Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 26, 2024, 22:31:44 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231962 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Summorum Pontificum  |  Wątek: Reforma brewiarza po SV2
« poprzedni następny »
Strony: 1 2 [3] 4 Drukuj
Autor Wątek: Reforma brewiarza po SV2  (Przeczytany 24437 razy)
Sebastianus
aktywista
*****
Wiadomości: 663


Katecheza o małżeństwie.
« Odpowiedz #30 dnia: Czerwca 03, 2009, 15:22:24 pm »

Po jakiemu to być napisane? Mało z tego rozumieć ja.
Zapisane
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #31 dnia: Czerwca 03, 2009, 15:24:22 pm »

Po jakiemu to być napisane? Mało z tego rozumieć ja.

Bo trzeba znać suahili biegle w mowie i obrazkach ;)
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
abenadar
rezydent
****
Wiadomości: 424

« Odpowiedz #32 dnia: Czerwca 03, 2009, 15:34:07 pm »

+
a nie mówiłem że św. Pius X to liturgiczny modernista...
Zapisane
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #33 dnia: Czerwca 03, 2009, 15:44:48 pm »

+
a nie mówiłem że św. Pius X to liturgiczny modernista...

Heheh :) Drogi Xięże, toż nawet z tego co pomnę ktoś pisał o "liturgicznym hunie" ??? Nie no darujmy sobie żarty z Największego Papieża pięciu ostatnich wieków:D
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
Bartek
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 3689

« Odpowiedz #34 dnia: Czerwca 03, 2009, 18:12:01 pm »

Polacy nie gęsi iż swój język mają. Jak ktoś jest taki przemądrzały i chlubi sie tym że łacina dla niego to pestka nech sobie po łacinie odmawia brewiarz. Na świecie są ludzie którym trudno sie modlic róznymi językami. Ciekawe czy wogule ktoś z świeckich przed SV II odmawiał brewiarz, mało prawdopodobne.

Primo: Nikt tutaj nie występuje przeciwko brewiarzowi w języku narodowym przeznaczonemu dla wiernych. Inicjatywa to ze wszech miar godna pochwały.

Secundo: W dobie globalizacji i translatorów, chcącemu bariera językowa nie straszna. Jeszcze parę lat i do Breviarium Romanum będziemy zasiadać z palmem równolegle przewijającym przekład oficjum we wszystkich znanych narzeczach ;) Zresztą, do nabożnego odmówienia brewiarza (wyjąwszy czytania) naprawdę nie jest potrzebna umiejętność rozumienia każdego słowa (vide: http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,116.msg2604.html#msg2604) - to oratio, nie lectio !

Tertio: Przed Soborem świeccy z rzadka odmawiali brewiarz, za to popularnością cieszyło się tzw. Małe Oficjum o Matce Bożej. Z myślą o tercjarzach czy bractwach szkaplerznych wydawano je w układzie dwujęzycznym: łacina + język narodowy (przykład mamy również na forum: http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,655.0.html).
Zapisane
Hoc pulchrum est hominis munus et officium: ut oret ac diligat.
Bartek
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 3689

« Odpowiedz #35 dnia: Czerwca 03, 2009, 18:28:28 pm »

Tak z ciekawości czy wszyscy kapłani dzisiaj odmawiaja brewiarz po łacinie?

Czyni to naprawdę niewielu, co potwierdzają wyniki naszej ankiety: http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,128.0.html

Zresztą cytowany przez Pana fragment Konstytucji Soborowej został później mocno zdewaluowany, podobnie jak zapis sąsiedni postulujący, by "przyznać więcej miejsca" językowi narodowemu w obrzędach Mszy św.

Zapisane
Hoc pulchrum est hominis munus et officium: ut oret ac diligat.
abenadar
rezydent
****
Wiadomości: 424

« Odpowiedz #36 dnia: Czerwca 03, 2009, 18:42:38 pm »

+
a nie mówiłem że św. Pius X to liturgiczny modernista...

Heheh :) Drogi Xięże, toż nawet z tego co pomnę ktoś pisał o "liturgicznym hunie" ??? Nie no darujmy sobie żarty z Największego Papieża pięciu ostatnich wieków:D

Hun hunami, ale reforma brewiarza św. Piusa X to była nie tylko kosmetyka (w przeciwieństwie np do zmian Piusa XII). Powiedzmy jasno, tradycyjny brewiarz był do Piusa X :). Ale gdy reformę brewiarza wprowadza bł. Jan XXIII czy wg. niektórych już Pius XII, to już są zwiastuny modernizmu i wszystkiego co najgorsze, ale gdy o wiele większa reformę przeprowadził św. Pius X to wtedy wszystko jest w porządku.

A ja uważam że "wiekszy" był bł. Pius IX ale to moje prywatne zdanie.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 03, 2009, 18:45:29 pm wysłana przez abenadar » Zapisane
LUK
aktywista
*****
Wiadomości: 962


« Odpowiedz #37 dnia: Czerwca 03, 2009, 18:45:23 pm »

Cytat: jędrek link=topic=840.msg27198#msg27198 date=1243969406

[b
Tak z ciekawości czy wszyscy kapłani dzisiaj odmawiaja brewiarz po łacinie?[/b]

O naiwności ludzka!

I tu mam pytanie a właściwie komentarz, który już na tym czy na starym forum przedstawiałem:

Rozumiem, że na skutek nieodpowiedniej interpretacji zaleceń SWII zastąpiono czcigodną łacinę językami narodowymi w "nowej Mszy", żeby lud rozumiał i aktywnie uczestniczył i tak dalej. Dobrze. No niech już będzie. Niech będzie po naszemu bo starsze pokolenie nic nie rozumiało. (Teraz niby rozumie ;)
Ale dlaczego zmieniono brewiarz na "po naszemu"?
Przecież duchowieństwo Kościoła Rzymsko-katolickiego w latach 1965-70 jeszcze tę brewiarzową łacinę dobrze znało i rozumiało, więc po co była ta zmiana. Można było łacinę, ten język Kościoła chociaż w brewiarzu na zawsze, na znak jedności zachować. Wielce byłbym rad, mimo zmian liturgicznych, zachować świadomość, że mój proboszcz dzisiaj wieczorem modli się "Domine, Deus meus, interdiu clamo, nocte lamentor coram te. Perveniat ad te oratio mea, inclina aurem tuam ad clamorem meum...." podobnie jak czyniłby to jego współbrat w kapłaństwie na dalekiej misji w Rwandzie czy Peru. O! To byłby znak jedności.
Jak jest wszyscy wiemy. Uderzono w łacinę totalnie. I to było chytre, szatańskie posunięcie. 


Witam

Proszę poczytać to może państwo znają ale nie zaszkodzi :

http://www.omp.lublin.pl/lektury.php?autor=8&artykul=0

Dom Prosper-Louis-Pascal Guéranger

"Instrukcje liturgiczne":


 Jako, że reforma liturgiczna miała za cel między innymi zniesienie działań i formuł mistycznej natury, logiczną konsekwencją jest, iż jej autorzy musieli podkreślać konieczność użycia ojczystych języków w Mszy świętej.

W oczach heretyków to najważniejszy element. Obrządek to nie tajemnica. Ludzie - powiadają - muszą rozumieć co śpiewają. Nienawiść do łaciny wrosła w serca wszystkich przeciwników Rzymu. Postrzegają ją jako więź scalającą wszystkich Katolików z całego świata, jako arsenał ortodoksji wymierzony przeciw niuansom sekciarskiego ducha.

Buntownicza natura, która każe im przerabiać uniwersalną modlitwę na język każdego człowieka, każdej prowincji i stulecia wreszcie zrodziła swoje owoce i zreformowani na własne oczy przekonują się, że katolicy, pomimo ich łacińskich modlitw, bardziej się rozkoszują i lepiej wywiązują się ze swoich obowiązków niż Protestanci. Każdej godziny w katolickich Kościołach odbywa się boskie uwielbienie. Wierny katolik zastawia swój język ojczysty w domu. Poza kazaniem, słyszy jedynie tajemnicze słowa. Mimo to, ta tajemniczość oczarowuje go w taki sposób, iż nie jest on nawet odrobinę zazdrosny o protestantów, choć ich ucho nie usłyszy niczego, czego znaczenia by nie znali.

Trzeba przyznać, że pójście na wojnę ze świętym językiem było wielkim błędem protestantyzmu. Jeżeli kiedykolwiek uda mu się go zniszczyć, będzie to wielki krok ku całkowitemu zwycięstwu. Wystawiona na wzrok profanów Liturgia straciła wiele ze swego świętego charakteru i bardzo szybko ludzie stwierdzili, iż nie warto odkładać swojej pracy, czy też przyjemności po to, żeby iść i słuchać co jest mówione w sposób, w jakim rozmawia się na targu.


 Jako, że protestantyzm musiał stworzyć swoje prawa, w celu wyróżnienia wśród instytucji papieskich tych, które wyglądały na najbardziej nieprzyjazne nowym zasadom, musiał on grzebać w fundamentach struktury katolickiej, aby znaleźć kamień węgielny, na którym wszystko jest oparte. Protestanci odkryli przede wszystkim dogmat, który jest nie do odwrócenia przez żadną innowację: autorytet papieski. Kiedy Luter napisał na swojej fladze: "Nienawiść do Rzymu i jego praw" potwierdził tym jedynie jeszcze raz podstawową zasadę każdej odnogi antyliturgicznej sekty. Od tej chwili musiał unieważnić zarówno obrządek, jak i ceremonie jako "rzymskie bałwochwalstwo". Język łaciński, święte Oficjum, kalendarz, brewiarz: wszystkie były dziećmi Nierządnicy Babilonu. Rzymski Pontyfikat uspokaja umysły swoimi dogmatami a zmysły rytuałami. Dlatego trzeba ogłosić, iż dogmaty są jedynie bluźnierczymi błędami a liturgia niczym innym jak tylko środkiem do jeszcze większego wzmocnienia despotycznej dominacji uzurpatora.

Warto tu wspomnieć o refleksjach, jakie zawarł w swym dziele pt.: "Papież" Józef de Maistre, gdzie przenikliwie zauważa, iż, pomimo wszystkich różnic, jakie dzielą odmienne sekty, jest jedno, co je łączy - wszystkie są antyrzymskie.
Zapisane
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #38 dnia: Czerwca 03, 2009, 22:54:13 pm »

A ja uważam że "wiekszy" był bł. Pius IX ale to moje prywatne zdanie.

Ba ..."Quanta cura" i 'Syllabus"...piękna sprawa, nie mniej jednak myślę, że trudno tu o "rwywalizację" Oni Obaj byli Jedno jako Namiestnicy Chrystusa.:)
Jednak mimo wszystko to Pius X jest pierwszym świ. Papieżem od pięciu weków...;)
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
corunius
rezydent
****
Wiadomości: 303


« Odpowiedz #39 dnia: Lutego 13, 2012, 14:39:17 pm »

Czy brewiarz kartuzów, który odmawiają w klasztorach, zachował łacinę?
Zapisane
"Na miłość boską, szybko zakończcie ten Sobór!" Ojciec Pio 
Ten cytat zbliżył mnie do Tradycji Katolickiej.
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2325


« Odpowiedz #40 dnia: Sierpnia 17, 2012, 15:08:44 pm »

Mam następujące pytanie: Czy odstępstwa polskiej wersji Liturgii godzin w stosunku do łacińskiej podstawy tłumaczenia miały jakieś analogie w innych wersjach językowych LG?

Interesują mnie dwie sprawy:

1. Dodanie w Nieszporach kantyków z Nowego Testamentu (w II i IV tygodniu Psałterza) - w wersji łacińskiej kantyki powtarzają się co tydzień;
2. Dodanie nowych hymnów, np. w III i IV tygodniu Psałterza, w niektórych świętach, tekstach wspólnych. Nie chodzi tu o dołączenie już istniejących pieśni (jak to np. zrobiono w brewiarzu dla świeckich w Czechach i na co pozwalało OWLG nr 178), ale o tworzenie zupełnie nowych kompozycji przez o. P. Galińskiego, a przy okazji usuwanie albo przesuwanie dawnych hymnów.
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
Bartek
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 3689

« Odpowiedz #41 dnia: Sierpnia 20, 2012, 13:25:13 pm »

ad 2)
Dołączono hymny autorstwa o. Galińskiego już wcześniej używane w polskim brewiarzu monastycznym. O. Małaczyński tłumaczył w "Ateneum Kapłańskim" (mogę odszukać), że Kongregacja Dyscypliny Sakramentów wymagała przetłumaczenia jedynie części hymnów z edycji typicznej.
Zapisane
Hoc pulchrum est hominis munus et officium: ut oret ac diligat.
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2325


« Odpowiedz #42 dnia: Sierpnia 20, 2012, 17:06:02 pm »

Znalazłem odpowiedź na zadane przez siebie pytanie w artykule:
o. Franciszek Małaczyński OSB, Praca nad polskimi przekładami ksiąg liturgicznych, [w:] Prasa i książka religijna. Materiały z IV Warmińskich Dni Duszpasterskich. Olsztyn 1987.08.27-29, Olsztyn 1987, ss. 80-92.
Wynika z niego, że na kształt polskiej wersji Liturgii godzin znaczny wpływ miała jej posoborowa monastyczna forma.

Opracowanie Psałterza
"Do Liturgii godzin wprowadzono pieśni z Nowego Testamentu. Większą ich ilość zatwierdziła Kongregacja Kultu Bożego do użytku w ramach liturgii monastycznej [Thesaurus Liturgiae Horarum Monasticae, Romae 1977]. W oparciu o te decyzje powiększono w polskiej Liturgii godzin ilość pieśni z Nowego Testamentu".

Hymny
"Stolica Apostolska nie wymaga przełożenia na języki krajowe wszystkich hymnów zawartych w Liturgii godzin. Wystarczy przełożyć około 60 hymnów. Wolno czerpać utwory ze skarbca literatury narodowej. Ponieważ większość hymnów Liturgii godzin została zmieniona, niewiele można było znaleźć w istniejących zasobach przekładów. Większość hymnów przełożył na nowo o. Placyd Galiński OSB. Niektóre hymny oryginalne tego samego autora tworzone do Monastycznej liturgii godzin wykorzystano również w polskim przekładzie rzymskiej Liturgii godzin."
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2325


« Odpowiedz #43 dnia: Sierpnia 20, 2012, 18:13:50 pm »

Jeszcze z tego samego artykułu o pewnych problemach z tłumaczeniem na język polski LG:

"Pracę nad polskim przekładem Liturgii godzin utrudniał fakt, że Polska nie miała ustalonego jednolitego przekładu Pisma Św i Psałterza do użytku liturgicznego.
We Włoszech pracę nad przekładem ksiąg liturgicznych poprzedziło wydanie oficjalnej Biblii Episkopatu. Jej tekst oparty na tekstach oryginalnych Pisma Św. został opracowany do głośnego czytania i śpiewania w zgromadzeniu liturgicznym i przez dłuższy czas będzie stanowił podstawę dla ksiąg liturgicznych [Conferenza Episcopale Italiana, La sacra Biblia, Roma 1971].
Redaktorzy Liturgii godzin w językach zachodnioeuropejskich dysponowali znacznie większym zasobem gotowych przekładów tekstów patrystycznych na współczesne języki niż redaktor wydania polskiego. Bardzo wiele tekstów nie miało gotowych przekładów polskich i trzeba było podjąć tę pracę.
Wbrew pozorom, najwięcej pracy wymagają najkrótsze elementy Oficjum: antyfony, wersety i responsoria, ponieważ są z natury przeznaczone do śpiewu i recytacji. [...] Przy opracowywaniu responsoriów wiele razy korzystano z prawa adaptacji lub poszerzenia tekstu. W łacińskiej Liturgii godzin nierzadko tzw. repetenda nie zgadza się treściowo z wersetem responsorium, co w języku żywym jest bardzo rażące".
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
Bartek
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 3689

« Odpowiedz #44 dnia: Października 19, 2012, 18:12:00 pm »

Artykuł Pawła Milcarka o reformach brewiarza, od Piusa X począwszy:

http://pismo.christianitas.pl/2012/10/milcarek-od-psalterza-pelnego-do-psalterza-latwiejszego-z-dziejow-reformy-brewiarza-rzymskiego-w-wieku-xx/
Zapisane
Hoc pulchrum est hominis munus et officium: ut oret ac diligat.
Strony: 1 2 [3] 4 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Summorum Pontificum  |  Wątek: Reforma brewiarza po SV2 « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!