Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 20, 2024, 01:56:27 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231948 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Ks. prof. Cz.S. Bartnik o Vaticanum II
« poprzedni następny »
Strony: [1] 2 Drukuj
Autor Wątek: Ks. prof. Cz.S. Bartnik o Vaticanum II  (Przeczytany 6112 razy)
lapsi
bywalec
**
Wiadomości: 97


« dnia: Stycznia 15, 2010, 19:00:48 pm »

„Żyję dalej Soborem. 14.09.1964 rozpoczęła się III sesja. Następnego dnia Prymas wręczył Pawłowi VI memoriał Episkopatu polskiego o ogłoszenie Matki Bożej Matką Kościoła. (…) Jednak teologowie eksperci zachodni wyśmiali ten memoriał i uznali za zbyt dewocyjny. A nawet i wielu Ojców Kościoła wyśmiało to, że Prymas rozdał wszystkim Ojcom hostie do mszy św. z wizerunkiem, czy emblematem Matki Boskiej. Okazuje się, że Sobór jest pod dużym wpływem teologii protestanckiej, która jest na ogół antymaryjna.” (s.129)

„Przy okazji widzę, że narasta konflikt między Prymasem a żydującym ośrodkiem krakowskim, wspieranym przez partyjnych puławian. Ośrodek krakowski opowiadał się za szybką i głęboką modernizacją Kościoła polskiego w duchu poddania Kościoła inteligencji świeckiej, przynajmniej przyznania ośrodkom świeckim prawa pełnej krytyki, w duchu pewnej demokracji , kosmopolityzmu, pluralizmu, filosemityzmu i odżegnywania się od charakteru ludowego i masowego. Poglądy te jednak były zwykle chowane w drugim dnie wypowiedzi. W czerwcu 1964 roku Prymas Wyszyński skrytykował poglądy tego ośrodka publicznie, gdyż osłabiały Kościół polski wobec komunistów. J. Turowicz, T. Żychiewicz, S. Wilkanowicz i inni są wściekli. I niestety taką postawę antyprymasowską ludzie tego ośrodka zachowali, można powiedzieć, do dziś, gdyż i teraz podobno sprzeciwiają się beatyfikacji Prymasa jako „nacjonalisty” i „antysemity” (s. 130)

„Sobór to także cały rewolucyjny ruch liturgiczny, który już będzie trwał długie lata. 14.01.1965r. Pallotyni odprawili w Katedrze Lubelskiej po raz pierwszy w Polsce Mszę świętą koncelebrowaną. Ciekawe przeżycie nowości w Kościele łacińskim. W ogólności jest to obrządek bardzo słuszny i dobrze ukazuje jedność i społecznościowość Kościoła. Ale mnie osobiście uderza brak artyzmu liturgicznego i estetyki. Nie ma też wzniosłości. Stoi grupa opasłych księży, twarzą do ludzi, kaszlą, wycierają nosy, miny często bezmyślne, kiedy mówią wszyscy razem to każdy na swoją nutę.  Nie jest też ładny widok, jak przyjmują Komunię Świętą, jak przy bufecie. Nie ma śpiewów. Są długie przerwy pseudokontemplacyjne. W tych momentach, szczególnie w zimie, słuchają wszyscy tylko kasłań, wycierania nosów, głosów dzieci. Dopiero potem uwypuklono rolę głównego celebransa.
Wkrótce sprawa koncelebry weszła i do Seminarium. W ogóle nad liturgią i nad jej reformą czuwa ks. Dr Franciszek Greniuk, mój starszy kolega. Jest to liturgista zamiłowany, ale i radykalny. Szybko opowiedział się za postawieniem stołu przed prezbiterium twarzą do ludzi, za neutralizowaniem ołtarzy w absydzie, za usunięciem tabernakulum z prezbiterium gdzieś na boczną ścianę, za wyrzuceniem feretronów i chorągwi kościelnych, za ograniczeniem śpiewów, zwłaszcza gregoriańskich, pozostawiając raczej ludowe i inne. Z czasem Franek rozszerzył swoją działalność na całą Diecezję. Wielu księży buntuje się przeciwko temu. Ja widzę w tych nowych rytach płytkość i desakralizację.
Jeśli chodzi o koncelebrę w Seminarium, to na razie była ona tylko od czasu do czasu, po latach codziennie. Ja po paru koncelebrach wycofałem się z tych codziennych. Uważałem, że koncelebra jest bardzo dobra na wielkie zgromadzenia duchownych i świeckich, ale nie dla Seminarium, tu chyba tylko w wielkie święta. Jako prefekt a potem wicerektor widziałem tu też problem wychowawczy. Trzeba znać psychologię ludzi w zakładzie zamkniętym i selekcjonującym do kapłaństwa. Codzienna koncelebra przełożonych twarzą do kleryków krępuje kleryków, którzy od razu podejrzewają, że przełożeni ich obserwują, zwłaszcza patrzą, kto nie przystępuje do Komunii, co zmusza do przystępowania nawet niedysponowanych. Przypomina mi się, że na początku XX wieku było polecenie z kongregacji rzymskiej, by rektor nie odprawiał klerykom codziennie, choc w starym rycie tyłem do kleryków. Było to mądre. I rzeczywiście, kiedy przestałem być wicerektorem, zdarzało się, że na Radzie Pedagogicznej, która decyduje o losie kleryka, prefekt lub wicerektor oceniając kleryków, podawał i to, że któryś nie zawsze przystępuje do Komunii. Było to wielkie nadużycie.
Problemy liturgiczne są bardzo istotne, bo liturgia jest duszą Kościoła i życia chrześcijańskiego.”
(s.131-132)

cytaty z książki: Błyskawica życia. Autobiografia z lat 1956-1990, Standruk, Lublin 2009.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 15, 2010, 19:12:11 pm wysłana przez lapsi » Zapisane
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #1 dnia: Stycznia 15, 2010, 19:36:38 pm »

Proszę proszę ...ciekawe refleksje...
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
Fidelis
Gość
« Odpowiedz #2 dnia: Stycznia 15, 2010, 21:48:47 pm »

Niezmiernie ciekawe. Ale co to jest? Gdzie można nabyć tę książkę? Trochę więcej informacji o autorze, proszę.
Zapisane
Pinace
Gość
« Odpowiedz #3 dnia: Stycznia 15, 2010, 23:09:32 pm »

Bardzo cenię ks. prof. Bartnika.
http://www.kul.pl/art_8222.html
Artykułów najlepiej szukać w archiwum "Naszego Dziennika".
Zapisane
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #4 dnia: Stycznia 15, 2010, 23:16:12 pm »

Do tej pory x. Bartnik kojarzył mi sie z b. dobrą publicystyką patrjotyczną , którą mieszal z umiarkowanym ... teilhardyzmem. Przeglądalem przynajmniej taką jego książkę o arcyhacerzu Teilhardzie, pisaną z pozytywnem w summie nastawieniem do niego
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
pjo
Pokorny młot w warsztacie Pana
aktywista
*****
Wiadomości: 605


www.ratzinger.pl
« Odpowiedz #5 dnia: Stycznia 15, 2010, 23:52:17 pm »

Do tej pory x. Bartnik kojarzył mi sie z b. dobrą publicystyką patrjotyczną , którą mieszal z umiarkowanym ... teilhardyzmem.

Więc tym bardziej jest wiarygodny dla posoborowian :)
Zapisane
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #6 dnia: Stycznia 16, 2010, 00:04:25 am »

Cytuj
Z czasem Franek rozszerzył swoją działalność na całą Diecezję. Wielu księży buntuje się przeciwko temu. Ja widzę w tych nowych rytach płytkość i desakralizację.

Czemu wiec w buncie nie byli konsekwentni ? Gdyby dwoch-trzech proboszczow a nawet wikarych pozostalo otwarcie przy starym rycie, to mit "poprawnej reformy liturgicznej" w Polsce by nie mial miejsca ? Czemu sam ks. autor przyjal ryt plytki z zdesakralizowany ?
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #7 dnia: Stycznia 16, 2010, 07:35:38 am »

Bo byli wychowani inaczej niż my. Autorytet był autorytetem, chociaż przeżywali duchowe katusze. Do dziś pamiętam refleksję wiekowej Siostry Zmartwychwstanki, która pod koniec pontyfikatu powiedziała: "ja jednak wierzę Papieżowi Pawłowi". Chodzi tu oczywiście o Pawła VI. 
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
pjo
Pokorny młot w warsztacie Pana
aktywista
*****
Wiadomości: 605


www.ratzinger.pl
« Odpowiedz #8 dnia: Stycznia 16, 2010, 09:07:44 am »

Czemu wiec w buncie nie byli konsekwentni ? Gdyby dwoch-trzech proboszczow a nawet wikarych pozostalo otwarcie przy starym rycie

W diecezji opolskiej Bp Jop na takie zachowawcze parafie nasyłał "stachanowców", którzy przymusowo wdrażali NOM i po 2-3 miesiącach jechali do innej parafii. Tak mi parę lat temu opowiadał jeden ksiądz. U mnie w parafii (podwyższenia Krzyża św. w Bytomiu) tridentinę odprawiano prywatnie jeszcze w latach 80-tych (na ołtarzu czasami leżały tablice i bursa z korporałem.

A księża nie protestowali, bo do głowy im nie przychodziło, że papież może zaaplikować Kościołowi truciznę.
Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #9 dnia: Stycznia 16, 2010, 10:39:40 am »

Bardzo cenię ks. prof. Bartnika.
http://www.kul.pl/art_8222.html
Artykułów najlepiej szukać w archiwum "Naszego Dziennika".

Ja równiez bardzo cenię wypowiedzi i artykuły Ks. prof. Czesława S. Bartnika, ale....no własnie zdarza się to ale. I tak np. w artykule tym:

Ekumenizm prawdziwy i błędny
(...)
http://stary.naszdziennik.pl/index.php?typ=my&dat=20081115&id=my71.txt


Cytuj
,,Z pewnych krytycznych uwag pod adresem ekumenizmu nie wolno wyciągać wniosku, jakobyśmy w Polsce nie mieli mądrych, wybitnych i charyzmatycznych ekumenistów. Mieliśmy takich ekumenistów, przeważnie profesorów, jak ks. Jan Zieja, bp Władysław Miziołek, ks. Wincenty Dudek, o. Bogusław Waczyński, ks. Andrzej Bardecki i inni. A także mamy wybitnych teologów profesorów, jak abp Alfons Nossol, o. Jan Sergiusz Gajek, ks. Alfons Skowronek, ks. Lucjan Balter, ks. Wojciech Hanc, ks. Leonard Górka, o. Wiesław Szymona itd., nie mówiąc już o regionalnych charyzmatycznych działaczach ekumenicznych, duchownych i świeckich. "

Trudno mi dostrzec "wybitność i mądrość" w/w teologów. Ja ich wszystkich nie znam, ale o niektórych tu też było pisane.


Innym takim artykułem jest  artykuł "Nawrócenie Rosji?"
(...)
http://stary.naszdziennik.pl/print.php?dat=20091224&id=my13.txt&typ=my


Cytuj
Rosja wydaje się tu raczej symbolem sytuacji ogólnej, ówczesnej i dzisiejszej. W każdym razie objawienie fatimskie dało wielką inspirację do zawierzenia każdego kraju i całego świata Matce Bożej. Papieże poszli za tym wezwaniem i poświęcili Rosję, Słowiańszczyznę i cały świat Niepokalanemu Sercu Maryi: Pius XII w 1942 i 1952 r., Paweł VI po Soborze Watykańskim II w 1967 r. i dwukrotnie Jan Paweł II w Fatimie: w 1982 r., po swoim ocaleniu, i w 1984 roku.

(...)

I tak nawrócenie Rosji według proroctwa fatimskiego to nawracanie się Rosji na państwo ludzkie i nawracanie się Cerkwi rosyjskiej na Cerkiew świętą, pełną chwalby Bożej, a także nawracanie się Kościoła katolickiego na Kościół Boży. Razem oba Kościoły mają się nawracać w swej ludzkiej warstwie na żywą wiarę, na prawdę, na miłość nieobłudną, na sprawiedliwość, na świętość moralną i na pokój. Drogą do tego jest - według Fatimy - wiązanie się z Niepokalanym Sercem Maryi, ze Służebnicą Bożą, będącą najwznioślejszym wzorem dla Kościołów, żeby i one były prawdziwymi i niepokalanymi sługami Bożymi.

Przecież Matka Boża jasno się wypowiedziała odnośnie poświecenia Rosji Jej Niepokalanemu Sercu, a nie tylko zawierzeniu całego świata Matce Bożej.

« Ostatnia zmiana: Września 16, 2017, 11:29:45 am wysłana przez Anna M » Zapisane
pjo
Pokorny młot w warsztacie Pana
aktywista
*****
Wiadomości: 605


www.ratzinger.pl
« Odpowiedz #10 dnia: Stycznia 16, 2010, 14:09:45 pm »

Bardzo cenię ks. prof. Bartnika.
http://www.kul.pl/art_8222.html
Artykułów najlepiej szukać w archiwum "Naszego Dziennika".

Ja równiez bardzo cenię wypowiedzi i artykuły Ks. prof. Czesława S. Bartnika, ale....no własnie zdarza się to ale.


Publicystyka ks. Bartnika jest czasem nudna i nielogiczna, ale dla nas liczą się fakty. A wspomnienia opisują właśnie suche fakty.
Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #11 dnia: Stycznia 16, 2010, 14:57:03 pm »


Publicystyka ks. Bartnika jest czasem nudna i nielogiczna, ale dla nas liczą się fakty. A wspomnienia opisują właśnie suche fakty.


Zgadzam sie z panem, fakty sie liczą, ale tak poczytać na niektórych stronach, to ta czasowa nielogiczność utwierdza wielu, że wszystko jest prawdą.
« Ostatnia zmiana: Września 16, 2017, 11:31:05 am wysłana przez Anna M » Zapisane
Krzysztof Kałębasiak
aktywista
*****
Wiadomości: 1136


« Odpowiedz #12 dnia: Stycznia 16, 2010, 22:06:19 pm »

Cytuj
„Przy okazji widzę, że narasta konflikt między Prymasem a żydującym ośrodkiem krakowskim, wspieranym przez partyjnych puławian.
i wlasnie to jest bardzo ciekawe.
Zapisane
romeck
aktywista
*****
Wiadomości: 1710


« Odpowiedz #13 dnia: Stycznia 16, 2010, 23:12:16 pm »

... U mnie w parafii (podwyższenia Krzyża św. w Bytomiu) tridentinę odprawiano prywatnie jeszcze w latach 80-tych ...

Z ciekawości wszedłem na stronę www parafii:
a tam jest DN, od 2003 roku!

Może się zapisać?
Zapisane
ryszard1966
aktywista
*****
Wiadomości: 4698

« Odpowiedz #14 dnia: Stycznia 17, 2010, 18:07:28 pm »

W Polsce nie było żadnego oporu przeciw Novus Ordo. Nie ma na to żadnych dokumentów by jakiś ksiądz protestował, zdecydowana większość księży Novus Ordo przyjęła z entuzjazmem. I dlatego też w Polsce księża nie chcą powrotu KRR. Zresztą i wierni też. Nie ma szturmu wiernych na miejsca celebracji KRR.
Zapisane
Strony: [1] 2 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Ks. prof. Cz.S. Bartnik o Vaticanum II « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!