Forum Krzyż
Disputatio => Sprawy ogólne => Wątek zaczęty przez: Kreowany_styl w Lutego 14, 2009, 19:30:50 pm
-
Poszukuje dobrych wykonań chorału gregoriańskiego, gł. w wykonaniu solesmeńskim choć nie tylko. Byłbym wielce wdzięczny za polecenie dobrych nagrań, oczywiście nie muszą koniecznie być dostępne w Polsce.
-
Nova Schola Gregoriana Alberto Turco to chorał w manierze solesmeńskiej na bardzo przyzwoitym poziomie ( na kilku płytach wytwórni Naxos oraz w niszowych wydawnictwach ). Bardzo ciekawie ( z dala od nurtu solesmeńskiego ale w czasach pre - Peresowych ) wykonywała chorał schola z Monachium pod kierownictwem Konrada Ruhlanda ( na płytach Sony , ostatnio było wznowienie starej płyty pod aktualną nazwą Adoratio ). Również zespoły specjalizujące się w polifonii sakralnej wykonywały chorał w tym '' subtelnym '' nurcie ( vide : nagrania Hilliard Ensemble , Tallis Scholars ,Ensemble Gilles Binchois Dominika Vellarda i wiele innych ) Nie polecam '' klasycznych '' nagrań mnichów benedyktyńskich z Silos . Ten sposób emisji głosu bardzo mnie męczy.
-
w ogóle nie polecałbym zniewieściałego i wykreowanego w XIXw. stylu Solesmes. jako zakonnik. ale de gustibus etc... ;)
-
Ensemble Organum rulez! :)
-
co do wykonawców - nie wiem kogo polecić, co do Solesmes - na szczęście trochę zaczęło ewoluować, ale zgodzę się z OPenem, że to zniewieściały śpiew.
Wskazówki wykonawcze - najbardziej cenię Cardina, choć do XII wiecznych utworów to oczywiście Hieronim z Moraw.
Generalnie uważam, że chorału gregoriańskiego nie da się słuchać. Za to do śpiewania to jest boska muzyka, szczególnie jak się zada sobie trud zrozumienia tekstu.
-
w ogóle nie polecałbym zniewieściałego i wykreowanego w XIXw. stylu Solesmes. jako zakonnik. ale de gustibus etc... ;)
Co fakt to fakt :) Graduał Dominikański jest rzeczywiście niesamowity, a schola braci Dominikanów, którą miałem okazje słyszecniedawno u nas na koncercie w Bydgoszczy z M. Bornus-Szczycińskim jest rewelacyjna.
-
dominikańskie Salve Regina jest boskie, o wiele lepsze od podstawowej melodii!
-
Szukam Mszy XVII,ale nigdzie nie moge tego odsluchac :-\
Czy ma ktos moze jakis link?
-
dominikańskie Salve Regina jest boskie, o wiele lepsze od podstawowej melodii!
Niezatarte znamię procesji nieszpornej OP :-)
Rzymska melodia simplex to kompozycja bodaj XVII-wieczna, w Polsce tradycyjnie stosowana jako... Salve pogrzebowe.
Generalnie uważam, że chorału gregoriańskiego nie da się słuchać. Za to do śpiewania to jest boska muzyka, szczególnie jak się zada sobie trud zrozumienia tekstu.
Przyklaskuję oboma uszami!
-
Szukam Mszy XVII,ale nigdzie nie moge tego odsluchac :-\
Czy ma ktos moze jakis link?
Mam gdzies na kompie jakies nagranie. Nie najlepsze ale jest. Prosze o kontkat na prv. Pozdr.
-
Generalnie uważam, że chorału gregoriańskiego nie da się słuchać. Za to do śpiewania to jest boska muzyka, szczególnie jak się zada sobie trud zrozumienia tekstu.
Przyklaskuję oboma uszami!
Słucha się całkiem dobrze, jeśli ktoś ma z tym problemy, niech posłucha śpiewu mnichów z Wałaamu. Po tym każdy chorał będzie łatwy do słuchania.
-
Jeśli chodzi o Mszę nr XVII to zadałem kiedyś identyczne pytania jak Pan Kurak na forum Śpiew Kościelny
Tutaj są odpowiedzi
http://spiew-koscielny.tumnus.info/choral_gregorianski/in_dominicis_adventus-t1291.0.html
-
Generalnie uważam, że chorału gregoriańskiego nie da się słuchać. Za to do śpiewania to jest boska muzyka, szczególnie jak się zada sobie trud zrozumienia tekstu.
Przyklaskuję oboma uszami!
Słucha się całkiem dobrze, jeśli ktoś ma z tym problemy, niech posłucha śpiewu mnichów z Wałaamu. Po tym każdy chorał będzie łatwy do słuchania.
Kto to mnisi z Wałaamu?
Ja nadal się upieram, że chorału słuchać sie nie da. Chyba że w ramach umartwień.
-
ja często słucham w samochodzie i naprawdę fajnie się jeździ z tym, szczególnie, jeśli znam i mogę, choć część sobie podśpiewać. próbowałem z wgraniem chorału do iPoda i biegałem sobie z tym rano po Plantach, ale jednak nie. chorał się do tego nie nadaje. :)
-
Chorał jako muzyka do słuchania męczy.
-
Chyba wszystko można powiedzieć o chorale, ale nie to, że męczy... Poza tym odbiór takiej muzyki, z resztą jak każdej innej, to sprawa na wskroś indywidualna i nie przekonamy sie tu na forum czy męczy czy nie. ;)
-
Ja sobie chwalę Monks of the Abbey of Notre Dame. Dzisiaj przy tym nawet zasypiałem, czując się jak w Niebie ;-)
PS. To mój pierwszy wpis na tym zacnym Forum. Laudetur Iesus Christus!
-
[...]
PS. To mój pierwszy wpis na tym zacnym Forum. Laudetur Iesus Christus!
In saecula saeculorum, amen.
-
Nie ma to jak bełchatowskie Credo.
Co innego słuchanie chorału jesli sie ktos modli albo jako dziela sztuki. Ale nie da sie sluchac tego jak radia. A probowalam. Za bardzo sie zlewa w calosc i na dluzsza mete meczy. Choral jest idealny do modlitwy i dla mnie tak moze zostac. A jak siedze przy komputerze slucham radia.
Do zasypiania moze byc skuteczny. Ja slucham Mszy Mozarta
-
Był koncert scholi dominikańskiej w Filharmoniii Pomorskiej w Bydgoszczy. Wykonanie świetne, naprwde klasa, ale to nie ten klimat. To jest muzyka liturgiczna i z liturgia nierozerwalnie złaczona a w filharmonii w pewien sposób została odarta z sacrum. Pewnie dlatego "dziwnie" sie jej słucha, kiedy nie towaryszy liturgii.
-
A czy ktoś może ma nuty do choćby Mszy VIII? Ja u siebie w parafii mam taki chór, który lubi śpiewać łacińskie pieśni. Bynajmniej z miłości do liturgii starej, raczej taki snobizm. Tak pomyślałem, że może udało by mi się zachęcić ich do opanowania części stałych i usłyszał bym również łacinę u siebie.
-
Linki do mszy VIII
http://www.christusrex.org/www2/cantgreg/partituras/kyrie_VIII.gif
http://www.christusrex.org/www2/cantgreg/partituras/gloria_VIII.gif
http://www.christusrex.org/www2/cantgreg/partituras/sanctus_VIII.gif
http://www.christusrex.org/www2/cantgreg/partituras/agnus_VIII.gif
-
Dziękuję, ale coś czuję, że oni to raczej neum nie będą potrafić czytać, a ja nie mam ani czasu, ani raczej odpowiedniego przygotowania, by ich szkolić. Może w zapisie nutowym gdzieś to jest?
-
De angelis na pieciolinii jest w śpiewniku kościelnym Siedleckiego :)
-
:) To mnie Pan pocieszył. Chyba za słabo przeglądałem ten śpiewnik.
-
Generalnie w wiekszości śpiewników jest publikowana ta msza jako "minimum" chorałowe.
-
http://sanctus.pl/index.php?doc=287
-
Tylko tu jest harmonizacja tej mszy - proponuje śpiewc ją a capella - chorał a capella to jest to ;)
-
Co innego słuchanie chorału jesli sie ktos modli albo jako dziela sztuki. Ale nie da sie sluchac tego jak radia. A probowalam. Za bardzo sie zlewa w calosc i na dluzsza mete meczy. Choral jest idealny do modlitwy i dla mnie tak moze zostac.
Złote słowa - właśnie to samo czuję. Modlić się chorałem uwielbiam. Do słuchania - np. na koncercie - męczy.
Co do źródeł nut chorału - szczególnie polecam:
http://www.musicasacra.com -
w menu po prawej są linki bezpośrednio do kilkunastu pdfów ( Chant Resources) w tym kilka wydań Graduale Romanum, Kyriale, Liber Usualis, a nawet chorału dominikańskiego. SUper źródło!
-
Dzieki za link! Rzeczywiście świetna strona!!
-
Dziękuję, ale coś czuję, że oni to raczej neum nie będą potrafić czytać, a ja nie mam ani czasu, ani raczej odpowiedniego przygotowania, by ich szkolić. Może w zapisie nutowym gdzieś to jest?
tu się n ie zgodzę - neumy - szczególnie dla osób nie czytających nut są łatwiejsze do opanowania niż współczesna notacja. Zresztą we współczesnej gubi się wszystko, co wartościowe w chorale, pozostaje taka siekanina.
Wiem co mówię z praktyki - u mnie w parafii od dwóch lat funkcjonuje schola gregoriańska - zwykli parafianie - dzięki prowadzącemu rozumieją nie tylko zapis kwadratowy ale plus minus łapią już też wcześniejsze (te wężyki nad i pod zapisem kwadratowym, pojawiające się w niektórych wydaniach chorału).
Jeszcze raz powtórzę - ŁATWIEJ CZYTA SIę CHORAŁ z neum NIż PRZEROBIONY.
-
Tak uściślając - własnie te wężyki to są właściwe neumy ;) a te inne wydania to Graduale Triplex :) Też mam podobnie u siebie - moja schola czyta tylko zapis gregoriański i jest jej łatwiej - ba! nawet nie chce jak proponuje pięciolinie ;)
-
Tak uściślając - własnie te wężyki to są właściwe neumy ;) a te inne wydania to Graduale Triplex :) Też mam podobnie u siebie - moja schola czyta tylko zapis gregoriański i jest jej łatwiej - ba! nawet nie chce jak proponuje pięciolinie ;)
O to! Znaczy się Graduale Triplex. Tyle, że ponieważ często zapis ponad czterolinią różni się od tego pod to i tak mam wrażenie, że w końcu nasz szefo robi interpretację trochę na czuja (choć powołuje się na Cardina, ale pst!).
-
Warto, śpiewając chorał zagladac do innych źródeł niż Graduale Roamnum. Graduale triplex to juz cos bo mamy neumy, przydatny jest gradual Dominikański oraz wszelskie Graduały wydane przed końcem XIX w. i wcześniej. Bardzo ciekawe są graduały średniowieczne np. http://dig.vkol.cz/dig/miv3/index.htm
Dzieki takim źródłom mozemy pokusić sie o rekonstrukcje oryginalnego, średniowiecznego brzemienia chorału.
-
Chorał jako muzyka do słuchania męczy.
Co też Panienka opowiada! Nawet moje ogony od razu siedzą cicho, słuchają i nadstawiają różowe uszy!!!!
(http://i.wp.pl/a/f/jpeg/20892/szczur_330.jpeg)
Ostatnio posłuchały sobie monks of Downside Abbey, może nieco słodkawe wykonanie no i organy, acz akustyka całkiem niezła ... i kilka kawałków w wyk. Stirps Iesse, a'capella oczywiście.
D.
-
nie wiem dlaczego, ale są osoby, które czytają nuty, ale z zapisem gregoriańskim mają problemy. może chodzi o większa możliwość interpretacji: te wsystkie "węzyki", "ptaszki", "kasowniki"... P. Bornus mówił na zajęciach kiedyś, że chorał jest tak naprawdę trudniejszy i właśnie bardzo dużo zależy od kantora, który zaczyna: on decyduje o tempie, wysokości, tonacji. i wg p.Bornusa, nie jest też tym krępowany.
mam brata (rodzonego) - muzykologa i hobbystę - organistę i brata (w Zakonie) muzykologa. obydwaj dostają drgawek, jeśli mają śpiewać chorał czy prowadzić śpiew gregoriański. nie lubią, często nie potrafią odczytać zapisu, nie mają pewności, chorał ich denerwuje. a kończyli różne uczelnie. przypadek..?
mi jest wszystko jedno: lubię i chorał i tradycyjny śpiew wielogłosowy.
-
nie wiem dlaczego, ale są osoby, które czytają nuty, ale z zapisem gregoriańskim mają problemy. [...]
mam brata (rodzonego) - muzykologa i hobbystę - organistę i brata (w Zakonie) muzykologa. obydwaj dostają drgawek, jeśli mają śpiewać chorał czy prowadzić śpiew gregoriański. nie lubią, często nie potrafią odczytać zapisu, nie mają pewności, chorał ich denerwuje. a kończyli różne uczelnie. przypadek..?
Szanowny Black Friar ;)
bo prawda jest taka, że to właśnie muzykom przyzwyczajonym do nazwijmy to "Das Wohltemperierte Klavier" i pięcioliniowej notacji nutowej jest najtrudniej się przestawić, lata czytania nut i przyzwyczajenia do nich wchodzą w krew....
Mój znajomy doświadczony choirmaster z UK gg, że zwykli ludzie, którzy nigdy nie uczyli się współczesnego zapisu nutowego, a mają po prostu dobry słuch niewiarygodnie szybko łapią nota quadrata i efekty są często zaskakujące!
-
Bardzo ciekawe są graduały średniowieczne np. http://dig.vkol.cz/dig/miv3/index.htm
Graduale de tempore ad usum Fratrum Minorum - czyli kapucyński? ale jak przeglądam, to z grubsza to samo jest co wszędzie :(
-
Są róznice ;) No to samo... wszak to chorał. ;)
-
Co też Panienka opowiada! Nawet moje ogony od razu siedzą cicho, słuchają i nadstawiają różowe uszy!!!!
Jednego utworu da się posłuchać. Po 4 zlewa się to w całość i utrudnia czytanie Forum Krzyż ;)
zwykli ludzie, którzy nigdy nie uczyli się współczesnego zapisu nutowego, a mają po prostu dobry słuch niewiarygodnie szybko łapią nota quadrata i efekty są często zaskakujące!
Prawda to. Z nut śpiewać nie umiem a te prostokąty są bardzo łatwe do załapania.
-
Generalnie uważam, że chorału gregoriańskiego nie da się słuchać. Za to do śpiewania to jest boska muzyka, szczególnie jak się zada sobie trud zrozumienia tekstu.
Przyklaskuję oboma uszami!
Słucha się całkiem dobrze, jeśli ktoś ma z tym problemy, niech posłucha śpiewu mnichów z Wałaamu. Po tym każdy chorał będzie łatwy do słuchania.
Jezus Maryia, czemuż to wam się braciszkowie z Vallaam nie podobają? Przecież śpiew mają we krwii !!
-
Generalnie uważam, że chorału gregoriańskiego nie da się słuchać. Za to do śpiewania to jest boska muzyka, szczególnie jak się zada sobie trud zrozumienia tekstu.
Przyklaskuję oboma uszami!
Słucha się całkiem dobrze, jeśli ktoś ma z tym problemy, niech posłucha śpiewu mnichów z Wałaamu. Po tym każdy chorał będzie łatwy do słuchania.
Jezus Maryia, czemuż to wam się braciszkowie z Vallaam nie podobają? Przecież śpiew mają we krwii !!
Podobają sie, podobaja, ale za pierwszym razem trudno wysłuchchać więcej niż pięć minut
-
Czemu?
-
Generalnie uważam, że chorału gregoriańskiego nie da się słuchać. Za to do śpiewania to jest boska muzyka, szczególnie jak się zada sobie trud zrozumienia tekstu.
Przyklaskuję oboma uszami!
Słucha się całkiem dobrze, jeśli ktoś ma z tym problemy, niech posłucha śpiewu mnichów z Wałaamu. Po tym każdy chorał będzie łatwy do słuchania.
Jezus Maryia, czemuż to wam się braciszkowie z Vallaam nie podobają? Przecież śpiew mają we krwii !!
Podobają sie, podobaja, ale za pierwszym razem trudno wysłuchchać więcej niż pięć minut
Wystarczy osluchac sie pare minut, za to choral dominikanski 2 minuty i czlowiek wysiada.
-
Czy ktoś mógłby mi polecić jakies ładne, ciekawe fragmenty chorału. Nie znam się zabardzo na tym, a w internecie nigdzie nie moge znaleść jakiś ładnych nagrań. Z góry dziękuję.
-
http://www.gregorian-chant.info/
-
http://www.vexillaregis.pl/projekty.html
-
Propria na niedziele i święta wg starego mszału:
http://www.christusrex.org/www2/cantgreg/all_masses_trid.html
oraz Kyriale:
http://www.christusrex.org/www2/cantgreg/kyriale_eng.html
- nuty i mp3, chociaż te ostatnie niezbyt dobrej jakosci.
-
Chorał nie ma być ładny.
Ma być piękny !
Zamiast słuchać chorałek z odtwarzacza, lepiej wybierz się na liturgiję tam, gdzie ją całą odśpiewają.
Ale gdybyś chciał usłyszeć naprawdę pięknie wyśpiewane offertorium, napisz do mnie.
-
otóż to ...piękny właśnie :)
-
de gustibus non disputantur...
-
Quidni?
-
pax nobis conservanda est
-
A Polacy nie gęsi i swój język mają :)
-
nulla ætas sera est ad discendum ;)
-
Eques polonus sum, latine loquor
Znajomość języka to podstawa przy służbie i pieniach. Nie spotkałem się jeszcze z ministrantami i kantorami, którzy nie znają języka, bądź właśnie się go nie uczą.
-
Polecam stronę http://goupilchant.org/
Zawiera propria na wszystkie niedziele i większe święta wg starego Mszału - nuty (także harmonizacja organowa) i nagrania w wykonaniu benedyktynów z Triors.
-
ciekawe i pomocnym pewnie sie okaze
-
Piękno chorału gregoriańskiego - http://rzymskikatolik.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?622753
-
A może ktoś ma linki żeby ściągnąć chorał gregoriański?
-
http://antoinedanielmass.org/kyriale/
http://www.youtube.com/user/piotrmilczarek
Pod pierwszym linkiem są gotowe mp3, z YouTube'a przy odrobinie uporu też można ściągnąć samą muzykę.
-
Dziękuję.
-
Dwa głosy dobitnie przypominające, że:
a) chorał to modlitwa,
b) słuchanie chorału poza kontekstem liturgicznym to erzac; usprawiedliwić je można jedynie przykrym stanem wykorzenienia z własnej tradycji modlitwy.
1) Bartolucci
http://rebelya.pl/forum/watek/51984/
- Chorał służy do śpiewania.
- Słuchanie chorału poza kontekstem liturgicznym to aberracja.
2) Jerzy Mycka
http://www.liturgia.pl/blogi/Blazej-Matusiak-OP/Wspomnienia-z-Moissac-odcinek-V.html#comment-13620
Być może w niedalekiej przyszłości odmawianie zwykłych modlitw czy czytanie Pisma św. stanie się rzeczą prawie nieznaną dla większości ludzi. Na pewno znajdą się wówczas entuzjaści próbujący ratować sytuację. Na konkursach recytatorskich pojawią wybitnie uzdolnieni deklamatorzy, którzy z emfazą będą interpretować – pomiędzy Petrarką a Rilkem – „Ojcze nasz”; pojawią się nagrania Pisma św. w majestatycznych wykonaniach wielkich aktorów. Ambitniejsi rozpoczną w zabytkowych świątyniach recytacje po łacinie (czasem nawet podczas nielicznych nabożeństw) z miejsca dopełniając je długimi i niekonkluzywnymi sporami dotyczącymi retoryki, wymowy i zasad akcentowania.
-
Na konkursach recytatorskich pojawią wybitnie uzdolnieni deklamatorzy, którzy z emfazą będą interpretować – pomiędzy Petrarką a Rilkem – „Ojcze nasz”; pojawią się nagrania Pisma św. w majestatycznych wykonaniach wielkich aktorów. Ambitniejsi rozpoczną w zabytkowych świątyniach recytacje po łacinie (czasem nawet podczas nielicznych nabożeństw) z miejsca dopełniając je długimi i niekonkluzywnymi sporami dotyczącymi retoryki, wymowy i zasad akcentowania.
Eeee... jakich niby nabożeństw ? Chyba raczej poczas koncertów w zabytkowych wnętrzach, które onegdaj były świątyniami....
a) chorał to modlitwa,
b) słuchanie chorału poza kontekstem liturgicznym to erzac;
...
- Słuchanie chorału poza kontekstem liturgicznym to aberracja.
Z bólem przyznaję, że w kręgu moich przyjaciół i znajomych nikt tego już nie rozumie.
Do kościoła jeśli chodzą, to na koncerty...
Już dawno porzuciłam nadzieję, że spotkam kogoś, kto głośno powie to, co pan Bartek.
-
"Muszę wyznać, że grzeszyłem ilekroć śpiew zachwycał mnie bardziej niż słowa."
św. Augustyn
Dlatego śpiew br.Klausa nigdy nie budził moich zastrzeżeń.
-
- Chorał służy do śpiewania.
- Słuchanie chorału poza kontekstem liturgicznym to aberracja.
Nie rozumiem. To znaczy, że jeśli słucham chorału np na youtubie właściwie po to, by go zwyczajnie posłuchać (w innych wypadkach również poćwiczyć, osłuchać się) dla szeroko pojętej przyjemności to źle? Może jeszcze grzeszę, dopuszczając się takiej aberracji....?
-
Nie. To znaczy raczej, że przed Panem długa droga do przyjęcia chorału jako modlitwy, osobistej modlitwy i modlitwy Kościoła.
Myślę, że dobrą pomocą będzie tu dostosowywanie słuchanego repertuaru do porządku roku kościelnego, odkrywanie umiejscowienia śpiewów w liturgii (taka nauka na sucho, skoro nie ma się możliwości poznawania chorału podczas obrzędów).
Słuchanie chorału w celach poznawczych, ćwiczebnych oczywiście trudno negować (sam czasem muszę korzystać z nagrań).
-
Na KRR w swojej okolicy doświadczam chorału i potrafię się nim modlić. Co więcej, nawet drażni mnie, że na NOMie prawie wcale go nie ma, bo zdaję sobie sprawę jak sprzyja modlitwie, ale oprócz tej modlitwy chorał bardzo podoba mi się pod względami estetycznymi. Więc poza uczestnictwem we Mszy Świętej lubię go słuchać zwyczajnie dla przyjemności. Oczywiście wiem, że poszczególne np. Missy nie są używane wg widzimisię np. organisty czy chórku ale ściśle są przyporządkowane do różnych okoliczności i okresów roku liturgicznego.
-
W sumie można to odnieść nie tylko do chorału.
Tak szczerze, to ja się również nieco nieswojo czuję gdy np. Bocelli śpiewa Panis Angelicus w jakimś plenerowym koncercie przed tysiącami widzów. 99.9% ludzi nie ma pojęcia, jakie znaczenie mają słowa św. Tomasza, ani w jakim celu zostały napisane... Jakoś mi to zawsze nieco pachnie świętokradztwem. Czy ktoś ma podobne odczucia?
Zresztą, jak w filharmonii grają np. Mszę c-moll Mozarta, to też jakoś człowiekowi dziwnie...
-
Zresztą, jak w filharmonii grają np. Mszę c-moll Mozarta, to też jakoś człowiekowi dziwnie...
Cały problem w tym, że takie Msze (jako utwory muzyczne) były komponowane do starej liturgii. Na NOM-ie bardzo rzadko można je usłyszeć z prostego powodu: tam, gdzie dawniej śpiewał chór albo soliści, a kapłan równocześnie odmawiał modlitwy po cichu, obecnie kapłan po prostu musi czekać (np. Sanctus, Agnus Dei, ale także Gloria i Credo). Dawniej były integralną częścią liturgii, obecnie robią wrażenie wstawek (brak czynnego uczestnictwa). Zwłaszcza Missae solemnes nie pasują do NOM-u (bo są za długie, a wszystko powinno się odbywać jak najszybciej; no chyba że chodzi o komentarze celebransa :) ).
Ja również dziwnie się czuję, słuchając utworu przeznaczonego do liturgii poza tą liturgią. Nie potępiam takiej praktyki, ale traci się przez to jakiś kontekst; lepiej jeśli już taki utwór jest wykonywany w kościele, choćby poza nabożeństwem.
-
To prawda. Choć oczywiście, jak sie uprzeć, to można, zwłaszcza w przypadku Missa brevis. Swego czasu, w latach 80-tych bodajże, Jan Paweł II odprawił w Bazylice Św. Piotra NOM po łacinie z muzyką "Krönungs-Messe" (Mszy Koronacyjnej) Mozarta. Śp. Herbert von Karajan dyrygował wówczas orkiestą, do dzisiaj zresztą można nabyć DVD z nagraniem całaj Mszy.
-
W znacznej większości parafii ciężko jest załatwić "Bogurodzicę" w chorale, ale co dopiero tu mówić o np. prostej De Angelis czy w ogóle czymś innym. Tragedia.
-
Oprócz "Bogurodzicy" (o genezie jej melodii krążą różne hipotezy) mamy w polskim repertuarze hymny chorałowe, np. "Przed takim wielkim Sakramentem" czy "O Zbawcza Hostio", z melodią starszą przynajmniej o 4 wieki od schyłkowych "Kyrie" i "Gloria" z Mszy "de Angelis".
-
No tak, ale "Przed tak wielkim...", czy "O Zbawcza Hostio..." są znane, bo na każdej adoracji się je śpiewa. Już o wiele mniej znane jest "O Stworzycielu Duchu", Bogurodzica w tej prostszej melodii (wiem, bo próbowałem przekonać Pana Organistę na tę starszą, trudniejszą i typowo chorałową melodię. On się zafascynował, ale powiedział, że obecnie to jest niemożliwe: ludzie tego nie zaśpiewają.
Missa De Angelis w typowej NOMowej parafii? Marzenie. Na święceniach diakonatu i prezbiteratu w katedrze lud ma problem, co dopiero w jakiejś podrzędnej parafii.
Ogólnie prawda dość znana: repartuar jest prosty, z wyjątkami małymi ciągle ten sam.
-
Poszukuję linków do stron, forów, bibliotek o chorale.
Interesuje mnie m.inn. notacja kwadratowa - dla niektórych utworów już trudno dostępna.
Jeżeli jest już taki wątek, to przepraszam i proszę Moderację o przeniesienie wpisu na właściwe miejsce.
-
http://www.facebook.com/FiorettiDiSanGregorio
-
Interesuje mnie m.inn. notacja kwadratowa - dla niektórych utworów już trudno dostępna.
"Już"?
W czasach przedinternetowych zdarzało się, że kantorowi brakowało melodii do odśpiewania tekstu liturgicznego - wówczas brał melodię innego utworu i pracowicie podkładał.
Dziś byle kmiotek otwiera http://jeandelalande.org/HOME/GRADUALE.htm
albo http://cantusdatabase.org/
albo http://www.globalchant.org/search.php
i na ogół znajduje, czego chce.
-
Dziękuję za linki,
ale nie jest tak wesoło jak Pan pisze. Szukałem zapisu neumatycznego Kyrie z Missa Regis Henri du Mont'a i był problem.
Zreszta wieczorem wkleję link do takiej listy, gdzie zapaleńcy wklejaja różne ciekawe pliki.
-
Msze Dumonta były załączane do niektórych wydań Liber Usualis, w moim egzemplarzu też są. Proszę poszukać w pierwszym z linków podanych wyżej.
-
Tutaj można posłuchać Mszy królewskiej H. Du Monta (jest zapis nutowy):
Kyrie: http://www.youtube.com/watch?v=csSTIlYhc_o (http://www.youtube.com/watch?v=csSTIlYhc_o)
Gloria: http://www.youtube.com/watch?v=06xGm2iCmCo (http://www.youtube.com/watch?v=06xGm2iCmCo)
Credo: http://www.youtube.com/watch?v=fFxaaXqPvWU (http://www.youtube.com/watch?v=fFxaaXqPvWU)
Sanctus, Agnus Dei, Ite, missa est: http://www.youtube.com/watch?v=bKxYo8EjjPs (http://www.youtube.com/watch?v=bKxYo8EjjPs)
-
H d M
Cała Msza Królewska...
denerwujący jest tylko ten stary skład drukarski, ja nie mogę się w to wczytać.
http://gallica.bnf.fr/ark:/12148/btv1b9059803g.r=henry+du+mont+messes.langEN
-
denerwujący jest tylko ten stary skład drukarski, ja nie mogę się w to wczytać.
http://gallica.bnf.fr/ark:/12148/btv1b9059803g.r=henry+du+mont+messes.langEN
Wydaje mi się, że rombem oznaczono dźwięki krótkie. W odcinkach okrążających finalis i dominantę, sąsiednie nuty posiadają krzyżyk. A jaki piękny custos!
-
Czy ktos może mi polecić jaką płytę z czystym chorałem gregoriańskim?
Czy samodzielnie mogę się nauczyć czytać neumy?
Czy jest jakaś tradimelodia która pasowała by do odśpiewywania psalmu w Novus Ordo?
-
Czy ktos może mi polecić jaką płytę z czystym chorałem gregoriańskim?
Czy samodzielnie mogę się nauczyć czytać neumy?
Czy jest jakaś tradimelodia która pasowała by do odśpiewywania psalmu w Novus Ordo?
1. "Czystym" czyli ...? Oczyszczonym z późniejszych ("postgregoriańskich") naleciałości? W takim sensie, w jakim liturgię po Soborze "oczyszczono" ze średniowiecznych dodatków? ;)
2. Wystarczy znać nuty - wówczas prostym sposobem "tłumaczy" się zapis gregoriański na zapis nutowy, np.:
http://www.pasadenaisd.org/IT/PVSMusic/Semester1/gregorian_chant.htm
3. Do psalmu responsoryjnego wg zapisu w polskim lekcjonarzu mszalnym? Co to jest "tradimelodia"?
-
Ad.1. Niestety wszystkie nagrania wczsnośrediowiecznego chorału spłonęły w czasie wojny 30-letniej ;D
Ad. 2. Pan Zbigniew Siekierzyński - organista spod warszawskiego Józefowa opowiadał kiedyś o jakimś sposobie nauki czytania neum - bez umiejętności cytania nut. Niestety nie znam szczegółów.
Ad.3. ZC kojarzę to psalm responsoryjny może być legalnie zastąpiony w NOMie graduałem.
-
Osobiście polecam zapis neumatyczny, bo jest prostszy dla jednogłosowości. Analfabeci muzyczni "łapią" notację neumatyczną intuicyjnie.
Na YT jest wiele śpiewanych kyriale "solo" i bez podkładu muzycznego. Polecam. To nie znaczy, że YT zastąpi nauczyciela. Nigdy nie zastąpi.
Czy ma ktoś linki do ćwiczeń? Zwłaszcza dot. wymowy, wyśpiewywania samogłosek? Bardzo bym prosił.
jak czytać neumy:
http://cantate.idl.pl/Porady-i-inspiracje/Jak-czytac-neumy
(trochę przegięli z tym czasem trwania dźwięku) dobrze jest posłuchać chorału i wpatrywać się w zapis. I wszystko będzie jasne.
-
Czy ma ktoś linki do ćwiczeń? Zwłaszcza dot. wymowy, wyśpiewywania samogłosek? Bardzo bym prosił.
Chorał gregoriański nie posiada skodyfikowanych, jedynie słusznych zasad emisji głosu, dykcji i wymowy.
Chyba, że pyta Pan o ćwiczenia, a nie o zasady - ale wtedy przydatne będą dowolne ćwiczenia z emisji głosu. Internetowych, specjalnie dla śpiewających chorał, nie kojarzę. Z książkowych - są w "Zasadach śpiewu gregoriańskiego" Suñola.
-
1. Jak można wymawiać "Kyrie eleison"?
Banalne pytanie, ale słuchałem wykonań peresowskich i bizantyjskich. Obecnie (Greka współczesna - zależnie od regionu Grecji) wymawia się Girie.
Powiedzieć Kyrie można, gorzej wyśpiewać. Bezdźwięczny początek K śpiewany nisko później ri wznoszące się, jest trudne.
Wiem, że we Wrocławiu schola trochę "peresowała" chorał. Jakie są Wasze doświadczenia z Kyrie
2. reperkusja czyli 2 lub 3 punctum na tej samej wysokości spiewamy jako 2 lub 3 oddzielne dźwięki czy "przeciągamy" w jeden - właśnie zgodnie z zasadą reperkusji
Słuchałem wykładu o chorale ale nie wiem czy dobrze to zrozumiałem. Moze ktoś wie jak to jest?
-
Nigdy nie miałem problemu ze zaśpiewaniem zgłoski "Ky". Robert Pożarski zwracał wielokrotnie uwagę, bym śpiewał "Ki", bo "tak robią grecy". Cóż, grecy również zaśpiewają "Ajoz ofeos, ajoz ischyros, ajoz afanatos". W Polsce zaś wymawia się języki klasyczne wedle zapożyczeń do języka polskiego:
quarta-kwarta
misericordia-mizerykordyja
genius-jenijusz, bądź modernistyczne-geniusz
region-rejon
privilegium-przywilej
centrum-centrum
a także z greki:
eutanazja th->t, eu=eu
ekonomia oi->e
hiper h=h y->i
zeus dz->z
osobiście, odkąd zacząłem uczyć się greki zwracam uwagę na rozróżnianie "y" oraz "i". Łatwiej zapamiętać.
-
Za kilka minut w TV Trwam sesja naukowa o chorale!
-
Tygodnik niedziela : CHORAŁ GREGORIAŃSKI
Ślad niebiańskiej muzyki (http://www.niedziela.pl/artykul_w_niedzieli.php?doc=nd201247&nr=19)
Z o. Bernardem Sawickim OSB rozmawia Marcin Konik-Korn
(http://zapodaj.net/images/3c1fd65e72a14.jpg)
(http://zapodaj.net/images/e8a6c616cb4b1.jpg)
-
Większymi literkami tutaj:
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/I/IM/niedziela201247-choral.html
O, jest coś o krakowskich dominikanach! ;-)
"Pewien zakonnik z klasztoru znanego z lubianych pieśni liturgicznych opowiadał, że piękne, ale proste pieśni zaczęły się nudzić uczestnikom liturgii po kilku latach. Kiedy poszli po poradę do przełożonego, on odpowiedział: piszcie nowe!"
-
Chorał jest prosty! :)
https://www.youtube.com/watch?v=ZDu90-eeulA
-
Transmisja Mszy odpustowej z bydgoskiego Sacré-Cœur. Śpiewa miejscowa schola gregoriańska.
http://www.youtube.com/watch?v=2s3iMPKqmck
-
popłakałem się ;)
-
Transmisja Mszy odpustowej z bydgoskiego Sacré-Cœur. Śpiewa miejscowa schola gregoriańska.
http://www.youtube.com/watch?v=2s3iMPKqmck (http://www.youtube.com/watch?v=2s3iMPKqmck)
Tadziu brawo !!!!!
-
Transmisja Mszy odpustowej z bydgoskiego Sacré-Cœur. Śpiewa miejscowa schola gregoriańska.
http://www.youtube.com/watch?v=2s3iMPKqmck (http://www.youtube.com/watch?v=2s3iMPKqmck)
Tadziu brawo !!!!!
1:17:10
BEZCENNE!!! ;D
-
1:17:10
BEZCENNE!!! ;D
To niekoniecznie ignorancja. Ojciec Dyrektor, jako człek światowy, mógł się zetknąć ze zwyczajem przenoszenia śpiewu "Benedictus" na moment po konsekracji (nawet bez względu na to, czy śpiew jest gregoriański, czy figuralny).
-
Transmisja Mszy odpustowej z bydgoskiego Sacré-Cœur. Śpiewa miejscowa schola gregoriańska.
http://www.youtube.com/watch?v=2s3iMPKqmck (http://www.youtube.com/watch?v=2s3iMPKqmck)
Zauważyłem jedną charakterystyczną rzecz o. Tadeusz nie spoglądał na krzyż. Zachowywał się tak jakby krzyża nie było. Czysta uczta 0 ofiary. Czy błogosławieństwo po mszy było ( nie zauważyłem). Pytanie, która forma była: Idźcie w pokoju Chrystusa czy Idźcie ofiara spełniona?
-
Transmisja Mszy odpustowej z bydgoskiego Sacré-Cœur. Śpiewa miejscowa schola gregoriańska.
http://www.youtube.com/watch?v=2s3iMPKqmck
Az sie boje wlaczyc kazanie :D. Od wczoraj sie jeszcze nie odwazylem, hehe
-
Pytanie, która forma była: Idźcie w pokoju Chrystusa czy Idźcie ofiara spełniona?
Powinna byc ta forma, ktora jest w obowiazujacym mszale (nawet jesli myslimy/wiemy, ze jest niescisla).
-
Nagrania fragmentów Mszy odprawionej na zakończenie Dni Tradycji w Villepreux, 13 października 2013 roku.
gloria.tv/?media=513862 (http://gloria.tv/?media=513862)
-
Chłopcy śpiewają ładniej niż Fontgombault z Solesme razem wzięte! :D
eddytka, czyli zbiór komentarzy:
to skandal, że piusacy używają cyfraków i parapetów!
łorganista nie łapie się w odpowiedziach, lekcja do mikrofonu(sic!)
skaut ze sztandarem to wielki plus
uśmiech dziewczyny w tle circa 3:25-30 stopiłby serce dyktatora :)
na ołtarzu mikrofon, widocznie do Francji doszła już moda z Warszawy
wielki plus - zarówno pacholęta jak i mołojcy śpiewają z pulpitu, z dużych nut, ale jednego zestawu! bardzo to poprawia jakość śpiewu
8:00 wzorcowe wąsy!
ktoś rozpoznaje kompozycje na ofiarowanie?
pieśń na komunję jest śliczna!
jak się patrzy na te tłumy dziewcząt i kobiet w chustach na głowie, to łezka wzruszenia z oka płynie
nagranie piękne!
Villepreux jest na północny zachód od Wersalu. Miejsce w którym odprawiono mszę z nagrania to chyba stodoła, nie?
-
Ave Maris Stella (m. Lajos Bardos)
http://www.musicacoral.choruscantat.net/partituras/A/AVE%20MARIS%20STELLA%20Lajos%20Bardos.pdf
Anima Christi (m. Marco Frisina)
http://www.katolis.lv/majori/scores/AnimaChristi.pdf
-
Archiwum audycji pani dr Bogny Bohdanowicz
"Laus in Ecclesia – spotkania z chorałem”
http://szkolachoralu-wolsztyn.pl/audycje-w-radio-emaus/
-
Do śpiewu trzeba mieć mocną głowę, czyli jak śpiewać chorał gregoriański podczas Eucharystii?
Do chorału trzeba było mieć mocną głowę! Tak, zdolność czytania i pisania nie była wymagana, a jedynie dobra pamięć, mieszcząca cały repertuar. A dzisiaj nawet drobni mnisi z opactwa św. Piotra w Solesmes do modlitwy śpiewem potrzebują 7 ksiąg: Graduał, 5 tomów Antyfonarzy i księgę na procesje – łącznie 3418 stron! Dzielimy je ze względu na zastosowanie: zebrane w Graduale służą nam podczas Mszy św, te z Antyfonarza do modlitwy podczas Liturgii Godzin. W śpiewach Mszy św. Możemy dodatkowo wyróżnić części stałe i zmienne. Krótko o każdej z tych form.
LINK: http://ps-po.pl/do-spiewu-trzeba-miec-mocna-glowe-czyli-jak-spiewac-choral-gregorianski-podczas-mszy-swietej/
-
Ciekawe zdanie:
Do chorału trzeba było mieć mocną głowę! Tak, zdolność czytania i pisania nie była wymagana, a jedynie dobra pamięć, mieszcząca cały repertuar.
Wypada dodać że nieszpory są w nowym obrządku.
Pozdrowienia z Jarosławia! :D Jestem na zamkniętych warsztatach u Dobrego Kantora Marcela Peresa 8)