Forum Krzyż

Novus Ordo => Kościół posoborowy => Wątek zaczęty przez: Teresa w Lipca 21, 2009, 09:42:17 am

Tytuł: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Teresa w Lipca 21, 2009, 09:42:17 am
Niemiecki episkopat ma poważny problem:
Cytuj
Hartmut Zapp, do 2004 roku wykładowca prawa kościelnego na uniwersytecie we Fryburgu, w lipcu 2007 roku wystąpił, na mocy formalnej deklaracji złożonej w urzędzie stanu cywilnego, z Kościoła katolickiego. Jego uzasadnienie: niechęć do płacenia podatku kościelnego, który obowiązuje wszystkich katolików (podobnie jak protestantów).

Według deklaracji wydanej w 2006 roku przez niemiecką konferencję biskupów wystąpienie z Kościoła automatycznie pociąga za sobą ekskomunikę. Albo jest się katolikiem i płaci podatek, albo nie płaci się podatku i nie jest się katolikiem. Zapp z punktu widzenia Kościoła przestał nim być.
(...)
Wczoraj, po dwóch latach procesu, sąd przyznał mu rację. Oznacza to, że emerytowany profesor dalej jest katolikiem, choć niepłacącym. Przerażone arcybiskupstwo już przygotowuje apelacje. Biskupi obawiają się, że decyzja sądu doprowadzi do masowych wystąpień z Kościoła. Wielu niemieckich katolików skarży się na finansowe obciążenie wywołane podatkiem kościelnym. Ze strachu przed ekskomuniką większość z nich stroni jednak od formalnego opuszczenia Kościoła. To może się teraz zmienić.

całość:
http://www.rp.pl/artykul/28,337625_Katolik__co_nie_chce_placic_na_Kosciol.html

Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Lipca 21, 2009, 09:50:13 am
Heh... Ciekawe jakby to wyglądało w Naszej Ojczyźnie. Aż strach pomyśleć.
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Damian Nowak w Lipca 21, 2009, 10:02:20 am
Kto wierzy ten płaci, kto nie wierzy, ten nie płaci. Ewidentna zachęta do ateizmu, przynajmniej deklaratywnego. A swoją drogą to przynajmniej teraz wiemy, co w niemieckim Kościele może spowodować ekskomunikę. W dowolne dogmaty można sobie nie wierzyć i pozostać katolikiem, ale podatek zapłacić trzeba. 
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Teresa w Lipca 21, 2009, 10:41:48 am
Formalnie powodem exkomuniki jest złożenie władzom cywilnym deklaracji o wystąpieniu z Kościoła (która umożliwia zwolnienie z podatku), a nie samo niepłacenie.
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Damian Nowak w Lipca 21, 2009, 10:59:20 am
Formalnie powodem exkomuniki jest złożenie władzom cywilnym deklaracji o wystąpieniu z Kościoła (która umożliwia zwolnienie z podatku), a nie samo niepłacenie.

Formalnie tak. Ale realnie jest chyba inaczej. W przeciwnym razie hierarchia nie planowałaby złożenia apelacji.
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Major w Lipca 21, 2009, 11:01:00 am
Tu chodzi o pieniądze. Niemieckie parafie z datków wiernych by się raczej nie utrzymały. Za wyjątkiem wspólnot tradycyjnych. No i powołania by spadły.
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Damian Nowak w Lipca 21, 2009, 11:03:03 am
Racja, racja. Powołania by spadły.
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Major w Lipca 21, 2009, 11:08:53 am
No i polscy czcigodni nie biliby się o zastępstwo w wakacje w Niemczech.
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: pauluss w Lipca 21, 2009, 13:43:14 pm
No i polscy czcigodni nie biliby się o zastępstwo w wakacje w Niemczech.
:(
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Zygmunt w Lipca 21, 2009, 14:21:53 pm

Wczoraj, po dwóch latach procesu, sąd przyznał mu rację. Oznacza to, że emerytowany profesor dalej jest katolikiem, choć niepłacącym.


Cóż ten wyrok będzie warty na Sądzie Ostatecznym...
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: JRWF w Lipca 21, 2009, 14:31:27 pm
Tak czy inaczej to się kupy nie trzyma.
Co, według artykułu, zrobił ten emerytowany profesor?

Cytuj
wystąpił, na mocy formalnej deklaracji złożonej w urzędzie stanu cywilnego, z Kościoła katolickiego

Uzasadnienie tutaj jest drugorzędne. Złożył oficjalną deklarację, że występuje, "rezygnuje z członkostwa" z Kościoła.

Czyli co właściwie orzekł ten sąd? Że tak naprawdę nie zrezygnował?  Zjadł ciasteczko i ma ciasteczko?
::)
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Damian Nowak w Lipca 21, 2009, 14:47:16 pm
Niech mi ktoś to wytłumaczy - skoro mamy, tak zachwalany przez posoborowików, rozdział Kościła od państwa, to na jakiej zasadzie aparat państwowy zbiera podatki na Kościół, posługując się przy tym, jeśli zachodzi potrzeba, przymusem?
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: szkielet w Lipca 21, 2009, 14:48:59 pm
Bo wszystko proszę Pana musi być zważone i policzone. Podatki. Nie może być niekontrolowanego przez państwo przepływu pieniądza.
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Damian Nowak w Lipca 21, 2009, 14:53:50 pm
Bo wszystko proszę Pana musi być zważone i policzone. Podatki. Nie może być niekontrolowanego przez państwo przepływu pieniądza.

Ano właśnie. Tylko dlaczego Kościół się na to godzi? Dlaczego ostentacyjnie nie wzgardzi tymi pieniędzmy, żeby pokazać jak brzydzi się bezbożnym państwem? A może Kościół niemiecki wcale się tym bezbożnym państwem nie brzydzi?
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Morro w Lipca 21, 2009, 14:57:45 pm
Dzwie sprawy

1.Czy można poskarżyć się do Watykanu na to, że Kościół przy użyciu państwowego aparatu represji ściąga podatki z wiernych?
2. Czym różni się taki podatek od różnego typu podatków kościelnych płaconych w wiekach minionych a chyba też obowiązkowych?

Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Gregorius w Lipca 21, 2009, 14:58:34 pm
Niech mi ktoś to wytłumaczy - skoro mamy, tak zachwalany przez posoborowików, rozdział Kościła od państwa, to na jakiej zasadzie aparat państwowy zbiera podatki na Kościół, posługując się przy tym, jeśli zachodzi potrzeba, przymusem?
Bo proszę Pana, to nie aparat państwowy zbiera. Jest kościelny urząd finansowy. Z własnym komornikiem i wszelakimi uprawnieniami. Identycznie jest w Austrii w której przebywam. Przy zameldowaniu jest pole "wyznanie", jeśli się zaznaczy "rzymski katolik" to urząd finansowy odpowiedniej diecezji b. szybko się zgłasza z żądaniem pewnej sumy obliczonej np na podstawie podawanego wykształcenia. Potem trzeba latać i udowadniać iż wcale się tyle nie zarabia i się jest wstanie płacić tylko tyle i tyle. Zwykle idą na ugodę.
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Damian Nowak w Lipca 21, 2009, 15:11:37 pm
To niech mi Pan powie, Panie Gregorius, co się stanie, kiedy ktoś się wypnie na kościelny urząd finansowy?
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: pauluss w Lipca 21, 2009, 15:17:57 pm
Bo wszystko proszę Pana musi być zważone i policzone. Podatki. Nie może być niekontrolowanego przez państwo przepływu pieniądza.
Ano właśnie. Tylko dlaczego Kościół się na to godzi? Dlaczego ostentacyjnie nie wzgardzi tymi pieniędzmy, żeby pokazać jak brzydzi się bezbożnym państwem? A może Kościół niemiecki wcale się tym bezbożnym państwem nie brzydzi?
Gdyby nie ten koscielny podatek, Kosciol w Niemczech (nie tylko katolicki) nie mialby prawie zadnych pieniedzy. Biskupi  o tym wiedza, wiec sie boja, ze ludzie masowo  przestana placic te podatki - przede wszystkim chodzi o tych, ktorzy zadnego zwiazku z Kosciolem nie maja, nie uczestniczy w jego zyciu, ale zostali ochrzczeni i traktuja sie za katolikow. Pytanie jest o sens "sciagania" pieniedzy od ludzi de facto obojetnych religijnie, ale wiadomo - pieniedze nie smierdza...
Swoja droga wplywy z tych podatkow zmniejszaja sie z roku na rok i wiele diecezji i instytucji koscielnych w Niemczech stoi przed powaznymi problemami finansowymi (o ile juz ich nie maja), bo praktycznie cala dzialalnosc Kosciola stoi na podatku koscielnym.
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: M. w Lipca 21, 2009, 15:32:39 pm
Często podkreśla się,że w Niemczech to rozwiązanie ma podstawy histioyczne(prawie bym napisał tradycyjne).Swego czasu polski kościół,jak był in Not sporo z tego skorzystał.Jednak przymusowe ściąganie podatków z deklaratywnych katolików prowadzi do powstania kolosa na glinianych nogach.Co właśnie widzimy.Nie jest też przypadkiem,że "Gejzeta Aborcza"niezwykle to rozwiązanie zachwala.
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Gregorius w Lipca 21, 2009, 15:44:56 pm
To niech mi Pan powie, Panie Gregorius, co się stanie, kiedy ktoś się wypnie na kościelny urząd finansowy?
Przychodzi komornik i rekwiruje co się da. A oficjalnie to można się wypisać z rejestru wiernych i podatku płacić nie trzeba tylko wtedy nie ma delikwent nawet widoku na pogrzeb katolicki. Bo proboszczowie mają wyraźny zakaz udzielania jakichkolwiek sakramentów osobom nie płacącym podatku.
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Damian Nowak w Lipca 21, 2009, 16:04:07 pm
To niech mi Pan powie, Panie Gregorius, co się stanie, kiedy ktoś się wypnie na kościelny urząd finansowy?
Przychodzi komornik i rekwiruje co się da. A oficjalnie to można się wypisać z rejestru wiernych i podatku płacić nie trzeba tylko wtedy nie ma delikwent nawet widoku na pogrzeb katolicki. Bo proboszczowie mają wyraźny zakaz udzielania jakichkolwiek sakramentów osobom nie płacącym podatku.

A komornik to jaki: państwowy czy kościelny?
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Gregorius w Lipca 21, 2009, 16:13:58 pm
To niech mi Pan powie, Panie Gregorius, co się stanie, kiedy ktoś się wypnie na kościelny urząd finansowy?
Przychodzi komornik i rekwiruje co się da. A oficjalnie to można się wypisać z rejestru wiernych i podatku płacić nie trzeba tylko wtedy nie ma delikwent nawet widoku na pogrzeb katolicki. Bo proboszczowie mają wyraźny zakaz udzielania jakichkolwiek sakramentów osobom nie płacącym podatku.

A komornik to jaki: państwowy czy kościelny?
Kościelny, ale uprawnienia ma takie jak państwowy
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Damian Nowak w Lipca 21, 2009, 16:18:04 pm
To niech mi Pan powie, Panie Gregorius, co się stanie, kiedy ktoś się wypnie na kościelny urząd finansowy?
Przychodzi komornik i rekwiruje co się da. A oficjalnie to można się wypisać z rejestru wiernych i podatku płacić nie trzeba tylko wtedy nie ma delikwent nawet widoku na pogrzeb katolicki. Bo proboszczowie mają wyraźny zakaz udzielania jakichkolwiek sakramentów osobom nie płacącym podatku.

A komornik to jaki: państwowy czy kościelny?
Kościelny, ale uprawnienia ma takie jak państwowy

A jak się wypniemy na kościelnego komornika, to co?
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Taw w Lipca 21, 2009, 16:27:50 pm
Wg mnie nie mozna przestac byc katolikiem, jesli nie chce sie placic podatku koscielnego. Bo na mocy jakiego prawa niemiecki episkopat twierdzi, ze jesli katolik nie placi podatku, to moze zostac wylaczony ze wspolnoty? Przeciez na liscie ekskomunik za rozne przewinienia nie ma chyba mowy o nieplaceniu podatku. Mieszkalem w Niemczech i placilem ten podatek, ale uwazam, ze jest to zly system, bo pokazuje ludziom slabej wiary pazernosc Kosciola. A to odstrasza ludzi. Lepiej jest, gdy wierni sami z wlasniej woli utrzymuja swoje koscioly i kaplanow.   
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Teresa w Lipca 21, 2009, 17:40:05 pm
Panie Taw, problem jest nie tylko w samym nie płaceniu podatku (to raczej nie moze być podstawą ekskomuniki), ale w tym, że taka osoba złożyła formalne oświadczenie, że nie jest członkiem Kościoła.
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Damian Nowak w Lipca 21, 2009, 17:42:10 pm
Panie Taw, problem jest nie tylko w samym nie płaceniu podatku (to raczej nie moze być podstawą ekskomuniki), ale w tym, że taka osoba złożyła formalne oświadczenie, że nie jest członkiem Kościoła.

Owszem jest to problem, ale problemem jest również przyczyna, dla której to uczyniła.
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Krusejder w Lipca 21, 2009, 18:11:12 pm
Pani Teresa nie zacytowała kluczowego zdania z teksty młodej Rybińskiej:

Poprosił urząd stanu cywilnego, by dopisał do złożonej przez niego deklaracji, że występuje on wyłącznie z Kościoła jako instytucji prawa publicznego, a nie z katolickiej wspólnoty religijnej. Wywołało to wielkie oburzenie we fryburskim arcybiskupstwie, które złożyło skargę do sądu administracyjnego.

„Nie wyrzekłem się wiary”

– Nie można dzielić Kościoła na instytucję prawa publicznego i wspólnotę religijną. Państwo nie ma też prawa decydować, kiedy należy się do Kościoła, a kiedy nie – oświadczył oburzony wikariusz arcybiskupstwa Fridolin Keck. Zapp temu stanowczo zaprzecza. – Z Kościoła można wystąpić tylko przez wewnętrzną decyzję, taką jak odejście od wiary. Kościół nie powinien ekskomunikować wiernych za to, że nie chcą płacić podatków. Ja nie wyrzekłem się wiary, wręcz przeciwnie. Mimo to zostałem wykluczony z Kościoła. Przecież to perwersja, że ludzie, których nie stać na płacenie podatku kościelnego, są zmuszeni do wystąpienia z Kościoła


jak widać, w wyniku ekumenizmu na Wspólnotę Posoborową przeniosło się to, co napisał Jerzy Bernard Shaw:

Kościół Anglikański wybaczy krytykę 9/10 swoich dogmatów – ale nie zniesie krytyki 1/10 swoich dochodów.

***

Popieram tego profesora. Nie chciałbym, by z moich podatków utrącano jakiś procencik na polskich posoborowców. Jaką miałbym z tego korzyść ? Że kard. Glemp szybciej dokończyłby budowę Bunkra Opatrzności Bożej ? Że udałoby się zdemolować w duchu posoborowym o ileś kościołów więcej ?

A przy okazji, będąc spolegliwym wobec prawa, wypełniałbym nakładany na mnie obowiązek nie mając żadnego dobrego uczynku. A tak zbieram je, choć doprawdy wdowiego grosza na Kościół nie daję
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Jarod w Lipca 21, 2009, 18:28:21 pm
Gdyby nie ten koscielny podatek, Kosciol w Niemczech (nie tylko katolicki) nie mialby prawie zadnych pieniedzy.
Dlaczego??? Dlaczego Polacy moga dobrowolnie utrzymac Kosciol (nie liczac lekcji religii), a bogaci Niemcy nie dadza rady ?
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Lipca 21, 2009, 19:01:34 pm
(...) tylko wtedy nie ma delikwent nawet widoku na pogrzeb katolicki. Bo proboszczowie mają wyraźny zakaz udzielania jakichkolwiek sakramentów osobom nie płacącym podatku.
1) Pogrzeb to nie sakrament (a tak pan to nieszczęśliwie ujął, jakby był)
2) Sakramentu pokuty powinni udzielić każdemu, kto o niego prosi i spełnia warunki formalne

Samo nie płacenie podatku na Kościół może być rozpatrywane w kategorii grzechu ("troszczyć się o potrzeby Kościoła"), zaś w Niemczech chciano by z tego zrobić apostazję...

Dlaczego??? Dlaczego Polacy moga dobrowolnie utrzymac Kosciol (nie liczac lekcji religii), a bogaci Niemcy nie dadza rady ?
Bo nauczyli się, ze to jest w podatku...
Nie wiem, jak Państwo, ale ja nie zabardzo pociągnąłbym z budżetem domowym, gdyby zabrano mi dodatkowe 10% dochodu :-(


Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Taw w Lipca 21, 2009, 19:25:58 pm
Mysle, ze gdyby Watykan rozpatrzyl te sprawe, to uznalby, ze nieplacenie podatku nie moze byc powodem wylaczenia ze wspolnoty wiernych. Moze ta sprawa przyczyni sie do zmiany tego systemu obowiazkowych podatkow. Szkoda tylko kosciolow, ktore beda musialy byc w takim wypadku zamkniete lub sprzedane. No ale wieksza wartoscia jest prawda i nieskazitelnosc Kosciola.
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Jarod w Lipca 21, 2009, 19:28:42 pm

Nie wiem, jak Państwo, ale ja nie zabardzo pociągnąłbym z budżetem domowym, gdyby zabrano mi dodatkowe 10% dochodu :-(
Ile sie placi tego podatku?
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kałębasiak w Lipca 21, 2009, 20:07:34 pm
Cytuj
Według deklaracji wydanej w 2006 roku przez niemiecką konferencję biskupów wystąpienie z Kościoła automatycznie pociąga za sobą ekskomunikę. Albo jest się katolikiem i płaci podatek, albo nie płaci się podatku i nie jest się katolikiem. Zapp z punktu widzenia Kościoła przestał nim być.
(...)

tak. a jak ktos wysiadzie ze swojego samochodu, to przestaje byc jego wlascicielem. Banda kretynow.
Usilowali szantazem zmusic ludzi do placenia. teraz beda mieli reakcje wdziecznych.
zapomnieli chyba po co ich wyswiecono.
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Gregorius w Lipca 21, 2009, 20:17:06 pm
To niech mi Pan powie, Panie Gregorius, co się stanie, kiedy ktoś się wypnie na kościelny urząd finansowy?
Przychodzi komornik i rekwiruje co się da. A oficjalnie to można się wypisać z rejestru wiernych i podatku płacić nie trzeba tylko wtedy nie ma delikwent nawet widoku na pogrzeb katolicki. Bo proboszczowie mają wyraźny zakaz udzielania jakichkolwiek sakramentów osobom nie płacącym podatku.

A komornik to jaki: państwowy czy kościelny?
Kościelny, ale uprawnienia ma takie jak państwowy

A jak się wypniemy na kościelnego komornika, to co?

Sie Pan nie martwi, on sam nie przychodzi, tylko dokładnie jak komornik państwowy w obstawie umundurowanych
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Gregorius w Lipca 21, 2009, 20:25:10 pm
1) Pogrzeb to nie sakrament (a tak pan to nieszczęśliwie ujął, jakby był)
Przepraszam, nieudany skrót myślowy

Cytuj
2) Sakramentu pokuty powinni udzielić każdemu, kto o niego prosi i spełnia warunki formalne

Rozmawiałem z paroma proboszczami tutaj. Nie wiem dokładnie jak jest w Niemczech, ale w Austrii delikwent formalnie nie jest postrzegany jako katolik, czyli kapłan ma wszelkie podstawy aby odmówić wszystkiego.

Cytuj
Samo nie płacenie podatku na Kościół może być rozpatrywane w kategorii grzechu ("troszczyć się o potrzeby Kościoła"), zaś w Niemczech chciano by z tego zrobić apostazję...

ZTCW tu potrzebne jest formalne wystąpienie ze wspólnoty religijnej czyli jest to (chyba) akt apostazji? Ja tam płacę (nie jest to wiele, choć chcieli znacznie więcej - ale się dogadałem) więc mnie to zupełnie nie interesuje. Ciekawym jest oczywista, że na tacę też zbierają.
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Lipca 21, 2009, 20:34:18 pm
Ile sie placi tego podatku?
Die Kirchensteuer beträgt in Baden-Württemberg und Bayern 8%, in den übrigen Bundesländern 9% der Einkommensteuer bzw. Lohnsteuer.[/quote]
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Gregorius w Lipca 21, 2009, 20:37:47 pm
Ile sie placi tego podatku?
Die Kirchensteuer beträgt in Baden-Württemberg und Bayern 8%, in den übrigen Bundesländern 9% der Einkommensteuer bzw. Lohnsteuer.
ZTCW można to w Niemczech odpisać od podatku
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Lipca 21, 2009, 20:40:37 pm
tak. a jak ktos wysiadzie ze swojego samochodu, to przestaje byc jego wlascicielem.
Nie. Ale jak przestanie pan płacić np. raty za telewizor, to ię Pan nie zdziwi, jak komornik Panu zabierze samochód...

zapomnieli chyba po co ich wyswiecono.
między innymi po to, aby dbać o byt materialny Kościołów lokalnych. już św. Paweł był m.in. kwestorem...

Rozmawiałem z paroma proboszczami tutaj. Nie wiem dokładnie jak jest w Niemczech, ale w Austrii delikwent formalnie nie jest postrzegany jako katolik, czyli kapłan ma wszelkie podstawy aby odmówić wszystkiego.
Ale powrót apostaty do wiary jest właśnie przez sakrament pokuty - jak zatem mieli by wrócić???
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kałębasiak w Lipca 21, 2009, 21:20:55 pm
tak. a jak ktos wysiadzie ze swojego samochodu, to przestaje byc jego wlascicielem.
Nie. Ale jak przestanie pan płacić np. raty za telewizor, to ię Pan nie zdziwi, jak komornik Panu zabierze samochód...

Nie na temat, niestety.

Proponuje zastanowic sie, ilu u nas byloby zarejestrowanych katolikow, gdyby jakis geniusz wpadl na pomysl opodatkowania ic.
Lenistwo nie poplaca. Niemieccy ksieza juz byli tutaj cytowani, jako heretycy.
Nie zalezy im, bo nic nie musza robic, zeby brac pensje.
Niech troche pobiegaja za wiernymi. Moze przestana sprzedawac koscioly muzulmanom na meczety.
Kilka lat temu, mlody ksiadz chodzacy po koledzie opowiadal, ze polscy katolicy mieszkajacy w Niemczech, chcieli na swoja parafie kosciol od miejscowego biskupa. Takiego! powiedzial im biskup i sprxedal kosciol muzulmanom.
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Teresa w Lipca 21, 2009, 21:35:13 pm
Pani Teresa nie zacytowała kluczowego zdania z teksty młodej Rybińskiej:

Poprosił urząd stanu cywilnego, by dopisał do złożonej przez niego deklaracji, że występuje on wyłącznie z Kościoła jako instytucji prawa publicznego, a nie z katolickiej wspólnoty religijnej.

Nie jestem znawcą prawa kanonicznego, ale chyba nie ma w nim rozróżnienia na przynależność do Kościoła jako instytucji prawa publicznego i przynależność duchową. IMHO ten dopisek jest bezwartościowy. Ten pan złożył deklarację o wystąpieniu z Kościoła. Nie można być częściowo w Kościele a częściowo nie.
Proszę przez to nie zrozumieć, że popieram niemiecką formę finansowania Koscioła przez wiernych. To moim zdaniem chore i szkodliwe zarówno dla wiernych i duchowieństwa. Nic dziwnego, że rodzi takie patologiczne sytuacje.
Ale nie można z tym walczyć w ten sopsób.
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: pauluss w Lipca 21, 2009, 21:40:58 pm
[Niemieccy ksieza juz byli tutaj cytowani, jako heretycy.
Nie zalezy im, bo nic nie musza robic, zeby brac pensje.
Niech troche pobiegaja za wiernymi. Moze przestana sprzedawac koscioly muzulmanom na meczety.
Kilka lat temu, mlody ksiadz chodzacy po koledzie opowiadal, ze polscy katolicy mieszkajacy w Niemczech, chcieli na swoja parafie kosciol od miejscowego biskupa. Takiego! powiedzial im biskup i sprxedal kosciol muzulmanom.
Smutna konstatacja, ale chyba prawdziwa: pensja jest (i to calkiem znosna), wiec po co sie starac. Z podobna mentalnoscia mozna sie spotkac w Czechach (gdzie nie ma podatku koscielnego, ale panstwo wciaz placi pensje ksiezom, poniewaz nie przeprowadzono jeszcze restytucji koscielnego majatku - i nigdy sie tego zreszta nie przeprowadzi... Pensja w przeciwienstwie do Niemiec jest smieszna). Spotkalem ksiezy, ktorzy to traktuja jak zawod - zrobia swoje, panstwo zaplaci i czego ci biskupi wiecznie chca - zeby pracowac z ludzmi? - zwariowali.
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Major w Lipca 22, 2009, 07:25:51 am
W Polsce myślę Kościół się utrzyma. Ja w niedzielę skromną ofiarę daję inni wierni też.
Niech tylko księża się starają a będzie dobrze.
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Jarod w Lipca 22, 2009, 07:42:06 am
Ile sie placi tego podatku?
Die Kirchensteuer beträgt in Baden-Württemberg und Bayern 8%, in den übrigen Bundesländern 9% der Einkommensteuer bzw. Lohnsteuer.
[/quote]
9% podatku dochodowego? Czyli jesli w Polsce placimy 18% to placilibysmy odatkowo okolo 1.7% ?
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Gregorius w Lipca 22, 2009, 08:26:32 am

Rozmawiałem z paroma proboszczami tutaj. Nie wiem dokładnie jak jest w Niemczech, ale w Austrii delikwent formalnie nie jest postrzegany jako katolik, czyli kapłan ma wszelkie podstawy aby odmówić wszystkiego.
Ale powrót apostaty do wiary jest właśnie przez sakrament pokuty - jak zatem mieli by wrócić???

No jak to jak - za pomocą przelewu na podane konto. Potem sakrament pokuty dopiero. Smutne, prawda?
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Gregorius w Lipca 22, 2009, 08:27:33 am
W Polsce myślę Kościół się utrzyma. Ja w niedzielę skromną ofiarę daję inni wierni też.
Niech tylko księża się starają a będzie dobrze.
Czy Pan myśli, że w Polsce kościół jest w stanie utrzymać sie tylko z datków wiernych? Czy my mamy pojęcie, ile pieniędzy napływa z Watykanu?
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Kyllyan w Lipca 22, 2009, 08:58:45 am
Czy Pan myśli, że w Polsce kościół jest w stanie utrzymać sie tylko z datków wiernych? Czy my mamy pojęcie, ile pieniędzy napływa z Watykanu?
Prędzej z polski do Watykanu, panie Gregorius.
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Major w Lipca 22, 2009, 09:01:15 am
Dokładnie.
Są jeszcze sakramenty i sakramentalia opłacane przez wiernych.
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Gregorius w Lipca 22, 2009, 10:57:13 am
Czy Pan myśli, że w Polsce kościół jest w stanie utrzymać sie tylko z datków wiernych? Czy my mamy pojęcie, ile pieniędzy napływa z Watykanu?
Prędzej z polski do Watykanu, panie Gregorius.
Patrząc na problemy finansowe co niektórych parafii mam wątpliwości.
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Zygmunt w Lipca 22, 2009, 10:58:39 am
Czasami da się coś wyszarpnąć z UE.
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Gregorius w Lipca 22, 2009, 11:01:01 am
Czasami da się coś wyszarpnąć z UE.
Czyli jak chodzi o mamonę, to nawet od rogatego można brać?
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: pauluss w Lipca 22, 2009, 11:29:28 am
Czasami da się coś wyszarpnąć z UE.
Czyli jak chodzi o mamonę, to nawet od rogatego można brać?
Powtorze: pecunia non olet  ;D
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Zygmunt w Lipca 22, 2009, 11:47:13 am
Pieniądze śmierdzą ludzkim potem. Gdy podziwiamy dawne piękne kościoły nie zdajemy sobie sprawy ile złego uczynili niektórzy z ich fundatorów.
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: solid w Lipca 22, 2009, 12:40:46 pm
Problemem chyba nie jest sam podatek, tylko jego konstrukcja. W Niemczech jest tak, że jak ktoś deklaruje wystąpienie z Kościoła czy jakiejś wspólnoty wyznaniowej, to tego podatku nie płaci. Czyli w ten sposób państwo zachęca do bezwyznaniowości.
W niektórych krajach jest to natomiast rozwiązane tak, że nawet jeżeli ktoś deklaruje się jako bezwyznaniowy, to też płaci ten podatek, tylko wtedy przeznaczany jest on na jakieś cele charytatywne. To chyba lepsze rozwiązanie, o ile w ogóle taki podatek można uznac za dobry. Najlepiej chyba byłoby, gdyby Kośció utrzymywał się niezależnie od państwa.
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Lipca 22, 2009, 14:47:21 pm
Nie jestem znawcą prawa kanonicznego, ale chyba nie ma w nim rozróżnienia na przynależność do Kościoła jako instytucji prawa publicznego i przynależność duchową. IMHO ten dopisek jest bezwartościowy. Ten pan złożył deklarację o wystąpieniu z Kościoła.
Nie do końca. Prosił urząd, aby urząd nie uważał go za wiernego Kościoła.

Smutna konstatacja, ale chyba prawdziwa: pensja jest (i to calkiem znosna), wiec po co sie starac.
Trafił Ksiądz w sedno. Jak by księża utrzymywali się z datków to (jeśli te ważniejsze motywy by zawiodły) musieli by się starać choćby po to, żeby przeżyć.

9% podatku dochodowego? Czyli jesli w Polsce placimy 18% to placilibysmy odatkowo okolo 1.7% ?
Pojęcia nie mam. Trzeba by się Klarci spytać ;)

Ale powrót apostaty do wiary jest właśnie przez sakrament pokuty - jak zatem mieli by wrócić???
No jak to jak - za pomocą przelewu na podane konto. Potem sakrament pokuty dopiero. Smutne, prawda?
W dodatku z wyrównaniem za okres "nieskładkowy"? ;)
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Gregorius w Lipca 22, 2009, 15:48:35 pm
Ale powrót apostaty do wiary jest właśnie przez sakrament pokuty - jak zatem mieli by wrócić???
No jak to jak - za pomocą przelewu na podane konto. Potem sakrament pokuty dopiero. Smutne, prawda?
W dodatku z wyrównaniem za okres "nieskładkowy"? ;)
Pan się śmieje, ale dokładnie to tak wygląda. Rzeczywistość przerasta kabaret.
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: fr. Antoninus OP w Lipca 23, 2009, 14:10:47 pm
+

zdaje sie, ze nie napisano tu jeszcze o jednej rzeczy: w Polsce taca, intencje, inne ofiary (np. donacje na sanktuaria) oraz tzw. iura stolae nadal dosc dobrze sie maja. Jednak jest jeszcze jedna rzecz. Patrzac en bloc to Kosciol Rzymskotatolicki w Polsce jest najwiekszym wlascicielem ziemskim (poza samym panstwem). Stad dochody. Zdaje sie, ze w innych krajach juz tak nie jest. No i w Polsce Kosciol prowadzi tez legalna dzialalnosc biznesowa (obrot papierami wartosciowymi (chocby tymi otrzymanymi jako rekompensta za zabrane przez PRL nieruchomosci - stad smieszna sytuacja, kiedy Arch. W-wska sewgo czasu handlowala akcjami Grupy Zywiec ;-)) na gieldach przez posrednikow, import - export, nawet zwykle sklepiki - ksiegarnie parafialne, wydawnictwa, osrodki rekolekcyjno-pielgrzymkowe, etc...). No i dotacje oraz granty z roznych Ministerstw i Agend rzadowych, jak i z samej UE).


btw: slyszalem, ze np. na Wegrzech, gdzie panstwo placi pensje ksiezom (ale taca tez zwykle jest zbierana) jest specjalny taryfikator: ile za co sie nalezy. I tak, ksiadz wiecej dostanie za tzw. Msze spiewana (z organami), a mniej za mowiona, czy odprawiona prywatnie. Nie wiem, czy tak jest tez teraz, bo to informacja od ojca, ktory tam byl dobrych kilka lat temu.
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Lipca 23, 2009, 17:31:28 pm
btw: slyszalem, ze np. na Wegrzech, gdzie panstwo placi pensje ksiezom (ale taca tez zwykle jest zbierana) jest specjalny taryfikator: ile za co sie nalezy. I tak, ksiadz wiecej dostanie za tzw. Msze spiewana (z organami), a mniej za mowiona, czy odprawiona prywatnie.
W niektórych parafiach w Polsle jest podobnie. (acz nie ma aż takiego uszczegółowienia)
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Leszek w Lipca 23, 2009, 17:51:19 pm
Kurcze, to ja myślałem, że tak jest w większości parafii w Polsce...
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Antoniusz w Lipca 23, 2009, 18:31:14 pm
Chwila!
Wyjaśnijcie mi szanowni koledzy, bo się gubię!

1. Czy istnieje ekskomunika mocą samego prawa za deklarację o wystąpieniu z Kościoła?

2. Czy Episkopat Niemiecki zadekretował na każdego przestającego płacić podatek na Kościół ekskomunikę (szczególnie pytam o tę deklarację z 2006)?

Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Lipca 23, 2009, 18:38:21 pm
1. Czy istnieje ekskomunika mocą samego prawa za deklarację o wystąpieniu z Kościoła?
Nie ekskomunika jest za apostazję. schizmę lub herezję (a więc i za przystąpienie do wspólnot niechrześcijańskich, schizmatyckich i heretyckich). Sama deklaracja jest tylko zewnętrznym aktem - bez wewnętrznej intencji apostazji może być "jedynie" grzechem.
Tytuł: Odp: Niemiecki katolik nie płaci na Kościół
Wiadomość wysłana przez: Gregorius w Lipca 28, 2009, 09:16:15 am
+

zdaje sie, ze nie napisano tu jeszcze o jednej rzeczy: w Polsce taca, intencje, inne ofiary (np. donacje na sanktuaria) oraz tzw. iura stolae nadal dosc dobrze sie maja. Jednak jest jeszcze jedna rzecz. Patrzac en bloc to Kosciol Rzymskotatolicki w Polsce jest najwiekszym wlascicielem ziemskim (poza samym panstwem). Stad dochody. Zdaje sie, ze w innych krajach juz tak nie jest. No i w Polsce Kosciol prowadzi tez legalna dzialalnosc biznesowa (obrot papierami wartosciowymi (chocby tymi otrzymanymi jako rekompensta za zabrane przez PRL nieruchomosci - stad smieszna sytuacja, kiedy Arch. W-wska sewgo czasu handlowala akcjami Grupy Zywiec ;-)) na gieldach przez posrednikow, import - export, nawet zwykle sklepiki - ksiegarnie parafialne, wydawnictwa, osrodki rekolekcyjno-pielgrzymkowe, etc...). No i dotacje oraz granty z roznych Ministerstw i Agend rzadowych, jak i z samej UE).

W Niemczech to nie wiem, ale w sąsiadującej Austrii też jest taca, intencje, ofiary (oprócz podatku), iura stolae polega raczej na "wedle możliwości" a Kościół jako instytucja jest np właścicielem wielu gruntów (również miejskich we Wiedniu).