycyjnych Braci uważa Jana XXIII za "całkiem tradycyjnego" Papieża. Wszystkie te "kroki" stanowiły grę która przygotowywała "drogę zmiany" rewolucję w kapie i tiarze.  Tak ja to widzę szczerze mówiąc... rzecz jasna mogę się mylić.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Jean Gabriel Perboyre w Lutego 22, 2010, 21:31:41 pm
Cytuj
Otóż mam podejrzenie, niestety, że właśnie owa encyklika podpisana 25 lipca 1968 roku, zatem w dobie gdy zorganizowany przez modernę przy pełnej aprobacie Pawła VI rozkład Kościoła w jego wszelkich aspektach był w swym pełnym toku, była z jednej strony "zasłoną dymną" mającą uwiarygodnić postać jej oficjalnego autora ( "nieoficjalnym" był ponoć wiadomo kto )  w oczach katolików, niczego w sumie nie zmieniając w obszarze dokonującej się destrukcji, z drugiej zaś jej ukazanie rozpętało prawdziwą burzę dyskusji i ataków na Kościół z zewnątrz a także falę rozmaitych wypowiedzi wewnątrz Kościoła jej zdeklarowanych przeciwników, do których zaliczał się wszak wcześniej ( i podejrzewam że nie zmienił w duszy swego zdania ) oficjalny jej autor.

Skutki tego były zaś takie, że katolickie nauczanie które wszak wyłożone było jasno i klarownie wcześniej w nauczaniu Kościoła i wszystkim katolikom było oczywiste nagle stanęło w obliczu zewnętrznych prześmiewczo-szyderczych jazgotów oraz ateuszowsko-masońskiej krytyki w świecie laickim, zaś w samym Kościele podaważanie tegoż nauczania wprowadzone zostało do ofizjalnych dysput i wypowiedzi jej hierarchów tudzież "nowych teologów moralistów" , przez co zostało rozmyte, osmieszone i zniekształcone. Innymi słowy encyklika dała sygnał do "wyważenia drzwi". Z drugiej zaś strony likwidacja Świętego Officjum oraz degeneracja autorytetu i idąca za tym bezkarność heterodoksyjnych "profesorów" czy biskupów dokonująca się równocześnie z tym aktem sprawiła że podważenie i zakwestionowanie tegoż nauczania tak dziś obecne ( choćby w wypowiedziach kard.Martiniego czy innych licznych jezuitów )  summa summarum dała tylko negatywne a nie pozytywne efekty dla Kościoła.

Musze przyznac szczerze, ze ja pana zupelnie nie rozumiem. Z jednej strony oburza sie pan, ze nie przypomina sie nauki o piekle ( w temacie o Janie Pawle II), z drugiej uwaza pan za blad przypominanie o nauce katolickiej w sferze moralnosci przez tego papieza "bo wywolalo to fale atakow" takich czy innych postaci. Przykro mi, ale to sie kupy nie trzyma i zamiast konkretow, przeczytalem tylko jakies panskie interpretacje dzialan papieza, ktorego pan nie lubi i wali w niego na oslep.
Pawel VI byl czesto atakowany przez modernistow, za wspominanie m.in. o Szatanie, za co zostal wysmiany. Zle czy dobrze, ze wspomnial?
Nie jestem fanem tego papieza, ale robienie z niego cynicznego, pozbawionego skrupolow, niemal antychrysta i dopatrywanie sie w kazdym jego dzialaniu przewrotonosci to juz chyba absurd.

Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Lutego 22, 2010, 21:38:49 pm
Warszawiaków informuję, że rzeczoną książkę można też zabezpieczyć w księgarni "Ich Dziennika" przy Pl. Bankowym na Al. Solidarności. Kosztuje 43 zł. Trzeba przy zakupie zapytać sprzedawców przy kasie i mrugnąć lewem okiem ;)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Lutego 22, 2010, 21:56:49 pm
Wie Pan, ja nie widzę rzecz jasna niczego złego w samej encyklice jako takiej ( może prócz tego że jest uważam gorsza od encyklik poprzedników pod względem stylu i jasności wyrazu) . Taktyką modernistów jest jednak prowadzenie rewolucji przy zachowaniu pozorów "ciągłości" , ta bowiem jest im potrzebna jak rybie woda do przykrywki legalizmu, inaczej bowiem cała akcja spaliłaby na panewce. Warto zwrócić baczniejszą uwagę na "Pascendi", która idealnie wręcz obnaża tą postawę. Otóż Paweł VI dokonał ruiny Kościoła, przy zachowaniu w oczach większości miażdżącej katolików pozorów ciągłości ( choć doprawdy ciężko jest zrozumieć jak tego mógł dokonać wobec oczywistych "zmian", które wprowadził )  , przez co nadał swym działaniom charakter dla wielu "legalny".

Do tego celu były potrzebne tego typu "zasłony"nawet jeśli nie jemu samemu to jego otoczeniu złożonemu z ludzi owej "rewolucji". Trudno jest przesądzić na ile Paweł VI był "więźniem" swych zażyłości i ich skutków, na ile zaś działał z własnej i nieprzymuszonej woli, nie mniej jednak ten pontyfikat zapisał się jak na to nie spojrzeć bardzo przykro w dziejach Kościoła, zaś jego skutki zbieramy do teraz i nie wiadomo jak długo jeszcze przyjdzie nam ich doświadczać.

Proszę mi wierzyć, że nigdy bym nie postrzegał w ten sposób wymienionych aktów Jana XXIII i Pawła VI gdyby nie całokształt ich destrukcyjnej działalności, oraz fakt że wiele źródeł wskazuje na to  ( tu choćby prof Amerio ) że de facto nie podzielali oni ( tu akurat Paweł VI ) wyrażanych w tych dokumentach oficjalnie poglądów...
Rozwalić taką potęgę jaką był w 1958 roku Kościół Święty i sprowadzić ją do stanu niemal agonalnego to bardzo ambitne przedsięwzięcie, które wymagało wielu sił nakładów i środków i którego realizacja nie mogła odbyć się za pomocą jednej małej "operacji"... Może te moje przemyślenia wydają się absurdalne, lecz są  przynajmniej szczere i oparte na pewnych konkretnych przesłankach.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Sigfried w Lutego 22, 2010, 22:08:55 pm
Jak ktos bedzie mial info, gdzie rzeczona ksiazke mozna bedzie kupic w Krakowie (z mrugnieciem okiem lub bez  ;) ) to prosze o info.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Lutego 22, 2010, 22:09:24 pm
Podziękujmy Bogu, że był człowiek, który umiał powiedzieć NIE niszczeniu mszy katolickiej. Arcybiskup Marcel Lefebvre. Umiał przeciwstawić się i papieżom w imię katolickiej prawdy. Dzieło tego człowieka nigdy nie będzie zapomniane, w przeciwieństwie do dzieł Pawła Vi i iinych.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Lutego 22, 2010, 22:15:44 pm
Podziękujmy Bogu, że był człowiek, który umiał powiedzieć NIE niszczeniu mszy katolickiej. Arcybiskup Marcel Lefebvre. Umiał przeciwstawić się i papieżom w imię katolickiej prawdy. Dzieło tego człowieka nigdy nie będzie zapomniane, w przeciwieństwie do dzieł Pawła Vi i iinych.

+
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Sigfried w Lutego 22, 2010, 22:21:26 pm
+
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: FidelisTraditioni w Lutego 22, 2010, 22:38:11 pm
+
Santo Subito! ;)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: jwk w Lutego 22, 2010, 22:40:13 pm
+++
Santo Subito!
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Jean Gabriel Perboyre w Lutego 22, 2010, 22:52:05 pm
Panie Tato, skoro tyle zagadnien udalo sie podretuszowac i wciaz mowic o ciaglosci, to nie widze problemow, czemu i w kwestii moralnosci nie mozna by bylo tego zrobic. Wielu tego wtedy oczekiwalo, argumenty dlaczego trzeba zmieniac byly gotowe, machina propagandowa dzialala. Naprawde teoria zaslony dymnej nie trzyma sie kupy. Nie wyobrazam sobie lepszego momentu na te zmiany niz wtedy, kiedy i tak mowiono o wielkich zmianach w KK.
Takie Humanae Vitae i Evangelium Vitae praktycznie przekresla mozliwosci zmiany nauczania w owych kwestiach w bliskiej przyszlosci.
A co do potegi Kosciola w 1958 to Kosciol byl wtedy silny, bo spoleczenstwo bylo konserwatywne. A i tak zmiany spoleczne po IIWW dawaly o sobie znac. Potem rewolucja obyczakowa 1968 doprowadzila do zupelnego upadku konserwatywnego modelu spoleczenstwa i pociagnela za soba Kosciol niemalze na dno. Bledem bylo chyba to, ze KK poplynal z tym sciekiem, aczkolwiek potrafie to nawet zrozumiec.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Kubaturus w Lutego 23, 2010, 16:09:01 pm
Właśnie dlatego, żeby nie miał Pan pewności do celowości działań mających zniszczyć Kościół.
Niech pan sobie wyobrazi sytuację, że Paweł VI stwierdza, że aborcja pod pewnymi względami jest dopuszczalna- i po Nim. ma Pan pewność komu służy, a tak nadal Pan i Ja borykamy się z pytaniami- kim był Paweł VI?!
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: lukashogun w Lutego 23, 2010, 20:59:23 pm
Ten Pontyfikat wzbudza we mnie szacunek mieszany ze współczuciem, pomimo ewidentnych złych decyzji (nie usprawiedliwiam jego zbytniego zaufania do współpracowników, objawiającego się nie czytaniem podpisywanych dokumentów). Przygniótł Go ciężar Urzędu, a pogarszający się stan Kościoła doprowadził do rozpaczy w ostatnich latach pontyfikatu (co przyznał nawet abp Lefebvre).

Paweł VI zwalczał praktykę przyjmowania Komunii Św. na rękę (bp Laise "Komunia Św. na rękę. Dokumenty i historia").
To on rozpoczął pielgrzymowanie na skalę globalną, dzięki czemu papież stał się bliższy ludziom, poprzez media był obecny w ich życiu.
Poza tym warto pamiętać, że Paweł VI mianował kardynałami trzech kolejnych papieży: Jana Pawła I (1973) Jana Pawła II (1967) i Benedykta XVI(1977).

Co do masońskich "teorii", albo "sobowtórowych", to latach siedemdziesiątych krążyły pogłoski, że Paweł VI ma w wieku 75 lat ustąpić (osiągnięcie wieku emerytalnego i oczywiście pogarszający się stan zdrowia). Gdyby to zrobił to ten precedens zostałby wykorzystany do wprowadzenia kadencyjności urzędu papieskiego. Marzenie każdego masona.

Przyznam, że nie czytałem jeszcze książki ks. Villi, po polsku książkę o Pawle VI napisał Józef Mackiewicz "Watykan w cieniu czerwonej gwiazdy" (polecam).
Pomimo, że bardzo krytycznie odniósł się do posoborowego aggiornamento (także w wykonaniu kard. Wyszyńskiego), to postawił ciekawą tezę, którą starał się tłumaczyć Jego kontrowersyjne decyzje. Paweł VI dążył do przywrócenia dawnych wpływów Kościoła w świecie przez zdobycie popularności wśród opinii publicznej, która w tym świecie odgrywa rolę rządzącą. Czyli lewicy demokratycznej, oraz wpływowych elementów skrajnych, "socjalistycznych". (Watykan w cieniu czerwonej gwiazdy, 2004, s.160).
Mackiewicz udowadniał szkodliwość tej polityki, jednak odnoszę wrażenie, że w pełni zrealizował plan starego Papieża dopiero Jan Paweł II.

Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: mac w Lutego 23, 2010, 21:06:27 pm
Po awarcie poznaję że na forum przybył chyba jedyny zwolennik pp. Pawła VI. Ja bym go tak nie gloryfikował.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Lutego 23, 2010, 21:11:50 pm
szczególnie zwalczał mszę trydencką do końca życia(choćby przemówienie z 1976 roku przytoczone w książkach P. Milcarka i ks. Luigi Villa) i Arcybiskupa Lefebvra. A tu prosżę jeden z jego następców Benedykt XVI zrobił odwrotnie niż on Paweł VI zamierzał. Przywrócił mszę, którą Paweł VI tak zwalcał.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Lutego 24, 2010, 14:25:38 pm
Paweł VI zwalczał praktykę przyjmowania Komunii Św. na rękę (bp Laise "Komunia Św. na rękę. Dokumenty i historia").
Co z tego że zwalczał? Nie liczy się, że "z bólem serca", tylko że zalegalizował tę praktykę.

To on rozpoczął pielgrzymowanie na skalę globalną, dzięki czemu papież stał się bliższy ludziom, poprzez media był obecny w ich życiu.
Rozpoczynając w Kurii Rzymskiej okres "gdy kota nie ma myszy harcują"
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: FidelisTraditioni w Lutego 24, 2010, 14:47:12 pm
Cytat: lukashogun
To on rozpoczął pielgrzymowanie na skalę globalną, dzięki czemu papież stał się bliższy ludziom, poprzez media był obecny w ich życiu.
Media i tak by się w końcu do papieża doczepiły. A przez pielgrzymkę do Ziemi Świętej bardziej obalił postrzeganie papieża jako "więźnia Watykanu".
Cytat: lukashogun
Poza tym warto pamiętać, że Paweł VI mianował kardynałami trzech kolejnych papieży: Jana Pawła I (1973) Jana Pawła II (1967) i Benedykta XVI(1977).
A jakby to zrobił Borgia, to także byłby to argument, przemawiający za tym, że był to dobry papież?
Cytat: lukashogun
Paweł VI dążył do przywrócenia dawnych wpływów Kościoła w świecie przez zdobycie popularności wśród opinii publicznej, która w tym świecie odgrywa rolę rządzącą. Czyli lewicy demokratycznej, oraz wpływowych elementów skrajnych, "socjalistycznych".
Czyli zdobycie popularności za cenę Wiary? Zamienił stryjek siekierkę na kijek. Zresztą trudno mówić o jakiejkolwiek zamianie, bo katolickość poszła do lamusa, a popularności nie ma.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Lutego 24, 2010, 14:58:33 pm
proszę nie porównywać bardzo dobrego i sprawnego Papieża Aleksandra VI do P6 ! To uwłacza jego pamięci
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: lukashogun w Lutego 24, 2010, 21:02:51 pm
Cytat: lukashogun
Paweł VI dążył do przywrócenia dawnych wpływów Kościoła w świecie przez zdobycie popularności wśród opinii publicznej, która w tym świecie odgrywa rolę rządzącą. Czyli lewicy demokratycznej, oraz wpływowych elementów skrajnych, "socjalistycznych".
Czyli zdobycie popularności za cenę Wiary? Zamienił stryjek siekierkę na kijek. Zresztą trudno mówić o jakiejkolwiek zamianie, bo katolickość poszła do lamusa, a popularności nie ma.
Kard. Wyszyński zawarł ugodę z komunistami. Nie poszedł drogą wytyczoną przez kard. Midszentego. Polityka ustępstw PVI miała ten sam cel: zapewnić przetrwanie Kościoła we wrogim otoczeniu. Istniało duże podobieństwo między zlaicyzowanymi krajami zachodu, a krajami bloku sowieckiego, jeśli chodzi o ich stosunek do katolików. W Polsce ta polityka doprowadziła do infiltracji Kościoła przez wrogie siły i podobnie się stało w Kościele powszechnym.
Cytat: lukashogun
Poza tym warto pamiętać, że Paweł VI mianował kardynałami trzech kolejnych papieży: Jana Pawła I (1973) Jana Pawła II (1967) i Benedykta XVI(1977).
A jakby to zrobił Borgia, to także byłby to argument, przemawiający za tym, że był to dobry papież?
Bardzo dobre pytanie :) Aleksander VI (Borgia) mianował kardynałem późniejszego Pawła III, który w 1545r. zwołał Sobór Trydencki ;) Stanowisko dostał dzięki siostrze, która pamiętała o rodzinie nawet w papieskiej sypialni (http://fronda.pl/hiob/blog/kardynal_puzyna_piekna_julia_i_brat_kochanki_papieza)

Obie strony, postępowcy i tradycjonaliści, przemilczają ten pontyfikat. W świadomości zbiorowej w ogóle go nie ma. Pamięta się dobrego Jana XXIII (Sobór) i Jana Pawła II.
Skoro Paweł VI był taki liberalny i postępowy, to skąd ta cisza w mediach? Krytykowanie Jana Pawła II byłoby o wiele skuteczniejsze, gdyby porównywać go do "wielkiego poprzednika",
który rozumiał współczesny świat.
Ratują go od zapomnienia jego następcy JP II i BXVI, chwaląc jego dokumenty ("Populorum progressio" Benedykt XVI stawia obok "Rerum novarum" Leona XIII) i określają go jako "duchowego ojca". Stąd moje zainteresowanie tą postacią. Z reguły tradycjonaliści podważają jego godność Pasterza Kościoła (zarzucają że był masonem lub żydem, że nie został ochrzczony, etc.). Ja przyjmuję, że w jego postępowaniu zawsze przyświecało mu dobro Kościoła. Dlatego zastanawiam się czy Jego słabość wynikała z osobistych cech, czy może ofensywa sił wrogich (z zewnątrz i wewnątrz Kościoła), która w tym czasie była tak ogromna, że nie podołał on swym obowiązkom.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: FidelisTraditioni w Lutego 24, 2010, 22:29:19 pm
Cytat: lukashogun
Polityka ustępstw PVI miała ten sam cel: zapewnić przetrwanie Kościoła we wrogim otoczeniu.
Tylko, że to otoczenie nie było tak wrogie jak wcześniej. Poza tym, czy ugoda z komuchami dotyczyła doktryny i obyczajów?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Kubaturus w Lutego 24, 2010, 22:30:29 pm
Milczenie wokół pontyfikatu Pawła VI spowodowane jest chęcią zachowania,  zdobytych przez modernistów wpływów na masakrowanie Kościoła. Przecież nawet sam autor ks. L. Villa, wiedział jak bardzo grzebanie w tym pontyfikacie, może zaszkodzić samemu procesowi beatyfikacyjnemu!

Nawet nie wiem, czy ktoś jest w stanie bronić Pawła VI znając cały  "dorobek" jego pontyfikatu?!
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tomasz w Lutego 25, 2010, 00:14:11 am
Kilka cytatów w temacie papieży doby Soboru

"Papiestwo, takie, jakie jest, zniknie bez najmniejszej wątpliwości, gdyż jest ono jedynie kamieniem przydrożnym, zalążkiem organu w stanie ewolucji. Najwyższy Kapłan boskiej Synarchii nie będzie w niczym podobny do papieża epoki współczesnej"

Saint-Yves d'Alveydre 1880

"Papiestwo epok dawnych nie ma już nic do powiedzenia epoce nowożytnej, która nadchodzi i która zresztą nie ma zamiaru go słuchać. Ono już nie ma nic do roboty w nowym porządku społecznym, który z wyższych racji musiał zacząć funkcjonować, choć jeszcze w sposób niedoskonały  - poza Rzymem, bez Rzymu, pomimo Rzxymu i przeciw Rzymowi..."

"...Oznajmiając własny upadek papiestwo rzymskie oświadczy urbi et orbi, że kończąc swoją misję i swą rolę kierowniczą, samo, dobrowolnie w swoim starym kształcie rozwiązuje się, aby dać wolne pole wyższego rzędu działanim nowego Pontyfikatu, nowego Kościoła i nowego Kapłaństwa, które ono samo kanonicznie ustanowi, zanim wyda ostatnie tchnienie. A potem do cna wyczerpane, runie ponownie na śmiertelne łoże i zaśnie na zawsze snem śmierci..."

"Przygotowuje się złożenie krwawej ofiary, która będzie uroczystą ekspijacją... Papiestwo upadnie; zginie od poświęconego sztyletu, wykutego przez ojców ostatniego Soboru. Papieski Cezar jest hostią ukoronowaną po to, by ją złożyć na ofirę"

"Jestem przekonany, że święte obrzędy regulowane przez liturgię, ceremoniał, rytuał i przepisy Kościoła Rzymskiego, ulegną niebawem na Soborze ekumenicznym przeobrażeniom, które przywracając im czcigodną prostotę złotego wieku czasów apostolskich, zharmonizują je z nowym stanem swiadomości i cywilizacji współczesnej"

ex-ksiądz Pierre de Rocca 1889
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Kubaturus w Lutego 27, 2010, 18:56:26 pm
No i zbliżam się do końca książki. Jakoś się trzymałem do czasu, gdy  dotarłem do rozdziału związanego ze stosunkiem Pawła VI do komunizmu. Kolokwialnie mówiąc jestem zmasakrowany- straszne, a w szczególności to, jak potraktowany został przez niego kard. Mindszenty.


Przed książką nie miałem, aż tak fatalnego zdania na temat Pawła VI jak teraz. Nie dziwię się czasami ludziom, którzy wymyślają historie o sobowtórze papieża- jego się nie da obronić!!! >:(
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: FidelisTraditioni w Lutego 27, 2010, 19:00:20 pm
Kolokwialnie mówiąc jestem zmasakrowany- straszne, a w szczególności to, jak potraktowany został przez niego kard. Mindszenty.
A jak został potraktowany?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Lutego 27, 2010, 20:08:24 pm
Jestem w trakcie lektury....zadziwiające, ale to co pisze X.Villla dokładnie koresonduje z moją dotychczasowoą opinią  na temat tego pntyfikatu....nie wiedziałęm żę aż tak bardzo nawet ....
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Kubaturus w Lutego 28, 2010, 07:31:43 am
W skrócie zdymisjonowany z prymasury = czyli publicznie upokorzony przez Papieża, który wolał mieć lepsze kontakty z komunistami (przyjął zbrodniarza Kadara- mordercę katolików) niż ratować duszę Węgier!

Proszę sobie przeczytać cały rozdział dotyczący komunizmu- włos się jeży!

Zgroza- tyle się mówi  o słudze bożym Piusie XII, który właśnie z powodu zdrady i tajnych kontaktów z komunistami przeniósł biskupa Montiniego z Sekretariatu Stanu tak, aby ten, nie stał się kardynałem. A tu proszę, Jan XXIII popełnia ten błąd ze wszystkimi jego tragicznymi konsekwencjami!
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Lutego 28, 2010, 08:38:11 am
a jak Paweł VI traktował kardynała Slypija? I cały kościół grekokatolicki? Skandalicznie, wynika z tej książki. Tak naprawdę porównująć postacie Pawła VI i Jana Pawła II to ten drugi wypada zdecydowanie lepiej. Mimo Asyżu. A książka jest wstrząsająca. Całe wieki potrzeba by odwrócić to co zapoczątkował Paweł VI. Na którejś za stron jest napisane że chciał maksymalnie upodobnić nabożeństwo katolickie do luterańskiego. Strach pomyśleć co by jeszcze wprowadził jakby pożył jeszcze dłużej. I ciekawe jest pytanie z odwrotnej strony okładki? Dlaczego na trumnie Pawła VI nie było krzyża, tylko księga ewangelii? (notabane na trumnie JPII też nie było krzyża, ale to chyba na podobieństwo pogrzebu PVI)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Sigfried w Lutego 28, 2010, 11:39:07 am
Ktos z Państwa pusci moze link, pod ktorym ksiazke o PVI mozna zamowic, albo poda nam z laski swojej informacje, gdzie w Krakowie mozna ja kupic. Bog zaplac
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Lutego 28, 2010, 11:57:01 am
http://ksiegarnia.antyk.org.pl/x_C_X__P_KONTAKT.html
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: stary kontra w Lutego 28, 2010, 15:12:24 pm
Uwaga: Antyk nie przyjmuje płatności kartą (wada systemu) => przelew albo pobranie!
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Eligiusz w Lutego 28, 2010, 16:02:02 pm
Dlatego lepiej i bezpieczniej kupować w porządnych katolickich księgarniach, które profesjonalnie podchodzą do obsługi klienta.
Np. tutaj: http://www.tedeum.pl/tytul/966,Pawel-VI-beatyfikowany
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Kubaturus w Marca 06, 2010, 11:16:26 am
Książka, która może powstrzymać proces beatyfikacyjny Jana Pawła II

x. Luigi Villa

Karol Wojtyla... santo?

http://rzymskikatolik.blox.pl/2010/03/Ksiazka-ktora-moze-powstrzymac-proces.html


Coś o tym Państwo więcej wiecie?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: KAES w Marca 06, 2010, 11:34:05 am
Kolejny numer "Chiesa Viva" do ściągniecia

http://www.chiesaviva.com/raccolta%20giovannipaoloII.pdf (http://www.chiesaviva.com/raccolta%20giovannipaoloII.pdf)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Marca 06, 2010, 12:31:16 pm
Książka, która może powstrzymać proces beatyfikacyjny Jana Pawła II

x. Luigi Villa

Karol Wojtyla... santo?

http://rzymskikatolik.blox.pl/2010/03/Ksiazka-ktora-moze-powstrzymac-proces.html


Coś o tym Państwo więcej wiecie?

Tą pozycję koniecznie trzeba wydać w Polsce. Może Pan Marcin Dybowski , może "Te Deum", ale ona powinna się koniecznie jak najprędzej ukazać, by przynajmniej choć w miinalnym stopniu poskromić szerzący się "wojtylianizm"...
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Sigfried w Marca 06, 2010, 13:43:13 pm
Amen, Panie Tato Amen! Swiete slowa
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Marca 06, 2010, 16:45:25 pm
a jak Paweł VI traktował kardynała Slypija? I cały kościół grekokatolicki? Skandalicznie, wynika z tej książki. Tak naprawdę porównująć postacie Pawła VI i Jana Pawła II to ten drugi wypada zdecydowanie lepiej. Mimo Asyżu. A książka jest wstrząsająca. Całe wieki potrzeba by odwrócić to co zapoczątkował Paweł VI. Na którejś za stron jest napisane że chciał maksymalnie upodobnić nabożeństwo katolickie do luterańskiego. Strach pomyśleć co by jeszcze wprowadził jakby pożył jeszcze dłużej. I ciekawe jest pytanie z odwrotnej strony okładki? Dlaczego na trumnie Pawła VI nie było krzyża, tylko księga ewangelii? (notabane na trumnie JPII też nie było krzyża, ale to chyba na podobieństwo pogrzebu PVI)

(http://www.culturalcatholic.com/PopeJohnPaulIICoffinLOsservatoreRomano.jpg)

Warto sprawdzać fakty.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: TKN w Marca 06, 2010, 17:18:09 pm
Warto sprawdzać fakty.

Nota bene nas trumnie Jana Pawła II też był krzyż.

(http://img121.imageshack.us/img121/4055/papezfuneral2.jpg) (http://img121.imageshack.us/i/papezfuneral2.jpg/)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Marca 08, 2010, 08:44:20 am
Ale może byśmy poprosili o zdjęcie trumny Pawła VI. Czy był na niej krzyż? Czy autor książki pisząć o jego braku na trumnie Pawła VI kłamie? Co do trumny Jana Pawła II to ok. Jest krzyż. Tylko że jest on elementem herbu biskupiego Totus Tuus. Nie każdy papież miał w herb krzyż. Tu chodzi o to czy Paweł VI miał na trumnie krzyż, tak jak każdy chrześcijan. To proszę wyjaśnić
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Marca 08, 2010, 09:19:15 am
Ale może byśmy poprosili o zdjęcie trumny Pawła VI. Czy był na niej krzyż? Czy autor książki pisząć o jego braku na trumnie Pawła VI kłamie? Co do trumny Jana Pawła II to ok. Jest krzyż. Tylko że jest on elementem herbu biskupiego Totus Tuus. Nie każdy papież miał w herb krzyż. Tu chodzi o to czy Paweł VI miał na trumnie krzyż, tak jak każdy chrześcijan. To proszę wyjaśnić

(http://i.telegraph.co.uk/telegraph/multimedia/archive/00592/news-graphics-2005-_592603a.jpg)

(http://saintpetersbasilica.org/Pics/Press/4-8-05/RTS%204-8-05%20116pm.jpg)
I tyle w temacie braku krzyża na trumnie Jana Pawła II i Pawłą VI, który pochowany został w dokłądnie takich samych trumnach.
Jeśli reszta omawianej książki ma podobny ciężar gatunkowy co opowieści o braku krzyża na trumnie Pawła VI czy bajki o przysiędze koronacyjnej, to od razu radzę umieścić ją w dziale humor.


A z innej beczki:
(http://www.saintpetersbasilica.org/Grottoes/Pius%20XII/Grottoes-Pius%20XII%20tomb.jpg)

Uprasza się o wskazanie krzyża.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Artur Rumpel w Marca 08, 2010, 09:44:47 am
Monogram Chrystusowy jest forma Krzyża
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Artur Rumpel w Marca 08, 2010, 09:49:38 am
proszę nie porównywać bardzo dobrego i sprawnego Papieża Aleksandra VI do P6 ! To uwłacza jego pamięci
Ja też ich czasami porównuję. Przypominam moje trzy szóstki, ale zgadzam sie z Panem, że z tej trójki przewinienia Aleksandra VI miały zdecydowanie najmniejszy kaliber. A zasług tez mieł nie małe. Gdyby pożył 20 lat dłuzej, reformacja nie osiągnęłaby takiej skali
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: TKN w Marca 08, 2010, 10:02:06 am
Jeśli reszta omawianej książki ma podobny ciężar gatunkowy co opowieści o braku krzyża na trumnie Pawła VI czy bajki o przysiędze koronacyjnej, to od razu radzę umieścić ją w dziale humor.

No właśnie, dwie poważne wpadki przy pobieżnym przeglądnięciu książki.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Marca 08, 2010, 10:11:31 am
czyli cała ksiązka jest kłamliwa? A Paweł VI jest godzień beatyfikacji. Jakoś nie chce mi się w to wierzyć, że człowiek który chciał  zlikwidować mszę trydencką jest godzień czci? Wiem jedno gdyby nie Arcybiskup Marcel Lefebvre nie przeciwstawił się się Pawłowi VI i nie bronił by Mszy Wszechczasów to dziś by nie było i KRR nigdzie.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Marca 08, 2010, 10:45:59 am
Monogram Chrystusowy jest forma Krzyża

No właśnie:
(http://www.saintpetersbasilica.org/Grottoes/Paul%20VI/Vatican%20Grottoes-Tomb%20of%20Paul%20VI-a.jpg)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: JRWF w Marca 08, 2010, 10:49:52 am
@ p. Michał Barcikowski

Umieszcza Pan zdjęcia trumny Jana Pawła II - w jaki sposób ma to być dowodem, że na trumnie Pawła VI został umieszzcony krzyż? Jest Pan pewien, że trumny były identyczne pod względem umieszczonych na nich symboli? Ma Pan jakieś zdjęcia tej trumny? Przecież nie widział Pan trumny Pawła VI na własne oczy. Dlaczego relacja z książki ks. Villa jest dla Pana mniej wiarygodna niż jakieś inne relacje?

Płyta nagrobna to osobna sprawa. Z tego co rozumiem (książki jeszcze nie czytałem) ks. Villa pisał o trumnie? Jeżeli tak, to nie podważył Pan wcale wiarygodności książki.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Marca 08, 2010, 11:15:01 am
sprawa dotyczy trumny Pawła VI. Ksiądz Villa stawia pytanie dlaczego na trumnie Pawła VI nie było krzyża, tylko księga ewangelii. Więc nie wiem, był czy nie był? Prosimy o zdjęcie trumny Pawła VI. Książka zresztą nie dotyczy Jana Pawła II. Zresztą dzisiaj w mediach jest mowa, że Bractwo wniosło zastrzeżenia co do beatyfikacji Jana Pawła II. Mówi o tym Radio TOK FM. Może ktoś na Forum zna lepiej sprawę
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Marca 08, 2010, 11:19:21 am
sprawa dotyczy trumny Pawła VI. Ksiądz Villa stawia pytanie dlaczego na trumnie Pawła VI nie było krzyża, tylko księga ewangelii. Więc nie wiem, był czy nie był? Prosimy o zdjęcie trumny Pawła VI. Książka zresztą nie dotyczy Jana Pawła II. Zresztą dzisiaj w mediach jest mowa, że Bractwo wniosło zastrzeżenia co do beatyfikacji Jana Pawła II. Mówi o tym Radio TOK FM. Może ktoś na Forum zna lepiej sprawę

TU: http://fakty.interia.pl/religia/news/lefebrysci-przeciwko-beatyfikacji-jana-pawla-ii,1448822
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Marca 08, 2010, 11:39:10 am
Na którejś za stron jest napisane że chciał maksymalnie upodobnić nabożeństwo katolickie do luterańskiego.
Nabożeństwo luterańskie jest znacznie bardziej podobne do KRR niż do NOMu. POwinno być "kalwińskie" względnie "anglikańskie"
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Marca 08, 2010, 11:56:42 am
Tak racja. Nabożeństwo luterańskie ma dużo podobieństw do KRR, tyłem do wiernych, komunia na klęcząco, szaty. Natomiast kalwińskie jest na odwrót, duże podobieństwo do NOM. Anglikańskiego to nie widziałem.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Marca 08, 2010, 11:58:14 am

TU: http://fakty.interia.pl/religia/news/lefebrysci-przeciwko-beatyfikacji-jana-pawla-ii,1448822

1. pod tekstem mam reklamę koncertu AC / DC
sam bym dyskretniej nie zasugerował, kto wybrał "Highway To Hell"

:))

2. właśnie tego oczekuję od Bractwa !! x. Patryk de la Rocque (nie mylić z Andy'm de la Rocque ;) ) jest jednym z najbardziej kompetentnych duchownych FSSPX w sprawie JP2
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Marca 08, 2010, 12:02:30 pm
Ciekawe co na ten fakt powiedzą obrońcy JPII? Nareszcie ktoś odważył się na zakwestionowanie santo subito :) Chwała duchownym Bractwa :)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: JRWF w Marca 08, 2010, 12:08:32 pm
Pogrzeb Pawła VI:

http://www.youtube.com/watch?v=uIztLx4ZG8A&feature=PlayList&p=ABF30960ED35305B&playnext=1&playnext_from=PL&index=73

Od 9:40 trumna papieska w różnych ujęciach.
Proszę sobie wcisnąć pauzę w następujących momentach: 9:43,9:48, 9:51, 9:56, 10:00
i przyjrzeć się - krzyża nie widać.

Inna sprawa, że nie widać oczywiście drugiej trumny, tej wewnętrznej.

W przypadku Piusa XI trumny wyglądały tak:

(http://images45.fotosik.pl/270/d8a37e225cad2d53.jpg)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: romeck w Marca 08, 2010, 12:17:34 pm
Na którejś za stron jest napisane że chciał maksymalnie upodobnić nabożeństwo katolickie do luterańskiego.
Nabożeństwo luterańskie jest znacznie bardziej podobne do KRR niż do NOMu.
POwinno być "kalwińskie" względnie "anglikańskie"

Ja widziałem anglikańską - do końca byłem przekonany że to NOM, i tylko się dziwiłem,
dlaczego BBC puszcza katolicką Mszę?!
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Marca 08, 2010, 12:30:19 pm
U nas Modlińskiej też można się pomylić. Ksiądz Tomasz Rybka z tzw ,,kościoła polskokatolickiego" tez odprawia NOM. Nawet kiedyś Kuria warszawska wydała oświadczenie, żeby wierni nie mylili się, i że ksiądz Rybka nie ma prawa do używania mszału Pawła VI, ale kto mu tego zabroni.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Marca 08, 2010, 12:41:39 pm
Pogrzeb Pawła VI:

http://www.youtube.com/watch?v=uIztLx4ZG8A&feature=PlayList&p=ABF30960ED35305B&playnext=1&playnext_from=PL&index=73

Od 9:40 trumna papieska w różnych ujęciach.
Proszę sobie wcisnąć pauzę w następujących momentach: 9:43,9:48, 9:51, 9:56, 10:00
i przyjrzeć się - krzyża nie widać.

Inna sprawa, że nie widać oczywiście drugiej trumny, tej wewnętrznej.

W przypadku Piusa XI trumny wyglądały tak:

(http://images45.fotosik.pl/270/d8a37e225cad2d53.jpg)

To co widać na tym filmie, to trumna wewnętrzna. Na trumnach zewnętrznych krzyż był.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: JRWF w Marca 08, 2010, 12:47:27 pm
To co widać na tym filmie, to trumna wewnętrzna. Na trumnach zewnętrznych krzyż był.

A nie odwrotnie?

Ma Pan coś na poparcie tego twierdzenia? Coś, co swoją wiarygodnością przebijałoby ks. Villa?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Marca 08, 2010, 12:50:11 pm
To co widać na tym filmie, to trumna wewnętrzna. Na trumnach zewnętrznych krzyż był.

A nie odwrotnie?

Ma Pan coś na poparcie tego twierdzenia? Coś, co swoją wiarygodnością przebijałoby ks. Villa?

Po wygłupie z przysięgą koronacyjną to ks. Villa musi odzyskiwać wiarygodność, nie ja.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: JRWF w Marca 08, 2010, 12:51:15 pm
Ech, Panie Michale, to nie jest akurat racjonalny argument.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Marca 08, 2010, 13:07:56 pm
Ks. Patrick de La Rocque: "Wkrótce błogosławieni"

Od Redakcji: Skoro wszystkie demoliberalne media trąbią od rana, że "lefebryści sprzeciwiają się beatyfikacji Jana Pawła II", zdecydowaliśmy się na ekspresowe tłumaczenie i publikację tekstu x. de la Rocque'a, który narobił tyle liberalno-modernistycznego hałasu.

KLIKAMY:
http://www.konserwatyzm.pl/publicystyka.php/Artykul/5301/
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Marca 08, 2010, 13:39:56 pm
Tak czy inaczej z Pawłem VI i tak zwycieżył Arcybiskup Lefebvre. Podziękujmy Bogu że dał nam tak wspaniałego Pasterza.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Jean Gabriel Perboyre w Marca 08, 2010, 13:52:21 pm
A propos tych trumien, szczegolnie JPII
Bo papiezy chowa sie w trzech. Najbardziej zewnetrzna z trumien Jana Pawla II posiadala krzyz.

http://saintpetersbasilica.org/Pics/Press/4-05/Press-4-8-05n2.htm


Ta srodkowa metalowa rowniez posiadala krzyz. To apropos Jana Pawla II, ktorego znow sie na tym forum oskarza o niestworzone rzeczy typu satanistyczny krzyz na tronie, wstret do krzyza na trumnie czy pozorny tylko sprzeciw wobec aborcji. Ciekawe ze niektorym tutaj tak latwo przychodzi formulowanie oskarzen takiego kalibru.

Co do Pawla VI to na przedstawionym filmie widac tylko wewnetrzna trumne, a gdzie dwie pozostale?
Patrzac na to jak wygladaly na poszczegolnych zdjeciach wyglada na to, ze ich budowie przyswieca pewien wzor. Zakladam zatem , ze skoro na dwoch zewnetrznych trumnach JAna Pawla II jest krzyz, wbrew temu co na poczatku bez zastanowienia pisal pan ryszard, to jest i on na zewntrznych trumnach Pawla VI.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Marca 08, 2010, 14:04:28 pm
mnie chodziło raczej o pytanie Ks. Luigi Villa ,,dlaczego na trumnie Pawła VI nie było(?) krzyża" oczywiście nie rozstrzygam tego, choć śmierć Pawła VI pamiętam, to nie oglądałem transmisji z jego pogrzebu. Nawet niewiem czy owczesna telewizja PRL transmitowała ten pogrzeb. Myślę, że trzeba też rozstrzygnąc czy np na pogrzebie Piusa XII na jego trumnie była księga ewangelii.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Jean Gabriel Perboyre w Marca 08, 2010, 14:08:36 pm
A co jest zlego w ksiedze Ewangelii na trumnie???? Byla czy nie byla, co jest niekatolickiego w Ewangeliarzu???? To jest jakis kompletny odlot co pan wypisuje. Poza tym prosze przeprosic za swoje oskarzenia wobec Jana Pawla II, jest pan kolejna osoba na tym forum, ktora najpierw wylewa pomyje na tego papieza, a potem rakiem wycofuje sie z oskarzen, gdy udowodni mu sie, ze sie mylil.

Po drugie papiez kest chowany w trzech trumnach! Niech ksiadz Villa przedstawi dowody, ze na zadnej z nich nie bylo krzyza. Ciezar dowodu spoczywa na oskarzajacym
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Marca 08, 2010, 14:14:47 pm
TU: http://fakty.interia.pl/religia/news/lefebrysci-przeciwko-beatyfikacji-jana-pawla-ii,1448822

Ta interia to jeszcze gorsza merytorycznie od Frondy :
"opat" Patrick de La Rocque to po prostu ksiadz. W Bractwie nie ma zadnych opatow tylko jakis debil i nieuk nie potrafi przetlumaczyc "abbé". A "kult animalistow" ? Chodzi o udzial JP2 w Towarzystwie Opieki nad Zwierzetami ? Slowa animizm i animista nie bylo w slowniku czy akurat kartki sie skleily ? "Bractwo lefebrystów", "powrot do Kościoła katolickiego" - slownictwo sie nie zmienia, a i manupulacje te same np. to, ze "strona watykańska uzależnia od uznania przez tradycjonalistów nauczania Soboru Watykańskiego II". Gdyby chciala uznania V2 to by sie nie zgodzila na rozmowy kwestionujace nienaruszalnosc V2. Nawet nie wiedza, ze cytat o Kościele niczym "łódź, do której z każdej strony wdziera się woda" to akurat slowa Benedykta XVI. Moze to tez opat lefebrysta ?

Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: FidelisTraditioni w Marca 08, 2010, 17:58:56 pm
Cytuj
Przypominam moje trzy szóstki
Który jest trzecią szóstką?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Kubaturus w Marca 08, 2010, 19:55:48 pm
Cytuj
Po wygłupie z przysięgą koronacyjną to ks. Villa musi odzyskiwać wiarygodność, nie ja.


Pan raczy przesadzać.

Ksiądz Villa nie stracił wiarygodności skoro jego głos dotarł tam gdzie miał. Zapewne w samej książce dostrzeże Pan jeszcze wiele niedociągnięć i nadinterpretacji. Ale kaliber zarzutów jest tak duży, że choćby tylko jeden z nich się potwierdził, to nie ma mowy o kanonizacji!

Nawet jeśli przysięga jest nietrafiona, to cała reszta zarzutów przerażająca i świetnie poświadczona samymi słowami Pawła VI.
Włos się jeży!

Prawda wyzwala od złudzeń, ale i daje nadzieję. A z prób wychodzimy zranieni, ale mocniejsi!
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Artur Rumpel w Marca 08, 2010, 20:12:22 pm
Cytuj
Przypominam moje trzy szóstki
Który jest trzecią szóstką?
Trzecią jet Paweł VI.
A pierwzą Urban VI
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Murka w Marca 08, 2010, 22:52:28 pm
Ksiazki nie czytalam, ale przejrzalam wlasnie te gazetke "Chiesa viva", i jesli publikacje tego ksiedza sa podobne do gazetki, to to jest kurna jakis Superexpres czy inny tabloid, a nie powazne zrodlo.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Marca 09, 2010, 13:47:26 pm
To apropos Jana Pawla II, ktorego znow sie na tym forum oskarza o niestworzone rzeczy typu satanistyczny krzyz na tronie
O to się oskarża projektanta tronu...
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Marca 09, 2010, 13:49:08 pm
Co do kwestii krzyża na trumnie, to ( choć to kwestia jest drugorzędna w całej książce X Villa ) niestety na zdjęciu opublikowanym go nie widać. CO do samych fotograficznych ciekawostek widać za to na spiżowych drzwiach "dobra i zła" poświęconych w bazylice św.Piotra w 1977 roku w dniu urodzin Pawła VI jego podobiznę w scenie Soboru VII z masońskim  pentagramem umieszczonym na dłoni , która to po interwencji x.Villa u pewnego kardynała została najpierwej zatrata a potem cała scena SVII została zastąpiona inną ( pięć postaci zamiast sześciu jak w pierwotnej ) . Nieszczęściem dla moderny jest fakt iż zdjęcia "wersji pierwotnej " owych drzwi z wymienionymi elementami , zostały upublicznione m.in w "L'Osserwatore Romano" ( to tak gdyby komuś przyszło do głowy zadawanie kłamu X.Villi bądź prześmiewanie go ).  Są to oczywiście tylko pewne ciekawostki. Jestem właśnie po lekturze tej pozycji. Doprawdy bez całych tych fotograficznych przesłanek, sama treść książki wystarczy by nie mieć żadnych wątpliwości do do jej głównego "bohatera". Pozostają oczywiście pewne sprawy, które wymagają wyjaśnienia, np. zawarte w książce sugestie o przynależności bp.Montiniego do B'nai Brith, czy kwestia jego rodziców, lecz które nie mają już w gruncie rzeczy wpływu na samą wymowę nagich faktów.
Tak czy owak książka jest jedynie kolejnym materiałem potwierdzającym to, co w świetle wielu innych jest dla wielu katolików powodem największej obawy...
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: marekkoc w Marca 09, 2010, 14:05:06 pm
Pogrzeb Pawła VI:

http://www.youtube.com/watch?v=uIztLx4ZG8A&feature=PlayList&p=ABF30960ED35305B&playnext=1&playnext_from=PL&index=73

Od 9:40 trumna papieska w różnych ujęciach.
Proszę sobie wcisnąć pauzę w następujących momentach: 9:43,9:48, 9:51, 9:56, 10:00
i przyjrzeć się - krzyża nie widać.

Inna sprawa, że nie widać oczywiście drugiej trumny, tej wewnętrznej.

W przypadku Piusa XI trumny wyglądały tak:

(http://images45.fotosik.pl/270/d8a37e225cad2d53.jpg)

To co widać na tym filmie, to trumna wewnętrzna. Na trumnach zewnętrznych krzyż był.
Profesor Religa miał chyba podobny na trumnie...
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Marca 09, 2010, 14:14:26 pm
Profesor Religa był ateistą.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: marekkoc w Marca 09, 2010, 14:32:28 pm
Profesor Religa był ateistą.
no właśnie...
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Marca 09, 2010, 14:35:49 pm
Na grobie Jacka Kuronia też jest krzyż i Bronisława Geremka. A generał Karol Świerczewski miał katolicki pogrzeb, a jego związki z religią czy w ogole były?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Marca 09, 2010, 14:36:54 pm
Na grobie Jacka Kuronia też jest krzyż i Bronisława Geremka. A generał Karol Świerczewski miał katolicki pogrzeb, a jego związki z religią czy w ogole były?

Były ...w Hiszpanii ..."formował" całe zastępy Męczenników...
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Marca 09, 2010, 14:39:05 pm
właśnie, ciekawe dlaczego w 1947 roku miał w Warszawie w pełni katolicki pogrzeb?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Marca 09, 2010, 14:54:31 pm
właśnie, ciekawe dlaczego w 1947 roku miał w Warszawie w pełni katolicki pogrzeb?

Zapewne już wtedy agenci posoborowia zdradziecko demontowali przedsoborowie.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Marca 09, 2010, 15:00:46 pm
Cóż ...trudno mówić o roku 1947 w kategoriach normalności...raczej nie należało wówczas liczyć na to że nie znajdzie się ktoś kto zdradzi Kościół...tym bardziej, że w grę wchodził często wybór męczeństwo albo zdrada w owych latach...
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: TKN w Marca 09, 2010, 15:05:14 pm
Cóż ...trudno mówić o roku 1947 w kategoriach normalności...raczej nie należało wówczas liczyć na to że nie znajdzie się ktoś kto zdradzi Kościół...

Np. Komisja Księży przy ZBoWiD.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: KAES w Marca 14, 2010, 23:18:13 pm
Poniższy tekst wydrukowany został w piśmie The Latin Mass, lato 2001. Zapisana rozmowa z dr Alice von Hildebrad otwierała na łamach tego pisma dyskusję Kryzys Kościoła - scenariusze rozwiązania. Dr Alice von Hildebrand, emerytowany profesor filozofii Hunter College, na krótko przed udzieleniem wywiadu wydała biografię o swoim mężu, Dietrichu, pt Dusza Lwa (The Soul of the Lion).

/.../
TLM: Muszę stwierdzić, że z naszej rozmowy prowadzonej dzisiejszego popołudnia wynika, iż nie wierzy Pani w przyspieszoną utratę nadprzyrodzoności jako przypadek w historii.

AVH: Nie, nie wierzę. W ostatnich latach wydane zostały we Włoszech dwie książki, które potwierdzają to, co mój mąż podejrzewał od pewnego czasu, mianowicie to, że przez większą część tego [XX] wieku odbywało się systematyczne przenikanie Kościoła przez diabolicznego wroga. Mój mąż był z natury człowiekiem optymistycznym i ufnym , lecz podczas ostatnich 10 lat jego życia byłam świadkiem wielu momentów wielkiego smutku, kiedy to często powtarzał: "znieważyli Kościół ("Holy Bride of Christ"). Miał on myśli "ohydę spustoszenia", o czym mówił prorok Daniel.

/.../
TLM: Czy te dwie książki włoskiego księdza[1], o których wspomniała Pani, zawierają dokumentacje, które dałyby nam dowody na tę infiltrację?

AVH: Dwie książki, o których wspomniałam zostały opublikowane w 1998 i 2000 roku przez włoskiego księdza Don Luigi Villa[2], z diecezji Brescia, który na prośbę [świętego] Ojca Pio poświęcił wiele lat swego życia na badanie możliwej infiltracji Kościoła przez masonów i komunistów.

Don Villa (z którym razem z mężem spotkaliśmy się w latach sześćdziesiątych) mówi, że nie stwierdzałby niczego, czego nie mógłby udowodnić. Kiedy książka "Paulo Sesto Beato?" wydana została w 1998 roku, wysłano ją do każdego włoskiego biskupa z osobna. Nikt nie potwierdził przesyłki, ale nikt też nie zakwestionował jego stwierdzeń.

Don Villa w swej książce przytacza sprawę, której żaden z kościelnych przedstawicieli ani nie odparł ani nie został poproszony o wyjaśnienie, mimo, iż Don Villa wymienił nazwiska poszczególnych osób powiązanych z tymi wydarzeniami. Sprawa odnosi się do rozbieżności pomiędzy Papieżem Piusem XII a Biskupem Montini, późniejszym Papieżem Pawłem VI, a wtedy Podsekretarzem Stanu. Pius XII, zdając sobie sprawę z niebezpieczeństwa jakie niesie ze sobą komunizm, który po II Wojnie Światowej dominował na połowie Europy, zabronił pracownikom Watykanu kontaktów z Moskwą. Ku swemu przerażeniu pewnego dnia poinformowany został przez Biskupa Upsali (Szwecja), że jego surowy zakaz został złamany. Papież wzbraniał się przed daniem wiary tym pogłoskom, aż do chwili, gdy otrzymał niezaprzeczalne dowody na to, że Montini korespondował z wieloma sowieckimi agencjami [rządowymi]. W międzyczasie Papież Pius XII (tak jak i Papież Pius XI) wysyłał potajemnie księży do Rosji, aby nieść posługę katolikom za Żelazną Kurtyną. Wszyscy z nich zostali aresztowani, torturowani, a później bądź straceni, bądź zesłani do gułagów. W końcu odkryto szpiega w Watykanie, którym był jezuita Alighiero Tonoli, bliski doradca Kardynała Montini. Tonoli był agentem pracującym dla Stalina z misją informowania Moskwy o posunięciach Watykanu, jak na przykład o wysyłaniu księży do Związku Sowieckiego.

Do tego należałoby dodać traktowanie Kardynała Mindszenty'ego przez Papieża Pawła VI. Wbrew swej woli Mindszenty został wezwany przez Watykan do opuszczenia Budapesztu. Jak powszechnie wiadomo, uciekł on komunistom otrzymując schronienie w Ambasadzie Amerykańskiej. Papież poważnie obiecał mu, iż zostanie on prymasem Węgier aż do końca życia. Jednak kiedy Kardynał przyjechał do Rzymu, Papież Paweł VI przyjął go ciepło, ale potem wysłał "na zesłanie" do Wiednia. Krótko po tym, ten świątobliwy prymas został poinformowany, że pozbawiono go tej funkcji, którą przydzielono komuś innemu, bardziej możliwemu do zaakceptowania przez węgierski komunistyczny rząd. Na dodatek, jeszcze bardziej tragiczny i smutny jest fakt, że gdy Mindszenty zmarł, żaden z reprezentantów Kościoła nie był obecny na Jego pogrzebie.

Innym przykładem infiltracji podanym przez Don Villa przekazany został autorowi przez Kardynała Gognon. Papież Paweł VI zwrócił się z prośbą do Kard. Gagnon (wówczas jeszcze arcybiskupa) o nadzór nad dochodzeniem mającym zbadać infiltrację Kościoła przez potężnych wrogów. Kardynał zgodził się na przeprowadzenie tej nieprzyjemnej czynności i zebrał duże akta, bogate w dokuczliwe fakty. Gdy praca została już ukończona, poprosił on o audiencję u Papieża celem osobistego doręczenia rękopisu. Prośba o audiencję nie została udzielona. Papież wysłał tylko notę, by dokument został złożony w biurze Kongregacji ds Duchowieństwa, zaznaczając by znalazł się on w specjalnym sejfie z dwoma zamkami. Po umieszczeniu dokumentu w sejfie następnego dnia okazało się, że nastąpiło doń włamanie i oryginał tajemniczo zniknął. Zwykle Watykan dba o to, by tego typu wydarzenia nie ujrzały światła dziennego, ale tym razem wzmianka o tym ukazała się nawet w L'Osservatore Romano (prawdopodobnie w wyniku presji, gdyż o wydarzeniu tym zdążyła poinformować już prasa świecka). Kardynał Gagnon, mając oczywiście kopię dokumentu ponownie poprosił Papieża o prywatną audiencję i po raz kolejny jego prośba została odrzucona. Zdecydował się on wtedy na opuszczenie Rzymu i udał się do swego kraju, Kanady. Później Gagnon został wezwany z powrotem do Rzymu, gdzie Papież Jan Paweł II nadał mu godność kardynała.

TLM: Dlaczego Don Villa napisał te książki, które przecież ukazują Pawła VI w krytycznym świetle?

AVH: Don Villa niechętnie zdecydował się na opublikowanie książek, o których wspomniałam. Ale gdy kilku biskupów naciskało na beatyfikację Pawła VI, ksiądz Don Villa odebrał to jako sygnał do opublikowania informacji, które zebrał w ciągu wielu lat. Czyniąc to wypełniał przepisy Roman Congregation, które mówią wiernym, że obowiązkiem ich jako członków Kościoła jest przekazywanie Kongregacji wszelkich informacji, które mogą stanąć na przeszkodzie ku beatyfikacji.

Biorąc pod uwagę burzliwy pontyfikat Pawła VI i mieszane znaki od niego pochodzące, np. gdy mówił o "dymie Szatana, który wtargnął do Kościoła", a jednocześnie odmawiał oficjalnego potępienia herezji [mnożących się w Kościele]; ogłosił Encyklikę Humanae Vitae (chwała jego pontyfikatu), jednak bardzo ostrożnie unikał proklamowania jej ex cathedra; wygłosił na Placu Św. Piotra w 1968 roku swoje Credo[3], a po raz kolejny nie zadeklarował, by była ona wiążąca dla wszystkich katolików; nie podporządkował się surowym rozkazom Piusa XII, by nie utrzymywać żadnych kontaktów z Moskwą, za to działał by się przypodobać komunistycznemu rządowi na Węgrzech przez złamanie swego przyrzeczenia danego Kardynałowi Mindszenty; sposób w jaki potraktował bogobojnego Kardynała Slipyj, który spędził 17 lat gułagów, aby w końcu stworzyć go praktycznie więźniem Watykanu, czy w końcu zwrócenie się do arcybiskupa Gagnon, by przeprowadził dochodzenie o możliwą infitrację Watykanu i odmówienie jemu audiencji, gdy dochodzenie zostało zakończone - to wszystko przemawia dobitnie przeciwko beatyfikacji Pawła VI, nazywanego w Rzymie "Paolo Sesto, Mesto" (Paweł VI, Smutny).

Nie ulega wątpliwości, że obowiązek opublikowania tych smutnych informacji wiązał się z uciążliwościami i był przykry dla Don Villa. Każdy katolik raduje się tym, że może z nieograniczonym szacunkiem spoglądać na Papieża, ale katolicy zdają również sobie sprawę, że Chrystus nigdy nie obiecał, że da nam bezbłędnych liderów; On nam obiecał, że bramy piekielne Go nie przemogą. Nie zapomnijmy jednak tego, że chociaż Kościół miał i bardzo złych papieży i miernych papieży, był również błogosławiony przez wielu wielkich papieży: osiemdziesięciu z nich zostało świętymi a wielu zostało beatyfikowanych. To jest właśnie historia sukcesu, która nie ma sobie równych w świeckim świecie.

Jeden jedyny Bóg jest sędzią Pawła VI, ale nie można zaprzeczyć temu, iż jego pontyfikat był zarówno bardzo skomplikowany jak i tragiczny. To właśnie podczas jego pontyfikatu, w ciągu piętnastu lat, więcej zmian wprowadzono w Kościele niż we wszystkich poprzednich wiekach razem wziętych. To co jest bardzo trapiące to to, że gdy czytamy zeznania byłych komunistów jak Bella Dodd, czy też gdy studiujemy masońskie dokumenty - pochodzące z dziewiętnastego wieku i najczęściej spisane przez upadłych księży w rodzaju Paul Roca [4] - to widzimy, że w dużym stopniu plany wrogów zostały już przeprowadzone: odpływ księży i zakonnic po Soborze Watykańskim II, brak potępienia dysydenckich teologów, feminizm, naciski na Rzym celem zniesienia celibatu, niemoralność wśród księży, bluźniercza liturgia[5], radykalne zmiany wprowadzone w świętej liturgii[6] i zwodniczy ekumenizm. Tylko ślepy może zaprzeczyć temu, że plany Wroga nie zostały przeprowadzone perfekcyjnie.

Nie zapominajmy też i tego, że gdy świat był zaszokowany tym, co zrobił Hitler, to właśnie tacy ludzie jak mój mąż właściwie wyczytali to co zostało napisane w Mein Kampf, gdzie spisany był cały plan, choć świat po prostu zdecydował, by w to nie wierzyć.

Jakkolwiek poważnie wygląda sytuacja [w Kościele], żaden zaangażowany katolik nie może zapomnieć tego, że Chrystus obiecał, iż pozostanie w Kościele, ze swoim Kościołem do samego końca świata. My powinniśmy medytować nad sceną przedstawioną w Ewangelii, gdzie łódź z apostołami targana była przez burzę i przerażeni tym uczniowie obudzili śpiącego Chrystusa. Wystraczyło wtedy, że wypowiedział On jedno słowo i nastała cisza. "O wy małej wiary!" ["Czemu bojaźliwi jesteście, małej wiary?"]
/.../


PRZYPISY

[1] Sac. Luigi Villa, Paolo VI beato?, Editrice Civitŕ, Brescia, 1998, str. 285

[2] Jako znamienne można dodać, iż naczelna instytucja "tropiąca antysemityzm na świecie": Stephen Roth Institute, działająca przy Uniwersytecie w Tel-Aviwie, kwalifikuje o. Don Luigi Villa jako "jednego z najbardziej ekstremalnych katolickich fundamentalistów, [który] stoi na stanowisku przed-Soborowym i antyżydowskim, oraz publikuje artykuły broniące osoby i publikacje zaprzeczające [oficjalnej wersji] Holocaustu. [...] Wydawany przez Don Luigi Villa miesięcznik Chiesa Viva (Brescia) [...] publikuje artykuły 'udowadniające' istnienie żydowsko-masońskiej konspiracji". - przyp. Red. BIBUŁA

[3] The Credo of the People of God, Promulgated by Pope Paul VI on June 30, 1968. - przyp. Red. BIBUŁA

[4] O. Paul Roca (zm. 1893), apostata, teozof, mason, potępiony przez Kosciół, napisał m.in: "Wierzę, że boski kult w formie określonej przez liturgię, ceremonię, rytuał i przepisy Kościoła Rzymskiego przejdzie wkrótce transformacje na powszechnym soborze, który przywróci mu czcigodną prostotę złotego wieku apostolskiego, w zgodzie z nakazami sumienia i nowoczesnej cywilizacji." - przyp. Red. BIBUŁA

[5] Patrz artykuł "Przyszłość papiestwa" w First Things, kwiecień 2001, pióra Davida Hart.

Powyższy tekst ukazał się w piśmie BIBUŁA Numer 16, czerwiec 2003

Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: wojtek1975 w Marca 17, 2010, 21:58:50 pm
Autor czasami pisze  w sposób bardzo niejasny. Tak w przepisie w rozdziale dotyczącym liturgii. Przypis 309 "Należy dodać, że mniej więcej w tym samym czasie Watykan podjął kroki prawne przeciwko biskupowi Lefebre'owi, dążąc do zamknięcia jego seminarium i rozwiązania jego "Bractwa". W wyniku tego procesu nie tylko zakazano biskupowi odprawiania Mszy św. na terenie Watykanu,  ale Paweł VI odmówił także mu prawa do celebrowania Mszy św. wraz z nim."
 Ciekawe którą mszę autor miał na myśli. NOM czy Tridentinę
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Eligiusz w Marca 17, 2010, 22:26:49 pm
Ten przypis widnieje na stronie 331?

Dla porównania, w wersji angielskiej, na stronie 170 znajdujemy przypis nr 24:
Cytuj
S. C. 15 June 1975. To be noted: in that same period, the Vatican tried Monsignor Lefèbvre in order to suppress his Seminary and strip his “Brotherhood” even of the “right to existence”. Subsequently, not only was Monsignor Lefèbvre barred from celebrating the Holy Mass on Vatican territory, but Paul VI denied Him the right to celebrate with Him.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: FidelisTraditioni w Marca 17, 2010, 22:57:05 pm
Ciekawe którą mszę autor miał na myśli. NOM czy Tridentinę
No jeśli to jest przypis przytoczony przez Pana Eligiusza, to ja bym się zbytnio nad tym nie zastanawiał...
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Solozzo w Marca 19, 2010, 22:33:24 pm
właśnie, ciekawe dlaczego w 1947 roku miał w Warszawie w pełni katolicki pogrzeb?
tow. Walter był żydem z Warszawy - wątpie czy ochrzczonym skoro w młodym wieku wyjechał do Rosji. Rodzina ponoć protestowała przeciw katolickim obrzadkom. Wyższe racje zaważyły. Wy nie widzicie że tow. Bierut na procesji Bożego Ciała Prymasa prowadził i podtrzymywał i Mszy klękał. Jaruzel salutował;)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Kwietnia 06, 2010, 18:22:26 pm
Oto moja recenzja książki: pozytywna ale nie bezkrytyczna http://fronda.pl/krusejder/blog/xvilla_p6

Zebrany w książce materjał faktograficzny został podzielony na 8 rozdziałów odnoszących się do kluczowych idej pontyfikatu Jana Chrzciciela Montiniego (kult człowieka, otwarcie na świat, reforma Kościoła) oraz relacyj kierowanej przez niego wspólnoty z fałszywemi religjami, komunizmem i masonerją.

Pomijając drobiazgi o drugorzędnem znaczeniu, książka wiarygodnie przedstawia fakty. Podaje cytaty za źródłami, a więc wystąpieniami i oficjalnemi dokumentami podpisanemi przez Pawła VI. Opinję tę mogę odnieść do wszystkich rozdziałów za wyjątkiem traktującego o masonerji. X. Alojzy Villa opiera się tu na wielu zebranych osobiście świadectwach i artykółach gazetowych. Nie czuję się kompetentny w ocenianiu informacyj świadczących o masoństwie hierarchów takich jak Villot, Casaroli, Poletti, Baggio, Suenens, Koenig, Lienart, Bugnini czy Marcinkus. Nie potrafię ocenić sugestji, jakoby sam Montini został do wolnomularstwa przyjęty. Jednak w świetle pozostałych informacyj umieszczonych w tej książce i w innych źródłach, można z całą pewnością przyjmować, że ww. wdrażali w praktyce idee masońskie. Niczym innym nie jest "kult człowieka" proklamowany przez Pawła VI w dniu 7 XII AD 1965 w przemówieniu wygłoszonym na zakończenie Soboru Watykańskiego II.

Niewątpliwą wadą książki jest pewien chaos w przeprowadzaniu wywodu: niektóre cytaty i argumenty są kilkukrotnie powtarzane, a narracja nie jest prowadzona chronologicznie w omawianych obszarach. Oczywiście książka nie aspiruje do miana biografji Montiniego, Autor naświetla w niej niemal wyłącznie fakty świadczące na niekorzyść Montiniego, wywiązując się z konsekwentnie z przyjętej roli "adwokata diabła" w procesie beatyfikacyjnym. Pomija zatem np. relacjonowane przez innych tradycjonalistycznych autorów cierpienie Pawła VI z 2 połowy lat 70-tych i jego świadomość, że doprowadził Kościół na skraj upadku. Nie wiemy, czy był to czysto ludzki żal Judasza czy żal św. Piotra połączony z nawróceniem i zadośćuczynieniem. Ostatniego z wymienionych u Pawła VI nigdy się nie doczekaliśmy.

Polski wydawca dzieła, zacny Pan Marcin Dybowski, reklamuje  tę książkę jako argument, który zatrzymał proces beatyfikacyjny Pawła VI. Jak wynika ze wstępu, w takim celu została ona napisana przez x. Alojzego Villę, konserwatywnego kapłana z włoskiej diecezji Brescia i wydawcy magazynu "Chiesa viva". Nie wydaje się jednak, by w czasach posoborowych jakiekolwiek argumenty rozumowe mogły być uznane za decydujące.

Odpowiedź na pytanie, czy Paweł VI powinien być ogłoszony błogosławionym, nie jest chyba potrzebna w niniejszej recenzji. Już dziesiąta część argumentów przedstawionych przez x. Villę powinna być uznana za wystarczającą. Ciekawsze wydają się zatem inne pytania, jakie mogą wynikać dla czytelników dzieła, np. analiza porównawcza Pawła VI i jego duchowego syna Jana Pawła II. Szkicując odpowiedź wskazałbym na pobożność osobistą Jana Pawła II i zupełnie laickie myślenie Montiniego. Wskazałbym na wielką różnicę w charakterach: polski papież był osobą o wielkiej charyzmie osobistej, podczas gdy Pawła VI często i słusznie nazywano współczesnym Hamletem. Wreszcie, Montini miał świadomość klęski posoborowej wizji Kościoła już w 10 lat po Soborze Watykańskim II, podczas gdy Jan Paweł II do końca swojego pontyfikatu wypierał świadomość kryzysu Kościoła i wysławiał "Nową wiosnę Kościoła". Wreszcie, Jan Paweł II rozwijał wszelkie szkodliwe idee Pawła VI służące do zastąpienia katolicyzmu posoborowym "kultem człowieka" oraz kontynuował jego fatalną politykę kadrową, której jednym z głównych celów miało być wyrugowanie z urzędów kościelnych wszelkich hierarchów o poglądach tradycjonalistycznych. (..)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Kwietnia 08, 2010, 12:36:06 pm
Bardzo dobra recenzyja...gratuluję Waszmości :)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Gaudens Gaudebo w Kwietnia 09, 2010, 19:10:04 pm
Tak mnie Państwo zachęcili i zaciekawili ową książką , że dzisiaj postanowiłem sobie zakupić jeden egzemplarz , trafnie brzmi także sam opis na stronie Księgarni Antyk :

Cytuj
To bolesna książka, która niewątpliwie należało wydać - nie da się zaprzeczyć wielkiemu spustoszeniu w Kościele od czasu pontyfikatu Pawła VI, nie można nie zauważyć, iż ten który powinien stać na straży, umywał ręce, gdy można było na samym początku położyć kres rewolucji.

Obawiam się tylko ,że po przeczytaniu powyższej lektury zniknie całkowicie mój szczątkowy respekt dla Pawła VI i nie będę mieć już żadnych wsześniejszych wątpliwości co do jego osoby.Tak czy inaczej śmiem twierdzić , że z punktu widzenia tych katolików, którzy kochają Kościół i naprawdę martwią się o jego przyszłość i dobro ten człowiek nigdy nie powinien był zostać papieżem, wynik konklawe 1963 był niewybaczalnym błędem, o wiele lepszym papieżem na te czasy byłby kard. Ottaviani, który de facto i tak pewnie by dalej przeprowadził Sobór, ale przynajmniej nie dopuścił by tej czerwonej masońskiej chołoty do wtrącania się w wewnętrzne sprawy Kościoła oraz nie zniszczył by Liturgii Trydenckiej.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Marca 23, 2011, 17:36:53 pm
(http://www.crisidellachiesa.com/articoli/autorita/roncalli_montini/montini_efod.jpg)

(http://www.crisidellachiesa.com/articoli/autorita/roncalli_montini/efod.jpg)

Komentarz zbędny.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: cabbage w Marca 23, 2011, 17:58:19 pm
To ostatnie po prawej- jakiej loży to symbol?

Może ktoś mu podarował ten efod i ubrał go ot, tak, jak to czasem ludzie czynią z podarkiem. Wiadomo, czy codziennie lub często to nosił? A może chciał przez to pokazać, że jest najwyższym kapłanem w Kościele walczącym, tudzież pielgrzymującym? Efod sam w sobie nie jest chyba masońskim symbolem.  ;)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Marca 24, 2011, 09:13:15 am
To ostatnie po prawej- jakiej loży to symbol?

To masoński symbol kapłaństwa .
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Marca 24, 2011, 09:17:16 am
(http://www.crisidellachiesa.com/articoli/autorita/roncalli_montini/roncalli_montini.jpg)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Marca 24, 2011, 09:17:38 am
A wy dalej ten paszkwil promujecie?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Marca 24, 2011, 09:28:10 am
ZAĆMIENIE KOŚCIOŁA
(....) PRZEZ PEWIEN CZAS KOŚCIÓŁ PODDANY BĘDZIE WIELKIM PRZEŚLADOWANIOM; BĘDZIE TO CZAS CIEMNOŚCI – KOŚCIÓŁ BĘDZIE PRZECHODZIŁ STRASZLIWY KRYZYS. ZAPOMINAJĄC O WIERZE ŚWIĘTEJ KAŻDY CZŁOWIEK BĘDZIE CHCIAŁ SAM SOBA KIEROWAĆ I WYNOSIĆ SIĘ PONAD INNYCH, RÓWNYCH SOBIE. ŚWIECKIE I KOŚCIELNE WŁADZE BĘDĄ OBALONE, WSZELKI PORZĄDEK I SPRAWIEDLIWOŚĆ BĘDĄ ZDEPTANE. (....) RZYM UTRACI WIARĘ I STANIE SIĘ SIEDZIBĄ ANTYCHRYSTA. (MATKA BOŻA W LA SALETTE, 1846 R.)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Kubaturus w Marca 24, 2011, 14:49:02 pm
To może pan , panie Michale wytłumaczy, co to za rzecz na szyi Papieża i co oznacz. Tak, żeby już nikt nie miał wątpliwości!
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Marca 24, 2011, 16:29:03 pm
To może pan , panie Michale wytłumaczy, co to za rzecz na szyi Papieża i co oznacz. Tak, żeby już nikt nie miał wątpliwości!

To jest klamra spinająca sznurki spinające stułę. Jedną, konkretną stułę, co widać na zdjęciach. Po prostu akurat ta miała taką klamrę. Podobną do efodu arcykapłana, co zresztą jest nawet dość oczywistą symboliką w przypadku stuły Najwyższego Kapłana. Skąd projektant mógł przewidzieć, że za pół wieku na Forum Krzyż banda paranoików będzie w niej widzieć znak masoński?  Gdy Paweł VI zakładał inną stułę to klamra wyglądała inaczej:

(http://4.bp.blogspot.com/_T3lg6p_ATmc/SwNK14STxgI/AAAAAAAAFTs/mDgm-IAAw7w/s1600/Paul+VI+books.jpg)

Czyżby akurat wtedy Paweł VI nie wysyłał tajemnych znaków?
Swoją drogą myślałem, że od czasu osławionej przysięgi koronacyjnej nikt już nie wymyśli większej głupoty. Nie doceniłem fantazji kolegów.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: thomas12345 w Marca 24, 2011, 16:51:11 pm
To jest klamra spinająca sznurki spinające stułę. Jedną, konkretną stułę, co widać na zdjęciach. Po prostu akurat ta miała taką klamrę. Podobną do efodu arcykapłana, co zresztą jest nawet dość oczywistą symboliką w przypadku stuły Najwyższego Kapłana. Skąd projektant mógł przewidzieć, że za pół wieku na Forum Krzyż banda paranoików będzie w niej widzieć znak masoński?  Gdy Paweł VI zakładał inną stułę to klamra wyglądała inaczej:

http://4.bp.blogspot.com/_T3lg6p_ATmc/SwNK14STxgI/AAAAAAAAFTs/mDgm-IAAw7w/s1600/Paul+VI+books.jpg

Czyżby akurat wtedy Paweł VI nie wysyłał tajemnych znaków?
Swoją drogą myślałem, że od czasu osławionej przysięgi koronacyjnej nikt już nie wymyśli większej głupoty. Nie doceniłem fantazji kolegów.

Mnie to satysfakcjonuje. Jeśli kogoś nie, to proszę rzucić merytoryczne wyzwanie.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w Marca 24, 2011, 17:03:08 pm
Papież Paweł VI ubierał się w to co mu podsunięto bez wiedzy co oznaczają poszczególne elementy ubioru?
Skąd ta zbieżność z masońską symboliką?

Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Marca 24, 2011, 17:19:50 pm
Papież Paweł VI ubierał się w to co mu podsunięto bez wiedzy co oznaczają poszczególne elementy ubioru?
Skąd ta zbieżność z masońską symboliką?

Zbieżność mniej więcej taka jak pomiędzy symbolem masońskim a uczniowskim piórnikiem: i tu i tam jest cyrkiel.
A poważniej: masoneria wywodziła swe pochodzenie od budowniczych Świątyni Jerozolimskiej i stąd efod arcykapłana jako jeden z masońskich symboli.
Z drugiej strony Kościół Katolicki uznaje się za Nowego Izraela i też przecież do świątyni biblijnego Izraela nawiązuje. Stąd zbieżność. 
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: thomas12345 w Marca 24, 2011, 17:36:42 pm
Zbieżność mniej więcej taka jak pomiędzy symbolem masońskim a uczniowskim piórnikiem: i tu i tam jest cyrkiel.
A poważniej: masoneria wywodziła swe pochodzenie od budowniczych Świątyni Jerozolimskiej i stąd efod arcykapłana jako jeden z masońskich symboli.
Z drugiej strony Kościół Katolicki uznaje się za Nowego Izraela i też przecież do świątyni biblijnego Izraela nawiązuje. Stąd zbieżność.

O! A ja myślałem, że te okropne, przedsoborowe (bez miłości do naszych starszych braci) twierdzenie zostało potępione przez SVII oraz posoborowe nauczanie, które mówi że Stare Przymierze trwa. No proszę, a jednak to Pius XII miał rację, a nie posoborowiki.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Marca 24, 2011, 17:46:02 pm
A to poniżej to wymysł krasnoludków:

(http://i66.servimg.com/u/f66/13/76/64/93/529.jpg)


(http://i66.servimg.com/u/f66/13/76/64/93/627.jpg)

Panie Barcikowski! Przejrzyj wreszcie.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: stary kontra w Marca 24, 2011, 18:40:55 pm
Z drugiej strony Kościół Katolicki uznaje się za Nowego Izraela i też przecież do świątyni biblijnego Izraela nawiązuje. Stąd zbieżność.
Powiedzmy Nowy Izrael. Ale to dotąd nie obligowało Kościoła do używania np. symbolu menory. Ale teraz, w czasach przez Pana podziwianych...
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w Marca 24, 2011, 18:52:41 pm

Jeszcze jedno pytanie, czy papieże przed Pawłem VI także zakładali elementy stroju, które mogłyby budzić jakieś dwuznaczne skojarzenia? Są może gdzieś jakieś zdjęcia, obrazy? Jeżeli udałoby się coś takiego znaleźć np. w ubiorze św. Piusa X to chyba już nikt nie oskarżyłby Pawła VI o noszenie masońskich symboli.

Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: dxcv w Marca 24, 2011, 19:30:31 pm
(http://1.bp.blogspot.com/_HYmckVkkJz0/SPFll5KWaAI/AAAAAAAABJo/Ut9sfUSbxno/s400/Pio+X+-+Morto+-+Fanone.jpg)

Co prawda zdjęcie przedstawia św. Piusa X na marach, więc być może wciśnięto mu mitrę podstępnie, bo zdjęcia "na żywo" nie znalazłem, ale mitra to też  podejrzany wynalazek...
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Artur Rumpel w Marca 24, 2011, 21:19:44 pm
Papież Paweł VI ubierał się w to co mu podsunięto bez wiedzy co oznaczają poszczególne elementy ubioru?
Skąd ta zbieżność z masońską symboliką?
Jeśli masoneria ukradła jakiś symbol Kosciołowi, to Kosciół ma go przestać używać?
To by było oddawanie pola wrogowi.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Kubaturus w Marca 24, 2011, 21:22:52 pm
Widzi pan, panie Michale, jak pan chce to potrafi odpowiedzieć, gdyby jeszcze nie robił pan tych durnowatych wycieczek w stronę paranoików i nie obrażał pan mnie, to by i przyjemnie było pana posłuchać.

Troszeczkę, grzeczniej - pprrrroooooszzęęęęęęęęęę!
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w Marca 24, 2011, 22:27:28 pm
Papież Paweł VI ubierał się w to co mu podsunięto bez wiedzy co oznaczają poszczególne elementy ubioru?
Skąd ta zbieżność z masońską symboliką?
Jeśli masoneria ukradła jakiś symbol Kosciołowi, to Kosciół ma go przestać używać?
To by było oddawanie pola wrogowi.

Nie o kradzież symbolu chodzi, staram się ustalić czy symbole o, nazwijmy to, dwuznacznym znaczeniu były używane przez poprzedników Pawła VI. Jeżeli jakieś symbole są używane przez wieki, to będą to symbole Kościoła, jeżeli jakiś symbol jest używany tylko przez jednego papieża i wzbudza w dodatku wątpliwości to można spróbować zrozumieć dlaczego to się dzieje, jakie intencje lub powody ma papież.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Marca 25, 2011, 08:17:25 am
Ależ skąd artysta ma wiedzieć, że jego dzieło za lat kilkadziesiąt jakimś nawiedzeńcom skojarzy się z masonerią?


@ Serpico (http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,3479.msg120303.html#msg120303)

Umówmy się tak: Pan przeredaguje swój wpis tak, żeby nie był niegrzeczny a ja wtedy podejmę polemikę.
A tymczasem proszę przyjrzeć się temu zdjęciu znanej komunistki:

(http://2.bp.blogspot.com/_mFMb7mCKHu0/TNs6IsrMarI/AAAAAAAAAK8/NXDHifNgUeE/s1600/stella+maris.jpg)


O! A ja myślałem, że te okropne, przedsoborowe (bez miłości do naszych starszych braci) twierdzenie zostało potępione przez SVII oraz posoborowe nauczanie, które mówi że Stare Przymierze trwa. No proszę, a jednak to Pius XII miał rację, a nie posoborowiki.

W którym miejscu Dokumenty II Soboru watykańskiego twierdziły, że Stare Przymierze trwa nadal?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Marca 25, 2011, 09:18:40 am
Panie Barcikowski!
Znów manipulacja, pana fotka to mały obrazeczek dla dzieci.

 Moje fotki to drzwi dobra i zła w bazylice św. Piotra, płaskorzeźba, która poświęcił sam P6 na swe 80-te urodziny. Nie mozna porównywać zwykłego druczku , małego obrazeczka z drzwiami bazyliki.
 Mrówkę do słonia mozna porównywać jak się któś uprze.

http://i66.servimg.com/u/f66/13/76/64/93/529.jpg
http://i66.servimg.com/u/f66/13/76/64/93/627.jpg
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w Marca 25, 2011, 09:39:23 am

Nie o kradzież symbolu chodzi, staram się ustalić czy symbole o, nazwijmy to, dwuznacznym znaczeniu były używane przez poprzedników Pawła VI. Jeżeli jakieś symbole są używane przez wieki, to będą to symbole Kościoła, jeżeli jakiś symbol jest używany tylko przez jednego papieża i wzbudza w dodatku wątpliwości to można spróbować zrozumieć dlaczego to się dzieje, jakie intencje lub powody ma papież.

Ależ skąd artysta ma wiedzieć, że jego dzieło za lat kilkadziesiąt jakimś nawiedzeńcom skojarzy się z masonerią?

Przecież napisałem, że jeżeli używa przez wieki.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Marca 25, 2011, 10:05:17 am
Proszę połączyć ostatnie trzy posty.

- Moderacja

Proszę zajmować się tym, do czego moderacja jest powołana, czyli hamowaniem oszczerstw pod adresem papieży a nie koncentrować się na duperelach.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: jwk w Marca 25, 2011, 10:05:57 am
... A to poniżej to wymysł krasnoludków ...
Mnie to bardziej przypomina tfurczość producentów krasnali ogrodowych ...

P.S. Toto cóś w Auli Pawła VI, co ma prawdopodobnie jakieś odniesienia do Zmartwychwstania Pańskiego za każdym razem kojarzy się z topielcem wśród raf i podmorskiej roślinności.

A tymczasem proszę przyjrzeć się temu zdjęciu znanej komunistki:
Niestety, Panie Michale, spotkałem się z tfurczynią, która w miejscu publicznym chciała umieścić podobne sakromonidło.  Baba ma potworne parcie na autopromocję i zero wiedzy o tym, co powinno być na "świętym obrazie". Mieszanka musiała wybuchnąć i odór infernalny się rozszedł.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Marca 25, 2011, 10:18:57 am
Ostrzegam Pana po raz ostatni. Więcej ostrzeżeń nie będzie. Posty będą usuwane.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Teresa w Marca 25, 2011, 10:24:18 am
Umówmy się tak: Pan przeredaguje swój wpis tak, żeby nie był niegrzeczny a ja wtedy podejmę polemikę.
Medice, cura te ipsum.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Marca 25, 2011, 10:44:24 am
Ostrzegam Pana po raz ostatni. Więcej ostrzeżeń nie będzie. Posty będą usuwane.

Gdzieś coś czytałem na temat przecedzania komara i połykania wielbłąda. i niech Kolega do sobie spokój z tym Panem. Panów pozbyliśmy się w 45tym.


Popr. cytowanie - Moderacja.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Marca 25, 2011, 12:04:42 pm

Panów pozbyliśmy się w 45tym.


:D

Po raz kolejny ci, co pozbyli się Panów w 1945 roku Pańskim popierają Montiniego ;)

kol. Cenckiewicz napisał na ten temat zacny tekst w Christianitas:

http://pismo.christianitas.pl/2010/11/cenckiewicz-cisi-sprzymierzenscy-reform/

:D
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: ant w Marca 25, 2011, 12:19:29 pm
Powiedzmy Nowy Izrael. Ale to dotąd nie obligowało Kościoła do używania np. symbolu menory. Ale teraz, w czasach przez Pana podziwianych...

Mija się pan z prawdą.

(http://img822.imageshack.us/img822/7555/wiad1297335969201102101.jpg)

(http://holyghostphila.byzcath.org/images/tour/altar.jpg)

(http://www.stpauldenison.org/images/SAINTPAULICONOGRAPHY059.jpg)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Marca 25, 2011, 12:19:41 pm
W redakcji Christianitas maja V-kolumnę w postaci MB !

Ciekawe czy Pan MB zgadza się z Cenckiewiczem?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Marca 25, 2011, 12:41:31 pm
Łaskawy i Drogi Kolego, czy Kolega aby na pewno wie, o czym my tu dyskutujemy?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Marca 25, 2011, 12:46:19 pm
Uderz w stół...
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: jwk w Marca 25, 2011, 13:40:28 pm
Uderz w stół ...
Ostrożnie! Naszej polonistce po takim zabiegu stolik nauczycielski się rozpadł! Fakt, że złożyliśmy go na "lekki wcisk" bez kleju ;). Potem inaczej jak Horpyna jej nie nazywano ...
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Marca 25, 2011, 13:45:42 pm

W 1965 papież Paweł VI zwrócił zdobyte pod Lepanto chorągwie Turkom(muzułmanom).


Gdy to przeczytałem Żonie zapytała, czy mówię poważnie.


(http://www.denizmuzeleri.tsk.tr/idmk/kafkas/my_documents/my_pictures/samples/2964.jpg)

(http://www.denizmuzeleri.tsk.tr/idmk/kafkas/my_documents/my_pictures/samples/2503.jpg)

(http://www.denizmuzeleri.tsk.tr/idmk/kafkas/my_documents/my_pictures/samples/0682.JPG)




Zwycięstwo pod Lepanto było zwycięstwem RÓŻAŃCA.
Czyżby Lepanto przeszkadzało Pawłowi VI? A może różaniec przeszkadza i drażni islam?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: stary kontra w Marca 25, 2011, 21:53:49 pm
Mija się pan z prawdą.
Mam na myśli obrządek rzymski, masięrozumieć. W tle, że tak napiszę - u Pana -  widzę ikony, ale mogę się oczywiście mylić. No ale tu jest już jak trzeba:


                                          (http://lusiaoginska.pl/teksty/mini_mini.php?obr=/info/intro_110.jpg&szer=400&typ=jpg)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Artur Rumpel w Marca 25, 2011, 22:20:22 pm

Przecież napisałem, że jeżeli używa przez wieki.

A jakie ma znaczenie, czy uzywa, czy nie używa. Symbole starotestamentalne należą do dzieddzictwa Koscioła, nie zależnie od tego, czy po nie sięga, czy trzyma głęboko w skarbcu ukryte.

Uzycie ich przez wrogów Koscioła to kradzież.

Zreszta nie jest prawdą, ze w dawnych wiekach po odniesienia starotestamentalne nie siegano. Po kosciołach pełno jest figur i obrazów świętych Mojżesza i Eliasza, temu drugiemu często dedykowano światynie. Były tez kościoły budowane na wzór Światyni Salomona.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Guldenmond w Marca 26, 2011, 05:53:09 am
siedmioramienne świeczniki znajdują się w wielu kościołach, np. w kołobrzegu, brunszwiku, klosterneuburgu, mediolanie czy essen
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: jwk w Marca 26, 2011, 07:50:03 am
Po kościołach pełno jest figur i obrazów świętych Mojżesza i Eliasza ...
ale chyba z 99,99% jako świadkowie Przemienienia Pańskiego?
Natomiast symbole ST w oderwaniu od wypełnienia się w NT, to już jest dysonans.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Marca 26, 2011, 08:41:35 am
siedmioramienne świeczniki znajdują się w wielu kościołach, np. w kołobrzegu, brunszwiku, klosterneuburgu, mediolanie czy essen

Mozna by policzyc czego w kosciolach jest wiecej : menor czy swastyk ?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Marca 26, 2011, 09:29:49 am
Nota informacyjna Wydawcy książki.

Szanowni Państwo,

ksiazka jest już dostepna w sprzedaży, można kliknać tutaj, skladajac zamówienie:

http://ksiegarnia.antyk.org.pl/x_C_Za.html?P2=Pawe%B3+VI&P1=Nazwa&szukaj.x=0&szukaj.y=0

Książka jest formatu a5, ma 402 strony i zawiera wiele ilustracji cena 43 zl + porto i pobranie.

To bolesna książka, którą niewątpliwie należało wydać - nie da się zaprzeczyć wielkiemu spustoszeniu w Kościele od czasu pontyfikatu  Pawła VI, nie można nie zauważyć, iż ten który powinien stać na straży, umywał ręce, gdy można było na samym początku polożyć kres rewolucji.

Książka jest jednak o wiele głębsza, niż tylko poruszająca powierzchnię zjawiska. Żyjąc pod okupacją sowiecką byliśmy odcięci od wielu wiadomości na temat Pawła VI, uchronieni przed tajfunem wprowadzanych zmian pasterską troską ks. Prymasa Wyszyńskiego, nie dostrzegaliśmy wyraźnie tego, o czym wtedy krzyczano na Zachodzie na głos. Krzyk protestu, niosący wtedy proroctwo ruiny i kryzysu, stłumiony został przez Pawła VI. Dziś już nie ma tego wielkiego i ogarniającego niemal cały ówczesny katolicki świat głosu sprzeciwu.

Wystarczył upływ czasu, który nieubłagalnie zabrał z tego świata katolików starej dobrej wiary, wystarczyła DEZORIENTACJA i DEZINFORMACJA aktywnych. Tym ważniejsze jest to świadectwo dla nas, tlą się jeszcze pokłady tego na czym można byłoby rozniecić ognisko sprzeciwu, konrrewolucji i konrreformacji! Czyż w Polsce od dwudziestu lat nie czeka się na wymarcie katolików starej dobrej wiary? Czyż nie
stosuje się wobec nas usypiającej DEZINFORMACJI i DEZORIENTACJI?

Odrzucenie złudnego oczekiwania na hasło od innych, które nie nadchodzi i nie nadejdzie, mogłoby popchnąć do czynu i wzmożenia wiary u tej reszty, która mogłaby ciężką modlitwą i ciężką pracą, a nie lekkoduchostwem ocalić Ojczyzne i Matkę Kościół.

Zmarli świeccy i duchowni mają zrobić grzecznie miejsce "dzieciom rewolucji" - zrewolucjonizowanym świeckim i duchownym, którzy ze swoim katolicyzmem gitarowym, katolicyzmem pacyfistycznym, zakompleksionym i wiecznie winnym wszystkiemu, nie zdobędzie się na jakąkolwiek serio KONTRAKCJĘ? Skomlenie i skarga (ale na świat i wobec świata a nie wobec Boga) - oto, na co jedynie stać będzie otwartego na świat "katolika", na którego wartości ów świat nie chce się
jakoś poznać.

Książka, którą oddaję do rąk polskiemu czytelnikowi, została doceniona przez Kościół. Jej wielkość została uznana - bowiem proces wynoszenia na ołtarze Pawła VI został zatrzymany!

Ks. dr Luigi Villa dobrze pamięta czasy Jana XXIII i Pawła VI. Był przecież sekretarzem słynnego kard. Ottavianiego - czołowego obrońcy
Tradycji i Wiary katolickiej na Soborze Watykańskim II. W dziele ks. Villa można zapoznać się nie tylko z tymi wiadomościami, które znane były w tamtym okresie (choć nie za żelazną kurtyną), lecz w książce zapoznamy się z wieloma innymi, do niedawna stanowiącymi tabu w ogóle.

Nie miejmy złudzeń - nasze czasy doczekają się krytycznego omówienia w przyszłości, która naszemu zobojętnieniu i tchórzostwu wobec konieczności wyznawania wiary "zawdzięczać" będzie cierpienie i męczeństwo pokoleń, które po nas nastąpią. To nieuchronne i nie będą mieć owe pokolenia dla nas żadnej taryfy ulgowej, bo nie będą mdleć przed tymi "autorytetami" i "mediami" przed którymi my mdlejemy.

Spis treści powinien Państwu dać wyobrażenie jakie problemy zostały w książce poruszone.

Spis treści

- Przedmowa
- Wstęp
- Rozdział I Jego "Nowa Religia"
- Rozdział II Jego "otwartość na Świat"
- Rozdział III Jego "otwartość na Modernizm"
- Rozdział IV Jego "otwartość na Masonerię"
- Rozdział V Jego "otwartość na Demokrację Uniwersalną"
- Rozdział VI Jego tolerancja i współudział
- Rozdział VII Jego "otwartość na Komunizm"
- Rozdział VIII Jego "Msza ekumeniczna"
- Aneks 1 Jego Przysięga koronacyjna
- Aneks 2 Gwiazda pięcioramienna: 'Podpis' pontyfikatu Pawła VI
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: jwk w Marca 26, 2011, 09:44:15 am
Mozna by policzyc czego w kosciolach jest wiecej : menor czy swastyk ?
W kościele w Jeruzalu (http://pl.wikipedia.org/wiki/Jeruzal_%28wojew%C3%B3dztwo_%C5%82%C3%B3dzkie%29) napewno - herb fundatorów - Niemiryczów.
Cytuj
D.O.M. ADIMPLENDO VOTA SUA JOSEPHUS ET FRANCISCA DE BLOCISZEWSKIE NIEMIERYCZOWIE LOCI HUIUS HAEREDES ET COLLATORES FUNDARE COEPERUNT A.D. MDCCXCVIII

P.S. W serialu Rancho "występuje" kościół z innego Jeruzala, z powiatu Mińsk Mazowiecki.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Artur Rumpel w Marca 26, 2011, 11:06:13 am
Po kościołach pełno jest figur i obrazów świętych Mojżesza i Eliasza ...
ale chyba z 99,99% jako świadkowie Przemienienia Pańskiego?
Natomiast symbole ST w oderwaniu od wypełnienia się w NT, to już jest dysonans.
W kościele w Istebnej stoją pod krzyżem. W ogóle góralskie pasyjki sa ciekawe
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Marca 26, 2011, 11:51:06 am
Po kościołach pełno jest figur i obrazów świętych Mojżesza i Eliasza ...
ale chyba z 99,99% jako świadkowie Przemienienia Pańskiego?
Natomiast symbole ST w oderwaniu od wypełnienia się w NT, to już jest dysonans.

Równie dobrze można powiedzieć, że przedstawianie Pana Jezusa to dysonans, bo przecież na ziemi w ludzkim ciele był on przed Zesłaniem Ducha Św.
Patriarchowie i prorocy Starego Testamentu są świętymi i jako tacy mogą odbierać cześć od wiernych.


Nota informacyjna Wydawcy książki.

Szanowni Państwo,

ksiazka jest już dostepna w sprzedaży, można kliknać tutaj, skladajac zamówienie:

http://ksiegarnia.antyk.org.pl/x_C_Za.html?P2=Pawe%B3+VI&P1=Nazwa&szukaj.x=0&szukaj.y=0
(...)

Pan się uparł promować ten paszkwil?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Marca 26, 2011, 12:07:42 pm
Pan się uparł włazić na nasze forum !
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: jwk w Marca 26, 2011, 12:24:09 pm
... symbole ST w oderwaniu od wypełnienia się w NT, to już jest dysonans.
Równie dobrze można powiedzieć, że przedstawianie Pana Jezusa to dysonans, bo przecież na ziemi w ludzkim ciele był on przed Zesłaniem Ducha Św.
Uważa Pan, że NT zaczyna się od Zesłania Ducha Świętego?

Patriarchowie i prorocy Starego Testamentu są świętymi i jako tacy mogą odbierać cześć od wiernych.
No to przecież wiadomo - są w Litanii Do Wszystkich Świętych!
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Guldenmond w Marca 26, 2011, 12:37:13 pm
po raz kolejny juz napisze: kosciol sw. jozefa w gdansku nosil do 19. wieku wezwanie sw. eliasza i elizeusza. i nie byl to odosobniony przypadek. koniec.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Marca 26, 2011, 15:20:41 pm
http://1.bp.blogspot.com/_HYmckVkkJz0/SPFll5KWaAI/AAAAAAAABJo/Ut9sfUSbxno/s400/Pio+X+-+Morto+-+Fanone.jpg

Co prawda zdjęcie przedstawia św. Piusa X na marach, więc być może wciśnięto mu mitrę podstępnie, bo zdjęcia "na żywo" nie znalazłem, ale mitra to też  podejrzany wynalazek...

Cóż złego jest w mitrze papieskiej czy biskupiej ? Chyba, że ta wygląda tak....:
http://alexirin.wordpress.com/2010/11/19/magiczno-syjonistyczna-czapa-benedykta-xvi/
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Bartek w Marca 26, 2011, 15:39:32 pm
Mam wrażenie, że już ten wątek gdzieś czytałem...

http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,2773.0.html
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Marca 26, 2011, 15:44:28 pm
Mam wrażenie, że już ten wątek gdzieś czytałem...

http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,2773.0.html

Tak był cały wątek w 2010 roku ...ja tylko zdjęcie chciałem "zapodać"... :)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: marekkoc w Marca 26, 2011, 19:32:00 pm
ciekawy link o Pawle Vi
http://www.youtube.com/watch?v=u5sv5HSBH5U
Po zapoznaniu się z pewnym materiałami naprawdę można nabrać podejrzeń czy przypadkiem nie doszło do jakiejś straszliwej zamiany...
Gdzieś było o tym już na Forum  ale nie wiem jakie były opinie

https://alexirin.wordpress.com/2011/03/13/czas-apokalipsy-dobiega-konca/
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: PTRF w Marca 26, 2011, 21:22:57 pm
Pan się uparł promować ten paszkwil?

Panie Kolego Michale,
ostatnio chętnie i obficie sypie Kolega epitetami typu "paszkwil", "oszczercy" i ... nic poza tym. Żadnych argumentów. Chce Pan Kolega kogoś w ten sposób przekonać ? Jak się Panu nie chce z "oszczercami" dyskutować to może lepiej nic nie pisać. Przypuszczam, że jakieś argumenty Pan zna. Nie wszyscy mają pańską wiedzę, chętnie poczytamy.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Marca 26, 2011, 23:12:19 pm
Gdyby jeszcze Kolega był tak łaskawy i wyjasnił mi, jak się udowadnia, że ktoś nie jest wielbłądem? TPoza tym parę najbardziej ewidentnych absurdów wyjasniłem.

ciekawy link o Pawle Vi
http://www.youtube.com/watch?v=u5sv5HSBH5U
Po zapoznaniu się z pewnym materiałami naprawdę można nabrać podejrzeń czy przypadkiem nie doszło do jakiejś straszliwej zamiany...
Gdzieś było o tym już na Forum  ale nie wiem jakie były opinie
https://alexirin.wordpress.com/2011/03/13/czas-apokalipsy-dobiega-konca/
Dziękuję za nadanie właściwej miary zarzutom z tego wątku. Wiekszość z nich nalezy traktować z taka powagą, jak te bajeczki o sobowtórze.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: PTRF w Marca 26, 2011, 23:28:05 pm
Gdyby jeszcze Kolega był tak łaskawy i wyjasnił mi, jak się udowadnia, że ktoś nie jest wielbłądem? TPoza tym parę najbardziej ewidentnych absurdów wyjasniłem.

Kolega wybaczy, ale nie będę łaskawy. Wyższe wykształcenie Kolega zdobył, to i metodykę dobierze. Myślę, że stać Pana, Kolego Michale, na coś więcej niż tylko "ks. Luigi Villa jest kłamcą, oszczercą i pisze paszkwile".
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Marca 27, 2011, 00:11:48 am
No dobrze, starałem sie dowcipnie, teraz bedzie łopatologicznie: jak ktoś rzuca ciezkie oskarżenia to ma je udowodnic. Jedna z podstawowych zasad cywilizacji łacinskiej.  W tym konkretnym wypadku nieustannie cytowana jest jedna książka a na prośbe o źródła, na których autor ksiązki oparł swoje tezy nikt nie jest w stanie ich podac.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: PTRF w Marca 27, 2011, 00:21:20 am
Niestety, dowcipnie nie wyszło. Widocznie mamy inne poczucie humoru.
 Dla użytkowników Forum źródłem jest książka ks. Villi. O niej dyskutujemy. Jeśli uważa Kolega, że Autor nie ma racji (jest kłamcą i oszczercą), to na Koledze spoczywa ciężar udowadniania kłamstwa i oszczerstwa.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Marca 27, 2011, 00:37:40 am
Ponadto X.Villa niejednokrotie wskazuje źródła swoich informacji, a także zapewnia, że na każdą z postawionych tez posiada dowody potwierdzające....ponieważ to nie jest "jakiś tam księżyna" a człowiek, którego przyjaźnią obdarzają kardynałowie o bardzo bogatej przeszłości i rozległych kontaktach nie można go sobie lekcewarzyć poprzez rzucenie epitetem "oszczerca"....Skoro x.Villa podaje nieprawdę to wystarczy tylko to wykazać, jak dotąd niajbardziej zagorzali stronnicy przemian także wśród kardynałów oraz sam Watykan nigdy tego nie dokonali....przeciwnie np. po interwencjach X.Villi zmieniono no. rzeźbę na "drzwiach świętych"...z 6 postaci na 5 i bez pentagramu na dłoni Pawła VI...( to tylko jeden przykład )....
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Marca 27, 2011, 11:50:59 am
Podpis Pawła VI:
(http://images39.fotosik.pl/751/074ce9e752a7b6ee.gif) (http://www.fotosik.pl)


Odwrócony podpis Pawła VI:

(http://images47.fotosik.pl/757/4b0696451e915495.gif) (http://www.fotosik.pl)




Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Sigfried w Marca 27, 2011, 12:02:19 pm
Po odwroceniu to raczej przypomina znaki twarde alfabetu rosyjskiego a nie szostki.
Ogolnie to argument raczej kabaretowy, abstrahujac od samej postaci PVI.
W Pana podpisie jak sie go odwroci tez by sie zapewne mozna czegos dopatrzyc  ;)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Marca 27, 2011, 12:55:34 pm

Odwrócony podpis Pawła VI:


czy dziś 1 kwietnia ??
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Guldenmond w Marca 27, 2011, 13:53:35 pm
(http://images47.fotosik.pl/757/4b0696451e915495.gif) (http://www.fotosik.pl)
ludzi, którzy w takie coś wierzą należy odseparowac i poddac leczeniu.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: cabbage w Marca 27, 2011, 14:12:29 pm
A niby jak miał się podpisywać Paweł VI?   ;D ;D Ludzie, litości!! Każdy papież podaje imię potem P.P. i numer z tego, co wiem :D To Paweł V, czy Paweł II mieli taki sam podpis, pomijając specyfikę typową dla każdego człowieka, w sensie styl pisma.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Marca 27, 2011, 14:30:42 pm
Faktycznie  przesadziłem z tym podpisem, trudno jednak nie ulec sugestii przy tylu "wpadkach" P6.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Bartek w Marca 27, 2011, 14:34:54 pm
Zastanawiam się, czy nie zamknąć tego kącika absurdu do Wielkanocy...
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: rysio w Marca 27, 2011, 16:06:03 pm
Cytuj
Zastanawiam się, czy nie zamknąć tego kącika absurdu do Wielkanocy...
Lepiej zamknąć do 1 maja.
Po 1 maja wszystkim niedowiarkom (z p.Serpico na czele) otworzą się oczy.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Marca 27, 2011, 17:27:05 pm
Niedowiarkom?? Odnośnie czego??
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: thomas12345 w Marca 27, 2011, 18:15:33 pm
Niedowiarkom?? Odnośnie czego??

Tego, że Jan Paweł II był ratunkiem dla Kościoła.  ;D
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: cabbage w Marca 27, 2011, 19:33:53 pm
http://www.piusx.org.pl/pobieranie/  Proponuję sobie posłuchać bp Williamsona o sedewakantyzmie i przestać sugerować pusty stołek!!! >:(
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Marca 27, 2011, 22:41:58 pm
http://www.piusx.org.pl/pobieranie/  Proponuję sobie posłuchać bp Williamsona o sedewakantyzmie i przestać sugerować pusty stołek!!! >:(

Oj to stary acz bardzo ciekawy wykład JE.X.Bp.Williamsiona jest...:) proszę poszukać coś nowszego ;)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Marca 28, 2011, 08:55:02 am
Niestety, dowcipnie nie wyszło. Widocznie mamy inne poczucie humoru.
 Dla użytkowników Forum źródłem jest książka ks. Villi. O niej dyskutujemy. Jeśli uważa Kolega, że Autor nie ma racji (jest kłamcą i oszczercą), to na Koledze spoczywa ciężar udowadniania kłamstwa i oszczerstwa.

Przepraszam, ale jeśli ktoś nie odróżnia źródła od literatury przedmiotu to powinien przestać zabierać głos w dyskusji i spędzić w jakiś spokojniejszy wieczór z herbatą i podręcznikiem do Wstępu do Badań Historycznych i przyswoić sobie podstawowe pojęcia.

Ponadto X.Villa niejednokrotie wskazuje źródła swoich informacji, a także zapewnia, że na każdą z postawionych tez posiada dowody potwierdzające....ponieważ to nie jest "jakiś tam księżyna" a człowiek, którego przyjaźnią obdarzają kardynałowie o bardzo bogatej przeszłości i rozległych kontaktach nie można go sobie lekcewarzyć poprzez rzucenie epitetem "oszczerca"....Skoro x.Villa podaje nieprawdę to wystarczy tylko to wykazać, jak dotąd niajbardziej zagorzali stronnicy przemian także wśród kardynałów oraz sam Watykan nigdy tego nie dokonali....przeciwnie np. po interwencjach X.Villi zmieniono no. rzeźbę na "drzwiach świętych"...z 6 postaci na 5 i bez pentagramu na dłoni Pawła VI...( to tylko jeden przykład )....

Znów Pan manipuluje. To, że ktoś podając oszczerstwa jako źródło podaje wypowiedź kogoś, kto głosił podobne oszczerstwa to nie zmienia to faktu, że oszczerstwa te staną się w magiczny sposób źródłem. Oszczerstwo pozostaje oszczerstwem również wtedy, kiedy powtórzy je równocześnie kilka osób.
To jest zresztą jedna z Pańskich metod wciskania kitu co mniej odpornym użytkownikom forum w taki sposób, by mieli wrażenie, że ktoś przedstawia im jakieś udokumentowane źródłowo fakty.
Według schematu: Krycha twierdzi, że Zocha się puszcza. Ma jakieś dowody? Tak, słyszała jak Gocha tak twierdziła.
Drugą metodą manipulacji stosowaną przez Pana jest wygłaszanie jako pewnika ewidentnej bzdury z nadzieją, że nikt nie sprawdzi i wszyascy przyjmą ją na wiarę i porażeni Pana pewnością siebie.
Np.: na rękawiczkach Pawła VI był pentagram. Podczas gdy była tam zwykła gwiazda, wielokrotnie występująca na obrazach Maryi i świętych.       
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Marca 28, 2011, 09:16:43 am
A gdyby nawet byl pentagram, to by to o niczym nie swiadczylo, co najwyzej o ponadprzecietnej znajomosci symboliki chrzescijanskiej ze strony tego swietego papieza   ;)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Marca 28, 2011, 09:18:12 am
A gdyby nawet byl pentagram, to by to o niczym nie swiadczylo, co najwyzej o ponadprzecietnej znajomosci symboliki chrzescijanskiej ze strony tego swietego papieza   ;)

Tak tak, Paweł VI nie był świętym tylko satanistą.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Marca 28, 2011, 09:21:43 am
Nie. Po prostu byl zlym papiezem. Jednym z wielu zlych papiezy. Zadne urban legends o pentagramach i efodach nie sa potrzebne. Wystarczy popatrzec na owoce pontyfikatu. Fakt, ze jeden z jego nastepcow byl gorszy jakos nie wywoluje u mnie odruchu sympatii.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Marca 28, 2011, 09:25:14 am
Tak tak, Paweł VI nie był świętym tylko satanistą.
Satanistą to może nie był, ale działał na szkodę Kościoła z niebywała skutecznością.
Zastanawiam się czy kulega MB w ogóle czytał knigę x. Villa.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Major w Marca 28, 2011, 09:47:47 am
Cóż. Ja tej książki nie czytałem i nie będę o niej zabierał głosu. Podobnie jak nie znam tego księdza który jest autorem. Więc o nim też nic nie powiem. Natomiast Pawła VI a dokładnie jego dzieła, niektóre, owszem są mi znane. Dlatego nie uważam go osobiście za dobrego papieża. Podobnie jak Jana Pawła II. A to że ja, osobiście nie uważam ich za dobrych papieży nie jest równoznaczne z tym że byli złymi ludźmi. Dotyczy to szczególnie Jana Pawła II, który był takim księdzem i biskupem którego można pozazdrościć( i może za to należy się beatyfikacja Jana Pawła II?).
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Pedro Veron w Marca 28, 2011, 10:30:27 am
To, że ktoś podając oszczerstwa jako źródło podaje wypowiedź kogoś, kto głosił podobne oszczerstwa to nie zmienia to faktu, że oszczerstwa te staną się w magiczny sposób źródłem. Oszczerstwo pozostaje oszczerstwem również wtedy, kiedy powtórzy je równocześnie kilka osób.   

Proszę zwrócić uwagę, że tak samo mógłby powiedzieć ktoś o Ewangelii.
Wg schematu: św. Marek twierdzi, że Chrystus chodził po wodzie. Ma jakieś dowody? Tak, słyszał jak św. Piotr tak mówił.

Tylko proszę teraz nie mówić, że uważam książkę x. Villli za podobne do Ewangelii źródło wiedzy. Oczywiście x. Villa to nie św. Marek, a jego "informatorzy" to nie św. Piotr. Tym niemniej w schemacie przekazu informacji analogia jest. Więc jak najbardziej można traktować czyjąś zasłyszaną wypowiedź jako źródło. Problemem jest tu wiarygodność źródła. Więc pana linia argumentacji nie idzie w dobrą stronę. Powinien pan raczej podważyć wiarygodność ŹRÓDEŁ x. Villi a nie twierdzić, że ŹRÓDŁA te nie są w ogóle żadnymi źródłami.

 
   
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: rysio w Marca 28, 2011, 10:56:57 am
(http://img508.imageshack.us/img508/6584/rysunkifullcolor1884185.jpg) (http://img508.imageshack.us/i/rysunkifullcolor1884185.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Marca 28, 2011, 11:09:40 am

Przepraszam, ale jeśli ktoś nie odróżnia źródła od literatury przedmiotu to powinien przestać zabierać głos w dyskusji i spędzić w jakiś spokojniejszy wieczór z herbatą i podręcznikiem do Wstępu do Badań Historycznych i przyswoić sobie podstawowe pojęcia.
 

Kniga x. Villa jest z bogatym materiałem źródłowym. To nie szmatławiec Jana Tomasza Grossa.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Marca 28, 2011, 11:38:41 am
A gdyby nawet byl pentagram, to by to o niczym nie swiadczylo, co najwyzej o ponadprzecietnej znajomosci symboliki chrzescijanskiej ze strony tego swietego papieza   ;)

Tak tak, Paweł VI nie był świętym tylko satanistą.

NARESZCIE :)))
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Marca 28, 2011, 11:54:50 am

Przepraszam, ale jeśli ktoś nie odróżnia źródła od literatury przedmiotu to powinien przestać zabierać głos w dyskusji i spędzić w jakiś spokojniejszy wieczór z herbatą i podręcznikiem do Wstępu do Badań Historycznych i przyswoić sobie podstawowe pojęcia.
 

Kniga x. Villa jest z bogatym materiałem źródłowym. To nie szmatławiec Jana Tomasza Grossa.

Jakim materiale źródłowym? Przysiędze koronacyjnej, która nie istniała? Czy zdjęć klamry od stuły Pawła VI, która zawierać ma masońską symbolikę chodź to ewidentna bzdura?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Marca 28, 2011, 13:51:31 pm
Jeśli przysięga nie istniała to proszę to udowodnić !!! Piłeczka jest po pańskiej stronie. Na zapewnieniach pańskich nie mogę polegać.

A czy w ogóle czytał pan tę knigę?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Marca 28, 2011, 14:32:19 pm
Jak można udowodnić, że coś nie istnieje?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Jean Gabriel Perboyre w Marca 28, 2011, 14:34:44 pm
Panie Serpico, to na głosicielach teorii o "przysiedze papieskiej" spoczywa ciężar dowodu. Nie na odwrót.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Bartek w Marca 28, 2011, 14:45:50 pm
Jeśli przysięga nie istniała to proszę to udowodnić !!!

Uprzejmie proszę:
http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,485.msg17197.html#msg17197
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: ant w Marca 28, 2011, 14:48:25 pm

Jak można udowodnić, że coś nie istnieje?
Elementarna logika podpowiada, że nie można ...
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Marca 28, 2011, 15:07:07 pm
Jak można udowodnić, że coś nie istnieje?


Gooooooooooooooooool do własnej bramki panie MB !
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Marca 28, 2011, 15:50:21 pm
Jeśli przysięga nie istniała to proszę to udowodnić !!!

Uprzejmie proszę:
http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,485.msg17197.html#msg17197

Dla mnie nie jest ważne czy ta przysięga była czy nie . Jeśli ktoś odstępuje od Depozytu Wiary jest po prostu zdrajcą! Z resztą to nie ja kruszyłem kopię o to czy przysięga ta była , czy jej nie było.
Poza tym Montini składał Przysięgę Antymodernistyczną, co do której nie ma wątpliwości, że ją składał. Była obowiązkowa.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Marca 28, 2011, 18:52:41 pm
Panie Serpico, to na głosicielach teorii o "przysiedze papieskiej" spoczywa ciężar dowodu. Nie na odwrót.

Jest "Liber Diurnus Romanorum Pontificum".....proszę bardzo...:)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Jean Gabriel Perboyre w Marca 28, 2011, 19:43:43 pm
Panie Tato jaja pan sobie robi? Zbior dokumentow z wczesnego sredniowiecza przedstawia pan jako dowod uzywania waszej mitycznej przysiegi w czasach nowozytnych?
Jeszcze raz, bo chyba pan przegapił:
http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,485.msg17197.html#msg17197
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Marca 28, 2011, 20:26:15 pm
Panie Tato jaja pan sobie robi? Zbior dokumentow z wczesnego sredniowiecza przedstawia pan jako dowod uzywania waszej mitycznej przysiegi w czasach nowozytnych?
Jeszcze raz, bo chyba pan przegapił:
http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,485.msg17197.html#msg17197

Drogi Panie JGP ...Pan Michał stwierdził, że "przysięga ta nie istniała", właśnie udowodniłem, że się "mylił" ( nie napiszę "kłamał"zaznaczam ), poza tym  z całym szacunkiem dla Pana, ale skromnie wyznam, że nie jestem papieżem, ani też "my nie jesteśmy papieżami", stąd nie jest to "nasza przysięga", owszem jest to przysięga, którą składali Papieże Świętego Kościoła....tylko tyle...
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Jean Gabriel Perboyre w Marca 28, 2011, 21:36:45 pm
Problem w tym, że nawet jesli MB wyraził się niejasno, co do samej przysiegi, panski argument nic nie zmienia, bo uzywana we wczesnym sredniowieczu przysiega nijak ma sie do sedeckich i ks. Villi wydumanych teorii na jej temat i jej rzekomego uzywania w czasach nowozytnych.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Marca 28, 2011, 21:47:37 pm
Problem w tym, że nawet jesli MB wyraził się niejasno, co do samej przysiegi, panski argument nic nie zmienia, bo uzywana we wczesnym sredniowieczu przysiega nijak ma sie do sedeckich i ks. Villi wydumanych teorii na jej temat i jej rzekomego uzywania w czasach nowozytnych.

Może ma Pan rację....faktycznie w Panów "tradycji" liczącej sobie kilkadziesiąt wiosen, przysięga owa faktycznie mogła nie być używana....
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Marca 29, 2011, 10:07:30 am
Panowie, nie kompromitujcie się, tej przysięgi  NIE MA OD SETEK LAT. Pisaliśmy o tem SETKI RAZY, wskazując np. na obrzędy koronacyjne Leona XIII, które są opisane w sieci z dokładnością co do każdej minuty.

Jakieś pytania jeszcze ?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Bartek w Marca 29, 2011, 10:51:35 am
Jeszcze jeden linczek dla przypomnienia (czytać od połowy posta):
http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,1439.msg70469.html#msg70469
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Marca 29, 2011, 19:58:47 pm
Przysięga nie musi bezpośrednio towarzyszyć ceremonii oficjalnej koronoacji to raz. Nikt nie przedstawił dowodu, że w takiej lub innej formie ( np. podpisem ) Papieże jej nie składali, znam zdanie Panów na ten temat ( w tym także to podparte argumentem z "Wikipedii" ), lecz już wielekroć dyskutowaliśmy o tem i zaznaczam że choć wcale nie jestem jakimś upartym zwolennikiem tezy jej istnienia w czasach choćby przedsoborowych,( bo sam jej fakt niczego nie zminia w sytuacji Papieży wszak tak jak każdy z nas podległych Prawu Bożemu i kanonicznemu w aspektach o których przysięga ta mówi ) to isnieją dotychczas poważni ( mam na myśli kapłanów i teologów a nie nas amatorów ) zwolennicy tezy jej obowiazywania i żadne tam "filmiki" z przebiegu koronacji  Jana XIII czy opisy z czasów Leona XIII niczego w tem względzie nie zmienią. nie udowodnią ani nie przesądzą. Przysięga ta znajduje się w wrchiwach Kościoła jako dokument, z całą pewnością była używana w Kościele Świętym ( czego już np. nie da się powiedzieć  o "kanonie św. Hipolita") przez jaki czas ( tego nie wiemy ) i zawiera oraz oddaje swą treścią zarówno to do czego Papieże są zobowiązani jak i to jakim podlegają prawom w całej głębi i sensie katolckiej Tradycji. Panowie walczycie zaś z tą przysięgą tak, jakby była jakimś "kamieniem milowym" i fakt jej ewentualnego zastosowania mógł uratować wybraną postać z dziejów Kościoła i jego samego przed "widmem" sedevacante... Podobnie niektórzy próbują nieudolnie "walczyć"
z Konstytucją Apostolską "Cum ex apostolatus" Pawła IV i oddaliby wiele by nie istniała lub by przynajmniej o niej nie mówiono mimo iż stanowi ona akt prawa Kościoła Świętego a także inne kanony i Jego nauczanie także przez Papieży czy Doktorów mówią wszak przecie to samo co ona....
Podsumowując nie wiem czy faktycznie była ona składana przez Jana XIII i Pawła VI, X.Villa czy X.Rama oraz szereg innych postaci tak twierdzą, zdania przeciwne też oczywiście znam, lecz doprawdy bawi mnie histeria z jaką się niektórzy z P.T. Dyskutantó reagują na sam tekst tej mądrej w treści i jakże zgodnej z sensus catholicus przysięgi, która po prostu wyraża tylko to co uczy Kościół i która napewno była składana przez wielu Papieży...
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Jean Gabriel Perboyre w Marca 29, 2011, 20:16:50 pm
Przysięga nie musi bezpośrednio towarzyszyć ceremonii oficjalnej koronoacji to raz. Nikt nie przedstawił dowodu, że w takiej lub innej formie ( np. podpisem ) Papieże jej nie składali,

Poprosze o dowód, że ją po XIV wieku składali, w jakiejkolwiek formie, bo jest to na Panu spoczywa ciężar dowodu, że coś miało miejsce. Jak dotąd żadnego takiego dowodu nie ma, żadnej relacji ze skladania takiej przysiegi, zadnego dokumentu z podpisem, jedynie majaki tych czy innych rzekomych autorytetów. Jedyne dowody jakie istnieją swiadcza o tezie przeciwnej.

Cytuj
Podsumowując nie wiem czy faktycznie była ona składana przez Jana XIII i Pawła VI, X.Villa czy X.Rama oraz szereg innych postaci tak twierdzą, zdania przeciwne też oczywiście znam, lecz doprawdy bawi mnie histeria z jaką się niektórzy z P.T. Dyskutantó reagują na sam tekst tej mądrej w treści i jakże zgodnej z sensus catholicus przysięgi,

Histeria? Raczej reakcja na brednie.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Marca 29, 2011, 20:26:10 pm
Przecież pisałem "Liber Diurnus Romanorum Pontificum".....ma Pan dowód na to że istniała "w ogóle"....
Wiem według Panów mody możemy się przerzucać wzajem gnojem..."oszczercami" czy "bredniami" tylko to niczego nie zmienia...
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Marca 29, 2011, 21:00:53 pm
Przecież pisałem "Liber Diurnus Romanorum Pontificum".....ma Pan dowód na to że istniała "w ogóle"....
Panie Tato - na stronie Watykanu był skan tej strony LDRP. Nie było ta takich słów. Nawet nie było zbliżonych. Historia taka sama jak ze słowami kard.Wyszyńskiego - jak mi się wydaje.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Jean Gabriel Perboyre w Marca 29, 2011, 22:03:24 pm
Poprosze o dowód, że ją po XIV wieku składali, w jakiejkolwiek formie, bo jest to na Panu spoczywa ciężar dowodu, że coś miało miejsce


Przecież pisałem "Liber Diurnus Romanorum Pontificum".....ma Pan dowód na to że istniała "w ogóle"....

Ale, ja nie o to pytam.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Marca 29, 2011, 23:27:16 pm
Moi Drodzy Panowie, pisałem wszak, że nie jestem jednostronym obrońcą tezy o trwaniu owej przysięgi do czasów obecnych, nie ma to dla mnie akurat większego znaczenia, nie twierdzę wcale że mają rację tezy tej obrońcy, acz pisałem, że nie przekonują mnie Panów argumenty jako ich adwersarzy, wcale a wcale.
Po prostu nie wiem, czy Jan XIII i Paweł VI składali tą przysięgę, czy też inną, lecz logicznym wydaje się ze jakąś na pewno składali , bowiem każdy stopień święceń zaróno jak mianowania na godność ( urząd ) tego typu ( bądź podobne ) Bogu składane obietnice, śluby czy przysięgi zawierał. Logiczną zatem wydaje się i spójną konstatacja, że objęcie a tym bardziej koronacja papieska takową miała - przynajmniej do momentu tryumfu rewolucji i zaniechania koronacji...
Zatem może sprawę samej przysięgi zostawmy - bo jak Panowie dalej nią się zechcecie zabawiać, to przejdziemy w temacie do tej antymodernistycznej, której jak mniemam w światłych i szczerych opiniach Panów Michała i JGP zapewne "też nigdy nie było" a już na pewno żaden z posoborowych papieży jej "nigdy nie składał" a jak "składał to dotrzymał" zaś "jak nie dotrzymał to niechcący" i takie tam....

Argument zatem kwstionowania autorytetu X.Villa na przykład na jej podstawie wydaje się całkowicie chybiony. Po pierwsze dlatego, że jego wiedza, wydaje mi się bardziej ważką niż Panów, po drugie, że jakoś "współczesny Watykan" w tej sprawie dyplomatycznie milczy, a chyba nie powinien, po trzecie zaś, że X.Villa skoro jest rzekomo takim "oszczercą" i niewiarygodnym "kłamcą" jak pisze Pan Michał ( obrzucając tym gdnojem przy okazji wszystkich jego czytelników, sympatyków czy sprzymierzeńców) wystarczy by "Watykan" zdementował zarzuty przez niego stawiane, ukarał go w ten czy inny sposób, czy wytoczył mu proces ( wszak X. Villa zaznacza że dysponuje konkretnymi wiarygodnymi dowodami na poparcie każdej stawianej tezy ) w obronie niewinności "sługi bożego Pawła VI"   a w każdym razie publicznie go bronił skoro postawione są nie przez jednego wszak X.Villę konkretne zarzuty i to publicznie zarówno w prasie, książkach internecie i mediach.  Tymczasem moi Drodzy P.T. Adwersarze nic takiego się nie działo i nie dzieje...
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Regiomontanus w Marca 30, 2011, 00:20:03 am
No właśnie, przecież sprawa tej przysięgi jest regularnie wałkowana na wszelakiej maści tradycyjnych forach, w książkach i czasopismach Tak sobie myślę, czy nie dałoby się wysłać formalnego zapytania to jakiejś kongregacji kurii rzymskiej? Przecież sprawa powinna być jasna: albo była ta przysięga, albo jej nie było, trzeciej możliwości nie ma. Kto w Watykanie zajmuje się historią? Może Archivum Secretum Apostolicum Vaticanum?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: abenadar w Marca 30, 2011, 08:00:31 am
Moi Drodzy Panowie, pisałem wszak, że nie jestem jednostronym obrońcą tezy o trwaniu owej przysięgi do czasów obecnych, nie ma to dla mnie akurat większego znaczenia, nie twierdzę wcale że mają rację tezy tej obrońcy, acz pisałem, że nie przekonują mnie Panów argumenty jako ich adwersarzy, wcale a wcale.
Po prostu nie wiem, czy Jan XIII i Paweł VI składali tą przysięgę, czy też inną, lecz logicznym wydaje się ze jakąś na pewno składali , bowiem każdy stopień święceń zaróno jak mianowania na godność ( urząd ) tego typu (bądź podobne ) Bogu składane obietnice, śluby czy przysięgi zawierał. Logiczną zatem wydaje się i spójną konstatacja, że objęcie a tym bardziej koronacja papieska takową miała - przynajmniej do momentu tryumfu rewolucji i zaniechania koronacji...

W przeciwieństwie do przysiąg które się składa przy obejmowaniu urzędów, to wszystkie o których Pan wspomniał są szeroko dostępne. Zarówno w dawnej jak i nowszej wersji. Inaczej rzecz się z ową mityczną "przysięgą koronacyjną", gdzie poza źródłami "sedewakantystycznymi" innych nie ma.

Swoją droga uważam, że cała historia z tą przysięgą jest prosta. Ktoś kiedyś wyciągnął jej tekst i na jej przykładzie pokazał na czym polega istota prymatu władzy papieskiej. Potem w ramach przekazywania sobie tekstu, ktoś w dobrej (albo złej woli) przetransponował sobie, że taką przysięgę składali wszyscy papieże. Potem wystarczyło, że jakiś "auotorytet" zacytuje ją i dalej jak lawina taka teoria idzie w świat i żyje własnym życiem.

Zatem może sprawę samej przysięgi zostawmy - bo jak Panowie dalej nią się zechcecie zabawiać, to przejdziemy w temacie do tej antymodernistycznej, której jak mniemam w światłych i szczerych opiniach Panów Michała i JGP zapewne "też nigdy nie było" ...

poziom argumentacji Pana jest żenujący. Przysięgę antymodernistyczną, można znaleźć bez problemu w dokumentach kościelnych i nikt nie twierdzi, że je nie było skoro żyją jeszcze księża którzy ją składali. O Professio Fidei i iuramentum antimodenisticum mówi ponadto każdy komentarz dawny komentarz prawa kanonicznego w komentarzu do Kan. 406. Próżno natomiast szukać nawet wzmianki o "przysiędze koronacyjnej". Czyżby była taką tajemnicą, że nawet nie tylko sam CIC 1917, ale nawet komentarze do niego o niej milczą?


Argument zatem kwstionowania autorytetu X.Villa na przykład na jej podstawie wydaje się całkowicie chybiony


proszę udowodnić co przeciwnego. Jedyny Pan argument "z autorytetu" jest najsłabszym rodzajem autorytetu.

. Po pierwsze dlatego, że jego wiedza, wydaje mi się bardziej ważką niż Panów, po drugie, że jakoś "współczesny Watykan" w tej sprawie dyplomatycznie milczy...

odróżnijmy: istnieją słuszne zarzuty wobec Pawła VI, które przytacza ks. Villa, oraz istnieje chybiona argumentacja jak wspomniana "Przysięga koronacyjna". Myślę, że ks. Villa w dobrej wierze użył argumentu, którego nie sprawdził.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Marca 30, 2011, 09:01:31 am
Przysięga nie musi bezpośrednio towarzyszyć ceremonii oficjalnej koronoacji to raz. Nikt nie przedstawił dowodu, że w takiej lub innej formie ( np. podpisem ) Papieże jej nie składali, znam zdanie Panów na ten temat ( w tym także to podparte argumentem z "Wikipedii" ), lecz już wielekroć dyskutowaliśmy o tem i zaznaczam że choć wcale nie jestem jakimś upartym zwolennikiem tezy jej istnienia w czasach choćby przedsoborowych,( bo sam jej fakt niczego nie zminia w sytuacji Papieży wszak tak jak każdy z nas podległych Prawu Bożemu i kanonicznemu w aspektach o których przysięga ta mówi ) to isnieją dotychczas poważni ( mam na myśli kapłanów i teologów a nie nas amatorów ) zwolennicy tezy jej obowiazywania i żadne tam "filmiki" z przebiegu koronacji  Jana XIII czy opisy z czasów Leona XIII niczego w tem względzie nie zmienią. nie udowodnią ani nie przesądzą. Przysięga ta znajduje się w wrchiwach Kościoła jako dokument, z całą pewnością była używana w Kościele Świętym ( czego już np. nie da się powiedzieć  o "kanonie św. Hipolita") przez jaki czas ( tego nie wiemy ) i zawiera oraz oddaje swą treścią zarówno to do czego Papieże są zobowiązani jak i to jakim podlegają prawom w całej głębi i sensie katolckiej Tradycji. Panowie walczycie zaś z tą przysięgą tak, jakby była jakimś "kamieniem milowym" i fakt jej ewentualnego zastosowania mógł uratować wybraną postać z dziejów Kościoła i jego samego przed "widmem" sedevacante... Podobnie niektórzy próbują nieudolnie "walczyć"
z Konstytucją Apostolską "Cum ex apostolatus" Pawła IV i oddaliby wiele by nie istniała lub by przynajmniej o niej nie mówiono mimo iż stanowi ona akt prawa Kościoła Świętego a także inne kanony i Jego nauczanie także przez Papieży czy Doktorów mówią wszak przecie to samo co ona....
Podsumowując nie wiem czy faktycznie była ona składana przez Jana XIII i Pawła VI, X.Villa czy X.Rama oraz szereg innych postaci tak twierdzą, zdania przeciwne też oczywiście znam, lecz doprawdy bawi mnie histeria z jaką się niektórzy z P.T. Dyskutantó reagują na sam tekst tej mądrej w treści i jakże zgodnej z sensus catholicus przysięgi, która po prostu wyraża tylko to co uczy Kościół i która napewno była składana przez wielu Papieży...

Znamy dokładnie nowożytny ceremoniał od chwili przyjęcia wyboru aż do koronacji papieża. W żadnym momencie nic podobnego do tak ukochanej przez Panów literackiej fikcji się nie pojawia. Dajmy już raz na zawsze spokój z tą rzekomą przysięgą bo nie chodzi o kompromitację Panów tylko o poważną dyskusję.
Na przykład o przysiędze antymodernistycznej. Oto jej treść:

Cytuj
Ja... przyjmuję niezachwianie, tak w ogólności, jak w każdym szczególe, to wszystko, co określił, orzekł i oświadczył nieomylny Urząd Nauczycielski Kościoła.

Najpierw wyznaję, że Boga, początek i koniec wszechrzeczy, można poznać w sposób pewny, a zatem i dowieść Jego istnienia, naturalnym światłem rozumu w oparciu o świat stworzony, to jest z widzialnych dzieł stworzenia, jako przyczynę przez skutki.

Po drugie: zewnętrzne dowody Objawienia, to jest fakty Boże, przede wszystkim zaś cuda i proroctwa, przyjmuję i uznaję za całkiem pewne oznaki Boskiego pochodzenia religii chrześcijańskiej i uważam je za najzupełniej odpowiednie dla umysłowości wszystkich czasów i ludzi, nie wyłączając ludzi współczesnych.

Po trzecie: mocno też wierzę że Kościół, stróż i nauczyciel słowa objawionego, został wprost i bezpośrednio założony przez samego prawdziwego i historycznego Chrystusa, kiedy pośród nas przebywał, i że tenże Kościół zbudowany jest na Piotrze, głowie hierarchii apostolskiej, i na jego następcach po wszystkie czasy.

Po czwarte: szczerze przyjmuję naukę wiary przekazaną nam od Apostołów przez prawowiernych Ojców, w tym samym zawsze rozumieniu i pojęciu. Przeto całkowicie odrzucam jako herezję zmyśloną teorię ewolucji dogmatów, które z jednego znaczenia przechodziłyby w drugie, różne od tego, jakiego Kościół trzymał się poprzednio. Potępiam również wszelki błąd, który w miejsce Boskiego depozytu wiary, jaki Chrystus powierzył swej Oblubienicy do wiernego przechowywania, podstawia... twory świadomości ludzkiej, które zrodzone z biegiem czasu przez wysiłek ludzi nadal w nieokreślonym postępie mają się doskonalić.

Po piąte: z wszelką pewnością utrzymuję i szczerze wyznaję, że wiara nie jest ślepym uczuciem religijnym, wyłaniającym się z głębin podświadomości pod wpływem serca i pod działaniem dobrze usposobionej woli, lecz prawdziwym rozumowym uznaniem prawdy przyjętej z zewnątrz ze słuchania, mocą którego wszystko to, co powiedział, zaświadczył i objawił Bóg osobowy, Stwórca i Pan nasz, uznajemy za prawdę dla powagi Boga najbardziej prawdomównego.

Poddaję się też z należytym uszanowaniem i całym sercem wyrokom potępienia, orzeczeniom i wszystkim przepisom zawartym w encyklice Pascendi i dekrecie Lamentabili, zwłaszcza co się tyczy tzw. historii dogmatów.

Również odrzucam błąd tych, którzy twierdzą, że wiara podana przez Kościół katolicki może się sprzeciwiać historii i że katolickich dogmatów, tak jak je obecnie rozumiemy, nie można pogodzić z dokładniejszą znajomością początków religii chrześcijańskiej.

Potępiam również i odrzucam zdanie tych, którzy mówią, że wykształcony chrześcijanin występuje w podwójnej roli: jednej człowieka wierzącego, a drugiej historyka, jak gdyby wolno było historykowi trzymać się tego, co się sprzeciwia przekonaniom wierzącego, albo stawiać przesłanki, z których wynikałoby, że dogmaty są albo błędne, albo wątpliwe byleby tylko wprost im się nie przeczyło.

Potępiam również ten sposób rozumienia i wykładu Pisma św., który pomijając Tradycję Kościoła, analogię wiary i normy podane przez Stolicę Apostolską, przyjmuje wymysły racjonalistów w sposób zarówno niedozwolony, jak i lekkomyślny, a krytykę tekstu uznaje za jedyną i najwyższą regułę.

Odrzucam również zdanie tych, którzy twierdzą, że ten, co wykłada historię teologii lub o tym przedmiocie pisze, powinien najpierw odłożyć na bok wszelkie uprzednie opinie, tak co do nadprzyrodzonego początku katolickiej Tradycji jak co do obiecanej przez Boga pomocy w dziele wiecznego przechowywania wszelkiej objawionej prawdy; nadto że pisma poszczególnych Ojców należy wykładać według samych tylko zasad naukowych z pominięciem wszelkiej powagi nadprzyrodzonej i z taką swobodą sądu, z jaką zwykło się badać jakiekolwiek dokumenty świeckie.

W końcu wreszcie ogólnie oświadczam, że jestem najzupełniej przeciwny błędowi modernistów twierdzących, że w świętej Tradycji nie ma nic Bożego, albo co daleko gorsze pojmujących pierwiastek Boży w znaczeniu panteistycznym, tak iż nic nie pozostaje z Tradycji katolickiej poza tym suchym i prostym faktem, podległym na równi z innymi dociekaniom historycznym, że byli ludzie, którzy szkołę założoną przez Chrystusa i Jego Apostołów rozwijali w następnych wiekach swą gorliwą działalnością, zręcznością i zdolnościami.

Przeto usilnie się trzymam i do ostatniego tchu trzymać się będę wiary Ojców w niezawodny charyzmat prawdy, który jest, był i zawsze pozostanie w "sukcesji biskupstwa od Apostołów" [Św. Ireneusz, Adv. haer. IV, 26 PG 7, 1053 C]; a to nie w tym celu, by trzymać się tego, co może się wydawać lepsze i bardziej odpowiednie dla stopy kultury danego wieku, lecz aby nigdy inaczej nie rozumieć absolutnej i niezmiennej prawdy głoszonej od początku przez Apostołów.

Ślubuję, iż to wszystko wiernie, nieskażenie i szczerze zachowam i nienaruszenie tego przestrzegać będę i że nigdy od tego nie odstąpię, czy to w nauczaniu. czy w jakikolwiek inny sposób mową lub pismem. Tak ślubuję, tak przysięgam, tak niech mi dopomoże Bóg i ta święta Boża Ewangelia.

Proszę o podanie konkretnych, udokumentowanych (przypis źródłowy!) i wraz z kontekstem cytatów z wypowiedzi Sługi Bożego Pawła VI które świadczą o odrzuceniu wprost któregokolwiek z punktów przysięgi antymodernistycznej i tym samym o popadnięciu w herezję modernizmu.


Przecież pisałem "Liber Diurnus Romanorum Pontificum".....ma Pan dowód na to że istniała "w ogóle"....
Wiem według Panów mody możemy się przerzucać wzajem gnojem..."oszczercami" czy "bredniami" tylko to niczego nie zmienia...
Na takiej zasadzie to i II ME istniała w ogóle. Problem tylko, czy kiedykolwiek była używana.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Waldemar w Marca 30, 2011, 14:56:29 pm
Zatem mam konkretne pytanie. Podobno przysięga antymodernistyczna (z 1910 r.) była obowiązkowo składana w czasie święceń kapłańskich do 1967 roku. Moje pytanie brzmi: Czy papieże Paweł VI i Jan Paweł II  (oczywiście zanim objęli urząd :) ) złożyli tę przysięgę czy nie?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: thomas12345 w Marca 30, 2011, 15:00:39 pm
Zatem mam konkretne pytanie. Podobno przysięga antymodernistyczna (z 1910 r.) była obowiązkowo składana w czasie święceń kapłańskich do 1967 roku. Moje pytanie brzmi: Czy papieże Paweł VI i Jan Paweł II  (oczywiście zanim objęli urząd :) ) złożyli tę przysięgę czy nie?

No pewnie, to był obowiązek. Chyba, że już wtedy trwał "spisek soborowy" i prześlizgnęli się do święceń bez przysięgi  8) Oczywiście to żart i jestem pewien na 99,9 % że składali.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Regiomontanus w Marca 30, 2011, 17:09:37 pm
Moje pytanie brzmi: Czy papieże Paweł VI i Jan Paweł II  (oczywiście zanim objęli urząd :) ) złożyli tę przysięgę czy nie?

Dlaczego zatrzymać się na już nieżyjących papieżach? Benedykt XVI też musiał składać tę przysięgę.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Bartek w Marca 30, 2011, 17:26:03 pm
I to kilkukrotnie.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Waldemar w Marca 31, 2011, 00:16:47 am
Dobra nie będzie to też o żyjacym papieżu. Czy zatem ktoś KONKRETNIE wie cos na ten temat?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Marca 31, 2011, 08:19:53 am
Dobra nie będzie to też o żyjacym papieżu. Czy zatem ktoś KONKRETNIE wie cos na ten temat?

Ale na jaki temat? Czy Bł. Jan XXIII, Sługa Boży Paweł VI, Sługa Boży Jan Paweł I, Czcigodny Sługa Boży Jan Paweł II i Ojciec Św. Benedykt XVI składali przysięgę antymodernistyczną? Składali.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Bartek w Marca 31, 2011, 08:35:07 am
@ Waldemar

Motu proprio „Sacrorum Antistitum” Piusa X wprowadzające obowiązek składania przysięgi antymodernistycznej - AAS 02 [1910], 655-680
http://www.vatican.va/archive/aas/documents/AAS%2002%20%5B1910%5D%20-%20ocr.pdf

Wyjaśnienia Św. Kongregacji Konsystorza co do obowiązku i sposobu jej składania - AAS 02 [1910], 740-741; 856-857

Dekret Świętej Kongregacji Nauki Wiary podający formułę skróconego wyznanie wiary, do użycia w wypadkach, gdy prawem przepisane jest złożenie wyznania wiary, zastępującego dotychczas stosowane trydenckie wyznanie wiary i przysięgę antymodernistyczną - AAS 59 [1967], 1058
http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19670717_formula-professio-fidei_lt.html
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Marca 31, 2011, 23:36:02 pm
Dobra nie będzie to też o żyjacym papieżu. Czy zatem ktoś KONKRETNIE wie cos na ten temat?

Ale na jaki temat? Czy Bł. Jan XXIII, Sługa Boży Paweł VI, Sługa Boży Jan Paweł I, Czcigodny Sługa Boży Jan Paweł II i Ojciec Św. Benedykt XVI składali przysięgę antymodernistyczną? Składali.

Pan to potrafi rozbawić Panie Michale ...;) słowo daję...:) Xiędzu Dobrodziejowi i Panom odpowiem w sobotę , wybaczenia proszę czasu mało....
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Kwietnia 01, 2011, 07:39:23 am
Pan to potrafi rozbawić Panie Michale ...;) słowo daję...:) Xiędzu Dobrodziejowi i Panom odpowiem w sobotę , wybaczenia proszę czasu mało....

Pan MB nie dość, ze sobie strzela gole samobóje to jeszcze jeszcze się z tego cieszy. Nie ta bramka panie Michale!
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: thomas12345 w Kwietnia 01, 2011, 22:46:41 pm
A czym konkretnie sobie teraz strzelił, bo nie rozumiem?  ???
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Jean Gabriel Perboyre w Kwietnia 01, 2011, 23:46:54 pm
Panie thomas12345 jakkolwiek to brzmi, jak panu minie zapał neofity to pan zrozumie.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Kwietnia 04, 2011, 09:36:13 am
Pan to potrafi rozbawić Panie Michale ...;) słowo daję...:) Xiędzu Dobrodziejowi i Panom odpowiem w sobotę , wybaczenia proszę czasu mało....

Pan MB nie dość, ze sobie strzela gole samobóje to jeszcze jeszcze się z tego cieszy. Nie ta bramka panie Michale!

A czym konkretnie sobie teraz strzelił, bo nie rozumiem?  ???

Daj Pan spokój, brak argumentów przykrywają rechotem. Na prostą prośbę o wskazanie, w którym momencie Jan XXIII i Paweł VI wprost zaprzeczyli przysiędze antymodernistycznej nie są w stanie nic odpowiedzieć. Może dlatego, że modernizm nie jest dla nich konkretną herezją tylko uniwersalną obelgą.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Waldemar w Kwietnia 04, 2011, 10:06:18 am
Św. Pius X dokładnie opisał na czym polega działanie modernistów: Istotą ich działania jest podgrzewanie żabki by zdechła i nie zauważyła tego. Człowiek zainfekowany modernizmem nie widzi nie będzie tego w stanie łatwo zauważyć - dotyczy to tak i tych, którzy głoszą takie poglądy (przede wszystkim praktycznie) ale i też słuchających. Ponieważ modernistyczny katolik ma mgliste, niejednoznaczne i w gruncie rzeczy emocjonalne podejście do prawd wiary, to i też sam nie jest w stanie zrozumieć co się dzieje. W efekcie ocenia to nie w świetle prawdy, którą rozum mu powinien pokazać, lecz w świetle pragnień a zwłaszcza w ciemności grzechów, które w nim są.

Jeżeli ktoś tego nie widzi, to powinien wczoraj o 19.30 być na mszy (?) św. (???) w kościele św. Rocha w Białymstoku gdzie głoszone (?) były rekolekcje (?). To jest modernizm w praktyce. Mógłbyś spędzić setki godzin tłumacząc czym jest modernizm, ale wystarczyło tam być z choćby małą ilością zdrowego rozsądku żeby to zrozumieć.

Wkład papieży w te wczorajsze przedstawienie jest niestety oczywisty, gdyż trzeba było lat pracy - to wczoraj to był owoc tego drzewa.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Kwietnia 04, 2011, 15:28:47 pm
Daj Pan spokój, brak argumentów przykrywają rechotem. Na prostą prośbę o wskazanie, w którym momencie Jan XXIII i Paweł VI wprost zaprzeczyli przysiędze antymodernistycznej nie są w stanie nic odpowiedzieć. Może dlatego, że modernizm nie jest dla nich konkretną herezją tylko uniwersalną obelgą.

Widać MB nie cztał tej knigi, jeśli zadaje takie pytania.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Kwietnia 04, 2011, 20:50:25 pm
Ad Xiądz Dobrodziej Abenadar :
otóż sądzę, że argument z autorytetu jest może faktycznie "słaby" jak Xiądz pisze, lecz jedynie stosowny. Nie jestem bowiem ani archiwistą watykańskim, ani tym bardziej jakimś hierarchą odpowiedniej dykasterii by posiadać wiedzę, bądź możliwość sprawdzenia faktów związanych z materią istnienia oraz ewentualnemi losami owej przysięgi koronacyjnej. Jak pisałem nie jestem święcie przekonany o jej nieprzerwanym użyciu do czasów wspołczesnych, acz w odróżnieniu do mych oponentów a także ( tu proszę o wybaczenie ) Xiędza Dobrodzieja Łaskawego, nie uważam wcale by fakty przynajmniej te znane nam tutaj przeciw niej świadczyły.
Uważam że P.T. Moi Adwersarze mają po prostu ideologiczny zgrzyt wobec tego tekstu, który sprawia, że tak usilinie i za wszelką cenę go zwalczają.
Jak pisałem bowiem fakt istnienia czy nie, złożenia jej czy nie przez Jana XIII i jego następców niczego w obecnym stanie Kościoła nie zmienia ani nie przesądza.

Tak czy owak, użyłem argumentu "z autorytetu" temu właśnie, ponieważ w dociekaniu w tej sprawie ma on jednak znaczenie w sytuacji kiedy o niej rozprawiają amatorzy tacy jak my czy przynajmniej większość z nas - tu Xiądz Dobrodziej akurat szlachetnie się wyróżnia. Postać bowiem X.dr Villi czy się komuś to podoba, czy też nie, autorytet swój posiada, a także jego źródła informacji z reguły jak dotąd są wiarygodne i poważne na tyle, że opinie jego osoby w danej materii ważą więcej niż jakiś tam filmik na "you tubie" czy miotane obelgi Pana MB et consortes... nikt z Panów jednak nie przytoczył autorytatywnej wypowiedzi kogoś rangi i powagi X. Villi kto twierdziłby zdanie odeń przeciwne w tej sprawie ( choć taki tekst isnieje akurat o czym wiem ).  To tyle zresztą Drogi Xięże Dobrodzieju na temat samej przysięgi koronacyjnej, o której nie ma sensu faktycznie się dłużej rozpisywać.


Panu MB zaś odpowiem by przeczytał pracę "Paolo VI beato? " X.dra Villa to znajdzie stosowne cytaty wypwowiedzi działania i inne argumenty dotyczące "wierności" Pawła VI przysiędze antymodernistycznej. Gdyby się jednak Pan "brzydził" tą pozycją to zapodaję link do krótkiego rysu biograficznego tej postaci na tle dyskutowanego problemu:
http://www.ultramontes.pl/posoborowi_2.htm
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Kwietnia 05, 2011, 09:03:51 am
@ Tato (http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,3479.msg120871.html#msg120871)

Czyli dalej: zero argumentów mających uzasadnić tezę, że Paweł VI złamał przysięgę antymodernistyczną. Chociaż jeden cytat bym prosił. A ks. Villą proszę już nie epatować: zamiast bajek o przysiędze koronacyjnej i masońskich insygniach Pawła VI wole bajki Andersena. 
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Kwietnia 05, 2011, 09:54:30 am
Panie MB !
Przeczytaj Waść tę knige to znajdziesz 230 przykładów "wierności" . Jest tam kontrastowo ukazane wypowiedzi P6 z różnych encyklik, spotkań, oficjalnych wypowiedzi P6 jako Głowy Kościoła w zestawieniu z Depozytem Wiary, Tradycją, Pismem Świętym i encyklikami poprzedników.

A to co jest w tej knidze nie musze cytować dla pana MB. To niech on ja przeczyta i odniesie się do argumentów wielebnego x. Villi.
Ja zgadzam sie z wszystkimi zarzutami wobec P6 zawarte w tej książce.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: thomas12345 w Kwietnia 05, 2011, 10:02:25 am
Sorry, ale muszę, no normalnie muszę: A z przysięgą również ????  :)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Kwietnia 05, 2011, 11:07:57 am
Panie MB !
Przeczytaj Waść tę knige to znajdziesz 230 przykładów "wierności" . Jest tam kontrastowo ukazane wypowiedzi P6 z różnych encyklik, spotkań, oficjalnych wypowiedzi P6 jako Głowy Kościoła w zestawieniu z Depozytem Wiary, Tradycją, Pismem Świętym i encyklikami poprzedników.

A to co jest w tej knidze nie musze cytować dla pana MB. To niech on ja przeczyta i odniesie się do argumentów wielebnego x. Villi.
Ja zgadzam sie z wszystkimi zarzutami wobec P6 zawarte w tej książce.

Czyli dalej podtrzymuje Pan bzdurę o masońskich insygniach Pawła VI. Jak widać niektórzy są w stanie uwierzyć w każdą bzdurę i jeszcze nazwać to katolicyzmem.
A zarzut modernizmu wobec Pawła VI jest zwykłym oszczerstwem, z którego powinien się Pan spowiadać. Chyba, ze jest Pan w stanie podać konkretne cytaty.   
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: thomas12345 w Kwietnia 05, 2011, 11:38:12 am
A prośba o zrewidowanie (zniszczenie) konkordatów w niektórych państwach, mająca na celu rozdział Kościoła od państwa (gdzie w tychże krajach ułatwiono później wejście w życie praw do zabijania nienarodzonych)? A zezwolenie do zniszczenia Mszy Św. poprzez fatalną reformę i utworzenie "banalnego produktu chwili"? A piierwszy papieski dokument, w którym termin "siostry" zastosowany jest do Kościołów Katolickiego i "prawosławnego" (brewe apostolskie Anno ineunte Pawła VI do patriarchy Athenagorasa I), co później ułatwiło wkradnięciu się do Kościoła tendencji "nie nawracania" i w ostateczności do deklaracji z Balamand? A głoszenie globalistycznych frazesów o potrzebie budowy Nowego Świata braterstwa i pokoju? Czy cytaty są ważne (choć i one by się znalazły), czy konkretne działania podjęte przez tego papieża i nie powstrzymywanie destrukcji Kościoła, przez widzącego skutki "odnowy" Pawła VI? Jeśli w którychś z tych zarzutów (nie przeze mnie wymyślonych) znajdzie pan fałsz, to proszę o kontrargumenty. Jednak nie w stylu: "Pan jest młody i nic nie wie"; "To kolejne oszczerstwa KROPKA", ponieważ ja żem tych zarzutów sobie nie wyimaginował, tylko ludzie mądrzejsi ode mnie stawiają takowe.  :)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Kwietnia 05, 2011, 13:47:26 pm
Zobaczmy promulgacje Mszału Pawła VI:

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/pawel_vi/konstytucje/missale_romanum_03041969.html

================================================
Konstytucja apostolska Missale Romanum Pawła VI zawiera dokładnie dwa rozporządzenia. Dekretuje, że w mszale mają być wydrukowane trzy nowe modlitwy eucharystyczne. Określa też, jakie ma być brzmienie słów konsekracji, które mają znaleźć się we wszystkich czterech modlitwach eucharystycznych. Jest to jedyna rzecz, jaką papież nakazuje w całym dokumencie (...). Przeczytajcie ten tekst uważnie. Zobaczycie, że nic innego nie zostało w nim zadekretowane. Nowy ryt Mszy nie został w tym dekrecie promulgowany.
Kto ma obowiązek używania tego nowego mszału?
 W konstytucji nie ma o tym ani słowa. Komu wolno go używać? Gdzie może być używany? Znów żadnych szczegółów. Mamy tu do czynienia z dziwotworem. Tytule  dokumentu mówi o "promulgacji".
Czytamy jednak jego treść i nie widzimy, aby cokolwiek zostało promulgowane." Aby przekonać się jak wygląda promulgacja Mszy św. wystarczy spojrzeć do bulli św. Piusa V "Quo primum tempore" i porównać obydwa dokumenty. Mówiąc wprost: dekret wprowadzający nową Mszę nie ustanawia prawa z zakresu dyscypliny liturgicznej Kościoła. Brak prawidłowej promulgacji NOM doprowadził do tak niedorzecznej sytuacji, że prefekt Kongregacji Kultu Bożego kard.Gut "promulgował" jeszcze raz nowy mszał, uprzednio rzekomo "promulgowany" przez Pawła VI. Jednak prefekt żadnej kongregacji nie ma takiej władzy aby tego dokonać, nawet jeśli działa przy autoryzacji papieża, co potwierdza zarówno stare jak i nowe prawo kanoniczne.
Czy takie zamieszanie i łamanie prawa jest dziełem Ducha Świętego???
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Kwietnia 05, 2011, 13:56:43 pm
A prośba o zrewidowanie (...)
Czy Kolega kiedykolwiek czytał przysięgę antymodernistyczną?


Zobaczmy promulgacje Mszału Pawła VI (...)
Kolega widzę uparł się zamulić temat gigantycznymi wstawkami nie na temat.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: thomas12345 w Kwietnia 05, 2011, 14:02:13 pm
Czy Kolega kiedykolwiek czytał przysięgę antymodernistyczną?

Otóż zdarzyło mi się, a zaczyna się tak:

"Ja... przyjmuję niezachwianie, tak w ogólności, jak w każdym szczególe, to wszystko, co określił, orzekł i oświadczył nieomylny Urząd Nauczycielski Kościoła."

A jest napisane pod koniec:

"Przeto usilnie się trzymam i do ostatniego tchu trzymać się będę wiary Ojców w niezawodny charyzmat prawdy, który jest, był i zawsze pozostanie w "sukcesji biskupstwa od Apostołów" [Św. Ireneusz, Adv. haer. IV, 26 PG 7, 1053 C]; a to nie w tym celu, by trzymać się tego, co może się wydawać lepsze i bardziej odpowiednie dla stopy kultury danego wieku, lecz aby nigdy inaczej nie rozumieć absolutnej i niezmiennej prawdy głoszonej od początku przez Apostołów.

Ślubuję, iż to wszystko wiernie, nieskażenie i szczerze zachowam i nienaruszenie tego przestrzegać będę i że nigdy od tego nie odstąpię, czy to w nauczaniu. czy w jakikolwiek inny sposób mową lub pismem. Tak ślubuję, tak przysięgam, tak niech mi dopomoże Bóg i ta święta Boża Ewangelia."

Jakoś Ojcu Świętemu to nie wyszło.....
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Kwietnia 05, 2011, 14:08:40 pm
Kolega widzę uparł się zamulić temat gigantycznymi wstawkami nie na temat.

Kto tu jest zamulaczem wszyscy dokładnie widzą kulego MB.


Proszę o powrót do tematu wątku.

   --  Moderacja
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Regiomontanus w Kwietnia 05, 2011, 16:53:02 pm
Tak jeszcze wracając do modernizmu:
Św. Pius X dokładnie opisał na czym polega działanie modernistów: Istotą ich działania jest podgrzewanie żabki by zdechła i nie zauważyła tego.
Dlatego właśnie tak trudno znaleźć precyzyjny punkt, od którego zaczyna się czyjś modernizm. Wcześni moderniści, tacy jak George Tyrrell, jeszcze tego nie rozumieli, i dali się ekskomunikować, bo otwarcie głosili herezje. Chcieli działać zbyt szybko. Ale już następni nie dali się podejść - zachowali do końca swoje stanowiska w Kościele, bo wiedzieli, że cunctando regitur mundus - czekali spokojnie na swój moment, składali przysięgi, publicznie dekralowali wierność Kościołowi, a "na boku" robili swoje. Było przecież nawet tak, że niektórzy wykładowcy katolickich uczelni mieli jeden zestaw notatek do pokazania na wypadek kontroli z Rzymu, a drugi do uczenia studentów. Zdarzało się to na grubo przed VII.

Z Pawłem VI jest podobnie. W jego encyklikach i oficjalnych pismach trudno wskazać konkretny punkt, który by można nazwać "modernistycznym". Jednakże kiedy się przyjrzymy mniej oficjalnym wypowiedziom, ludziom, których przyjmował, kiedy zastanowimy nad tym co zrobił, a czego zaniechał - wtedy zaczynamy mieć wątpliwości.

Osobiście nie wykluczam, że było to wynikiem cech charakteru. Być może Paweł VI był tylko człowiekiem słabym, o skłonnościach do romantyzowania, i w spokojniejszych czasach byłby zwyczajnym papieżem, który niczym się nie wyróżnił, szybko zapomnianym przez historię. Trafił jednak na wybuch wulkanu, i dał się ponieść fali lawy.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Kwietnia 05, 2011, 17:59:09 pm
Czyli najlepszym dowodem na modernizm Pawła VI jest to, że w jego wypowiedziach nie ma treści modernistycznych. Dobre sobie.
A teza o "poniesieniu falą lawy" w odniesieniu do autora Humanae vitae jest śmieszna.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Waldemar w Kwietnia 05, 2011, 18:35:33 pm
Czyli najlepszym dowodem na modernizm Pawła VI jest to, że w jego wypowiedziach nie ma treści modernistycznych. Dobre sobie.
A teza o "poniesieniu falą lawy" w odniesieniu do autora Humanae vitae jest śmieszna.

Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że jest ciężko znaleźć. Istotą naszych problemów z cytatem jest szacunek do autorytetu, który - z racji swych funkcji kościelnyvch osoby te posiadają. Znam oficjalne dokumenty "posoborowych" papieży, które - jeśli byłyby podpisane przez zwykłego człowieka - nie warte byłyby w ogóle naszej uwagi ze względu na ich błędność i mętność. Trudność z modernistą polega na tym, że tenże podkłada pod słowa treść, która jemu pasuje i dlatego nawet literalnie sprzeczna z Tradycją treść jest dla niego prawdziwa, gdyż w istocie nie używa on w ogóle rozumu. Modernista jest duchowym synem Lutra,

Teraz konkret - pierwszy z brzegu. Poniższy fragment ze wspomnianej przez Pana encykliki jest zerwaniem wprost z Tradycją Kościoła w zakresie czym jest małżeństwo. Ten malutki fragment myli się w dwóch miejscach.

Cytuj
Jeżeli zaś z kolei uwzględnimy warunki fizyczne, ekonomiczne, psychologiczne i społeczne, należy uznać, że ci małżonkowie realizują odpowiedzialne rodzicielstwo, którzy kierując się roztropnym namysłem i wielkodusznością, decydują się na przyjęcie liczniejszego potomstwa, albo też, dla ważnych przyczyn i przy poszanowaniu nakazów moralnych, postanawiają okresowo lub nawet na czas nieograniczony, unikać zrodzenia dalszego dziecka.

Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Kwietnia 05, 2011, 19:13:57 pm
Pius X-Pascendi Dominici Gregis
(...)

Dwulicowość modernistów
18. Jeszcze więcej światła rzuca na doktryny modernistów ich postępowanie, które jest najzupełniej zgodne z ich zasadami. Słuchając ich lub czytając, wydaje się, jakoby byli sami z sobą sprzeczni, chwiejni i niepewni. Tymczasem taktyka ta jest z góry nakreślona, a wypływa z ich założenia, iż wiara i wiedza są sobie zupełnie obce. Na niejedno zdanie w ich dziełach mógłby się śmiało każdy katolik pisać, ale wystarczy odwrócić kartę, a będzie się zdawało, że się czyta racjonalistę. Istotnie. Gdy kreślą dzieje, nie wspominają nawet o bóstwie Jezusa Chrystusa, a z ambon w świątyniach podnoszą je głośno. Jako historycy gardzą Soborami i Ojcami Kościoła; a przy wykładzie katechizmu cytują ich ze czcią należną. W egzegezie znowu odróżniają egzegezę teologiczną i pasterską od egzegezy naukowej i historycznej. Podobnie wychodząc z założenia, że nauka wcale nie zależy od wiary, gdy rozprawiają o filozofii, historii, krytyce, w przeróżny sposób - nie wstydząc się pod tym względem iść w ślady Lutra, zdradzają swą pogardę dla nauki katolickiej, Ojców Kościoła, Soborów powszechnych, dla najwyższego urzędu nauczycielskiego w Kościele; upominani i to, skarżą się, że się ich wolność krępuje. Wreszcie, wyznając zasadę, że wiara winna być podporządkowana nauce, otwarcie i przy każdej sposobności napadają na Kościół i oskarżają go o to, iż nie chce podporządkować swych dogmatów pod zdania filozofów i dopasować się w tym względzie do ich twierdzeń. To też usiłują odrzucić teologię dawniejszą a na jej miejsce chcą wprowadzić inną nowożytną, bardziej powolną mrzonkom filozofów.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: thomas12345 w Kwietnia 05, 2011, 19:33:28 pm
Teraz konkret - pierwszy z brzegu. Poniższy fragment ze wspomnianej przez Pana encykliki jest zerwaniem wprost z Tradycją Kościoła w zakresie czym jest małżeństwo. Ten malutki fragment myli się w dwóch miejscach.

Cytuj
Jeżeli zaś z kolei uwzględnimy warunki fizyczne, ekonomiczne, psychologiczne i społeczne, należy uznać, że ci małżonkowie realizują odpowiedzialne rodzicielstwo, którzy kierując się roztropnym namysłem i wielkodusznością, decydują się na przyjęcie liczniejszego potomstwa, albo też, dla ważnych przyczyn i przy poszanowaniu nakazów moralnych, postanawiają okresowo lub nawet na czas nieograniczony, unikać zrodzenia dalszego dziecka.

O teraz to się nie zgadzam! Papieżowi chodziło o naturalną antykoncepcję, czyli cykliczność okresów płodnych. Ze względów finansowych i materialnych ludzie roztropni czekają, jak napisał Ojciec Święty (bez używania sztucznej antykoncepcji) na kolejne dziecko - po prostu - NIE WSPÓŁŻYJĄ przez jakiś czas. Pan to uważa za zerwanie z Tradycją ??? Bardzo proszę nie wyrywać z kontekstu fragmentu encykliki. Pan myśli, że ludzie pobożni którzy nie "zrywają łączności z Tradycją" to co rok mają dzieci ?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Regiomontanus w Kwietnia 05, 2011, 19:55:01 pm
Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że jest ciężko znaleźć.

A jednak chyba ciężko, bo przytoczony fragment HV, jeżeli ma być dowodem na modernizm, to z nóg nie zbija.

Pardon że podam link do sedewakantystów, ale proszę sobie zobaczyć "listę herezji Pawła VI":
http://www.mostholyfamilymonastery.com/The_Amazing_Heresies_of_PaulVI.html

Autorzy starali się bardzo, ale poza podanym przez p. Waldemara cytatem z HV, nie ma tam żadnych cytatów
z encyklik i oficjalnych pims - są za to cytaty z homilii, audiencji generalnych i prywatnych, wszelakich przemówień itd.


Czyli najlepszym dowodem na modernizm Pawła VI jest to, że w jego wypowiedziach nie ma treści modernistycznych.

Tego nie napisałem przecież, gdzie Pan coś takiego wyczytał? Napisałem, że w encyklikach i bardziej oficjalnych pismach trudno znaleźć dowód na modernizm.

A teza o "poniesieniu falą lawy" w odniesieniu do autora Humanae vitae jest śmieszna.

A dlaczego śmieszna? Paweł VI napisał HV, ale nie zrobił nic, aby ukrócić opozycję przeciwko niej. Ludzie, którzy jawnie odrzucili HV cieszyli się dalej względami Stolicy Apostolskiej. Dla przykładu, cały kanadyjski episkopat się zbuntował, a Watykan nie kiwnął nawet palcem (vide "Winnipeg statement").
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Kwietnia 05, 2011, 21:47:27 pm
Bez dwóch zdań zdania nie tylko świadczące o domniemanym moderniźmie ale explicite heterodoksyjnej prowenienicji konstytuują "Dignitatis Humanae", "Nostra aetatae" a takoż "Lumen Gentium" czy Unitatis redintegratio", a każdy z nich promulgował oficjalnie Paweł VI. Nie kto inny wszak "zniósł" Przysięgę Antymodernistyczną św. Piusa X, nie kto inny też "zakazał" na konsystorzu Mszy Wszechczasów, "uwolnionej" przez Benedykta XVI jako tej "której nikt nigdy nie zakazał" ( zatem skąd i czemuż to "uwolnionej"? ), to Paweł VI zniósł Index Librorum Prohibitorum, zlikwidował faktycznie Sacrum Officium, "pousuwał" świętych Kościoła ( jak choćby św Jerzego ), "zniósł" odwieczne ważne Ryty Sakratmentów w tym głównie Święceń kapłańskih i biskupich zastępując je nowotworem wzorującym się w sposób nieudolny i wątpliwy na rycie koptyjskim, jednał się publicznie z Bnai Brith udzielając im oficjalnych audiencji ( był prekursorem wyprzedzając dalece  nawet Jana XXIII w tym względzie ) , podobnie jak z komunistami ( Kadar ). Ponadto wielokrotnie wypowiadał się entuzjastycznie zarówno o buddystach jak islamistach jak żydach w kontekście jawnie synkretycznym okazującym "szacunek" ich religiom, zwodząc katolickie dusze i natażając je na wieczne potępienie. Zatem pytam się tylko Panie Michale czegóż więcej Panu potrzeba...?   
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Waldemar w Kwietnia 05, 2011, 22:01:28 pm
Miałem napisać, ale po wpisie p.Tato nic dodać nic ująć.

a może jednak napiszę:
Już wyżej Pan Serpico zechciał przytoczyć stosowny fragment. Zachowujecie się tak, jakbyście poszukiwali zdania np: jawnie łamiącego Tradycję. Takiego nie znajdziecie nie dlatego, że ich nie było, ale dlatego , że właśnie jako jawnie heretyckie papieże starali się wycofywać. Tak było z pierwotnym wprowadzenie do NOM-u. Tak jest z wpisem w KKK na temat czym jest Msza św. Podana definicja jest idealnie modernistyczna: jest krokiem, które odchodzi od Tradycji ale w pierwszym kroku jest to stawanie na granicy. by umysły wiernych nie odrzuciły wsączania herezji w rozumnych odruchu. Praktyczne wyznawanie herezji na mszach już znamy. Mnie w niedzielę trafiło się być na prelekcji jakiegoś dominikanina, łącznie z wyświetlaniem malarstwa (owszem wybitnego owszem religijnego), która to prelekcja zapowiadana była jako Msza św z nauką rekolekcyjną. Po godzinie samej "nauki" wyszedłem (w tym ponad 20 minut pokazywania slajdów na ustawionym przed ołtarzem ekranie). To jest owoc tej definicji w KKK. Gdyby ksiądz na Mszy miał świadomość, że Msza św. jest uobecnieniem TEJ Ofiary - to screenu by nie było. Nawet było parę zaaferowanych słów o demonie na jakimś z obrazów. Super. Jeszcze ktoś śmie twierdzić, że nie ma to związku z wymyśleniem przez papieża Pawła VI NOM-u?

Encyklika HV jest tym samym i tak samo widzimy skutki. Temat ten bardzo mnie interesował, gdyż to co widziałem wokoło było niezgodne z moim poglądem. W zasadzie wystarczy, że powiem: oceńcie HV po owocach: ona wprowadziła katolicką antykoncepcję. Zatem dowód z owoców mamy. A mamy go w obfitości: in vitro jest jeszcze jednym pomysłem podrzuconym i jakże chętnie podniesionym przez źle prowadzących pasterzy. Teraz co do Tradycji: proszę wskazać którzy papieże głosili tezę, jakoby to rodzice (a mówimy tu wyłącznie o zdrowych fizycznie i psychicznie członka Kościoła) posiadają władzę decydowania o narodzinach. Proszę! Spodziewam się, że powiecie, że kiedyś były inne czasy... A nauka, że celem małżeństwa jest najpierw jedność małżeńska a dopiero potem (bo tak jest wymienione w par 8) zrodzenie potomstwa?

Po trzecie przeczytajcie fragmenty HV dotyczące tego unikania współżycia w okresach płodnych na rzecz niepłodnych. Szczególnie ostatni akapit paragrafu 16-tego. Może jest to wynik tłumaczenia na polski, ale język "świadczyć sobie miłość" nie jest szczęśliwym wyrażeniem. Jak zaklęcie powtarzana jest tam formuła (kompletnie ignorowana w praktyce) typu (ilekroć ze słusznych powodów przekazywanie życia nie jest pożądane) - Zwróćcie uwagę, że już samo to zdanie jest wbrew Tradycji. Wszak przekazywanie życia jest ZAWSZE pożądane. Pamiętajmy, że jest to zdanie doktrynalne a nie partykularne. Powiecie: nieszczęśliwy zwrot - ja powiem : otóż to: modernistyczny zwrot. Gdybyście je dokładnie przeanalizowali to jeszcze znajdziecie tam zachętę (w praktyce już szeroko zaakceptowaną) do zrobienia następnych kroków: a może życie dziecka poczętego w wyniku gwałtu nie jest pożądane? A w/w in vitro. Jak oddaliście sprawę rozdzenia rodzicom, to będziec ie mieć za swoje.

Innych herezji Pawła VI już nie potrzeba: serce duchowe Kościoła - liturgia zniszczona, Serce cielesne Kościoła - świętość rodziny - zniszczona. Świętość rodziny bowiem bierze się z tego, że pełni ona wolę Pana Boga a nie swoją - jak zachęca papież Paweł VI a praktyka potwuerdza. Są też inne fragmenty w tej encyklice - ale mi się nie chce...

No może jeszcze to: Fragment ceremonii małżeńskiej:

Cytuj
1ecie wytrwać w tym związku w zdrowiu i chorobie, w dobrej i złej doli, aż do końca życia?
Czy chcecie z miłością przyjąć i po katolicku wychować potomstwo, którym was Bóg obdarzy?

Zadaniem rodziców jest zatem przyjąć potomstwo z miłością - to jest tradycyjna nauka katolicka. W brzmieniu modernistycznym słowo przyjąć oznacza mniej więcej: jak się zdecydują na dziecko to je przyjmę, nie mogę Panie Boże powierzyć ci tak ważnych spraw jak dziecko, gdyż Ci nie ufam, że chcesz mojego dobra, ja lepiej wiem niż Ty co jest dla mnie dobre. Podsumowując: papież przestał głosić prawdę, że dzieci są darem od Pana Boga, zaczął głosić tezę, że dzieci rodzą się w wyniku
"odpowiedzialne rodzicielstwa". W par 8 jest stwierdzenie, że będziemy - jako małżonkowie "współpracować równocześnie z Bogiem w wydawaniu na świat i wychowywaniu nowych ludzi" Rozumiem, że od biedy można to powiedzieć z ambony, ale jako doktryna? Proszę znaleźć nauczanie Kościoła w tej mierze. Może się mylę, ale nie współgra mi słowo współpraca i słowo "przyjąć i po katolicku wychować".

No i może ostatnie zdanie z par.8.

Cytuj
Dla ochrzczonych zaś małżeństwo nabiera godności sakramentalnego znaku łaski, ponieważ wyraża związek Chrystusa z Kościołem.

Czy to zdanie jest prawdziwe? Moim zdaniem to zdanie jest bardzo modernistyczne: każdy w tym wyczyta co chce. Ja nie jestem w stanie go zrozumieć. Mógłbym zrozumieć jako prawdziwe następujące:

Dla ochrzczonych zaś małżeństwo ma wysoką godność jako sakrament Kościołą (i jako taki jest - przy odpowiednim usposobieniu małżonków - źródłem łask - patrz rodzina M.Levebvre'a)
.
Dla ochrzczonych zaś małżeństwo winno wyrażać związek Chrystusa z Kościołem.

Ale mam wątpliwości co do sensu oryginalnego zdania: czy małżeństwo stało się sakramentem czy może posiada nieokreśloną godność takowego? I to z powodu analogii związku Chrystusa z Kościołem czy może jednak to Pan Jezus je ustanowił sakramentem a Jego związek z Kościołem jest jednym z wielu odniesień?


Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Kwietnia 05, 2011, 22:19:28 pm
Jest rzeczą całkowicie oczywistą że "Humanae vitae" to wręcz rewolucja w stosunku do "Castii conubii"....no przynajmniej porządny "wyłom"....
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: thomas12345 w Kwietnia 05, 2011, 22:22:26 pm
Jest rzeczą całkowicie oczywistą że "Humanae vitae" to wręcz rewolucja w stosunku do "Castii conubii"....no przynajmniej porządny "wyłom"....

Ok, ale konkretnie w czym, bo ten zarzut pana Waldemara to trochę nie zbyt udany. Pytam się na serio - jak zmiana zaszła w tym względzie?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Waldemar w Kwietnia 06, 2011, 00:40:00 am
Jest rzeczą całkowicie oczywistą że "Humanae vitae" to wręcz rewolucja w stosunku do "Castii conubii"....no przynajmniej porządny "wyłom"....

Ok, ale konkretnie w czym, bo ten zarzut pana Waldemara to trochę nie zbyt udany. Pytam się na serio - jak zmiana zaszła w tym względzie?

Niestety nie pyta Pan serio, bo odpowiedź na to pytanie padła juz milion razy. Powiem raz jeszcze Zaszła zmiana taka, że HV stwierdza, że bywaja moralnie dobre akty małżeńskie, w których świadomie unika się poczęcia. Dla mnie to kwadratura koła i dlatego prosiłem Pana, by zechciał Pan podać słowa Tradycji na poparcie tej karkołomnej tezy: Takie akty po prostu są mniej grzeszne niż np. kondomy, które ingerują w naturę aktu. I jedne i drugie nie realizują Woli Pana Boga przypisanej do aktu, tylko jedne bez ingerencji w sam akt a drugie z ingerencją. Te pierwsze są grzechem przeciw rozpoznanej Woli te drugie są grzechem przeciw naturze. No ale teraz mamy czas taki, ze grzechy zwłaszcza lekkie uważane są za cnoty...

Na koniec poprę p.Tato: niech Pan przeczyta wspomniane encykliki bez uprzedniego założenia co tam się znajduje. Proszę nie wkładać w oba taksty żadnych znaczeń poza tymi, które są tam zawarte. Wtedy wszystko będzie jasne.

Podpowiem tylko, że moralnie ocenianymi są konkretne myśli, słowa, uczynki i ... a nie "postawa prolife". To jest klucz do zrozumienia.

Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Regiomontanus w Kwietnia 06, 2011, 03:41:13 am
Powiem raz jeszcze Zaszła zmiana taka, że HV stwierdza, że bywaja moralnie dobre akty małżeńskie, w których świadomie unika się poczęcia.

A nie ma? Czyli np. współżycie w czasie ciąży jest wg Pana grzechem?

Jeżeli chodzi o modernizm, to nie sądzę, że przyzwolenie na tzw. naturalne planowanie rodziny, jakie zdaje się wynikać z HV, jest objawem "modernizmu". Modernizm atakował doktrynę, natomiast NFP to zagadnienie moralne, a nie doktrynalne. Modernimz=ewolucja dogmatu, a tu chodzi nie o dogmat, ale o to, co jest grzechem, a co nie. Pan zdaje się sugerować, że unikanie współżycia za obopólną zgodą małżonków, z jakichkolwiek by to nie było powodów, jest zawsze grzechem, i że przedsoborowa teologia moralna jednoznacznie i kategorycznie uważała to za grzech.

Myślę, że jest to bardzo karkołomna teza, i dość trudna do obrony. Nawet wielu tradycyjnonalistów ma co do tego wątpliwości, gdyż problem ten nie był przedmiotem jakichś sczegółowych dociekań przedsoborowych teologow. Ba,  nawet sedewakantyści są w tej sprawie podzieleni. Jak Pan nie wierzy, to tu jest link do opinii  ks. Cekady
http://www.traditionalmass.org/articles/article.php?id=6&catname=9

Zasadniczy problem jest taki, że skoro nie wolno unikać współżycia w dni płodne, to znaczy, że trzeba w te dni współżyć. Ale co to znaczy? Czy codziennie? Albo może dwa razy dziennie? Sam Pan widzi, jak łatwo można dojść do absurdów...

Jednym słowem, HV != modernizm.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Waldemar w Kwietnia 06, 2011, 09:05:06 am
Powiem raz jeszcze Zaszła zmiana taka, że HV stwierdza, że bywaja moralnie dobre akty małżeńskie, w których świadomie unika się poczęcia.

A nie ma? Czyli np. współżycie w czasie ciąży jest wg Pana grzechem?

Udało się Panu mnie zaskoczyć!

Przepraszam, ze jak do dziecka ale czy to tak trudno zrozumieć, że w celu określenie moralnej wartości czynu potrzebne jest znanie intencji i rozpoznanie celów działania? Ba! Nawet materialne wykonywanie czynu nie jest konieczne (vide: cudzołozne spojrzenie - w tym wypadku czyn grzeszny popełniany jest wyłącznie w wyobraźni). Oczywiście moralna waga czynu "w wyobraźni" i "w rzeczywistości" bywa zdecydowanie inna.

PS
Proszę nie odnosić tego do siebie, ale tego typu pytania są właśnie judaizacją wiary: chcemy mieć paragrafy i paragrafy a co w sercu to nieistotne. Nie oznacza to jednak, że materialną (obiektywną) stronę czynów należy pomijać - wręcz przeciwnie, gdyż zreguły te dwie sfery są powiązane: materialna i moralna.

Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Kwietnia 06, 2011, 09:32:40 am
Bez dwóch zdań zdania nie tylko świadczące o domniemanym moderniźmie ale explicite heterodoksyjnej prowenienicji konstytuują "Dignitatis Humanae", "Nostra aetatae" a takoż "Lumen Gentium" czy Unitatis redintegratio", a każdy z nich promulgował oficjalnie Paweł VI. Nie kto inny wszak "zniósł" Przysięgę Antymodernistyczną św. Piusa X, nie kto inny też "zakazał" na konsystorzu Mszy Wszechczasów, "uwolnionej" przez Benedykta XVI jako tej "której nikt nigdy nie zakazał" ( zatem skąd i czemuż to "uwolnionej"? ), to Paweł VI zniósł Index Librorum Prohibitorum, zlikwidował faktycznie Sacrum Officium, "pousuwał" świętych Kościoła ( jak choćby św Jerzego ), "zniósł" odwieczne ważne Ryty Sakratmentów w tym głównie Święceń kapłańskih i biskupich zastępując je nowotworem wzorującym się w sposób nieudolny i wątpliwy na rycie koptyjskim, jednał się publicznie z Bnai Brith udzielając im oficjalnych audiencji ( był prekursorem wyprzedzając dalece  nawet Jana XXIII w tym względzie ) , podobnie jak z komunistami ( Kadar ). Ponadto wielokrotnie wypowiadał się entuzjastycznie zarówno o buddystach jak islamistach jak żydach w kontekście jawnie synkretycznym okazującym "szacunek" ich religiom, zwodząc katolickie dusze i natażając je na wieczne potępienie. Zatem pytam się tylko Panie Michale czegóż więcej Panu potrzeba...?

Znowu masa słów i ani jednego cytatu ze wskazaniem, któremu konkretnie punktowi przysięgi antymodernistycznej zaprzecza.


Jest rzeczą całkowicie oczywistą że "Humanae vitae" to wręcz rewolucja w stosunku do "Castii conubii"....no przynajmniej porządny "wyłom"....
Jest rzeczą oczywistą, że Pius XII i Paweł VI odnosili się do problemów, do których Pius XI odnieść się nie mógł tego prostego powodu, że cykl płodności nie był za jego czasów znany.
Naprawdę, niech Kolega przestanie brnąć w grzech oszczerstwa. I to w grzech oszczerstwa wobec Ojca Świętego i Sługi Bożego.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Pedro Veron w Kwietnia 06, 2011, 10:05:46 am
Powiem raz jeszcze Zaszła zmiana taka, że HV stwierdza, że bywaja moralnie dobre akty małżeńskie, w których świadomie unika się poczęcia.

A nie ma? Czyli np. współżycie w czasie ciąży jest wg Pana grzechem?

Udało się Panu mnie zaskoczyć!

Przepraszam, ze jak do dziecka ale czy to tak trudno zrozumieć, że w celu określenie moralnej wartości czynu potrzebne jest znanie intencji i rozpoznanie celów działania?

Fragmenty wątku można by przenieść do innego wątku.

A teraz pytanie do pana Waldemara bo nie jestem pewien czy dobrze rozumiem wszystkie składowe pana stanowiska. Twierdzi pan, że współżyć można jedynie wtedy gdy posiada się intencję spłodzenia dziecka i że akt małżeński podjęty świadomie w czasie naturalnie niepłodnym sprzeciwia się tej intencji a w związku z tym jest grzeszny?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Waldemar w Kwietnia 06, 2011, 12:15:43 pm
A teraz pytanie do pana Waldemara bo nie jestem pewien czy dobrze rozumiem wszystkie składowe pana stanowiska. Twierdzi pan, że współżyć można jedynie wtedy gdy posiada się intencję spłodzenia dziecka

Nie! Przeciwieństwem niechęci spłodzenia w sensie nie jest chęć. Może być np. obojętność lub lepiej powiedzieć zgoda na to co Pan Bóg postanowi.

Cytuj
i że akt małżeński podjęty świadomie w czasie naturalnie niepłodnym sprzeciwia się tej intencji a w związku z tym jest grzeszny?
Ściśle rzecz biorąc sam akt sprzeciwiać się nie może. Zatem o co w tym zdaniu chodzi? Można jasniej i konkretniej dostać pytanie?


Jest rzeczą oczywistą, że Pius XII i Paweł VI odnosili się do problemów, do których Pius XI odnieść się nie mógł tego prostego powodu, że cykl płodności nie był za jego czasów znany.

Nieźle Pan chlapnął! Szczególnie spodobała mi się ta oczywistość. Proszę poszperać co pisali w XIX wieku papieże. ...

O! Znalazłem swoje wypowiedzi na forum fronda sprzed roku (oczwiście w ramach całkiem dla mnie pożytecznej dyskusji) :

http://www.fronda.pl/doktorula/blog/antykocapcja_a_npr#comments (http://www.fronda.pl/doktorula/blog/antykocapcja_a_npr#comments)

Tylko jeden cytat z niej dla Pana MB a'propos ciemnoty papieży w omawianej (oczywistej) rzeczy:

Cytuj
1. Rok 1853

Stolicy Apostolskiej zadano pytanie dotyczące Spowiedzi św.: "Czy należy upominać małżonków współżyjących tylko w te dni (wedle opinii lekarzy) gdy poczęcie jest niemożliwe?". Podkreślam słowo tylko. I odpowiedź (nie jest nieomylna): "Po szczegółowym zbadaniu, zadecydowaliśmy, żeby takich małżonków nie niepokoić, zakładając, że nie czynią oni nic co wstrzymuje zapłodnienie" Miałem tu kłopot z tłumaczeniem. Oryginale zdanie to (tłumaczone złaciny zresztą):

"After mature examination, we have decided that such spouses should not be disturbed [or disquieted], provided they do nothing that impedes generation". Autor pisze, że w tym akcie "wstrzymania zapłodnienia" chodzi praktykowane wówczas akt Onana, co dzisiaj tłumaczylibyśmy jako antykoncepcję (w sensie HV).
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Kwietnia 06, 2011, 12:46:29 pm
Jest rzeczą oczywistą, że Pius XII i Paweł VI odnosili się do problemów, do których Pius XI odnieść się nie mógł tego prostego powodu, że cykl płodności nie był za jego czasów znany.
Naprawdę, niech Kolega przestanie brnąć w grzech oszczerstwa. I to w grzech oszczerstwa wobec Ojca Świętego i Sługi Bożego.

To pan myśli, ze poprzedni papieże zyli w ciemnogrodzie i nie wiedzieli o stosunkach przerywanych, onanistach, homoseksualistach cyklistach, masonach i żydach.

MB rozbawił mnie !
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Kwietnia 06, 2011, 13:07:47 pm
Jest rzeczą oczywistą, że Pius XII i Paweł VI odnosili się do problemów, do których Pius XI odnieść się nie mógł tego prostego powodu, że cykl płodności nie był za jego czasów znany.
Niestety... Casticonnubi to 31 XII 1930r- zaś w Denzingerze pod numerkiem DS3148 stoi coś takiego:
Cytuj
Resp. S. Paenitentiariae, (Léon XIII), 16 VI 1880
3148 Qu.: An licitus sit usus matrimonii illis tantum diebus, quibus difficilior est conceptio? Resp.: Coniuges praedicto modo utentes inquietandos non esse posseque confessarium sententiam de qua agitur, illis coniugibus caute tamen, insinuare, quos alia ratione a detestabili onanismi crimine abducere frustra tentaverit.
Ergo nie tylko mógł ale też powinien znać. (co potwierdza odwołanie się do tego punktu w DS3748 - odpowiedzi św. Penitencjarii z 20 VII 1932).
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Regiomontanus w Kwietnia 06, 2011, 17:46:18 pm
Przepraszam, ze jak do dziecka ale czy to tak trudno zrozumieć, że w celu określenie moralnej wartości czynu potrzebne jest znanie intencji i rozpoznanie celów działania?

Szczerze mówiąc, przestałem już rozumieć, o co Panu chodzi, więc bardzo proszę dalej mówić jak do dziecka. Porównajmy dwa stwierdzenia:

1) Pan uważa, że HV stanowiła wyłom w nauczaniu Kościoła, bo "HV stwierdza, że bywaja moralnie dobre akty małżeńskie, w których świadomie unika się poczęcia" (cytat z Pana postu).

2) Orzeczenie Penitencji Apostolskiej z r. 1853 pozwalało na okresową abstynencję z ważnych wzgledów, mowiąc jasno, że nie ma grzechu. Orzeczenie z 1880, które Pan zresztą przytoczył powyżej, potwierdza to również.

Jak dla mnie, to, na co zezwoliła Penitencja to akty małżeńskie, w których świadomie unika się poczęcia - czyż nie? Proszę mi jasno wytłumaczyć jak można pogodzić (1) i (2), mówiąc jak do dziecka, bo autentycznie nie rozumiem - widocznie jestem za glupi.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Waldemar w Kwietnia 06, 2011, 20:21:49 pm
Zanim odpowiem proszę o link do tego orzeczenia z 1853 roku. To co ja cytuję niepotwierdza Pańskich wniosków (wg mnie), ale z ostateczną odpowiedzią poczekam aż dostanę ten link do 1853-go.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Kwietnia 06, 2011, 20:22:22 pm
Generalnie HV stanowi wyłom głównie z powodu zezwolenia na akty czy też ich "planowanie - układanie" w sposób a priori zakładający zaniechanie potomstwa.
Kładzie też ona nacisk na "świadomą decyzję rodizców" - w domyśłe planowanie liczby potomstwa, bez odwołania się czy też zaufania w tym względzie Bogu.
Zatem de facto HV w stosunku do "Castii conubii" jest stricte wywrotowa. Mydlenie oczu rzekomą "ortodoksyjnością" HV jest zwyczajnym robieniem wody z mózgu.
Trudno bowiem, by HV dopuszczała antykoncepcję mechaniczną czy farmakologoczną, choćby z uwago na fakt, iż Paweł VI musiał tworzyć pozory przynajmiej ortodoksji celem zminimalizowania skutków słusznej o nim diagnozy. Fakt zaś , że gdyby HV wogóle nie wyszła na swiatło dzienne, katolicka nauka w temacie Małżestwa i płodności stojąc na gruncie wówczas  obowiązującej ( zresztą mniem że obowiązującej do dziś wszak ) CC byłaby nienaruszona. Być może nie wyludniałyby się tak narody ongiś katolickie....
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Kwietnia 07, 2011, 09:08:24 am
Zastanawiam się czy jest jakieś oszczerstwo, którego nie rzuci pan pod adresem Sługi bożego Pawła VI. Paweł VI wyraźnie stwierdził pod jakimi warunkami małżonkowie mogą odkładać poczęcie dziecka. Warunki te doskonale korespondują z poprzednim nauczaniem Kościoła w tej mierze.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Kwietnia 08, 2011, 06:49:21 am
Cóż...Pan się zdaje się zaciął z tym "oszczerstwem" Panie Michale, zatem nie pozostaje mi nic innego jak przejść do porządku dziennego nad tym kolejnym przejawem ułomności Pana w tym zakresie. Zważywszy że z uporem godnym lepszej sprawy postanowił Pan "bronić" postaci Pawła VI jako sługi bożego, proponuję rozważyć czy nie był on jednak tym "sługą , który zakopał swego denara".  Ja wiem, że dla Pana nie istnieją żadne różnice pomiędzy ortodoksją a nauczaniem posoborowym i szczerze wątpię, by można było je Panu uświadomić choć w najmniejszym stopniu. Pan tylko potrafi reagować emocjonalnie, nic na to nie poradzę... napiszę "Dignitatis Humaae" a Pan odpowie "oszczerstwo, "Nostra aetatae" - "oszczerstwo", X. Villa - "oszczerstwo", kiedyś sę Pan zagalopuje nawet jak napiszę "Christus Rex !"...
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Kwietnia 08, 2011, 08:56:31 am
Pan żąda, żebyśmy przedstawiane przez Pana bez żadnych dowodów tezy brali na wiarę jako prawdę. A tu niespodzianka: jakoś mało kto chce przyjmować tatowe magisterium na wiarę.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Kwietnia 08, 2011, 09:07:03 am
Najciekawsze jest to, że z Pańskiej strony słychać tylko mantrę, a żadnych konkretów. Nawet nie za bardzo potrafi Pan polemizować. Wszystko musi być tak jak Pan chce. Na polityka się Pan nie nadaje, chyba, że na despotę albo tyrana, ale to nie jest katolickie.
Pańscy rozmówcy przedstawiają mniej lub bardziej wiarygodne dowody. Pan NIC. Żenada.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Kwietnia 08, 2011, 09:55:43 am
Najciekawsze jest to, że z Pańskiej strony słychać tylko mantrę, a żadnych konkretów. Nawet nie za bardzo potrafi Pan polemizować. Wszystko musi być tak jak Pan chce. Na polityka się Pan nie nadaje, chyba, że na despotę albo tyrana, ale to nie jest katolickie.
Pańscy rozmówcy przedstawiają mniej lub bardziej wiarygodne dowody. Pan NIC. Żenada.

To do mnie? Jeśli tak, to pozwolę sobie na luksus zbycia uwag Kolegi milczeniem.
Jak na razie mamy jedną stronę, która rzuca jakieś piramidalne oskarżenia (przysięgi koronacyjne, spinki od stół, rzekome pentagramy) których bezsens obala się ujednym kliknięciem.
Na moją skromną prośbę, by oszczercy Pawła VI podali konkretny cytat z jego nauczania ze wskazaniem, któremu punktowi przysięgi antymodernistycznej zaprzecza jest nic. Milczenie. Jakaś przedziwna niemoc.   
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w Kwietnia 08, 2011, 16:52:47 pm
1. Proszę wziąć piąty punkt przysięgi antymodernistycznej i przeczytać go dokładnie. Jest tam mowa o dochowaniu wierności wszystkiemu co jest napisane w encyklice Pascendi.
2. Proszę zajrzeć do 37 punktu tej encykliki (Mania reformatorska we wszystkich dziedzinach życia Kościoła).
3. Proszę przypomnieć sobie co zrobiono z liturgią, nauką w szkołach i uniwersytetach katolickich, i milionie innych spraw, które poddano "reformom", uzasadniając to wszystko duchem SVII.
4. Proszę przestać pieprzyć, że nikt Panu nie przedstawił dowodów na złamanie przysięgo przez papieża Pawła VI.

To tylko jeden "mały" przykład, jeżeli trzeba poszukam następnych.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Kwietnia 09, 2011, 14:06:51 pm
A zniszczenie Tradycyjnego Rytu i zakazanie jego nie jest największym ciosem dla Kościoła Katolickiego.
Takiego ciosu nie zadali najwięksi herezjaci typu Luther i inni.

A dopuszczenie do największej w historii Kościoła profanacji Ciała Chrystusa przez handkomunię.

A brak reakcji na herezję.

Wg pana MB to mały pikuś i oszczerstwo.

Jakby nie było to forum katolickie powiedziałbym panu panie MB coś językiem bardzo wulgarnym.
I pan sie mieni dziennikarzem z Christianitas.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Kwietnia 09, 2011, 23:54:28 pm
1. Proszę wziąć piąty punkt przysięgi antymodernistycznej i przeczytać go dokładnie. Jest tam mowa o dochowaniu wierności wszystkiemu co jest napisane w encyklice Pascendi.
2. Proszę zajrzeć do 37 punktu tej encykliki (Mania reformatorska we wszystkich dziedzinach życia Kościoła).
3. Proszę przypomnieć sobie co zrobiono z liturgią, nauką w szkołach i uniwersytetach katolickich, i milionie innych spraw, które poddano "reformom", uzasadniając to wszystko duchem SVII.
4. Proszę przestać pieprzyć, że nikt Panu nie przedstawił dowodów na złamanie przysięgo przez papieża Pawła VI.

To tylko jeden "mały" przykład, jeżeli trzeba poszukam następnych.

No, św. Pius X turla sie w niebiesiech razem z Pawłem VI ze śmiechu widząc, jak mozna zafałszować przekaz jego encykliki. Idąc Kolegi tropem szczytem modernizmu był Sobór Trydencki, który też nakazał reformę wszystkiego w Kościele. Normalnie manaicy reform się w tym Trydencie zebrali.
No, ale posmialiśmy sie a ja nadal czekam na powazne argumenty.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w Kwietnia 10, 2011, 17:29:52 pm
To jest merytoryczna odpowiedź?
Kiedyś polscy komuniści, gdy Stalin sikał im na oczy mówili, że pada deszczyk wiosenny. W mojej ocenie Pańska postawa niczym nie różni się, zmienił się tylko sikający i temat sikania.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: thomas12345 w Kwietnia 10, 2011, 19:32:48 pm
A ja mam pomysł na zakończenie tej bezsensownej szamotaniny słów - Czy może ktoś z państwa, choćby przez chwilę pomyślał, że może to nie Paweł VI był tym "literalnym" (mieszczącym się w Przysiędze) modernistą? Tylko ludzie którzy wokół niego krążyli? Podczas gdy papież ze swej sabości uległ ich manipulacjom, mając samemu namieszane w głowie przez te modernistyczne nowinki? Jeśli ktoś ma niezbity dowód na to, że Ojciec Święty był kimś innym (świadomym), niż nieświadomym modernistą to proszę, czekam!  :)

P.S. Nie chcę się, broń Boże wykłucać, tylko chciałem podać pomysł (teorię) do przedyskutowania, żeby wreszcie zakończyć posty w stylu: "Oszczerstwo!"; "Modernista!"; "A dowody"; "Robił to, to i to..."; "Oszczerstwo!"; "Modernista".....i tak w kółko...
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: jwk w Kwietnia 10, 2011, 19:52:16 pm
Co by nie powiedzieć, J.Ś. Paweł VI dziwny był. Na Verbum Traditionis było swego czasu wspomnienie jego przyjaciela o "idee fixe"dostosowania liturgii katolickiej do "wrażliwości" protestantów. Do protestantów się nie zbliżył a oddalił się od prawosławia.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Eochaid w Września 14, 2012, 13:20:37 pm
Wczoraj obejrzałem w TV film o Pawle VI.

Przedstawiono go jako pełnego dobroci, świątobliwego człowieka, nie mającego odwagi iść zbyt daleko z Duchem Czasu, ale otoczonego przez rozumiejących problemy świata doradców - urzędników Kurii. Przedstawiono jego załamanie w miarę docierających wieści o wystąpieniach ze stanu duchownego, problemach III świata, o księżach "teologach-wyzwolenia", upadku wiary itd, itd. Powtarzało się w różnych konfiguracjach zdanie o tym, że może za mało reform było i dlatego ludzie odwracają się od Boga, a księża zrzucają sutanny.

Pokazano jak pełen entuzjazmu zachęcał kapłana by nie porzucał Chrystusa dla "pracy u podstaw i nad ludem", ale jego uśmiech zmienił się w pełen zawziętości grymas gdy ksiądz ten w końcu powiedział, że poznał kobitkę i zgodziłby się łaskawie na pozostanie w kapłaństwie gdyby papież zechciał znieść celibat. To wkurzyło ekranowego papieża baaardzo i kazał mu spadać.

Był też wcale pokaźny wątek polski z kard. Wojtyłą.

O reformach mówiono tylko mimochodem - jakby tak naprawdę nic się nie zmieniło.

Ale pojawił się też Zły Duch, straszący papieża - "biskup Lefebvre". Mimo, że na audiencji dostał wspaniały podarunek od papieża to nie podziękował i jeszcze patrzył nienawistnym wzrokiem. Słowa podłego schizmatyka były pełne jadu i złości a na koniec jeszcze grzmotnął prezentem o ziemię i wyszedł obracając się na pięcie, odwinąwszy płaszcz wściekle niczym Lord Vader.

W sumie wyłonił się bardzo pozytywny obraz Pawła VI jako prawdziwego Sługi Bożego, który byłby nazwany Wielkim, gdyby tylko miał odwagę pójść jeszcze dalej. Po obejrzeniu tego filmu prawie każdy by zakrzyknął "santo-subito!".
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: ms w Września 14, 2012, 14:02:51 pm
Też oglądałem, ale zasnąłem na 1964 roku :)
Dobrze że tak późno był, to niewiele osób obejrzało pewnie.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Września 14, 2012, 22:55:29 pm

Ale pojawił się też Zły Duch, straszący papieża - "biskup Lefebvre". Mimo, że na audiencji dostał wspaniały podarunek od papieża to nie podziękował i jeszcze patrzył nienawistnym wzrokiem. Słowa podłego schizmatyka były pełne jadu i złości a na koniec jeszcze grzmotnął prezentem o ziemię i wyszedł obracając się na pięcie, odwinąwszy płaszcz wściekle niczym Lord Vader.

"'Za nim ciągnął sie jak cień człowiek grający na grzebieniu czyli Stefan''
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Warmiaczka w Września 14, 2012, 23:21:49 pm
Też oglądałem, ale zasnąłem na 1964 roku :)
Dobrze że tak późno był, to niewiele osób obejrzało pewnie.
O, było w TV? A w której kanalizacji to dzieło spuszczono?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Wąski w Września 15, 2012, 00:06:58 am
W publicznej. Mnie się podobały tańce liturgiczne Murzynów i Hindusów i słowa papieża, że Msza św. ma być odprawiana w językach narodowych:)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Major w Września 15, 2012, 10:55:32 am
Ale abp Lefebvre był przedstawiony jako wróg publiczny nr 1. Taki dr Mengele Kościoła.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Sivis Amariama w Września 15, 2012, 18:32:57 pm
Żenujący, ideologiczny i ahistoryczny film.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Major w Września 15, 2012, 21:32:19 pm
Na szczęście był późno w nocy. No i filmy religijne raczej mało ludzi interesują. Tytuł też nie był raczej zachęcający.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: porys w Września 15, 2012, 21:51:10 pm
Na szczęście był późno w nocy. No i filmy religijne raczej mało ludzi interesują. Tytuł też nie był raczej zachęcający.
Jak śmieszny bokotemat napiszę, ze kiedyś znajmy ksiądz uczący religii w zawodówce b.sie zdziwił, gdy dowiedział się że uczniowie znają historie sług Bożych - matki Elżbiety Róży Czackiej i ojca Władysława Korniłowicza - załżycieli znanego w całej Polsce ośrodka dla niewidomych w Laskach. Na pytanie skąd -powiedzieli mu: 'w programie tv było 23:30 "Laski jakie znam" - to myśleliśmy, że to będzie jakaś pornografia - a to o ślepych było'. ;D
Tytuł: W przyszłym roku beatyfikacja Pawła VI?
Wiadomość wysłana przez: Andrzej75 w Października 15, 2012, 15:47:44 pm
Cytuj
W przyszłym roku możliwa jest beatyfikacja Pawła VI, (w świecie Giovanni Battisty Montiniego) papieża, który przewodniczył trzem z czterech sesji II Soboru Watykańskiego i rządził Kościołem w latach 1963-1978 – donosi na portalu vaticaninsider Andreea Tornielli.
Dobrze zazwyczaj poinformowany włoski watykanista podaje, że w minionych tygodniach komisja teologów Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych po przestudiowaniu „Positio” – szczegółowej dokumentacji dotyczącej życia i dzieł kandydata na ołtarze, wyraziła opinię pozytywną, nie zgłaszając zastrzeżeń. 11 grudnia swoją opinię wyrażą w tej sprawie kardynałowie i biskupi – członkowie Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, przy czym bardzo prawdopodobna jest ich opinia pozytywna. Wówczas przed Świętami Bożego Narodzenia możliwe jest wydanie przez tę dykasterię, na polecenie Ojca Świętego dekretu o heroiczności cnót Sługi Bożego.

http://ekai.pl/wydarzenia/temat_dnia/x59706/w-przyszlym-roku-beatyfikacja-pawla-vi/ (http://ekai.pl/wydarzenia/temat_dnia/x59706/w-przyszlym-roku-beatyfikacja-pawla-vi/)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Października 16, 2012, 14:51:33 pm
Kyrie eleison !
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: jwk w Grudnia 14, 2012, 15:35:16 pm
Znów odgrzewają ten temat:
http://info.wiara.pl/doc/1394875.Bliska-beatyfikacja-Pawla-VI
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Grudnia 14, 2012, 23:21:12 pm
Znów odgrzewają ten temat:
http://info.wiara.pl/doc/1394875.Bliska-beatyfikacja-Pawla-VI

No proszę, już tylko krok do Husa...jakieś - dwa - trzy do Lutra, Kalwina i Melanchtona....
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: darl w Grudnia 15, 2012, 12:05:16 pm
Dla kościola posoborowego Paweł VI jest jak dla katolików św. Piotr. A Jan 22 jak św  Jan Chrzciciel.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: jwk w Grudnia 20, 2012, 15:56:22 pm
http://niezalezna.pl/36264-papiez-pawel-vi-zostanie-beatyfikowany
http://info.wiara.pl/doc/1401326.Bedzie-24-nowych-swietych-i-blogoslawionych
http://info.wiara.pl/doc/1401268.Pawel-VI-heroiczny
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Czerwca 23, 2013, 13:07:44 pm
W pełni doświadczył on udręk wspólnoty wierzących po Soborze Watykańskim II

Zapewne chodzi udreki doznane od tradycjonalistow, ktorzy jak wiadomo wywolali kryzys w Kosciele i doprowadzili do upadku praktyki i balaganu w liturgii.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: tytanik404 w Września 27, 2013, 08:51:30 am
W książce Malachiasza Martina "Jezuici" na stronie 248 polskiego wydania jest taki passus:
"Faktem jest, że papież Paweł VI - lider tych licznych odchyleń doktrynalnych - usiłował w pewnym momencie powrócić do jedynej i właściwej rzymskiej Mszy świętej. Było już jednak za późno. Niekatolicki charakter nowego obrządku przeważył i przetrwał".
Czy wiadomo coś więcej o tym tajemniczym "pewnym momencie" za pontyfikatu Pawła VI?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Września 27, 2013, 09:49:03 am
Zapewne chodzi o słowa "Dym szatana wdarł się do Światyni Pańskiej"

Cytuj
Serwis informacyjny Petrus zamieścił wywiad z kardynałem Virgilio Noe

Oświadczenie kardynała Noe: "Gdy Paweł VI doniósł o dymie szatana w Kościele odniósł się do nadużyć liturgicznych, jakie nastąpiły po Vaticanum II"

Bruno Volpe

 Miasto Watykan – Mówi cienkim głosem, a duszność jest czasem tak ciężka, że musi się zatrzymać. Umysł jednakże jest przejrzysty, a serce w dobrym stanie. Wywiad z kardynałem Virgilio Noè (86 lat), Mistrzem Papieskich Ceremonii Liturgicznych za pontyfikatu Pawła VI, Jana Pawła I i Jana Pawła II, byłym Arcyprezbiterem Bazyliki św. Piotra i Wikariuszem Papieskim Państwa Watykańskiego, jawi się jako poruszający i intrygujący.

 Purpurat, który już dawno temu wycofał się z życia publicznego z racji swego podeszłego wieku, pomaga nam - prowadząc nas za rękę – lepiej poznać namiestnika, niesłusznie i pośpiesznie zapomnianego przez historię: Giovanniego Battistę Montiniego (Paweł VI). I po raz pierwszy zdradza, do czego dokładnie odnosił się Paweł VI, zgłaszając w roku 1972 pojawienie się w Kościele dymu szatana.

- Eminencjo, kim był Papież Paweł VI?

 “Dżentelmenem, świętym. Pamiętam jeszcze, jak żył tajemnicą Eucharystii, z pasją i zaangażowaniem. Kiedy o nim myślę płaczę, ale nie tak jak hipokryci. Szczerze się wzruszam. Tyle mu jestem dłużny, tyle mnie nauczył, żył i zawsze udzielał się dla Kościoła.”

- Wasza Eminencja miał zaszczyt być Mistrzem Papieskich Ceremonii Liturgicznych właśnie dzięki nominacji otrzymanej z rąk Papieża Montiniego w czasie reformy posoborowej. Jak Eminencja wspomina tamte czasy?

 “Były wspaniałe. Pewnego razu Ojciec Święty powiedział mi osobiście i w sposób zażyły, jak ceremoniarz ma spełniać to zadanie w tym określonym okresie historii. Miało to miejsce w zakrystii. Przybliżył się do mnie i powiedział: ceremoniarz musi wszystko przewidzieć i zająć się wszystkim. Ma za zadanie uproszczać drogę papieżowi.”

-Dodał coś jeszcze?

 “Tak. Twierdził, iż spokój ducha ceremoniarza nie może nigdy nic zmącić, żadne jego małe czy wielkie problemy osobiste. Ceremoniarz – podkreślił – musi pozostać zawsze panem samego siebie i być dla papieża tarczą, ponieważ Msza Święta musi być sprawowana godnie, ku chwale Bożej i Jego ludu.”

- Jak Ojciec Święty przyjął reformę liturgiczną wprowadzoną przez Vaticanum II?


 “Chętnie”.

- Mówi się, że Paweł VI był człowiekiem bardzo smutnym. Prawda to czy legenda?

 “To kłamstwo. Był dobrym i łagodnym ojcem, dżentelmenem i świętym. Jednocześnie był zasmucony faktem, że Kuria Rzymska zostawiła go samego. Wolałbym aczkolwiek o tym nie mówić.

- Ogólnie rzecz biorąc i abstrahując od opinii historyków, Wasza Eminencja – jeden z jego najbliższych i zaufanych współpracowników – opisuje papieża Montiniego jako osobę pogodną.

 “Taki był. I wie pan dlaczego? Ponieważ twierdził, iż ten, kto służy Panu nie może być nigdy smutny. A on służył Mu szczególnie w Ofierze Mszy Świętej.”

- Niezapomniane pozostaje zawiadomienie Pawła VI o pojawieniu się w Kościele dymu szatana. Właśnie dziś owe słowa wydają się być niesamowicie aktualne. Co dokładnie papież miał na myśli?

 “To był bardzo dobry krok z Waszej strony, ze strony ‘Petrus’, tak że po raz pierwszy jestem w stanie zdradzić, co Paweł VI miał na myśli tym swoim oświadczeniem. A zatem, papież Montini do szatana klasyfikował owych kapłanów, biskupów i kardynałów, którzy nie czcili Pana poprzez złe sprawowanie Mszy Świętej – wskutek błędnej interpretacji i błędnego zastosowania wytycznych Vaticanum II. Mówił o dymie szatana, ponieważ uważał, iż księża, którzy w imię kreatywności oszpecali Mszę Świętą, byli w rzeczywistości opętani przez próżność i pychę Nieprzyjaciela. Dym szatana nie był więc niczym innym jak mentalnością, która chciała przeinaczyć tradycyjne kanony liturgiczne w sprawowaniu Eucharystii.”

- I pomyśleć, że Pawłowi VI przypisuje się całe zło posoborowej liturgii. Ale wracając do tego, co Wasza Eminencja zdradza, Montini porównał liturgiczny chaos – nawet jeśli nie tak otwarcie - wprost do czegoś piekielnego.


 „Potępiał protagonistyczne zapędy, delirium wszechmocy, które miały miejsce w liturgii posoborowej. Msza to święta ceremonia, powtarzał często, wszystko musi być przygotowane i adekwatnie przestudiowane szanując kanony, nikt nie jest panem Mszy. Niestety, po Vaticanum II wielu tego nie zrozumiało, a Paweł VI cierpiał z tego powodu uważając owe zjawisko za atak demona.”

- Eminencjo, w ramach konkluzji: czym jest prawdziwa liturgia?

 “To oddawanie chwały Bogu. Taka liturgia jest zawsze sprawowana przyzwoicie: także źle uczyniony znak krzyża to wyraz pogardy i niedbalstwa. Niestety, powtarzam, po Vaticanum II uważa się, że wszystko jest dozwolone. Teraz należy odzyskać i to pośpiesznie poczucie sacrum w ‘ars celebrandi’, zanim dym szatana zupełnie ogarnie cały Kościół. Dzięki Bogu mamy Papieża Benedykta XVI: jego Msza i styl liturgiczny są przykładem poprawności i godności.”

Tłumaczenie: Yishana

i:

Cytuj
W artykule: Herezja antyliturgiczna – Dom Prosper Guéranger OSB możemy przeczytać fragmenty przemówienia Pawła VI pt. Novus ordo Missae (Nowy obrzęd Mszy), 26 listopada 1969.

”Tracimy mowę wieków chrześcijaństwa, stajemy się jakby intruzami i profanami w literackim zakresie wyrażania przeżyć sakralnych, i w ten sposób utracimy znaczną część tego zdumiewającego niezrównanego faktu artystycznego i duchowego, jakim jest śpiew gregoriański. Naprawdę, mamy powód do użalania się i pewnego lęku: czym zstąpimy ten język anielski? Jest to ofiara z wartości nieocenionej. A dla jakiego celu? Co może być droższe nad te ogromne wartości naszego Kościoła?

 Odpowiedź wydaje się banalna i prozaiczna: ale jest ona przekonywująca, bo ludzka, apostolska. Ważniejsze jest zrozumienie modlitwy niż dawne jedwabne szaty, w jakie się ona po królewsku przyoblekała; ważniejsze jest uczestniczenie ludu, tego ludu nowoczesnego, nasyconego słowami jasnymi, zrozumiałym, dającym się przetłumaczyć w konwersacji świeckiej.

 Gdyby boska łacina miała trzymać z daleka od nas dziatwę, młodzież, świat pracy i spraw doczesnych: gdyby miała być ciemną przesłoną zamiast przezroczystym kryształem, to czy my, rybacy dusz, zrobilibyśmy dobrą kalkulację, zastrzegając jej wyłączne panowanie w konwersacji modlitwnej i religijnej?”

Stąd:
http://www.bibula.com/?p=40922
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: tytanik404 w Września 27, 2013, 10:30:50 am
Dziękuję, znam te fragmenty, lecz nie wynika z nich, że miał powrócić starszy obrządek.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Września 27, 2013, 10:34:49 am
Oczywiście, ze bezpośrednio nie wynika, ale nie znaczy to, ze w przyszłości nie miało tak być. Teraz to tylko można uprawiać gdybologię, ale coś musiało być na rzeczy.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Września 27, 2013, 10:40:38 am
Te pogłoski "chodziły" po kurji, zwłaszcza po wysłaniu abp. Kanibala Bugniniego do Teheranu w 1976. Wszyscy wiedzieli, że posoborowa liturgja jest klapą i myślano o czems na wzór Summorum Pontificum. Gdyby nie kolejny dopust Boży w postaci JP2, to kurja przepchnęłaby taki dokument: jak wiemy stosowne zapisy były zamieszczone w Dominicae Cenae, ale konsultowany projekt został storpedowany przez postępowe episkopaty i JP2 się wycofał.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: tytanik404 w Września 27, 2013, 10:42:11 am
Dziękuję, ostatnie lata Pawła VI to najbardziej tajemniczy okres historii Kościoła w XX w.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: romeck w Września 27, 2013, 12:36:39 pm
Dziękuję, ostatnie lata Pawła VI to najbardziej tajemniczy okres historii Kościoła w XX w.
E, chyba jednak trzy pierwsze wieki!
Przecież w Watykanie są różne dokumenty, niedostępne "ot tak sobie", ale dla historyków, badaczy, itd.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Września 27, 2013, 16:40:30 pm
"- Eminencjo, kim był Papież Paweł VI?

 “Dżentelmenem, świętym."

:D:D:D
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Emte w Września 30, 2013, 12:19:54 pm
Dziękuję, ostatnie lata Pawła VI to najbardziej tajemniczy okres historii Kościoła w XX w.
Ja uważam, że mogło być dwóch Pawłów VI.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Października 08, 2013, 10:01:55 am
Dziękuję, ostatnie lata Pawła VI to najbardziej tajemniczy okres historii Kościoła w XX w.
Ja uważam, że mogło być dwóch Pawłów VI.

Co tam "dwóch" ? Dwudziestu dwóch... !
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: tytanik404 w Października 08, 2013, 10:46:41 am
Obejrzałem niedawno ten hagiograficzny film o Pawle VI o którym pisał już wcześniej Eochaid:
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,3479.msg155901.html#msg155901
Tu jest trailer:
http://www.youtube.com/watch?v=d2XQII7XejE
Ilość dziur w scenariuszu sprawia, że scenarzysta był albo kryptolefebrystą, albo kompletnym idiotą. Monsigniore Montini czytając Maritaina postanowił stworzyć cywilizację miłości i przez cały czas czeka i nie może doczekac sie jej nastania. Konserwatywni szkodnicy w Kurii rzucają kłody pod nogi - a to, że trzeba podpisać konkordat z faszystami, a to że zdania z encyklik są za bardzo komunistyczne. Po lekturze Populorum progressio część księży w Ameryce Łacińskiej chwyta za broń - Ojciec Św. zaskoczony że można powoływać się na jego słowa i usuwać obszarników siłą. Zabawne są w wielu miejscach zbieżności z sedecką wersją biografii Montiniego - np. nominacja na abpa Mediolanu i tu, i tam przedstawiana jest jako zesłanie. Liturgia po reformie to etnograficzny festyn z rodem najgorszych wpisów na KNO. No i abp Lefebvre - jako jedyny w tym towarzystwie podający konkretne zarzuty: pustych seminariów, klasztorów i kościołów, wystapień ze stanu kapłańskiego, liturgii [wiadomo że postawa Abpa była największym zmartwieniem i bolączką Pawła VI]. Po jego wyjściu niespodzianka: Paweł VI otrzymuje listę setek kapłanów przechodzących do cywila. W sumie jednak tak sobie wyobrażam właśnie tego papieża - jako idealistę otoczonego przez księży robotników i chcącego za wszelką cenę zbliżyć Kościół do ludzi. Nie żaden mason, ani sobowtór, ale właśnie człowiek nieprzygotowany do pełnienia tak ważnej funkcji.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Kefasz w Października 21, 2013, 19:09:44 pm
Ten Pontyfikat wzbudza we mnie szacunek mieszany ze współczuciem, pomimo ewidentnych złych decyzji (nie usprawiedliwiam jego zbytniego zaufania do współpracowników, objawiającego się nie czytaniem podpisywanych dokumentów). Przygniótł Go ciężar Urzędu, a pogarszający się stan Kościoła doprowadził do rozpaczy w ostatnich latach pontyfikatu (co przyznał nawet abp Lefebvre).

Paweł VI zwalczał praktykę przyjmowania Komunii Św. na rękę (bp Laise "Komunia Św. na rękę. Dokumenty i historia").
To on rozpoczął pielgrzymowanie na skalę globalną, dzięki czemu papież stał się bliższy ludziom, poprzez media był obecny w ich życiu.
Poza tym warto pamiętać, że Paweł VI mianował kardynałami trzech kolejnych papieży: Jana Pawła I (1973) Jana Pawła II (1967) i Benedykta XVI(1977).

Co do masońskich "teorii", albo "sobowtórowych", to latach siedemdziesiątych krążyły pogłoski, że Paweł VI ma w wieku 75 lat ustąpić (osiągnięcie wieku emerytalnego i oczywiście pogarszający się stan zdrowia). Gdyby to zrobił to ten precedens zostałby wykorzystany do wprowadzenia kadencyjności urzędu papieskiego. Marzenie każdego masona.

Przyznam, że nie czytałem jeszcze książki ks. Villi, po polsku książkę o Pawle VI napisał Józef Mackiewicz "Watykan w cieniu czerwonej gwiazdy" (polecam).
Pomimo, że bardzo krytycznie odniósł się do posoborowego aggiornamento (także w wykonaniu kard. Wyszyńskiego), to postawił ciekawą tezę, którą starał się tłumaczyć Jego kontrowersyjne decyzje. Paweł VI dążył do przywrócenia dawnych wpływów Kościoła w świecie przez zdobycie popularności wśród opinii publicznej, która w tym świecie odgrywa rolę rządzącą. Czyli lewicy demokratycznej, oraz wpływowych elementów skrajnych, "socjalistycznych". (Watykan w cieniu czerwonej gwiazdy, 2004, s.160).
Mackiewicz udowadniał szkodliwość tej polityki, jednak odnoszę wrażenie, że w pełni zrealizował plan starego Papieża dopiero Jan Paweł II.
No i mamy kadencyjność urzędu piotrowego...
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: tytanik404 w Października 22, 2013, 09:20:27 am
 http://pawelpomianek.salon24.pl/540559,postacie-swii-przyczynek-do-recenzji-ksiazki-prof-de-mattei

Paweł VI
Nie ulega wątpliwości, że pontyfikat Pawła VI był najgorszym pontyfikatem dla Kościoła od czasów reformacji i Soboru Trydenckiego. Kościół, zwłaszcza na Zachodzie Europy, ale także w Stanach Zjednoczonych i w większości krajów Ameryki Południowej – wyszedł z niego głęboko pokaleczony. Posypał się niczym domek z kart – powiedzielibyśmy, gdybyśmy do rzeczywistości Kościoła chcieli przykładać jedynie ludzkie kategorie.
A jednak z kart książki prof. de Mattei papież Montini nie wyłania się jako jakiś czarny charakter, ale raczej jako postać tragiczna. On sam dostrzegał wielokrotnie, w jak złym stanie jest Kościół. Jednocześnie do końca swojego pontyfikatu nie potrafił wyjść ze schematu postrzegania kryzysu raczej jako szansy na nowe otwarcie oraz z aplikowania w coraz większych i silniejszych dawkach „lekarstwa”, które od środka wyniszczało organizm Kościoła.
Niemniej, po przeczytaniu książki profesora – co niektórych czytelników może zaskoczy – mam więcej sympatii, zrozumienia, jakiegoś rodzaju współczucia dla tego człowieka, którego opinie i również polityczne decyzje okazały się tak głęboko nietrafione. Postaci do głębi samotnej, w dużej mierze zdradzonej po soborze przez tych, na których – jak się wydawało – mógł liczyć najbardziej.
Jeśli chodzi o sam okres soboru, warto pamiętać tzw. „czarny tydzień” (to oczywiście określenie soborowych liberałów), gdy Paweł VI, pod koniec III sesji soboru, niemal hurtem zablokował liberałom cztery ważne projekty. Niejeden raz podczas prac soboru potrafił wznieść się ponad podziały – nie zawsze wspierał swoje dawne środowisko. To sam papież zainicjował również nadanie Maryi tytułu Matki Kościoła i z dużym zdecydowaniem przeprowadził tę inicjatywę.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: tytanik404 w Grudnia 13, 2013, 14:30:44 pm
http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,16833,lekarze-potwierdzili-cud-za-wst-pawla-vi.html
 Zespół lekarzy przy Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych uznał 12 grudnia za "niewytłumaczalne" uzdrowienie dziecka za wstawiennictwem Giovanniego Battisty Montiniego, czyli Pawła VI (1963-78).

 

Ów domniemany cud będzie musiał być jeszcze zbadany i oceniony przez teologów i kardynałów, po czym zatwierdzi go ewentualnie papież i dopiero potem ustali datę beatyfikacji. Oznacza to jeszcze długą drogę do wyniesienia tego papieża na ołtarze, niemniej jednak uznanie cudu przez specjalistów znacznie przybliża osiągnięcie tego celu.

 

20 grudnia ub.r. Benedykt XVI podpisał dekret o "heroiczności cnót" sługi Bożego Pawła VI, zamykając w ten sposób proces kanoniczny. Do wyznaczenia daty beatyfikacji brakowało tylko cudu i ta przeszkoda została obecnie przezwyciężona. Obradom konsulty medycznej, która wydała to orzeczenie, przewodniczył dr Patrizio Polisca - osobisty lekarz najpierw Benedykta XVI, a obecnie Franciszka.

Postulator sprawy ks. Antonio Marrazzo wybrał do zbadania przez ekspertów przypadek nienarodzonego jeszcze wówczas dziecka z początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku w Kalifornii. U młodej ciężarnej kobiety lekarze stwierdzili poważne problemy z płodem i ze względu na skutki dla mózgu, jakie w takich wypadkach występują, zaproponowali jej jako jedyne możliwe rozwiązanie usunięcie ciąży. Przyszła matka sprzeciwiła się jednak i postanowiła donosić poczęte dziecko do jego narodzin, ufając przy tym - jak sama przyznała - wstawiennictwu Pawła VI, który m.in. w 1968 ogłosił encyklikę "Humanae vitae".

Dziecko urodziło się bez problemów, ale z ujawnieniem całej sprawy czekano kilkanaście lat, aż podrośnie, aby stwierdzić ostatecznie brak jakichkolwiek następstw problemów z okresu ciąży i tym samym móc potwierdzić cudowne wyzdrowienie.

Chodzi o "wydarzenie naprawdę niezwykłe i nadprzyrodzone, do którego doszło dzięki wstawiennictwu Pawła VI" - powiedział w Radiu Watykańskim ks. Marrazzo. Zwrócił uwagę, że uzdrowienie to wpisuje się w "linię nauczania" papieża, który dał światu wspomnianą encyklikę, a cud ten łączy się z "obroną życia, wyrażoną w tym dokumencie, a także z obroną rodziny, gdyż encyklika mówi o miłości małżeńskiej, a nie tylko o poczętym życiu".

Przez cały ubiegły rok trwały ożywione dyskusje wokół tego przypadku, przede wszystkim w środowiskach lekarskich i wczorajsze orzeczenie konsulty zamyka całą sprawę. W listopadzie br. następca kard. Montiniego na stanowisku arcybiskupa Mediolanu kard. Angelo Scola w przemówieniu na sympozjum poświęconym podróży Pawła VI do Ziemi Świętej (w styczniu 1964) wspomniał o jego beatyfikacji, "która winna nastąpić stosunkowo szybko".
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: gnome w Grudnia 13, 2013, 23:12:42 pm
Dawno mówiłem, że WSZYSCY posoborowi papieże będą beatyfikowani i kanonizowani (z wyjątkiem BXVI ma się rozumieć).
Jest to sposób na zacementowanie tego stanu i spalenie mostów za sobą - sytuacja ma być nieodwracalna nawet w przypadku dojścia do władzy tradycjonalistów.


Możliwe, że w celu zaoszczędzenia czasu, można by już teraz rozpocząć proces beatyfikacyjny Franciszka?
 ;)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: jwk w Grudnia 14, 2013, 13:27:00 pm
Możliwe, że w celu zaoszczędzenia czasu, można by już teraz rozpocząć proces beatyfikacyjny Franciszka?
 ;)
No to byłby wreszcie jakiś postęp. Od czasu jak advocatus diaboli faktycznie zoztał odesłany do lamusa tak naprawdę na tym polu nic się nie działo.  ;)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Grudnia 17, 2013, 21:13:07 pm
Właśnie.. wszak jak dotąd Jan XXIII, Paweł VI i Jan Paweł II to trochę mało.. jak wiemy w każdej talii powinny być przynajmniej "cztery Asy"...;)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Grudnia 17, 2013, 21:35:58 pm
To beatyfikuje się awansem papieża Franciszka...
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: rysio w Stycznia 06, 2014, 19:28:35 pm
@ Tato
Czwartym asem bedzie Franciszek a Jokerem... Markiz Escriva :)
I mamy pokera, albo wielkiego Szu.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Stycznia 06, 2014, 20:27:57 pm
@ Tato
Czwartym asem bedzie Franciszek a Jokerem... Markiz Escriva :)
I mamy pokera, albo wielkiego Szu.

Osobiście obawiam się , że tacy "jezuici" mają w zanadrzu jeszcze lepsze "asy"...biorąc pod uwagę ich wydanie "Wielkich ludzi Kościoła ..":/
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Andrzej75 w Lutego 21, 2014, 20:14:21 pm
Zespół teologów Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych na początku bieżącego tygodnia jednomyślnie uznał cudowny charakter uzdrowienia dziecka za wstawiennictwem Giovanniego Battisty Montiniego, czyli Pawła VI (1963-78) - poinformował na portalu vaticaninsider Andrea Tornielii.
Ów domniemany cud będzie jeszcze zbadany i oceniony przez kardynałów i biskupów - członków tej dykasterii, po czym zatwierdzi go ewentualnie papież i dopiero potem ustali datę beatyfikacji. Oznacza to, że już niebawem Paweł VI może zostać wyniesiony do chwały ołtarzy.

http://ekai.pl/wydarzenia/watykan/x75597/potwierdzono-cud-za-wstawiennictwem-pawla-vi/
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: tytanik404 w Marca 08, 2014, 15:18:54 pm
Film o Pawle VI jest już na youtubie.
Część I (http://www.youtube.com/watch?v=4JHebV0DeCs)
Część II (http://www.youtube.com/watch?v=wHpF6LbyGg0)
Reforma litugrii (http://www.youtube.com/watch?v=wHpF6LbyGg0#t=29m30s)
Abp (http://www.youtube.com/watch?v=wHpF6LbyGg0#t=53m18s)
Exodus (http://www.youtube.com/watch?v=wHpF6LbyGg0#t=61m18s)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: jwk w Kwietnia 04, 2014, 18:47:17 pm
Znowu to odgrzewają: http://info.wiara.pl/doc/1946712.Kolejny-papiez-bliski-beatyfikacji (http://info.wiara.pl/doc/1946712.Kolejny-papiez-bliski-beatyfikacji)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: jwk w Kwietnia 05, 2014, 17:04:12 pm
Właśnie.. wszak jak dotąd Jan XXIII, Paweł VI i Jan Paweł II to trochę mało.. jak wiemy w każdej talii powinny być przynajmniej "cztery Asy"...;)
No a rabin Blachnicki?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Kwietnia 24, 2014, 18:52:12 pm
http://www.fronda.pl/a/beatyfikacja-pawla-vi-jeszcze-w-tym-roku,36776.html
No i co dalej będzie? Człowiek, który z całego serca dążył do zniszczenia katolickiej mszy będzie błogosławionym. I jak w tej sytuacji nie być sympatykiem FSSPX
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Artur Rumpel w Kwietnia 24, 2014, 19:14:28 pm
Czy ktoś z Państwa wie, jak wierni mogliby zainicjować otwarcie czyjegoś procesu beatyfikacyjnego?
Chciałbym bowiem, zaraz po beatyfikacji Pawła VI wszcząć takową procedurę.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Kwietnia 24, 2014, 19:28:17 pm
Czy ktoś z Państwa wie, jak wierni mogliby zainicjować otwarcie czyjegoś procesu beatyfikacyjnego?
Chciałbym bowiem, zaraz po beatyfikacji Pawła VI wszcząć takową procedurę.
To zależy o kim Pan myśli. Jeśli to ktoś, kto stał w opozycji do SVII to nie da rady.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Artur Rumpel w Kwietnia 24, 2014, 19:39:42 pm
Czy ktoś z Państwa wie, jak wierni mogliby zainicjować otwarcie czyjegoś procesu beatyfikacyjnego?
Chciałbym bowiem, zaraz po beatyfikacji Pawła VI wszcząć takową procedurę.
To zależy o kim Pan myśli. Jeśli to ktoś, kto stał w opozycji do SVII to nie da rady.

Nie mógł stać w opozycji do SVII, bo zmarł jeszcze przed Trydentem. Myślę, że część forowiczów bez trudu zgadnie kogo mam na myśli.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Kwietnia 24, 2014, 20:08:51 pm
Czy ktoś z Państwa wie, jak wierni mogliby zainicjować otwarcie czyjegoś procesu beatyfikacyjnego?
Chciałbym bowiem, zaraz po beatyfikacji Pawła VI wszcząć takową procedurę.
To zależy o kim Pan myśli. Jeśli to ktoś, kto stał w opozycji do SVII to nie da rady.

Nie mógł stać w opozycji do SVII, bo zmarł jeszcze przed Trydentem. Myślę, że część forowiczów bez trudu zgadnie kogo mam na myśli.
Panie Arturze, skoro zmarł tak dawno temu to na pewno stał w opozycji do SVII. Nawet jeśli się Luter nazywał.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Aleksander w Kwietnia 24, 2014, 20:23:52 pm
Czy ktoś z Państwa wie, jak wierni mogliby zainicjować otwarcie czyjegoś procesu beatyfikacyjnego?
Chciałbym bowiem, zaraz po beatyfikacji Pawła VI wszcząć takową procedurę.
To zależy o kim Pan myśli. Jeśli to ktoś, kto stał w opozycji do SVII to nie da rady.

Nie mógł stać w opozycji do SVII, bo zmarł jeszcze przed Trydentem. Myślę, że część forowiczów bez trudu zgadnie kogo mam na myśli.
Mam kilka godnych kandydatur...
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Maja 06, 2014, 20:40:12 pm
To kogo do kompletu brakuje jeszcze..? "Asy w talii są cztery"...
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: katolik86 w Maja 10, 2014, 12:39:25 pm
Potwierdziło się: Paweł VI zostanie beatyfikowany 19 października 2014. Zatwierdzono też cud za jego wstawiennictwem.
http://press.vatican.va/content/salastampa/de/bollettino/pubblico/2014/05/10/0338/00743.html
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: dxcv w Maja 10, 2014, 12:39:37 pm
No to oficjalnie:

http://www.news.va/en/news/pope-paul-vi-to-be-beatified-october-19-2014 (http://www.news.va/en/news/pope-paul-vi-to-be-beatified-october-19-2014)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Maja 10, 2014, 12:41:19 pm
Mamy "nową sytuację"...cóż...
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Tato w Maja 10, 2014, 13:20:49 pm
Właśnie...
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Maja 10, 2014, 13:27:24 pm
czekamy na beatyfikację Benedykta XVI ...
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Regiomontanus w Maja 10, 2014, 14:34:36 pm
czekamy na beatyfikację Benedykta XVI ...

Reakcja tradsów na planowaną beatyfikację Pawła VI ( © S. Beckett):

Długa cisza
VLADIMIR: Powiedz coś!
ESTRAGON: Próbuję.
Długa cisza
VLADIMIR (z udręką): Powiedz cokolwiek!
ESTRAGON: Co robimy?
VLADIMIR: Czekamy na Godota?
ESTRAGON: A, racja.

oklaski, kurtyna w dół
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: tytanik404 w Maja 10, 2014, 22:56:00 pm
Po wojnie Pius XII chciał na konsystorzu w styczniu 1953 r. mianować prałata Montiniego kardynałem, ale ten nie przyjął wyróżnienia. Papież powołał go więc 1 listopada 1954 r. na arcybiskupa Mediolanu (sakry udzielił mu 12 grudnia tegoż roku ówczesny dziekan Kolegium Kardynalskiego kard. Eugène Tisserant).
http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,18578,watykan-19-pazdziernika-beatyfikacja-pawla-vi.html
Czy to prawda? Brzmi jak narracja sedecka a rebours
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: jwk w Maja 10, 2014, 22:56:51 pm
A cenzor się nie dopatrzył ...
http://info.wiara.pl/doc/1995539.Beatyfikacja-Pawla-VI-19-pazdziernika (http://info.wiara.pl/doc/1995539.Beatyfikacja-Pawla-VI-19-pazdziernika)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: jwk w Maja 10, 2014, 23:00:09 pm
Czy to prawda? Brzmi jak narracja sedecka a rebours
Niekoniecznie sedecka. W pewnym momencie już na niego nie mógł patrzeć w Watykanie, więc dał mu "kopa w górę", nie dając kapelusza przywiązanego do tej stolicy. Jan XXIII to pospiesznie "naprawił". Jeno się o jeden krótki pontyfikat odwlekło.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Bolt w Maja 11, 2014, 00:20:03 am
Jan XXIII miał nawet mówić, że grzeje fotel dla Montiniego.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: dxcv w Maja 11, 2014, 01:16:17 am
Czy to prawda? Brzmi jak narracja sedecka a rebours
Niekoniecznie sedecka. W pewnym momencie już na niego nie mógł patrzeć w Watykanie, więc dał mu "kopa w górę", nie dając kapelusza przywiązanego do tej stolicy. Jan XXIII to pospiesznie "naprawił". Jeno się o jeden krótki pontyfikat odwlekło.
Dał mu kopa na największą stolicę biskupią na świecie? I w '53 abp Montini był jedynym kandydatem do kapelusza??? Z tego powodu nikt inny kardynałem nie został do '58. Nikt nie wie jakie zamiary miał Pius XII. Gdybologia (i logika również) jest po stronie moderny w tej chwili, ale gdyby chciał papież Pacelli prałata Montiniego wysłałby bardzo daleko od Watykanu w roku '52.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Jean Raspail w Maja 12, 2014, 14:51:24 pm
Czy to prawda? Brzmi jak narracja sedecka a rebours
Niekoniecznie sedecka. W pewnym momencie już na niego nie mógł patrzeć w Watykanie, więc dał mu "kopa w górę", nie dając kapelusza przywiązanego do tej stolicy. Jan XXIII to pospiesznie "naprawił". Jeno się o jeden krótki pontyfikat odwlekło.
Dał mu kopa na największą stolicę biskupią na świecie? I w '53 abp Montini był jedynym kandydatem do kapelusza??? Z tego powodu nikt inny kardynałem nie został do '58. Nikt nie wie jakie zamiary miał Pius XII. Gdybologia (i logika również) jest po stronie moderny w tej chwili, ale gdyby chciał papież Pacelli prałata Montiniego wysłałby bardzo daleko od Watykanu w roku '52.

Nie można tego oceniać w oderwaniu od klimatu jaki panował w Rzymie od zawsze. Za Montinim stało na pewno silne stronnictwo. Żaden "kierownik" wywodzący się z "partii A" nie upokorzy człowieka przeciwnej "partii B". Dojrzewa to status quo do momentu generalnej rozprawy. Zawsze tak było, jest i będzie. Taką rozprawą był V2 i czas działał na ich korzyść!
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: jwk w Maja 12, 2014, 15:26:38 pm
Osobiście obawiam się , że tacy "jezuici" mają w zanadrzu jeszcze lepsze "asy"...biorąc pod uwagę ich wydanie "Wielkich ludzi Kościoła ..":/
Kard Karola Martiniego mogliby już zacząć subityzować.

Potwierdziło się: Paweł VI zostanie beatyfikowany 19 października 2014. Zatwierdzono też cud za jego wstawiennictwem
I tylko patrzeć jak zaczną zatwierdzać "cuda" tzw. "charyzmatyków" obojętnie jakiej denominacji.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Albertus w Października 14, 2014, 19:15:30 pm
Fronda podaje:

"W niedzielę odbędzie się w Watykanie uroczysta beatyfikacja sługi Bożego papieża Pawła VI. Wyniesienie tego czwartego następcy św. Piotra w XX wieku na ołtarze stanie się zarazem aktem kończącym Synod Biskupów. Msza święta rozpocznie się o godzinie 10:30.

Transmisję Mszy będzie można śledzić na antenie Telewizji Polskiej już od godziny 9:30.

Co ważne, w beatyfikacyjnej Mszy udział weźmie najprawdopodobniej także Benedykt XVI.

Koncelebrować będą wszyscy Ojcowie Synodalni, a więc 60 kardynałów i 130 biskupów. Obecność reprezentantów Kościoła katolickiego z całego świata będzie dodatkowym elementem honoryfikacyjnym."

http://www.fronda.pl/a/juz-w-niedziele-beatyfikacja-slugi-bozego-pawla-vi,42770.html (http://www.fronda.pl/a/juz-w-niedziele-beatyfikacja-slugi-bozego-pawla-vi,42770.html)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Października 14, 2014, 19:33:45 pm
Nie wyobrażam sobie by księża sprawujący msze trydenckie w ramach postindultu wzywali do modlitw za wstawiennictwem nowego błogosławionego, którego celem była likwidacja tradycyjnej liturgii rzymskiej.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Letycja w Października 16, 2014, 07:33:45 am
A beatyfikacja Aleksandra VI kiedy?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Października 16, 2014, 08:09:49 am
A beatyfikacja Aleksandra VI kiedy?
Może Pan Artur Rumpel coś wie :D
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Fideliss w Października 16, 2014, 10:20:41 am
A beatyfikacja Aleksandra VI kiedy?

A cud za wstawiennictwem? Czekamy na cud. ;)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: jwk w Października 16, 2014, 12:15:57 pm
A beatyfikacja Aleksandra VI kiedy?

A cud za wstawiennictwem? Czekamy na cud. ;)
Jeszcze nawet Sługą Bożym nie jest niestety!
Tytuł: Przespaliśmy beatyfikację???
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Października 16, 2014, 16:17:59 pm
Za KNO:
(http://4.bp.blogspot.com/-haU6wjaKZ1M/VD9t-FiU2iI/AAAAAAAAJq0/cG4w6g7Z1gQ/s1600/beatus.jpg)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: rysio w Października 16, 2014, 16:49:18 pm
Beatus per anticipationem  ;)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Letycja w Października 20, 2014, 07:11:38 am
A beatyfikacja Aleksandra VI kiedy?

A cud za wstawiennictwem? Czekamy na cud. ;)

ojtam, w przypadku J23 obyło się bez.
Nie ma przeciwwskazań.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Artur Rumpel w Października 20, 2014, 09:01:50 am
A beatyfikacja Aleksandra VI kiedy?

A cud za wstawiennictwem? Czekamy na cud. ;)

ojtam, w przypadku J23 obyło się bez.
Nie ma przeciwwskazań.

Zastanawiam się nad ruszeniem akcji, którą zapowiadałem od dawna, tylko nie wiem, czy wypada. Bo może to zostać odebrane jako robienie sobie jaj z beatyfikacji.
Jestem przekonany, że Aleksander VI jest w niebie, bo zdawał sobie sprawę ze swej grzeszności, żałował za grzechy, ściśle trzymał sie ortodoksji i był na swój, a właściwie swej epoki sposób pobożny. Jest też raczej pewne, ze zmarł opatrzony świętymi sakramentami.

Uważam też, że grzechy z drugiej tablicy, których się dopuszczał, są znacznie mniejszego kalibru, niż grzechy przeciw wierze, których dopuszczali się beatyfikowani i  kanonizowani papieże soborowi.

Czy to wystarczy na beatyfikację? W normalnej sytuacji nie. Ale w sytuacji, kiedy współcześni papieże są beatyfikowani jak leci, to nic nie stoi na przeszkodzie, by beatyfikować i tych dawniejszych.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Letycja w Października 20, 2014, 10:23:20 am
Chętnie się dołączę po tej akcji, po wczorajszej beatyfikacji ;)

Najprościej byłoby zrobić jak u Koptów - każdy kolejny patriarcha jest automatycznie kanonizowany i nie ma tych naszych problemów i dylematów :)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Października 20, 2014, 10:32:51 am
A Benedykta beatyfikujemy teraz, czy dopiero po śmierci?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Seb. Kozłowski w Października 20, 2014, 13:01:54 pm
A Benedykta beatyfikujemy teraz, czy dopiero po śmierci?
Beatyfikujmy już teraz, szkoda czasu ;)
Ale co z Franciszkiem? Przydałoby się z Nim zrobić coś przeciwnego... demonifikować? ;)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Jean Raspail w Października 20, 2014, 14:44:42 pm
A Benedykta beatyfikujemy teraz, czy dopiero po śmierci?
Beatyfikujmy już teraz, szkoda czasu ;)
Ale co z Franciszkiem? Przydałoby się z Nim zrobić coś przeciwnego... demonifikować? ;)

Świątobliwy Franciszek nie jest duuużo gorszy od Jana XXIII i Pawła VI, pragnę zauważyć. Nie robi nic czego oni nie zawahaliby się uczynić.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: CiociaA w Października 20, 2014, 14:45:02 pm
Następny w kolejce jest chyba Annibale Bugnini?

http://remnantnewspaper.com/web/index.php/fetzen-fliegen/item/1173-saint-annibale-bugnini-pray-for-us
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Seb. Kozłowski w Października 20, 2014, 17:37:18 pm
Ale co z Franciszkiem? Przydałoby się z Nim zrobić coś przeciwnego... demonifikować? ;)
Świątobliwy Franciszek nie jest duuużo gorszy od Jana XXIII i Pawła VI, pragnę zauważyć. Nie robi nic czego oni nie zawahaliby się uczynić.
Zapewne ma Pan rację. Ja nie potrafię porównać, bo się nie interesowałem nigdy ichnimi pontyfikatami... Aczkolwiek da się zauważyć, że jak tamtych media kochały, tak i temu miłości nie szczędzą.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Regiomontanus w Października 20, 2014, 19:44:25 pm
Świątobliwy Franciszek nie jest duuużo gorszy od Jana XXIII i Pawła VI, pragnę zauważyć. Nie robi nic czego oni nie zawahaliby się uczynić.

Mimo wszystko myślę, że Jan XXIII to nieco inna liga.

Dla znających angielski polecam bardzo ciekawy wywiad udzielony przez ś.p. kardynała Sylvio Oddi księdzu Di Martino. Kardynał mówi w nim o  Janie XXXIII. Tlumaczenie tego wywiadu na angielski właśnie się ukazało w New Oxford Review:
http://www.newoxfordreview.org/article.jsp?did=1014-dimartino

Fragment:

Kardynał Oddi: “I believe I am among those who knew him best. And I can say that John XXIII was a hardcore conservative.”

Di Martino: Hardcore?

KO: “In the sense of remaining bound even to the most traditional forms of piety, of the liturgy, and of the praxis of the Church.”

DM: A few examples?

KO: “Just a few years previously, he had reprimanded me and other young priests for having objected to the opportunity to preserve the apparel of some religious orders, which were frequently as elaborate as they were uncomfortable. He accused us of wanting to destroy the Church! He loved altars full of candles, and he opposed any reduction of the protocol required of cardinals. He recommended the Latin language in his first encyclical, and he continued to wear the oldest hat styles. He was immovable in his use of the cassock.”

DM: What would he have thought of the “Johannine turn” that historiography attributes to him?

KO:  “He would never have considered it as such. It happened, but he was not aware of it. Far less did he desire it.”

Di Martino: But the “Johannine turn” happened.

KO:  “Yes, but carried out by others, and not desired by him.”
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Października 20, 2014, 19:55:33 pm
A tymczasem na fejsie pan Michal nasz Kolega z Forum oddaje poklony nowemu blogoslawionemu. Wszystko mozna uzasadnic w swietle Tradycji. Ha.ha
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Regiomontanus w Października 20, 2014, 20:51:56 pm
Prawie wszystko można uzasadnić, aczkolwiek w pewnym momencie rozkrok staje się zbyt duży, i wtedy spodnie pękają.

Mnie martwi co innego. Myślę, że teraz, jak już Paweł VI został błogosławionym, zainteresują się jego postacią różne "wiadome czynniki". Tylko czekać, aż znajdzie się niezbity dowód kompromitujący błogosławionego. Może się nawet zdarzyć tak, że taki dowód zostanie sprytnie sfabrykowany.

Wówczas media będą miały prawdziwą ucztę, a kościół znajdzie się w bardzo, ale to bardzo niezręcznej sutuacji. Trudno mi sobie wyobrazić, żeby ci, którzy parli do jego beatyfikacji, nie wzięli takiej możliwości pod uwagę.

Obym był jednak złym prorokiem.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: CiociaA w Października 21, 2014, 13:57:57 pm
Garstka zdjęć z tej SKANDALICZNEJ beatyfikacji:

http://www.famigliacristiana.it/fotogallery/il-papa-beatifica-paolo-vi--cristiano-coraggioso-e-instancabile-apostolo.aspx
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Jean Raspail w Października 21, 2014, 14:12:02 pm
Jan XXIII nie mógł być takim Franciszkiem, bo miał świadomość, że jest następcą Piusa XII i żeby przeprowadzić demontaż Kościoła musi być bez zarzutu. Taktycznie grał rolę konserwatysty, faktycznie stać go było na odwrócenie się plecami do Orędzia Fatimskiego i zaproszenia congaropodobnych obserwatorów na V2.

Paweł VI zaś grał rolę pokornego niezguły, który chce, ale nie może, biadoli, ale robi ciąg dalszy demontażu. Jak patrzę na jego rakietową niby-tiarę to widzę Franciszka z czerwoną kulką na nosie...

Jan Paweł II to nawrót do konserwatyzmu, ale w nowym stylu, wydaje się, że został wybrany po to, żeby mieli kim manipulować...

Benedykt XVI to odrębna kategoria, ps. Strażak, Człowiek do specjalnych poruczeń, czy jednym z nich było "ostateczne rozwiązanie kwestii FSSPX"?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: CiociaA w Października 21, 2014, 14:21:44 pm

Benedykt XVI to odrębna kategoria, ps. Strażak, Człowiek do specjalnych poruczeń, czy jednym z nich było "ostateczne rozwiązanie kwestii FSSPX"?
Bardzo trafne spostrzeżenie.  FSSPX to "pryszcz" niby mały a uwiera, jak wyrzut sumienia u tych, którzy jeszcze go mają, oczywiście. Opatrzność Boża jednak sprawiła, że pod wpływem  koronek B XVI jakby się nieco ocknęli, więc może posoborowie przetrzyma jeszcze jedno pokolenie jako "hermeneutyka ciągłości" pod patronatem "męczenników" za wiarę nowych czasów, papieży-herosów demontażu KK.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: mac w Października 21, 2014, 19:01:46 pm
Garstka zdjęć z tej SKANDALICZNEJ beatyfikacji:

http://www.famigliacristiana.it/fotogallery/il-papa-beatifica-paolo-vi--cristiano-coraggioso-e-instancabile-apostolo.aspx


Są dwa fajne zdjęcia jak jakiś purpurat macha do B XVI, a "papież" odmachuje, i drugi gdzie grecki biskup całuje B XVI w rękę.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: vita.romana w Października 21, 2014, 19:40:38 pm
Jan XXIII nie mógł być takim Franciszkiem, bo miał świadomość, że jest następcą Piusa XII i żeby przeprowadzić demontaż Kościoła musi być bez zarzutu. Taktycznie grał rolę konserwatysty, faktycznie stać go było na odwrócenie się plecami do Orędzia Fatimskiego i zaproszenia congaropodobnych obserwatorów na V2.

Paweł VI zaś grał rolę pokornego niezguły, który chce, ale nie może, biadoli, ale robi ciąg dalszy demontażu. Jak patrzę na jego rakietową niby-tiarę to widzę Franciszka z czerwoną kulką na nosie...

Jan Paweł II to nawrót do konserwatyzmu, ale w nowym stylu, wydaje się, że został wybrany po to, żeby mieli kim manipulować...

Benedykt XVI to odrębna kategoria, ps. Strażak, Człowiek do specjalnych poruczeń, czy jednym z nich było "ostateczne rozwiązanie kwestii FSSPX"?


"Jan Paweł II to nawrót do konserwatyzmu, ale w nowym stylu, wydaje się, że został wybrany po to, żeby mieli kim manipulować..."
Aktorstwo, kult człowieka, pokora pełna pychy... Czy aktorem można "manipulować"?
Czy na tych spędach z JPII byl na pewno wielbiony Chrystus, a nie "nowy człowiek", jak go konstruują "b r a c i a"?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Emte w Października 21, 2014, 21:13:50 pm
Jan XXIII nie mógł być takim Franciszkiem, bo miał świadomość, że jest następcą Piusa XII i żeby przeprowadzić demontaż Kościoła musi być bez zarzutu. Taktycznie grał rolę konserwatysty, faktycznie stać go było na odwrócenie się plecami do Orędzia Fatimskiego i zaproszenia congaropodobnych obserwatorów na V2.

Paweł VI zaś grał rolę pokornego niezguły, który chce, ale nie może, biadoli, ale robi ciąg dalszy demontażu. Jak patrzę na jego rakietową niby-tiarę to widzę Franciszka z czerwoną kulką na nosie...

Jan Paweł II to nawrót do konserwatyzmu, ale w nowym stylu, wydaje się, że został wybrany po to, żeby mieli kim manipulować...

Benedykt XVI to odrębna kategoria, ps. Strażak, Człowiek do specjalnych poruczeń, czy jednym z nich było "ostateczne rozwiązanie kwestii FSSPX"?
Czyli z pełną świadomością przeprowadzali demontaż?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Jean Raspail w Października 21, 2014, 21:58:56 pm

Czyli z pełną świadomością przeprowadzali demontaż?

Oczywiście nie sposób tego tak wprost powiedzieć i osądzić, nie mamy wszak wiedzy (ja nie mam), trudno zresztą osądzać Papieży (jeśli uznamy, że nimi byli). Więcej jest niewiadomych niż jasności w tym wszystkim. Wielka tajemnica nieprawości jak mawia np. JE Bp Fellay. O ile zaś chodzi o Jana Pawła II to moje wrażenie jest takie: był niekompatybilny z polityką kurii rzymskiej, świadomie czy nie tę sferę zostawił innym np. kard. Ratzingerowi, do tego zauroczył się nowymi prądami w teologii i filozofii, to wszystko zaprowadziło go w ślepą uliczkę.

Co do Jana XXIII i Pawła VI nie mam takich wątpliwości, nie znam tylko powodu ich działalności. Czy było to ideologiczne zacietrzewienie i chęć wyplenienia Tradycji czy może działanie wg instrukcji?

Benedykt XVI, nie odkryję Ameryki, miał dwa różne okresy, w trakcie pontyfikatu starał się naprawić to co zostało zdeptane po V2. Był to i pewnie nadal jest wytrawny gracz, wszystko robi świadomie i w określonym celu. Nie działa jednak w próżni i jego otoczenie ma na niego przemożny wpływ. Poza tym swoiście postrzega kwestie związane z posłuszeństwem, jednością Kościoła. Stosunek do Tradycji miał raczej pragmatyczny, żeby nie powiedzieć instrumentalny. Na co musiał się zgodzić, żeby ugłaskać wrogów, którzy z satysfakcją wywlekali kolejne skandale?

Nie sposób jednak oprzeć się wrażeniu, że niezależnie od Papieża, jego intencji i działań pieczę nad całością ma ktoś inny, zorganizowana grupa czuwająca nad kierunkiem i tempem demontażu.   
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: jwk w Października 22, 2014, 11:50:23 am
...
Ja też się zgadzam z ocenami Księdza Malachi Martina. Lata. które upłynęły od czasu powstania Jego książek tylko dobitniej potwierdzają zawarte w nich tezy.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: vita.romana w Października 22, 2014, 19:06:21 pm
...
Ja też się zgadzam z ocenami Księdza Malachi Martina. Lata. które upłynęły od czasu powstania Jego książek tylko dobitniej potwierdzają zawarte w nich tezy.

Czy może być tak, ze taki Battisto Ricca i jego "bracia w orientacji" trzęsą państwem kościelnym?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Sivis Amariama w Listopada 25, 2014, 00:32:34 am
W 1976 r. awansował nagle na prałata antykamery papieskiej. Antykamera to pokój, w którym goście papieża czekają na audiencję, a Paetz miał ich zajmować, nim przekroczą drzwi sali audiencyjnej. To stanowisko wyrobiło w nim ogładę towarzyską, dawało mu stały kontakt z papieżem.

Paweł usłyszał od Paetza taką anegdotę: pewnego dnia 1976 roku papież Paweł VI kroczył korytarzami Watykanu w orszaku kardynałów i kazał ten orszak zatrzymać.

- Kim jest ten ksiądz? - pyta papież, pokazując na Paetza. Przyzywa go, pozwala się pocałować w pierścień, zamieniają kilka słów. Po kilku tygodniach Paetz zostaje prałatem antykamery i dostaje apartament zastrzeżony dla wysokich kardynałów z Watykanu.

Choć Paetz nigdy tego oficjalnie nie potwierdził, w biografii Pawła VI Macieja Wrzeszcza przeczytać można, że w otoczeniu Pawła VI "przebywał na wyraźne życzenie samego papieża".

Podczas jednej z kolacji Paetz po drugim lub trzecim winie mruga do Pawła i mówi konfidencjonalnym szeptem: - Chyba mogę ci coś pokazać. Wyjmuje album ze zdjęciami, na których jest w towarzystwie sław. Przewraca karty albumu, wyjmuje z niego dwa zdjęcia. Na pierwszym, biało-czarnym, stoi na plaży w krótkich szortach i koszulce, a obok stoi podobnie ubrany papież Paweł VI. Na drugim młody Paetz nie ma już koszulki.

Paweł pyta, czy arcybiskup zamierza to kiedyś opublikować.

- Ty to masz poczucie humoru.

Włącza płytę Andrei Bocellego, próbuje z Pawłem tańczyć.

- Dobrze wtedy wyglądałem, co?

- Nadal dobrze wyglądasz.

- Bo ważę się co rano, nago, po prysznicu. Możemy się zważyć razem - Paetz pokazuje drzwi łazienki.

Paweł zauważył, że arcybiskup miał obsesję na punkcie swojego ciała. - Gdy zobaczył mnie raz nieco tęższego, robił wymówki, szarpał za koszulę. Jak ty wyglądasz, mówił, bierz ze mnie przykład.

http://wyborcza.pl/duzyformat/1,141586,16993011,Kuszenie_w_cieniu_katedry.html
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: jwk w Listopada 25, 2014, 07:48:07 am
Sorry, ale cytowane źródło - Gwiazda Śmierci - jest jaknajbardziej niewiarygodne. A ogłady towarzyskiej nie musiał sobie Arcybiskup wyrabiać, miał ją z domu, pochodzi ze starej rodziny poznańskich ludzi interesu, jacy pojawili się jeszcze w XIX stuleciu. Dodatkowo nierzetelny redaktorek przykłada Jego świątobliwości Benedyktowi XVI. To jest cuchnąca propaganda i nie mam zamiaru zastanawiać się, czy są tam jakieś źdźbła prawdy.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Listopada 25, 2014, 14:18:29 pm
Parę razy czytało się już ploteczki, że masoni mieli tęczowe kwity, którymi szantażowali Smutnego Pawła ....
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: DNR w Listopada 25, 2014, 15:23:10 pm
a ja nie rozumiem jak ta kanonizacja mogła przejść jeżeli Papież ma nieomylność przy nich? Duch Święty wywiał z Kościoła? Raczej nie.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: dxcv w Listopada 25, 2014, 16:04:59 pm
ale to była beatyfikacja i szukaj se Pan tematu gdzie roztrząsają czy beatyfikacja jest nieomylna, było gdzieś przy okazji JPII :P
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: DNR w Listopada 25, 2014, 16:51:56 pm
A, rzeczywiście to beatyfikacja. Tylko, że to kwestia czasu jak w przypadku JPII kiedy Pawełka kanonizują.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Regiomontanus w Listopada 25, 2014, 18:05:20 pm
Parę razy czytało się już ploteczki, że masoni mieli tęczowe kwity, którymi szantażowali Smutnego Pawła ....

Taaa... Jak mieli, to i mają dalej. I tymi kartami jeszcze ktoś zagra - kwestia tylko kiedy.  Za jego życia to był to tylko strit ale teraz - po beatyfikacji - to już co najmniej kareta. Po ewentualnej kanonizacji będzie to królewski poker. Jeśli faktycznie ktoś ma te kwity, to czeka.  Cierpliwe czekanie to wszakże składnik prawdziwej romanitas.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: pauluss w Listopada 25, 2014, 20:27:03 pm
Tylko ze nawet jak ktos cos ma (w co ja osobiscie watpie - jedynymi kwitami moga byc domysly, plotki i relacje niewiarygodnych swiadkow), to i tak w dzisiejszym swiecie dowody takie czy inne nie maja wiekszego znaczenia. Ci, co sa przeciwko Kosciolowi, beda wierzyc we wszystko, co pokazuje ludzi wierzacych (na kazdym szczeblu) w zlym swietle, ci, co jeszcze Kosciol popieraja, w to wierzyc nie beda.

Mnie jedynie intryguje jedna rzecz (niedorzecznosc?) w tej calej relacji. Jesli ks. Paetz zaczal pracowac w antykamerze w 1976 r., to papiez Pawel VI mial wtedy juz 79 lat i byl juz wtedy bardzo schorowany. Trudno mi uznac za wiarygodne, ze najmniej 79-letniemu czlowiekowi, choremu, ktory juz ledwo funkcjonowal i byl zniechecony do zycia, chcialo sie w krotkich za przeproszeniem portkach paradowac po plazy z takim czy innym pralatem. Z drugiej strony w chodzeniu po plazy niczego zlego (chyba:D) nie ma.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Listopada 25, 2014, 20:49:20 pm
a ja nie rozumiem jak ta kanonizacja mogła przejść jeżeli Papież ma nieomylność przy nich? Duch Święty wywiał z Kościoła? Raczej nie.

wątpię by katolicki papiez mógł kanonizować JP2 czy P6, bardzo w to wątpię.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: vita.romana w Listopada 25, 2014, 21:24:23 pm
a ja nie rozumiem jak ta kanonizacja mogła przejść jeżeli Papież ma nieomylność przy nich? Duch Święty wywiał z Kościoła? Raczej nie.

wątpię by katolicki papiez mógł kanonizować JP2 czy P6, bardzo w to wątpię.

Dokładnie tak samo myślę!
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Artur Rumpel w Listopada 25, 2014, 22:09:33 pm
a ja nie rozumiem jak ta kanonizacja mogła przejść jeżeli Papież ma nieomylność przy nich? Duch Święty wywiał z Kościoła? Raczej nie.

wątpię by katolicki papiez mógł kanonizować JP2 czy P6, bardzo w to wątpię.

Ja się tam wprost nie wypowiem. Wolę alegorie. Powtórnie więc zacytuję Sapkowskiego:

Krainy położone na północy, nad Zatoką Praksedy, Redania z dawien dawna traktowała jak swe własne lenno. Kovir i Poviss były — jak to się mówiło na dworze tretogorskim — apanażem w oprawie koronnej. Kolejni rządzący tam hrabiowie apanażyści zwani byli Trojdenidami, wywodzili się bowiem — lub twierdzili, że się wywodzą — od wspólnego przodka, Trojdena. Ówże princ Trojden był rodzonym bratem króla Redanii Radowida I, tego nazwanego później Wielkim. Już w młodości był ów Trojden typem obleśnym i wyjątkowo wrednym. Strach brał, gdy się pomyślało, że z latami się rozwinie. Król Radowid — nie będący pod tym względem wyjątkiem — brata nienawidził jak morowej zarazy. Mianował go więc hrabią apanażystą Koviru — by się go pozbyć, odsunąć jak najdalej od siebie. A dalej niż Kovir nie dało się.

Hrabia apanażystą Trojden był formalnie wasalem Redanii, ale wasalem nietypowym — nie ponoszącym żadnych ciężarów ani powinności lennych. Ba, nie musiał składać nawet ceremonialnej przysięgi lenniczej, zażądano od niego wyłącznie tak zwanej obietnicy nieszkodzenia. Jedni mówili, że Radowid zwyczajnie się zlitował — wiedząc, że kovirskiej "oprawy koronnej" nie stać ni na daninę, ni na służebność. Inni zaś utrzymywali, że Radowid po prostu nie chciał na oczy oglądać hrabiego apanażysty — mdliło go na samą myśl, że braciszek może osobiście zjawić się w Tretogorze z pieniędzmi lub z pomocą wojskową. Jak było naprawdę, nikt nie wiedział, ale jak było, tak zostało. Długie lata po śmierci Radowida I w Redanii nadal obowiązywało prawo promulgowane za czasów wielkiego króla. Po pierwsze: hrabstwo Koviru jest wasalem, ale nie musi ani płacić, ani służyć. Po drugie: apanaż kovirski jest dobrem martwej ręki, a sukcesja jest w wyłącznej gestii domu Trojdenidów. Po trzecie: Tretogor nie miesza się do spraw domu Trojdenidów. Po czwarte: członków domu Trojdenidów nie zaprasza się do Tretogoru na uroczystości obchodów świąt państwowych. Po piąte: ani z żadnych innych okazji.


Kovir handlował i chciał handlować z całym światem, na coraz większą skalę. Nie mógł.

Królem Redanii został Radowid III, którego z Radowidem Wielkim, jego pradziadem, łączyło imię — a także chytrość i skąpstwo. Król ten, przez pochlebców i hagiografów nazywany Śmiałym, a przez wszystkich innych Ryżym, zauważył to, czego przed nim nikt jakoś zauważać nie chciał. Dlaczego z gigantycznego handlu, który prowadzi Kovir, Redania nie ma ani szeląga? Przecież Kovir to tylko nic nie znaczące hrabstwo, lenno, mały klejnocik w redańskiej koronie. Czas, by kovirski wasal zaczął służyć suzerenowi!

Zdarzyła się po temu świetna okazja — Redania miała zatarg graniczny z Aedirn, chodziło jak zwykle o Dolinę Pontaru. Radowid III zdecydowany był wystąpić zbrojnie i zaczął się do tego przygotowywać. Promulgował specjalny podatek na cele wojenne, nazwany "pontarską dziesięciną". Mieli go zapłacić wszyscy poddani i wasale. Wszyscy. Apanaż kovirski również. Ryży zacierał ręce — dziesięć procent od dochodów Koviru, to było coś!

Do Pont Vanis, o którym mniemano, że to mały gródek z drewnianym ostrokołem, udali się redańscy posłowie. Gdy wrócili, zakomunikowali Ryżemu zaskakujące wieści.

Pont Vanis nie jest gródkiem. Jest ogromnym miastem, letnią stolicą królestwa Koviru, którego władca, król Gedoyius, śle niniejszym królowi Radowidowi odpowiedź następującą:

Królestwo Koviru nie jest niczyim wasalem. Pretensje i roszczenia Tretogoru są bezzasadne i opierają się na martwej literze prawa, które nigdy nie miało mocy. Królowie z Tretogoru nigdy nie byli suwerenami władców Koviru, bo władcy Koviru — co łatwo sprawdzić w annałach — nigdy nie płacili Tretogorowi trybutu, nigdy nie pełnili wojennych służebności, a co najważniejsze — nigdy nie byli zapraszani na uroczystości świąt państwowych. Ani żadnych innych.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: vita.romana w Listopada 25, 2014, 23:29:10 pm
Pięknie Panie Arturze!
I bardzo słusznie:-)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: abdi w Sierpnia 26, 2016, 10:26:42 am
Cytuj
Jeszcze jako młody ksiądz Montini, zainfekował sobie umysł filozofem Maritainem.

Maritainem "zainfekowali" sobier umysły Pius XI, PIus XII, Jan XXIII. Encykliki Quadragesimo anno, Summi Pontificatus, Mater et magistra, Pacem in terris i całe niemal  dwódziestowieczne społeczne nauczanie papieskie. to co, odrzucic, bo ufundowane na personalixmie chrzescijańskim, które wyrasta z neoscholastyki?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Sierpnia 31, 2016, 21:19:32 pm
Z Maritainem jest jak z Marksem. Jest mlody Maritain i stary Maritain.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: abdi w Września 01, 2016, 09:18:38 am
a jego "starość" kiedy i w czym sie objawiła?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Września 01, 2016, 10:32:15 am
W skrocie i upraszczajac: mlody Maritain - tomista, stary Maritain - personalista.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: abdi w Września 01, 2016, 10:44:43 am
ale w czym sam personalizm wyrastający z tomizmu jest zły? cała społeczna doktryna Kościoła, i to nie od JXXIII, szła w kierunku wytyczonym przez personalzim chrześcijański
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Września 01, 2016, 15:13:19 pm
Jest zly, bo jest oparty na falszywych zalozeniach filozoficznych
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: abdi w Września 01, 2016, 22:34:17 pm
a jest oparty na tomizmie
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Września 01, 2016, 23:04:57 pm
Nie. Nie jest.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: abdi w Września 02, 2016, 08:51:07 am
no raczej jest.
Zob.: http://www.bibliotekacyfrowa.pl/Content/35301/0004.pdf

Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Września 02, 2016, 10:03:35 am
nie jest. Tomizm nie czyni falszywego rozroznienia na jednostke i osobe. Trzeba sporej ekwilibrystyki intelektualno-semantycznej, zeby ochrzcic personalizm.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: rysio w Września 02, 2016, 10:28:39 am
Może ktoś rozwinie temat Maritain'a jako narzędzia politycznego?

Stany Zjednoczone przystąpiły do wojny aby ją wygrać. Skoro miały ją wygrać to robiły plany polityczne dot nowego porządku powojennego. To Amerykanie wymyślili współczesną europejską Chadecję. Aby "ochrzcić po katolicku" ideologię prymatu prawa pozytywnego nad prawem Boskim (bo tak jest w demokracji) trzeba było zrobić padgatowkę intelektualną. Kluczem do sukcesu były dwa kraje: Francja i Niemcy. Nie pamiętam jak to było... ale Amerykanie zrzucali podczas wojny do Francji z samolotów książkę - która wyjaśniała, że katolicyzm, humanizm i demokrację można pożenić a wtedy wszystko w Europie skończy się wesołym oberkiem. Czy w tej pozycji książkowej nie maczał pióra Maritain?

PS
Miłosz o Maritaimie:

[...]ugruntowana logicznie pewność posiadania prawdy, nie pozwalająca odnosić się tolerancyjnie do błędu. Bo jeżeli posiadam prawdę, czyż mogę pozostawiać spokojnie w błędzie moich bliźnich, którzy się mylą? Kiedy następuje przerzut tego rozumowania w życie ludzkich społeczeństw, skutki nie są najlepsze.

Maritain rozbrajał te potencjalnie niebezpieczne ładunki w Tomaszowych pismach, zachowując jednak wierność wobec podstawowego przesłania[...]

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TH/THO/turowicz_milosz.html
Tytuł: Paweł VI kanonizowany???
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Grudnia 21, 2017, 22:34:55 pm
Nie wklejam tekstu, bo mam adblocka i złonet pokazuje tylko nagłówek
link: http://wiadomosci.onet.pl/swiat/zrodla-koscielne-wkrotce-kanonizacja-bl-pawla-vi/sfmm46y
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Grudnia 22, 2017, 22:35:39 pm
Oczekuję na autokanonizację Franciszka
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Grudnia 22, 2017, 23:10:13 pm
Oczekuję na autokanonizację Franciszka
A jeśli się doczekasz Krusejderze to co będzie dalej?...
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: jwk w Grudnia 23, 2017, 00:27:06 am
Oczekuję na autokanonizację Franciszka
A jeśli się doczekasz Krusejderze to co będzie dalej?...
Himmelsfahrt  ???
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Lutego 18, 2018, 16:30:24 pm
W tym roku bł. Paweł VI zostanie ogłoszony świętym, a Benedykt XVI i ja jesteśmy na liście oczekujących – powiedział z pewną dozą humoru Papież Franciszek, podczas czwartkowego spotkania z duchowieństwem Wiecznego Miasta.

:) :) :)

https://ekai.pl/franciszek-w-tym-roku-pawel-vi-zostanie-ogloszony-swietym/
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: pauluss w Lutego 25, 2018, 10:34:36 am
W tym roku bł. Paweł VI zostanie ogłoszony świętym, a Benedykt XVI i ja jesteśmy na liście oczekujących – powiedział z pewną dozą humoru Papież Franciszek, podczas czwartkowego spotkania z duchowieństwem Wiecznego Miasta.
:) :) :)
https://ekai.pl/franciszek-w-tym-roku-pawel-vi-zostanie-ogloszony-swietym/

Mogl jeszcze powiedziec, ze Benedykta przeskoczy ;)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: gnome w Lutego 26, 2018, 14:39:09 pm
To był przytyk do kurii tak naprawdę.
Nie znalazł się tam dotąd bowiem nikt na tyle trzeźwy, żeby postulować beatyfikacje Franciszka!

Miejmy nadzieje, że po tej wypowiedzi znajdzie się w Rzymie ktoś rozsądny...
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: pauluss w Lutego 26, 2018, 21:03:49 pm
To był przytyk do kurii tak naprawdę.
Nie znalazł się tam dotąd bowiem nikt na tyle trzeźwy, żeby postulować beatyfikacje Franciszka!
Miejmy nadzieje, że po tej wypowiedzi znajdzie się w Rzymie ktoś rozsądny...
Bedzie argument, zeby kogos znowu zwolnic ;). Z drugiej strony klakierow w Kosciele nigdy nie brakuje. A moze najwspanialszy papiez przekroczy kolejna granice: beatyfikuje kogos za zycia i dla przykladu w swojej pokorze bedzie to on sam ;).
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Fragath w Lutego 26, 2018, 21:51:42 pm
Beatyfikacja za życia? To może od razu cudowne wniebowstąpienie? ;)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Lutego 26, 2018, 22:44:42 pm
Jakaś zrzuta na rakietę ?? A doleci tam, gdzie doleci ;)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: pauluss w Lutego 27, 2018, 00:09:08 am
Beatyfikacja za życia? To może od razu cudowne wniebowstąpienie? ;)
Marzenia tradsow: nawet niech wniebowstapi - wazne, zeby go juz nie bylo w Watykanie :D.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: ratio w Lutego 27, 2018, 22:24:43 pm
W tym roku bł. Paweł VI zostanie ogłoszony świętym, a Benedykt XVI i ja jesteśmy na liście oczekujących – powiedział z pewną dozą humoru Papież Franciszek, podczas czwartkowego spotkania z duchowieństwem Wiecznego Miasta.
:) :) :)

Nie tylko papa Franciszek czuje się na liście oczekujących  ;)
OjciecDyrektorDoktorTadeuszRydzyk chyba też czeka na "Santo Subito", bo swój wizerunek umieścił już wśród Świętych na ścianie toruńskiego sanktuarium.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: mac w Lutego 28, 2018, 20:59:16 pm
OjciecDyrektorDoktorTadeuszRydzyk chyba też czeka na "Santo Subito", bo swój wizerunek umieścił już wśród Świętych na ścianie toruńskiego sanktuarium.


Zawsze może jeszcze zostać męczennikiem.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: jwk w Marca 01, 2018, 00:13:08 am
OjciecDyrektorDoktorTadeuszRydzyk chyba też czeka na "Santo Subito", bo swój wizerunek umieścił już wśród Świętych na ścianie toruńskiego sanktuarium.

Jakiś dowód na to, czy tylko rutynowe ujadanie?
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: ratio w Marca 01, 2018, 21:52:29 pm
OjciecDyrektorDoktorTadeuszRydzyk chyba też czeka na "Santo Subito", bo swój wizerunek umieścił już wśród Świętych na ścianie toruńskiego sanktuarium.

Jakiś dowód na to, czy tylko rutynowe ujadanie?
Ścienne malowidła w sanktuarium toruńskim każdy może obejrzeć  ;)
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Mruk w Marca 02, 2018, 09:57:42 am
No ale tam ojciec Dyrektor jest tylko "wśród" jednego Św. I kilku jakby mniej...
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Teresa w Marca 02, 2018, 15:47:49 pm
OjciecDyrektorDoktorTadeuszRydzyk chyba też czeka na "Santo Subito", bo swój wizerunek umieścił już wśród Świętych na ścianie toruńskiego sanktuarium.
Już kiedyś ten temat omawialiśmy. Przedstawianie na kościelnych obrazach, freskach, itp. żyjących ówcześnie dostojników kościelnych, a nawet osoby świeckie (np. fundatorów) jest praktyką sięgającą średniowiecza i nie wynika z przypisywanych Ojcu Dyrektorowi aspiracji.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: jwk w Marca 02, 2018, 22:38:02 pm
OjciecDyrektorDoktorTadeuszRydzyk chyba też czeka na "Santo Subito", bo swój wizerunek umieścił już wśród Świętych na ścianie toruńskiego sanktuarium.
Już kiedyś ten temat omawialiśmy. Przedstawianie na kościelnych obrazach, freskach, itp. żyjących ówcześnie dostojników kościelnych, a nawet osoby świeckie (np. fundatorów) jest praktyką sięgającą średniowiecza i nie wynika z przypisywanych Ojcu Dyrektorowi aspiracji.
Mój kościół parafialny (terytorialny) był odmalowany przed 1980 rokiem, już wtedy sportretowano nad chórem Jana Pawła II.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: Andris krokodyl różańcowy w Kwietnia 18, 2018, 21:29:32 pm
Miejmy nadzieje, że po tej wypowiedzi znajdzie się w Rzymie ktoś rozsądny...

Pan ma nadzieję, że ktoś będzie? Może i będzie, ale zachowa to dla siebie. Debilizacja jest na takim poziomie, że nie należy mieć złudzeń, że ktoś wysoko postawiony będzie kierował się rozumem.

Kiedyś było że B.XVI powiedział coś-tam i mieliśmy nadzieję, że logicznie rozumując nastąpi coś co z tego wynikało. Później następowało rozczarowanie. W tym przypadku logika już do niczego nie zobowiązuje. No chyba, że idzie o szkodzenie. Skoro ortodoksja jest nazywana pelagianizmem, tym gorzej dla myślenia i wnioskowania.
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: jwk w Kwietnia 18, 2018, 23:19:53 pm
Skoro ortodoksja jest nazywana pelagianizmem, tym gorzej dla myślenia i wnioskowania.
Pociecha w tym, że "dłużej klasztora jak przeora".
Tytuł: Odp: Ks. Luigi Villa "Paweł VI beatyfikowany?"
Wiadomość wysłana przez: rysio w Kwietnia 19, 2018, 08:23:41 am
Miejmy nadzieje, że po tej wypowiedzi znajdzie się w Rzymie ktoś rozsądny...

Pan ma nadzieję, że ktoś będzie? Może i będzie, ale zachowa to dla siebie. Debilizacja jest na takim poziomie, że nie należy mieć złudzeń, że ktoś wysoko postawiony będzie kierował się rozumem.


Kiedyś było że B.XVI powiedział coś-tam i mieliśmy nadzieję, że logicznie rozumując nastąpi coś co z tego wynikało. Później następowało rozczarowanie. W tym przypadku logika już do niczego nie zobowiązuje. No chyba, że idzie o szkodzenie. Skoro ortodoksja jest nazywana pelagianizmem, tym gorzej dla myślenia i wnioskowania.

Logika już została oficjalnie potępione jako zło, którego mamy unikać w życiu jak ognia. A kierować się nią w wierze to już herezja albo nazizm.

Ale zastanawiam się gdzie ta armia kardynałów, co to gotowa jest dla wiary urzędy, co tam urzędy, nawet życie i samochody poświęcić. O ile mi wiadomo Bergoglio jeszcze nikogo życia nie pozbawił. Dlaczego zatem nie widać tej armii bohaterów? Gdzie ta armia "bohaterów lokalsów" ;D , np. Nycz?

Cytuj
Pociecha w tym, że "dłużej klasztora jak przeora"
Nie byłbym tego taki pewien.