Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Listopada 06, 2024, 20:00:35 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232640 wiadomości w 6640 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Papież Franciszek
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 134 135 [136] 137 138 ... 277 Drukuj
Autor Wątek: Papież Franciszek  (Przeczytany 1026759 razy)
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #2025 dnia: Lutego 01, 2016, 15:27:47 pm »

Odnośnie tej prezentacji intencji modlitewnej o czym jest wcześniej pisane:



... na stronie DICI jest streszczenie z blogu Sandro Magistera, który pytał o tożsamość kapłana, który pojawił się w videoklipie na rzecz dialogu międzyreligijnego, gdzie m.in. czytamy:

(...)

Dalej czytamy, że więzi x. Marcó z kard. Bergoglio wcale się nie rozluźniły ani przed, ani po wyborze na Stolicę Piotrową, więc pojawienie się x. Marco na „międzyreligijnym” filmie nie powinno dziwić.

Ostatnio x. Marco napisał w dodatku „Valores religiosos” (Wartości religijne) do „El Clarin”, znaczącego dziennika argentyńskiego, artykuł o przypowieści o synu marnotrawnym, twierdząc, że wraca on do domu nie dlatego, że czuje żal za popełnione grzechy, ale ponieważ jest w potrzebie. I to wystarczy, aby ojciec go objął bez oczekiwania na nawrócenie.

Dalej x. Marco proponuje papieżowi, aby dokonał rewizji praktyki sakramentu spowiedzi, bo – jak podkreśla – przez wieki Kościół groził grzesznikom rozmaitymi karami w życiu doczesnym i wiecznym. Wg x. Marco sakrament pokuty powinien dotyczyć tylko tych, którzy dopuszczą się zgorszenia publicznego, jak – wg autora – Kościół postępował do XII wieku. A co do grzechów prywatnych, pozwolić penitentom na swobodę w kontakcie z Panem Bogiem, aby wierny mógł w swoim sumieniu rozróżnić dobro od zła.

Pod koniec wspomnianego filmu x. Marco wykrzykuje pretensjonalnie nachtnionym głosem: „wierzę w miłość”. Jest uprawnionym pytanie, o jaką miłość chodzi.

Sandro Magister konkluduje: „Łatwo można sobie wyobrazić, że x. Marcó już tę praktykę reformy spowiedzi wdrożył. Bez obaw i wyrzutów sumienia.”
Reakcja papieża Franciszka na propozycję x. Marcó nie jest znana.

http://www.dici.org/actualites/qui-est-le-pretre-de-la-video-en-faveur-du-dialogue-interreligieux/

Zapisane
Adimad
aktywista
*****
Wiadomości: 1337

« Odpowiedz #2026 dnia: Lutego 01, 2016, 15:59:43 pm »

http://crc-internet.org/further-information/archives-hir/n-157-november-2015/pope-francis-foils-the-plot/
http://crc-internet.org/further-information/archives-hir/n-156-october-2015/pope-francis-a-praise-of-glory/
http://crc-internet.org/further-information/archives-hir/n-156-october-2015/the-plot/
http://crc-internet.org/further-information/archives-hir/n-154-august-2015/praise-be-to-you-my-lord/
http://crc-internet.org/further-information/archives-hir/n-153-july-2015/the-encyclical-laudato-si-mi-signore-praise-be-to-you-my-lord/
Zapisane
Bartek
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 3694

« Odpowiedz #2027 dnia: Lutego 01, 2016, 17:31:02 pm »

A w skrócie dla niespikających?
Zapisane
Hoc pulchrum est hominis munus et officium: ut oret ac diligat.
Adimad
aktywista
*****
Wiadomości: 1337

« Odpowiedz #2028 dnia: Lutego 01, 2016, 17:43:40 pm »

W skrócie (już zresztą pisałem o tym parę razy czy nawet wrzucałem linki; nie dlatego, żebym był jakimś krajowym propagatorem tej organizacji, tylko dlatego, że to ciekawe samo w sobie): otóż w skrócie są to linki do tradi-katolickiego środowiska założonego przez x. Georgesa de Nantes, który zmarł jeszcze za pontyfikatu Benedykta XVI; natomiast po jego (x. de Nantes) śmierci, gdy w jakiś czas później nastał Franciszek, kontynuatorzy dzieła x. de Nantes (ale kto wie, czy to nie jest w zasadzie jedna osoba, brat Bruno od Jezusa...) zaczęli głosić, że Franciszek to powiew zgoła tradycjonalistycznej, prawdziwie katolickiej wiary po ciemnych dekadach posoborowia. Argumenty? No, to już by nie było w skrócie... W każdym razie w jakiś niesamowity sposób są w stanie arcy-ortodoksyjnie (o ile sami są ortodoksyjni) zinterpretować wszystkie elementy nauczania Franciszka - tzn. wszystkie te, którymi się zajmują w owych artykułach ;-)

Anyway, zawsze to jakaś odmiana po nieustannym, codziennym marudzeniu i jęczeniu tradsów :-)
« Ostatnia zmiana: Lutego 01, 2016, 17:45:17 pm wysłana przez Adimad » Zapisane
szkielet
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 5826


Tolerancja ???, Nie toleruję TOLERANCJI!!!

« Odpowiedz #2029 dnia: Lutego 01, 2016, 19:27:01 pm »

Cytuj
Papież o zakonach: nie trzeba przyjmować każdego
Papież Franciszek wyznał zakonnicom i zakonnikom, że czasem nachodzi go pokusa, by stracić nadzieję wobec kryzysu powołań. Przestrzegał jednak przed przyjmowaniem do zakonów wszystkich chętnych i wprowadzaniem zasad "wojskowego posłuszeństwa".

Podczas zorganizowanego z okazji Roku Miłosierdzia spotkania z 5 tys. przedstawicieli zakonów i zgromadzeń w przeddzień ich święta, czyli uroczystości Ofiarowania Pańskiego, Franciszek z niepokojem mówił o pustoszejących klasztorach prowadzonych niekiedy przez kilka "zakonnic staruszek".

- Muszę wam wyznać, że wiele mnie kosztuje to, gdy widzę spadek powołań i kiedy pytam biskupów, ilu mają seminarzystów, a ci odpowiadają: czterech, pięciu - powiedział papież podczas audiencji w watykańskiej Auli Pawła VI.

Odłożył przygotowane przemówienie, jakie miał wygłosić mówiąc, że jest "trochę nudne" i improwizował.

Następnie zażartował, że w związku z kryzysem powołań "niektóre zgromadzenia robią eksperymenty ze sztucznym zapłodnieniem". Po tych słowach, które wywołały śmiech słuchaczy, papież wyjaśnił, że ma na myśli sytuacje, gdy przyjmuje się wszystkich. - A potem są problemy, należy przyjmować do zakonów z powagą i rozpoznać tych z prawdziwym powołaniem - podkreślił.

Papież dodał, że zakony nie mogą być miejscem "wojskowego posłuszeństwa" i "dyscypliny". Posłuszeństwo jako "ofiarowanie serca" jest potrzebne, bo "anarchia jest córką diabła" - powiedział.

Franciszek zauważył następnie, że kiedy zgromadzenia zakonne kurczą się, to niekiedy "przywiązują się do pieniędzy". Zakonnicy "myślą, że pieniądze uratują im życie, myślą o starości, o tym, by nie brakowało im tego czy tamtego" - powiedział papież, który przypomniał następnie, że pieniądze nie dają nadziei.

- Przeciwnie, doprowadzą do upadku - ostrzegł.

Papież wskazał, że wybór życia konsekrowanego nie może oznaczać oddalenia się od ludzi i "wszystkich wygód" z tym związanych. Chodzi o to, by być blisko ludzi, rozumieć życie chrześcijan i niechrześcijan, ich cierpienia i problemy - wyjaśnił. Wybór życia konsekrowanego "nie oznacza wspięcia się jeden, dwa, trzy schodki wyżej w społeczeństwie" - podkreślił.

Franciszek przestrzegł również, co czynił już wcześniej wielokrotnie, przed "terroryzmem plotek". - Ten, kto plotkuje jest terrorystą w swojej wspólnocie, bo rzuca jak bombę słowo przeciwko innemu, a potem odchodzi spokojnie" - oświadczył. Jeśli komuś przychodzi ochota, by "rzucić bombę plotki, niech mocno ugryzie się w język - poradził papież.
http://wiadomosci.onet.pl/religia/papiez-o-zakonach-nie-trzeba-przyjmowac-kazdego/05yet9

Mi wystarczy to co zrobił z Franciszkanami Niepokalanej.
Poza tym wydaje mi się, że Papa Bongiorno zachowuje się co najmniej jak schizofrenik. Przykro mi, że to piszę, ale niestety tak to wygląda.
Zapisane
Fakt, że Franciszek ma genialny pomysł na naprawę łodzi Piotrowej - skoro do połowy wypełniona jest ona wodą, to wybicie dziury w dnie sprawi że woda się wyleje. W wannie zawsze działa...(vanitas)

Ignorancja katolików to żyzna gleba, na której gęsto wzrasta chwast herezji.

Jezuitów należy skasować
Adimad
aktywista
*****
Wiadomości: 1337

« Odpowiedz #2030 dnia: Lutego 01, 2016, 19:46:27 pm »

>>"anarchia jest córką diabła"

Dałby chociaż kolega jakiś mały punkt na plus Franciszkowi.

Ale nie, na tradi-forach generalnie obowiązuje zasada, że jak "posoborowy papież" (zwłaszcza Franciszek) powiedział coś mądrego czy ortodoksyjnego, to 1) albo oklepany banał niegodny uwagi, 2) albo miał w tym jakiś i tak podejrzany cel, 3) albo to jego p...papieski (oczywiście) obowiązek i jeszcze tego by brakowało, żeby mu za to klaskać :-)  :P
Zapisane
szkielet
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 5826


Tolerancja ???, Nie toleruję TOLERANCJI!!!

« Odpowiedz #2031 dnia: Lutego 01, 2016, 19:54:11 pm »

Tak, anarchia jest córką diabła. Zgadza się. Więc kim jest papa Bongiorno, skoro ma gdzieś Tradycję i tradycyjne nauczanie Kościoła? Anarchistą, czy rewolucjonistą?
Zapisane
Fakt, że Franciszek ma genialny pomysł na naprawę łodzi Piotrowej - skoro do połowy wypełniona jest ona wodą, to wybicie dziury w dnie sprawi że woda się wyleje. W wannie zawsze działa...(vanitas)

Ignorancja katolików to żyzna gleba, na której gęsto wzrasta chwast herezji.

Jezuitów należy skasować
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #2032 dnia: Lutego 01, 2016, 20:06:05 pm »


Poza tym wydaje mi się, że Papa Bongiorno zachowuje się co najmniej jak schizofrenik. Przykro mi, że to piszę, ale niestety tak to wygląda.

Bo można powiedzieć, ze tak to wyglada.  Część wypowiedzi Franciszka można właściwie rozumieć, ale nie wszystkie, o czym tu nie raz było.  Nie wiem co jest napisane o milosierdziu  i o jakie konkretnie wypowiedzi chodz tu:

http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,7585.msg203837.html#msg203837

... ale po polsku z naszych tłumaczeń czytałam takie wypowiedzi Franciszka:

"(...) skupienie uwagi na istotnej treści Ewangelii: Jezusie Chrystusie, Miłosierdziu, które stało się ciałem, umożliwiając naszym oczom zobaczenie wielkiej tajemnicy miłości Trójjedynego Boga. Świętować Jubileusz Miłosierdzia oznacza ponownie umieścić w centrum naszego życia osobistego oraz życia naszych wspólnot tego, co stanowi o specyfice wiary chrześcijańskiej, czyli Jezusa Chrystusa, Boga miłosiernego” – powiedział Franciszek. (...) To miłość własna sprawia, że miłosierdzie jest czymś obcym w świecie, a jej przejawów jest tak wiele, że często nie jesteśmy nawet w stanie rozpoznać ich jako ograniczeń i grzechu. Dlatego trzeba koniecznie uznać, że jesteśmy grzesznikami, aby umocnić w sobie pewność Bożego miłosierdzia. - to jest z audiencji ogólnej z 09/12/2015.

W homilii z 10/12/2015, Franciszek przywołał przykład jednego ze świętych, który podejmował wiele uczynków pokutnych, a Bóg wymagał od niego wciąż czegoś więcej. Kiedy ostatecznie wyznał, że nie ma już nic więcej do oddania, Bóg odpowiedział: „Daj mi swoje grzechy”.

Zastanawiałam się, który to świety tak powiedział. Tym św. był św. Hieronim, proszę przeczytać:

http://www.traditia.fora.pl/okres-bozego-narodzenia,26/ucz-sie-wielbij-raduj-sie-w-swojej-prostocie,9024.html#67832

Z kolei 12/12/2015 mówił o znaczeniu miłosierdzia i m.in. powiedział; "(...) że żaden grzech nie może wymazać miłosiernej obecności Boga czy powstrzymać Go od urzeczywistnienia łaski nawrócenia, pod warunkiem, że Go o to prosimy."

Ks. Izajasza 1-18: "Choćby wasze grzechy były jak szkarłat, jak śnieg wybieleją; choćby czerwone jak purpura, staną się jak wełna.."

Nie wiem jak dla kogo, ale dla mnie te zacytowane powyżej wypowiedzi są czytelne, wiadomo o co chodzi, bo miłosierdzie to nie to, że ktoś przejdzie przez jakaś bramę w kościele, to musi być akt nawrócenia, spowiedź św. ... o tym Franciszek mówił jeszcze w innych wypowiedziach.
Zapisane
Adimad
aktywista
*****
Wiadomości: 1337

« Odpowiedz #2033 dnia: Lutego 01, 2016, 20:14:50 pm »

W rzeczy samej można zauważyć, że Franciszek jest bodaj pierwszym papieżem od SV II, który stosunkowo często mówi o piekle, diable, grzechu etc. - i to nie językiem teologicznych rozważań, tylko "po chłopsku", po kaznodziejsku, jak ksiądz na misji (w sensie misji wewnątrzkrajowych, jak to było w XIX wieku) - że diabeł krąży, że taka to smutna prawda, że grzech istnieje, że do piekła pójdziecie itd.

Ale tradsi niezmiennie uważają, że on tak tylko im grozi  ;)
Zapisane
szkielet
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 5826


Tolerancja ???, Nie toleruję TOLERANCJI!!!

« Odpowiedz #2034 dnia: Lutego 01, 2016, 20:35:06 pm »

W rzeczy samej można zauważyć, że Franciszek jest bodaj pierwszym papieżem od SV II, który stosunkowo często mówi o piekle, diable, grzechu etc. - i to nie językiem teologicznych rozważań, tylko "po chłopsku", po kaznodziejsku, jak ksiądz na misji (w sensie misji wewnątrzkrajowych, jak to było w XIX wieku) - że diabeł krąży, że taka to smutna prawda, że grzech istnieje, że do piekła pójdziecie itd.

Ale tradsi niezmiennie uważają, że on tak tylko im grozi  ;)
To chyba gdzieś Panu, Panie ATW uciekło wiele wypowiedzi poprzedników, ale cóż, skoro ma Pan tak skrajne fascynacje to ja się nie dziwię, że dla Pana jest wszystko ok.
Jeśli wszystko jest mówione takim tonem i w taki sposób to jest to jeszcze gorsza robota niż jakby nic nie mówił. To jest spłycanie wszystkiego.
Zapisane
Fakt, że Franciszek ma genialny pomysł na naprawę łodzi Piotrowej - skoro do połowy wypełniona jest ona wodą, to wybicie dziury w dnie sprawi że woda się wyleje. W wannie zawsze działa...(vanitas)

Ignorancja katolików to żyzna gleba, na której gęsto wzrasta chwast herezji.

Jezuitów należy skasować
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #2035 dnia: Lutego 01, 2016, 20:35:45 pm »

Cytuj

http://wiadomosci.onet.pl/religia/papiez-o-zakonach-nie-trzeba-przyjmowac-kazdego/05yet9


No skąd oni takie tłumaczenie wzięli?  Bo jak czytam tu:

http://niedziela.pl/artykul/20501/Papiez-do-osob-konsekrowanych-Jezus

... czy tu:

http://pl.radiovaticana.va/news/2016/02/01/papie%C5%BC_do_os%C3%B3b_konsekrowanych_jezus_wzorem_pos%C5%82usze%C5%84stwa/1205259

http://www.radiomaryja.pl/informacje/papiez-franciszek-spotkal-sie-z-osobami-zycia-konsekrowanego/

... to jakoś to nie współgra z tym z onetu.
Zapisane
Adimad
aktywista
*****
Wiadomości: 1337

« Odpowiedz #2036 dnia: Lutego 01, 2016, 20:48:07 pm »

Cytuj
Jeśli wszystko jest mówione takim tonem i w taki sposób to jest to jeszcze gorsza robota niż jakby nic nie mówił. To jest spłycanie wszystkiego.

Nie. Ja po prostu zwykłem rozstrzygać możliwie na korzyść podejrzanego, szczególnie jeśli to papież (ale przecież to nie papież, bo Socci napisał; a zresztą papieża to już 50 lat nie ma z okładem etc.). Natomiast forumowicze z tradi-for (niektórzy, rzecz jasna) wolą rozstrzygać na niekorzyść.

- Kiedy komuś z nas przychodzi ochota zrobić coś złego, wtedy to małe zło jest inspirowane przez diabła, który prowadzi nas do tego przez słabość, jaką pozostawił w nas grzech pierworodny. Robi się zło w rzeczach małych i wielkich, na przykład w wojnach albo kiedy chłopak czy dziewczyna kłamie – wyjaśnił Ojciec święty. - To jest wojna przeciw Bożej prawdzie, przeciw prawdzie życia, przeciw radości. Jak mówi Biblia, ta walka między diabłem a Bogiem będzie trwała aż do końca – podkreślił.

Gdyby ktoś nabrał kolegę, że fragmenty kursywą to np. cytaty z abp Sheena czy z jakiejś książeczki pobożnościowej z 1905 roku, przedrukowanej na ultramontes - to pewnie biłby kolega brawo i może nawet cytował.

Aha, ale to Franciszek. No to teraz tradi-interpretacja: po pierwsze, znowu o tych wojnach i innych głupotach, a nic o aborcji, sodomii i prześladowaniach chrześcijan, a przecież taka była okazja. Po drugie, jak zawsze na niskim poziomie teologicznym, takie tam kazania wsiowego wikarego. Po trzecie: fragment "przeciw radości" można odczytać jako wyraźną uszczypliwość względem tradsów, bo papa to chce wszędzie głupawej radości i ekumenizmu i w ogóle... etc.

 :P

No, wyzłośliwiam się. Ale takie prawa publicystyczno-forumowej konwencji pisania :)
Zapisane
szkielet
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 5826


Tolerancja ???, Nie toleruję TOLERANCJI!!!

« Odpowiedz #2037 dnia: Lutego 01, 2016, 20:54:47 pm »

Ale ja nie twierdzę, że Papcio nie mówi mądrych rzeczy. Tylko w porównaniu z ilością głupot jest to kropla w morzu, która jest nic nie warta.
Zapisane
Fakt, że Franciszek ma genialny pomysł na naprawę łodzi Piotrowej - skoro do połowy wypełniona jest ona wodą, to wybicie dziury w dnie sprawi że woda się wyleje. W wannie zawsze działa...(vanitas)

Ignorancja katolików to żyzna gleba, na której gęsto wzrasta chwast herezji.

Jezuitów należy skasować
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #2038 dnia: Lutego 01, 2016, 23:38:54 pm »

@ Adimad & Anna M

Wypełniają Państwo misję, którą przyrównać można do orkiestry na Titanicu. Szlachetnie i z klasą. Dziękuję w imieniu "maluczkich".
Ale proszę pamiętać, że uporczywą terapię trzeba umieć w pewnym momencie zakończyć. Szlachetnie i z klasą. Inaczej będzie wszystko żałosne.
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #2039 dnia: Lutego 02, 2016, 07:04:14 am »

@ Adimad & Anna M

Wypełniają Państwo misję, którą przyrównać można do orkiestry na Titanicu. Szlachetnie i z klasą. Dziękuję w imieniu "maluczkich".
Ale proszę pamiętać, że uporczywą terapię trzeba umieć w pewnym momencie zakończyć. Szlachetnie i z klasą. Inaczej będzie wszystko żałosne.


Co złego w moich wypowiedziach pan widzi?  proszę wykazać, a nie robić przyrównań i nie zarzucać mi terapii.  Za nic mi pan dziękować nie musi ani w swoim imieniu, ani w imieniu "maluczkich". Proszę patrzeć na siebie.
Zapisane
Strony: 1 ... 134 135 [136] 137 138 ... 277 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Papież Franciszek « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!