Forum Krzyż

Disputatio => Sprawy ogólne => Wątek zaczęty przez: szkielet w Października 29, 2009, 18:51:22 pm

Tytuł: ...a gdzie w tym wszystkim jest miejsce dla Boga???
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Października 29, 2009, 18:51:22 pm
Popołudniowa wiadomość:
Cytuj
Czy świat nauki, rodzicielstwa, religii i etyki czeka rewolucja? Naukowcy wyhodowali ludzkie nasienie i jajeczka. To wydarzenie może odmienić sposób postrzegania rodzicielstwa i przychodzenia człowieka na świat.
Odkrycie naukowców otwiera drogę do leczenia niepłodności i może pomóc tym, którzy są niepłodni z powodu raka, posiadać własne, biologiczne dzieci. Takie było założenie naukowców. Jednak ich odkrycie od razu stawia szereg pytań natury moralnej i etycznej. Otwiera bowiem możliwość do tego, aby dzieci rodziły się w całkowicie sztucznych warunkach, gdzie kobieta i mężczyzna są wykluczeniu z tego procesu.

Przeciwnicy argumentują, że błędem jest manipulacja przy budulcach życia. Ostrzegają, że korzyści otrzymane z leczenia niepłodności mogą spowodować wielkie zniszczenia w relacjach między członkami rodziny.
Całość tu: http://wiadomosci.onet.pl/2068874,16,rewolucja_narodziny_czlowieka_bez_udzialu_kobiety_i_mezczyzny,item.html

Był kiedyś taki film sf o "ludziach", którzy rodzili się w autoklawach - sztucznych macicach. Nie mieli pępków tylko jakieś znamiona na szyi. Mówili na nich TANKI
Ciekawe, czy takie osobniki będą miały duszę??

Panie Boże, widzisz i nie grzmisz.
Tytuł: Odp: ...a gdzie w tym wszystkim jest miejsce dla Boga???
Wiadomość wysłana przez: omnia w Października 30, 2009, 07:48:25 am
ale się zdziwią, kiedy zagrzmi :)
Tytuł: Odp: ...a gdzie w tym wszystkim jest miejsce dla Boga???
Wiadomość wysłana przez: Andris krokodyl różańcowy w Października 30, 2009, 13:49:16 pm
Pozarzynają swoich "tfurców" gdy tylko dorosną.
Tytuł: Odp: ...a gdzie w tym wszystkim jest miejsce dla Boga???
Wiadomość wysłana przez: jwk w Października 30, 2009, 14:11:01 pm
Pozarzynają swoich "tfurców" gdy tylko dorosną.
Ciekaw jestam reakcji takich dzieci jak to "pani" Tysiąc, kiedy się dowiedzą, że żysie wygrały na loterii wbrew zamiarom mamuśki.
Tytuł: Odp: ...a gdzie w tym wszystkim jest miejsce dla Boga???
Wiadomość wysłana przez: insideman w Listopada 21, 2009, 22:49:19 pm
A ja myślę, że nasza obawa jest oznaką braku wiary. Bóg nie musi mieć specjalnie wyznaczonego miejsca, to On powyznacza je odpowiednim naukowcom;)
Tytuł: Odp: ...a gdzie w tym wszystkim jest miejsce dla Boga???
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kałębasiak w Listopada 22, 2009, 11:25:42 am


Panie Boże, widzisz i nie grzmisz.

Skad Pan wie, ze nie grzmi?