Forum Krzyż

Disputatio => Sprawy ogólne => Wątek zaczęty przez: Kefasz w Kwietnia 23, 2020, 05:01:44 am

Tytuł: FSSPX Współczujący dla zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Kefasz w Kwietnia 23, 2020, 05:01:44 am
Obszerny reportaż Church Militant na temat dziesiątek przypadków uwiedzeń, moletowań, gwałtów i innych czynności dokonanych przez kapłanów FSSPX różnych narodowości w ciągu dekad w kilku krajach oraz licznych zaniechań a także złowrogich machinacji w celu ukrycia przestępców, przenoszenie ich między placówkami duszpasterskimi oraz za granice, szantażowanie ofiar oraz prześladowanie świadków.

tuhttps://www.youtube.com/watch?v=guAD1bsFsPM (https://www.youtube.com/watch?v=guAD1bsFsPM)
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Adimad w Kwietnia 23, 2020, 13:29:29 pm
Oglądam. Tu wersja pisana: https://www.churchmilitant.com/news/article/spotlight-sympathetic-to-perverts
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Sławek125 w Kwietnia 23, 2020, 13:44:13 pm
Dla równowagi prosze poczytac to   https://catholicfamilynews.com/blog/2019/07/25/sspx-responds-to-church-militant-accusations/
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Adimad w Kwietnia 23, 2020, 13:54:08 pm
Większości takich sytuacji by nie było - nie mówię o samych aktach molestowania, ale raczej o "chryji", która potem z tego wynika - gdyby w inkryminowanych organizacjach, czy to w Kościele Novus Ordo, czy w SSPX, czy w Kościele Przedsoborowym, czy gdziekolwiek - nie obowiązywała mentalność "dyskrecji", dbania o "dobre imię" i "reputację" organizacji, źle pojętej "roztropności" i myślenia w kategoriach "jakie dobro z tego wyniknie?" albo "czy warto z powodu jednego, dwóch, trzech przypadków naruszać cały autorytet?". Po prostu: powinno się za każdym razem wykładać wszystko na stół, oczywiście jeżeli są w danym przypadku dowody. Ale jeżeli są, to nie powinno być tak, że sprawy załatwia się "po cichu", że "kto ma wiedzieć, ten wie", "może lepiej zapomnieć i wybaczyć" itd. Przeciwnie wręcz: trzeba od razu cały stragan wystawiać na bazarze. Za to też się oczywiście zapłaci cenę, ale przynajmniej w atmosferze uczciwości.

Cytuj
https://catholicfamilynews.com/blog/2019/07/25/sspx-responds-to-church-militant-accusations/

Dziękuję. Po robocie przeczytam oba teksty.

EDIT: Przeczytałem oświadczenie SSPX. Ale ono nie odnosi się do reportażu zalinkowanego przez p. Kefasza, który jest nowiutki. Dla przykładu SSPX pisze: "The main accusation centers around Fr. James McLucas, a diocesan priest who occasionally helps the Society of Saint Pius X". Owszem, ale to w odniesieniu do starego artykułu Church Militant o tym konkretnym kapłanie. Tymczasem w video, które obejrzałem dotąd może w 60 proc., już padło przynajmniej kilka nazwisk księży lub świeckich albo mających (według swoich oskarżycieli czy też ofiar) na sumieniu wiadome występki, albo stosujących wyżej przez mnie opisaną politykę dyskrecji, "roztropności", ukrywania etc.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Sławek125 w Kwietnia 23, 2020, 14:01:27 pm
A tutaj kilka słów o sobie opowiada Michael Voris, twórca Church Militant,    On April 21, 2016, in an episode of The Vortex, Voris revealed that prior to his return to the Faith he engaged in multiple sexual heterosexual and homosexual relationships viewed as gravely sinful by the Catholic Church. During his twenties he was "confused about [his] own sexuality" resulting in "frequent sexual liaisons with both adult men and adult women."[8]

He added that these were all "past sins" which had now been publicly admitted, and that since his reversion, "I abhor all these sins."[8] Voris explained that when he was in Fatima five years before, he had "consecrated specifically my chastity to Our Blessed Mother" and had remained a celibate.[8] "That virtue which I had desecrated, I now asked to be consecrated, protected by her," he said.[8]    W kilku słowach można strescić, że wspomniany Voris, zanim wrócił rzekomo do Wiary, chodził na zagiel i na pare czyli jak powiada angazował się w liczne seksualne związki z dorosłymi męszczyznami i kobietami. Potem mu przeszło i teraz zyje w celibacie,  a swoją "czystośc" ofiarował NMP w Fatimie. Osadzcie państwo sami czy taki typ zasługuje na publikacje na tym forum.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Adimad w Kwietnia 23, 2020, 14:03:46 pm
Dlaczego "rzekomo"? Pan uważa, że nawróconemu grzesznikowi należy wybaczyć co najwyżej półgębkiem, a potem przez następne 60 lat życia "mieć go na oku" i pilnować, żeby sobie "za dużo nie wyobrażał"? Może jeszcze niech ma oślą ławkę w kaplicy. Otóż nie. Poza tym znów bawimy się w ocenianie wiarygodności nie przedstawionego materiału, tylko jego kurierów.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: jwk w Kwietnia 23, 2020, 14:04:35 pm
Osadzcie państwo sami czy taki typ zasługuje na publikacje na tym forum.
Skoro pan się tu nieustannie produkujesz, żadne, nawet najgorsze badziewie nikogo nie zdziwi.


P.S. "FSSPX Współczujący do zboczeńców" --- czy to jest aby po polsku?
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Sławek125 w Kwietnia 23, 2020, 14:26:00 pm
Dlaczego "rzekomo"? Pan uważa, że nawróconemu grzesznikowi należy wybaczyć co najwyżej półgębkiem, a potem przez następne 60 lat życia "mieć go na oku" i pilnować, żeby sobie "za dużo nie wyobrażał"? Może jeszcze niech ma oślą ławkę w kaplicy. Otóż nie. Poza tym znów bawimy się w ocenianie wiarygodności nie przedstawionego materiału, tylko jego kurierów.
Prosze bardzo. Stary zbok nałgał juz na poczatku ze ks. McLucas jest księdzem SSPX. To kłamstwo, bo McLucas jest ksiedzem diecezji nowojorskiej. Ze wzgledu na swoje przywiązanie do Tradycji, pomagał ksiezom Bractwa. Pewnie to tak wpieniło Vorisa i kurialistów. Ksiedza McLucasa nigdy nie postawiono przed sądem, ani swieckim ani  koscielnym. Tylko obsrywano. Zwyrodnialec Voris w programie powiada, że dowiedział sie telefonicznie od ks. Starmosa jakoby ks. McLucas nadal posługiwał w Bractwie. Problem w tym, że ks. Starmos oswiadczył, ze nigdy ze zbokiem Vorisem telefonicznie nie rozmawiał ale nawet nigdy wczesniej o Vorisie nie słyszał. To jest katolickie dziennikarstwo? To jest chlew w stylu jwk, czyli jak wyzej.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Adimad w Kwietnia 23, 2020, 14:42:40 pm
W filmie i tekście, o którym mowa w tym wątku, nie ma w ogóle nic o ks. McLucasie.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Sławek125 w Kwietnia 23, 2020, 14:43:04 pm
Panie Adimadzie. Ja jeszcze rok temu oglądałem nowiutkie filmy o kardynale Pellu, ktory akurat gnił w kryminale bo inny voris walczył o czystość. Pokaż mi pan jakies teraz nowiutkie filmy o kard. Pellu, odszczekujace swoje łgarstwa sprzed roku.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Sławek125 w Kwietnia 23, 2020, 14:45:43 pm
W filmie i tekście, o którym mowa w tym wątku, nie ma w ogóle nic o ks. McLucasie.
Napisałem wczesniej. Włączyłem film i po słowach.... sspx a breakaway catholic sect....wyłączyłem gówno. Na kler też nie poszedłem
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Adimad w Kwietnia 23, 2020, 14:48:56 pm
W tekście, do którego odnosi się SSPX, nie ma zresztą twierdzenia, że ks. McLucas był członkiem Bractwa. Jest: "Suspended from his priestly functions by the archdiocese of New York, McLucas turned to the SSPX, with which he was working by October 2016".

Cytuj
Panie Adimadzie. Ja jeszcze rok temu oglądałem nowiutkie filmy o kardynale Pellu, ktory akurat gnił w kryminale bo inny voris walczył o czystość. Pokaż mi pan jakies teraz nowiutkie filmy o kard. Pellu, odszczekujace swoje łgarstwa sprzed roku.

OK, zgoda: ale jaki z tego wniosek? Taki, że są oskarżenia prawdziwe, są oskarżenia fałszywe, są procesy, są dowody, są rzekome dowody - i tyle. To nie powód, by popadać w histerię, przypisywać ludziom z Church Militant złe intencje etc. Ciekawe, czy tak samo podważałby Pan wiarygodność SSPX, gdyby to SSPX zrobiło reportaż o życiu p. Vorisa.

Film obejrzałem do końca: przedstawione materiały wydają się wiarygodne (screeny z e-maili, skany listów, zeznania świadków etc.). Ale w gruncie rzeczy nie to jest istotne, bo takie rzeczy się będą zdarzać i każdy pesymista antropologiczny może tylko westchnąć i wzruszyć ramionami nad tym, ileż to w nas nikczemności i niskich popędów. Problemem jest po prostu sposób reagowania, który - jeśli wierzyć filmowi - w przypadku SSPX był z grubsza taki jak w Kościele "Novusowym": nie nagłaśniać, wyciszyć, nie rozgadywać, wyprać brudy u siebie w domu, przenieść do klasztoru etc. Plus oczywiście, jak to robi Pan sam powyżej, argument z (braku) autorytetu i podważanie wiarygodności. Och, a niby to ważne, co się mówi, a nie kto, czyż nie?
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Sławek125 w Kwietnia 23, 2020, 15:03:36 pm
Panie Adimadzie, wracając do McLucasa. Został on wymieniony w raporcie grand jury pensylwanii jako molestator. I tyle. Żadnego postępowania, procesu, wyroku. Wydygańcy z kurii go suspendowali. Tak to wygląda. Proste, prawda? Przeciez kazdego z nas tak można zgnoić. Nie daj sie pan wypuszcxać. A tak swoją drogą, to skoro ten ksiądz zwiał z Ameryki jak Polański, ksiadz do włoch, to jak to jest? To pomiędzy usa i italią nie ma umowy o ekstradycji zboków? Na pewno jest. Tylko zarzut trzeba udowodnić, a tu juz jest problem, nie wystarczy kubeł pomyj, prawda?
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Regiomontanus w Kwietnia 23, 2020, 15:11:22 pm
Problemem jest po prostu sposób reagowania, który - jeśli wierzyć filmowi - w przypadku SSPX był z grubsza taki jak w Kościele "Novusowym": nie nagłaśniać, wyciszyć, nie rozgadywać, wyprać brudy u siebie w domu, przenieść do klasztoru etc.

Ja nie oglądałem ani nie mam zamiaru, bo do skandali seksualnych podchodzę w zasadzie jak Kłapouchy: "tego się właśnie należało spodziewać". Pesymizm antropologiczny, jak Pan to nazwał.

Ale wracając do powyższego zdania: czyli wg Pana należy rozgłaszać, reklamować, cały czas o tym mówić, wydawać oświadczenia dla prasy, publicznie przepraszać w imieniu całej ludzkości itp.?

Nie oceniam, tylko pytam: dlaczego to ma być lepsze? I nie tylko w przypadku Bractwa, ale w każdym innym przypadku? Mnie się zdaje, że najważniejsze, aby winny został ukarany współmiernie do czynu - jeżeli są wiarygodne i niezbite dowody jego winy.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Sławek125 w Kwietnia 23, 2020, 15:18:48 pm
Dokładnie jest tak jak pisze pan Regiomontanus. Jaki problem? Udowodnic i do lochu. No ale przeciez nie o to chodzi. Wiekszosc tych procesow udowodniła niewinnosc pomówionych, więc to zły pomysł taki proces. Obsrywanie to bezpieczna metoda
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Adimad w Kwietnia 23, 2020, 15:19:10 pm
No cóż: nie chodzi o to, żeby wszędzie trąbić. Nie twierdzę, że SSPX, SSPV, FSSP czy np. polski "Kościół Posoborowy" ma umieszczać na swojej stronie zakładkę pt. "Latest news w sprawie naszych księży aktualnie oskarżonych / skazanych / uniewinnionych w sprawach sexual abuse; kliknij, aby wyszukać księdza" itd. Ale wystarczyłoby tych spraw nie ukrywać, nie rozwiązywać "u siebie". Ot, napisać, przyznać, wydać oświadczenie: "ksiądz taki-owaki został wczoraj oskarżony przez panią taką-owaką (oczywiście ta osoba też musiałaby wystąpić nie-anonimowo), sprawa będzie prowadzona, zeznania jawne" itd. A potem np.: "ksiądz taki-owaki został uznany winnym, przekazaliśmy śledztwo policji, z szeregów Bractwa został wyrzucony" itd. Albo: "został uznany niewinnym, baba od początku kłamała, dobranoc". Jeżeli ktoś zadzwoni, napisze, wypytać o szczegóły - to ich udzielić. Po prostu. Bez jakiegoś lęku, że ojej, zgorszy to owieczki i osłabi ich wiarę.

A dlaczego tak? Bo uniknęłoby się w ten sposób oskarżeń o hipokryzję, uniknęłoby się brnięcia w jakieś powiązania, machlojki, wzajemne krycie itd. Raczej można pytać: dlaczego nie? W przedwojennych gazetach, jak jedna baba drugiej babie łeb rozbiła na Powiślu albo jak student ukradł portfel i brylanty kochance, to gazety pisały nie tylko ich pełne personalia, ale i adresy ("Franciszek Rozłucki, Kwiatowa 12..."). Oczywiście to już tak pół-żartem wrzucam, ale generalnie odrzuca mnie taka mentalność w stylu "udowodnić i do lochu", jeżeli domyślnie do tego dodajemy: "i po co go jeszcze targać pod pręgierz?". No, a kiedyś był pręgierz, były dyby, było chodzenie z tabliczkami etc. Księży niekoniecznie to dotyczyło: ale właśnie o to chodzi, żeby nie kreować wizji typu "ratujemy niby-to-wyższe dobro reputacji w imię ocalenia wiary maluczkich". Trudno, to jest jakaś cena. Zawsze będą ludzie, którzy odpadną od wiary z powodu złych księży (tzn. tak to sobie wytłumaczą), choć sami mogli z nimi nie mieć do czynienia. Czy z tego powodu należy ukrywać fakt istnienia tychże złych księży?

Cytuj
aby winny został ukarany współmiernie do czynu - jeżeli są wiarygodne i niezbite dowody jego winy.

Współmierna do czynu jest adekwatna kara świecka: pudło itd. Co do dowodów winy, tu zawsze jest problem: bo często jedyne dowody to wspomnienia świadków. Z jednej strony można je podważać, zwłaszcza jeśli świadków / ofiar jest mało, w szczególności jedna osoba, z drugiej strony powiedzieć jakiejś osobie z nieźle przejechaną psychiką: "Aha, czyli nie masz nagrań, zdjęć? Wideo? Dyktafon? Maile? Nic...? Nie no, sorry, to masz pecha, ofiaruj swojego pecha Matce Bożej" - to też jest słabe.

Cytuj
Wiekszosc tych procesow udowodniła niewinnosc pomówionych

Większość jakich procesów? Księży z Bractwa? Księży w ogóle?
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Kwietnia 23, 2020, 15:51:10 pm
Nie oglądałem i obecnie nie mam czasu (i niestety za duża bariera językowa - zrozumiałbym ogólniki, za co publicznie przepraszam, że z własnej winy nie douczyłem się angielskiego).

Zarzut Pana Adimada co do reagowania (pomijając na razie temat prawdziwości zarzutów i nie kierowany do Bractwa tylko ogólnie) wydaje się obiektywnie słuszny. Pozwolę sobie jednak tutaj przytoczyć rozmowę ks. Kobylińskiego z dziennikarzem "Wyborczej" z zeszłego roku po filmie braci Sekielskich. Dziennikarz mówi: "Mi się wydaje jasne, że jakby miał zgłoszenie o pedofilii to by przekazał prokuraturze i to jest jasne, na co ks. Kobyliński odpowiada "Tak się panu wydaje teraz, w 2019 roku, ale inne podejście pan by miał w latach 70. czy 80." - przepraszam za źródło, ale to akurat było wywiadzie dla GW (przytoczyłem własnymi słowami - dosłownie jest inaczej, ale w tym sensie, można posłuchać poniżej):

https://youtu.be/QOdL7l7Iadk?t=218 (https://youtu.be/QOdL7l7Iadk?t=218)

Uważam, że Kobyliński miał rację (odnosi to - trochę wbrew sugestii redaktora - do parafii, ale równie dobrze to można odnieść do jakiegokolwiek środowiska) i możemy sobie teraz o takim czy innym reagowaniu sobie mówić z perspektywy dzisiejszej, ale zdaje się, że kawał świata i poza nim w XX wieku tkwił w takiej kulturze nienagłaśniania i wyciszania (i tkwi do dzisiaj), ciężko tu nawet poszczególne jednostki za to winić.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Regiomontanus w Kwietnia 23, 2020, 15:58:21 pm
Ja też rozumiem argumentację Pana Adimada. Być może większość ludzi tak to odbiera, niech i tak będzie. Osobiście nie byłbym tym, który dzwoni i wypytuje o szczegóły, ani też tym, który idzie na publiczny proces i z wypiekami na twarzy słucha zeznań świadków.

Grzech seksualny to grzech, w który człowiekowi najłatwiej popaść. Ksiądz, obojętnie jakiej proweniencji, ma, jak przypuszczam, jeszcze większą pokusę, niż zwykły człowiek. Dlatego zbywam takie rzeczy wzruszeniem ramion i nie staram się "dowiedzieć więcej". To nie znaczy, że nie współczuję ofiarom, albo że chcę, aby winowajcom uszło to płazem - wręcz przeciwnie. Ale zawsze czuję pewien niesmak, kiedy takie sprawy trafiają na pierwsze strony gazet i portali - czy to w New York Timesie, czy na "church militant". Informacja, że taki a taki ksiądz spał z nieletnią a inny obmacywał ministrantów jest dla mnie jakoś średnio użyteczna.

Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Adimad w Kwietnia 23, 2020, 17:50:41 pm
Tworzy się tu pewien paradoks, dość zabawny (humor oczywiście czarny, nomen omen). Gdybyśmy wszyscy byli pesymistami antropologicznymi pozbawionymi złudzeń niczym hipotetyczny, nieślubny, adoptowany syn Emila Ciorana, Józefa de Maistre'a i Leona Naphty, to moglibyśmy sobie pozwolić na takie "wzruszenioramieniowe" podejście. Ale zarazem wtedy też, może jeszcze bardziej, nie byłoby powodu, żeby cokolwiek ukrywać :-)

Przypomina się też niedawny skandal z tym panem Vanierem i jego duchowym przewodnikiem, ojcem T. Philippe, którzy sobie wykoncypowali jakąś "erotyczną gnozę" i na to łapali niewiasty. Okazało się, że odpowiednie kroki względem o. Philippe'a podjęto już w początkach lat 50-tych. I owszem, podjęto: ale raz, że nie wynikało z tego żadna kara w sensie świeckim (OK, być może w tamtych czasach i sam biskup zostałby spławiony z posterunku, gdyby przyszedł i powiedział, że ma tu takiego jednego, co to kobitki macał, weźcie go w obroty); dwa, że wszystko odbyło się potajemnie, w atmosferze typu "masz szlaban na to i tamto, mszę, spowiedź, ale niczego nie nagłaśniamy, po prostu zejdź nam z oczu, nie wychylaj się". No i szambo wybiło. Po 65 latach, ale jednak.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Mainchin w Kwietnia 23, 2020, 19:02:32 pm
Poważne oskarżenia, wiele oskarżonych i ofiar, najgorsza możliwa polityka działania w takich sytuacjach. Oj, myślę, że skandale mocno mogą ich uderzyć, oby prowadziło to do pokuty, opamiętania i karności. Choć szczerze mówiąc wątpię, żeby to przyniosło takie owoce...

Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Sławek125 w Kwietnia 23, 2020, 19:16:11 pm

.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Adimad w Kwietnia 23, 2020, 20:02:41 pm
Cytuj
Czyżby przeszłość?
To poważne oskarżenie. A dowody znacznie słabsze lub żadne - w porównaniu z materiałem przedstawionym przez p. Vorisa i jego ekipę.

Ale niech zgadnę (chciałbym się mylić): gdyby skandal dotyczył znienawidzonych, watyńsko-episkopatowych modernistów, to pisałby Pan inaczej. Że opadły maski, że zepsucie jano-pawłowo-posoborowo-nomowego kleru, że od dawna było tajemnicą poliszynela etc. Co innego Bractwo: wtedy to jest "uderzenie tą kartą".
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Sławek125 w Kwietnia 23, 2020, 20:16:11 pm

.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: _Michał_ w Kwietnia 23, 2020, 21:10:56 pm
Oświadczenie amerykańskiego dystryktu Bractwa:
https://sspx.org/en/publications/newsletters/us-district-responds-church-militant-57641

Strona FSSPX poświęcona kwestii molestowania seksualnego:
https://plantoprotect.website
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Aqeb w Kwietnia 23, 2020, 22:00:57 pm
Cytuj
Dlaczego "rzekomo"? Pan uważa, że nawróconemu grzesznikowi należy wybaczyć co najwyżej półgębkiem, a potem przez następne 60 lat życia "mieć go na oku" i pilnować, żeby sobie "za dużo nie wyobrażał"? Może jeszcze niech ma oślą ławkę w kaplicy. Otóż nie. Poza tym znów bawimy się w ocenianie wiarygodności nie przedstawionego materiału, tylko jego kurierów.

Nie znałem przeszłości tego pana, ale zawsze jakoś wydawał mi się niepokojący - nie pamiętam, który to był rok, jak pierwszy raz widziałem jego audycję, to było "nice people are going to hell". Później więcej go słuchałem w ostatnie półtora roku w czasie afer McCarricckowych i listów Viganowych. Robił wrażenie odgórnie narzucającego narrację "jak jest", wskazując kto jest dobry a kto nie dobry, z zawziętością i stanowczośćią "archanioła Gabriela w wydaniu koranicznym". Akurat taka historia przeszłości trochę wpływa w tym na podważenie zaufania. Nawróconemu grzesznikowi należy wybaczyć ale czy akurat odpowiednią rolą dla nawróconego grzesznika jest rola oskarżyciela - potępiacza.

Cytuj
moglibyśmy sobie pozwolić na takie "wzruszenioramieniowe" podejście

Właśnie, że nie. Tylko zmiana mentalności nie polega na jedynie "ochaniu i achaniu" co do przeszłości, ale przede wszystkim na ostrożności co do tego co jest i będzie. A tu nie mamy ani "zmienionej mentalności" ani rozwiązań, które by chroniły ofiary zarówno molestowania jak i ewentualnych fałszywych oskarżeń.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Regiomontanus w Kwietnia 23, 2020, 22:20:25 pm
Skoro zeszła dyskusja na taki tor, to dodam, że też nie przepadam za Vorisem i jego Church Militant. Nie ma to związku z jego nienawiścią do Bractwa,  ale jakoś czuję instynktowną niechęć do "zawodowych katolików". Za jedyne $10/miesiąc wykup subskrypcję i "zostań najlepszym katolikiem, jakim możesz być".  Doprawdy?

I słuchać go też nie mogę. To człowiek, który ma zero pokory i te głupawe slogany, którymi rzuca...  Dla mnie niestrawialne.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Sindarin w Kwietnia 23, 2020, 22:39:58 pm
Skoro zeszła dyskusja na taki tor, to dodam, że też nie przepadam za Vorisem i jego Church Militant. Nie ma to związku z jego nienawiścią do Bractwa,  ale jakoś czuję instynktowną niechęć do "zawodowych katolików". Za jedyne $10/miesiąc wykup subskrypcję i "zostań najlepszym katolikiem, jakim możesz być".  Doprawdy?

I słuchać go też nie mogę. To człowiek, który ma zero pokory i te głupawe slogany, którymi rzuca...  Dla mnie niestrawialne.

Tak z ciekawości, bo nie wiem, może ktoś z Państwa będzie miał pojęcie. Czy Voris i jego ChM jest związany z jakimś tradycyjnym bractwem w KK, czy tylko NOM?
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Rafal w Kwietnia 23, 2020, 22:43:48 pm
Dzisiaj na Twitterze temat zauważył nawet prof. Cenckiewicz, zapytując: 'Czy są sprawiedliwi w tym kościelnym chaosie?'. Wydaje się, że film przekonuje o kościelnym panświnizmie. Stosunek Vorisa i Church Militant do Bractwa jest od lat znany, ma również wyraz w filmie: 'schismatic organization', 'the sect has its own hierarchy'. Poza mocnymi dowodami czy też przesłankami znajdziemy też sugestie/interpretacje: abp ML specjalnie leciał do US, aby udzielić święceń kapłanowi w 1980, który był / okazał się być homosiem. Przy wymienianiu osób odpowiedzialnych, dostaje się wszystkim trzem przełożonym generalnym SSPX.

Moja ocena CM jest podobna jak Pana Regiomontanusa. Katolicyzm w wersji Reader's Digest mnie nie przekonuje, coś, co, niestety, w Polsce trochę uprawia PCh.

@Sindarin: Nie wiem, jak sam M. Voris, ale Terry Carroll jest ponoć związany z parafią Mater Dei w Irving w Teksasie, prowadzoną przez FSSP.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Adimad w Kwietnia 23, 2020, 22:57:04 pm
Cytuj
A tu nie mamy ani "zmienionej mentalności" ani rozwiązań, które by chroniły ofiary zarówno molestowania jak i ewentualnych fałszywych oskarżeń.

Zgadzam się. Wszelako trudno tu o jakieś rozwiązanie "idealne", które wszystkich by zadowoliło. Tym niemniej uważam, że - pomijając oczywiście kwestię sprawiedliwych kar kościelnych i cywilnych - rozwiązaniem, które się do tego najbardziej zbliża, jeżeli mówimy o płaszczyźnie komunikacji, jest właśnie totalna jawność. Która musiałaby obowiązywać zarówno ofiary (żadnych tam anonimów w rodzaju "Mężczyzna o zmienionym na potrzeby artykułu imieniu oskarża konkretnego księdza"), jak i oskarżonych - i przede wszystkim przełożonych.

Mówiąc bardzo krótko: gdyby Bractwo zawczasu samo upubliczniało takie sprawy, to dzisiaj film p. Vorisa nie miałby żadnej mocy jako atak czy zarzut. Gdyby - to oczywiście pewna przenośnia - Bractwo zawczasu samo "nakręciło taki film" o sobie i swoich problemach. Oczywiście to samo powiem o każdym innym środowisku. Być może w jakichś innych czasach mówiłbym inaczej, ale żyjemy w takich, w jakich żyjemy - każda dyskrecja, każde przeciągnie i skrywanie takich spraw - idzie na minus tym, którzy to robią. Tzn. w oczach "opinii publicznej". No niestety. A już na horrendalnie gruby minus liczą się wszystkie sytuacje, które da się - słusznie czy nie - odebrać jako deprecjonowanie, choćby minimalne, ofiar ("spróbuj wybaczyć i zapomnieć", "ofiaruj swoje cierpienie", "czy nie ma w tym i twojej winy?" etc.).
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: gnome w Kwietnia 24, 2020, 01:22:45 am
0. Te bezczelne wstawki o sekcie, schizmatykach itd. są ciekawe w kontekście tego, że o sektach protestanckich Voris z upartością godną lepszej sprawy mówił "denominacje" a nie sekty..
1. Nie sposób ocenić meteorytyki filmu, mam nadzieje, że odpowiednie sądy to ocenią. Film jest tendencyjny w formie. Myślałem w pewnym momencie że zobaczę przemawiającego bp. Fellay na zmianę z przemawiającym Hitlerem.
2. Częściowo do filmu a częściowo do ogółu dyskusji - ksiądz "z babą" jest skandalem, jest porażką, jest smutkiem, jest zdradą ALE to jednak nie to samo co "obmacujący dzieci"!!!
3. Kiedyś, wiele lat temu miałem o CM dobre zdanie, szybko się zraziłem i tak już zostało. Voris to w mojej ocenie idealny "tradycjonalista koncesjonowany".
4. Dostałem dzisiaj ten film linkiem od kolegi (nie bractwowy kolega - żeby nie było - acz tradycyjny oczywiście) z dopiskiem "CM wypuścił smrodliwego bąka, akurat w momencie gdy w Stanach jedynie Bractwo nie zaprzestało udzielać Sakramentów".
5. Wirus z koroną objawił bardzo dużo brzydkich zachowań, od odmawiania sakramentów oczywiście ... po donoszenie/upominanie przez księży innych księży, żeby zaprzestali udzielać Sakramenty - tak jak ci pierwsi! Rynek. Konkurencja.
6. Pan Jezus Chrystus miał dwunastu uczniów i trafił się Judasz. W każdej zbiorowości trafi się czarna owca i nie to, że się trafi jest najtragiczniejsze, tylko jeśli się trafi i zostanie to ukryte przez innych - mam nadzieje, że przypadki opisane w filmie ocenią sądy. Jeżeli były świadome przypadki ukrywania to sądy powinny okazać skrajną surowość.

A teraz coś w szerszej perspektywie. Gdzie są ojcowie tych dzieci? Gdzie oni są? Oni chodzą na policję z takimi zgłoszeniami? Nieprawdopodobne.
Kiedy słyszę, że jakiś zwyrodnialec skrzywdził dzieci a później go przeniesiono żeby tuszować sprawę... no ale skoro trzeba było go przenosić tzn. że był skandal, wiedział ojciec jeden i drugi, matka, sąsiadka, 100 osób w parafii a kolejne 200 szeptało po kątach że jest "niepewny". I wszystko się rozeszło bo został przeniesiony? Nikt go nie odwiedził?
Ja nie mam żadnych złudzeń odnośnie tej zdechłej cywilizacji i tylko wstyd mi bo mam wrażenie, że dziadowie napluli by nam w twarz widząc co pozwoliliśmy z sobą zrobić.

Starznie psioczymy na kobiety ale prawda jest taka, że to kryzys męstwa stworzył kryzys kobiety.

I jeszcze. Watykan miał swoją szanse jeszcze kilkanaście lat temu. Za udowodnione bez wątpliwości wykorzystywanie seksualny dzieci - kara śmierci!
Ten zlewaczały i spacyfikowany świat nie pozwoliłby na wykonanie egzekucji (a gdyby pozwolił, to należałoby z całą surowością, po wyspowiadaniu delikwenta oczywiście wykonać wyrok), oddawaliby wtedy gwardziści szwajcarscy takich zwyrodnialców do państw, których mają obywatelstwa - niech się martwią o nich skoro ich bronią.
Nikt, nigdy by nie nazwał Kościół obrońcami takich zwyrodnialców. Nikt nigdy nie miał by wątpliwości co do gorliwości zwalczania, wypalania żelazem tej zarazy z Kościoła.
Temat by nie istniał w tej formie w jakiej istnieje.
Skoro jednak "Papież Pachamama", zakazuje "czapy" w KKK a swoich kolegów "predatorów" chroni jak długo może, to nie dziwmy się, że na wieki zostanie to ulubiona pałka wszelkiej maści lewactwa do naparzania w KK.

Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Adimad w Kwietnia 24, 2020, 09:09:12 am
Cytuj
Kiedy słyszę, że jakiś zwyrodnialec skrzywdził dzieci a później go przeniesiono żeby tuszować sprawę... no ale skoro trzeba było go przenosić tzn. że był skandal, wiedział ojciec jeden i drugi, matka, sąsiadka, 100 osób w parafii a kolejne 200 szeptało po kątach że jest "niepewny". I wszystko się rozeszło bo został przeniesiony? Nikt go nie odwiedził?

Co pan ma na myśli? Postuluje pan samosąd? To nie jest dobre rozwiązanie. Może w sytuacji kompletnej atrofii prawa stanowionego, w jakiejś przysłowiowej Somalii, czy na innym Dzikim Zachodzie. Ale tu mówimy, bądź co bądź, o warunkach, w których funkcjonuje zarówno aparatura kościelna (czy też "bractwowa"), jak i państwowa (świecka). O ile nie kupuję teorii według której "...dziesiąt procent tych wszystkich oskarżeń to lipa", o tyle oczywiście uważam, że wszystkim należą się normalne procesy. A nie topienie w rzece po kryjomu czy wywożenie do lasu; albo jakieś pogróżki w rodzaju "dotknij jeszcze raz mojej córki...". --- Co więcej, tego typu strategia, gdyby ją nawet z powodzeniem zastosować i gdyby jakimś cudem nie skończyła się krzywdą niewinnie oskarżonych, to i tak służyłaby właśnie tym ludziom, tym przełożonym, którzy chcieliby takie sprawy ukrywać. Pod pozorem tego, by "nie gorszyć maluczkich", bo przecież "nie można podważać zaufania". I wtedy taki jeden z drugim przełożony mógłby powiedzieć parafianom gdzieś w zakrystii: "Ale o co wam chodzi...? No przecież XXX dostał po pysku, wyjechał z miasta, a po co teraz rozdmuchiwać sprawę, na co te gazety, na co jakaś policja, załatwiliśmy sprawy po swojemu...". Niczym u jakichś ultra-ortodoksów w Izraelu albo Cyganów. Tak nie wolno traktować ludzi, nie wolno im rzucać tego rodzaju "rozwiązań" i obłudnie tłumaczyć, że to dlatego, iż "kara jest ważniejsza niż nagłaśnianie".

Zresztą, w dzisiejszych czasach mass-mediów, to tak naprawdę utrata reputacji, ujawnienie nazwisk, ujawnienie zdjęć - jest większą karą niż siedzenie w ciemnicy albo chłosta.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Sławek125 w Kwietnia 24, 2020, 09:24:58 am

.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Adimad w Kwietnia 24, 2020, 09:34:40 am
No, pan gnome zasugerował, że prawdziwi mężczyźni powinni w takich sytuacjach "odwiedzać" inkryminowane osoby oraz, że "chodzenie z tym na policję" jest "nieprawdopodobne".

Co do reszty: a CM z kolei odpowiedział na oświadczenie Bractwa. O tu: https://www.churchmilitant.com/news/article/church-militants-response-to-sspx

-the conviction and imprisonment of SSPX priest Fr. Christophe Roisnel in 2016 for the rape and torture of three women (a priest Fellay was willing to let loose after only two years of prayer and penance in a monastery)
-the conviction and imprisonment of SSPX priest Fr. Frédéric Abbet for sexually abusing three boys (more details below)
-the conviction and imprisonment of Fr. Uribe Silviano Bernabe for sexually assaulting a girl and an adult woman
- the canonical conviction of SSPX priest Fr. Philippe Peignot for sexually abusing boys (whose ban on access to children was lifted by Fellay)
- the sexual abuse of multiple boys by former SSPX priest Fr. Douglas Laudenschlager, the first U.S. priest ordained by Abp. Lefebvre

(…)

It's also laughable that the SSPX blames its failure to report known abusers to police on a "lack of infrastructure." As if a "lack of infrastructure" is what prompted Fellay to lift a ban on gay pederast Fr. Philippe Peignot (found guilty of abusing an 11-year-old boy, among others), allowing him to be around more young boys. 

As if "lack of infrastructure" is what prompted Schmidberger to sit on the allegations against Peignot for a year — before transferring him to another congregation, where he would go on to abuse more boys.

As if "lack of infrastructure" is what prompted Lefebvre to ordain a known homosexual predator who had earlier been kicked out of the SSPX seminary for his sexual propositioning of a seminarian.

As if lack of infrastructure is what prompted Fellay to limit rapist Fr. Roisnel's punishment to two years of prayer and penance in a monastery before letting him loose. Thanks be to God the police found him and delivered him to justice, rather than waiting on the soft "justice" of the SSPX.

Was it that "lack of infrastructure" that led three SSPX priests to counsel Kyle White not to report child rapist Peter Palmeri to police?

Was it that "lack of infrastructure" that prompted Fellay to move pederast Fr. Abbet to live in a priory right next door to a school, where he abused three boys and now languishes in prison for his crimes?


Mnie tam nie zależy na atakowaniu Bractwa. Jeżeli w przekonujący sposób odbiją zarzuty, to w porządku. Jeżeli nie, to nie. Weźmy np. sprawę ks. Roisnela. Z tego, co na szybko wygooglowałem, to faktycznie tak to wyglądało: dostał wewnątrz-bractwową pokutę i dopiero świecka policja sama go jakoś dojechała. Niczym paręnaście lat wcześniej przesympatycznego pana Pawła Touviera, który również wyciszał się na starość w murach Bractwa [oczywiście tam chodziło o innego typu sprawy].

Cały czas kręcimy się wokół jednego: że Bractwo jeżeli tylko mogło, to nie nagłaśniało tych spraw; że jeżeli już musi, to wydaje lakoniczne oświadczenia w stylu "no co, przecież współpracujemy, a wyrok to sprawa sądu, także odwalcie się". Wie pan, przerabiałem podobne rzeczy, poznając od wewnątrz pewne organizacje, oczywiście tam nie chodziło o pedofilię, ale o różne jakieś-tam duperele, którymi takie organizacje, polityczne powiedzmy, zawsze żyją. I też można było usłyszeć: "nie wywlekajmy", "nie teraz", "niech minusy nie przesłonią nam plusów", "komu to służy?", "dobra, pogadałem z nim, już po sprawie, nie ciągnijmy tego". "Lojalność", "dyskrecja", "odpowiedzialność", może jeszcze "działanie w zespole", jak w korpo. To właśnie mi się nie podoba.

Gdyby tak nie było, to o tych wszystkich przypałowych sprawach czytalibyśmy przez lata nie w świeckiej prasie czy anty-bractwowych periodykach, tylko w "Zawsze Wierni" i na news.fsspx.pl. Czemu nie? Skoro można informować o sukcesach, to również o porażkach. To można by nazwać transparentnością.

Oczywiście to nie jest żadna specyfika Bractwa jako takiego. U sedeków, dajmy na to, jak się dobrze przyjrzeć, też są podobne przypały, były kiedyś całe strony o skandalach wokół bodajże szkoły im. św. Gertrudy itd.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Sławek125 w Kwietnia 24, 2020, 10:26:55 am

.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Hubertos w Kwietnia 24, 2020, 10:33:21 am
Ja z gory zakladam, ze oskarzenia wobec ksiezy sa prawdziwe. Bylem swiadkiem i ofiara molestowania, po tym jak matka innego ministranta (moja do dzisiaj nie wie), ksiedza przeniesiono i nie wierze, ze nie probowal z innymi chlopcami. Organizowal 'plebanskie czwartki' - zapraszal 'ulubionych' ministrantow na plebanie, pozwalal korzystac z internetu (a wtedy to bylo cos, koniec lat 90.), lupalismy orzechy, opowiadalismy sobie dowcipy. Z czasem ksiadz zachowywal sie bardziej swobodnie. Ciezko jest o tym pisac, chociaz pewnie stary slawek125 napisze, ze wielkie mi halo, nic sie nie stalo. Ksiadz chwalil sie, ze pod sutanna nie nosi nic, latem. I tlumaczyl (mielismy po 8-12 lat!), ze to fajnie wyglada, jak mu sie 'gorka' robi na sutannie. Kiedys to prezentowal. Wypytywal czy 'nam sie gorka robi'. Sadzal chlopakow na kolanach 'bo brakowalo miejsca na sofie'. Mnie rowniez. Zdazalo mu sie przypadkiem zlapac za genitalia. Nie wiem, czy z innymi chlopakami nie robil wiecej. Tak, wiem, zaraz pan Slawek powie 'No i co sie stalo? Pryszczate i mlode to tero sa miekkie'. Ksiadz jest proboszczem, spotkalem go, gdy bedac w zakonie zostalem zaproszony na prymicje, na ktorych zboczeniec sie pojawil. Nawet mnie poznal i jak gdyby nigdy nic, podszedl do mnie, zeby sobie porozmawiac...Zaluje, zaluje, ze wtedy nie dostal w pysk. Zaluje, ze nie zglosilem wtedy tego nigdzie - a zglaszanie teraz nie ma sensu, bo bylbym 'zjedzony' przez katolikow typu Slawek125, ktorzy zarzuciliby 'TERO SE PRZYPOMNIOL, A PRZEZ 20 LAT NIE, TO JE PODEJRZANE, PININDZY CHCE OD KOSCIOLA'.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Adimad w Kwietnia 24, 2020, 10:41:01 am
Cytuj
Pamiętam tutaj plucie na ks. Jankowskiego, bp Wesołowskiego

Wait, pan sugeruje niewinność Jankowskiego i Wesołowskiego? To ci dopiero. Aha, "bo wyroku nie ma". Pan Hubertos też przecież nie ma nagrań audio-wideo i zdjęć, czyli jedynych rzeczy, które mogą uchodzić za "pewne dowody" w tego typu sprawach (w końcu świadkowie mogą kłamać itd.). No i co z tego? Ma pecha? No jasne, w pewnym sensie ma...
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Sławek125 w Kwietnia 24, 2020, 10:47:34 am

.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Hubertos w Kwietnia 24, 2020, 10:53:27 am
Cytuj
Pamiętam tutaj plucie na ks. Jankowskiego, bp Wesołowskiego

Wait, pan sugeruje niewinność Jankowskiego i Wesołowskiego? To ci dopiero. Aha, "bo wyroku nie ma". Pan Hubertos też przecież nie ma nagrań audio-wideo i zdjęć, czyli jedynych rzeczy, które mogą uchodzić za "pewne dowody" w tego typu sprawach (w końcu świadkowie mogą kłamać itd.). No i co z tego? Ma pecha? No jasne, w pewnym sensie ma...


Na Wesolowskiego to nawet nagrania sa - bo jak arcybiskup pojawia sie na ulicy znanej z dzieciecej prostytucji w dresie to raczej nie przyszedl nawracac. Gdyby przyszedl w sutannie, albo chociaz w stroju 'krotkim' to jeszcze moznaby tak sadzic. Ale dla Slawek125 nie ma to znaczenia - wyroku niet, czlowiek niewinny.


@Slawek125 - nie mam gerontofobii, ksiadz o ktorym pisze jest zdecydowanie mlodszy od pana. Mysle, ze obecnie moze dobiegac 60-tki. Seminarium konczyl 1992 z tego co pamietam.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Sławek125 w Kwietnia 24, 2020, 10:53:47 am

.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Sławek125 w Kwietnia 24, 2020, 10:55:16 am

.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: gnome w Kwietnia 24, 2020, 12:25:15 pm
Cytuj
Kiedy słyszę, że jakiś zwyrodnialec skrzywdził dzieci a później go przeniesiono żeby tuszować sprawę... no ale skoro trzeba było go przenosić tzn. że był skandal, wiedział ojciec jeden i drugi, matka, sąsiadka, 100 osób w parafii a kolejne 200 szeptało po kątach że jest "niepewny". I wszystko się rozeszło bo został przeniesiony? Nikt go nie odwiedził?

Co pan ma na myśli? Postuluje pan samosąd? To nie jest dobre rozwiązanie.

Jasne. Za dużo lepsze uważam wywleczenie wszystkiego, pastwienie się nad ofiarą, skandal, wstyd i załamanie żyć wielu osób, całych rodzin i na koniec kilkanaście ... no góra małe kilkadziesiat miesięcy odsiadki dla zwyrodnialca.
A następnie oglądanie go uśmiechniętego na ulicy, w kościele czy gdzie tam jeszcze.
Uważam to za rozważne, rozsądne i przede wszystkim bardziej cywilizowane!
Mówiąc ostatnie zdanie gładziłem się po brodzie aby zabrzmieć dostojniej.


Co więcej, tego typu strategia, gdyby ją nawet z powodzeniem zastosować i gdyby jakimś cudem nie skończyła się krzywdą niewinnie oskarżonych, to i tak służyłaby właśnie tym ludziom, tym przełożonym, którzy chcieliby takie sprawy ukrywać. Pod pozorem tego, by "nie gorszyć maluczkich", bo przecież "nie można podważać zaufania".

Panie, mam gdzieś zaufanie. Krzywda tego typu na dziecku w wykonaniu kapłana jest czymś co (jeśli mnie pamięć nie myli) Św. Pius V nazwał zbyt obrzydliwą żeby się nią zajmować. Nie ma się czym zajmować a już na pewno trzeba trzymać "intelektualistów" daleko od rozpraw na ten temat bo skończymy wszyscy jak społecznie winny zachowaniu tego "biednego" człowieka a nasze dzieci będą zboczeńcy w szkołach uczyć masturbacji ... zaraz, zaraz, zabrzmiało strasznie znajomo!
Powtarzam, ten problem należy wypalić żywym ogniem a nie deliberować na ten temat.

Zresztą, w dzisiejszych czasach mass-mediów, to tak naprawdę utrata reputacji, ujawnienie nazwisk, ujawnienie zdjęć - jest większą karą niż siedzenie w ciemnicy albo chłosta.

Niezłe żarty. Ujawnienie danych pedofila jest gorszą karą niż więzienie. Dlatego, postuluje Pan aby zwyrodnialców zgłaszać i wsadzać do więzień. Niech sobie te kilkadziesiąt miesięcy (małe kilkadziesiąt o ile nie kilkanaście) dobrze przemyślą swoje brzydkie, brzydkie postępowanie.
Ujawnienie danych pedofila jest gorszą karą niż więzienie? Dlaczego? Może dlatego, że istnieje głębokie poczucie niesprawiedliwości i zupełnego bezsensu i braku logiki w dzisiejszym "wymiarze niesprawiedliwości" i czy to bliscy, czy mężczyźni z okolicy czy w końcu inni więźniowie instynktownie w tak drastycznej sprawie nie chcą odpuścić wymierzenia sprawiedliwości?

No, pan gnome zasugerował, że prawdziwi mężczyźni powinni w takich sytuacjach "odwiedzać" inkryminowane osoby oraz, że "chodzenie z tym na policję" jest "nieprawdopodobne".
Oczywiście, że jest nieprawdopodobne. Nie zdołałbym się do tego zmusić.

Retorycznie się pytałem gdzie są ojcowie, wujkowie, dziadkowie tych dzieci? Gdzie? No i Pan mi niechcący odpowiedział trochę na to pytanie.

Powtarzam się ale ta zdechła cywilizacja nie zasługuje na to żeby istnieć. Słusznie kolonizują ją i podbijają ludy dzikie  ponieważ nie ma w niej już tkanki żywej.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Adimad w Kwietnia 24, 2020, 12:36:32 pm
Pan ma o cywilizacji chrześcijańskiej chyba wyobrażenie z filmów fantasy :-) Likwidacja samosądów, wróżdy rodowej i tego typu rzeczy to nieraz była jedna z pierwszych rzeczy, jaką porządny, chrześcijański król robił po przyjęciu chrztu. Kilka lat temu była taka sprawa, niejakiego "Krystka", jak to mówiono. Ojciec jednej z jego ofiar, z pochodzenia Ormianin, pokierował się właśnie takim pańskim ideałem "męskiej cywilizacji" i postanowił sam wymierzyć sprawiedliwość. Tyle że pomylił osobę. Nie tego zaatakował. No, zdarza się.

Zamach młotkiem był krótki i szybki. Trafił dwukrotnie w szyję. Wspólnik upadł, Armen usiadł na nim okrakiem i zadał kilka ciosów nożem, w tym dwa w klatkę piersiową. W tym momencie do środka wpadł parkingowy i go odciągnął. Armen nie szarpał się, był wyraźnie oszołomiony. Wyciągnął tylko zdjęcie Anaid, skierował je w stronę leżącego kolegi i powiedział: - Zdychaj za moją córkę. Bóg jest sprawiedliwy. (...)  Obrońcy Armena T., na ostatniej rozprawie, która miała miejsce pod koniec stycznia, przekonywali sąd do wzięcia pod uwagę różnic kulturowych i religijnych. Powoływali się przy tym na stosowane w czasach plemiennych beduińskie prawo zemsty rodowej, które przyjęli za swoje Azerowie, Gruzini, Czeczeni, Albańczycy i Ormianie. Zobowiązuje ono - w przypadku zabójstwa - do odnalezienia sprawcy i dokonania zemsty.

Dostał pięć lat.

Cytuj
Ujawnienie danych pedofila jest gorszą karą niż więzienie.

Jedno drugiego nie wyklucza. Z pewnością jednak jest gorszą karą niż więzienie bez "cwelenia" tak zwanego. Co innego z tym bonusem, być może.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Sławek125 w Kwietnia 24, 2020, 13:01:18 pm

.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Adimad w Kwietnia 24, 2020, 13:11:08 pm
To są sprawy drugorzędne. Jedyna kwestia, która w istocie jest tu dla mnie interesująca - jako przypadek psychologiczny; tudzież bulwersująca, o ile coś może jeszcze mnie zbulwersować, no ale powiedzmy - to polityka dyskrecji, niejawności etc.

Nowoczesny proces karny mi w ogóle nie przeszkadza - tyle że on się przecież nie wyklucza z upublicznianiem spraw i przejrzystością. Ci księża to osoby publiczne, a domniemane postępki dotyczą nie tylko ich (byłbym ostatnim, który domagałby się wyciągania na wierzch tego, że ten czy ów ksiądz robi coś w zaciszu plebanii sam ze sobą; czy by to były "brzydkie rzeczy", czy narkotyki, czy wódzia, czy hazard). Zresztą takie sprawy i tak prędzej czy później wychodzą, tyle że w okolicznościach jak te, od których zaczął się wątek.

Cytuj
Za dużo lepsze uważam wywleczenie wszystkiego, pastwienie się nad ofiarą, skandal, wstyd i załamanie żyć wielu osób, całych rodzin

Sedno krzywdy ofiar tkwi w postępowaniu sprawców. Usprawiedliwianie polityki "nie-wywlekania" rzekomym "dobrem ofiar" (no chyba, że same sobie nie życzą, ale najwidoczniej w przypadkach opisanych przez CM - życzą) brzmi jak korwinowska dulszczyzna.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Sławek125 w Kwietnia 24, 2020, 13:25:11 pm

.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: gnome w Kwietnia 24, 2020, 14:47:51 pm
Pan ma o cywilizacji chrześcijańskiej chyba wyobrażenie z filmów fantasy :-) Likwidacja samosądów, wróżdy rodowej i tego typu rzeczy to nieraz była jedna z pierwszych rzeczy, jaką porządny, chrześcijański król robił po przyjęciu chrztu. Kilka lat temu była taka sprawa, niejakiego "Krystka", jak to mówiono. Ojciec jednej z jego ofiar, z pochodzenia Ormianin, pokierował się właśnie takim pańskim ideałem "męskiej cywilizacji" i postanowił sam wymierzyć sprawiedliwość. Tyle że pomylił osobę. Nie tego zaatakował. No, zdarza się.

Zamach młotkiem był krótki i szybki. Trafił dwukrotnie w szyję. Wspólnik upadł, Armen usiadł na nim okrakiem i zadał kilka ciosów nożem, w tym dwa w klatkę piersiową. W tym momencie do środka wpadł parkingowy i go odciągnął. Armen nie szarpał się, był wyraźnie oszołomiony. Wyciągnął tylko zdjęcie Anaid, skierował je w stronę leżącego kolegi i powiedział: - Zdychaj za moją córkę. Bóg jest sprawiedliwy. (...)  Obrońcy Armena T., na ostatniej rozprawie, która miała miejsce pod koniec stycznia, przekonywali sąd do wzięcia pod uwagę różnic kulturowych i religijnych. Powoływali się przy tym na stosowane w czasach plemiennych beduińskie prawo zemsty rodowej, które przyjęli za swoje Azerowie, Gruzini, Czeczeni, Albańczycy i Ormianie. Zobowiązuje ono - w przypadku zabójstwa - do odnalezienia sprawcy i dokonania zemsty.

Dostał pięć lat.

Cytuj
Ujawnienie danych pedofila jest gorszą karą niż więzienie.

Jedno drugiego nie wyklucza. Z pewnością jednak jest gorszą karą niż więzienie bez "cwelenia" tak zwanego. Co innego z tym bonusem, być może.


Płonie nam dom, dach już nie istnieje, poddasze w zgliszczach a Pan wciąż wstrzymuje strażaków przed laniem wody bo to trzeba przemyśleć przecież, dywanik z wakacji w Turcji przywiozłem, kto wie czy jak zamoknie to nie spleśnieje, czy to aby bezpieczne to lanie wody tak bez opamiętania, słyszałem przecież o utonięciach, czy nie ma na to jakiegoś standardu, może ktoś by zbadał jaka temperatura ognia, może powierzchnia domu zajęta ogniem w procentach, nie róbmy tak po prostacku. Zresztą opary trujące, dlaczego my tak blisko stoimy. Panwie strażacy, ostrzegam uczciwie za straty wywołane wodą będę podawał do sądu!
Zachowaj Pan dla siebie te "gazetowyborcze filozofie".

Męskość to jednak coś więcej niż "jabłko adama" i precyzyjnie wygalany wąsik. Ojcostwo to branie odpowiedzialności również za bezpieczeństwo fizyczne tych, za których odpowiadamy.
Są przestępstwa, w których człowiek, który się na nie decyduje sam na sobie wymierza karę, ponieważ moralnie, ten który broniąc siebie czy innych uczyni mu krzywdę nie ponosi żadnej winy.

Był taki francuz, nie pomne nazwiska, był Kadys na Litwie. Jeszcze kilku ale to za mało. To musi być koniec każdego zwyrodnialca, wtedy coś się zmieni.
Te śmieszne wyroki to tylko sprawiają tyle, że z bardzo rzadkich wybryków zwyrodnialców staje się to "oswojonym wykroczeniem" (patrz Bogna Białecka i opisy zabaw wśród dzieciaków "w pedofila").
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Sławek125 w Kwietnia 24, 2020, 15:33:58 pm

.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: _Michał_ w Kwietnia 25, 2020, 08:38:28 am
Ciąg dalszy oświadczenia FSSPX: https://sspx.org/en/publications/newsletters/toward-transparency-repentance-and-healing-57684
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Sławek125 w Kwietnia 25, 2020, 12:33:54 pm

.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Adimad w Kwietnia 25, 2020, 13:56:20 pm
Ktoś wystawił na twitterze info, mianowicie skan z gazety, wskazujący, że p. Kurt Chione, jeden z denuncjatorów Bractwa, 20 lat temu okradł dwa kościoły, w których pracował jako organista: https://twitter.com/S_Armaticus/status/1253603424362541056
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: jp7 w Kwietnia 26, 2020, 15:16:51 pm
To ja jeszcze raz przypomne:
1) W sprawach o molestowanie/gwałt sam sprawca dba o to, by nie było świadków czynu. Choć akurat p. Hubertos opisał własne doświadczenie temu przeczące - tylko że w tej konkretnej  sytuacji do samego czynu na szczęście nie doszło.
2) Sprawa wydaje się z reguły albo od razu (wzburzona ofiara), albo dopiero po latach. Jeśli od razu (mały procent spraw) sąd może ocenić okoliczności. Jeśli po latach - w grę wchodzą wyłącznie zeznania świadków. Ale pytanie "co pan robił 19.10.2012 roku (czyli ~ 8 lat temu)" do kokgokolwieknie wniesie nic (chyba, że ktoś prowadził szczegółowy dziennik i przez te 8 la go akurat zachował). Świadek coś pamięta-  ale ocenić obiektywnie wiarygodności zeznań się z reguły nie da. Sąd ma wybór - uwierzyć świadkowi-pokrzywdzonemu, albo uwierzyć świadkowi-sprawcy. Z reguły bez żadnych obiektywnych przesłanek wskazujących komu wierzyć. Oczywiście są wyjątki (wiedza np o anomaliach anatomicznych sprawcy na przykład) - ale żądko.
3) Istotną okolicznością w takich sprawach jest liczba pokrzywdzonych. Gdy świadkami oskarżenia (pokrzywdzonymi) jest kilka osób - to ich zeznania ważą więcej niż oskarżonego.
4) Jednak - problem w tym, że jeśli taka sprawa wypłynie (a już w szczególności jakieś szczegóły) istnieje spore ryzyko, że do oskarżenia przyłączy się ktoś "lecący na kasę" ("oskarżają go, więc to pedofil, też powiem, że mnie molestował i też dostanę $$$") - pojawienie się takiej osoby/takich osób z reguły oznaczałoby uznanie oskarżonego winnym.
5) Stad w takich sprawach wszystkie strony zainteresowane dochodzeniem prawdy powinny naciskać na dyskrecję. Obszerny wyciek do prasy w praktyce uniemożliwia sprawiedliwy osąd. 
6) Z drugiej strony brak innych świadków - też wyklucza ukaranie sprawcy. Po latach niemal nie da się obiektywnie udowodnić winy.
7) Tak że sam fakt uniewinnienia przez sąd też nie zawsze oznacza niewinność sprawcy.

Czyli reasmując: proces musi być "po cichu" - raz by w ogóle dało się ocenić szczątkowe dowody, dwa - by uniknąć zgorszenia itp.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: rysio w Kwietnia 26, 2020, 17:20:12 pm
[403] Forbidden : Dostęp zabroniony
    Zapytanie odrzucone przez serwer. Nie masz dostępu do /forum/index.php?action=post2;start=45;msg=227903;e91d675=f86424b34abf44810a8bb68ba525d0d7;board=2 na tym serwerze.
    
    You don't have permission to access /forum/index.php?action=post2;start=45;msg=227903;e91d675=f86424b34abf44810a8bb68ba525d0d7;board=2
dot
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: binraf w Kwietnia 26, 2020, 17:35:32 pm
[403] Forbidden : Dostęp zabroniony
    Zapytanie odrzucone przez serwer. Nie masz dostępu do /forum/index.php?action=post2;start=45;msg=227903;e91d675=f86424b34abf44810a8bb68ba525d0d7;board=2 na tym serwerze.
     
    You don't have permission to access /forum/index.php?action=post2;start=45;msg=227903;e91d675=f86424b34abf44810a8bb68ba525d0d7;board=2
dot


?
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: rysio w Kwietnia 26, 2020, 21:23:32 pm
Zapomniał pan, panie Sławku, ze byly sytuacje odwrotne. Czasami oskarzony kaplan byl broniony na fk przez dyżurnych Ormowcow a po publicznym przyznaniu się oskarzonego - zapadala na fk cisza.
Pan Hubertus, Adam Strug, pokrzywdzeni z filmu Sekielskiego...to tylko czubek góry. Jak dużej? Nie wiem i prawdopodobnie nigdy się nie dowiemy.

Film Sekielskich pokazywał trochę te uwarunkowania. Agresor-drapieznik wypatruje ofiary spośród najsłabszych. Czyli chorych, bezbronnych. Bezbronne nastolatki to te, które nie mają się komu poskarżyć. Nikt im nie przyjdzie z pomocą. Nawet rodzice, którzy każą trzymać język za zębami i jeszcze zleją pasem.

Nawet samo traktowanie przez proboszczów wiernych jest uwarunkowane tym kim jest wierny. Gdy jest nim posluszna kobiecina wychodząca tylem z kancelarii parafialnej bijąc pokłony - to można ją 'naciąć' przy oplatach cmentarnych, bo nie 'piśnie'. Gdy pojawia się wykształcona i pewna siebie kobieta - wszystko jest inaczej. A gdy pojawia się Gazeta W. lub TVN to hierarchia przyjmuje postawę zasadniczą i grzecznie na wszystko odpowiada, przeprasza i prosi. Odreaguje sobie rozmawiając z kobiecinami lub Tradsami koncesjonowanymi.

Nadużycia sa możliwe gdy ofiara jest bez wsparcia. Gdy rodzice są 'posłuszni'. W Polsce siłę Kościoła myli się z intelektualną słabością wiernych. Wielu duchownym taki "tradycyjny Kosciół" pasuje. Nie muszą sami się wysilać. A zboczeńcy mogą polawać bez obaw.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: gnome w Kwietnia 27, 2020, 22:34:06 pm
@Slawek125 miałem na myśli Andre Bamberskiego.

Przepraszam za parszywe źródło (newsweek):

Cytuj
– Spodziewam się, że żandarmeria przyjdzie po mnie w każdej chwili – mówi na powitanie emerytowany księgowy Andre Bamberski. Żandarmi zapukają do jego drzwi kilka godzin po naszej rozmowie. Nadszedł dzień, na który czekał prawie trzydzieści lat. Tyle lat minęło, zanim gwałciciel i zabójca jego 15-letniej córki Kalinki, niemiecki kardiolog Dietrich Krombach, stanął przed francuskim sądem. – Dwa dni temu zadzwoniłem na policję, że leży pod budynkiem sądu w Miluzie – mówi spokojnie.
Pobitego Krombacha wyrzucili tam z samochodu wynajęci przez Bamberskiego najemnicy.

– Wielokrotnie pytano mnie, dlaczego nie chcę go zabić. Mogłem go zastrzelić, miałem taką okazję. Nie zrobiłem tego, bo śmierć byłaby dla niego zbyt łagodnym wyrokiem.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Kwietnia 28, 2020, 13:26:23 pm
Niezmordowany ks. Isakowicz-Zaleski w takich tematach i nie tylko już się wypowiedział?
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: casimirus w Kwietnia 28, 2020, 16:05:12 pm
Niezmordowany ks. Isakowicz-Zaleski w takich tematach i nie tylko już się wypowiedział?

Komunię duchową ile razy Pani dziś przyjęła? Pytam, bo widzę, że dziś jest Pani na wysokim stopniu uduchowienia i nie grzeszy Pani insynuacjami wobec kapłanów.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Kwietnia 28, 2020, 18:29:42 pm
Niezmordowany ks. Isakowicz-Zaleski w takich tematach i nie tylko już się wypowiedział?

Komunię duchową ile razy Pani dziś przyjęła? Pytam, bo widzę, że dziś jest Pani na wysokim stopniu uduchowienia i nie grzeszy Pani insynuacjami wobec kapłanów.

Jak zna pan odpowiedź na postawione pytanie to proszę odpowiedzieć, a jak nie wie,  to lepiej nie zadawać pytań, które tu nic z tematem wspólnego nie mają.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący dla zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Kefasz w Kwietnia 29, 2020, 15:49:33 pm
Ciąg dalszy oświadczenia FSSPX: https://sspx.org/en/publications/newsletters/toward-transparency-repentance-and-healing-57684
Access denied. Podobnie w poprzednim łączu do oświadczenia.

Poprawiłem tytuł. Przepraszam, pisałem przed snem.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący dla zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Teresa w Kwietnia 30, 2020, 12:25:58 pm
Pan z Podlasia?  ;)
W języku ogólnopolskim "współczuć" łączy się z celownikiem bez żadnego przyimka.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący dla zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Maja 05, 2020, 20:13:36 pm
Pierwszy transkrypt:

https://www.churchmilitant.com/news/article/transcript-spotlight-sspx



Materiał uzupełniający z Church Militant:

https://www.churchmilitant.com/news/article/sspx-gave-pedophile-access-to-boys
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący dla zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: DarPius w Maja 05, 2020, 21:05:10 pm
No niby historia sprzed 40 lat, a sam pokrzywdzony nie żyje.
Fabułować można, co się chce.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący dla zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Adimad w Maja 05, 2020, 21:14:57 pm
Kto niby nie żyje, oprócz p. Lamberta? Peignot żyje, "Andre" żyje, pozostali aktorzy poboczni też żyją.

Jak to było w "Rozmowach kontrolowanych"...? "Nie czytać! Nie czytać!"  8)
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący dla zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Maja 06, 2020, 13:36:37 pm
No niby historia sprzed 40 lat, a sam pokrzywdzony nie żyje.
Fabułować można, co się chce.

Proszę poczytać co było pisane o "posoborowcach" . Np. w temacie bp Szkodonia odezwała się Pani z Austrii po 50 latach, jest tu wiele w takich tematach napisane. Tak, pokrzywdzony nie żyje. Fabułować można, ale należy wyjaśniać i dochodzić do prawdy.

 W artykule czytamy:

"Podczas gdy w mediach odnotowano wypadek samochodowy, który spowodował, że Lambert znalazł się w szpitalu, prawie nikt nie wspomniał o tym, jak doszło do wypadku: niespokojna egzystencja związana z piciem i narkotykami, w wyniku nadużyć, jakich doznał z rąk księdza SSPX, gdy był chłopcem , osiągając punkt kulminacyjny w wypadku samochodowym podczas jazdy pod wpływem alkoholu.

Peignot przyznał się do nadużycia wobec Lamberta."

Wg mnie jest prawdopodobne, że molestowanie zniszczyło jego psychikę, życie, podobnie jak z tym samobójcą Michaelem Gonzalezem z pierwszego artykułu.  Ale to tylko domniemania przecież, tego nijak się nie wykaże. Być może naciągnięte tu trochę fakty, ale to na pewno nie jest nieuzasadnione założenie. Powinni spróbować dotrzeć do rodziców Vincenta i poznać prawdę, jak jego życie wyglądało i czy można przypisać jego stan psychiczny molestowaniu.

Ten przypadek Vincenta Lamberta - mnie jego historia bardzo poruszyła, gdy trwała walka o jego prawo do życia. Tu na forum jest o tym wspomniane. Wiedziałam, że jego rodzice to katolicy - nie wiedziałam, że tradycji i najwyraźniej wierni SSPX. Tragiczny skutek spirali zła.

Równie interesujące w tym świetle jest milczenie SSPX wobec skandali ujawnionych przez arcybiskupa Vigano podczas, jak to się nazywa, "lata wstydu" 2018. 

Tu już nie chodzi o to, że ksiądz też człowiek i to grzeszny, tu jest systemowe kłamstwo, a samo tuszowanie woła o pomstę do nieba. Nie raz się też wypowiadałam w takich tematach, że są to sprawy  bardzo bolesne i trudne, także takt, umiar i wyczucie wskazane, której grupy by nie dotyczyły, bo takie przypadki to nie tylko "posoborowie" , ale i inne zakony, Instytuty czy Bractwa, a czytając ten wątek tutaj, to dyskusja w myśl tego powiedzenia: "Cygan zawinił, a kowala powiesili" - czyli ktoś dopuścił się przestępstwa, a karę za nie ponosi ktoś inny, a tu konkretnie ten co opisał i pokazał na światło dzienne. Nie ma podwójnych standardów moralności, a przynajmniej nie powinno być.

Są pokazane konkretne fakty, pokazane dokumenty, niech wyjaśniają i dochodzą.

Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący dla zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Adimad w Maja 06, 2020, 15:06:28 pm
Jest to trochę paradoksalne. Z jednej strony tyle się mówi w Tradycji (tudzież w tradycyjnym nauczaniu "przedsoborowym", wystarczy sobie przejrzeć stare rachunki sumienia, kazania itd.) o tym, jak straszne i poważne są grzechy przeciw czystości; "najmniejsza myśl ---> piekło", wiadomo; a także o tym, jak święta jest posługa kapłana, jak wiele będzie od niego wymagane w dniu sądu szczegółowego lub ostatecznego; --- a z drugiej... mentalność w rodzaju "w sumie to nie wiadomo, ktoś coś powiedział, no może i tak, ale nawet jeżeli, to przecież go przenieśliśmy, niech odetchnie świeżym powietrzem, namyśli się, pomodli, nazwiemy to pokutą", szukanie od razu drugiego dna i odwracanie kota ogonem ("ależ kochanie, co tam jakieś zdjęcia, przyznaję, może i prawdziwe, ale pomyśl raczej: KOMU ZALEŻY na zniszczeniu naszego małżeństwa?"), a w tym wszystkim oczywiście przeświadczenie, że sprawy powinny być rozwiązywane "we własnym kręgu".

I niech mi nikt nie mówi, że za tym nie stoi właśnie takie kolektywistyczne, mieszczańskie czy paranoiczne myślenie: że nie można podważać autorytetu, że nie ma co rozdmuchiwać, że nawet jeżeli coś było, to może lepiej zapomnieć etc.

Furthermore, he admitted that the accusations were true and that he was guilty of what he had been accused. He also said that he was not ‘cured’ of the temptation, that he still laboured under it, and that such incidents could happen again in the future. To one of the two faithful, a family father, he said that if ever the man were to catch him looking at his children in an unusual way, he was to give him a stern look or a sign so as to make him snap out of it.

(http://jesusandmaryagainstgnosis.blogspot.com/2016/06/concerning-fr-stephen-abraham.html)

Tu na temat niejakiego ks. Stephena Abrahama. Ot, przyznał, że "wciąż miewa pokusy" i jakiś bogobojny tateł spośród wiernych zapewnił, że jeżeli tylko coś zauważy, to będzie upominał księdza "wymownym spojrzeniem". No, normalnie, jedni drugich brzemiona noszą.

Cytuj
a tu konkretnie ten co opisał i pokazał na światło dzienne

Plus jeszcze to kuriozalne oczekiwanie, że trzeba przedstawić "niezbite dowody", takie na "wagę" sądową. No bo jak to, chłopak nie ma nagrań audio-video sprzed 25 lat i zeznań siedmiu nieposzlakowanych świadków? No to ma pecha.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący dla zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: DarPius w Maja 06, 2020, 17:10:32 pm
W artykule czytamy:

"Podczas gdy w mediach odnotowano wypadek samochodowy, który spowodował, że Lambert znalazł się w szpitalu, prawie nikt nie wspomniał o tym, jak doszło do wypadku: niespokojna egzystencja związana z piciem i narkotykami, w wyniku nadużyć, jakich doznał z rąk księdza SSPX, gdy był chłopcem , osiągając punkt kulminacyjny w wypadku samochodowym podczas jazdy pod wpływem alkoholu.

Peignot przyznał się do nadużycia wobec Lamberta."

Wg mnie jest prawdopodobne, że molestowanie zniszczyło jego psychikę, życie, podobnie jak z tym samobójcą Michaelem Gonzalezem z pierwszego artykułu.  Ale to tylko domniemania przecież, tego nijak się nie wykaże. Być może naciągnięte tu trochę fakty, ale to na pewno nie jest nieuzasadnione założenie. Powinni spróbować dotrzeć do rodziców Vincenta i poznać prawdę, jak jego życie wyglądało i czy można przypisać jego stan psychiczny molestowaniu.

Szanowna Pani, przy całym szacunku dla Pani osoby i wkładu na tym forum.
Zalecam aplikację listu św. Pawła do Koryntian 1.Kor.14:34,35.
W tej wypowiedzi prezentuje Pani mentalność lewaczki, bo "serce i uczucia" tak podpowiadają.
Słyszała Pani o Kogucie? Ja "lubię" takich świrów, nawet książkę jego kiedys kupiłem
https://pl.aleteia.org/2018/02/21/andrzej-sowa-zlamalem-wszystkie-przykazania-ale-bog-uczynil-dla-mnie-cud-wywiad/
Cytuj
Wiele przeszedłeś już w dzieciństwie. Alkoholizm taty, przemoc w rodzinie, gwałt ze strony sąsiada, molestowanie przez księdza – nie pytałeś Boga, gdzie On wtedy był?
Jak Pani widzi, budowanie takich zależności to czysta samowola. Na bazie takich "teorii" można udowodnić wszystko.

Tu już nie chodzi o to, że ksiądz też człowiek i to grzeszny, tu jest systemowe kłamstwo, a samo tuszowanie woła o pomstę do nieba.
I rozumiem, że Pani ma dowody na systemowe kłamstwo i tuszowanie? Bo jak nie, to grzeszy Pani przeciw 8 przykazaniu i proszę powrócić do zaleceń św. Pawła z listu do Koryntian.
 
Cytat: Anna
Plus jeszcze to kuriozalne oczekiwanie, że trzeba przedstawić "niezbite dowody", takie na "wagę" sądową.
Jasne, jeszcze trybunały ludowe z gilotyną potrzebne i wyrok według ankiety, czego lud boży pragnie.

Nie, żebym zostal źle zrozumiany. Jak najbardziej jestem za reaktywacją Bulli Piusa V "Horrendum Illud Scelus".
Parady sodomitów wszelkiej maści budzą we mnie obrzydzenie i odrazę.
Tylko zanim się wykona wyrok, to trzeba winę _UDOWODNIĆ_ . Jeszcze raz: U D O W O D N I Ć.

Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący dla zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Adimad w Maja 06, 2020, 17:26:10 pm
Cytuj
Tylko zanim się wykona wyrok, to trzeba winę _UDOWODNIĆ_ . Jeszcze raz: U D O W O D N I Ć.

Well, ale w tej branży, jeżeli odliczyć rzadkie przypadki bezpośredniego nagrania wydarzenia (co dziś od biedy jest jako tako możliwe, przynajmniej w teorii, bo każdy dzieciak ma smartfona, chociaż nie wiem, jak to w głębokiej Tradycji jest; ale 15 - 30 lat temu raczej nie było to możliwe) oraz sytuacje, w których oskarżony się przyznał; tudzież sytuacje, w których, ekhm, dostępny jest jakiś materiał biologiczny, ślady gwałtu, te sprawy - - - - - - - - - więc, jeżeli to odliczyć, to finalnie możliwe jest tylko "słowo przeciw słowu". No i oczywiście poszlaki: która strona mataczy, a która ma spójne wyjaśnienia; czyje łzy i czyje oburzenie są bardziej przekonujące; która strona ma więcej świadków na swoją korzyść i czy świadkowie są wiarygodni (jakkolwiek mierzyć ich wiarygodność); tego typu sprawy. Wyrok zawsze będzie z pewnym prawdopodobieństwem. I nierzadko osądzony do końca będzie powtarzał, że to wszystko jeden wielki spisek.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący dla zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Maja 07, 2020, 01:29:44 am
Szanowna Pani, przy całym szacunku dla Pani osoby i wkładu na tym forum.
Zalecam aplikację listu św. Pawła do Koryntian 1.Kor.14:34,35.
W tej wypowiedzi prezentuje Pani mentalność lewaczki, bo "serce i uczucia" tak podpowiadają.
Słyszała Pani o Kogucie? Ja "lubię" takich świrów, nawet książkę jego kiedys kupiłem
https://pl.aleteia.org/2018/02/21/andrzej-sowa-zlamalem-wszystkie-przykazania-ale-bog-uczynil-dla-mnie-cud-wywiad/



Pierwsze to proszę przestać się nadymać i kąsać, bo ja też potrafię.  Cytat pozwolę sobie zacytować: "34 6 kobiety mają na tych zgromadzeniach milczeć; nie dozwala się im bowiem mówić, lecz mają być poddane, jak to Prawo6 nakazuje. 35 A jeśli pragną się czego nauczyć, niech zapytają w domu swoich mężów! Nie wypada bowiem kobiecie przemawiać na zgromadzeniu."

I do czego ten cytat tu pan mi zaserwował?  Pasuje jak kwiatek do kożucha. Proszę iść do któregoś kapłana gdzie pan jeździ na Mszę i niech panu wytłumaczy jak należy rozumieć.  Ja ze swej strony zacytuję panu fragment z takiego katechizmu FSSPX pt. "Katechizm o kryzysie w Kościele"

(https://images90.fotosik.pl/360/537d21888cd80a84.png)

... dla ułatwienia dodam, że to fragment z 76 pytania. 

Poza tym jest w adhortacji Christifideles Laici, w punkcie 51 wyraźnie napisane, że kobieta zostaje upoważniona i włączona do uczestnictwa w podstawowym apostolacie Kościoła: w ewangelizacji. Z drugiej strony, kobieta jest wezwana do tego, aby właśnie spełniając ten apostolat korzystała z właściwych jej "talentów": przede wszystkim z talentu, którym jest osobowa godność, a następnie z talentów związanych z jej kobiecym powołaniem.

Kobieta w ramach uczestnictwa w życiu i misji Kościoła nie może otrzymać święceń kapłańskich i dlatego nie może spełniać funkcji wynikających z kapłaństwa sakramentalnego. Źródło tej dyspozycji Kościół zawsze widział w całkowicie wolnej i suwerennej decyzji Jezusa Chrystusa, który na swych Apostołów powołał samych mężczyzn."

Idąc dalej co pan napisał, co to znaczy że "reprezentuję mentalność lewaczki, bo "serce i uczucia" tak podpowiadają." ???   Co mi to "serce i uczucia" tu podpowiedziały?  A za ten epitet lewaczki to uważam że powinien pan dostać "nagrodę" od administracji. Skoro ja panu NIGDZIE nie ubliżyłam i żadnym epitetem nie określiłam,  odpowiedziałam panu 3 czy 4 krótkie zdania, a dalej była moja myśl odnośnie przeczytanych artykułów.

Na pytanie czy słyszałam o Kogucie, odpowiadam że nie słyszałam, ale o wielu innych jak ich pan nazywa świrami to słyszałam. I o gangsterach nawróconych i ateistach i innych różnych.  Dla przykładu podam panu też jeden artykuł i nie wiem czy pan słyszał czy nie słyszał:

Diabeł chciał zadeptać mi podłogę
(...)
https://www.gosc.pl/doc/1344224.Diabel-chcial-zadeptac-mi-podloge


Cytuj
Wiele przeszedłeś już w dzieciństwie. Alkoholizm taty, przemoc w rodzinie, gwałt ze strony sąsiada, molestowanie przez księdza – nie pytałeś Boga, gdzie On wtedy był?
Jak Pani widzi, budowanie takich zależności to czysta samowola. Na bazie takich "teorii" można udowodnić wszystko.

To ja tez mogę z tego artykułu co powyżej podałam nie jedno panu zacytować, ale nie zrobię tego, proszę przeczytać całość.  Proszę wziąć sobie pod uwagę to, że ani przypadek Koguta, ani ten drugi podany przeze mnie nijak się mają do sytuacji przypadku Lamberta, gdyż Kogut był z dala od Boga, sytuacja w domu rodzinnym daleka była od dobrej, katolickiej rodziny, to była patologia i on się nawrócił, jakaś koleżanka mu w tym pomogła, rekolekcje.   A w przypadku Vincenta Lamberta to był to 11 -letni chłopiec, z katolickiej, tradycyjnej rodziny związanej z Kościołem i to czego on doznawał, to wprost trudno wyrazić słowami.  To okaleczona psychika i zniszczone kiełkujące życie, bo co to jest te 11 lat?  Były w Polsce przypadki, że 13 latek, czy 19 latek odebrali sobie życie, bo było to dla nich strasznym obciążeniem.

Proszę nie czytać między wierszami, tylko wiersz po wierszu i jak najbardziej można wysnuć takie zależności jak napisałam, a napisałam:

"Wg mnie jest prawdopodobne, że molestowanie zniszczyło jego psychikę, życie, podobnie jak z tym samobójcą Michaelem Gonzalezem z pierwszego artykułu.  Ale to tylko domniemania przecież, tego nijak się nie wykaże. Być może naciągnięte tu trochę fakty, ale to na pewno nie jest nieuzasadnione założenie. Powinni spróbować dotrzeć do rodziców Vincenta i poznać prawdę, jak jego życie wyglądało i czy można przypisać jego stan psychiczny molestowaniu."


Tu już nie chodzi o to, że ksiądz też człowiek i to grzeszny, tu jest systemowe kłamstwo, a samo tuszowanie woła o pomstę do nieba.
I rozumiem, że Pani ma dowody na systemowe kłamstwo i tuszowanie? Bo jak nie, to grzeszy Pani przeciw 8 przykazaniu i proszę powrócić do zaleceń św. Pawła z listu do Koryntian.

Ja nie mam i nie muszę mieć żadnych dowodów, bo fakty i dowody zostały przedstawione w artykułach.  Do tego z listu św. Pawła już się powyżej odniosłam i proszę w tym swoim zacietrzewieniu nie przypisywać mi grzechu przeciw 8 przykazaniu, bo to źle świadczy o panu i braku zgodności myślenia z rozumem.  Jak pan nie czytał to proszę poczytać , całe tłumaczenie pierwszego transkryptu:

Link do tłumaczenia 1 transkryptu:

https://drive.google.com/file/d/1EhuhnkDGa3I8gTQsQq_Rp6IITNEb4U44/view

... a drugi artykuł proszę czytać z googlem, chyba że j. angielski nie sprawia kłopotu:

https://www.churchmilitant.com/news/article/sspx-gave-pedophile-access-to-boys



Cytat: Anna
Plus jeszcze to kuriozalne oczekiwanie, że trzeba przedstawić "niezbite dowody", takie na "wagę" sądową.
Jasne, jeszcze trybunały ludowe z gilotyną potrzebne i wyrok według ankiety, czego lud boży pragnie.

Nie, żebym zostal źle zrozumiany. Jak najbardziej jestem za reaktywacją Bulli Piusa V "Horrendum Illud Scelus".
Parady sodomitów wszelkiej maści budzą we mnie obrzydzenie i odrazę.
Tylko zanim się wykona wyrok, to trzeba winę _UDOWODNIĆ_ . Jeszcze raz: U D O W O D N I Ć.


A do tego cytatu to nie mam zamiaru się odnosić, zresztą w tym swoim kąsaniu i zacietrzewieniu mylnie mi przypisanym, bo jest to cytat z wypowiedzi pana Adimad.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący dla zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Teresa w Maja 07, 2020, 08:58:37 am
Zalecam aplikację listu św. Pawła do Koryntian 1.Kor.14:34,35.
Sugeruje Pan, że kobietom nie wolno się tu wypowiadać?

W tej wypowiedzi prezentuje Pani mentalność lewaczki, bo "serce i uczucia" tak podpowiadają.
No tak - tru-prawicowiec nie ma serca ani uczuć.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący dla zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: DarPius w Maja 07, 2020, 19:07:52 pm
Szanowna Pani, przy całym szacunku dla Pani osoby i wkładu na tym forum.
Zalecam aplikację listu św. Pawła do Koryntian 1.Kor.14:34,35.
W tej wypowiedzi prezentuje Pani mentalność lewaczki, bo "serce i uczucia" tak podpowiadają.

Pierwsze to proszę przestać się nadymać i kąsać, bo ja też potrafię.  Cytat pozwolę sobie zacytować: "34 6 kobiety mają na tych zgromadzeniach milczeć; nie dozwala się im bowiem mówić, lecz mają być poddane, jak to Prawo6 nakazuje. 35 A jeśli pragną się czego nauczyć, niech zapytają w domu swoich mężów! Nie wypada bowiem kobiecie przemawiać na zgromadzeniu."

I do czego ten cytat tu pan mi zaserwował?  Pasuje jak kwiatek do kożucha. Proszę iść do któregoś kapłana gdzie pan jeździ na Mszę i niech panu wytłumaczy jak należy rozumieć.  Ja ze swej strony zacytuję panu fragment z takiego katechizmu FSSPX pt. "Katechizm o kryzysie w Kościele"

(https://images90.fotosik.pl/360/537d21888cd80a84.png)

... dla ułatwienia dodam, że to fragment z 76 pytania. 

Szanowna Pani,  ze smutkiem stwierdzam, że nie potrafi Pani poczynić podstawowych dystynkcji właściwych filozofii scholastycznej, takich jak ocena "obiektywna" versus "subiektywna". Ja nigdzie nie powiedziałem, że Pani jest lewaczką, ani sama Pani tego nie powiedziała, więc skąd ja to mam wiedzieć, przecież Pani nie znam osobiście. Ja tylko odniosłem się do Pani wypowiedzi, a nie do Pani osoby. To po pierwsze. Swoje zarzuty uzasadniłem w ten sposób, że takie procedowanie nie jest przedstawienien jakiegokolwiek dowodu w sprawie, bo wcale nie można udowodnić, że jak ktoś zrobił coś, to zawsze są konsekwencje takie a takie. A tak w dzisiejszych czasach argumentuje lewactwo, aby osiągnąć dowolny cel.

Skoro jesteśmy przy katechezie, polecam x. Gregory Hesse związany był z FSSPX.
A tu wyjaśnienie dla Pani: od 19:20 do 20:30
https://www.youtube.com/watch?v=-Tin4p_q064&feature=youtu.be&t=1162
No chyba nie sądzi Pani, że "in potentia" zasiądzie Pani w sądzie koscielnym? No to własnie proszę skorzystać z rady x.Hesse, bo Pani najwyrażniej zarzutów od dowodów nie rozróżnia.

Poza tym jest w adhortacji Christifideles Laici, w punkcie 51 wyraźnie napisane, że kobieta zostaje upoważniona i włączona do uczestnictwa w podstawowym apostolacie Kościoła: w ewangelizacji. Z drugiej strony, kobieta jest wezwana do tego, aby właśnie spełniając ten apostolat korzystała z właściwych jej "talentów": przede wszystkim z talentu, którym jest osobowa godność, a następnie z talentów związanych z jej kobiecym powołaniem.

Kobieta w ramach uczestnictwa w życiu i misji Kościoła nie może otrzymać święceń kapłańskich i dlatego nie może spełniać funkcji wynikających z kapłaństwa sakramentalnego. Źródło tej dyspozycji Kościół zawsze widział w całkowicie wolnej i suwerennej decyzji Jezusa Chrystusa, który na swych Apostołów powołał samych mężczyzn."
Ja tam Lolka nie czytuję, bo gawędziarstwo herezjami przeplatane. Katolickie uszy powinny tego raczej unikać. Ale jak już ma Pani taka potrzebę, to ma to zastosowanie chyba do jego kościoła nowego adwentu, bo w katolickim tak nie było nigdy.
Z 52 wiosnami na karku łatwo sie przekonać, do czego to doprowadziło, wystarczyło zobaczyć na własne oczy w Germanistanie "radę parafialną" z kobietopodobnymi osobnikami o zielonych/niebieskich i Bóg wie jakich włosach ukraszonych tatuażami i sodomickim tęczami.
Nawet w kręgach FSSPX dziś trudno o dyscyplinę wśród kobiet (smartfony, fryzury a la "antifa" itd)


Ja nie mam i nie muszę mieć żadnych dowodów, bo fakty i dowody zostały przedstawione w artykułach.
Mój Boże...


Jak pan nie czytał to proszę poczytać , całe tłumaczenie pierwszego transkryptu:

Link do tłumaczenia 1 transkryptu:

https://drive.google.com/file/d/1EhuhnkDGa3I8gTQsQq_Rp6IITNEb4U44/view

... a drugi artykuł proszę czytać z googlem, chyba że j. angielski nie sprawia kłopotu:

https://www.churchmilitant.com/news/article/sspx-gave-pedophile-access-to-boys[/size]
"odszczepieńcza sekta katolicka". Albo ignorancja, albo zła wola.
Co do "FSSPX przychylne zboczeńcom", Pan Voris powinien to wiedziec najlepiej, mam tu na myśli - w pozytywnym znaczeniu - miłosierdzie Kościoła Katolickiego..
Najlepiej wyślijcie te "dowody" do Sekielskiego.


To ja tez mogę z tego artykułu co powyżej podałam nie jedno panu zacytować, ale nie zrobię tego, proszę przeczytać całość.  Proszę wziąć sobie pod uwagę to, że ani przypadek Koguta, ani ten drugi podany przeze mnie nijak się mają do sytuacji przypadku Lamberta, gdyż Kogut był z dala od Boga, sytuacja w domu rodzinnym daleka była od dobrej, katolickiej rodziny, to była patologia i on się nawrócił, jakaś koleżanka mu w tym pomogła, rekolekcje.
"De occultis non iudicat ecclesia". Niech się Pani ogarnie...

A w przypadku Vincenta Lamberta to był to 11 -letni chłopiec, z katolickiej, tradycyjnej rodziny związanej z Kościołem i to czego on doznawał, to wprost trudno wyrazić słowami.  To okaleczona psychika i zniszczone kiełkujące życie, bo co to jest te 11 lat? 
A skąd Pani to wie, jaka była różnica między Kogutem a Lambertem? No więc jeżeli jeden się wyciągnął z tego bagna, to jak można twierdzić, że ktoś inny właśnie dlatego poszedł dalej wgłąb?

Cytuj
Proszę nie czytać między wierszami, tylko wiersz po wierszu i jak najbardziej można wysnuć takie zależności jak napisałam, [...]
"Wg mnie jest prawdopodobne, że molestowanie zniszczyło jego psychikę, życie, podobnie jak z tym samobójcą Michaelem Gonzalezem z pierwszego artykułu. [...]
Piszę to teraz świadomie: BREDNIE. Pani nie rozróżnia korelacji od przyczynowości.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pozorna_korelacja
Proszę sobie otworzyć inną wersje językową, jest obszerniejszy opis.
Problemem jest "Wg mnie"
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący dla zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: DarPius w Maja 07, 2020, 19:14:00 pm
Zalecam aplikację listu św. Pawła do Koryntian 1.Kor.14:34,35.
Sugeruje Pan, że kobietom nie wolno się tu wypowiadać?
W którym miejscu to zasugerowałem? A co to jest to Pani "tu"? Św. Paweł pisze o sprawach Kościoła. A Sądy Kościelne chyba do spraw zarządzania i dyscypliny należą?
A co to, św. Pawła już nie wolno cytować?

W tej wypowiedzi prezentuje Pani mentalność lewaczki, bo "serce i uczucia" tak podpowiadają.

No tak - tru-prawicowiec nie ma serca ani uczuć.
Ja - proszę Pani - nie jestem żadnym prawicowcem, proszę mnie nie stawiać przed fałszywymi alternatywami. Ja jestem katolikiem.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący dla zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Teresa w Maja 07, 2020, 20:27:49 pm
Zalecam aplikację listu św. Pawła do Koryntian 1.Kor.14:34,35.
Sugeruje Pan, że kobietom nie wolno się tu wypowiadać?
W którym miejscu to zasugerowałem? A co to jest to Pani "tu"? Św. Paweł pisze o sprawach Kościoła. A Sądy Kościelne chyba do spraw zarządzania i dyscypliny należą?
A co to, św. Pawła już nie wolno cytować?
Powołał się Pan na cytat, w którym mowa: "kobiety mają na tych zgromadzeniach milczeć", zalecając go pani Annie. Jak więc mam go rozumieć w tym kontekście?

W tej wypowiedzi prezentuje Pani mentalność lewaczki, bo "serce i uczucia" tak podpowiadają.

No tak - tru-prawicowiec nie ma serca ani uczuć.
Ja - proszę Pani - nie jestem żadnym prawicowcem, proszę mnie nie stawiać przed fałszywymi alternatywami. Ja jestem katolikiem.
Chodziło mi o to, że "serce i uczucia" nie są zarezerwowane dla lewaków.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący dla zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Maja 07, 2020, 23:43:16 pm
Nie ma się do czego odnieść i w ogóle odnosić, bardzo przykre to pana wojowanie, ale za to poniżej:

Ja tam Lolka nie czytuję, bo gawędziarstwo herezjami przeplatane. Katolickie uszy powinny tego raczej unikać. Ale jak już ma Pani taka potrzebę, to ma to zastosowanie chyba do jego kościoła nowego adwentu, bo w katolickim tak nie było nigdy.

... to pod rozwagę administracji. Wszak to ponoć katolickie forum.

A odnośnie pouczania mnie i proponowania nagrania ks. Hesse, to tak informacyjnie, jak ja tu pisałam o ks. Gregory Hesse to pana jeszcze tu na forum nie było:

http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,9147.0.html

Może jeszcze tu dopowiem.


"odszczepieńcza sekta katolicka". Albo ignorancja, albo zła wola.
Co do "FSSPX przychylne zboczeńcom", Pan Voris powinien to wiedziec najlepiej, mam tu na myśli - w pozytywnym znaczeniu - miłosierdzie Kościoła Katolickiego..
Najlepiej wyślijcie te "dowody" do Sekielskiego.


I jak widać przytyki i epitety lecą w każdą stronę i do każdego. A Pan Voris to zapewne zdawał sobie sprawę z tego nagłaśniając to, że za kłamstwa takiego kalibru to wie co mu grozi.  Mniej niż dwa tygodnie po ujawnieniu materiałów przez Church Militant, SSPX ustanawia niezależną komisje ds. nadużyć seksualnych i przyznaje, że miało wiedzę o tych wypadkach od lat (oraz, że coś tam robiło). Szczegóły na stronie bractwa:

https://sspx.org/en/publications/newsletters/alert-protect-treat-57784

Gdyby SSPX było czyste, to pozwaliby Church Militant o zniesławienie. Nie zrobili tego, zamiast tego powołali komisję.


Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący dla zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: gnome w Maja 08, 2020, 09:23:14 am


... to pod rozwagę administracji. Wszak to ponoć katolickie forum.


Już Pani da spokój z tym wskazywaniem administracji kogo z forum usuwać .... zostanie na końcu Pani sama i dopiero pocznie tęsknić za tymi mniej doskonałymi.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący dla zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Maja 08, 2020, 11:32:28 am
... to pod rozwagę administracji. Wszak to ponoć katolickie forum.

Już Pani da spokój z tym wskazywaniem administracji kogo z forum usuwać .... zostanie na końcu Pani sama i dopiero pocznie tęsknić za tymi mniej doskonałymi.

A gdzież ja wskazałam, żeby kogoś usunąć?  Gdzieś tu była mowa o panu? Ale to dla mnie nie istotne. Ale jak już przyszedł pan w ten wątek pracować za adwokata i nic nie napisał w temacie, tylko z uwagami do mnie, to dedykuję panu bajeczkę, bardzo wymowną.

"Mnie to kadzą, rzekł hardzie do swego rodzeństwa
szczur, siedząc na ołtarzu podczas nabożeństwa
Wtem, gdy się dymem kadzidł zbytecznych zakrztusił,
Wpadł kot z boku na niego, porwał i udusił."

Ignacy Krasicki

A interpretacja bajki bardzo ciekawa, z jednej strony pycha z drugiej głupota. Proszę nie brać tak wprost do siebie tej interpretacji, bo pan tu przyszedł bronić klienta.

https://klp.pl/krasicki/a-5996.html
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący dla zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: DarPius w Maja 08, 2020, 14:38:07 pm
Ja tam Lolka nie czytuję, bo gawędziarstwo herezjami przeplatane. Katolickie uszy powinny tego raczej unikać. Ale jak już ma Pani taka potrzebę, to ma to zastosowanie chyba do jego kościoła nowego adwentu, bo w katolickim tak nie było nigdy.

... to pod rozwagę administracji. Wszak to ponoć katolickie forum.
Szanowna Pani, prosze nie udawac zdziwionej ani zgorszonej.
https://opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/jan_pawel_ii/encykliki/r_hominis.html

To papiez Wojtyla glosil, ze mamy kosciol nowego adwentu, nie ja. Pani sobie doczyta.

A tutaj znajdzie Pani pelna analize tych herezji.
- 3 herezje w jednym zdaniu
https://www.youtube.com/watch?v=n44AlFKk2LQ
- a tutaj jest pelna analiza encykliki
https://www.youtube.com/watch?v=c54I55svib8

Doktor teologii i prawa kanonicznego z gregoriany wie co mowi, nie jest to zaden domorosly "teolog". Prosze odeprzec zarzuty.
Tyle, ze po niemiecku, wiec prosze sobie kogos znalezc, kto to Pani przetlumaczy, albo otworzymy nowy watek i przetlumacze to Pani akapit po akapicie.


A Pan Voris to zapewne zdawał sobie sprawę z tego nagłaśniając to, że za kłamstwa takiego kalibru to wie co mu grozi.  Mniej niż dwa tygodnie po ujawnieniu materiałów przez Church Militant, SSPX ustanawia niezależną komisje ds. nadużyć seksualnych i przyznaje, że miało wiedzę o tych wypadkach od lat (oraz, że coś tam robiło).

Gdyby SSPX było czyste, to pozwaliby Church Militant o zniesławienie. Nie zrobili tego, zamiast tego powołali komisję.[/size]
To, ze FSSPX nie wytacza procesow przed masonskimi sadami, to wcale nie dowod na to, ze Voris ma racje. Wie Pani, w rodzinie pewnych rzeczy sie nie robi, mnie nie przyszloby do glowy ciagac kogos z rodziny po sadach.
Gdyby chcieli rzeczywiscie dobrze, to by zrobili to NAJPIERW w 4 oczy z kapitula FSSPX, czy cos takiego. Dla dobra Kosciola - bo chyba nie ma nikogo przy zdrowych zmyslach, kto chcialby bronic zboczencow w sutannach. Nie wynika to z raportu, ze probowali interweniowac najpierw we wladzach bractwa. Bo jezeli nie, to robia to na czyjes zlecenie albo sa pozytecznymi idiotami. Po katolicku byloby najpierw rozmowic sie z biskupami bractwa.

Gdyby SSPX było czyste [...]
Tak, jest czyste, bo glosi nauke katolicka w czasach zametu. A przestepcow trzeba scigac i po udowodnieniu ukarac. Ale od tzw. katolickich dziennikarzy wymagam rowniez katolickich metod. Zwlaszcza, gdy ktos bredzi o "schizmatyckich odszczepiencach". Wykazuje tym zerowe zrozumienie podstawowych zasad prawa kanonicznego i katolickiej nauki.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący dla zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Adimad w Maja 08, 2020, 15:16:39 pm
Cytuj
Wie Pani, w rodzinie pewnych rzeczy sie nie robi, mnie nie przyszloby do glowy ciagac kogos z rodziny po sadach.

No cóż, i to jest właśnie ta mentalność, o której pisałem. Od czasów Zapolskiej jest na to nawet pewne określenie w polszczyźnie  8) Zresztą nie sądzę, by SSPX i CM wzajemnie chciały się uważać za "rodzinę".

Cytuj
Gdyby chcieli rzeczywiscie dobrze, to by zrobili to NAJPIERW w 4 oczy z kapitula FSSPX, czy cos takiego. Dla dobra Kosciola - bo chyba nie ma nikogo przy zdrowych zmyslach, kto chcialby bronic zboczencow w sutannach. Nie wynika to z raportu, ze probowali interweniowac najpierw we wladzach bractwa. Bo jezeli nie, to robia to na czyjes zlecenie albo sa pozytecznymi idiotami. Po katolicku byloby najpierw rozmowic sie z biskupami bractwa.

Tylko że ten etap - "rozmowy w cztery oczy" - odbyły już wcześniej (domniemane) ofiary. O tym są właśnie teksty i filmy Church Militant: o skargach, listach, zapewnieniach, że "zrobimy wszystko, co w naszej mocy" itd. Poza tym to, ci zrobili ludzie z CM, to tylko kompilacja kilkunastu spraw, które (w większości) już były publiczne w różnych krajach (we Francji, Szwajcarii etc.).

Cytuj
w 4 oczy z kapitula FSSPX, czy cos takiego. Dla dobra Kosciola

Dobro Kościoła nie polega co do zasady na tym, aby prać brudy ludzi Kościoła "we własnym domu". Mądrzy widzowie tego typu spektakli nie stracą swojej wiary w Kościół jako rzeczywistość nadprzyrodzoną, głupich nie ma co żałować. Podobno Prawda nas wyzwoli, ale kiedy przychodzi co do czego, to wielu chce pewne rzeczy zamiatać pod dywan. Pod dywan, jak to kiedyś pewien polski duchowny określił z niefrasobliwą ufnością, "dywan Chrystusowego miłosierdzia". Ekhem.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący dla zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Anna M w Maja 08, 2020, 16:09:14 pm
Ja tam Lolka nie czytuję, bo gawędziarstwo herezjami przeplatane. Katolickie uszy powinny tego raczej unikać.
To papiez Wojtyla

To już nie Lolek a papież Wojtyła.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący dla zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: DarPius w Maja 08, 2020, 16:53:36 pm
Ja tam Lolka nie czytuję, bo gawędziarstwo herezjami przeplatane. Katolickie uszy powinny tego raczej unikać.
To papiez Wojtyla

To już nie Lolek a papież Wojtyła.
Co Pani taka wrazliwa? "Lolek" ma imprimatur.

https://ekai.pl/papieski-konkurs-dla-dzieci-moj-kolega-lolek/
Cytuj
22 grudnia 2008 r. Sejmik Województwa Małopolskiego powołał z dniem 1 stycznia 2009 r . Instytut Dialogu Międzykulturowego im. Jana Pawła II w Krakowie jako samorządową  instytucję kultury.

3 marca 2009 r. w obecności ks. kard. Stanisława Dziwisza Arcybiskupa Metropolity Krakowskiego,  Wicemarszałek Województwa Małopolskiego Leszek Zegzda, Prezydent Miasta Krakowa Jacek Majchrowski oraz Prezes Centrum Jana Pawła II "Nie lękajcie się!" ks. prałat Jan Kabziński, podpisali umowę dotyczącą utworzenia nowej instytucji kultury.
https://www.youtube.com/watch?v=Z1wcllPavHk&feature=youtu.be
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący dla zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Sławek125 w Maja 08, 2020, 17:08:26 pm
   
.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący do zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: jwk w Lipca 17, 2020, 20:33:52 pm
Niezmordowany ks. Isakowicz-Zaleski w takich tematach i nie tylko już się wypowiedział?
Rzeczywiście, nie tylko niezmordowany ale i zaangażowany. Tego Arcybiskupa Paetza to gołymi rękami by z grobu rodzinnego wywlókł i umieścił w jakimś nieprzystojnym miejscu. Przypominam, że ludowe trybunały (powszechne i na tym forum) wydały wyroki bez zbędnego procesu w sądzie.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący dla zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Adimad w Kwietnia 02, 2022, 12:50:08 pm
A teraz ks. Groche pracujący w Gabonie.

https://www.youtube.com/watch?v=tvgI3QnWozo&t=1507s
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący dla zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: _Michał_ w Kwietnia 03, 2022, 07:18:54 am
Jednym z dwóch duchownych, którzy mu pomagali, wiodąc chłopców do jego sypialni, miał być, wg reportażu, ks. Karol Stehlin. Kapłan ten:
 - zaprzeczył przed sądem (w 2020 r.), jakoby wiedział i pomagał,
 - odmówił (poprzez zignorowanie wiadomości) komentarza w tej sprawie, o który prosił Church Militant.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący dla zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Major w Kwietnia 03, 2022, 11:34:04 am
Ktoś sugeruje jakąś aferę pedo z udziałem, być może nieświadomym ks. Karla Stehlina?
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący dla zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: _Michał_ w Kwietnia 03, 2022, 12:43:26 pm
Można sobie posłuchać od 16:42 na podlinkowanym wyżej filmiku. Tym kimś jest François, dziś już dorosły mężczyzna, dawniej molestowany przez ks. Groche'a, przełożonego ks. Stehlina z Gabonu.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący dla zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Adimad w Kwietnia 03, 2022, 14:23:11 pm
Jeżeli się dobrze wsłuchałem, tam jest powiedziane tylko (i aż) tyle, że np. ks. Stehlin prosił chłopca do pokoju ks. Groche. Teoretycznie nic to nie musi oznaczać: np. ks. Stehlin mógł myśleć, że ks. Groche wzywa chłopaczka, bo ja wiem, na jakąś osobistą rozmowę, do pomocy przy przesuwaniu szafki czy do czegokolwiek. Gdybym był w takim miejscu, gdybym nie wiedział o [domniemanych] przypadłościach ks. Groche, i ten ks. Groche powiedziałby: "weź poproś tu jednego z tych chłopaczków", to pewnie bym poprosił: "ej ty, tam, ks. Groche ma do ciebie sprawę"... Tzn. wiadomo, w dzisiejszych czasach raczej bym zasugerował ojczulkowi, że może jednak nie, bo ludzie będą gadać... ale wtedy?
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący dla zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Filip S w Kwietnia 03, 2022, 16:02:14 pm
Podstawowe pytanie brzmi na ile są to rzeczywiste zarzuty a na ile element "wojny informacyjnej" jak się teraz mówi.  ::)  Church Militant wiele razy wysuwał niesprawiedliwe lub przesadzone oskarżenia wobec FSSPX więc obecnie z dystansem podchodzę do ich rewelacji, tym bardziej że nawet głównonurtowe środowiska katolickie poddawały w wątpliwość ich dziennikarskie śledztwa. Tak samo zresztą myślę o głośnej, osobistej krucjacie x. Oko przeciwko "lawendowej mafii w Kościele", x. Olewiński bardzo ładnie obnażył zwykłe pieniactwo tego człowieka.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący dla zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: _Michał_ w Kwietnia 04, 2022, 14:27:13 pm
Słowa ks. Stehlina:
1)

Cytuj
… odkryłem wielkie prawdy dotyczące Maryi. Jednak dopiero po wyjeździe na misje zacząłem głębiej uświadamiać sobie ich znaczenie i wzniosłość. A stało się to w 1986 roku.

Wówczas wysłano mnie jako jeszcze diakona do Gabonu w Afryce Równikowej. Tam z rąk mojego przełożonego, ks. Patryka Groche’a otrzymałem wiele cennych rad potrzebnych młodemu kapłanowi. Natomiast mój współbrat, ks. Loic Duverger dał mi do czytania dzieła św. Ludwika Marii Grigniona de Montfort. Pokazał też najlepsze dzieła, opisujące objawienia Matki Bożej w Fatimie. Tym dwóm kapłanom jestem ogromnie wdzięczny, bowiem dzięki nim zacząłem w swoim duchowym życiu nowy okres. 31 maja 1988 roku, na miesiąc przed moimi święceniami kapłańskimi, przed figurą Niepokalanego Serca Maryi w kościele naszej misji w Libreville złożyłem akt oddania się w niewolę Maryi, według św. Ludwika Marii.
Źródło: https://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/2017

2)
Cytuj
Przyjąłem wszystkie stopnie święceń z […] rąk [apb. Lefebvre'a], ale podczas studiów seminaryjnych nie miałem możliwości bliższego z nim kontaktu. Bardzo rzadko i tylko na krótko bywał w seminarium w Zaitzkofen. Na początku 1986 r. zostałem wysłany jako diakon do Gabonu, aby razem z ks. Groche założyć tam misję. Jednak nie otrzymaliśmy od razu zgody od władz cywilnych. Musiał przyjechać sam Arcybiskup, aby dokonać z prezydentem Gabonu potrzebnych ustaleń. Abp Lefebvre przyjechał więc, ale okazało się, że prezydent jest w podróży i trzeba czekać na audiencję aż dziesięć dni. To były prawdopodobnie najdłuższe „bezczynne” wakacje w życiu Arcybiskupa. Nie założono nam jeszcze telefonu, więc nie było praktycznie żadnych kontaktów z dalekim światem. I tak żyliśmy we trzech: Arcybiskup, ks. Groche i ja. Ks. Groche przygotowywał w kuchni posiłki, Arcybiskup nakrywał stół, a ja sprzątałem po jedzeniu. Uważam te dziesięć dni bliskości z nim za jedną z największych łask mojego życia.

Nasze życie było bardzo proste. Podczas wielu godzin rozmów Ekscelencja opowiadał nam o swoich przygodach i swoim apostolacie w Afryce. Dzielił się z nami swoimi przemyśleniami na temat kryzysu w Kościele. Jego uwagi na temat ludzi były zawsze wygłaszane z największym szacunkiem i delikatnością. Nawet o przeciwnikach mówił bardzo uprzejmie. Przekazał nam wiele drogocennych i praktycznych dla życia na misjach wskazówek. Pisał wiele listów, które sam nosiłem na pocztę. Natomiast otrzymaną korespondencję po przeczytaniu sam palił na podwórku. Myślałem wtedy: „Jakże jest dyskretny!”.

Miał też czas dla mnie osobiście. Kiedy dzieliłem się z nim swoimi trudnościami, reagował w sposób uwidaczniający ogromną siłę duchową, mądrość i ojcowskie serce. Rozmowy te zorientowały całe moje życie. Zainteresował się wtedy losem moich rodziców. Wiedział, jak trudno im było zaakceptować wyjazd ich jedynego dziecka w tak dalekie krainy. Jako kochający ojciec ukazał mi delikatnie moje wady, a zarazem udzielił rad, jak z nimi walczyć i wskazał drogę rozwiązania wszystkich problemów. „Jesteś na dobrej drodze, synu! Wytrwale podążaj nią dalej, a będziesz dobrym kapłanem!” – tak mi powiedział. Kiedy przyszły w następnych miesiącach pokusy zniechęcenia, wystarczyło przypomnieć sobie tę rozmowę z nim, a zaraz niebo rozjaśniało się nad moją głową i wracał zapał.

Opatrzność Boża pozwoliła mi otrzymać święcenia kapłańskie z jego rąk w dniu 29 czerwca 1988 r., czyli w przeddzień konsekracji biskupich. Kiedy mnie mu przedstawiono, powiedział, jakby kontynuując naszą rozmowę sprzed dwu i pół roku: „Tout est bon maintenant, mon cher petit pere” – „Teraz już wszystko dobrze, mój drogi młody księże!”.
Źródło: https://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/890

Słowa ks. Groche'a:
Cytuj
Niemiecki diakon, kl. Karol Stehlin, przybył na początku lutego, trzy tygodnie po mnie i z ogromną ilością bagażu. Aby móc więcej zmieścić w swoich walizkach, na czas podróży ubrał trzy pary spodni! Nie muszę chyba mówić, jak bardzo cierpiał od gorąca, kiedy przyleciał na lotnisko w Libreville, gdzie temperatura powietrza wynosiła ponad 30° C, a wilgotność 98%. Nieomal zemdlał w domu pp. Sélégnych, gdzie wieczorem, w dniu jego tryumfalnego przybycia, zjedliśmy kolację. Ks. Ludwik Duverger (29 czerwca 1986 r. wyświęcony przez abp. Lefebvre’a) przyleciał 15 sierpnia tamtego pamiętnego roku. Misja św. Piusa X rozpoczynała swoją działalność z dwoma księżmi i diakonem. To było wspaniałe! Jakim byłoby szczęściem, gdyby wszystkie przeoraty mogły zaczynać podobnie – byłyby takie solidne i takie silne!
Źródło: https://news.fsspx.pl/2013/06/poczatki-misji-fsspx-w-afryce-wywiad-z-ks-patrykiem-grocheem/

Trudno się dziwić, że młody, niedoświadczony, a za to pełen apostolskiego zapału ks. Stehlin niczego niepokojącego nie zauważył. Ks. Groche musiał mu się wydawać niemal „Arcybiskupem-bis”. Czemu by poddawać w wątpliwość jego dobre intencje? A zresztą i świadomość problemu pedofilii była wówczas zupełnie inna niż dzisiaj.
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący dla zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Filip S w Listopada 28, 2023, 21:52:58 pm
(https://onepeterfive.com/wp-content/uploads/2023/11/photo_2023-11-22-05.27.23-425x738.jpeg)
https://onepeterfive.com/michael-voris-repents/ (https://onepeterfive.com/michael-voris-repents/)
Czyżby ciemne chmury zbierały się nad słynnym inkwizytorem amerykańskiego posoborowia?  ::) ;D
Tytuł: Odp: FSSPX Współczujący dla zboczeńców
Wiadomość wysłana przez: Kefasz w Stycznia 03, 2024, 19:09:30 pm
No I co się z nim stało?