Forum Krzyż
Disputatio => Poczekalnia => Wątek zaczęty przez: random1414 w Października 14, 2021, 16:43:15 pm
-
Witam!
Poszlem na studia do miasta (i uczelni też) do którego chciałem iść na studia, w innym mieście dostałbym się na kierunek mniej ogólny .
Jednak wybrałem kierunek dość ogólny (nie dostałem się na mniej ogólny) i jest szansa że wielu rzeczy z tych studiów nie wykorzystam w życiu zawodowym. Chodzi mi o czy to nie jest marnotrastwo używanie pieniędzy z podatków na studia a może być tak że wielu rzeczy z tego nie wykorzystam
Czy chodzenie na takie studia to jest marnotrastwo i tym samym grzech?
KKK 2409 Wszelkiego rodzaju przywłaszczanie i zatrzymywanie niesłusznie dobra drugiego człowieka, nawet jeśli nie sprzeciwia się przepisom prawa cywilnego, sprzeciwia się siódmemu przykazaniu. Dotyczy to: umyślnego zatrzymywania rzeczy pożyczonych lub przedmiotów znalezionych, oszustwa w handlu (Por. Pwt 25, 13-16). wypłacania niesprawiedliwych wynagrodzeń (Por. Pwt 24,14-15; Jk 5, 4. , podwyższania cen wykorzystującego niewiedzę lub potrzebę drugiego człowieka (Por. Am 8, 4-6).
Są moralnie niegodziwe: spekulacja, która polega na sztucznym podwyższaniu ceny towarów w celu osiągnięcia korzyści ze szkodą dla drugiego człowieka; korupcja, przez którą wpływa się na zmianę postępowania tych, którzy powinni podejmować decyzje zgodnie z prawem; przywłaszczanie i korzystanie w celach prywatnych z własności przedsiębiorstwa; źle wykonane prace, przestępstwa podatkowe, fałszowanie czeków i rachunków, nadmierne wydatki, marnotrawstwo. Świadome wyrządzanie szkody własności prywatnej lub publicznej jest sprzeczne z prawem moralnym i domaga się odszkodowania
-
Poszlem na studia
Nie, w tym przypadku to nie jest marnotrawstwo.
-
Poszlem na studia
Nie, w tym przypadku to nie jest marnotrawstwo.
A może jednak jest?...
-
Czy to będzie grzech, to zależy od tego, jak Pan to wykorzysta. Opowieść o talentach uczy nas, że to co otrzymamy (od Kościoła/świata/etc.) należy wykorzystać tak, aby to pomnożyć, nie w wymiarze fizycznym, ale w kontekście celu ostatecznego: do zbawienia ilu dusz te talenty zostały wykorzystane. Jeśli tylko dla nas, albo co gorsza, ściągnęliśmy ludzi na dół, to "zostanie nam odebrane nawet to, co mieliśmy". To się tyczy wszelkiego dobra/talentu/zdolności: fizycznego, intelektualnego, darowanego, znalezionego, etc..
-
jest szansa że wielu rzeczy z tych studiów nie wykorzystam w życiu zawodowym
Najpierw to niech Pan je skończy. Programy studiów układane są przy założeniu wykorzystywania wiedzy przez ~40 lat życia zawodowego i swą na tyle ogólne, żeby, przy założeniu jego średniej inteligencji, absolwent był w stanie radzić sobie w zmieniającym się świecie. Układają to doświadczeni dydaktycy, którzy prognozują potrzeby na podstawie rozwoju danej dziedziny w poprzedzającym okresie. Ponieważ prognozy często zawodzą, programy studiów są tak tworzone, żeby absolwent był w stanie sam się dalej rozwijać. Stąd dużo przedmiotów podstawowych, jak matematyka czy fizyka. Jak sobie z tym radzą humaniści nie wiem bo na tym kierunku nie studiowałem. Zapewne też mają swój kanon wiedzy do przekazania absolwentom.
-
Poszlem na studia
Nie, w tym przypadku to nie jest marnotrawstwo.
Jednakowoż mam nadzieję, że nie chodzi tu o filologię polską.
-
Poszlem na studia
Nie, w tym przypadku to nie jest marnotrawstwo.
Jednakowoż mam nadzieję, że nie chodzi tu o filologię polską.
;D ;D ;D
-
Witam!
Jak wchodzisz do kogoś do domu, to nie zaczynaj od "witam", bo to się skończy triadą: "noga-dupa-brama"
-
Poszlem na studia
Nie, w tym przypadku to nie jest marnotrawstwo.
Poszlem na studia
Nie, w tym przypadku to nie jest marnotrawstwo.
Jednakowoż mam nadzieję, że nie chodzi tu o filologię polską.
Niczemu dobremu nie służą tego typu odpowiedzi. Chłopak najpierw został przemielony przez państwowe szkoły (przymusowy system dezinformacji), a później się z niego kpi, tyle ode mnie.
-
Jeżeli poszedł Pan na studia, aby zdobyć tylko i wyłącznie wiedzę zawodową, to popełnił Pan błąd. Od tego są szkoły zawodowe, technika i różnego rodzaju kursy. Na studiach mozna nauczyć się bardzo wielu rzeczy i nigdy nie wiadomo kiedy i w jakich okolicznościach będą przydatne. Proszę nie podchodzić do mniej intereujacych przedmiotów na zasadzie zakuj-zdaj-zapomnij, to najgorsze co można zrobić.
-
Poszlem na studia
Nie, w tym przypadku to nie jest marnotrawstwo.
Poszlem na studia
Nie, w tym przypadku to nie jest marnotrawstwo.
Jednakowoż mam nadzieję, że nie chodzi tu o filologię polską.
Niczemu dobremu nie służą tego typu odpowiedzi. Chłopak najpierw został przemielony przez państwowe szkoły (przymusowy system dezinformacji), a później się z niego kpi, tyle ode mnie.
Dlaczego się ze mnie kpi i w jaki sposób? Chce Pan powiedzieć żę to jest marnotrastwo? Co Pan chciał przekazac przez tą wiadomośc?
-
Pan chyba jest na wyższym etapie socjalizmu, niż powszechnie znany. Jak wiemy socjalizm sam sobie tworzył problemy nie znane gdzie indziej i dzielnie próbował je rozwiązywać, Pan też sobie tworzy problemu nie znane gdzie indziej ale do ich rozwiązania próbuje zatrudnić innych. ;D ;D ;D
-
Dlaczego się ze mnie kpi i w jaki sposób? Chce Pan powiedzieć żę to jest marnotrastwo? Co Pan chciał przekazac przez tą wiadomośc?
Proszę nie brać tego aż tak na poważnie. Odrobina dystansu do siebie i umiejętność śmiania się z własnych gaf są bardzo wskazane, żeby przetrwać w dzisiejszych czasach ;)
Już w pierwszym poście poczęstował nas Pan gafą językową tak olbrzymiego kalibru, że mocno kontrastuje ona z Pańskim statusem studenta. Proszę się nie dziwić że ludzie się śmieją - z pańskiego błędu, nie z Pana.
Jeżeli Pan coś będzie pisał, to proponuję powoli, bez nerwów i emocji. Tak, żeby było poprawnie. O ile słowo "poszłem" na forum wzbudza tylko śmiech, o tyle jeżeli pojawi się ono w pańskiej pracy dyplomowej, to już nikomu do śmiechu nie będzie.
-
Błogosławieni, którzy potrafią śmiać się z siebie albowiem zaznają radości do końca dni swoich.
-
1. Wyjąwszy niektóre kierunki - studia same w sobie bardzo rozwijają.
2. Studia dodatkowo dają "papierek" z którym dużo łatwiej znaleźć pracę
3. Jedyne marnotrawstwo jakie mi przyszło do głowy to strata czasu, ale Pan przecież nie o tym...
4. Dlaczego Pana studiowanie miało by być marnotrawstwem, a studiowanie np. Zenka z roku nie?
Punkty 1 i 2 pokazują, że studia podobnie jak i wcześniejsza edukacja po prostu pomagają w przyszłym życiu