Forum Krzyż
Disputatio => Sprawy ogólne => Wątek zaczęty przez: Rojalista w Sierpnia 17, 2009, 21:44:52 pm
-
NADCHODZI CZAS WALKI O POLSKIE KRESY, NIE MOŻEMY SIEDZIEĆ Z ZAŁOŻONYMI RĘKAMI JAK UKRAINCY NAS OPLUWAJĄ, MUSIMY WALCZYĆ, BO TO JEST WALKA NIE TYLKO O KRESY ALE RÓWNIEŻ O OBRONE WIARY KATOLICKIEJ NA WSCHODZIE!!!
-
Może najpierw zajmie się Pan wiarą katolicką w Polsce? Ponad 80% Polaków nie wierzy w katolickie prawdy wiary.
-
KAPSLOKOWCY POTRAFIĄ KAŻDĄ IDEĘ SKOMPROMITOWAĆ ;)
-
Jako rojalista p. Rojalista powinien się zająć przywróceniem monarchii w Polsce i walką o króla, a dopiero potem pod jego sztandarami zabrać się za odzyskanie kresów wschodnich dla Najjaśniejszej.
-
Jeśli dobrze rozumuję, to banderowcy - jako galicjanie - również są katolikami, tyle że greko-. O co więc może chodzić?
-
Jeśli dobrze rozumuję, to banderowcy - jako galicjanie - również są katolikami, tyle że greko-. O co więc może chodzić?
Też tak pomyślałem.
-
KAPSLOKOWCY POTRAFIĄ KAŻDĄ IDEĘ SKOMPROMITOWAĆ ;)
Bokotemat - pamiętasz z 5,5 roku temu na FF niejakiego RAFAŁA CAPSLOCKOWCA?
-
KAPSLOKOWCY POTRAFIĄ KAŻDĄ IDEĘ SKOMPROMITOWAĆ ;)
Bokotemat - pamiętasz z 5,5 roku temu na FF niejakiego RAFAŁA CAPSLOCKOWCA?
jak przez mgłę, ale ja wtedy nie byłem jeszcze nałogowym FFrondowiczem ;)
-
KAPSLOKOWCY POTRAFIĄ KAŻDĄ IDEĘ SKOMPROMITOWAĆ ;)
Dokładnie to samo sobie pomyślałem i jak przeczytałem mądrośći powyższego maniaka CAPSLOCKA i pana wpis z komentarzem to wykonałem klasycznego ROTFL-a :)))Aż oplułem monitor;)))
-
NADCHODZI CZAS WALKI O POLSKIE KRESY, NIE MOŻEMY SIEDZIEĆ Z ZAŁOŻONYMI RĘKAMI JAK UKRAINCY NAS OPLUWAJĄ, MUSIMY WALCZYĆ, BO TO JEST WALKA NIE TYLKO O KRESY ALE RÓWNIEŻ O OBRONE WIARY KATOLICKIEJ NA WSCHODZIE!!!
Zaraz... Przegapiliśmy jakąś odezwę Naczelnika? Pan poda adres garnizonu, może być na priva.
A z ramienia Administracji forum przypominam, że stosowanie wielkich liter oznacza krzyk. Nagminnych krzykaczy tolerować nie będziemy.
-- Administracja
-
Co za głupoty piszecie! Rojalista może się wieloma rzeczami zajmować, a o kresach trzeba ciągle mówić aby o nich nie zapominac, wasze gadanie to Telewizyjny bełkot! kresy nasze ale co możmy zrobic, wy to samo mówicie zobaczcie na żydów lub niemców jak potrafią walczyć o swoje! ciągle mósimy mówić o Kresach a Euro 2012 jest doskonałą okazją aby wywołać konflikt. oczywiście trzeba uważać na prowokacje słuzb.
pozdrawiam!
-
Co za głupoty piszecie! Rojalista może się wieloma rzeczami zajmować, a o kresach trzeba ciągle mówić aby o nich nie zapominac, wasze gadanie to Telewizyjny bełkot! kresy nasze ale co możmy zrobic, wy to samo mówicie zobaczcie na żydów lub niemców jak potrafią walczyć o swoje! ciągle mósimy mówić o Kresach a Euro 2012 jest doskonałą okazją aby wywołać konflikt. oczywiście trzeba uważać na prowokacje słuzb.
pozdrawiam!
Otóż to. Uważajmy zatem, forumowicze.
;)
-
Euro 2012 jest doskonałą okazją aby wywołać konflikt.
to w koncu dobrze czy zle? ma byc konflikt czy nie? bedzie wojna?
btw: moi Dziadkowie pochodza z Kresow, zostawili majatki na Wolyniu i Tarnopolszczyznie, nawet nie chca slyszec, zeby choc na wycieczke tam pojechac, o odzyskaniu nie wspominajac...
-
jedna z białoruskich gazet pisze, ze Polska chce odzyskać Kresy
(http://grafik.rp.pl/grafika2/349946,357109,9.jpg) - nawet mapkę zamieszcza ;)
czysty Gombrowicz, że też ktoś moze podejrzewać naszych gamoni o tak patrjotyczne zachowania ;)
czytawszy o tem poczułem się jak przedwojenny Icek, który wolał czytać gazety antysemickie od syjonistycznych, bo w tych pierwszych na każdej stronie czytał o potędze swojej nacji.
cały tekst tutaj: http://www.rp.pl/artykul/2,349946_Polska_zajmie_Kresy_.html
Ale tak calkiem na poważnie, warto podgrzewać temat, byle rozsądnie. Ja się nigdy tych ziem nie wyrzeklem !!
pozatem, polską misją cywilizacyjną była katolicyzacja ziem wschodnich i patrząc na 600 lat naszej pracy, można powiedzieć, ze prócz Litwy za wieleśmy nie osiągnęli. Bo Unja Brzeska była przeprowadzona po polsku i dała w praktyce więcej szkód niż pozytku.
-
Jeśli dobrze rozumuję, to banderowcy - jako galicjanie - również są katolikami, tyle że greko-. O co więc może chodzić?
Też tak pomyślałem.
Malo tego: są również popierani przez tradycjonalistyczne skrzydło Kościoła grekokatolickiego - Bractwo św. Jozafata (nota bene ekskomunikowane przez Watykan).
-
Osoby związane z OMP Lublin bardzo się identyfikują z Bractwem św. Piusa, które umożliwia Święcenia dla Bractwa św. Jozafata, które ma powiązania z banderowcami, a jednocześnie OMP zwalcza banderowców... ??? Już się pogubiłem. Właściwie to nie wiem czy p. użytkownik Rojalista rzeczywiście był z OMP Lublin czy może chciał tylko skompromitować nielubianą przez się organizację (za którą także nie przepadam). Na starym forum też był związany z OMP Lublin Rojalista ale zwykle poprzestawał na umieszczaniu linków do artrykułów ze strony OMP nad któymi inni dyskutowali.
-
Zadem prowokator, wyglada bardziej na malolata.
-
o kresach nie możemy zapomnieć, ale w jaki sposób walczyć ? czy ktoś wie? każdy krytykuje, tą OMP ale napiszcie co sami robicie w tej kwesti?, widziałem na stronie OMP, wykład jakiś był z ks. modernistą Zaleskim, wykład w porządku, tak więc o co wam chodzi?
musimy jednak mówić i powtarzać że Kresy są nasze, bo zachód i świat musi to wiedzieć, tak aby ukraińców nikt nie bronił!
-
W sprawie kresow mozna cos robic i nie chodzi zeby ktos sie tu osobiscie przechwalal. Mozna np. pojechac na Ukraine jako wolontariusz i pomagac miejscowym Polakom jako nauczyciel, lekarz, organizator, ksiadz czy po prostu czlowiek z zapalem i dobrymi pomyslami z czyms do przekazania albo z checia zorganizowania czegos. Sa organizacje , ktorew w tym pomagaja. Studenci jezdza czsto w wakacje.
-
Osoby związane z OMP Lublin bardzo się identyfikują z Bractwem św. Piusa, które umożliwia Święcenia dla Bractwa św. Jozafata, które ma powiązania z banderowcami, a jednocześnie OMP zwalcza banderowców... ??? Już się pogubiłem.
Polecam uważną lekturę: (http://www.tygodnik.com.pl/numer/279001/jaworski.html)
– Jeśli dobrze zrozumiałem skargę kard. Huzara, to Kościół łaciński otrzymuje wielkie wsparcie od Kościoła na Zachodzie, a grekokatolicy są osamotnieni. Poza Papieżem właściwie nikt im nie pomaga.
Kard. Marian Jaworski: – Tę opinię trzeba w dużej mierze sprostować. Nie dostrzegam, aby Kościół greckokatolicki był osamotniony. Zachodnie instytucje Kościoła łacińskiego wspomagają i nas, i grekokatolików. Świetnym przykładem są organizacje z Niemiec: „Kirche in Not” czy „Renovabis”, które wspierają grekokatolików – co ważne – proporcjonalnie do liczby wiernych, więc mam prawo przypuszczać, że grekokatolicy otrzymują więcej niż my, bo jest ich na Ukrainie więcej. Podobną pomoc dostają od europejskiego Caritasu, zachodnioeuropejskich Episkopatów i z Ameryki.
– Może więc skarga kard. Huzara dotyczy przede wszystkim pomocy z Polski?
Kard. Marian Jaworski: – Grekokatolicy otrzymują wsparcie również od Kościoła w Polsce. W polskich seminariach bezpłatnie kształcą się ich klerycy. Moim zdaniem nie jest to wcale mniejsza suma od tej, którą otrzymują łacinnicy. Wielu kapłanów (niektórzy z nich piastują wysokie stanowiska w lwowskiej archidiecezji greckokatolickiej) przed przyjazdem na Ukrainę studiowało w Polsce. Nie ma więc mowy o konkurencji – przeciwnie; współpracujemy. Trzeba też dodać, że ordynariusze Wrocławia i Gdańska przekazali kilka kościołów i domów greckokatolickim biskupom.
Można się pogubić, prawda? A może by tak zastosować jakiś wytrych hermeneutyczny, np.: "niemiecki papież z Hitlerjugend wspiera ukraińskich nacjonalistów przeciw Polakom". Jaką jednak rolę odgrywają w tym całym układzie polskie diecezje? Folksdojczów?
Piszę to rzecz jasna z gryzącą ironią, ale wystarczy rzucić okiem na ten wątek (http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,288.0.html), gdzie analogiczne sugestie padały pod adresem FSSPX...
-
Przepraszam, nie chodziło mi tutaj o dowalenie FSSPX, bardziej o pewną -tak mi się wydawało- niekonsekwencję u p. Rojalisty. Nie uważam, że tylko Bractwo św. Jozafata ma związek z bandeorwcami bo wiem, że nie tylko, że są takie tendencje u części grekokatolików. Miałem na myśli konkretnie to, że jak p. Rojalista jest tak przywiązany do FSSPX jak to prezentuje a jednocześnie tak mu zależy na Kresach to poiwnien zacząć u siebie.
-
Kresy w swerze ducha były i będą polskie. Oczywiście obecna przynależność państwowa to zupełnie inna kwestia.
-
Nie uważam, że tylko Bractwo św. Jozafata ma związek z bandeorwcami bo wiem, że nie tylko, że są takie tendencje u części grekokatolików.
Obawiam się, że u niemal wszystkich, a nie części. W ogóle podział OUN na melnikowców i banderowców przebiegł, o ile pamiętam z lektury, niemal dokładnie po linii wyznania.
Miałem na myśli konkretnie to, że jak p. Rojalista jest tak przywiązany do FSSPX jak to prezentuje a jednocześnie tak mu zależy na Kresach to poiwnien zacząć u siebie.
Pan Rojalista to niepoważny prowokator, ale mimo to zapytam:
1. U siebie, tzn. gdzie?
2. W jaki konkretnie sposób?
-
Nie uważam, że tylko Bractwo św. Jozafata ma związek z bandeorwcami bo wiem, że nie tylko, że są takie tendencje u części grekokatolików.
Obawiam się, że u niemal wszystkich, a nie części. W ogóle podział OUN na melnikowców i banderowców przebiegł, o ile pamiętam z lektury, niemal dokładnie po linii wyznania.
Nie chciałem napisać o wszystkich bo aż tak się w to nie wgłębiałem i nie chciałem za dużo osób posądzić. Z tego co słyszałem związek jest jednak taki, że zaprzeczają pewnym rzeczom a nie je usprawiedliwiają.
Miałem na myśli konkretnie to, że jak p. Rojalista jest tak przywiązany do FSSPX jak to prezentuje a jednocześnie tak mu zależy na Kresach to poiwnien zacząć u siebie.
Pan Rojalista to niepoważny prowokator, ale mimo to zapytam:
Właściwei to moje zdanie było nie w pełni przemyślane, ale mogę odpowiedzieć:
1. U siebie, tzn. gdzie?
W swoim środowisku.
2. W jaki konkretnie sposób?
Np. nawołując do zerwania współpracy z grekokatolikami. Skoro w artykułach ktoś potrafi dużo napominać i krytykować to dlaczego nie może tego zrobić np. w stosunku do FSSPX,nawet niekoniecznie w artykule ale np. list napisać.
-
Np. nawołując do zerwania współpracy z grekokatolikami. Skoro w artykułach ktoś potrafi dużo napominać i krytykować to dlaczego nie może tego zrobić np. w stosunku do FSSPX,nawet niekoniecznie w artykule ale np. list napisać.
W tej sprawie było wiele interwencji, także autorstwa samych członków FSSPX. Na razie osiągnięto tyle, że w Polsce nie będzie święceń.
Co do zerwania współpracy, to może proszę najpierw spróbować uzyskać zerwanie współpracy polskiego episkopatu z kard. Huzarem - wydawałoby się, że polscy biskupi będą to lepiej rozumieli niż jakiś Szwajcar czy Niemiec.
-
Np. nawołując do zerwania współpracy z grekokatolikami. Skoro w artykułach ktoś potrafi dużo napominać i krytykować to dlaczego nie może tego zrobić np. w stosunku do FSSPX,nawet niekoniecznie w artykule ale np. list napisać.
W tej sprawie było wiele interwencji, także autorstwa samych członków FSSPX. Na razie osiągnięto tyle, że w Polsce nie będzie święceń.
Co do zerwania współpracy, to może proszę najpierw spróbować uzyskać zerwanie współpracy polskiego episkopatu z kard. Huzarem - wydawałoby się, że polscy biskupi będą to lepiej rozumieli niż jakiś Szwajcar czy Niemiec.
To też prawda, dziękuję za przedstawienie sprawy. Próbować uzyskać nie mam zamiaru, nie wiem jak wpłynęłoby coś takiego na Kościół, bo właśnie chodziło mi o to, że interes państwa/narodu to -jednak wbrew temu co p. Rojalista napisał- inna rzecz niż "interes" całego Kościoła.
-
Przy okazji tematu kresowego polecam bardzo piękną książkę: Jan Bułhak, Kraj lat dziecinnych, Gdynia 2003.
-
No to wrzucę (do dziwnego wątku) swój kamyczek:
Autonomia dla Ślązska!!
-
Ale bez Częstochowy.
-
Ale bez Częstochowy.
Dla Medalikorzy zrobimy wizy :)
-
Ale bez Częstochowy.
Dla Ślązska a nie dla województwa śląskiego!
Dla Ślązska - rozparcelowanego na cztery polskie województwa i jedno czeskie...
Byłem na Kresach Zachodnich.
Zatrzymaliśmy się z żoną w Lubiniu na 'lunch'
i na 'schoping' (kupiłech sobie wakacyjne szczewiki).
Widząc, że w podróży sprzedawczyni zagadała nas -
a państwo ze Śląska!
A ja nato: A my TU to niby gdzie jesteśmy?
Albo żona w delegacji we Wrocławiu, rozmawia z koleżanką
urodzoną w Brzegu: -Bo u ciebie, na Śląsku....
A moja Ania: -??, przecież ty jesteś bardziej ze Ślązska niż ja!
Co napisał syn
Mazowszanki spod stolicy (Płocka)
i Czarnorusina spod stolicy (nie wiem, dziś Mińsk, ale to juz chyba Biała Ruś, zwana "Litwą, ojczyzną moją")
obydwoje Polacy jakby co.