Forum Krzyż

Disputatio => Sprawy ogólne => Wątek zaczęty przez: cabbage w Stycznia 13, 2010, 21:24:46 pm

Tytuł: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: cabbage w Stycznia 13, 2010, 21:24:46 pm
Czy polecają Państwo tę książkę? Czy mogliby Państwo przybliżyć, o czym ona traktuje?
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: Rzeka w Stycznia 13, 2010, 21:29:17 pm
Jest to bardzo solidny opis przebiegu poszczególnych sesji SVII oraz wpływu różnych grup Ojców na przebieg obrad. Autor drobiazgowo opisuje jak powstawały najważniejsze dokumenty soborowe. Bardzo dobra książka opisująca fakty . Jeśli ktoś poszukuje błyskotliwych  interpretacji - może się rozczarować .
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 13, 2010, 21:29:34 pm
Rewelacja. O kulisach SW_II. Kilka tygodni cytowałem coś z niej ...
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Stycznia 13, 2010, 21:47:16 pm
Dobre wprowadzenie w temat, a dla laikow i kandydatow na sprawnosc "tradycjonalisty" niezla demotologizacja Wielkiego Soboru. Po przeczytaniu czytelnik przestanie sie oburzac na okreslenie "sobor zbojecki".
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: Teresa w Stycznia 13, 2010, 21:55:58 pm
Bardzo dobra książka - wielką zaletą jest to, że w żaden sposób nie można jej zarzucić, iż jest tendencyjna. Po prostu przedstawia fakty, które każdy choć odrobinę myślący czytelnik może sam ocenić.
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: Fidelis w Stycznia 13, 2010, 22:06:15 pm
Lektura obowiązkowa. To już klasyka. (wydana 9 lat temu). Jak można nie znać?
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: Rzeka w Stycznia 13, 2010, 22:08:40 pm
Całkiem niedawno była jeszcze do kupienia w księgarni Naszego Dziennika na Starowiślnej w Krakowie. 
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: Eligiusz w Stycznia 13, 2010, 23:13:27 pm
http://merlin.pl/Ren-wpada-do-Tybru-Historia-Soboru-Watykanskiego-II_Ralph-M-Wiltgen/browse/product/1,265448.html

"Wyłączyć mu mikrofon!"

Jeden z prasowych obserwatorów Soboru, o. Ralph Wiltgen SVD, relacjonuje następujące wydarzenie z okresu debaty o liturgii:

"Dnia 30 października 1962, czyli dzień po swoich siedemdziesiątych drugich urodzinach, kard Ottaviani [prefekt Św. Oficjum] skierował do Soboru protest przeciwko, jego zdaniem, drastycznym zmianom, jakie mają być wprowadzone we Mszy św. <<Czy próbujemy wzbudzić ciekawość, a może nawet wywołać skandal wśród wierzących chrześcijan, wprowadzając zmiany do starodawnego, czcigodnego obrzędu, który jest obecnie ogólnie znany?... Obrzęd Mszy św. nie może być traktowany jak część ubrania, którą się modeluje w zależności od kaprysu danego pokolenia>>. Mówiąc bez tekstu pisanego (z powodu bardzo słabego wzroku), kard. Ottaviani przekroczył wyznaczony limit dziesięciu minut dla każdego wystąpienia, co oczywiście nie uszło uwadze zebranych. Kard. Tisserant, Dziekan Prezydium Soboru, pokazał zegarek kard. Alfrinkowi, który przewodniczył posiedzeniu tego ranka. Gdy kard. Ottaviani przeciągnął swą mowę do piętnastu minut, kard. Alfrink użył dzwonka. Jednakże mówca był tak zaabsorbowany swym wystąpieniem, że nie zwrócił uwagi na sygnał - a może po prostu go zignorował. Wówczas na znak kard. Alfrinka obsługa techniczna wyłączyła mikrofon. Kard. Ottaviani sprawdził ten stan rzeczy, pukając palcem w urządzenie, po czym, wyraźnie zmieszany i upokorzony, wycofał się na swoje miejsce. Oto najpotężniejszy kardynał Kurii Rzymskiej został "wyciszony", a zgromadzeni Ojcowie Soboru zaczęli bić brawo, rozbawieni sytuacją".

Źródło: R.M.Wiltgen SVD, Ren wpada do Tybru, Poznań 2001, s. 31-32.

Cytat za: Dossier Między Mszą i Mszą (opr. Paweł Milcarek)
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: Nathanael w Stycznia 14, 2010, 07:29:52 am
Lektura tej książki nie pozwala potem spać spokojnie. Ja czytałem jednym ciągiem - niesamowicie wciąga. Czyta się jak doskonałą powieść kryminalną. Niestety, własnego egzemplarza nie posiadam, a chciałbym, no ale wznowienia pewnie nie będzie (a może?) :)

Cytuj
"Całkowite koszty, jakie poniósł Watykan w związku z trwaniem Soboru i pracami przygotowawczymi, wyniosły 7 250 000 dolarów. Liczba Ojców z różnych części świata, którzy uczestniczyli w czterech sesjach, trwających łącznie dwieście osiemdziesiąt jeden dni, sięgnęła 2860 osób. Średni koszt utrzymania wyniósł 2350 dolarów (dziennie 9). Koszty te jednak nie odzwierciedlały wydatków poniesionych osobiście przez Ojców Soboru. 67% z nich opłaciło w całości koszty swych podróży, a 53% zapłaciło za swoje zakwaterowanie. Z całości wydatków Watykanu 33% zużyto na koszty mieszkania, 30% na koszty podróży, 9% na wyposażenie Auli Soborowej, 8% na obsługę komputerową, Soborowe Biuro Prasowe, sprawy druku dokumentów i materiałów pomocniczych oraz telefony. 20% stanowiły koszty pozostałe.

Choroba, podeszły wiek i restrykcje rządowe nie pozwoliły 274 Ojcom na wzięcie udziału w obradach. Pomiędzy otwarciem i zamknięciem Soboru zmarło 253 Ojców i przybyło 296 nowych. Z 98 kardynałów, którzy przyjechali do Rzymu, 11 zmarło przed końcem Soboru. Jedynym kardynałem, który nie mógł wziąć udziału w Soborze, był kard. Josef Mindszenty z Węgier. Średni wiek Ojców wynosił 60 lat. 2/3 uczestników należało do duchowieństwa świeckiego, resztę stanowili członkowie zgromadzeń zakonnych.

Sekretariat Generalny, oceniany przez Pawła VI jako modelowy, czyli godny naśladowania, doprowadził do perfekcji usługi Kurii Rzymskiej, wprowadzając np. nowoczesne techniki przepływu i zapisu informacji w celu zachowania kompletnego, teologicznego, organizacyjnego i administracyjnego zapisu Soboru. W 200 grubych tomach zawarte zostały nazwiska Ojców, którzy brali udział we wszystkich 544 głosowaniach, z informacją o oddawanych głosach. Przez wykonanie fotokopii cała dokumentacja Soboru została powielona kilka razy, tak, aby mogła być dostępna w kilku miejscach. Jednakże trzeba upływu czasu przynajmniej jednego pokolenia, aby archiwum mogło być udostępnione ogółowi.

Oprócz posiadania wszystkich dokumentów w postaci zebranych tomów, archiwum zawierało też zapisy 168 kongregacji generalnych, utrwalone na magnetofonie w postaci 712 szpul taśmy. Wysłuchanie całości nagrania wyniosłoby 542 godziny. Pracami nad zapisem tych nagrań i przetłumaczeniem wszystkich dokumentów soborowych na 14 języków świata kierował msgr. Emilio Governatori, naczelny archiwista Soboru Watykańskiego II. Było to jedno z zadań najbardziej pracochłonnych."

http://www.liturgia.pl/node/7305 (http://www.liturgia.pl/node/7305)
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: cabbage w Stycznia 14, 2010, 12:19:51 pm
Ja bym to chętnie kupiła, tylko wszędzie w księgarniach jest, że pozycja niedostępna... Może allegro?
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: TKN w Stycznia 14, 2010, 12:43:01 pm
Może allegro?

Poluję już od dłuższego czasu...
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: Wiedhold w Stycznia 14, 2010, 21:04:25 pm
Laudetur Iesus Christus !

Wydawnictwo "Klub Książki Katolickiej" planuje wznowienie pozycji wspomnianej w tym wątku w najbliższym czasie.
Pozdrawiam.

słyszałem to już chyba 3 lata temu
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: Nathanael w Stycznia 14, 2010, 21:29:38 pm
Ja też czekam i czekam i nic :)
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 14, 2010, 21:34:59 pm
Ja też czekam i czekam i nic :) 
To nie jest gorszy dynamit od Księdza Dariusza Olewińskiego "W obronie Mszy Świętej", której też po raz drugi nie wydano. Komentarze sobie pozostawię ...
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: Kubaturus w Stycznia 14, 2010, 21:37:22 pm
Księdza Dariusza Olewińskiego "W obronie Mszy Świętej" ta książka jest na www.sanctus.pl


A "Ren ..." do czasu wznowienia proponuję pożyczyć i ksernąć! ;D Ja tak zrobiłem.
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 14, 2010, 21:42:29 pm
Księdza Dariusza Olewińskiego "W obronie Mszy Świętej" ta książka jest na www.sanctus.pl

A "Ren ..." do czasu wznowienia proponuję pożyczyć i ksernąć! ;D Ja tak zrobiłem.
W końcu to grzech zaniedbania wydawcy, zresztą kserówki się mało opłacają więc robi się je z konieczności.
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: JRWF w Stycznia 14, 2010, 22:00:04 pm
A może ma ktoś tę książkę w formie elektronicznej?
Oczywiście, ze względu na prawa autorskie do niczego nie namawiam...  :-X
Ale jeśli ktoś ma, to prosiłbym o dyskretną prywatną wiadomość... ;)
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: Eligiusz w Stycznia 14, 2010, 23:31:43 pm
To nie jest gorszy dynamit od Księdza Dariusza Olewińskiego "W obronie Mszy Świętej", której też po raz drugi nie wydano. Komentarze sobie pozostawię ...
Czy to nie przypadkiem sam Czcigodny Autor zakazał wydawcy dodruku, wznawiania swojej własnej książki? Szkoda, wielka szkoda że nie poprawiono jej, lekko zaktualizowana mogłaby być znowu hitem księgarskim.

A może ma ktoś tę książkę w formie elektronicznej?
Na pewno niejaki "jasiek z toronto", z tym że utraciłem z człowiekiem kontakt już ładnych parę lat temu. Proszę jednak spróbować skontaktować się z właścicielami tej strony (http://www.aferyprawa.com/KSIAZKI_DO%20POBRANIA.html).
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: Fidelis w Stycznia 14, 2010, 23:55:12 pm
A to może ja tak po żydowsku; handele-mendele-geszeft;

"Ren wpada do Tybru" za darmo oddam pod warunkiem, że ktoś kupi ode mnie 13 tomową encyklopedię PWN 1968, za 150 zł. Odbiór własny. Przyjechać do Łodzi i zabrać.  :)
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: pablo w Stycznia 15, 2010, 00:20:59 am
Dobre wprowadzenie w temat, a dla laikow i kandydatow na sprawnosc "tradycjonalisty" niezla demotologizacja Wielkiego Soboru. Po przeczytaniu czytelnik przestanie sie oburzac na okreslenie "sobor zbojecki".

Ja czytałem kiedyś książkę pt Sobór straconych nadziei. Autor krytykowł ojców soboru za konserwatyzm, odrzucenie teologii wyzwolenia itp. Oczywiście robił to z pozycji marksistowskich, ale to dzięki tej książce pierwszy  raz  dowiedziałem się kilku rzeczy na temat SVII, o których się oficjalnie nie mówi. Autor opisywał np jak karkołomnym zadaniem było ,, przepchnięcie" tych kilku schematów, które ostatecznie zostały uchwalone. Pisał iż tylko niewielka część schematów została poddana pod obrady i podsumował koszty soboru. Samej książki nie polecam, ale dzięki niej doszło w mojej głowie do demitologizacji Wielkiego Soboru. Książkę opisywaną w tym wątku też oczywiście zamierzam przeczytać.
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: Hyacinthus Stanislaus w Stycznia 15, 2010, 02:24:12 am
To nie jest gorszy dynamit od Księdza Dariusza Olewińskiego "W obronie Mszy Świętej", której też po raz drugi nie wydano. Komentarze sobie pozostawię ...
Czy to nie przypadkiem sam Czcigodny Autor zakazał wydawcy dodruku, wznawiania swojej własnej książki?[…]

Hm… szukałem w sieci, ale nie mogę znaleźć nic na potwierdzenie tej teorii. Może Pan coś więcej o tym napisać?
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 15, 2010, 06:54:20 am
O takich rzeczach się nie pisze ale to na 99,99% fakt.
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: kurak w Stycznia 15, 2010, 07:11:41 am
Fakt jest zawsze na 100% ;D
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: FidelisTraditioni w Stycznia 24, 2010, 23:25:26 pm
Czy ktoś wie, czy nadal jest ona dostępna w Krakowie na Starowiślnej (lub gdziekolwiek indziej w tym mieście)? Będę przez 3 dni i zamierzam zakupić coś ciekawego, a odkąd przeczytałem ten temat zżera mnie ciekawość ;)
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 25, 2010, 20:31:47 pm
Fakt jest zawsze na 100% ;D
A szpringerowski? Albo gieremkowski, vel prasowy?
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: ececylia w Czerwca 04, 2010, 16:20:30 pm
Gdyby ktoś  z Państwa chciał przeczytać "Ren wpada do Tybru" to proszę o kontakt na pw.
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Października 04, 2010, 08:52:47 am
W sieci znaleziono grzecznego pdf-a z treścią książki o. Wiltgena SVD "Ren wpada do Tybru". Linki znajdują się pod koniec strony: http://rebelya.pl/discussion/8027/posoboru-w-dzienniku-juliena-greena/
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: Major w Października 04, 2010, 09:12:09 am
Już sobie zgrałem na kompa.
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Października 04, 2010, 09:14:26 am
Już sobie zgrałem na kompa.

chyba zgodnie z prawem może go Pan mieć 24h na dysku, potem trzeba skasować i iść do najbliższej księgarni, by kupić tam tę książkę ;)
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Października 05, 2010, 14:24:24 pm
Tyle że w najbliższej, a także tych ciut i nie tylko ciut dalszych nima...
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: Andris krokodyl różańcowy w Października 06, 2010, 14:26:22 pm
Co jest lepsze: "Ren wpada..." czy "Oskarżam sobór"?
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Października 06, 2010, 19:45:01 pm
To zależy do czego. Do polemiki "Ren..."
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: TKN w Lutego 17, 2011, 13:47:58 pm
Państwo wiecie, że jest wznowienie tej ważnej książki?

http://www.religijna.pl/product_info.php/manufacturers_id/2/products_id/4058
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: Kubaturus w Lutego 17, 2011, 14:24:18 pm
Tak kupiłem!
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: kurak w Lutego 17, 2011, 14:45:46 pm
Dzieki,zamowione ;D
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: TKN w Lutego 17, 2011, 15:29:23 pm
Ja zamówiłem w Te Deum:

http://www.tedeum.pl/tytul/1076,Ren-wpada-do-Tybru-Historia-Soboru-Watykanskiego-II
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Lutego 17, 2011, 16:20:11 pm
Państwo wiecie, że jest wznowienie tej ważnej książki?

http://www.religijna.pl/product_info.php/manufacturers_id/2/products_id/4058

Tak! Jeszcze w zeszłym roku  w listopadzie p. Kubaturus polecał ją w wątku"Nowości wydawnicze" o tu:
http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,3151.msg109350.html#msg109350
Tytuł: Odp: Ren wpada do Tybru
Wiadomość wysłana przez: TKN w Lutego 17, 2011, 16:44:11 pm
Przeoczyłem tamten wątek.
Tak czy siak, książka jest na tyle cenna, ze jej wznowienie warte jest osobnego wątku ;-)