Forum Krzyż
Disputatio => Sprawy ogólne => Wątek zaczęty przez: marekkoc w Marca 02, 2009, 13:44:28 pm
-
wczoraj w mojej parafii odbyła się procesja z okazji I niedzieli miesiąca. Z pewnym zdziwieniem zobaczyłem chorągiew z herbem Jana Pawła II i napisem "ŚWIĘTY KAROLU WOJTYŁO WSTAWIAJ SIĘ ZA NAMI" (autentyk!) był tam jeszcze rok (chyba 2006) i dane dotyczące miejcowości i kto fundował (z tego co pamiętam). Zastanawiam się czy warto pisać w tej sprawi do kurii. Poz a tym w sąsiedniej miejscowości na (jak mniemam) bocznym ołtarzu, boć to chyba jednak ołtarz chociaż zupełnie przedsoborowy w zasadzie nie było nic poza jednym - obrazem Jana Pawła II. I co Państwo na to?
-
Nas już nic nie zaskoczy proszę Pana. A list do kurii mógłby pomóc, nawet temu, by Ci, którzy pod tym sztandarem występują, mogli to robić oficjalnie. Publiczny kult jest przeszkodą w drodze na ołtarze.
-
Jakieś zdjęcia?? To należy dokumentować.
-
nawet jakbym miał aparat to bym się wstydził robić zdjęcia - jescze bym miał jakieś nieprzyjemności może...
No, ale i tak chyba to nie przebije poświęcenie przez abp Dziwisza dzwonu czy dzwonów z napisem o świętym Janie Pawle II (gdzieś w internecie widziałem - były zdjęcia!). A tak w ogóle to nietrudno zauważyć, że proces beatyfikacyjny coś jakby mocno zwolnił....
Taki "nielegalny" kult może ma na to wpływ, ale mnie bardzo interesuje jak na to wpły ma fakt odprawienia przez abp Karola Wojtyłę mszy twarzą do ludzi w roku... 1953(sic!!!) pod Turbaczem. Chyba jest specjala tablica która to upamiętnia!!!
To dopiero swoisty "megahit"...
-
Nie pisać do kurii lecz do Kongregacji ds kanonizacyjnych. W tej sprawie w Polsce pisać do kurii to tak jakby meldować do kaloryfera.
-
Taki "nielegalny" kult może ma na to wpływ, ale mnie bardzo interesuje jak na to wpły ma fakt odprawienia przez abp Karola Wojtyłę mszy twarzą do ludzi w roku... 1953(sic!!!) pod Turbaczem. Chyba jest specjala tablica która to upamiętnia!!!
To dopiero swoisty "megahit"...
tak, tablica jest !!
tyle ze AD 1953 ks. Wojtyla nie byl nawet biskupem
-
Nie pisać do kurii lecz do Kongregacji ds kanonizacyjnych. W tej sprawie w Polsce pisać do kurii to tak jakby meldować do kaloryfera.
może kto biegły w piśmie podeśle adres i wzór "donosu". Relacja + dane Parafii + imię i nazwisko wystarczy.
-
Na chorągwi było: "ŚWIĘTY OJCZE KAROLU WOJTYŁO WSTAWIAJ SIĘ ZA NAMI", to jednak nieco łagodzi sprawę, alę zasadniczo również, jak mi się wydaje jest stanowczo przedwczesne.
Przperaszam za przeoczenie.
-
http://www.tvn24.pl/-1,1589004,0,1,jan-pawel-ii-blogoslawiony-za-kilka-miesiecy,wiadomosc.html
Znowu mowa o beatyfikacji za kilka miesięcy.
-
Przecież samemu papieżowi Benedyktowi XVI zależy na jak najszybszym zakończeniu procesu, bo świat się tego domaga. Nie tylko chrześcijanie, ale także inne religie.
hmm. To z całą pewnością jest czynnik motywujący
-
"Jak zapewnia, proces nie czekał w kongregacji w kolejce. - Przecież samemu papieżowi Benedyktowi XVI zależy na jak najszybszym zakończeniu procesu, bo świat się tego domaga. Nie tylko chrześcijanie, ale także inne religie. Jan Paweł II stał się liderem dla całego świata - mówi Dziwisz."
No świat się domaga, marksista któreś wcielenie kogoś tam Dalajlama się domaga, dzikię plemię z Doliny Kongo się domaga! To papież da! Bo demokracja jest, a jak lud chce to trza mu dać! A jak!
Jak czytam albo słucham J Em Stanisława kard. Dziwisza to mnie się odechciewa. Za każdym razem mam wrażenie, że poziom intelktualny tegoż hierarchii stoi na niskim poziomie albo spada.
-
Tenże ksiądz jest tylko dlatego purpuratem gdyż bp Wojtyła wzioł go na swego sekretarza a tenże został papieżem.
-
Trzeba jednak przyznać, że musiał znaleźć uznanie jako sekretarz. Tyle lat...
-
Ba - dzięki niemu kliku księży, którzy razem z nim robili doktorat załapało się na sakrę biskupią.
-
No i KRR odprawiał........., 46 lat temu.
-
Trzeba jednak przyznać, że musiał znaleźć uznanie jako sekretarz. Tyle lat...
Ale czy tytuł biskupa by nie wystarczył? Kardynalstwo w przypadku omawianej osoby to taka czytelna protekcja. To tak jakby niepiśmienny zięć prezydenta został ministrem (kultury) :)
-
To kto był tą komórką esbecji postawioną przy samym papieżu? Ptaszki ćwierkają, że mógł to być nasz Stasiu
-
Najgorsze jest to że ekssekretarz nie ma własnego zdania.
A ilu byłych papieskich sekretarzy zostało kardynałami i objeło stolicę arcybiskupią?
-
Na chorągwi było: "ŚWIĘTY OJCZE KAROLU WOJTYŁO WSTAWIAJ SIĘ ZA NAMI", to jednak nieco łagodzi sprawę, alę zasadniczo również, jak mi się wydaje jest stanowczo przedwczesne.
Przperaszam za przeoczenie.
Tytuł ojca świętego przysługuje wg Prawa Kanonicznego papieżowi aktualnie panującemu ale wielu ludzi o tym nie wie (nie tylko jeśli chodzi o stosowanie tego do Jana Pawła II). Teraz zależy co miała na myśli osoba, od której pochodzi ten napis.
-
W archikatedrze szczecińskiej oprócz obrazu JPII ostatnio pojawiło się jego popiersie.
Na zakrystii są obrazy byłych biskupów, a największy jest JPII. Natomiast nie ma obrazu BXVI.
Radek Buczyński
Byłem dziś w katedrze, obraz Jana Pawła II który tam był (ten duży, co wisiał na filarze) zniknął. Czy ktoś ze Szczecina wie może co się stało? Czy ksiądz Kazieczko sam z siebie zdjął, czy może jakieś polecenie? A może jeszcze co innego?
Zostały tylko tablice koło ołtarza- od stowarzyszenia lekarzy czy coś takiego.
-
Mamy Post, więc ładna fotka z tej okazji. 29 marca 2002, Coloseum.
(http://www.georgiabulletin.org/media/images/20050407-15.jpg)
-
Trzeba jednak przyznać, że musiał znaleźć uznanie jako sekretarz. Tyle lat...
Ale czy tytuł biskupa by nie wystarczył? Kardynalstwo w przypadku omawianej osoby to taka czytelna protekcja. To tak jakby niepiśmienny zięć prezydenta został ministrem (kultury) :)
przecież to nie z rąk Jana Pawła abp Dziwisz dostał kapelusz kardynalski...
-
jest taki ksiądz, który w modlitwie eucharystycznej obok NMP i innych świętych wymienia sługę bożego Jana Pawła II
-
jest taki ksiądz, który w modlitwie eucharystycznej obok NMP i innych świętych wymienia sługę bożego Jana Pawła II
Kanon Rzymski z JP2 - tradycja spotyka się z modernizmem ...
-
jest taki ksiądz, który w modlitwie eucharystycznej obok NMP i innych świętych wymienia sługę bożego Jana Pawła II
To proszę napisać do kurii
Trzeba jednak przyznać, że musiał znaleźć uznanie jako sekretarz. Tyle lat...
Ale czy tytuł biskupa by nie wystarczył? Kardynalstwo w przypadku omawianej osoby to taka czytelna protekcja. To tak jakby niepiśmienny zięć prezydenta został ministrem (kultury) :)
przecież to nie z rąk Jana Pawła abp Dziwisz dostał kapelusz kardynalski...
Mógłby powiedzieć, że skoro Hammurabi był niepiśmienny, to on też może.
To był po prostu dobry sposób jak wykopsnąć z Rzymu zyskując uznanie wśród wojtylianistów.
-
To był po prostu dobry sposób jak wykopsnąć z Rzymu zyskując uznanie wśród wojtylianistów.
Słyszałem, że abp Dziwisz sam chciał wrócić do Polski, ale kto tam to wie. Wszędzie słychać co innego.
-
Jak czytam albo słucham J Em Stanisława kard. Dziwisza to mnie się odechciewa. Za każdym razem mam wrażenie, że poziom intelktualny tegoż hierarchii stoi na niskim poziomie albo spada.
;D Chyba sie Pan nie myli...Najgorsze jest to że ekssekretarz nie ma własnego zdania.
A ilu byłych papieskich sekretarzy zostało kardynałami i objeło stolicę arcybiskupią?
Byli papiescy sekretarze czesto zostawali biskupami (po zakonczeniu swej pracy przy papiezu) i dostawali jakies diecezje, choc te te najwazniejsze.
Wlasnego zdania nie ma, oj nie ma
-
To był po prostu dobry sposób jak wykopsnąć z Rzymu zyskując uznanie wśród wojtylianistów.
Słyszałem, że abp Dziwisz sam chciał wrócić do Polski, ale kto tam to wie. Wszędzie słychać co innego.
Pewnie w jednym i drugim coś tam jest :D w Rzymie to wszyscy by patrzyli na niego jak na element starego układu, a w Polsce to będzie wszędzie zapraszany, będzie książki wydawał, wywiadów udzielał i ogólnie mówił o jednym i tym samym, a ludzie będą go za to uwielbiali
-
Pewnie w jednym i drugim coś tam jest Chichot w Rzymie to wszyscy by patrzyli na niego jak na element starego układu, a w Polsce to będzie wszędzie zapraszany, będzie książki wydawał, wywiadów udzielał i ogólnie mówił o jednym i tym samym, a ludzie będą go za to uwielbiali
No tak. Jak Jan Paweł II chorował to w gazetach pisano, że "Na Watykanie rządzi sitwa polskich biskupów".
-
W mej parafii Jest w kosciele POTĘŻNA figura JPII na kamiennym postumencie, przed nia zazwyczaj kwiaty a po bokach dwie świecie w kandelabrach. Biskup widział to i nic nie powiedział. Częstymi goscmi u mnie w parafii są ksieża z Kurii - i nic. Wszystko pięknie...
-
jest taki ksiądz, który w modlitwie eucharystycznej obok NMP i innych świętych wymienia sługę bożego Jana Pawła II
Kanon Rzymski z JP2 - tradycja spotyka się z modernizmem ...
jaki tam kanon. II ME
-
Wiem, wiem stary wątek, ale przyszedłem tutaj i tak sobie siadam i czytam, czytam i oczom nie wierzę... Kult Jana Pawła II, to rzeczywiście temat szeroki, bo zagadnień w nim dużo a nikt tego nie rozgranicza. Trzeba by wiele pisać by wszystkie te zagadnienia rozdzielić i przedstawić tym samym w miarę czytelnie. Nie czuję się ani na siłach ani na tyle kompetentny by je w miarę rzetelnie przedstawić. Ale chciałem (do czego stale podkreślam mam prawo jako wolny obywatel wolnego kraju z wolnym dostępem do morza ;) to tak sobie) do całej gamy krytyki, sceptycyzmu powiedzieć iż o ile mi wiadomo w historii kościoła,świętych którzy nie jednokrotnie byli wynoszeni po kilkuset latach,kult jako swiętych w różny sposób był praktykowany i w efekcie świadomie lub nie tym samym tolerowany,po prostu istniał.
-
czy jest choć jeden powiat w Polsce w którym nie ma pomnika Jana Pawła II?
Czy jest chociaż jedno miasto powyżej 20 tys. mieszkańców w którym nie ma ulicy...
-
jest - Wołomin.
Ale za to jest rondo...
-
Czy jest chociaż jedno miasto powyżej 20 tys. mieszkańców w którym nie ma ulicy...
Np. Chrzanów (39 tys. mieszkańców), Bochnia (29 tys.), Będzin (58 tys.), Dąbrowa Górnicza (128 tys.).
-
Czy jest chociaż jedno miasto powyżej 20 tys. mieszkańców w którym nie ma ulicy...
Np. Chrzanów (39 tys. mieszkańców), Bochnia (29 tys.), Będzin (58 tys.), Dąbrowa Górnicza (128 tys.).
ot, wiarolomcy!
-
czy jest choć jeden powiat w Polsce w którym nie ma pomnika Jana Pawła II?
Czy jest chociaż jedno miasto powyżej 20 tys. mieszkańców w którym nie ma ulicy...
Wydaje mi sie, ze w Bielsku-Bialej (180 tys.) nie ma ulicy Jana Pawla II. Pomnik jest zaledwie od dwoch lat :P
-
Osobiście wolę podziwiać posągi Jana Pawła niż spotykać pozostałości po ruskich (nazwy ulic), upamiętnienia wygnanych Niemców, albo naszych judaistycznych kolegów. Wiadomo, że nie od razu poustawiają pomniki B16 w każdej gminie...
-
Taki "nielegalny" kult może ma na to wpływ, ale mnie bardzo interesuje jak na to wpły ma fakt odprawienia przez abp Karola Wojtyłę mszy twarzą do ludzi w roku... 1953(sic!!!) pod Turbaczem. Chyba jest specjala tablica która to upamiętnia!!!
To dopiero swoisty "megahit"...
są może jakieś zdjęcia ??
-
Wydaje mi sie, ze w Bielsku-Bialej (180 tys.) nie ma ulicy Jana Pawla II. Pomnik jest zaledwie od dwoch lat :P
W B-B to zdaje się postawili nawet pomnik Lutrowi. :P
-
Za to w Kaliszu jest pomnik, jest plac. Chyba 2 tablice jedna na seminarium druga na placu gdzie była Msza o i chyba na katedrze. O obrazkach w kościołach nie wspominam bo wiadomo że są.
Kiedyś w bazylice był wystawiony tron na którym siedział papież podczas kaliskiej Mszy. Ale dzieciaki na nim siadały to został schowany.
-
W Dąbrowie Górniczej jest pomnik Jana Pawła II przed Kościołem Chrystusa Króla okolo 2-3 lat temu odsłoniety.
-
Panowie, rzeczywiście te pomniki, ronda itd budzą lekki smutek z wielu powodów i niestety tym samym same w sobie nikogo nie zbawią ani nic. Takie mamy społeczeństwo, tacy jesteśmy ale jeżeli ktoś jest inny niech daje takie owoce. Samo wytykanie tego i tym samym wpisywanie się w grupę powiedzmy bardziej świadomych jest słuszne lecz stawia zadania ...komu wiele dano wiele się zażąda... czego wszystkim życzę.
-
A my we Wrocławiu to nawet pomnik Jana XXIII mamy!!! ;D
-
A my we Wrocławiu to nawet pomnik Jana XXIII mamy!!! ;D
A my trochę za Wrocławiem tez mamy pomnik :P Jana Pawła II i tez sie cieszymy, a co!
Ale we Wrocławiu mamy pomnik "starszy", bo Janowi XXIII w latach 60-tych stawiany !!! ;D
-
Wydaje mi sie, ze w Bielsku-Bialej (180 tys.) nie ma ulicy Jana Pawla II. Pomnik jest zaledwie od dwoch lat :P
W B-B to zdaje się postawili nawet pomnik Lutrowi. :P
Jasne :)
Jan Pawel II (jesli ktos nie poznaje) - pomnik z 2006 roku:
(http://img10.imageshack.us/img10/3002/jpiif.jpg)
Luter (pomnik z 1901 roku):
(http://img214.imageshack.us/img214/8115/jpii.jpg)
Ktory ladniejszy? ;)
-
Okadzanie kandydata na oltarze to kult prywatny ?
(http://cathregaj.org/images/2005/041805_frontpage1.jpg)
A może na tym zdjęciu jest po prostu moment, gdy bp dokonuje poświęcenia obrazu albo sztandaru ;-)
-
Ktory ladniejszy? ;)
To jest problem szerszy. Jeśli kogoś kanonizowano dopiero w XIX wieku, to ma znacznie mniejsze szanse na dobre artystycznie wizerunki.
-
Ktory ladniejszy? ;)
To jest problem szerszy. Jeśli kogoś kanonizowano dopiero w XIX wieku, to ma znacznie mniejsze szanse na dobre artystycznie wizerunki.
Lutra póki co nie kanonizowali :D
Ale Marcin heretyk wygląda ładniej.
-
Bo tu chodzi o czas powstania dzieła.
-
Taki "nielegalny" kult może ma na to wpływ, ale mnie bardzo interesuje jak na to wpły ma fakt odprawienia przez abp Karola Wojtyłę mszy twarzą do ludzi w roku... 1953(sic!!!) pod Turbaczem. Chyba jest specjala tablica która to upamiętnia!!!
To dopiero swoisty "megahit"...
są może jakieś zdjęcia ??
Jest nie tylko tablica pamiątkowa, ale nawet pomnik "ołtarza twarzą do ludu", wystawiony w 50 rocznicę wydarzenia.
(http://www.fotodino.webd.pl/ad9.jpg)
(http://www.koninki.pl/media/Maria/2010.06.13%20104.jpg)
(http://www.gorczanskipark.pl/admin/art/126_5.jpg)
-
W Dąbrowie Górniczej jest pomnik Jana Pawła II przed Kościołem Chrystusa Króla okolo 2-3 lat temu odsłoniety.
A w Radzyminie 13 czerwca bp.Hoser poświęcił kamień węgielny pod budowę kościoła ku czci Jana Pawła II. Czy to "ku czci" jest równoznaczne z nadaniem wezwania tej świątyni?
Ciekawi mnie też czy już mają "relikwie". Może ktoś z tamtych stron ma obszerniejszą wiedzę.
-
"ku czci"
To słowo wytrych robiące zawrotną karierę w mediach. Jest bowiem politycznie poprawne. Gdy nadejdą zaduszki TVP powie ,że "biskup odmówił modlitwy ku czci zmarłych".
Wierni mówią : "oddaliśmy cześć ofiarom tragedii smoleńskiej podczas mszy w katedrze..."
-
A w Radzyminie 13 czerwca bp.Hoser poświęcił kamień węgielny pod budowę kościoła ku czci Jana Pawła II.
Parafia pw JANA PAWŁA II w Radzyminie.
http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,3295.msg69037.html#msg69037
http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,469.msg28989.html#msg28989 (czwarty wpis od dołu strony)
-
A ja na jednym z forów spotkałem się już z litanią:
Kyrie, elejson. Chryste, elejson Kyrie elejson
Chryste, usłysz nas. Chryste wysłuchaj nas
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami
Synu, Odkupicielu świat, Boże, zmiłuj się nad nami
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami
Święta Maryjo módl się za nami
Wszyscy aniołowie i święci módlcie się za nami
Ojcze Święty Janie Pawle II, módl się za nami
Przyjacielu młodzieży
Nauczycielu życia pięknego i pięknej miłości
Nauczycielu pływania po głębinach
Nauczycielu miłości do Chrystusa i Maryi
Miłośniku sportu
Miłośniku gór
Wymagający trenerze dusz naszych
Wzywający do świętości
Troskliwy o czystość serc naszych
Pocieszycielu w smutku
Wlewający do serc nadzieję
Wołający "Nie lękajcie się!"
Przewodniku do Wieczności
Nauczycielu modlitwy
Nauczycielu pracy uczciwej i rzetelnej
Wprowadzający pokój
Przyjacielu chorych
Przyjacielu starszych
Pragnący naszego szczęścia
Pielgrzymie nieustający
Łagodzący konflikty
Bezgranicznie ufający
Pogodny i spokojny w przejściu do Ojca
Panie, za wstawiennictwem Ojca Świętego Jana Pawła II prosimy cię udziel nam łaski...., abyśmy mogli radować się Twoją Chwałą teraz i Wieczności. Amen.
Te 2 wezwania mnie rozwaliły ;D Widać, że to pisał znafca teologii i nauk wszelakich ;D
-
Lutra póki co nie kanonizowali :D
póki co... ;D
-
Ojcze Święty Janie Pawle II, módl się za nami
Hmmm.
Te 2 wezwania mnie rozwaliły ;D Widać, że to pisał znafca teologii i nauk wszelakich ;D
To jest w tym samym guście:
Nauczycielu pływania po głębinach
Wymagający trenerze dusz naszych
A tu pomyłki do osoby:
Wzywający do świętości
"Bądźcie świętymi, ponieważ Ja jestem święty" - to chyba mówił Ktoś Inny?
Pocieszycielu w smutku
Ten tytuł też należy się Komuś Innemu.
Wołający "Nie lękajcie się!"
Nauczycielu modlitwy
"Nie lękajcie się, Ja jestem" - to znowu Kto Inny.
-
O, to wykasowali moje ulubione wezwania z tej litanii - Tytanie ekumenizmu :D
-
Nie wiem, czy jest się czym chwalić, ale kiedyś ta "litania" była wykonana w mieście, w którym chodziłem do liceum czy czegoś w ten deseń w trakcie Mszy Świętej z okazji Dnia Papieskiego. Osobiście nie wytrzymałem napięcia i opuściłem to zgromadzenie.
-
na stronie http://goscniedzielny.wiara.pl/ po wpisaniu hasła "Jan Paweł II" pojawia się 1542 pozycji, po wpisaniu hasła "Maryja" 506, "Maria" 1068.
Trzeba przyznać, że po wpisaniu hasła "Bóg" mamy prawie 4000 pozycji.
Ciekawe jak będzie po pod koniec maja...
;)
-
A w GN reklamuje się jakaś firma z ornatami z wizerunkiem Jana Pawła II.
-
Tabernakulum w katedrze Ś. Trójcy, NMP i ś. Bernarda w Gdańsku - Oliwie wykonane przez Mariusza Drapikowskiego w 2008 roku.
Drzwi tabernakulum zdobi, również srebrna, płaskorzeźba przedstawiająca Chrystusa Ukrzyżowanego i Ojca Świętego Jana Pawła II sprawującego Eucharystię w otoczeniu aniołów.
( za: http://www.skokstefczyka.pl/czas_na_skok/33_aktualnosci/135_tabernakulum.html , zaw. też film z instalacji tabernakulum, w którym pod koniec widoczny jest ołtarz wielki z ustawioną figurą Chrystusa; to dekoracja "sezonowa", która czasami jest zastępowana przez Matke Boska lub Umilowanego Poprzednika ... )
a oto moje zdjęcie w/w przedmiotu ( ołtarz Zwiastowania w północnym transepcie ) http://2.bp.blogspot.com/_aNQE-YN7QbA/TSMwA1nBi8I/AAAAAAAAArk/studFn5fWqc/s1600/tabernakeloliva.JPG
(wklejam to po raz wtóry na tym forum, bo chyba nie wiele osób zauważyło, a uważam (może błędnie), że to... hymmm... profanacja)
-
Tabernakulum w katedrze Ś. Trójcy, NMP i ś. Bernarda w Gdańsku - Oliwie wykonane przez Mariusza Drapikowskiego w 2008 roku.
Drzwi tabernakulum zdobi, również srebrna, płaskorzeźba przedstawiająca Chrystusa Ukrzyżowanego i Ojca Świętego Jana Pawła II sprawującego Eucharystię w otoczeniu aniołów.
( za: http://www.skokstefczyka.pl/czas_na_skok/33_aktualnosci/135_tabernakulum.html , zaw. też film z instalacji tabernakulum, w którym pod koniec widoczny jest ołtarz wielki z ustawioną figurą Chrystusa; to dekoracja "sezonowa", która czasami jest zastępowana przez Matke Boska lub Umilowanego Poprzednika ... )
a oto moje zdjęcie w/w przedmiotu ( ołtarz Zwiastowania w północnym transepcie ) http://2.bp.blogspot.com/_aNQE-YN7QbA/TSMwA1nBi8I/AAAAAAAAArk/studFn5fWqc/s1600/tabernakeloliva.JPG
(wklejam to po raz wtóry na tym forum, bo chyba nie wiele osób zauważyło, a uważam (może błędnie), że to... hymmm... profanacja)
Żeby nie było Jana Pawła II, to tabernakulum byłoby świetne.
P.S. Zaraz, zaraz! A jeśli to jest... św. Pius X, papież przecież Eucharystii. ;D
-
i tak, dzieki NOMowi mniej wiecej wiemy kto to jest.
jakby stal "tylem do ludu", to moglibysmy zgadywac...
-
Nie spotkałem w dawnych kościołach ludzkich postacii na drzwiach od Tabernakulum. Wg mnie jest to profanacja.
-
Meldunek.
Dzisiaj w archikatedrze lubelskiej po drodze krzyżowej była modlitwa przez wstawiennictwo Jana Pawła II. Często czytałem na forum o takich przypadkach, ale pierwszy raz słyszałem na własne uszy, więc donoszę.
-
I co pan zrobił, poza donosem na forum?
-
Dlatego ja w tym roku prywatnie odprawiam sobie Drogę Krzyżową ( w miarę możliwości). Niestety na hasło KEP zapanowała niezdrowa wojtyłomania która nasili się zapewne po niedzielnym liście KEP do wiernych. A ja naprawdę szanuję Paieża Jana Pawła II mimo pewnych wyskoków. A oni w Polsce zrobili z Jana Pawła II maskotkę i remedium na wszystko. Kryzys, postępującą biedę, własne niedouczenie teologiczne które nie pozwala mówić kazań itp.
-
Mam następujące pytanie, które już kiedyś zadałem na tym forum, ale nikt mi nie odpowiedział. :(
Jakie, według Państwa, Jan Paweł II miał zasługi dla obalenia komunizmu? Mówiąc kolokwialnie: co w tej sprawie zrobił?
Za krótko żyję na tym świecie, aby to wiedzieć (już nie mówiąc o tym, że jakoś nie mogę tych informacji znaleźć)
-
Mam następujące pytanie, które już kiedyś zadałem na tym forum, ale nikt mi nie odpowiedział. :(
Jakie, według Państwa, Jan Paweł II miał zasługi dla obalenia komunizmu? Mówiąc kolokwialnie: co w tej sprawie zrobił?
Za krótko żyję na tym świecie, aby to wiedzieć (już nie mówiąc o tym, że jakoś nie mogę tych informacji znaleźć)
To "obalenie komunizmu" to taki kolokwializm. Obalenie nie było dziełem 1 człowieka, ani też 2 czyli Jana Pawła II i Lecha Wałęsy. Ten system, a raczej mocarstwo ZSRR wraz z satelitami takimi jak Polska to upadło, bo zbankrutowało: ekonomicznie i ideologicznie. Stało się niewydolne i niesprawne.
-
mówiąc ściślej: to była transformacja ustrojowa. Czyli: oddanie insygniów, zachowanie realnej władzy.
Czy wg pana prostego człowieka, "zstąpił Duch Boży i odnowił oblicze ziemi" ?
-
Obalenie nie było dziełem 1 człowieka, ani też 2 czyli Jana Pawła II i Lecha Wałęsy
Komunizm obalił Lechu z Danką.
-
Nie ma się co żołądkować. Kupić se poduszke za 29 zł (lub od razu trzy, wtedy czwarta będzie gratis!!!) i przespać do 2 maja:
https://picasaweb.google.com/108610876154532615159/JP#5584059588171951714
(https://picasaweb.google.com/108610876154532615159/JP#5584059588171951714)
PS. Ogłoszenie z Naszego Dziennika z ostatniego weekendu
-
kradnę !!
-
mówiąc ściślej: to była transformacja ustrojowa. Czyli: oddanie insygniów, zachowanie realnej władzy.
Czy wg pana prostego człowieka, "zstąpił Duch Boży i odnowił oblicze ziemi" ?
Trudno mi odpowiedzieć na Pana pytanie.
Moje pytanie zrodziło sie w momencie gdy na obchodach Lubelskiego Lipca usłyszałem że Jan Paweł II miał ogromny wkład w odzyskanie niepodległości. I stąd moje pytanie - jaki według Państwa, nastawionych - powiedzmy - mniej entuzjastycznie to osoby Karola Wojtyły.
Wojtyłe można, moim zdaniem, rozpatrywanych na 4 płaszczyznach - papieża, Polaka patrioty, filozofa i etyka oraz poety.
Z lektury tego forum już wiem, że papieżem najlepszym to on nie był. Ale czy uważacie go Państwo za Wielkiego Polaka, czy słusznie jego imieniem nazywane są szkoły i ulice. Czy po prostu transformacje ustrojowe zbiegły sie w czasie z jego pontyfikatem "i tak akurat wyszło"?
-
Wg mnie, jeśli patrzeć na Jana Pawła II przez pryzmat polityki, to można postawić go w pierwszej piątce postaci XX w. Filozofem i poetą to raczej wybitnym nie był. Polskim patriotą był niewątpliwie.
-
Filozofem i poetą to raczej wybitnym nie był.
bluźnierstwo!!!
-
Filozofem i poetą to raczej wybitnym nie był.
bluźnierstwo!!!
Achtung! Achtung! Zaraz będzie rzucona anathema! Achtung!
P.S. Żart, prosze się nie obrażać, po prostu taka była moja pierwsza reakcja po przeczytaniu pana postu :)
-
Moje pytanie zrodziło sie w momencie gdy na obchodach Lubelskiego Lipca usłyszałem że Jan Paweł II miał ogromny wkład w odzyskanie niepodległości. I stąd moje pytanie - jaki według Państwa, nastawionych - powiedzmy - mniej entuzjastycznie to osoby Karola Wojtyły.
Ale czy uważacie go Państwo za Wielkiego Polaka, czy słusznie jego imieniem nazywane są szkoły i ulice.
Rola Kościoła w transformacji ustrojowej jest zdecydowanie NEGATYWNA. KK zajął się legitymizowaniem układu okrągłostołowego. Nie tylko dlatego, że kilku bpów uczestniczyło w owych obradach, ale dlatego, że przez ostatnich 20 lat Kościół bardzo rzadko spełnia swoją rolę, jeśli chodzi o nauczanie wiernych i pokazywanie im zasad państwa katolickiego.
Mam tu zarówno na myśli zarówno b. mętne wypowiedzi samego JP2 względem integracji europejskiej, brak doprowadzenia do uchwalenia prawa zgodnego z nauczaniem Kosciola np. w zakresie aborcji, in vitro itp itd.
Dalej: wprost w związku z nominacjami biskupiemi JP2 doszlo do stworzenia ukladu, w ktorym 1 skrzypce grali i grają byli wspolpracownicy bezpieki. Część z nich jest biskupami, a czesc to kurjalisci oraz ich świeccy przedstawiciele np. do spraw majątkowych i prawnych, byli oficerowie prowadzący. Jestem przekonany, ze b duza część majątku zwroconego Kosciolowi przez komisje majątkową trafiła wlasnie do tego ukladu, a wiec do byłych (?) ludzi służb.
Tak więc rola JP2 w polskiej polityce wewnętrznej była wg mnie niestety negatywna.
Natomiast byl on wielkim czlowiekiem i mial zdecydowanie pozytywny wplyw na postrzeganie Polski i polskosci na swiecie. Dlatego powinny byc ulice Jana Pawła II
-
@ Krusejder
...oraz zajmuje 1 miejsce w trójce największych i najbardziej znanych Polaków na świecie:
1. J-P II
2. Kopernik
3. Chopin
Hasło "Polska" przed 1978 z niewieloma rzeczami było kojarzone, no może z "polisz wodka" i "bizon wodka".
-
Proszę nie pokazywać tej listy Bolkowi. :-)
-
Proszę nie pokazywać tej listy Bolkowi. :-)
A on czytać umie?? :P
-
@ Krusejder
...oraz zajmuje 1 miejsce w trójce największych i najbardziej znanych Polaków na świecie:
1. J-P II
2. Kopernik
3. Chopin
Tyle tylko, że za granicą ani Kopernik, ani Chopin nie są w powszechnej świadomości postrzegani jako Polacy.
-
Wracając do tematu o pomnikach, to kiedyś słyszałem, że bł. Jan Paweł II poświęcił sam pomnik, który przedstawiał Jego. Czy ktoś może z Państwa wie coś więcej na ten temat.?
-
Proszę sobie przypomnieć zdarzenie z pielgrzymki do Chile, podczas której Jana Pawła wręcz przymuszono do odsłonięcia... własnego pomnika! Jan Paweł II zdegustowany, ale jednak szarpnął za podaną mu linkę uruchamiającą mechanizm opuszczający zasłonę, ale szarpnął tak mocno, że ją urwał. Pomnik pozostał nieodsłonięty, a Jan Paweł z uśmiechem na twarzy powiedział na odchodnem do przerażonych purpuratów: Wiedziałem, że nic z tego nie wyjdzie.
http://rebelya.pl/discussion/22588/3/2137-zmiana-czasu-na-wojtylianski/
-
Ale jednak tolerował, niczem Bonifacy VIII, swoje pomniki.
-
ale co miał właściwie zrobić? Praktycznie od połowy lat 90 był bardzo schorowanym człowiekiem zmagającym się ze straszliwą chorobą. Czy mówiono mu wszystko co się działo w jego otoczeniu?
-
Ale jednak tolerował, niczem Bonifacy VIII, swoje pomniki.
CZy mógłby pan rozwinąć wątek o Bonifacym VIII?
-
CZy mógłby pan rozwinąć wątek o Bonifacym VIII?
Posiłkowałem się artykułem Ryszarda Mozgola w PFReL nr 67, przybliżającym tło historyczne konfliktu papieża Bonifacego VIII i Filipa IV Pięknego.
-
http://niezalezna.pl/37790-nie-bedzie-kanonizacji-papieza-jana-pawla-ii-w-tym-roku
-
Obawiam się, że i wcześniejsi papieże popierali globalizację, W samych początkach EWG(czyli poprzedniczki UE) nawet i Pius XII
http://www.omp.org.pl/artykul.php?artykul=163
Mam mieszane uczucia do co ,,Ojców Założycieli" Europy
-
Prof. Kłoczowski twierdzi nawet, że Nobel dla Unii Europejskiej jest również nagrodą dla Piusa XII...
Rola Kościoła katolickiego, specjalnie papieża Piusa XII, jest więc bardzo istotna dla powstania Unii Europejskiej. Ta linia była kontynuowana przez wszystkich kolejnych papieży, ale kierunek nadał Pius XII. To katolicy i papież stworzyli podwaliny tej Europy i trzeba o tym pamiętać - podkreślił historyk w komentarzu dla KAI.
http://ekai.pl/wydarzenia/polska/x61511/nobel-dla-ue-to-nagroda-takze-dla-chrzescijan-i-papiezy/
-
To ciekawe sprawa. Pius XII i jego rola w powstaniu przyszłej UE. Może ktoś wie więcej na ten temat
-
Przecież UE to twór od podstaw masoński, z masońskim braterstwem, jednością i równością w głównych hasłach. Już nie mówiąć o tym, że budynek Parlamentu Europejskiego miał oznaczać i oznacza nieukończoną jeszcze wieżę Babel. Stąd ten przedziwny dach.
Cóż, jeśli to prawda, co Panowie piszą, to nie swiadczy to najlepiej o ostatnich papieżach.
Spokojnie, nie nerwowo.
Sam pomysł UE jest genialny. To powrót do korzeni potęgi Europy do idei Christianitas (Średniowiecza).
Jeden wielki rynek, wolność kapitału i ludzi w przemieszczaniu się i pracy, w wyborze miejsca do życia.....
Niestety, projekt dostał się w niepowołane ręce a oni zmienili całkowicie założenia i stworzyli ... no toto... wszyscy wiedzą co to to toto.
Jako raczej człowiek mijający z daleka idee nacjonalistyczne, pomysłowi UE z czasu powstawania koncepcji przyklaskuje - ile tylko mam sił.
Natomiast tototo co to powstało to niech sczeźnie, zdechnie i przepadnie .. i tfu, tfu, tfu
A bokotematycznie przy okazji EU - do pośmiania się:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=OuxfwPTZJYs
-
Sam pomysł UE jest genialny. To powrót do korzeni potęgi Europy do idei Christianitas (Średniowiecza).
Jeden wielki rynek, wolność kapitału i ludzi w przemieszczaniu się i pracy, w wyborze miejsca do życia.....
To powrót do stalinizmu, a nie korzeni potężnej Europy, proszę Pana. Europa była zawsze silna swoją różnorodnością. Sterowana centralnie gospodarka, jedna waluta, jeden fuhrer i jedno państwo to idee właśnie socjalistyczne, czyli z gruntu antykatolickie.
Jako raczej człowiek mijający z daleka idee nacjonalistyczne
W takim razie jest Pan jednym ze zwolenników wieży Babel, oczywiście bez obrazy. To Pan Bóg właśnie pomieszał języki, żeby ludzie się nie dogadali i nie żyli ze sobą w jedności. To Pan Bóg stworzył właściwie nacjonalizm.
Proszę zwrócić uwagę, że cała istota bycia za lub przeciw UE opiera się właśnie o historię wieży Babel.
Panie, umiesz Pan czytać ze zrozumieniem czy masz z tym problem?
Napisałem coś o jednym rządzie, walucie itd.... ? O sterowanej centralnie gospodarce???? Ze sobą Pan dyskutujesz?
Pan Bóg stworzył nacjonalizm? No, może w sensie w którym - "Pan Bóg jest stwórcą wszystkiego".
Mi dla przykładu to nie przeszkadza być w jednym państwie ani z Ukraińcem ani Białorusinem ani Litwinem ani.... z kim tam jeszcze się spowinaci (albo kogo podbije) mój Król.
Nie przeszkadza mi również żeby na ten przykład Śląsk sobie poszedł swoją drogą i niech tam sobie mają xięstwo Śląskie.
Przy czym dla mnie państwo istnieje dla ludzi a nie ludzie istnieją dla państwa - a to zasadnicza różnica, głównie w pojmowaniu istoty człowieka.
-
Sterowana centralnie gospodarka, jedna waluta, jeden fuhrer i jedno państwo to idee właśnie socjalistyczne, czyli z gruntu antykatolickie.
Eee tam...
Jedno państwo: a imperium rzymskie? To też był socjalizm?
Jedna waluta: w średniowieczu waluta była w zasadzie "jedna" - oparta na kruszcu. Na ziemiach polskich były w obrocie np. monety angielskie, niemieckie, nawet arabskie.
Centralnie sterowana gospodarka: tego też nie wymyślili bynajmniej żadni socjaliści. Proszę sobie poczytać jak wyglądała np. francuska gospodarka w dobie absolutyzmu. Państwo wtrącało się dosłownie do wszystkiego, nawet ceny soli były ustalane odgórnie. A nad wszystkim czuwał Rex christianissimus.
-
No ale co jest fałszywego w tych stwierdzeniach? Ludwik XIV raczej nie był leseferystą. Zamiast się bulwersować lepiej aby pan się odniósł do tego merytorycznie.
Powtarzam jeszcze raz - nie można być chrześcijaninem i być zwolennikiem tworów takich jak UE, czy inne globalistyczne superpaństwa. No chyba, że ktoś jest takim "chrześcijaninem" jak Tusk, Komorowski, czy Napieralski. Bo jak widzę, jednemu Panu nie jest do nich daleko.
Takich jak UE czy inne globalistyczne superpaństwa oparte na ideologii demoliberalnej i prawoczłowieczej - jak najbardziej nie, takich tworów jak czegoś w rodzaju Świętego Cesarstwa Rzymskiego opartego na Ewangelii - jak najbardziej tak. Ciężko twierdzić, że w takim średniowieczu istniał nacjonalizm.
-
Christianitas - nie; Ukraina Bandery - tak ?
No to faktycznie, nie byliśmy kształceni w tym samym systemie.
-
Zdumiewające. Jestem tutaj właściwie nowy, ale nie spodziewałem się mentalności tak skażonej globalistyczno-bolszewicką myślą wśród użytkowników forum. Jestem zniesmaczony.
Ponadto jeden z Panów traktuje jedną walutę, sądząc po podobnej technice bicia monety. Już nie mówiąc o traktowaniu Cesarstwa Rzymskiego jako jakiś wzorzec. Sądziłem jednak, że poziom użytkowników tego forum różni się od poziomu użytkowników portali takich jak wp lub onet.
Powtarzam jeszcze raz - nie można być chrześcijaninem i być zwolennikiem tworów takich jak UE, czy inne globalistyczne superpaństwa. No chyba, że ktoś jest takim "chrześcijaninem" jak Tusk, Komorowski, czy Napieralski. Bo jak widzę, jednemu Panu nie jest do nich daleko.
Kocham Pana, Panie Pięknowłosy! Pierwszy raz w życiu ktoś mnie nazwał bolszewikiem ;D
Jeśli na podstawie mojego postu wywnioskował Pan, że jestem zwolennikiem UE w obecnym kształcie, to nie czuję się na siłach obronić. Równie dobrze może mnie Pan zaatakować za to, że jestem wielbłądem. No jakże ja Panu udowodnię, że nie jestem?
No dobrze, zostawmy to, mogę być i bolszewikiem, i wielbłądem, jeśli to Panu szanownemu sprawi radość. Ale niech mi Pan powie, co znaczy to zagadkowe zdanie "Ponadto jeden z Panów traktuje jedną walutę, sądząc po podobnej technice bicia monety."? Autentycznie chciałbym zrozumieć Panską myśl - ale jakoś nie mogę?
-
"w średniowieczu waluta była w zasadzie "jedna" - oparta na kruszcu. Na ziemiach polskich były w obrocie np. monety angielskie, niemieckie, nawet arabskie."
Może niech lepiej Pan wyjaśni, czy "monety angielskie, niemieckie, nawet arabskie" stanowią JEDNĄ walutę,
Slużę szanownemu Panu.
Waluta oparta na kruszcu była wspólna w tym sensie, że nie było istotne, co jest napisane na monecie, tylko jaką ma ona zawartość srebra (lub złota - ale złote monety były znacznie rzadziej używane).
Można było wziąć obola Karola Łysego i zapłacić nim w Danii, albo denara czeskiego i zapłacić nim kupcowi w Londynie. I nikt się nie czepiał.
Wspólna waluta jest doskonałym wynalazkiem. Nie może to jednak być waluta, której wartość zależy od widzimisię banku centralnego.
-
Szybko Pan ujawnił swój poziom. Choć przyznam szczerze, iż spodziewałem się "nazizmu" ;D
Spodziewał się Pan, bo ma Pan wrażenie, że tylko Pan cokolwiek wie (a wszyscy dookoła to półgłówki) i tylko Pan umie rozróżnić nazistę od faszysty.
Jest to - żeby być delikatnym - dość duże nadużycie.
Co do meritum, Pan i pana "patrioci" to wymysł jakobińskich dzikusów, którym (zresztą zupełnie logicznie) z czasem nawet "agenci Watykanu" przeszkadzali.
Jest to zresztą zupełnie logiczne, kiedy wymordowało się Królów to trzeba było jakiś zwornik dla tej całej hołoty znaleźć.
Był to niestety zaledwie początek, nie koniec. Bękarty rewolucji pojawiały się od tej pory to tu to tam sprowadzając najczęściej piekło na ziemię.
To, że przywłaszczyli sobie miano prawicy jest już zupełnie szatańskim pomysłem. Zniszczyć konserwatyzm, wymordować królów a później podzielić się na "prawicę" i "lewicę" (w zasadzie bez różnicy) i udając, że nie istnieje nic po za tymi ramami, dzielić i rządzić po wsze czasy.
A tak nawiasem (w końcu to katolickie forum) to "Jestem katolikiem i Katolicyzm jest moją ojczyzną".
-
Pan Pięknowłosy się z lekka zagalopował. Pewnych kwestii nie warto roztrząsać poprzez antagonizowanie nacjonalistów z konserwatystami i do tego poprzez wydestylowanie nacjonalizmu jako czegoś żyjącego w opozycji do pozostałych systemów, a nawet stanowiącego watość samą w sobie. Zresztą niebezpieczeństwem jest antagonizowanie nacjonalizmu z katolicyzmem - zjawiskiem z gruntu nie mieszczącym się w ciasnych ramach nacji, kultury, państwa. Naszym Wodzem tylko Chrystus! i to piszę ja "nacjonalista". A dlaczego piszę w cudzysłowie, bo o ile się za takowego uważam to ze względów, na które wskazał Pan Gnome nie zamierzam się dać zaszufladkować jakobińskiej swołoczy!
-
Ciężko twierdzić, że w takim średniowieczu istniał nacjonalizm.
Szanowna Pani chyba raczy żartować. Dbałość, wręcz egoizm w realizowaniu dobra narodowego była nieporównywalnie większa niż dziś w niektórych rządach, zwanych żartobliwie 'nacjonalistycznymi'. Zresztą, przy tak powszechnym zdeprecjonowaniu tego słowa przez masońskie media, masońskich tumanów, którzy przejęli oświatę, raczej nie dziwią mnie Państwa reakcje.
Nacjonalizm nie ma nic wspólnego z faszyzmem, ani nazizmem!
Z całym szacunkiem, ale forum dyskusyjne to miejsce gdzie z reguły dyskutujemy z drugim człowiekiem, a nie z własnymi urojeniami... Po co pan te trzy ostatnie zdania napisał, przecież nikt z nas nie twierdzi, że nacjonalizm to faszyzm czy nazizm. Proszę napisać tutaj swoją definicję nacjonalizmu, bo przecież tak nie będziemy dyskutować. Proszę przeczytać konserwatywny punkt widzenia:
http://metapedia.konserwatyzm.pl/wiki/Nacjonalizm
-
Tak jak już nadmieniłem, Szanowni Państwo mają z gruntu negatywne odczucia wobec słowa 'nacjonalizm'. Rozumiem, w takim razie zamieńmy je może na patriotyzm. Generalnie chodzi o model państwa narodowego, który UE ma na celu całkowicie zniszczyć i zastąpić go modelem superpaństwa. Jeżeli i tutaj Szanowni Państwo nie mają pewności, co do szkodliwości działania tej masońskiej, globalnej organizaji, nie mamy o czym rozmawiać. Natomiast wypowiedziami Pana gnome jest zniesmaczony - poziom onetu. Proszę dorzucić jeszcze okazjonalne bicie się w piersi za Jedwabne, w którym rzekomo stu Polaków spaliło dwa tysiące żydów w jednej małej szopie, bo to pasuje do Pańskich "watykańskich agentów".
Zresztą, odbiegliśmy od tematu znacząco. Skoro wszyscy się zgadzają, że od dawna UE idzie w złym kierunku, niezależnie jakie były jej początki, to może ktoś z Państwa(a zwłaszcza jaśnie oświecony Szanowny Pan gnome) spróbuje wyjaśnić ten dziwny optymizm Jana Pawła II wobec wstąpienia Polski do UE. Oczywiście na poważnie nie można brać sugestii, że niby Polska miała 'nawrócić' resztę członków UE, bo tylko dzieci mogłyby w to uwierzyć. Polska nie miała od samego początku wiele do gadania.
A jakie ma mieć odczucia konserwatysta i katolik kiedy ten nacjonalizm zamordował Ludwika XVI i resztki Christianitas, a potem jeszcze Państwo Kościelne i parę razy chciał zamordować papieża? To, że pod koniec XIX wieku nieco się odrewolucjonizował i czasem konserwatyści wchodzą w taktyczne sojusze z nacjonalistami dla osiągnięcia pewnych celów to nie znaczy, że mamy ten nacjonalizm pokochać. Należy o tym pamiętać, że nacjonalizm jest z gruntu lewicowy.
Natomiast wypowiedziami Pana gnome jest zniesmaczony - poziom onetu.
I proszę sobie darować takie idiotyczne wypowiedzi. Co pan nam zamierza udowadniać? Że na onecie większość dysputantów to tradycyjni katolicy? ::)
Proszę dorzucić jeszcze okazjonalne bicie się w piersi za Jedwabne, w którym rzekomo stu Polaków spaliło dwa tysiące żydów w jednej małej szopie, bo to pasuje do Pańskich "watykańskich agentów"
???
-
Liczba głupot, insynuacji i fantasmagorii jakie Pan wypisuje świadczą albo o Pana bardzo młodym wieku, albo daleko posuniętym syndromie "oblężonej twierdzy".
Musi Pan zrozumieć coś bardzo ważnego, co ewidentnie do Pana nie dociera. Na tym forum najczęściej nie dyskutuje Pan z ludźmi którzy będą bronili dzisiejszych demo-liberalnych państw, nie rozmawia Pan z socjalistami a bardzo często nawet nie demokratami.
Rozmawia Pan dość często z monarchistami dla których Pana rozumienie nacjonalizmu jest nieznośne jak każde inne rewolucyjne bajanie.
Ale przede wszystkim rozmawia Pan z Katolikami dla których nacjonalizm jest wrogi bo kontestuje powszechność Kościoła, wrogi bo czyni z Państwa bożka,.... w końcu wrogi bo doprowadza do całej masy patologii których Kościół Katolicki nigdy nie może zaakceptować.
Sądzę, że 99,9% forumowiczów na krzyżu podpisze się pod słowem patriotyzm, jednocześnie - jak wspaniale napisał Pan Jean Raspail - nie skompromituje się obroną nacjonalizmu, wymysłu rewolucyjnego i bardzo często opozycyjnego wobec Kościoła i jego nauki.
Proszę również nie kazać mi się tłumaczyć za JPII, jest to co najmniej niestosowne.
-
Proszę dorzucić jeszcze okazjonalne bicie się w piersi za Jedwabne, w którym rzekomo stu Polaków spaliło dwa tysiące żydów w jednej małej szopie, bo to pasuje do Pańskich "watykańskich agentów"
???
Otóż właśnie to Pani Aleksandro (?) - ???
Edit: Literówka.
-
Bez przesady. Mimo iż nacjonalizm to wynalazek rewolucji (anty)francuskiej, to jednak szybko przestał on podlegać kontroli rewolucjonistów. Podobnie jak unia europejska to był wynalazek europejskich katolików....
-
A co, to: http://metapedia.konserwatyzm.pl/wiki/Nacjonalizm jest za długie, że muszę to do dwóch zdań streszczać? Wystarczy jak przeczyta pan tylko Historia i polityczne przeobrażenia nacjonalizmu. To jakieś 2-3 kartki A4, więc da pan radę. ;)
-
Proszę przeczytać całość, a nie tylko jedno zdanie. A jak pan nie uważa rewolucji francuskiej za twór lewicowy to nic już nie poradzę.
Dla ułatwienia:
Pamiętać trzeba, że n. narodził się na lewicy i to skrajnej i nie jest z samej definicji prawicowy, czy skrajnie prawicowy jak chciałyby tego mass-media zdominowane przez wrogów tak nacjonalizmu, jak i prawicy. Dlatego też należy zgodzić się z opinią P. Altera, że zamiast mówić o „nacjonalizmie”, poprawniej byłoby mówić o „nacjonalizmach" (P. Alter, dz.cyt.).
-
Znowu pan dyskutuje sam ze sobą. I w dalszym ciągu nie przeczytał pan tego linku w całości. Czy naprawdę tak trudno zrozumieć, że nacjonalizm narodził się w czasach rewolucji, a więc z gruntu był lewicowy, ale pod koniec XIX wieku stał się mniej rewolucyjny i pewne jego odmiany prawicowe? W którym miejscu wypowiedź papieża jest sprzeczna z takim twierdzeniem? Nie wiem czy robi pan to złośliwie czy ma jakieś problemy ze sobą.
-
Dobrze, będę dyskutowała tak jak pan. Dlaczego stoi pan w jednym szeregu z Robespierrem, jakobinami i karbonariuszami. I co, fajna jest taka argumentacja?
Poza tym nacjonalizm jest z gruntu lewicowy, czy to się panu podoba czy nie i papież Pius XI w tym zdaniu nigdzie temu nie zaprzecza.
-
Uściślijmy, narodowego katolicyzmu, bo to o tym mówi papież w tym cytacie, a nie o nacjonalizmie jako takim. To nie chodzi o czepianie się, ale jak pan będzie stosował nieprecyzyjne określenia, wkładał w usta rozmówców rzeczy, których nie mówili, a potem się oburzył na jakichś wyimaginowanych bolszewików, to taka dyskusja nie ma najmniejszego sensu.
Słyszał pan kiedyś o takim państwie jak np. Austro-Węgry?
Tak w ogóle to żeby jakoś uporządkować ten temat to warto by zrobić małe podsumowanie.
Chyba wszyscy, którzy się tu wypowiadają stoją na stanowisku, że UE w obecnej formie, walcząca z Bogiem, z Kościołem, z wszelkim normalnym porządkiem jest zła. Co do tego nie ma żadnej wątpliwości, więc pańskie wtręty, że katolicy stoją tam gdzie jacyś bolszewicy, masoneria, antify są śmieszne. Natomiast jest rzeczą oczywistą, że jakaś forma nowej Christianitas jest jak najbardziej pożądana.
-
"Prawy porządek chrześcijańskiego miłosierdzia nie zabrania prawowitej miłości Ojczyzny, ani nacjonalizmu; przeciwnie, kontroluje on go, uświęca i ożywia." - Pius XI
Nie chcę wchodzić w tę dyskusję, ja tylko odnośnie tego cytatu z Piusa XI, który czytałam na wielu już stronach, ale jakoś w encyklice „Caritate Christi Compulsi” brzmi on inaczej, papież wstawiał się za Polakami, cierpiącymi pod zaborami, ale też ostrzegał nas przed ubóstwieniem naszego Narodu. A w ogóle piękna encyklika aktualna i dziś:
https://opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/pius_xi/encykliki/caritate_christi_03051932.html
-
Tak, proszę Przeszanownej Pani. Słyszałem również o Unii Polsko-Litewskiej i nie widzę tu kolizji z nacjonalizmem. Uwielbia Pani, jak widzę, czepianie się słówek i szukanie dziury w całym.
Pius XI mówił o nacjonalizmie jako takim, a nie żadnym "narodowym katolicyzmie". Zaznaczył tylko, że nie może on usprawiedliwiać grzechu.
Odniesie się Pani do osoby Jana Pawła II? Słyszała Pani o tym człowieku? Czy może lepiej najpierw zdyskredytować wszystkich katolików, poza Panią, a potem dopiero można się zmierzyć ewentualnie z wrogami Kościoła(oczywiście nie mam tu na myśli papieża)?
Sam pan tu przyszedł, zaczął wmawiać oczywiste bzdury, że nacjonalizm był już w średniowieczu, że nie jest lewicowy i nazywa to czepianiem się słówek? :/ Przecież to pan tu przyszedł, zaczął zgrywać alfę i omegę, a jak ktoś ośmielił się mieć inne zdanie to nazwał go pan bolszewikiem. Pius XI jak najbardziej mówi o konkretnym rodzaju nacjonalizmu - narodowym katolicyzmie.
-
Nie rozumie pan, może jak podam panu to matematycznie to będzie lepiej.
Nacjonalizm - te wszystkie zastrzeżenia, które wymienia Pius XI = narodowy katolicyzm ---> Nacjonalizm =/ narodowy katolicyzm, ergo nacjonalizm jest pojęciem szerszym aniżeli narodowy katolicyzm.
Czy teraz jest już jasne?
Przecież nie pisałam nic w tym temacie o Janie Pawle II, dyskutuję z panem tylko na temat nacjonalizmu, więc czemu oczekuje pan ode mnie odpowiedzi?
-
Dobrze, no to na tym kończę dyskusję z panem.
-
To oczywiste, ze nacjonalizm wyrósł z lewicowego nastawienia rewolucji (anty)francuskiej. Gdy obalono suwereów z Nożej Łaski, zastąpiono ich suwerenem zastępczym w postaci narodu.
Oczywiste jest równiez to, ze obecnie w nacjonalizmie sa rózne nurty. Niektóre są zgodne z katolicyzmem, inne nie. Nie do zaakceptowania dla katolika sa na przykład te, które przynależność do narodu opierają na kryteriach genetycznych i gloryfikują mityczną "czystą krew".
Oczywiste jest w końcu to, że dla wiekszości tradycyjnych katolików milsze będzie katolickie państwo wielonarodowe niż laickie narodowe.
I jeszcze jedno. Istnieje ryzyko, że w przyszłości, moze nawet nieodległej odrodzi sie kalifat - wielonarodowe pańswo wszechmuzułmanskie. Europa zdoła mu sie oprzeć tylko jako wielonarodowe cesarstwo chrześcijańskie. W innej formie zostanie podbita.
-
Z wszystkim, co Szanowny Pan Artur Rumpel napisać raczył, się zgadzam. Niemniej wielonarodowe państwo niech będzie mocne silną różnorodnością i podtrzymaniem własnych tradycji poszczególnych narodów składowych. A z tym właśnie walczy UE od samych swoich początków i tylko ignorant może twierdzić inaczej. UE promuje jedną, prymitywną masować pseudokulturę, która ma uczynić człowieka bydłem, żeby łatwiej było nim sterować.
Zatem radzę porzucić babilońskie ciągoty wszystkim, którzy je żywią, i zająć się tematem papieża Jana Pawła II.
Czyli już wiemy, że o "początkach UE" to Pan nic nie wie ....
Ideałem to jest Europa setek państw, państewek, królestw,...... która jednocześnie posiada wspólny korzeń Chrześcijański.
Zezwalająca na wolne i swobodne przemieszczanie się ludzi i kapitału po całym jej terenie.
Do tego należy jeszcze dodać życzenie, aby taka Europa choć na "coodzień" pewnie nie wolna od konfliktów, potrafiła się zjednoczyć przeciw wspólnemu wrogowi.
Jak wspomniałem na samym początku - unowocześniona (i dostosowana do dzisiejszych realiów) wersja Christianitas.
Proszę zauważyć, że po upadku Rzymu, Chrześcijanie tworzyli niemal od podstaw rzeczywistość Europy, jej system społeczny, prawny itd. dokładnie na wzór ideału Chrześcijańskiego.
Co powstało? Christianitas, czyli unia państw wolnych i niezależnych ale jednak z Papiestwem i Cesarstwem po środku!
Izolacjonizm, egoizmy, antagonizmy,.... jakie towarzyszą nacjonalizmowi w mojej ocenie są absolutnie szkodliwe (również dla samego Państwa w którym występują).
Nacjonalizm jaki rozumie się dziś przez to pojęcie, byłby zupełnie niezrozumiały w czasach monarchii.
Potrzebny stał się dopiero wtedy kiedy wygoniono/zabito Królów.
Jedyny zwornik (często bardzo różnych narodów żyjących w jednym państwie) znikał i pojawiały się państwa, w których funkcjonowało wiele narodów, często zantagonizowanych bardzo.
Cała masa wojen, pogromów ostatnich 200 lat wzięło się właśnie stąd, że narody przechodziły ten proces "samookreślania".
My jesteśmy Ukraińcy, nie Polacy; zatem Polacy to nie my, to obcy; zatem dlaczego Polacy żyją w naszej Ukrainie, może po prostu ją okupują; zatem trzeba ich wygonić; nie chcą się dać wygonić, to zrobimy to inaczej,.....
Co do lewicowych korzeni nacjonalizmu już tu napisano kilkukrotnie, więc zostawmy ten wątek, nie ma tutaj żadnych wątpliwości.
-
Nacjonalizm jaki rozumie się dziś przez to pojęcie, byłby zupełnie niezrozumiały w czasach monarchii.
Potrzebny stał się dopiero wtedy kiedy wygoniono/zabito Królów.
Niedawno czytałem ciekawą pracę na temat przedrewolucyjnej Francji. Jak się przeanalizuje ówczensą prasę, pamflety polityczne, całą brukową literaturę, to zadziwiające jest, że sam termin "l’amour de la Patrie", "miłość ojczyzny", jest praktycznie nieobecny w pismach przedrewolucyjnych. Dopiero w okolicach 1788-9 pojawia się ten termin ze zwiększoną częstotliwoscią, a już w czasie samej rewolucji wszyscy masowo wycierają sobie gębę słowem "patrie".
-
Staram się z Panem rozmawiać ale okazuje się to kopaniem z koniem.
Dyskutujesz Pan ze sobą i obalasz własne tezy, albo nie rozumiesz co się do Ciebie pisze albo udajesz, że nie rozumiesz.
Zostawiam ten wątek dla kultu JPII, tak jak poprzednicy odpadam nie widząc sensu dalszego pisania do ściany.
-
http://metromsn.gazeta.pl/Wydarzenia/1,126477,13705572,Architekci_o_gigantycznej_figurze_papieza__To_katastrofa.html
I po co takie pomniki? Czy Jan Paweł II naprawdę tego by chciał? Wątpie
-
http://metromsn.gazeta.pl/Wydarzenia/1,126477,13705572,Architekci_o_gigantycznej_figurze_papieza__To_katastrofa.html
I po co takie pomniki? Czy Jan Paweł II naprawdę tego by chciał? Wątpie
Nie lubię tego argumentu. Ciągle można słyszeć o tym, że Jezus Chrystus chciał Kościoła ubogiego, że taki czy inny święty nie życzył sobie, by oddawano mu cześć za życia i po śmierci, jak np. św. Piotr, który powiedział: "Wstań, ja też jestem człowiekiem". Problemem, nie jest to, że jakiemuś papieżowi, błogosławionemu, świętemu stawia się pomnik, bo przecież nie mielibyśmy nic przeciwko temu, by zamiast tego pojawił się pomnik św. Piusa V. Problemem jest to, że te pomniki są często brzydkie, czy też karykaturalne. Nie przyciągają do Boga, a bardziej niż świadectwem wiary są powodem wstydu i obiektem kpin.
-
W sumie zgadzam się z Panem. Już nie chodziło mi o kolejny pomnik JPII, ale o jego wielkość i kiczowatość. A tymczasem nadal w Częstochowie nie ma mszy trydenckiej, liczono na nowego metropolitę arcybiskupa Wacława Depo
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wac%C5%82aw_Depo
I się przeliczono, a tu w zamian wznosi się takie ,,dzieła sztuki".
-
Lud chce pomników, no to się mu daje. Nasycenie Polski pomnikami Jana Pawła II nie jest jeszcze stuprocentowe, jeszcze się sporo zmieści.
A że lud polski łaknie i pragnie pomników, nie mam żadnych wątpliwości. W tamtym roku w restauracji pod Cerro San Cristobal w Santiago (Chile) spotkałem kelnera znającego sporo słów po polsku. Pytam gdzie się nauczył, a on mi na to, że od polskich turystów: przyjeżdżają tam często polskie wycieczki, żeby zobaczyc pomnik Jana Pawła II. :)
-
Czy chodzi o to, że figura jest z tworzywa sztucznego?
Towarzysze, róbta z siatkobetonu, jak w Świebodzinie. Albo z trocinobetonu. Jan - Paweł II King z trocinobetonu.
Polski Kościół intelektualnie dogorywa, ale żywota dokona z wesołym oberkiem na zakończenie.
Może tak lepiej.
Nieopodal jest chyba park dinozaurów z plastiku? :)
w restauracji pod Cerro San Cristobal w Santiago (Chile) spotkałem kelnera znającego sporo słów po polsku.
Ciekaw jestem jakich słów nauczyli kelnera. Byłem w takim miejscu b. oddalonym od Polski, gdzie turyści też nauczali polskiego. Ale nie ośmielę się ich tu zacytować.
-
Towarzysze, róbta z siatkobetonu, jak w Świebodzinie. Albo z trocinobetonu.
Powinni zrobić środek z trocinobetonu a z zewnątrz pokryć plastikiem imitującym brąz.
A jak się ktoś oburzy, to mu powiedzieć, że to tradycyjna metoda - tak nawet Fidiasz robił. Posąg Zeusa olimpijskiego był złoty tylko z wierzchu, w środku był drewniany. :)
-
Czy ktoś już gdzieś zauważył, że JP2 przekręcał religię katolicką z kultu Boga na kult człowieka? Zaniedbanie głoszenia jedynej prawdy katolickiej i potępiania błędów na rzecz "bardziej ludzkiego" ekumenizmu; w połączeniu z kategorycznym sprzeciwem wobec aborcji, eutanazji i rozwodów oraz kary śmierci?
Takie przestawienie: Dawniej w Kościele w centrum był Bóg z Jego pragnieniem, żądaniem o człowieku.
Dzisiaj w centrum kościoła post-soborowego stoi człowiek z jego wyobrażeniem o "bogu".
Stąd głównym grzechem stał się grzech przeciw człowiekowi. Kara śmierci to taki nowy rodzaj grzechu w religii człowieka.
Stąd na człowieka zorientowanie przechodzi w nowy "ekumenizm".
Jan Paweł 2 chciał i podkreślał, aby świat stał się "bardziej ludzki", jakoby zapominając o Mk 7,21
-
Stąd na człowieka zorientowanie przechodzi w nowy "ekumenizm".
„Na człowieka bowiem nakierowana jest misja tak Kościoła, jak i państwa, w ich wzajemnym rozdziale i autonomii, ale i współpracy dla dobra całego kraju – czytamy w przesłaniu episkopatu do Giorgio Napolitano. – Jak stwierdziliśmy przy okazji 150-lecia zjednoczenia Włoch, spójność polityczna i instytucjonalna zakłada wewnętrzną i duchową jedność, do której trzeba wytrwale dążyć dając żywotny wkład w dobro całego narodu” – napisali włoscy biskupi.
Radio Watykańskie (http://pl.radiovaticana.va/news/2013/04/21/w%C5%82ochy:_ko%C5%9Bci%C3%B3%C5%82_o_ponownym_wyborze_prezydenta_napolitano/pol-685130)
-
Rady z biuletynu parafialnego Barwy Misji, Wielki Post 2012:
poniedziałek, 20 stycznia 2014
Polska Misja Katolicka dobrze radzi
Narody Europy, narodzie polski, gdzie są wasi bracia Zydzi? Nie ma ich, zostali wymordowani. Zgładzono naród, który niósł światu Boga. „Uwolniono się” od narodu, który był sumieniem świata. I kiedy zaczęła się jego zagłada, nikt nie stanął w jego obronie. Nikt oprócz tych nielicznych sprawiedliwych, którzy w sposób doskonały wypełnili słowa Chrystusa: „A to jest miłość największa oddać życie za braci swoich”. (Znamy niektóre nazwiska tych świeckich świętych, imiona bezimiennych zna Bóg.) Odszedł na zawsze świat europejskich Żydów z całym swoim nieogarnionym, świetlistym bogactwem ducha i niezwykłością niepowtarzalnej kultury. Zapłaczmy nad tym utraconym światem, który nigdy już się nie odrodzi. Jesteś szara, smutna, bezbarwna i nijaka Europo bez swoich Żydów.(...) I ty Polsko także okazałaś się „odporna” na nauczanie najświętszego z synów i córek twojej ziemi. (...) Czyż nie chcesz być nadal Polsko narodem „poszukującym” Boga? A jeśli nosisz w sobie to pragnienie, to czyż naród „poszukujący” Boga nie powinien uklęknąć przed narodem, który mu tego Boga przyniósł? (...)
http://breviarium.blogspot.com/2014/01/polska-misja-katolicka-dobrze-radzi.html
-
Rady z biuletynu parafialnego Barwy Misji, Wielki Post 2012:
Ktoś wie co pali autor? Daje niezłego haja...