Forum Krzyż

Disputatio => Sprawy ogólne => Wątek zaczęty przez: jp7 w Marca 10, 2009, 12:46:31 pm

Tytuł: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Marca 10, 2009, 12:46:31 pm
+
Czy Ojciec OPen OP odszedł z naszego forum? Na liście użytkowników go nie ma? ( Z drugiej strony - posty pisane przez Niego nie są podpisane "Gość" - więc powinien być)???
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: JRWF w Marca 10, 2009, 13:02:11 pm
W któryms z wątków pisał ojciec, że ma już dosyć dyskusji na forum.

Cytat: OPen
Ten wątek traktuje o realnym spojrzeniu na rzeczywistość. Tak i ja przyjrzałem się mojemu prawie 4 miesięcznemu pobytowi na Forum. Efekty? Wniosek? Generalnie: Mission Failed.
Bóg mi świadkiem - próbowałem. Feci quod potui. Ale to nie ma sensu. Nie ma możliwości zrozumienia się. Niczego nowego dla mnie, poza oszołomionymi poglądami, już  tu się chyba nie dowiem. Rezygnuję.

Zwracam się jednak z prośbą o pozostanie. Nie przekonał ojciec wielu do swojego zdania, ale dyskusje były bardzo ciekawe...
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Marca 10, 2009, 13:04:35 pm
Niech nas Ojciec nie zostawia!!!!
Buuuuu....
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Jean Raspail w Marca 10, 2009, 13:56:58 pm
z niewolnika nie ma pracownika! A poważnie to z jakim zamiarem taki br. OPen zalogował się po raz pierwszy na tym forum. Że tradsów "nawróci", czy co??? czyli celem nie była dyskusja tylko misja modernisty, który wchodził w ciemny zaułek obskurantyzmu  ;D
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: avars w Marca 10, 2009, 14:02:09 pm
Pisał w wątku "Przerażający realizam"

http://krzyz.katolicy.net/index.php?topic=305.75

i jak pisał , tak pewnie zrobił, wielka szkoda i chyba  niepowetowana strata, jak przykra da się pewnie odczuć dopiero z biegiem czasu.

Cóż - niektórzy forumowicze bardzo się trudzili, aby do tego doszło, bez refleksji, jak myślę, związanej z celami określonymi w Regulaminie FK. 
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: PTRF w Marca 10, 2009, 14:05:55 pm
W każdym razie chyba się Ojciec na nas nie obraził  (rodzice w dzieciństwie tłumaczyli mi, że obrażają się o "byle co" ludzie mało inteligentni;  Ojca OPen-a  to na pewno nie dotyczy).
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: avars w Marca 10, 2009, 14:07:28 pm
z niewolnika nie ma pracownika! A poważnie to z jakim zamiarem taki br. OPen zalogował się po raz pierwszy na tym forum. Że tradsów "nawróci", czy co??? czyli celem nie była dyskusja tylko misja modernisty, który wchodził w ciemny zaułek obskurantyzmu  ;D

Jak kulą w płot, chyba, że pod pojęciem modernisty rozumiemy zupełnie coś, a raczej kogoś innego.

Forumowicz OPen od modernizmu to był - jak zdołałem się zorientować - całkiem daleko.  Miał za to sporo zdrowego rozsądku i chyba niestety trochę za mało cierpliwości. Szkoda.
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Marca 10, 2009, 14:24:28 pm
Że tradsów "nawróci", czy co???
Tak. Nawróci na zdrowy rozsądek, bo go na tym forum często brakuje <bijąc się w  pierś>...

czyli celem nie była dyskusja tylko misja modernisty, który wchodził w ciemny zaułek obskurantyzmu  ;D
Z tego, co widziałem - modernizmu u Ojca była może krzynka. Za to sporo wiedzy i dobrej woli. Szkoda wielka...
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Marca 10, 2009, 14:24:38 pm
z niewolnika nie ma pracownika! A poważnie to z jakim zamiarem taki br. OPen zalogował się po raz pierwszy na tym forum. Że tradsów "nawróci", czy co??? czyli celem nie była dyskusja tylko misja modernisty, który wchodził w ciemny zaułek obskurantyzmu  ;D

jeśli o. OPen odchodzi z tego forum, to niestety także przez takie nieprzemyślane wypowiedzi...
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Jean Gabriel Perboyre w Marca 10, 2009, 14:50:02 pm
Tez zawsze szukalem wypowiedzi Ojca w kazdym watku. Bylaby to wielka strata jakby to forum opuscil.
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Caesar w Marca 11, 2009, 01:43:52 am
I Pani Szmulka jak zawsze wszystko doskonale ujęła (szkoda, że nie wszyscy mają takie mądre i odpowiedzialne wypowiedzi)
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Antiquus_ordo w Marca 11, 2009, 07:14:11 am
To niestety prawda co pisze Pani Szmulka- tak jak ogród bez ogrodnika dziczeje, tak samo owce bez pasterzy braną same w przepaść- szkoda wielka dla naszego forum brak Ojca. I sądzę, że jest potrzebma modlitwa nie tylko w intencji powrotu Ojca, ale także, o zdrowy rozsądek dla nas.
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Jarod w Marca 11, 2009, 07:26:26 am
Jestem pewny, ze wiekszosc forum zgadzalo sie z opiniami br. Opena. Natomiast specyfika forum jest taka, ze wypowiadaja sie zazwyczaj ci co sie nie zgadzaja. Przeciez ci co sie zgadzaja  nie bede wciaz pisac krotkich postow: "Racja", "Zgadzam sie", "To prawda".

Podzielam poglad poprzednikow. Jesli widzi tu br. Open oszolomow, to tym bardziej potrzebny im jest pasterz - chocby taki nawolujacy o opamietanie przez internet.

Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Andris krokodyl różańcowy w Marca 11, 2009, 07:43:37 am
O. OPen! Z wieloma Ojca wypowiedziami się zgadzałem i dlatego nie ma pod nimi mojej polemiki. Proszę o powrót!
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Jean Raspail w Marca 11, 2009, 08:34:52 am
z niewolnika nie ma pracownika! A poważnie to z jakim zamiarem taki br. OPen zalogował się po raz pierwszy na tym forum. Że tradsów "nawróci", czy co??? czyli celem nie była dyskusja tylko misja modernisty, który wchodził w ciemny zaułek obskurantyzmu  ;D

jeśli o. OPen odchodzi z tego forum, to niestety także przez takie nieprzemyślane wypowiedzi...

Oooo tak najlepiej znaleźć kozła ofiarnego i obarczyć go winą za jakieś tam "grzechy"! Szanowni Państwo  :o litości!!! Ja na tym forum jestem dopiero od kilku miesięcy, wypowidałem się raczej bardzo ostrożnie, a kilku z Was, imputują mi to, że przeze mnie br. OPen odszedł z tego forum. Zrobił to zwłaszcza Pan Krusejder, który raczej słynie z ciętych wypowiedzi, z któymi oględnie mówiąc nie wszyscy się zgadzają! W swojej wypowiedzi nie oskarżyłem br. OPena o modernizm, LITOŚCI!!! Trzeba naprawdę złej woli, żeby tak zinterpretować moją wypowiedź "czyli celem nie była dyskusja tylko misja modernisty, który wchodził w ciemny zaułek obskurantyzmu". Na tej samej zasadzie można stwierdzić, że jego adwersarzy określiłem mianem "ciemnego obskurantyzmu".

Podejrzewam, że za mną nikt na tym forum nie będzie tęsknił. Zatem... Z Panem Bogiem!
   
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Marca 11, 2009, 08:39:53 am
Ludzie, dajcie sobie na luz !!!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Marca 11, 2009, 09:05:26 am
z niewolnika nie ma pracownika! A poważnie to z jakim zamiarem taki br. OPen zalogował się po raz pierwszy na tym forum. Że tradsów "nawróci", czy co??? czyli celem nie była dyskusja tylko misja modernisty, który wchodził w ciemny zaułek obskurantyzmu  ;D

jeśli o. OPen odchodzi z tego forum, to niestety także przez takie nieprzemyślane wypowiedzi...

Oooo tak najlepiej znaleźć kozła ofiarnego i obarczyć go winą za jakieś tam "grzechy"! Szanowni Państwo  :o litości!!! Ja na tym forum jestem dopiero od kilku miesięcy, wypowidałem się raczej bardzo ostrożnie, a kilku z Was, imputują mi to, że przeze mnie br. OPen odszedł z tego forum. Zrobił to zwłaszcza Pan Krusejder, który raczej słynie z ciętych wypowiedzi, z któymi oględnie mówiąc nie wszyscy się zgadzają! W swojej wypowiedzi nie oskarżyłem br. OPena o modernizm, LITOŚCI!!! Trzeba naprawdę złej woli, żeby tak zinterpretować moją wypowiedź "czyli celem nie była dyskusja tylko misja modernisty, który wchodził w ciemny zaułek obskurantyzmu". Na tej samej zasadzie można stwierdzić, że jego adwersarzy określiłem mianem "ciemnego obskurantyzmu".

Podejrzewam, że za mną nikt na tym forum nie będzie tęsknił. Zatem... Z Panem Bogiem!
   

Niech Pan nie reaguje emocjonalnie, bo przecież moja wypowiedz w ogóle nie odnosiła się do Pana personalnie ("
jeśli o. OPen odchodzi z tego forum, to niestety także przez takie nieprzemyślane wypowiedzi..."). A po wtóre jest Pan bardzo wartościowym dyskutantem. Fora są właśnie po to, by wymieniać poglądy, a nie po to, by się zgadzać ze wszystkimi we wszystkim.
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Cecylia w Marca 11, 2009, 14:37:56 pm
Wszystkim, którzy czują się "zranieni" słowami innych polecam doskonały tekst, króciutki fragment z "Listów do nieznajomej" C.S. Lewisa: Myślę, że kiedy ludzie nas "ranią", należy pamiętać, iż w dziewięćdziesięciu dziewięciu przypadkach na sto albo zamierzali nas zranić o wiele słabiej, albo wcale nie mieli takiej intencji i zwykle są tego zupełnie nie świadomi. Wiem o tym, ponieważ sam raniłem innych.  Gdy zachowywałem się naprawdę podle, gdy byłem rozgniewany i nieznośny dla innych, nigdy mi nie zależało, by ich ranić, a nawet nie zauważałem, że głęboko kogoś zraniłem, prawie zawsze okazywało się, że było to z mojej strony całkiem nieświadome.

Witam wszystkich serdecznie na Forum, tych co piszą i tych co tylko czytają. :D
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Edi w Marca 11, 2009, 20:12:58 pm
O. OPen! Z wieloma Ojca wypowiedziami się zgadzałem i dlatego nie ma pod nimi mojej polemiki. Proszę o powrót!

Podpisuję się pod tym stwierdzeniem i dołączam się do prośby... Czytałem Ojca z przyjemnością i zapewne z porzytkiem  :)
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: mac w Marca 11, 2009, 20:14:43 pm
O. Nikodem też nas opuścił z podobnych pobudek.
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: bohator w Marca 11, 2009, 20:16:41 pm
Z tego co pamietam to o.Nikodem odszedł od Nas pownieważ nie chciał zaniedbywać swych obowiązków ( nie dziwię się- mi też dużo czasu zajmuje czytanie forum, a i każdy post z nowego forum przeczytałem  ;D

Cytuj
+
Moi Drodzy,
kasuję moje konto ale nie z powodu ostatnich dyskusji. Oczywiście, jeśli kogoś w przypływie emocji obraziłem, to serdecznie przepraszam. Powód takiej decyzji jest nad wyraz prozaiczny. To forum jest źródłem wielu informacji dla mnie i chętnie je czytam, ale niestety czasami kosztem moich obowiązków. Posiada konta jest zbyt dużą pokusą dla mnie :)
Serdecznie Was wszystkich pozdrawiam i pamiętam o wszystkich w modlitwie
o. Nikodem OCD

Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: mac w Marca 11, 2009, 20:32:11 pm
O. Nikodem napił tak tylko z uprzejmość ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Alagor w Marca 11, 2009, 20:49:01 pm
"Bóg mi świadkiem - próbowałem. Feci quod potui. Ale to nie ma sensu. Nie ma możliwości zrozumienia się. Niczego nowego dla mnie, poza oszołomionymi poglądami, już  tu się chyba nie dowiem. Rezygnuję."

Oszołomione poglądy...
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Innomine w Marca 12, 2009, 22:04:32 pm
Myślę, że wielka szkoda, że nie ma już na forum o. Nikodema i o. OPena :(

Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: avars w Marca 13, 2009, 16:10:53 pm
Myślę, że wielka szkoda, że nie ma już na forum o. Nikodema i o. OPena :(



Niedługo po odejściu Forumowicza Karmelity FK padło, aż strach pomyśleć co może się stac po odejściu Dominikanina?   ???

Teraz poważnie - warto, aby duża część użytkowiników przemyślała (np.w ramach wielkopostnych refleksji) te dwa odejścia i ich skutki dla treści i poziomu dyskusji prowadzonych na FK, smutny to bilans za pierwszy kwartał  AD MMIX.
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Thomas w Marca 13, 2009, 16:24:53 pm
Cytuj
Teraz poważnie - warto, aby duża część użytkowiników przemyślała (np.w ramach wielkopostnych refleksji)

Teraz poważnie. To są różnice doktrynalne, a nie formalne.
Przykre jest, że zakonnicy z zgromadzeń kaznodziejskich, nie potrafią jednoznacznie bez wykrętów godnych przedszkolaka, powiedzieć że KK potępia homoseksualizm. (w roku św.Pawła :o ??? :'( )
Warto nad tym zapłakać.
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Sebastianus w Marca 13, 2009, 16:32:51 pm
Niedługo po odejściu Forumowicza Karmelity FK padło, aż strach pomyśleć co może się stac po odejściu Dominikanina?   ???

Teraz poważnie - warto, aby duża część użytkowiników przemyślała (np.w ramach wielkopostnych refleksji) te dwa odejścia i ich skutki dla treści i poziomu dyskusji prowadzonych na FK, smutny to bilans za pierwszy kwartał  AD MMIX.
Przecież powyżej cytowany jest list o. Nikodema OCD. Wynika z niego bardzo jasno, że nie można tych dwóch pożegnań z forum przez duchownych traktować identycznie.
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Thomas w Marca 13, 2009, 16:36:58 pm
Patrząc na błyskawicznie i dynamicznie zmieniającą się sytuację w Kościele i fsspx przypominam sobie wypowiedzi rzeczonych kapłanów. Owszem kryzys w Kościele widzieli, ale bardziej niż zapaści wiary w Kościele, bali się fsspx.
Po już tak krótkim czasie widać po czyjej stronie była i jest racja. Różnice doktrynalne są tak wielkie, że uznanie Tradycji w Kościele zaowocuje porzucaniem kapłaństwa, nie tylko forum ;). Maniery prosto z Wersalu nie zmienią faktu, że będzie za każdym razem iskrzyć.
Paradoksalnie rzecz ujmując, zaproszenie na forum konserwatywnych protestantów może obniżyć temp. sporu. Dlaczego? bo wiemy kto gdzie jest. W przypadku Dominikanów... nie wiem gdzie oni są.
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Marca 13, 2009, 16:40:56 pm
Cytuj
Patrząc na błyskawicznie i dynamicznie zmieniającą się sytuację w Kościele i fsspx przypominam sobie wypowiedzi rzeczonych kapłanów. Owszem kryzys w Kościele widzieli, ale bardziej niż zapaści wiary w Kościele, bali się fsspx.
Wydaje mi się, że o. Nikodem miał wtedy na myśli FSSPX w Polsce a nie w ogóle. W każdym razie takie opinie słyszałem już wcześniej.
Cytuj
Paradoksalnie rzecz ujmując, zaproszenie na forum konserwatywnych protestantów może obniżyć temp. sporu. Dlaczego? bo wiemy kto gdzie jest. W przypadku Dominikanów... nie wiem gdzie oni są.
A w przypadku karmelitów totalny brak anonimowości. :)
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Thomas w Marca 13, 2009, 16:59:35 pm
Cytuj
Wydaje mi się, że o. Nikodem miał wtedy na myśli FSSPX w Polsce a nie w ogóle. W każdym razie takie opinie słyszałem już wcześniej.
wszystko jedno gdzie... w Kościele. Myślę że ten strach "sam się komentuje" ;)
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Giovanni_23 w Marca 13, 2009, 17:15:20 pm
Patrząc na błyskawicznie i dynamicznie zmieniającą się sytuację w Kościele i fsspx przypominam sobie wypowiedzi rzeczonych kapłanów. Owszem kryzys w Kościele widzieli, ale bardziej niż zapaści wiary w Kościele, bali się fsspx.
Po już tak krótkim czasie widać po czyjej stronie była i jest racja. Różnice doktrynalne są tak wielkie, że uznanie Tradycji w Kościele zaowocuje porzucaniem kapłaństwa, nie tylko forum ;). Maniery prosto z Wersalu nie zmienią faktu, że będzie za każdym razem iskrzyć.
Paradoksalnie rzecz ujmując, zaproszenie na forum konserwatywnych protestantów może obniżyć temp. sporu. Dlaczego? bo wiemy kto gdzie jest. W przypadku Dominikanów... nie wiem gdzie oni są.

Gdyby to tylko ode mnie zależało, to reforma liturgiczna w moim wydaniu polegałaby tylko na skasowaniu większości nieposłusznych zakonów i zgromadzeń , które katolickimi są już jedynie z nazwy, bo z prawdziwym wielowiekowym Tradycyjnym Katolicyzmem nie mają nic wspólnego.Podzielili by los niepokornych Augustianów , których skasowano za pontyfikatu Piusa XII w 1950 roku.
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Marca 13, 2009, 17:20:39 pm
Cytuj
Cytuj
Wydaje mi się, że o. Nikodem miał wtedy na myśli FSSPX w Polsce a nie w ogóle. W każdym razie takie opinie słyszałem już wcześniej.
wszystko jedno gdzie... w Kościele. Myślę że ten strach "sam się komentuje" Mrugnięcie
Sam Pan kiedy indziej pisał, że nawet Pan nie spotkał kapłana FSSPX a zaraz ma Pan do kogoś pretensje o to, że ma jednego czy kilku kapłanów zastrzeżenia. O. Nikodem jednocześnie jeszcze pod koniec dobrze mówił o zapowiadającym się zdjęciu ekskomuniki. Nie wydaje mi się, żeby był u niego taki strach: "wszystko co związane z FSSPX - won!".
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Jarod w Marca 13, 2009, 17:26:00 pm
Cytuj
Wydaje mi się, że o. Nikodem miał wtedy na myśli FSSPX w Polsce a nie w ogóle. W każdym razie takie opinie słyszałem już wcześniej.
wszystko jedno gdzie... w Kościele. Myślę że ten strach "sam się komentuje" ;)

panie Thomas, zalozylem kiedys taki watek: http://krzyz.katolicy.net/index.php?topic=220.0 .

Liczylem, ze Pan go skomentuje.
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Thomas w Marca 13, 2009, 17:38:10 pm
Cytuj
Liczylem, ze Pan go skomentuje.

to chyba pycha i poczucie wyższości. Powinien Pan sam, pokornie jako pierwszy "złożyć samokrytykę". Budowanie takich wirtualnych konfesjonałów... i to dla innych ;)

a propos, grzechu. Niech Pan dorzuci 8 - tradycyjnie polski. Obsesyjne przypisywanie sobie winy, przepraszanie wszystkich za wszystko, darcie szat i robienie z tego medialnego spektaklu.
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Thomas w Marca 14, 2009, 00:16:33 am
Cytuj
W ten sposób nie przyciągnie Pan nikogo,
wysłuchujemy kapłanów mówiących o akceptacji homoseksualizmu... zastanawiamy się i myslimy: 1. niedokształcony? 2.zagorzały homo-zwolennik. Dopytujemy...dlaczego tak uważa? Rysujemy pytania dokładnie, pytamy o podstawy biblijne takiego a nie innego wyrażanego sądu. Nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy pozwolić na publiczne zgorszenie - wyrażanie przez kapłana takich poglądów.
Czytałem dziś blog innego Dominikanina. Tam można dowiedzieć się więcej o nastrojach panujących w zakonie. Na wątku "obok" jest link(jak odszukam podam). Jestem zdania, że każdy z nas powinien być wyczulony na głoszone herezje i stanowczo - rzeczowo reagować. Proszę sobie przypomnieć gimnazjalistę, któremu poświęcony był na fk wątek. Jego wiedza, skutecznie wystraszyła X-dza postępowca. Następnym razem, zanim rozpocznie lekcję katechezy, zastanowi się co powiedzieć.
Co do widzenia czarno-białego. Albo Asyż w Krakowie jest złamaniem 1-go przykazania, albo nie jest. Można powiedzieć, że jest to widzenie czarno-białe.
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Thomas w Marca 14, 2009, 01:00:33 am
Cytuj
W życiu nie przyszłoby mi do głowy porównanie naszych forumowych księży do przypadku ww księdza.
nie porównuję księży ale głoszone przez nich poglądy. Są bardzo podobne.
Cytuj
No to już mamy tych złych - dominikanie in extenso. Wystarczy, że użytkownik fk jest OP, by miał przerąbane.
1. jeżeli toleruje sie wyrażanie opinii w takiej formie jak w rzeczonym blogu, to znaczy że zakon przymyka oko.
2. [...]przerąbane[...] o kapłanie... :'( :o
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Jarod w Marca 14, 2009, 08:01:08 am
Cytuj
Liczylem, ze Pan go skomentuje.

to chyba pycha i poczucie wyższości.

Na przykladzie Pana postów widze po prostu jak trafny jest tekst bpa Riffana. Sztuke zamiany swoich przyjaciol na wrogow , jak widzimy na przykladzie br. Opena, to forum opanowalo do perfekcji.
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Miles_Christi w Marca 14, 2009, 10:51:51 am
Alagor:
Więc jak? Ojciec Nikodem jeszcze skłamał na odchodne?

Osobiście kiedy czytam co piszą tacy duchowni jak o. Nikodem czy OPen jestem przerażony. Jeśli duchowni faktycznie mają takie poglądy, będzie zdecydowanie lepiej jeśli nie będą ich publicznie ujawniać.
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Thomas w Marca 14, 2009, 10:55:37 am
Cytuj
Na przykladzie Pana postów widze po prostu jak trafny jest tekst bpa Riffana. Sztuke zamiany swoich przyjaciol na wrogow , jak widzimy na przykladzie br. Opena, to forum opanowalo do perfekcji.
Ma Pan rację. Najlepiej dialogować w duchu soboru, nie zadawać pytań. W jedności siła, w kupie raźniej.
[...]
A na ustach ma piosneczkę
O jedności w społeczeństwie
Żeby jedność była wszędzie
Gdyż w jedności leży siła
Byle tylko jedna była
Jedna świnia jedna krowa
Jedna dupa jedna głowa
Teraz będzie głosowanie
Siadł i puścił z pyska pianę
[...]
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Marca 14, 2009, 12:26:16 pm
Cytuj
W życiu nie przyszłoby mi do głowy porównanie naszych forumowych księży do przypadku ww księdza.
nie porównuję księży ale głoszone przez nich poglądy. Są bardzo podobne.
Cytuj
Osobiście kiedy czytam co piszą tacy duchowni jak o. Nikodem czy OPen jestem przerażony. Jeśli duchowni faktycznie mają takie poglądy, będzie zdecydowanie lepiej jeśli nie będą ich publicznie ujawniać.
Ojciec Nikodem chyba bardzo się od o. OPena różnił. Był dużo bardziej tradycjonalistyczny. Czy o. Nikodem kiedykolwiek wplątał się w taki sposób w dyskusję o homoseksulaizmie? Nie wydaje mi się. O ile o. OPen mógł takimi rzeczami kogoś zdenerwować to się jeszcze nie dziwię, ale dlaczego zaraz z o. Nikodemem zestawiać? Bo źle się wypowiedział o ks. Stehlinie? I to już go dyskwalifikuje?
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Sebastianus w Marca 14, 2009, 12:57:37 pm
Podobno jedną zasad dobrego zachowania jest nie rozmawianie o nieobecnych. Mam wrażenie, że zaczyna już się w pewien sposób obgadywać tych kapłanów.
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: pauluss w Marca 14, 2009, 13:09:11 pm
Podobno jedną zasad dobrego zachowania jest nie rozmawianie o nieobecnych. Mam wrażenie, że zaczyna już się w pewien sposób obgadywać tych kapłanów.
Madra uwaga, szczegolnie, ze niektorzy zaczynaja wkladac w usta jednego czy drugiego ojca poglady (ktorych ci nie glosili) i bardzo sa z tego powodu zbulwersowani.
Osobiście kiedy czytam co piszą tacy duchowni jak o. Nikodem czy OPen jestem przerażony. Jeśli duchowni faktycznie mają takie poglądy, będzie zdecydowanie lepiej jeśli nie będą ich publicznie ujawniać.
Obaj prezentowali bardzo wywazone opinie, mimo iz roznili sie miedzy soba. Prosze nie obrazac w ten sposob ludzi.
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Marca 14, 2009, 14:58:05 pm
Podobno jedną zasad dobrego zachowania jest nie rozmawianie o nieobecnych. Mam wrażenie, że zaczyna już się w pewien sposób obgadywać tych kapłanów.

Niech wracają i się bronią ;-)

 Ojciec OPen zdaje się źle zrozumiał wypowiedź i starał się z nią bez sensu polemizować. Stąd może "przerażenie" - że "Kościół kocha homoseksualizm"
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Alagor w Marca 14, 2009, 15:57:56 pm
Alagor:
Więc jak? Ojciec Nikodem jeszcze skłamał na odchodne?

To akurat napisał o. OPen.
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Bolt w Marca 14, 2009, 17:37:38 pm
Podobno jedną zasad dobrego zachowania jest nie rozmawianie o nieobecnych. Mam wrażenie, że zaczyna już się w pewien sposób obgadywać tych kapłanów.
A czy byłoby czymś niestosownym, gdybym tu zacytował wybrane wypowiedzi zacnego o. Nikodema ze starego forum?
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Sebastianus w Marca 15, 2009, 11:43:51 am
Podobno jedną zasad dobrego zachowania jest nie rozmawianie o nieobecnych. Mam wrażenie, że zaczyna już się w pewien sposób obgadywać tych kapłanów.
A czy byłoby czymś niestosownym, gdybym tu zacytował wybrane wypowiedzi zacnego o. Nikodema ze starego forum?

Moim zdaniem nic niestosownego nie byłoby w tym. Sam dość często czytuję kilkukrotnie prywatne listy od o. Nikodema. Uważam, że takich kapłanów właśnie nam potrzeba.

A Papież jest obecny na tym forum? A nasi hierarchowie z KEPu? I setki innych księży o których rozmawiamy?
Chyba pomylił Pan zasady.

Widzę, że nie zrozumiała Pani sensu mojej wypowiedzi. Poprzednie posty innych użytkowników jednak dają mi do zrozumienia, że dobrze została podchwycona moja myśl.
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Morro w Marca 16, 2009, 11:36:59 am
casusy o. Nikodema i br. OPena są  inne , ich poglądy są inne, proszę Szanownych Forowiczów  o nie mieszanie osób i  nie wrzucanie obu duchownych do jednego worka. Jest to bardzo denerwujące.
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: PTRF w Marca 16, 2009, 11:47:27 am
Ma Pan rację. Łączy ich w zasadzie tylko stan zakonny i opuszczenie naszego Forum. Poglądy różne, przypuszczam, że przyczyna rezygnacji także.
Tytuł: Odp: Ojciec OPen nas opuścił?
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Marca 17, 2009, 14:17:44 pm
Cytuj
Wyznaje Pan zasadę zbiorowej odpowiedzialności? To może od razu wprowadźmy do regulaminu fk zakaz rejestrowania się dominikanów, bo "zakon przymyka oko"?
Mnie też to denerwuje. Wydaje mi się, że jak nie wie się co odpowiedzieć zakonnikowi, z którym się nie zgadza to zaczyna się przypisywać mu jakąś odpowiedzialność za współbraci. Sam sobie czasami żartuję i mówiłem o o. Franciszku SJ z Warszawy "Ostatni dobry Jezuita". Ale jak ostatni poumierają to mogliby zacząć pojawiać się pierwsi.