Forum Krzyż

Disputatio => Poczekalnia => Wątek zaczęty przez: powszedni w Stycznia 23, 2010, 21:25:38 pm

Tytuł: Okruszek,ziarenko doczesnej Wiecznośći >
Wiadomość wysłana przez: powszedni w Stycznia 23, 2010, 21:25:38 pm

Salve ! warszawa południe około g.12. chodnik pod kościołem Swiętego Krzyża! Wpadamy na siebie,wpadamy w objęcia. ..Jakiś czas się  nie widzieliśmy.Nad nami Jezus Chrystus z Krzyżem,obok siedzi Kopernik,wokół niemało ludzi.Otrzeźwienie..Afera!? Odsuwamy się od siebie z lekkimi uśmiechami na  twarzach..
ONA moja ulubiona koleżanka ze studiów.Zakonnica W habicie.Naturalnie,zwyczajnie ładna.Ja facet 50-cio letni.
A między nami ON Jezus Chrystus/nie Ten,którego było widać,to tylko Jego artystyczne wyobrażenie/. I ON wiedział,znał nas..a ludzie ,jak to ludzie. CDN! Alleluja!           
Tytuł: Odp: Okruszek,ziarenko doczesnej Wiecznośći >
Wiadomość wysłana przez: manna w Stycznia 24, 2010, 11:02:17 am
Drogi Panie, może faktycznie powinien Pan pomyśleć raczej o blogu. piękny obrazek, nie temat do dyskusji.
Tytuł: Odp: Okruszek,ziarenko doczesnej Wiecznośći >
Wiadomość wysłana przez: Nathanael w Stycznia 24, 2010, 11:04:29 am
I warto popracować nad językiem, bo jest to bardzo nieczytelne.
Tytuł: Odp: Okruszek,ziarenko doczesnej Wiecznośći >
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Stycznia 24, 2010, 11:49:38 am
warszawa południe około g.12.
Południe ma to do siebie, że zwykle jest  koło 12 ;)

Jakiś czas się  nie widzieliśmy.
Znowu - mgnienie oka to też "jakiś czas" - zatem nieszczególnie szczęśliwie się pan wyraził...

I ON wiedział,znał nas..a ludzie ,jak to ludzie. CDN! Alleluja!          
Widzi Pan - jakby z powodu tego obrazka stracił wiarę choć jeden przechodzeń, to miałby Pan mocno "przerąbane"...
Sam Pan pisze o "otrzeźwieniu" czyli zdaje sobie Pan sprawę z niestosowności (choć prawdę rzekłszy - ja tu żadnej niestosowności nie widzę) swojego zachowania. A ostatnie słowa -  "ludzie, jak to ludzie" - czy to pogarda?
Tytuł: Odp: Okruszek,ziarenko doczesnej Wiecznośći >
Wiadomość wysłana przez: Fidelis w Stycznia 24, 2010, 15:58:38 pm
A niech Państwo spróbują odczytać tekst pana powszedniego (cotidianusa) w innym zapisie graficznym z małymi przeróbkami. Wiersz nosi tytuł "Salve"


Salve !

warszawa południe około g.12.
chodnik pod kościołem Swiętego Krzyża
wpadamy na siebie
wpadamy w objęcia.
jakiś czas się  nie widzieliśmy
nad nami Jezus Chrystus z Krzyżem
obok siedzi Kopernik
wokół niemało ludzi.
otrzeźwienie
afera
odsuwamy się od siebie z lekkimi uśmiechami na  twarzach
ONA moja ulubiona koleżanka ze studiów
zakonnica w habicie
naturalnie zwyczajnie ładna.
ja facet 50-cio letni.

a między nami ON Jezus Chrystus.
i ON wiedział,znał nas.
a ludzie jak to ludzie
Alleluja!

      I co? Poezja. Poezja współczesna. Poetę mamy.  :)
Tytuł: Odp: Okruszek,ziarenko doczesnej Wiecznośći >
Wiadomość wysłana przez: manna w Stycznia 24, 2010, 17:12:46 pm
 ;D
nawet całkiem nie najgorzej to wyszło, trochę Różewicz ;)
Tytuł: Odp: Okruszek,ziarenko doczesnej Wiecznośći >
Wiadomość wysłana przez: powszedni w Stycznia 24, 2010, 17:37:20 pm
Nim będzie CDN .a będzie o X-dzu Janie Twardowskim to  pragnę/muszę coś dodać Tubylcom.
Jan Twardowski znał i więcej,mój język! A  był ON z wykształcenia polonistą.Alleluja!