Robaczek w swej dziurce jak docent za biurkiem, I pszczółka na kwiatkach jak kontrol w tramwajach, Tak dłubie i gmera napisze, wymyśli, Obejdzie wokoło, zabrudzi, wyczyści, I krzaczek przy drodze i brat przy maszynie, Jak noga w skarpecie sprzedawca w kantynie, Kamyczek na polu i strażnik na straży, Lodówka wciąż ziębi, kuchenka wciąż parzy, A po co, a po co tak dłubie i dłubie, A za co, a za co tak myśli i skubie, I tak się przykłada i mówi z ekranu, I bredzi latami wieczorem i ranooo...
5-cio letniego głównego celebransa jednego z najważniejszych kardynałów w Polsce
Czcigodny Krusejderze. Zgoda co do tego, że ....
Uzdrowi pan docent fk organizując komisję weryfikacyjną - "komisję troski o forum krzyż" - składającą się z kurialistów. Mówię serio, panie docencie, czy mógłby pan się tym zająć?
pisze Pan jakby był internetowym botem
Czy wypowiedź tę należy rozumieć, że nie jest Pan katolikiem (tj. w szczególności nie uznaje dogmatu o nieomylności Biskupa Rzymu w niektórych okolicznościach) ?
na blogu przeczytałem, dotyczy ks. Jacka Mędlara:"Jakby chciał pozostać katolikiem, to powinien najpierw przejść laicyzację. Choć w jego przypadku można by również rozważać analizę ważności święceń - czy w ogóle ważnie je przyjął, biorąc pod uwagę ogólną niedojrzałość i rozum."
Już teraz zbiera mi się na wymioty na myśl o dalszej karierze Jacka Międlara.
Czy Papież na emeryturze dalej jest nieomylny, czy utracił nieomylność?
I czy dwaj Papieże na emeryturze i jeden na Tronie będą zdolni do tego, aby się pokłócić? Kto wtedy będzie miał rację?
I czy dwaj Papieże na emeryturze i jeden na Tronie będą zdolni do tego, aby się pokłócić? Kto wtedy będzie miał rację?Brak mi wiedzy w temacie: Czy przed wyświęceniem nowego papieża była ceremonia odświęcenia dotychczasowego, coś jakby częściowe przeniesienie go do stanu świeckiego? Jak nie była, to może kiedyś będzie. Nie wiadomo jeszcze, co antychryst będzie robił, bo rzeczywistość Antychrysta musi się zdarzyć, co jest bardzo smutne.
Nie chcę Pana obrażać, ale to właśnie Pana zrównywanie współczesnych objawień czy proroctw z proroctwami Starego Testamentu (o ile dobrze Pana rozumiem) to właśnie twierdzenie rozpowszechniane przez mormonów.
Myślałem, że już mnie wywalicie, a tu taki sensowny spis. Dzięki za pracę.
CytujNie chcę Pana obrażać, ale to właśnie Pana zrównywanie współczesnych objawień czy proroctw z proroctwami Starego Testamentu (o ile dobrze Pana rozumiem) to właśnie twierdzenie rozpowszechniane przez mormonów.Mormoni posiadają fałszywą książkę, w którą wierzą, ale to nie znaczy, że nie wolno i nie warto czytać książek, bo są wśród nich książki fałszywe i bardzo niebezpieczne.
Słowa Boga zawsze są tak ważne, jak ważny jest Wszechmogący Bóg, ten który mówi. Współczesne słowa Boga nie są w drugim gatunku ważności.
"Mistyczne Miasto Boże" nie stanie się częścią Pisma Świętego, bo książek na świecie by brakło (dosłownie), żeby spisać wszystkie czyny i akty Ducha Jezusa Chrystusa, które miały miejsce na ziemi.
Kazania które słyszałem w kościołach przez ostatnie 20 lat nie wzbudzą nigdy świętych męczenników za Boga i wiarę. Wśród czytelników Marii z Argedy, Valtorty tacy będą.
Zróbcie Szanowni Panowie porównanie różnic pomiędzy swoją niewiedzą i wiedzą w temacie i napiszcie dwa kazania: własna wiedza i z pomocą mistyka.
6. Najwyższy, najprecyzyjniejszy sposób wyrażania się i pojmowania spraw przez człowieka nie jest najwyższym, który istnieje w Niebie. Oprócz tego nie będziemy nigdy rozmawiać i pisać w internecie po ludzku o rzeczywistości, której nie da się opisać słowami, bo słowa takie nie zostały przez Pana Boga stworzone, choć rzeczywistość taka istnieje. Ponad to jest rzeczywistość niepojmowalna dla człowieka. Pomimo jej istnienia człowiek będzie mógł kochać Boga.7. Było wstrząsające: Wiara jest w sercu, nie w rozumie. Karmi się Bożą Mądrością a nie ludzkim rozumem. [Źródło: ks. Piotr.] Tego jeszcze nie przegryzłem, nie mam tej książki.
Jeżeli to prawda, że około 80% duchowieństwa na świecie nie wierzy w Przeistoczenie, to proszę nie dziwić się, że słowa te musi pisać osoba świecka, która nie zna łacińskiego slangu.
To nie jest walka o honor dla mistyków. Walka toczy się o to:-Czy Bóg żyje i czy chce pomagać swojemu ludowi w czasach współczesnych tak samo jak pomagał od czasów Abrahama do śmierci Chrystusa.
Soli Deo honor et gloria per Marjam!Ta literka "j" nie jest błędem literowym, to pradawna Polska tradycja, aby zawsze odróżniać polskie Marysie od jedynej i niepowtarzalnej Maryi (Maria-Maryja). [Źródło: ks. Piotr].