Przez przypadek natknąłem się w Internecie
na rozmowę z owym księdzem. Z jednej strony przeciwieństwo x. Natanka: posłuszeństwo biskupowi (wniosek na podstawie jego stwierdzenia o niewydaniu swojej książki z powodu obiekcji miejscowego biskupa), z drugiej zaś podobieństwo: z tego co mówi x. Skwarczyński duża część to niekwestionowalna prawda- a resztą wydają się być dosyć dziwne historie (na podstawie swoich rzekomych osobistych objawień), a może nawet coś poważniejszego w sensie kwalifikacji teologicznej. Coś bliżej wiadomo o tym księdzu?