Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Lutego 09, 2025, 19:41:02 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232959 wiadomości w 6647 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Dokumentacja walki abp Lefebvre o przetrwanie Tradycji -- zapowiedź książki
« poprzedni następny »
Strony: [1] 2 Drukuj
Autor Wątek: Dokumentacja walki abp Lefebvre o przetrwanie Tradycji -- zapowiedź książki  (Przeczytany 3619 razy)
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« dnia: Lipca 25, 2011, 11:34:13 am »

W ostatnim nr. Zawsze Wierni lipiec/2011 na ostatniej stronie jest zapowiedź nowej książki, która w najbliższym czasie pojawi się w sprzedaży:

Dokumentacja walki abp Lefebvre o przetrwanie Tradycji

Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #1 dnia: Lipca 26, 2011, 21:21:26 pm »


(...)
W ostatnim numerze czasopisma „Introibo” o. André napomyka, że postawa około 10 biskupów, mimo że odprawiają oni nową Mszę, pozwala żywić jakąś nadzieję. W „Trombinoscope épiscopal” zostali oni zakwalifikowani jako „biskupi wierni Tradycji”.

— Tak, lecz wszyscy oni są już biskupami soborowymi. Tylko prałat de Castro Mayer i ja stawialiśmy opór soborowi i jego reformom, choć podczas samych obrad oponentów było aż 250.
Niedawno po raz kolejny czytałem proroctwo naszej Pani z Quito, gdzie w początkach XVII wieku Najświętsza Dziewica Maryja przedstawiła pewnej zakonnicy, otoczonej już za życia nimbem świętości, upadek obyczajów i straszliwy kryzys, jaki dziś właśnie staje się udziałem Kościoła i jego duchowieństwa. Matka Boża oznajmiła też, że pewien prałat poświęci swe życie dziełu odbudowy kapłaństwa.
Najświętsza Maryja Panna odniosła to proroctwo do XX stulecia. To jest fakt. Dobry Bóg zapowiedział więc te wydarzenia w Kościele.

Wasza Ekscelencja często zaznacza, że zyskał przekonanie, iż przedsięwzięte przezeń dzieło cieszy się Bożym błogosławieństwem, gdyż przy wielu już okazjach mogło się ono po prostu rozpaść.

— Tak, zgadza się. Zawsze byliśmy wystawieni na ataki, ataki niezwykle silne i niezwykle bolesne. Często ludzie współpracujący z nami, będący naszymi przyjaciółmi odwracali się przeciw nam, stając się naszymi zaciekłymi wrogami. To bardzo bolesne, lecz nieuniknione. Po pewnym czasie można zauważyć, że ci, którzy nam źle życzyli, którzy pragnęli nas zniszczyć, znikają, my zaś trwamy. Trzeba pomimo wszystko wierzyć, że obrana przez nas droga wiary i Tradycji, droga, którą wytrwale dążymy, jest wieczna i nieprzemijająca, gdyż jest nią Kościół, a Bóg nie pozwoli swojemu Kościołowi zginąć.
 
Co Wasza Ekscelencja może powiedzieć tym wiernym, którzy wciąż liczą na ugodę z Rzymem?

— Nasi prawdziwi wierni, ci, którzy uchwycili istotę problemu i ze swej strony pomogli nam dążyć pewną i prostą drogą Tradycji i wiary, obawiali się kroków, jakie przedsięwziąłem w Rzymie. Powiedzieli mi, że postępowanie takie jest niebezpieczne, a ja tylko marnuję swój czas. Tak, naturalnie do ostatniej chwili miałem nadzieję, że Rzym okaże choćby odrobinę lojalności. Nie można mi zarzucić, że nie uczyniłem absolutnie wszystkiego. Dlatego też tym, którzy dziś mówią mi: „Wasza Ekscelencja powinien porozumieć się z Rzymem”, odpowiadam, że uczyniłem po temu nawet więcej, niż powinienem i mogłem uczynić.

Wasza Ekscelencja odpowiada: „Nie obawiajcie się, ponieważ za nami jest Tradycja, wszystkie sobory, jakie poprzedziły II Sobór Watykański, wszystko to, czego nauczali poprzedni papieże…”

— Tak, naturalnie, bo gdybyśmy wynaleźli coś nowego, to można by żywić obawy, że nasz wynalazek nie przetrwa próby czasu. Lecz my nie robimy nic nowego.Nie tak dawno temu spotkałem pewnego biskupa, jednego z moich przyjaciół, z którym współpracowałem podczas soboru i który wtedy zgadzał się ze mną całkowicie. I rzekł on do mnie: „To wielkie nieszczęście, że masz problemy z Rzymem”.

Odpowiedziałem mu wówczas: „Jakże to Ty, który w trakcie soboru walczyłeś z identycznych pobudek jak moje, możesz dziś okazywać zdumienie? Stale przecież odbywaliśmy spotkania z Tobą i z innymi, próbując zachować na soborze drogę Tradycji. Teraz wszystko to porzuciłeś. Czy to, co wtedy robiliśmy, było chybione? Spójrz na efekty soboru. Czy możesz mi wskazać choćby jeden, który byłby pozytywny? Gdzie i w jakiej dziedzinie sobór i jego reformy przyniosły z sobą tę nadzwyczajną odnowę Kościoła?”
Nie potrafił odpowiedzieć. Bo czegoś takiego nie ma. Wszystko [co jest efektem soboru] jest negatywne.

A ruch charyzmatyczny?

— To również jest niedobre. To sprawka diabła, ponieważ charyzmatycy proszą nas dziś, byśmy odprawiali nad nimi egzorcyzmy. Należy przyjąć, że zostali oni opętani przez szatana. Przywołują oni ducha. Jakiego ducha? Faktycznie, mogą się wśród nich znajdować i tacy, którzy mają dobrą wolę, starają się modlić, odprawiać czuwania, wierzę w to głęboko, lecz szatan jest złośliwy. Z jednej strony kusi, z drugiej bierze w niewolę. Nie zaprzestaliśmy walczyć. „Jeśli odejdę, moi następcy będą dalej walczyć”.

Lecz dobry Bóg może wszystko. W dziedzinie polityki jeszcze przed rokiem czy dwoma trudno byłoby przewidzieć to, co dziś ma miejsce. Trudno byłoby wyobrazić sobie, że upadnie żelazna kurtyna, że Niemcy powtórnie się zjednoczą. Teraz mówi się, że bliski jest już upadek Związku Sowieckiego. Otrzymałem list od pewnego ukraińskiego biskupa, pragnącego nawiązać z nami kontakt w celu udzielenia mu pomocy w wydaniu katechizmu. Oni sami nie mają żadnego. Piętnaście długich lat spędził on w sowieckich więzieniach, wraz z innymi. Znacząca liczba z nich została już uwolniona. Znalazł on swą diecezję w strasznym stanie, gdyż wszystko należy w niej dziś do Cerkwi prawosławnej. Zabrali wszystko. Teraz próbują odzyskać to, co mogą, lecz w zamiarach tych napotykają na opór Watykanu. Powrót biskupów i księży, którzy chcą wskrzesić Kościół katolicki na Ukrainie, przeszkadza Watykanowi, pragnącemu przede wszystkim uniknięcia jakichkolwiek zadrażnień z Kremlem i prawosławnymi. Katolickie odrodzenie na Ukrainie przeszkadza Watykanowi. Ten biskup pisze do mnie w następujących słowach: „Postawa Rzymu jest dla nas naprawdę owiana tajemnicą”. Cóż to za tajemnica!

(...)
« Ostatnia zmiana: Marca 16, 2019, 15:46:48 pm wysłana przez Anna M » Zapisane
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #2 dnia: Lipca 26, 2011, 21:41:54 pm »

prałat de Castro Mayer

naszej Pani z Quito

Kto robi te tlumaczenia ?
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #3 dnia: Lipca 26, 2011, 22:11:22 pm »

Nie ja, to nie pasuje co pan zacytował?  :) Proszę pana, to co ja zamieściłam to jest to w trakcie sprawdzania i korekty, mogłam jeszcze zaczekać z zamieszczeniem.
Zapisane
thomas12345
aktywista
*****
Wiadomości: 1468


Ave crux, spes unica!

Wydawnictwo Te Deum
« Odpowiedz #4 dnia: Lipca 26, 2011, 22:13:08 pm »

prałat de Castro Mayer

naszej Pani z Quito

Kto robi te tlumaczenia ?

A co jest złego w "naszej Pani z Quito" - naprawdę nie wiem  ;D
Zapisane
Credo [...] in unam, sanctam, catholicam at apostolicam Ecclesiam ...

Merci, Monseigneur

Protestantów  uważam za braci odłączonych, ale to nie znaczy że heretyk przestaje nim być, kiedy można go nazwać inaczej.
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #5 dnia: Lipca 26, 2011, 22:30:07 pm »

Mgr to skrot oznaczajacy dostojnika koscielenego od pralata do arcybiskupa. Dobry tlumacz sprawdza o jaki "stopien" chodzi, a nie chowa sie za najmniejszym wspolnym mianownikiem.

"Nasza Pani" to wyrazenie nie funkcjonujace w jezyku polskim. Po polsku mowi sie raczej "Matka Boza" albo NMP.

Wkleilem tylko dwa przyklady z zyczliwosci. Kiedys na spotkaniu z ks. De Vrientem w Warszawie (pod koniec lat 80) tlumacz mowil "pan Lefebvre" bo mu sie Monseigneur pomylilo z Monsieur. Bractwo ma mozliwosci by wydawac ksiazki lepiej niz Antyk.
« Ostatnia zmiana: Lipca 26, 2011, 22:39:01 pm wysłana przez Fons Blaudi » Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #6 dnia: Lipca 26, 2011, 22:41:19 pm »

Wkleilem dwa przyklady z litosci.
:)

Dlaczego pan wszystkich nie podał, tylko dwa z litości,  może przyczyniłby się pan do szybszej korekty. :) Ja napisałam, że:  "to co ja zamieściłam to jest to w trakcie sprawdzania i korekty, mogłam jeszcze zaczekać z zamieszczeniem."
Zapisane
Bolt
aktywista
*****
Wiadomości: 999


Czasami dużo szczekam!

« Odpowiedz #7 dnia: Lipca 27, 2011, 00:51:04 am »

Mgr to skrot oznaczajacy dostojnika koscielenego od pralata do arcybiskupa. Dobry tlumacz sprawdza o jaki "stopien" chodzi, a nie chowa sie za najmniejszym wspolnym mianownikiem.
Słusznie.
"Nasza Pani" to wyrazenie nie funkcjonujace w jezyku polskim.
Nieco zbyt kategorycznie się Pan wyraża, poniżej dwa przykłady z tradycyjnych pieśni maryjnych:
Cytuj
O, Piekarska nasza Pani, Ty nam Matką zawsze bądź
Cytuj
O Maryjo, nasza Pani, dziś Twój zawsze wierny lud, * W tej świątyni zgromadzony, kornie klęczy u Twych stóp.
Oczywiście kalka to kalka i należy jej unikać.
Bractwo ma mozliwosci by wydawac ksiazki lepiej niz Antyk.
Całą rzecz wyjaśniając, napiszę tak: Książka rzekomo gotowa do druku (tzn. przetłumaczona, zredagowana, złamana i zapłacona) leżała sobie przez 7 lat w elektronicznym archiwum. Wyciągnięta na światło dzienne, okazała się bublem przekładowym i redakcyjnym. Już blisko miesiąc trwa jej ponowne redagowanie i skład. Stąd opóźnienie w wydaniu. Domyślam się także, że doskonale Pan rozumie, jak niekomfortowa jest ta sytuacja dla wydawcy.

Niestety, usunięcia wszystkich błędów nie sposób zagwarantować, ale mogę szacować, że ok. 95% zostało poprawione.

Podjęto również decyzję o opracowaniu indeksu oraz wykonaniu twardej oprawy. Ta druga okoliczność spowoduje dalsze opóźnienie, stąd realnie można się spodziewać dostępności w sprzedaży około połowy sierpnia.
Zapisane
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #8 dnia: Lipca 27, 2011, 02:03:58 am »

Bardzo profesjonalne podejscie. Lepsze opoznienie w stosunku do zalozonej daty wydania, niz druk bubla.
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #9 dnia: Lipca 27, 2011, 08:06:05 am »

Bardzo profesjonalne podejscie. Lepsze opoznienie w stosunku do zalozonej daty wydania, niz druk bubla.

Zdecydowanie...to będzie świetna pozycja...
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
tosia
Gość
« Odpowiedz #10 dnia: Lipca 27, 2011, 08:23:08 am »

Bardzo profesjonalne podejscie. Lepsze opoznienie w stosunku do zalozonej daty wydania, niz druk bubla.

A jakie jeszcze rzekome błędy Pan znalazł, za wyjątkiem tych dwóch rzekomych?  ;D Może poszedłby Pan za swoim ciosem i uchylił rąbka tej tajemnicy?
Zapisane
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #11 dnia: Lipca 27, 2011, 11:06:10 am »

Szanowna Pani Tosiu ! W jezyku polskim slowo "rzekomy" oznacza "nieistniejący w rzeczywistości, pozorny, fałszywy". Czy zatem ktorys z podanych przykladow jest nieadekwatny ? Podobnie "uchylić rąbka tajemnicy" oznacza "ujawnic cos". Czy sugeruje pani, ze cos ukrywam ? Czyzby autorem pierwotnego tlumaczenia czy tez redakcji spostponowanych przez pana Bolta byl ktos wladajacy polszczyzna rownie dobrze ?

Co do propozycji wypunktowania innych mniej i bardziej powaznych bledow, to z checia przystaje. Tak sie sklada, ze mam w domowej biblioteczce wiekszosc tekstow, ktore jak sadze znajda sie w omawianej pozycji. Z sympatii do pani moge obnizyc stawke z 20 do 15 euro za godzine. Podac numer konta ?
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
tosia
Gość
« Odpowiedz #12 dnia: Lipca 27, 2011, 11:32:51 am »

Szanowna Pani Tosiu ! W jezyku polskim slowo "rzekomy" oznacza "nieistniejący w rzeczywistości, pozorny, fałszywy". Czy zatem ktorys z podanych przykladow jest nieadekwatny ? Podobnie "uchylić rąbka tajemnicy" oznacza "ujawnic cos". Czy sugeruje pani, ze cos ukrywam ? Czyzby autorem pierwotnego tlumaczenia czy tez redakcji spostponowanych przez pana Bolta byl ktos wladajacy polszczyzna rownie dobrze ?

Co do propozycji wypunktowania innych mniej i bardziej powaznych bledow, to z checia przystaje. Tak sie sklada, ze mam w domowej biblioteczce wiekszosc tekstow, ktore jak sadze znajda sie w omawianej pozycji. Z sympatii do pani moge obnizyc stawke z 20 do 15 euro za godzine. Podac numer konta ?

Jestem pod wrażeniem.  ;D
Zapisane
Kubaturus
aktywista
*****
Wiadomości: 919


« Odpowiedz #13 dnia: Lipca 27, 2011, 14:26:24 pm »

 ;D panie Fons Blaudi jeśli ma pan czas na "przepychanki" na Forum, niech pan korekty zrobi za darmo, albo się nie popisuje!
Zapisane
Dwa filary! Bosko! - Dwie korony! Maksymilian Maria!
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #14 dnia: Lipca 27, 2011, 15:29:18 pm »

Wydawca zrobi to lepiej, mozna mu zaufac, i to nie mieszajac dwu roznych systemow walutowych (nie badzmy pewexami). Na tle znanych mi polskich wydawcow w naszej niszy Te Deum jest bez watpienia najabardziej profesjonalne. W razie czego wie gdzie mnie szukac. Nie wiem czemu pani Tosia uparcie i contra evidentiam broni tezy, ze teksty sa przetlumaczone i zredagowane bezblednie...
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
Strony: [1] 2 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Dokumentacja walki abp Lefebvre o przetrwanie Tradycji -- zapowiedź książki « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!