Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 27, 2024, 18:05:43 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231964 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Ogłoszenia lokalne  |  Metropolia warszawska  |  Wątek: Warszawa - Wilanów
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 4 5 [6] 7 8 ... 10 Drukuj
Autor Wątek: Warszawa - Wilanów  (Przeczytany 39780 razy)
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #75 dnia: Marca 23, 2011, 08:38:53 am »

Zaniechujemy
Ale brzydkie słowo :D
Takie dziwolągi skutecznie zastępują w liście to, co w bezpośredniej rozmowie wyrażamy za pomocą mimiki i gestów ;) .

P.S. Jeśli można, to też proszę o komentarz.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #76 dnia: Marca 25, 2011, 22:31:07 pm »

Zaniechujemy
Ale brzydkie słowo :D

PS. A na poważnie - można coś więcej?
Edit: Więcej - jesli to można ujawnić oczywiście.

http://www.sjp.pl/co/zaniechiwa%E6

Można użyć zaniechiwać
Zapisane
kamilek
Gość
« Odpowiedz #77 dnia: Kwietnia 19, 2011, 11:16:23 am »

.
Zapisane
Jarod
aktywista
*****
Wiadomości: 2525


« Odpowiedz #78 dnia: Kwietnia 19, 2011, 12:53:28 pm »

Jesli o. Krzysztof ma uprawnienia biskupa do rozprzestrzeniania Mszy trydenckiej w archidiecezji to moze nie jest tak zle... Trzeba wyjasnic czy o. Krzysztof w ramach powierzonych mu obowiazkow moze samodzielnie anagzowac do tej pracy dodatkowych kaplanow.

BTW, Dlaczego Panstwo akurat w tym punkcie rezygnuja? To troche niezrozumiale chyba, ze sa jeszcze jakies dodatkowe fakty, ktorych lepiej nie ujawniac...
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 19, 2011, 13:02:31 pm wysłana przez Jarod » Zapisane
dxcv
aktywista
*****
Wiadomości: 679

« Odpowiedz #79 dnia: Kwietnia 19, 2011, 13:06:27 pm »

Ojciec Święty Benedykt XVI wydał MP SP, proszę nie wbrew papieżowi nie podejmować żadnych działań.
Szkoda, że nie można zastosować tutaj zasady: Z modernistami się nie rozmawia, do modernistów się strzela.
Zapisane
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #80 dnia: Kwietnia 19, 2011, 18:41:23 pm »

Uważam, że skała kruszona jest sukcesywnie i skutecznie.

P. Kamilek jest 1 osobą w Polsce (a moze i w Europie) jaka została przyjęta przez Ordynariusza w sprawie celebracji KRR. Padły propozycje ze strony kard. Nycza ( o szukaniu kapłana). Moim zdaniem z takiej audiencji powinien Pan zrobić notatkę (szybko pewne szczegóły ulatują z pamięci). Wszystko przyjąć za dobrą monetę. Nie ma co potwierdzać słów Kardynała u gryzipiórka kurialnego.

Jest rzeczą oczywistą, że nie znajdziemy ks."kamikadze", który oświadczy, ze jest gotów odprawiać Trideninę.
Dlatego ( po wydaniu instrukcji ) może Pan w imieniu grupy poprosić ED o wskazanie kapłana, ponieważ ks.Ordynariusz tylko od tego uzależnia zgodę. Dodać przy tym należy, że był tak uprzejmy, by poszukiwanie kapłana zwalić na grupę.
Jak wiemy to nie na wiernych spoczywa obowiązek wyszukania kapłana tylko na Ordynariuszu miejsca.

Jeszcze jeden list ze Zbawiciela... a może to właśnie ten kościół wytypuje ks.Ordynariusz na miejsce nowej celebracji KRR.

Bardzo dobrze rozumiem Pana zmęczenie. Proszę odpocząć i iść za ciosem.
Moi zmiennicy z Piaseczna, podejmują dalsze kroki (zgodnie ze wskazaniem ED) po ukazaniu się Instrukcji. Nie będzie można wówczas zasłaniać się znanymi nam restrykcyjnymi "wskazaniami KEP".

Uważam, że jest dobrze. Dziękuję za piękną i skuteczną akcję, która pomoże innym i zachęcam do posłuchania Kardynała i poszukania kapłana (wraz z ED).
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
kamilek
Gość
« Odpowiedz #81 dnia: Kwietnia 19, 2011, 20:16:45 pm »

.
Zapisane
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #82 dnia: Kwietnia 19, 2011, 21:33:05 pm »

Cytuj
Mamy radę dla innych grup: trzeba sobie samemu znaleźć duszpasterza i wtedy tylko "zatwierdzić" go u Kardynała. Najlepiej o ile to możliwe omijając poszczególne szczebla w Kurii i rozmawiając osobiście z samym Ordynariuszem. Innej możliwości za obecnie miłościwie nam ordynujących nie widzę.

Może to i racja. Trzeba sobie jednak odpowiedzieć na pytanie co spowodowało, że tak nagle, został Pan zaproszony na rozmowę do Kardynała ? Cóż takiego się stało?
W sumie rozmowa , moim zdaniem, była pozytywna. Dlaczego przez tyle lat nikt nie został zaproszony? Ani wielki działacz, ani poseł tylko właśnie Pan? Dlaczego właśnie Pan został potraktowany tak podmiotowo i poważnie akurat na początku stycznia br. ?
Odpowiedź jest oczywista.

Może warto zapytać sie księży, którzy już odprawiają KRR, czy nie zechcieliby przyjeżdżać do Wilanowa? Po takich pozytywnych słowach Ordynariusza, które skierował do Pana, trudno sobie wyobrazić by nie wyraził zgody na przyjazd kapłana do Wilanowa.

Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Jarod
aktywista
*****
Wiadomości: 2525


« Odpowiedz #83 dnia: Kwietnia 19, 2011, 22:27:16 pm »

Jesli o. Krzysztof ma uprawnienia biskupa do rozprzestrzeniania Mszy trydenckiej w archidiecezji to moze nie jest tak zle... Trzeba wyjasnic czy o. Krzysztof w ramach powierzonych mu obowiazkow moze samodzielnie anagzowac do tej pracy dodatkowych kaplanow.

Zdanie jest dwuznaczne. A ksiądz Stępowski nie jest stroną i nigdy nie był oraz od niego nic nie zależy. Prawo do powoływania nowych duszpasterstw Tradycji należy wyłącznie do Ordynariusza.

JE Kardynał poinformował podczas audiencji, że sam nie chce odpowiadać na listy i prośby wiernych, proszących o nowe miejsca celebracji. Nie czuje się odpowiedzialnym za powstawanie nowych ośrodków Tradycji. Także nie oddeleguje dla naszej (ani żadnej innej) grupy duszpasterza, gdyż (tak w skrócie:) nie chce nikogo do niczego zmuszać.

Mamy radę dla innych grup: trzeba sobie samemu znaleźć duszpasterza i wtedy tylko "zatwierdzić" go u Kardynała. Najlepiej o ile to możliwe omijając poszczególne szczebla w Kurii i rozmawiając osobiście z samym Ordynariuszem. Innej możliwości za obecnie miłościwie nam ordynujących nie widzę.
To bardzo mądre i proste wnioski, ale nie oczywiste jeszcze w czasach kiedy na prawdę myślało się o starej Mszy we własnych parafiach. To się nie sprawdziło. Stara Msza w parafiach ma tylko sens gdy chce jej sam proboszcz i jest to częścią jego programu duszpasterskiego. Nie ma co liczyć, że uda się na dłuższą metę taką stałą Mszę zorganizować przymuszając do tego jakiegoś księdza.
Ja na prawdę uważam, że należy sobie raz na zawsze dać spokój z proszeniem biskupa o Mszę czy księdza. Biskupa trzeba prosić o to, aby nie blokował sprawy wtedy gdy już mamy chętnego księdza. I to wszystko. 

Chciałbym zobaczyć co kuria napisała grupie z par. Zbawiciela. Bo tekst, że kard. Nycz mianował o. Stępowskiego DIECEZJALNYM duszpasterzem jest mocny. Diecezjalny duszpasterz jak najbardziej może rozwijać działalność swego duszpasterstwa na obszar całej diecezji. Podejrzewam, że było to określenie trochę na odczepne, ale jak już w dwóch miejscach coś takiego powtórzyli to znaczy, że o. Krzysztof jak najbardziej ma pewne uprawnienia w tym zakresie.  Pytanie czy to są uprawnienia, aby sobie duszpasterstwo organizować w obrębie ulicy Pieszej czy jest to coś więcej. Mam nadzieję, że te uprawnienie są jednak szersze. Myślę, że rozmowa z o. Krzysztofem szybko by to wyjaśniła. Bo jeśli o. Krzysztof może coś więcej to może trzeba do niego zapukać.
Teraz brainstormuje.... Może trzeba powiedzieć : Ojcze Krzysztofie, do koscioła św. Benona daleko, czy nie pomógł by nam Ojciec w zorganizowaniu regularnej Mszy w kościele X? W końcu jest Ojciec naszym diecezjalnym duszpasterzem. Może na początku Ojciec odprawi nam Mszę raz w miesiącu. My później na pewno znajdziemy księdza, który będzie Ojcu pomagał w prowadzeniu i rozwijaniu tego "filialnego" duszpasterstwa.
Złośliwi oczywiście powiedzą, że o. Krzysztofowi nie jest na rękę organizowanie starych Mszy poza swoim kościołem. Myślę jednak, że takie oskarżenie byłoby bardzo krzywdzące dla tego kapłana.  Na pewno o. Krzysztof tak płytko nie spojrzy na tę sprawę.
Jeśli o. Krzysztof powie, że jednak nie ma żadnej mocy pomagać organizować Msze poza swoim kościołem to wówczas można napisać pytanie do ED. Czy biskup może wyznaczyć w diecezji do sprawowania Mszy tylko jednego archidiecezjalnego duszpasterza, który to duszpasterz będzie mógł organizować Msze trydenckie w jednym kościele?

BTW, ja odnotowałem jeszcze 2 learningi
1. Na początku spotkania z biskupem od razu należy poprosić o to, aby po spotkaniu powstała formalna notatka ze spotkania, a także na końcu spotkania ustalić co się w niej znajdzie.
2. Pod petycją o Msze nie zbierać podpisów od osób spoza diecezji oraz osób, które mieszkają na tyle daleko, że nie mają szans na regularny dojazd lub mają dojazd zbliżony do innego kościoła, gdzie już jest sprawowana tridentina.
Zapisane
kamilek
Gość
« Odpowiedz #84 dnia: Kwietnia 19, 2011, 23:27:05 pm »

.
Zapisane
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #85 dnia: Kwietnia 21, 2011, 17:37:05 pm »

Cytuj
Sam jestem ciekawy co pod tym zdaniem może się kryć :)
http://www.google.pl/search?hl=pl&client=firefox-a&hs=c1G&rls=org.mozilla:pl:official&q=piazza%20del%20s%20uffizio&um=1&ie=UTF-8&tbm=isch&source=og&sa=N&tab=wi&biw=1024&bih=591

Cytuj
można napisać pytanie do ED. Czy biskup może wyznaczyć w diecezji do sprawowania Mszy tylko jednego archidiecezjalnego duszpasterza, który to duszpasterz będzie mógł organizować Msze trydenckie w jednym kościele?

Tu bym wyjątkowo hamował rozbudzony pociąg do korespondencji z Watykanem :) :) ;)
Nie można zasypywać ED pytaniami (przepraszam) błahymi. Można będzie odnieść wrażenie, że Polacy zupełnie nie potrafią się komunikować; może nawet będzie komuś to na rękę. Ja bym korespondencję kierował do Kurii. Niech sobie przekazują sami gdzie trzeba. Gdy odpiszą, czarno na białym, że w sprawie KRR należy pisać na Pieszą, to będziemy pisać na Pieszą ;) (biedny o. Krzysztof.) ;D


Myślę, że ten "duszpasterz diecezjalny" to szybki pomysł po ostatnim telefonie z Rzymu. "Proszę mamy kogoś takiego" - mogą odpowiedzieć ED. Tak czy inaczej sprawa się rozwija, a za każde napisane i wypowiedziane przez Ordynariusza zdanie można się uczepić.
Działania na kierunku południowym (piaseczyńskim) ruszą po wydaniu Instrukcji. Wtedy to, poprosimy o zmianę propozycji jaką dostaliśmy od Kardynała, a która jest nieżyciowa. Całkowite zrozumienie dla naszej oceny wyraziła pisemnie ED.

Smutne jest tylko to, że im więcej kuria pisze, tym większa niekompetencja z kurialistów wychodzi. Milczenie jest złotem. Póki milczeli można było myśleć, że są kuci na 4 nogi... a tu mamy "ryt rzymski" i ? jaki ? "nierzymski"? "polski?"
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Jarod
aktywista
*****
Wiadomości: 2525


« Odpowiedz #86 dnia: Kwietnia 21, 2011, 18:47:24 pm »


Tu bym wyjątkowo hamował rozbudzony pociąg do korespondencji z Watykanem :) :) ;)
Nie można zasypywać ED pytaniami (przepraszam) błahymi. Można będzie odnieść wrażenie, że Polacy zupełnie nie potrafią się komunikować; może nawet będzie komuś to na rękę. Ja bym korespondencję kierował do Kurii. Niech sobie przekazują sami gdzie trzeba. Gdy odpiszą, czarno na białym, że w sprawie KRR należy pisać na Pieszą, to będziemy pisać na Pieszą ;) (biedny o. Krzysztof.) ;D
NIe zrozumial mnie Pan. Do ED trzeba napisac jesli kuria potwierdzilaby teze, ze w AW jest wyznaczony tylko jeden duszpasterz i jeden kosciol i na tym koniec, bo... nie ma zainteresowania, kaplanow, ministrantow itp itd. Wg mnie juz napisali czarno na bialym, ze trzeba pisac do o. K. Przeciez bylo w mejlu, aby nie robic bez "WOLI" O. K. Poza tym dla mnie jest logiczne, ze jesli mamy w diecezji duszpasterza np. mysliwych i Pan w swoim powiecie zaklada sobie kolko mysliwskie i chce miec duszpasterza to przeciez kuria odesle Pana do mianowanego duszpasterza mysliwych. Dopiero duszpasterz mysliwych moze pojsc do kurii i mowic, ze potrzebuje pomocnika, bo mu kol mysliwskich przybylo i nie wyrabia...
Zapisane
kamilek
Gość
« Odpowiedz #87 dnia: Kwietnia 22, 2011, 00:19:51 am »

.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 22, 2011, 12:03:25 pm wysłana przez kamilek » Zapisane
Jarod
aktywista
*****
Wiadomości: 2525


« Odpowiedz #88 dnia: Kwietnia 22, 2011, 09:10:35 am »

Panie kamilku. Kilka moich komentarzy.

1. Nie chodzi o wykorzystywanie instrumentalnie o. Krzysztofa, ale o wyjasnienie sprawy:
- czy Msza trydencka w Archidiecezji jest zasadniczo ograniczona do kosciola sw. Benona (+Brwinow 2 razy w miesiacu),
- jakie uprawnienia przysluguja o. Krzysztofowi jako naszemu diecezjalnemu duszpasterzowi,
- czy o. Krzysztof moze rozszerzac duszpasterstwo na inne koscioly i anagzowac innych ksiezy jako swoich stalych asystentow (uwaga: jedno duszpasterstwo moze dzialac w kilku kosciolach)
Niech mi Pan wierzy, ze publiczne wyjasnienie tych spraw jest w interesie o. Krzysztofa i nie zdziwilbym sie gdyby sam zaczal wkrotce to wyjasniac.

2. Nie powinnismy podchwytywac pomyslu, aby przeniesc Msze z kosciola sw. Benona do kosciola wiekszego  (nie mylic z proszeniem o Msze w miejscach daleko od ul. Pieszej). W ogole wielkosc kosciola sw. Benona nie powinna byc dla nikogo nigdy zadnym argumentem. To, ze kosciol sw. Benona jest dostepny na Msze trydencka w kazdym dniu rowniez w triduum i na pasterke to jest olbrzymie osiganiecie, o ktorym inne miasta moga pomarzyc. Zaanagzowanie o. Krzysztofa w celebracje Mszy trydenckiej tez jest czyms nadzwyczajnym na skale Polski i ustepuje tylko tradycyjnym instytutom kaplanskim. Nie sposob oczekiwac wiecej od redemptorystow. To juz jest duszpasterstwo z prawdziwego zdarzenia zblozone skala do wielu mniejszych parafii (choc zgadzam sie, zze kaplan ufromowany w tradycyjnym instytucie moglby jeszcze wiele wniesc). Ponadto wedlug mnie kosciol sw. Benona wcale nie jest za maly. Jak na stale bedzie w nim druga Msza to mysle, ze bedzie calkiem luzno. Dopoki tlok w kosciele sw. Benona mozna rozladowac kolejnymi Mszami - lepiej prosic o wiecej Mszy w tym kosciele niz o zmiane kosciola na wiekszy (nie mylic z proszeniem o Msze w miejscach daleko od ul. Pieszej). 

3. Ideologia. Mysle, ze po 15 latach regularnych celebracji kuria moze sama stwierdzic czy miala jakies "ideologiczne" problemy z ta grupa czy nie. Mysle, ze w tym czasie kilka innych bardzo posoborowych grup przysporzylo wiele siwych wlosow naszym kurialistom.

3. Zachęcam do poczytania tego posta: http://www.nowyruchliturgiczny.pl/2009/02/duszpasterstwo-tradycyjnych-katolikow.html . Dwa lata po tym artykule mozna tym bardziej stwierdzic, ze sciezka "parafialna" jest po prostu zbyt trudna w realizacji i powoduje mnostwo komplikacji. Wedlug mnie sciezka parafialna ma sens wtedy gdy sam proboszcz chce tridentiny w parafii. JEsli kard. Nycz chce miec duszpasterstwo w parafiach to wyjsciem jest raczej parafia dla tradsow, gdyz nie ma co sie oszukiwac, ze ludzie przywiazani do NFRR beda jakos uczestniczyc w zyciu parafii.

4. Niech Pan traktuje jako basnie przekazanie kosciola tradycyjnemu instytutowi. Zwlaszcza kosciola, ktory jest wlasnoscia jakiegos zakonu (podwojna komplikacja). Mysle, ze juz olbrzymim sukcesem bylby scenariusz wroclawsko/krakowski w Warszawie - kaplan-student pomaga diecezjalnemu duszpasterzowi. JEstem pewny, ze i o. Krzysztof ucieszylby sie z takiej pomocy.

5. Gdybym mial podsuwac rozwiazanie kard. Nyczowi to zaryzykowalbym cos takiego, aby o. Krzysztof zostal pelnomocnikiem ds. Summorum Pontificum w diecezji i aby mogl anagzowac dodatkowych ksiezy do celebracji oraz z pomoca wiernych organizowac Msze w innych kosciolach po uzgodnieniu z proboszczem/rektorem kosciola. Jest to pewna ryzykowna strategia, ktora jednak wg mojej intuicji moze przyniesc lepsze efekty niz ciagle pukanie do drzwi kurii. Pamietajmy, ze pierwsza w Polsce wizytacja biskupa w duszpasterstwie traydycyjnym zostala zaaranzowana wlasnie przez o. Krzysztofa jeszcze przed Summorum Pontficum. Ma zatem o. Krzysztof pewne zdolnosci dyplomatyczne i zaufanie w kurii.  Strategia trudna - tym nie mniej adresuje wiele obaw kard. Nycza.
Zapisane
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #89 dnia: Kwietnia 22, 2011, 10:46:18 am »

W tej dyskusji jestem zdecydowanie po stronie argumentów Pana Kamilka. Nie widzę sensu, by jakkolwiek podtrzymywać w dalszej dyskusji nad Mszą w Warszawie opinje zaprezentowane przez kurjalistów.

Następni proszący o Mszę powinni postępować zgodnie z literą Summorum Pontificum a nie zwracać się do o. Krzysztofa. Nie słyszałem, by był on powołany jakimś dekretem określającym prerogatywy - zwłaszcza w czasie po SP. Oczywiście to jest najlepszy kandydat na takiego pełnomocnika ds. liturgji tradycyjnej w tej diecezji - ale to zupełnie inna para kaloszy.

Pomysł przeniesienia duszpasterstwa ze św. Benona do innego kościoła to jakiś absurd. Normalnością będzie, jeśli powstaną równoległe ośrodki a nie większy zamiennik.
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
Strony: 1 ... 4 5 [6] 7 8 ... 10 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Ogłoszenia lokalne  |  Metropolia warszawska  |  Wątek: Warszawa - Wilanów « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!