Forum Krzyż

Novus Ordo => Kościół posoborowy => Wątek zaczęty przez: Serpico w Grudnia 19, 2009, 11:23:10 am

Tytuł: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Grudnia 19, 2009, 11:23:10 am
http://blogs.radiopodlasie.pl/bp/?p=551

W nawiązaniu do rozmów i dyskusji na temat Neokatechumenatu, jakie miały miejsce w audycji wieczornej „Rozmowy o życiu” we wtorek 1 grudnia 2009 roku otwieram ten wpis i zapraszam do dalszych rozmów na ten temat.
 
(NB. Może to będzie taki cykl: Mój temat w KRP  w odniesiniu do różnych tematów, które poruszamy w cyklu “Rozmowy o życiu”).
 
Chodzi o rzeczowe rozmowy na ten temat (mam nadzieję, że będą także inne), który jest aktualny i wzbudza sporo kontrowersji szczególne z względu na brak zrozumienia i znajomości zarówno samej rzeczywistości Drogi jak i też naglącej potrzeby inicjacji chrześcijańskiej i w ogóle katechezy dorosłych oraz samej tożsamości Kościoła i misji tegoż Kościoła we współczesnym świecie.
Nie przedstawiam teraz i tutaj na nowo zasadniczych wiadomości na temat Drogi Neokatechumenalnej. Odsyłam natomiast m.in. do wpisów ze stycznia 2009 roku opublikowanych na tym blogu.
 
Umieszczam zaś świadectwo Księdza Stanisława Łucarza SJ, o którym m.in. była mowa podczas wspomnianej audycji w KRP. Swiadectwo jest umieszczone na portalu Opoka. Zapraszym do lektury i do dalszych rozmów.
Bp Zbigniew Kiernikowski
 
Ksiądz w Neokatechumenacie
To było dla mnie wielkie odkrycie, że ludzie świeccy, żyjący w małżeństwach czy samotnie, potrafią tak przekonywująco i z takim duchem głosić Ewangelię. Ten odklerykalizowany sposób głoszenia Słowa urzekł mnie najbardziej i przekonał do wejścia na Drogę Neokatechumenalną. Świeccy bowiem mówili ciekawiej.

Do Neokatechumenatu zachęcili mnie i wprowadzili moi współbracia jezuici. Pierwszym z nich był o. Lech Rynkiewicz SJ (pracujący w Radiu Watykańskim), który jeszcze w czasach mojego nowicjatu, pod koniec lat siedemdziesiątych, nauczył nas, nowicjuszy, paru pieśni neokatechumenalnych, które wtedy bardzo mi przypadły do gustu. Drugim współbratem, którego wpływ okazał się decydujący, był o. Alfred Cholewiński SJ, profesor biblistyki (m.in. w Papieskim Instytucie Biblijnym w Rzymie), pierwszy Polak, który wszedł na Drogę Neokatechumanelną, a potem przeszczepił ją do Polski. To on, wiosną 1983 r., zaprosił mnie na katechezy neokatechumenalne głoszone w Krakowie. Byłem wówczas klerykiem studiującym filozofię. Muszę przyznać, że pierwszym moim celem było wtedy poznanie jeszcze kilku z tych pieśni, które swego czasu tak się mi podobały… Szybko jednak przekonałem się, że Neokatechumenat to coś o wiele więcej niż ładne pieśni.
Pierwszą rzeczą, która mnie niesamowicie zaskoczyła, był fakt, że katechezy głosili przede wszystkim ludzie świeccy, i że robili to tak dobrze, iż ja, który miałem za sobą dziesiątki a może i setki godzin wysłuchanych wykładów i konferencji z duchowości, słuchałem ich z niezwykłym zainteresowaniem. Mówili innym językiem niż moi ojcowie duchowni czy wykładowcy. „Wysuszony” przez intelektualizm studiów filozoficznych chłonąłem ich słowa niczym gąbka. To było dla mnie wielkie odkrycie, że ludzie świeccy, żyjący w małżeństwach czy samotnie, potrafią tak przekonywująco i z takim duchem głosić Ewangelię. Myślę, że ten właśnie, odklerykalizowany sposób głoszenia Słowa, urzekł mnie najbardziej i przekonał do wejścia na Drogę Neokatechumenalną.
Wolny od przymusu bycia wzorem
Jak to jest być księdzem w Neokatechumenacie? To doświadczenie liczy sobie u mnie już ponad piętnaście lat. Jest piękne, ale i trudne. Piękne, bo poprzez wspólnotę rzeczywiście doświadcza się Kościoła jako oblubienicy, wchodzi się w bardzo osobistą i osobową relację z konkretną wspólnotą. Nie jest to grono ludzi, które można sobie dobrać według własnego upodobania — jest po prostu dane; a z drugiej strony jest ono na tyle nieliczne (ok. czterdziestu osób), że nie da się wybierać jednych, a wykluczać innych.
Prezbiter — bo tak, zgodnie ze starochrześcijańskim nazewnictwem, określa się księdza w Neokatechumenacie — jest bratem we wspólnocie. Mówi się więc do niego per „ty”. To usuwa dystans związany w rolą księdza, utrwalony w polskiej mentalności, daje mocne poczucie akceptacji i umożliwia żywe reakcje na wszystko, co się mówi i czyni; reakcje pozytywne w sensie pochwał, jak i ostrej krytyki. Księdzu bardzo ciężko jest zdjąć z siebie ciężar powinności bycia wzorem do naśladowania dla świeckich. Mnie ten ciężar pomogła zdjąć właśnie wspólnota. Doświadczyłem, że bardziej mnie kochają i potrzebują takiego, jaki jestem, niż takiego, jakim według ogólnie przyjętych standardów powinienem być. To uwalnia, umożliwia prawdziwy rozwój bez świadomego czy podświadomego aktorstwa.
To zbratanie ze świeckimi wiąże się z bardzo mocną i często podkreślaną Neokatechumenacie świadomością, że prezbiter sprawujący Eucharystię, sakrament pokuty czy przewodniczący Liturgii Słowa działa in persona Christi. Grzesznik jak inni i wybrany zarazem, działający in persona Christi — to misterium, z którym sam prezbiter i wspólnota uczą się żyć na co dzień. To tajemnica powołania, rodząca z jednej strony w księdzu napięcie pomiędzy własną zwyczajnością i słabością a niezwykłością wybrania, a z drugiej, wśród świeckich w duszpasterstwie tradycyjnym przynosząca czasami zgorszenie, kiedy ta zwyczajność i słabość mocniej się ujawnią. We wspólnocie natomiast sytuacje takie stają się okazją do żywego doświadczenia, jak Bóg jest mocny w ludzkiej słabości. Sam byłem świadkiem, jak wspólnoty modliły się (nie wyłączając nocnych czuwań) za swoich prezbiterów, którzy popadli w tarapaty i to takie, jakimi ludzie powszechnie się gorszą.
Kapłan poszukiwany
Jest jednak i druga, trudna strona bycia prezbiterem we wspólnocie, wynika to z oczekiwań oblubienicy, a są one wysokie. Nie tyle chodzi o oczekiwania moralne, ile czasowe — wspólnota zawsze chce mieć swego prezbitera. Nie jest prawdą, że doskonale sobie radzi bez prezbiterów — jest dokładnie przeciwnie. Są takie okresy w ciągu roku, że — gdybym się nie bronił — nie miałbym ani jednego wieczoru wolnego. Ciągle byłbym w tej czy innej wspólnocie: już to jako brat, już to jako prezbiter albo jako katechista innych wspólnot.
Każda ekipa katechistów, prowadząca katechezy czy dalsze etapy formacji, ma swojego prezbitera, inaczej nie może działać. Do absolutnie wyjątkowych należą sytuacje, kiedy brakuje kapłana, a wynikają one zawsze z nieprzewidzianych sytuacji losowych. Prezbiter spełnia bowiem, oprócz funkcji liturgicznej, jeszcze inną, bardzo ważną rolę: jest gwarantem prawowierności tego, co jest głoszone bądź dokonywane. Owszem, jest prawdą, że znakomitą większość katechez i rozmów z braćmi prowadzą świeccy katechiści, ale prezbiter w każdym momencie ma prawo do interwencji, jeśli tylko uzna, że coś jest niezgodne z nauką Kościoła. Są też katechezy, które tradycyjnie głosi prezbiter.
Zdarzają się, niestety, także takie wspólnoty, które przez pewien, niekiedy nawet dłuższy czas, zmuszone są obyć się bez swego prezbitera. Jako katechista prowadzący i takie wspólnoty dobrze wiem, jak one cierpią i co robią, aby pozyskać księdza. Nierzadko jest to niekończące się proszenie znanych i nieznanych kapłanów o choćby jednorazową posługę. Doświadczenie wskazuje, że wspólnoty bez prezbitera wcześniej czy później zaczynają tracić członków, a czasem nawet się rozpadają. Przyczyny są jasne i wynikają z samej natury Kościoła: wspólnota chrześcijańska, która żywi się Słowem Bożym i Eucharystią, nie może pozostać sobą bez żywego związku z Kościołem hierarchicznym. Owszem, charyzmat i hierarchia zawsze pozostają w pewnym napięciu, lecz bez tego napięcia nie ma duchowego rozwoju.
Z brakiem prezbiterów borykają się nie tylko polskie Wspólnoty Neokatechumenalne, te problemy występują również w innych krajach. Szczególnym problemem jest potrzeba prezbiterów do tzw. ekip katechistów wędrownych, którzy opuszczają stałe miejsca zamieszkania i udają się niekiedy na odległe kontynenty, aby tam swoim życiem i słowem głosić Ewangelię. Żeby zapewnić im odpowiednio przygotowanych prezbiterów, powstały na gruncie Neokatechumenatu diecezjalne seminaria „Redemptoris Mater”. W sumie, rozsianych po świecie, jest ich już ponad pięćdziesiąt. Podlegają miejscowym biskupom i, oprócz uformowania prezbiterów dla ekip katechistów wędrownych, mają na celu także ubogacenie miejscowych diecezji, często cierpiących na brak księży. Tak więc Wspólnoty Neokatechumenalne nie tylko potrzebują księży, ale i dają ich Kościołowi.
 
Tytuł: Odp: Neoński biskup broni zaciekle neonów.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Grudnia 19, 2009, 11:24:51 am
Ze względu na to ,że blog ks. biskupa Zbigniewa Kiernikowskiego jest cenzurowany zapraszamy tutaj do rzeczowej i nieocenzurowanej dyskusji.


Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 04, 2010, 12:32:32 pm
http://blogs.radiopodlasie.pl/bp/?p=551&cpage=2#comment-6936




http://www.fronda.pl/festung/blog/mn
A co powie ksiądz biskup na temat herezji w Neokatechumenacie???
#66 Festung
Ad #66 Festung
To, co mówi Urząd Nauczycielski Kościoła.
W określaniu tego, co jest herezją, jedynym kompetentnym jest właśnie Urząd Nauczycielski Kościoła, a nie żadne inne czynniki.
Bp ZbK
#67 bp Zbigniew Kiernikowski
Ad #66 Festung bis etc.
Kolejnych przesłanych przez to samo źródło komentarzy nie upubliczniam.
Jeśli, jak Pan/Pani/ Ksiądz pisze, według oceny Pana etc., teksty Kiko nie są katolickie, to jest to Pana etc. zdanie.
Trzeba więc zapytać Kościoła, gdyż niekonieczenie Pana etc. zdanie jest kompetentne w materii określania tego, co jest katolickie, a co nie.
Jeśli Pan etc. chce ze mną prowadzić dalszą wymianę myśli, to proszę skontaktować się inną drogą, najlepiej osobiście.
Bp ZbK
#68 bp Zbigniew Kiernikowski
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 04, 2010, 12:41:41 pm
Nie wiem co mam sądzić na temat biskup katolickiego, który unika trudnych pytań na temat faktu sprzecznych z nauka Kościoła " konwiwencji" . Wiem tylko, ze brak reakcji, kasowanie i cenzura jest ucieczką od problemu, który narasta.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 04, 2010, 12:43:10 pm
Pozwoliłem sobie zaprosić księdza biskupa na nasze forum i dyskusję bez cenzury.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 04, 2010, 12:50:21 pm
Proszę wszystkich dyskutantów, gdy ksiądz biskup przybędzie na forum o szczególna powagę w dyskusji , bo to jednak biskup.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Stycznia 04, 2010, 12:54:58 pm
To jest chyba oczywiste. Możemy różnić się co do wizji duszpasterstwa i Kościoła, ale gdyby JE X. Bp zechciał podyskutować z nami w ten sposób, musi być goszczony na tyle, na ile zasady internetu pozwalają. A osoby, które nie umieją się zachować, powinny być pożegnane.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Nathanael w Stycznia 04, 2010, 13:07:00 pm
Hmmm... sporo ciekawych tekstów już może na FK przeczytać :)
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 04, 2010, 14:00:29 pm
http://blogs.radiopodlasie.pl/bp/?p=551&cpage=2#comment-6936

Pytania zadawane znikają po 15 minutach.


Spróbujcie sami.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: hellsing w Stycznia 04, 2010, 23:28:04 pm
Ks. Biskup podał wyraźnie czemu nie będzie publikował wpisów podważających autorytet nauczycielski Kościoła i to jest chyba wystarczające wytłumaczenie.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Hyacinthus Stanislaus w Stycznia 04, 2010, 23:32:27 pm
Panie Hellsing: podważanie prawowierności treści formacyjnych DN na podstawie orzeczeń Urzędu Nauczycielskiego Kościoła jest tożsame z podważaniem autorytetu Urzędu Nauczycielskiego Kościoła? Nie kręci się coś Panu?

Edit:

A tak w ogóle, to moja prośba w komentarzu do blogującego księdza Biskupa o ustosunkowanie się do treści formacyjnych DN przedstawionych przez komentatora „Festung” już kilka godzin czeka na „akceptację”.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 05, 2010, 10:58:22 am
Wg Piekłośpiwa krytyka Neonów to zamach na Magisterium Kościoła, bo Neo jest "powszechnym dzieddzictwem".

Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 05, 2010, 11:21:29 am
Wg Piekłośpiwa krytyka Neonów to zamach na Magisterium Kościoła, bo Neo jest "powszechnym dzieddzictwem".
Taka jest stała linia kikokarmenatu, piekłośpiew nic nowego  nie wnosi. W oficjalnych wystąpieniach są zgrupowaniem mentalnych klonów. Nieco odbiegający odpadli.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Stycznia 05, 2010, 15:31:31 pm
Ks. Biskup podał wyraźnie czemu nie będzie publikował wpisów podważających autorytet nauczycielski Kościoła i to jest chyba wystarczające wytłumaczenie.
To p. Carmen Hernandez awansowała do roli "autoryteta nauczycielskiego Kościoła"?
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Hyacinthus Stanislaus w Stycznia 05, 2010, 16:40:42 pm
Nie wiem czy Państwo widzą, ale w tej chwili jedynie komentarze przychylne „Drodze” są puszczane. Ja natomiast, po przeczytaniu materiałów zamieszczonych przez  Pana „Festung”, głęboko nimi zniesmaczony, napisałem taki:

Cytuj
Laudetur Iesus Christus!

Ekscelencjo, czcigodny Księże Biskupie

Cieszę się, że Ekscelencja uznaje za herezje, te poglądy, które zostały napiętnowane przez Urząd Nauczycielski Kościoła.

Pozwolę sobie zatem zacytować jedno orzeczenie tegoż świętego Magisterium.

„Jeśli ktoś twierdzi, że ofiara Mszy św. jest tylko ofiarą pochwalną i dziękczynną albo jedynie prostym wspomnieniem ofiary dokonanej na krzyżu, ale nie ofiarą przebłagalną, albo że przynosi korzyść samemu tylko przyjmującemu i że nie powinna być ofiarowana za żywych i umarłych, za grzechy, kary, zadośćuczynienia i inne potrzeby - n.b.w.”

kanon 3. Nauki o Ofierze Mszy świętej, sesja 22. Soboru Trydenckiego

Chciałbym też prosić Jego Ekscelencję, by odniósł się choć pokrótce do materiałów DN zamieszczonych przez Pana podpisującego się „Festung”. To co bowiem mnie w tym tekście uderza, to bezceremonialne obrzydzanie czytelnikowi wszystkiego co istniało w Kościele dotychczas. Tak jakby dopiero DN znalazła prawdziwą wiarę, a cała społeczność katolicka tkwiła w błędzie i pogaństwie.

Z Panem Bogiem.

Na próżno go jednak szukać pośród komentarzy opublikowanych. Dostałem jedynie od Księdza Biskupa mejla, że „jeśli zechcę” to mam „się skontaktować osobiście”. Odpisałem, że jeśli Jego Ekscelencja decyduje się na publiczne przedstawianie swoich opinii, to winien być przygotowany także do ich publicznej obrony.

Jak widać, Ksiądz Biskup woli kreować rzeczywistość wybierając sobie wygodne komentarze, a pomijać milczeniem te, które dopytują się o stan faktyczny formacji w DN.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Gaudens Gaudebo w Stycznia 05, 2010, 23:16:41 pm
Ciekawe dlaczego do tej pory nie ma w Diecezji Siedleckiej ani jednego miejsca w którym byłaby celebrowana Msza Wszechczasów? podpowiem ,że bynajmniej nie z tego, że chętnych na nią w tej diecezji by nie było,no jak Państwo myślicie?
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: hellsing w Stycznia 06, 2010, 21:34:50 pm
Wg Piekłośpiwa krytyka Neonów to zamach na Magisterium Kościoła, bo Neo jest "powszechnym dzieddzictwem".


Szanowny Pan niech nie wkłada w moje usta słów, których nie powiedziałem. To po pierwsze,  po drugie: podważanie prawowierności Wspólnot DN zatwierdzonych oficjalnie przez kompetentną władzę kościelną jest podważaniem autorytetu tejże władzy. I to miałem na myśli w moim poprzednim poście.
I wyraźnie to ks. biskup zaznaczył w swojej odpowiedzi:
Cytuj
Ad #66 Festung
To, co mówi Urząd Nauczycielski Kościoła.
W określaniu tego, co jest herezją, jedynym kompetentnym jest właśnie Urząd Nauczycielski Kościoła, a nie żadne inne czynniki.
Bp ZbK
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Stycznia 06, 2010, 21:46:36 pm
Albo pan blednie interpretuje slowa Jego Ekscelencji, albo robi z niego pozywiste filozoficznego. Jedynie Magisterium Kościoła jest wladne okreslac kto spelnia definicje heretyka w sensie prawno-kanonicznym tzn. czy wypelnia definicje kan. 751. Natomiast idiotyzmem jest przypuszczenie, ze Magisterium moze uznac za prawowierna jakas teze heretycka albo vice versa. Herezja to herezja i zaden autorytet ludzki, w tym koscielny nie jest w stanie tego zmienic. Zasada niesprzecznosci jest nieublagalna.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Jarod w Stycznia 06, 2010, 21:48:26 pm
Panie hellsng.... Przeciez zadna wladza koscielna nie wystawial nikomu swiadectwa prawowiernosci. Przeciez DN krytykuje sie wlasnie za odejscie od prawowiernosci poprzez lamanie przepisow liturgicznych (nawe tych ze statutu vide przyjmowanie Komunii sw), psychomanipulacje, "sprywatyzowanie" Mszy, poslugiwanie sie katechizmami i spiewnikami bez imprimatur. Przeciez zadna wladza koscielna nie potwierdzila prawowiernosci tych praktyk.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Murka w Stycznia 06, 2010, 21:55:51 pm
Przeciez zadna wladza koscielna nie wystawial nikomu swiadectwa prawowiernosci.

Jak to nie - przy kanonizacji i przy objawieniach prywatnych ;), jedno i drugie po smierci czlowieka albo po ustaniu objawien.
Poczekajmy w spokoju az DN zemrze i obaczy sie czy dostanie glejt badz aureole ;)
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Alagor w Stycznia 06, 2010, 22:18:43 pm
Proszę wszystkich dyskutantów, gdy ksiądz biskup przybędzie na forum o szczególna powagę w dyskusji , bo to jednak biskup.

Ktoś kto cenzuruje komentarze raczej nie przybędzie na forum.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 07, 2010, 12:38:51 pm
Poczekajmy w spokoju az DN zemrze i ...
... przestanie szkodzić. Bo jak na razie obraz pań w latach posttrolejbusowych wyciągających łapska po Ciało Pańskie trudno przypisać lekturze Dzienniczka Świętej Faustyny tylko praniu mózgów w tych judeoprotestanckich sektach.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: hellsing w Stycznia 07, 2010, 17:50:29 pm
Panie hellsng.... Przeciez zadna wladza koscielna nie wystawial nikomu swiadectwa prawowiernosci. Przeciez DN krytykuje sie wlasnie za odejscie od prawowiernosci poprzez lamanie przepisow liturgicznych (nawe tych ze statutu vide przyjmowanie Komunii sw), psychomanipulacje, "sprywatyzowanie" Mszy, poslugiwanie sie katechizmami i spiewnikami bez imprimatur. Przeciez zadna wladza koscielna nie potwierdzila prawowiernosci tych praktyk.
A zatwierdzenie statutów DN to co to jest wg pana, jak nie uznanie tej rzeczywistości Kościoła Katolickiego??? Jak papież i poszczególne kongregacje mogły by zatwierdzać funkcjonowanie jakiegoś ruchu czy wspólnoty jeśli ich działania byłby heretyckie??
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: hellsing w Stycznia 07, 2010, 17:53:35 pm
Albo pan blednie interpretuje slowa Jego Ekscelencji, albo robi z niego pozywiste filozoficznego. Jedynie Magisterium Kościoła jest wladne okreslac kto spelnia definicje heretyka w sensie prawno-kanonicznym tzn. czy wypelnia definicje kan. 751. Natomiast idiotyzmem jest przypuszczenie, ze Magisterium moze uznac za prawowierna jakas teze heretycka albo vice versa. Herezja to herezja i zaden autorytet ludzki, w tym koscielny nie jest w stanie tego zmienic. Zasada niesprzecznosci jest nieublagalna.
Chyba się pan zaplątał w tym wywodzie... a jeśli ma pan wątpliwości co do interpretacji słów ks. biskupa to proszę do niego napisać, na pewno bardzo Jego Ekscelencję, ucieszy pana wypowiedź...:))
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: hellsing w Stycznia 07, 2010, 17:57:31 pm


Cytuj
Jak to nie - przy kanonizacji i przy objawieniach prywatnych ;), jedno i drugie po smierci czlowieka albo po ustaniu objawien.
Poczekajmy w spokoju az DN zemrze i obaczy sie czy dostanie glejt badz aureole ;)

Odpowiem pani parafrazując wypowiedź z homilii jednego kardynała :
Cytuj
W niebie wszyscy będziemy bardzo zdziwieni, nie znajdując wielu, których się zastać spodziewaliśmy i witając tych, których przybycia się zupełnie nie spodziewaliśmy...
:)))
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Stycznia 07, 2010, 18:04:12 pm
A zatwierdzenie statutów DN to co to jest wg pana, jak nie uznanie tej rzeczywistości Kościoła Katolickiego???
To po prostu uznanie samego statutu

Jak papież i poszczególne kongregacje mogły by zatwierdzać funkcjonowanie jakiegoś ruchu czy wspólnoty jeśli ich działania byłby heretyckie??
Działanie heretyckie??????
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Stycznia 07, 2010, 18:13:58 pm
Albo pan blednie interpretuje slowa Jego Ekscelencji, albo robi z niego pozywiste filozoficznego. Jedynie Magisterium Kościoła jest wladne okreslac kto spelnia definicje heretyka w sensie prawno-kanonicznym tzn. czy wypelnia definicje kan. 751. Natomiast idiotyzmem jest przypuszczenie, ze Magisterium moze uznac za prawowierna jakas teze heretycka albo vice versa. Herezja to herezja i zaden autorytet ludzki, w tym koscielny nie jest w stanie tego zmienic. Zasada niesprzecznosci jest nieublagalna.
Chyba się pan zaplątał w tym wywodzie... a jeśli ma pan wątpliwości co do interpretacji słów ks. biskupa to proszę do niego napisać, na pewno bardzo Jego Ekscelencję, ucieszy pana wypowiedź...:))

Wrecz przeciwnie : jest az nazbyt klarowny. Dlatego pan go nie zrozumial. A do Jego Ekscelencji moge napisac, tylko po co ? Odpowie mi, ze o tym co jest herezja decyduje on.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Jarod w Stycznia 07, 2010, 18:47:21 pm
Panie hellsng.... Przeciez zadna wladza koscielna nie wystawial nikomu swiadectwa prawowiernosci. Przeciez DN krytykuje sie wlasnie za odejscie od prawowiernosci poprzez lamanie przepisow liturgicznych (nawe tych ze statutu vide przyjmowanie Komunii sw), psychomanipulacje, "sprywatyzowanie" Mszy, poslugiwanie sie katechizmami i spiewnikami bez imprimatur. Przeciez zadna wladza koscielna nie potwierdzila prawowiernosci tych praktyk.
A zatwierdzenie statutów DN to co to jest wg pana, jak nie uznanie tej rzeczywistości Kościoła Katolickiego??? Jak papież i poszczególne kongregacje mogły by zatwierdzać funkcjonowanie jakiegoś ruchu czy wspólnoty jeśli ich działania byłby heretyckie??
Statuty to wg mnie tylko ZALEGALIZOWANIE DN i to pod warunkami okreslonymi w statucie. I tak trudno mowic o legalnosci jesli DN sprawujac Msze korzysta z nielegalnych spiewnikow oraz lamie przepisy liturgiczne. Jak Watykan mogl uznac  prawowiernosc DN jak nawet  jezcze nie zbadal tych skypcikow, na podstawie ktorych sa  prowadzone neokatechezy?

 Owszem - w wyniku lobbingu neobiskupow Watykan ufa, ze DN nie glosi herezji i dlatego zalegalizowal DN, ale przeciez to nie oznacza, ze wszytskie praktyki takie jak olewanie imprimatur i przepisow liturgicznych sa PRAWOWIERNE.

Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: hellsing w Stycznia 07, 2010, 20:13:02 pm
Statuty to wg mnie tylko ZALEGALIZOWANIE DN i to pod warunkami okreslonymi w statucie.
Aaa to wspólnoty w Kościele się LEGALIZUJE tak?? ciekawe, może pan poinformuje o tym Ojca Świętego i czcigodnych księży kardynałów z odpowiednich kongregacji -  bo pewnie bladego pojęcia nie mają, że to robią ;)
Szanowny Panie, czy się panu podoba czy nie
Cytuj
Benedykt XVI podkreślił, że Droga Neokatechumenalna realizuje misję kościelną jako jedna z wielu rzeczywistości inspirowanych przez Ducha Świętego i powstałych w następstwie Soboru Watykańskiego II. „Jakże nie błogosławić Pana – mówił papież z wyraźnym poruszeniem – za owoce duchowe wzbudzone w doświadczeniu nowej ewangelizacji przez lata Drogi Neokatechumenalnej, począwszy od powstania pierwszej rzymskiej wspólnoty”.

I tak trudno mowic o legalnosci jesli DN sprawujac Msze korzysta z nielegalnych spiewnikow oraz lamie przepisy liturgiczne. Jak Watykan mogl uznac  prawowiernosc DN jak nawet  jezcze nie zbadal tych skypcikow, na podstawie ktorych sa  prowadzone neokatechezy?
Nie istnieje coś takiego jak neokatechezy.

Cytuj
13 czerwca 2008 r. przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich kard. Stanisław Ryłko wręczył na Watykanie dekret o ostatecznym zatwierdzeniu Statutów Drogi Neokatechumenalnej i ostateczny ich tekst inicjatorom tego ruchu - Kiko Argüello i Carmen Hernández, którzy wraz z o. Mario Pezzim tworzą Ekipę Odpowiedzialnych za Drogę Neokatechumenalną na świecie.

Owszem - w wyniku lobbingu neobiskupow Watykan ufa, ze DN nie glosi herezji i dlatego zalegalizowal DN, ale przeciez to nie oznacza, ze wszytskie praktyki takie jak olewanie imprimatur i przepisow liturgicznych sa PRAWOWIERNE.
Watykan nie musi ufać, Ojciec św. i Kardynałowie WIEDZĄ, że DN nie głosi herezji bo głosi dokładnie to i tylko to co głosi Święta Matka Kościół i nic innego.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Stycznia 07, 2010, 20:30:21 pm
Czy naprawdę w Kościele są potrzebne wspólnoty, ruchy? Przed Soborem raczej tego nie było i wierni za tym nie tęsknili.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Stycznia 07, 2010, 21:38:59 pm
A do Jego Ekscelencji moge napisac, tylko po co ? Odpowie mi, ze o tym co jest herezja decyduje on.
Poniekąd ma raję_ władza pasterska

Aaa to wspólnoty w Kościele się LEGALIZUJE tak?? ciekawe, może pan poinformuje o tym Ojca Świętego i czcigodnych księży kardynałów z odpowiednich kongregacji -  bo pewnie bladego pojęcia nie mają, że to robią ;)
Nie bardzo wiem o pan palił ale pan zaszkodziło...

Nie istnieje coś takiego jak neokatechezy.
No patrz Pan - a "katehezy zwiastowania - to IBP po kościołach głosi?

Cytuj
13 czerwca 2008 r. przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich kard. Stanisław Ryłko wręczył na Watykanie dekret o ostatecznym zatwierdzeniu Statutów Drogi Neokatechumenalnej i ostateczny ich tekst inicjatorom tego ruchu - Kiko Argüello i Carmen Hernández, którzy wraz z o. Mario Pezzim tworzą Ekipę Odpowiedzialnych za Drogę Neokatechumenalną na świecie.
"ostateczny" - tu jako antonim dla "ad experimentum"

Watykan nie musi ufać, Ojciec św. i Kardynałowie WIEDZĄ, że DN nie głosi herezji bo głosi dokładnie to i tylko to co głosi Święta Matka Kościół i nic innego.
To prosiłem Pana i kolegów: Pan mi da nagranie ja dam je swojemu biskupowi - on oceni. Nie ma Pan się przecież czego bać..?
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 08, 2010, 10:36:56 am
http://www.kapucyni.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=489&Itemid=208




KAI: Dlaczego Eucharystie neokatechumenalne nie mogą być odprawiane przy głównych ołtarzach w świątyni, tylko są sprawowane gdzieś w podziemiach i w salkach?
========================================================================
ZK: Mogą, o ile świątynia jest do tego przygotowana. Nie zawsze jednak tak jest. Trzeba czasem dostosować przestrzeń liturgiczną. Przestrzeń katechizuje. Ważne jest, żeby ludziom wprowadzanym w wiarę wyraźnie pokazać logikę trzech przestrzeni koniecznych do sprawowania liturgii: miejsca przewodniczenia, miejsca Słowa i ołtarza. Niestety np. w naszej diecezji wiele kościołów zbudowanych jest niewłaściwie pod względem przydatności do sprawowania liturgii posoborowej, nie tylko tej we wspólnotach neokatechumenalnych. Dlatego trzeba tworzyć tę przestrzeń prowizorycznie.

===========================================================================

Ta wypowiedź przeraża mnie. Demaskuje biskupa Kiernikowskiego jako dewastatora liturgicznego.
Prowizorka ! Łapy opadają.
To Liturgię trzeba dostosowywać do człowieka, czy raczej człowiek powinien dostosować się do Liturgii.

Typowa klerykalizacja liturgii.




Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 08, 2010, 10:42:18 am
Cytuj
Nasza epoka to już po części epoka postchrześcijańska - mówi bp Zbigniew Kiernikowski w wywiadzie dla KAI. Biskup siedlecki dodaje, że współczesna rodzina zasadniczo przestała już być miejscem kształtowania wiary. Dlatego jest niezbędna pogłębiona i stała formacja o charakterze katechumenatu.
Brrr ...
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Stycznia 08, 2010, 11:14:43 am
A do Jego Ekscelencji moge napisac, tylko po co ? Odpowie mi, ze o tym co jest herezja decyduje on.
Poniekąd ma raję_ władza pasterska

Wladza pasterska to decydowanie, ze ten czy ow wyczerpuje definicje heretyka, ale nie zmienianie definicji herezji.

Jego Ekscelencja moze wiec zadecydowac, ze diecezjanin Kowalski jest heretykiem albo nie jest, ale nie moze zadecydowac, ze negowanie ofiarnego charakteru Mszy swietej nie jest herezja.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kałębasiak w Stycznia 08, 2010, 11:24:27 am
Ten pan jest biskupem?

Prosze wszystkich o zaprzestanie uzywania nazwy tradycjonalista. Uzywajmy slowa katolik, a dla takich, jak ta osoba stosujmy slowo modernista.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 08, 2010, 12:09:36 pm
Nawet biskupowi sekta neokatechumenatu może wyprać mózg i serce z tego co katolickie.

Ludzie, gdzie my żyjemy i o co tu chodzi???
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 08, 2010, 12:15:12 pm
Wiem, ze ten biskup miejscowych Unitów chciał pozbawić z ich tradycyjnego obrządku , ale nie udało mu się, bo unici są twardziele. W końcu unici z Pratulina i okolic są patronami diecezji siedleckiej.To z ich męczenników wyrósł tutejszy Kościół. Biskup Kiernikowski zachowuje się jak słoń w składzie z porcelaną. Podlasie to teren wolny od moderny.
Wiem też, ze zaczyna się "dostosowanie liturgii do norm posoborowych" to znaczy usuwanie tabernakulum na bok. Przykładem tego jest parafia w Uninie k/Garwolina. To się dzieje za zgoda biskupa.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 08, 2010, 12:23:39 pm
Biskup Kiernikowski powiedział:

Cytuj
"Liturgia neokatechumenalna niczym się nie różni od Mszy św. parafialnej. To jest ta sama Eucharystia, ale pewne znaki są wyeksponowane, gdyż odgrywają one rolę katechizującą dla uczestniczących w niej. Takim jest samo zgromadzenie, sposób przekazania znaku pokoju, komunia św. pod dwiema postaciami – w szczególności picie z kielicha i komunia św. na rękę. Podobnie też echo Słowa po czytaniach.
Chodzi o to, żeby te znaki nie dziwiły i nie gorszyły osoby, która znajdzie się tam przypadkowo i która nie ma pojęcia, jaki jest ich sens. Natomiast warto podkreślić, że Neokatechumenat nie robi niczego, co nie zostało zatwierdzone w dokumentach Soboru Watykańskiego II. Przeciwnie, bardzo dokładnie odtwarza to, co zawarte jest w „Ordo initiationis christianae adultorum” oraz w „Ogólnym wprowadzeniu do Mszału rzymskiego”."

Bujda na kółkach!

Ja tam widzę bardzo wielka różnicę i na Podlasiu gorszyło, gorszy i będzie gorszyło.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: giacinto w Stycznia 08, 2010, 18:05:42 pm
A mnie nic nie dziwi, ani postawa biskupa Kiernikowskiego, ani usłuznych księży, którzy na wszystko się godzą w imię posłuszeństwa pasterskiego. Nie dziwi mnie nawet to, że w imię blizej niezdefiniowanego posłuszeństwa wywala się na bruk, to co uświęcało ludzi przez wieki. "Tam skarb gdzie serce twoje". A każdy naród ma pasterzy na swą miarę szytych.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Stycznia 08, 2010, 18:26:21 pm
Biskup Kiernikowski powiedział:

Cytuj
"Liturgia neokatechumenalna niczym się nie różni od Mszy św. parafialnej. To jest ta sama Eucharystia, ale pewne znaki są wyeksponowane, gdyż odgrywają one rolę katechizującą dla uczestniczących w niej. Takim jest samo zgromadzenie, sposób przekazania znaku pokoju, komunia św. pod dwiema postaciami – w szczególności picie z kielicha i komunia św. na rękę. Podobnie też echo Słowa po czytaniach.
Chodzi o to, żeby te znaki nie dziwiły i nie gorszyły osoby, która znajdzie się tam przypadkowo i która nie ma pojęcia, jaki jest ich sens. Natomiast warto podkreślić, że Neokatechumenat nie robi niczego, co nie zostało zatwierdzone w dokumentach Soboru Watykańskiego II. Przeciwnie, bardzo dokładnie odtwarza to, co zawarte jest w „Ordo initiationis christianae adultorum” oraz w „Ogólnym wprowadzeniu do Mszału rzymskiego”."

Bujda na kółkach!

Ja tam widzę bardzo wielka różnicę i na Podlasiu gorszyło, gorszy i będzie gorszyło.

 Otoz to. Gdyby "msze" neonska pokazac naszym przodkom, to by rozniesli to twarzystwo na szablach jako lutrow.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Klemens w Stycznia 08, 2010, 18:51:21 pm
W mojej parafia w diecezji Siedleckiej, biskup upominał się, że prezbiterium jest źle zrobione, ambona do głoszenia kazań jest niedobra.
Wiec proboszcz zrobił generalny remont usuną schodki do ołtarza tradycyjnego, opasanie wyrzucił. Zostało wstawione miejsce przewodniczenia z nowymi krzesłami, byle jak zrobionymi bez stylu, bez elementów rzeźbiarskich po prostu trzy krzesła z  dwoma ambonami (jedna ambona jest dla księdza w miejscu przewodniczenia a druga służy do wygłaszania kazań). Ambony są sklejone z desek i maja rogi na czubkach. Az żal serce ściska jak niszczy się tradycyjny wygląd prezbiterium a kościół ma ponad 100 lat.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Klemens w Stycznia 08, 2010, 19:19:04 pm
Wiem, ze ten biskup miejscowych Unitów chciał pozbawić z ich tradycyjnego obrządku , ale nie udało mu się, bo unici są twardziele. W końcu unici z Pratulina i okolic są patronami diecezji siedleckiej.To z ich męczenników wyrósł tutejszy Kościół. Biskup Kiernikowski zachowuje się jak słoń w składzie z porcelaną. Podlasie to teren wolny od moderny.
Wiem też, ze zaczyna się "dostosowanie liturgii do norm posoborowych" to znaczy usuwanie tabernakulum na bok. Przykładem tego jest parafia w Uninie k/Garwolina. To się dzieje za zgoda biskupa.

Unici w diecezji siedleckiej są tylko w jednym miejscu w Kostomłotach, więcej ich nie ma. Ta parafia liczy tylko nie wiem dokładnie ale około 120 osób.
Unici na tych terenach dobrowolnie przepisali się do Kościoła łacińskiego. 4 kwietnia 1905 r car Mikołaj II wydał dekret tolerancyjny dla ówczesnej diecezji lubelskiej bo siedleckiej nie było. Unici prześladowani po 40 latach mogli zapisać się do Kościoła katolickiego lub do Cerkwi prawosławnej.  Po I wojnie światowej funkcjonowało kilka parafii unickich ale one rozleciały się. Obecnie parafia Kostomłoty podlega pod biskupa siedleckiego, wcześniej była pod władza prymasa.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: kl.adam w Stycznia 08, 2010, 19:59:46 pm
Czy naprawdę w Kościele są potrzebne wspólnoty, ruchy? Przed Soborem raczej tego nie było i wierni za tym nie tęsknili.

Przed soborem było ich więcej :) Tylko charakter inny miały.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 09, 2010, 10:02:53 am
@Maksym
Gdzie jest twoja parafia to ci pomogę, mam gotowe pisma na takie okazje.



Dewastacja architektoniczna i wyposażenia światyń jest przestepstwem przeciw zabytkom patrz:

http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,1477.msg50824.html#msg50824


===========================================================

Okazuje się, że ... przepisy o ochronie zabytków moga przyjść z pomocą.
Dewastacja ołtarzy od lat 60-tych była i jest niezgodna z przepisami o ochronie zabytków.
Jeśli światynia była wpisana do rejestru zabytków to można przywrócić wiernym ich ołtarze.
Wystarczy zwrócic się do wojewódzkiego konserwatora zabytków z zawiadomieniem o przestępstwie przeciwko zabytkom i żądanie przywrócenia stanu poprzedniego.
Właśnie się taką sprawą zajmuję.
Konserwator zabytków jest w głebokim szoku jak można było takie bezprawie zrobić. Tym bardziej, że Ś.P. prymas Wyszyński surowo zakazał takowej procedury.

http://www.kkbids.episkopat.pl/dokumentydlep/sztuka1.htm


Instrukcja cały czas jest ważna. W 99% przypadków niszczenia ołtarzy, balasek i wyposażenia ołtarza nie zastosowano instrukcji prymasa Wyszyńskiego i przepisów państwowych o ochronie zabytków. Często to były zabytki kilkusetletnie.
Do roboty!
Adresy wojewódzkich konsewatorów zabytków są w internecie, a jak ktoś potrzebuje wzoru pisma to proszę na priva do mnie. Radzę wysyłać pismo polecone za potwierdzeniem odbioru. Koszt 5,50 zł. Proszę równiez monitorować sprawę i dzwonić z zapytaniem jaki jest numer sprawy i czy sprawą się zajęto. Każdy Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków musi ustawowo zająć się sprawą jak to się mówi "z urzędu". Ręczę, że to działa.

Dewastacja i usuwanie ołtarzy było nielegalne nawet wg komunistycznej ustawy o ochronie zabytków. Ale paradoks!!!


http://www.buwiwm.edu.pl/eu/public/files/pl/cult1dzu1999_98_1150.pdf


Nowa ustawa o ochronie zabytków z 2003 roku nie przedawnia tamtych przestępstw.

http://www.kobidz.pl/app/site.php5/getFile/4561
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: marekkoc w Stycznia 09, 2010, 13:54:00 pm
Z pytań do rachunku sumienia z książeczki "Te Deum Laudamus Modlitewnik katolicki":
"Czy uczestniczyłem w nabożeństwach zagrażających mojej wierze (np. neokatechumenat, msze bitowe...)?"

Wydawnictwo Te Deum dla jasności. Nawiasem mówiąc brakuje mi w nim jasnego podania autorów. Jest tylko tajemnicza Redakcja.
O imprimatur ciężko marzyć...
A czy któryś z czwórki biskupów Bractwa św. Piusa X nie mógłby go dawać?

Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Stycznia 09, 2010, 14:07:03 pm
Przydaloby sie uaktualnic, bo mszze bitowe to chyba tylkp jakies staruchy odprawiaja, rowiesnicy Lennona czy Presleya.

A imprimatur biskupi Bractwa nie moga dawac, bo nie maj jurysdykcji zwyczajnej, no chyba ze bp Fellay na uzytek wewnetrzny, jako przelozony generalny.

A o imprimatur wcale dzis nie
trudno : cala masa podejrzanych ksiazek je dostaje ;)
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: marekkoc w Stycznia 09, 2010, 14:16:54 pm
A o imprimatur wcale dzis nie
trudno : cala masa podejrzanych ksiazek je dostaje ;)

poza pewnymi wyjątkami. Podobnie ciężko było usłyszeć, że coś jest schizmatyckie...
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 09, 2010, 18:14:17 pm
"Czy uczestniczyłem w nabożeństwach zagrażających mojej wierze (np. neokatechumenat, msze bitowe...)?"
Skoro płoną lasy nie czas biadać nad różami (i imprimaturami).
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Stycznia 09, 2010, 19:10:46 pm
Cytuj
"Liturgia neokatechumenalna niczym się nie różni od Mszy św. parafialnej.
???
Liturgia nie różni się od Mszy? (owszem, każda Msza jest liturgią, ale nie każda liturgia jest Mszą. Liturgią jest choćby obrzęd stosowany przy chrzcie, czy małżeństwie...)

Niczym nie różni się, ale się jednak różni.

Cytuj
To jest ta sama Eucharystia, ale pewne znaki są wyeksponowane, gdyż odgrywają one rolę katechizującą dla uczestniczących w niej.
Tu 100% racji - (przynajmniej jeśli chodzi o Nadzwyczajną Formę Rytu Rzymskiego) - każdy element liturgii był znakiem katechizującym...

Cytuj
Takim jest samo zgromadzenie,
???
To na Mszy św nie ma zgromadzenia? A może jest nie takie jak trzeba?

Cytuj
w szczególności picie z kielicha i komunia św. na rękę.
Komunia św na rękę - czego uczy????

Cytuj
Podobnie też echo Słowa po czytaniach.
To akurat wiadomo czego uczy - ignorowania tego, co gada ten z hitlerjugend na Watykanie

Cytuj
Natomiast warto podkreślić, że Neokatechumenat nie robi niczego, co nie zostało zatwierdzone w dokumentach Soboru Watykańskiego II. Przeciwnie, bardzo dokładnie odtwarza to, co zawarte jest w „Ordo initiationis christianae adultorum” oraz w „Ogólnym wprowadzeniu do Mszału rzymskiego”."
:-))))))))))))))))
IGMR i OICA dokumentami Soboru Watykańskiego II????
Ma JK ks. biskup poczucie humoru...
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Murka w Stycznia 09, 2010, 21:39:41 pm
Przydaloby sie uaktualnic, bo mszze bitowe to chyba tylkp jakies staruchy odprawiaja, rowiesnicy Lennona czy Presleya.

Albo informatycy ;)
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: hellsing w Stycznia 09, 2010, 23:36:53 pm
Przydaloby sie uaktualnic, bo mszze bitowe to chyba tylkp jakies staruchy odprawiaja, rowiesnicy Lennona czy Presleya.

Albo informatycy ;)
Chyba wrzucając je na yt fb albo inne twittery ;))
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 10, 2010, 18:22:05 pm
Za to wyleciał Festung z Frondy po interwencji Neoństwa
Istnieje kopia tej strony w necie:

http://209.85.129.132/search?q=cache:uXwagnZe9kIJ:fronda.pl/festung/blog/mn+festung+fronda+herezja+w+neokatechumenacie&cd=1&hl=pl&ct=clnk&gl=pl

Herezja o Mszy w Neokatechumenacie
wtorek,
29 grudnia 2009,
11:50
Drukuj kategoria: Kościół

 
Na podstawie "KONWIWENCJI"  neokatechumenatu.
 

 
 
 
 

 
 
 
(http://www.antyk.org.pl/wiara/konwiwencja/images/000.jpg)

(http://www.antyk.org.pl/wiara/konwiwencja/images/060.jpg)

(http://www.antyk.org.pl/wiara/konwiwencja/images/061.jpg)

(http://www.antyk.org.pl/wiara/konwiwencja/images/062.jpg)

 
 (http://www.antyk.org.pl/wiara/konwiwencja/images/072.jpg)

 



 






 
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Stycznia 10, 2010, 18:26:55 pm
Łameryke pan odkrył tymi kserówkami  :P  W necie jest strona gdzie te "oryginalne materiały " są propagowane od wielu lat.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Jean Gabriel Perboyre w Stycznia 10, 2010, 18:30:24 pm
Dobrze, ze pan Serpico to wrzucil, to dla takich jak ja, co sie nie interesuja neokatechumenatem, bo nie chca sobie nerwow psuc, ale przy okazji cos sobie czasem przeczytaja. Wiec prosze sie nie czepiac panie tkiller, ze ktos upublicznia rzeczy, ktore wyraznie chcecie ukryc.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Jarod w Stycznia 10, 2010, 18:31:32 pm
Łameryke pan odkrył tymi kserówkami  :P  W necie jest strona gdzie te "oryginalne materiały " są propagowane od wielu lat.
A kto wg Pana jest autorem tych tekstow i w jakim celu je napisal?
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Murka w Stycznia 10, 2010, 18:33:12 pm
Pan tkiller zdaje sie ludzi sie, ze tym cudzyslowem wpusci kogos w maliny.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 10, 2010, 18:35:03 pm
Wysłałem ten text biskupowi Kiernikowskiemu na jego blog.
Ciekawe jaka będzie reakcja???
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 10, 2010, 18:38:50 pm
Ciekawe dlaczego boją się zdemaskowania?
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Stycznia 10, 2010, 18:41:08 pm
Wiec prosze sie nie czepiac panie tkiller, ze ktos upublicznia rzeczy, ktore wyraznie chcecie ukryc.
Według pana to teksty obowiązujące na DN i przez nią propagowane, a moim zdaniem tak  po prostu nie jest.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 10, 2010, 18:42:21 pm
Krzyżobójco alias tkiller jak jesteś taki mocny to pokaż orginały "Konwiwencji", jesteś aktywistą Neo to masz do tego dostęp.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Stycznia 10, 2010, 18:45:13 pm
Krzyżobójco alias tkiller jak jesteś taki mocny to pokaż orginały "Konwiwencji", jesteś aktywistą Neo to masz do tego dostęp.

Wątpi pan w to że to jest oryginał?  To po co to pan publikuje? Ja swoje wiem i widziałem. Jest taki sąd który osądzi nas dwóch w tej materii i o tą sprawę jestem spokojny.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Jean Gabriel Perboyre w Stycznia 10, 2010, 18:45:44 pm
Panie tkiller to skad te materialy ? Jak dla mnie brzmi to bardzo prawdopodobnie i tego typu teologia mszy pasuje jak najbardziej do waszych liturgii.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Stycznia 10, 2010, 18:59:25 pm
Panie tkiller to skad te materialy ? Jak dla mnie brzmi to bardzo prawdopodobnie i tego typu teologia mszy pasuje jak najbardziej do waszych liturgii.

To chyba osoby je tu wstawiające powinny panu źródło podać a nie ja?

Bardziej ufam kościołowi w osobie hierarchów niż forumowiczom tego forum :P


Domenica 11 gennaio 2009, il Cardinale Antonio Cañizares Llovera, Prefetto della Congregazione per il Culto Divino e la Disciplina dei Sacramenti, è intervenuto alla convivenza  internazionale del Cammino Neocatecumenale a Porto S. Giorgio e ha presieduto l' Eucarestia.

http://www.camminoneocatecumenale.it/new/evento.asp?lang=it&id=24
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 10, 2010, 19:03:10 pm
Panie tkiller to skad te materialy ? Jak dla mnie brzmi to bardzo prawdopodobnie i tego typu teologia mszy pasuje jak najbardziej do waszych liturgii.  
Zgadzam się z Panem. To jest po prostu spójne. W przeciwieństwie do tego co produkujący się tu pijarowcy kikokarmenatu próbują nam wmawiać. Treści zawarte w tych "kserówkach" słyszałem od "drogistów" już ponad ćwierć wieku temu, na długo przed opublikowaniem przez ANTYK.  Tu nie ma cienia wątpliwości co do autentyczności tych tekstów.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Stycznia 10, 2010, 19:05:08 pm
Tu nie ma cienia wątpliwości co do autentyczności tych tekstów.

Tak TU nikt nie ma co do tego wątpliwości  ;D

Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: hellsing w Stycznia 10, 2010, 19:32:07 pm
Tu nie ma cienia wątpliwości co do autentyczności tych tekstów.

Tak TU nikt nie ma co do tego wątpliwości  ;D


Kserówka nigdy nie będzie oryginałem ;))) Szczególnie ta z niewiadomego źródła opatrzona datą sprzed ponad 16 lat :))))
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: cabbage w Stycznia 10, 2010, 20:02:39 pm
ciekawe katechezy... ciekawe... Panie tkiller, jeśli to nie Wasze, to czyje, hę? Można wiedzieć? To niech Pan tu wrzuci zdjęcia z tych Waszych prawdziwych. Proszę. Czekam. Albo poda namiary, gdzie to to można kupić lub pożyczyć. Bo np. w oazie materiały są powszechnie dostępne. Idzie Pan do diakonii słowa i kupuje. Proste. A Wasze gdzie można dostać?
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Stycznia 10, 2010, 20:42:44 pm
A naszych można sobie posłuchać w Kościołach.  :)
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: hellsing w Stycznia 10, 2010, 20:46:19 pm
A naszych można sobie posłuchać w Kościołach.  :)
I to za darmo :)))
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: pjo w Stycznia 10, 2010, 20:49:48 pm
A naszych można sobie posłuchać w Kościołach.  :)

Tylko pierwszych. Kolejne "dla ogłupionych" są dostępne już jedynie w salkach kikotechetycznych
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Stycznia 10, 2010, 20:53:34 pm

Tylko pierwszych. Kolejne "dla ogłupionych" są dostępne już jedynie w salkach kikotechetycznych

Tak się tylko panu wydaje :P
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Zygmunt w Stycznia 10, 2010, 21:07:38 pm
Dopuszczam, że może mieć Pan rację. Jaką można mieć pewność, że na NOM zamiast kazania nie będzie neokatechumenalnej katechezy?
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 10, 2010, 21:16:00 pm
W blogu biskupa zaszły zmiany. Temat Neokatechumenatu "nagle" schudł do1/10 poprzedniej wielkości.
Cuda!
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 10, 2010, 21:16:59 pm
Krzyżobójco alias tkiller jak jesteś taki mocny to pokaż orginały "Konwiwencji", jesteś aktywistą Neo to masz do tego dostęp.

Ponawiamn apel do krzyżobójcy.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 10, 2010, 21:20:33 pm
Cytuj
To co robi Ks. Biskup w naszej Diecezji jest godne ze wszech miar uwagi, zainteresowania, przemyślenia i włączenia się w to epokowe / tak uważam/ dzieło.Bogu niech będą dzięki za Ciebie Księże Biskupie!!!
Inicjacja chrześcijańska jest w obecnych czasach koniecznością, wobec dechrystianizacji , desakralizacji i dehumanizacji
Obserwuje się brak posłuszeństwa tak dzieci w rodzinach, jak i niektórych księży wobec hierarchii kościelnej.
Szerząca się rozwiązłość tego świata w każdej dziedzinie, daje również takie “owoce” wśród ludzi uważających się za chrześcijan katolików, jak obojętność, tolerancja zła, depresje,zwątpienie ,odchodzenie od kościoła tych,którzy utracili wiarę w sens praktyk kościelnych jak i szerzące się krytykanctwo bez próby zrozumienia racji autorytetów Kościoła. Jak bardzo potrzeba odnowy Kościoła,który i my tworzymy, zmiany mentalności samych chrześcijan katolików ,by potrafili odczytywać swoje powołanie jako chrześcijańską odpowiedzialność i zacząć traktować wiarę swoją na serio dając świadectwa swoim życiem.
Wydaje mi się, że wspólnoty przykościelne , dobrze prowadzone są szansą na taką odnowę. Uważam też, ze swoich doświadczeń,że wspólnoty neokatechumenalne, to najskuteczniejsze narzędzie Pana Boga do procesu nawracania się każdego wierzącego i niewierzacego, katolika, czy innowiercy nawracajacego sie, nawet i
bardziej lub mniej pobożnych księży czy osób konsekrowanych. Jest ta wspólnota dla każdego człowieka pragnącego wejść w proces nawracania się .
Neokatechumenat jest niedoceniony i fałszywie krytykowany.
Każda wspólnota jest dobra jeśli prowadzi do krztałtowania postawy pokornej, służebnej, opartej na Słowie Bożym. Tak zrozumiałam to,co mówił o tym Ks. Biskup.
Gdzie podziały się nasze autorytety? Każda dyscyplina naukowa ma swoje niepodważalne autorytety. Jak jesteśmy posłuszni naszym autorytetom w kwestii wiary? Czy mamy takie autorytety? Ja mam i posłuszeństwo im jest podstawą dla mnie, do wychodzenia z własnego błędnego myślenia.
Pozdrawiam


Tylko pridupniki na blogu biskupa.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 10, 2010, 21:33:28 pm
Cytuj
To co robi Ks. Biskup w naszej Diecezji  ...
Tylko pridupniki na blogu biskupa.
Biskup biskupem ale ja widzę inny koniec tego zdania, skądinąd propagowany przez masowe media:
Cytuj
... kwalifikuje się do mietły i taczek.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 11, 2010, 10:24:53 am
Mietła i taczka?
Myślę, ze stosik i ogieniek byłby lepszy.

Konsekracja macy po neońsku

http://breviarium.blogspot.com/2009/07/konsekracja-macy-po-neonsku.html

Konsekracja wina po neońsku

http://breviarium.blogspot.com/2009/07/konsekracja-wina-po-neonsku.html

Dziękczynienie po Mszy świętej - po neońsku

http://breviarium.blogspot.com/2009/07/dziekczynienie-po-mszy-swietej-po.html
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 11, 2010, 10:56:21 am
Czy dobrze się dosłyszałem? "Prezbiter" słowa Konsekracji nuci sobie przy akompaniamencie gitarrry? A na koniec to "kółko graniaste,czworokanciaste", wzrusza do łez ;).
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 11, 2010, 13:18:42 pm
http://blogs.radiopodlasie.pl/bp/?p=551#comment-7074
Wejdźcie na ten link i cosik napiszcie.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Stycznia 11, 2010, 14:39:22 pm
cosik napisałem...
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 11, 2010, 14:57:02 pm
Piszcie tu:

http://blogs.radiopodlasie.pl/bp/?p=551#comment-7074



i na adres e-mailowy do ks. biskupa Zbigniewa Kiernikowskiego:


 bp@radiopodlasie.pl


Serpico

 


Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 12, 2010, 12:15:30 pm
Bp Kiernikowski powiedział:
Cytuj
BJ(Biblia Jerozolimska) umożliwia między innymi prowadzenie tak zwanej skrutacji Pisma Świętego. Gdy słyszymy określenie: „skrutacja Pisma Świętego”, prawdopodobnie kojarzymy to pojęcie z pewną metodą czytania Biblii. Jest to po części prawdą, choć trzeba tę metodę rozumieć raczej jako wydarzenie albo też ciąg wydarzeń czy proces, w którym jest nam dane wchodzić w znajomość Jezusa Chrystusa za pośrednictwem spisanego słowa. Można tego dokonywać indywidualnie i we wspólnocie, muszą jednak zostać spełnione określone warunki: człowiek powinien oddać siebie do dyspozycji Bogu przez znaki i gesty oraz usposobienie ducha, wewnętrzne pragnienie i modlitwę. A wszystko po to, aby mógł On złożyć w nim owoc swego działania. (…)


Czy czasami skrutacje nie są wymysłem naszych braci heretyków?
Sola scriptura?
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 12, 2010, 15:06:27 pm
Widać ekscelencji nie po drodze (na "drodze" nie po drodze - nawet fajnie wyszło!) ze Sługą Bożym Janem Pawłem II, który akurat nic o znakach i gestach nie pisze, tylko zaleca pomoc świeckim oparcie w lekturze katolickich opracowań. Już to kiedyś cytowałem.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: hellsing w Stycznia 13, 2010, 21:47:01 pm
Czy czasami skrutacje nie są wymysłem naszych braci heretyków?
Sola scriptura?
A skąd to panu przyszło do głowy???
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: romeck w Stycznia 13, 2010, 22:37:42 pm
A oto co znalazłem o skrutacjach na stronie kurii lubelskiej
(fragmenty, całość tutaj (http://www.sfd.kuria.lublin.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=107&Itemid=46)):

Cytuj
SKRUTACJA PISMA ŚWIĘTEGO     
Modlitewne studiowanie Pisma świętego
... Taką liturgią chwały jest życie małżonków. W ich życiu są trzy ołtarze: Eucharystia, stół w domu i łoże małżeńskie.     
...Przykład wierzących Żydów
Żeby lepiej zrozumieć o co tu chodzi i zachęcić się do skrutacji przeczytam wam kilka urywków z Talmudu
a więc z księgi żydowskiej zawierającej komentarze do Pisma świętego.
...Nie dziwcie się, że cytuję żydowską księgę. Chrześcijaństwo ma swoje korzenie w religii żydowskiej.
Eucharystia jest zakorzeniona w uczcie paschalnej.
Nasza skrutacja, czyli modlitewne studiowanie Pisma świętego ma także swoje korzenie w religii żydowskiej,
w religijnych zwyczajach narodu wybranego.
         Żydzi mieli takie specjalne sale, gdzie siedzieli i wspólnie studiowali Pismo święte. To miejsce nazywali JESZIWA (miejsce słuchania).
...Klerycy z misyjnych seminariów „Redemptoris Mater” w Rzymie, w Warszawie i w wielu innych krajach
mają podobne sale i nazywają je SANKTUARIUM SŁOWA.
Jest tam Najświętszy Sakrament w tabernakulum, gdzie także umieszczona jest księga Pisma świętego pięknie oprawiona w srebro.
Klerycy zaś siedzą w specjalnych fotelach i mają przed sobą pulpit, gdzie mogą położyć swój egzemplarz Pisma świętego
i kartki papieru, na których piszą. Te fotele mają kształt jakby tronu, bo Żydzi mówią, że kto studiuje Pismo święte jest jak król....   
...Co możemy przeczytać o studiowaniu Pisma świętego w Talmudzie?

Sanktuarium Słowa: tabernakulum z Pismem Świętym w środku!
Studiowanie/cytowanie/opieranie się TALMUDU !!??!!
Adoracja w postawie... królewskiej (w fotelu przed Najświętszym Sakramentem)!

Czy ja czegoś nie zrozumiałem? /Pytanie retoryczne./
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 14, 2010, 09:25:44 am
Widizeliście kiedyś neona i jego Pismo Święte?
Całe popisane i pomazane od "skrutacji". Tak samo robią zielonoświątkowcy.


Indywidualne tłumaczenie Pisma Świętego. Co z tego wyjdzie?
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Stycznia 14, 2010, 10:05:44 am
Widizeliście kiedyś neona i jego Pismo Święte?
Całe popisane i pomazane od "skrutacji". Tak samo robią zielonoświątkowcy.


Indywidualne tłumaczenie Pisma Świętego. Co z tego wyjdzie?

Cóż nie wiem co robią zielonoświątkowcy, ale moi bracia z DN piszą na kartkach a nie po Piśmie Świętym. Więc jak zwykle myli się pan w temacie DN.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 14, 2010, 13:25:54 pm
... moi bracia z DN piszą na kartkach a nie po Piśmie Świętym ...
Wszystkie, jak jeden ???
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: pablo w Stycznia 14, 2010, 13:54:10 pm
Ja nie uważam pisania po piśmie świętym za coś szczególnie nagannego, z tym że pisanie pisaniu nie równe, bo myślę że zaznaczenie początku i końca perykopy nie jest niczym złym(robiono tak w kościele przed wprowadzeniem lekcjonarzy), ale robienie luźnych notatek czy glos to przesada. Tu nie chodzi nawet o szacunek dla słowa bożego. Sam po nie mam zwyczaju pisać po żadnych książkach, bo rodzice nauczyli mnie że jest to ich niszczenie, i zgadzam się z tym. W zabytkowych księgach ale tylko tych podręcznych występują często jakieś dopiski. Nikt nie wyobrażał sobie by dopisywać coś np w ekskluzywnych wydaniach ksiąg liturgicznych. Dziś zeszyty do robienia notatek i usługi kserograficzne są bardzo tanie więc nie widzę potrzeby pisania po piśmie świętym, zwłaszcza że taka księga jest przechowywana często przez wiele pokoleń, a notatki nie zawsze są sensowne.

Osobiście na DN nie spotkałem się ze zwyczajem pisania  po piśmie świętym.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: pjo w Stycznia 14, 2010, 23:37:57 pm
Ja nie uważam pisania po piśmie świętym za coś szczególnie nagannego, z tym że pisanie pisaniu nie równe, bo myślę że zaznaczenie początku i końca perykopy nie jest niczym złym(robiono tak w kościele przed wprowadzeniem lekcjonarzy)

Ja miałem w ręce biskupi Mszał 1962 przerobiony czarnym i czerwonym długopisem na Mszał 1964 :-) Ale zgadzam się z przedmówcą - bazgranie po książkach to barbarzyństwo, a po Mszałach to już skandal. Z jedynym wyjątkiem - Sieciowy Rozkład Jazdy Pociągów, który jest aktualizowany co parę dni :-))))
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Ioannes w Stycznia 15, 2010, 13:47:22 pm
Z jedynym wyjątkiem - Sieciowy Rozkład Jazdy Pociągów, który jest aktualizowany co parę dni :-))))
O matko, i po co Pan przypominał - ja dopiero na 7. poprawce jestem...
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: mac w Stycznia 15, 2010, 14:06:45 pm
Chyba że ktoś w mszale 1961r. dopisze w kanonie św. Józefa wg. mszału z 1962r.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: cabbage w Stycznia 15, 2010, 14:20:10 pm
Ja też czasem robię notatki w Piśmie Świętym ołówkiem... chyba wielu ludzi tak robiło też dawniej- zakonników i to nie jest nic złego, jeśli są to notatki na marginesach z rozważanym fragmentem...
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 15, 2010, 14:31:58 pm
Odeszliśmy od merituma a tu kolejny biskup w opałach: http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=3155974 (http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=3155974)
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: cabbage w Stycznia 15, 2010, 14:32:07 pm
Napisałam na tym blogu bpa.

Cytuj
Czemu neokatechumenat nie celebruje Mszy razem ze wszystkimi innymi parafianami, tylko po jakiś salkach katechetycznych, czemu robicie swoją własną liturgię? Czemu nie przyjmujecie argumentów, że Wasza liturgia jest wypaczona? czemu śpiewacie takie dziwne piosenki, w których są fałszywe dźwięki? Czemu jesteście owiani tajemnicą i tak ciężko poznać Wasze nauczanie? Czemu np. zeszyty Ruchu Światło-Życie są ogólnie dostępne w Diakoniach Słowa, a materiałów Waszych katechistów dostać nie można? A może można- w takim razie gdzie? Od razu- zapraszamy na katechezy. Nie, nie chcę przychodzić na żadne katechezy. Żeby przeczytać, co głosi Oaza, nie muszę chodzić na spotkania, idę do Diakonii Słowa i mogę kupić konspekty i zeszyty. A u Was?
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: pablo w Stycznia 15, 2010, 19:03:38 pm
Odeszliśmy od merituma a tu kolejny biskup w opałach: http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=3155974 (http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=3155974)
Zastanawiam się czy biskup zna KKK i konstytucję Dei Verbum. Zresztą od jednego kleryka wiem że oni tam w seminarium mają lepsze zajęcia niż nauka i czytanie dokumentów kościoła 
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: cabbage w Stycznia 15, 2010, 22:02:33 pm

 Zresztą od jednego kleryka wiem że oni tam w seminarium mają lepsze zajęcia niż nauka i czytanie dokumentów kościoła 


O, jakie?  ;D
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: kl.adam w Stycznia 15, 2010, 22:27:51 pm
Przykłady:
lektury traktatów filozoficznych
psychologia i pedagogika
języki obce
historia filozofii, Kościoła
loga
przyrodoznawstwo

W seminarium nie tylko Pismo Święte i dokumenty Kościoła się czyta. Co do ostatnich - zasadniczo posoborowe... Od księży z pokolenia soborowego wiem, że niektóre dokumenty musieli znać na pamięć!
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Stycznia 15, 2010, 23:33:41 pm
Prawdziwa katorga wkuwac ten belkot na pamiec. A juz myslalem, ze asceza i umartwienia zniknely z seminariow :)
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: pablo w Stycznia 16, 2010, 10:08:44 am
Mi się człowiek żalił że na naukę nie było zbyt dużo czasu bo wszystkich pochłaniały różne inne zajęcia, np praca w radiu diecezjalnym, pisanie artykułów do gazetki, przygotowywanie jasełek i sprzątanie.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: cabbage w Stycznia 16, 2010, 11:25:11 am
Opublikowawszy mi posta, nie odpowiedzieli do tej pory- może się naradzają...  :D :D
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 16, 2010, 11:54:02 am
Moje posty wszystkie zniknęły.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 18, 2010, 09:33:11 am
Znkają kaplice z tradycyjna Liturgią za sprawa biskupa

http://forum.fidelitas.pl/viewtopic.php?t=3173
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Stycznia 18, 2010, 09:42:52 am
Lepiej było poszukać w archiwum tego forum, na którym to ten temat był pełniej poruszany :)
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 18, 2010, 09:52:31 am
http://forum.fidelitas.pl/viewtopic.php?t=3275


http://svetomir.blox.pl/2007/02/Biskup-dal-biskup-wzial.html


Proszę bardzo!
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 18, 2010, 10:02:35 am
Od 2007 biskup ordynariuszem wiernych Kościoła katolickiego obrządku bizantyjsko-słowiańskiego w Polsce !!!

Podobno dla biskupa Sobór watykański II jest miarodajny:



 KONSTYTUCJA O LITURGII ŚWIĘTEJ Sacrosanctum Concilium
(...)

   4. Trzymając się wiernie Tradycji, Sobór święty oświadcza, że Matka Kościół uważa za równe w prawach i godności wszystkie prawnie uznane obrządki, chce je na przyszłość zachować i zapewnić im wszechstronny rozwój. Pragnie też, aby w miarę potrzeby zostały one roztropnie i gruntownie zmienione w duchu zdrowej tradycji oraz aby im nadano nową żywotność, stosownie do współczesnych warunków i potrzeb.



Czy wszechstronny rozwój to znaczy kasacja.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 18, 2010, 13:02:54 pm
cabbotage masz odpowiedz jego Ekscelencji Biskupa Zbigniewa Kiiernikowskiego




Cytuj
Ad #76 cabbage
Cabbage!
Nie wiem kim jesteś, ale widzę, że piszesz z wielkim zaangażowaniem i pewnością a także z pewnym dystansem w stosunku do tego, co się dzieje w Kościele – mam na myśli Kościół Katolicki. Odpisuję Ci także z pewną dozą argumentacji „ad hominem”. Mam nadzieję, że przyjmiesz to właściwie i też z pewną dozą krytycyzmu i gotowości na dystans w stosunku do swoich pewników.
1.
Co chcesz wyrazić przez sformułowania: „wasze liturgie”, „wypaczone liturgie” – są to przecież liturgie w Kościele Katolickim; „dziwne piosenki” – a są to przecież zasadniczo psalmy i kantyki biblijne i teksty Ojców Kościoła, a nie jakieś piosenki. Pomijam kwestię fałszywych dźwięków, bo one zdarzają się często także podczas innych liturgii. Podobnie też takie czy inne odchylenia w innych dziedzinach - także u najbardziej wypróbowanych “wiernych”. Naturalnie to nie jest żadnym argumentem usprawiedliwiającym dla DN, ale warto to wiedzieć.
2.
Każda liturgia jest ukonkretnieniem tylu faktorów, które współdziałają. W Neokatechumenacie sprawuje się liturgię Kościoła Katolickiego. Dlaczego to mówisz „wasze liturgie”. Tutaj się dystansujesz, zamiast się cieszyć (rozumiem, że jesteś wierzącym członkiem Kościoła Katolickiego), że są ludzie, którzy chcą poznawać tajemnice wiary i wchodzić w nie coraz głębiej zgodnie z zaleceniami Kościoła, nawet jeśli to w jakiś sposób odbiega od Twojej wizji biegu rzeczy. Neokatechumenat jest Kościele „itinerarium formacji katolickiej ważnej dla społeczeństwa naszych czasów”. Liturgie sprawowane są we wspólnotach, które przeżywają pochrzcielną formację katechumenalną. Są więc przeżywane przez ludzi, którzy potrzebują specjalnej przychylności i troski, by móc wzrastać w wierze i praktyce życia chrześcijańskiego.
3.
Każdemu dojrzałemu członkowi Kościoła wino zależeć na tym, by jak najwięcej ludzi zostawało wprowadzanych i przez właściwe doświadczenie wiary przygotowywanych do tego, by być żywym członkiem Kościoła. Posłużę się porównaniem. Jak oceniałaby społeczność jakiejś określonej jednostki administracyjnej, np. miasteczka czy gminy swego wójta, burmistrza czy prezydenta, który nie dbałyby o przedszkola dla dzieci, o szkoły podstawowe i tak kolejno, lecz zakładał, że wszyscy jednakowo muszą uczestniczyć w życiu wspólnoty dorosłych ludzi.
4.
Potrzebny jest katechumenat. Ta potrzeba formacyjna wynika stąd, że katechumenat rodzinny, który kiedyś spełniał swoje zadania, dziś jest tylko w niewielkim stopniu przeżywany w naszych rodzinach. Podobnie, i to niestety często, wiele braków wykazuje inicjacja chrześcijańska przy parafiach. Nie jest w stanie spełnić tego katecheza szkolna. Parafie muszą się zatroszczyć o to, by miały „instytucję” katechumenatu. By miały łono, w których mogą rodzić do wiary nowych członków.
5.
Członkowie zaś wspólnot parafialnych, którym zależy na rozwoju parafii, mogą tylko się cieszyć i dziękować Bogu za to, że wzbudza takie środowiska i ludzi, którzy chcą to przeżywać i przekazywać w jedności z biskupem i proboszczem. Jeśli zaś tak nie jest, tzn. nie cieszą się z tego, bo coś jest inaczej niż dotychczas w parafii było, bo jest liturgia w małych grupach (zresztą zgodnie z zaleceniami Kościoła) itp., to takie dziwienie się, „obrażanie się” czy kontestowanie, można tylko porównać do tego, jak gdyby ktoś dziwił się czy się obrażał na to, że dzieci w przedszkolu się ślinią i co innego zrobią, że w pierwszej klasie nie potrafią tak pisać i wypowiadać się jak dorośli itp.
6.
Takie postawy, jaka zdaje się przebijać z Twojej wypowiedzi, można porównać też do pretensji przysłowiowej „starej panny”, która już nie może począć, a zazdrości, czy krytykuje to, że inni to robią i to robią „inaczej” niż ona sobie to wyobraża. (mówię o przysłowiowej, proszę też więc, aby nikt tym nie czuł się dotknięty). Wiem, że jest to mocne porównanie, ale jest w nim dużo racji. Jeśli wspólnoty kościelne (parafialne) nie zatroszczą się o to, by mieć łono (różne formy katechumenatu, chrzcielnego i pochrzcielnego, pośród których jedną, zaaprobowaną przez Kościół, jest Droga Neokatechumenalna), to mogą zostać, jak ta przysłowiowa „stara panna”, która nie urodziła i już nie może urodzić.
7.
Mam nadzieję, że moje porównanie zostanie właściwie interpretowane i z góry przepraszam osoby, które „nie rodziły”, bo to nie dotyczy ich, lecz służy tylko jako odniesienie.
8.
Proszę wszystkich, którzy czasem tak „zajadle” atakują Drogę Neokatechumenalną, by rozważyli, do czego to atakowanie prowadzi i komu “ewentualnie” służy. Droga jest zatwierdzona przez Urząd Nauczycielski Kościoła i jest powierzona biskupom jako narzędzie realizacji wtajemniczenia chrześcijańskiego i stałego wychowania wiary. Nikt nie jest zmuszony do uczestniczenia w niej, ale żaden prawdziwie wierzący członek Kościoła nie będzie patrzył na ten charyzmat nieprzychylnie. Podobnie korzystanie z niej lub nie, zależy od woli biskupa danej diecezji i od proboszcza konkretnej parafii. Proszę więc tych wszystkich, którzy mają różne krytyczne racje wobec Drogi Neokatechumenalnej czy jakieś doświadczenia z Drogą, które ich wobec niej dystansują, proszę, by nie wchodzili w postawę czy zachowanie przysłowiowego „psa ogrodnika”. Nikomu to nie służy. Nie służy to Kościołowi – ogrodowi i winnicy Pańskiej, która jest po to, by z niej mogło korzystać jak najwięcej potrzebujących ludzi.
9.
Zwracam też uwagę na to, że kto w jakiś sposób przyczynia się do utrudniania czy udaremniania realizacji tego, do czego zmierza i co realizuje charyzmat Drogi, działa wbrew pasterskiej i misyjnej intencji Kościoła. Jednocześnie też stawia siebie w pewnym względzie ponad autorytet kościelny, a to jest już poważnym nadużyciem i jakimś wyłączaniem się ze wspólnoty kościelnej.
10.
Na temat Drogi można otrzymać bardzo wiele materiałów. Jednakże ani materiały o Drodze, ani też materiały Ruchu Światło Życie nie są w stanie wprowadzić w doświadczenie formacyjne. Ono dokonuje się zasadniczo we wspólnocie.
Byłoby jeszcze więcej do powiedzenia. Na dzisiaj niechaj to starczy. Powierzam to Twojej rozwadze, Cabbage i wszystkim zainteresowanym.
Neokatechumenów zaś proszę o wytrwałość, postawę wdzięczności za wielkie dary, jakich mogą doświadczać w Kościele i dzięki wzbudzanym w nim przez Ducha Świętego nowym charyzmatom. Proszę też o wierność nauczaniu Kościoła i dawanie świadectwa tej wierności swoim życiem.
Módlcie się też o to, aby było możliwe głoszenie katechez w wielu parafiach i aby Pan otwierał uszy i serca szczególnie ludzi potrzebujących uleczenia ich życia przez moc Słowa i Liturgii. By do przepowiadania Dobrej Nowiny się otwierały bramy nawet najbardzie zamknięte (zob. Kol 4,3n). Słowo bowiem ostatecznie nie może ulec skrępowaniu. Ono ma moc! (zob. 2 Tm 2,9).
Bp ZbK 
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Jarod w Stycznia 18, 2010, 19:44:21 pm
Biskup celowo wzial nacechowany emocjami i malo rzeczowy post p. cabbage, aby pokazac, ze krytycy DN to samo "hate speech".

BTW, Po tym jak biskup Kiernikowski obsadzil Kostomloty swoim ksiedzem proboszczem, liturgia nadal jest odprawiana w Pawlowie Starym. Moze nawet czesciej niz za czasoww poprzedniego proboszcza. Inna sprawa, ze podobno teraz liturgiie tego obrzadku sa juz po ukranisku a nie po scs. To smieszne, bo wlasnie bp Kiernikowski bronil tej parafii przed przejeciem przez UKGK :)
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Major w Stycznia 19, 2010, 01:00:20 am
Jako oblat poznałem bpa Kiernikowskiego na odpuście w Kodniu. Nie zrobił na mnie najlepszego wrażenia.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: hellsing w Stycznia 19, 2010, 01:00:52 am
Biskup celowo wzial nacechowany emocjami i malo rzeczowy post p. cabbage, aby pokazac, ze krytycy DN to samo "hate speech".

Jak jego eminencja nie polemizuje - źle, jak polemizuje - też źle, to może powinien x. abp zacząć szanownych PT forumowiczów o zgodę pytać czy może komuś odpowiedzi udzielić na zapytanie????
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Jarod w Stycznia 19, 2010, 07:39:43 am
Biskup celowo wzial nacechowany emocjami i malo rzeczowy post p. cabbage, aby pokazac, ze krytycy DN to samo "hate speech".

Jak jego eminencja nie polemizuje - źle, jak polemizuje - też źle, to może powinien x. abp zacząć szanownych PT forumowiczów o zgodę pytać czy może komuś odpowiedzi udzielić na zapytanie????
POlemizuje z tymi, z ktorymi chce polemizowac...
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Stycznia 19, 2010, 08:36:23 am

POlemizuje z tymi, z ktorymi chce polemizowac...

To chyba całkiem naturalna postawa :)
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Stycznia 19, 2010, 08:58:05 am
Oczywiscie, ze naturalna. To naturalne, ze kazdy chce wyjsc z pojedynku, chocby internetowego, zwyciesko. Bokserzy np. Wkladaja do rekawicy podkowe, Jego Ekscelencja ustawia sobie przeciwnika. Prosze zauwazyc, ze na zarzuty doktrynalne nie mazadnej odpowiedzi (chocby dlatego, ze JE je wycina). Jest za to zastraszenie, grozby, argument ex auctoritate, sentywentalne roztkliwianie sie etc. Majstersztyk manipulacji. Mistrz Kiko moglby by dumny.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 19, 2010, 09:09:12 am
Cytuj
9.
Zwracam też uwagę na to, że kto w jakiś sposób przyczynia się do utrudniania czy udaremniania realizacji tego, do czego zmierza i co realizuje charyzmat Drogi, działa wbrew pasterskiej i misyjnej intencji Kościoła. Jednocześnie też stawia siebie w pewnym względzie ponad autorytet kościelny, a to jest już poważnym nadużyciem i jakimś wyłączaniem się ze wspólnoty kościelne

W ogóle myślenie "nie mówmy przeciw naszym bo to nasi, nawet jak robią błędy przeszkadzające w ich misji" nie jest myśleniem kategoriami Kościoła, lecz mafii lub sekty !!!

Dla mnie to dowód na sekciarstwo.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Stycznia 19, 2010, 09:39:04 am
Przeciwstawianie sie podszywaniu sekty pod katolicyzm i poslugiwaniu sie jego srodkami jest obowiazkiem kazdego swiadomego wiernego.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Stycznia 19, 2010, 09:48:40 am
Przeciwstawianie sie podszywaniu sekty pod katolicyzm i poslugiwaniu sie jego srodkami jest obowiazkiem kazdego swiadomego wiernego.


Tylko co to ma wspólnego z biskupem Kiernikowskim i DN?
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 19, 2010, 12:13:40 pm
Ano bardzo dużo, bo właściwie twoje pytanie jest dla większości pyaniem retorycznym.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Stycznia 19, 2010, 12:20:36 pm
Ano bardzo dużo, bo właściwie twoje pytanie jest dla większości pyaniem retorycznym.

Dla większość na tym forum :P Na szczęście nie dla osób kompetentnych to oceniać.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Stycznia 19, 2010, 12:26:09 pm
Przeciwstawianie sie podszywaniu sekty pod katolicyzm i poslugiwaniu sie jego srodkami jest obowiazkiem kazdego swiadomego wiernego.


Tylko co to ma wspólnego z biskupem Kiernikowskim i DN?

Biskup sosuje szantaz moralny : DN jest ruchem zatwierdzonym przez hierarchie, ja jestem biskupem, wiec morda w kubel i zadnych krytyk pod grozba schizmy. A jest dokladnie przeciwnie : Kosciol to nie Sowiety, i to nie papier z pieczatka decyduje o tym czy ktos jest katolikiem czy nie, ale zgodnosc z Objawieniem.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Stycznia 19, 2010, 12:33:52 pm
....to nie papier z pieczatka decyduje o tym czy ktos jest katolikiem czy nie, ale zgodnosc z Objawieniem.

Trudno się z tym nie zgodzić.  Jednak to nie na podstawie kalumnii określa się czyjąś zgodność lub nie z Objawieniem :)
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 19, 2010, 13:37:28 pm
tkiler!
W neo jest pełno ludzi o dobrych intencjach i gorliwych. Niestety wielu z nich nie ma zielonego pojecia o tym, że "liturgia neo" to są ekscesy -nadużycia liturgiczne. Winni sa ci, którzy nie stosuja przepisów i instrukcji Kościoła tj . katechiści i aktywiści wiedzący o tym.


Neokatechumenat obowiązują następujące księgi i dokumenty:
1.Mszał Rzymski
2.Instrukcja dla grup specjalnych
http://www.kkbids.episkopat.pl/dokumentypovii/grupy.htm
3.Instrukcja “Redemptoris Sacramentum”
http://www.kkbids.episkopat.pl/dokumentypovii/rs/1.htm
4.List Kard. Fransisa Arinze
http://www.kkbids.episkopat.pl/anamnesis/45/5.htm

5.Instrukcja " Ecclesiae de Mysterio"

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WR/kongregacje/swieccy_kapl_02.html
6.KPK

Sam sobie niech pan odpowie na pytanie: Czy Neo tego przestrzega?


Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Stycznia 19, 2010, 14:14:07 pm
tkiler!
...Niestety wielu z nich nie ma zielonego pojecia o tym, że "liturgia neo" to są ekscesy -nadużycia liturgiczne. Winni sa ci, którzy nie stosuja przepisów i instrukcji Kościoła tj . katechiści i aktywiści wiedzący o tym.
....
Sam sobie odpowiedz na pytanie: Czy Neo tego przestrzega?

Chyba na ty nie przeszliśmy proszę pana? Kto odpowiada jak dla mnie w pierwszej kolejności biskup miejsca, w drugiej kapłani a w trzeciej sami wierni <bez jakiś dziwnych podziałów> .Winni czego? Pan i koledzy już ich osądził i wydał wyrok, na szczęście nie leży to  państwa kompetencji. Dokument przez pana przedstawione po za listem obowiązują wszystkich w KK wiec nie wiem nad czym sie pan tu roztrząsa?
Uważa pan ze ktoś je lamie Kościół ma w takich sytuacjach określone ścieżki postępowania.
Proszę postąpić zgodnie z procedurami  i ufać w słuszne rozstrzygnięcia Matki Kościoła. 
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Stycznia 19, 2010, 14:21:41 pm
....to nie papier z pieczatka decyduje o tym czy ktos jest katolikiem czy nie, ale zgodnosc z Objawieniem.

Trudno się z tym nie zgodzić.  Jednak to nie na podstawie kalumnii określa się czyjąś zgodność lub nie z Objawieniem :)

A jesli nie na podstawie kalumni, ale na podstawie lektury Orientamenti i rozmow z czlonkami DN ? W internecie widzialem niesamowite herezje w ustach neonow, i to za kazdym razem te same, co pozwala zakladac, ze to sama formacja czy doktryna jest wadliwa. Powiem panu, ze dotychczas trafilem tylko na dwoch ortodoksyjnych doktrynalnie czlonkow Neo, jednego w internecie, a drugiego w realu.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Stycznia 19, 2010, 14:43:44 pm


A jesli nie na podstawie kalumni, ale na podstawie lektury Orientamenti i rozmow z czlonkami DN ? W internecie widzialem niesamowite herezje w ustach neonow, i to za kazdym razem te same, co pozwala zakladac, ze to sama formacja czy doktryna jest wadliwa. Powiem panu, ze dotychczas trafilem tylko na dwoch ortodoksyjnych doktrynalnie czlonkow Neo, jednego w internecie, a drugiego w realu.

A jest pan pewien że to co uważał pan Orientamenti rzeczywiście nim było? Ja w internecie i nie tylko widziałem herezje wiernych, księży i biskupów to jak doktryna czy formacja Kościoła jest wadliwa? Czyli jednak jacyś sie zdarzają ;)
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: pjo w Stycznia 19, 2010, 14:51:34 pm
Wrzuciłem księdzu biskupu na blog pytanie. Ciekawe, jak długo się utrzyma?

Cytuj
Zwracam się z uprzejmą prośbą do Księdza Biskupa o udzielenie informacji na temat dwóch publikacji wzmiankowanych w Statucie Drogi Neokatechumenalnej, a wykorzystywanych jako pomoce katechetyczne przez katechistów Drogi Neokatechumenalnej:

Orientamenti alle Èquipes di Catechisti (Linie Orientacyjne dla Ekip Katechistów) – wymieniona w Statucie, Art, 2.2, 9, 10.3, 11.1, 16.1, 28.2, 29.5

innario di canti (Śpiewnik Drogi Neokatechumenalnej) – wymieniony w Statucie, Art. 11.3 z przypisem Nr 38

Moje pytanie brzmi: Czy powyższe publikacje oraz ich przekłady na język polski zostały zbadane przez cenzurę Urzędu Nauczycielskiego Kościoła I otrzymały aprobatę Władzy Duchownej na druk, używanie do działalności katechetycznej, a Śpiewnik (zawierający II Modlitwę Eucharystyczną z… chwytami gitarowymi) – dodatkowo – do użytku liturgicznego?

Będę wdzięczny za uprzejme udzielenie odpowiedzi na powyższe pytanie.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Stycznia 19, 2010, 14:52:26 pm
A jest pan pewien że to co uważał pan Orientamenti rzeczywiście nim było?

No to poprosze o tekst autoryzowany. Z checia przeczytam i porownam.


Ja w internecie i nie tylko widziałem herezje wiernych, księży i biskupów to jak doktryna czy formacja Kościoła jest wadliwa? Czyli jednak jacyś sie zdarzają ;)

Jesli jakis wierny/ksiadz/biskup wygaduje herezje, to mam proste i obiektywne kryterium - nieomylne Magisterium Kosciola. Kiedy wygaduja je neonscy katechisci deformujac w ten sposob wiare swoich adeptow, to ze wzgledu na nimb tajemnicy moge tylko wnioskowac skad to sie bierze. Moze to byc co prawda blad w przekazie, ale to by oznaczalo, ze ogromna wiekszosc katchistow ten blad popelnia jesli spotkani przeze mnie ortodoksyjni katolicy w DN to w zasadzie blad statystyczny.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Stycznia 19, 2010, 14:56:47 pm
Wrzuciłem księdzu biskupu na blog pytanie. Ciekawe, jak długo się utrzyma?
Utrzyma się???
"czeka na zatwierdzenie" - widzi go tylko Pan...
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: pjo w Stycznia 19, 2010, 15:00:33 pm
Fragment książki ks. prał. Skotnickiego:

(http://ochwal.net/szrot/skotnicki-112.jpg)
(http://ochwal.net/szrot/skotnicki-113.jpg)
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 19, 2010, 15:38:48 pm
Adres e-mailowy księdza biskupa Zbigniewa Kiernikowskiego:

 bp@radiopodlasie.pl


Lepiej tam wyślijcie swe zapytania. ja juz wysłałem.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: pjo w Stycznia 19, 2010, 15:52:17 pm
Adres e-mailowy księdza biskupa Zbigniewa Kiernikowskiego:

 bp@radiopodlasie.pl


Lepiej tam wyślijcie swe zapytania. ja juz wysłałem.

Właśnie mi po raz czwarty skasowano, więc chyba trza będzie wysłać mailem.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: pablo w Stycznia 20, 2010, 01:12:33 am
Problem panie pjo polega na tym, iż raczej trudno oczekiwać odpowiedzi. Zresztą pewnie wszyscy te odpowiedzi znamy. Problem polega na tym, iż nasi biskupi nie czuja się obywatelami rajskiej ojczyzny, tylko chcą budować raj na ziemi. W zamian za realizację doczesnych celów ,,pokoju" ,,jedności'' ,,wolności" ,,równości" ,,braterstwa'' sprzedaje się Chrystusa, i jego ewangelię. To właśnie casus Judasza.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Stycznia 20, 2010, 09:09:06 am
Problem polega na tym, iż nasi biskupi nie czuja się obywatelami rajskiej ojczyzny, tylko chcą budować raj na ziemi. W zamian za realizację doczesnych celów ,,pokoju" ,,jedności'' ,,wolności" ,,równości" ,,braterstwa'' sprzedaje się Chrystusa, i jego ewangelię. To właśnie casus Judasza.

Śmiało niech pan wskaże kilku z i imienia i nazwiska jeżeli rzuca pan takie oskarżenia.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: pablo w Stycznia 20, 2010, 10:49:37 am
Ot choćby pewien krakowski kardynał którego personalia wszyscy znamy. Dziś w katedrze czytałem jakieś ogłoszenie o tygodniu jedności chrześcijan. Jakoś nie wiem, co na tygodniu jedności chrześcijan robi muzułmański duchowny. W programie jest wykład tego muzułmanina(rzecz jak najbardziej pożyteczna) i nabożeństwo ekumeniczne (rzecz godna potępienia).
Jestem za współpracą, z wyznawcami innych religii, ale tylko w wymiarze czysto ludzkim.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: romeck w Stycznia 20, 2010, 22:32:11 pm
Panie Serpico, to nie ten wątek....
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 28, 2010, 14:32:44 pm
Możeby Ekscelencji podesłać ten http://forum.fidelitas.pl/viewtopic.php?t=1577&postdays=0&postorder=asc&start=0 (http://forum.fidelitas.pl/viewtopic.php?t=1577&postdays=0&postorder=asc&start=0) adres? Nic nie traci z aktualności.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Lutego 06, 2010, 10:51:22 am
Jego Excelencji nie przekonasz , bo stał się fanatykiem już 30 lat temu.


http://www.ee.pw.edu.pl/~szewczyk/droga/docs/bp_zbigniew_kiernikowski_1.pdf
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jwk w Lutego 06, 2010, 14:27:26 pm
Tak wygląda neon:
http://www.ee.pw.edu.pl/~szewczyk/cv_en.pdf (http://www.ee.pw.edu.pl/~szewczyk/cv_en.pdf)
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Lutego 08, 2010, 13:01:06 pm
To jest jeden z aktywistów neo. Piekłospiew i Krzyzobójca na pewno go znają.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: hellsing w Lutego 08, 2010, 14:04:06 pm
To jest jeden z aktywistów neo. Piekłospiew i Krzyzobójca na pewno go znają.
A skąd takie przypuszczenie??
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jwk w Lutego 08, 2010, 14:41:07 pm
To jest jeden z aktywistów neo. Piekłospiew i Krzyzobójca na pewno go znają.
A skąd takie przypuszczenie??
Może macie przecieki ;).
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: hellsing w Lutego 08, 2010, 14:53:41 pm
To jest jeden z aktywistów neo. Piekłospiew i Krzyzobójca na pewno go znają.
A skąd takie przypuszczenie??
Może macie przecieki ;).
A może jest pan w błędzie????
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jwk w Lutego 08, 2010, 14:56:08 pm
To jest jeden z aktywistów neo. Piekłospiew i Krzyzobójca na pewno go znają.
A skąd takie przypuszczenie??
Może macie przecieki ;).
A może jest pan w błędzie????
Siebie i swoich nie bierzesz pan pod uwagę ;)?
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: hellsing w Lutego 08, 2010, 14:59:20 pm
Ja tam doskonale wiem kogo znam a kogo nie, więc jak mógłbym w tym zakresie błądzić??
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jwk w Lutego 08, 2010, 15:03:07 pm
Ja tam doskonale wiem kogo znam a kogo nie, więc jak mógłbym w tym zakresie błądzić??
Skoro masz pan ciągłe urojenia ...
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: hellsing w Lutego 08, 2010, 15:05:27 pm
Ciekawe co pan mówisz, ale to nie ja cierpię na manię prześladowczą na punkcie wszystkiego co się łączy z kościołem posoborowym...
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jwk w Lutego 08, 2010, 15:09:17 pm
Ciekawe co pan mówisz, ale to nie ja cierpię na manię prześladowczą na punkcie wszystkiego co się łączy z kościołem posoborowym...
??? To już pański problem, Ojciec Święty nie używa takiego pojęcia.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: hellsing w Lutego 08, 2010, 15:13:02 pm
Ciekawe co pan mówisz, ale to nie ja cierpię na manię prześladowczą na punkcie wszystkiego co się łączy z kościołem posoborowym...
??? To już pański problem, Ojciec Święty nie używa takiego pojęcia.
Ale to forum tak :(((
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jwk w Lutego 08, 2010, 16:27:45 pm
Ciekawe co pan mówisz, ale to nie ja cierpię na manię prześladowczą na punkcie wszystkiego co się łączy z kościołem posoborowym...
??? To już pański problem, Ojciec Święty nie używa takiego pojęcia.
Ale to forum tak :(((
Oszczercze bzdury pan pleciesz. To forum ostro polemizuje z hipotezą "kościoła posoborowego".
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Lutego 13, 2010, 10:59:40 am
http://www.radiopodlasie.pl/wiadomosci/diec.-siedlecka/katechezy-drogi-neokatechumenalnej-dla-mlodziezy-i-doroslych-terminy--22f7.html


Ks. biskup nie próżnuje ino flancuje w swej diecezji tę herezję.


Planowo i systemowo!
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jwk w Lutego 13, 2010, 11:52:28 am
Wpisałem:
Cytuj
Nie można po prostu zrobić uczciwych misji parafialnych opartych na nauczaniu Kościoła a nie wątpliwych teologicznie "katechezach" Kiko i Carmen?
Gdzie to się może ukazać?
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Lutego 15, 2010, 12:47:41 pm
Nie mozna , bo ks. biskup twierdzi, że neo jest lepsze.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Lutego 15, 2010, 13:17:57 pm
Nie mozna , bo ks. biskup twierdzi, że neo jest lepsze.

Lepsze od?
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Major w Lutego 15, 2010, 14:03:59 pm
Dla biskupa neo zapewne lepsze od tego co katolickie.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: FidelisTraditioni w Lutego 15, 2010, 14:31:44 pm
W sobotę jadę do Krakowa i już w mieście jak się jedzie od Bielska jest po prawej stronie kościół, tuż przy drodze. I co zobaczyłem? Na płocie obok kościoła duży transparent: katechezy zwiastowania. To był najbardziej demotywujacy demotywator, który do tej pory widziałem...
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Lutego 15, 2010, 14:39:19 pm
Dla biskupa neo zapewne lepsze od tego co katolickie.

To dla państwa jedno katolickie może być lepsze od drugiego. DN zawiera się w zbiorze katolickie, trudno tu więc mówi o tym że jest lepsze od innego co katolickie.

To był najbardziej demotywujacy demotywator, który do tej pory widziałem...

Mało pan w życiu widział.  8)
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: FidelisTraditioni w Lutego 15, 2010, 15:49:32 pm
Cytat: tkiller
DN zawiera się w zbiorze katolickie, trudno tu więc mówi o tym że jest lepsze od innego co katolickie.
W zbiorze katolickie znajdują się dziś (= po soborze) rzeczy, które były tępione przez papieży przez ostatnie kilkadziesiąt lat. Dziękuję za taką katolickowatość. Wolę prawdziwą naukę katolicką.
Cytat: tkiller
Mało pan w życiu widział.
Może i mało. Tylko to nie był demot na zasadzie: o ludzie co za przykry widok, ale na zasadzie: o kurcze, co to robi w moim ukochanym Krakowie?!
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Lutego 15, 2010, 16:46:50 pm
A swoja droga jestem ciekawy kiedy ta narośl rakowa na Kosciele katolickim w postaci neokatechumenatu zostanie odrzucona przez zdrowa tkankę.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Klemens w Lutego 16, 2010, 09:23:50 am
Po soborze każdy ksiądz odprawia msze św jak chce po swojemu.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jwk w Lutego 16, 2010, 12:28:50 pm
Po soborze każdy ksiądz odprawia msze św jak chce po swojemu.
No nie, trafiają się chwalebne wyjątki, ale usłyszeć Kanon to coraz większa rzadkość. Można powiedzieć za Kopernikiem, że marna liturgia wypiera lepszą.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Lutego 16, 2010, 12:45:15 pm
Po soborze każdy ksiądz odprawia msze św jak chce po swojemu.
No nie, trafiają się chwalebne wyjątki, ale usłyszeć Kanon to coraz większa rzadkość. Można powiedzieć za Kopernikiem, że marna liturgia wypiera lepszą.

Wszystko do czasu, kiedy nastąpi masa krytyczna.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jwk w Lutego 17, 2010, 08:42:21 am
Wszystko do czasu, kiedy nastąpi masa krytyczna.
Mam głęboką nadzieję opartą na obserwacji faktów, że masa krytyczna już została przekroczona i rusza reakcja lawinowa. AMEN.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Klemens w Lutego 17, 2010, 11:11:26 am
W mojej parafii kanon jest używany tylko w Wielki Czwartek, kiedy sam kanon rzuca  się w oczy w formularzu mszy św. W dni zwykłe księża używają drugiej modlitwy eucharystycznej (najkrótszej). W większe uroczystości takie jak Wielkanoc, Boże Narodzenie  trzeciej modlitwy eucharystycznej.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: mac w Lipca 18, 2010, 17:38:19 pm
Jak wiemy Biskup Kiernikowski broni zaciekle  Neokatechumenatu i wciela kikofoprme do swojego seminarium pod płaszczykiem remontu.

Cytuj
(http://podlasie24.pl/upl/articles/427e5f3502ede418e57c8246553ea7d7.jpg)

Prof. Bogumił Leszczyński- przewodniczący Bractwa Św. Judy Tadeusza i ks. Paweł Kobiałka- prokurator siedleckiego Wyższego Seminarium Duchownego byli gośćmi Grzegorza Skwara w piątkowej audycji „Jak minął dzień” w Katolickim Radiu Podlasie.


Jak już państwa informowaliśmy Bractwo Św. Judy Tadeusza podjęło się zebrania funduszy na modernizację kaplicy siedleckiego Wyższego Seminarium Duchownego.

- Seminaryjna kaplica jest sercem naszego seminarium, jest to miejsce gdzie nasi klerycy, nasi przyszli kapłani uczą się „teologii na kolanach”- wyjaśnia ks. Paweł Kobiałka.

Wielkim pragnieniem inicjatorów akcji, jak również duchowieństwa jest uczynienie z seminaryjnej kaplicy miejsca godnego, tak aby wyglądała jak prawdziwa świątynia.

- Ubiegły rok był Rokiem Kapłańskim i Bractwo Św. Judy Tadeusza w ramach części tej działalności, którą określamy mianem samodoskonalenia się i zajmowania  sprawami kościelnymi zajmowało się również sytuacją księży w naszej diecezji, dyskutowało na temat powołań kapelańskich, analizowało dokumenty, które w tym czasie były wydane przez Kościół- tłumaczy prof. Bogumił Leszczyński- przewodniczący Bractwa Św. Judy Tadeusza i dodaje: W jednym z listów Ojca Świętego Benedykta XVI  znaleźliśmy takie ukierunkowanie na fakt, że kapłaństwo jest wielkim darem, a w czasie naszych wizyt w seminarium zauważyliśmy, że warunki w których alumni przygotowują się do przyjęcia sakramentu kapelaństwa są jeszcze w wielu elementach dalekie od doskonałości- zauważa prof. Leszczyński.

Bractwo Św. Judy Tadeusza zachęca wszystkich do wzięcia udziału w tej szczytnej inicjatywie i finansowego wsparcia remontu seminaryjnej kaplicy- całkowity kosz remontu to około 500 tys. zł. Osoby, które zechcą wesprzeć remont kaplicy mogą wpłacać pieniądze na konto siedleckiego Wyższego Seminarium Duchownego. Nr konta seminarium 0820 3000 4511 1000 0000 4623 60. Ważne, aby w tytule przelewu umieścić dopisek „KAPLICA”. Dane potrzebne do wykonania przelewu znajdują się również na stronie internetowej Wyższego Seminarium Duchownego im. Jana Pawła II Diecezji Siedleckiej.

O planowanym remoncie kaplicy informowaliśmy już państwa kilka dni temu. Zainteresowanych szczegółami dotyczącymi remontu odsyłamy do tekstu Remont kaplicy siedleckiego Wyższego Seminarium Duchownego, tam znajdą państwo również wizualizację kaplicy po remoncie.

Zachęcamy również do wysłuchania całego wywiadu Grzegorza Skwarka z prof. Bogumiłem Leszczyńskim i ks. Pawłem Kobiałką.

(http://podlasie24.pl/upl/articles/9805a3436851c7b69beac6e2a5094e7a.jpg)

(http://podlasie24.pl/upl/articles/8fac7edf0464a22d7124284ff7667598.jpg)

(http://podlasie24.pl/upl/articles/d3300d4034d27958fe8b7f1a447c055c.jpg)
http://podlasie24.pl//wiadomosci-diec.-siedlecka-remont-kaplicy-w-siedleckim-seminarium-3e45.html (http://podlasie24.pl//wiadomosci-diec.-siedlecka-remont-kaplicy-w-siedleckim-seminarium-3e45.html)
http://podlasie24.pl/wiadomosci-diec.-siedlecka-remont-kaplicy-siedleckiego-wyzszego-seminarium-duchownego-3d5a.html (http://podlasie24.pl/wiadomosci-diec.-siedlecka-remont-kaplicy-siedleckiego-wyzszego-seminarium-duchownego-3d5a.html)

Na dole strony można umieszczać komentarze.

Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: pjo w Lipca 18, 2010, 18:12:48 pm
czy ja dobrze widzę, że nie ma tam klęczników?
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: manna w Lipca 18, 2010, 18:29:52 pm
są, ale projektant oblał ergonomię.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Lipca 18, 2010, 18:38:31 pm
No to w Siedlcach mamy kokoseminarium i kikokoścuół.

Fragment wywiadu "biskupa" Kiernikowskiego dla KAI:

Cytuj
KAI: Dlaczego Eucharystie neokatechumenalne nie mogą być odprawiane przy głównych ołtarzach w świątyni, tylko są sprawowane gdzieś w podziemiach i w salkach?

Bp Zbigniew Kiernikowski: Mogą, o ile świątynia jest do tego przygotowana. Nie zawsze jednak tak jest. Trzeba czasem dostosować przestrzeń liturgiczną. Przestrzeń katechizuje. Ważne jest, żeby ludziom wprowadzanym w wiarę wyraźnie pokazać logikę trzech przestrzeni koniecznych do sprawowania liturgii: miejsca przewodniczenia, miejsca Słowa i ołtarza. Niestety np. w naszej diecezji wiele kościołów zbudowanych jest niewłaściwie pod względem przydatności do sprawowania liturgii posoborowej, nie tylko tej we wspólnotach neokatechumenalnych. Dlatego trzeba tworzyć tę przestrzeń prowizorycznie.

To nietety jest sekta antyliturgiczna wewnątrz Kościoła!
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: mac w Lipca 18, 2010, 18:39:39 pm
Jakieś komentarze na stronie http://podlasie24.pl/wiadomosci-diec.-siedlecka-remont-kaplicy-siedleckiego-wyzszego-seminarium-duchownego-3d5a.html (http://podlasie24.pl/wiadomosci-diec.-siedlecka-remont-kaplicy-siedleckiego-wyzszego-seminarium-duchownego-3d5a.html) ???
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Lipca 18, 2010, 20:54:19 pm
Pewnie nie puszczają krytyki...
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jwk w Lipca 18, 2010, 21:30:46 pm
Na tej samej stronie trafiłem taki kwiatek http://blogs.radiopodlasie.pl/nauczanie_bp/?p=97#more-97 (http://blogs.radiopodlasie.pl/nauczanie_bp/?p=97#more-97)
Cytuj
... podjęto wiele inicjatyw, mających na celu pogłębienie wśród wiernych pobożności eucharystycznej. Przyniosło to bogaty owoc w życiu wielu ludzi. Jednak na przestrzeni lat ta pobożność bywała różnie rozumiana i praktykowana. Zdarzało się niekiedy, że na Eucharystię patrzono w sposób subiektywny i legalistyczny, rozwijając nowe formy ascezy, mnożąc modlitwy i procesje.
I co? Czy to nauczanie Kościoła, czy raczej dewiacja kikokarmenacka?
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Lipca 19, 2010, 16:15:07 pm


(http://podlasie24.pl/upl/articles/9805a3436851c7b69beac6e2a5094e7a.jpg)

(http://podlasie24.pl/upl/articles/8fac7edf0464a22d7124284ff7667598.jpg)

(http://podlasie24.pl/upl/articles/d3300d4034d27958fe8b7f1a447c055c.jpg)

http://podlasie24.pl//wiadomosci-diec.-siedlecka-remont-kaplicy-w-siedleckim-seminarium-3e45.html (http://podlasie24.pl//wiadomosci-diec.-siedlecka-remont-kaplicy-w-siedleckim-seminarium-3e45.html)
http://podlasie24.pl/wiadomosci-diec.-siedlecka-remont-kaplicy-siedleckiego-wyzszego-seminarium-duchownego-3d5a.html (http://podlasie24.pl/wiadomosci-diec.-siedlecka-remont-kaplicy-siedleckiego-wyzszego-seminarium-duchownego-3d5a.html)



 
HEREZJA ANTYLITURGICZNA
 
 Dom Prosper-Louis-Pascal Guéranger, założyciel Kongregacji Benedyktynów Francji oraz pierwszy opat Solesmes po rewolucji francuskiej, napisał w 1840 swoje "Instytucje liturgiczne" aby odtworzyć wśród kleru wiedzę i zamiłowanie do Liturgii Rzymskiej. Przedstawiamy naszym czytelnikom fragment "Instytucji liturgicznych", w którym Dom Guéranger podsumowuje to, co określa mianem antyliturgicznej herezji, streszczenie doktryny i praktyk liturgicznych sekty protestanckiej od XIV do XVIII wieku. Jak łatwo zauważyć, wiele z tych zasad jest uderzająco podobne do posoborowych reform liturgicznych.
-1-
Pierwszą cechą charakterystyczną dla herezji antyliturgicznej jest nienawiść do Tradycji zawartej w formułach, jakich używamy wychwalając Pana. Nie da się nie zauważyć tej szczególnej cechy wszystkich heretyków – od Wigilancjusza po Kalwina, a przyczyna tego jest łatwa do wyjaśnienia. Każdy heretyk, który chce wprowadzić nową doktrynę niechybnie staje na przeciw liturgii, będącej największym i najsilniejszym ucieleśnieniem głosu Tradycji i nie spocznie dopóki tego głosu nie uciszy, dopóki nie wyrwie kart zawierających wiarę przeszłych stuleci. A w jaki sposób Luteranizm, Anglikanizm, czy Kalwinizm potrafił wpłynąć na masy? Wszystko, co musieli zrobić to właśnie zastąpić stare księgi i formuły nowymi – co też uczynili. Pozbyli się w ten sposób wszystkiego, co mogłoby niepokoić nowych kapłanów; mogli oni nauczać czegokolwiek chcieli, a ludzi stali się w swojej wierze bezbronni. Luter podchodził do tej doktryny z przebiegłością godną Jansenistów – u zarania swoich innowacji, w czasie, kiedy jeszcze uznawał, iż powinien wciąż być częścią obrządku łacińskiego, stworzył następujące zasady zreformowanej mszy: "Zatwierdzamy i zachowujemy Introit w niedziele oraz święta Pana Naszego, czyli Wielkanoc, Zielone świątki i Boże Narodzenie. Powinniśmy zawrzeć wszystkie psalmy z Introit, tak jak dotychczas, ale dostosowane do obecnych celów. Nie obwiniamy nawet tych, którzy pragną zachowania Introit Apostołów, Matki Boskiej oraz innych świętych, jako że zostały one zaczerpnięte z kart Pisma". Luter nie znosił świętych pieśni stworzonych przez sam Kościół do manifestowania swojej wiary. Widział w nich za dużo sił Tradycji, której pragnął się pozbyć, a zapewnienie Kościołowi możliwości wyrażania się w śpiewach obok wykładu Pisma św. sprawiło by iż miliony ust przez pieśni wyklęłoby jego fałszywą nauką. Stąd jego nienawiść do wszystkiego w Liturgii, co nie wynika bezpośrednio z Pisma świętego.
-2-
I to jest, w rzeczy samej, druga charakterystyka antyliturgicznej sekty: ZASTĘPOWANIE NAUK KOśCIELNYCH CZYTANIAMI Z PISMA śWIĘTEGO. Ma to dwie zalety, z ich punktu widzenia,: po pierwsze ucisza Tradycję, której sekciarze tak się obawiają. Po drugie, propaguje i wspiera ich dogmaty poprzez afirmację i negację. Negację – poprzez sprytne pomijanie treści przeciwnych tym, które propagują; afirmację – poprzez prezentowanie wyjętych z kontekstu wersów, które ukazują tylko jedną stronę prawdy. Od stuleci wiemy, iż za przekładami Pisma świętego stworzonymi przez heretyków nie stoi nic innego jak tylko chęć ułatwienia manipulowania Słowem Bożym zgodnie z ich własną chęcią. Protestanci zredukowali całą Liturgię niemal wyłącznie do czytania Pisma, połączonego z kazaniami interpretowanymi racjonalistycznie. Jeżeli chodzi o wybór i określanie pism kanonicznych, skończyły się one z powodu kaprysu reformatora, który, w swojej finalnej analizie, określił znaczenie samego "słowa". Luter, w swoim systemie panteizmu zauważył, że idea bezużyteczności dobrych uczynków oraz zbawienie wyłącznie poprzez samą wiarę powinny stać się dogmatami i, od tej chwili, deklarował, że List św. Jakuba jest "słomianym listem" a nie kanonicznym, gdyż mówił on o konieczności nie tylko samej wiary, ale również czynienia dobra na drodze do zbawienia. W każdej epoce będzie tak samo: żadnych formuł kościelnych, tylko Pismo święte, ale zinterpretowane, wyselekcjonowane i zaprezentowane przez osoby, które szukają profitów z innowacji. Pułapka ta jest niebezpieczna w swojej prostocie i dopiero po długim czasie możemy spostrzec, iż zostaliśmy oszukani oraz, że Słowo Boże, ten "obusieczny miecz", jak nazywali je Apostołowie, spowodowało wielkie rany, gdyż zostało zmanipulowane przez synów zatracenia.
-3-
Trzecią cechą charakterystyczną herezji dotyczącej reformy Liturgii jest – po wyeliminowaniu formuł kościelnych i proklamowaniu absolutnej konieczności korzystania wyłącznie z treści Pisma oraz zauważywszy, iż Pismo również nie zawsze daje pożądane efekty – stworzenie i popularyzacja rozmaitych, perfidnych formuł sprawiających, iż ludzie jeszcze głębiej tkwią w błędzie, przez co cała struktura nieświętej reformy skonsoliduje się na następne wieki.
-4-
Czwartą cechą, wynikającą z samej natury heretyckiego umysłu, jest wrodzona sprzeczność sekciarskich treści. Człowiek nie jest z natury stały; prawda może być stała. Dlatego, wszyscy bez wyjątku heretycy pragną odciąć Chrześcijaństwo od ludzkich błędów i pasji, jaki zostały weń wmieszane, od wszystkiego, co "złe" i "niegodne Boga". WSZYSTKO, CZEGO CHCą TO PRYMITYWNA PROSTOTA A UDAJą, ŻE WRACAJą DO KOLEBKI CHRZEśCIJAŃSKICH INSTYTUCJI. Tną, czyszczą, usuwają – wszystko pada pod ich nożycami i, choć oczekujemy odrodzenia oryginalnej czystości boskiego kultu, znajdujemy jedynie nowe formuły, powstałe poprzedniego wieczoru, bezsprzecznie ludzkie, od kiedy ci, którzy je stworzyli wciąż żyją. Każda sekta przechodzi tę drogę. Widzieliśmy to u Monofizytów i Nestorian i to samo znajdziemy w każdym odłamie Protestantyzmu. Ich żądza nauczania wyłącznie "podstaw" doprowadziła tylko do odcięcia od całej przeszłości. Następnie stanęli przed tymi, których uwiedli i przysięgli, że teraz wszystko jest już dobrze, nauki papieskie znikły a boski kult wrócił do swych prymitywnych form.
-5-
Jako, że reforma liturgiczna została powzięta z tych samych powodów, co reforma dogmatów, których jest konsekwencją, sprawiło to, iż Protestanci, którzy wyłamali się po to, aby wierzyć mniej, znaleźli się w odcięciu od wszystkich formuł i ceremonii wyrażających tajemnice. Nazwali je zabobonami, bałwochwalstwem, wszystko, co nie było wyłącznie racjonalne, w ten sposób ograniczając formy wyrażania wiary, zaciemniając wątpliwościami a nawet negując wszystko, co otwiera się na świat nadprzyrodzony. Dlatego też nie chcieli żadnych sakramentów – poza Chrztem – przygotowując drogę dla Socjalizmu, który uwolnił swoich zwolenników nawet od Chrztu. Nigdy więcej sakramentów, błogosławieństw, wizerunków, relikwii świętych, procesji, pielgrzymek, etc. Żadnego ołtarza, tylko stół, żadnej ofiary, jedynie posiłek. Bez kościołów, tylko ze świątyniami – jak u Greków i Rzymian. Żadnej religijnej architektury – odkąd nie ma żadnych tajemnic; żadnych chrześcijańskich obrazów i rzeźb, skoro nie ma wrażliwej religii. W końcu żadnej poezji w obrządku, który nie jest już nasączony miłością, czy wiarą.
-6-
Stłumienie mistycznego pierwiastka w liturgii protestanckiej spowodowało totalny zanik prawdziwego ducha modlitwy. Zbuntowane serce nie potrafi więcej miłować, a serce pozbawione miłości będzie zdolne jedynie wyrażać więcej respektu lub strachu z zimną dumą Faryzeuszy. Taka jest właśnie liturgia protestancka.
-7-
Udając bezpośredni kontakt z Bogiem, liturgia protestantów nie potrzebuje pośredników. Zwracanie się o pomoc do Matki Bożej, bądź to o wstawiennictwo świętych, jest dla nich brakiem szacunku dla Bytu Najwyższego. Ich liturgia wyklucza całą "papieską idolatrię", która zwraca się do stworzenia ziemskiego z tym, z czym powinno się zwracać wyłącznie do Boga. Oczyszcza też kalendarz z wszystkich nazwisk tych ludzi, których Kościół Rzymski wymienia zaraz po Bogu. Szczególną odrazę żywi do tych imion mnichów i innych ludzi późniejszych czasów, które figurują obok imion Apostołów, których wybrał Jezus Chrystus i którzy ustanowili ten prymitywny Kościół, sam w sobie czysty w wierze i wolny od wszelkich zabobonów i moralnego rozluźnienia.
-8-
Jako, że reforma liturgiczna miała za cel między innymi zniesienie działań i formuł mistycznej natury, logiczną konsekwencją jest, iż jej autorzy musieli podkreślać konieczność użycia ojczystych języków w Mszy świętej. W oczach heretyków to najważniejszy element. Obrządek to nie tajemnica. Ludzie – powiadają – muszą rozumieć co śpiewają. Nienawiść do łaciny wrosła w serca wszystkich przeciwników Rzymu. Postrzegają ją jako więź scalającą wszystkich Katolików z całego świata, jako arsenał ortodoksji wymierzony przeciw niuansom sekciarskiego ducha. Buntownicza natura, która każe im przerabiać uniwersalną modlitwę na język każdego człowieka, każdej prowincji i stulecia wreszcie zrodziła swoje owoce i zreformowani na własne oczy przekonują się, że katolicy, pomimo ich łacińskich modlitw, bardziej się rozkoszują i lepiej wywiązują się ze swoich obowiązków niż Protestanci. Każdej godziny w katolickich Kościołach odbywa się boskie uwielbienie. Wierny katolik zastawia swój język ojczysty w domu. Poza kazaniem, słyszy jedynie tajemnicze słowa. Mimo to, ta tajemniczość oczarowuje go w taki sposób, iż nie jest on nawet odrobinę zazdrosny o protestantów, choć ich ucho nie usłyszy niczego, czego znaczenia by nie znali. Trzeba przyznać, że pójście na wojnę ze świętym językiem było wielkim błędem protestantyzmu. Jeżeli kiedykolwiek uda mu się go zniszczyć, będzie to wielki krok ku całkowitemu zwycięstwu. Wystawiona na wzrok profanów Liturgia straciła wiele ze swego świętego charakteru i bardzo szybko ludzie stwierdzili, iż nie warto odkładać swojej pracy, czy też przyjemności po to, żeby iść i słuchać co jest mówione w sposób, w jakim rozmawia się na targu.
-9-
Odbierając Liturgii jej tajemniczość, protestanci nie zapomnieli również o praktycznych konsekwencjach liberalizacji od ciężaru i fizycznego zmęczenia jakie niosły ze sobą prawa papieskie. Po pierwsze, nigdy więcej postu, abstynencji, klękania do modlitwy. Dla zarządców świątyni – żadnych codziennych obowiązków, ani modlitw kanonicznych w imieniu Kościoła. To właśnie jeden z głównych celów protestanckiego "wyzwolenia": zmniejszenie łącznej sumy publicznych i prywatnych modlitw. Rozwój wydarzeń szybko ujawnił, że wiara i dobroczynność, które są karmione modlitwą, znikły wskutek reform, podczas gdy katolicy w dalszym ciągu poświęcają się Bogu i człowiekowi – odkąd wypełnieni są niewyczerpanymi zasobami modlitw liturgicznych odprawianych przez świeckich i kapłanów i w których uczestniczy cała społeczność wiernych.
-10-
Jako, że protestantyzm musiał stworzyć swoje prawa, w celu wyróżnienia wśród instytucji papieskich tych, które wyglądały na najbardziej nieprzyjazne nowym zasadom, musiał on grzebać w fundamentach struktury katolickiej, aby znaleźć kamień węgielny, na którym wszystko jest oparte. Protestanci odkryli przede wszystkim dogmat, który jest nie do odwrócenia przez żadną innowację: autorytet papieski. Kiedy Luter napisał na swojej fladze: "Nienawiść do Rzymu i jego praw" potwierdził tym jedynie jeszcze raz podstawową zasadę każdej odnogi antyliturgicznej sekty. Od tej chwili musiał unieważnić zarówno obrządek, jak i ceremonie jako "rzymskie bałwochwalstwo". Język łaciński, święte Oficjum, kalendarz, brewiarz: wszystkie były dziećmi Nierządnicy Babilonu. Rzymski Pontyfikat uspokaja umysły swoimi dogmatami a zmysły rytuałami. Dlatego trzeba ogłosić, iż dogmaty są jedynie bluźnierczymi błędami a liturgia niczym innym jak tylko środkiem do jeszcze większego wzmocnienia despotycznej dominacji uzurpatora. Warto tu wspomnieć o refleksjach, jakie zawarł w swym dziele pt.: "Papież" Józef de Maistre, gdzie przenikliwie zauważa, iż, pomimo wszystkich różnic, jakie dzielą odmienne sekty, jest jedno, co je łączy – wszystkie są antyrzymskie.
-11-
Aby ostatecznie ustanowić swą władzę, antyliturgiczni heretycy musieli jeszcze zniszczyć chrześcijańskie kapłaństwo, gdyż tam, gdzie kapłan tam Ołtarz, a tam gdzie ołtarz tam poświęcenie i misterium. Obaliwszy urząd Najwyższego Kapłana, musieli jeszcze unicestwić charakter biskupstwa, z którego to emanuje mistyczne nałożenie rąk uwieczniające świętą hierarchię. Od tej pory nie ma kogoś takiego jak ksiądz. Jak zwykłe mianowanie, bez konsekracji, może sprawić, że jest się wyświęconym? Wśród luteran, czy kalwinistów są jedynie ministrowie Boga, lub, jak wolimy, po prostu ludzie. Ale to nie wszystko. Wybrany spośród, i przez laików minister jest tylko przebranym laikiem z przypadkowymi funkcjami. Protestantami zostają wyłącznie laicy – zawsze, odkąd nie ma już Liturgii. Takie są właśnie zasady i hasła sekty antyliturgicznej. Nie ma w tym żadnej przesady. Ujawniliśmy jedynie doktryny pism Lutra, Kalwina i wielu im podobnych. Prace te są łatwe do omówienia. Trzeba stwierdzić, że to, co z nich wynika, jest na oczach całego świata. Uznaliśmy, iż warto rzucić trochę światła na podstawowe zasady tej sekty. Warto znać cudze błędy.

 (tłum. Konstanty Golik) Dom Prosper Gueranger OS
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Lipca 19, 2010, 16:17:58 pm

Jak to jest, że biskupi są heretykami? W ciekawych czasach żyjemy!

(http://lh5.ggpht.com/_cWxUdV0FAJw/Si9zOwFq-MI/AAAAAAAAA_Y/afyTB6aXDLY/s800/IMG_8466.JPG)
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Lipca 19, 2010, 16:30:07 pm
http://www.kreuz.net/article.2076.html

Czy któś zna język niemiecki ? Proszę o przetłumaczenie tekstu bp Kiernikowskiego o Komunii na siedząco i na łapę i Hostii w postaci zwykłego chleba (pozywienia).


(http://www.kreuz.net/article/article.2076.attachment2.jpg)



(http://www.zchor.org/picslosice/dedication/2Dignitaries.jpg)
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: MilesChristi w Lipca 19, 2010, 16:58:13 pm
http://www.kreuz.net/article.2076.html

Czy któś zna język niemiecki ? Proszę o przetłumaczenie tekstu bp Kiernikowskiego o Komunii na siedząco i na łapę i Hostii w postaci zwykłego chleba (pozywienia).
Jest Pan pewien, że chce Pan to wiedzieć? Ostrzegam, że wypowiedź jest tragiczna:

Cytat: Kreuz.net
Biskup siedlecki zaakcentował, że chleb powinien mieć postać pokarmu, a kielich powinien być podawany do picia, aby podkreślić, że Msza jest posiłkiem.

Natomiast o Komunii św. na siedząco mówił arcybiskup z Agany.

Kyrie eleison!
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Lipca 19, 2010, 18:25:27 pm
http://www.kreuz.net/article.2076.html

Czy któś zna język niemiecki ? Proszę o przetłumaczenie tekstu bp Kiernikowskiego o Komunii na siedząco i na łapę i Hostii w postaci zwykłego chleba (pozywienia).
Jest Pan pewien, że chce Pan to wiedzieć? Ostrzegam, że wypowiedź jest tragiczna:

Cytat: Kreuz.net
Biskup siedlecki zaakcentował, że chleb powinien mieć postać pokarmu, a kielich powinien być podawany do picia, aby podkreślić, że Msza jest posiłkiem.

Natomiast o Komunii św. na siedząco mówił arcybiskup z Agany.

Kyrie eleison!


APOCALIPSE NOW!!!
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jwk w Lipca 19, 2010, 18:31:03 pm
Cytuj
Auch der Papst war in jüngster Zeit mit dem ‘Neokatechumenalen Weg’ beschäftigt.
Tu już łżą jak palikoty. I o którego im chodzi (artykuł z 21.20.2005)? Że niby dawniej zajmował się kikostradą?

Natomiast komentarze, nie gorsze od naszych, np "Alfredo Ottaviani" dobry jest.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Lipca 20, 2010, 10:54:06 am
Kilka " kfiatuszków" by bp Kiernikowski:

Cytuj

 Podmiotem celebracji liturgicznej jest całe zgromadzenie, któremu przewodniczy kapłan - kapłan prezbiter, czy jak się u nas mówi popularnie ksiądz, czy kapłan biskup. Ciałem sprawującym liturgię jest całe zgromadzenie, którego głową jest kapłan. Sama głowa nie może celebrować liturgii, jeśli nie ma całego ciała - i odwrotnie.

(...)
Trzeba zacząć właśnie od reformy myślenia w tej dziedzinie, która jest całym dorobkiem Soboru Watykańskiego II, a który po części do nas jeszcze nie dotarł. Dokonaliśmy pewnych zmian w reformie liturgicznej, zwłaszcza zmian zewnętrznych, pewnych uproszczeń itd., ale szczególnie w myśleniu kapłanów wiele z istotnych spraw dotyczących sposobów wejścia w tajemnicę i sens liturgii nie dokonało się. Mam wrażenie, że często pojmuje się liturgię jako sprawowaną przez kapłana dla ludzi. Ważne jest, żeby kapłani poczuli się cząstką zgromadzenia, kimś, kto potrzebuje całego ciała, bo domaga się tego natura samego zgromadzenia
 

http://www.diecezja.siedlce.pl/biskupi.php?i=11&r=7&k=99
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Iacobus w Lipca 20, 2010, 11:25:22 am
  ???::):-X no coment
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Marcus w Lipca 20, 2010, 11:26:31 am
Herezja herezję herezją pogania. >:(
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: MilesChristi w Lipca 20, 2010, 11:27:32 am
Zupełnie protestanckie pojmowanie liturgii. I jak tu potem zwykłych księży na Tradycję przeciągać, skoro sam biskup takie poglądy głosi?

A kardynałowie Ottaviani i Bacci ostrzegali w Krótkiej Analizie Krytycznej NOM:
Cytuj
W Modlitwie Eucharystycznej III („Zaprawde święty jesteś Boże”, str. 123) mówi się do Boga wprost: „nie przestawaj gromadzić twego ludu, aby od wschodu do zachodu słońca składał Tobie ofiarę czystą”. To „aby” (ut) każe przypuszczać, że elementem niezbędnym dla odprawiania Mszy jest raczej lud niż kapłan. Zaś ponieważ nawet w tym miejscu nie uściśla się kto składa ofiarę, powstaje wrażenie, że lud posiada autonomiczną władzę kapłańską. W tej sytuacji nie należy się dziwić, jeśli niedługo pozwoli się, by lud wygłaszał słowa konsekracji razem z kapłanem (co zresztą tu i ówdzie ma już miejsce).
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Lipca 20, 2010, 11:31:41 am
(http://podlasie24.pl/upl/articles/8fac7edf0464a22d7124284ff7667598.jpg)

Cytuj
Zobaczyłam też, że Rzym stoi jak wyspa, jak skała pośrodku morza, gdy wszystko wokół niego obraca się w ruinę. Gdy patrzyłam na burzących, zachwycała mnie ich wielka zręczność. Posiadali wszelkie rodzaje maszyn, wszystko dokonywało się według pewnego planu. Nic nie waliło się samo. Nie robili hałasu. Na wszystko zwracali uwagę, uciekali się do wszelkich rodzajów podstępów i kamienie wydawały się często znikać w ich rękach. Niektórzy z nich ponownie budowali; niszczyli to, co było święte i wielkie, a to, co budowali było próżne, puste i powierzchowne. Np. wynosili kamienie z ołtarza i budowali z nich schody wejściowe. (A. III. 556)

Anna Katarzyna Emmerich-Burzyciele Koscioła
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Lipca 20, 2010, 11:34:37 am
(http://www.leroymerlin.pl/multimedia-storage/59/e3/73d03452f553cbe66dd00644607d-42281771_d.jpg)


Proponuję przesłać ten pojazd "biskupowi" Kiernikowskiemu. Nasi przodkowie roznieśliby tego biskupa i jego popleczników na szablach.
 .
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: bohator w Lipca 20, 2010, 11:55:46 am
A i kłonice poszłyby w ruch!

Módlmy się za tego bpa, bo już tylko to nam pozostało.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Lipca 20, 2010, 12:43:15 pm
(http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,56290,stos-do-palenia-czarownic.jpg)

Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Marcus w Lipca 20, 2010, 12:48:43 pm
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/a/a3/Streichholz.JPG/250px-Streichholz.JPG)
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Teresa w Lipca 20, 2010, 12:59:53 pm
Panowie, nie ma w Was miłości!  ;)
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Marcus w Lipca 20, 2010, 13:05:33 pm
Panowie, nie ma w Was miłości!  ;)

Jestem przepełniony miłością do Jego Ekscelencji, ale aby ratować duszę należy poświęcić ciało. ;)
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Teresa w Lipca 20, 2010, 13:11:54 pm
Tylko przedtem należy doprowadzić delikwenta do szczerej skruchy, bo inaczej - nic z tego!
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Marcus w Lipca 20, 2010, 13:14:38 pm
Służę pomocą!

(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/c/cb/Diverse_torture_instruments.jpg/270px-Diverse_torture_instruments.jpg)
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Iacobus w Lipca 20, 2010, 13:15:23 pm
 Przydałby się chyba Maraton Pisania Listów ...
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Teresa w Lipca 20, 2010, 13:18:27 pm
Panie Marcus, widzę, że z Pana prawdziwy profesjonalista. 
Zatem do dzieła!  ;D
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Andris krokodyl różańcowy w Lipca 21, 2010, 12:27:56 pm
Cytuj
*Mit inkwizycji.
Jest zbyt złożony żeby szybko streścić czarną legendę. Wiąże się z nim mit żelaznej dziewicy, tzw. norymberskiej. Każdy niemal kojarzy ów mrożący krew w żyłach eksponat. Przypominający  sarkofag, zaopatrzony w środku kolce, w którym zamykano piękne heretyczki, aby rażone setkami ostrzy wykrwawiały się w męczarniach. Po pierwsze prawo kościelne zakazywało tortur, które prowadziłyby do krwawienia. Po drugie archeologia prawna kwestionuje i uznaje za fantastyczny wymysł epoki romantyzmu, w której robiono masowo setki replik narzędzi tortur (stawiając na efektowność). Te zaś z reguły nie miały nic wspólnego z rzeczywistością. Dlatego uznaje się, że dziewica była po prostu płaszczem hańbiącym nie zadającym śmierci, nie posiadającym żadnych kolców.
więcej: http://www.wykop.pl/artykul/404406/mity-historyczne/
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Lipca 21, 2010, 16:46:55 pm
Broń nas Panie Boże od takich "biskupów" jak JE Kiernikowski !!!
Przecz z herezją!
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Major w Lipca 21, 2010, 18:22:49 pm
Niestety. Jest ważnie wyświęconym biskupem.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Lipca 23, 2010, 08:49:10 am
Niestety. Jest ważnie wyświęconym biskupem.

A kiedy biskup poza wypadkiem śmierci przestaje być biskupem?
Czy takich "biskupów" jak JE Kiernikowski nie objęła czasami ekskomunika taka jaka chciano przypisać arcybiskupowi Lefebvreowi?
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Lipca 23, 2010, 20:11:06 pm
A kiedy biskup poza wypadkiem śmierci przestaje być biskupem?
Nigdy

A kiedy biskup poza wypadkiem śmierci
Czy takich "biskupów" jak JE Kiernikowski nie objęła czasami ekskomunika taka jaka chciano przypisać arcybiskupowi Lefebvreowi?
Być może, ale o tym nie wiemy.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: x. Dominik w Lipca 23, 2010, 22:50:23 pm
A kiedy biskup poza wypadkiem śmierci przestaje być biskupem?
Nigdy
A biskup przeniesiony do stanu świeckiego? Przestaje być czy nie? A jak nie, to co wchodzi w ramy tej kary, co się zmienia w jego statucie?
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: TKN w Lipca 23, 2010, 22:56:01 pm
A kiedy biskup poza wypadkiem śmierci przestaje być biskupem?
Nigdy
A biskup przeniesiony do stanu świeckiego?
Jest biskupem przeniesionym do stanu świeckiego :)
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu i głosi herezje.
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Lipca 24, 2010, 04:59:01 am
Potencjalnie - może (ale niegodziwie) bierzmować, czy wyświęcać kapłanów/biskupów. W niebezpieczeństwie śmierci może też spowiadać (tu - godziwie, bez takiego niebezpieczeństwa  - hmm. wychodzi na to, ze też godziwie). Może (niegodziwie) sprawować Msze. Może sprawować każdy sakrament (choć większość - niegodziwie)
Tylko że nigdy nie spotkałem się z Biskupem przeniesionym do stanu świeckiego...
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu i głosi herezje.
Wiadomość wysłana przez: Major w Lipca 24, 2010, 07:27:29 am
Chyba prezydent Boliwii takim jest.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu i głosi herezje.
Wiadomość wysłana przez: Rafal w Lipca 24, 2010, 08:00:46 am
Chodzi z pewnością o prezydenta Paragwaju - Fernando Lugo.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu i głosi herezje.
Wiadomość wysłana przez: TKN w Lipca 24, 2010, 10:59:05 am
bp Milingo rownież
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu i głosi herezje.
Wiadomość wysłana przez: Jarod w Lipca 24, 2010, 12:11:23 pm
bp Milingo rownież
On jest raczej ekskomunikowany. To troche cos innego.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu i głosi herezje.
Wiadomość wysłana przez: x. Dominik w Lipca 24, 2010, 12:16:04 pm
Myślałem właśnie o abp Milingo. Jest i ekskomunikowany, i przeniesiony do stanu świeckiego.

wg eKAI: http://ekai.pl/wydarzenia/x24204/abp-milingo-przeniesiony-do-stanu-swieckiego/
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu i głosi herezje.
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Lipca 24, 2010, 12:25:47 pm
O! Przegapiłem...
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu i głosi herezje.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Lipca 24, 2010, 15:46:55 pm
A kto prócz papieża może odwołać biskupa heretyka ze stanowiska???
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu i głosi herezje.
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Lipca 24, 2010, 21:24:33 pm
Kongregacja doktryny wiary i d/s biskupów z upoważnienia papieża.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu i głosi herezje.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Lipca 26, 2010, 15:53:27 pm
Ciekawe czy skarga do w/w kongregacj z jawnymi herezjami poskutkowałaby "zwolnieniem" bp Kiernikowskiego?

Czy w ogóle jakiś polski biskup został "zwolniony" po SV2???
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Sierpnia 01, 2010, 18:17:12 pm
Kilka " kfiatuszków" by bp Kiernikowski:

Cytuj

 Podmiotem celebracji liturgicznej jest całe zgromadzenie, któremu przewodniczy kapłan - kapłan prezbiter, czy jak się u nas mówi popularnie ksiądz, czy kapłan biskup. Ciałem sprawującym liturgię jest całe zgromadzenie, którego głową jest kapłan. Sama głowa nie może celebrować liturgii, jeśli nie ma całego ciała - i odwrotnie.

(...)
Trzeba zacząć właśnie od reformy myślenia w tej dziedzinie, która jest całym dorobkiem Soboru Watykańskiego II, a który po części do nas jeszcze nie dotarł. Dokonaliśmy pewnych zmian w reformie liturgicznej, zwłaszcza zmian zewnętrznych, pewnych uproszczeń itd., ale szczególnie w myśleniu kapłanów wiele z istotnych spraw dotyczących sposobów wejścia w tajemnicę i sens liturgii nie dokonało się. Mam wrażenie, że często pojmuje się liturgię jako sprawowaną przez kapłana dla ludzi. Ważne jest, żeby kapłani poczuli się cząstką zgromadzenia, kimś, kto potrzebuje całego ciała, bo domaga się tego natura samego zgromadzenia
 

http://www.diecezja.siedlce.pl/biskupi.php?i=11&r=7&k=99



„Zbaczają zatem z drogi prawdy ci, którzy nie chcą celebrować, jeśli lud chrześcijański nie przystępuje do Stołu Pańskiego; a jeszcze więcej błądzą ci, którzy dla udowodnienia bezwzględnej konieczności uczestnictwa wiernych wraz z kapłanem w biesiadzie eucharystycznej twierdzą sofistycznie, że idzie tu nie o samą ofiarę tylko, ale o ofiarę i ucztę braterskiej społeczności, i ze wspólnie przyjętej Komunii świętej czynią punkt szczytowy całego nabożeństwa. Otóż raz jeszcze trzeba zwrócić uwagę, że Ofiara Eucharystyczna z natury swej jest bezkrwawym ofiarowaniem Bożej żertwy, widocznym w sposób mistyczny w rozdzieleniu Świętych Postaci i w złożeniu ich w daninie Ojcu Przedwiecznemu. Natomiast Komunia św. należy do uzupełnienia ofiary i do uczestnictwa w Najświętszym Sakramencie. Jeśli jest wprost nieodzowna dla celebrującego kapłana, to wiernym tylko usilnie ją się zaleca” PIUS XII "Mediator Dei" 1947




(http://podlasie24.pl/upl/articles/8fac7edf0464a22d7124284ff7667598.jpg)

"Natomiast nie jest rzeczą ani mądrą, ani godną pochwały wszystko i w każdy sposób cofać do starożytności. I tak, aby użyć przykładu, błądzi kto chce ołtarzom przywrócić pierwotny kształt stołu; kto chce wykluczyć czarny kolor z szat kościelnych; kto nie dopuszcza w kościele posągów i świętych obrazów; kto wymaga, aby wizerunek Zbawiciela przybitego na krzyżu tak był dostosowany, iżby na Jego ciele nie było znać okrutnych mąk, które poniósł; kto wreszcie gani i odrzuca wszelką muzykę polifoniczną, choćby nawet przystosowaną do przepisów wydawanych przez Stolicę Apostolską."
Pius XII-Mediator Dei-1947

Pius XII napisał: "Kto całym sercem przyjmuje naukę Soboru Trydenckiego o kulcie Eucharystii, ten nie występuje przeciwko obecności tabernakulum na ołtarzu. Oddzielanie tabernakulum od ołtarza jest oddzielaniem dwóch rzeczy, które powinny być ze sobą złączone, tak ze względu na swe pochodzenie, jak i istotę. Nawet najbardziej entuzjastyczny i przekonany liturgista winien zrozumieć i odgadnąć, co Pan Jezus w tabernakulum znaczy dla naprawdę pobożnych wiernych, niezależnie od tego, czy są to ludzie prości czy wykształceni" (AAS XLVI (1954) 668-70).
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu i głosi herezje.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Sierpnia 01, 2010, 19:24:15 pm
Motu proprio „Praestantia Scripturae Sacrae" z 18 listopada 1907 r. potwierdza expressis verbis potępienie, zawarte w dekrecie Lamentabili i encyklice Pascendi: „Ponawiamy i potwierdzamy mocą Naszej Władzy Apostolskiej dekret Kon gregacji Świętej Oficjum oraz ww. encyklikę [ Pascendi]. dodając karę ekskomumki dla tych, którzy sprzeciwiają się tym dokumentom (...) Ekskomunika ta jest nieza leżna od kar, w które mogą popaść jako krzewiciele i obrońcy herezji, błądzący w materii, której tyczą się wzmiankowani- dokumenty, gdyż propozycje, opinie albo doktryny przez nich wysuwane są heretyckie, co się nierzadko zdarza przeciwnikom obu cytowanych dokumentów i przede wszystkim wtedy, kiedy bronią błędów mo dernizmu, syntezy wszystkich błędów".

Za: „Insegnamenti poniifici", 1.11 La Chiesa, ed. Paoline 1961, nota do nr 709,s. 525.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu i głosi herezje.
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Sierpnia 01, 2010, 21:53:34 pm
Akurat, biskup Kiernikowski i episkopat polski się przestraszy tych słów papieża św. Piusa X. ;D ;D ;D nie bądżmy naiwni.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu i głosi herezje.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Sierpnia 02, 2010, 16:06:24 pm
Cytuj
Podmiotem celebracji liturgicznej jest całe zgromadzenie, któremu przewodniczy kapłan - kapłan prezbiter, czy jak się u nas mówi popularnie ksiądz, czy kapłan biskup. Ciałem sprawującym liturgię jest całe zgromadzenie, którego głową jest kapłan. Sama głowa nie może celebrować liturgii, jeśli nie ma całego ciała - i odwrotnie.
Niedługo "lud" będzie zbiorowym kapłanem.


Kapłan może złożyć Ofiarę Mszy Świętej zupełnie sam, bez obecności jakichkolwiek wiernych. Dopełnieniem Ofiary Mszy Świętej jest Komunia Kapłana, a nie Komunia Wiernych.

Dowodem na to są Msze bez wiernych. Dlatego w starych kościołach jest tak dużo ołtarzy bocznych.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu i głosi herezje.
Wiadomość wysłana przez: jwk w Sierpnia 02, 2010, 17:58:58 pm
Niedługo "lud" będzie zbiorowym kapłanem.
Na razie jest nim w obecności "prezbitera", ale niedługo wystarczy przeszkolona pani Ziuta w jego miejsce. A co, nie wolno?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu i głosi herezje.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Sierpnia 02, 2010, 18:06:22 pm
Rozwalają Kościół od wewnątrz !!!

Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu i głosi herezje.
Wiadomość wysłana przez: Gaudens Gaudebo w Sierpnia 02, 2010, 19:33:03 pm
Niestety to już kolejny akt złej woli biskupa Siedleckiego wobec tradycyjnego Magisterium Kościoła Rzymskiego.Powiedzmy sobie jasno ; dopóki biskupem siedleckim będzie Kiernikowski dopóty o KRR w tejże diecezji nie ma co marzyć, przecież sam ks. biskup wielokrotnie odrzucał prośby siedleckich wiernych o mszę św. w krr argumentując to tym iż "Nie mieści się to w jego liturgicznej wizji współczesnego Kościoła" , co więcej, ks. biskup w swym ignoranctwie zdaje się chyba zapominać ,ze po Summorum Pontificum on sam jako biskup nie ma już mocy zezwalać na msze trydenckie gdyż od 7.07.2007 leży to w geście proboszczów a nie księży biskupów.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu i głosi herezje.
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Sierpnia 02, 2010, 20:49:38 pm
O pewnym stężeniu  absurdu neoLiturgii można przeczytać tu:
http://breviarium.blogspot.com/2009/12/neoliturgiapl.html
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu i głosi herezje.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Sierpnia 04, 2010, 11:51:17 am
Herezja herezją herezje pogania!!!

Typowe dwójmyślenie i dialektyka.



Cytuj
Bp Zbigniew Kiernikowski
Biskup Siedlecki

Język znaków i rola Słowa w przekazywaniu Tajemnicy

XI zwyczajne Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów.

12 X- XV Kongregacja, L’Osservatore Romano. Wydanie Polskie, 1(2006), s. 35-36.

Odnoszę się do nr 42, 46, 54-56, 58 i in. Instrumentum Laboris (IL).
Ustanowienie Eucharystii jako daru znaków
Bierzcie i jedzcie…Bierzcie i pijcie…(zob. Mt 26,26n i paral).
Tymi słowami Jezus powierzył siebie ludziom jako Chleb życia i Kielich zbawienia. Jezus pozostawił tę rzeczywistość w prostych znakach łamanego chleba i rozdzielanego kielicha: Czyńcie to na moją pamiątkę. Wiemy dobrze, że w tym poleceniu nie chodzi tylko o powtarzanie rytu, lecz o wejście w tę samą rzeczywistość, która była udziałem Jezusa – to znaczy w Jego Misterium Paschalne. Oznacza to, że my – chociaż z natury jesteśmy niewolnikami samych siebie, czyli naszego „faraona” (z powodu lęku o własne życie; zob. Hbr 2,14n) – możemy żyć jako wolni, gdy przez zjednoczenie z Chrystusem i zanurzenie w Jego śmierć, godzimy się na łamanie w nas starego człowieka zniewolonego lękiem przed śmiercią, aby żyć nowym życiem.
Jezus pozostawił dostępną dla nas tę tajemnicę śmierci i zmartwychwstania w Sakramencie za pośrednictwem znaków, które wprowadzają i sprawiają rzeczywistość. Sam Jezus stał się Znakiem – znakiem Jonasza (zob. Łk 11,29-32). Ta dynamiczna obecność Jezusa Chrystusa zawarta i pozostawiona w Jego Ciele i Krwi ma moc wzbudzić w tym, kto z Nim się jednoczy tę samą rzeczywistość, która była udziałem Jezusa, czyli zdolność przechodzenia ze śmierci do życia.
Problem nadużyć w liturgii – zagadnienie o szerokim zakresie
Liturgia, choć jest dziełem Bożym (IL 42), spełnia się poprzez znaki (IL 58). Nie ma bardziej przemawiającego znaku niż łamanie chleba – Ciała Chrystusa i rozdzielanie go, by człowiek miał udział w rzeczywistości samego Chrystusa. Kiedy podczas liturgii ten gest jest dobrze sprawowany – przede wszystkim poprzedzony odpowiednią katechezą – przemawia bezpośrednio do tego, kto w nim uczestniczy, kto uświadamia sobie aktualny etap historii swego życia i pozwala oświetlić go tą tajemnicą wyzwolenia z mentalności starego człowieka.
Często mówi się o różnych nadużyciach w celebracji Eucharystii i w rozumieniu jej – przede wszystkim o braku lub niedostatecznej czci dla Eucharystii. Chciałbym jednak postawić pytanie: czy nie jest nadużyciem nieudostępnianie uczestnikom Eucharystii takiego przeżywania znaków – a w szczególności znaku łamania Chleba eucharystycznego - aby w ich życiu dokonywała się tajemnica łamania jarzma starego człowieka. W sposób jeszcze bardziej ewidentny okazuje się to wtedy, gdy nie daje się możliwości picia z kielicha Krwi Pańskiej. Stawiam zatem kolejne pytanie: czy to obawa, by nie zabrakło odpowiedniej czci nie pozwala korzystać z pełni daru przekazanego nam przez Jezusa Chrystusa, który powierzył się w nasze ręce, abyśmy Go spożywali? Jaki zatem okazuję szacunek Temu, który daje się całkowicie i bez żadnych zastrzeżeń, jeśli nie chcę, lub nie mam odwagi dotykać, spożywać, brać w swoje ręce?
Świadectwo o mocy działania znaków w liturgii
Miałem łaskę uczestniczenia w doświadczeniu Drogi Neokatechumenalnej, przechodząc całą jej formację. Byłem świadkiem przemiany życia wielu ludzi, którzy brali udział w życiu wspólnoty, razem słuchając Słowa Bożego, oraz uczestniczyli w komunii dzięki znakom łamanego Chleba i rozdzielanego Kielicha, pijąc z tego Kielicha. Dzięki zanurzeniu w Misterium Chrystusa za pośrednictwem owych znaków, sprawowanych ze starannością i poprzedzonych odpowiednią katechezą, wiele osób zrozumiało historię własnego życia, wiele małżeństw będących w kryzysie pojednało się, małżonkowie otwierali się na życie, tworząc rodziny z licznym potomstwem, wielu młodych odnajdywało właściwy, zgodny z Ewangelią, kierunek dla swego życia, rodziło się także wiele powołań do życia konsekrowanego i posługi kapłańskiej. Wspólnym mianownikiem tych wszystkich indywidualnych przemian jest właśnie udział w tajemnicy Słowa i Sakramentu, celebrowanego z pełnią znaków.
Propozycje
1.Proponuję, by została zapewniona możliwość korzystania z pełni znaków w celebracji Eucharystii, aby liturgia nie była pozbawiona swego formacyjnego wymiaru oraz charakteru konstytutywnego dla życia chrześcijańskiego. Znaki liturgiczne przemawiają bowiem w sposób bardzo skuteczny.
2.Trzeba zwrócić większą uwagę na katechezę, w której znaki nie tylko byłyby teoretycznie dobrze wyjaśnione, ale by wiernym czy katechumenom została dana możliwość formacji mistagogicznej wprowadzającej w misterium.
3.Trzeba dołożyć starań, by nie dochodziło do nadużyć zarówno w znaczeniu braku odpowiedniej czci oraz niedbałości w odnoszeniu się i traktowaniu Eucharystii, o czym tutaj słyszymy dość często, ale także w znaczeniu niedowartościowania bądź pomijania tych wszystkich możliwości i bogactwa znaków, przez które wyraża się Eucharystia. Szczególnie zaś zauważam, że:
a.słusznie akcentuje się ofiarniczy charakter Eucharystii, niedobrze jednak – i jest to nadużyciem w sensie niedopełnienia znaku – kiedy niedowartościowuje się i nieukazuje aspektu Uczty, która komunikuje Chrystusową prawdę i rzeczywistość oraz sprawia komunię jej uczestników, to znaczy tworzy Ciało;
b.słusznie podkreśla się aspekt rzeczywistej Obecności, jednak nie jest dobrze – i jest to nad­użycie ze względu na zaniedbanie – gdy z powodu szacunku, czasem być może źle pojętego, nie stosuje się znaków, jak np. tego, że materia chleba eucharystycznego powinna mieć wygląd pokarmu (zob. OWMR 321) oraz nie pozwala się na picie z kielicha, mimo że jest to możliwe, a także zalecane dla pełniejszej wymowy sakramentalnego znaku (zob. OWMR 14, 281);
c.słusznie dowartościowuje się moment konsekracji, ale nie jest właściwe – i jest to nadużyciem – kiedy brakuje odpowiedniej ekspresji podczas doksologii, która często przechodzi prawie niezauważona, podobnie jak odpowiedź zgromadzenia, czyli aklamacja: Amen;
d.również czymś niewłaściwym jest – i to również jest nadużyciem – brak właściwego przygotowania i sprawowania tak istotnej części Eucharystii, jaką jest Liturgia Słowa;
e.z pewnością niewłaściwe jest, z pastoralnego i wspólnotowego punktu widzenia, niedocenianie roli zgromadzenia, szczególnie niedzielnego. Ma to miejsce zwłaszcza wtedy, gdy ksiądz „odprawia mszę dla ludzi” tak, jakby pełnił usługę dla pewnej grupy lub kilku osób według opłaconych intencji, nie zwracając wystarczającej uwagi na wymiar wspólnotowy celebracji, konstytuującej Ciało Chrystusa z przeżywających własną przemianę członków zgromadzenia.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu i głosi herezje.
Wiadomość wysłana przez: jwk w Sierpnia 06, 2010, 13:26:57 pm
"Niezdolność klęczenia okazuje się zatem istotą elementu diabolicznego" - Józef Kardynał Ratzinger.

I konia z rzędem, gdzie jest tu przyzwolenie na praktyki kikokarmenackie?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu i głosi herezje.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Sierpnia 08, 2010, 11:46:06 am
A niezdolność myślenia , zaślepienie rozumu to czym jest?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu i głosi herezje.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Sierpnia 09, 2010, 16:40:12 pm
Na widok samej obwoluty tych knig dostaję dreszczy!

(http://www.poczytaj.pl/okl/178000/178786.jpg)


Cytuj
Obdarzeni kapłaństwem hierarchicznie służebnym, biskupi i prezbiterzy, sprawując swoje funkcje wobec pozostałych członków (ciała) przewodniczą w darmowym przekazie łaski, upodabniając się w sposób szczególny do Chrystusa Kapłana - Sługi. Troszczą się, by mieć w sobie świadomość, że ich posługa kapłańska służy spełnianiu się kapłaństwa powszechnego wszystkich ochrzczonych, które jako dar dla całego ludu jest nadrzędne.

(http://www.poczytaj.pl/okl/12000/12202.jpg)



Prawdziwa Ewangelia

6 Nadziwić się nie mogę, że od Tego, który was łaską Chrystusa powołał, tak szybko chcecie przejść do innej Ewangelii. 7 Innej jednak Ewangelii nie ma: są tylko jacyś ludzie, którzy sieją wśród was zamęt i którzy chcieliby przekręcić Ewangelię Chrystusową. 8 Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty! 9 Już to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam kto głosił Ewangelię różną od tej, którą [od nas] otrzymaliście - niech będzie przeklęty!
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu i głosi herezje.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Sierpnia 23, 2010, 08:36:39 am
Bp Kiernikowski jest niestety fanatykiem  Kikościoła!
Totalna schizofremia.




http://ekai.pl/wydarzenia/polska/x18605/kiko-arguello-gosciem-zebrania-plenarnego-episkopatu/


Biskup siedlecki Zbigniew Kiernikowski jest jedynym biskupem w Polsce, który jako ksiądz ukończył Drogę Neokatechumenalną, czyli przeszedł wszystkie jej etapy, zakończone uroczystym odnowieniem przymierza chrztu. Z Drogą Neokatechumenalną zetknął się w czasie studiów na Papieskim Instytucie Biblijnym w Rzymie. Kiedy po studiach wrócił do Polski, wraz z ekipą katechistów towarzyszył powstawaniu wspólnot m.in. w Gnieźnie, Poznaniu, Inowrocławiu i Bydgoszczy. Po powrocie do Rzymu, jako Rektor Papieskiego Instytutu Polskiego, dołączył do swojej wspólnoty w Rzymie, z którą ukończył Drogę.


Cytuj
diecezjanin 1 rok, 5 miesięcy temu
modlę się o swego biskupa -o światło żeby przejrzał, bo co robi w naszej diecezji, na siłę wprowadzając ,,neony ,, niszczy to co ten lud podlaski zrobił dla naszej św. wiary co zrobili jego poprzednicy, nasi św. biskupi siedleccy podlascy.czy naprawdę chce tego co w kościele hiszpańskim uczynino?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: cabbage w Sierpnia 23, 2010, 12:08:14 pm
Drodzy Państwo! Apeluję o wysłanie listu do Watykanu na adres Kongregacja ds. Biskupów - Congregatio pro Episcopis

Palazzo delle Congregazioni
Piazza Pio XII, 10
00193 Roma

na ten temat. Proszę w sposób grzeczny opisać sytuację, poprosić Watykan o interwencję, przekopiować niemiecki artykuł z tej strony http://www.kreuz.net/article.2076.html , wkleić pod spodem linka oraz podać dokumenty Magisterium, które sprzeciwiają się takiej "teologii". Bardzo proszę to zrobić. Znaczek tak wiele nie kosztuje, a myślę, że w tym przypadku można go uznać za ofiarę na rzecz Kościoła.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: cabbage w Sierpnia 23, 2010, 13:18:38 pm
Bardzo proszę o podanie cytatu z Magisterium, który potępia postrzeganie Mszy jako posiłku- oprócz II Listu do Koryntian. Potrzebuję do listu.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Sierpnia 23, 2010, 13:42:03 pm
Cytuj
Cytuj

 Podmiotem celebracji liturgicznej jest całe zgromadzenie, któremu przewodniczy kapłan - kapłan prezbiter, czy jak się u nas mówi popularnie ksiądz, czy kapłan biskup. Ciałem sprawującym liturgię jest całe zgromadzenie, którego głową jest kapłan. Sama głowa nie może celebrować liturgii, jeśli nie ma całego ciała - i odwrotnie.

(...)
Trzeba zacząć właśnie od reformy myślenia w tej dziedzinie, która jest całym dorobkiem Soboru Watykańskiego II, a który po części do nas jeszcze nie dotarł. Dokonaliśmy pewnych zmian w reformie liturgicznej, zwłaszcza zmian zewnętrznych, pewnych uproszczeń itd., ale szczególnie w myśleniu kapłanów wiele z istotnych spraw dotyczących sposobów wejścia w tajemnicę i sens liturgii nie dokonało się. Mam wrażenie, że często pojmuje się liturgię jako sprawowaną przez kapłana dla ludzi. Ważne jest, żeby kapłani poczuli się cząstką zgromadzenia, kimś, kto potrzebuje całego ciała, bo domaga się tego natura samego zgromadzenia
 

http://www.diecezja.siedlce.pl/biskupi.php?i=11&r=7&k=99






Kan. 8. Jeśli ktoś twierdzi, że Msze św., przy których sam tylko kapłan sakramentalnie komunikuje, są niedozwolone i dlatego powinny być zniesione - n.b.w.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: cabbage w Sierpnia 23, 2010, 13:56:58 pm
Dzięki. A do posiłku?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: gnome w Sierpnia 23, 2010, 14:27:31 pm
Cytuj
Biskup siedlecki Zbigniew Kiernikowski jest jedynym biskupem w Polsce, który jako ksiądz ukończył Drogę Neokatechumenalną, czyli przeszedł wszystkie jej etapy,
Znaczy się jest gdzieś na szczycie tej sekciarskiej piramidy w Polsce czy Na świecie?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Sierpnia 23, 2010, 14:28:01 pm
Już widzę, jak Watykan odwoła lub ukarze biskupa siedleckiego. Tydzień temu była relacja ze mszy papieskiej. Benedykt XVI podawał komunię do ust na klęcząco a pozostali bikupi i księża na stojąco i do rączki. Niestety władza papieża została ograniczona do Bazyliki św. Piotra i to też nie do całej. Każdy biskup jest panem w swej diecezji i co go obchodzi ,,jakiś tam biskup w Rzymie". Tak jak można słać sobie petycje o KRR w każdej parafii, jak w tak wielkim mieście jak Warszawa, w żadnym parafialnym kościele nie jest sprawowana msza trydencka, mimo że od 3 lat obowiązuje moto prioprio SP. Papież swoje, biskupi swoje.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: cabbage w Sierpnia 23, 2010, 14:31:20 pm
Ale kto śle, a nie macha ręką, ten będzie miał na swoją obronę na Sądzie Ostatecznym właśnie te pisma( znaczy się no, potwierdzenia nadania listu poleconego  ;D)
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Sierpnia 23, 2010, 14:44:02 pm
Ale chyba najpierw skargę na biskupa siedleckiego trzeba pisać do jego metropolity, przecież diecezja siedlecka podlega którejś z metropolii. A metropolitą dla diecezji siedleckiej jest arcybiskup Jóżef Życiński. Życzę więć powodzenia. Już forum Frondy ogłosił jako reakcyjne i złe.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Sierpnia 23, 2010, 14:53:27 pm
A ktoś po II Soborze watykańskim został "wywalony" z biskupowania za herezję???
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Sierpnia 23, 2010, 15:07:05 pm
Bł. Anna Katarzyna Emmerich


Cytuj
CIEMNOŚĆ W KOŚCIELE

Widziałam Kościół ziemski, to znaczy społeczność wierzących na ziemi, owczarnię Chrystusa w jej stanie przejściowym na ziemi, pogrążoną w całkowitych ciemnościach i opuszczoną. (A. II. 352) Wy, kapłani, wy się nie ruszacie! Śpicie, a owczarnia płonie ze wszystkich stron! Nic nie robicie! Och! Jakże płakać będziecie nad tym dniem! Gdybyście choć wypowiedzieli jedno ‘Ojcze nasz’. Widzę tak wielu zdrajców! Nie odczuwają cierpienia, kiedy się mówi: «Źle się dzieje.» W ich oczach wszystko idzie dobrze, byle tylko doznawali chwały tego świata. (A. III. 184) Widziałam też wielu dobrych i pobożnych biskupów, lecz wątłych i słabych. Źli często brali górę. (A. II. 414) Widzę ułomności i upadek kapłaństwa, widzę też przyczyny tego i widzę przygotowane kary. (A. II. 334) Słudzy Kościoła są tak gnuśni! Nie czynią już użytku z mocy, jaką posiadają dzięki kapłaństwu. (A. II. 245)

Dla niezliczonej liczby osób dobrej woli, dojście do źródła łaski z serca Jezusa było zamknięte i utrudnione z powodu zniesienia pobożnych praktyk oraz z powodu zamknięcia i profanacji kościołów. (A. III.167) Cały ten głęboki zamęt, z powodu którego cierpieli wierni, wynikał stąd, że wielu z tych, którzy przyoblekli się w Jezusa Chrystusa, coraz bardziej zwracało się w stronę bezbożnego świata i wydawało się zapominać o cnotach i nadprzyrodzonej mocy Kapłaństwa. W tym wszystkim poznałam, że czytanie genealogii naszego Pana przed Najświętszym Sakramentem w święto Bożego Ciała zamyka w sobie wielką i głęboką tajemnicę. Poznałam bowiem, że nawet pomiędzy przodkami Jezusa Chrystusa – według ciała – liczni nie byli świętymi, a byli wśród nich nawet grzesznicy. Mimo to nie przestali być stopniami drabiny Jakubowej, po których Bóg przyszedł do ludzi. Tak więc nawet niegodni biskupi są nadal zdolni do sprawowania Najświętszej Ofiary i do udzielania sakramentu kapłaństwa wraz z wszelką mocą z nim związaną. (C. 175)

Widziałam wielką liczbę kapłanów dotkniętych ekskomuniką, którzy wydawali się tym nie przejmować, a nawet o tym nie wiedzieli. A jednak byli ekskomunikowali od chwili, gdy wzięli udział w pewnych przedsięwzięciach, gdy weszli do pewnych stowarzyszeń i przejmowali opinie, na których ciążyła klątwa. Widziałam tych ludzi w takiej mgle, że byli jakby oddzieleni murem. Widać z tego jak bardzo Bóg liczy się z dekretami, postanowieniami i zakazami głowy Kościoła i podtrzymuje je, choć ludzie się nimi nie przejmują, przeciwstawiają się im lub wyśmiewają. (A. III. 148) Widziałam, jak smutne były konsekwencje przeciwstawiania się Kościołowi. Ujrzałam, jak ono rosło, a w końcu heretycy wszelkiego rodzaju przybyli do miasta (Rzym). (A. III. 102)

Poznałam, że poganie adorowali niegdyś pokornie bóstwa odmienne od nich samych... Ich kult był lepszy niż kult tych, którzy sami siebie adorują w postaci tysiąca idoli, a pomiędzy nimi nie zostawiają żadnego miejsca Panu. (A. III. 102, 104)

Ujrzałam, jak stawało się oziębłe duchowieństwo i zapadała wielka ciemność. Widok rozszerzył się i wtedy zobaczyłam wszędzie wspólnoty katolickie prześladowane, dręczone, uciskane i pozbawione wolności. Widziałam wiele zamkniętych kościołów. Ujrzałam wojny i rozlew krwi. Wszędzie widać było lud dziki, nieuczony, walczący przemocą. To nie trwało długo. Kościół św. Piotra był podkopywany, zgodnie z planem ułożonym przez tajną sektę. W tym samym czasie uszkadzały go burze. (A. III. 103) Widziałam, jak pomoc przyszła w chwili największego niebezpieczeństwa. (A. III. 104)
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu i głosi herezje.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Sierpnia 23, 2010, 15:14:31 pm
Bp Kiernikowski ma i w kongergacjach i Watykanie swoje wpływy:






Cytuj
Bp Zbigniew Kiernikowski
Biskup Siedlecki

Język znaków i rola Słowa w przekazywaniu Tajemnicy

XI zwyczajne Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów.

12 X- XV Kongregacja, L’Osservatore Romano. Wydanie Polskie, 1(2006), s. 35-36.

Odnoszę się do nr 42, 46, 54-56, 58 i in. Instrumentum Laboris (IL).
Ustanowienie Eucharystii jako daru znaków
Bierzcie i jedzcie…Bierzcie i pijcie…(zob. Mt 26,26n i paral).
Tymi słowami Jezus powierzył siebie ludziom jako Chleb życia i Kielich zbawienia. Jezus pozostawił tę rzeczywistość w prostych znakach łamanego chleba i rozdzielanego kielicha: Czyńcie to na moją pamiątkę. Wiemy dobrze, że w tym poleceniu nie chodzi tylko o powtarzanie rytu, lecz o wejście w tę samą rzeczywistość, która była udziałem Jezusa – to znaczy w Jego Misterium Paschalne. Oznacza to, że my – chociaż z natury jesteśmy niewolnikami samych siebie, czyli naszego „faraona” (z powodu lęku o własne życie; zob. Hbr 2,14n) – możemy żyć jako wolni, gdy przez zjednoczenie z Chrystusem i zanurzenie w Jego śmierć, godzimy się na łamanie w nas starego człowieka zniewolonego lękiem przed śmiercią, aby żyć nowym życiem.
Jezus pozostawił dostępną dla nas tę tajemnicę śmierci i zmartwychwstania w Sakramencie za pośrednictwem znaków, które wprowadzają i sprawiają rzeczywistość. Sam Jezus stał się Znakiem – znakiem Jonasza (zob. Łk 11,29-32). Ta dynamiczna obecność Jezusa Chrystusa zawarta i pozostawiona w Jego Ciele i Krwi ma moc wzbudzić w tym, kto z Nim się jednoczy tę samą rzeczywistość, która była udziałem Jezusa, czyli zdolność przechodzenia ze śmierci do życia.
Problem nadużyć w liturgii – zagadnienie o szerokim zakresie
Liturgia, choć jest dziełem Bożym (IL 42), spełnia się poprzez znaki (IL 58). Nie ma bardziej przemawiającego znaku niż łamanie chleba – Ciała Chrystusa i rozdzielanie go, by człowiek miał udział w rzeczywistości samego Chrystusa. Kiedy podczas liturgii ten gest jest dobrze sprawowany – przede wszystkim poprzedzony odpowiednią katechezą – przemawia bezpośrednio do tego, kto w nim uczestniczy, kto uświadamia sobie aktualny etap historii swego życia i pozwala oświetlić go tą tajemnicą wyzwolenia z mentalności starego człowieka.
Często mówi się o różnych nadużyciach w celebracji Eucharystii i w rozumieniu jej – przede wszystkim o braku lub niedostatecznej czci dla Eucharystii. Chciałbym jednak postawić pytanie: czy nie jest nadużyciem nieudostępnianie uczestnikom Eucharystii takiego przeżywania znaków – a w szczególności znaku łamania Chleba eucharystycznego - aby w ich życiu dokonywała się tajemnica łamania jarzma starego człowieka. W sposób jeszcze bardziej ewidentny okazuje się to wtedy, gdy nie daje się możliwości picia z kielicha Krwi Pańskiej. Stawiam zatem kolejne pytanie: czy to obawa, by nie zabrakło odpowiedniej czci nie pozwala korzystać z pełni daru przekazanego nam przez Jezusa Chrystusa, który powierzył się w nasze ręce, abyśmy Go spożywali? Jaki zatem okazuję szacunek Temu, który daje się całkowicie i bez żadnych zastrzeżeń, jeśli nie chcę, lub nie mam odwagi dotykać, spożywać, brać w swoje ręce?
Świadectwo o mocy działania znaków w liturgii
Miałem łaskę uczestniczenia w doświadczeniu Drogi Neokatechumenalnej, przechodząc całą jej formację. Byłem świadkiem przemiany życia wielu ludzi, którzy brali udział w życiu wspólnoty, razem słuchając Słowa Bożego, oraz uczestniczyli w komunii dzięki znakom łamanego Chleba i rozdzielanego Kielicha, pijąc z tego Kielicha. Dzięki zanurzeniu w Misterium Chrystusa za pośrednictwem owych znaków, sprawowanych ze starannością i poprzedzonych odpowiednią katechezą, wiele osób zrozumiało historię własnego życia, wiele małżeństw będących w kryzysie pojednało się, małżonkowie otwierali się na życie, tworząc rodziny z licznym potomstwem, wielu młodych odnajdywało właściwy, zgodny z Ewangelią, kierunek dla swego życia, rodziło się także wiele powołań do życia konsekrowanego i posługi kapłańskiej. Wspólnym mianownikiem tych wszystkich indywidualnych przemian jest właśnie udział w tajemnicy Słowa i Sakramentu, celebrowanego z pełnią znaków.
Propozycje
1.Proponuję, by została zapewniona możliwość korzystania z pełni znaków w celebracji Eucharystii, aby liturgia nie była pozbawiona swego formacyjnego wymiaru oraz charakteru konstytutywnego dla życia chrześcijańskiego. Znaki liturgiczne przemawiają bowiem w sposób bardzo skuteczny.
2.Trzeba zwrócić większą uwagę na katechezę, w której znaki nie tylko byłyby teoretycznie dobrze wyjaśnione, ale by wiernym czy katechumenom została dana możliwość formacji mistagogicznej wprowadzającej w misterium.
3.Trzeba dołożyć starań, by nie dochodziło do nadużyć zarówno w znaczeniu braku odpowiedniej czci oraz niedbałości w odnoszeniu się i traktowaniu Eucharystii, o czym tutaj słyszymy dość często, ale także w znaczeniu niedowartościowania bądź pomijania tych wszystkich możliwości i bogactwa znaków, przez które wyraża się Eucharystia. Szczególnie zaś zauważam, że:
a.słusznie akcentuje się ofiarniczy charakter Eucharystii, niedobrze jednak – i jest to nadużyciem w sensie niedopełnienia znaku – kiedy niedowartościowuje się i nieukazuje aspektu Uczty, która komunikuje Chrystusową prawdę i rzeczywistość oraz sprawia komunię jej uczestników, to znaczy tworzy Ciało;
b.słusznie podkreśla się aspekt rzeczywistej Obecności, jednak nie jest dobrze – i jest to nad­użycie ze względu na zaniedbanie – gdy z powodu szacunku, czasem być może źle pojętego, nie stosuje się znaków, jak np. tego, że materia chleba eucharystycznego powinna mieć wygląd pokarmu (zob. OWMR 321) oraz nie pozwala się na picie z kielicha, mimo że jest to możliwe, a także zalecane dla pełniejszej wymowy sakramentalnego znaku (zob. OWMR 14, 281);
c.słusznie dowartościowuje się moment konsekracji, ale nie jest właściwe – i jest to nadużyciem – kiedy brakuje odpowiedniej ekspresji podczas doksologii, która często przechodzi prawie niezauważona, podobnie jak odpowiedź zgromadzenia, czyli aklamacja: Amen;
d.również czymś niewłaściwym jest – i to również jest nadużyciem – brak właściwego przygotowania i sprawowania tak istotnej części Eucharystii, jaką jest Liturgia Słowa;
e.z pewnością niewłaściwe jest, z pastoralnego i wspólnotowego punktu widzenia, niedocenianie roli zgromadzenia, szczególnie niedzielnego. Ma to miejsce zwłaszcza wtedy, gdy ksiądz „odprawia mszę dla ludzi” tak, jakby pełnił usługę dla pewnej grupy lub kilku osób według opłaconych intencji, nie zwracając wystarczającej uwagi na wymiar wspólnotowy celebracji, konstytuującej Ciało Chrystusa z przeżywających własną przemianę członków zgromadzenia.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: cabbage w Sierpnia 23, 2010, 16:10:51 pm
Czy za każdym razem, zanim napiszę np. o jakimś księdzu lub biskupie do Kongregacji, muszę wpierw napisać do jego zwierzchnika bezpośredniego??  ???
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: Nathanael w Sierpnia 23, 2010, 16:12:51 pm
Odnoszę wrażenie, że tyle Pani tych listów wysyła, że niedługo będą Panią znać w każdej rzymskiej kongregacji :) Żeby przypadkiem za donosicielkę Pani nie wzięli, co to tylko czeka, aż ktoś coś nie tak powie i zrobi i zaraz donosy przysyła :)
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Sierpnia 23, 2010, 16:19:45 pm
Tylko "bunt" wiernych może cosik pomóc. Kodeks Prawa Kanonicznego nie funkcjonuje. Papież ma władze od Boga, ale większość biskupów nie słucha Go. Anarchia totalna.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: cabbage w Sierpnia 23, 2010, 16:24:34 pm
Odnoszę wrażenie, że tyle Pani tych listów wysyła, że niedługo będą Panią znać w każdej rzymskiej kongregacji :) Żeby przypadkiem za donosicielkę Pani nie wzięli, co to tylko czeka, aż ktoś coś nie tak powie i zrobi i zaraz donosy przysyła :)
  Nie, dzisiaj planuję wysłać 2, to w sumie będę 3 w moim życiorysie.  ;)
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Sierpnia 23, 2010, 16:50:06 pm
Czy za każdym razem, zanim napiszę np. o jakimś księdzu lub biskupie do Kongregacji, muszę wpierw napisać do jego zwierzchnika bezpośredniego??  ???
Na szczęście bezpośrednim przełożonym wszystkich ochrzczonych jest też Papież. (ale dobrze było by po drabinie)
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Sierpnia 23, 2010, 16:51:04 pm
Cytuj
Biskup siedlecki Zbigniew Kiernikowski jest jedynym biskupem w Polsce, który jako ksiądz ukończył Drogę Neokatechumenalną, czyli przeszedł wszystkie jej etapy,
Znaczy się jest gdzieś na szczycie tej sekciarskiej piramidy w Polsce czy Na świecie?
Jako biskup - nie. Jako "absolwent" DNa już prędzej.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Sierpnia 23, 2010, 17:33:25 pm
Zastanawia mnie tylko "awans" bp Kiernikowskiego z Rzymu do....Siedlec  w 2002 roku. Nie chcę ubliżać tutaj Kościołowi siedleckiemu, który jest bardzo bogobojmy , patriotyczny i raczej tradycyjny. Skąd taki "posoborowiec" tutaj.
Kiernikowski pasuje do Siedlec jak wół do karety.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Sierpnia 23, 2010, 18:19:43 pm
Albo komuś na Watykanie to co Pan o Kościele Siedleckim przeszkadzało, albo wprost przeciwnie - ktoś miał nadzieję,że J.E. się tu odposoborowi, albo: zesłanie do podrzędnej diecezji.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Sierpnia 24, 2010, 07:56:20 am
Znaczy się w Watykanie mieli go już powyzej uszu. W 2002 roku kard.Ratzinger był właściwie quasi-papą i zaczynały się porządki z neonomi i im podobnymi co mają ambicję "zmieniac " Kościół poprzez neonizację.


Cytuj
ktoś miał nadzieję,że J.E. się tu odposoborowi

Nadzieje płonne i kiepska matematyka. JE jest jeden a wiernych jest tysiące, których można zarazić herezją neońską i posoborowiem.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: hellsing w Sierpnia 28, 2010, 22:25:31 pm
Proszę zmienić tytuł wątku, sugerowanie w nim heretyckości wypowiedzi biskupa KK oraz  zatwierdzonych wspólnot KK jako heretyckich, wobec braku takiego oświadczenia ze strony kompetentnej władzy kościelnej jest głoszeniem nieprawdy.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: jwk w Sierpnia 28, 2010, 22:51:38 pm
Proszę zmienić tytuł wątku, sugerowanie w nim heretyckości wypowiedzi biskupa KK oraz  zatwierdzonych wspólnot KK jako heretyckich, wobec braku takiego oświadczenia ze strony kompetentnej władzy kościelnej jest głoszeniem nieprawdy.
Co ma wisieć nie utonie, więc po co ta histeria?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: PTRF w Sierpnia 28, 2010, 22:54:52 pm
A poza tym, biskup Kiernikowski głosi herezję.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: hellsing w Sierpnia 28, 2010, 22:57:05 pm
A poza tym, biskup Kiernikowski głosi herezję.
A pan dalej głosi nieprawdę.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: PTRF w Sierpnia 28, 2010, 23:02:43 pm
A wie Pan co, Panie hellsing, niech Pan sobie poczyta 16 stron wypowiedzi w tym wątku i napisze coś bardziej konstruktywnego.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: jwk w Sierpnia 28, 2010, 23:04:43 pm
A poza tym, biskup Kiernikowski głosi herezję.
A pan dalej głosi nieprawdę.
A pan, jak zawsze, gdy chodzi o jego sektę idzie w zaparte.

A poza tym, biskup Kiernikowski głosi herezję.
Znalazła by się więcej niż jedna.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Sierpnia 28, 2010, 23:10:01 pm
O :) śpioszek się obudził i jak zwykle wypowiedź pełna i bez starych wytartych sloganów.

Panie hellsing, gdyby bp. Kiernikowski miał mozliwość przenieść sie tak ze 100 lat wstecz, to ekskomunika byłaby natentychmiastowa. Więc niech sie Pan nie łudzi, że to co głosi bp. Kiernikowski jest równoznaczne i tożsame z Tradycją i prawowierną nauką Kościoła Katolickiego.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: PTRF w Sierpnia 28, 2010, 23:12:43 pm

A poza tym, biskup Kiernikowski głosi herezję.
Znalazła by się więcej niż jedna.

Tak miałem zamiar napisać, ale tytuł wątku jest jaki jest.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Sierpnia 28, 2010, 23:12:52 pm
I powiem jeszcze jedno. Sam przedrostek NEO świadczy o jakimś novum. My nie tytuujemy sie NEOTRADYCJONALISTAMI, co jest same w sobie oksymoronem. Jesteśmy TRADYCJONALISTAMI. Kontynuatorami wielowiekowej Tradycji. Nihil novi.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: jwk w Sierpnia 28, 2010, 23:19:23 pm
Tak miałem zamiar napisać, ale tytuł wątku jest jaki jest.
Fakt. Możemy powiedzieć, że zbiór herezji ogłoszonych przez założycielską parkę i aplikowanych przez Wielebnego na gruncie powierzonej mu diecezji i nie tylko, tworzy właśnie herezję neońską.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: hellsing w Sierpnia 29, 2010, 10:13:48 am
A panowie dalej mantrujecie swoje. Kościół mówi, Papież mówi, ale widać co poniektórzy tradycjonaliści "wią lepiej" niż Papież i biskupi - smutne to :(((
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Sierpnia 29, 2010, 14:15:37 pm
Mantruje to Pan i Panu podobni. Zero konstruktywnej wypowiedzi tylko te same stare wytarte slogany typu Papież wie, zatwierdził statut,  itd.

Żal mi Pana, że jest Pan tak zaślepiony, choć wielu próbowało otworzyć Panu i Pańskim kolegom oczy.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: hellsing w Sierpnia 30, 2010, 13:31:31 pm
Mantruje to Pan i Panu podobni. Zero konstruktywnej wypowiedzi tylko te same stare wytarte slogany typu Papież wie, zatwierdził statut,  itd.

Żal mi Pana, że jest Pan tak zaślepiony, choć wielu próbowało otworzyć Panu i Pańskim kolegom oczy.

A co to była by konstruktywna wypowiedź pana zdaniem?? A całą resztę o zaślepieniu itd. można równie dobrze odnieść do tych co tu przedstawiają fałszywe teorie odnoście wspólnot DN.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Sierpnia 30, 2010, 13:35:28 pm
może się Pan ustosunkuje na początek do tego: http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,3059.msg101036.html#msg101036
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Sierpnia 31, 2010, 02:28:56 am
A panowie dalej mantrujecie swoje. Kościół mówi, Papież mówi, ale widać co poniektórzy tradycjonaliści "wią lepiej" niż Papież i biskupi - smutne to :(((
"Ko
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: jwk w Września 03, 2010, 13:18:44 pm
... przedstawiają fałszywe teorie odnoście wspólnot DN ... 
Jedną z takich fałszywych teorii jest niewątpliwie, że Ojciec Święty na te wszystkie herezje neońskie się zgadza.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Września 03, 2010, 18:25:21 pm
Jedną z takich fałszywych teorii jest niewątpliwie, że Ojciec Święty na te wszystkie herezje neońskie się zgadza.
Wątpię by Papież zgadzał się na jakiekolwiek herezje. On po prostu zatwierdził statut DN, zna tą rzeczywistość o wiele lepiej niż eksperci" z tego forum.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Września 04, 2010, 00:29:48 am
Panie tkiller, się Pan pozbędzie swoich starych wytartych sloganów...
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: Andris krokodyl różańcowy w Września 06, 2010, 10:32:56 am
A panowie dalej mantrujecie swoje. Kościół mówi, Papież mówi, ale widać co poniektórzy tradycjonaliści "wią lepiej" niż Papież i biskupi - smutne to :(((

Kościół mówi, nie przez ostatnie pół roku ((jednak gdy Panu zasugerowałem taką bzdurę, Pan się jej uczepił jak brzytwy)), tylko przez wieki. Papież: to wszyscy papieże, nie tylko ostatnich czterech.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Września 17, 2010, 11:44:07 am

http://ekai.pl/wydarzenia/polska/x30153/bp-kiernikowski-spotkal-sie-ze-wspolnotami-neokatechumenatu/


Cytuj
Droga Neokatechumenalna jest rzeczywistością zrodzoną w Kościele, która realizuje wskazania Soboru Watykańskiego II na płaszczyźnie inicjacji chrześcijańskiej oraz podejmuje dzieło nowej ewangelizacji. We wspólnotach neokatechumenalnych zrodziły się również liczne powołania kapłańskie i zakonne. Można tam spotkać rodziny wielodzietne i zaangażowanie w misję Kościoła, często w bardzo trudnych warunkach.
A czym się rózni ewangelizacja od "nowej ewangelizacji" ?

Zdaje się, że jest taka sama różnica jak między krzesłem, a krzesłem elektrycznym!!!
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Września 17, 2010, 13:28:34 pm
A czym się rózni ewangelizacja od "nowej ewangelizacji" ?
W nowej - jest jakaś nowa "ewangelia"...
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Września 20, 2010, 10:53:26 am
Może trochę z papieża się panowie pośmieją?

To powinno panom rozjaśnić to pojęcie.


Nowa Ewangelizacja w myśli J. Ratzingera


Ludzkie życie nie spełnia się samoistnie. Nasze życie to sprawa otwarta, niedokończony projekt, który trzeba dopiero uzupełnić i urzeczywistnić. Podstawowe pytanie każdego człowieka brzmi: jak tego dokonać – jak stać się człowiekiem? Jak nauczyć się sztuki życia? Jaka droga prowadzi do szczęścia?

Ewangelizować znaczy wskazywać tę drogę – uczyć sztuki życia. Na początku działalności publicznej Jezus mówi: Przyszedłem, aby głosić Ewangelię ubogim (por. Łk 4, 18). To znaczy: mam odpowiedź na wasze najważniejsze pytanie; wskazuję wam drogę życia, drogę szczęścia, więcej – ja sam jestem tą drogą. Najgłębszym ubóstwem jest nieumiejętność doznawania radości, znużenie życiem, postrzeganym jako bezsensowne i wewnętrznie sprzeczne. Ten rodzaj ubóstwa występuje dziś powszechnie w bardzo różnych postaciach zarówno w społeczeństwach materialnie zamożnych, jak i w krajach ubogich. Nieumiejętność doznawania radości jest skutkiem i zarazem źródłem nieumiejętności kochania, rodzi też zawiść, chciwość i wszelkie wady, które sieją zniszczenie w życiu jednostek i w świecie. Dlatego potrzebujemy nowej ewangelizacji: jeżeli sztuka życia pozostaje nie znana, wszystko inne zawodzi. Ta sztuka nie jest jednak przedmiotem badań nauki: może ją przekazać tylko ten, kto ma życie, kto jest uosobioną Ewangelią.

I. Struktura i metoda nowej ewangelizacji

1. Struktura

Zanim zaczniemy mówić o zasadniczych treściach nowej ewangelizacji, chciałbym powiedzieć kilka słów o jej strukturze i właściwej metodzie. Kościół zawsze ewangelizuje i nigdy nie przerwał ewangelizacji. Każdego dnia sprawuje misterium eucharystyczne, udziela sakramentów, głosi słowo życia, czyli słowo Boże, podejmuje dzieła sprawiedliwości i miłosierdzia. Ta ewangelizacja przynosi owoce: daje światło i radość, wskazuje drogę życia wielu ludziom; wielu żyje – choć często o tym nie wie – dzięki światłu i ciepłu, jakie promieniują z tej nieustannej ewangelizacji. Mimo to jesteśmy świadkami postępującego procesu dechrystianizacji i zaniku istotnych wartości ogólnoludzkich, co budzi niepokój. Mimo ciągłej ewangelizacji prowadzonej przez Kościół wielka cześć współczesnej ludzkości nie znajduje w niej Ewangelii, to znaczy przekonującej odpowiedzi na pytanie: jak żyć?

Dlatego poszukujemy – poza tą ewangelizacją permanentną, która nigdy nie została i nie może zostać przerwana – nowej ewangelizacji, zdolnej dotrzeć do świata, nie objętego ewangelizacją «klasyczną». Wszyscy potrzebują Ewangelii; Ewangelia jest przeznaczona dla wszystkich, a nie tylko dla zamkniętego kręgu ludzi, mamy zatem obowiązek szukać nowych dróg, by dotrzeć z nią do wszystkich.

Tu jednak kryje się także pewna pokusa – pokusa niecierpliwości, pokusa dążenia do natychmiastowego, wielkiego sukcesu, pokusa wyścigu do wielkich liczb. To wszakże nie jest metoda Boża. Do Królestwa Bożego, a więc także do ewangelizacji, która jest narzędziem i nośnikiem Królestwa Bożego, odnosi się przypowieść o ziarnku gorczycy (por. Mk 4, 31-32). Królestwo Boże rozpoczyna się wciąż na nowo od tego znaku. Nowa ewangelizacja nie może być próbą natychmiastowego przyciągnięcia – za pomocą nowych, bardziej wyrafinowanych metod – wielkich mas ludzi, którzy oddalili się od Kościoła. Nie, nie na tym polega obietnica nowej ewangelizacji. Podjąć nową ewangelizację znaczy: nie zadowalać się tym, że z ziarnka gorczycy wyrosło wielkie drzewo Kościoła powszechnego, nie sądzić, że to wystarczy, jeśli w jego listowiu mogą się zagnieździć najróżniejsze ptaki, ale zdobyć się na odwagę rozpoczęcia od nowa, z pokorą – od skromnego ziarenka, pozwalając Bogu zrządzić, kiedy i jak ma się ono rozwinąć (por. Mk 4, 26-29). Wielkie sprawy zawsze zaczynają się od małego ziarenka, a masowe ruchy są zawsze nietrwałe. W swojej wizji ewolucji Teilhard de Chardin mówi o «bieli początków» (le blanc des origines): początek nowych gatunków jest niedostrzegalny i nie może zostać odkryty drogą naukową. Źródła są ukryte i zbyt małe. Inaczej mówiąc: wielkie sprawy mają skromne początki. Zostawmy na boku kwestię, czy i w jakiej mierze Teilhard ma rację w swoich teoriach ewolucjonistycznych; zasada niedostrzegalnych początków ukazuje nam prawdę obecną w Bożym działaniu w dziejach: «Wybrałem cię nie dlatego, żeś jest wielki, przeciwnie – jesteś najmniejszym z ludów; wybrałem cię, bo cię miłuję» – mówi Bóg do Izraela w Starym Testamencie, wyrażając w ten sposób podstawowy paradoks dziejów zbawienia. To prawda, Bóg nie przywiązuje wagi do wielkich liczb, zewnętrzna potęga nie jest znakiem Jego obecności. Wiele Jezusowych przypowieści wskazuje na taką właśnie logikę Bożego działania, odpowiadając w ten sposób na obawy uczniów, którzy oczekiwali od Mesjasza zupełnie innych sukcesów i znaków – sukcesów w rodzaju tych, jakie proponował Chrystusowi Szatan: dam Ci to wszystko, wszystkie królestwa świata… (por. Mt 4, 9). Co prawda, Paweł pod koniec swego życia był przekonany, że zaniósł Ewangelię aż po krańce ziemi, ale chrześcijanie tworzyli wówczas małe wspólnoty rozproszone po świecie i wedle doczesnych kryteriów byli pozbawieni znaczenia. W rzeczywistości jednak byli odrobiną zaczynu, który od wewnątrz przenika ciasto, i nosili w sobie przyszłość świata (por. Mt 13, 33). Stare przysłowie powiada: «Sukces nie jest imieniem Bożym». Nowa ewangelizacja musi wpisać się w tę tajemnicę ziarnka gorczycy i nie powinna zabiegać, aby natychmiast wyrosło z niego wielkie drzewo. Żyjemy albo osłonięci wielkim drzewem, które już wyrosło, albo w niecierpliwym oczekiwaniu, żeby wyrosło drzewo jeszcze większe, jeszcze bardziej żywotne – a powinniśmy przyjąć tajemnicę, że Kościół jest zarazem wielkim drzewem i małym ziarenkiem. W dziejach zbawienia zawsze trwa jednocześnie Wielki Piątek i Niedziela Wielkanocna…

2. Metoda

Z tej struktury nowej ewangelizacji wynika też właściwa metoda działania. Musimy przecież rozumnie stosować nowoczesne metody, żeby nas słyszano, albo lepiej – aby głos Boży był słyszalny i zrozumiały. Nie chcemy, aby słuchano nas dla nas samych, nie próbujemy powiększać władzy i zasięgu naszych instytucji, ale pragniemy służyć dobru człowieka i ludzkości tworząc przestrzeń dla Tego, który jest życiem. To wyrzeczenie się własnego «ja» i ofiarowanie go Chrystusowi za zbawienie ludzi jest podstawowym warunkiem prawdziwej służby Ewangelii. „Przyszedłem w imieniu Ojca mego, a nie przyjęliście Mnie. Gdyby jednak przybył ktoś inny we własnym imieniu, to byście go przyjęli” (J 5, 43). Znakiem wyróżniającym Antychrysta jest to, że przemawia we własnym imieniu. Znakiem Syna jest Jego jedność z Ojcem. Syn wprowadza nas w komunię trynitarną, w krąg odwiecznej miłości, w którym osoby to «czyste relacje», czyste akty dawania i przyjmowania siebie nawzajem. Wymiar trynitarny, dostrzegalny w Synu, który nie przemawia we własnym imieniu, wskazuje właściwą formę życia prawdziwego ewangelizatora. Można wręcz powiedzieć, że ewangelizacja to nie tylko pewna forma mówienia, ale pewna forma życia: ewangelizować znaczy żyć słuchając głosu Ojca i stając się Jego głosem. «Nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy» – mówi Chrystus o Duchu Świętym (J 16, 13). Ta chrystologiczna i pneumatologiczna forma ewangelizacji jest zarazem formą eklezjologiczną: Chrystus i Duch budują Kościół, udzielają się w Kościele. Głoszenie Chrystusa, głoszenie Królestwa Bożego wymaga słuchania Jego głosu w głosie Kościoła. «Nie przemawiać we własnym imieniu» znaczy: przemawiać na mocy misji Kościoła.

Z tej zasady wyrzeczenia się siebie wynikają bardzo praktyczne konsekwencje. Należy poznawać wszystkie racjonalne i moralnie dopuszczalne metody – wykorzystanie istniejących możliwości przekazu jest obowiązkiem. Jednakże słowa i cała sztuka przekazu nie mogą przebić się do tych głębi człowieka, do których musi dotrzeć Ewangelia. Kilka lat temu czytałem biografie wybitnego kapłana naszej epoki ks. Didimo, proboszcza z Bassano del Grappa. W jego notatkach można znaleźć słowa bezcenne, owoc życia poświeconego modlitwie i rozmyślaniu. Na nasz temat ks. Didimo mówi na przykład: «Jezus nauczał w dzień, a modlił się w nocy». Przez tg krótką uwagę chciał powiedzieć: Jezus musiał zdobywać uczniów w imieniu Boga. To samo dotyczy nas. Nie mamy zdobywać ludzi dla siebie. Mamy ich zdobywać dla Boga w imieniu Boga. Wszystkie metody są jałowe, jeśli nie mają fundamentu w modlitwie. Przepowiadane słowo musi zawsze wypływać z głębokiego życia modlitewnego.

Idźmy krok dalej. Jezus nauczał w dzień, a w nocy się modlił – ale to jeszcze nie wszystko. Całe Jego życie było – jak to bardzo pięknie pokazuje Ewangelia św. Łukasza – wędrówką ku krzyżowi, drogą do Jerozolimy. Jezus nie odkupił świata pięknymi słowami, ale swoim cierpieniem i śmiercią. Jego męka jest niewyczerpanym źródłem życia dla świata; męka nadaje moc Jego słowom.

Sam Chrystus – rozszerzając i rozbudowując przypowieść o ziarnku gorczycy – sformułował te zasadę płodności w przypowieści o ziarnie zboża, które wpadłszy w ziemie obumiera (J 12, 24). Także ta zasada pozostaje w mocy aż do końca świata i wraz z tajemnicą ziarnka gorczycy ma fundamentalne znaczenie dla nowej ewangelizacji. Dowodzą tego całe dzieje. Można by to łatwo wykazać w historii chrześcijaństwa. Chciałbym tutaj przypomnieć jedynie początki ewangelizacji prowadzonej przez św. Pawła. Powodzenie jego misji nie było owocem jego sztuki retorycznej ani duszpasterskiej roztropności; jej owocność związana była z cierpieniem, z udziałem w męce Chrystusa (por. 1 Kor 2, 1-5; 2 Kor 5, 7; 11, 10 nn.; 11, 30; Ga 4, 12-14). «Żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku proroka Jonasza», powiedział Chrystus. Znakiem Jonasza jest Chrystus ukrzyżowany – to świadkowie bowiem dopełniają „niedostatki udręk Chrystusa» (Koi 1, 24). We wszystkich okresach dziejów wciąż na nowo sprawdzały się słowa Tertuliana: krew męczenników jest zasiewem.

Bardzo pięknie wyraża te samą myśl św. Augustyn, wyjaśniając 21. rozdział Ewangelii Janowej, gdzie zapowiedź męczeństwa Piotra i nakaz pasienia owiec, to znaczy ustanowienie prymatu Piotrowego, są ze sobą ściśle powiązane. Św. Augustyn tak komentuje werset 16. z tego rozdziału: «Paś owce moje» znaczy «cierp za moje owce» (Sermo Guelf. 32, PLS 2, 640). Matka nie może dać życia dziecku bez cierpienia. Każdy poród wiąże się z cierpieniem, jest cierpieniem, a stawanie się chrześcijaninem jest porodem. Powiedzmy to raz jeszcze słowami Chrystusa: do Królestwa Bożego trzeba się wdzierać gwałtem (Mt 11, 12; Łk 16, 16), a Boży «gwałt» to cierpienie, to krzyż. Nie możemy dać życia innym, nie oddając własnego. Wspomniany wyżej proces wyrzeczenia się siebie jest konkretną formą (wyrażającą się na wiele różnych sposobów) oddania własnego życia. Przypomnijmy sobie słowa Zbawiciela: «kto straci swe życie z powodu Mnie i Ewangelii, zachowa je» (Mk 8, 35).

II. Zasadnicze treści nowej ewangelizacji

1. Nawrócenie

Gdy chodzi o treść nowej ewangelizacji, należy przede wszystkim pamiętać o nierozerwalnej więzi między Starym a Nowym Testamentem. Zasadnicza treść Starego Testamentu wyrażona jest zwięźle w orędziu Jana Chrzciciela: Nawracajcie się! Nie ma dostępu do Jezusa bez Chrzciciela; nie można dotrzeć do Jezusa, jeśli się nie odpowie na wezwanie Jego Poprzednika. Co więcej, sam Jezus zawarł orędzie Jana w syntezie własnego przepowiadania: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!” (Mk 1, 15). Greckie słowo odpowiadające naszemu «nawrócić się» znaczy: przemyśleć, poddać rewizji życie indywidualne i społeczne; pozwolić Bogu wniknąć w zasady rządzące naszym życiem; w osądach nie kierować się już rozpowszechnionymi opiniami. Nawrócić się znaczy zatem: nie żyć tak jak wszyscy, nie postępować tak jak wszyscy, nie usprawiedliwiać własnych dwuznacznych albo niegodziwych działań tym, że inni postępują tak samo; zacząć patrzeć na własne życie oczyma Boga; a zatem szukać dobra, nawet jeśli jest to niewygodne; nie opierać się na osądzie wielu, na osądzie ludzkim, ale na osądzie Bożym. Innymi słowy: szukać nowego stylu życia, nowego życia. To wszystko nie ma oznaczać moralizmu. Sprowadzając chrześcijaństwo do moralności, tracimy z oczu istotę orędzia Chrystusa, to znaczy dar nowej przyjaźni, dar komunii z Jezusem, a tym samym z Bogiem. Kto nawraca się ku Chrystusowi, nie zamierza tworzyć sobie własnej autarchii moralnej, nie próbuje stawać się dobrym o własnych siłach. „Nawrócenie” (metanoia) znaczy coś dokładnie przeciwnego: uwolnić się od samowystarczalności, dostrzec i pogodzić się z tym, że potrzebujemy innych i Innego, Jego przebaczenia i przyjaźni. Życie nie nawrócone to samousprawiedliwianie się (nie jestem gorszy niż inni); nawrócenie to pokorne zawierzenie się miłości Innego, która staje się miarą i kryterium mojego własnego życia.

Musimy tu wziąć pod uwagę także aspekt społeczny nawrócenia. To prawda, że nawrócenie jest przede wszystkim aktem w najwyższej mierze osobowym, jest personalizacją. Oto wyrzekam się formuły «żyć jak inni» (nie czuję się już usprawiedliwiony tym, że wszyscy postępują tak samo jak ja), ale znajduję przed obliczem Boga moje własne «ja», moją osobistą odpowiedzialność. Jednakże prawdziwa personalizacją jest też zawsze nową i głębszą socjalizacją. «Ja» znów otwiera się na całą głębię «ty» i w ten sposób powstaje nowe «My». Jeśli styl życia rozpowszechniony dzisiaj w świecie rodzi niebezpieczeństwo depersonalizacji, czyli życia nie własnym życiem, ale życiem innych, nawrócenie powinno prowadzić do powstania nowego «My», to znaczy do wejścia na wspólną drogę z Bogiem. Wzywając do nawrócenia musimy także umożliwiać nawróconym wejście do wspólnoty życia, do wspólnej przestrzeni nowego stylu życia. Nie można ewangelizować tylko słowami; Ewangelia tworzy życie, tworzy wspólnotę idącą razem; nawrócenie czysto indywidualne nie ma solidnego oparcia.

2. Królestwo Boże

W wezwaniu do nawrócenia kryje się – jako jego podstawowy warunek – przepowiadanie Boga żywego. Teocentryzm stanowi fundamentalny aspekt orędzia Jezusa, a zatem winien też być sercem nowej ewangelizacji. W orędziu Jezusa słowo kluczowe brzmi: Królestwo Boże. Jednakże Królestwo Boże nie jest rzeczą, strukturą społeczną lub polityczną ani utopią. Królestwo Boże znaczy: Bóg istnieje. Bóg żyje. Bóg jest obecny i działa w świecie, w naszym i w moim życiu. Bóg nie jest odległą „pierwszą przyczyną», nie jest «wielkim architektem» deistów, który puścił w ruch machinę świata, a teraz stoi rzekomo na uboczu. Przeciwnie – Bóg jest rzeczywistością najbardziej obecną i decydującą w każdym akcie mojego życia, w każdym momencie dziejów. Teolog J. B. Metz, opuszczając swoją katedrę na uniwersytecie w Miinster, w wykładzie pożegnalnym powiedział słowa, których nikt nie spodziewał się usłyszeć z jego ust. W przeszłości Metz uczył nas antropocentryzmu – prawdziwym dokonaniem chrześcijaństwa miał być według niego przełom antropologiczny, sekularyzacja, odkrycie świeckości świata. Później uczył nas teologii politycznej – głosił polityczny charakter wiary; później jeszcze mówił o «niebezpiecznej pamięci» i wreszcie o teologii narracyjnej. Przeszedłszy całą tę długą i trudną drogę, dzisiaj mówi nam: prawdziwym problemem naszej epoki jest «kryzys Boga», nieobecność Boga zamaskowana pustą religijnością. Teologia musi na powrót stać się teologią, rozmową o Bogu i z Bogiem. Metz ma rację: dla człowieka prawdziwym unum necessarium jest Bóg. Wszystko zmienia się w zależności od tego, czy Bóg istnieje, czy nie istnieje. Niestety, także my chrześcijanie żyjemy często tak, jak gdyby Bóg nie istniał (si Deus non daretur). Żyjemy zgodnie z hasłem: Boga nie ma, a jeśli jest, to nie ma znaczenia. Dlatego ewangelizacja musi mówić przede wszystkim o Bogu, musi głosić jedynego prawdziwego Boga: Stwórcę, Uświęciciela, Sędziego (por. Katechizm Kościoła Katolickiego).

Także tutaj trzeba mieć na uwadze aspekt praktyczny. Nie można samymi słowami doprowadzić człowieka do poznania Boga. Nie możemy poznać człowieka, jeśli mamy o nim tylko wiadomości z drugiej ręki. Głosić Boga znaczy wprowadzać człowieka w relację z Bogiem: znaczy uczyć modlitwy. Modlitwa to wiara w działaniu. Tylko dzięki doświadczeniu życia z Bogiem oczywiste staje się Jego istnienie. Dlatego tak ważne są szkoły modlitwy, wspólnoty modlitwy. Modlitwa osobista («we własnej izdebce», w samotności przed obliczem Boga), wspólna modlitwa «paraliturgiczna» (pobożność ludowa) oraz modlitwa liturgiczna wzajemnie się uzupełniają. Tak, liturgia jest przede wszystkim modlitwą: jej specyfika polega na tym, że jej najważniejszym podmiotem nie jesteśmy my (jak w modlitwie osobistej i w pobożności ludowej), ale sam Bóg – liturgia to actio divina. Bóg działa, a my odpowiadamy na Boże działanie.

Rozmowa o Bogu musi zawsze iść w parze z rozmową z Bogiem. Głoszenie Boga to prowadzenie do komunii z Bogiem w braterskiej wspólnocie, ustanowionej i ożywianej przez Chrystusa. Dlatego liturgia (sakramenty) to nie jest temat uboczny, towarzyszący przepowiadaniu żywego Boga, ale konkretne urzeczywistnienie naszej relacji z Bogiem. Niech mi będzie wolno podzielić się w tym kontekście ogólną refleksją na temat liturgii. Nasz sposób sprawowania liturgii jest często zbyt racjonalistyczny. Liturgia staje się nauczaniem, które chce przede wszystkim być zrozumiałe. Konsekwencją tego jest nierzadko banalizacja misterium, nadmiar naszych słów, powtarzanie utartych zwrotów, które wydają się łatwiej dostępne i lepiej odbierane przez ludzi. Jest to jednak błąd nie tylko teologiczny, ale także psychologiczny i duszpasterski. Moda na ezoteryzm oraz rozpowszechnianie się azjatyckich technik relaksu i wewnętrznego wyciszenia świadczą o tym, że w naszych liturgiach czegoś brakuje. Właśnie w naszym dzisiejszym świecie potrzebujemy ciszy, tajemnicy ponadindywidualnej, piękna. Liturgia nie jest wynalazkiem celebrującego ją kapłana ani zespołu specjalistów; liturgia («obrządek») rozwijała się w ramach organicznego procesu trwającego stulecia, jest owocem doświadczenia wiary wszystkich pokoleń. Choć uczestnicy nie rozumieją może wszystkich słów, pojmują jej głęboki sens, odczuwają obecność tajemnicy, która przekracza wszelkie słowa. Celebrans nie stanowi centrum akcji liturgicznej: nie stoi przed ludem we własnym imieniu – nie mówi od siebie i za siebie, ale in persona Christi. Nieistotne są zdolności osobiste celebransa, ale jedynie jego wiara, przez którą przeziera obecność Chrystusa: «Trzeba, by On wzrastał, a ja żebym się umniejszał» (J 3, 30).

3. Jezus Chrystus

W toku tej refleksji zagadnienie Boga znalazło szerszy i bardziej konkretny kształt w zagadnieniu Jezusa Chrystusa. Tylko w Chrystusie i przez Chrystusa zagadnienie Boga staje się naprawdę konkretne: Chrystus jest Emanuelem, Bogiem-z-nami, konkretyzacją Bożego «Jestem», odpowiedzią na deizm. Bardzo silna jest dziś pokusa sprowadzania Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, wyłącznie do czysto ludzkiej postaci Jezusa historycznego. Niekoniecznie oznacza to kwestionowanie Boskości Jezusa, jednak za pomocą pewnych metod destyluje się z Biblii Jezusa na naszą miarę, Jezusa możliwego i zrozumiałego wedle kryteriów naszej historiografii. Ale ten «Jezus historyczny» jest sztucznym tworem, wizerunkiem swoich twórców, a nie obrazem żywego Boga (por. 2 Kor 4, 4 n.; Koi 1, 15). To nie Chrystus wiary jest mitem; to tak zwany Jezus historyczny jest postacią mitologiczną, wymyśloną przez różnych interpretatorów. Dwustu letnia historia «Jezusa historycznego» jest wiernym odzwierciedleniem historii filozofii i ideologii tego okresu.

.....



http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WR/inne/ratzinger_ewangelizacja.html
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Września 20, 2010, 11:03:04 am
@ Tkiller Udowodnił Kolega, że potrafi używać klawisza control. Teraz czas na wykazanie się innymi przymiotami. Np. Czytaniem ze zrozumieniem. Chyba, że chodziło o typowe dla neoństwa stalinowskie stwierdzenie: lider tak kazał, więc nie dyskutować, tylko naśladować. Jeśli tak, to ja idę począć jakieś nieślubne dziecko a potem urządzę przyjęcie, którego uczestniczki wciągać będą kasztany jadalne różnymi otworami swoich ciałach (nie mam na myśli ust). W końcu wszystko to czynili papieże, więc należy to czynić.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Września 21, 2010, 10:38:16 am
Pan tkiler nie czyta ze zrozumieniem, bo Kardynał Ratzinger właśnie przestrzegał przed "neoństwami" .

Cytuj
Nowa ewangelizacja nie może być próbą natychmiastowego przyciągnięcia – za pomocą nowych, bardziej wyrafinowanych metod – wielkich mas ludzi, którzy oddalili się od Kościoła. Nie, nie na tym polega obietnica nowej ewangelizacji. Podjąć nową ewangelizację znaczy: nie zadowalać się tym, że z ziarnka gorczycy wyrosło wielkie drzewo Kościoła powszechnego, nie sądzić, że to wystarczy, jeśli w jego listowiu mogą się zagnieździć najróżniejsze ptaki, ale zdobyć się na odwagę rozpoczęcia od nowa, z pokorą – od skromnego ziarenka, pozwalając Bogu zrządzić, kiedy i jak ma się ono rozwinąć (por. Mk 4, 26-29). Wielkie sprawy zawsze zaczynają się od małego ziarenka, a masowe ruchy są zawsze nietrwałe. W swojej wizji ewolucji Teilhard de Chardin mówi o «bieli początków» (le blanc des origines): początek nowych gatunków jest niedostrzegalny i nie może zostać odkryty drogą naukową. Źródła są ukryte i zbyt małe. Inaczej mówiąc: wielkie sprawy mają skromne początki. Zostawmy na boku kwestię, czy i w jakiej mierze Teilhard ma rację w swoich teoriach ewolucjonistycznych; zasada niedostrzegalnych początków ukazuje nam prawdę obecną w Bożym działaniu w dziejach: «Wybrałem cię nie dlatego, żeś jest wielki, przeciwnie – jesteś najmniejszym z ludów; wybrałem cię, bo cię miłuję» – mówi Bóg do Izraela w Starym Testamencie, wyrażając w ten sposób podstawowy paradoks dziejów zbawienia. To prawda, Bóg nie przywiązuje wagi do wielkich liczb, zewnętrzna potęga nie jest znakiem Jego obecności. Wiele Jezusowych przypowieści wskazuje na taką właśnie logikę Bożego działania, odpowiadając w ten sposób na obawy uczniów, którzy oczekiwali od Mesjasza zupełnie innych sukcesów i znaków – sukcesów w rodzaju tych, jakie proponował Chrystusowi Szatan: dam Ci to wszystko, wszystkie królestwa świata… (por. Mt 4, 9). Co prawda, Paweł pod koniec swego życia był przekonany, że zaniósł Ewangelię aż po krańce ziemi, ale chrześcijanie tworzyli wówczas małe wspólnoty rozproszone po świecie i wedle doczesnych kryteriów byli pozbawieni znaczenia. W rzeczywistości jednak byli odrobiną zaczynu, który od wewnątrz przenika ciasto, i nosili w sobie przyszłość świata (por. Mt 13, 33). Stare przysłowie powiada: «Sukces nie jest imieniem Bożym». Nowa ewangelizacja musi wpisać się w tę tajemnicę ziarnka gorczycy i nie powinna zabiegać, aby natychmiast wyrosło z niego wielkie drzewo. Żyjemy albo osłonięci wielkim drzewem, które już wyrosło, albo w niecierpliwym oczekiwaniu, żeby wyrosło drzewo jeszcze większe, jeszcze bardziej żywotne – a powinniśmy przyjąć tajemnicę, że Kościół jest zarazem wielkim drzewem i małym ziarenkiem. W dziejach zbawienia zawsze trwa jednocześnie Wielki Piątek i Niedziela Wielkanocna…


Panie tkiler, a czytał pan to:

kard. Joseph Ratzinger w dziele Duch liturgii:
Cytuj
W Starym Testamencie znajduje się wiele bardzo dobitnych świadectw potwierdzających, że kształt kultu nie był sprawą arbitralnego wyboru: najbardziej dramatyczne spośród nich to opowieść o złotym cielcu. Rzecz w tym, iż sprawowany przez arcykapłana Aarona kult wcale nie był kultem pogańskich bożków. Tutaj apostazja jest o wiele subtelniejsza. Nie odchodzi się tu jawnie od Boga do bożka, lecz pozornie pozostaje się przy tym samym Bogu; ludzie pragną uczcić Boga, który wyprowadził Izrael z ziemi egipskiej, i wierzą, że pod postacią cielca ukazują Jego tajemną siłę. Na pozór wszystko jest w porządku, prawdopodobnie także rytuał sprawowany jest zgodnie z przepisami. A jednak jest to odstępstwo od Boga na rzecz kultu bożków. Dwie rzeczy powodują owo odstępstwo, które zewnętrznie było trudne do przewidzenia. Po pierwsze, kult cielca jest wykroczeniem przeciwko zakazowi sporządzania obrazów: ludzie nie są w stanie wytrwać przy niewidzialnym, dalekim i tajemniczym Bogu. Zatem zostaje On sprowadzony na dół do ludzi, do tego, co własne, widzialne i zrozumiałe. Taki kult nie jest już wznoszeniem się do Boga, lecz ściąganiem Boga w dół, do siebie. Bóg ma być obecny wówczas, gdy jest ludziom potrzebny, i ma być taki, jakim Go ludzie potrzebują. Człowiek używa Boga i w rzeczywistości stawia się ponad Nim, nawet jeśli zewnętrznie nie jest to rozpoznawalne. Tym samym ujawnia się drugi aspekt kultu cielca: jest to kult oparty na pełnomocnictwie, którego człowiek udziela samemu sobie. Gdy nieobecność Mojżesza przeciąga się, przez co sam Bóg staje się niedostępny, wówczas lud sprowadza Boga do siebie. Kult staje się świętem, które wspólnota wyprawia dla samej siebie i w którym szuka samopotwierdzenia. Uwielbienie Boga przeradza się w zaspokajanie własnych potrzeb, w jedzenie, picie, zabawę. Taniec wokół złotego cielca jest obrazem takiego szukającego samego siebie kultu, który przeradza się w rodzaj samozaspokojenia. Przeto opowieść o złotym cielcu jest ostrzeżeniem przed samowolnym i samolubnym kultem, w którym ostatecznie nie chodzi o Boga, lecz o to, by z tego, co własne, stworzyć sobie swój mały, alternatywny świat. W takim wypadku liturgia rzeczywiście staje się pustą grą lub, co gorsza, może prowadzić do odejścia od Boga żywego, który skrywa się za sakralną zasłoną. Również i tutaj skutkiem będzie frustracja, doznanie pustki. Nie pojawi się także owo doświadczenie wyzwolenia, obecne wszędzie tam, gdzie następuje prawdziwe spotkanie z Bogiem żywym (8).
Z powyższego tekstu wynika więc prawda o tym, iż relacja do Boga prawdziwego zawierać winna dwie postawy. Pierwsza charakteryzująca się zgodą na to, iż Bóg jest tajemnicą i ma prawo objawiać się tak jak On tego chce, co więcej może On poprowadzić człowieka "tam gdzie nie chce" , oraz druga dotycząca szukania Boga a nie siebie i swojego zaspokojenia (9).
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: jwk w Września 23, 2010, 10:19:42 am
Pan tkiler nie czyta ze zrozumieniem, bo Kardynał Ratzinger właśnie przestrzegał przed "neoństwami" .
Gdyby pan tkiler czytał ze zrozumieniem nie byłby neonem. Ostatnio spotykam sporo jehowitów i ci, podobnie jak neoni są po prostu mało rozgarnięci. 
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezję neońską
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Września 25, 2010, 09:09:21 am
Kiedy Abp Okada 15 grudnia 2007 r. spotkał się z Ojcem świętym, zwrócił się do niego następującymi słowami:

" ...inną kwestią jest Droga Neokatechumenalna (Droga) i Międzynarodowe Seminarium Diecezjalne Takamatsu, znane jako seminarium Redemptoris Mater. Mamy z nimi poważny problem. Neokatechumenat jest jak sekta a przez swą siłę i działalność swoich członków wprowadza podziały i zamieszanie w naszym niezbyt licznym Kościele w Japonii. Neokatechumenat spowodował już wiele bolesnych podziałów i sporów w Kościele. Walczymy ze wszystkich naszych sił aby rozwiązać ten problem, ale czujemy, że jeśli mamy znaleźć rozwiązanie, nie obejdzie się bez decyzji Waszej Świątobliwości, na którą oczekuje Kościół w Japonii"

W diecezji siedleckiej zaczyna być podobnie.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Września 29, 2010, 14:53:32 pm
Ścięło mnie z nóg po przeczytaniu tego ponizej:


Biblia Jerozolimska dla formacji wiary (fragment) - ks. bp. Zbigniew Kiernikowski   

   
Polskie wydanie Biblii Jerozolimskiej (BJ)1 jest godnym zauważenia faktem w życiu Kościoła w naszym kraju. Polskiemu wierzącemu czy poszukującemu zostaje udostępnione wydanie Pisma Świętego opracowane z myślą wprowadzenia odbiorcy w głębię przesłania biblijnego na drodze, którą można by nazwać drogą samowyjaśniania czy autoprezentacji i autointerpretacji słowa Bożego. Oryginalne wydanie francuskie, liczące już ponad pół wieku, dokonane przez zespół wybitnych biblistów pod kierunkiem École Biblique de Jérusalem, znalazło bardzo szybko wielkie uznanie na całym świecie i zostało przełożone na wiele języków, w tym teraz także na język polski. Podobnie jak w wydaniach Biblii Jerozolimskiej w różnych językach, również w Polsce wykorzystano tekst biblijny powszechnie używany w liturgii. W naszym przypadku jest to Biblia Tysiąclecia. Tłumaczenie BJ obejmuje zatem nie sam tekst biblijny, ale wstępy i przypisy wyjaśniające.
Niewątpliwy sukces zawdzięcza BJ właśnie doskonałym przypisom, które harmonijnie łączą specjalistyczny aparat naukowy z przystępnością objaśnień dla najszerszego kręgu czytelników. Przy tym zwięzłość owych przypisów pozwoliła zachować jednotomowe wydanie Biblii, co ma ogromne znaczenie praktyczne. Niezwykle pomocne w studium Pisma Świętego okazują się marginalia, które odsyłają do miejsc paralelnych i innych fragmentów biblijnych oświetlających dany tekst. Cenne są wprowadzenia do poszczególnych ksiąg, tablice poglądowe, mapy, wreszcie indeks najważniejszych nazw i pojęć biblijnych.
BJ umożliwia między innymi prowadzenie tak zwanej skrutacji Pisma Świętego. Gdy słyszymy określenie: „skrutacja Pisma Świętego”, prawdopodobnie kojarzymy to pojęcie z pewną metodą czytania Biblii. Jest to po części prawdą, choć trzeba tę metodę rozumieć raczej jako wydarzenie albo też ciąg wydarzeń czy proces, w którym jest nam dane wchodzić w znajomość Jezusa Chrystusa za pośrednictwem spisanego słowa. Można tego dokonywać indywidualnie i we wspólnocie, muszą jednak zostać spełnione określone warunki: człowiek powinien oddać siebie do dyspozycji Bogu przez znaki i gesty oraz usposobienie ducha, wewnętrzne pragnienie i modlitwę. A wszystko po to, aby mógł On złożyć w nim owoc swego działania. (…)
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: mac w Września 30, 2010, 12:42:20 pm
Tak przy okazji:

Cytuj
(http://podlasie24.pl/upl/articles/778f0d004d8c4db78c66792750579037.jpg)
Biskup Siedlecki uhonorowany przez Stowarzyszenie Biblistów Polskich

W dniach 7-9 września w gmachu Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie odbyło się VII Walne Zebranie Stowarzyszenia Biblistów Polskich połączone z 48. Sympozjum Biblistów Polskich.


Podczas tego spotkania dwaj zasłużeni bibliści, o. prof. dr hab. Hugolin Langkammer OFM oraz bp dr hab. Zbigniew Kiernikowski, prof. UMK, zostali wyróżnieni godnością członków honorowych Stowarzyszenia Biblistów Polskich. Okolicznościową laudację przedstawiającą naukowy dorobek ks. bp. Kiernikowskiego i jego wkład w rozwój polskiej biblistyki wygłosił ks. prof. Józef Kudasiewicz.

W pierwszej części laudacji ks. prof. Kudasiewicz  przypomniał curriculum naukowe Biskupa Siedleckiego.

- Ksiądz Biskup Zbigniew Kiernikowski ukończył Prymasowskie Wyższe Seminarium Duchowne w Gnieźnie. Studia biblijne kontynuował w Rzymie w Papieskim Instytucie Biblijnym. W roku 1976 obronił pracę licencjacką, którą pisał pod kierunkiem profesora Biblicum Stanisława Lyonneta, doktorską natomiast na tej samej uczelni obronił w 1986 roku. Tytuł pracy „La crescita della communità – Corpo di Cisto”. Promotorem był F. Lentzen-Deis SJ. Praca ta została wydana drukiem w Rzymie. Była wysoko oceniona przez recenzentów. Ks. bp Zbigniew Kiernikowski habilitował się w Polsce na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w 2000 r. Rozprawa habilitacyjna „Eucharystia i jedność” została wydana drukiem w Częstochowie w roku 2000. Według mojej oceny jest to najlepsza praca na temat Eucharystii, jaka ukazała się w Polsce po Vaticanum II; jest ona głęboko zakorzeniona w źródłach biblijnych i nauce Kościoła, a równocześnie otwarta na „dziś” Kościoła. Na tę wielką aktualność wskazuje szczególnie drugie słowo tytułu „jedność”. Nie jest ona suchą dysertacją oderwaną od życia, ale teologią żywą. Gdy na ciele Kościoła polskiego pojawiają się rysy podziałów, książka ta jest szczególnie potrzebna i aktualna – mówił Ksiądz Profesor.
   
W drugiej części laudacji zostały podkreślone zasługi Pasterza Kościoła Siedleckiego w dziedzinie apostolatu biblijnego.
   
- W czasie pobytu w Rzymie Ksiądz Biskup był wykładowcą na Urbanianum i Angelicum. Jako Pasterz diecezji siedleckiej nie zrezygnował z pracy naukowej. Jest profesorem na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu i wykładowcą w Akademii Podlaskiej. Nasz Czcigodny laureat łączy ściśle pracę pasterską z naukową i jest głęboko zaangażowany w apostolat biblijny. Owocem tego podwójnego zaangażowania jest sfinalizowanie wydania w języku polskim „Biblii Jerozolimskiej” (Pallottinum, Poznań 2006). Wydanie tej Biblii jest szczególnie cenne ze względu na wstępy do poszczególnych ksiąg, przypisy i komentarze oraz marginalia odsyłające do miejsc paralelnych. Pracę nad wydaniem tej Biblii rozpoczął ks. Prof. A. Cholewiński. Jego przedwczesna śmierć przerwała tę pracę. To zaledwie rozpoczęte dzieło dokończył ks. bp Zbigniew Kiernikowski. Nie tylko koordynował pracę jako redaktor, ale również był tłumaczem wstępu, komentarzy i marginaliów do Ewangelii synoptycznych. Wielką zasługą ks. Biskupa jest dokończenie i wydanie tego dzieła. Wymagało ono wielkiej pracy, kompetencji naukowej akrybii iście benedyktyńskiej. Dlatego właśnie ukończenie tego dzieła zaliczam do osiągnięć naukowych Ekscelencji. Dzieło mistrza chwali! Biblia Jerozolimska jest wspaniałym narzędziem apostolatu biblijnego: służy nie tylko wspólnotom neokatechumenalnym, ale tym wszystkim, którzy chcą głębiej poznać Świętą Księgę – kontynuował Ksiądz Profesor

- Jako Pasterz diecezji, ks. bp. Zbigniew Kiernikowski bardzo często głosi katechezy biblijno-liturgiczne, które wprowadzają księży i wiernych w głębsze poznanie Świętej Księgi. Z wykładów tych powstają bardzo cenne i bogate w treść książki. Od czasu do czasu otrzymywałem od Księdza Biskupa te ksiązki i dlatego mogłem się osobiście przekonać ich przydatności pastoralnej. Ich Autor potrafi mówić i pisać w sposób przystępny o trudnych problemach biblijnych; jest też szczególnie uczulony na treść kerygmatyczną i egzystencjalną komentowanych tekstów. Pisze i mówi z mocą, która ma swoje źródło nie tylko w intelekcie i głębokiej wiedzy, ale w wierze i Duchu Świętym, o którym powiedział Jezus: „On was wszystkiego nauczy”.

Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na uczestnictwo Księdza Biskupa w 2009 roku w Synodzie Biskupów poświęconym Pismu Świętemu w życiu Kościoła. Na synodzie tym był jednym z delegatów Episkopatu polskiego. Przed wyjazdem udzielił Ksiądz Biskup redaktorowi „Gościa Niedzielnego” krótkiego wywiadu. Z wywiadu tego przebija głęboka znajomość zagadnienia Słowa Bożego w życiu Kościoła; widać było, że ten delegat episkopatu był dobrze przygotowany na synod. Zapytany przez redaktora o sytuację w Polsce, odpowiedział z pokorą i mocą, że u nas jest jeszcze dużo do zrobienia.

Wyrażam nadzieję wielu uczestników sympozjum, że Ksiądz Biskup Zbigniew Kiernikowski byłby wspaniałym tłumaczem, a szczególnie komentatorem mającej się ukazać adhortacji synodalnej na temat Pisma Świętego w życiu Kościoła. Oczekujemy z wielką nadzieją.

W podsumowaniu pragnę podkreślić, że Ksiądz Biskup Zbigniew Kiernikowski łączy ściśle pracę naukową w dziedzinie biblistyki z pracą redakcyjno-wydawniczą (BJ) a apostolatem biblijnym. Zasługuje na tytuł Pasterza-Profesora i Apostoła Świętej Księgi – zakończył ks. prof. Kudasiewicz.

Stowarzyszenie Biblistów Polskich istnieje od 6 grudnia 2003 r. na bazie Statutu zatwierdzonego przez 309. Zebranie Plenarne Konferencji Episkopatu Polski. Aktualnie zrzesza ponad 250 członków zwyczajnych, przy czym ponad 70 z nich to samodzielni pracownicy naukowi, z których ponad 30 posiada tytuł naukowy profesora. Grono członków honorowych, zasłużonych dla polskiej biblistyki stanowią: abp prof. dr hab. Henryk Muszyński, bp dr hab. Zbigniew Kiernikowski, bp prof. dr hab. Jan Bernard Szlaga, ks. doc. dr hab. Jerzy Chmiel, ks. prof. dr hab. Józef Kudasiewicz, o. prof. dr hab. Hugolin Langkammer OFM, ks. prof. dr hab. Jan Łach, ks. prof. dr hab. Jan Kanty Pytel, ks. prof. dr hab. Ryszard Rubinkiewicz SDB.

ks. Mateusz Czubak [ep]

http://podlasie24.pl//wiadomosci/diec.-siedlecka/biskup-siedlecki-uhonorowany-przez-stowarzyszenie-biblistow-polskich-497a.html (http://podlasie24.pl//wiadomosci/diec.-siedlecka/biskup-siedlecki-uhonorowany-przez-stowarzyszenie-biblistow-polskich-497a.html)
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Października 05, 2010, 09:12:08 am
Hipoteza :"Sola Scriptura" jest nie tylko niezgodna z Nauczaniem Kościoła ale i ze ZDROWYM ROZSĄDKIEM. Skrutacja jest częścia herezji "Sola Scriptura"

 
Herezja made by bp Kiernikowski:
   
Polskiemu wierzącemu czy poszukującemu zostaje udostępnione wydanie Pisma Świętego opracowane z myślą wprowadzenia odbiorcy w głębię przesłania biblijnego na drodze, którą można by nazwać drogą samowyjaśniania czy autoprezentacji i autointerpretacji słowa Bożego.


BJ umożliwia między innymi prowadzenie tak zwanej skrutacji Pisma Świętego. Gdy słyszymy określenie: „skrutacja Pisma Świętego”, prawdopodobnie kojarzymy to pojęcie z pewną metodą czytania Biblii. Jest to po części prawdą, choć trzeba tę metodę rozumieć raczej jako wydarzenie albo też ciąg wydarzeń czy proces, w którym jest nam dane wchodzić w znajomość Jezusa Chrystusa za pośrednictwem spisanego słowa. Można tego dokonywać indywidualnie i we wspólnocie, muszą jednak zostać spełnione określone warunki: człowiek powinien oddać siebie do dyspozycji Bogu przez znaki i gesty oraz usposobienie ducha, wewnętrzne pragnienie i modlitwę. A wszystko po to, aby mógł On złożyć w nim owoc swego działania.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Października 05, 2010, 10:00:50 am
Powtarza się pan. I gdzie tu herezja?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Października 05, 2010, 10:51:48 am
Powtarza się pan. I gdzie tu herezja?


Hipoteza :"Sola Scriptura" jest nie tylko niezgodna z Nauczaniem Kościoła, ale i ze ZDROWYM ROZSĄDKIEM. Skrutacja jest częścią herezji "Sola Scriptura"
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Października 05, 2010, 11:07:02 am


Hipoteza :"Sola Scriptura" jest nie tylko niezgodna z Nauczaniem Kościoła, ale i ze ZDROWYM ROZSĄDKIEM.

Prawda


Skrutacja jest częścią herezji "Sola Scriptura"


Nie widzę związku.  Pan zresztą tez nie jest go w stanie wskazać.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Października 05, 2010, 18:28:56 pm

Skrutacja jest częścią herezji "Sola Scriptura"


Cytuj
Nie widzę związku.  Pan zresztą tez nie jest go w stanie wskazać.


A co w ogóle pan widzi?
A wie pan co to jest skrutacja i skąd pochodzi?
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Października 08, 2010, 11:14:03 am
W seminarium siedleckim pod płaszczykiem remontu niezgodnie z Zaleceniami Episkopatu i niezgodne z konstytucja o Liturgii Świętej


(http://podlasie24.pl/upl/articles/427e5f3502ede418e57c8246553ea7d7.jpg)





(http://podlasie24.pl/upl/articles/9805a3436851c7b69beac6e2a5094e7a.jpg)

(http://podlasie24.pl/upl/articles/8fac7edf0464a22d7124284ff7667598.jpg)

(http://podlasie24.pl/upl/articles/d3300d4034d27958fe8b7f1a447c055c.jpg)

http://podlasie24.pl//wiadomosci-diec.-siedlecka-remont-kaplicy-w-siedleckim-seminarium-3e45.html (http://podlasie24.pl//wiadomosci-diec.-siedlecka-remont-kaplicy-w-siedleckim-seminarium-3e45.html)
http://podlasie24.pl/wiadomosci-diec.-siedlecka-remont-kaplicy-siedleckiego-wyzszego-seminarium-duchownego-3d5a.html (http://podlasie24.pl/wiadomosci-diec.-siedlecka-remont-kaplicy-siedleckiego-wyzszego-seminarium-duchownego-3d5a.html)


SZTUKA

Instrukcja Episkopatu Polski o ochronie zabytków i kierunkach rozwoju sztuki kościelne - (16 IV 1966)


Jednym z przejawów życia Kościoła jest sztuka sakralna, wyrażająca misterium chrześcijaństwa i zwiastująca je światu. Jej dawne i współczesne dzieła stanowią patrimonium Ecclesiae, a zarazem skarb kultury ogólnoludzkiej. Ten skarb powierzony jest opiece duchowieństwa i wiernych.
Episkopat Polski, świadomy swej odpowiedzialności za zachowanie dóbr kultury, stworzonych w ciągu tysiąclecia chrześcijaństwa w naszym kraju i za dalszy rozwój sztuki kościelnej zgodnie z uchwałami Soboru Watykańskiego II, przedkłada duchowieństwu następujące wskazania i przepisy, które są wyrazem troski o dawną i nową sztukę kościelną.

1. W świecie współczesnym każda dziedzina życia wymaga przygotowania naukowego, fachowości i kompetencji. Stąd też poszczególne diecezje posiadają powołane przez ordynariuszów Komisje Sztuki Kościelnej, których zadaniem jest wydawanie w imieniu ordynariusza obowiązujących decyzji odnośnie do wszelkich inwestycji budowlanych i artystycznych.

2. Projekty jakiejkolwiek budowy, przebudowy, rozbudowy, czy adaptacji kościołów i kaplic, tak diecezjalnych jak i zakonnych; wszelkie zamierzenia konserwacyjne, projekty polichromii, ołtarzy, obrazów, rzeźb, witraży i całego wyposażenia kościelnego (stacje Drogi Krzyżowej, chrzcielnice, ambony, konfesjonały, ławki, prospekty organowe, urządzenia oświetleniowe, klimatyzacyjne oraz projekty szat i naczyń liturgicznych) muszą być przed rozpoczęciem prac przedłożone do zatwierdzenia Komisji Diecezjalnej Sztuki Kościelnej przy Kurii Biskupiej, która w każdym wypadku służy też zainteresowanym pomocą i radą. Opracowanie projektów powinno nastąpić po wstępnym uzgodnieniu kompozycyjnym i tematycznym z Komisją szkiców dyskusyjnych, przez co uniknie się niepotrzebnych nieporozumień i kosztów. Podobnie i kosztorysy zamierzonych inwestycji zamierzonych inwestycji wymagają zatwierdzenia Kurii Biskupiej.

3. Jeśli zamierzone prace dotyczą obiektu zabytkowego, należy w myśl państwowej ustawy o ochronie dóbr kultury uzyskać zgodę na ich wykonanie ze strony Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

4. Rządcom kościołów przypominamy, że nie są oni właścicielami, lecz tylko stróżami i opiekunami dzieł sztuki sakralnej, znajdującymi się w obiektach powierzonych ich pieczy. Dlatego w żadnym wypadku nie wolno im najmniejszych nawet dzieł sztuki (jak np. zniszczone obrazy, figury, tzw. świątki, lichtarze, stare księgi, zegary) przenosić do innych kościołów, zabierać z sobą na inną placówkę, sprzedawać lub darowywać. Dzieła takie należy zabezpieczyć przed kradzieżą i zniszczeniem, a jeśli ich stan nie pozwala na ekspozycję w kościele, trzeba przechowywać je w odpowiednim pomieszczeniu jako zalążek ewentualnego muzeum parafialnego, lub też przekazać muzeum diecezjalnemu.

5. Sztuka sakralna jest świadectwem, dawanym żywemu Bogu przez ludzi żyjących we wszystkich czasach. Stylem kościelnym był i musi pozostać każdorazowy styl danej epoki: stąd uchybieniem prawdzie byłoby tworzenie współcześnie w stylach minionych epok. Dotyczy to zarówno powstawania nowych obiektów sakralnych, jak i rozbudowy i uzupełnienia wystroju obiektów zabytkowych. Do kościołów zabytkowych nie należy wstawiać sprzętów imitujących dawny styl, lecz sprzęty nowoczesne, ale sharmonizowane z zabytkowym wnętrzem.

6. Wszystkie poczynania w dziedzinie budownictwa i wystroju kościoła muszą uwzględnić potrzeby kultu i czynnego uczestnictwa w nich wiernych. Stąd też uwydatnione i podkreślone być muszą: ołtarz, ambona i chrzcielnica, jak tego domaga się soborowa Konstytucja o świętej liturgii.

7. Każdy kościół jest czymś niepowtarzalnym, stąd powinien on być traktowany indywidualnie. Nie można umieszczać w nim szablonowych obrazów, figur, stacji Drogi Krzyżowej itp. Każda rzecz powinna być zaprojektowana dla konkretnego kościoła i wykonana przez dobrego artystę.

8. Art. 124 Konstytucji o św. liturgii przypomina z naciskiem, by nie dopuszczać do wnętrz kościelnych dzieł bezwartościowych, przeciętnych i nieoryginalnych, oraz takich, które by swoją formą lub treścią obrażały zdrowy zmysł religijny. Mecenat Kościoła zawsze korzystał ze współpracy utalentowanych i wybitnych twórców. Jest rzeczą niepokojącą, że dziś często dzieje się inaczej: pomijanie prawdziwych artystów (w tej mierze także i twórców ludowych), powoduje zalew naszych kościołów przez seryjnie produkowane dzieła bez wartości artystycznych.

9. Wprowadzenie jakichkolwiek zmian we wnętrzu kościelnym (np. wzniesienie stałego ołtarza versus populum co wymaga specjalnego zezwolenia ordynariusza) nie może w żadnym wypadku być okazją do niszczenia zabytków. Wszelkie adaptacje należy przeprowadzać z należytą rozwagą i pod fachowym kierownictwem, po każdorazowym uprzednim uzgodnieniu z Diecezjalną Komisją Sztuki Kościelnej.

10. Wielkim niebezpieczeństwem dla powagi i świętości Domu Bożego jest skradająca się do naszych świątyń źle zrozumiana nowoczesność. Polega ona z jednej strony na usuwaniu pięknych i wartościowych przedmiotów jako przestarzałych, zamiast poddania ich fachowym zabiegom konserwatorskim, z drugiej zaś strony na umieszczeniu rzeczy nowych wprawdzie, lecz bezwartościowych. Dochodzi do tego wprowadzenie do wnętrza kościelnego różnych tkanin i wątpliwych estetycznie efektów, niezgodnych z duchem i tradycją Kościoła, jak np. elektryczne, czy sprężynowe świece ołtarzowe, układanie z żarówek monogramów, aureol czy obramowań wizerunków świętych, niewłaściwe stosowanie światła bezpośredniego, szczególnie jarzeniowego, zawieszanie ołtarzy różnymi draperiami i flagami, rozwieszanie transparentów z hasłami, posługiwanie się w celach dekoracyjnych papieroplastyką itp. Doceniając znaczenie hasła czy plakatu, widzimy jego miejsce co najwyżej w kruchcie lub przedsionku kościoła.

11. Zgodnie z postanowieniami Konstytucji o św. liturgii pragniemy, by nowoczesne dzieła sztuki sakralnej, dla których otwieramy nasze kościoły, wniosły w nie ducha ewangelicznej prostoty, prawdy i piękna. Unikając fałszywego przepychu i blichtru będącego świadectwem złego smaku, Kościół wychodzi naprzeciw estetycznej wrażliwości współczesnego człowieka, do którego najsilniej przemawia to, co proste i autentyczne.

12. Nowoczesną dekorację kościelną musi cechować powściągliwość i umiar, tak pod względem formy jak i treści. Dekoracja ta nie może w żadnym wypadku odwracać uwagi od ołtarza i stanowić konkurencji dla swiętych obrzędów. Polichromia, oszczędna w stosowaniu kompozycji figuralnych czy symbolicznych, które łatwo deprecjonują się i powszednieją, musi zaiwerać jednolity, logiczny i teologicznie poprawny program ikonograficzny. Nie może on być przypadkowym i chaotycznym zlepkiem scen i postaci.

13. Art. 125 Konstytucji o św. liturgii nakazuje, by wizerunki święte przeznaczone dla kultu umieszczono w umiarkowanej liczbie i w odpowiednim porządku, by nie budziły zdziwienia wiernych i nie sprzyjały mniej poprawnej pobożności.

14. Centralne miejsce w nowym wnętrzu kościelnym powinien zajmować krucyfiks, czy inne wyobrażenie Chrystusa. Nie wszystkie wizerunki, przydatne w duszpasterstwie muszą być umieszczane na stałe, można je eksponować na odpowiednim cokole, np. w prezbiterium, tylko w czasie okolicznościowych nabożeństw. W ten sposób można uniknąć przeładowania wnętrza świątyni nie zawsze aktualnymi obrazami czy rzeźbami.

15. Ponieważ Consilium ad exsequendam constitutionem de S. Liturgia zapowiada wydanie dalszych szczegółowych wskazań, dotyczących urządzeń nowych i adaptowania dawnych kościołów do nowych potrzeb liturgicznych, zaleca się dużą powściągliwość w podejmowaniu nieodwołalnych nieraz decyzji odnośnie do ostatecznego rozplanowania wnętrz kościelnych. W wielu przypadkach roztropnie będzie poprzestać na rozwiązaniach prowizorycznych, byleby one były estetyczne i odpowiadały powadze miejsca.

16. Do najtrudniejszych należy zagadnienie usytuowania ołtarza i tabernakulum. W świetle dotychczasowych doświadczeń i otrzymanych wskazówek, wydaje się nie ulegać wątpliwości, że na ołtarzu versus populum nie powinno znajdować sie tabernakulum. Nie może ono być również umieszczone za plecami celebransa, ani też przed ołtarzem, czy to na osobnej kolumnie, czy też na drugiej niższej mensie, tworzącej całość z ołtarzem ofiarnym.
Umieszczenie Najświętszego Sakramentu w osobnej kaplicy, czy w bocznym ołtarzu jest dozwolone, pociąga jednak za sobą pozbawienie nawy głównej tej charakterystycznej właściwości świątyni katolickiej, jaką stanowi obecność Chrystusa Eucharystycznego. Jednym z lepszych rozwiązań jest umieszczenie tabernakulum, wyakcentowanego odpowiednią dekoracją plastyczną, obok ołtarza głównego. Dzięki temu zostaje podtrzymana ideowa i realna więź między eucharystyczną Ofiarą i Obecnością, i nie ma trudności z rozdzielaniem Komunii św. i odprawianiem nabożeństw paraliturgicznych z wystawieniem Najświętszego Sakramentu.

Gniezno, dnia 16 kwietnia 1966 roku.

+Kazimierz Józef Kowalski
Przewodniczący Komisji ArtystycznoKonserwatorskiej

+Stefan Kardynał Wyszyński
Prymas Polski




Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Października 27, 2010, 10:46:24 am
Konstytucja o Liturgii Świętej by 2SV


Cytuj
Dlatego w tej dziedzinie Ojcowie Soboru postanowili, co następuje:

123. Kościół nie uważał żadnego stylu za swój własny, lecz stosownie do charakteru i uwarunkowań narodów oraz potrzeb różnych obrządków dopuszczał formy artystyczne każdej epoki, tworząc z biegiem wieków skarbiec sztuki, który z całą troską winien być zachowywany. Także sztuka współczesna wszystkich narodów i regionów może się swobodnie rozwijać w Kościele, byle z należną czcią i szacunkiem służyła świątyniom i obrzędom liturgicznym. Wówczas będzie ona mogła dołączyć swój głos do tego wspaniałego hymnu chwały, jaki w minionych wiekach najwięksi artyści wyśpiewywali na cześć katolickiej wiary.

124. Niech w popieraniu i otaczaniu opieką prawdziwej sztuki kościelnej ordynariusze mają na uwadze raczej szlachetne piękno, aniżeli wyłącznie okazałość. Odnosi się to również do szat liturgicznych i zdobnictwa.
Biskupi niech czuwają, aby stanowczo nie dopuszczać do kościołów i innych miejsc świętych takich dzieł sztuki, które nie licują z wiarą, obyczajami i chrześcijańską pobożnością oraz obrażają uczucia religijne czy to z powodu nieodpowiedniej formy, czy też niskiego poziomu artystycznego, przeciętności lub naśladownictwa.
Przy budowie świątyń należy troskliwie dbać o to, aby były przystosowane do sprawowania liturgii oraz ułatwiały wiernym czynny w niej udział.

125. Należy stanowczo zachować zwyczaj umieszczania w kościołach wizerunków świętych celem oddawania im czci przez wiernych, wszakże w umiarkowanej ilości i we właściwym porządku, aby nie wzbudzały uwielbienia w chrześcijańskim ludzie i nie sprzyjały wypaczaniu pobożności.

126. Przy ocenie dzieł sztuki niech miejscowi ordynariusze zasięgają opinii diecezjalnej Komisji Sztuki Kościelnej, a w razie potrzeby innych wybitnych znawców, jak również komisji, o której mowa w art. 44, 45, 46.
Niech ordynariusze troskliwie czuwają, aby nie przechodziły w obce ręce ani nie niszczały sprzęty kościelne lub cenne przedmioty, jako że są ozdobą domu Bożego.

127. Niech biskupi osobiście lub przez odpowiednich kapłanów, którzy odznaczają się umiłowaniem i znajomością sztuki, otaczają opieką artystów, aby w nich wpajać ducha sztuki kościelnej i świętej liturgii.
Celem kształcenia artystów zaleca się zakładanie szkół lub akademii sztuki kościelnej w tych krajach, w których okaże się to potrzebne.
Wszyscy zaś artyści, którzy kierując się twórczym natchnieniem, pragną się przyczyniać do szerzenia chwały Bożej w Kościele świętym, niech zawsze pamiętają, że chodzi tu o pewnego rodzaju naśladowanie Boga Stwórcy i o tworzenie dzieł służących kultowi katolickiemu, zbudowaniu wiernych i pogłębieniu ich pobożności oraz formacji religijnej.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: mac w Stycznia 13, 2011, 12:22:04 pm
Remont kaplicy seminaryjnej dobiega końca
Remont Kaplicy w Wyższym Seminarium Duchownym w Opolu Nowym dobiega końca. Do zamontowania zostało tylko Tabernakulum i Droga Krzyżowa, które obecnie przygotowywane są we Włoszech.

Cytuj
(http://podlasie24.pl/upl/articles/6e406688e5dde3e4af08556c19c18f98.jpg)

Remont kaplicy seminaryjnej dobiega końca

Remont Kaplicy w Wyższym Seminarium Duchownym w Opolu Nowym dobiega końca. Do zamontowania zostało tylko Tabernakulum i Droga Krzyżowa, które obecnie przygotowywane są we Włoszech.

(http://podlasie24.pl/upl/articles/e74be91357628b151e0e1bcd40eed87a.JPG)

(http://podlasie24.pl/upl/articles/8b1505107e13233d2d243e78daf6ce0a.JPG)

- W kaplicy seminaryjnej skupiliśmy się na prezbiterium. Na podłodze został położony marmur. Została wykonana mozaika Chrystusa Pantokratora. Powstał nowy ołtarz oraz nowa ambonka, które są wykonane z jednego kamienia. Parkiet został wycyklinowany. Wykonywaliśmy prace budowlane: prostowanie, układanie gładzi tynkowej na ściany. Poprawiliśmy także oświetlenie. W tej chwili czekamy już tylko na Drogę Krzyżową i Tabernakulum – powiedział dyrektor ds. Gospodarczych w Wyższym Seminarium Duchownym w Opolu Nowym ks. Paweł Kobiałka.

Prace trwają od połowy lipca ubiegłego roku. Koszt remontu wynosi około pół miliona zł. Fundusze zebrało Bractwo św. Judy Tadeusza.

LB/Siedlce [ja]
http://podlasie24.pl//wiadomosci/diec.-siedlecka/remont-kaplicy-seminaryjnej-dobiega-konca-58e2.html (http://podlasie24.pl//wiadomosci/diec.-siedlecka/remont-kaplicy-seminaryjnej-dobiega-konca-58e2.html)

Proponuję wpisywać komentarze na w/w stronie.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 14, 2011, 09:52:09 am
http://podlasie24.pl/wiadomosci/diec.-siedlecka/biskup-siedlecki-w-audycji-spokojnie-to-tylko-rozmowa-5859.html



Cytuj
Biskup Siedlecki w audycji „Spokojnie to tylko rozmowa”
2011-01-12 11:25:00 Artykuł czytany 1407 razy


7 stycznia gościem audycji Grzegorza Skwarka „Spokojnie to tylko rozmowa” był Ksiądz Biskup Zbigniew Kiernikowski. Niedawna medialna wrzawa wokół listu o. Ludwika Wiśniewskiego do hierarchów Kościoła skłoniła Biskupa Siedleckiego do tego, by podzielić się swoimi refleksjami na temat problemów i wyzwań jakie stoją przed Wspólnotą Kościelną.


Na wstępie rozmowy Ksiądz Biskup zaznaczył, że o liście o. Wiśniewskiego dowiedział się w grudniu 2010r., z informacji medialnych. Podkreślił jednocześnie, że choć nie podziela wszystkich zawartych w tym dokumencie spostrzeżeń, wiele spraw w nim poruszonych to autentyczne problemy Kościoła w Polsce. W związku z tym potrzebna jest refleksja w łonie Kościoła, która musi dokonywać się zarówno w gronie duszpasterzy, jak i wiernych.

Ks. Bp. Kiernikowski zwrócił uwagę na to, że nie jest jego zamiarem odnoszenie się bezpośrednio do wszystkich zagadnień poruszonych w liście o. Wiśniewskiego. Zasugerował jednak, że najpoważniejsze i najpilniejsze problemy Kościoła Katolickiego w Polsce wiążą się z pewnego rodzaju niedopasowaniem.

- Obecny model Kościoła w Polsce nie zawsze jest adekwatny do wyzwań rzeczywistości, jaka powstała po upadku bloku komunistycznego. Uważam, że nie w dostatecznym stopniu przeniknięty jest on duchem Ewangelii, a zbyt mocno tkwi  w tradycji. W tradycji trzeba bowiem umieć rozróżnić to co jest dla niej konstytutywne i nieodzowne, od tego co ma charakter czasowy, przygodny, wtórny. W tym kontekście niezwykle ważny jest Sobór Watykański II, który chciał odświeżyć relację z tym co było w Kościele oryginalne, z łaciny origo znaczy wszak pochodzenie, a więc z tym, skąd pochodzi rzeczywistość kościelna- zaznaczył Pasterz Kościoła Siedleckiego.

Ksiądz Biskup podkreślił również, że po 1989r. zniknął jasno określony wróg Kościoła. Jednak o wiele bardziej niebezpieczne niż fizyczna represja jest prześladowanie ideologiczne, które posługuje się pozornym dobrem, ukrywa się za szyldem haseł postępu, godności i wolności człowieka. Z drugiej strony nieumiejętność dostrzeżenia na czym polega nowa sytuacja Kościoła, uporczywe trzymanie się schematów z poprzedniej epoki prowadzi czasem do niewłaściwych reakcji ze strony wiernych i kapłanów.

Posłuchaj całej rozmowy z Biskupem Siedleckim:
[/b]



 
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Stycznia 14, 2011, 10:45:44 am
http://podlasie24.pl/wiadomosci/diec.-siedlecka/biskup-siedlecki-w-audycji-spokojnie-to-tylko-rozmowa-5859.html



Cytuj
Biskup Siedlecki w audycji „Spokojnie to tylko rozmowa”
2011-01-12 11:25:00 Artykuł czytany 1407 razy


7 stycznia gościem audycji Grzegorza Skwarka „Spokojnie to tylko rozmowa” był Ksiądz Biskup Zbigniew Kiernikowski. Niedawna medialna wrzawa wokół listu o. Ludwika Wiśniewskiego do hierarchów Kościoła skłoniła Biskupa Siedleckiego do tego, by podzielić się swoimi refleksjami na temat problemów i wyzwań jakie stoją przed Wspólnotą Kościelną.


Na wstępie rozmowy Ksiądz Biskup zaznaczył, że o liście o. Wiśniewskiego dowiedział się w grudniu 2010r., z informacji medialnych. Podkreślił jednocześnie, że choć nie podziela wszystkich zawartych w tym dokumencie spostrzeżeń, wiele spraw w nim poruszonych to autentyczne problemy Kościoła w Polsce. W związku z tym potrzebna jest refleksja w łonie Kościoła, która musi dokonywać się zarówno w gronie duszpasterzy, jak i wiernych.

Ks. Bp. Kiernikowski zwrócił uwagę na to, że nie jest jego zamiarem odnoszenie się bezpośrednio do wszystkich zagadnień poruszonych w liście o. Wiśniewskiego. Zasugerował jednak, że najpoważniejsze i najpilniejsze problemy Kościoła Katolickiego w Polsce wiążą się z pewnego rodzaju niedopasowaniem.

- Obecny model Kościoła w Polsce nie zawsze jest adekwatny do wyzwań rzeczywistości, jaka powstała po upadku bloku komunistycznego. Uważam, że nie w dostatecznym stopniu przeniknięty jest on duchem Ewangelii, a zbyt mocno tkwi  w tradycji. W tradycji trzeba bowiem umieć rozróżnić to co jest dla niej konstytutywne i nieodzowne, od tego co ma charakter czasowy, przygodny, wtórny. W tym kontekście niezwykle ważny jest Sobór Watykański II, który chciał odświeżyć relację z tym co było w Kościele oryginalne, z łaciny origo znaczy wszak pochodzenie, a więc z tym, skąd pochodzi rzeczywistość kościelna- zaznaczył Pasterz Kościoła Siedleckiego.

Ksiądz Biskup podkreślił również, że po 1989r. zniknął jasno określony wróg Kościoła. Jednak o wiele bardziej niebezpieczne niż fizyczna represja jest prześladowanie ideologiczne, które posługuje się pozornym dobrem, ukrywa się za szyldem haseł postępu, godności i wolności człowieka. Z drugiej strony nieumiejętność dostrzeżenia na czym polega nowa sytuacja Kościoła, uporczywe trzymanie się schematów z poprzedniej epoki prowadzi czasem do niewłaściwych reakcji ze strony wiernych i kapłanów.

Posłuchaj całej rozmowy z Biskupem Siedleckim:
[/b]

No tak, a neoni to nie postępowcy??
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: ms w Stycznia 15, 2011, 11:46:54 am
Kiedyś proboszcz sąsiedniej parafii próbował tak urządzić prezbiterium ale ludzie zaczęli protestować i się wycofał. Czy nie można postąpić podobnie z pomysłami drogiego Księdza Biskupa?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: hellsing w Stycznia 15, 2011, 12:24:59 pm
Kiedyś proboszcz sąsiedniej parafii próbował tak urządzić prezbiterium ale ludzie zaczęli protestować i się wycofał. Czy nie można postąpić podobnie z pomysłami drogiego Księdza Biskupa?
Obawiam się, że nic to nie da i sprawa jest już raczej przesadzona :))
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Major w Stycznia 15, 2011, 12:30:42 pm
U tego wyniosłego biskupa owszem.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: hellsing w Stycznia 15, 2011, 12:36:46 pm
U tego wyniosłego biskupa owszem.
Czy jest wyniosły tego nie wiem, natomiast słyszałem, że jest bardzo konsekwentny i gorliwy w tym co robi :)
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Major w Stycznia 15, 2011, 12:42:54 pm
Podczas odpustu w Kodniu odniosłem nienajlepsze wrażenie.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: hellsing w Stycznia 15, 2011, 13:23:42 pm
Podczas odpustu w Kodniu odniosłem nienajlepsze wrażenie.
A może się pan tym wrażeniem tak dokładniej podzielić??
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 15, 2011, 15:50:33 pm
Kiedyś proboszcz sąsiedniej parafii próbował tak urządzić prezbiterium ale ludzie zaczęli protestować i się wycofał. Czy nie można postąpić podobnie z pomysłami drogiego Księdza Biskupa?
Obawiam się, że nic to nie da i sprawa jest już raczej przesadzona :))
I czego óno rechoce?

P.S. A ten się śmieje, kto się śmieje ostatni.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 21, 2011, 09:09:59 am
Heretyk na stanowisku biskupa, to chyba znak czasu.


"Ale nie usłuchali ani nie chcieli słuchać i poszli według zatwardziałości swego przewrotnego serca; odwrócili się plecami, a nie twarzą" (Jer 7, 24)
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 21, 2011, 09:17:28 am
Ohyda spustoszenia.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 21, 2011, 09:30:34 am
Ohyda spustoszenia.


Gdy więc ujrzycie "ohydę spustoszenia", o której mówi prorok Daniel, zalegającą miejsce święte - kto czyta, niech rozumie - 16 wtedy ci, którzy będą w Judei, niech uciekają w góry! 17 Kto będzie na dachu, niech nie schodzi, by zabrać rzeczy z domu. 18 A kto będzie na polu, niech nie wraca, żeby wziąć swój płaszcz. 19 Biada zaś brzemiennym i karmiącym w owe dni! 20 A módlcie się, żeby ucieczka wasza nie wypadła w zimie albo w szabat. 21 Będzie bowiem wówczas wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd i nigdy nie będzie. 22 Gdyby ów czas nie został skrócony, nikt by nie ocalał. Lecz z powodu wybranych ów czas zostanie skrócony. Mt24,16-22
----------------------------------------------------
Utrwali on przymierze dla wielu
przez jeden tydzień.
A około połowy tygodnia
ustanie ofiara krwawa i ofiara z pokarmów.
Na skrzydle zaś świątyni
będzie ohyda ziejąca pustką
i przetrwa aż do końca,
do czasu ustalonego na spustoszenie" Dn9,27
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Stycznia 21, 2011, 23:05:37 pm
Zwiewacie już?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 22, 2011, 10:03:41 am
http://picasaweb.google.com/wsdsiedlce/REMONTKAPLICYSEMINARYJNEJ#5503335877833731298


Pustka zalegająca miejsca święte !
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Stycznia 22, 2011, 10:44:40 am
A co to jest p. Serpico? Z czym to skojarzyć? Z Kościołem czy Kaplicą za nic mi się to nie kojarzy!
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 22, 2011, 11:20:52 am
TO HEREZJA MODERNIZMU!
Ujmując ściślej herezja panteizmu.

http://www.nonpossumus.pl/encykliki/Pius_X/pascendi_dominici_gregis/VII.php
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: hellsing w Stycznia 27, 2011, 00:59:34 am
Zwiewacie już?
Ja tak :)))
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Major w Stycznia 27, 2011, 06:33:30 am
Ile temu biskupowi zostało do emerytury?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 27, 2011, 08:59:16 am
Ile temu biskupowi zostało do emerytury?
10 lat bez zawiasów ;) - 1946 rocznik.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: ms w Stycznia 27, 2011, 09:36:31 am
Ile temu biskupowi zostało do emerytury?
10 lat bez zawiasów ;) - 1946 rocznik.
O matko. Do tego czasu całkiem rozwali naszą diecezję.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: hellsing w Stycznia 27, 2011, 21:56:35 pm
O matko. Do tego czasu całkiem rozwali naszą diecezję.
E tam zaraz rozwali...po prostu zaczniecie "robić Drogę" ;)))))
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 28, 2011, 09:12:36 am
O matko. Do tego czasu całkiem rozwali naszą diecezję.
Taczek nie macie? ;)

... zaczniecie "robić Drogę" ;)))))
Niewolniczy szarwark zniesiono w 1958 roku. Nie z nami te numery Brunner.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 28, 2011, 09:37:54 am
TO HEREZJA MODERNIZMU!
Ujmując ściślej herezja panteizmu.

http://www.nonpossumus.pl/encykliki/Pius_X/pascendi_dominici_gregis/VII.php

Zupełnie jakbym czytał o neonach i biskupie Kiernikowskim.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: ms w Stycznia 28, 2011, 10:32:04 am
O matko. Do tego czasu całkiem rozwali naszą diecezję.
Taczek nie macie? ;)

... zaczniecie "robić Drogę" ;)))))
Niewolniczy szarwark zniesiono w 1958 roku. Nie z nami te numery Brunner.

Z taczką na biskupa?  ???
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 28, 2011, 10:43:05 am
Z taczką na biskupa?  ???
Czy on jest bardziej biskupem, czy raczej bardziej neonem? Siła sekciarzy polega na tym, że nie mają naszych zahamowań. Jak się zachowali w trakcie ingesu Biskupa Wolfganga Hassa w Chur?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: ms w Stycznia 28, 2011, 12:16:34 pm
Z taczką na biskupa?  ???
Czy on jest bardziej biskupem, czy raczej bardziej neonem? Siła sekciarzy polega na tym, że nie mają naszych zahamowań. Jak się zachowali w trakcie ingesu Biskupa Wolfganga Hassa w Chur?
Niestety ksiądz biskup nie ma tabliczki:
"Skład:
60% neona
40% biskupa"
więc trudno mi rozstrzygnąć, kim jest bardziej.

Jak się zachowali na ingresie, bo google podpowiedziało mi tylko że były protesty po ogłoszeniu powstania diecezji?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 28, 2011, 13:14:55 pm
Jak się zachowali na ingresie, bo google podpowiedziało mi tylko że były protesty po ogłoszeniu powstania diecezji?
Chyba protesty dotyczyły Vaduz, bo w Chur była stara diecezja. A "wierni" po prostu pokładli się w nawie katedry i uniemożliwili Biskupowi wejście.

P.S. Rzeczywiście, jedyny artykuł o Arcybiskupie w ZW nr 20 (1/1998) jest niedostępny, ewentualnie dwa odnośniki:
http://www.stosunki.pl/pliki/liechtenstein-sikorski.pdf
http://janfiliplibicki.bloog.pl/kat,691726,page,3,index.html?ticaid=6bae6

Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 28, 2011, 13:52:17 pm
Z taczką na biskupa?  ???
Czy on jest bardziej biskupem, czy raczej bardziej neonem? Siła sekciarzy polega na tym, że nie mają naszych zahamowań. Jak się zachowali w trakcie ingesu Biskupa Wolfganga Hassa w Chur?
Niestety ksiądz biskup nie ma tabliczki:
"Skład:
60% neona
40% biskupa"
więc trudno mi rozstrzygnąć, kim jest bardziej.

Jak się zachowali na ingresie, bo google podpowiedziało mi tylko że były protesty po ogłoszeniu powstania diecezji?


Zawsze największymi heretykami byli wyżsi duchowni.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: rysio w Lutego 11, 2011, 12:25:30 pm
La Stampa : Dosyć z modlitwami eucharystycznymi "zrób to sam"!
z 09.02.2011
"Nasz rodak" dostał się na szpalty la Stampa.

[...] W Siedlcach biskup Kiernikowski pragnie chleba na kształt pożywienia i kielicha jako czegoś do picia.[...]

Cały tekst tu:

http://www.finesettimana.org/pmwiki/uploads/Stampa201102/110209galeazzi.pdf
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Kryspin w Lutego 11, 2011, 14:25:55 pm
Hipoteza :"Sola Scriptura" jest nie tylko niezgodna z Nauczaniem Kościoła ale i ze ZDROWYM ROZSĄDKIEM. Skrutacja jest częścia herezji "Sola Scriptura"

 
Herezja made in bp Kiernikowski:
   
Polskiemu wierzącemu czy poszukującemu zostaje udostępnione wydanie Pisma Świętego opracowane z myślą wprowadzenia odbiorcy w głębię przesłania biblijnego na drodze, którą można by nazwać drogą samowyjaśniania czy autoprezentacji i autointerpretacji słowa Bożego.

Nie rozumie Pan o co chodzi. Samowyjasnianie polega na tym, że wiele fragmentów Biblii jest wyjaśnianych przez inne fragmenty. Biblia Jerozolimska ma specjalny sytem odnośników umożliwiający owo "samowyjaśnianie się Pisma św.".
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Lutego 11, 2011, 14:44:20 pm
Hipoteza :"Sola Scriptura" jest nie tylko niezgodna z Nauczaniem Kościoła ale i ze ZDROWYM ROZSĄDKIEM. Skrutacja jest częścia herezji "Sola Scriptura"

 
Herezja made by bp Kiernikowski:
   
Polskiemu wierzącemu czy poszukującemu zostaje udostępnione wydanie Pisma Świętego opracowane z myślą wprowadzenia odbiorcy w głębię przesłania biblijnego na drodze, którą można by nazwać drogą samowyjaśniania czy autoprezentacji i autointerpretacji słowa Bożego.

Nie rozumie Pan o co chodzi. Samowyjasnianie polega na tym, że wiele fragmentów Biblii jest wyjaśnianych przez inne fragmenty. Biblia Jerozolimska ma specjalny sytem odnośników umożliwiający owo "samowyjaśnianie się Pisma św.".


Nie wiem kto tu nie rozumie .

"Sola Scriptura" jest nie tylko niezgodna z Nauczaniem Kościoła ale i ze ZDROWYM ROZSĄDKIEM. Skrutacja jest częścią herezji "Sola Scriptura".

Made in bp Kiernikowski
"BJ umożliwia między innymi prowadzenie tak zwanej skrutacji Pisma Świętego. Gdy słyszymy określenie: „skrutacja Pisma Świętego”, prawdopodobnie kojarzymy to pojęcie z pewną metodą czytania Biblii. Jest to po części prawdą, choć trzeba tę metodę rozumieć raczej jako wydarzenie albo też ciąg wydarzeń czy proces, w którym jest nam dane wchodzić w znajomość Jezusa Chrystusa za pośrednictwem spisanego słowa. Można tego dokonywać indywidualnie i we wspólnocie, muszą jednak zostać spełnione określone warunki: człowiek powinien oddać siebie do dyspozycji Bogu przez znaki i gesty oraz usposobienie ducha, wewnętrzne pragnienie i modlitwę. A wszystko po to, aby mógł On złożyć w nim owoc swego działania. (…)"
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Kryspin w Lutego 11, 2011, 14:51:34 pm

Nie wiem kto tu nie rozumie .

Różnica jest taka, że na byłem w Neokatechumenacie, a Pan nie. W związku z tym wiem o czym mowa, a Pan nie wie.

Acha, i jeśli uważa Pan czytanie Pisma świętego za herezję....to życzę szybkiego powrotu do zdrowia,
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: rysio w Lutego 11, 2011, 21:01:46 pm
Cytuj
muszą jednak zostać spełnione określone warunki: człowiek powinien oddać siebie do dyspozycji Bogu przez znaki i gesty oraz usposobienie ducha, wewnętrzne pragnienie i modlitwę. A wszystko po to, aby mógł On złożyć w nim owoc swego działania. (…)"

Luter spełnił ten warunek.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Lutego 12, 2011, 17:44:55 pm
Nie rozumie Pan o co chodzi. Samowyjasnianie polega na tym, że wiele fragmentów Biblii jest wyjaśnianych przez inne fragmenty. Biblia Jerozolimska ma specjalny sytem odnośników umożliwiający owo "samowyjaśnianie się Pisma św.".

To niech jaśnie oświecony wytłumaczy motłochowi.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: genowefa w Lutego 12, 2011, 21:29:16 pm
...może lepiej nie... czy to przypadkiem nie jest metoda protestancka ..?..
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Lutego 12, 2011, 22:31:50 pm
...może lepiej nie... czy to przypadkiem nie jest metoda protestancka ..?..

Gorzej  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: genowefa w Lutego 13, 2011, 00:30:11 am
...może lepiej nie... czy to przypadkiem nie jest metoda protestancka ..?..

Gorzej  ;D ;D ;D
Czemu w takim razie Panu tak wesoło, skoro "gorzej" ? Jakaś schiza Pana dopadła ?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: rysio w Lutego 13, 2011, 15:33:51 pm
Cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie, co posiadacie drodzy Warszawianie.

Poznaj swoich pasterzy; Archidiecezja Warszawska w niczym nie ustępuje diecezji siedleckiej. My też mamy swojego Kiernikowskiego.
Może nie tak głośnego, znanego w świecie, ale również twórczego - pracującego w skrytości.

Otóż w przykościelnej kawiarni na Nowym Mieście, na półce z książkami (obok Adama Słodowego) znalazłem książeczkę pióra bp-a pomocniczego Tadeusza Pikusa. Rok wydania 2008. I od razu trafiam na wyznanie biskupa dot. zagrożeń dla Kościoła:

"Niebezpieczeństwo dla Kościoła tworzą chrześcijanie zakotwiczeni w literze prawa, którzy przemienią Tradycję w fetysz i,  powtórzywszy grzech najbardziej konserwatywnych faryzeuszy, narzucą świadomości kościelnej śmiercionośną jurysdykcję i kazuistykę. Zauroczeni przeszłością będą patrzeć na nią jak na jedyny ideał. Pójdą jeszcze dalej, upadabniając sie nie tylko do faryzeuszy, lecz i do zelotów: uwierzą, że w religii jest dopuszczalna przemoc"

Wystraszony znalazłem jednak pocieszenie, czytam bowiem jakie powinno być chrześcijaństwo:

"Chrześcijaństwo powinno być zatem otwarte na wszystkie autentyczne wartości obecne w innych religiach i wyznaniach chrześcijańskich, a także w wierzeniach niechrześcijańskich. Nie powinno odrzucać dobra, nawet jeśli pochodzi ono od ludzi niewierzących, odrzuca natomiast przemoc, dyktat i nienawiść, nawet wówczas gdy posiłkują się one imieniem Chrystusa"

Pierwszy cytat dedykuję tym, którzy w pełnej jedności z Kościołem diecezjalnym, "knują" jak przywrócić Christianitas.
Gdy czytam drugi cytat, który powstał zapewne pod natchnieniem tekstów samego Redaktora, to myślę sobie tak: "ten "chłopak" daleko zajdzie."
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi sprośne herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Lutego 13, 2011, 15:52:31 pm
...może lepiej nie... czy to przypadkiem nie jest metoda protestancka ..?..
Gorzej  ;D ;D ;D
Czemu w takim razie Panu tak wesoło, skoro "gorzej" ? Jakaś schiza Pana dopadła ?
Schizma w ramach protestanckiej herezji  ??? Oni sami są schizmą schizm a każdy indywidulnym heretykiem. Ilu protestantów/poputczyków protestantyzmu, tyle herezji.

... bp-a pomocniczego Tadeusza Pikusa ...
A ten to "kuzyn" bpa Z. Pawłowicza ;) ...
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Lutego 13, 2011, 16:33:51 pm
... bp-a pomocniczego Tadeusza Pikusa ...
A ten to "kuzyn" bpa Z. Pawłowicza ;) ...

"Kuzynostwo" to raz, a drugie to, to co mówił:

"Jesteśmy wszyscy powołani przez tego samego Boga. Nie mamy monopolu ani na Boga, ani na Ewangelię. Każdy człowiek i każda wspólnota może błądzić, natomiast dla Boga jest jednakowo cenna i droga."

http://breviarium.blogspot.com/2010/01/u-nas-formalnosci-to-pikus-biskup-pikus.html

A Credo to nie ważne? "Wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół"
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: rysio w Lutego 13, 2011, 17:53:32 pm
No to dodam na deser:

Rzeczony człowiek pełni też nieformalną funkcję "cyngla" JE na wszystkich nieposłusznych duszkowi soboru księży.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi sprośne herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Lutego 13, 2011, 17:54:31 pm
(http://ekai.pl/resize/351x234/zdjecia/104147.jpeg)
"Jurek" Owsiak ubrał się w sutannę i ogonem na Mszę dzwoni ;).
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: rysio w Lutego 13, 2011, 18:15:41 pm
(http://img12.imageshack.us/img12/1165/kliencicomizrob.th.jpg) (http://img12.imageshack.us/i/kliencicomizrob.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: genowefa w Lutego 13, 2011, 18:38:06 pm
(http://img12.imageshack.us/img12/1165/kliencicomizrob.th.jpg) (http://img12.imageshack.us/i/kliencicomizrob.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Ci klienci nieobsługiwani to naturalnie wierni pragnący przyjąć komunię świętą w pozycji klęczacej i do ust...?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: rysio w Lutego 13, 2011, 21:48:48 pm
Tak. Wszyscy jesteśmy na tej liście.
(no, moze nie wszyscy ;))
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Lutego 14, 2011, 09:06:04 am
Świat bez klamek !!! Paranoja w szatkach biskupa.

To wczorajsze czytanie:


Jezus powiedział do swoich uczniów: „Powiadam wam: Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Słyszeliście, że powiedziano przodkom: »Nie zabijaj«, a kto by się dopuścił zabójstwa, podlega sądowi. A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. Słyszeliście, że powiedziano: »Nie cudzołóż«. A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już w swoim sercu dopuścił się z nią cudzołóstwa. Słyszeliście również, że powiedziano przodkom: »Nie będziesz fałszywie przysięgał, lecz dotrzymasz Panu swej przysięgi«. A Ja wam powiadam: Wcale nie przysięgajcie. Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi”.
Mt 5,20-22a.27-28.33-34a.37

Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: rysio w Lutego 14, 2011, 09:25:32 am
Cytuj
Świat bez klamek !!! Paranoja w szatkach biskupa.

... lub jurysdykcja zastępcza.
Jak to dobrze , że oni takie rzeczy drukują. Gdyby pisali tylko do szuflady, to mogliby wszystkiego się wypierać. A tak, ... to wydziera Pan kartkę z takiej książeczki, i idzie Pan do Piusowców i mówi: "Mój biskup jest chory, proszę o opiekę duszpasterską".

No ale trzeba by to wszytko "rozważyć w własnym sumieniu" bo może to tylko "sprzeczność pozorna" lub "tata Morgana".
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: genowefa w Lutego 14, 2011, 10:44:24 am
"tata Morgana" czyli fenomenolog...
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Lutego 14, 2011, 18:40:01 pm
... lub jurysdykcja zastępcza.
Jak to dobrze , że oni takie rzeczy drukują. Gdyby pisali tylko do szuflady, to mogliby wszystkiego się wypierać. A tak, ... to wydziera Pan kartkę z takiej książeczki, i idzie Pan do Piusowców i mówi: "Mój biskup jest chory, proszę o opiekę duszpasterską".
Błąd -  to biskup pomocniczy, a więc "niczyj"...
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: rysio w Lutego 14, 2011, 21:02:44 pm
Cytuj
Błąd -  to biskup pomocniczy, a więc "niczyj"...

hmm...
no to przeglądajmy twórczość Czcigodnego zwierzchnika.
Na portalu Znak-u jest wiele ciekawych wypowiedzi Czcigodnego z jego krakowskiego okresu. Z tego co pamiętam, można tam wykopać ciekawe wywiady.
Warto też sprawdzić, czy nie udzielił się w książce pt. "Dzieci Soboru zadają pytania" - jest dostępna w necie.

ps
Znaczy to, ze Ordynariusz nic nie może zrobić z takim pomocnikiem? Jeżeli nie reaguje, to oznacza, że "ekipa" jest chora.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Lutego 16, 2011, 04:04:45 am
A co może ordynariusz z innym biskupem?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: rysio w Lutego 16, 2011, 08:31:34 am
Cytuj
A co może ordynariusz z innym biskupem?

Wyjaśnić maluczkim, że kolega po fachu się myli (bo ma chory goleń).
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Lutego 17, 2011, 04:20:21 am
Solidarność zawodowa nie pozwala...
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: rysio w Lutego 17, 2011, 09:18:32 am
Cytuj
Solidarność zawodowa nie pozwala...

Piłat był b. uczciwy. Olał solidarność z żądaniami żydowskimi i umył ręce. Przynajmniej było go stać na taki gest.
Pan Marcin Dybowski w swojej publicznej wypowiedzi porównał naszych biskupów do Piłatów. Ale jak widać przecenił ich.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Lutego 17, 2011, 09:31:04 am
A co może ordynariusz z innym biskupem?
Może go niecenzuralnie obsobaczyć jak swego czasu JE kard Józef Glemp jednego z Przezacnych Biskupów, który się naraził sekcie neokatechumenalnej co spowodowało interwencję ich watykańskich adwokatów (kard Stafford i bp Ryłko).
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Major w Lutego 17, 2011, 09:32:53 am
W wątku neokatechumenat dzisiaj powinienem zdać kolejny raport z dzisiejszych katechez.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Lutego 17, 2011, 09:36:59 am
W wątku neokatechumenat dzisiaj powinienem zdać kolejny raport z dzisiejszych katechez.
Niecierpliwie czekamy
+
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: rysio w Lutego 17, 2011, 09:39:15 am
@ JWK
uważam, że Panu JP-7 chodziło raczej o o zbicie argumentu, że dostajemy na papierze od biskupów "skierowanie do Bractwa"  :)

Trzeba ogromnej ekwilibrystyki umysłowej by tego skierowania nie dostrzec.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Lutego 17, 2011, 09:44:13 am
@ JWK
uważam, że Panu JP-7 chodziło raczej o o zbicie argumentu, że dostajemy na papierze od biskupów "skierowanie do Bractwa"  :)

Trzeba ogromnej ekwilibrystyki umysłowej by tego skierowania nie dostrzec.
Ja raczej nie do kontekstu, tylko ironicznie co do pewnych nielicujących z godnością biskupią zachowań. A generalnie to Pan JP-7 jest O.K!
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Lutego 17, 2011, 10:09:28 am
Nowa dawka herezji by Kiernikowski:



http://www.angelus.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=7037:liturgia-jest-qdziesemq-nie-tylko-celebransa-rozmowa-z-ksiem-biskupem-zbigniewem-kiernikowskim&catid=969:espe-nr-832008-bywim-pwieckim&Itemid=901

Cytuj
Dobrze sprawowana liturgia to taka, w której ludzie słuchają słowa Bożego i zbliżają się do ołtarza jako ci, którzy mają postawę wiary. Przychodzą ze świadomością, że w czasie tej liturgii się dokonuje pewna actio, w której Bóg działa wobec człowieka, a człowiek, przez określone znaki, na to działanie odpowiada i je przyjmuje. Wypełnia te znaki, by w nim dokonywało się to misterium. To jest pierwszy warunek – można powiedzieć ogólny – w którym wyraża się wiara co do działania Pana Boga w liturgii i przez liturgię.


Cytuj
Jak na sprawowanie liturgii mogą wpływać świeccy? Jak dalece mogą na nią wpływać?
Można powiedzieć, że w sposób nieograniczony, naturalnie z uwzględnieniem określonych norm oraz przygotowania i statusu człowieka świeckiego. Każdy w Kościele ma bowiem swoje kompetencje i zadania. Ten wpływ świeckich wyraża się przede wszystkim przez czynny udział w liturgii. Nie tylko ksiądz odprawia dla nas mszę świętą, ale całe zgromadzenie jest podmiotem sprawującym tę liturgię.
Dalej trzeba zwrócić uwagę na przygotowanie. Powinniśmy przychodzić wcześniej, albo dzień czy parę dni wcześniej organizować spotkania, przynajmniej dla małej grupy, która przygotowuje liturgię. Także ksiądz, który przeżyje przygotowanie w małej grupie, później powie homilię w sposób bardziej osobisty i bliższy problemom ludzi.


Dla kontastu cytat z klasyka zwanego B16 tudzież kardynałem Ratzingerem:

Relacje te zarówno w budowie kościoła, jak i w realizacji liturgii, stały się w czasach nowożytnych niejasne, a nawet zupełnie przestano je sobie uświadamiać. Tak tylko daje się wytłumaczyć fakt, że wspólny kierunek modlitwy kapłana i ludu zaczął być nazywany "celebrowaniem do ściany" lub "odwracaniem się plecami do ludu", sprawiając tym samym wrażenie czegoś absurdalnego i całkowicie nie do przyjęcia. Tylko w ten sposób wyjaśnić można fakt, że uczta - do tego wyobrażana w nowożytnych obrazach - stała się w tym momencie normatywną ideą dla liturgicznej celebracji chrześcijan. Tak naprawdę doszło tutaj do klerykalizacji, nigdy wcześniej w tym miejscu nieobecnej. Kapłan - jako przewodniczący liturgii (jak się go teraz chętnie nazywa) - staje się teraz właściwym punktem odniesienia dla całości. Wszystko zależy od niego. To jego trzeba widzieć, to w jego działaniu brać udział, jemu odpowiadać - to jego kreatywność podtrzymuje całość. W sposób uzasadniony podejmowana jest próba zredukowania tej dopiero co powołanej do życia roli poprzez rozdzielenie różnorodnych czynności i powierzenie "twórczego" opracowania liturgii grupom wiernych przygotowujących nabożeństwo, które powinny, a przede wszystkim chcą "włączyć siebie" w przebieg mszy. Coraz mniej widać tu Boga, coraz ważniejsze staje się to, co czynią ludzie, którzy spotykają się tutaj i którzy wcale nie chcą się już poddać "danemu z góry schematowi". Zwrócenie się kapłana do ludu czyni ze wspólnoty zamknięty krąg. Wspólnota w swoim kształcie nie jest już otwarta ani do przodu ani do góry, lecz zamyka się w sobie samej. Wspólne zwrócenie się na Wschód nie oznaczało ani tego, że "celebruje się do ściany", ani tego, że kapłan "odwraca się plecami do ludu" (nie był on po prostu uważany za aż tak ważnego). Albowiem tak, jak w synagodze wspólnie patrzono w stronę Jerozolimy, tak i tutaj wspólnie patrzy się "na Pana". Jak wyraził to J.A. Jungmann, jeden z Ojców Konstytucji Liturgicznej Soboru Watykańskiego II, chodziło raczej o ten sam kierunek zwrócenia się kapłana i ludu, którzy wiedzieli, iż wspólnie zmierzają do Pana. Nie zamykają się w kręgu, nie przyglądają się sobie wzajemnie, lecz jako wędrujący lud Boży kierują się na Wschód, w stronę Chrystusa, który wychodzi nam naprzeciw.




Dwie skrajne opcje. Ratzinger contra Kiernikowski.

Wybieram tego pierwszego.
A Wy drodzy forumowicze?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Marca 07, 2011, 09:37:22 am
W wątku neokatechumenat dzisiaj powinienem zdać kolejny raport z dzisiejszych katechez.
Niecierpliwie czekamy
+
Co się stało?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Major w Marca 07, 2011, 09:48:19 am
Mam trochę zajęć na uczelnii więc na razie z parafialnych katechez zrezygnowałem. Ale niebawem zacznie kolejna parafia bo one idą w systemie trójkowym na zmianę.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Marca 07, 2011, 10:22:15 am
Dzięki!
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Major w Marca 07, 2011, 10:28:46 am
Chyba że zaczną mnie już kojarzyć. Na pierwszych katechezach jest dużo osób ale z każdymi kolejnymi jest coraz mniej i to z reguły starszych które są czujne na szpiegów. A przecież katechezy firmuje sam proboszcz.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Marca 08, 2011, 19:00:55 pm
Czy na/po katechezach można zadawać (publicznie) pytania?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Major w Marca 10, 2011, 17:03:32 pm
Oni czasami zadają pytania formułując je tak że odpowiedź ma być taka jak chcą katechiści. Myślę że po katechezach można zadać pytanie katechistom.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Marca 12, 2011, 08:55:17 am
UWAGA i UWAGA! UWAGA!

HEREZJA ANTYLITURGICZNA!

Przerażające!


http://www.kapucyni.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=489&Itemid=208


KAI: Dlaczego Eucharystie neokatechumenalne nie mogą być odprawiane przy głównych ołtarzach w świątyni, tylko są sprawowane gdzieś w podziemiach i w salkach?
========================================================================
ZK: Mogą, o ile świątynia jest do tego przygotowana. Nie zawsze jednak tak jest. Trzeba czasem dostosować przestrzeń liturgiczną. Przestrzeń katechizuje. Ważne jest, żeby ludziom wprowadzanym w wiarę wyraźnie pokazać logikę trzech przestrzeni koniecznych do sprawowania liturgii: miejsca przewodniczenia, miejsca Słowa i ołtarza. Niestety np. w naszej diecezji wiele kościołów zbudowanych jest niewłaściwie pod względem przydatności do sprawowania liturgii posoborowej, nie tylko tej we wspólnotach neokatechumenalnych. Dlatego trzeba tworzyć tę przestrzeń prowizorycznie.

===========================================================================

A gdzie ołtarz, gdzie tabernakulum??? Co to za stwierdzenie, że "przestrzeń katechizuje" ? To Żywy Bóg w Najświętszym Sakramencie zmienia człowieka. Łaski spływaja poprzez bezkrwawą OFIARĘ w czasie mszy. Całkowite protestanckia herezja tego "biskupa".

Cytuj
Żadnego ołtarza, tylko stół, żadnej ofiary, jedynie posiłek. Bez kościołów, tylko ze świątyniami – jak u Greków i Rzymian. Żadnej religijnej architektury – odkąd nie ma żadnych tajemnic; żadnych chrześcijańskich obrazów i rzeźb, skoro nie ma wrażliwej religii. W końcu żadnej poezji w obrządku, który nie jest już nasączony miłością, czy wiarą.

Dom Prosper Gueranger OS
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Marca 12, 2011, 09:05:14 am
Kolejny "wart wielkiego stosu". Pan Bóg nie rychliwy, ale sprawiedliwy.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Maja 18, 2011, 08:00:44 am

JE bp Kiernikowski rzekł był:


Cytuj
- Intronizacja Jezusa na króla Polski, rozumiana jako gest rozwiązujący problemy społeczne, świadczy o myśleniu magicznym - uważa biskup siedlecki Zbigniew Kiernikowski
Hierarcha zdystansował się od niedawnych demonstracji, odbywających się pod tym właśnie hasłem. Bp Kiernikowski podkreślił, że chrześcijaństwo to konkretni ludzie, którzy uznają Chrystusa i kierując się jego nauczaniem tworzą struktury społeczne. Natomiast czynienie tych struktur chrześcijańskimi poprzez jednorazowy zewnętrzny akt graniczy z idolatrią.


Takim magicznym myśleniem były Śluby Jasnogórskie Kardynała Stefana Wyszyńskiego i Śluby Lwowskie króla Jana Kazimierza?

Schiza całkowita.





Dzięki Ci Boże, że przemówiłeś do"prostaczka" Rozalii Celakównej, a nie do bufonów co są doktorami teologii.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Maja 18, 2011, 09:01:40 am
Ale ... odnośnie Intronizacji Jezusa na Króla Polski, to musi pan wiele doczytać z Ojca Mateo jak i "Pisma" "Wyznania" samej sł. B.  Rozalii, bo ona nie głosiła i nie nawoływała do Intronizacji Jezusa na Króla Polski.

Proszę zobaczyć ten film i posłuchać co mówi rodzony brat Sł.B. Rozalii Celakówny, ksiądz Rafał Celak, który zmarł w 2000 roku, pierwsze minuty do 2'50'':
http://www.youtube.com/watch?v=sIpcoEiBDgY

oraz ten poniżeji:
http://www.youtube.com/watch?v=QEgFoIE5QPo

Po obejrzeniu obu filmów, proszę sobie samemu odpowiedzieć na pewne sprawy. A w ogóle w tym temacie bardzo wiele tu jest napisane.

Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Maja 18, 2011, 14:41:09 pm
Ot i do czega doprowadziła herezja neońska bp Kiernikowskiego.
Mamy naoczny przykład.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Maja 19, 2011, 10:01:39 am
Przypuszczam, że pan nie zrozumiał właściwie mojej wypowiedzi i to co podałam,  to nie wiem,  czego to ma być naoczny przykład. Co tu mają do tego Śluby Jasnogórskie Kardynała Stefana Wyszyńskiego i Śluby Lwowskie króla Jana Kazimierza? I bardzo dobrze, że akurat w tym przypadku bp. dystansuje od takich marszów. Wcześniej napisałam, że należy wiele doczytać z Ojca Mateo jak i "Pisma" "Wyznania" samej sł. B.  Rozalii, bo ona nie głosiła i nie nawoływała do Intronizacji Jezusa na Króla Polski, tylko Intronizacji NSPJ.

Kard. L. Billot w liście z 26 kwietnia 1915 roku adresowanym do Ojca Mateo w swym liście pisał:

"Jeżeli nie jest naszą rzeczą koronować Jezusa Chrystusa, który jest Królem nie z naszej łaski lub woli, lecz z urodzenia, na mocy synostwa Bożego, (...) to przynajmniej, jak sądzę, do nas należy panowanie Jego uznać, obwieszczać je głośno przed ludźmi, bronić go przed tymi, którzy mu przeczą".
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: rysio w Maja 19, 2011, 11:30:02 am
Jakoś wyjątkowo zgadzam się z bp. Kiernikowskim (i prawdopodobnie z Kard. Nyczem).

Nie wyobrażam sobie demokratycznego głosowania nad taką sprawą. Oczyma wyobraźni widzę te demokratycznie wybrane opasłe ryje z SLD, które będą łapki podnosić. Przecież to jakiś absurd. Bóg i jego panowanie ma być poddane głosowaniu w parlamencie? To jest ubliżające Bogu.
A po miesiącu zostanie wycofane poparcie kilku posłów i Chrystus Pan straci większość w Sejmie i przejdzie do opozycji.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Maja 19, 2011, 14:06:01 pm
Przypuszczam, że pan nie zrozumiał właściwie mojej wypowiedzi i to co podałam,  to nie wiem,  czego to ma być naoczny przykład. Co tu mają do tego Śluby Jasnogórskie Kardynała Stefana Wyszyńskiego i Śluby Lwowskie króla Jana Kazimierza? I bardzo dobrze, że akurat w tym przypadku bp. dystansuje od takich marszów. Wcześniej napisałam, że należy wiele doczytać z Ojca Mateo jak i "Pisma" "Wyznania" samej sł. B.  Rozalii, bo ona nie głosiła i nie nawoływała do Intronizacji Jezusa na Króla Polski, tylko Intronizacji NSPJ.

Kard. L. Billot w liście z 26 kwietnia 1915 roku adresowanym do Ojca Mateo w swym liście pisał:

"Jeżeli nie jest naszą rzeczą koronować Jezusa Chrystusa, który jest Królem nie z naszej łaski lub woli, lecz z urodzenia, na mocy synostwa Bożego, (...) to przynajmniej, jak sądzę, do nas należy panowanie Jego uznać, obwieszczać je głośno przed ludźmi, bronić go przed tymi, którzy mu przeczą".


Moja wypowiedź nie była wypowiedzią komentująca Pani wypowiedź.

Z pani wypowiedziami się zgadzam w 100%.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Czerwca 06, 2011, 14:51:35 pm
http://www.liturgia.pl/node/5197


Cytuj
Mówca zaznaczył, że dobrze jest podkreślać charakter i wartość ofiary w Eucharystii, ale błędem jest niedocenianie lub brak w niej aspektu uczty, który łączy wiernych i utrzymuje ich w jedności, czyli tworzy Ciało. Dobrze jest zaznaczać rzeczywistą obecność Chrystusa w Eucharystii, ale źle - i to jest błąd opuszczenia - jeśli zaniedbuje się takie znaki, jak np. materia chleba, która winna mieć aspekt pokarmu i nie pozwala się na picie z kielicha, gdy jest to możliwe (a nawet zalecane). Ważne jest docenianie chwili konsekracji, ale źle - znów nadużycie - gdy brakuje odpowiedniego wyrażenia doksologii, która nieraz mija prawie niezauważona. Nadużyciem jest brak przygotowania i godnego sprawowania tak zasadniczej części Eucharystii jak liturgia Słowa - podkreślił polski biskup. I wreszcie - dodał - z punktu widzenia duszpasterskiego jest źle, gdy nie docenia się roli zgromadzenia, zwłaszcza w czasie liturgii niedzielnej i kapłan jedynie "mówi Mszę", jakby wykonywał posługę na rzecz jakiejś grupy lub, co gorsza, tylko kilku osób.


Typowe dwujmyślenie charakterystyczne dla heretyków wewnątrz Kościoła.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Czerwca 06, 2011, 15:42:30 pm
http://www.liturgia.pl/node/5197


Cytuj
Mówca zaznaczył, że dobrze jest podkreślać charakter i wartość ofiary w Eucharystii, ale błędem jest niedocenianie lub brak w niej aspektu uczty, który łączy wiernych i utrzymuje ich w jedności, czyli tworzy Ciało. Dobrze jest zaznaczać rzeczywistą obecność Chrystusa w Eucharystii, ale źle - i to jest błąd opuszczenia - jeśli zaniedbuje się takie znaki, jak np. materia chleba, która winna mieć aspekt pokarmu i nie pozwala się na picie z kielicha, gdy jest to możliwe (a nawet zalecane). Ważne jest docenianie chwili konsekracji, ale źle - znów nadużycie - gdy brakuje odpowiedniego wyrażenia doksologii, która nieraz mija prawie niezauważona. Nadużyciem jest brak przygotowania i godnego sprawowania tak zasadniczej części Eucharystii jak liturgia Słowa - podkreślił polski biskup. I wreszcie - dodał - z punktu widzenia duszpasterskiego jest źle, gdy nie docenia się roli zgromadzenia, zwłaszcza w czasie liturgii niedzielnej i kapłan jedynie "mówi Mszę", jakby wykonywał posługę na rzecz jakiejś grupy lub, co gorsza, tylko kilku osób.


Typowe dwujmyślenie charakterystyczne dla heretyków wewnątrz Kościoła.

Przepraszam, Kolega ma licencjat z teologii dogmatycznej, że tak beztrosko "heretykami" rzuca?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: adaltare w Czerwca 06, 2011, 16:51:32 pm
Biskup lubi zestawiać elementy konstytutywne z aspektami.
 Ja też tak potrafię - dobrze  jeśli podkreśla się, że krzesło służy do siedzenia, ale błędem jest pomijanie aspektu że krzesłem można wbijać gwoździe w ścianę.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Czerwca 07, 2011, 09:06:47 am
Biskup lubi zestawiać elementy konstytutywne z aspektami.
 Ja też tak potrafię - dobrze  jeśli podkreśla się, że krzesło służy do siedzenia, ale błędem jest pomijanie aspektu że krzesłem można wbijać gwoździe w ścianę.


Dwulicowość modernistów

 18.  Jeszcze więcej światła rzuca na doktryny modernistów ich postępowanie, które jest najzupełniej zgodne z ich zasadami. Słuchając ich lub czytając, wydaje się, jakoby byli sami z sobą sprzeczni, chwiejni i niepewni. Tymczasem taktyka ta jest z góry nakreślona, a wypływa z ich założenia, iż wiara i wiedza są sobie zupełnie obce. Na niejedno zdanie w ich dziełach mógłby się śmiało każdy katolik pisać, ale wystarczy odwrócić kartę, a będzie się zdawało, że się czyta racjonalistę. Istotnie. Gdy kreślą dzieje, nie wspominają nawet o bóstwie Jezusa Chrystusa, a z ambon w świątyniach podnoszą je głośno. Jako historycy gardzą Soborami i Ojcami Kościoła; a przy wykładzie katechizmu cytują ich ze czcią należną. W egzegezie znowu odróżniają egzegezę teologiczną i pasterską od egzegezy naukowej i historycznej. Podobnie wychodząc z założenia, że nauka wcale nie zależy od wiary, gdy rozprawiają o filozofii, historii, krytyce, w przeróżny sposób - nie wstydząc się pod tym względem iść w ślady Lutra, zdradzają swą pogardę dla nauki katolickiej, Ojców Kościoła, Soborów powszechnych, dla najwyższego urzędu nauczycielskiego w Kościele; upominani i to, skarżą się, że się ich wolność krępuje. Wreszcie, wyznając zasadę, że wiara winna być podporządkowana nauce, otwarcie i przy każdej sposobności napadają na Kościół i oskarżają go o to, iż nie chce podporządkować swych dogmatów pod zdania filozofów i dopasować się w tym względzie do ich twierdzeń. To też usiłują odrzucić teologię dawniejszą a na jej miejsce chcą wprowadzić inną nowożytną, bardziej powolną mrzonkom filozofów.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Czerwca 07, 2011, 11:47:26 am
Dwulicowość modernistów

 18.  Jeszcze więcej światła rzuca na doktryny modernistów ich postępowanie, które jest najzupełniej zgodne z ich zasadami. Słuchając ich lub czytając, wydaje się, jakoby byli sami z sobą sprzeczni, chwiejni i niepewni. (...) 


"Pascendi dominici gregis" - ROZDZIAŁ II   MODERNISTA - WIERZĄCY
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Czerwca 10, 2011, 09:48:37 am
Cytuj
„Nie jesteśmy w kościele po to, by być tylko widzami tego, co dzieje się na ołtarzu. Wszyscy w tym uczestniczymy. Kapłani (biskupi, prezbiterzy) czynią to w duchu i mocą kapłaństwa służebnego (ustanowionego święceniami) dla posługi zgromadzeniu wiernych, a wierni – w duchu i mocą kapłaństwa powszechnego (na mocy chrztu).” Dla wielu osób rozróżnienie na kapłaństwo służebne i powszechne jest mało czytelne – co to znaczy uczestniczyć w kapłaństwie powszechnym?


Kapłaństwo powszechne to herezja Lutra !!!
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Czerwca 10, 2011, 10:51:57 am
http://www.teologia.pl/m_k/kkk1k01.htm#1c
nie jestem teologiem, ale wydaje mi się że w Kościele Katolickim też mówi się o kapłaństwie powszechnym
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: thomas12345 w Czerwca 10, 2011, 19:09:39 pm
http://www.teologia.pl/m_k/kkk1k01.htm#1c
nie jestem teologiem, ale wydaje mi się że w Kościele Katolickim też mówi się o kapłaństwie powszechnym

http://www.tedeum.pl/tytul/474,Czy-nowy-katechizm-jest-katolicki
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Czerwca 13, 2011, 14:09:21 pm

Tak wygląda herezja "kapłaństwa powszechnego":

http://www.biala.luteranie.pl/rozme.html
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Czerwca 13, 2011, 14:17:02 pm

Tak wygląda herezja "kapłaństwa powszechnego":

http://www.biala.luteranie.pl/rozme.html

Z tego artykułu:

"Nasz reformator chciał, aby każdy wierzący człowiek uczestniczył aktywnie w służbie .... "

No i u nas też chcieli i mamy, a co!  :)
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Czerwca 13, 2011, 15:40:08 pm
Przepraszam, Kolega ma licencjat z teologii dogmatycznej, że tak beztrosko "heretykami" rzuca?
Jaki koń jest, każdy widzi. Czy więc trzeba kończyć zootechnikę, czy weterynarię? ;)

P.S. Kikokarmenista jest maszyną dwustanową. Albo głosi "jedynie słuszne" teorie kikońskie albo pluje na oponentów. Klasykiem jest tu (wyciszony obecnie) Dariusz Kowalczyk SJ. Swego czasu dawał popisy "kultury inaczej" na Opoce, zanim zaczął w zakonie awansować.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Czerwca 13, 2011, 15:51:01 pm
Nauka o powszechnym kapłaństwie wiernych jest jak najbardziej katolicka.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Czerwca 13, 2011, 17:30:58 pm
Ks. Luter też był przecież katolikiem. A w "Iota Unum" jest to bardzo dobrze wytłumaczone, na stronie 234 - "Kapłaństwo powszechne a kapłaństwo sakramentalne" -  polecam.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Czerwca 18, 2011, 09:04:23 am
Prowizorka wg bp Kiernikowskiego:



Cytuj
Ważne jest, żeby ludziom wprowadzanym w wiarę wyraźnie pokazać logikę trzech przestrzeni koniecznych do sprawowania liturgii: miejsca przewodniczenia, miejsca Słowa i ołtarza. Niestety np. w naszej diecezji wiele kościołów zbudowanych jest niewłaściwie pod względem przydatności do sprawowania liturgii posoborowej, nie tylko tej we wspólnotach neokatechumenalnych. Dlatego trzeba tworzyć tę przestrzeń prowizorycznie.


Nie ma niestety miejsca dla Pana Jezusa (Żywego Boga) w tabernakulum.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Czerwca 18, 2011, 11:32:58 am
Zapomniał pan o linku do całości:

http://swjozef.com/rozwazania_o_wierze_bp_zbigniew_kiernikowski/bp_kiernikowski_mozna_byc_czlowiekiem_religijnym_i_jednoczesnie_niewierzacym/922.html
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Czerwca 18, 2011, 16:13:19 pm
Prawidłowa interpretacja tego linku:
bp_kiernikowski_moze_byc_czlowiekiem_religijnym_i_jednoczesnie_niewierzacym
Że też na to wcześniej nie wpadłem! Dziękuję panie te-killerze!
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Czerwca 20, 2011, 09:47:39 am
Prawidłowa interpretacja tego linku:
bp_kiernikowski_moze_byc_czlowiekiem_religijnym_i_jednoczesnie_niewierzacym
Że też na to wcześniej nie wpadłem! Dziękuję panie te-killerze!

Maska spadła.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Lipca 15, 2011, 10:59:25 am
Wydaje mi się, że moderna szykuje tego biskupa na przyszłego prymasa.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: retro w Lipca 18, 2011, 00:36:40 am
Cytuj
Widzę potrzebę rozróżnienia między religijnością i wiarą. Można być człowiekiem religijnym i jednocześnie niewierzącym. Można uczestniczyć w liturgii i w ogóle jej nie rozumieć. Podczas liturgii bowiem mam okazję uczyć się jak wchodzić w tajemnicę paschalną, czyli jak tracić swoje życie, by żyć nowym życiem. A więc także konkretnie tracić swój czas, swoje pieniądze, swoją cierpliwość, swoją potrzebę otaczania się tylko tymi ludźmi, których lubię i którzy mi odpowiadają. Liturgia to jest celebrowanie misterium tracenia życia i otrzymania nowego życia. Liturgia uczy tego w sposób szczególny. A jeśli ktoś przychodzi do kościoła tylko po to, żeby mieć dobre samopoczucie i poczucie spełnionego obowiązku - to z perspektywy chrześcijańskiej pojawia się wielki znak zapytania.

Możemy postawić pytanie: jakie są efekty tego, że ludzie chodzą do kościoła? Czy jest to wiara czy to jest tylko powierzchowna religijność? Dlaczego mamy tyle rozwodów? A przecież tam, gdzie jest wiara i małżeństwa żyją z wiary, tam nie będzie rozwodów. Dlaczego tyle niesprawiedliwości społecznej? Dlaczego chrześcijanie oskarżają się nawzajem w sądach? Czy to jest wyraz postaw chrześcijańskich? Czy i na ile czują się odpowiedzialni za Kościół, za wspólnotę? Bywa, że ktoś przychodzi, załatwia swoje potrzeby religijne i idzie do domu. Płaci i żąda: „zapłaciłem księdzu za całą Mszę, a on jeszcze w jednym miejscu nie wymienił podanego przeze mnie imienia". Czy jest to właściwe rozumienie liturgii?

Czy Biskup mówi coś nieprawdziwego?
Czy bp. Kiernikowski ze swoimi wskazaniami co do sakramentów albo przygotowania do Chrztu Św. albo zaangażowawszy w przygotowanie rodziców i dzieci do I szej komunii nie czyni więcej niż inni biskupi.
Jak każdy człowiek ma swoje wady i przywiązania ale osobiście wolę wierzącego NEO Biskupa niż Kremówkowego wyznawcę św. Spokoju.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Lipca 18, 2011, 08:29:18 am
... osobiście wolę wierzącego NEO Biskupa niż Kremówkowego wyznawcę św. Spokoju.
A nie zastanawiał się Pan w co on wierzy? Czy jego wiara jest Wiarą Kościoła Świętego? Pełną i niezmienioną?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: retro w Lipca 18, 2011, 16:27:20 pm
Po głębszej analizie różnych publikacji JE nie dostrzegam herezji aczkolwiek niektóre wypowiedzi należy uznać za egzotyczne. Nie zmienia to  faktu, że JE nie obawia się powiedzieć, że król jest nagi. Proszę przeczytać cały artykuł..
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Lipca 21, 2011, 11:23:42 am
Po głębszej analizie różnych publikacji JE nie dostrzegam herezji aczkolwiek niektóre wypowiedzi należy uznać za egzotyczne. Nie zmienia to  faktu, że JE nie obawia się powiedzieć, że król jest nagi. Proszę przeczytać cały artykuł..

A herezja antyliturgiczna???
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: retro w Lipca 26, 2011, 09:36:29 am
Hmmm zwróć uwagę na ostatnią wypowiedź z blogu JE..
Cytuj
Przyznaję, że istnieje duży problem z tym wszystkim, jak została wprowadzona odnowa liturgii po Soborze W II. Nie znaczy to jednak, że należy wrócić do sytuacji przed Soborem. Wiem też, że wiele z tego, do czego zmierzał Sobór i wynikająca zeń odnowa, zostało spłycone albo wprost zniekształcone.
Jeśli zwrócisz uwagę na moje nauczanie w dziedzinie liturgii, to zauważysz, jak bardzo podkreślam, że liturgia to nie jest dzieło człowieka, lecz jest to dzieło Boże w człowieku, które dokonuje się przez słuchanie Słowa i sprawowanie znaków ą sakramentów. Dokonuje się to w akcji i kontemplacji. Potrzeba do tego odpowiedniej mistagogii (katechezy mistagogocznej). A przed wszystkim trzeba wprowadzanie w wiarę egzystencjalną. To może dokonywać się zasadniczo przez inicjację chrześcijańską, czyli różne formy katechumenantu. Dziś mamy do czynienia z wieloma nieporozumieniami co do samej wiary. To jest jeszcze dalszy problem.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Lipca 26, 2011, 11:29:46 am
HEREZJA ANTYLITURGICZNA BY KIERNIKOWSKI




Cytuj
Ważne jest, żeby ludziom wprowadzanym w wiarę wyraźnie pokazać logikę trzech przestrzeni koniecznych do sprawowania liturgii: miejsca przewodniczenia, miejsca Słowa i ołtarza. Niestety np. w naszej diecezji wiele kościołów zbudowanych jest niewłaściwie pod względem przydatności do sprawowania liturgii posoborowej, nie tylko tej we wspólnotach neokatechumenalnych. Dlatego trzeba tworzyć tę przestrzeń prowizorycznie.

(http://podlasie24.pl/upl/articles/8fac7edf0464a22d7124284ff7667598.jpg)
Nie ma niestety miejsca dla Pana Jezusa (Żywego Boga) w tabernakulum.
Kult człowieka zamiast kultu Boga Żywego.
Bp Kiernikowski jest z cała pewnością oprawcą Mszy i Liturgii.

A co na Konstytucja o Liturgii Świętej z  Vaticanum Secundum:

http://www.kkbids.episkopat.pl/dokumentypovii/konstlit/7.htm

Tylko siąść i płakać jak takie cóś się widzi.


Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Sierpnia 27, 2011, 11:47:13 am
 :) coś dla pana "Serpico"

Zapraszamy do konkursu ekai.pl i Katolickiego Radia Podlasie - odpowiedz na pytanie i wygraj jedną z 6 płyt z katechezami bp. Zbigniewa Kiernikowskiego.

Wygraj płytę z nauczaniem biskupa

(...)

http://ekai.pl/wydarzenia/konkurs/x45191/wygraj-plyte-z-nauczaniem-biskupa/
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Sierpnia 29, 2011, 08:34:31 am
:) coś dla pana "Serpico"

Zapraszamy do konkursu ekai.pl i Katolickiego Radia Podlasie - odpowiedz na pytanie i wygraj jedną z 6 płyt z katechezami bp. Zbigniewa Kiernikowskiego.

Wygraj płytę z nauczaniem biskupa

(...)

http://ekai.pl/wydarzenia/konkurs/x45191/wygraj-plyte-z-nauczaniem-biskupa/



Cytuj
Ks. bp Zbigniew Kiernikowski jest głęboko przekonany, że tylko świadome przeżycie sakramentu chrztu uzdalnia człowieka do życia w prawdziwej komunii z Bogiem i bliźnim oraz podjęcia służby w Kościele. W tym celu opracował program formacyjny realizowany od kilku lat w diecezji siedleckiej, zatytułowany „Chrzest w życiu i misji Kościoła”.



Nie księże biskupie, nie tylko świadome!

Poleciłbym lekturę biskupowi o nieświadomym Chrzcie:

św. Faustyna: Proszę Cię o łaskę Chrztu św. dla tej Żydówki         

+ Dzień dzisiejszy jest dla mnie tak wyjątkowy, pomimo, że doznałam tyle cierpień, ale dusza moja opływa w radość wielką. W sąsiedniej separatce leżała ciężko chora Żydówka, przed trzema dniami byłam ją odwiedzić, odczułam w duszy ból, że już niedługo umrze i łaska chrztu św. nie obmyje jej duszy. Pomówiłam z Siostrą pielęgnującą, że jak będzie się zbliżać ostatnia chwila, żeby jej udzielić chrztu św., ale była ta trudność, że zawsze Żydzi byli przy niej. Jednak uczułam w duszy natchnienie, aby się pomodlić przed tym obrazem, który mi Jezus kazał wymalować; mam broszurkę, a na okładce jest odbitka z tego obrazu Miłosierdzia Bożego. I rzekłam do Pana: - Jezu, Sam mi powiedziałeś, że udzielać będziesz wiele łask przez obraz ten, więc proszę Cię o łaskę chrztu św. dla tej Żydówki, mniejsza o to, kto ją ochrzci, byle została ochrzczona. Po tych słowach dziwnie zostałam uspokojona i mam zupełną pewność, że pomimo trudności, woda chrztu św. spłynie na jej duszę. I w nocy, kiedy była bardzo słaba, trzy razy do niej wstawałam, aby czuwać na stosowny moment, w którym aby jej tej łaski udzielić. Rano czuła się jakby lepiej, po południu zaczęła się zbliżać ostatnia· chwila; Siostra pielęgnująca mówi, że trudno będzie jej udzielić tej łaski, ponieważ są przy niej. I nadszedł moment, że chora zaczęła tracić przytomność, a więc zaczęli biegać jedni po lekarza, inni znowuż gdzie indziej, aby chorą ratować i tak, że pozostała sama chora i Siostra pielęgnująca udzieliła jej chrztu św. I nim się wszyscy zbiegli, to jej dusza była piękna, ozdobiona łaską Bożą i zaraz nastąpiło konanie; krótko trwało konanie, zupełnie jakby zasnęła. Nagle ujrzałam jej duszę wstępującą do nieba w cudnej piękności. O, jak piękna jest dusza w łasce poświęcającej; radość zapanowała w mojej duszy, że przed obrazem tym, otrzymałam tak wielką łaskę dla tej duszy.

O, jak wielkie jest miłosierdzie Boże, niech je wysławia dusza wszelka. O Jezu mój, dusza ta będzie Ci przez całą wieczność śpiewać hymn miłosierdzia. Nie zapomnę wrażenia tego dnia, które miałam w duszy, jest to już druga wielka łaska, którą tutaj otrzymałam dla dusz przed obrazem tym. O, jak dobry jest Pan i pełen litości. Jezu; jak bardzo Ci dzię kuję za te łaski.

 

Źródło: Dzienniczek św. Faustyny 916-917
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Września 13, 2011, 12:56:00 pm
http://www.kapucyni.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=489&Itemid=208

Cytuj
KAI: Co to znaczy być biskupem, który przeszedł Drogę Neokatechumenalną?

ZK: Widzicie, co robię, widzicie jak myślę.

Tak, maska spadła.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Września 13, 2011, 13:12:49 pm
6 płyt z katechezami bp. Zbigniewa Kiernikowskiego.
A "imprimatur" od kikosia toto ma?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: genowefa w Września 13, 2011, 15:04:13 pm
6 płyt z katechezami bp. Zbigniewa Kiernikowskiego.
A "imprimatur" od kikosia toto ma?
...i "nihil obstat" od Carmen... ?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Września 13, 2011, 15:55:41 pm
...chyba od Mefista!




Obraz pt  MEFISTO
(http://1.bp.blogspot.com/-qhAwmkJ-q2k/TZzgNWjd5xI/AAAAAAAABtA/TXOc0jpA9OE/s400/mefisto.jpg)



KIKO
(http://www.intereconomia.com/sites/default/files/imagecache/ancho260-noticia/sites/default/files/198/cck_images/Kiko%20Arg%C3%BCello%20hablando.jpg)
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Września 16, 2011, 12:24:23 pm
Made in Kiernikowski:

Cytuj
Jak już powiedziałem, postawa stojąca przy przyjmowaniu Komunii Świętej nie oznacza mniejszej czci wobec Eucharystii - wręcz przeciwnie - stanowi ona wyraz naszej gotowości bycia członkiem ludu pielgrzymującego. Potem można uklęknąć, adorować przyjętego w Komunii Świętej Pana Jezusa oraz klęczeć przed Najświętszym Sakramentem, jak długo się tego pragnie.

Absurd, jeśli moderna upiera się przy "uczcie" to jak na stojąco i w "pielgrzynce" ucztować?. Sami sobie zaprzeczają.

Polecam antidotum na powyższą herezję:

Z książki kard Ratzingera pt. "Duch Liturgii"

Warto też wspomnieć opowiadanie zaczerpnięte z apoftegmatów Ojców Pustyni. Mówi ono o diable, który został zmuszony przez Boga do pokazania się opatowi Apollonowi: „Diabeł był czarny, brzydki, o przerażająco wątłych członkach, przede wszystkim jednak nie miał kolan. Niezdolność klęczenia okazuje się zatem istotą elementu diabolicznego.”


" Gest cielesny jest jako taki nośnikiem duchowego sensu – adoracji, bez której sam gest byłby bezsensowny. Akt duchowy musi się ze swej istoty i ze względu na cielesno-duchową jedność człowieka wyrazić koniecznie w geście ciała. Obydwa te aspekty dlatego są w tym jednym słowie tak mocno ze sobą stopione, gdyż przynależą do siebie w perspektywie wewnętrznej. Tam, gdzie klęczenie to czysta zewnętrzność, zwykły akt zewnętrzny, tam staje się ono bezsensowne; jednakże także tam, gdzie ktoś próbuje ograniczyć adorację do sfery czysto duchowej, nie ucieleśniając jej, tam akt adoracji gaśnie, bo czysta duchowość nie odpowiada istocie człowieka. Adoracja jest jednym z tych zasadniczych aktów, które dotyczą całego człowieka. Stąd w obecności Boga żywego nie wolno porzucić gestu ugięcia kolan".



"Istnieją wpływowe środowiska, które próbują wyperswadować nam postawę klęcząca. Usłyszeć można, iż klęczenie nie pasuje do naszej kultury (czyli właściwie do jakiej?), iż nie wypada dojrzałemu człowiekowi, który wyprostowany staje naprzeciw Boga, lub tez, ze nie wypada to człowiekowi zbawionemu, który dzięki Chrystusowi stal się wolny i dlatego tez nie musi już klęczeć.
(...) Postawa klęcząca chrześcijan nie jest formą inkulturacji istniejących już zwyczajów, lecz przeciwnie
- jest wyrazem kultury chrześcijańskiej, która przemienia istniejąca kulturę w oparciu o nowe, głębsze poznanie i doświadczenie Boga.

(...)Być może zatem postawa klęcząca jest rzeczywiście czymś obcym dla kultury nowoczesnej, skoro jest ona kultura, która oddaliła się od wiary i wiary już nie zna, podczas gdy upadniecie na kolana w wierze jest prawidłowym i płynącym z wnętrza, koniecznym gestem.

Kto uczy się Wierzyc, ten uczy się także klękać,  a wiara lub liturgia,  które zarzuciłyby modlitewne klęczenie,  byłyby wewnętrznie skażone.

Tam gdzie owa postawa zanikła, tam ponownie trzeba nauczyć się klękać, abyśmy modląc się, pozostawali we wspólnocie Apostołów i męczenników, we wspólnocie całego kosmosu, w jedności z samym Jezusem Chrystusem."
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Września 16, 2011, 12:31:22 pm
Upraszałbym administrację o rozważenie likwidacji tego wątku. Żadne dobro z niego nie wynika, za to dużo zła. Samozwańczy strażnik doktryny anonimowo rzuca oskarżenia o herezję.
Zero odpowiedzialności za słowo, za to dużo smrodu, jak ktoś przeczyta i się popuka w głowę.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Września 16, 2011, 12:36:38 pm
No to najwyżej się popuka w głowę.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Września 16, 2011, 13:02:43 pm
Upraszałbym administrację o rozważenie likwidacji tego wątku. Żadne dobro z niego nie wynika, za to dużo zła. Samozwańczy strażnik doktryny anonimowo rzuca oskarżenia o herezję.
Zero odpowiedzialności za słowo, za to dużo smrodu, jak ktoś przeczyta i się popuka w głowę.

Może jakieś merytoryczne argumenty panie MB!
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Września 16, 2011, 13:29:32 pm
... za to dużo smrodu, jak ktoś przeczyta i się popuka w głowę ...
A moja Pani od Polskiego zwykła mawiać, że trzeba sobie wyobrazić to co się pisze. Tu widzimy ktosia, który w wyniku (samo)puknięcia w głowę emituje woń nieestetyczną, zgoła infernalną. Może to i dobre, że w wyniku tego prostego zabiegu dokonuje samooczyszczenia organizmu ;) ?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Września 16, 2011, 15:40:07 pm
No to najwyżej się popuka w głowę.

O takim drobiazgu jak to, jakie świadectwo wiernym Tradycji wystawia administracja, tolerując chlew na forum rozumiem że Szkielet nie pomyślał?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Września 16, 2011, 15:42:43 pm
Upraszałbym administrację o rozważenie likwidacji tego wątku. Żadne dobro z niego nie wynika, za to dużo zła. Samozwańczy strażnik doktryny anonimowo rzuca oskarżenia o herezję.
Zero odpowiedzialności za słowo, za to dużo smrodu, jak ktoś przeczyta i się popuka w głowę.

Może jakieś merytoryczne argumenty panie MB!

Poważna polemika z ewidentnym idiotyzmem jest idiotyzmu niepotrzebną nobilitacją.
Powtarzam: to forum czytają różni ludzie. Także tacy, którzy nie mają wyrobionego zdania w kwestii Tradycji. Czy musimy już na wejściu sprawiać wrażenie, że wszyscy tradycjonaliści stanowią połączenie absolutnej ignorancji w kwestiach teologicznych z proporcjonalną do tej ignorancji agresją?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Września 16, 2011, 16:27:59 pm
No to najwyżej się popuka w głowę.

O takim drobiazgu jak to, jakie świadectwo wiernym Tradycji wystawia administracja, tolerując chlew na forum rozumiem że Szkielet nie pomyślał?

List Gończy:


(http://profile.ak.fbcdn.net/hprofile-ak-ash2/41464_1019639583_2368_n.jpg)

Dlatego proszę moderacje o usuniecie osobika o kryptonimie MB,który notorycznie robi kupę na dywan forumowy.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Września 16, 2011, 16:41:06 pm
No to najwyżej się popuka w głowę.

O takim drobiazgu jak to, jakie świadectwo wiernym Tradycji wystawia administracja, tolerując chlew na forum rozumiem że Szkielet nie pomyślał?
Szkielet myśli cały czas.
A czasem czytając Pańskie wpisy Szanowny Panie zastanawiam się czy to Pan nie jest tą czarną owcą Tradycji. Wie Pan taka jednosobowa V kolumna.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: PTRF w Września 16, 2011, 17:09:34 pm
Zero odpowiedzialności za słowo, za to dużo smrodu, jak ktoś przeczyta i się popuka w głowę.

Celne spostrzeżenie. Ten "smród" na forum pojawił się już jakiś czas temu i bynajmniej nie p. Serpico go powoduje, Kolego Barcikowski.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kałębasiak w Września 16, 2011, 18:42:28 pm
Upraszałbym administrację o rozważenie likwidacji tego wątku. Żadne dobro z niego nie wynika, za to dużo zła. Samozwańczy strażnik doktryny anonimowo rzuca oskarżenia o herezję.
Zero odpowiedzialności za słowo, za to dużo smrodu, jak ktoś przeczyta i się popuka w głowę.
WIdze, ze pan przczytal i sie nie stuknal.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Września 16, 2011, 22:34:43 pm
Corz bardziej zaczynam utożsamiać się z tezą, że żeby sprawa Tradycji zwyciezyła, trzeba zabrac ją tradsom. Niech sobie znajda inna zabawke.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Września 16, 2011, 23:08:57 pm
Pan już dawno powinien był se znaleźć tą inną zabawkę. Ta jest nie dla Pana. My sobie bez Pana świetnie poradzimy.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Września 16, 2011, 23:14:52 pm
Pan już dawno powinien był se znaleźć tą inną zabawkę. Ta jest nie dla Pana. My sobie bez Pana świetnie poradzimy.

Problem jest taki, że widzę, jak najdrozsza memu sercu sprawa cierpi przez bande oszołomów, z ktorą zaczyna byc utożsamiana. Czy trads koniecznie musi się kojarzyc z kims, kto ma zerowe pojęcie o teologii, liturgii i historii Koscioła?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Września 16, 2011, 23:20:13 pm
Widzi Pan jedno, gdybx nie te oszołomy to Pańska i nie tylko Pańska sprawa wyglądala by tak jak 15 lat temu. Proste.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Września 16, 2011, 23:21:56 pm
Widzi Pan jedno, gdybx nie te oszołomy to Pańska i nie tylko Pańska sprawa wyglądala by tak jak 15 lat temu. Proste.

A co takiego niektorzy userzy robili 15 lat temu?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: PTRF w Września 16, 2011, 23:23:22 pm
Panie Michale Barcikowski,
niech Pan Kolega dojrzeje, ożeni się, zacznie dzieci wychowywać, to i o zabawkach Pan będzie mógł pogadać. Na razie to nie pański temat (mam nadzieję, że JUŻ).
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Września 16, 2011, 23:23:42 pm
A tak poważnie, to tradioszołomstwo netowe narobiło już dosyć smrodu.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Września 16, 2011, 23:24:54 pm
Panie Michale Barcikowski,
niech Pan Kolega dojrzeje, ożeni się, zacznie dzieci wychowywać, to i o zabawkach Pan będzie mógł pogadać. Na razie to nie pański temat (mam nadzieję, że JUŻ).

Jeśli Kolega myśli, że siwe wlosy i rodzina w przypadku wygadywania głupot w internecie sa jakimkolwiek usprawiedliweniem, to spiesze poinformować, że wręcz przeciwnie.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Września 17, 2011, 09:55:48 am

Herezja by bp Kiernikowski:

Cytuj

 Podmiotem celebracji liturgicznej jest całe zgromadzenie, któremu przewodniczy kapłan - kapłan prezbiter, czy jak się u nas mówi popularnie ksiądz, czy kapłan biskup. Ciałem sprawującym liturgię jest całe zgromadzenie, którego głową jest kapłan. Sama głowa nie może celebrować liturgii, jeśli nie ma całego ciała - i odwrotnie.

(...)
Trzeba zacząć właśnie od reformy myślenia w tej dziedzinie, która jest całym dorobkiem Soboru Watykańskiego II, a który po części do nas jeszcze nie dotarł. Dokonaliśmy pewnych zmian w reformie liturgicznej, zwłaszcza zmian zewnętrznych, pewnych uproszczeń itd., ale szczególnie w myśleniu kapłanów wiele z istotnych spraw dotyczących sposobów wejścia w tajemnicę i sens liturgii nie dokonało się. Mam wrażenie, że często pojmuje się liturgię jako sprawowaną przez kapłana dla ludzi. Ważne jest, żeby kapłani poczuli się cząstką zgromadzenia, kimś, kto potrzebuje całego ciała, bo domaga się tego natura samego zgromadzenia
 

http://www.diecezja.siedlce.pl/biskupi.php?i=11&r=7&k=99

Dla kontrastu prorocze słowa kard. Ottavini i kard. Bacci, którzy właśnie przed taką herezją ostrzegali:

Cytuj
W Modlitwie Eucharystycznej III („Zaprawde święty jesteś Boże”, str. 123) mówi się do Boga wprost: „nie przestawaj gromadzić twego ludu, aby od wschodu do zachodu słońca składał Tobie ofiarę czystą”. To „aby” (ut) każe przypuszczać, że elementem niezbędnym dla odprawiania Mszy jest raczej lud niż kapłan. Zaś ponieważ nawet w tym miejscu nie uściśla się kto składa ofiarę, powstaje wrażenie, że lud posiada autonomiczną władzę kapłańską. W tej sytuacji nie należy się dziwić, jeśli niedługo pozwoli się, by lud wygłaszał słowa konsekracji razem z kapłanem (co zresztą tu i ówdzie ma już miejsce).

Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: animus60 w Września 17, 2011, 21:16:25 pm

Problem jest taki, że widzę, jak najdrozsza memu sercu sprawa cierpi przez bande oszołomów..

I ta "najdroższa Pana sercu sprawa" każe Panu obrażać innych ludzi. Trochę się Pan zagalopował, Panie MB.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Teresa w Września 19, 2011, 22:33:10 pm
Problem jest taki, że widzę, jak najdrozsza memu sercu sprawa cierpi przez bande oszołomów, z ktorą zaczyna byc utożsamiana.
A ja widzę, jak osoba, która z racji swojej wiedzy i zasług dla tej sprawy mogłaby być na tym forum autorytetem, zdążyła zrazić do siebie dużą część użytkowników. Zgadzam się, że poziom dyskusji jest czasami żenujący. Że niektórzy pod wpływem emocji posuwają się za daleko. Nie twierdzę, że w takich przypadkach nie należy reagować. Ale nie w takiej formie, jak Pan to robi! Bo na razie zamiast wzrostu poziomu dyskusji mamy tylko znaczący wzrost liczby złośliwych docinków personalnych.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: lapsi w Września 19, 2011, 23:22:55 pm
Hmmmm, w tym wątku już prawie od 2 lat ma miejsce systematyczne oskarżanie biskupa Kiernikowskiego o różnego rodzaju herezje i nazywanie go "heretykiem". Nie wnikam w merytoryczną treść oskarżeń, pomijam także aspekty teologiczne. Pragnę jednak zwrócić uwagę, że w świetle prawa kanonicznego herezja jest bardzo ciężkim przestępstwem (por. kan. 1364). Sprawa jest zatem bardzo poważna. Czy ktoś z oskarżających zwrócił się z tą sprawą do kompetentnej władzy kościelnej? Czy to tylko trwające już 2 lata bicie piany?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Września 20, 2011, 10:32:39 am
Problem jest taki, że widzę, jak najdrozsza memu sercu sprawa cierpi przez bande oszołomów, z ktorą zaczyna byc utożsamiana.
A ja widzę, jak osoba, która z racji swojej wiedzy i zasług dla tej sprawy mogłaby być na tym forum autorytetem, zdążyła zrazić do siebie dużą część użytkowników. Zgadzam się, że poziom dyskusji jest czasami żenujący. Że niektórzy pod wpływem emocji posuwają się za daleko. Nie twierdzę, że w takich przypadkach nie należy reagować. Ale nie w takiej formie, jak Pan to robi! Bo na razie zamiast wzrostu poziomu dyskusji mamy tylko znaczący wzrost liczby złośliwych docinków personalnych.

Kol. Tereso, błagam, bez takich chwytów retorycznych.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Września 21, 2011, 06:49:20 am
Kol. Tereso, błagam, bez takich chwytów retorycznych.

A kulega MB nigdy nie używa chwytów retorycznych?

Chociaż przez tydzień będzie forum wolne od przypałów tego typu.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Września 21, 2011, 07:09:11 am

Uwaga herezja





Na podstawie "KONWIWENCJI"  neokatechumenatu.
 

 
 
 
(http://www.antyk.org.pl/wiara/konwiwencja/images/000.jpg)

(http://www.antyk.org.pl/wiara/konwiwencja/images/060.jpg)

(http://www.antyk.org.pl/wiara/konwiwencja/images/061.jpg)

(http://www.antyk.org.pl/wiara/konwiwencja/images/062.jpg)

 
 (http://www.antyk.org.pl/wiara/konwiwencja/images/072.jpg)



A teraz made in bp Kiernikowski
Cytuj
Eucharystia, będąca celebrowaniem tajemnicy Paschy Jezusa, odnosi się do nas wierzących i może się spełniać w nas jako nasza Pascha. Wyrazem tego jest właśnie przeżywanie jedności, która charakteryzuje nowe życie - życie w Ziemi Obiecanej, gdzie doświadcza się wyzwolenia od siebie (od lęku o siebie i lęku przed śmiercią) i żyje na sposób daru z siebie. Nie można zatem zacieśnić Eucharystii do sprawowania jej tylko dla odbycia kultowego obrządku spełnionego dla Pana Boga i będącego niejako poza naszym życiem. Nie można także ograniczyć rozumienia celebracji Mszy świętej do cudownego "sprowadzenia" Pana Jezusa na ołtarz pod postaciami chleba i wina, by był On później spożywany w Komunii świętej dla zaspokojenia wyłącznie indywidualnych potrzeb każdego. Nie po to też, by był tylko adorowany w swoim wielkim cudzie obecności wśród ludzi - bez gotowości poddania Mu przez nich swego życia, tak by dokonywała się między nimi jedność. Obrazowo mówiąc, nie można wyrwać Eucharystii z jej kontekstu paschalnego, w którym tworzy się jedność nowego ludu, by włożyć ją do monstrancji jako Hostię do adorowania. Obraz ten jest silny, ale bardzo wymowny i dobrze charakteryzuje problem. Oczywiście, adoracja jest bardzo ważna, ale ma sens tylko wtedy, gdy jest podporządkowana tworzeniu i uobecnianiu Misterium jedności, spełnionego w Jezusie, który umarł, aby rozproszone dzieci Boże zgromadzić w jedno (zob. J 11,52). Jest to dynamiczny (stale spełniający się) dar jedności przekraczający tylko ludzkie wyobrażenia i możliwości. To właśnie ona - taka jedność jest znakiem objawiającym dzieło Boga światu.

Prawdziwa adoracja dokonuje się wtedy, gdy ktoś przeniknięty duchem Eucharystii, otrzymanym w czasie jej celebracji, potrafi trwać przed jej tajemnicą w postawie adoracyjnej, w taki sposób, że te treści kształtują następnie całe jego życie, jako poddane jedynemu Bogu, który wydaje siebie dla ratowania człowieka. Mając to na uwadze możemy wyróżnić trzy momenty adoracji: 1) sama celebracja Eucharystii; 2) adoracja postaci eucharystycznych; 3) przeżywanie jej treści w życiu kształtowanym przez ducha Eucharystii. Wyizolowanie tylko drugiego momentu z dwóch pozostałych będzie zawsze stanowiło pewną nieprawidłowość.
żródło:http://www.kkbids.episkopat.pl/anamnesis/42/9.htm

To już zakrawa na indoktrynację kikocarmenacką.




Przed tym właśnie ostrzegał papież Pius X w Pascendi Dominici Gregis

Cytuj
Dwulicowość modernistów

 18.  Jeszcze więcej światła rzuca na doktryny modernistów ich postępowanie, które jest najzupełniej zgodne z ich zasadami. Słuchając ich lub czytając, wydaje się, jakoby byli sami z sobą sprzeczni, chwiejni i niepewni. Tymczasem taktyka ta jest z góry nakreślona, a wypływa z ich założenia, iż wiara i wiedza są sobie zupełnie obce. Na niejedno zdanie w ich dziełach mógłby się śmiało każdy katolik pisać, ale wystarczy odwrócić kartę, a będzie się zdawało, że się czyta racjonalistę. Istotnie. Gdy kreślą dzieje, nie wspominają nawet o bóstwie Jezusa Chrystusa, a z ambon w świątyniach podnoszą je głośno. Jako historycy gardzą Soborami i Ojcami Kościoła; a przy wykładzie katechizmu cytują ich ze czcią należną. W egzegezie znowu odróżniają egzegezę teologiczną i pasterską od egzegezy naukowej i historycznej. Podobnie wychodząc z założenia, że nauka wcale nie zależy od wiary, gdy rozprawiają o filozofii, historii, krytyce, w przeróżny sposób - nie wstydząc się pod tym względem iść w ślady Lutra, zdradzają swą pogardę dla nauki katolickiej, Ojców Kościoła, Soborów powszechnych, dla najwyższego urzędu nauczycielskiego w Kościele; upominani i to, skarżą się, że się ich wolność krępuje. Wreszcie, wyznając zasadę, że wiara winna być podporządkowana nauce, otwarcie i przy każdej sposobności napadają na Kościół i oskarżają go o to, iż nie chce podporządkować swych dogmatów pod zdania filozofów i dopasować się w tym względzie do ich twierdzeń. To też usiłują odrzucić teologię dawniejszą a na jej miejsce chcą wprowadzić inną nowożytną, bardziej powolną mrzonkom filozofów.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Września 25, 2011, 11:45:36 am
SOBÓR TRYDENCKI O NAJŚWIĘTSZYM SAKRAMENCIE EUCHARYSTII.

Kan. 6. Jeśli ktoś twierdzi, że w Świętym Sakramencie Eucharystii nie należy najwyższym kultem adoracji (latria) także zewnętrznie wielbić Chrystusa, jednorodzonego Syna Bożego, że nie należy dlatego Go czcić w sposób szczególnie uroczysty, że nie należy Go uroczyście obnosić w procesjach według chwalebnego i powszechnego obrzędu i zwyczaju Świętego Kościoła, że nie należy Go wystawiać publicznie dla odbierania czci od ludu oraz że Jego czciciele są bałwochwalcami – n.b.w.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: thomas12345 w Września 25, 2011, 11:49:08 am
Te skany to ewidentne herezje. Jeżeli pan Tkiller nie odetnie się od tych słów i w ogóle NEokatechumenat, będzie już pewne  czym to wszystko śmierdzi. A śmierdzi...siarką....
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: thomas12345 w Września 25, 2011, 14:05:23 pm
"Kościół nabawia się obsesji na punkcie Rzeczywistej Obecności" - nigdy nie miałem złudzeń co do Neokatechumenatu, ale te skany to już syf nad syfem jest.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Września 25, 2011, 16:44:27 pm
"Kościół nabawia się obsesji na punkcie Rzeczywistej Obecności" - nigdy nie miałem złudzeń co do Neokatechumenatu, ale te skany to już syf nad syfem jest.
Oczywiście. Z jednej strony wypierają się ponad 10 lat tych skanów jak żaba błota, z drugiej ich "lex orandi" wraz z całą otoczką "znaków", jak to określa Kikoś, potwierdza w całej pełni, że to jest ich własna doktryna. Miało być ogłoszone "dyrektorium katechetyczne" zatwierdzone przez Kompetentne Władze Kościoła, wręcz się słyszy, że just jest ale czy ktoś z Państwa widział tego mitycznego stwora? Niewątpliwie ten wrzód na Mistycznym Ciele pęknie niebawem i Organizm Kościoła się oczyści, szkoda jednak tych zwiedzionych owiec, które przy tej okazji wyciekną.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Września 25, 2011, 19:21:45 pm
Miało być  ogłoszone "dyrektorium katechetyczne" zatwierdzone przez Kompetentne Władze Kościoła, wręcz się słyszy, że just jest ale czy ktoś z Państwa widział tego mitycznego stwora?

Pan jak zwykle bredzi w temacie DN. Nie miało być, tylko jest


http://www.camminoneocatecumenale.it/public/file/DecretoDirettorio.PDF (http://www.camminoneocatecumenale.it/public/file/DecretoDirettorio.PDF)
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Września 25, 2011, 20:15:25 pm
Miało być  ogłoszone "dyrektorium katechetyczne" zatwierdzone przez Kompetentne Władze Kościoła, wręcz się słyszy, że just jest ale czy ktoś z Państwa widział tego mitycznego stwora?

Pan jak zwykle bredzi w temacie DN. Nie miało być, tylko jest


http://www.camminoneocatecumenale.it/public/file/DecretoDirettorio.PDF (http://www.camminoneocatecumenale.it/public/file/DecretoDirettorio.PDF)

Nareszcie przefiltrowano tę herezję.

 A czy w j. polskim jest to Dyrektorium ???
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Września 26, 2011, 10:29:11 am
Miało być  ogłoszone "dyrektorium katechetyczne" zatwierdzone przez Kompetentne Władze Kościoła, wręcz się słyszy, że just jest ale czy ktoś z Państwa widział tego mitycznego stwora?
Pan jak zwykle bredzi w temacie DN. Nie miało być, tylko jest
http://www.camminoneocatecumenale.it/public/file/DecretoDirettorio.PDF (http://www.camminoneocatecumenale.it/public/file/DecretoDirettorio.PDF)
Nareszcie przefiltrowano tę herezję.
A czy w j. polskim jest to Dyrektorium ???
Czy nie przedwczesna radość? Smok Tequilopij jak zwykle bzdury pociska ;) przecież to nie jest dyrektorium, jeno informacja o nim i spis treści bez żadnych namiarów na dokumenty. Znając dotychczasowy dorobek Wielebnego Presidente, coś znowu próbuje pozamiatać pod dywan.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Września 26, 2011, 15:56:51 pm
Jak krzyżobójca i piekłośpiew pokaże Dyrektorium w j. hiszpańskim, włoskim, angielskim i polskim dopiero pogadamy.

Jak na razie neoni korzystają ze starych nielegalnych zasobów.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Września 26, 2011, 19:08:53 pm
Jak krzyżobójca i piekłośpiew pokaże Dyrektorium w j. hiszpańskim, włoskim, angielskim i polskim dopiero pogadamy.


Dlaczego nie w chińskim?

Z panem to strata czasu  ;D przecież pan i tak wszytko wie o tej "herezji".
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Września 26, 2011, 19:21:36 pm
Jak krzyżobójca i piekłośpiew pokaże Dyrektorium w j. hiszpańskim, włoskim, angielskim i polskim dopiero pogadamy.
Dlaczego nie w chińskim?
Z panem to strata czasu  ;D przecież pan i tak wszytko wie o tej "herezji".
Nie "herezji" tylko herezji. A wogóle to wypraszam sobie w imieniu Kota!  Wara od wywracania Go ogonem!
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Września 27, 2011, 12:32:10 pm
Dlaczego nie w chińskim?

Może być też w j. marsjańskim, ale do jasnej choinki pokaż ten text dyrektorium!
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Andriusza w Września 27, 2011, 14:08:08 pm
Może być też w j. marsjańskim, ale do jasnej choinki pokaż ten text dyrektorium!
Osobnik o ksywie operacyjnej "trads-killer" przechwalał się po tych swoich "neokawiarenkach", gdy jeszcze nie rozniósł się po nich nimb, niemal mistycznej, tajemniczości, który skrył wiele szczegółów technicznych dotyczących działalności ich sekty, jak to nas wszystkich tutaj zgromadzonych, czyli miłośników tzw. "czasów nawiasu", wspaniale robi w bambuko...

Czy nie przedwczesna radość? Smok Tequilopij jak zwykle bzdury pociska ;) przecież to nie jest dyrektorium, jeno informacja o nim i spis treści bez żadnych namiarów na dokumenty. Znając dotychczasowy dorobek Wielebnego Presidente, coś znowu próbuje pozamiatać pod dywan.
Przysłowie mówi: kłamstwo ma zawsze krótkie nogi :)
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: animus60 w Września 28, 2011, 07:19:38 am
To ile karbów na swojej flincie Pan ma Panie killer?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: tkiller w Września 28, 2011, 09:18:04 am
Przysłowie mówi: kłamstwo ma zawsze krótkie nogi :)

Tak w tym wypadku 3 literowe ;)

To ile karbów na swojej flincie Pan ma Panie killer?

Przepraszam że pytam, nie ogarnia pan 7 literek mojego nicka?

Zrezygnowałem z tego zwyczaju kolby mi zabrakło :)
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Września 28, 2011, 09:35:11 am
... kolby mi zabrakło ...  
Ci heca! A odgrażało się kiedyś, że będzie lutować ...
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: animus60 w Września 28, 2011, 14:45:46 pm
Przepraszam że pytam, nie ogarnia pan 7 literek mojego nicka?

1.Jeżeli Pan w nicku ogarnie całą ksywę operacyjną, to ja wtedy ogarnę wszystkie litery pańskiego nicka.
2.Użyte przeze mnie słowo nie było skrótem pańskiego nicku, tylko odniesieniem do tego, co Pan robi, a raczej do pańskich przechwałek opisanych przez p.Andriuszę.

A odgrażało się kiedyś, że będzie lutować ...

Na odgrażaniu się skończyło.
A tak na marginesie, to co z tym dokumentem?

Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Września 28, 2011, 16:32:38 pm


tkiller =   T + KILLER

"T"  to symbol krzyża chrześcijan.Krzyż wywodzi się od litery T (tau), w pierwotnych alfabetach zachodniosemickich zapisywanej jako X. Znany też jako krzyż egipski, crux commissa lub krzyż św. Antoniego. Dzisiaj używany powszechnie przez franciszkanów.


KILLER-zabójca



 Krzyżobójca, zabójca krzyża czyli "nasz" tkiller.


Apage satanas!
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: thomas12345 w Września 28, 2011, 16:35:10 pm
To by się nawet zgadzało z "nieofiarnością" jako pochodzącą z pogaństwa podkreślaną przez NEo.  ;)
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: PTRF w Września 28, 2011, 19:49:05 pm
To ile karbów na swojej flincie Pan ma Panie killer?
Zrezygnowałem z tego zwyczaju kolby mi zabrakło :)

A może po prostu flinta się skurczyła ?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Andriusza w Września 28, 2011, 20:38:31 pm
Tak w tym wypadku 3 literowe [kłamstwo - przyp. mój] ;)
Jeśli wszystko, w poniższym podsumowaniu Pańskich krętactw dokonanym przez Pana JWK, się zgadza to jedynie na usta ciśnie się pytanie - z czego się tak Pan, Panie tkiller, cieszysz ?

Miało być  ogłoszone "dyrektorium katechetyczne" zatwierdzone przez Kompetentne Władze Kościoła, wręcz się słyszy, że just jest ale czy ktoś z Państwa widział tego mitycznego stwora?
Pan jak zwykle bredzi w temacie DN. Nie miało być, tylko jesthttp://www.camminoneocatecumenale.it/public/file/DecretoDirettorio.PDF (http://www.camminoneocatecumenale.it/public/file/DecretoDirettorio.PDF)
Czy nie przedwczesna radość? Smok Tequilopij jak zwykle bzdury pociska ;) przecież to nie jest dyrektorium, jeno informacja o nim i spis treści bez żadnych namiarów na dokumenty. Znając dotychczasowy dorobek Wielebnego Presidente, coś znowu próbuje pozamiatać pod dywan.

Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Listopada 15, 2011, 13:08:59 pm
PIUS XI

Encyklika
QUAS PRIMAS

do wszystkich Czcigodnych Braci Patriarchów, Prymasów, Arcybiskupów, Biskupów i innych Ordynariuszów, którzy pozostają w pokoju i jedności ze Stolicą Apostolską. O ustanowieniu święta Naszego Pana Jezusa Chrystusa Króla

(...)

Pozwólcie jeszcze, Czcigodni Bracia, że kończąc ten List Nasz, pokrótce zaznaczymy, jakie to korzyści obiecujemy Sobie i jakich się spodziewamy z tej publicznej czci Chrystusa - Króla i dla Kościoła, i dla społeczeństw świeckich i dla poszczególnych wiernych.

Przez oddawanie tej czci publicznej Królowaniu Pańskiemu muszą sobie ludzie przypomnieć, że Kościół, ustanowiony przez Chrystusa jako społeczność doskonała, żąda dla siebie z prawa mu przysługującego, którego zrzec się nie może, pełnej wolności i niezależności od władzy świeckiej, i że w wypełnianiu powierzonego sobie przez Boga posłannictwa - nauczania, rządzenia i prowadzenia wszystkich do wiecznej szczęśliwości, którzy do Królestwa Chrystusowego należą, nie może zależeć od czyjejś woli. Tę samą wolność ma zostawić państwo członkom Zakonów i Kongregacji męskich i żeńskich, którzy są przecież najdzielniejszymi pomocnikami Pasterzy Kościoła i jak najbardziej przyczyniają się do rozszerzenia i utrwalenia Królestwa Chrystusowego, już to zwalczając potrójną pożądliwość świata przez śluby zakonne, już to dążąc do doskonałości i starająć się, by świętość, która według woli Boskiego Założyciela ma Kościół zdobić i znanym go czynić, wiecznie i coraz to wspanialszym blaskiem jasno świeciła przed oczyma wszystkich ludzi.

Doroczny obchód tej uroczystości napomni także i państwa, że nie tylko osoby prywatne, ale i władcy i rządy mają obowiązek publicznie czcić Chrystusa i Jego słuchać: przypomni im bowiem sąd ostateczny, w którym ten Chrystus, co Go nie tylko z państwa wyrzucono, lecz przez wzgardę zapomniano i zapoznano, bardzo surowo pomści te zniewagi, ponieważ godność Jego królewska tego się domaga, aby wszystkie stosunki w państwie układały się na podstawie przykazań Bożych i zasad chrześcijańskich tak w wydawaniu praw i w wymiarze sprawiedliwości, jak i w wychowaniu i wykształceniu młodzieży w zdrowej nauce i czystości obyczajów.


=====================================================================================================
Herezja by "biskup" Kiernikowski


Cytuj
Natomiast wprowadzenie Jezusa przez intronizację, jako jeden akt, gest, który potem jest widziany w taki sposób, że rozwiąże wszystkie problemy międzyludzkie , ekonomiczne itd. Jest w pewnym sensie rozumieniem magicznym. Takie podejście to nie znaczy, że Jezus jest przedmiotem idolatrii sam z siebie , tylko my podchodzimy do niego w sposób idolatryczny, bo co to jest idolatria? To jest postawienie sobie Pana Boga w taki sposób, aby spełniło mi się to co ja chcę…




Biedny Pius XI. Myslał w sposób magiczny.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Bartek w Listopada 15, 2011, 13:33:00 pm
Herezja by "biskup" Kiernikowski

Kwestionuje Pan ważność konsekracji biskupiej?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Listopada 15, 2011, 13:39:04 pm
Herezja by "biskup" Kiernikowski

Kwestionuje Pan ważność konsekracji biskupiej?

Pan Serpico powinien już dawno temu zostać zdyscyplinowany przez administrację za nieustanne oczernianie bpa Kiernikowskiego.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Andriusza w Listopada 15, 2011, 14:06:35 pm
Pan Serpico powinien już dawno temu zostać zdyscyplinowany przez administrację za nieustanne oczernianie bpa Kiernikowskiego.
Zgadzam się z powyższym.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: thomas12345 w Listopada 15, 2011, 14:08:38 pm
I tak w ogóle to herezji się nie umiem dopatrzyć. Gdzie tu herezja? Być może błędnie myśli, ale HEREZJA? Ee tam.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Listopada 15, 2011, 14:18:47 pm


Kwestionuje Pan ważność konsekracji biskupiej?



NIE !


Radzę panu MB zrobić  se puku !
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Listopada 15, 2011, 14:58:44 pm


tkiller =   T + KILLER

"T"  to symbol krzyża chrześcijan.Krzyż wywodzi się od litery T (tau), w pierwotnych alfabetach zachodniosemickich zapisywanej jako X. Znany też jako krzyż egipski, crux commissa lub krzyż św. Antoniego. Dzisiaj używany powszechnie przez franciszkanów.


KILLER-zabójca



 Krzyżobójca, zabójca krzyża czyli "nasz" tkiller.


Apage satanas!

I za to też Serpico powinien beknąć.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Listopada 15, 2011, 14:59:08 pm

Herezja by bp Kiernikowski:

Cytuj

 Podmiotem celebracji liturgicznej jest całe zgromadzenie(uwaga herezja -przypis Serpico), któremu przewodniczy kapłan - kapłan prezbiter, czy jak się u nas mówi popularnie ksiądz, czy kapłan biskup. Ciałem sprawującym liturgię jest całe zgromadzenie, którego głową jest kapłan. Sama głowa nie może celebrować liturgii, jeśli nie ma całego ciała - i odwrotnie.

(...)
Trzeba zacząć właśnie od reformy myślenia w tej dziedzinie, która jest całym dorobkiem Soboru Watykańskiego II, a który po części do nas jeszcze nie dotarł. Dokonaliśmy pewnych zmian w reformie liturgicznej, zwłaszcza zmian zewnętrznych, pewnych uproszczeń itd., ale szczególnie w myśleniu kapłanów wiele z istotnych spraw dotyczących sposobów wejścia w tajemnicę i sens liturgii nie dokonało się. Mam wrażenie, że często pojmuje się liturgię jako sprawowaną przez kapłana dla ludzi. Ważne jest, żeby kapłani poczuli się cząstką zgromadzenia, kimś, kto potrzebuje całego ciała, bo domaga się tego natura samego zgromadzenia
 

http://www.diecezja.siedlce.pl/biskupi.php?i=11&r=7&k=99

Dla kontrastu prorocze słowa kard. Ottavini i kard. Bacci, którzy właśnie przed taką herezją ostrzegali:

Cytuj
W Modlitwie Eucharystycznej III („Zaprawde święty jesteś Boże”, str. 123) mówi się do Boga wprost: „nie przestawaj gromadzić twego ludu, aby od wschodu do zachodu słońca składał Tobie ofiarę czystą”. To „aby” (ut) każe przypuszczać, że elementem niezbędnym dla odprawiania Mszy jest raczej lud niż kapłan. Zaś ponieważ nawet w tym miejscu nie uściśla się kto składa ofiarę, powstaje wrażenie, że lud posiada autonomiczną władzę kapłańską. W tej sytuacji nie należy się dziwić, jeśli niedługo pozwoli się, by lud wygłaszał słowa konsekracji razem z kapłanem (co zresztą tu i ówdzie ma już miejsce).
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Listopada 15, 2011, 15:32:06 pm
I jak, administracja zrobi coś wreszcie?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: adaltare w Listopada 15, 2011, 16:16:16 pm
I jak, administracja zrobi coś wreszcie?
Niech kolega przestanie nawoływać do przemocy.

Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: LUK w Listopada 15, 2011, 17:42:58 pm
Christus REX


Cytuj
SERPICO :

Podmiotem celebracji liturgicznej jest całe zgromadzenie, któremu przewodniczy kapłan - kapłan prezbiter, czy jak się u nas mówi popularnie ksiądz, czy kapłan biskup. Ciałem sprawującym liturgię jest całe zgromadzenie, którego głową jest kapłan. Sama głowa nie może celebrować liturgii, jeśli nie ma całego ciała - i odwrotnie.

http://www.diecezja.siedlce.pl/biskupi.php?i=11&r=7&k=99

mały dodanie :

Pius XII - Encyklika "Mediator Dei et Hominum" :

Wierni wszakże nie posiadają władzy kapłańskiej, gdyż nie są szafarzami Chrystusa ani pośrednikami między Bogiem a ludem

Skutkiem tego Ofiarę Eucharystyczną uważają za prawdziwe "koncelebrowanie", i sądzą, że jest stosowniejsze, aby kapłani wraz z ludem współdziałając "koncelebrowali", niż żeby składali Ofiarę prywatnie bez obecności ludu.

Jest rzeczą zbyteczną tłumaczyć, jak dalece takie zwodnicze błędy sprzeciwiają się prawdom, które już przedtem wyłożyliśmy, mówiąc o stanowisku, jakie kapłan zajmuje w Ciele Mistycznym Chrystusa. To jedno tylko pragniemy przypomnieć, że kapłan jedynie dlatego działa w imieniu wiernych, że zastępuje osobę Jezusa Chrystusa Pana naszego, który jest Głową wszystkich członków i za nich wszystkich siebie ofiaruje; dlatego więc przystępuje on do ołtarza jako sługa Chrystusowy, od Chrystusa niższy, lecz wyższy od ludu(83). Natomiast lud, ponieważ żadną miarą nie zastępuje osoby Boskiego Odkupiciela ani też nie jest pośrednikiem między sobą a Bogiem, w żaden sposób nie może posiadać władzy kapłańskiej.

 
Odrzucenie błędów o znaczeniu udziału wiernych we Mszy św.

Niektórzy bowiem całkowicie nie uznają Mszy odprawianych prywatnie bez udziału ludu, jakoby odbiegających od pierwotnego sposobu odprawiania. Nie brak i takich, którzy twierdzą, iż kapłani nie mogą równocześnie odprawiać Mszy przy kilku ołtarzach, gdyż tym sposobem rozbijają społeczność, a jedność jej na szwank narażają. Również są i tacy, którzy posuwają się tak daleko, że sądzą, iż koniecznie trzeba, aby lud potwierdził i uznał Ofiarę na to, by uzyskała swoją moc skuteczną.

Niesłusznie odwołują się oni w tym względzie do charakteru społecznego Ofiary Eucharystycznej. Ilekroć bowiem kapłan odnawia to, czego Boski Zbawiciel dokonał na Ostatniej Wieczerzy, rzeczywiście spełnia się Ofiara. Ofiara ta zawsze i wszędzie oraz koniecznie i z natury swojej, posiada charakter publiczny i społeczny; ten bowiem, który ją składa, działa w imię Chrystusa i wiernych, których Głową jest Boski Zbawiciel, a składa ją Bogu za Kościół Święty Katolicki oraz za żywych jak i za umarłych(88). To się dokonuje niewątpliwie bez wzglądu na to, czy wierni są obecni - a pragniemy i zachęcamy, aby jawili się jak najliczniej i najpobożniej - lub czy nie są obecni, gdyż bynajmniej nie trzeba, aby lud zatwierdzał to, co uczynił kapłan.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Listopada 16, 2011, 13:16:32 pm
Made by Kiernikowski:

Cytuj
Jak już powiedziałem, postawa stojąca przy przyjmowaniu Komunii Świętej nie oznacza mniejszej czci wobec Eucharystii - wręcz przeciwnie - stanowi ona wyraz naszej gotowości bycia członkiem ludu pielgrzymującego. Potem można uklęknąć, adorować przyjętego w Komunii Świętej Pana Jezusa oraz klęczeć przed Najświętszym Sakramentem, jak długo się tego pragnie.

Absurd, jeśli moderna upiera się przy "uczcie" to jak na stojąco i w "pielgrzynce" ucztować?. Sami sobie zaprzeczają.

Polecam antidotum na powyższą herezję:

Z książki kard Ratzingera pt. "Duch Liturgii" :
Cytuj

Warto też wspomnieć opowiadanie zaczerpnięte z apoftegmatów Ojców Pustyni. Mówi ono o diable, który został zmuszony przez Boga do pokazania się opatowi Apollonowi: „Diabeł był czarny, brzydki, o przerażająco wątłych członkach, przede wszystkim jednak nie miał kolan. Niezdolność klęczenia okazuje się zatem istotą elementu diabolicznego.”


" Gest cielesny jest jako taki nośnikiem duchowego sensu – adoracji, bez której sam gest byłby bezsensowny. Akt duchowy musi się ze swej istoty i ze względu na cielesno-duchową jedność człowieka wyrazić koniecznie w geście ciała. Obydwa te aspekty dlatego są w tym jednym słowie tak mocno ze sobą stopione, gdyż przynależą do siebie w perspektywie wewnętrznej. Tam, gdzie klęczenie to czysta zewnętrzność, zwykły akt zewnętrzny, tam staje się ono bezsensowne; jednakże także tam, gdzie ktoś próbuje ograniczyć adorację do sfery czysto duchowej, nie ucieleśniając jej, tam akt adoracji gaśnie, bo czysta duchowość nie odpowiada istocie człowieka. Adoracja jest jednym z tych zasadniczych aktów, które dotyczą całego człowieka. Stąd w obecności Boga żywego nie wolno porzucić gestu ugięcia kolan".



"Istnieją wpływowe środowiska, które próbują wyperswadować nam postawę klęcząca. Usłyszeć można, iż klęczenie nie pasuje do naszej kultury (czyli właściwie do jakiej?), iż nie wypada dojrzałemu człowiekowi, który wyprostowany staje naprzeciw Boga, lub tez, ze nie wypada to człowiekowi zbawionemu, który dzięki Chrystusowi stal się wolny i dlatego tez nie musi już klęczeć.
(...) Postawa klęcząca chrześcijan nie jest formą inkulturacji istniejących już zwyczajów, lecz przeciwnie
- jest wyrazem kultury chrześcijańskiej, która przemienia istniejąca kulturę w oparciu o nowe, głębsze poznanie i doświadczenie Boga.

(...)Być może zatem postawa klęcząca jest rzeczywiście czymś obcym dla kultury nowoczesnej, skoro jest ona kultura, która oddaliła się od wiary i wiary już nie zna, podczas gdy upadniecie na kolana w wierze jest prawidłowym i płynącym z wnętrza, koniecznym gestem.

Kto uczy się Wierzyc, ten uczy się także klękać,  a wiara lub liturgia,  które zarzuciłyby modlitewne klęczenie,  byłyby wewnętrznie skażone.

Tam gdzie owa postawa zanikła, tam ponownie trzeba nauczyć się klękać, abyśmy modląc się, pozostawali we wspólnocie Apostołów i męczenników, we wspólnocie całego kosmosu, w jedności z samym Jezusem Chrystusem."
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Listopada 16, 2011, 13:27:38 pm
Cytuj
Jak już powiedziałem, postawa stojąca przy przyjmowaniu Komunii Świętej nie oznacza mniejszej czci wobec Eucharystii - wręcz przeciwnie - stanowi ona wyraz naszej gotowości bycia członkiem ludu pielgrzymującego. Potem można uklęknąć, adorować przyjętego w Komunii Świętej Pana Jezusa oraz klęczeć przed Najświętszym Sakramentem, jak długo się tego pragnie.



Tę wypowiedź bp Kiernikowskiego usunięto z netu. Ostatnio kasują wszystkie herezje wytkniete na naszym forum. To działa. Teraz bardziej uważa na to co publicznie mówi.

http://www.diecezja.siedlce.pl/biskupi.php?i=11&r=7&k=6



To samo dotyczy poniższej wypowiedzi - typowej herezji neońskiej:
Cytuj
Podmiotem celebracji liturgicznej jest całe zgromadzenie, któremu przewodniczy kapłan - kapłan prezbiter, czy jak się u nas mówi popularnie ksiądz, czy kapłan biskup. Ciałem sprawującym liturgię jest całe zgromadzenie, którego głową jest kapłan. Sama głowa nie może celebrować liturgii, jeśli nie ma całego ciała - i odwrotnie.
http://www.diecezja.siedlce.pl/biskupi.php?i=11&r=7&k=99

Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Listopada 16, 2011, 13:32:33 pm
Tę wypowiedź bp Kiernikowskiego usunięto z netu. Ostatnio kasują wszystkie herezje wytkniete na naszym forum. To działa. Teraz bardziej uważa na to co publicznie mówi.

http://www.diecezja.siedlce.pl/biskupi.php?i=11&r=7&k=6
Trza robić zrzuty ekranu.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Bartek w Listopada 16, 2011, 13:52:58 pm
Tę wypowiedź bp Kiernikowskiego usunięto z netu. Ostatnio kasują wszystkie herezje wytkniete na naszym forum. To działa. Teraz bardziej uważa na to co publicznie mówi.

Strona diecezjalna jest obecnie modernizowana. Katechezy biskupa Kiernikowskiego zmieniły adres:
http://diecezja.radiopodlasie.pl/katechezy-liturgiczne.html

Katecheza nr 6 tutaj:
http://diecezja.radiopodlasie.pl/wiadomosci/katechezy-liturgiczne/6.-eucharystia-pokarmem-ludu-pielgrzymujacego-1d.html
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Listopada 17, 2011, 20:15:10 pm
Absurd, jeśli moderna upiera się przy "uczcie" to jak na stojąco i w "pielgrzynce" ucztować? ... 
Taka przemijająca moda na bary szybkiej obsługi, drive-in czy może walk-in kończy się w gastronomii, w przeciwieństwie do tandety liturgiczej, gdzie się pogłęba ale sama tandeta minęła już szczyt popularności.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Listopada 18, 2011, 11:00:48 am
I jak, administracja zrobi coś wreszcie?

Panie Barcikowski!  Wzywam Pana do ustosunkowania się do herezjaty Kiernikowskiego odnośnie Mszy św.


Christus REX


Cytuj
SERPICO :

Podmiotem celebracji liturgicznej jest całe zgromadzenie, któremu przewodniczy kapłan - kapłan prezbiter, czy jak się u nas mówi popularnie ksiądz, czy kapłan biskup. Ciałem sprawującym liturgię jest całe zgromadzenie, którego głową jest kapłan. Sama głowa nie może celebrować liturgii, jeśli nie ma całego ciała - i odwrotnie.

http://www.diecezja.siedlce.pl/biskupi.php?i=11&r=7&k=99

mały dodanie :

Pius XII - Encyklika "Mediator Dei et Hominum" :

Wierni wszakże nie posiadają władzy kapłańskiej, gdyż nie są szafarzami Chrystusa ani pośrednikami między Bogiem a ludem

Skutkiem tego Ofiarę Eucharystyczną uważają za prawdziwe "koncelebrowanie", i sądzą, że jest stosowniejsze, aby kapłani wraz z ludem współdziałając "koncelebrowali", niż żeby składali Ofiarę prywatnie bez obecności ludu.

Jest rzeczą zbyteczną tłumaczyć, jak dalece takie zwodnicze błędy sprzeciwiają się prawdom, które już przedtem wyłożyliśmy, mówiąc o stanowisku, jakie kapłan zajmuje w Ciele Mistycznym Chrystusa. To jedno tylko pragniemy przypomnieć, że kapłan jedynie dlatego działa w imieniu wiernych, że zastępuje osobę Jezusa Chrystusa Pana naszego, który jest Głową wszystkich członków i za nich wszystkich siebie ofiaruje; dlatego więc przystępuje on do ołtarza jako sługa Chrystusowy, od Chrystusa niższy, lecz wyższy od ludu(83). Natomiast lud, ponieważ żadną miarą nie zastępuje osoby Boskiego Odkupiciela ani też nie jest pośrednikiem między sobą a Bogiem, w żaden sposób nie może posiadać władzy kapłańskiej.

 
Odrzucenie błędów o znaczeniu udziału wiernych we Mszy św.

Niektórzy bowiem całkowicie nie uznają Mszy odprawianych prywatnie bez udziału ludu, jakoby odbiegających od pierwotnego sposobu odprawiania. Nie brak i takich, którzy twierdzą, iż kapłani nie mogą równocześnie odprawiać Mszy przy kilku ołtarzach, gdyż tym sposobem rozbijają społeczność, a jedność jej na szwank narażają. Również są i tacy, którzy posuwają się tak daleko, że sądzą, iż koniecznie trzeba, aby lud potwierdził i uznał Ofiarę na to, by uzyskała swoją moc skuteczną.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Listopada 18, 2011, 13:47:27 pm
Czy ktoś wreszcie zrobi porządek z tym obłędnym wątkiem?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Pedro Veron w Listopada 18, 2011, 13:58:12 pm
Czy ktoś wreszcie zrobi porządek z tym obłędnym wątkiem?

Owszem - porządek by się przydał. Pan Serpico często odlatuje...

z drugiej strony wskazana przez niego wypowiedź biskupa: "Ciałem sprawującym liturgię jest całe zgromadzenie, którego głową jest kapłan. Sama głowa nie może celebrować liturgii, jeśli nie ma całego ciała - i odwrotnie",  zalatuje herezją jeśli nie jest heretycka wprost.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Listopada 18, 2011, 14:01:36 pm
Czy ktoś wreszcie zrobi porządek z tym obłędnym wątkiem?

Owszem - porządek by się przydał. Pan Serpico często odlatuje...

z drugiej strony wskazana przez niego wypowiedź biskupa: "Ciałem sprawującym liturgię jest całe zgromadzenie, którego głową jest kapłan. Sama głowa nie może celebrować liturgii, jeśli nie ma całego ciała - i odwrotnie",  zalatuje herezją jeśli nie jest heretycka wprost.

Zależy od interpretacji.
Przecież i w KRR celebracja mszy bez przynajmniej jednego wiernego to ściśle określony wyjątek.
Ale z całą pewnością wypowiedź ta miesza mw głowach.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Listopada 18, 2011, 16:10:44 pm
z drugiej strony wskazana przez niego wypowiedź biskupa: "Ciałem sprawującym liturgię jest całe zgromadzenie, którego głową jest kapłan. Sama głowa nie może celebrować liturgii, jeśli nie ma całego ciała - i odwrotnie",  zalatuje herezją jeśli nie jest heretycka wprost.
Zależy od interpretacji.
Przecież i w KRR celebracja mszy bez przynajmniej jednego wiernego to ściśle określony wyjątek.
Ale z całą pewnością wypowiedź ta miesza mw głowach.
Nie zależy - sama głowa może - i tu podany wyjątek. Twierdzenie jest herezją.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Listopada 18, 2011, 16:15:16 pm
z drugiej strony wskazana przez niego wypowiedź biskupa: "Ciałem sprawującym liturgię jest całe zgromadzenie, którego głową jest kapłan. Sama głowa nie może celebrować liturgii, jeśli nie ma całego ciała - i odwrotnie",  zalatuje herezją jeśli nie jest heretycka wprost.
Zależy od interpretacji.
Przecież i w KRR celebracja mszy bez przynajmniej jednego wiernego to ściśle określony wyjątek.
Ale z całą pewnością wypowiedź ta miesza mw głowach.
Nie zależy - sama głowa może - i tu podany wyjątek. Twierdzenie jest herezją.

Zależy, zależy. Nie ulegajkmy pokusie, by odpowiedzią na heterodoksję był fundamentalizm.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Listopada 18, 2011, 16:50:30 pm

Zależy od interpretacji.
Przecież i w KRR celebracja mszy bez przynajmniej jednego wiernego to ściśle określony wyjątek.
Ale z całą pewnością wypowiedź ta miesza mw głowach.

Tak jest panie MB-dwójmyślenie i nowomowa !!! Kłania sie Orwell i "Rok 1984". W nowomowie dwójmyslenie oznacza on przede wszystkim "umiejętność wyznawania dwóch sprzecznych poglądów i wierzenia w oba naraz".


Bardzo dobrze to "dwójmyslenie" zdefiniował papież Pius X w Pascendi Dominici Gregis :

Cytuj
Dwulicowość modernistów
18. Jeszcze więcej światła rzuca na doktryny modernistów ich postępowanie, które jest najzupełniej zgodne z ich zasadami. Słuchając ich lub czytając, wydaje się, jakoby byli sami z sobą sprzeczni, chwiejni i niepewni. Tymczasem taktyka ta jest z góry nakreślona, a wypływa z ich założenia, iż wiara i wiedza są sobie zupełnie obce. Na niejedno zdanie w ich dziełach mógłby się śmiało każdy katolik pisać, ale wystarczy odwrócić kartę, a będzie się zdawało, że się czyta racjonalistę. Istotnie. Gdy kreślą dzieje, nie wspominają nawet o bóstwie Jezusa Chrystusa, a z ambon w świątyniach podnoszą je głośno. Jako historycy gardzą Soborami i Ojcami Kościoła; a przy wykładzie katechizmu cytują ich ze czcią należną. W egzegezie znowu odróżniają egzegezę teologiczną i pasterską od egzegezy naukowej i historycznej. Podobnie wychodząc z założenia, że nauka wcale nie zależy od wiary, gdy rozprawiają o filozofii, historii, krytyce, w przeróżny sposób - nie wstydząc się pod tym względem iść w ślady Lutra, zdradzają swą pogardę dla nauki katolickiej, Ojców Kościoła, Soborów powszechnych, dla najwyższego urzędu nauczycielskiego w Kościele; upominani i to, skarżą się, że się ich wolność krępuje. Wreszcie, wyznając zasadę, że wiara winna być podporządkowana nauce, otwarcie i przy każdej sposobności napadają na Kościół i oskarżają go o to, iż nie chce podporządkować swych dogmatów pod zdania filozofów i dopasować się w tym względzie do ich twierdzeń. To też usiłują odrzucić teologię dawniejszą a na jej miejsce chcą wprowadzić inną nowożytną, bardziej powolną mrzonkom filozofów.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Listopada 18, 2011, 18:09:37 pm

Zależy od interpretacji.
Przecież i w KRR celebracja mszy bez przynajmniej jednego wiernego to ściśle określony wyjątek.
Ale z całą pewnością wypowiedź ta miesza mw głowach.

Tak jest panie MB-dwójmyślenie i nowomowa !!! Kłania sie Orwell i "Rok 1984". W nowomowie dwójmyslenie oznacza on przede wszystkim "umiejętność wyznawania dwóch sprzecznych poglądów i wierzenia w oba naraz".


Bardzo dobrze to "dwójmyslenie" zdefiniował papież Pius X w Pascendi Dominici Gregis :

Cytuj
Dwulicowość modernistów
18. Jeszcze więcej światła rzuca na doktryny modernistów ich postępowanie, które jest najzupełniej zgodne z ich zasadami. Słuchając ich lub czytając, wydaje się, jakoby byli sami z sobą sprzeczni, chwiejni i niepewni. Tymczasem taktyka ta jest z góry nakreślona, a wypływa z ich założenia, iż wiara i wiedza są sobie zupełnie obce. Na niejedno zdanie w ich dziełach mógłby się śmiało każdy katolik pisać, ale wystarczy odwrócić kartę, a będzie się zdawało, że się czyta racjonalistę. Istotnie. Gdy kreślą dzieje, nie wspominają nawet o bóstwie Jezusa Chrystusa, a z ambon w świątyniach podnoszą je głośno. Jako historycy gardzą Soborami i Ojcami Kościoła; a przy wykładzie katechizmu cytują ich ze czcią należną. W egzegezie znowu odróżniają egzegezę teologiczną i pasterską od egzegezy naukowej i historycznej. Podobnie wychodząc z założenia, że nauka wcale nie zależy od wiary, gdy rozprawiają o filozofii, historii, krytyce, w przeróżny sposób - nie wstydząc się pod tym względem iść w ślady Lutra, zdradzają swą pogardę dla nauki katolickiej, Ojców Kościoła, Soborów powszechnych, dla najwyższego urzędu nauczycielskiego w Kościele; upominani i to, skarżą się, że się ich wolność krępuje. Wreszcie, wyznając zasadę, że wiara winna być podporządkowana nauce, otwarcie i przy każdej sposobności napadają na Kościół i oskarżają go o to, iż nie chce podporządkować swych dogmatów pod zdania filozofów i dopasować się w tym względzie do ich twierdzeń. To też usiłują odrzucić teologię dawniejszą a na jej miejsce chcą wprowadzić inną nowożytną, bardziej powolną mrzonkom filozofów.

A Panu kłania się fundamentalizm a la Ariusz, Luter i Kalwin.
Jak Bóg może być jeden ale w trzech osobach? To dwójmyślenie!
Jak Chrystus może być jednocześnie Bogiem i człowiekiem?  Dwójmyślenie!
Ja Kościół może mieć dwie głowy? Widzialną i niewidzialną? Absurd i nowomowa?
A słowo "transsubstancjacja"? Szczyt bełkotu i nowomowy!
Że Bóg stworzył człowieka to wiemy. A tymczasem ktoś nam próbuje wmawiać, że człowiek tworzy Boga (i to jeszcze pod postacią chleba.). Nowomowa do kwadratu.
Smutne jest to, że taki pełen zacietrzewienia fundamentalizm niektórzy traktują jak tradycjonalizm.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Listopada 18, 2011, 18:15:49 pm
Kracikiem zalatuje  :'(
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Listopada 18, 2011, 18:48:11 pm
Kracikiem zalatuje  :'(

Proszę Pana, usilnie Pana namawiam, by sądu o rzeczach nie budować tylko na tym, czym pachną, czym zalatują albo z czym się kojarzą.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Listopada 18, 2011, 18:58:20 pm
A Panu kłania się fundamentalizm a la Ariusz, Luter i Kalwin.
Jak Bóg może być jeden ale w trzech osobach? To dwójmyślenie!
Jak Chrystus może być jednocześnie Bogiem i człowiekiem?  Dwójmyślenie!
Ja Kościół może mieć dwie głowy? Widzialną i niewidzialną? Absurd i nowomowa?
A słowo "transsubstancjacja"? Szczyt bełkotu i nowomowy!
Że Bóg stworzył człowieka to wiemy. A tymczasem ktoś nam próbuje wmawiać, że człowiek tworzy Boga (i to jeszcze pod postacią chleba.). Nowomowa do kwadratu.
Smutne jest to, że taki pełen zacietrzewienia fundamentalizm niektórzy traktują jak tradycjonalizm.

Wg Pana "myślenia" ze mna jest jeszcze gorzej, bo wyznaje Trójedynego Boga.  Schiza totalna.  Trójmyslenie. Tyle, ze tu akurat o co innego chodzi.

Nie myl pan dogmatów i wiary z degrengolada semantyczną i definicyjną alias dialektyką. Jak sie ma dialektyka do kategorii  Bóg-Człowiek Jezus Chrystus ???

Panie MB: weś se zrób se-puku.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Listopada 18, 2011, 19:00:28 pm
Proszę Pana, usilnie Pana namawiam, by sądu o rzeczach nie budować tylko na tym, czym pachną, czym zalatują albo z czym się kojarzą.
No niestety, chciałem to delikatnie dla Pana wyrazić ...
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Listopada 18, 2011, 19:00:41 pm
A Panu kłania się fundamentalizm a la Ariusz, Luter i Kalwin.
Jak Bóg może być jeden ale w trzech osobach? To dwójmyślenie!
Jak Chrystus może być jednocześnie Bogiem i człowiekiem?  Dwójmyślenie!
Ja Kościół może mieć dwie głowy? Widzialną i niewidzialną? Absurd i nowomowa?
A słowo "transsubstancjacja"? Szczyt bełkotu i nowomowy!
Że Bóg stworzył człowieka to wiemy. A tymczasem ktoś nam próbuje wmawiać, że człowiek tworzy Boga (i to jeszcze pod postacią chleba.). Nowomowa do kwadratu.
Smutne jest to, że taki pełen zacietrzewienia fundamentalizm niektórzy traktują jak tradycjonalizm.

Wg Pana "myślenia" ze mna jest jeszcze gorzej, bo wyznaje Trójedynego Boga.  Schiza totalna.  Trójmyslenie. Tyle, ze tu akurat o co innego chodzi.

Nie myl pan dogmatów i wiary z degrengolada semantyczną i definicyjną alias dialektyką. Jak sie ma dialektyka do kategorii  Bóg-Człowiek Jezus Chrystus ???

Panie MB: weś se zrób se-puku.

Łaskawy i Drogi Kol. Serpico: podałem te przykłady żeby przestrzec Pana przed pokusą prostactwa pomylonego z prostotą jako jedynego kryterium oceny poglądów teologicznych.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Listopada 18, 2011, 19:03:46 pm
Dla pana MB:


(http://www.arachnology.be/pages/pictures/veronese.jpg)
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Listopada 18, 2011, 19:10:12 pm
Dla kol. Serpico pewien soczysty przykład nowowmowy, dwójmyslenia i ogólnie modernizmu:

Bóg      -      się rodzi,
moc      -      truchleje,
Pan niebiosów       -          obnażony
Ogień          -           krzepnie
blask            -          ciemnieje,
Ma granice     -           nieskończony.
Wzgardzony      -          okryty chwałą,
Śmiertelny       -           Król nad wiekami;
A Słowo          -           Ciałem się stało
i mieszkało       -            między nami
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Listopada 18, 2011, 19:16:27 pm
Panie MB! Panu potrzebny jest lekarz.

(http://blogi.newsweek.pl/wp-content/uploads/Hieronymus-Bosch-Leczenie-g%C5%82upoty.jpg)
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Listopada 18, 2011, 19:21:05 pm
Dla kol. Serpico pewien soczysty przykład nowowmowy, dwójmyslenia i ogólnie modernizmu:

Bóg      -      się rodzi,
moc      -      truchleje,
Pan niebiosów       -          obnażony
Ogień          -           krzepnie
blask            -          ciemnieje,
Ma granice     -           nieskończony.
Wzgardzony      -          okryty chwałą,
Śmiertelny       -           Król nad wiekami;
A Słowo          -           Ciałem się stało
i mieszkało       -            między nami


Powtarzam nie myl pan WIARY i pięknych poetyckich przenośni z dialektyką alias "dwójmyslenie" (tak dialektyke nazywał Orwell). To inna para kaloszy !!!

Myli pan pozorną dwoistość pewnych spraw ( pozorna, bo Bóg wszystko może)  z dwójmysleniem.  To tak jakby pomylił pan dubeltówkę z dubeltową sofistyką.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Pedro Veron w Listopada 18, 2011, 20:56:00 pm
Panie MB: weś se zrób se-puku.

???

puku puku se zrób weź
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Listopada 18, 2011, 22:20:43 pm
Pan MB myli cechę (np.dwoistość) z czynnościa(dwójmyslenie).

Manipulacja zasadnicza. Myli/manipuluje przymiotnik z czasownikiem. Kompletny brak logiki lub totalna perfidna manipulacja. Jedno i drugie świadczy źle o panu MB.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Listopada 19, 2011, 08:19:43 am
"Bóg z Boga, Światłość ze Światłości, Bóg Prawdziwy z Boga Prawdziwego (...) stał się człowiekiem".
Co za bełkot. Nie to co proste, niesprzeczne stwierdzenia bohaterskiego Ariusza.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Listopada 19, 2011, 08:41:40 am
"Bóg z Boga, Światłość ze Światłości, Bóg Prawdziwy z Boga Prawdziwego (...) stał się człowiekiem".
Co za bełkot. Nie to co proste, niesprzeczne stwierdzenia bohaterskiego Ariusza.
Może by wrócić do tematu? Przypominam, że chodzi tu o sklasyfikowane w tytule wątku poglądy bp dr hab. Zbigniewa Kiernikowskiego, profesora UMK, który prowadzi swoją ofensywę z dużym zadęciem:
http://podlasie24.pl//wiadomosci/diec.-siedlecka/ix-sympozjum-liturgiczne-diecezji-siedleckiej-85ed.html (http://podlasie24.pl//wiadomosci/diec.-siedlecka/ix-sympozjum-liturgiczne-diecezji-siedleckiej-85ed.html)
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Listopada 19, 2011, 09:02:45 am
"Bóg z Boga, Światłość ze Światłości, Bóg Prawdziwy z Boga Prawdziwego (...) stał się człowiekiem".
Co za bełkot. Nie to co proste, niesprzeczne stwierdzenia bohaterskiego Ariusza.

Ja jakoś "dwójmyślenia" i dialektyki nie widzę w powyższym exemplum !
Proszę mi nie wmawiać czegoś czego nie robię.

Poza tym  prostoty i niesprzeczności wymaga sam Jezus Chrystus.

 "Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi"
(Mt 5,37)


Manipulatorze MB z pretensami to do Autora tych słów.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Listopada 19, 2011, 09:05:50 am
Chodzi o to, żeby nie traktować okreslenia "heretyk" jako uniwersalnej obelgi.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Listopada 19, 2011, 09:20:26 am
Wiele wypowiedzi bp Kiernikowskiego sjest jawnie heretyckimi, co czyni go heretykiem . Jak na razie panie MB nie udowodnił pan, że np. poniższa oficjalna wypowiedź bpa Kiernikowskiego  nie jest herezją:



Podmiotem celebracji liturgicznej jest całe zgromadzenie, któremu przewodniczy kapłan - kapłan prezbiter, czy jak się u nas mówi popularnie ksiądz, czy kapłan biskup. Ciałem sprawującym liturgię jest całe zgromadzenie, którego głową jest kapłan. Sama głowa nie może celebrować liturgii, jeśli nie ma całego ciała - i odwrotnie.


Jeśli bp Kiernikowski nie wygłasza herezji to pan MB jest małorozumny.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: adaltare w Listopada 19, 2011, 09:40:54 am
Wiele wypowiedzi bp Kiernikowskiego sjest jawnie heretyckimi, co czyni go heretykiem . Jak na razie panie MB nie udowodnił pan, że np. poniższa oficjalna wypowiedź bpa Kiernikowskiego  nie jest herezją:



Podmiotem celebracji liturgicznej jest całe zgromadzenie, któremu przewodniczy kapłan - kapłan prezbiter, czy jak się u nas mówi popularnie ksiądz, czy kapłan biskup. Ciałem sprawującym liturgię jest całe zgromadzenie, którego głową jest kapłan. Sama głowa nie może celebrować liturgii, jeśli nie ma całego ciała - i odwrotnie.


Jeśli bp Kiernikowski nie wygłasza herezji to pan MB jest małorozumny.
Ciekawe co Biskup zrobi gdy mu wierni nie przyjdą na liturgię, powinien poczekać na wszystkich, kiepsko tak sprawować obrzędy z  40% ciała w niedziele, w tygodniu to i tego ciała może mieć 0,1%.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Listopada 19, 2011, 11:34:10 am
Pan MB jakoś milczy, gdy nie umie udowodnić, ze wypowiedź bpa Kiernikowskiego to czysta herezja.



Ciekawe co Biskup zrobi gdy mu wierni nie przyjdą na liturgię, powinien poczekać na wszystkich, kiepsko tak sprawować obrzędy z  40% ciała w niedziele, w tygodniu to i tego ciała może mieć 0,1%.

Modernizm niestety jest masakrycznie nielogiczny.


Cytuj
PIUS XII

ENCYKLIKA
MEDIATOR DEI ET HOMINUM


Do Czcigodnych Braci Patriarchów, Prymasów, Arcybiskupów, Biskupów i innych Ordynariuszów utrzymujących pokój i jedność ze Stolicą Apostolską. O ŚWIĘTEJ LITURGII

(...)


Odrzucenie błędów o znaczeniu udziału wiernych we Mszy św.

Z wielką radością dowiedzieliśmy się, że ta nauka w ostatnich zwłaszcza czasach została należycie naświetlona dzięki gorliwym studiom wielu w dziedzinie liturgiki. Nie możemy jednak się powstrzymać od głębokiego żalu, że zdarzyły się również przesadne tłumaczenia i zniekształcenia prawdy, niezgodne z prawdziwymi przepisami Kościoła.

Niektórzy bowiem całkowicie nie uznają Mszy odprawianych prywatnie bez udziału ludu, jakoby odbiegających od pierwotnego sposobu odprawiania. Nie brak i takich, którzy twierdzą, iż kapłani nie mogą równocześnie odprawiać Mszy przy kilku ołtarzach, gdyż tym sposobem rozbijają społeczność, a jedność jej na szwank narażają. Również są i tacy, którzy posuwają się tak daleko, że sądzą, iż koniecznie trzeba, aby lud potwierdził i uznał Ofiarę na to, by uzyskała swoją moc skuteczną.

Niesłusznie odwołują się oni w tym względzie do charakteru społecznego Ofiary Eucharystycznej. Ilekroć bowiem kapłan odnawia to, czego Boski Zbawiciel dokonał na Ostatniej Wieczerzy, rzeczywiście spełnia się Ofiara. Ofiara ta zawsze i wszędzie oraz koniecznie i z natury swojej, posiada charakter publiczny i społeczny; ten bowiem, który ją składa, działa w imię Chrystusa i wiernych, których Głową jest Boski Zbawiciel, a składa ją Bogu za Kościół Święty Katolicki oraz za żywych jak i za umarłych(88). To się dokonuje niewątpliwie bez wzglądu na to, czy wierni są obecni - a pragniemy i zachęcamy, aby jawili się jak najliczniej i najpobożniej - lub czy nie są obecni, gdyż bynajmniej nie trzeba, aby lud zatwierdzał to, co uczynił kapłan.

Aczkolwiek z powyższych zasad wynika jasno, że Msza odprawia się w imieniu Chrystusa i Kościoła, i że Ofiara Eucharystyczna nigdy nie pozostaje bez owoców, nawet i społecznych, choćby ją kapłan sprawował bez żadnego ministranta, to jednak chcemy i nalegamy - co zresztą zawsze polecał Kościół święty - aby żaden kapłan nie przystępował do Ołtarza bez ministranta, któryby mu służył i odpowiadał według przepisów Kanonu 813.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Listopada 19, 2011, 16:26:49 pm
 Panie Barcikowski, gdzie Pan jest!

Może obroni bpa herezjatę.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Listopada 19, 2011, 21:32:41 pm
Kol. Serpico, może jakiś stabilizator emocjonalny?
To kolego od dwoch lat bluzga okresleniem "heretyk" wobec biskupa bez nawet próby udowodnienia. Wklejki nie na temat nie sa żadnym dowodem.
Czy na tym forum jest jakis rozsądny admin?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Listopada 20, 2011, 11:21:07 am
Kol. Serpico, może jakiś stabilizator emocjonalny?
To kolego od dwoch lat bluzga okresleniem "heretyk" wobec biskupa bez nawet próby udowodnienia. Wklejki nie na temat nie sa żadnym dowodem.
Czy na tym forum jest jakis rozsądny admin?

Jak ktoś encyklikę papieza Piusa XII uznaje za wklejke, która nie jest dowodem to niestety nie ma z kim rozmawiać.

To tak samo jakby nie uznano argumentów prokuratora, który cytuje na procesie konkretny artykuł kodeksu karnego. Prawo jest prawem. Nikt tej encykli nie anulował ! A jakbym zacytował i "wkleił" dokumenty Soboru Trydenckiego to wg MB tyż "wklejka" z którą nie warto polemizować.  Ot był sobie onegdaj pewien papieżyna, który sobie pogadał.


A co do stabilizatorów, to raczej panu są one potrzebne.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Listopada 20, 2011, 11:27:37 am
A jeśli chodzi o "dwójmyślenie" zaaplikowane Kościołowi przez modernę to proszę:


Panie Serpico, niestety nie mogę dodac swojego zdania w temacie bpa Kiernikowskiego więc piszę tataj.

Jęsli Pan nazywa herezją mówienie o zgromadzeniu jako podmiocie celebracji liturgicznej to proszę zajrzec do Katechizmu Kościoła Katolickiego 1135 nn gdzie występują określenia nazywane przez Pana heretyckimi: "zgromadzenie celebruje..."; "liturgię celebruje cała wspólnota, Ciało Chrystusa...."' Celebransem litrugii jest wspólnota... Konstytucja o LIturgii świętej SWII 26nn.
Dlaczego nie chce Pan czytac ze zrozumieniem tekstów bpa? w całym kontekście?

pozdrawiam
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Listopada 21, 2011, 08:35:07 am
A jeśli chodzi o "dwójmyślenie" zaaplikowane Kościołowi przez modernę to proszę:


Panie Serpico, niestety nie mogę dodac swojego zdania w temacie bpa Kiernikowskiego więc piszę tataj.

Jęsli Pan nazywa herezją mówienie o zgromadzeniu jako podmiocie celebracji liturgicznej to proszę zajrzec do Katechizmu Kościoła Katolickiego 1135 nn gdzie występują określenia nazywane przez Pana heretyckimi: "zgromadzenie celebruje..."; "liturgię celebruje cała wspólnota, Ciało Chrystusa...."' Celebransem litrugii jest wspólnota... Konstytucja o LIturgii świętej SWII 26nn.
Dlaczego nie chce Pan czytac ze zrozumieniem tekstów bpa? w całym kontekście?

pozdrawiam

Wie Pan, jeśli ktoś odsyła Pana do dokumentów magisterium to zbycie ich bluzgiem świadczy o bluzgającym, a nie o tych dokumentach.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Listopada 23, 2011, 13:09:30 pm
Tego tekstu http://www.oecumene.radiovaticana.org/pol/articolo.asp?c=540184 (http://www.oecumene.radiovaticana.org/pol/articolo.asp?c=540184) patrona wątku jeszcze nie rozbieraliśmy :)?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Listopada 23, 2011, 13:48:12 pm
Bardzo ciekawa wypowiedź, kilka cytatów: "Winno jednak być zgodne z duchem liturgii i przepisami kościelnymi.", "... aby nie używać niestosownych w liturgii instrumentów ..."  , "Przepisy przedsoborowe nie mają dzisiaj mocy prawnej" , " Liturgia nie jest koncertem życzeń, a także nie jest niczyją własnością, nawet przewodniczącego zgromadzenia, stąd ma być zawsze sprawowana pod względem formy i treści w taki sposób, jak to podaje Kościół, a nie tak, jak ktoś sobie tego życzy.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: adaltare w Listopada 23, 2011, 14:01:10 pm
Bardzo ciekawa wypowiedź, kilka cytatów: "Winno jednak być zgodne z duchem liturgii i przepisami kościelnymi.", "... aby nie używać niestosownych w liturgii instrumentów ..."  , "Przepisy przedsoborowe nie mają dzisiaj mocy prawnej" , " Liturgia nie jest koncertem życzeń, a także nie jest niczyją własnością, nawet przewodniczącego zgromadzenia, stąd ma być zawsze sprawowana pod względem formy i treści w taki sposób, jak to podaje Kościół, a nie tak, jak ktoś sobie tego życzy.
Z przykrością trzeba stwierdzić, że Biskup ma problem z połączeniem w jedno słów i czynów.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Listopada 23, 2011, 15:55:00 pm
O tym myślałam, bo nie raz tu, była przedstawiana liturgia w neo.... Słowa i czyny niestety mijają się.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: LUK w Listopada 23, 2011, 16:08:05 pm
z drugiej strony wskazana przez niego wypowiedź biskupa: "Ciałem sprawującym liturgię jest całe zgromadzenie, którego głową jest kapłan. Sama głowa nie może celebrować liturgii, jeśli nie ma całego ciała - i odwrotnie",  zalatuje herezją jeśli nie jest heretycka wprost.
Zależy od interpretacji.
Przecież i w KRR celebracja mszy bez przynajmniej jednego wiernego to ściśle określony wyjątek.
Ale z całą pewnością wypowiedź ta miesza mw głowach.
Nie zależy - sama głowa może - i tu podany wyjątek. Twierdzenie jest herezją.

Zależy, zależy. Nie ulegajkmy pokusie, by odpowiedzią na heterodoksję był fundamentalizm.

Christus Rex

To sługa Boży Pius XII był fundamentalistą  :)
Kapłan może sam nawet jak by nie było ministranta (który powinien być zawsze są wyjątki w statym C.i.C - ku) może sprawować Ofiarę Mszy św.
Szacownemu biskupowi polecam encyklikę  MEDIATOR DEI ET HOMINUM Piusa XII i dobrą lekturę o Liturgii a potem zamieszczanie jakichkolwiek tekstów
które są bardzo bliskie herezji lub wprost heretyckie i wiodą do kolejnych herezji i innych błędów.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Listopada 24, 2011, 08:23:49 am
http://www.oecumene.radiovaticana.org/POL/articolo.asp?c=540184


"Warto wspomnieć, że jednym ze sposobów podkreślenia pokutnego charakteru liturgii pogrzebowej przed Soborem Watykańskim II było znaczne ograniczenie w zakresie muzyki instrumentalnej. Przepisy przedsoborowe nie mają dzisiaj mocy prawnej, jednak liturgia pogrzebowa zachowuje swój pokutny charakter, czego wyrazem powinny być także treść i forma muzyki. Nie należy więc eliminować śpiewów o charakterze pokutnym na rzecz tych, które opiewają prawdę zmartwychwstania. Potrzebne jest nadawanie właściwej proporcji dla jednego i drugiego elementu tak, by nie było tragizujących śpiewów, które „grają” na emocjach, ani też płytkiej euforii ignorującej powagę liturgii."
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kałębasiak w Listopada 24, 2011, 20:45:05 pm
http://www.oecumene.radiovaticana.org/POL/articolo.asp?c=540184


 Przepisy przedsoborowe nie mają dzisiaj mocy prawnej,
na jakiej podstawie?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Listopada 24, 2011, 21:29:11 pm
Herezjata Kiernikowski przeraża mnie, gdyż jest on na stanowisku biskupa.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: LUK w Listopada 24, 2011, 21:36:41 pm
http://www.oecumene.radiovaticana.org/POL/articolo.asp?c=540184


 Przepisy przedsoborowe nie mają dzisiaj mocy prawnej,
na jakiej podstawie?

Christus Rex

a) Zniósł je duch soboru czyli duch....
b) Są aż tak stare że już się przedawniły...
c) może przez nowy ekumeniczny C.I.C...

Sam bym chciał wiedzieć najlepiej gdzie, kiedy, oraz przez kogo zostały zniesione i na jakie podstawie prawno-kanonicznej ?!?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Major w Listopada 24, 2011, 21:44:27 pm
Z przepisami i dokumentami posoborowymi które nie są heretyckie Pan Michał ma rację. Inaczej dlaczego nie stosuje się przepisów po Soborze Lateraneńskim itp?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Listopada 25, 2011, 07:08:08 am
http://www.oecumene.radiovaticana.org/POL/articolo.asp?c=540184
"Nie należy więc eliminować śpiewów o charakterze pokutnym na rzecz tych, które opiewają prawdę zmartwychwstania. "
W zeszłym stuleciu zdarzyło mi się być na Mszy pogrzebowej za uczestnika Neo i było akurat odwrotnie, niż sugeruje to Biskup. Ale może dlatego, że Zmarły był katechistą.

P.S. A pozatym bardzo szanowanym Człowiekiem ...
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: LUK w Listopada 25, 2011, 13:55:35 pm
Z przepisami i dokumentami posoborowymi które nie są heretyckie Pan Michał ma rację. Inaczej dlaczego nie stosuje się przepisów po Soborze Lateraneńskim itp?

Christus Rex

całość brzmi tak "Warto wspomnieć, że jednym ze sposobów podkreślenia pokutnego charakteru liturgii pogrzebowej przed Soborem Watykańskim II było znaczne ograniczenie w zakresie muzyki instrumentalnej. Przepisy przedsoborowe nie mają dzisiaj mocy prawnej, jednak liturgia pogrzebowa zachowuje swój pokutny charakter, czego wyrazem powinny być także treść i forma muzyki".

Proszę o konkretny dokument który znosi przepisy, mówiące że w Mszach pogrzebowych sprawowanych według starego lub nowego rytu Mszy św. nie trzeba już ograniczać muzyki i instrumentów.
A nakazujący lub zezwalający na instrumenty i muzykę już nie tak pokutną jak przed soborem.

A Pius XII pisał (może nie wprost o instrumentach co do Liturgii)

Pius XII - Encyklika "Mediator Dei et Hominum":

"Stadium starożytności jest nader pożyteczne, jednak starożytność nie stanowi jedynej normy

Jest zapewne rzeczą mądrą i godną pochwały powracać myślą i sercem do źródeł liturgii świętej. Badanie bowiem przeszłości nie mało przyczynia się do głębszego i dokładniejszego poznania znaczenia świąt i treści używanych formuł i świętych ceremonii. Natomiast nie jest rzeczą ani mądrą, ani godną pochwały wszystko i w każdy sposób cofać do starożytności. I tak, aby użyć przykładu, błądzi kto chce ołtarzom przywrócić pierwotny kształt stołu; kto chce wykluczyć czarny kolor z szat kościelnych"


Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Listopada 27, 2011, 11:21:07 am

A Pius XII pisał (może nie wprost o instrumentach co do Liturgii)

Pius XII - Encyklika "Mediator Dei et Hominum":

"Stadium starożytności jest nader pożyteczne, jednak starożytność nie stanowi jedynej normy

Jest zapewne rzeczą mądrą i godną pochwały powracać myślą i sercem do źródeł liturgii świętej. Badanie bowiem przeszłości nie mało przyczynia się do głębszego i dokładniejszego poznania znaczenia świąt i treści używanych formuł i świętych ceremonii. Natomiast nie jest rzeczą ani mądrą, ani godną pochwały wszystko i w każdy sposób cofać do starożytności. I tak, aby użyć przykładu, błądzi kto chce ołtarzom przywrócić pierwotny kształt stołu; kto chce wykluczyć czarny kolor z szat kościelnych"




A tu cóś przeciwnego made by Kiernikowski

http://diecezja.radiopodlasie.pl/?pageId=8&a=67&p=1


(http://podlasie24.pl/upl/articles/8fac7edf0464a22d7124284ff7667598.jpg)



Zauważcie, że nasz herezjata poszedł o krok dalej:

Zamiast stołu kloc !
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Listopada 27, 2011, 20:13:21 pm
Tutaj szczególnie wyrazisty przykład herezjarchy, ktory nie tylko odprawia na ołtarzu mającym kszatł stołu, to jeszcze twarzą do wiernych:
(http://4.bp.blogspot.com/_4U5lwmY1PEk/S-GvcvJCAPI/AAAAAAAAAVk/-bUQ6Tm7Wf8/s1600/PapalMass2.jpg)

Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Listopada 27, 2011, 20:16:31 pm
Zresztą na tej stolicy biskupiej herezjarchowie są normą, jak się okazuje. Dzięki niech będą kol. Serpico, ze nam tę straszną prawdę uwiadomił.
Oto jeden z nich, ksywa "Pius VI" (pius - pobożny, ci moderniści są bezczelni dopiero...), ktory w wiedniu kazał nawet zasłonic ołtarz i wstawić stół, taki zajadły:

(http://wwwdelivery.superstock.com/WI/223/1788/PreviewComp/SuperStock_1788-21595.jpg)
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kałębasiak w Listopada 27, 2011, 20:24:12 pm

Oto jeden z nich, ksywa "Pius VI"


juz ci sie czlowieku calkowicie poplatalo w glowie z tej nienawisci do katolikow.
Czy moderatorzy na to zareaguja?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Listopada 27, 2011, 20:25:55 pm

Oto jeden z nich, ksywa "Pius VI"


juz ci sie czlowieku calkowicie poplatalo w glowie z tej nienawisci do katolikow.
Czy moderatorzy na to zareaguja?

Mnie? Ja tylko wziąłem na serio to, co wypisuje kol. Serpico.
Stosując jego metodę herezjarchami są wszyscy, od sw. Pawła począwszy.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kałębasiak w Listopada 27, 2011, 20:29:21 pm

Oto jeden z nich, ksywa "Pius VI"


juz ci sie czlowieku calkowicie poplatalo w glowie z tej nienawisci do katolikow.
Czy moderatorzy na to zareaguja?

Mnie? Ja tylko wziąłem na serio to, co wypisuje kol. Serpico.
Stosując jego metodę herezjarchami są wszyscy, od sw. Pawła począwszy.


Nie zauwazylem, zeby "nawet" pan Serpico tak pisal o papieżu.
Dla pana, to pewnie tylko przedsoborowy uzurpator...
Otrzasnij sie pan i idz sie lecz.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: thomas12345 w Listopada 27, 2011, 20:29:46 pm
Co nie zmienia  faktu, że Pius XII potępił chęć powrotu ołtarzy w FORMIE stołu.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Listopada 27, 2011, 20:32:32 pm
Co nie zmienia  faktu, że Pius XII potępił chęć powrotu ołtarzy w FORMIE stołu.

Co nie zmienia faktu, że stół (mensa) jest konieczną czescią katolickiego oltarza.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Jean Gabriel Perboyre w Listopada 27, 2011, 20:41:09 pm

Stosując jego metodę herezjarchami są wszyscy, od sw. Pawła począwszy.

O ile dobrze pamiętam, to św. Paweł został już raz na tym forum zdemaskowany - jakiś nadgorliwy forumowicz potepiał zawarta w mszale NOMowym odpowiedź: "Ile razy ten chleb spozywamy i pijemy z tego kielicha..." jako podwazajacą wiarę w Realną Obecnośc.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: stary kontra w Listopada 27, 2011, 20:45:45 pm
Odnoszę nieodparte wrażenie , że p. MB, mimo całej swojej wiedzy zachowuje się jak pewien sowiecki uczony , który wyrywając po kolei muszce nóżki polecał jej przemieszczanie się. Gdy wyrwał jej ostatnią, a ona nie wykonała polecenia, w kajeciku zapisał wniosek własny: mucha ogłuchła. Kompletny odjazd.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Listopada 27, 2011, 20:48:54 pm

Stosując jego metodę herezjarchami są wszyscy, od sw. Pawła począwszy.

O ile dobrze pamiętam, to św. Paweł został już raz na tym forum zdemaskowany - jakiś nadgorliwy forumowicz potepiał zawarta w mszale NOMowym odpowiedź: "Ile razy ten chleb spozywamy i pijemy z tego kielicha..." jako podwazajacą wiarę w Realną Obecnośc.

Dorgi Kolego, taką metodą to można Mszał w. Piusa V zdemaskować. W końcu, horrible dictu, mszał ten nakazuje kapłanowi PO KONSEKRACJI mówić o tym, co przecież chlebem już nie jest: CHLEB niebieski wezmę i wezwę Imienia Pana. Normalnie modlitwa spożywcza...
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Jean Gabriel Perboyre w Listopada 27, 2011, 20:51:51 pm
Coż, po tym jak próbowano zdemaskowac Jana Pawła II jako ukrytego zwolennika albo przynajmniej rozmiekczającego stanowiska Koscioła w sprawie aborcji, nic mnie juz nie zdziwi.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: thomas12345 w Listopada 27, 2011, 21:17:04 pm
Cytuj
CHLEB niebieski wezmę i wezwę Imienia Pana. Normalnie modlitwa spożywcza...

No to akurat jest normalne określenie: chleb niebieski, niebiański, anielski. Tak się mówi na Komunię. No ale skoro jest pan taki mądry ąę i w ogóle, to nie wypada mi panu o tym przypominać. Nawet kosztem błędnego porównania do rzeczywiście spożywczych modlitw z przygotowania darów.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Listopada 27, 2011, 21:33:50 pm
spożywczych modlitw z przygotowania darów.
... z elementami handlu wymiennego ;).
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Listopada 27, 2011, 21:42:32 pm
spożywczych modlitw z przygotowania darów.
... z elementami handlu wymiennego ;).


Dobrze, że mi Pan przypomniał o innym heretyku, bł. Janie z Parmy, który napisał traktat o Eucharystii pt. "Sacrum Commercium"
(http://www.franciszkanie.pl/fotki/07/03/bjp2.jpg)
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Listopada 27, 2011, 21:45:26 pm
Cytuj
CHLEB niebieski wezmę i wezwę Imienia Pana. Normalnie modlitwa spożywcza...

No to akurat jest normalne określenie: chleb niebieski, niebiański, anielski. Tak się mówi na Komunię. No ale skoro jest pan taki mądry ąę i w ogóle, to nie wypada mi panu o tym przypominać. Nawet kosztem błędnego porównania do rzeczywiście spożywczych modlitw z przygotowania darów.

Podobnie jak "Chleb Życia" i "Napój Duchowy".
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Listopada 28, 2011, 22:22:04 pm
herezja by bp Kiernikowski:

Cytuj

 Podmiotem celebracji liturgicznej jest całe zgromadzenie, któremu przewodniczy kapłan - kapłan prezbiter, czy jak się u nas mówi popularnie ksiądz, czy kapłan biskup. Ciałem sprawującym liturgię jest całe zgromadzenie, którego głową jest kapłan. Sama głowa nie może celebrować liturgii, jeśli nie ma całego ciała - i odwrotnie.

(...)
Trzeba zacząć właśnie od reformy myślenia w tej dziedzinie, która jest całym dorobkiem Soboru Watykańskiego II, a który po części do nas jeszcze nie dotarł. Dokonaliśmy pewnych zmian w reformie liturgicznej, zwłaszcza zmian zewnętrznych, pewnych uproszczeń itd., ale szczególnie w myśleniu kapłanów wiele z istotnych spraw dotyczących sposobów wejścia w tajemnicę i sens liturgii nie dokonało się. Mam wrażenie, że często pojmuje się liturgię jako sprawowaną przez kapłana dla ludzi. Ważne jest, żeby kapłani poczuli się cząstką zgromadzenia, kimś, kto potrzebuje całego ciała, bo domaga się tego natura samego zgromadzenia
 

http://www.diecezja.siedlce.pl/biskupi.php?i=11&r=7&k=99



„Zbaczają zatem z drogi prawdy ci, którzy nie chcą celebrować, jeśli lud chrześcijański nie przystępuje do Stołu Pańskiego; a jeszcze więcej błądzą ci, którzy dla udowodnienia bezwzględnej konieczności uczestnictwa wiernych wraz z kapłanem w biesiadzie eucharystycznej twierdzą sofistycznie, że idzie tu nie o samą ofiarę tylko, ale o ofiarę i ucztę braterskiej społeczności, i ze wspólnie przyjętej Komunii świętej czynią punkt szczytowy całego nabożeństwa. Otóż raz jeszcze trzeba zwrócić uwagę, że Ofiara Eucharystyczna z natury swej jest bezkrwawym ofiarowaniem Bożej żertwy, widocznym w sposób mistyczny w rozdzieleniu Świętych Postaci i w złożeniu ich w daninie Ojcu Przedwiecznemu. Natomiast Komunia św. należy do uzupełnienia ofiary i do uczestnictwa w Najświętszym Sakramencie. Jeśli jest wprost nieodzowna dla celebrującego kapłana, to wiernym tylko usilnie ją się zaleca” PIUS XII "Mediator Dei" 1947




(http://podlasie24.pl/upl/articles/8fac7edf0464a22d7124284ff7667598.jpg)

"Natomiast nie jest rzeczą ani mądrą, ani godną pochwały wszystko i w każdy sposób cofać do starożytności. I tak, aby użyć przykładu, błądzi kto chce ołtarzom przywrócić pierwotny kształt stołu; kto chce wykluczyć czarny kolor z szat kościelnych; kto nie dopuszcza w kościele posągów i świętych obrazów; kto wymaga, aby wizerunek Zbawiciela przybitego na krzyżu tak był dostosowany, iżby na Jego ciele nie było znać okrutnych mąk, które poniósł; kto wreszcie gani i odrzuca wszelką muzykę polifoniczną, choćby nawet przystosowaną do przepisów wydawanych przez Stolicę Apostolską."
Pius XII-Mediator Dei-1947

Pius XII napisał: "Kto całym sercem przyjmuje naukę Soboru Trydenckiego o kulcie Eucharystii, ten nie występuje przeciwko obecności tabernakulum na ołtarzu. Oddzielanie tabernakulum od ołtarza jest oddzielaniem dwóch rzeczy, które powinny być ze sobą złączone, tak ze względu na swe pochodzenie, jak i istotę. Nawet najbardziej entuzjastyczny i przekonany liturgista winien zrozumieć i odgadnąć, co Pan Jezus w tabernakulum znaczy dla naprawdę pobożnych wiernych, niezależnie od tego, czy są to ludzie prości czy wykształceni" (AAS XLVI (1954) 668-70).


Poprawiono cytowanie.  --  Moderacja
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Listopada 29, 2011, 08:49:38 am
Przepraszam, ale zdaje mi się, że miał Kolega podać jakikolwiek dowód na to, że bp Kiernikowski publicznie i uporczywie zaprzeczył jakiejś prawdzie, w którą należy wierzyć wiarą boską i katolicką.
Czekamy z niecierpliwością.


Poprawiono cytowanie.  --  Moderacja
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Listopada 29, 2011, 10:05:44 am
Przepraszam, ale kólega MB nic nie rozumie.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jwk w Listopada 29, 2011, 10:22:41 am
Przepraszam, ale zdaje mi się, że miał Kolega podać jakikolwiek dowód na to, że bp Kiernikowski publicznie i uporczywie zaprzeczył jakiejś prawdzie, w którą należy wierzyć wiarą boską i katolicką.
Czekamy z niecierpliwością.
Przecież sam Pan pisał, że Ekscelencja jest na to za cwany (podobnie jak Kikoś i cała ferajna na górze - dopisek mój - jwk) ale dowody pośrednie są wystarczające.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Listopada 29, 2011, 10:35:34 am
Przepraszam, ale zdaje mi się, że miał Kolega podać jakikolwiek dowód na to, że bp Kiernikowski publicznie i uporczywie zaprzeczył jakiejś prawdzie, w którą należy wierzyć wiarą boską i katolicką.
Czekamy z niecierpliwością.
Przecież sam Pan pisał, że Ekscelencja jest na to za cwany (podobnie jak Kikoś i cała ferajna na górze - dopisek mój - jwk) ale dowody pośrednie są wystarczające.

Nie są. Wyżej pokazaliśmy, że metodą Serpico mszał św. Piusa V zawiera herezje.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Listopada 29, 2011, 11:23:50 am
Wyżej pokazaliśmy, że metodą Serpico mszał św. Piusa V zawiera herezje.


Nic o tym nie wiem !   Proszę mnie oświecić.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jwk w Listopada 29, 2011, 11:28:53 am
Przepraszam, ale zdaje mi się, że miał Kolega podać jakikolwiek dowód na to, że bp Kiernikowski publicznie i uporczywie zaprzeczył jakiejś prawdzie, w którą należy wierzyć wiarą boską i katolicką.
Czekamy z niecierpliwością.
Przecież sam Pan pisał, że Ekscelencja jest na to za cwany (podobnie jak Kikoś i cała ferajna na górze - dopisek mój - jwk) ale dowody pośrednie są wystarczające.
Nie są. Wyżej pokazaliśmy, że metodą Serpico mszał św. Piusa V zawiera herezje.
Tą metodą to znana nam osoba usiłowała dowieść, że się na swój wykład nie spóźniła, bo skoro nie było wykładowcy, nie było i wykładu na który mogłaby się ta osoba spóźnić.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Listopada 29, 2011, 11:32:33 am
Wyżej pokazaliśmy, że metodą Serpico mszał św. Piusa V zawiera herezje.


Nic o tym nie wiem !   Proszę mnie oświecić.

http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,3059.msg138176.html#msg138176
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Listopada 29, 2011, 11:38:28 am
Dorgi Kolego, taką metodą to można Mszał w. Piusa V zdemaskować. W końcu, horrible dictu, mszał ten nakazuje kapłanowi PO KONSEKRACJI mówić o tym, co przecież chlebem już nie jest: CHLEB niebieski wezmę i wezwę Imienia Pana. Normalnie modlitwa spożywcza...
Miałby Pan rację jedynie przy założeniu, że piekarz dodał ultramaryny ;).
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Listopada 29, 2011, 11:48:58 am
Wyżej pokazaliśmy, że metodą Serpico mszał św. Piusa V zawiera herezje.


Nic o tym nie wiem !   Proszę mnie oświecić.

http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,3059.msg138176.html#msg138176


A co w stwierdzeniu "Chleb Niebiański" jest wg MB herezją ??? 

Zastanów się panie MB zanim coś powiesz.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Listopada 29, 2011, 11:52:48 am
To co widzimy na fotce poniżej to zmaterializowana herezja w sposób  praktyczny.  Dodam, ze jest to herezja antyliturgiczna.
Wszystko wg zalecen bp Kiernikowskiego w jego seminarium siedleckim.


(http://podlasie24.pl/upl/articles/8fac7edf0464a22d7124284ff7667598.jpg)


Czy ma ktoś wątpliwości, że jest to herezja antyliturgiczna( poza panem MB) ?

Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Listopada 29, 2011, 12:06:12 pm
Wyżej pokazaliśmy, że metodą Serpico mszał św. Piusa V zawiera herezje.


Nic o tym nie wiem !   Proszę mnie oświecić.

http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,3059.msg138176.html#msg138176


A co w stwierdzeniu "Chleb Niebiański" jest wg MB herezją ??? 

Zastanów się panie MB zanim coś powiesz.

No zaraz, przecież po konsekracji nie ma już substancji chleba zostają tylko przypadłości.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Listopada 29, 2011, 12:07:06 pm
To co widzimy na fotce poniżej to zmaterializowana herezja w sposób  praktyczny.  Dodam, ze jest to herezja antyliturgiczna.
Wszystko wg zalecen bp Kiernikowskiego w jego seminarium siedleckim.


(http://podlasie24.pl/upl/articles/8fac7edf0464a22d7124284ff7667598.jpg)


Czy ma ktoś wątpliwości, że jest to herezja antyliturgiczna( poza panem MB) ?

Każdy, kto wie, co oznacza pojęcie herezji.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jwk w Listopada 29, 2011, 12:18:20 pm
Każdy, kto wie, co oznacza pojęcie herezji.
Nawet "zmaterializowanej"?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: adaltare w Listopada 29, 2011, 12:30:07 pm
"Król jest nagi"
Przestrzeń liturgiczna na zdjęciu wyraża pustkę.
Jest jeszcze inne porównanie które oddaje wygląd kaplicy " stan deweloperski".
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Listopada 29, 2011, 12:58:28 pm
Tak jak możemy zobaczyć też tu:

http://breviarium.blogspot.com/2011/11/koscio-augustynski-w-wurzburgu-niemcy.html
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Listopada 29, 2011, 17:31:48 pm
"Król jest nagi"
Przestrzeń liturgiczna na zdjęciu wyraża pustkę.
Jest jeszcze inne porównanie które oddaje wygląd kaplicy " stan deweloperski".

Bardzo trafne spostrzeżenie.
Ohyda ziejąca pustką !!!

Cytuj
A od czasu, gdy zostanie zniesiona codzienna ofiara, zapanuje
ohyda ziejąca pustką" (Dn 12, 10-11)



Cytuj
15 Gdy więc ujrzycie ohydę spustoszenia o której mówi prorok Daniel, zalegającą miejsce święte — kto czyta, niech rozumie — 16 wtedy ci, którzy będą w Judei, niech uciekają w góry! 17 Kto będzie na dachu, niech nie schodzi, by zabrać rzeczy z domu. 18 A kto będzie na polu, niech nie wraca, żeby wziąć swój płaszcz. 19 Biada zaś brzemiennym i karmiącym w owe dni! Mt 24,15
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Listopada 29, 2011, 17:35:10 pm
No zaraz, przecież po konsekracji nie ma już substancji chleba zostają tylko przypadłości.

Dalej nie jarzę o co panu chodzi. Niech mnie pan oświeci.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Listopada 29, 2011, 17:44:33 pm
Bardzo trafne spostrzeżenie.
Ohyda ziejąca pustką !!!

Cytuj
A od czasu, gdy zostanie zniesiona codzienna ofiara, zapanuje
ohyda ziejąca pustką" (Dn 12, 10-11)

Cytuj
15 Gdy więc ujrzycie ohydę spustoszenia o której mówi prorok Daniel, zalegającą miejsce święte — kto czyta, niech rozumie — 16 wtedy ci, którzy będą w Judei, niech uciekają w góry! 17 Kto będzie na dachu, niech nie schodzi, by zabrać rzeczy z domu. 18 A kto będzie na polu, niech nie wraca, żeby wziąć swój płaszcz. 19 Biada zaś brzemiennym i karmiącym w owe dni! Mt 24,15
Czyżby nowy Tadeusz-Katolik???
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Listopada 29, 2011, 17:59:12 pm
Czyżby nowy Tadeusz-Katolik???
Lepiej nie ;).
No ale domy modlitwy kalwinów i neonów, jak by się nie kręcił, ohydę spustoszenia na myśl automatycznie przywodzą ...
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kałębasiak w Listopada 29, 2011, 19:33:09 pm
Tak jak możemy zobaczyć też tu:

http://breviarium.blogspot.com/2011/11/koscio-augustynski-w-wurzburgu-niemcy.html
to objaw szalenstwa.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: thomas12345 w Listopada 29, 2011, 20:44:25 pm
Madness? This is SPARTA! yyy... I mean: SPIRIT OF COUNCIL.  ;)
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Grudnia 06, 2011, 15:30:31 pm
Wyżej pokazaliśmy, że metodą Serpico mszał św. Piusa V zawiera herezje.


Nic o tym nie wiem !   Proszę mnie oświecić.

http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,3059.msg138176.html#msg138176


A co w stwierdzeniu "Chleb Niebiański" jest wg MB herezją ??? 

Zastanów się panie MB zanim coś powiesz.

No zaraz, przecież po konsekracji nie ma już substancji chleba zostają tylko przypadłości.

Idąc pana "tokiem rozumowania" , będziesz miał pan kłopoty z rozróżnieniem krzesła od krzesła elektrycznego. Nie zwracanie uwagi na cechy (przymioty) powoduje u pana degrengoladę umysłową.  Jeśli nie rozumie pan, że przymoitniki są potrzebne w każdym jężyku, gdyż bardziej precyzują rzeczowniki, pojęcia i definicje to nie ma z kim i o czym gadać.


Każdy, kto wie, co oznacza pojęcie herezji.

To niech jaśnie oświecony MB wytłumaczy takiemu człekowi z motłochu jak ja , co to znaczy herezja
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: thomas12345 w Grudnia 06, 2011, 15:40:03 pm
Ja też niestety nie widzę w ostatnich cytatach herezji. Żeby coś takiego stwierdzić, trzeba być bardziej niż pewnym - w inny przypadku będzie to oszczerstwo - dość dużego kalibru.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Grudnia 07, 2011, 09:37:39 am
No zaraz, przecież po konsekracji nie ma już substancji chleba zostają tylko przypadłości.

Dalej nie jarzę o co panu chodzi. Niech mnie pan oświeci.


Czekam wciąż na wytłumaczenie przez pana MB, gdzie tu herezja.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Grudnia 07, 2011, 09:51:33 am
No zaraz, przecież po konsekracji nie ma już substancji chleba zostają tylko przypadłości.

Dalej nie jarzę o co panu chodzi. Niech mnie pan oświeci.


Czekam wciąż na wytłumaczenie przez pana MB, gdzie tu herezja.

W tym samym miejscu, gdzie w wypowiedziach bpa Kiernikowskiego. Czyli nigdzie.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Grudnia 07, 2011, 16:27:17 pm
To po co pan mówi, że herezja jest tam, gdzie jej nie ma. Całkowita schiza.. Radzę udac się do dobrego specjalisty z dziedziny psychiatrii.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Grudnia 07, 2011, 16:38:40 pm
To po co pan mówi, że herezja jest tam, gdzie jej nie ma. Całkowita schiza.. Radzę udac się do dobrego specjalisty z dziedziny psychiatrii.
Medice, cura te ipsum.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Grudnia 07, 2011, 17:21:00 pm
Panie Serpico - jeśli jest Pan w stanie - proszę o skatalogowanie herezji bp. Kiernikowskiego, czyli wskazanie wypowiedź, źródło, wypowiedź potępiająca.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Grudnia 08, 2011, 10:07:09 am
O ile dobrze pamiętam, to św. Paweł został już raz na tym forum zdemaskowany - jakiś nadgorliwy forumowicz potepiał zawarta w mszale NOMowym odpowiedź: "Ile razy ten chleb spozywamy i pijemy z tego kielicha..." jako podwazajacą wiarę w Realną Obecnośc.
Mówiłem, że akcentowanie Uczty, bardziej niż OFIARY osłabia wiarę w Rzeczywistą Obecność . Przeniesienie akcentu jest rodzajem przebiegłej herezji/manipulacji.



Dorgi Kolego, taką metodą to można Mszał w. Piusa V zdemaskować. W końcu, horrible dictu, mszał ten nakazuje kapłanowi PO KONSEKRACJI mówić o tym, co przecież chlebem już nie jest: CHLEB niebieski wezmę i wezwę Imienia Pana. Normalnie modlitwa spożywcza...

Postaw pan inaczej akcenty tj. na słowo NIEBIESKI ( zresztą przymiotnik na, który nie zwraca pan uwagi) i wyjdzie cóś innego. Zwracam panu kolejny raz uwagę, że nie rozróżniasz pan chleba od Chleba Niebieskiego.  Powtarzam raz jeszcze, że taki sposób manipulacji/rozumowania/herezji doprawadzi pana do tego, że nie odróżni pan krzesła od krzesła elektrycznego. Subtelna różnica.

Niezły z pana manipulant !
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Grudnia 16, 2011, 09:36:06 am
Panie Serpico - jeśli jest Pan w stanie - proszę o skatalogowanie herezji bp. Kiernikowskiego, czyli wskazanie wypowiedź, źródło, wypowiedź potępiająca.


Ten katalog jest zbędny. Wystarczy poczytać wątek i tam właśnie w taki sposób jest : wypowiedź, źródło, wypowiedź potępiająca.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Grudnia 19, 2011, 16:48:21 pm
Panie Serpico - jeśli jest Pan w stanie - proszę o skatalogowanie herezji bp. Kiernikowskiego, czyli wskazanie wypowiedź, źródło, wypowiedź potępiająca.


Ten katalog jest zbędny. Wystarczy poczytać wątek i tam właśnie w taki sposób jest : wypowiedź, źródło, wypowiedź potępiająca.

Wystarczy poczytac ten wątek żeby zobaczyć, że heretykiem według metody kol. Serpico jest Pan Jezus.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Grudnia 20, 2011, 13:57:52 pm
Może jakieś konkrety panie MB zamiast gołosłowia.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Grudnia 20, 2011, 14:08:07 pm
Wystarczy poczytac ten wątek żeby zobaczyć, że heretykiem według metody kol. Serpico jest Pan Jezus.
Coś jak Radio Erywań:
W zasadzie tak,
lecz nie ten wątek a Ewangelie
i nie Pan Serpico a Sanhedryn
a poza tym to wszystko się zgadza ;) .
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: adaltare w Grudnia 20, 2011, 14:26:13 pm
Skoro nie ma poważnych zastrzeżeń to trzeba sobie życzyć we wszystkich diecezjach takich ordynariuszy jak  Bp Kiernikowski.
 ( to wniosek)
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Grudnia 24, 2011, 09:55:52 am
To pan MB jest redaktorkiem Radia Erewań ? Wyglada na to, że tak.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kałębasiak w Grudnia 24, 2011, 16:09:57 pm
Skoro nie ma poważnych zastrzeżeń to trzeba sobie życzyć we wszystkich diecezjach takich ordynariuszy jak  Bp Kiernikowski.
 ( to wniosek)
Pan tez nie lubi wiernych?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: adaltare w Grudnia 24, 2011, 16:15:14 pm
Skoro nie ma poważnych zastrzeżeń to trzeba sobie życzyć we wszystkich diecezjach takich ordynariuszy jak  Bp Kiernikowski.
 ( to wniosek)
Pan tez nie lubi wiernych?
Zastosował pan skrót myślowy, który jest dla mnie zagadką.   
Proszę o objaśnienie  :)
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kałębasiak w Grudnia 24, 2011, 16:19:13 pm
Skoro nie ma poważnych zastrzeżeń to trzeba sobie życzyć we wszystkich diecezjach takich ordynariuszy jak  Bp Kiernikowski.
 ( to wniosek)

Pan tez nie lubi wiernych?
Zastosował pan skrót myślowy, który jest dla mnie zagadką.   
Proszę o objaśnienie  :)

Doskonale pan zrozumial. :)
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia!
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Major w Grudnia 25, 2011, 08:15:42 am
Jako kleryk oblacki, wielokrotnie o tym pisałem tu, spotkałem biskupa Kiernikowskiego podczas odpustu w Kodniu. Tak chamskiego człowieka i wynoszącego się nad innych nie spotkałem wśród biskupów.
A może to moje mylne wrażenie?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Grudnia 26, 2011, 10:39:45 am
Ta wyniosłość i zadufanie w sobie wynika z herezji ( w tym antyliturgicznej).  Biskup usuwa Tabernakulum , a na to miejsce stawia sobie "tron". Tak jest w "jego" katedrze i tak jest w seminarium siedleckim.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michal260189_T w Grudnia 26, 2011, 10:54:52 am
Albo trzeba będzie poczekać jak bp Kiernikowski zapomni się i powie o dwa słowa za dużo i będzie musiał odejść jak biskup Wilhelm Morris z Australii.
http://www.bibula.com/?p=37150
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Grudnia 26, 2011, 21:15:25 pm
Już powiedział za dużo:

Cytuj

 Podmiotem celebracji liturgicznej jest całe zgromadzenie, któremu przewodniczy kapłan - kapłan prezbiter, czy jak się u nas mówi popularnie ksiądz, czy kapłan biskup. Ciałem sprawującym liturgię jest całe zgromadzenie, którego głową jest kapłan. Sama głowa nie może celebrować liturgii, jeśli nie ma całego ciała - i odwrotnie.

(...)
Trzeba zacząć właśnie od reformy myślenia w tej dziedzinie, która jest całym dorobkiem Soboru Watykańskiego II, a który po części do nas jeszcze nie dotarł. Dokonaliśmy pewnych zmian w reformie liturgicznej, zwłaszcza zmian zewnętrznych, pewnych uproszczeń itd., ale szczególnie w myśleniu kapłanów wiele z istotnych spraw dotyczących sposobów wejścia w tajemnicę i sens liturgii nie dokonało się. Mam wrażenie, że często pojmuje się liturgię jako sprawowaną przez kapłana dla ludzi. Ważne jest, żeby kapłani poczuli się cząstką zgromadzenia, kimś, kto potrzebuje całego ciała, bo domaga się tego natura samego zgromadzenia
 

Cytuj
Mówca zaznaczył, że dobrze jest podkreślać charakter i wartość ofiary w Eucharystii, ale błędem jest niedocenianie lub brak w niej aspektu uczty, który łączy wiernych i utrzymuje ich w jedności, czyli tworzy Ciało. Dobrze jest zaznaczać rzeczywistą obecność Chrystusa w Eucharystii, ale źle - i to jest błąd opuszczenia - jeśli zaniedbuje się takie znaki, jak np. materia chleba, która winna mieć aspekt pokarmu i nie pozwala się na picie z kielicha, gdy jest to możliwe (a nawet zalecane). Ważne jest docenianie chwili konsekracji, ale źle - znów nadużycie - gdy brakuje odpowiedniego wyrażenia doksologii, która nieraz mija prawie niezauważona. Nadużyciem jest brak przygotowania i godnego sprawowania tak zasadniczej części Eucharystii jak liturgia Słowa - podkreślił polski biskup. I wreszcie - dodał - z punktu widzenia duszpasterskiego jest źle, gdy nie docenia się roli zgromadzenia, zwłaszcza w czasie liturgii niedzielnej i kapłan jedynie "mówi Mszę", jakby wykonywał posługę na rzecz jakiejś grupy lub, co gorsza, tylko kilku osób.
Tytuł: Odp: Biskup Kiernikowski broni zaciekle Neokatechumenatu.
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Grudnia 26, 2011, 21:34:12 pm

Cytuj

 Podmiotem celebracji liturgicznej jest całe zgromadzenie, któremu przewodniczy kapłan - kapłan prezbiter, czy jak się u nas mówi popularnie ksiądz, czy kapłan biskup. Ciałem sprawującym liturgię jest całe zgromadzenie, którego głową jest kapłan. Sama głowa nie może celebrować liturgii, jeśli nie ma całego ciała - i odwrotnie.
Cytuj
Przed soborem za coś takiego J.E. miałby spore kłopoty ze Świętym Oficjum. Dziś wystarczy "całe gromadzenie" przetłumaczyć na greckie "Ecclesia" i ujdzie...

Cytuj
Mam wrażenie, że często pojmuje się liturgię jako sprawowaną przez kapłana dla ludzi. Ważne jest, żeby kapłani poczuli się cząstką zgromadzenia, kimś, kto potrzebuje całego ciała, bo domaga się tego natura samego zgromadzenia
 
Toż przed soborem było z tym lepiej niż po reformie. Kapłan był pierwszym z ludu...

Ale co jest złego w poniższym nie wiem (może zmęczenie?):
Cytuj
Mówca zaznaczył, że dobrze jest podkreślać charakter i wartość ofiary w Eucharystii, ale błędem jest niedocenianie lub brak w niej aspektu uczty, który łączy wiernych i utrzymuje ich w jedności, czyli tworzy Ciało. Dobrze jest zaznaczać rzeczywistą obecność Chrystusa w Eucharystii, ale źle - i to jest błąd opuszczenia - jeśli zaniedbuje się takie znaki, jak np. materia chleba, która winna mieć aspekt pokarmu i nie pozwala się na picie z kielicha, gdy jest to możliwe (a nawet zalecane). Ważne jest docenianie chwili konsekracji, ale źle - znów nadużycie - gdy brakuje odpowiedniego wyrażenia doksologii, która nieraz mija prawie niezauważona. Nadużyciem jest brak przygotowania i godnego sprawowania tak zasadniczej części Eucharystii jak liturgia Słowa - podkreślił polski biskup. I wreszcie - dodał - z punktu widzenia duszpasterskiego jest źle, gdy nie docenia się roli zgromadzenia, zwłaszcza w czasie liturgii niedzielnej i kapłan jedynie "mówi Mszę", jakby wykonywał posługę na rzecz jakiejś grupy lub, co gorsza, tylko kilku osób.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 14, 2012, 12:15:55 pm
"Ciałem sprawującym liturgię jest całe zgromadzenie, którego głową jest kapłan. Sama głowa nie może celebrować liturgii, jeśli nie ma całego ciała - i odwrotnie." - bp Kiernikowski


Instrukcja "Redemptionis Sacramentum":
Cytat:
110. Pamiętając o tym, że w tajemnicy Ofiary eucharystycznej dokonuje się ustawicznie dzieło zbawienia, kapłani powinni często odprawiać, a zaleca się usilnie codzienne odprawianie, które, nawet gdy nie ma wiernych, stanowi czynność Chrystusa i Kościoła, którą sprawując, kapłani wypełniają swoje główne zadanie"
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michal260189_T w Stycznia 15, 2012, 12:43:57 pm
Chyba zostaje pisać skargi do Watykanu aby go upomnieli.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Kalistrat w Stycznia 15, 2012, 13:38:56 pm
Nic nie zrobią, za słabe. Może powiedzieć, że zgromadzenie to już dwie osoby, a bez ministranta nie można odprawiać
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kałębasiak w Stycznia 15, 2012, 17:55:01 pm
Nic nie zrobią, za słabe. Może powiedzieć, że zgromadzenie to już dwie osoby, a bez ministranta nie można odprawiać
kto to panu powiedzial?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Kamil w Stycznia 15, 2012, 18:52:49 pm
Nic nie zrobią, za słabe. Może powiedzieć, że zgromadzenie to już dwie osoby, a bez ministranta nie można odprawiać
kto to panu powiedzial?
rubryki?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Stycznia 15, 2012, 19:11:43 pm
No właśnie. Kapłan bez ministranta, albo przynajmniej bez jednego wiernego, który by mu odpowiadał celebrować po prostu nie ma prawa, chyba, że domaga się tego poważna potrzeba wynikajaca wprost z troski o dobro duszy.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 15, 2012, 21:35:41 pm
No właśnie. Kapłan bez ministranta, albo przynajmniej bez jednego wiernego, który by mu odpowiadał celebrować po prostu nie ma prawa, chyba, że domaga się tego poważna potrzeba wynikajaca wprost z troski o dobro duszy.


LIST APOSTOLSKI MOTU PROPRIO BENEDYKTA XVI


SUMMORUM PONTIFICUM
(...)
Art. 2. W Mszach odprawianych bez udziału ludu, każdy ksiądz katolicki obrządku łacińskiego, diecezjalny czy zakonny, może używać Mszału Rzymskiego ogłoszonego przez bł. Jana XXIII w 1962, lub Mszału Rzymskiego ogłoszonego przez Pawła VI w 1970, i może to robić każdego dnia z wyjątkiem Triduum Wielkanocnego. Dla takiego odprawiania, przy użyciu któregokolwiek z Mszałów, ksiądz nie potrzebuje żadnej zgody Stolicy Świętej ani Ordynariusza.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Stycznia 15, 2012, 21:57:27 pm
Parę razy sam widziałem jak o. Krzysztof Stępowski celebrował KRR bez udziału ministranta w kościele św. Benona. Nie zawsze jest możliwy udział ministranta.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 15, 2012, 22:01:37 pm
Widziałem "z boku" jak ksiądz odprawiał NOM versus populi liczącego 0 wiernych. Modlitwy i czytania odmawiał szeptem "scenicznym". I nie był to bynajmniej ksiądz wyświęcany w Starym Rycie.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Stycznia 15, 2012, 22:07:24 pm
No właśnie. Kapłan bez ministranta, albo przynajmniej bez jednego wiernego, który by mu odpowiadał celebrować po prostu nie ma prawa, chyba, że domaga się tego poważna potrzeba wynikajaca wprost z troski o dobro duszy.


LIST APOSTOLSKI MOTU PROPRIO BENEDYKTA XVI


SUMMORUM PONTIFICUM
(...)
Art. 2. W Mszach odprawianych bez udziału ludu, każdy ksiądz katolicki obrządku łacińskiego, diecezjalny czy zakonny, może używać Mszału Rzymskiego ogłoszonego przez bł. Jana XXIII w 1962, lub Mszału Rzymskiego ogłoszonego przez Pawła VI w 1970, i może to robić każdego dnia z wyjątkiem Triduum Wielkanocnego. Dla takiego odprawiania, przy użyciu któregokolwiek z Mszałów, ksiądz nie potrzebuje żadnej zgody Stolicy Świętej ani Ordynariusza.

Błagam, przecież msza z jednym ministrantem to właśnie msza bez udziału ludu...
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Stycznia 15, 2012, 22:11:05 pm
takie sprawy zdarzają się i będą zdarzać. Myślę, że w Polsce będzie coraz mniej ministrantów. Starsi panowie ministranci odchodzą pomału z tego świata, a młodzi gimazjaliści   coraz mniej się do tego garną, bo uważają, że Kościół to ,,obciach"
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Kalistrat w Stycznia 15, 2012, 22:16:39 pm
Rozumiem, że drodzy "Tradycjonaliści" wolą novusowanie w tej kwestii? Starożytnymi rubrykami, to akurat teraz można się podetrzeć, nie?

EDIT: Panie Ryszardzie, tu nie chodzi o mszę bez ministranta, tylko w ogóle bez jakiegokolwiek wiernego - sam kapłan.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Stycznia 15, 2012, 22:57:39 pm
To oczywiste, ze poza sytuacja koniecznosci np. wiatyk dla umierajacego, nie powinno byc mszy bez udzialu ministranta albo choc jednego asystujacego. Nie ze wzgledu na waznosc czy "wspolnotowosc" (co za glupoty...), ale ze wzgledu na symbolike liturgiczna, na ryt.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Kamil w Stycznia 15, 2012, 23:54:56 pm
Parę razy sam widziałem jak o. Krzysztof Stępowski celebrował KRR bez udziału ministranta w kościele św. Benona. Nie zawsze jest możliwy udział ministranta.
Ale chyba był tam choćby jeden wierny? Skoro Pan to widział, znaczy że tam Pan był.
Chodzi o to, że nie powinno się odprawiać bez ministranta lub choćby jednego wiernego.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 15, 2012, 23:56:18 pm
Wspomnienie biskupa Pavla Hnilicy o Mszy na Placu Czerwonym:

"Punktem kulminacyjnym mego pobytu w Moskwie było święto Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny. Była to sobota, dzień, w którym Kreml jest otwarty dla turystów. Tak więc ułożyłem pewien plan. Również ja byłem turystą. (...) Wszedłem do wnętrza kościoła św. Michała. Podszedłem do ołtarza, wyciągnąłem z torby komunistyczną 'Prawdę' i rozłożyłem ją. Między stronami 'Prawdy' znajdował się 'L'Osservatore Romano' z tekstem aktu poświęcenia Rosji przez papieża. Zacząłem się modlić: 'Pod Twoją obronę uciekamy się... naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych!...' (...). Tam, w kościele na Kremlu, zjednoczyłem się z Ojcem Świętym i z wszystkimi biskupami świata i w łączności z nimi dokonałem aktu poświęcenia Rosji Niepokalanemu Sercu Maryi.

Potem udałem się do kościoła Wniebowzięcia Matki Bożej. Tam, przy Maryjnym ołtarzu, ponowiłem akt poświęcenia. Po drugiej stronie stał tron patriarchy. Położyłem na nim medalik i powiedziałem do Maryi: 'Przyprowadź na ten tron, tak szybko jak to jest możliwe, prawdziwego patriarchę'. Znów wyciągnąłem z torby swą moskiewską 'Prawdę' z 'L'Osservatore Romano' wewnątrz, zjednoczyłem się duchowo z Ojcem Świętym i wszystkimi biskupami i raz jeszcze w skupieniu odmówiłem modlitwy. W tym kościele odprawiłem nawet Mszę Świętą!

Jak mogłem tego dokonać? Udawałem, że robię zdjęcia. Pusta fiolka po aspirynie służyła za kielich. Było w niej trochę wina i kilka kropel wody. Hostie znajdowały się w nylonowym woreczku. (...) Łaciński formularz na uroczystość Zwiastowania znajdował się ukryty na stronach 'Prawdy'. Być może po raz pierwszy ta gazeta zawierała całą prawdę - tekst o Zwiastowaniu Pańskim.

Była to najbardziej wzruszająca Msza w moim życiu. (...) Odczuwałem wielką miłość Boga, Jego miłość i dobroć. Komunizm wydawał mi się tak niepozorną rzeczą; wszystkie niebezpieczeństwa były niczym, nie istniały w ogóle. Był tylko Bóg i Maryja. Podczas ofiarowania powtórzyłem akt poświęcenia Rosji Sercu Maryi. (...)

Opowiedziałem to wszystko Ojcu Świętemu. Był przekonany, że jest to dla niego znak. Papież miał bowiem wielkie trudności z przekonaniem niektórych biskupów i kardynałów w Rzymie do dokonania aktu poświęcenia. (...) Jak powiedziałem, był to dla Ojca Świętego wielki znak: Bóg chce tego poświęcenia. Wysłał nawet na ten dzień do Moskwy katolickiego biskupa, by tam dokonał aktu poświęcenia w łączności z biskupami całego świata. Ojciec Święty powiedział do tego biskupa: 'Tamtego dnia, Pawle, Matka Boża prowadziła cię za rękę'. 'Nie, Ojcze Święty - odpowiedziałem - Ona niosła mnie na rękach, trzymała w swoich ramionach'".


Czy ta Msza bez ministranta była ważna ???
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Kalistrat w Stycznia 16, 2012, 00:13:45 am
Pewnie, że ważna co nie zmienia faktu, że było to zachowanie uwłaczające godności Najświętszegp Sakramentu.

Zapewne chodzi o Sobór Uspienski na Kremlu, który w owym czasie był muzeum, a od 1990 są tam znowu sprawowane nabożeństwa.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Stycznia 16, 2012, 00:18:22 am
Czy ta Msza bez ministranta była ważna ???

Obecnosc ministranta nie jest wymagana do waznosci. Jak podaje bardzo trudna intelektualnie dla dzisiejszych katolikow ksiazka pt. "Katechizm do szkoly podstawowej", do waznosci mszy potrzebne sa : forma, materia, szafarz z intencja.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kałębasiak w Stycznia 16, 2012, 07:14:19 am
No właśnie. Kapłan bez ministranta, albo przynajmniej bez jednego wiernego, który by mu odpowiadał celebrować po prostu nie ma prawa, chyba, że domaga się tego poważna potrzeba wynikajaca wprost z troski o dobro duszy.

Tu ma pan odpowiedz. Kazda Msza Święta odprawiana jest z troski o dobro duszy.
Czyzby myslal pan, ze Jezus Chrystus Ofiarował się dla szpanu?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Stycznia 16, 2012, 08:17:30 am
nie wiem czy w czasach przedsoborowych, gdy nie było koncelebry zawsze przy celebracjach mszy przy bocznych ołtarzach byli w kościele zawsze ministranci i wierni? A co z kapłanami niepełnosprawnymi i chorymi którzy celebrowali w domach swoich msze bez udziału ministranta i wiernych? Sam znałem takiego księdza w Warszawie, zmarł niedawno w wieku 94 lat.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Stycznia 16, 2012, 08:42:55 am
No właśnie. Kapłan bez ministranta, albo przynajmniej bez jednego wiernego, który by mu odpowiadał celebrować po prostu nie ma prawa, chyba, że domaga się tego poważna potrzeba wynikajaca wprost z troski o dobro duszy.

Tu ma pan odpowiedz. Kazda Msza Święta odprawiana jest z troski o dobro duszy.
Czyzby myslal pan, ze Jezus Chrystus Ofiarował się dla szpanu?

Ciekawe, że żaden z przedsoborowych kanonistów nie wpadł na taką interpretację.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Stycznia 16, 2012, 08:50:15 am
To oczywiste, ze poza sytuacja koniecznosci np. wiatyk dla umierajacego, nie powinno byc mszy bez udzialu ministranta albo choc jednego asystujacego. Nie ze wzgledu na waznosc czy "wspolnotowosc" (co za glupoty...), ale ze wzgledu na symbolike liturgiczna, na ryt.

Podpisuję się obiema rękami pod wszytskim, z wyjątkiem drugiej połowy nawiasu. Msza święta ze swej istoty jest aktem wspólnotowym.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 16, 2012, 08:52:11 am
Ciekawe, że żaden z przedsoborowych kanonistów nie wpadł na taką interpretację.
To się da prosto wytłumaczyć. Przed SW_II nie było takich problemów. W końcu Kanony Trydenckie pojawiły się z przyczyny błędów rewolty protestanckiej.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Stycznia 16, 2012, 09:07:55 am
@ MB : Msza święta ze swej istoty jest aktem wspólnotowym, ale nie jest aktem wspolnoty. Aktorem mszy jest sam kaplan i obecnosc wspolnoty (w postaci chocby jednej osoby) jest niezbedna do pelni symboliki, a nie do waznosci. "Msza bez wspolnoty jest niewazna" - to zdanie, ktore wciaz spotykam wsrod neonow.

@ JWK : przed soborem jak najbardziej byly takie problemy i Kosciol je roztrzygal : byli eremici, ksieza na pustkowiu etc. Karol de Foucauld to zazwyczaj wyciagany przyklad.

@ KK : Jak z prawidlowej przeslanki "kazda Msza Święta odprawiana jest z troski o dobro duszy" wyprowadzic falszywy wniosek "Nalezy/mozna odprawaiac ja nawet bez ministranta/wiernego" ? Logicznie brakujaca przeslanka jest "to, co sluszy dobru dusz nalezy czynic gdy tylko sie da". W takim razie czemu nie odprawiac kilka razy dziennie, albo i kilkanascie ? Sa pobozni ksieza, ktorzy z checia spedziliby czas emerytury na codziennym binowaniu, trinowaniu, a nawet duodecimowaniu.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Stycznia 16, 2012, 09:16:32 am
@ MB : Msza święta ze swej istoty jest aktem wspólnotowym, ale nie jest aktem wspolnoty. Aktorem mszy jest sam kaplan i obecnosc wspolnoty (w postaci chocby jednej osoby) jest niezbedna do pelni symboliki, a nie do waznosci. "Msza bez wspolnoty jest niewazna" - to zdanie, ktore wciaz spotykam wsrod neonow.



No proszę, tym razem mogę podpisać się bez zastrzeżeń.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 16, 2012, 09:19:09 am



Pius XII - Encyklika "Mediator Dei et Hominum"


(Mediator Dei et Hominum - Pośrednik między Bogiem a ludźmi)
Do Czcigodnych Braci Patriarchów, Prymasów, Arcybiskupów, Biskupów i innych Ordynariuszy utrzymujących pokój i jedność ze Stolicą Apostolską.

O ŚWIĘTEJ LITURGII


Odrzucenie błędów o znaczeniu udziału wiernych we Mszy św.

Z wielką radością dowiedzieliśmy się, że ta nauka w ostatnich zwłaszcza czasach została należycie naświetlona dzięki gorliwym studiom wielu w dziedzinie liturgiki. Nie możemy jednak się powstrzymać od głębokiego żalu, że zdarzyły się również przesadne tłumaczenia i zniekształcenia prawdy, niezgodne z prawdziwymi przepisami Kościoła.

Niektórzy bowiem całkowicie nie uznają Mszy odprawianych prywatnie bez udziału ludu, jakoby odbiegających od pierwotnego sposobu odprawiania. Nie brak i takich, którzy twierdzą, iż kapłani nie mogą równocześnie odprawiać Mszy przy kilku ołtarzach, gdyż tym sposobem rozbijają społeczność, a jedność jej na szwank narażają. Również są i tacy, którzy posuwają się tak daleko, że sądzą, iż koniecznie trzeba, aby lud potwierdził i uznał Ofiarę na to, by uzyskała swoją moc skuteczną.

Niesłusznie odwołują się oni w tym względzie do charakteru społecznego Ofiary Eucharystycznej. Ilekroć bowiem kapłan odnawia to, czego Boski Zbawiciel dokonał na Ostatniej Wieczerzy, rzeczywiście spełnia się Ofiara. Ofiara ta zawsze i wszędzie oraz koniecznie i z natury swojej, posiada charakter publiczny i społeczny; ten bowiem, który ją składa, działa w imię Chrystusa i wiernych, których Głową jest Boski Zbawiciel, a składa ją Bogu za Kościół Święty Katolicki oraz za żywych jak i za umarłych(88). To się dokonuje niewątpliwie bez wzglądu na to, czy wierni są obecni - a pragniemy i zachęcamy, aby jawili się jak najliczniej i najpobożniej - lub czy nie są obecni, gdyż bynajmniej nie trzeba, aby lud zatwierdzał to, co uczynił kapłan.

Aczkolwiek z powyższych zasad wynika jasno, że Msza odprawia się w imieniu Chrystusa i Kościoła, i że Ofiara Eucharystyczna nigdy nie pozostaje bez owoców, nawet i społecznych, choćby ją kapłan sprawował bez żadnego ministranta, to jednak chcemy i nalegamy - co zresztą zawsze polecał Kościół święty - aby żaden kapłan nie przystępował do Ołtarza bez ministranta, któryby mu służył i odpowiadał według przepisów Kanonu 813.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Stycznia 16, 2012, 09:21:44 am



Pius XII - Encyklika "Mediator Dei et Hominum"


(Mediator Dei et Hominum - Pośrednik między Bogiem a ludźmi)
Do Czcigodnych Braci Patriarchów, Prymasów, Arcybiskupów, Biskupów i innych Ordynariuszy utrzymujących pokój i jedność ze Stolicą Apostolską.

O ŚWIĘTEJ LITURGII


Odrzucenie błędów o znaczeniu udziału wiernych we Mszy św.



Aczkolwiek z powyższych zasad wynika jasno, że Msza odprawia się w imieniu Chrystusa i Kościoła, i że Ofiara Eucharystyczna nigdy nie pozostaje bez owoców, nawet i społecznych, choćby ją kapłan sprawował bez żadnego ministranta, to jednak chcemy i nalegamy - co zresztą zawsze polecał Kościół święty - aby żaden kapłan nie przystępował do Ołtarza bez ministranta, któryby mu służył i odpowiadał według przepisów Kanonu 813.

Dziękuję za podanie argumentu za moją tezą.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 16, 2012, 09:23:37 am
@ MB : Msza święta ze swej istoty jest aktem wspólnotowym, ale nie jest aktem wspolnoty. Aktorem mszy jest sam kaplan i obecnosc wspolnoty (w postaci chocby jednej osoby) jest niezbedna do pelni symboliki, a nie do waznosci. "Msza bez wspolnoty jest niewazna" - to zdanie, ktore wciaz spotykam wsrod neonow.



No proszę, tym razem mogę podpisać się bez zastrzeżeń.

A Pan MB zdaje sobie sprawę, ze Msza jest zawsze wspólnotowa choćby nie było ni jednego wiernego i ministranta, gdyż na Mszy obecny jest sam Jezus Chrystus, NMP, święci i aniołowie.



Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 16, 2012, 09:28:45 am
A kto tu sie upiera przy ministrancie? Jak masz gościu rację to masz , nawet gdybym nie lubił pana MB.

A co pan powie o NOM z wiernymi, ale bez ministranta. W mojej parafi jest tak właśnie w czasie porannej Mszy, że nawet nie ma komu wziąć się za patene w czasie Komunii ?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Stycznia 16, 2012, 09:34:34 am
A kto tu sie upiera przy ministrancie? Jak masz gościu rację to masz , nawet gdybym nie lubił pana MB.

A co pan powie o NOM z wiernymi, ale bez ministranta. W mojej parafi jest tak właśnie w czasie porannej Mszy, że nawet nie ma komu wziąć się za patene w czasie Komunii ?

NOM jako taki mi się średnio podoba, a bez ministranta jeszcze bardziej.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 16, 2012, 09:38:15 am
Kanon 813, par. 1 zabrania kapłanowi celebrowania Mszy św. bez ministranta. Tenże sam kan. w par. 2 zabrania niewiastom służenia do Mszy św., chyba w wyjątkowych wypadkach z bra­ku ministranta mężczyzny, jednakże pod warunkiem, że odpowiada wówczas zdała od ołtarza, do którego pod żadnym pozo­rem nie ma się zbliżać. [1]

Przepis kan. 813, par. 1. dotyczący ministranta obowiązuje ka­płana pod grzechem ciężkim, dlatego poza wypadkiem koniecz­ności, względnie nie mając specjalnego indultu nie wolno ka­płanowi Mszy św. bez ministranta celebrować. Obowiązkiem mi­nistranta jest służyć do Mszy św. i odpowiadać ministranturę. Służenie polega na przenoszeniu Mszału, podawaniu wina i wo­dy na ofiarowanie i ablucję oraz na dzwonieniu. Ministrantowi służącemu do Mszy św. prywatnej nie wolno otwierać Mszału ani odwracać kartek dla wygody celebransa, nawet gdyby mi­nistrant był sam kapłanem, względnie odpowiednie ku temu święcenia posiadał. Nie wolno mu przygotowywać kielicha, wle­wać doń wodę, wycierać kielicha po ablucji itp. Jeśli zaś cho­dzi o odpowiadanie do Mszy św. ministrant powinien to czynić pobożnie i z namaszczeniem. Nieumiejętnych ministrantów nie-należy poprawiać względnie pouczać przy samej Mszy św., aby nie przyczyniać ani sobie ani uczestnikom Mszy św. roztargnień. Błędy ministranta powinien celebrans w miarę możności popra­wić, np. uzupełniając po cichu przeinaczone lub opuszczone sło­wa ministrantury. [2]

Ministrant według wspomnianego kanonu powinien być męż­czyzną. I znowu wszyscy autorzy zgodni są w tym, że pod grze­chem ciężkim jest wzbronione ministrować kobiecie, nawet za­konnicy, a nawet uważają, iż większym jest grzechem celebro­wać kiedy służy niewiasta aniżeli w ogóle bez ministranta. [3] We­dług św. Alfonsa korzystać z usługi niewiasty z daleka odpowia­dającej kapłanowi we Mszy św. lecz nie przystępującej do ołta­rza jest powszednim grzechem. Czyli, że w wypadku racjonal­nej przyczyny jakiejkolwiek, a nie koniecznie bardzo ważnej, te­go rodzaju służenie do Mszy św. byłoby dozwolone i w tym sen­sie należy rozumieć przepis kanonu 813, par. 2. [4]

Do Mszy ściśle prywatnej może służyć tylko jeden ministrant. W tym względzie jest wiele wypowiedzi papieży: Aleksandra VII, Piusa IX, Piusa X. [5]

Reguła więc do jednego ministranta przy Mszy św. prywatnej czytanej jest ogólną dla wszystkich kapłanów, nawet prałatów niższych rangą od biskupa, choćby mieli przywilej pontyfika­liów. Tylko więc biskupi i kardynałowie mogą we Mszy św., na­wet ściśle prywatnej mieć liczniejszą asystę jak to wynika z Ce­remoniału Biskupiego. [6]

Jeśli chodzi o Msze nie ściśle prywatne, jak np. Msza parafial­na, lub podobne w dniach uroczystych, dalej o Msze odprawiane zamiast uroczystych (loco solemnis), tudzież Msze śpiewane z okazji uroczystości, mogą być dwaj ministranci użyci. [7]

Przez Mszę parafialną nie koniecznie należy rozumieć Mszę aplikowaną za parafian przez proboszcza, ale tzw. su­mę, czy inną Mszę dla parafian odprawianą. Msza zaś ad instar parochialis jest to Msza odprawiana dla jakiejś części parafian np. Msza dla matek, szkolna, dla bractwa różańcowe­go itp.

W Mszach śpiewanych, chociaż bez diakona i subdiakona, wol­no użyć liczniejszej asysty. Może też być przy takiej Mszy użyty ministrant, który odwraca kartki mszału, rozbiera kielich, wle­wa wino i wodę, w czasie Mszy nakrywa pałką, po Komunii ka­płańskiej puryfikuje. Niektóre jednak z tych czynności wolno spełniać tylko ministrantowi mającemu wyższe święcenia (sub­diakonat).

Kleryk spełniający funkcję kapelana przy biskupie lub prała­cie przy Mszy św. czytanej, lub przy innym kapłanie, śpiewają­cym Mszę św., powinien mieć przynajmniej tonsurę, jeśli nie ma innego kleryka ze święceniami.

Ministranci mający jako klerycy sutanny, jeśli nie mają nawet jeszcze tonsury, służąc do Mszy św. prywatnej obowiązani są mieć na sobie komże. Bracia zakonni — laicy stosują się w tym względzie do przepisów obowiązujących w zakonie.

Jest ciężkim nadużyciem, jeśli jeden i ten sam ministrant słu­ży i odpowiada do dwóch Mszy odprawianych równocześnie.

Kongregacja Św. Oficjum parokrotnie wydała zakaz zabrania­jący heretykom, schizmatykom i ich dzieciom służyć do Mszy św. [8]

W trzech wypadkach wolno kapłanowi odprawić Mszę św. bez ministranta, a mianowicie: jeśli musi odprawić Mszę św. dla konsekracji Wiatyku, a brak jest ministranta, ponieważ przyka­zanie Boże odnośnie do udzielenia Wiatyku jest ważniejsze, ani­żeli przykazanie kościelne, następnie jeśli zachodzi konieczność odprawienia Mszy św. w niedzielę lub święto uroczyste; wów­czas aby wierni nie byli pozbawieni Mszy św. może celebrować bez ministranta, przeważa bowiem przykazanie wysłuchania Mszy św., przy czym niektórzy autorzy rozciągają ten wypadek i na kapłana, który nie odprawiwszy sam Mszy św. nie mógłby wypełnić przykazania o wysłuchaniu Mszy św. Wreszcie w trze­cim wypadku, jeśli po zaczęciu Mszy św. ministrant wyjdzie i przez czas krótki nawet nie powraca, kapłan może dalej bez ministranta odprawiać, przy czym nie wymaga się, aby było już po konsekracji lub ofiarowaniu. Powaga bowiem Mszy św. nie może cierpieć przez uzależnienie od ministranta.

Poza tymi wypadkami do odprawienia Mszy św. bez asysty ministranta potrzeba indultu Stolicy św., która udzielała go czę­sto, zwłaszcza misjonarzom.

Jeśli kapłan odprawia w wyżej wymienionych wypadkach Mszę św. bez ministranta, zmienia odpowiednio tzw. ministran­turę, czyli modlitwy u stopni ołtarza na początku Mszy św. mó­wiąc w miejsce słowa misereatur vestri — misereatur nostri, od­mawia raz tylko Spowiedź Powszechną (Confiteor), a w modlitwie ministranta Suscipiat mówi de manibus meis.

W Mszach pontyfikalnych asystuje biskupowi kapłan jako tzw. archidiakon w kapie. Prawo do archidiakona posiada w ce­lebrze pontyfikalnej biskup lub prałat mający przywilej używa­nia pontyfikaliów. Nie mają natomiast prawa używania do asy­sty kapłana inni kapłani, choćby byli kanonikami katedralnymi lub kolegiackimi i celebrowali zamiast biskupa w uroczyste świę­to. W dwóch tylko wypadkach jest to dopuszczalne, a mianowi­cie jeśli w danej katedrze lub kolegiacie istnieje odnośnie do ka­noników lub dygnitarzy kapituły niepamiętny zwyczaj, że asy­stuje kapłan jako archidiakon, oraz przy prymicjach kapłańskich uroczyście obchodzonych.

Natomiast kapłan w komży asystujący do mszału może spełniać tę funkcję w następujących wypadkach: a) przy Mszy uroczystej, jak na to wskazują rubryki mszalne; [9] b) przy Mszy śpiewanej chociaż nie uroczystej; c) przy Mszy św. prywatnej biskupa; [10] d) przy Mszy prywatnej protonotariuszów apostolskich (de nu­mero participantium et supranumerariorum), w samym zaś Rzymie tylko protonotariuszów ad instar poza Rzymem tylko ze specjalnego polecenia Ordynariusza miejscowego; e) w Mszach prywatnych neoprezbitera, przy czym kapłan asystujący prócz komży może w ciągu całej Mszy św. mieć stułę, względnie w czasie kanonu. Ostatni ten wypadek ma na celu pomoc neo­prezbiterowi w odprawieniu Mszy św. oraz uświetnienie pry­micji.



[1] Chodzi o Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 r.:

„Sacerdos Missam ne celebret sine ministro qui eidem inserviat et res-pondeat." (C. 813, p. 1).

„Minister Missae inserviens ne sit mulier, nisi, deficiente viro, iusta de causa eaque lege ut mulier, ex longinque respondeat nec ullo pacto ad altare accedat" (Ibid, p, 2)

[2] Św. Alfons stwierdza, że wszyscy autorzy są zgodni w kwalifikacji od­prawiania Mszy św. bez ministranta, jako grzechu ciężkiego. Pozwalają au­torzy na celebrowanie bez ministranta tylko w wypadku konieczności takiej jak konsekrowanie Wiatyku, odprawienie Mszy św. dla ludzi w święto-uroczyste a także, aby sam kapłan w święto dopełnił obowiązku odprawie­nia Najświętszej Ofiary. T. M., VI, n. 391. Dub. 1

Tamże rozstrzyga kwestię, czy kapłan może odprawić zaczętą Mszę św. zwłaszcza po ofiarowaniu, jeśli ministrant odszedł i przez krótką chwi­lę nie powraca, pozwalając dalej Mszę św. kontynuować. We Mszy św. pry­watnej wystarczy obecność jednej tylko osoby tj. ministranta, który repre­zentuje całą społeczność katolicką. Św. Tomasz, którego cytuje św. Alfons w artykule dowodzącym słuszności rytu i ceremonii przepisanych przez Kościół odnośnie do Eucharystii mówi tak: „W uroczystej celebrze Mszy św. wiele rzeczy ma miejsce". Stąd papież Soter mówi, jak to czytamy w De Consecr. dist. 1. — „To również jest postanowione, aby żaden z kapłanów  nie  odważył  się w uroczystości  celebrować  jak  tylko w asyście dwóch odpowiadających mu jako trzeciemu; ponieważ skoro mówi w liczbie mnogiej »Dominus vobiscum« i w sekretach »Módlcie się za mnie« wypada, aby tak też odpowiadano na jego pozdrowienie. Dlatego dla większego splendoru zostało tam postanowione jak czytamy, że biskup ma uroczystą Mszę z liczną asystą odprawiać. W Mszach zaś prywatnych wystarcza jeden ministrant (co według św. Alfonsa i wszystkich autorów obowiązuje pod grzechem ciężkim), który zastępuje całą społeczność ka­tolicką w imieniu których odpowiada kapłanowi w liczbie mnogiej". III q. 83, a. 5 ad 12.

[3] Cappello,  dz. cyt., n.  740.  3.

[4] S. Alph. T. M. VI, n. 392. Dub. 2.

[5] Decretum Alexandri VII 27.  IX.  1659, Pii VII Constit.  "Decet Roma­nos" 1823; Pii IX. Constit. „Apostolicae" 1872; Pii X. Motu Proprio „Inter multiplices"  21.II.1905, n. 10 („Romae et extra: si Missam lectam cum aliqua   solemnitate   celebrandam accedant...  aliquem clericum in Sacris assistentem habere ac duos ministros... In Missas autem cum cantu, sed non pontificalibus, uti poterunt etiam Canone et Urceo cum Pelvi et lance ad Manutergium. In aliis Missis lectis, a simplici   Sacerdote  ne  differant. nisi in usu Palmatoriae") Ibid, n. 31, pag. 639 s.

[6] Ceremoniale Episc. L,. I, c. 29.

[7] S.R.C. 12. IX. 1837, Decr. auth., n. 3059, ad 7.

[8] S.C. Offic. 20.XI.1850 ad II: 30.IV, 7.VII. 1865, ad II Colect. S.C. De Prop. Fide n. 1053, 1257.

[9] Rit. serv. in celebr. Missae, c. 7, n. 11, et c. 3, n.

[10] Caerem. Episc. L. I, c. 29.

 
Ks. dr Stanisław Huet, Eucharystia. Traktat teologiczno-moralny, Warszawa 1956, s. 312-317.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 16, 2012, 09:54:37 am
... gdyż na Mszy obecny jest sam Jezus Chrystus, NMP, święci i aniołowie.
A dusze czyśćcowe? Wszak pożytki czerpią.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: ryszard1966 w Stycznia 16, 2012, 10:15:19 am
Przy całym szacunku dla wyrażonych przez x. Stanisława Hueta poglądów na msze świętą to sam autor tej książki nie zapisał się dobrze w dziejach Kościoła w Polsce i dużo krwi napsuł kardynałowi Wyszyńskiemu. Ale to taka uwaga na marginesie nie mająca związku z tematem, ale cóż i w Kościele polskim byli ,,gorliwi patrioci". Takie były czasy
http://www.tygodnik.com.pl/numer/277436/potkaj.html
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michal260189_T w Stycznia 16, 2012, 12:00:05 pm
Jak np proboszcz czy wikariusz był chory w mojej parafii to odprawiał na plebani Mszę Świętą.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał W. w Stycznia 16, 2012, 12:37:14 pm
Jak np proboszcz czy wikariusz był chory w mojej parafii to odprawiał na plebani Mszę Świętą.
Słyszałem o przepisie który pozwala na odprawienie Mszy w pokoju w przypadku choroby kapłana.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 16, 2012, 12:38:20 pm
NOM jako taki mi się średnio podoba, a bez ministranta jeszcze bardziej.
Jeszcze bardziej "średnio"? Czy dobrze zrozumiałem?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Jarod w Stycznia 16, 2012, 15:54:52 pm
@ KK : Jak z prawidlowej przeslanki "kazda Msza Święta odprawiana jest z troski o dobro duszy" wyprowadzic falszywy wniosek "Nalezy/mozna odprawaiac ja nawet bez ministranta/wiernego" ? Logicznie brakujaca przeslanka jest "to, co sluszy dobru dusz nalezy czynic gdy tylko sie da". W takim razie czemu nie odprawiac kilka razy dziennie, albo i kilkanascie ? Sa pobozni ksieza, ktorzy z checia spedziliby czas emerytury na codziennym binowaniu, trinowaniu, a nawet duodecimowaniu.
Jakie są teologiczne argumenty przeciwko binacji, trinacji itd.?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Stycznia 16, 2012, 16:19:24 pm
Musza byc teologiczne ? Nie moga byc kanoniczne, duszpasterskie, zdroworozsadkowe, liturgiczne ? :)
No, pierwszy z brzegu : msza nie jest wlasnoscia ksiedza.

Pro memoria
Kan. 905 § 1. Z wyjątkiem wypadków, w których zgodnie z prawem można kilka razy odprawiać lub koncelebrować Eucharystię w tym samym dniu, nie wolno kapłanowi więcej niż raz odprawiać w ciągu dnia.
§ 2. Gdy brakuje kapłanów, ordynariusz miejsca może zezwolić dla słusznej przyczyny na binację, a gdy tego domaga się konieczność duszpasterska, także na trynację w niedzielę i święta nakazane.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Kalistrat w Stycznia 16, 2012, 16:22:31 pm
Poza tym kapłan ani nie musi, ani przed soborem nie musiał odprawiać codziennie Mszy.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: rysio w Stycznia 16, 2012, 20:44:57 pm
http://blog.messainlatino.it/2012/01/tutto-questo-e-molto-altro-puo-essere.html

Impreza w klubie neo
Czy w takich imprezach za zamknietymi drzwiami bawią sie nasi ordynariusze?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Andriusza w Stycznia 16, 2012, 22:34:17 pm
http://blog.messainlatino.it/2012/01/tutto-questo-e-molto-altro-puo-essere.html
Impreza w klubie neo
Jak dzieci, jak dzieci :D Ostatni raz w takiej zabawie uczestniczyłem gdy miałem sześć lat. Tylko zamiast orkiestry przygrywały nam na gitarach siostry zakonne.

Swoją drogą - świetna wrzuta Panie Rysiu.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Major w Stycznia 17, 2012, 07:21:23 am
Jednym słowem cyrk. Mam nadzieję że w piątek Watykan zrobi porządek z tym kabaretem a nie pogrozi tylko palcem w bucie.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kałębasiak w Stycznia 17, 2012, 08:33:09 am



Pius XII - Encyklika "Mediator Dei et Hominum"


(Mediator Dei et Hominum - Pośrednik między Bogiem a ludźmi)
Do Czcigodnych Braci Patriarchów, Prymasów, Arcybiskupów, Biskupów i innych Ordynariuszy utrzymujących pokój i jedność ze Stolicą Apostolską.

O ŚWIĘTEJ LITURGII


Odrzucenie błędów o znaczeniu udziału wiernych we Mszy św.



Aczkolwiek z powyższych zasad wynika jasno, że Msza odprawia się w imieniu Chrystusa i Kościoła, i że Ofiara Eucharystyczna nigdy nie pozostaje bez owoców, nawet i społecznych, choćby ją kapłan sprawował bez żadnego ministranta, to jednak chcemy i nalegamy - co zresztą zawsze polecał Kościół święty - aby żaden kapłan nie przystępował do Ołtarza bez ministranta, któryby mu służył i odpowiadał według przepisów Kanonu 813.

Dziękuję za podanie argumentu za moją tezą.
Chcemy i nalegamy, to jednak cos innego od nakazujemy.
Wyraznie napisano, ze kapłan moze odprawiac Msze Świętą sam, bez asysty, bo najwazniejsza jest Ofiara.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Stycznia 17, 2012, 09:21:14 am



Pius XII - Encyklika "Mediator Dei et Hominum"


(Mediator Dei et Hominum - Pośrednik między Bogiem a ludźmi)
Do Czcigodnych Braci Patriarchów, Prymasów, Arcybiskupów, Biskupów i innych Ordynariuszy utrzymujących pokój i jedność ze Stolicą Apostolską.

O ŚWIĘTEJ LITURGII


Odrzucenie błędów o znaczeniu udziału wiernych we Mszy św.



Aczkolwiek z powyższych zasad wynika jasno, że Msza odprawia się w imieniu Chrystusa i Kościoła, i że Ofiara Eucharystyczna nigdy nie pozostaje bez owoców, nawet i społecznych, choćby ją kapłan sprawował bez żadnego ministranta, to jednak chcemy i nalegamy - co zresztą zawsze polecał Kościół święty - aby żaden kapłan nie przystępował do Ołtarza bez ministranta, któryby mu służył i odpowiadał według przepisów Kanonu 813.

Dziękuję za podanie argumentu za moją tezą.
Chcemy i nalegamy, to jednak cos innego od nakazujemy.
Wyraznie napisano, ze kapłan moze odprawiac Msze Świętą sam, bez asysty, bo najwazniejsza jest Ofiara.

Może tylko w ściśle określonych wypadkach, np. gdy musi udzielić wiatyku a nie ma, mówiąc brzydko, czym go udzielić.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 17, 2012, 10:26:19 am

"Chcemy i nalegamy, to jednak cos innego od nakazujemy.
Wyraznie napisano, ze kapłan moze odprawiac Msze Świętą sam, bez asysty, bo najwazniejsza jest Ofiara."


"Chcemy" i "nalegamy" nie należą do imperatywów. Jak widać Pius XII zostawił miejsce na wyjątkowe przypadki.
Ciekawe czy takim wyjatkowym przypadkiem jest brak ministrantów "przeszkolonych" w Mszy Trydenckiej i zakaz proboszcza. 
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kałębasiak w Stycznia 17, 2012, 20:15:09 pm


Ciekawe czy takim wyjatkowym przypadkiem jest brak ministrantów "przeszkolonych" w Mszy Trydenckiej i zakaz proboszcza.
Msza w kaplicy B.K.PX.
Jestem jedynym mezczyzna w salce. Kaplan przed Msza Szybko mowi mi, co robic. Pomagam jak moge, gubiac sie niemilosiernie przy podawaniu wody. Tak sie gubilem, ze nawet nie pamietam co robilem. :)
Co mialby zrobic ksiadz, gdyby mnie nie bylo (w kaplicy ok. 10 pań)?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Artur Rumpel w Stycznia 17, 2012, 21:00:46 pm


Ciekawe czy takim wyjatkowym przypadkiem jest brak ministrantów "przeszkolonych" w Mszy Trydenckiej i zakaz proboszcza.
Msza w kaplicy B.K.PX.
Jestem jedynym mezczyzna w salce. Kaplan przed Msza Szybko mowi mi, co robic. Pomagam jak moge, gubiac sie niemilosiernie przy podawaniu wody. Tak sie gubilem, ze nawet nie pamietam co robilem. :)
Co mialby zrobic ksiadz, gdyby mnie nie bylo (w kaplicy ok. 10 pań)?
Było juz napisane, jedna z pań ma odpowiadać z łwki, ile umie, choćby tylko, tyle co Szwejk
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Stycznia 17, 2012, 22:07:17 pm
Impreza w klubie neo
Przez chwilę zastanawiałem się z cym kojarzy mi się ta "muzyka": jak byłem młody i głupi (to pierwsze mi przeszło, drugie nie) - i rozbijaliśmy spotkanie "Misji Szajtanii" - to do takiej samej muzyki leciał "Hare kiszka, hare kiszka; kiszka kiszka, hare hare...". Mantra tak skutaczna - e choć raz w życiu to słyszałem - cały czas tłucze mi się w głowie...
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kałębasiak w Stycznia 17, 2012, 23:01:17 pm

Było juz napisane, jedna z pań ma odpowiadać z łwki, ile umie, choćby tylko, tyle co Szwejk
ok. Ulatwie. Przyjezdza ksiadz. przebiera sie. Wchodzi do kaplicy i okazuje sie, ze jest sam.
Ma sie przebrac i dzwonic po taksowke na dworzec?

2. przechodzac obok osciola postanowilem wejsc do srodka.
Przy bocznym oltarzu kaplan odprawial Msze Świętą.
Byl sam. Mialem dzwonic do Watykanu albo na policje?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał W. w Stycznia 17, 2012, 23:21:41 pm
A ja podam inną prawdziwą sytuację.

Koncelebra. Może pięciu księży. Mała kaplica. Msza się rozpoczyna. Dzwonek na rozpoczęcie poruszony.
Kapłani wchodzą do prezbiterium, po czym...zorientowawszy się że nikogo nie ma, przerywają Mszę, i idą do dużego kościoła, bo tam ludzie czekali na nich.

Pytanie: czy księża mieli prawo zrobić taki "manewr".?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Major w Stycznia 18, 2012, 07:23:02 am
Dzwonek to na wejście. Msza zaczyna się od znaku Krzyża.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Kalistrat w Stycznia 18, 2012, 10:45:36 am
@Krzysztof Kałębasiak
1. szukać ministranta, jeśli nie znajdzie, to tak, choć nie musi jechać na dworzec, a np. do pubu.
2. do ordynariusza, jak to z każdym nadużyciem liturgicznym.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Stycznia 18, 2012, 12:18:19 pm
Dzwonek to na wejście. Msza zaczyna się od znaku Krzyża.

Zalezy w jakim rycie. Czytalem kiedys szanowanego liturgiste twierdzacego (na powaznie), ze NOM zaczyna sie jak wierni wychodza z domu do kosciola na msze.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał W. w Stycznia 18, 2012, 12:39:34 pm
Dzwonek to na wejście. Msza zaczyna się od znaku Krzyża.

Zalezy w jakim rycie. Czytalem kiedys szanowanego liturgiste twierdzacego (na powaznie), ze NOM zaczyna sie jak wierni wychodza z domu do kosciola na msze.
Coś w tym jest. Też się z takim stwierdzeniem w przypadku NOMu spotkałem.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Bartek w Stycznia 18, 2012, 12:46:02 pm
Dzwonek to na wejście. Msza zaczyna się od znaku Krzyża.

Znak Krzyża to element tzw. pozdrowienia - drugiej (po wejściu) części obrzędów wstępnych.

@ Fons Blaudi
I jakie były z tego wnioski praktyczne? :)
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: adaltare w Stycznia 18, 2012, 17:21:22 pm
Dzwonek to na wejście. Msza zaczyna się od znaku Krzyża.

Zalezy w jakim rycie. Czytalem kiedys szanowanego liturgiste twierdzacego (na powaznie), ze NOM zaczyna sie jak wierni wychodza z domu do kosciola na msze.
Teraz rozumiem dlaczego podczas kazania ludzie jeszcze wchodzą do kościoła.
Najważniejsze, że wyszli na Msze razem z dzwonkiem  ;D
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kałębasiak w Stycznia 18, 2012, 19:14:45 pm
@Krzysztof Kałębasiak
1. szukać ministranta, jeśli nie znajdzie, to tak, choć nie musi jechać na dworzec, a np. do pubu.
2. do ordynariusza, jak to z każdym nadużyciem liturgicznym.

rozumiem, ze pan tez nie bardzo wie, po co w Kościele sa kapłani.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Kalistrat w Stycznia 18, 2012, 23:43:38 pm
Ja wiem. To dobrze, że Pan się wreszcie przyznał, że sam nie wie tego.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kałębasiak w Stycznia 19, 2012, 08:07:42 am
Ja wiem.
Czy tak, jak "pani Genowefa"?
Czy moze jednak pan cos wie i moze napisac do czego potrzebni sa kapłani w Kościele?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Kalistrat w Stycznia 19, 2012, 08:29:22 am
Nie dyskutujemy akurat na ten temat. Jakośc nie potrafi się pan ustosunkować do moich wypowiedzi. Jeśli twierdzi Pan, że są błędne, to proszę wykazać błąd. Dodam, że w 1 przyjąłem założenie, że nie jest to niedziela.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 19, 2012, 09:02:45 am
http://blog.messainlatino.it/2012/01/tutto-questo-e-molto-altro-puo-essere.html

Impreza w klubie neo
Czy w takich imprezach za zamknietymi drzwiami bawią sie nasi ordynariusze?

W dodatku pląsy biseksuale - co na to Rebe Bravario  ??? ;)
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kałębasiak w Stycznia 19, 2012, 20:30:38 pm
Nie dyskutujemy akurat na ten temat. Jakośc nie potrafi się pan ustosunkować do moich wypowiedzi. Jeśli twierdzi Pan, że są błędne, to proszę wykazać błąd. Dodam, że w 1 przyjąłem założenie, że nie jest to niedziela.
Dyskutujemy ciagle o tym samym.
(byla to niedziela)
Jeszcze raz pomoge.
Kaplani sa do odprawiania Mszy.
A Msze sie odprawia, ......(po co?)
 Mysli Pan, ze tylko dla obecnych w Kosciele?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Stycznia 19, 2012, 21:31:51 pm
 @ KK : skoro mnozenie mszy jest tak wielkim dobrem, ze nawet nalezy abstrahowac od rubryk i naczelnych zasad liturgii, to prosze mi powiedziec w takim razie dlaczego kaplan moze odprawiac msze tylko raz dziennie ? Czemu nie dwa ? Nie piec ? Albo wedle uznania ? A moze moze ?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kałębasiak w Stycznia 20, 2012, 07:02:01 am
@ KK : skoro mnozenie mszy jest tak wielkim dobrem, ze nawet nalezy abstrahowac od rubryk i naczelnych zasad liturgii, to prosze mi powiedziec w takim razie dlaczego kaplan moze odprawiac msze tylko raz dziennie ? Czemu nie dwa ? Nie piec ? Albo wedle uznania ? A moze moze ?

Poprosze o cytat z moja wypowiedzia o tym, ze : mnozenie mszy jest tak wielkim dobrem, ze nawet nalezy abstrahowac od rubryk i naczelnych zasad liturgii,
to sie zastanowie i odpowiem.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Stycznia 20, 2012, 08:43:13 am
Zgadza sia pan, ze msza jest wielkim dobrem ? Zapewne tak (mam nadzieje) ?
Zaleca pan lamanie rubryk i naczelnych zasad liturgii ? Oczywiscie, ze pan zaleca, od ladnych kilku-kilkunastu wpisow, postulujac odprawianie mszy bez ministranta i bez wiernych, bez zadnej koniecznosci.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kałębasiak w Stycznia 20, 2012, 08:55:04 am
Zgadza sia pan, ze msza jest wielkim dobrem ? Zapewne tak (mam nadzieje) ?
Zaleca pan lamanie rubryk i naczelnych zasad liturgii ? Oczywiscie, ze pan zaleca, od ladnych kilku-kilkunastu wpisow, postulujac odprawianie mszy bez ministranta i bez wiernych, bez zadnej koniecznosci
.
Pan tez...
A moze pan mi napisze, po co odprawia sie Mszę Świętą.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Stycznia 20, 2012, 14:57:14 pm

Rubryki mszalu tradycyjnego sa bardzo spojne, poprawnie wyrazaja teologie oraz symbolike mszy swietej i dlatego wlasnie zabraniaja (bez wyzszej koniecznosci) odprawiania mszy bez chocby jednego wiernego, ministranta czy nie. Nawet rubryki Novus Ordo sa tu bardziej katolickie niz panskie widzimisie.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: adaltare w Stycznia 20, 2012, 15:55:13 pm

Rubryki mszalu tradycyjnego sa bardzo spojne, poprawnie wyrazaja teologie oraz symbolike mszy swietej i dlatego wlasnie zabraniaja (bez wyzszej koniecznosci) odprawiania mszy bez chocby jednego wiernego, ministranta czy nie. Nawet rubryki Novus Ordo sa tu bardziej katolickie niz panskie widzimisie.
Jeszcze warto ustalić czym jest - "wyższa konieczność".
1) Czy jest to np. potrzeba złożenia codziennej Ofiary Przebłagalnej (Mszy św.) za wiernych, w celu wybłagania miłosierdzia?
2) Rozumiem, że lepiej nie odprawiać w danym dniu, niż odprawiać bez wiernego?
3) Kolejnym ciekawym pytaniem jest (zakładając że lepiej odprawić bez wiernego, niż wcale), czy lepiej odprawiać koncelebrując ("ograniczając się do wyciągnięcia ręki"), czy odprawiać samotnie?

Interesują mnie opinie w tych tematach ; )
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał W. w Stycznia 20, 2012, 16:02:40 pm
Ad 3. Oczywiście, że odprawiać "samotnie" jest z większą korzyścią dla kapłana (to moje zdanie) chociaż rubryki mszału zachęcają do koncelebry....

Inna sprawa gdy kapłan nie ma jak odprawić "samotnie", bo mu na to grafik nie pozwala  >:( >:(
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Stycznia 20, 2012, 16:22:54 pm
ad 1. Przyjecie takiej definicji zakladaloby, ze odprawienie codziennej mszy jako takie jest samo w sobie koniecznoscia. Komentarze do rubryk precyzjue, ze koniecznosc polega np. na przgotowaniu wiatyku dla umierajacego. Mozna zalozyc tez koniecznosc wywiazania sie z kontraktu w postaci np. mszy gregorianskich.

ad 2. Tak. Jesli nie ma koniecznosci i nie ma ani jednej osoby poza kaplanem, to w zasadzie nie wolno odprawiac.

ad 3. Problem nowego rytu, wiec w zasadzie mnie nie interesuje. Jesli wyjsc z zalozenia, ze w koncebrze jest nie tyle mszy, ale jedna msza, to to niczego nie zmienia. Koncelebra bez wiernych to tez msza bez wiernych.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 20, 2012, 20:53:41 pm
A co z sytuacją, gdy sa wierni, a nie ma ministranta ?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Stycznia 20, 2012, 21:02:24 pm
Ksiadz odprawia bez ministranta. Jesli ktos potrafi odpowiadac tekstem ministranta, to odpowiada etc.  Jesli nie - to trudno. Moze nawet dzwonic (widzialem msze, na ktorej dzwonila zakonnica z pierwszej lawki). Widzialem tez msze w kosciele pelnym ludzi, gdzie ksiadz wyszedl bez ministranta i dopiero proboszcz przed dublowanymi czytaniami powiedzial : "ufam, ze tym zgromadzeniu znajdzie sie mezczyzna potrafiacy sluzyc do mszy". I znalazl sie :)
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kałębasiak w Stycznia 21, 2012, 07:07:57 am

Rubryki mszalu tradycyjnego sa bardzo spojne, poprawnie wyrazaja teologie oraz symbolike mszy swietej i dlatego wlasnie zabraniaja (bez wyzszej koniecznosci) odprawiania mszy bez chocby jednego wiernego, ministranta czy nie. Nawet rubryki Novus Ordo sa tu bardziej katolickie niz panskie widzimisie.
Szkoda, ze nie zdaje pan sobie sprawy z tego, co powodowalo abp. Lefebvre.
Zaprzecza pan potrzebie istnienia kapłaństwa.
"Rubryki".
Rubryki maja niejako zmusic kaplanow do pracy, a jesli kapłan bardzo lubi swoja "robote", to ograniczaja jego tworcze zapedy.
Tylko, ze najwazniejsi sa wierni, nawet ci, ktorym nie chce sie chodzic do kosciola.
Naprawde, szkoda, ze nie widzi pan tego, ze Kościół przez caly czas dziala w stanie wyzszej koniecznosci.
Po panskich komentarzach latwiej mi zrozumiec problemy o. Pio z przelozonymi. U pana nie mialby zadnych szans zostania swietym.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 21, 2012, 07:55:31 am
(...) Kościół przez caly czas dziala w stanie wyzszej koniecznosci.

Bardzo trafne spostrzeżenie. Kościół  działa teraz w trybie awaryjnym. Cały system religijny jest w stanie destrukcji. Pasterze opuścili owce i pozostawili wilkom.
Kościół funkcjonuje tylko dlatego, że nie jest instytucją tylko ludzką. To Bóg sprawia, że to się jeszcze nie zawaliło.

System jest to niezmienny układ wzajemnych powiazań! Zmiana tylko jednego elementu systemu(reforma) niszczy cały układ.
Reforma( w tym liturgiczna) w Kościele to błąd logiczny, bo traktowana jest jako zmiana elemenu systemu religijnego. Zmiany systemowe ( np. zmiana Liturgii, która jest elementem systemu) w Kościele Katolickim powodują jego upadek.
Dopuszczalne tylko są zmiany niesystemowe.
 
Religia( w tym przypadku Kościół katolicki) to również system(powtarzalny układ) wierzeń i praktyk, określający relację jednostki do różnie pojmowanej sfery sacrum, czyli świętości i sfery boskiej. Manifestuje się ona w wymiarze doktrynalnym (doktryna, wiara), w czynnościach religijnych (np. kult, obraządek, ryt), w sferze społeczno-organizacyjnej (wspólnota religijna, np. parafia, rodzina) i w sferze duchowości indywidualnej (m.in. mistyka). Relacja jednostki do sacrum koncentruje się wokół poczucia świętości – chęci zbliżenia się do sacrum, poczucia lęku, czci czy dystansu wobec niego. Jeśli Kościół Katolicki jest systemem religijnym(a z całą pewnością jest) to takie coś jak np.zmiana rytu lub majstrowanie przy doktrynie( doktryna z założenia jest niezmienna czyli niereformowalna) religijnej jest zmianą elementu systemu religijnego, który powoduje rozkład całego systemu. A to zaaplikował nam SV2 (lub dał taką możliwość przez niejednoznaczność w interpretacji). Dlatego pojęciami takimi jak reforma w przypadku żywego organizmu takim jakim jest Kościół- Mistyczne ciało Jezusa Chrystusa byłbym ostrożny. Niezmienność i stałość to cecha systemu. Systemu religijnego także. Obecnie Kościół pracuje w trybie awaryjnym dzięki mocy Boga, dlatego, że najważniejszym elementem tego systemu jest Bóg. Jakby byłaby to tylko instytucja ludzka, dawno ten system powinien leżeć w gruzach.
Kolejny dowód na istnienie Boga .
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Fons Blaudi w Stycznia 21, 2012, 13:47:12 pm
@ KK : Jesli ja "zaprzeczam kaplanstwu", to pan ma gdzies w podswiadomosci akatolicka koncepcje mszy swietej, a takze kaplanstwa etc. Na szczescie w panskim forsowaniu mszy jako prywatnego kaprysu kaplana jest pan osamotniony. Magisterium, liturgisci i moralisci sa przeciw. No, prawie osamotniony, bo pewnie jeszcze jacys modernisci by sie znalezli.

Reszta panskich "argumentow to brednie ; nie dziwie sie, ze wstyd ich panu dokladnie sformulowac i bawi sie pan w pyatnka, w pana mniemaniu bardzo sprytne zapewne i podchwytliwe.
Stan wyzszej koniecznosci z definicji nie moze byc trwaly (chyba ze zabawiamy sie w jakies gierki jezykowe). Oznaczaloby to, ze prawo pozytywne Kosciola mozna zawsze miec w dupie, jak pan KK rubryki.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: marekkoc w Stycznia 21, 2012, 14:32:42 pm
http://blog.messainlatino.it/2012/01/tutto-questo-e-molto-altro-puo-essere.html

Impreza w klubie neo
Czy w takich imprezach za zamknietymi drzwiami bawią sie nasi ordynariusze?

W dodatku pląsy biseksuale - co na to Rebe Bravario  ??? ;)

http://www.youtube.com/watch?v=xxuNALTG8WI
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Regiomontanus w Stycznia 21, 2012, 14:59:46 pm
No to ich zatwierdzili. Mamy trzecią formę rytu rzymskiego.

http://www.news.va/en/news/the-pope-the-neo-catechumenal-way-and-new-evangeli
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 21, 2012, 18:49:10 pm
No to ich zatwierdzili. Mamy trzecią formę rytu rzymskiego.
http://www.news.va/en/news/the-pope-the-neo-catechumenal-way-and-new-evangeli
Cytuj
grants approval to those celebrations contained in the Catechetical Directory of the Neo-Catechumenal Way which are not, by their nature, already regulated by the liturgical books of the Church".
Nie! Mszy to nie dotyczy - bo jest uregulowana w liturgicznych księgach Koscioła, a więc nie ma żadnej "trzecie formy".
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Stycznia 21, 2012, 21:27:00 pm
No to ich zatwierdzili. Mamy trzecią formę rytu rzymskiego.
Chcieli by. Papież im tylko przypominał co mają w statucie i o dostali od kard. Arinze w "prywatnym liście".
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Regiomontanus w Stycznia 21, 2012, 21:52:15 pm
Nie! Mszy to nie dotyczy - bo jest uregulowana w liturgicznych księgach Koscioła, a więc nie ma żadnej "trzecie formy".

W teorii nie ma, w praktyce jest. Obecne księgi liturgiczne pozwalają na tak dużą dowolność, że przy odrobinie "dobrej woli" można sobie wykroić coś w rodzaju własnego rytu, co też zrobiła Droga.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kałębasiak w Stycznia 21, 2012, 22:40:06 pm
@ KK : Jesli ja "zaprzeczam kaplanstwu", to pan ma gdzies w podswiadomosci akatolicka koncepcje mszy swietej, a takze kaplanstwa etc. Na szczescie w panskim forsowaniu mszy jako prywatnego kaprysu kaplana jest pan osamotniony. Magisterium, liturgisci i moralisci sa przeciw. No, prawie osamotniony, bo pewnie jeszcze jacys modernisci by sie znalezli.

Reszta panskich "argumentow to brednie ; nie dziwie sie, ze wstyd ich panu dokladnie sformulowac i bawi sie pan w pyatnka, w pana mniemaniu bardzo sprytne zapewne i podchwytliwe.
Stan wyzszej koniecznosci z definicji nie moze byc trwaly (chyba ze zabawiamy sie w jakies gierki jezykowe). Oznaczaloby to, ze prawo pozytywne Kosciola mozna zawsze miec w dupie, jak pan KK rubryki.
Jak widze cos takiego, jak pogrubione, to widze, ze przydaloby sie panu stosowanie sie do rubryk dobrego wychowania. To sie w zyciu bardziej przydaje, niz chamstwo. W zwiazku z tym, ze pan nawet nie stara sie zrozumiec tego co ja napisalem, nie widze sensu w odpowiadaniu na panskie chamskie komentarze. Prosze sie nie przejmowac moja opinia i nadal uwazac sie za dobrze wychowanego, inteligentnego, najwiekszego znawce rubryk we wszechswiecie.

Nie wstydze sie niczego co napisalem. Mialem tylko nadzieje, ze pan mysli.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Kalistrat w Stycznia 22, 2012, 01:01:14 am
Panie Krzysztofie, dlaczego sam Pan zarzuca komuś chamstwo, a jednocześnie jawnie kontestuje rubryki kościelne, które obowiązują sub mortali? Czy sądzi Pan, że Stolica Apostolska by poruszała takie sprawy w Kodeksie Prawa Kanonicznego, czy w De defectibus w Mszale, gdyby nie były bardzo ważne?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Tato w Stycznia 22, 2012, 01:41:26 am
No to ich zatwierdzili. Mamy trzecią formę rytu rzymskiego.
http://www.news.va/en/news/the-pope-the-neo-catechumenal-way-and-new-evangeli
Cytuj
grants approval to those celebrations contained in the Catechetical Directory of the Neo-Catechumenal Way which are not, by their nature, already regulated by the liturgical books of the Church".
Nie! Mszy to nie dotyczy - bo jest uregulowana w liturgicznych księgach Koscioła, a więc nie ma żadnej "trzecie formy".

Niestety dotyczy. dostali "nihil obstat" KKBiD przy dekrecie Kongregacji d/s Świeckich....mają "lege artis", pełny placet i poparcie Benedykta XVI na swą "doktrynę i działąnia... co prawda jest to "lege Kaduka"ale to już inna bajka...zresztą choć stwierdzam to ze smutkiem niczego innego się nie spodziewałem....
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Regiomontanus w Stycznia 22, 2012, 02:48:15 am
.zresztą choć stwierdzam to ze smutkiem niczego innego się nie spodziewałem....

To się nazywa "too big to fail". Ruch DN jest już za duży, żeby się go dało zastopować zakazami. Papież dał placet, bo cóż miał zrobić innego - rozpędzić ich w cztery wiatry?

Jak mawiał Kłapouchy "tego się właśnie należało spodziewać"...
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kałębasiak w Stycznia 22, 2012, 09:22:50 am
Panie Krzysztofie, dlaczego sam Pan zarzuca komuś chamstwo, a jednocześnie jawnie kontestuje rubryki kościelne, które obowiązują sub mortali? Czy sądzi Pan, że Stolica Apostolska by poruszała takie sprawy w Kodeksie Prawa Kanonicznego, czy w De defectibus w Mszale, gdyby nie były bardzo ważne?

Rozumiem, ze wedlug pana tez mozna kogos wyzywac za to, ze podobno nie szanuje rubryk?

Nie jestem nauczycielem. Nikogo nie chce pouczac. Napisalem, to co napisalem, bo uwazam, ze Kościół przez caly czas dziala w stanie wyzszej koniecznoscci, ze nic nie jest na zawsze. Celem Kościoła jest doprowadzenie do zbawienia jak najwiekszej ilosci ludzi. Za kazda cene. Nawet za cene "zlamania rubryk". :)

W tym watku pojawila sie informacja o zatwierdzeniu liturgii wymyslonej przez Kiko.
Wystarczy panu?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Stycznia 22, 2012, 11:00:23 am
No to ich zatwierdzili. Mamy trzecią formę rytu rzymskiego.
http://www.news.va/en/news/the-pope-the-neo-catechumenal-way-and-new-evangeli
Cytuj
grants approval to those celebrations contained in the Catechetical Directory of the Neo-Catechumenal Way which are not, by their nature, already regulated by the liturgical books of the Church".
Nie! Mszy to nie dotyczy - bo jest uregulowana w liturgicznych księgach Koscioła, a więc nie ma żadnej "trzecie formy".

Niestety dotyczy. dostali "nihil obstat" KKBiD przy dekrecie Kongregacji d/s Świeckich....mają "lege artis", pełny placet i poparcie Benedykta XVI na swą "doktrynę i działąnia... co prawda jest to "lege Kaduka"ale to już inna bajka...zresztą choć stwierdzam to ze smutkiem niczego innego się nie spodziewałem....


A może by tak przeczytać ten piątkowy dekret, zamiast wygadywać głupoty?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Andriusza w Stycznia 22, 2012, 11:51:48 am
Nie! Mszy to nie dotyczy - bo jest uregulowana w liturgicznych księgach Koscioła, a więc nie ma żadnej "trzecie formy".
W teorii nie ma, w praktyce jest.
To było od początku wiadome, że neony nie będą się stosowały do wytycznych wskazanych przez papieża.
Każdy też widział jak katechiści odgrażali się, że te same elukubracje Kiko i Camren nasycone po brzegi błędami oraz herezjami, na przekór wszystkiemu, i tak znalazły się w tych rzekomo poprawionych "Liniach orientacyjnych dla ekip katechistów" w roku 1999. Wieść skrzydlata niesie, że nie zmieniły się wcale po za dodaniem przypisów, także słynna "katecheza o historii Eucharystii". Pierwszy tom, który jest używany przez katechistów do opracowywania katechez zwiastowania "wyciekł" na początku grudnia. Może jakoś go zdołam dostać, bo wiem kto to cudo posiada.
A drugi jest już umieszczony w sieci.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 23, 2012, 08:52:24 am
Jest to niestety pełzająca schizma wewnatrz Kościoła.
Renegaci, schizmatycy i heretycy spod znaku neo tego dokonują. Dla nich  Kiko jest guru, a Papież-kwiatkiem do kożuszka.
To są właśnie "owoce" kolegialności. Obalono monarchię- jednoosobową władzę papieża. Kiedyś papież tupnął i ziemia cała drgała, a dziś jest on zaledwie "królem elekcyjnym" jak w Polsce za "demokracji szlacheckiej". Efekt ten sam. I Rzeczpospolita drążona rakiem sobiepaństwa i korupcji niestety upadła.
Dzięki Bogu Kościół nie jest instytucja ludzką i ma obietnicę samego Jezusa Chrystusa, że :" ... bramy piekielne, go nie przemogą".
Jednak to obietnica nie zwalnia nas z walki i działania.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Tato w Stycznia 23, 2012, 13:35:23 pm
A może by tak przeczytać ten piątkowy dekret, zamiast wygadywać głupoty?

Placet to placet Panie Michale ...nic dodać nic ująć...to pełna akceptacja jest ..
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 23, 2012, 14:21:03 pm
Jest to niestety pełzająca schizma wewnatrz Kościoła.
... niestety, ta schizma, czy bardziej herezja coraz toj się rozpędza i z wyciągniętego kłusa przechodzi a galop a jak przejdzie w cwał, stratuje (prawie) wszystko ... jakby Kikosiowi pod ogonem diabli terpentyną smarowali ...
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Regiomontanus w Stycznia 23, 2012, 14:44:22 pm
No, wlasnie pojawił się w sieci wywiad z Kiko Argüello. Interpretuje on dekret papieski jako pełną aprobatę wszystkiego, co robi DN. Czyli wszystko wg przewidywań.

http://www.zenit.org/article-34155?l=english
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Andriusza w Stycznia 23, 2012, 15:39:44 pm
http://www.zenit.org/article-34155?l=english
ZENIT: Kiko, let's start with a simple question: how did the meeting this morning go?
Argüello: Fantastic! It was really wonderful that the celebrations that mark all the stages of Christian gestation that the Way has created, have been confirmed.
We were waiting for this moment, and finally the Church has confirmed the Neocatechumenal Way as a Christian initiation, in its doctrine, liturgy and its stages. What is important, above all, is the fact that the Pope has reiterated that the communities can celebrate the Sunday Mass as a community.
It is a sociological fact of immense importance, which means that the small community is the salvation for the New Evangelization. The Eucharist, in fact, creates and forms the Christian community, it makes it stable, unites it.
---
ZENIT: And besides that, five new seminaries have been created to prepare young people to leave for China?
Argüello: Exactly! We asked for 20,000 young people who feel called to become priests and evangelize in China, and 5,000 stood up.
Now these boys will be screened, trained, we have to see who will complete their studies and so on. In short, China, Asia!

Plaga szkodników liturgicznych zmierza ku Chinom :/ Może nie 5,000, ale zawsze...
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 23, 2012, 18:28:51 pm
Puściłem to przez tłumaczkę, wychodzi extra:
Cytuj
Watykan ogłosił, że odchody używane przez Drogę wzdłuż drogi inicjacji chrześcijańskiej Kościoła zatwierdzenia
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 23, 2012, 19:08:51 pm
A może by tak przeczytać ten piątkowy dekret, zamiast wygadywać głupoty?
A nie jest to kolejny dekret widmo? Wszędzie tylko omówienia, komentarze ...
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 24, 2012, 11:38:02 am
Plaga szkodników liturgicznych zmierza ku Chinom :/ Może nie 5,000, ale zawsze...


Neo to wewnątrzkościelni "śwadkowie jehowi", którzy podle kłamią, że ich "liturgię" zatwierdził sam papież.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 27, 2012, 10:46:47 am
http://blogs.radiopodlasie.pl/bp/?p=2457&cpage=2#comment-31832


Na blogerni księdza biskupa zawrzało.

Specjalne podziękowania dla pana Michała Barcikowskiego za merytoryczne rozpracowanie tematu !!!
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Stycznia 27, 2012, 13:46:32 pm
A może by tak przeczytać ten piątkowy dekret, zamiast wygadywać głupoty?

Placet to placet Panie Michale ...nic dodać nic ująć...to pełna akceptacja jest ..

Absolutnie nie.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Stycznia 27, 2012, 13:53:27 pm
Specjalne podziękowania dla pana Michała Barcikowskiego za merytoryczne rozpracowanie tematu !!!
Swoją drogą Pan Barcikowski używa na blogu J.E. słowa "PAN/PANI"???
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 27, 2012, 15:20:08 pm
A może by tak przeczytać ten piątkowy dekret, zamiast wygadywać głupoty?
Placet to placet Panie Michale ...nic dodać nic ująć...to pełna akceptacja jest ..
Absolutnie nie.
Może Pan Michał wydać się może nieco za enigmatyczny ale rację tu to ma. Jeśli odseparujemy się od źródełek neońskich, to widać że zatwierdzone zostały jedynie jakieś tam obrzędy nie związane z Mszą Świętą. Natomiast Ojciec Święty w klasycznym języku watykańskiej dyplomacji pouczył neonów, jak mają się zachowywać, żeby byli w Kościele.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Tato w Stycznia 27, 2012, 22:20:47 pm
A może by tak przeczytać ten piątkowy dekret, zamiast wygadywać głupoty?
Placet to placet Panie Michale ...nic dodać nic ująć...to pełna akceptacja jest ..
Absolutnie nie.
Może Pan Michał wydać się może nieco za enigmatyczny ale rację tu to ma. Jeśli odseparujemy się od źródełek neońskich, to widać że zatwierdzone zostały jedynie jakieś tam obrzędy nie związane z Mszą Świętą. Natomiast Ojciec Święty w klasycznym języku watykańskiej dyplomacji pouczył neonów, jak mają się zachowywać, żeby byli w Kościele.

Ja tam bym się tak "blado" nie pocieszał. Placet jest, "nihil obstat" KKBiD też, Benedykt XVI chwali "neonów" publicznie i rozsyła ich na misje na "cały świat", zaś akceptacja wyrażona ostatnio prze Kongregację do Spraw Świeckich to placet na całą "doktrynalną nadbudowę" owej "Drogi"...zatem kiepsko...
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Michał Barcikowski w Stycznia 30, 2012, 10:47:20 am
A może by tak przeczytać ten piątkowy dekret, zamiast wygadywać głupoty?
Placet to placet Panie Michale ...nic dodać nic ująć...to pełna akceptacja jest ..
Absolutnie nie.
Może Pan Michał wydać się może nieco za enigmatyczny ale rację tu to ma. Jeśli odseparujemy się od źródełek neońskich, to widać że zatwierdzone zostały jedynie jakieś tam obrzędy nie związane z Mszą Świętą. Natomiast Ojciec Święty w klasycznym języku watykańskiej dyplomacji pouczył neonów, jak mają się zachowywać, żeby byli w Kościele.

Ja tam bym się tak "blado" nie pocieszał. Placet jest, "nihil obstat" KKBiD też, Benedykt XVI chwali "neonów" publicznie i rozsyła ich na misje na "cały świat", zaś akceptacja wyrażona ostatnio prze Kongregację do Spraw Świeckich to placet na całą "doktrynalną nadbudowę" owej "Drogi"...zatem kiepsko...

I po co Kolega ułatwia sobie zadanie przekłamując wypowiedź Benedykta XVI? Benedykt XVI na każdym spotkaniu z DN przypomina o konieczności celebrowania według ksiąg liturgicznych. teraz też tak było.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 30, 2012, 12:00:38 pm
I po co Kolega ułatwia sobie zadanie przekłamując wypowiedź Benedykta XVI? Benedykt XVI na każdym spotkaniu z DN przypomina o konieczności celebrowania według ksiąg liturgicznych. teraz też tak było.
Swego czasu (ubiegłe stulecie) Kikoś nawet zaopatrzył list od Jego Świątobliwości Jana Pawła II swoim interpretującym komentarzem (bezczelnym zresztą), sugerującym, że przypomnienia o charakterze napomnienia są właściwie pełną akceptacją praktyk kikokarmenackich.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Stycznia 30, 2012, 12:14:28 pm
A można cytat?
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Stycznia 30, 2012, 12:29:52 pm
A można cytat?
Byłoby to piękne ale to >10 lat, nie wiem czy to tak jeszcze wisi a kopii wtedy nie robiłem  :(.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Marca 29, 2012, 08:39:31 am
Niestety chłopcy posprzątali co smakowitsze tekściki ...
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Klemens w Maja 16, 2012, 14:31:38 pm
Szokujący incydent z udziałem bp Kiernikowskiego w bazylice parczewskiej, jedna osoba nie żyje.

http://dzieckonmp.wordpress.com/tag/incydent-w-parczewie/
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Maja 16, 2012, 14:43:50 pm
Szokujący incydent z udziałem bp Kiernikowskiego w bazylice parczewskiej, jedna osoba nie żyje.

http://dzieckonmp.wordpress.com/tag/incydent-w-parczewie/
Uwaga! Strona zalinkowana propaguje fałszywe objawienia w Medjugorje oraz inne wątpliwej treści artykuły, które mogą spowodować nieuporządkowanie w głowach wiernych.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Maja 16, 2012, 15:36:09 pm
Szokujący incydent z udziałem bp Kiernikowskiego w bazylice parczewskiej, jedna osoba nie żyje.

Cytuj
- Eucharystia nie może być sprawowana wtedy, kiedy jakaś grupa, która nie została zaaprobowana przez Kościół określonymi statutami, coś manifestuje i rozbija jedność zgromadzenia, m.in. przez charakterystyczny strój czy postawę. Eucharystia jest świętowaniem, celebrowaniem Tajemnicy, która ma na celu tworzenie jedności. Znakiem jedności kościelnej jest Biskup. Tak więc jakakolwiek grupa manifestująca coś odrębnego, wyklucza sprawowanie Eucharystii i to był powód dla którego czekałem z rozpoczęciem Mszy św. – powiedział Biskup Kiernikowski.
Jak Kali z neokatechumenatu mógł przez 40 lat bez statutu, tak Kali nie pozwalać innym...
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Maja 16, 2012, 17:41:57 pm
Ciekawe, że nie przeszkadza to nikomu na Mszach NFRR. Widać nie jesteśmy aż tak "czyści".

P.S. Ś.P. Ksiądz Dejczer zwykł mawiać, że "jak Pan Bóg chce biskupa ukarać, to mu diecezję rozwala". Widać, że tu działa własnymi rękami karanego. Módlmy się za Diecezjan, żeby z Bożą Pomocą ten paroksyzm przetrwali +++.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Warmiaczka w Maja 17, 2012, 00:05:15 am
Ajajaj...
http://info.wiara.pl/doc/1156968.Nikogo-nie-wyrzucalem-z-kosciola
Przy komentarzach plusy dziwne szybko zamieniają się w minusy.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Maja 18, 2012, 09:03:03 am
Wpisałem:
Cytuj
Msza Święta nie jest czynnością "wspólnoty" ani celebransa. A temu biskupowi po prostu BRAK MIŁOŚCI. Jakby przyszło Bractwo Kurkowe, też by popędził? Chyba nie a więc mamy do czynienia z prywatnymi uprzedzeniami.


P.S. Dyskusja nie po myśli moderacji, ostatni wpis 10:46, po czym wątek zamknięto. Prokiernikowszczyzna przyjęła taktykę: a u was Murzynów biją.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Warmiaczka w Maja 18, 2012, 15:48:14 pm
Wątek o liturgii DN też kiedyś wiara z Wiary.pl zamknęła. Ludzie pilnie pracują, podgrzewając atmosferę, a moderacja zamiast cieszyć się, że ruch na stronie i dutków od sponsorów więcej będzie, to zamyka wątek który miał potencjał na jakieś 500 wpisów.  ;D Zaprawdę, nie ma w nich miłości...
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Maja 18, 2012, 17:01:23 pm
Ba jak można neokatechumenat krytykować??? Na jak??? Nie ma w was miłości!!
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jwk w Czerwca 09, 2012, 14:30:40 pm
Wpadłem tam przed chwilą i od razu perełka:
Cytuj
Przy okazji Biskup, który 25 lat bez najmniejszego słowa sprzeciwu formował się we wspólnocie która wbrew wszelkim przepisom i wielokrotnym napomnieniom przyjmowała Komunię św. na siedząco - to moim zdaniem bardzo kiepski strażnik liturgii. A że przy tym to co głosi jest dziwnie spójne z tezami z "katechez" Kiko (o których neoni twierdzą że to fałszywki) - to już inna bajka.
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski znowu nadaje
Wiadomość wysłana przez: jwk w Października 30, 2013, 12:15:51 pm
Tym razem doradza jak "formować" przyszłych księży http://info.wiara.pl/doc/1757704.Brak-formacji-brak-ksiezy (http://info.wiara.pl/doc/1757704.Brak-formacji-brak-ksiezy)
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Serpico w Stycznia 24, 2014, 12:07:47 pm
Ta herezja poniżej to na prawdę wytwór Bp Kiernikowskiego:





Skrutacja jako współczesna propozycja lektury Pisma Świętego

Wśród różnych metod czytania i badania Pisma Świętego ważne miejsce zajmuje skrutacja prowadzona z pomocą Biblii Jerozolimskiej, praktykowana zwłaszcza przez wspólnoty neokatechumenalne. Zasadą tej metody jest przekonanie, że słowo Boże stanowi integralną całość i każdy jego fragment, każda nawet najmniejsza jota daje się właściwie rozumieć tylko w relacji do całości. Słowo interpretuje się przez inne słowo tego samego, całego Pisma. Z tego względu dla właściwego rozumienia, a właściwie dla poznania efektów działania każdego poszczególnego słowa (fragmentu tekstu) potrzebne jest badanie jego relacji do pozostałego tekstu, do innych jego fragmentów.

Dopiero poznawanie tych wzajemnych relacji poszczególnych słów widzianych przez pryzmat całej historii zbawienia – głównie według kryterium: Prawo-Prorocy-Pisma (blok ST) i ich wypełnienie w Jezusie Chrystusie: Ewangelia i inne Pisma (blok NT) – sprawia, że słowo przenika umysł, serce, wolę i całe życie tego, kto dokonuje skrutacji. BJ oferuje klucz do korzystania z tego wewnętrznego, jakby zbiorowego komentarza. Taką możliwość dają właśnie odniesienia do innych tekstów biblijnych pozwalających na pogłębianie poszczególnych tematów, motywów czy wątków związanych z osobami i wydarzeniami historii zbawienia. Odzwierciedlają one strukturę czy logikę działania Bożego w stosunku do ludzkości, a w szczególności do narodu wybranego, w nim zaś do tych, którzy otrzymali specjalne posłannictwo, aż do wypełnienia się wszystkiego w Jezusie jako Chrystusie, Pomazańcu Bożym. Dzięki tym odnośnikom i komentarzom mamy dostęp do odkrywania powiązań poszczególnych ogniw owego łańcucha wydarzeń, jakim jest historia zbawienia. Przez dostrzeganie i zgłębianie powiązań między figurami czy typami biblijnymi dochodzimy do rozumienia tej historii nie tylko jako obiektywnie spełnionej, ale także zaczynamy dostrzegać jej promieniowanie na nasze osobiste życie, na życie każdego, kto takiej skrutacji dokonuje. Należy przy tym zawsze pamiętać, że kluczem wszelkiej interpretacji jest Jezus Chrystus ukrzyżowany i zmartwychwstały (zob. Ap 5,5-10).
Ogólne wskazania natury duchowej

Skrutację trzeba pojmować jako spotkanie z żywym Słowem w duchu poznania modlitewnego. Niezależnie od tematów czy aspektów konkretnej skrutacji, zawsze będzie chodziło o poznanie samego Boga, Jego miłości, Jego działania, a ostatecznie Jego samego, Jego imienia. Jesteśmy zaproszeni do zgłębiania tej prawdy, do stawania przed nią twarzą w twarz, nawet kosztem swojego życia. Ten bowiem, kto odkrywa prawdę Słowa, będzie rezygnował z własnego rozumienia życia. Dlatego dobrze jest odwołać się do wydarzenia, które może być swego rodzaju typem każdego spotkania z Bogiem. Chodzi o spotkanie Mojżesza z Bogiem na pustyni, pod górą Horeb (Wj 3,2-16).

Warto z perspektywy tego wydarzenia spojrzeć na to, czym jest skrutacja, i wydobyć wskazania pomocne do jej owocnego przeprowadzenia.

1. Najpierw potrzebna jest nam otwartość na to, że stajemy przed wydarzeniem, które nie poddaje się “statycznemu” badaniu, z naszego punktu widzenia i mocą naszego osądu. Przychodzimy do Tego, który objawia się i to w sposób nieskończony i nieprzewidywalny. Wyraża to obraz Anioła Pańskiego wyłaniającego się ze środka płonącego krzewu, który ogniem płonął, a nie spłonął od niego.

2. Aby wejść w niepowtarzalną relację z objawiającym się Bogiem trzeba mieć świadomość bycia wezwanym po imieniu. Trzeba też – wobec świętości (zupełnej odmienności) objawiającego się i poznawanego Boga – zachować postawę pokory, co wyraża obraz zdjęcia sandałów z nóg. Miejsce, czas, doświadczenie, w które się wchodzi przez spotkanie ze Słowem, jest święte, a więc całkowicie odmienne od własnych wyobrażeń i projekcji. Nie można tego pojąć, pozostając przy swoich przekonaniach, w postawie obrony siebie czy dążąc do przeprowadzenia z góry przez siebie założonych planów.

3. Nadto ważne jest uzmysłowienie sobie, że to Bóg sam objawia się jako działający w historii, jako Ten, kto zawsze ma nad nią pełną władzę. Wyraża to Jego przedstawienie się: „Jestem Bogiem ojca twego, Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba”. Przez skrutację zostajemy wprowadzeni w historię zbawienia, dostrzegamy, że jesteśmy jej konkretnym ogniwem. Sami z siebie nie jesteśmy ani zbyt ważni, ani zbyt nieważni. Ważne jest bowiem to, że mamy swoją historię stworzenia i wybrania, że mamy odniesienie do ojców, że mamy Boga za Ojca oraz to, że historia naszego życia jest w Jego rękach.

4. Ze słów Boga skierowanych do Mojżesza: “Dosyć napatrzyłem się na udrękę ludu mego w Egipcie i nasłuchałem się narzekań jego na ciemięzców, znam więc jego uciemiężenie. Zstąpiłem, aby go wyrwać z rąk Egiptu” (Wj 3,7-8), uderza przekonanie i prawda, iż historia każdego człowieka jest Bogu znana, że słucha On naszych narzekań i próśb. Nie jestem zatem Bogu obcy ani obojętny, chociaż czasem tak może mi się wydawać. Bóg zstąpi, aby mnie wyrwać z mojej niewoli (ostatecznie z niewoli „faraona”, którym jestem ja sam) i wprowadzić do Ziemi Obiecanej.

5. W osobie Mojżesza, Chrystusa, w osobach pasterzy Kościoła otrzymuję odpowiednie kierownictwo - oni świadczą i zapewniają mnie o Tym, który JEST i działa. Przez skrutację będę Go poznawał jako Tego, kto działa w moim życiu i posługuje się innymi osobami, które stawia na mojej drodze, szczególnie jako pasterzy i przewodników. Nawet jeśli oni w jakiejś kwestii się pomylą (Mojżesz najpierw próbował na swój sposób podjąć sprawę regulowania stosunków między ludźmi, zob. Wj 2,11-16), Pan prowadzi swoją historię przez dar nawrócenia.

6. Gwarancją poprawności mojej drogi jest pragnienie, by po doświadczeniu działania Boga w swoim życiu składać Mu dziękczynienie razem z innymi. Jest to znak przejścia od indywidualnego doświadczenia ze słowem do doświadczenia wspólnotowego. Właściwie przeprowadzona skrutacja Pisma buduje wspólnotę, Ciało Chrystusa, Kościół.
Wskazówki praktyczne

Punktem wyjścia dla skrutacji jest określony tekst, słowo, a właściwie słowa, czyli nie tyle jakiś termin, ile raczej przesłanie, sformułowanie. Może ono być krótkie: “Jezus jest Panem” (Rz 10,9; por. 1 Kor 12,3) albo dłuższe, stanowiące jakby serce danej perykopy. Na przykład, gdy uczniowie pytają Jezusa, dlaczego naucza w przypowieściach, On odpowiada: “Wam dana jest tajemnica królestwa Bożego, dla tych zaś, którzy są poza wami, wszystko dzieje się w przypowieściach, aby...” (Mk 4,11n).

W pierwszym przypadku motywem centralnym jest tytuł: Pan - Kyrios, jaki należy się Jezusowi. Nasza uwaga może się koncentrować na imieniu “Jezus” albo na tytule “Pan”. Przy tekście Rz 10,9 znajdziemy na marginesie BJ odniesienia do Dz 2,36+ oraz 1 Kor 12,3 i Rz 1,4+. Przy nich lub w przypisach (zwanych też kluczowymi, wskazuje na to znak +)[3] znajdziemy odniesienie do kolejnych tekstów, w których są wyrażone treści związane z panowaniem Boga, a zwłaszcza Jezusa. Czytając te teksty oraz te, do których stopniowo one odsyłają, i odnosząc je do własnej sytuacji życiowej, mamy okazję wnikać w przesłanie obwieszczające nam panowanie Boga w historii naszego życia. Chociaż przy Rz 10,9 nie ma odniesienia do tekstów wskazujących na imię Jezus, można pójść do tekstu Mt 1,21, gdzie znajdziemy przypis wyjaśniający to imię oraz odsyłacz do innych tekstów pozwalających pogłębić rozumienie znaczenia imienia Bożego w ogóle, a szczególnie imienia Jezusa. Spośród podanych na marginesie tekstów należy zwrócić uwagę na odniesienia do Ps 130,8 oraz Syr 46,1+ odsyłające dalej do Joz 1,1+; a przede wszystkim na Dz 3,16+ i Dz 4,12, gdzie znajdziemy odsyłacze do dalszych tekstów.

W drugim przypadku, gdy jest mowa o tajemnicy Królestwa wyrażonej w przypowieściach (Mk 4,11n), na marginesie BJ znajdujemy odsyłacze do Rz 16,25+, Kol 4,3 i Kol 4,5. W przypisie do Rz 16,25 znajdziemy wyjaśnienia i odsyłacze do dalszych tekstów. Podobnie na marginesie tekstów Kol 4,3 i 4,5 znajdziemy odniesienia biblijne, którymi możemy dać się prowadzić w zgłębianiu treści wyrażających tajemnicę zbawienia.

Wychodząc więc od głównego tekstu, który może być wzięty z czytań zawartych w liturgii, na przykład z niedzielnej Ewangelii lub liturgii godzin, albo też może być jakimkolwiek tekstem, który nas dotknął i zainteresował, pozwalamy się prowadzić przez kolejne odniesienia do innych tekstów, to znaczy przez stopniowo odkrywane słowo. W stawianiu następnych kroków (gdy trzeba wybierać teksty i kolejne od nich pochodne) można przyjąć jedną z dwóch dróg (ścieżek): 1) trzymać się określonej myśli (motywu, tematu, jak np. panowanie Boga, tajemnica), albo 2) iść za tym, co w danej chwili nas bardziej dotyka i intensywniej do nas przemawia.

Gdy idziemy według pierwszego sposobu, wówczas spośród wskazanych przez komentarz tekstów pomijamy te, które – naszym zadaniem – są mniej związane z głównym wątkiem, a koncentrujemy się na tych, które prowadzą nas po linii głównego tematu. Gdy wybieramy drugi sposób skrutacji, nie kładziemy akcentu na pogłębienie jakiegoś tematu, lecz pozwalamy się prowadzić Słowu i Duchowi Świętemu. W tym przypadku ważne jest nie tyle zgłębienie jakiejś kwestii, lecz przede wszystkim odkrycie tego, co Bóg do mnie mówi przez badane słowo. Wówczas, nawet jeśli odejdę bardzo daleko od źródłowego zagadnienia czy motywu, obierając inny kierunek, nieznaną ścieżkę, mogę doświadczyć bliskości Boga i odkrywać Go w nowym świetle. Warto o tym pamiętać, żeby uniknąć pewnego sformalizowania skrutacji. Nie jest jednak bez znaczenia pewna systematyczność i poddanie się także pewnej ciągłości tematycznej.

Dokonując skrutacji Pisma, chcemy odkryć to, co Pan Bóg przez swoje słowo mówi do nas w konkretnych sytuacjach życiowych. Do tego potrzebna jest postawa otwartości, którą wyrażamy przez modlitwę-wołanie: “Mów, Panie, bo sługa Twój słucha” (por. 1 Sm 3,10). Kiedy czytając teksty dostrzegam, że słowo do mnie nie dociera, dobrze jest zatrzymać się i wołać w modlitwie na przykład słowami niewidomego spod Jerycha: “Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną” (Mk 10,47), lub podobnymi czy też wzywać Ducha Świętego. Potrzebuję bowiem przejrzenia, światła, aby dostrzec, jak Bóg mnie prowadzi.

Gdy zauważymy, że Słowo przemawia do nas i rzuca światło na meandry naszej życiowej wędrówki, warto obok danego tekstu biblijnego zrobić sobie osobistą notatkę, napisać kluczowe słowo lub wyrażenie przywołujące wydarzenie czy doświadczenie z naszego życia, jakie kojarzy się z danym słowem biblijnym. W ten sposób, jeśli czynimy to częściej, otrzymujemy swoistą mapę życia, na której zarysowują się zasadnicze linie działania Boga w naszej osobistej historii.

Na jednej ze stron internetowych wspólnot neokatechumenalnych podano takie praktyczne wskazówki:

1. Przygotuj Pismo Święte, kartkę papieru i długopis.

2. Najpierw módl się do Pana, żeby ci dał pokorę, żeby ci otworzył Pismo i twoje serce, aby ci pozwolił czytać z Nim.

3. Po tym, jak porozmawiasz z Panem, siądź przy stole i zacznij czytać. Najpierw cały tekst Ewangelii. Jeśli któryś werset poruszył cię szczególnie, idź tą “ścieżką”, czytając kolejne teksty.

4. Ważną rzeczą w skrutacji Pisma Świętego nie jest to, że wyuczysz się czegoś po ludzku, lecz że pozwolisz prowadzić się przez Pana. Nie czytaj jedynie wersetu wskazanego przez odnośnik, czytaj fragment trochę dłuższy: trzeba czytać Pismo długo, przechodząc od tekstu do tekstu, aż Pan zacznie mówić do ciebie osobiście i powie ci to, czego chce od ciebie. A więc gdy mówi do ciebie, zapisz tekst Pisma, a obok tekstu to, co Pan tobie mówi.

5. Postępuj w ten sposób przez 1 - 2 godziny. Gdy słowo nic “nie mówi”, wstań i proś o pomoc Ducha Świętego.

6. Jeśli robisz skrutację w małżeństwie, we wspólnocie czy z przyjaciółmi, podzielcie się tym, co Pan wam powiedział.
Skrutacja we wspólnocie

Każde spotkanie ze Słowem, nawet najbardziej osobiste, ukierunkowuje na spotkanie z drugim człowiekiem - zmierza do tworzenia wspólnoty wiary. Wskazuje na to spotkanie Maryi z Elżbietą (zob. Łk 1,39-46). Dopełnieniem indywidualnej skrutacji jest podzielenie się jej doświadczeniem z bliskimi. Może to się odbywać w sposób zaplanowany i zorganizowany, na przykład podczas rekolekcji, konwiwencji czy spotkania o podobnym charakterze. Można też podzielić się w gronie bliskich, rodziny, przyjaciół itd.

Jeśli organizujemy wspólnotową skrutację, na przykład podczas rekolekcji czy dnia skupienia, dobrze będzie, jeśli na początku ktoś zrobi odpowiednie wprowadzenie zarówno organizacyjno-formalne, jak i merytoryczne w postaci katechezy czy konferencji tematycznej o charakterze kerygmatycznym. Jej zadaniem jest przybliżenie tekstu biblijnego stanowiącego punkt wyjścia dla skrutacji oraz powiązanie go z aktualną sytuacją...
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: Teresa w Stycznia 24, 2014, 15:22:19 pm
Ta herezja poniżej to na prawdę wytwór Bp Kiernikowskiego:
(...)
Wśród różnych metod czytania i badania Pisma Świętego ważne miejsce zajmuje skrutacja prowadzona z pomocą Biblii Jerozolimskiej, praktykowana zwłaszcza przez wspólnoty neokatechumenalne.
Tylko taką można skrutować?  ;)
Tytuł: Odp: Bp Kiernikowski głosi herezje neońskie
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Stycznia 24, 2014, 16:00:16 pm
Ta herezja poniżej to na prawdę wytwór Bp Kiernikowskiego:
(...)
Wśród różnych metod czytania i badania Pisma Świętego ważne miejsce zajmuje skrutacja prowadzona z pomocą Biblii Jerozolimskiej, praktykowana zwłaszcza przez wspólnoty neokatechumenalne.
Tylko taką można skrutować?  ;)
Tylko ta ma imprimatur od Kiko